Wczoraj warszawska prokuratura poinformowała , że w ocenie prokuratora prowadzącego śledztwo są dostateczne podstawy do przyjęcia, że minister transportu w sposób świadomy nie wykazał drogiego zegarka w oświadczeniach majątkowych. Jeszcze tego samego dnia min.Nowak złożył dymisję, a premier ją przyjął.
Ciekawe jak długo prokuratura szukała usłużnego biegłego...A może sam Seremet polecił, bo jak podają dziennikarze, pierwszy biegły prokuratury wycenił zegarek na ok. 8 tys., teraz ten sam zegarek wart jest 17 tys - czyli nie musiał być zgłaszany przez min.Nowaka... Panie Seremet można prosić adres tego biegłego rzeczoznawcy? Mam trochę biżuterii, a potrzebna mi właśnie większa kasa.....
A co z oświadczeniami majątkowymi prezesapremiera Absmaka, który "zapomniał" wpisać kilkaset tysięcy "darowanych" przez jego partię PiS... mecenasowi Rogalskiemu? Ano:
"Warszawska prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu postępowania w sprawie oświadczenia majątkowego Jarosława Kaczyńskiego. Lider Prawa i Sprawiedliwości - Jarosław Kaczyński nie będzie musiał się przed śledczymi tłumaczyć z pieniędzy, jakie otrzymał od klubu PiS na koszty adwokackie. Chodzi o kwotę około 400 tysięcy złotych. Prokuratura umorzyła postępowanie w tej sprawie.- Należy stwierdzić, że Kaczyński nie miał obowiązku ujawnienia w składanych przez siebie oświadczeniach majątkowych kwot z tytułu zwrotu kosztów pomocy prawnej świadczonej przez mec. Rafała Rogalskiego w ramach umów o współpracę z klubem parlamentarnym PiS których zakres obejmował śledztwo smoleńskie - powiedział Dariusz Ślepokura z Prokuratury Okręgowej." Na szczęście ta decyzja prokuratury została zaskarżona, gdyż dopatrzono się ewidentnych błędów w ocenie prokuratora prowadzącego..! Notabene, prokuratora mianowanego przez ... Ziobro!!
W decyzjach prokuratury nie ma żadnej logiki. Wszystko zależy jaki prokurator, jaka sprawa, jaka ideologia. Żadnej stałosci, ze rozpatrujemy wszystkie sprawy niezgłoszenia prawdy przez urzędników państwowych w oswiadczeniach. bierzemy tych wszystkich, u których to wykryto w ostatnich latach... a jeżeli bierzemy się politycznie tylko za min.Nowaka i jego zegarek, co jest sprawa ośmieszająca prokuraturę - to już jest precedens. Tak nie powinna dziaałać prokuratura. ... na kogo wypadnie na tego bęc. Seremet jedzie po bandzie czując na plecach oddech PiSu. To takie ideologiczne urzędasy, jak wiatr zawieje.
Niestety min.Nowaka Konkordat nie broni, tak jak każdego księdza, który przywłaszcza miliony. I niezależnie od tego co się stanie z min.Nowakiem, to mam nadzieję, że COŚ wreszcie stanie się z Seremetem i resztą prokuratury, tej która pozostała w spadku po LechuWawelczyku. A teraz na kolana PiSiory!Lepiej będziecie widzieli zegarki na rękach "złoczyńcy".
promuj
Absmaku nie zazdrość zegarka min.Nowakowi, przesyłam ci ładniejszy jak i butelkę wiśniówki (zachlaj żółć która cię toczy) dżem własnej roboty z odrobiną arszeniku, jak i czosnek, którym odpędzisz Mefisto, ale tylko "na chwilę" bo jestes i tak jego. Nie zapomnij wpisać do oświadczenia majątkowego - wartość 42 złote. 400 tys.ci się upiekło 42 zl tak łatwo nie przejdzie...
Niech no mi kto powie ze Kocur nie jest szczęśliwy!!!!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńadaśku - no przecież panprezes i jego ober minister Zioberko dali świetlany przykłd jak się gnoi ludzi, posłów, ministrów a nawet wice premiera we własnym rządzie. Zamknij japę !!!!
UsuńAnonimowy16 listopada 2013 21:43
UsuńRece opadają z szelestem A gdzieś ty bywał "czarny baranie" gdy myśmy to przezywali" i myśmy to widzieli.Tu w kraju i na żywo.
Gdzie brałeś nauki ze pisanie prawdy uważasz za "łajdactwo" Kto ci ten mózg wyczyścił do cna?
Gdybyś się usr..nawet prawda będzie głoszona
" przecież panprezes i jego ober minister Zioberko dali świetlany przykłd jak się gnoi ludzi, posłów, ministrów a nawet wice premiera we własnym rządzie"
Potrzebujesz szczegóły. ?Nazwiska funkcje? Olo pewno zrobi to z chęcią.
Prokuratura zainteresowała się drogim zegarkiem i zapytała dlaczego nie ma go w zeznaniu
Usuńpodatkowym.Min.Nowak przedstawił wycenę zegarka przez biegłego na sumę 8tys.zł.dalej
nie wpisując zegarka w oświadczeniu majątkowym świadomie,wiedząc,że wpisuje się rzeczy
powyżej 10.000 zł.Prokuratura podejrzewając,ze wycena była zaniżona świadomie,wycenę
zleciła innemu biegłemu sądowemu,który wycenił ten zegarek na 17.000 zł.S.Nowak zaczął
głosić inne okoliczności wejścia w posiadanie tego zegarka.Mianowicie,że otrzymał go od
swoich rodziców i żony na 35 Urodziny (dziś ma 38lat).W świetle tego prokuratura rozważa,
czy nie zwrócić się do Sądu o areszt tymczasowy,bo min.ewidentnie kręci i mota.Opinia
publiczna i dziennikarze uważają,że zegarki to tylko wierzchołek góry lodowej inni,że to
nowa gra PO pod publikę.Pokazać jacy to politycy i członkowi cacy,byłe co i oddają od
razu immunitet...Są też i obawy,żeby min.budownictwa nie palnął sobie łeb podobnie jak
zrobiła min. budownictwa B.Blida przez którą wyrzucają ludzi na bruk...
Tak , jakieś wybiórcze te przyjęcia zaskarżeń i tzw. pokazówek. Przypomniała mi się podobna wyliczanka, podczas której ktoś w grupie został wybrany do rozpoczęcia zabawy. Oto ona :"Ene due, like fake, torba borda ósme smake, deus, meus kosmadeus, lika cyją bax" A może to sytuacja stworzona, by całkowicie z pomówień oczyścić ministra? Jeśli chodzi zaś o umorzenie w sprawie J.Kaczyńskiego, to widać i czuć, że ten wątek w przyszłości dalej należy snuć.
OdpowiedzUsuń"demokracja będzie wtedy, jak my będziemy rządzić"
UsuńAnonimowy - źle !!! "demokracja bendzie wtedy jak my bendziem rządzić - co kuźwa języka nie znasz - czy co ????
UsuńNiedlugo pan prezes Kaczynski was rozliczy!
OdpowiedzUsuńadam
Straszne!!!!!!. Będzie musiał zdjąć swoje dziurawe buciska, bo tylko na palcach liczyć umiOM.:))))))))))))
Usuńadaśku - na dwoje babcia wróżyła a dziadek powiedział najpierw kaczora, bo przyszła na niego pora !!!!
Usuńadasku - zrób sobie przerwę, bo ci doopa przyrośnie do krzesła. Dyżurujesz już cały boży dzień !!!
UsuńNo cóż, bomba w górę, zaczyna się normalna, przedwyborcza "Wielka Żoliborska". Ciekawe, który prokurator usłyszy teraz coś podobnego, kiedy będzie chciał ruszyć jakiegoś prawdziwego "patryjotę"... Ciemność widzę, ciemność.
OdpowiedzUsuńhttp://wiadomosci.onet.pl/kraj/jak-zatrzymacie-lipca-to-was-pukne-prokurator-janicka-ukarana/gr2sp
Zatrzymajcie go, a papiery na niego znajdziemy pozniej- minister beatka krepa- nie ukarana
UsuńJest także powiedzonko "nie strasz, nie strasz bo się ze....asz". Jakoś dziwnie się nie boję. W razie by co żywej mnie nikt nie dostanie. Przy okazji zabiorę ze sobą jeszcze trochę tych "sprawiedliwych".
OdpowiedzUsuńOooooo!!!!! Mamy szachidkę peowiankę. Szanowna Pani, ma nadzieję, że przynajmniej zdrowie fizyczne w porządku. Na swoim blogu robi Pani wrażenie bardziej zrównoważonej. Ale....Kto z kim przestaje....
UsuńWielkie mi hallo - gostka potraktowali jak zegarmistrza a nie jak ministra i dali mu zegarek do naprawy.
OdpowiedzUsuńPolska to chory kraj zawistnych ludzi. Zegarek jest przedmiotem użytku osobistego. I jeśli jakiś snob który miesięcznie zarabia 30 patyków uważa, że musi mieć takie cudo, to g..o to powinno kogoś obchodzić.
OdpowiedzUsuńAle panprezeso ni ma takiego zegarka- i stad ta historia
UsuńA po co mu zegarek ? I tak się na nim nie zna. To u nich rodzinne...:)))
Usuńhttp://www.wykop.pl/ramka/87838/co-sie-stalo-z-zegarkiem-prezydenta/
Oj tam, oj tam...jakis zegarek. Antoni znowu do USA pojechal po kase...
Usuńhttp://fakt.onet.pl/antoni-macierewicz-na-spotkaniach-w-usa,artykuly,429179,1.html
Łomatko, to się nazywa łeb do interesów ! Latający Cyrk Antka Awiatora ! :))))
UsuńZegarek, jak zegarek Begonijko. Zauważ jednak, że "prezydent tysiąclecia" już wówczas (2008r.) siedział "za sterami", Trzeba więc dokładnie sprawdzić kto tutkę pilotował do Smoleńska.:-)))))))
UsuńPomyślności.
Też o tym pomyślałam !!! :)))))
UsuńO zesz w morde jeża.
OdpowiedzUsuńBędziecie mi tu "prawi i sprawiedliwi" mordy drzeć o korupcji ,jednym tchem o przyzwoitości i tradycji?o Bogu i historii nie wspomnę.Jakiś buc, o rozliczeniach,NAS, głosi przez tychże "prawych i sprawiedliwych "
A ja za cholerę w tej aferze nie rozumiem i WY mi wytłumaczcie, jak komu dobremu.
Napisali zegarek, napisali ze drogi,napisali 'ze prezent" napisali "od rodziny"
No to mi podajcie mi tu, jak na tacy ,jedynego takiego prawego i sprawiedliwego który to po otrzymaniu jakiegokolwiek prezentu, w jakiejkolwiek cenie, powiada.
Dziękuje wam rodzinko z całego serca, a teraz powiedzcie mi ile ten wasz prezent kosztował ,a najlepiej dajcie paragon bo ja muszę fiskusowi do Urzędu Skarbowego lub wpisać "w korzyści
Gdybym ja tak swojej rodzinie powiedział to obraziłbym ich śmiertelnie a jeden tak "wszech" z ideologi powiedziałby "powaliło cie"/lub jeszcze gorzej/
Kto z was pyta ?A ile cie ten prezent kosztował? Mimo iż, jak na weselu, takich samych dostaje, akurat po parę sztuk?
I nawet nie mówi "daj paragon" pójdę oddam, bo na cholerę mi 4 sztuki "tego samego"
Nie zaciska zęby ,milczy /może i klnie, ze mogli się porozumieć/ i w cichości zastanawia, czyja najbliższa "uroczystość" i czy on to może przyjąć/ dać/ jako prezent.
Nikt nie pyta o ceny bo /przynajmniej w moim towarzystwie 'adamie" /bo ludzie dobrze wychowani nie pytają o ceny prezentów.
Bo może się okazać, iż to co z wyglądu ekskluzywne i drogie jest może zwykła chińska podróbą,jak niegdyś torebka posłanki Szczypińskiej, obśmianą przez Kurskiego, za co mu to prezes gdy ten jeszcze był w łaskach u prezesa, zmył głowę.
Nie pytają bo i może darczyńca "wykosztował się" a został nabrany kupując podróbę w tzw "dobrej wierze" i "wyszedł na kretyna"
Dla mnie dupiana sprawa dupiany powód a prokurator /tu poczekam z ocena do czasu postawienia zarzutów bo jak na razie kretyn.
Jak będzie cos więcej w papierach "na ministra" to się wypowiem.jak na razie nie zawracajcie mi d. pisowaci i pisowato podobni z upodobaniem robiący z igły widły sami na boku i "po cichaczu"lody kręcąc.
Dzień dobry Pani Elizo !!! Ostatnie dwa dni poświęciłem na przygotowanie auta do nadchodzącej zimy, dlatego olałem całkowicie politykę i ta wielką i ta podwórkową. Świat się od tego nie zwalił, to znaczy, że tak prawdę mówiąc, nie wielki mamy wpływ na dzieje najnowsze i przepychanki politykierów. Minął właśnie kalendarzowy półmetek rządów Platformy Obywatelskiej w tej kadencji Sejmu, zatem należy się spodziewać, że gorączka przedwyborcza powoli będzie rosła - u wszystkich. Każdy najdrobniejszy powód będzie dobry aby przywalić oponentowi politycznemu. Panprezes zaczął " z grubej rury" przylepiając się politycznie do warszawskiego referendum i marszów listopadowych, licząc , że coś ugra w politycznych słupkach sondażowych. Wyszło jak wyszło, to znaczy nieszczególnie a panprezes wyszedł z tego jak przysłowiowa "panna z tańca" - bez majtek ( tych politycznych rzecz jasna). Pan Premier też nie błysnął na politycznych salonach, bo końcówka wyborcza wewnątrz Platformy wypadła zupełnie nieciekawie. Wprawdzie z większych wrogów wewnętrznych pozostał mu jeszcze tylko Schetyna, ale został on dość precyzyjnie zmarginalizowany - niewiele już może oraz utraci chyba i to co mu jeszcze pozostało. Wszystko na to wskazuje. Zatem na dwa lata przed wyborami PO uporządkowała sobie podwórko partyjne. Nie da się tego powiedzieć o partii lub sekcie - jak kto woli, panaprezesowej. Tam wrze nadal jak w piekiełku. Ostatnio "mendia" przebąkują, ze pan Antos dostał nominację do kandydowania na stanowisko vice prezesa i I-go zastępcy samego wodza. Nie wiem na ile jest to prawda lub kolejna "maskirowka" panaprezesa, ale gdyby tak miało być, to panprezes mianował by sobie grabarza własnej partii. Nie mógł by też uczynić większego prezentu wyborczego dla Platformy Obywatelskiej. Chyba, że panprezes "kalkuluje" kolejną przegraną w wyborach - bo gdzie mu będzie lepiej jak w wieczystej opozycji. Pracować nie musi, za nic nie odpowiada a szmalu z dotacji budżetowych wystarcza aż nadto aby żyć w opozycyjnym błogostanie.To w szczególności należy mieć na uwadze rozważając wszelkie "pro i contra". Przeczytałem ostatnio numer specjalny "FOCUSA" ()3/2013) poświęcony w całości Lechowi Wałęsie i początkowi transformacji ustrojowej w Polsce. Opisano tam bóle porodowe III Najjaśniejszej RP i potwierdzono, że już na samym początku było jak w tym czeskim filmie "nikt nic nie wie". Nie było żadnej "instrukcji obsługi"do budowania podwalin "nowego państwa" za to było kilku podpowiadaczy i cichych reżyserów. Piszą tam też, o tym, o czym pisałem w moim komentarzu po zgonie Tadeusza Mazowieckiego - o konflikcie tego ostatniego z kardynałem "tysiąclecia". Warto przeczytać, bo ma się pod ręką dość dobrą "ściągę" z historii najnowszej III RP - tylko 88 stron do czytania. Przy okazji można też zajrzeć za kulisy ówczesnej kuchni politycznej. Jest także o braciach Kaczyńskich i o tym, ze nie odegrali oni żadnej roli w tym politycznym kotle od początku transformacji i dużo wcześniej. Na tym tle dzisiejsza "afera zegarkowa" ministra Nowaka wydaje się zupełnie niczym, dlatego też szkoda mi czasu aby o tym pisać. Gdzieś tam za kołnierzem diabełek polityczny mi szepcze, że tu wcale o zegarek nie chodzi, ale skoro już mowa o czasomierzu to poczekajmy, coś się z tego wysupła. Miłego dnia Pani Elizo !!!
OdpowiedzUsuńwcześniej.
Sarmato - przecież taki Palikot zataił w oświadczeniu majątkowym, że jest prywatnym właścicielem samolotu-awionetki, który jest o te kilka "zeta" więcej wart niż zegarek Nowaka. Co tam ukrywa panprezes to i na byczej skórze by nie spisał - poczynając od spółki "Telegraf" i konszachtów z Art.B a na spółce "Srebrna" kończąc. Wiemy i pamiętamy !!!!!!! Z tym zegarkiem Nowaka to musi być jakiś polityczny knif.
UsuńSarmato, ja natomiast obejrzałam na National Geographic dokument "Siedem dni, które stworzyły Kennedy'ego" ... Wielu za nas pamięta te wydarzenia, pamiętamy też kryzys kubański, kiedy to świat znajdował się o krok od nuklearnej zagłady... Byliśmy wówczas bardzo młodzi, w kraju była blokada informacyjna i dopiero teraz, po wielu latach ( 50 lat od zamachu na Kennedy'ego) dowiadujemy się, jak wyglądała naprawdę wielka polityka. I teraz zejdźmy na ziemię, do naszego polskiego piekiełka... Siedzimy oto na jakiejś niezbyt, prawda, wygodnej łajbie, w samym środku kipieli, ale innej, lepszej, w zasięgu wzroku nie ma. I co robimy w tej niekomfortowej sytuacji ? Każdy, kto tylko ma jakiś szpikulec w łapie, robi w dnie łajby swoją własną dziurę, bo musi jakoś zaznaczyć swoją obecność ...Mamy kamizelki ratunkowe ? A po co ? Mamy szansę na lepszą łajbę ? Nie ? I co z tego ? Nabieramy wody ? To fajnie, nareszcie coś się dzieje. Utoniemy ? E tam, jakoś to będzie, bo jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było. Oto nasza mentalność i później wielkie zdziwienie, że kolejny raz ktoś obija nam tyłek.
UsuńKennedy powiedział słynne: "Nie pytaj, co kraj może zrobić dla ciebie. Zapytaj, co ty możesz zrobić dla kraju". My wolimy iść we własnoręcznie podziurawionej łajbie na dno. Byle z honorem. Ejże, z jakim honorem ? Z głupotą, proszę "patryjotów", ze zwykłą głupotą. Jak zwykle.
Pozdrawiam serdecznie.
Marcin - :-))))))))))))))))))))) możesz mieć rację !!!!!
UsuńBegonijko - dzień dobry !!!!! :-))))))))))))) ja bym dodał tylko, że jedni w tej naszej polskiej łajbie robią z uporem dziury a jeszcze inni rozpaczliwie wiosłują - każdy w inną stronę. Kręcimy się zatem w kółko. Jak już jestem przy "kółku" to mógł bym ta naszą "pożal się Boże" opozycje przyrównać do psa, który kręci się w kółko, bo coś go swędzi pod ogonem. Zadanie wielce trudne a i zapachy zgoła nie polityczne. Tak naprawdę TO MY NIE MAMY ŻADNEJ OPOZYCJI PARLAMENTARNEJ. To co się dzieje w Sejmie, można bez poselskich immunitetów obejrzeć w każdej podrzędnej knajpie. Wychodzi taniej a i budżet zyskał by te pół miliarda złotych na wydatkach . Mamy to w genach - przynajmniej niektórzy a zaczęło się od liberum veto i "nie ma zgody mocium panie".
UsuńPrzegibnęła się właśnie ta kadencja Sejmu na drugą połowę to i różnych "kłopotków" będzie co niemiara. Panowie "posły" i "posyłanki" ruszą do boju o nową kadencję i jeszcze "lepszejsze" diety- wszak państwo rośnie w siłę a i pan Vincent nie chce już dłużej być głównym księgowym Najjaśniejszej. Tu dopiero będzie kandydatów - tyle miliardów nam Unia przyznała na następne 5-cio lecie. Warchoł będzie i tumult kompletny !!!!
Poniżej - Wars użył nowego słowa internetowego - "pierdyliony pana Antka". Zastanawiam się właśnie czy mi ma to się podobać, czy powinienem być zgorszony. Brzmi to ładnie - pierdyliony, ale czy społeczność internetowa to podchwyci ???? Miłego dnia - u mnie przepiękna pogoda, chociaż termometr nie chce pójść wyżej i tych kilka kresek, ale dobre i to.
Sarmato, mnie te "pierdyliony" Warsa nie przeszkadzają, a nawet wręcz przeciwnie, jak najbardziej pasują, bo oddają intelektualną głębię wywodów pana Antka. Pozdrawiam serdecznie. P.S. U nas paskudnie, niestety.
UsuńDobrze prawicie, przykład z łódką jest celny. W kwestii, co Polacy może zrobić dla kraju, a ściślej pewnie połowa naszej nacji ? Ano mogą mszę zamówić, płacąc żywą gotowiną pierwszemu krwiopijcy krwawicy naszej. :((((((((((((((
UsuńPołowa Rodaków stara się (lepiej lub gorzej, jak umie) a druga połowa wznosi modły, aby nie udało się. A to Polska właśnie. http://www.youtube.com/watch?v=751e0xQuaN0
Witam.Kler okradał nasz kraj na miliardy zł.i ogłupił rodaków,nikt się nie sprzeciwia.I zgadzam się z artykułem,jak kraś to miliony,prędzej czy później nasz kraj pójdzie z torbami.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam.Kler okradł nasz kraj,że włosy dęba stają,a pierd.pisowcy ani słowa o tym. I to jest prawda, lepiej kraś miliony,niż kilka marnych tysięcy.Prędzej czy później,nasz kraj pójdzie z torbami.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiech Seremet lepiej się wypowie co z tą świnią Macierewiczem za którego płacimy milionowe odszkodowania a pan ciagle wraca wnioski o uchylenie jego immunitetu
OdpowiedzUsuńKrakusku, to jest jawny atak polityczny na wiceprezesa opozycji :) to rownież próba zdegradowania go w oczach wyborców :))))))))))))))
UsuńTO PRAWDA - Maciarenko już wygłosił pierdyliony kłamstw i naraził Skarb Państwa oraz MON na milionowe straty, nie licząc kompletnego rozbicia polskich służb wywiadowczych i kontrwywiadowczych. Już tylko za to ostatnie powinien wisieć za zadnią nogę. Tak jak gdyby Mocarstwo Wszelkiego Dobra, lub Mocarstwo Wszelkiego Zła płaciło mu za tą rozpierduchę. Nikt kto jest NORMALNY nic takiego nigdy by nie zrobił.
OdpowiedzUsuńCzy w tym kraju jest przestepstwem nosic drogi zegarek? a wolno bezkarnie za publiczne pieniadze nakłaniac ludzi do przestepstwa, wolno urzednikom, agentom zmieniac dane, zyciorysy, po to by nakłonić ludzi do przestepstwa, wolno o 6 rano budzic obywateli, nie pisac do oswiadczen milionowych dochodów, samolotu, willi, pałacu...i NIC. Wolno czarnym sukienkom na wszystko w tym kraju, ale prokuratura uwaza , ze KK nie podlega prawom RP. Tylko przechodzony zegarek Nowaka....
OdpowiedzUsuńKocur-szczęściarz,nawet żadnych zegarków nie potrzebuje,he,he.
OdpowiedzUsuńKocur-ek piękny, zadbany i szczęśliwy. Wiadomo od dawna - czworonogi wyczuwają dobrego człowieka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Właścicielkę- spadkobierczynię i komentatorów normalnych (oczywista oczywistość)
gość-czytelniczka
Trzeba być naiwniakiem, żeby uwierzyć, że zegarek jest powodem dymisji Nowaka. Sprawa jest grubszymi nićmi szyta. Tylko, czy prokurator prowadzący sprawę nie narobi ze strachu w gacie i kolejna afera nie zostanie zamieciona pod dywan.
OdpowiedzUsuńKot śpiący na plecach z lapkami do góry to kot szczęśliwy i ufny.
OdpowiedzUsuń