Pan Kaczor pojechał na 140 rocznicę urodzin W.Witosa do Wierzchosłowic. Przy okazji na podwórku PSLu nawrzucał tej partii, że nie broni interesów polskiej wsi, a PiS i owszem. Nawiązał do słów Witosa, że "chłop polski w najtrudniejszych czasach ocalił ziemię, wiarę i narodowość" a obecnie "nie ma obrony polskiej ziemi, nikt nie broni polskiej wiary i nikt nie broni interesów narodu polskiego". Podkreślił, że "Polska musi trwać, że Polska jest wieczna i żeby była wieczna, muszą rodzić się dzieci ponieważ nasz Naród dziś się zmniejsza jest wielkim zadaniem wszystkich polskich patriotów tę sytuację zmienić". Jak? Ano wszystkie państwa UE powinny prowadzić wspólną politykę prorodzinną.. W Polsce "musi to oznaczać co najmniej 500 zł na jedno dziecko i aby Polska była wieczna, jest to możliwe do zrealizowania"...
Sklerosław, ten bezzębny intelektualista żoliborski reklamujący pastę do zębów (hehe) mający problemy z dykcjOM, mąż KACZYstanu, zwykły złodziej (Telegraf, Srebrna itp) już rozdawał populista 3 miliony tanich mieszkań, a nie zbudował ani jednego, bogactwo dla każdego, wczasy w Egipcie, teraz będzie bronił polską wieś, najpierw ich okradł teraz staje w ich obronie, był już lewicowcem teraz na rolnika się przechrzcił. A kiedy obroni już polską wieś (przed PSL) to będzie poprawiał demografię w Polsce. Zabierze pewno 1000 zl becikowego i da 500 złotych jednorazowego zasiłku tak zwanego "patriotycznego". Sprytny dziadyga! A wszystko po to aby Polska była wieczna. Czego dziad nie pojmuje, że nie ma warunków, nie ma dzieci. Tak to sobie natura wymyśliła. I żaden wariat tego nie zmieni nawet za 5 stów.
I co jest znamienne, że o potrzebie rodzenia najwięcej krzyczą ci, którzy nie mają dzieci wcale (tutaj Absmak) albo nie mają ich oficjalnie, bo bozia zabrania (księża). Co jest podwójnie śmieszne, bo nie dość, że sami nie dają nic na przyszłość to jeszcze tłumaczą to miłością do bozi. Beznadzieja i kurewskie pasożytnictwo.
LAXIGEN dla każdego! Żeby Polska była wietrzna! Pomyślnych wiatrów prezesie!
promuj
Hallo OPOLE
MAREK C - Szczęśliwych Urodzin
Jeszcze bardziej znamienne jest, że za przyjaciela wsi podaje się jeden z największych obszczekiwaczy Unii Europejskiej, od której polska wieś ma już grubo ponad 50% dochodu. Gdy już Jarosław Bezzębny sprawi, że nas wykopią z UE, to Jarek załatwi, żeby polski rolnik nie mógł sprzedać mięsa do Rosji, co już raz z powodzeniem zagwarantował. Załatwi też wyższą cenę gazu, bo w podpisywaniu na kolanach kontraktów z Rosją też jest dobry. A wyższa cena gazu, to nie tylko to, co w domach na kuchence, ale i nawozy (tak, tak, podstawowym surowcem do produkcji nawozów azotowych jest gaz ziemny). I wtedy pozostanie rolnikom rzeczywiście płodzenie dzieci, ale na sprzedaż.
OdpowiedzUsuńPanie Wolandzie, to fatalnie, ze polska wieś ma dochód z jałmużny UE. Polska wieś, wbrew zaleceniom UE powinna produkować i z tego czerpać dochód.
Usuńadam
A malo czerpie dochodów??
UsuńPanie Adamie. Nawet Pan nie przypuszczał, jak ciekawego dotknął Pan przez przypadek problemu. Zacznijmy od początku:
UsuńPrzede wszystkim, musi Pan sobie uświadomić, że na produkcji jeszcze nikt nie zarobił. Nie wierzy Pan? To niech Pan wyprodukuje pierogi nadziewane chomikami i na nich zarobi! A teraz dalsza część rozjaśnienia Pańskich horyzontów myślowych:
Gospodarczo jestem liberałem i marzy mi się taka sytuacja, by rolnik zarabiał na sprzedaży swoich produktów, a nie na dopłatach, które pogardliwie nazywa Pan jałmużną, więc przy okazji wychodzi Pański stosunek do rolników (ten, kto przyjmuje jałmużnę nazywa się żebrakiem). Tak się jednak szczęśliwie składa, że między uszami mam mózg, dzięki któremu potrafię przetworzyć informacje. Na przykład takie, że każde państwo europejskie, a także Japonia, Kanada, a w nieco mniejszym stopniu USA, dopłacają do rolnictwa. Oznacza to, że polski rolnik bez dopłat, owszem, mógłby produkować ile da radę, ale musiałby to sam zeżreć, bo nikt by mu tego nie kupił, gdyż każdy wybierze tańsze żarcie z dopłatą. Czy może ma Pan jakąś inną hipotezę? Export dla Plutonian (oczywiście po nawiązaniu kontaktów handlowych z obcą formą z Plutona)? Byle nie manna z nieba, bo kurwa, nawet rolnikom się nie będzie chciało produkować, gdy im to z nieba spadnie! Można produkować dla siebie, zamykając granice dla taniej żywności z dopłatami i z krajów o taniej produkcji, ale wtedy (Pan szanowny raczy zauważyć, że na jednego rolnika w Polsce przypada tylko dwóch nie- rolników), żeby Polacy zapewnili swoim rolnikom dostatnie życie, muszą na same nieobrobione płody rolne przeznaczyć połowę dochodów. Podoba się to Panu?
dobra rada:
Niechże się Pan zajmie czymś, co już Pan robił i Panu wychodzi i przynosi dochód, bo jeśli chodzi o Pańską znajomość zasad funkcjonujących w gospodarce- sam Pan widzi...!!! Dupowato to wygląda!
ALE WIE PAN CO?! NIECHŻE PAN ZAPROPONUJE ROZWIĄZANIE PROBLEMÓW, O KTÓRYCH WSPOMNIAŁEM! MOŻE JEST COŚ O CZYM NIE WIEM?! Ba, z całą pewnością jest coś takiego, tylko na ile to zmienia opisaną przeze mnie sytuację?!
No i ruszamy głową, Panie Adamie.... Kiedy polski rolnik będzie miał szanse utrzymać się bez dopłat?! Jest takie rozwiązanie, tyle że "tradycyjne gospodarstwa rodzinne" (czyli małe, więc biedne) nie mają szans. Dopiero, gdy liczba zatrudnionych w rolnictwie zmniejszy się ponad dziesięciokrotnie, będzie szansa sprostać konkurencji, pod warunkiem mechanizacji, automatyzacji i przekształceniem gospodarstw w sprawnie zarządzane firmy produkcyjno- handlowe, posiadające warunki zarówno do produkcji, jak i przechowywania płodów rolnych. Podejmuje się Pan dokonania selekcji? Znaczy się pogonienia z zawodu rolnika 90% tam zatrudnionych?
UsuńPani Elizo, Pani głos pominę, bo jest głupi.
UsuńPanie Wolandzie, już się zastanawiałem, co Panu odpisać, a tu okazało się, że sam Pan sobie odpisał. Pański wpis z 20 stycznia 2014 22:17 daje zaczyn do myślenia. Edukacja, panie Wolandzie, edukacja. Edukacja, która pozwoli 90 % młodzieży pochodzenia rolniczego znaleźć zatrudnienie poza rolnictwem, a 10 % najbardziej twardym, wyżyć z rolnictwa. A UE z jej przepisami olać. Sama przyjdzie po dobrą, zdrową żywność. Tego wszystkiego oczywiście "na już" załatwić się nie da. Ale kiedyś trzeba powiedzieć - "start!".
adam
chłopie majaczysz jak Zabłocki na mękach albo prezes w Wierzchosławicach.
Usuńadaś, nie pier..ol bo się spocisz..
Usuńadamie - ty głupi kpie - spora ta "jałmużna" z UE - liczy się w miliardach złotych.
Usuń@Paweł : gwoli ścisłości - na mękach bredził Piekarski , który próbował dokonać zamachu na Zygmunta III Wazę.
UsuńZabłocki miał wozić mydło tratwą.
Choć teorie gospodarcze (o politycznych nie wspomnę) produkującego się tu anonimowegoadama faktycznie mają się tak do rzeczywistości , jak przewóz mydła tratwą przez Atlantyk.
Panie (Pani) Nightgale), czy rzeczywiście Pan (pani) uważa, że edukacja społeczeństwa jest kiepskim pomysłem na rozwój? No bo chyba nie należy Pan (Pani) do grupy tych, którzy wolą mieć społeczeństwo durne, podatne na manipulacje?
Usuńadam
Facet , bredzisz jak potłuczony. Już były punkty na studia za jedynie słuszne pochodzenie robotniczo-chłopskie i co to pomogło ?????? Na głupotę nie ma lekarstwa.
UsuńBo, panie poszloo, przyzwoitą edukację należy zaczynać od dzieciństwa, a nie w postaci "biletu na studia". Ale tutejsi mądroskowie, gdy napisałem, że staram się edukować swoje wnuczęta, też to obśmiewali. Prymitywy tak mają, jeśli chce się z nimi gadać, trzeba być odpornym.
Usuńadam
Panie Adamie-tutejsze "prymitywy" wyśmiały nie edukację pana wnucząt,tylko to,ze pan to ogłasza jak jakies objawienie.coś ,co inni po prostu czynią jako rzecz tak oczywistą jak mycie zębów -pan ogłasza z dumą..Niedługo dowiemy się,ze pan wynalazł płodzenie dzieci i ze pan ma książki i wie ,co to jest encyklopedia.
UsuńKiedy premier Tusk chciał zrezygnować z finansowania partii politycznych z naszych podatków to ten wuj szalał jakby mu ktoś wsadził w doope laskę dynamitu i podpalił lont. Ta zdzira nie ma zadnych cech ludzkich.
OdpowiedzUsuńElizo, jeszcze kiedyś podziękujemy panuprezesowi, że nie ma resortowych dzieci, jeszcze podziękujemy ! :)))
OdpowiedzUsuń:-) ))))))))))))))))
UsuńDzień dobry Begonijko !!! Posiedziałem sobie wczoraj do północka przed komputerem, aby odrobić kilkudniowe zaległości i poczytałem na forach i portalach o co Polacy się kłócą. Wczoraj nie bardzo się kłócili, ale in gremio obśmiewali panaprezesa z jego wypadu do Wierzchosławic. PSL-owscy prześmiewcy drwili sobie jawnie, przyrównując konterfekt panaprezesa do pana Wincentego. Co racja, to racja bo pan Wincenty to było kawał żylastego chłopa z wąsem sumiastym i dłonią - choćby bochen chleba. Nasz panprezes jawił się, na tym tle dość mizernie - by nie powiedzieć komicznie. Zaniecham jednak kpin na tym tle, bo w końcu każdy ma to co mu natura podarowała i przodkowie w genach.Jednak panprezes powinien bardziej zadbać o sam wizerunek swojej osoby. Pan Wincenty chadzał zawsze w jalowiczych butach z cholewami do kolan i przenigdy nie wdziewał krawata, bo nosił koszule wiejskiego - sielskiego kroju. Panprezes zaś przybył do wsi odziany w kusy paltocik i czapeczkę popularnie zwaną "oprychówką", że o butach już nie wspomnę. Od razu wilkiem na niego spozierano - bo jak to tak. I żeby zajechał do wsi prawdziwą bryczką z czterokonnym zaprzęgiem a woźnica aby po trzykroć z bata strzelił - gdzie tam - wsadzono panaprezesa do fury samochodowej i obsadzono gorylami. To też wczoraj rechotano na forach i wyrażano się, porównując panaprezesa do niektórych prastarych narzędzi rolniczych, co to do młócenia służą albo jeszcze gorzej. Kolejny strzał w kolano - a te "pawlaki" to pamiętliwy naród, przypomną o sobie podczas wyborów i o tych gruszkach na wierzbie. Bo żeby tak panprezes z tego biliona złotych, co to chowa go w zanadrzu - sypnął jakimś groszem od hektara. Nic, kompletnie nic - obiecywał jeno, że w pocie czoła orać będą - co im co niedziela na kazaniu przypominają. Widzi mi się, że panprezes z tej mąki a właściwe otrąb chlebusia sobie nie wypiecze. A jeśli tu i ówdzie - na terenach cywilizacyjnie zaniedbanych- uzyska poparcie, bedzie ono tylko "pośladowe"- wszak poślad - rzecz zwyczajna na wsi.Miłego !!!
UsuńSarmata -)))))))))))))))))))))))))))))
UsuńSarmato, może chodziło o to, że "obywatel w krawacie jest mniej awanturujący się", jak to już dawno temu odkrył Mistrz Bareja ? :))) Zresztą panprezes w całokształcie nadałby się do jakiegoś prześmiewczego filmu...no, na przykład cuś w tym stylu ??? :
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=dBlgJdx6egk
Pozdrawiam serdecznie ! :)))
Begonijko - haa.... to jest myśl. Może mistrz Wajda coś jeszcze nakręci, tyle, że komedie nie są jego specjalnością. Albo może autorzy filmu pt. "Jak wywołałem II wojnę światową". Tu tylko tytuł należało by lekko skorygować - "Jak wywołałem wojnę polsko-polską". Miłego !!
Usuńbegonijko - a panprezes ma już praktykę w filmie. Aktorzył przecież w filmiku "O takich dwóch co to księżyc rąbneli".
UsuńWITOS urodził się w Wierzchosławicach .
OdpowiedzUsuńAnonimowy - a panprezes urodził się na Żoliborzu w wypasionej willi. Widzisz różnicę ????
UsuńŁżesz! W jakiej wypasionej willi? W domu czteromieszkaniowym, w którym jego rodzice zajmowali spore, bo 3 pokojowe, ale dość zniszczone mieszkanie komunalne. Wiem, bo kilkakrotnie byłem.
Usuńadam
adam - he,he,he !!!!
Usuńnu adam - tieper wsio jasno, kakaja ty ptica - ty u towariszcza "edmundowicza" na salonach bywał. Nu pogodi !!!
UsuńA gdzie ty jeszcze nie byłeś? Jelenie i sarenki też hodujesz z flaszką?
UsuńTy daśku wiesz jak po wyzwoleniu miasta nazywały się wille dla walczących w Powstaniu ???
UsuńNazywały się Pocisk. Jak hale i baraki na terenie fabryki amunicji o tej nazwie na Rembertowie a nie na zielonym Żoliborzu. A ty jak byłeś wszędzie, to chyba i anus od środka oglądałeś. Bez odbioru.
Odpowiem tylko panu Marcinowi. Tak, bywałem kilkakrotnie w mieszkaniu państwa Jadwigi i Rajmunda Kaczyńskich. Bywałem, ponieważ z panem Rajmundem przez kilkanaście lat pracowaliśmy w Zakładzie Termodynamiki Instytutu Techniki Cieplnej Politechniki Warszawskiej. Pan Rajmund pracował na stanowisku starszego wykładowcy, a ja kolejno (w tym czasie, gdy współpracowałem z panem Rajmundem) na stanowisku młodszego konstruktora i konstruktora. Prowadziłem ćwiczenia do jego wykładu z Podstaw Projektowania Instalacji Energetycznych. Współpracowaliśmy nad projektami dla otworowego górnictwa siarki i w ramach tej współpracy uzyskaliśmy cztery patenty. Umiejętności jakie ja, młody w tamtym czasie człowiek, pozyskałem dzięki współpracy z panem Rajmundem sprawiły, że uważam się za inżyniera (oczywiście tytuł przyznano mi po obronie dyplomu, ale mam na myśli umiejętności). A na salonach nie bywałem, w tamtym mieszkaniu salonu nie było, bywałem w sprawach służbowych.
Usuńadam
Panie poszloo, w odróżnieniu od Pańskich, moi przodkowie mieszkali w Warszawie. Także w okresie przedpowstaniowym. W Powstaniu Warszawskim zginęła moja rodzona siostra i cioteczny brat mojej matki. Głęboko w działalność AK-owską był zaangażowany stryjeczny brat mojego ojca i jego żona, a także stryjeczna siostra. Również mąż rodzonej siostry mojego ojca. Tych członków mojej rodziny, którzy przeżyli, znałem osobiście i z nimi wielokrotnie rozmawiałem. Owszem, w okresie powojennym spotykali się z szykanami, ale w odniesieniu do większości SZEREGOWYCH członków AK te szykany życiu nie zagrażały.
Usuńadam
Poszłoo, patrzaj Ty tylko, okazuje się, że ktoś jednak p. Rajmunda kochał ...bo żona i synkowie to jakoś nie bardzo, jak wynika z różnych źródeł. Tatuś chyba też nie bardzo, przecież wypsło mu się słynne: "Boże, chroń Polskę przed moimi synami narwańcami !". No ale to bywanie w sprawach służbowych w prywatnym domu ...hmmmmmmmmmmmmmm....daje do myślenia.
UsuńPewnie już wtedy adaśku konspirował ...jak by tu obalić komunę, ale jako młodszy koństruktor a nie wykładowca akademicki. Coś plączesz się w swoim życiorysie adaśku.I nagle z maszyn cieplnych przerzuciłeś się na górnictwo otworowe siarki. To już blisko Tarnobrzega - gdzie mieszkam.
UsuńWitaj Begonijko ! Czy Sokole Oko dasiek, to służbowo azali prywatnie tam bywał w dwóch osobach ?? A może jako trójca, bo jeszcze anioł stróż ?? Jeszcze trochę to mogą się wypsnąć ciekawe szczegóły z willi tajemnic ..... ?? Jakieś przejście podziemne do Puszczy Kampinoskiej, a co tam - do Twierdzy Modlin :)) Przenikliwość daśka jest powalająca, niby gdzie pisałem że śmiałem być warszawiakiem ? Pewnie moja rodzina w AK to też ściema, skoro daśka nie byli łaskawi gościć w loży operowej a ja mu linka do stronki ze zgrupowaniem i pseudo nie zapodałem. Czy będę musiał się wyspowiadać dousznie ?:(((((
Usuńadamie - postaram się to sprawdzić, także te patenty i twoje nazwisko, bo chyba anonimowo tych patentów nie robiłeś - co ??? Idę po ciebie adamie !!!! :-)))))))))
Usuń:-)))))))))))))))))))))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDziękuję Elizo !
UsuńWars - liczymy na Ciebie !! Ale zadanie masz łatwe bo Rajmundów K więcej napewno nie było więc i ewentualnie jego woźnego znajdziesz ;))))
UsuńO,matko .Adaś warszawiak po mieczu i kądzieli .No,prawo -czy lewobrzeżny ,ja się grzecznie pytam ? Praga czy Szmulki ? Panie Adamie-a kogo to obchodzi i czego to ma niby dowodzić ? A przy okazji-swego czasu pewna pani,rodowita arystokratka,gdy pilot wycieczki w paszporcie zobaczył miejsce urodzenia-wieś X i z przekąsem skomentował odparła "cóż,jedni się rodzili w szpitalu warszawskim,inni-u SIEBIE w X".A tak po prawdzie-to i tak bez znaczenia..
Usuńadam - kręcisz, bo mój stryjeczny dziadek i jego wujeczny kuzyn dowiedzieli się od szwagra ich kuzynki, ze jej cioteczna babcia miała stryjenkę, której brat walczył w powstaniu i wcale nie widział tam twojej ciotecznej babci ani jej wujecznego brata.
UsuńWARS - DOSKONAŁA RIPOSTA !!!!! ha,ha,ha,ha,ha !!!!!!!!!!
Usuńanodakatoda - to była Pelcowizna !!
Usuńadamie - skoro twój ojciec był wujecznym kuzynem twojego ciotecznego dziadka to pochodzisz z kazirodczego rodu - taki chow wsobny - to widać. Pierdzielisz tu takie farmazony, że wytrzymać nie idzie,
UsuńWarsie, bo może cioteczna babcia adama oraz jej wujeczny brat spędzili Powstanie Warszawskie razem z "Królową Jadwigą" w Starachowicach ??? :-))))))))))))))))))))
UsuńAdaśku znał członków rodziny,ktorzy przeżyli .No,to jest spore osiągnięcie,trzeba to ogłaszać w necie !!!1
UsuńPani anodokatodo, zaspokoję Pani ciekawość. Ja osobiście urodziłem się w domu stojącym (ciągle jeszcze stoi) u zbiegu ulic Korytnickiej i Grochowskiej, zatem w prawobrzeżnej Warszawie. Mam jeszcze w domu, cudem przechowaną przez okres wojny, klepsydrę wydrukowną po śmierci mojego pradziadka z tekstem: "obywatel przedmieścia Pragi" Obywatel - to w tamtych czasach znaczyło - właściciel nieruchomości.
Usuńadam
Warsie, zapraszam.
Usuńadam
Elizo, czy mogłabyś oszczędzić nam konieczności ciągłego potykania się o tego ględę ? Staramy się zniechęcić go kpiną, ale to nic nie daje, bo ględa jest teflonowa. Pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiizzzz !!!
UsuńPanie Marcinie (ad 21 stycznia 2014 00:49) to nie w moich stwierdzeniach są niejasności, to z Pańskich wpisów aż bije głęboka niewiedza. Otworowe górnictwo siarki, stosowane w Polsce ze względu na znaczną głębokość zalegania złóż, polegało na wtłaczaniu pod ziemię wody o temperaturze 165 stopni Celsjusza i przy pomocy zawartego w niej ciepła wytapianiu siarki ze złoża. Zatem był to proces energetyczny, jak najbardziej związany z moją specjalnością.
Usuńadam
Zauważyłem to, pani begonijko (ad 21 stycznia 2014 12:01).Staracie się Państwo zniszczyć mnie kpiną, tak samo, jak niszczyliście pana Lecha Kaczyńskiego, pana Jarosława Kaczyńskiego, pana Antoniego Maciarewicza. Prymitywy już tak mają, ze wyśmiewają, jak nie rozumieją. Ale ja jestem cierpliwy.
Usuńadam
Jeszcze dodatek edukacyjny dla pana Marcina. Akurat te kopalnie siarki w pobliżu Tarnobrzega (Piaseczno, Machów) były kopalniami odkrywkowymi, ale już niedaleka w Osieku otworowa.
Usuńadam
Nie należy mylić cierpliwości z upierdliwością panie adam. Ponadto nie masz pan za grosz honoru, a co za tym idzie, nie masz pan zdolności do oceniania kogokolwiek. Załóż pan swój własny blog i wygłaszaj pan tam swoje prawdy objawione, a jeśli pan nie potrafisz, Gospodyni wielkodusznie podpowie, krok po kroku, jak to się robi.
Usuńadam - jaki tam cierpliwy - raczej upierdliwy !!! Przylepilo się goowno do obcasa i hasa !!!!
UsuńP.S. Zapomniałam dodać, że wymienieni przez pana osobnicy, decydując się na nachalną obecność w polityce, sami wystawili się pod publiczną ocenę, w tym ostrą krytykę, co powinni traktować jako ryzyko zawodowe, które per saldo najwyraźniej im się opłaca. Przestań więc pan jojczyć, panie adam, tylko powiedz pan swoim pryncypałom, aby kopniaki w dupę przyjmowali z uśmiechem na ustach. Mają za to płacone, również z mojej kieszeni ! :(((
Usuńadam - no dobrze ,ale co z tego ???
UsuńAdam - trele morele. Technologie otworowego wydobycia siarki opracowała Krakowska AGH i Gliwicki BIPROKWAS. Co ty z tym masz wspólnego ?>???
UsuńMarcinie, będę strzelać: nadzorował prace !!!
Usuńadam - kiedy ty się sam niszczysz - pisząc takie pierdy o sobie i swojej " karierze naukowej". Jesteś po prostu samochwałą - bez pokrycia w faktach !!!
Usuńbegonijka - szkoda dalej komentować. Liczę na Warsa, który śledzi karierę naukową naszego "wielepa". Jeszcze trochę a dowiemy się , że nasz "adaś" jest ciotecznym kuzynem samego panaprezesa a poprzez wujeczną stryjenkę nawet samego pana Marszałka.Człowiek jest po prostu chory !!!!
UsuńO,matko,nie wierzę....To matrix.Panie Adamie-pan się sam wymyślił.To niemożliwe,żeby dorosły człowiek tak się zachowywał.{Powtórze po raz kolejny-pana życiorys nie obchodzi NIKOGO.Mnie też ciekawośc nie zżera.Mam w nosie ,gdzie i w jakiej rodzinie się pan urodzil,moje pytanie jest pytaniem retorycznym.Czlowiek ,który posiada jedną setną posiadanych ponoć przez pana zalet powinien to rozumieć.W jednym ma pan rację -nie rozxumiem takiej upierdliwości,takiego samochwalstwa,takiego infantylizmu.Jezeli to oznacza,że jestem prymitywna-a co mi tam....:)).
UsuńPS. ale czy ktoś mógłby mi wyjaśnić,czy można się urodzić nieosobiście ?:)))) Czy osobiste narodziny to tylko domena pana Adama ? :)
UsuńPani begonijko (ad 12:36 i 12:45), czym innym jest krytyka, nawet ostra, a czym innym działania prześmiewcze. W ramach krytyki, poddaje się osądowi poglądy, działania, opinie, a w ramach działań prześmiewczych osobę.
Usuńadam
Panie Marcinie (ad 21 stycznia 2014 13:05), metoda podziemnego wytapiania siarki została opracowana w Stanach Zjednoczonych i nazywa się od nazwiska autora metodą Frasha. W Polsce dokonano jej adaptacji do polskich warunków. Gdy ja ukończyłem studia i zacząłem pracować dla kopalnictwa siarki metoda ta była już rozwinięta i w pełni stosowana na przykład w kopalni w Grzybowie. Na czym natomiast polegał mój udział w doskonaleniu tej metody, mam nadzieję poinformuje nas pan Wars, który obiecał dotarcie do patentów, w których powstaniu miałem swój udział. Panie Warsie, do dzieła!
Usuńadam
Panie Kaziu, ja nigdy nie nazywałem swojej pracy na rzecz nauki "karierą", to Pan w tej chwili to określenie wymyślił. Gdy mnie ktoś pytał, co robię, odpowiadałem - jestem wyrobnikiem nauki. Do dziś tak uważam.
UsuńAnonimowy - no tak - ale Kaczor przechrzcił je na Świetochłowice - co ty gazet nie czytasz.
OdpowiedzUsuńWielkie rzeczy. Świętochłowice panprezes też zbawi. Żeby były wieczne ! :))
Usuń:))))))))))))))))))))))
UsuńWitam,zastanawiam jak długo jeszcze prezes z metra cięty będzie skłócał Polaka z Polakiem.Obserwuje sondaże,albo PiS prowadzą albo PO, czy rodacy tego nie widzą że to największy szkodnik dla naszego kraju.PiS i PO niczym się nie różnią,jak dojdą do władzy,mogę sobie wyobrazić,co będzie się działo w naszym pięknym kraju czyli cyrk na kółkach.Pozdrawiam życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuńNiestety troszeczkę nie wstrzelił się w dobrą epokę. Proponuję inne rozwiązanie prorodzinne. Każde dziecko po śmierci rodziców dostanie 3 miliony PLN i dożywotnią emeryturę :)
OdpowiedzUsuńgdańszczanin - a ty co od Dudy pochodzisz, liczyć nie umiesz ??????
UsuńKaszebe - ta Duda liczy teraz długi związkowe po ostatniej manifie i kosztach furażu. Widziałeś jak się obżerali a łspaśne - potrzebują w dwójnasób.Gdyby jeszcze pozbierali butelki i puszki po browarze - koszty by się zmniejszyły - ale takie paniska, gdzie im tam do sprzątania.
Usuńpołknęło mi wyraz "chłopy" - a chłopy spaśne są.....
Usuń" Zbawca" - jajosław jest wszystkim. Zna się na wszystkim. Toż to " dar boży " dla wolaków i wielu " niby normalnych " Polaków!
OdpowiedzUsuńMatka panaprezesapłemierajajosława hodowała pelargonie w doniczkach, na parapetach okien, żoliborskiej willi.
Jajek obserwował, czasem podlewał i... może teraz uchodzić za " rolnika " :)))
LUDZIE... czy wy naprawdę nie macie odrobiny poczucia prozaicznej i niewysublimowanej... estetyki?
Czy naprawdę chcecie doprowadzić Naszą Ojczyznę do etapu, by jej " twarzą " - była gęba psychopatycznego gnoma????
Fakt... wygląd nie jest najważniejszy... ale jak on nie ma NIC do zaoferowania... to kierujcie się - choćby wyglądem! Czy Polska zasługuje na taką okropną gębę???
Zgadzam się z " Mirekch1 ". PO i pis - to bliżniacze partie.. w zakresie uległości mafii watykańskiej.
To chciaż... wybierzmy - tych " ładniejszych "! :)))))
Stanisław
Stanisław
Kaczyński jak obieca to.....obieca! Z dawaniem już gorzej, bo jak wiadomo - z pustego to i Salomon nie naleje. Kaczyński dla koryta i władzy zdolny jest do każdego kłamstwa i podłości
OdpowiedzUsuńPolska wieś schodzi na psy. W Wierzchosławicach nawet wideł nie mają ot co!!
Usuńpan_z_warszawy ! Co się dziwisz - z koryta widłami nie nabierzesz. Potrzebna szufla !!!!
UsuńWideł, do wyniesienia ze wsi Jarka ....
Usuńpan_z_warszawy....aaaaaa...rozumiem,rozumiem - widły by się przydały, chociaż na wsi często używają orczyka i sztachet. Też "som" skuteczne.
UsuńDrzewiej takoż kłonicy używano ;-)
UsuńNightgale -słusznie , slusznie - dyszla takoż - jak był większy tumult.
UsuńGenyo - Kaczyński raczej obiecuje, że będzie obiecywał. To tak jak z polskimi drogowcami zostali kompletnie zaskoczeni, że nie zaskoczyła ich zima. A Ruscy straszyli Polaków syberyjskimi mrozami.
OdpowiedzUsuń"Mogiem być rulnikiem, mogiem być nacjonalistom, kibolem, mogiem być " liberałem ". Kocham rydzyki i podziwiom - kaj som sprawne przy robiniu kasy . Każdem mogiem być, żeby wrócić do koryta ". Nawet " zapylić " gotowym Szczypińską. A przynajmniej - spróbuję, bo sie mnie czepiajom wrgowie, że nie mom potomstwa . Ja to wszysko poświenciłem dla wolszvzny wolnej i sprawiedliwej i matki mej, z Watykanu "
OdpowiedzUsuńZ Plenum Komitetu Centralnego PIS...
Jarosław Kaczyński
Stasiuuuuu....wyhamuj !!!
Usuń@Stanisław : " Nawet " zapylić " gotowym Szczypińską."
UsuńBój się Swaroga !!
Jak mogłeś wpaść na aż taki maximumperversumextremalhardckore. :-))))
Ale wyobraźnię to Ty masz trzeba przyznać...;-)
Brrr...na samą myśl mnie wygina.
Humor Jarus jak widać ma niezmienny i ciągle to ciekawostki z rękawa wyciąga. Jak za sanacji, a to ch...a pokaże a to bąka puści
OdpowiedzUsuńO pięknie było !! Zebrała się jakaś setka luda" a może mniej I byli strażacy i była "młodzieżówka żołnierzy wyklętych" ze sztandarem i był nawet jeden "fioletowy" co to objął patronatem,był i "obwoźny krzyż Katyński?? czy Smoleński??? no oczywiście taki jeden co podeptał flagę Unii ale go"ochrona spacyfikowała" A przed, oczywiście "msza" co to była święta
OdpowiedzUsuńhttp://www.radiokrakow.pl/www/index.nsf/ID/MKWY-9FHKBK
No i "nasz mały rycerz " co to broni "interesów" rodziny, ale za cholerę nie używał i nie używa swego "interesu" do jej założenia .Innych namawiając.
Byc może gdyby tak sam dał przykład !!
Tylko z kim ? Pawłowicz - już nie ten wiek ,Wróbel matko moja tez,ta z RM - toz to grzech a i Szczypińska - strzelanie w pusto.Nawet przecudnej urody Beatka "co to chyba jeszcze może zwiała .Po "aniołkach" śladu nie ma,a te co są nawet przed" interesem Hofmana" wiały,
No to on gdzie sie ma wykazać,nawet ze wstrętem No gdzie i z kim?
A nam spryciula "za to " 5 piec stów daje.
Zgłupiał ?Czy co? Bo to nie wie ile chrzciny kosztują a katabasy biorą.VAT na wódkę podnieśli,pampersy drogie A potem buty ,zeszyty, komunie, bierzmowanie.żłobki i przedszkola co ich nie ma za wiele
A do dupy panie prezesie z taka zachęta "sam se pan dzieci rob"
Panu sie nawet d...ą nie chciało, przez cale życie, ruszyć a nas namawiasz na kolejne i kolejne.
I to za co Za gruszki na wierzbie.Za pięc stów.A gdzie inflacja,amortyzacja i takie tam takie.
A wal się pan na ryj .
Jak zapłodnisz hm ....."własnoręcznie" wszystkie te swoje posłanki to i może my się zabierzemy do roboty.
A wtedy jeden krzyk, orgazmu ,rozejdzie się po Ojczyźnie naszej miłej.
Tylko daj pan pierwszy, przykład.Jak na wodza przystało !!
A potem zapytaj "No to co, pomożecie ??" My odkrzykniemy zgodnym chórem POMOŻEMY i "wodzu ruch...aj "a my za tobą.Tylko zacznij wpierw sam.Odwagi !! I daj przykład !!
"Dał nam przykład Bonaparte - jak zwyciężać mamy....." a nasz "napoleonek" tylko obiecuje !!!!
UsuńPowstanie V Rzeczpospolita Pełna Wszystkiego (RP-W) - niech tylko wybije godzina "W"
Usuńw.i.e.ś.k.u !!! To przed Hofmanem błyskotliwa kariera prenatalna. Z taaaakim wujem to ma chyba dużą wydajność z ha (hektara oczywiście !). Bedzie robił za naczelnego inseminatora !!!
UsuńMarcin20 stycznia 2014 17:50
UsuńNo co Ty.Żadne tam zastępstwo żadne tam "per prokura" O to co,to nie !! .Absolutnie Niech sam da "bohaterski przykład"I się wykaże.
Za Solidarności mu nie wyszło, choć tak chciał, to teraz, niech nie chce, a musi i działa." w zbożnym dziele"
Choc raz.A nie tylko gada i gada czyli "pieprzy" Teraz niech p..... zamiast gadać
NIECH PIEPRZY - ZAMIAST GADAĆ W.i.e.ś.k.u.- hasło dnia - genialnie !!!!!!
UsuńZamęczycie panaprezesa - w tym wieku...nawet viagra nie pomoże.
UsuńKrakusie, nie znam się na tym, ale czy po viagrze zaczynają się podobać kobitki ??? :)))))
UsuńPANOWIE, JA WAS BARDZO PROSZĘ, NIE NAMAWIAJCIE PANAPREZESA DO ROZMNAŻANIA, BO PRZED WYBORAMI JEST ZDESPEROWANY I GOTÓW WZIĄĆ TO NA POWAŻNIE !!! Niech on już zajmuje się cudzymi dzieciskami, ale Broń Panie Boże więcej takich jak on !!!
Usuńbegonijko - podobno po viagrze - wsio ryba i bierze się, co jest pod hmmm...ręką.
UsuńStrachy na Lachy Begonijko. W zaprzyjaźnionych farmaceutycznych kołach się wywiedziałam, że viagra panprezesowi na zainteresowanie kobitkami nie pomoże. To też z tematów prokreacyjnych już powrócił do swoich, czyli klasyki "zemsta, zemsta na wroga...". Aktualnie zawziął się na zwolenników ewentualnej komisji mającej rozliczyć Macierewicza. Ciekawe, czy się przestraszą?
Usuń"Osoby, które będą powoływały komisję w sprawie "długiego ramienia Moskwy", same sobie dadzą świadectwo i mam nadzieję, że przyjdzie czas rozliczenia, ale nie likwidacji WSI, tylko tych, którzy powołują takie komisje i tak bardzo są serdecznie związani z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi."
Pomyślności.
P.ikko.Antek Policmajster nie beknie za raport o likwidacji WSI.Dlaczego?To pisze w art.31kk.A teraz coś z zupełnie innej beczki:z czym się Pani/Państwu kojarzą te dwa kartofle podarowane przez J.Kerryego S.Ławrowowi?Miłej zabawy.
UsuńSkojarzenie jest jednoznaczne. Do dzisiaj kupując bulwy na straganie zawsze pytam: czy mogę powiedzieć brzydki wyraz ? I dopiero wymieniam polską potoczną nazwę psiankowatych, która po prawdzie chyba jest germanizmem .
Usuń@Krakus : oj biedny kot będzie.
UsuńBo Hofmana to mi nie żal.
Dobry wieczór Pani Elizo !!! Nie tak dawno temu pisałem u Pani, ze kariera polityka się kończy wówczas, kiedy naród go obśmiewa. Po wczorajszym spektaklu w Wierzchosławicach w Internecie aż huczy od dowcipów i dowcipasów na temat "polityki rolnej" i "prenatalnej" pana Jarosława. Będą mu to teraz wytykali aż do zakończenia każdej kampanii wyborczej na przestrzeni lat 2014/15. Bo to był pełny "obciach". Mimo woli zaczynam się skłaniać ku opinii, że panprezes wcale nie chce wygrać żadnych wyborów - jako "naczelny opozycjonista" ma boskie życie - za nic nie odpowiada i jeszcze zbiera milionowe dotacje z budżetu dla swojej prywatnej partyjki. Jak w Orwellowskiej republice.A o swoje podwóreczko dba pracowicie. Zauwazyła Pani jak sprytnie "uziemił" swojego nowego vice prezesa pana Antosia. Otóż zlikwidował "okręg Piotrkowski PiS-u" - gdzie wodzował pan Antoś - mimo wszystko z wyboru partyjnego a nie wyboru panaprezesa. Pan Antoś dostał to niby "kopa w górę" ale faktycznie dostał się pod ścisła kontrolę samego "wodza" PiS-u. W razie, gdyby polityka "smoleńska" wzięła w łeb - a mocno bierze, jednym pstryknięciem palcami panprezes pozbędzie się Antosia i wystawi go rufą do wiatru. Zwasalizował też sobie pana Hofmana po znanym skandaliku z "nadprzyrodzeniem" bo ten ostatni - jeszcze przed owym skandalem dawał do zrozumienia, że teraz nadeszła jego godzina w PiS-ie. Czy to na dłuższą metę może być skuteczne - ośmielam się wątpić. Szykuje się bowiem nowy skandal - proces cywilny panów Ziobry i Hofmana o naruszenie "dóbr" osobistych. Jeżeli do tego procesu dojdzie - będzie i ciekawie i śmiesznie a nawet bardzo, zaś odium z tego spadnie na panaprezesa w myśl zasady - jaki pan , taki kram.Żałosne to wszystko i obrzydliwe. No i wreszcie musi się zakończyć śledztwo smoleńskie. Cokolwiek by jeszcze nie wymyślił pan Antoś to jednak nie da rady wykasować rozmów pilota z wieżą na lotnisku. A Rosjanie wyraźnie określili - pilotowi pozwolono obniżyć lot do wysokości 100 metrów i dokonać przelotu kontrolnego nad lotniskiem, aby ustalić czy widzi pas startowy lotniska.Pilot to wyraźnie potwierdził własnym głosem Zatem całe to śledztwo powinno się ograniczyć do ustalenia - czy pilot następnie SAM podjął decyzje lądowania - wypuszczając podwozie samolotu, czy też dostał takie POLECENIE LUB ROZKAZ i jeżeli tak - to od kogo. I to by było na tyle co do panaantosiowych teorii o zamachnięciu. To on "zamachnął" się na inteligencję Polaków wymyślając kolejne bzdury. Żałosnym jest w tym wszystkim to, że są tacy , którzy w te bzdety nadal wierzą - albo rozpaczliwie bronią własnej skóry. PRAWDA NAS WYZWOLI - także z tej "religii smoleńskiej". Miłego wieczoru !!!!
OdpowiedzUsuńTo ja życzę wszystkim sukienkowym SRACZKI przez najbliższe lata.
UsuńZasłużyliście!
Dziękuję - wzajemnie.
Usuńjak ktoś - tak jak ty - ciągle obsrywa to i sraczkę ma na zawołanie.Zazyj wegiel - może być z grilla !!!
UsuńSarmato ! Żadnego sądu nie będzie, "liczba urojona" już się wycofała rakiem i na czworakach i ............ , oraz ..............., pozostałe epitety pozostawiam fantazji czytelników. Tak to bywa jak ktoś szybciej klepie niż myśli, niektórzy mówią na to blądynizm umysłowy.
UsuńPani Elizo, Pani również pomyślnych wiatrów życzę. Życzę wyjątkowo szczerze, bo panu Kaczyńskiemu można życzyć jeszcze kilku innych osiągnięć, a Pani niesety nie!
OdpowiedzUsuńadam
Brawo kochający inaczej panie kaziu!
UsuńZ "chrześcujańskom miłościom!"
adam - oczywista oczywistość - panprezes może jeszcze zmienić płeć i zacznie rodzić, aby dać przykład. Dość gadania więcej pieprzenia.. Ty też !!!!
UsuńPolska nie będzie wieczna, jeśli każdy na wsi dostanie 500 zł. Umrą z przepicia.
UsuńAleż pińcet to za mało. Przecież "to kosztuje 100 tysięcy. A co ? Takie pieprzenie w telewizji" - Laskowik & Smoleń.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ViGCnJ7Li7g
Usuńgreg20 stycznia 2014 20:06
A czy "pan adam" moglby uprzejmie wymienic te poprzednie osiagniecia pana Kaczynskiego?
Oprocz oczywiscie tego ,ze dzieki niemu ,tutka rzadowa pierdolnela o ziem pozbawiajac zycia wielu uczciwych ludzi?!
Bo co do reszty ,to rzeczywiscie mozna mu jako zasluge policzyc!!!!
O osiągnięcia kacze, pytasz francopolo?
UsuńOprócz pierdyknięcia tutki, do której " pąprezes " walnie się przyczynił, są to:
- Modyfikacja hymnu polskiego, na wersję wolską.
- 2 razy / słownie - dwa / zawiązał samodzielnie, acz sznurowadłami nie od pary - własne " ciewiki "
-Bycie " opozycjonistą ", poprzez chowanie się pod kołdrą matuli, i tajemne pochłanianie dzieł Lenina.
-Nieosiągalne wcześniej - podzielenie społeczeństwa polskiego na: dobrych, prawdziwych i tych... gdzie stało ZOMO. Pan prezes stał - po właściwej stronie.
-Czynny udział w " konspiracyjnych " spotkaniach " dysfunkcyjnej rodziny toruńskiej " - na Czarnej Górze, w Częstochowie
-Niebywała determinacja i zapał, żeby - publicznie - robić z siebie durnia
-Nabyta ostatnio, bardzo cenna umiejętność : własnoręcznego zapinania rozporka, bo wcześniej zdarzało się, że zapominał, co szybko wykorzystali
" wrogowie "...
-Codzienna walka z niesamowicie trudną sztuką: samodzielnego ubierania się.
-Umiejętność samodzielnego wyrównywania " baczków panaprezesowych " - na wysokości... potylicy:))))
I.t.d. i temu podobne...
Więc " zalet " ma " wuc " od cholery i ciut, ciut i... tylko wrogowie mogą ich nie dostrzec:))))),
Stanisław
Z wystąpienia " wodza " w Wierzchosławicach :
OdpowiedzUsuń-" Dla nas ważne są także inne fundamentalne wskazania Wincentego Witosa: że Polska musi trwać, że Polska jest wieczna. Ale żeby była wieczna, muszą rodzić się dzieci. Naród dziś się zmniejsza. I jest wielkim zadaniem wszystkich polskich patriotów tę sytuację zmienić " - " pedział " Kaczyński.
No to, z pańskim patriotyzmem lichutko, lichutko... Toż to już księża są większymi partiotami - w tym konretnym zakresie:)
Z ględzenia, panie prezes - dzieci " nima "! Do roboty karle, nadrabiać zaległości patriotyczne!
Stanisław
Pamiętam epizod z historii, kiedy to - też " wódz ", ale niemiecki, za czasów trzeciej rzeszy, też miał obsesje prokreacyjne. Wysyłał nawet swoich zaufanych żołdaków, odpowiednio wyposażonych,w " teren ":)
UsuńWyposażał ich w sprzęt dostawali kołyski i dawaj... zapylać, ku chwale Adolfa i 1000 letniej rzeszy:)
To stąd tem pomysł, panie prezes?
Proponuję wyznaczyć zadnia, niech wasi pisowaci : popierają prezesa czynem.
Bo: prawdziwy pisowski patriota będzie wtedy,gdy minimum 10 maluchów / oczywiście pisowatych / spłodzi!
A pan, a co z panem? Przykład - wszak - idzie z góry:)))
Co, przy pańskim wzroście - brzmi znowu jak złośliwość:)))
Stanisław
Stanisław20 stycznia 2014 21:11
UsuńJakoś nikogo nie dziwi a i "żurnaliści nie zauważają iż nasz?""mały rycerz" z lubością i pełnymi garściami czerpie z tego, co onegdaj głosił i preferował brunatny "pan z wąsikiem" a jego kuternoga rozgłaszał
Trzy "małe" przykłady a będzie ich więcej, ale to już sami sobie poszukajcie i konfrontujcie
1.umiłowanie nocnych marszów z pochodniami i okrzykami
2.hasło jak tamtych "Polsko obudź się"
3.lekko tylko zmodyfikowany a znany program "lebensborn"
A te słowa
" Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą".
" Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami".
"Największą przyjemność sprawia mi poznawanie prawdy."
"Pewnego dnia kłamstwa zawalą się pod własnym ciężarem, a prawda powstanie"
Tez jakieś takie "znajome" i zapożyczone stały się już "dewizą"Macierewicza.
I nie wiem czy w trakcie PIS-owskich "partajtagów" nie padło nawet
"Absolutnym prawem państwa jest nadzorowanie kształtowania się opinii publicznej"
czy jakoś tak w "lekkiej modyfikacji lecz z takim samym sensem i zamiarem.
A i dziwna miłość i udzielane poparcie naszym" Schutzstaffel " zwanych pieszczotliwie i "narodowo" "kibolami" tez takie "znajome"
Ech, uczcie się historii rodacy i wyciągajcie wnioski.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńZauważyłeś, W.I.E.S.I.E.K, że ta " mała kanalia do małych spraw " - NIGDY nie używa określenia: społeczeństwo? Zawsze mówi " narut " :))))
UsuńJak sam Adolf. H.!
Pozdrawiam
Stanisław
Stanisław21 stycznia 2014 11:40
UsuńBo "narut" jest homogenny - jedna wiara,jeden "wuc"!
A spoleczenstwo jest heterogenne - skundlone z innowiercami, niepolakami a nawet -o zgrozo -z Zydami!
Zgnite zeby, otwarty rozpor, niezawiazane sznurowki, wystajace kudly z nosa., zoofilne preferencje sexualne, jezyk ojczysty jak imigrant pierwszej generacji...ale czysty ETNICZNIE!!!
Pani Elizo !!! Muszę uzupełnić mój komentarz z godziny 19.06, bo oto panrezes dał dzisiaj nowy pokaz strachu. Na konferencji prasowej oświadczył bowiem, że rozliczy w przyszłości wszystkich ewentualnych członków Komisji Sejmowej d/s rozliczeń likwidacji WSI przez pana Antosia. Mamy oto przykład groźby karalnej i szantażu politycznego. Jest to samoistny powód do tego aby pozbawić go mandatu posła w drodze orzeczenia tego przez Trybunał Stanu. Oto szeregowy poseł na Sejm, nie pełniący w tym Sejmie żadnych funkcji grozi niezależnym posłom wszystkich sejmowych ugrupowań, ze ich po prostu wsadzi do ciupy - jak tylko dorwie się do korytka. Sprawa likwidacji WSI musi być wobec tego bardzo mocno śmierdząca, skoro ten polityczny leniwiec ucieka się do takich gróźb. Jeszcze wczoraj pisałem tu na blogu, że będzie okazja się pośmiać - jak taka Komisja Sejmowa zostanie powołana, bo ujawni wiele brudów pana Antosia. Widocznie jednak sprawa jest "śmiertelnie poważna" - skoro panprezes zaczął gwałtownie tupać i grozić "sankcjami". Tedy JESTEM ZA POWOŁANIEM TAKIEJ KOMISJI i to w trybie pilnym, bo pan Antos może poprosić o azyl w...Watykanie.
OdpowiedzUsuńA potem zniknie ze zdjęć jak Trocki czy abepe Wesołowski ?
Usuńhttp://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Abp-Jozef-Wesolowski-usuniety-z-oficjalnej-fotografii,wid,16344168,wiadomosc.html?ticaid=1120f0
poszloo :)))))))))))))))))))cmooooook
UsuńA my spokojnie do przodu. Alleluja. Pieski elizy szczekają, a nasza karawana jedzie dalej,
OdpowiedzUsuńMiłego dnia (bez opluwania, jeśli to możliwe) wam życzę.
Te,ksiondz; jak chcesz jeszcze przez pare lat ruchac ta cywilizacyjnie zaniedbana(oczko do begonijki) czesc spoleczenstwa to musisz zmienic technike.
OdpowiedzUsuńPodejrzyj wieczorem na plebanii Twoich kumpli po fachu jak to sie robi.Tam i nazad;tam i nazad.......
Chyba ze stoicie juz na skraju przepasci? A to wtedy spokojnie i do przodu -tylko troche szybciej!!!
Francopolo, ten specjalista od wyłapywania piesków, czyli hycel, nie chce być opluwany, ale ciągle się podstawia. A tymczasem my, owszem, spluwamy, ale w ramach odczyniania uroków (tfu, tfu, na psa urok) wobec czarnej zarazy. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMusimy spluwać i krzyczeć aby przeżyć:
Usuńhttp://fungine.net/image/425548
poszloo21 stycznia 2014 12:57
Usuń:-)))))))))))) A ten zamiast krzyczec to dzwonil.do brata I rozpierdzielili sie!:-))))))))))
Przegladalem rano co ciekawsze newsy,ktore mi przyjaciel "na bok odlozyl" w czasie mojej nieobecnosci i parsknalem smiechem czytajac ,ize sam panprezes dzwonil (INTERWENIOWAL!) do the Prime Minister of the United Kingdom!!!!
OdpowiedzUsuńDobrze,ze go nie WEZWAL do swojego biura na dywanik:-)))))
A tak nawiasem- wielki poliglota byc musi ten D.Cameron! Nawet po wolsku umie!
No bo chyba panprezes nie ponizyl sie mowiac po angielsku?!:-))))))))))))
PS Wszedzie dobrze ,ale najlepiej we wlasnej chalupie!
Milego dnia gospodyni co zacniejszym komentatorom,
Poniżyć to ON by się może i poniżył, ale:
Usuń1. niski jest "z urody";
2. anglikańskiego nie zna... lingua żalibożiana tylko władając, jak ty - lingua franca, caudillo Franco
Nie czas przestać się zajmować tym wypierdkiem narodowego ducha nieświadomie [a może świadomie???] parodiującym nieboszczyka Adolfa H.??? I to mimo tego, że w chamstwie wcale mu ten blog nie ustępuje?
OdpowiedzUsuń(-) Poganin z Warszwsko-Praskiej Diecezji Abpa Henryka Boshabory
Panie Adamie - a teraz przejdźmy do konkretów. W którym roku uzyskał Pan tytuł magistra inżyniera i w jakiej specjalności ??? W którym roku rozpoczął Pan prace w Instytucie Techniki Cieplnej Politechniki Warszawskiej i na jakim stanowisku ?? W którym roku zglosił Pan - jako współautor lub jako autor - jakikolwiek wniosek - zgłoszenie patentu do Urzędu Patentowego PRL-u ????
OdpowiedzUsuńadaśku - ale jajca - masz głos !!!!!!
UsuńPanie Karolu, liczę na Pańską inteligencję. Niech się Pan postara, jeśli Pan aż tak bardzo ciekawy...
OdpowiedzUsuńadam
Panie Adamie - to nie jest żadna konkretna odpowiedź - co Pan chce ukryć ???
UsuńDodam, że w 1998 roku uzyskałem tytuł zawodowy magistra ale do tytułu naukowego doktora nauk jeszcze co najmniej 2-3 lata.A u Pana jakoś to tak raźniej ubywa. Jakieś szczegóły- może sobie oszczędzę mitręgi.
UsuńPrzykro mi, panie Karolu. Nie mam żadnego interesu w tym, aby ułatwiać Panu zadanie. Niech pan potraktuje to zadanie również jako sprawdzian swojej bystrości. Zaprosi mnie Pan na obronę? Ma Pan już tytuł pracy? Aha i jeszcze jedno, ja nigdy nie chwaliłem się tytułem doktorskim.
Usuńadam
Anonimowy21 stycznia 2014 12:11
UsuńA co to kogo obchodzi? Moze pan nawet byc rectorem paryskiej Académie.
Wazne jest co i jak pan pisze i jak pan jest postrzegany przez czytelnikow tego bloga.
Pisalem kiedys; ze we Francji zaden "chasseurs de tête "nie pyta ani o tytul ani o dyplom tylko kaze siadac, daje test i albo sie jest na poziomie albo sie grzecznie zamyka drzwi z srugiej strony!Wielu wielce dyplomowanych mialo w tescie napisanie calego tekstu Marsylianki. Tylko 30% to potrafilo bezblednie!
Zadam panu test - tylko niech pan uczciwie odpowie!
Prosze wyrecytowac Hymn Polski. Integralnie i bez zajakniecia!
Panie francopolo, ja się u Pan o pracę nie staram. Spadaj, Synuś!
Usuńadam
CtrlC ................. O.Qwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Klawiatura onemu się zaćła !!!! Dawać mi tu ctrlV !
UsuńA szmaty esbeckie nawet na chwilę nie dają spokoju Kaczyńskiemu. Do budy psy.
OdpowiedzUsuńzenek - uważaj !!! Przeholowałeś !!!!
UsuńOlo21 stycznia 2014 12:34
OdpowiedzUsuńPoszuka na liscie absolwentow ITCP kogos, kto juz nie zyje i podszyje sie pod niego:-))))))
Pani begonijko (ad 12:36 i 12:45), czym innym jest krytyka, nawet ostra, a czym innym działania prześmiewcze. W ramach krytyki, poddaje się osądowi poglądy, działania, opinie, a w ramach działań prześmiewczych osobę.
OdpowiedzUsuńadam
adamie - bo taki z ciebie inżynier jak z koziej doopy trąba . Trybisz ???
UsuńAnonimowy21 stycznia 2014 14:12
UsuńA co "pan adam" uwaza za "dzialanie przesmiewcze"?
Gdy sie smieje z "woca", gdy w czasie publicznego wystepu ma rozpiety rozporek i zamiast meskosci wystaje mu rog koszuli?
Wystawało co było newątpliwie.
UsuńO jej, o jej.. O samochwale " adamie " nawet w wikipedii piszą:
OdpowiedzUsuń" Megalomania - skupienie na własnej doskonałości, samozadowoleniu oraz świadomości własnej wartości, znaczenia i możliwości[1].
Pojęciem tym określa się potocznie zawyżoną nieprawidłową samoocenę, ale także system urojeń, tzw. urojenia wielkościowe w zaburzeniach o charakterze psychotycznym..."
No, no , taki " znany człowiek " zszedł do naszych progów? Toż to jakby cud!
Dziękujmy " panu "....:((((
Stanisław
Proszę zaniechać umizgów, panie Stanisławie. Przecież Pan wie, że z Panem nie gadam!
Usuńadam
I nawet poeci raczyli " adamowi " poświęcić wiersz:
OdpowiedzUsuńSamochwała
Samochwała w kącie stała
I wciąż tak opowiadała:
"Zdolna jestem niesłychanie,
Najpiękniejsze mam ubranie,
Moja buzia tryska zdrowiem,
Jak coś powiem, to już powiem,
Jak odpowiem, to roztropnie,
W szkole mam najlepsze stopnie,
Śpiewam lepiej niż w operze,
Świetnie jeżdżę na rowerze,
Znakomicie muchy łapię,
Wiem, gdzie Wisła jest na mapie,
Jestem mądra, jestem zgrabna,
Wiotka, słodka i powabna,
A w dodatku, daję słowo,
Mam rodzinę wyjątkową:
Tato mój do pieca sięga,
Moja mama - taka tęga
Moja siostra - taka mała,
A ja jestem - samochwała!
J. Brzechwa
I tak wielka postać - zawitała na blog Elizy...No, no.
Stanisław