czwartek, 5 kwietnia 2012

PiS pisze do Putina

              
Do Braci Rosjan...




Warszawski PiS dopina szczegóły uroczystości na Krakowskim Przedmieściu, kluby "Gazety Polskiej" apelują o pikietowanie ambasady Rosji, a "Solidarni 2010" zwołują Polaków pod ratusz na "Marsz z portretami ofiar w hołdzie poległym pod Smoleńskiem". Hasło - "Chcemy prawdy!".

Honorowy gość obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej, Jarosław wystąpi w urzędzie Ursynowa - południowa dzielnica Warszawy - z wykładem o patriotyzmie. W planach jest upomnienie do Kremla o zwrot wraku tupolewa. Dzień później, 11 kwietnia, przed urzędem dzielnicy stanie więc wystawa "Być Polakiem" poświęcona Największemu Polakowi, Największemu Patriocie, naj, naj, naj... prezydentowi Lechowi Wawelczykowi. Ekspozycję otworzy uroczyście sierota po prezydencie, Marta Kaczyńska. W piątek 13 kwietnia oczekiwany jest sam wielki Prezes Jarosław, który odsłoni ufundowaną przez działaczy PiS replikę tablicy pamiątkowej ze Smoleńska, którą zdjęli Rosjanie. Tej inicjatywie patronuje poseł PiS Artur Górski, ten specjalista od ras. Ursynów planuje też kurtuazyjny list do przywódców Kremla z prośbą o zwrot samolotu, który ma przekazać V.Putinowi ambasador Rosji Aleksiejew.

Te wszystkie uroczystości już stają się tak banalne, że nawet nie warto wchodzić w jakiekolwiek szczegóły. Najpierw nawołują do pikietowania ambasady rosyjskiej, ale napiszą list z żądaniem do Putina o zwrot wraka relikwi-TU-154. To tak jakby komuś dać w gębę, a kiedy spyta - "a za co?" w odpowiedzi uslyszy - "za to co zrobisz jutro". No i po tym liście to będzie z pewnością cios dla Putina. Jak on się biedak pozbiera ? Aż trudno sobie wyobrazić tą panikę w Rosji :) Dzika histeria, wyrosła na tysiącletnim narodowo-katolickim gnoju, pieczołowicie pielęgnowana, ujawnia swoje oblicze - paranoidalną, prymitywną rusofobię.... Szefunio pogroził palcem i cały Kreml stoi na baczność, dobre co nie. Prezes powinien wysłać swojego koalicjanta z Samoobrony - Rutkowskiego - dwa dni i będzie wrak w Polsce i to z Putinem w środku.  Co ten karzeł ma jeszcze w świecie do powiedzenia po takich blamażach jakich się wraz z swoją organizacją co chwilę dopuszcza?! Już widzę ten list:

              
"Do przywódców Kremla.
                            Upomienie
                            Kwa kwa kwa!!! Kwa kwa! Kwa kwa!
                            Kwa kwa kwa!
                            Kwa!
               J. Kaczyński"
Tylko czy ten list będzie "do braci Moskali" czy do "zbrodniarzy ruskich" ....niech się zdecyduje.

Co do pomnika, kupić przy niemieckiej granicy krasnala ogrodowego, teraz jest sezon wiec wybór jest spory. Podrysuje się krasnala farbkami po PiSankach, do ręki berło zamiast łopatki. Postawi się go na odwróconym wiaderku po farbie. I pomnik gotowy! W wersji mobilnej. Można go będzie też używać do wzmocnienia efektu 10go każdego miesiąca w czasie moherowego rytuału.

Będąc w Warszawie we wrześniu zeszlego roku, na stacji metra Marymont  widziałam taki napis: "Chcemy Żoliborza od morza do morza" :) Tylko czekać, kiedy mój Mokotów wyskoczy z czymś równie dowcipnym.

Do Braci Rosjan!!!

Ja... jak zwykle pod prąd:)
Serdecznie dziękuję Wszystkim Rosjanom, z Prezydentem i Premierem Putinem na czele, za dołożenie wszelkich, ponaddyplomatycznych też, starań - w czasie , i po - tragicznej katastrofie smoleńskiej. Za empatię, wobec Polaków, w obliczu tragicznej katastrofy - dziękuję!  Polska nie składa się tylko z nawiedzonych szaleńców. Są  tu i mam nadzieję, że: tworzą większość - ludzie normalni i rozsądni. Potrafię docenić i uszanować wszystko to, co uczyniliście w ten tragioczny dzień i po.... Dziękuję.
Co do oddania wraku tutki...: Nie spieszcie się z zakończeniem śledztwa!  Wizja podzielenia złomu na: 12349506 kawałeczków , z których każda będzie stanowiła relikwię, nie jest zbyt zachęcająca i pocieszająca....

Normalny Polak
Stanisław

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.