sobota, 26 stycznia 2013

Krety pana Tuska


Trochę długie będzie, ale muszę to wyrzucić z siebie, bo eksploduję... i coraz częściej zadaję sobie pytanie: czy pisać dalej? po co? W naszym kraju nic się globalnie nie zmieni, kiedy robi jeden krok do przodu, robi jednocześnie 2 do tyłu...


W Polsce lekką rączką przyznaje się kasę Kościołowi sięgając przy tym wyłącznie do kieszeni podatników. TYCH SAMYCH podatników, którym jednocześnie odmawia się tak debilnie prostych rzeczy jak prawo do informacji w szpitalu czy prawo do dziedziczenia czegoś, na co sami pracowali dziesiątki lat... Niezależnie od poglądów, takie postępowanie to szczyt obłudy i złodziejstwo, bo skoro odmawiamy praw nie powinniśmy nakładać obowiązków - załóżmy - jesli dany człowiek, mimo ze pracuje, płaci podatki, oszczędza, spłaca wspólnie kredyt przez lata, w chwili śmierci partnera jest traktowany jak smieć bez praw do czegokolwiek - nawet do mieszkania, które spłacał a reszta WSPÓLNEGO majątku to coś, za co bedzie musiał zapłacić 40% podatku jako osoba obca.... to ja bardzo przepraszam, ale gdzie tutaj sprawiedliwość? Homo zatem nie powinni płacić podatków, ani na służbę zdrowia ani na jakiekolwiek inne instytucje, które właśnie pokazały ze są oni dla nich niczym śmieci przy drodze.

Dosłownie na kilka dni przed ostatnimi wyborami prawie połowa PO zagłosowała za całkowitym zakazem aborcji, przez co brakło zaledwie 5 głosów, a polskie kobiety byłyby ustawowo mordowane w imię wyższości krzyczącego zarodka czy płodu. Miałam głosować Z TEGO POWODU na Palikota, dałam kredyt zaufania Platformie. W tej kadencji ustawy o mordowaniu kobiet najgłośniej domaga się niejaki Żalek - zapamiętajcie to nazwisko - to najbardziej zdegenerowany katolicki zwyrodnialec w polskim Sejmie. I jest on posłem PO,  nie PiS.
 

Jarosław Gowin, Jacek Żalek, Ireneusz Raś, John Godson, Roman Kosecki, Antoni Mężydło, Konstanty Miodowicz, Mariusz Grad, Elżbieta Radziszewska, Lidia Staroń, Joanna Fabisiak.... Pełna lista  Zapamiętać te nazwiska i rozliczyć przy urnach.
 

Przy okazji kolejnej kampanii wyborczej władze PO powinny grzecznie poprosić tych 46-ciu o zmianę barw partyjnych. Bez żalu, bo z nich żadnego pożytku już PO nie będzie miała. A do tego momentu ktoś powinien mieć ich na oku. Tak na marginesie - ciekawe jak głosowali na inne kontrowersyjne ustawy?!! To są po prostu... KRETY Panie Premierze Tusk. Tu widać ile Mariusz Kamiński umieścił agentów Tomków w PO. Jednego to nawet ciemnoskórego, żeby go w nocy nie było widać...
 

Dopóki PO nie pozbędzie się Gowina i jego bandy, którzy chodzą na pasku kleru, to będzie miała przerąbane, jak PiS-hołota !... Wyborcy PO (w tym ja) głosowali na inne PO, na proeuropejskie, cywilizowane, liberalne, a nie na ciemnotę z epoki kamienia łupanego, jaką reprezentuje Gowin ze swoim stadem oszołomów! I co zastanawia!! Lider partii jasno określa cele. Ludzie zapisują się do partii, znając doskonale cele jakie partia stawia sobie do zrealizowania i potem głosują wbrew liderowi ? To kim są Ci ludzie? Wtykami? Czy jedynym ich celem było dostanie się do parlamentu i koniunkturalnie wybrali PO, która dawała największe szanse, a teraz rozwalają partię od środka?
 

I jeszcze bardzo istotna sprawa, na którą nawet dziennikarze nie zwrócili uwagi, woleli podkreślać co drugie zdanie "jak to Gowin dał w pysk Tuskowi", ja uważam że to bardzo WAŻNE mianowicie to, że Polska ma Ministra Sprawiedliwości, który nie zna własnej Konstytucji!!! Gowin stwierdzil: "Wszystkie trzy projekty są niezgodne z Konstytucją", a przecież Sejm nie rozpatrywał sprawy małżeństw, a projekty dotyczące ZWIĄZKÓW PARTNERSKICH. A o takowych nie ma ANI JEDNEGO SŁOWA w Konstytucji naszego kraju. 

Konserwatyści wszelkiej maści świadomie i z premedytacją wmawiali zarówno mało rozgarniętym kolegom jak i społeczeństwu, jakoby sprawa dotyczyła zagrożenia instytucji małżeństwa. Posłanka PiSu o aparycji przekupy, niejaka Pawłowicz wręcz wrzeszczała:
"Społeczeństwo nie może fundować słodkiego życia nietrwałym, jałowym związkom osób, z których społeczeństwo nie ma żadnego pożytku, tylko ze względu na łączącą ich więź seksualną". Przepraszam,  ale dlaczego społeczeństwo ma "fundować słodkie życie" pani Pawłowicz, 61 letniej, starej zasuszonej pannie, która nie ma ani męża ani dzieci? Jest przecież, idac jej tokiem myślenia, równie "bezproduktywna" jak związki homo, a zupełnie "bezproduktywna" w porównaniu do osób żyjących w konkubinatach. Dlaczego społeczeństwo ma się godzić, żeby stara dewota dyktowała jak ma wyglądać życie w rodzinie? A wtóruje jej Gowin pod dyktando Dziwisza?! Jaki sens ma utrzymywanie tych ograniczonych kmiotów? Żaden! Polacy, nie płaćcie podatków! 

-------------------

w.i.e.s.i.e.k @op.pl26 stycznia 2013 20:59

Jak to nazwać? Obywatelskie nieposłuszeństwo? Czy "narodowy głos rozsądku ludzi myślących którzy tej hołocie powiedzieli dość
Starzy, młodzi, konserwatywni i liberalni - tysiące Polaków piszą e-maile do 46 posłów Platformy, by zamanifestować swój sprzeciw wobec odrzucenia przez nich projektów ustaw o związkach partnerskich.
Przyłączamy się do listów? A dlaczego nie?
Niech hołota nie myśli ze "ciemny lud" kupi wszystko"


WYSYŁAJCIE MAILE ADRES PONIŻEJ:

http://liberte.pl/zwiazki-tak/


157 komentarzy:

  1. Grażyna Doverhagen26 stycznia 2013 10:13

    Oprócz tej hanby o ktorej piszesz Elizo, wczoraj przywrócono Fundusz Koscielny !!!!!!! a czemu sejm nie powolal jeszcze fundusz niemieckiego, rosyjskiego, czesiego, slowackiego, ukrainskiego i innych zeby oddac czego Polska nie zabrala. czy ten sejm da sie zdelegalizowac za zdrade stanu? cos kaczynski cicho siedzi i ojczyzny przed grabieza nie broni?

    pozdrowionka z zimnego Goeteborga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażyna Doverhagen26 stycznia 2013 10:14

      Przepraszam za byki, wkurzona jestem ;(

      Usuń
  2. Elizo, wszyscy jesteśmy poirytowani, więc może posłużę się tu komentarzem p.Renaty Rudeckiej - Kalinowskiej, jaki uczyniła odpowiadając mocno wkurzonemu stałemu bywalcowi.
    Robię to, aby spróbować wziąć głęboki oddech i zastanowić się nad sensem wypowiedzi osoby, która jest nieźle zorientowana w aktualnych realiach politycznych...

    "@Zbyniek

    Panie Zbyńku - Gowin nie jest idiotą, który chce oddać stołek Ministra Sprawiedliwości za wirującą na talerzyku podczas seansu spirytystycznego łaska Kaczyńskiego. Na litość...
    Powiem wprost: Gowin przejmuje elektorat Kaczyńskiego. I robi to dobrze. Pis się rozleciał. Kaczyński tez się rozleciał. Teraz już tylko wyścig z czasem kto to zagospodaruje.
    A te wszystkie tematy "partnerskie" - to tylko emocje, które tym zamiarom służą. Pisałam przecież, ze o ile lewa strona dzięki Tuskowi została zagospodarowana przez Palikota i komuchy Millera są marginalizowane, to teraz trzeba zagospodarować stronę prawą marginalizując komuchów Kaczyńskiego - i od tego jest Gowin.
    Reszta to tylko sposoby, metody działania, gry i zabawy działające na elektorat.
    Co z tego wyniknie - jeden Bóg wie.
    Ale gra jest warta świeczki.
    RENATA RUDECKA-KALINOWSKA121859660 | 25.01.2013 20:51"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KrystianDomański26 stycznia 2013 11:43

      Absolutnie się nie zgadzam z takim poglądem. Tym razem Pani Rudecka konfabuluje.Gowin to cyniczny oszust. Ludzie głosowali na PO, bo chcieli umiarkowanie liberalnej, pragmatycznej partii która odbuduje szacunek dla zasad państwa prawa. Gowin przemycił się tej listy. Śliski jak glizda oszust. Sam ze swoją zaściankową osobowością powinien konkurować z prawdziwymi pisiakami na liście Rydzyka/Kaczyńskiego, ale z nimi nie miał szansy. No to postanowił oszukać wyborców PO. Dzisiaj rano w radio Gowin zapowiedział, że konwencja o zapobieganiu przemocy wobec kobiet będzie ratyfikowana najwcześniej po 3-4 latach, bo tyle czasu wymaga przygotowanie odpowiednich zmian w prawie. Ile czasu zajęło wdrożenie konkordatu? Gowin nie ma zamiaru uszanować demokratycznej decyzji parlamentu i będzie ją sabotował, kłamliwie to uzasadniając. Obrzydliwość.

      Usuń
    2. Krystianie, nie lubię Gowina i nie rozumiem, dlaczego został ministrem sprawiedliwości. Przytoczyłam głos pani RRK dla kontrastu, do zastanowienia się na tym, co może być podszewką tej całej sprawy, bo przecież tego nie wiemy. Konkordat załatwiono w trymiga, ale zauważ też, że inne to były czasy. Para pijaczków potrafiła też nocą przywlec drabinę do sejmu, zawiesić krzyż na ścianie i nikt tego "nie zauważył", ale zdjąć go już nie idzie, bo nikomu on nie przeszkadza i w dodatku stał się "tradycją".
      Co możemy z tym zrobić ? Nie wiem.

      Usuń
    3. KrystianDomański26 stycznia 2013 14:49

      Begonijko, cenię wpisy RRK ale nie znaczy ze sie nie myli. Bogdyby scenariusz mialby się sprawdzić Gowin nie robilby co robi. Wybraliśmy PO, żeby państwo odchrzaniło się od naszych sumień. Gowin przywraca pisiacką kontrole sumień przez urzędy. Mieliśmy dosyć świadomie kłamliwej propagandy. Gowin nie ma oporów n.p. "argumentując", że ustawa o związkach partnerskich jest sprzeczna z konstytucją.Chcieliśmy, żeby sprawujący władzę politycy szanowali instytucje państwa. Gowin przywraca totalitarne idee Ziobry, Kamińskiego i Kaczyńskiego. Ostatnio wydał (wydalił?) rozporządzenie w myśl którego każdy sędzia ma na życzenie ministra przekazywać mu akta dowolnej sprawy. Maluczcy niech sobie marzą o trójpodziale władzy. Hasło Gowina, że ma w nosie literę prawa znamy. Mieliśmy dosyć populistycznych zagrań polityków na nasz koszt, chcieliśmy poważnego traktowania wyborców i państwa. Dobre panisko Gowin zawiesił własnie komornika, który zajął pieniądze niewłaściwej osobie. Tyle że komornik na pewno za kilka miesięcy dostanie na koszt podatników odszkodowanie za to zawieszenie...Wątpię aby to był strateg za jakiego go przedstawia RRK. Wątpię

      Usuń
    4. Gowin jest w polityce ponad 20 lat, czy zmienił choć przecinek w swoich dewocyjnych poglądach?On jest w swych poglądach stały a wszystkie Dyndały dopiero teraz pootwierały gały??

      Usuń
    5. Krystianie, nie chcę się powtarzać, co do powodu, dla którego umieściłam tutaj komentarz RRK, jednak porównując Gowina do "trójcy" - Ziobry, Kamińskiego i Kaczyńskiego trochę się zagalopowałeś. Ponadto, jeśli znasz polityka, który by nie stosował populistycznych zagrań dla własnych korzyści, to mi go wskaż, pewnie będę zaskoczona. Każdy polityk, starający się o elekcję, powie wszystko, co tylko chce usłyszeć jego elektorat ( w tym momencie pan polityk pilnie nadstawia uszu) , natomiast kiedy już wyborca spełni swoją powinność i rozkoszny gaduła znajdzie się w sejmie, zaczyna działać zasada "kto wejdzie między wrony..."itd. Tak to już jest, niestety. Palikotowi też, zanim stał się antyklerykałem (a czy nim jest rzeczywiście, to by się dopiero okazało, gdyby dorwał się do władzy !!!) , nie przeszkadzało "tak mi dopomóż Bóg" w przysiędze poselskiej.
      Wielu obywateli widzi potrzebę zmiany ordynacji wyborczej (która partia tego nie obiecywała ???), ale żeby ją zmienić, potrzebna jest zgoda większości w sejmie.
      Ha ha ha ...już to widzę.
      I tak ze wszystkim, bo w obecnych warunkach nie ma szans na rząd większościowy, który by przeprowadził konieczne zmiany i to w wielu dziedzinach.
      Ale ...ja mam czas, ja poczekam.

      Usuń
  3. Dlaczego czarnym nie oddac wszystkiego calego wypracowanego PKB, przeciez 95% to katolicy i nie beda miec nic przeciwko. Brawo PO, daliscie d...y czarnym wiecej jak komuna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Elizo:)
    Tak jak Ty - też mam dość tego ponadpartyjnego kołtuństwa. Mój sceptycyzm - co do zachowań Platformy potwierdza się... Tylko, że ja - miałem na tyle " odwagi ", że już ostatnio nie głosowałem na to ugrupowanie. Zbyt wiele razy zawiedli, zbyt często: czyny, rozmijały się z obietnicami i wyborczymi hasłami.
    Cieszę się, że " mój " poseł Biedroń - godnie mnie - wyborcę - reprezentuje. Że po wyborach - nie zmienił frontu, jak wielu...
    Nie bardzo też wierzę w tak wyrachowaną " strategię " - którą sugeruje pani Rudecka... Że Gowin ma przejąć rozsypujący się pis i razem z Palikotem , wejść do Platformy...
    Gowin to talib, głupi, tępy talib, który kompromituje ten rząd. Zielonego pojęcia nie ma o prawie - jest tu większym " tumanem prawnym " - niż ja, którego wielokrotnie - tu -strofowała Ikka. Nie zawsze zresztą słusznie:)
    Platforma już poprzednio dawała " dowody" ogłupienia kościelnego i postawy wasalskiej wobec tej mafii. Choćby głosowanie nad całkowitym zakazem aborcji. tam, o ile pamiętam ok 80 talibów się ujawniło - po stronie P.O.!
    Pamiętasz, jak TU - radowaliście się - bo Tusk zapowiedział likwidację funduszu k.? Jakie były : "ahy i ohy" - na Jego temat? Ja byłem sceptyczny... i jak często bywało - miałem RACJĘ! Można wrócić do tamtej strony. Ja ostrzegałem...
    Mamy znowu - fundusz, a lawa pieniędzy płynie takim strumieniem do watykańczyków, że NIKT tego policzyć nie potrafi! Oceniam ten strumień na kilkanaście miliardów rocznie! Pieniędzy trafiających w " watykańską czarną dziurę " : bezpośrednio, pośrednio...W postaci różnych tytułów prawnych: państwowych, samorządowych.
    Nie zmieni się ten cyrk, póki: społeczeństwo nie powie BASTA. Jakie to proste..
    Zacznijcie olewać tą instytucję. Nie chodzić tam, gdzie: obrażają Was, rozum, a panuje wszechobecna pycha i zakłamanie... Bo jeśli Absolut istnieje... to On Was rozliczy z tej niegodziwości i " milczącego akcptu " wobec watykańskich gangsterów:)
    Ja.. na miejscu tych "cichych i zniewolonych" - bałbym się...
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  5. Pawłowicz: połączenie diabła tasmańskiego z Nelly Rokitą:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanisławie, a krzyż w sejmie, jak wisiał, tak wisi. Palikot obiecał, że się tym skutecznie zajmie, i ???

      Usuń
    2. Też mam mu to za złe. Że nie jest konsekwentny/?/ Chociaż słyszałem, że składają jakieś wnioski, pytania... może do Trybunału Konstytucyjnego. Nie jestem pewny...Znam natomiast wypowiedż jednego z Nich, że jeśli odpowiedż będzie pozytywna/ krzyż zostamie/ - to wywiesą wszyskie dostępne symbole religijne... Jak " wszyscy - to wszyscy" - mają prawo do pokazywania, demonstrowania swoich " uczuć "...
      Ja zażądam wywieszenia panoramy kosmosu - bo stamtąd pochodzimy - my i każda cząstka ziemskiego istnienia i materii:)
      A specjalnego, ulubionego " symbolu religijnego " nie posiadam - bo jestem zdecydowanym wrogiem tych bajek i powiem dosadniej: bredni:)
      Stanisław

      Usuń
    3. Sąd nie zajął się sprawą legalności powieszonych w sejmie - dwóch drewienek, przez pijanych fanatyków...
      Poprostu, powiedział, że to już " zbyt długo wisi " ... i stało się / poprzez prawo Kaduka / symbolem:)
      Bo jakby raziło i obrażało - to by to robiło - wcześniej:)
      Linia orzecznictwa sądów przebiega tam: gdzie kończy się rozum, a zaczyna wiara... A sądy też są mocno religijne, przecież:)
      Stanisław

      Usuń
    4. Napewno Stefan jest na bieżąco, bo pamiętam i cenię Go za to, że czynem popiera Ruch Palikota:) Myślę i mówię o Stefanie Kubowie, tu piszącym:)
      Stanisław

      Usuń
  6. A teraz coś od siebie.

    Przyglądając się poniższej mapce, możemy łatwo zauważyć, że problem nie dotyczy tylko Polski.
    Natomiast co to sprawy poruszanej przez Elizę, podam konkretny przykład. Para moich przyjaciół stanowi zgodny konkubinat od, jeśli dobrze liczę, jakichś 30 lat. Obydwoje po nieudanych związkach małżeńskich. Sprawy majątkowe pozałatwiali już dawno temu, notarialnie darowując sobie nawzajem połowy mieszkania i letniej posiadłości, co dawno przekroczyło już 10 lat, a więc problemu z tym nie będzie i tu ...proszę o uwagę, jest wyższość darowizny dokonanej osobie obcej nad darowizną na rzecz jednego ze spadkobierców, która to darowizna nie przedawnia się nigdy, a to z powodu zmiany w prawie spadkowym, jakie nastąpiło nieco ponad rok temu. Czyli, np. gdyby rodzic uczynił darowiznę na rzecz zupełnie obcej osoby, to po 10 latach jest ona nie do ruszenia, jeśli natomiast uczyni taką darowiznę na rzecz jednego z dzieci (lub innej osoby będącej prawnym spadkobiercą) nie przedawnia się ona nigdy i wchodzi w skład masy spadkowej, zatem prawny, "pokrzywdzony" spadkobierca może wystąpić o zachowek, tak, jak gdyby tej darowizny w ogóle nie było. Znam konkretny przypadek , kiedy to "obdarowany" (kłopotem, jak się okazało) przez rodziców, już 20 lat temu, zgodnie z ówczesnym prawem, jeden ze spadkobierców, zmaga się teraz w sądzie z "pokrzywdzonymi" pozostałymi, którzy owszem, też byli obdarowywani, tyle, że nieformalnie, czyli nie w notariacie. I sąd zapewne zachowki im przyzna, mimo, że darowizna była uczyniona zgodnie z ówcześnie obowiązującym prawem, opłaceniem kosztów, podatków, itp. Co, że prawo nie działa wstecz ? Ano, nie działa, podobno.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Same_sex_marriage_map_Europe_detailed.svg

    OdpowiedzUsuń
  7. w.i.e.s.i.e.k @op.pl26 stycznia 2013 11:07

    No co Ty ! To nie wiesz ze "natura nie znosi próżni"
    Komu Sejm /posłowie/ miał ułatwiać życie "cywilom" i do tego w związkach partnerskich,co to nie wiadomo jak, nie wiadomo gdzie i na kogo....... zagłosują.
    Wiec w postaci "funduszu" daje się tej grupie społecznej w której to "związków partnerskich" od liku,jak mawiał jeden "niepokorny ksiądz"
    Tam całe lobby,całe kurie i plebanie, o klasztorach nie wspominając.
    Czasami tylko coś tam wylezie za mury klasztoru czy drzwi plebani A i tak "lud oburzon" gdy "zgodnie z prawem naturalnym" ksiądz "ewangelizuje parafiankę" w szczególności nieletnią.No może jeszcze "ministrantów" co to "posługują".
    Daje tym co to "potrafią się odwdzięczyć" a to od ołtarza wskażą nam "prawdziwego Polaka i katolika co to "wspomaga ubogi kościół nasz" i "nie prześladuje krzyża",zachowuje "tradycyjne wartości baba z chłopem i po ślubie oczywista kościelnym" nie czepia się naszych interesów itp itd
    Wiec "parafianie" obdarzeni wskazówkami skreślają co trzeba a dla wspomożenia do urn wysyła się tych co na co dzień zamknięci byli w klasztorach /siostrzyczki i zakonników klauzurowych/ wtedy to w kąt idą "prawa boskie" na które tak chętnie się powołują.
    Plan jest dalekowzroczny. To widać, słychać i czuć.
    Cos za coś "ręką rękę, noga nogę wspiera"
    A ze "ciepła rączka" oddają nasze.Ich to już nie obchodzi O gdyby to było ICH wtedy by się "zastanawiali" nad celowością

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W.i.e.ś.k.u., zapytałam kogoś bardzo zbliżonego do kół zbliżonych, o co, u licha, z tym kościołem chodzi ? I otrzymałam prostą odpowiedź : kościół wodzi za nos wszystkich, bo zbyt dużo jest WYBORCÓW stojących po stronie kościoła (jeśli nawet nie za Rydzykiem) i zlekceważyć tego faktu żadna duża partia nie ma odwagi. A mniejsze partie się nie liczą. Musi stać się coś takiego, jak w Irlandii (głośna sprawa księdza - pedofila, która wkurzyła społeczeństwo, ale też przecież nie od razu), aby nastąpiły zmiany. O wszystkim przecież decyduje parlament, który jest ... odzwierciedleniem społeczeństwa. I kółko się zamyka.

      Usuń
    2. Begonijka - dzień dobry !!! Masz dar precyzyjnego dostrzegania problemów nawet tam gdzie starannie ukrywa się je przed opinią publiczną - jak choćby walki o władzę, którą z determinacją toczy polski kler. Dla nich jest to kwestia być albo nie być - dlatego będą jak te głodne lwy.Dzięki wysiłkom Karola Wojtyły udało im się lub prawie udało, stworzyć z Polski państwo wyznaniowe. To "santo subito" zapragnął odtworzyć w Polsce ustrój II RP - z wiodącą rolą kleru, który to tylko, przed Bogiem i historią odpowiada za swoje czyny. Na dłuższą metę jest to nonsens, który nie ma racji bytu - ale na krótszą metę mamy to co mamy - dyktat Episkopatu. Te wszystkie zagrywki w Sejmie, w mediach służą tylko jednemu - skłóceniu społeczeństwa - a takim łatwiej się rządzi. Gdzie dwóch się bije - tam trzeci korzysta. Błędem - prawie nie do naprawienia - ze strony Donalda Tuska, było powołanie na stanowisko ministra pana Gowina. Dzisiaj po prawie dwóch latach widać wyraźniej niż przedtem, że jest to koń trojański Episkopatu w tym Rządzie. Z ostatniego glosowania w Sejmie wynika,że utworzył on w PO frakcję, która liczy już sobie około 40-46 posłów Platformy. I taki był cel - rozczłonkować Platformę jako partię na zwalczające się frakcje. Dlatego też "rekonstrukcja" Rządu powinna polegać w pierwszym rzędzie na wywaleniu pana ministra z posady i to z wielkim hukiem. Ten majster-popsuj działa dokładnie tak jak mu każą "eminencje" a poza tym wynosi swoim mocodawcom każdy sekret z posiedzenia Rady Ministrów - to taki kościelny "śpioch" - używając terminologii szpiegowskiej.Mało tego, on informuję swoich mocodawców w jakim zakresie rząd będzie ustępował wobec biskupów a gdzie ewentualnie się zaprze w proteście. Znając strategię - łatwo pokonać przeciwnika, co wie każdy student "akademii wojskowej" już na pierwszym roku studiów.Jeżeli Premier tego nie dostrzega, to źle skończy, chyba,że ma w tym swoje wyrachowanie - o czym akurat pana minister może nie wiedzieć. Taka podpucha - jak to się mówi w potocznym języku !! Miłego dnia !!!

      Usuń
    3. Sarmato, ja jednak myślę, a raczej mam nadzieję, że premier wie, co robi. Oby ! Głupi nie jest, a może okaże się, że i jakimś fortelem, w stylu pana Zagłoby, uda mu się towarzystwo okpić. Jak mawiają mędrcy, pośpiech jest wskazany tylko przy łapaniu pcheł, więc pożyjemy, zobaczymy ! Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    4. Begonijko - bardziej bym liczył na pana Schetynę niż na premiera. Schetyna nie lubi rozdzielać włosa na dwoje tylko wali po gębie. Od dawna usiłuję odgadnąć dlaczego premier uprawia taką a nie inną politykę wobec PiS-u i kleru. Być może wyjaśni się co nieco jak wniosek o Trybunał Stanu wyjdzie wreszcie z Sejmu. Ale - no właśnie, Gowin może to storpedować ze swoją frakcją . Zbyt to wszystko zagmatwane i pełne niuansów. Ja tam wolę bardziej po męsku - przywalić, a potem zapytać czy repeta jest potrzebna.

      Usuń
    5. Sarmato, nie wiem, czy to będzie odpowiedź, ale przytoczę tu pewien dowcip:

      Młody byczek, przebierając nóżkami, mówi do ojca - byka :
      - Tato, a może byśmy tak podskoczyli, podbiegli i .. .jedną krówkę ?
      Na to ojciec;
      - Synu, nic nie podskoczymy, nic nie podbiegniemy, tylko podejdziemy powoli, spokojnie i ...wszystkie krówki !!!

      Pozdrawiam serdecznie ! :)))

      Usuń
    6. Zachowania większości Polaków oceniam zgodnie z podanym poniżej żartem:

      Idzie wieśniak drogą, pod pachą trzyma książeczkę do nabożeństwa. Jest wtorek. Spotyka gospodarza i sąsiada, który pyta:
      A gdzie to Macieju?
      Do burdelu... odpowiada Maciej.
      A po cholerę ci książeczka do nabożeństwa? - dopytuje sąsiad..
      Bo jak mi się spodoba - to i do niedzieli zostanę - odpowiada Maciej..:)

      Póki tak będzie - to będzie tak jak JEST :) Siła złych nawyków - jest wszechobecna.
      Stanisław

      Usuń
    7. Begonijko - :-)))))))))) wszystkie krówki...dobre !!!!! Tylko nie wiem, jak tam z kondycją będzie . Chociaż sama przyroda jak by sprzyjała i powoli eliminuje. Nawet - jak pisze FAKT na Onecie - podobno panprezes miał oświadczyć,że jest już "po drugiej stronie rzeki" i o emeryturze zamyśla - tej politycznej. Na tą wiadomość podnóżki panaprezesa wpadły w panikę i masowo wykupują "espumisan" czy jakieś tam inne środki - na wstrzymanie. Niewątpliwie prezes kompletnie osierociał bo przy braku "najlepszej i najskromniejszej" - brak mu już w najbliższym otoczeniu kogoś, kto by doradzał, i dokładał do ogniska. Bratanica - nie ma ani krzty instynktu politycznego a powiedział bym, że nadmiar innych instynktów, ale nic nie mających wspólnego z polityką. Pociechy z niej panprezes miał nie będzie a być może przysporzy mu jeszcze większych kłopotów. No więc został praktycznie sam - jak przysłowiowy kołek w płocie. Zapewne zadaje sobie pytanie - co teraz i czy warto i dla kogo - "dynastia" wygasła. Quo vadis - prezesie, quo vadis. Lepper znalazł wyjście z matni kłopotów, ale nie sądzę aby panprezes był też taki radykalny, odwagą nigdy specjalnie nie grzeszył, chociaż politycznie notorycznie grzeszył. I takie to "dylemata" w pustelni żoliborskiej trawią panaprezesa.Kto dom swój niepokoi - wiatr odziedziczy - jak powiada Pismo.

      Usuń
    8. Sarmato, cóż można dodać ? Panprezes ma to, na co pracował całymi latami, pogardzając ludźmi. Ponoć w nastroje spirytystyczne popadł i z bratem rozmawia... Lepiej by było, gdyby dał już Polsce spokój, ale tylko czekać, jak mu ktoś znów wytłumaczy, że MUSI, dla brata i dla mamy... bo tego by chcieli - Pierwsza Matka RP i Brat - Męczennik. Nie mam zaufania do tych jego "odmian".

      Usuń
    9. begoniko - tu nie chodzi o kolejne "odmiany" panaprezesa. Jemu runęła na łeb cała jego zasklepiona rzeczywistość. Nastąpiło swego rodzaju "zmęczenie materiału", Aż takim "Tytanem" to on nie był nigdy a teraz runął mu ten "domek z kart". Chyba,że zbiegną się jakieś tam jeszcze pociotki rodzinne, ale czytając jego biografię nie widzę nikogo takiego a rodzina Jasiewiczów jakoś do polityki nigdy się nie garnęła. Przynajmniej ja nie znam takiego przypadku.Z Kaczyńskich po "mieczu" nikt już nie pozostał.No więc jak to tam było : "...miałeś chamie złoty róg......"

      Usuń
    10. Kaczynski to nie ich nazwisko - Rosjanie im nadali takie i tak zostało. Ch...ich wie jak ich zwali...

      Usuń
    11. Sarmato, to prawda, jego kalkulacje na Polskę były zupełnie inne i długodystansowe. Nie mogę zapomnieć jego wywiadu, kiedyś tam, gdzieś tam, ale już po "wykonaniu zadania" z bratem, gdzie obliczał:
      - 2 kadencje brat - prezydent ( to już mamy 10 latek)
      - kolejne 2 kadencje on - prezydent ( to już razem mamy 20 latek)
      - a potem, to się zobaczy ...ale planował być w polityce do 91 roku życia. Może żartował, a może nie.
      No i poszło w PiS ... i to w kiepskim stylu. Totalny upadek


      Usuń
    12. Napisałaś Begonijko..:

      "kościół wodzi za nos wszystkich, bo zbyt dużo jest WYBORCÓW stojących po stronie kościoła (jeśli nawet nie za Rydzykiem) i zlekceważyć tego faktu żadna duża partia nie ma odwagi"

      Może tak kosciół - ponoć powszechny - umozliwi " swoim " - wybory wewnatrz kościoła? Plebanów, starszych plebanów, proboszczów, biskupów? Dlaczego tego nie robi?
      Właśnie najgordzym co może się zdarzyć jest: kompletne pomiesznie pojęć. Kościół nie ma najmniejszego PRAWA wpływać na wyborcze decyzje do władz świeckiego państwa. Niech sobie " demokraci w sukienkach " potrenują zasady demokracji - u siebie! WARA im od mojej też - Polski!
      Stanisław

      Usuń
    13. Winni takiemu stanowi rzeczy jesteśmy MY. To znaczy Ci, którzy jutro / mimo krytycznj często postawy / pójdą pokornie na msze, zasilą grosiwem koscielnego, a pod kościołem: obgadają tych, którzy z usmiechem politowania patrzą na takie hipokrytyczne zachowania.
      Puste kościoły - lekarstwem na butę kościelnych!
      Stanisław

      Usuń
    14. Po prostu nie da się płynąć pod prąd szczególnie kiedy na dodatek nie umie się pływać ... Nie wnikając w żadne przekonania odnośnie związków partnerskich rezultat tego glosowania potwierdza tylko, że krajem rządzą nieskończone debile nie zdające sobie zupełnie sprawy jak kompromitujące wobec kolejnych pokoleń jest to ich dzisiejsza pajacowanie nazywane dumnie rządzeniem.

      Usuń
  8. W Sejmie - z prawa, z środka, czy też z lewa
    ma być wypełniona dukatem po brzegi cholewa.
    Z każdej strony w rodowodzie "czysta" kasta,
    której kasa się należy! No i basta!
    Wciąż za mało i za mało im w apanażach,
    choć ocena ich pracy: byle jakość w sondażach.
    Trwają czasy - dla społeczeństwa w drenażu,
    w Twoją kieszeń sięganie w głębokim penetrażu,
    Otwarty Sezam, Eldorado z naszych podatków,
    uszczuplone na "zbożne cele" konto wydatków.
    Nie jeden tu winien ponieść dezaprobaty karę,
    by przywrócić we władzę społeczeństwa wiarę.
    Każdy tu z nich w tę samą chorobę szlusuje,
    nie mając honoru - środki publiczne penetruje.
    To następna hodowlana, prócz kk, "święta krowa",
    którą dotyczy ta w strofach moja przemowa.
    Sięgnij do rozumu w wyborach narodzie,
    byś przez cztery lata nie kiblował w smrodzie.
    Pamiętaj -kto tu trzodą z apetytem u koryta,
    co z nawiązką w pełne garście twój dorobek chwyta.
    Co? i w jaki sposób Tobie się w posłudze dostaje,
    czym? i jak? nasz wspólny dorobek władza kraje.

    pozdrawiam Eliz**)

    OdpowiedzUsuń

  9. Jeżeli Tusk nie pozbędzie się z PO Gowina - to ta partia nie ma sensu istnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam podobnie. Gowina i.. gowinopodobnych. Tylko, kto by wtedy tam został?
      Stanisław

      Usuń
  10. Oj wojujesz Elizo niczym Wojak. Bo co tu chwalić wszystko, jak to nie prawda.
    Sprawiedliwość ma dotyczyć wszystkich a nie tylko wybrańców któryh należy popierać, aby uniknąć gorszego zła. Przy zbiorach ziarna, zawsze trzeba oddzielić plewy od ziarna, które rosną razem, ale są dla człowieka nie do spożytkowania jako całość zbioru.
    Wypowiedzi wielu posłów świadczą o ich odstępstwach, od idei partii a jednocześnie służą społeczeństwu i na to trzeba zwracać uwagę. Krytyka radarów
    jest teraz powszechna i uzasadniona.
    Pozdrawiam Cię Elizo serdecznie i całuję Włodek Wojak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojaku,wojuj z głupotą! Głtpota niech nie myśli,że taka mądra jest.

      Usuń
    2. Ale jak sama dostrzegłaś umiejscowiona jest też tam, gdzie nie powinna dochodzić do głosu z żadnego powodu. Włodek

      Usuń
  11. Na okoliczność

    Córka Krystylota

    Szkaradną córkę miał król Piecha
    Imieniem dziwnym, Krystylota
    Jej szpary strzegły różne woje
    By uschła,szczezła tak bez chłopa
    Strzegły więc Krystyloty cnoty
    Kibolskie ścierwa od Piechoty:

    Tysiąc spisdziałej kawalerii
    Pluton Go*ina masonerii,
    Woje toruńskiej(męskiej)ladacznicy
    Żelki zmiędlone po prawicy
    Jeden Mameluk z Afryki skwarnej
    Staropastorny postury czarnej

    Nie pomógł ten nadludzki czyn
    I stało się coś złego:
    Pa*łowicz leje gorzkie łzy
    I jeszcze coś do tego.
    Kto zrobił to niech przyzna się,
    Kto zhańbił Krystylotę
    Ja w zamian za haniebny czyn
    Puszczę go w pisdu na piechotę

    Tysiąc spisdziałej kawalerii.......

    (przeinaczył ra*ek)

    OdpowiedzUsuń
  12. Polska zamiast sie rozwijac, to sie zwija, zamiast nabiertac znaczenia - staje sie posmiewiskiem swiata i kolonią watykanską

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. senior - no to wykęć Rydzykowi bezpieczniki - bez prądu zamilknie a i krew się nie poleje. PROSTE JAK DRUT !!!

      Usuń
    2. Zyga,ale łociec to cwaniak i ma agregator prądowy.

      Usuń
  13. Sz.Pani:jest Pani niepoprawną optymistką.Przy obecnej ordynacji wyborczej jest praktycznie niemożliwe pozbycie się tej parafiańszczyzny i obskurantyzmu."Prezio"Kwaśniewski wysłał "ludkowi bożemu"tekst Konstytucji i co z tego?Jedni nie czytali z lenistwa,inni czytali lecz nie pojęli,ci co czytali i pojęli są w mniejszości(o analfabetach nie wspominam).Myślę że rację mają ci,którzy przewidują,że Gowin chce stworzyć własną koterię.Kaczka słabnie,Tusk też goni resztką sił.Ale niech żywi nie tracą nadziei(umarłym jest ona niepotrzebna) wszystko jest na dobrej drodze,"kościółkowi" i ich politrucy,w dającej się przewidzieć przyszłości,skończą tak jak nieboszczka zjednoczona i robotnicza.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

  14. Dokąd Tusk porządku nie zrobi z kościołem...nie odetnie się finansowo, to nie ma na co liczyć, że w naszym kraju będzie szło na lepsze! Czas najwyższy powiedzieć STOP KASY DLA KOŚCIOŁA! Przeprowadzić weryfikację własnej partii...na którą też głsowałam. Dziś odbija mi się to czkawką! Gowin powinien być zdymisjonowany. ODWAGI PANIE PREMIERZE!!! Ksiądz Józef Tischner, który przed laty udzielił Gowinowi wywiadu rzeki (ukazał się jako książka "Przekonać Pana Boga?), przestrzegał krakowskich znajomych: "Ten Gowin to krwiożerczy rekin. Trzeba na niego uważać"


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa nr 15750 - dotąd dopóki Polacy nie pójdą tłumnie do wyborów i w cholerę nie poskreślają tych politycznych padalców, dotąd będziemy pośmiewiskiem Europy. Rusz pupcię za dwa lata !!! Móżdżek także !!!

      Usuń
    2. No widzisz,Anonimku,gdzśkolwiek ruszyć to smród po tobie. Siedź spokojnie na spokojnej dupie i nie zakłócaj!

      Usuń
    3. Ewa,a to ciekawe..Nie wiedziałem..

      Usuń
  15. Ten sam Tischner powiedział "Kto ukończył seminarium i nie stracił wiary, ten nic nie zrozumiał".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten ksiądz to jasna gwiazda w mrocznym niebie katolicyzmu. Niestety S.P..Cześć Jego pamięci

      Usuń
    2. m-16 - bez przesady, gdyby przejrzał tak naprawdę na oczy to zdjął by sukienkę !!! Watykańscy zawsze tak kombinują aby mieć pod ręką swojego na rożne zmiany polityczne. Jeden udaje prawicowca, inny ma odchył w lewo i tak zawsze udaje im sie dopasować do aktualnej polityki. Stare to metody. Najpierw mieli Savonarolę - bo było modne potępianie rozpustnego kleru, po kilku latach spalili go na stosie.Takich przykładów mogę dać ci dziesiątki- tu w Polsce też. I tak kombinują od 2.000 lat.Byle tkwić przy pełnym korycie.

      Usuń
    3. Marcinie,bez przesady..Nawet w kościele są chlubne wyjątki..Ale takie wyjątki potwierdzają regułę. I to jest fakt.

      Usuń
    4. m-16 = bez przesady, gdyby przejrzał tak naprawdę na oczy to zdjął by sukienkę

      --------------------

      Marcin :))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
    5. Dlatego mówiąc o postaciach z grona kościelnego, którzy pozytywnie się wyróżniają.. należy zawsze dodać: jak na standardy kościelne..:)
      Prof. Tischner wyróżniał się... jak na standardy kościelne..:)
      Zawsze też mówił, że: " Jestem człowiekiem, filozofem i księdzem ". Właśnie w tej kolejności:)
      Tacy ludzie jak Tischner, skromny i duchowy Twardowski... to tylko wyjątki potwierdzające regułę. Kościół to międzynarodowa mafia - nastawiona na zyski w zamian za: niczym niepotwierdzone mrzonki.
      Wolałbym, żeby zdjęli sukienki - bo to działa na pozostałych jak grom z jasnego nieba:)
      Stanisław

      Usuń
  16. Od kiedy to ugrupowanie proaborcyjne nazywa się cywilizowanym? Jest wprost przeciwnie - to czyste Średniowiecze. Kiedy współczesna nauka pozwala badać DNA i śledzić podział komórkowy od początku twierdzenie, że zarodek nie jest ludzkim życiem i akceptowanie jego zabijania jest właśnie czystym Średniowieczem. Ciekawe, że zwolennicy aborcji są jednocześnie zwolennikami związków partnerskich, gejowskich, lezbijskich, zoofilskich i innych wynaturzeń. I ciekawe jest to, że jednocześnie mają siebie za ludzi cywilizowanych. Według nich im większy sodomita tym bardziej zasługuje na miano cywilizowanego. Co za przewrotność. Do czego myśmy doszli?

    Zenobi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zenek, zmiłujże się i odpuść chociaż tę zoofilię !!! :))))

      Usuń
    2. Anonimku,ja na ten przykład żyję na kocią łapę z kotką Fioną i dobrze nam jest. Więc po cóż te spiekładuchy?

      Usuń
    3. Zenobiju - powiedz to temu proboszczowi co to spokojnie patrzał jak mu kochanka rodzi syna i nie wezwał pogotowia. Teraz ukrywa się na Ukrainie!!! !!! A tak zwyczajnie to nie pieprz !!!

      Usuń
    4. Aaaa, i Zenek, tylko, uchowaj Bóg, Biblii czasem nie czytaj, bo tam tych wynaturzeń jest pod dostatkiem a i kazirodztwo trzeba jeszcze dorzucić. Możesz się złamać !!! :)))

      Usuń
    5. Zenuś - no kujwa - a od kiedy to ugrupowanie w kieckach nazywa się "cywilizowanym". Policz ich ofiary to dostaniesz świra. Tfu !!!

      Usuń
    6. Olo, nie czepiaj się. To nie była wielka miłość !!!

      http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36037,13221268,Ksiadz__ojciec_dziecka_zmarlego_na_plebanii__nie_czuje.html

      Usuń
    7. Begonijka - no pewnie, to była wielka żądza pana proboszcza !!Nic nie wspominałem o miłości.

      Usuń
    8. Anonimku,aleś ty żałosny. Poza tym uważka taka maluśka,malusieńka..Jak się włazi do domu,to należy się przedstawić i dzień dobry powiedzieć. Czy cham zrozumiał?

      Usuń
  17. Idę sobie,idę, piórko mi się migoce..Idę łączką zieloną,a na łączce kupki. Kupki przez kretów spowodowane. A na największej kupce jest wizytówka..schylam się,schylam..i czytam:"Gowin!".Kurde,czy ktoś zna jakąś alternatywę dla PO w wyborach???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aj, aj aj - co za radosna twórczość, a jaki talent !!!!

      Usuń
    2. Anonimku,mam rozumieć,że ty inne talenta posiadasz. No weź i błyśnij,a oklasków wiele będzie.

      Usuń
    3. Anonimku..jeszcze jedno..Zmień pseudo,bo ten już jest rozpoznawalny. I wal się.

      Usuń
    4. CD j/w.Łażą nieudaczniki po blogach i śmierdzą. Przeważnie to byli" bogerzy",którzy w dupę dostali,bo ich wypociny gówno warte były. Zamknijmy temat,bo szkoda gadać,panie R.

      Usuń
  18. Zenobi!Nie sądz abyś sądzonym nie był!Jakoś nie mogę sobie przypomnieć aby Stwórca miał jakichś kolegów na tym łez padole.Jeżeli jest prawdą, że wszystko dzieje za Jego wolą i wiedzą,więc o co chodzi.Teraz o zwolennikach tych"wynaturzeń":jest tak, że chcącemu nie dzieje się krzywda.(materiał do przemyślenia S.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie myślę czasami, że bóg to musi być jednak istotą niezwykle dobrą, mądrą i tolerancyjną, albo go po prostu nie ma. Inaczej sobie nie potrafię wytłumaczyć jego milczącej zgody na wyczyny kościoła, który imieniem tego boga się przecież pieczętuje. Chyba, że ten bóg rzeczywiście jest taki, jakim go kościół katolicki przedstawia. Kościół katolicki to instytucja wciąż zaborczo aktywna.

      Usuń
    2. Księgi warto czasem czytać Dosłownie Ewo. Bóg (bogowie?) stworzył człowieka "na swój obraz i podobieństwo" (co nie znaczy, że identycznie). Co najważniejsze wyposażył owego człowieka w WOLNĄ WOLĘ. Całą resztę to już sami sobie zawdzięczamy.Nawet jak czasem paluszkiem pogrozi, czy syna wyśle, aby mądre nauki głosił, to wolnej woli nam nie odbiera.:-)))))))))
      Pomyślności.

      Usuń
  19. poszłoo, poprzednio jako cham p.26 stycznia 2013 16:58

    Zenuś ! Dlaczego związki partnerskie wam musowo kojarzą się z wynaturzeniami ?? Homo, zoo itp. ?
    W waszym światopoglądzie nie mieści się dzielenie życia z ukochaną kobietą i dziećmi bez żadnych płatnych głupot przed opasłym pedofilem śliniącym się na myśl o przyszłych chrztach, komuniach, lizaniu śmietanki z kolan itp. ?
    Że taki związek oparty tylko na zaufaniu ( pomimo pewnych niedogodności życia codziennego) może być trwalszy niż sakramentalne banialuki ?
    Znam kilka par bez ślubu i mogą być wzorem dla cnotlywych katolickich par, co to po wyjściu z sumy kłócą się, bo "mamusia" czyli teściowa "źle ustawiła" 50 słoików z przetworami. 50 słoików które poprzedniego dnia sama zrobiła jako niespodzianka dla synowej i wnuków. Ze awantura na oczach drobiazgu i reszty parafian to nie istotne, wszak dobry parafianin nie ma nic do ukrycia :)))))
    Może tak wam się kojarzy, bo pasterze na was zrzucają swoje lęki że kasa ucieka w pisduuuuuu.
    Ha,ha,ha, kasa i tak ucieknie, cycek się urwnie, związki i tak wygrają a pasterzy zagonimy do obórki gdzie ich miejsce - przed ekspedycją nad Tybr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszłoo, a może by tak, jak za czasów Aleksandra VI i innych "świętych mężów" Rzymu, kłopotliwe jednostki fruuuu do tego Tybru ??? :)))

      Usuń
    2. Begonijko,za" fruuu"trzeba płacić..Poproszę obola..--Charon--

      Usuń
    3. Charon! Proszę podać konto fundacji, wpłacę obola nawet bez możliwości odliczenia od podatku.
      Przypominam o przepowiedni, że Tybr spłynie krwią a papież po głowach kardynałów będzie uciekał przez rzekę.
      Znając życie, obejrzymy to live w necie.
      A może na multiplexie na TVTrawa:))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
    4. poszłoo26 stycznia 2013 19:57
      Salut!
      Nie robcie mi zametu mitologicznego. Wnuk ma na poniedzialek zadanie .
      Nie moge popierniczyc Charon- obol-Styks(Tyber?!)
      Zaraz bede szukol!

      Z humorem,

      Usuń
    5. Francopolo, co tam, Styks, nie Styks, Tyber, nie Tyber, byle tylko był to "one way ticket" !!! :)))

      Usuń
  20. Dobry wieczor,
    Ah Elizo,az mi lzej na duszy! Czekalem,czekalem ,az sie doczekalem, ze i Tobie miarka sie przebierze!
    Byly smieszne i nieuzasadnione: deszcz - wina Tuska, susza-wina Tuska etc....
    ale w tym przypadku (przypadkach) ,ktore opisujesz, usmiech gasnie i zimny dreszcz po plecach sie przechadza.
    Pisalem juz dawno i X razy, ze dopoki w PO beda tacy jak ten ujobek klerykalny Gowin, Polska bedzie ta polska jaka jest obecnie. Poletkiem panow biskupow!!!!
    Cordialemen et AMICALEMENT,

    PS Hymen restauruja to moze i jaja ?(panu Tuskowi &Co.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Francopolo, co do tej drugiej opcji, to Wielkanoc za pasem ! Może da się upiec dwie "pieczenie" (???) na jednym ogniu ? Pozdrawiam serdecznie. :)))

      Usuń
    2. begonijka26 stycznia 2013 18:53
      Tuskowi i&Co trza wielbladziej metody coby troche zassal opinii nie tylko ciemnego luda ale i swiatlych obywateli tego kraju ( skromnie pozwole sobie dodac np. nas-:))))

      A ta metoda to metoda dwoch kamieni. Chyba znasz wiec nie bede sobie moich szlachetnych opuszkow....

      Pozdrawiam serdecznie,

      Usuń
    3. Znam, Francopolo, ale po tym, co przeczytałam (patrz poniżej), to myślę , że z tymi warchołami tylko jakiś współczesny Lord Protektor, Oliver Cromwell mógłby zrobić porządek. To prawda, że Tusk jest dla osłów (to nie pomyłka) zbyt kulturalny...bo im to "kury sz...prowadzać, a nie politykę robić"...

      Usuń
    4. Henri, mnie miarka juz parę razy się przebrała, pewno przegapileś będac w podrózy... ale co za duzo to niezdrowo.

      Usuń
  21. Kanieczno,Begonijko,kanieczno..

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytam i czytam, czemu Tusk to, czemu PO tamto..

    Noz kurde, jakim naiwnym byc trzeba zadajac sobie takie pytania?!
    Polityka to domena zimnych,wyrachowanych drani!Tam nie ma miejsca na filantropie, troske o maluczkich tego swiata

    Podpisanie paktu z diablem to tylko jedna z ich taktycznych zagrywek.
    Uczciwy czy sentymentalny polityk - to died polititien!

    Moj bratanek po skonczeniu SciencePo mowil otwarcie: partia na "fali" brdzie jego partia!
    Pozdrawiam wieczornie,

    OdpowiedzUsuń
  23. Popatrzcie tylko, OD KOGO my oczekujemy pracy na rzecz kraju ! Ręce opadają, a i gogolowskie pytanie : "z kogo się śmiejecie ? " warto by było do niskich czółek "kropelką" poprzyklejać. Po prostu żenujące .....

    http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/gruba-kreska-buzi-buzi-w-sejmie,1,5405121,wiadomosc.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. begonijka26 stycznia 2013 19:30
      "niskich czółek" ,kurde-: )))))))))))))))))!
      Skad zes to wytrzasla?
      Ktos(he,he')kiedys napisal ,ze to objaw genetyczny kretynstwa?
      No badz przygotowana dzis w nocy na "zmore" Leppera-:)))))))))))))))))))

      Milego wieczoru ( i nocki),

      Usuń
    2. francopolo henri 26 stycznia 2013 19:11

      Tu sie zgodzę, nie od dziś wiadomo, że przynależność do partii, nie ma nic wspólnego z pogladami, ale z odległoscią tejże od władzy. Większosć posłów lawiruje między partiami tak, ze zaliczyli wszystko jak leci, to jest już prostytucja, a nie polityka, o misji czy chociażby odpowiedzialności, nie wspomnę, bo byłby załosny żart.

      Usuń
  24. Objawił się nowy bard PiSu,a jego imię Jacak Żalek.o którym już Eli wspominała.O cuuurwaa! Jaka jest granica absurdu??!!

    OdpowiedzUsuń
  25. m_1626 stycznia 2013 19:43
    Witam,
    J.Zalek, ten natywny z Bialegostoku? Tac on POwszczyk?!
    Milego wieczoru,

    PS Nie za" bardzom"na biezaco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawiedzony poseł J. Żalek to trofeum/?/ Platformy, a wcześniej gorliwy wyznawca pisolandu i członek pisu:) Dziś to wierny zadupnik Gowina w ortodoksyjnej walce o państwo wyznaniowe:)
      Stanisław

      Usuń
  26. Pani Elizo !!! Napisałem wczoraj,że jak sami nie potrafimy stworzyć odpowiednich ustaw regulujących stosunki prawne w związkach partnerskich - to może odpatrzeć jak to robią inni. W ostatnim numerze "POLITYKI" nr 4(2892)jest w szczegółach opisany przypadek takiego związku pomiędzy Michałem Znanieckim - reżyserem operowym i autorem nagradzanych spektakli wystawianych we Włoszech, Hiszpanii i także w Polsce. W listopadzie ubiegłego roku zawarł on formalny prawnie związek partnerski z Jona Paulem Laką - hiszpańskim profesorem ekonomii i muzykiem jednocześnie. Ślub odbył się w Bilbao w Hiszpanii, która w 2005 roku - za rządów hiszpańskich socjalistów uregulowała ustawowo ten problem. Małżeństwa pomiędzy osobami tej samej płci są tam traktowane tak samo jak te popierane dotychczas jedynie przez KrK. Jest to bardzo mocny argument, boć przecież Hiszpania jeszcze do niedawna kojarzyła nam się wyłącznie jako szczyt fanatyzmu religijnego i ojczyzna niesławnej "Świętej Inkwizycji". Jak podaje w wywiadzie Michał Znaniecki - pochodzący przecież ze znanej rodziny z dziada pradziada - po uchwaleniu tej ustawy przez hiszpański parlament - po roku ucichły wszelkie spory i wojny toczone na temat związków partnerskich. MUSIAŁ pogodzić się z ustawodawstwem hiszpańskim sam WATYKAN. Jest więc PRECEDENS PRAWNY w Europie i w Unii Europejskiej aby sprawy te uregulować podobnie także w Polsce i Watykan oraz watykaniści w Polsce nie podskoczą. Piszę tylko w skrócie o tym artykule z POLITYKI, ale wszystkim dyskutantom polecam - warto przeczytać, napisany z dużą kulturą a także znajomością realiów prawnych tu u nas w Polsce i tam w Hiszpanii oraz innych krajach Europy. Miłego wieczoru życzę !!
    W post scriptum pragnę uprzedzić,że w tejże POLITYCE jest obszerny artykuł o WSZAWICY u nas w Polsce i w większości krajów Europy. Zaczyna to być problemem na skalę międzykontynentalną - bo przecież wędrujemy sobie - zwłaszcza zaś tanimi liniami lotniczymi i zdezelowanymi samochodami o polskich kolejach już nie wspominając.. Okazuje się,że ten rodzaj komunikacji uwielbiają także te insekty. Ale o tym może innym razem. Miłego !!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy26 stycznia 2013 20:43
    Ta czemu ty jasno swojej etykietki przynaleznosciowej nie zaawiszujesz?
    Ty ksiondz samiec, czy ksiondz samica?

    OdpowiedzUsuń
  28. Sarmata26 stycznia 2013 19:54
    Witaj Szanowny Sarmato!
    Ubawiles mnie tym post scriptum!

    Wszy sa wszedzie i ich inwazja napawa groza! Ale my tutaj czuwamy i przygladamy sie kazdej czy ona nie czarna i z pupurowa glowka! Bo na te, to nawet triple DDT nieskuteczne!

    Pozdrawiam serdecznie i z humorem,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sarmato, to nie muszą byc zadne małzeństwa, mnie przeraza i przeogromnie frustruje, zżyma i po ludzku wku..wia ta egoistyczna potrzeba narzucania silą, na chama własnych zasad reszcie spoleczenstwa ktora na dodatek staje się ważniejsza od prawa, etyki, zdrowego rozsądku. Ta Holota musi zrozumiec i przyjąc do wiadomosci że niekatolicy lub nie-heteroseksualiści TO RÓWNIEŻ LUDZIE!!!!

      milego wieczoru

      Usuń
    2. Co do wesz, mam swoje zdanie od lat - to tak samo jak domy dziecka, to jest hańba !! W dzisiejszych czasach kiedy dostep do higieny ma kazdy, hanbiącym jest zawszone spoleczenstwo

      Usuń
    3. Elizo, występowanie wszawicy jest okresowe i niejednoznaczne z brakiem higieny...Jakis rok temu "zaliczylismy" taką akcję z naszą 5-latką w przedszkolu. Dziecko jest czyste, dom zadbany (córka ma bzika na tym punkcie), przedszkole również w porządku, dzieci ze schludnych domów, a jednak któres skądes przyniosło...albo i wszy dotarły inną drogą. Dyrektorka mówiła, że raz na kilka lat to się zdarza i już. Bliżej w załączonym linku.

      http://www.abcgospodyni.pl/wszawica.html

      Usuń
    4. No wlasnie Begonijko o to mi chodzi o czym piszesz :)))) ze najczęściej zawszone sa dzieci czyste i zadbane, "ochrzczone" przez leni parszywych ktore znajdą czas przyjsc po dzieciaka i godzinę wczesniej przed koncem lekcji i pod szkola rozmawiac o pierdolach zamiast zając się chigieną wlasna, domu i dzieciaka i wystarczy jedno takie dziecko, wystarczy ze powiesi swoją zawszoną kurtkę kolo kurtki Twojej wnuczki i juz po 4 dniach pol klasy jest zawszone. O tym piszę, o leniach parszywych, i takie plagi są nagminne po wszystkich feriach i wakacjach, bo siedzi na bezrobociu brudas bierze pieniądze za nicnierobienie i jeszcze "zasra" pol szkoly. Nienawidzę tego brrrrrrrr

      Usuń
    5. Eliza Dumoulin26 stycznia 2013 21:35

      Sarmato, to nie muszą byc zadne małzeństwa, mnie przeraza i przeogromnie frustruje, zżyma i po ludzku wku..wia ta egoistyczna potrzeba narzucania silą, na chama własnych zasad reszcie spoleczenstwa ktora na dodatek staje się ważniejsza od prawa, etyki, zdrowego rozsądku. Ta Holota musi zrozumiec i przyjąc do wiadomosci że niekatolicy lub nie-heteroseksualiści TO RÓWNIEŻ LUDZIE!!!!



      Jak Panią mozna nie kochać?

      Usuń
    6. Poseł Artur Dunin (autor odrzuconego projektu PO) raczył zauważyć wreszcie, że " Parlamentarzysta nie jest od tego, by być sumieniem narodu, ale by umożliwić obywatelom życie według własnego sumienia.".
      To ja poproszę by to im w Sejmie na wielkim banerze, wypisane wielkimi literami powiesić. Najlepiej żeby przy okazji baner ten krzyż zasłonił. Może choć co poniektórzy parlamentarzyści "do rozumu" powrócą.
      Pomyślności.

      Usuń
    7. francopolo - witaj !!! O tej wszawicy - co raz powszechniejszej w polskich przedszkolach i szkołach ( nawet tych "elytarnych" i bogoojczyźnianych) napomknąłem tak a propos - bo w Polsce, przynajmniej raz na tydzień "światlejsza" część społeczeństwa bierze kąpiel, to i była okazja aby część populacji potopić. Giną w temperaturze ponad 60 stopni Celsjusza. Żart żartem, ale problem staje się co raz poważniejszy. Zaczął narastać, kiedy to zabrakło w kasie państwowej pieniędzy na utrzymanie w szkołach komunistycznej funkcji "higienistki szkolnej". Etat należało zlikwidować aby MUSOWO wprowadzić etat katechety lub katechetki - czystość "duchowa" była ważniejsza od tej zwykłej codziennej higieny. W ten sposób ministerstwo od "oświaty" zbilansowało wydatki budżetowe. Tą samą drogą poszedł "SANEPID" bo ni stąd ni z owąd ukuli teorię,że wszawica nie należy do kategorii pojęć sanitarnych i epidemiologicznych. Według tych "czyściochów" w białych fartuszkach jest to kategoria "społeczna", a więc nie należy jej badać pod sanitarnym mikroskopem. Nadto sanepidowskie "hrabinie" brzydziły się szukać insektów w główkach "ciemnego luda". Wiadomo - dzisiaj w Sanepidzie pracuje "intelektualna elyta" ciotek i kuzynek samorządowych bonzów.
      Jak pisze "POLITYKA" kwestie sanitarne w Polsce mają swoje podłoże patriotyczne i historyczne. Nawet nazwa "kołtun polski" doczekała się nobilitacji w języku łacińskim jako "plice polonica". Na zachód od Odry, nasi sąsiedzi nazywają to po swojemu jako "Weichselpof" - warkocz znad Wisły. Mniej subtelni byli w Niderlandach pana Zagłoby - tam walą prosto między oczy, nazywając to "Poolse vlecht" - polski warkocz. Dopiero rząd Najjaśniejszej II RP w osobie premiera Sławoj-Składkowskiego począł czynić działania w kierunku higieny narodowej nakazując aby w obejściach i przy karczmach wiejskich budowano "wygódki". z serduszkiem wyciętym misternie na drzwiach i niebieską farbką pobielonych. Przezwano te "wygódki" - sławojkami, bo nasz lud prześmiewny jest.Wielu wiejskich patriotów sr.ywało nadal za stodołą - demonstrując w ten sposób opór przeciwko władzy.Coś nam z tych patriotycznych uniesień jednak pozostało, bo co niektórzy "cięgiem" nawołują do patriotycznych tradycji przodków naszych.A co do wali z insektami - pamiętam,że zaraz po wojnie wredna komuna nakazywała aby w szkołach i przybytkach zbiorowego zakwaterowania np.internatach i bursach studenckich dokonywać co tygodniowych przeglądów patriotycznych łepetyn. Przydzielała tez szkolnym higienistkom za darmo stosowne środki chemiczne od zwykłej nafty aptecznej poczynając a na takim luksusie amerykańskim kończąc jak popularny wówczas środek DDT - co to i wszy polskie zwalczał a przy okazji także stonkę ziemniaczaną. We wojsku zaś wszystkim Jaśkom i Józkom golono czupryny do zera, aby ten narodowy insekt nie miał się gdzie mnożyć i jajec składać.Jak dalej donosi POLITYKA - problem wszawicy się upowszechnia w Europie i na świecie na skutek wędrówek ludów - w większości z biedniutkich krajów w poszukiwaniu pracy i dachu nad głową.Co poniektórych zapewne to cieszy, że przynajmniej w tej dziedzinie dorównujemy innym, nie ważne w czym, ale dorównujemy.I wreszcie- gdyby zajrzeć do średniowiecznych ksiąg kościelnych - mycie się częstsze niż przed Wielkanocą uważane było za fanaberię i diabelskie podszepty, wszak nawet prorocy kapali się w Jordanie tylko raz do roku i to w celu obmycia z grzechów.
      Wybacz mi Francopolo ten zgryźliwy ton w moim komentarzu, ale jestem na etapie końcowej walki z mikrobami grypowymi. Dokuczyły mi bestie, ale dałem im popalić i zaczyna być lepiej !!! Miłego dnia życzę !!!

      Usuń
    8. francopolo -dodam coś jeszcze historycznego z Twojej Ojczyzny - Francji-elegancji, bo w średniowieczu lub powiedzmy drugiej jego połowie były bardzo rozpowszechnione peruki. Nosiły je kobiety, nosili mężczyżni i dzisiaj zastanawiamy się po kiego czorta, bo przecież nie wszyscy byli łysi.Zwiedzając francuskie muzea malarstwa, zwróć uwagę na wymyślne "piętrowe" koafiury madame Pompadour i jej dam dworu. Król "Słoneczko" i jego potomni tez grzywy nosili straszliwe. Otóż jedną z przyczyn była wśród arystokracji - prozaiczna walka z wszawicą. Służba prała pańskie peruki a cyrulicy i balwierze po tym układali misterne loki. W ten sposób wyłapywano i niszczono wesz francuską. Jednym z ulubionych zajęć pań dworu było niszczenie insektów przy pomocy srebrnych kowadełek i młoteczków. Panie w swoim gronie , zdejmowały peruki i plotkując zaciekle - kto z kim - tłukły młoteczkami. Zwyczaj się stopniowo rozpowszechniał po Europie, aż wymyślono inne metody. Jak piszą kronikarze - Europa przez tysiąc lat śmierdziała okropnie, bo nieczystości w miastach wylewano wprost na ulice a o łaźniach starorzymskich narody zapomniały. Stąd Europa była wylęgarnią różnych pandemii chorób takich jak tyfus, cholera, czerwonka i ospa czarna. Duchowni tłumaczyli,że Bóg zesłał "morowe powietrze" aby lud bezbożny pokarać. Według nich skuteczną metodą walki było ustawiczne dzwonienie na wieżach kościelnych - stąd taka ich popularność w Europie.Ludy skandynawskie wymyśliły sobie sauny, gdzie - o zgrozo- nagie cielska prażyli w parze. Skandynawscy Waregowie i Wikingowie zawlekli ten zwyczaj do Rusi - gdzie sauny - "baniami" nazwano. Gdybyśmy mężnie nie stawali pod Częstochową i pan Babinicz nie rozsadził największej "kolubryny" - można przypuszczać,że i szwedzkie lub fińskie sauny upowszechniły by się w Polsce. Jak sam widzisz - mały ten insekt wielkie problemy czynił. Nie mam nic przeciwko temu aby zwyczaj młoteczkowania wrócił - zwłaszcza do Polski. Może by tak przynajmniej w Sejmie zacząć go upowszechniać i zacząć walić po tępych głowach. By srebrnych młoteczków zbytnio nie ubywało - można zastąpić je kowanymi z żelaza. Zawsze to zaoszczędzi się grosza publicznego - a rezultat będzie taki sam.Weszpolska wyginie -0 co daj Boże - Amen !!!

      Usuń
    9. SARMATO - ha ha ha ha - JESTEM ZA MŁOTECZKOWANIEM -od zaraz !!!!!!! :-)))))) :-)))))))))))))))))))))

      Usuń
    10. Sarmata27 stycznia 2013 10:24!
      Witaj Sarmato!

      Czytac Ciebie c'est un vraie régal! Poprawiles mi humor na cala niedziele i nawet poza!
      To mloteczkowanie trzeba zaczac selektywnie. Pierwy wytluc (jak pisalem) te z purpurowymi lebkami-:))))

      Wsza (wesz?) jest apolityczna i axenofobiczna. Tak samo jej dobrze na polskim czubie jak pod francuska peruka.

      We francuskich szkolach (przedszkolach i podstawowych)kontrola jest tygodniowa ,a wszawica grasuje regularnie. Jak pisala Eliza, wystarczy jedna niedomyta glowka;

      PS Jako ciekawostka - francuska roczna konsomacja produktow hygienicznych:
      5.5 Savonettes ( d'environ 200 grammes )....5 i po mydelka
      3 flacons de shampoing ( De 360 ml ).3 flakony szamponu
      10 Bouteilles de déodorant ou 8 flacons de parfums ( 75 ml ). ..10 BUTELEK DEODORANTU!!!!!!!!
      3 tubes de dentifrices ( de 130 grammes )....3 tubki pasty do zebow
      A wiec Polacy - nie popadajcie w kompleksy!

      Pozdrawiam serdecznie i milej niedzieli zycze jak rowniez skutecznej konwalescencji!

      Usuń
    11. francopolo - :-))))))) zdumiewasz mnie - co do tych perfum, że takie nikłe "spożycie" a zastępuje się je jakimiś tam "deodorantami" w spray'u. Wszak Francja to ojczyzna perfum i mądrzy Francuzi jakiś czas zbijali fortuny na produkcji i handlu perfumami. Marzeniem pań było aby chociaż kropelkę od Diora lub pani Chanel wetrzeć sobie tam gdzie była potrzeba. Jednak historia perfum jest nader prozaiczna - tak jak i owych peruk. Miały zabijać paskudne zapachy ludzkie. Ludy wschodu a póżniej Grecy i Rzymianie stosowali olejki zapachowe - ale nie było to zbyt wygodne, bo łazili natłuszczeni, co tylko kurz i różne pyły przyciągało. Wprawdzie łaźni używali na co dzień - tych domowych i tych publicznych - co potwierdzają wykopaliska i ruiny Rzymu lub Pompei, ale zawsze, wygodnym to zanadto nie było. Chyba,ze jakaś urodziwa niewolnica (lub niewolnik wcierała) toto w cielska rzymskich senatorów. Świat jednak stale psieje, dzisiaj wystarczy dezodorant - trochę zapachu w mnóstwie spirytusu. Niektórzy twierdzą,że w używaniu "do wewnątrz" przeszkadza im tylko ten nieznośny zapach - bo tak ogólnie to daje się to wypić. Miłego dnia Francopolo!!!. Post scriptum: Dzisiaj o 21.oo siądę sobie przed telewizorem i na kanale National Geographic obejrzę film p.t. "Ląduj dziadu" - może być ciekawie.

      Usuń
    12. Sarmato, trochę się czepiasz tych Francuzów. Napoleon lubił ponoć kobietki "drugiej" świeżości !!! A dezodoranty lepiej wybierać takie w kulce, spirytusu w nich nie ma, chyba ? Przypomniałam sobie, przy okazji, przyjątko, na którym to mój małżonek z moim bratem, obydwaj już w stanie mocno wskazującym, podjęli zakład o... wypicie całej butelki słynnej kiedyś "Przemysławki" ! Jaka była stawka, nie pamiętam, ale zwycięzcy jednak ta szlachetna konkurencja nie wyłoniła, bo obydwaj załamali się po pierwszym łyku. Faktem jest tylko to, że do końca przyjęcia całe towarzystwo omijało obu panów szerokim łukiem ! :)))
      Jeśli zaś chodzi o Katastrofy w przestworzach na National Geographic, to Smoleńczycy stwierdzili, że to manipulacja i skandal niesłychany...Jak Amerykańce mieli czelność zrobić profesjonalny, kolejny odcinek cyklu bez konsultacji z Macierewiczem ??? Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    13. Begonijko - no nie będę w szczegółach zaglądał Cesarzowi pod pierzynkę- nie wypada. Chociaż pewnikiem masz rację. cesarz okrutnie zakochał się w Marii Walewskiej zrodzonej w Brodnie koło Kiernozi. Już nazwy tych miejscowości mogą świadczyć, że francuskie perfumy tam mogły nie docierać. Ale Napoleon kochał się w Polce na zabój a nawet syna z nią spłodził, co w wiadomych kręgach przyjęte było ze zgorszeniem.Pal licho francuskie perfumy - Polki i tak bez nich były i są najpiękniejsze !!! Może coś tam na ten temat sobie skrobnę przy okazji !!! :-))))))))) Miłego dnia !!!

      Usuń
    14. P.S. - szkoda,że ród Colonna-Walewskich wygasł w 1944 roku. Mogli byśmy "zarościć" sobie jakieś pretensje jak już nie do tronu Francji, to przynajmniej do fotela prezydenckiego.Ale z nimi lepiej z daleka w tych sprawach - jak się zdenerwują, to zbyt często używają gilotyny.

      Usuń
    15. begonijka27 stycznia 2013 12:49
      Witaj niedzielnie Begonijko!
      Nie bede sie rozpisywal ,opisze krotko;
      Kto ma mozliwosc przebywania w skupisku internacjonlnym np EuroParlament
      niech poobserwuje i z cala pewnosciaz przyzna mi racje;
      Niemiec wychodzac z toalety - myje dokladnie rece
      Anglik - az do przesady
      Polacy - tgo zalezy
      A Francuzi, - Obwachuja palce!!!
      I to pisze bez przesady.

      Pozdrawiam niedzielnie ! Chyba juz po obiedzie (sinon sorry!)

      Usuń
    16. Sarmata 27 stycznia 2013 13:40

      "szkoda,że ród Colonna-Walewskich wygasł w 1944 roku."
      Nie wygasł, w Liege w dzielnicy Cointe mieszka chrabina Elisabeth Colonna-Walewski. Colonna Walewscy choć mają prawo tytylow nie uzywaja.

      ------------

      Dzisiejsi potomkowie Napoleona I z linii Aleksandra Walewskiego

      Ze sławną aktorką dramatu francuskiego Rachel Félix (*1821 - † 1857), Walewski miał naturalnego syna Aleksandra Antoniego, który został uznany przez ojca w 1844 i adoptowany 1860 (należy nadmienić, że Napoleon I w swym dekrecie z dnia 5 maja 1812 ustalił, że nadane Aleksandrowi tytuł hrabiowski i dobra w Królestwie Neapolu "będą dziedziczone przez potomstwo rzeczonego hrabiego Walewskiego bezpośrednie i legalne, naturalne lub adoptowane, w porządku pierworództwa w linii męskiej", a więc dzisiejsi potomkowie Aleksandra mogą używać tytułu hrabiowskiego (lecz tego nie czynią). Ożenił się on w 1868 z Jeanne Sala i miał z nią troje dzieci, w tym dwóch synów:
      Andrzeja (André) (*1871 - †1954), którego linia kwitnie do dziś,
      Henryka, zmarłego (1883) bezpotomnie.

      Andrzej Walewski miał w małżeństwie z Marie Molinos dwóch synów:
      Antoniego (*1904 - †?),
      Rogera (*1907 - †?).

      Antoni w dwóch małżeństwach miał synów:
      Aleksandra (*1934 -),
      Floriana (*1935- 2003),
      Hieronima (*1961 -),

      Roger, drugi syn Andrzeja, miał w małżeństwie z Micheline Paul dwie córki i syna:
      Karola Andrzeja (*1948).

      Aleksander (* 1934, syn Antoniego) ożenił się w 1963 z Marguerite Le Duc de Lillers i ma z nią trzech synów:
      Andrzeja (*1964),
      Rafaela (*1966),
      Fabrycego (*1968).

      Fabrycy, szef firmy giełdowej Touax, ożenił się w 1991 z Maguelonne Redier i ma z nią trzy córki oraz syna Aleksandra (*26 kwietnia 2004).

      Florian, syn Antoniego, brat Aleksandra, ożenił się 1963 z Patrycją de Vogué i miał z nią trzy córki i syna Krzysztofa. Wszyscy członkowie rodziny noszą nazwisko Colonna-Walewski. Szczególnie utalentowani byli Aleksander i Florian, obu wymienia francuskie Who's Who in France jako dyrektorów generalnych wielu spółek i przedsiębiorstw. Aleksander był oprócz tego do r.1998 prezesem "Fundacji Napoleona".

      wikipedia

      Usuń
    17. Dobry wieczór Pani Elizo !!! Cieszy mnie,że Pani podrzuciła mi nowy temat do badań historycznych, ale z moich dotychczasowych dociekań wynikało,że linia rodu hrabiego Aleksandra Floriana Józefa Colonna Walewski syna Napoleona i Marii Walewskiej - urodzonego 4 maja 1810 roku - wygasła. Sprawę komplikuje fakt,że hrabia Aleksander miał kilka żon - bodaj 3 a jakieś konkubiny też się się zdarzały i ich potomstwo. Nadto ojczym hrabiego - mąż Marii Walewskiej- Anastazy Walewski herbu Kolumna miał syna Ksawerego Walewskiego z pierwszego małżeństwa. Byli i inni Walewscy herbu Kolumna (franc.Colonna). Ich linia genealogiczna jest bardz0 poplątana i obszerna. Aktualnie w Polsce mieszka 9 osób też noszących nazwisko Colonna Walewski, ale nie mają praw do tronu francuskiego. Bohater naszych dociekań - hrabia Aleksander Florian Colonna Walewski dobrze się przysłużył Francji a i Polsce. We Francji piastował szereg urzędów m.in. był ministrem spraw zagranicznych a i ambasadorem w Wielkiej Brytanii - za czasów Królowej Wiktorii. Jest dość obszerna literatura historyczna na ten temat zarówno we Francji jak i Anglii, także o dziwo w Rosji, zwłaszcza z czasów przed rewolucyjnych.Przy okazji odkurzę moje księgi historyczne z tego okresu i poszperam sobie. Pewnym źródłem do takich studiów jest książka "DYNASTIE EUROPY", ale nie mam do niej dostępu w wersji polskojęzycznej- jeżeli taka gdzieś istnieje. Ale - kończąc ten temat - może z belgijskiej gałęzi rodu kiedyś coś w polityce zaistnieje, bo na razie bardziej interesuje ją biznes w dobrym pojęciu tego słowa.Jeszcze raz dziękuję za przekazaną informację - będzie temat na długie jeszcze wieczory !! Miłego !!

      Usuń
    18. Nie wiem jak DYNASTIE EUROPY się maja do Napoleona skoro on nie był królem???

      Usuń
    19. Miśku - był czymś więcej- CESARZEM !!!

      Usuń
  29. w.i.e.s.i.e.k @op.pl26 stycznia 2013 20:59

    Jak to nazwać? Obywatelskie nieposłuszeństwo? Czy "narodowy głos rozsądku ludzi myślących którzy tej hołocie powiedzieli dość
    "Daliście ciała. Tyle". Internauci piszą do PO tysiące e-maili ws. związków partnerskich"
    Dlaczego musimy znosić upokorzenie?" "Rodzina nie jest maszyną do produkcji elektoratu!" "Jeżeli nie załatwicie tej sprawy, nie liczcie na mój głos". Starzy, młodzi, konserwatywni i liberalni - tysiące Polaków piszą e-maile do 46 posłów Platformy, by zamanifestować swój sprzeciw wobec odrzucenia przez nich projektów ustaw o związkach partnerskich.
    Przyłączamy się do listów? A dlaczego nie?
    Niech hołota nie myśli ze "ciemny lud" kupi wszystko"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jadziem z tym koksem Wiesiu ....zaraz sie przygotuje liste

      Usuń
    2. Już wysłałem na podany adres swój protest wobec postawy talibów , w polskim sejmie:) Podpisujac się z imienia i nazwiska... Ciekaw jestem - ilu, z tu obecnych zrobiło to samo?
      Dobranoc
      SZtanisław

      Usuń
    3. Witaj Stanisławie No i jak myślisz - kto tak naprawdę przejmie się Twoim "protestem"- jeżeli istotnie go napisałeś ??? Bądź realistą a nie marzycielem. Od strony formalnej - to Ty nie masz prawa w tej sprawie protestować, bo jak mniemam tkwisz w związku małżeńskim według obrządku obowiązującego w Urzędach Stanu Cywilnego i księgach parafialnych według prawideł prawa kanonicznego. Jeżeli jest inaczej to zaprzecz !! Jeżeli zatem Ty sam postąpiłeś tak jak postąpiłeś to znaczy,że odpowiadał Ci i Twojej partnerce istniejący nazwijmy to- porządek prawny. Czy to jasne ???Jeżeli pewnej grupie Obywateli to nie odpowiada, chcą żyć w związkach partnerskich, konkubinatach i uważają,że mają do tego prawo i ich prawo w tym zakresie jest gwałcone przez państwo Polskie - to mogą oni :
      1. Zrzeszać się w stowarzyszenia, których celem działania będzie zmiana lub korekta prawa w Polsce.
      2.Mogą w tym celu stowarzyszać się z innymi takimi organizacjami - w tym samym celu, tak w kraju jak i za granicą.
      3.Mogą jako wyborcy - żądać spotkań z określonymi posłami lub Komisjami Sejmowymi i przedstawiać tam swoje postulaty.
      4. Mogą głosić wszem i wobec,że już nigdy nie zagłosują na posłów, którzy ich inicjatywom są przeciwni. 5.Mogą - jako stowarzyszenia - zwracać się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z wnioskami o wykładnię praw europejskich i krajowych, które ich grupę osób dyskryminują. Mogą, mogą i mogą - coś konkretnego robić, przedstawiając wadliwość ustaw, dowody rzeczowe dyskryminacji obywatelskiej itp.,itp.
      TY OSOBIŚCIE możesz ich starania popierać lub być im przeciwny. Demokracja polega na znanym rachunku: D=50% + 1 głosów za lub przeciw. Póki co - w Sejmie postąpiono tak jak postąpiono - większością głosów odrzucono projekty zmian ustawowych Ale jest to jeszcze demokracja a nie anarchia. Czy to jest jasne ??
      Pisałem powyżej - jak postąpiono w Hiszpanii - cytując artykuł z POLITYKI. Otóż tam w sposób demokratyczny uchwalono ustawę, która rzecz jasna NIE PODOBA się tamtejszemu klerowi i Watykanowi i nigdy podobać się nie będzie. ALE JEST I OBOWIĄZUJE. Nie interesował mnie ten problem głębiej, ale o ile się nie mylę, to podobne ustawy funkcjonują w Holandii, Francji (???), Szwecji i gdzieś tam jeszcze. Należało by zdobyć treść tych ustaw, porządnie przetłumaczyć na język polski i użyć jako argumentu w dyskusji - w Sejmie, w mediach,w różnych organizacjach parających się obroną praw człowieka - działają i takie na terenie Polski. Być może było by sensownym pozyskać poparcie w Internecie - awantura w sprawie ACTA dowiodła,że to też jest skuteczna broń - nawet wobec naszego rządu czy tez Sejmu. Jeżeli Cie to przekonuje i masz chęć - to działaj ale nie w pojedynkę lub "samotrzeć" - jak to trafnie określiła kiedy Begonijka - przy zupełnie innym temacie. Już pan Sienkiewicz pisał - ku pokrzepieniu serc, że tylko kupą można atakować wraże szańce aby victorię i chwałę osiągnąć. Tedy kupą mości Stanisławie - wszak nosisz imię jednego z bohaterów trylogii panasienkiewiczowej (?). Miłego wieczoru !!!

      Usuń
    4. Dobry Wieczór Sarmato..

      Jestem zaskoczony treścią Twojego wpisu. MAM niezbywalne prawo, pisać listy, czy podpisywać się pod petycją skierowaną do posłów, z postawą których - absolutnie się NIE ZGADZAM! To właśnie nazywa się DEMOKRACJĄ.

      To nie jest " mój protest " - bo kto inny go zainicjował. Już logiczniej byłoby napisać, że to jest protest Wieśka, czy Elizy - bo to właśnie Oni umożliwili mi zajęcie takiego stanowiska. Podając link i zamieszczając go na blogu.
      Jestem od 1976 roku żonaty - związek potwierdziło państwo, w U.S.C. Zapisy jakiegokolwiek " konkordatu" mnie nie interesują, jak i jakiekolwiek zapisy, w jakiejkolwiek kościelnej biurokracji. Jeśli one tam są - to są tam nielegalnie.
      To, że sam zawarłem związek cywilny - nie pozbawia mnie prawa do stawania w obronie praw do związków partnerskich. I do prawnego sformalizowania ich, na zasadach podobnych jak mój związek...Pod słowami - związek partnerski - rozumiem: każdy dobrowolny związek dwojga, dwóch, dorosłych ludzi - bez względu na płeć. Zawarty świadomie. Nie używam też słowa " małżeństwo " do określenia tych związków. Sam też nie mam nic przeciwko mówieniu, że ja - z żoną - jesteśmy w związku partnerskim. Bo jest ono ważniejsze / partnerstweo / niż kadzidło, i jakieś kościelne " sakramenty". Których o zgrozo - sami głosiciele w koloratkach - , z pobudek materialnych - zostali pozbawieni.
      Przypomniałem niedawno o art. 25 Konstytucji i UWAŻAM , że posłowie złamali Jej zapis, nie będąc BEZSTRONNYMI, a wiernymi poddanymi dyrdymałom kościoła... Złamali prawo - czy nie?
      Łamanie Konstytucji - jako najważniejszego i Najwyższego Aktu Prawnego - jest przestępstwem? Czy nie jest? Ja uważam - że jest.
      Mój poseł to Bierdoń - a On akurat zachował się modelowo i nie mam do Niego żadnych pretensji.
      Doskonale sobie zdaję sprawę co to jest demokracja. I przegłosowanie jakiś projektów. Ale... jeśli to " przegłosowanie" jest spowodowane ewidentnie indoktrynacją kościoła - to na to mojej zgody - nie ma.
      I znowu tu kłania się art. 25 Konstytucji.
      Pozdrawiam
      Stanisław

      Usuń
    5. Stanisławie - każdy jest panem siebie, Ty też. Róbta co chceta - jak mawia J.Owsiak. Przypomnę się w tej sprawie za pół roku, aby podyskutować o Twoich osiągnięciach na tej "niwie". Robienie hałasu wobec jakiejś sprawy a osiągnięcie konkretnych sukcesów to są jednak dwie różne sprawy.Życzę powodzenia !

      Usuń
  30. w.i.e.s.i.e.k @op.pl26 stycznia 2013 20:59
    Witaj,
    Obywatelskie nieposłuszeństwo?
    -Politiquement incorrect?
    -Taz to zmory ktore dusza po nocach "moznych tego swiata"!
    Pamietam jak przyjaciel mojego ojca,zywiony na codzien stalinowska propaganda radzil skrajnie zrezygnowany: "nie podskakuj,siedz na dupie i potakuj"!
    Rezygnacja.Fatalizm.O toto TAK;To pasi naszym "wodzom" i "pasterzom" !

    Zasmucilo mnie niezmiernie to propos Elizy "... i coraz częściej zadaję sobie pytanie: czy pisać dalej? po co?"
    I tu widze juz na tych oblesnych pyskach usmiech pelen satysfakcji;
    **********************

    Ogladlem wczoraj symulacje ataku cywilizacji extraterrestre ,po stokroc bardziej zaawansowanej technologicznie od nas. 9/10 populacji zginelo. Ale ta 1/10 swoja uporczywoscia zwyciezyla!

    Co do rinversji tendencji "ciemny lud kupi wszystko", niestety Wiesku jestem skrajnym pesymista;
    pozdrawiam serdecznie,




    OdpowiedzUsuń
  31. eli ja tam ten tego..Ale kocurek Anusi-Anafigi musi coś robić ,bo wyleguje się kocisko aże wstyd-:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze się obraża,że wątróbek drobiowych nie dostał. Ot drań!-:)))

      Usuń
  32. Na wszystkie polskie bolączki:

    w sali posiedzeń plenarnych trybunę należy odwrócić i zamontować tam klęcznik, marszałków zlikwidować, a na ich miejscu usadowić biskupów.

    buziol

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krokodylu,masz paszczę jak ta lala to gryź to dziadostwo!

      Usuń
  33. Sarmato - :-))))))))) młoteczkowanie w komentarzu powyżej - to kapitalna metoda !!!Zacznijmy "młoteczkować" pilnie i od zaraz !!!:-))))))))) Jak już Ty coś napiszesz, to tylko do kajecika i wężykiem !!!!! Pozdrawiam serdecznie !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. w.i.e.s.i.e.k @op.pl27 stycznia 2013 10:42

    Eliza drugi taki "apel" należy się Boniemu i Tuskowi za "utajnieniem" negocjacji? związanej z "Funduszem Kościelnym" Jakim prawem społeczeństwo nie ma wiedzieć kto i w jaki sposób wydaje jego pieniądze.Dlaczego załatwiane to było "po cichu"
    A rezultatem "rokowań"
    "Senat zgłosił poprawki do budżetu na 2013 rok. Senatorowie zaproponowali m.in. przywrócenie Funduszu Kościelnego z kwotą 94,3 mln zł."
    "Sejm na piątkowym posiedzeniu przyjął propozycję Senatu, by w budżecie przywrócić Fundusz Kościelny. Chodzi o kwotę 94,3 mln zł."
    I tu nie było sprzeciwu ?I tu nie było żadnego ale.
    ONI Nasze, wydaja ciepła raczka bez zastanowienia i uzasadnienia.
    Mysle ze takie zapytanie do posłów winno zawierać zdanie w którym domagamy się pisemnego wyjaśnienia i uzasadnienia dlaczego tak a nie inaczej"głosował" Dlaczego takie a nie inne zajął stanowisko.
    Niech się tłumacza.Bo im się już "wybrańcom narodu? we łbach powywracało.
    Gdybyście zobaczyli jakie oni mieli "poparcie" to byście się zdziwili
    Np Pawłowicz Krystyna 20 687
    Gosiewska Małgorzata 87129
    Górski Artur 4762
    A reszta z listy Sami zobaczcie w internecie
    A oni "W IMIENIU NARODU" dobre sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celem utajnienia " negocjacji" na temat funduszu kościelnego - jest pozbawienie społeczeństwa, a raczej tej, świadomej - jego części - wiedzy na temat: uległości i klęcznikowej postawy tych... którzy PUBLICZNIE zapowiedzieli:
      NIE BĘDZIEMY KLĘKAĆ PRZED BISKUPAMI !
      Nie mogą " klękać" ci, którzy leżą przed nimi " krzyżem ":)))
      Stanisław

      Usuń
    2. wieśku....!O M.Bonim popełnił był cały tekst Janusz Korwin-Mikke (korwin-mikke.pl/bog),warto przeczytać.(dla malkontentów:nie jest to żadna reklama JKM).Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Janusz Korwin+ coś tam to geniusz i wogóle,itd.

      Usuń
    4. m_16 !! Dla jednych "geniusz" a dla drugich stuknięty. Tych drugich jest jednak więcej !!!

      Usuń
  35. Wy tu śmichy chichy o młoteczkowaniu, a Rymkiewicz już nam eksterminację szykuje.

    "Według prof. Rymkiewicza słuchając prorządowych telewizji, stajemy się niewolnikami na płaszczyźnie duchowej. To, zdaniem poety, czyni z nas absolutnych zdrajców i on sam ani myśli mieszkać z nami w jednym kraju. Zastanawia się, co należy z takimi zdrajcami począć, bo przecież, jak sam twierdzi, "Polska jest dla Polaków". Zasugerował, by przeprowadzić jakiś sondaż, wyłaniający ze społeczeństwa "prawdziwych Polaków"." (cytat z "natemat)

    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ikko,Rymkiewcze i inne takie to rdzenie Narodu!-:)))ciut szacunku proszę!

      Usuń
    2. Ikko, Rymkiewiczowi trzeba by odpowiedzieć w stylu Ojca Inkasenta : chcesz eksterminacji, to się pierwszy sam podstaw, Tatarzynie, czy kim tam jesteś !!!

      Usuń
  36. Przypominam..Dziś o 21.00 na kanale National Geografic film"Śmierć prezydenta"-obiektywny,z boku widziany,bez naleciałości macierewiczowskich.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jedno zdanie: "(...)żaden samolot w czasie pokoju nie musi wystartować, ale jak wystartuje to musi wylądować. A jeżeli nie ma warunków do bezpiecznego lądowania to po prostu nie można wylecieć. Tylko tyle i aż tyle."
    Czy to piskomisja jest w stanie zrozumić*????

    Więcej tu http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/85-podroze_lotnicze/51660-spokojnie_tylko_awaria_czyli_symulator_z_bliska.html#post865326
    -------------------
    *) celowo napisane

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooops, to jest poprawny link http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/85-podroze_lotnicze/51660-spokojnie_tylko_awaria_czyli_symulator_z_bliska.html

      Usuń
  38. Polski kołtun, żyjący z głową zwróconą wstecz, uwielbiający babranie się w przeszłości dalszej i bliższej, celebrujący najbardziej tragiczne rocznice - np. powstania warszawskiego czy nawet styczniowego (!) i ekshumacje kogo się da, wciąga nas z powrotem w wieki zamierzchłe, zamiast patrzeć w przyszłość, z uwzględnieniem faktu, że ŚWIAT SIĘ ZMIENIA i trzeba legislację dostosowywać do aktualnych potrzeb społecznych.

    OdpowiedzUsuń
  39. Sarmato:)

    Cytuję Ciebie:

    "Przypomnę się w tej sprawie za pół roku, aby podyskutować o Twoich osiągnięciach na tej "niwie". Robienie hałasu wobec jakiejś sprawy a osiągnięcie konkretnych sukcesów to są jednak dwie różne sprawy.Życzę powodzenia !"

    Nie chce mi się już prowadzić takich dyskusji. Zauważ jedynie, że ja tylko i aż: potwierdziłem Elizie i Wieśkowi, że poparłem inicjatywę , że podpisałem petycję.
    Jednozdaniowym wpisem. Prawda? Hałas Ty zrobiłeś - nie ja. Miałem prawo poprzeć inicjatywę? Miałem. Ty jesteś przeciwnego zdania - masz takie prawo. Coś tu z logiką nie tak...
    Odpowiedziałeś obszernie, trochę nie na temat, pisząc o " moim " proteście. TO NIE BYŁ MÓJ PROTEST -ja tylko go poparłem, a pretensje - jeśli masz - kieruj do Elizy i Wieśka.
    Dobranoc.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanisław - proponuję abyś sobie przeczytał swój wpis z dnia 26.01.2013r - godz.23.40 na tym blogu. Brzmi on tak "...Już wysłałem na podany adres swój protest wobec postawy talibów w polskim Sejmie. Podpisałem się z imienia i nazwiska..." Jak z tego wynika, nie przyłączyłeś się do protestu Pani Elizy i w.i.e.ś.k.a (???) tylko napisałeś swój protest do "talibów" w polskim Sejmie. Mam nadzieję,że sobie to sam odczytasz. Ja natomiast - grzecznie zapytałem -"... jak myślisz, kto się przejmie Twoim protestem..". Zatem proszę mi nie imputować swoich domniemań jako moich.Nie mam też do nikogo żadnych pretensji - co też mi nakazujesz. Jak masz czas i taką wolę, możesz codziennie pisać takie protesty "na Berdyczów" - skutek będzie taki sam, czyli żaden. Ale niewątpliwie MASZ PRAWO - jak to podkreśliłeś. No to sobie pisz - już mi więcej nic do tego. Ponieważ zawsze czujesz się urażony "ad personam" jak ktoś ma inne zdanie niż Twoje, jest proste wyjście - nie komentujmy swoich wpisów. Ja jakoś to przeżyję czego i Tobie życzę. Dobrej nocy !!!

      Usuń
    2. P.S. - był to jednak TWÓJ PROTEST - bo tak sam żeś to określił, natomiast w poście powyżej w ostatnim zdaniu piszesz : TO NIE BYŁ MÓJ PROTEST.Masz zatem coś jak gdyby rozdwojenie jaźni. To by było na tyle !!!!

      Usuń
    3. Sarmata - dokładnie tak jak piszesz - też sobie to przeczytałem. Masz rację - nie warto młócić siana. Pozdrawiam !!

      Usuń
  40. w.i.e.s.i.e.k @op.pl27 stycznia 2013 23:30

    Sarmato!!Stanisław!! Moj Twoj O co biega ?
    Ważne ze wysłałeś, może i z dołączonym własnym tekstem I za to dzięki.
    Pamiętaj że"kropla draży skałę" a lawiny powoduje, jeden, tylko jeden płatek śniegu któremu już się "odechciało leżeć"
    Pomoze Tak nie A jeśli nie, zapamiętamy ICH w przyszłych wyborach Nawet sami nie wiecie jak jesteśmy siła i "ile mamy szabel"
    Wiec po co te spory ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W.i.e.s.i.e.k - ja już się wycofałem. Nadto to nie był spór tylko zapytanie. Toczenie jałowych sporów jest takie same jak pisanie protestów w sprawie uchwały parlamentu, podjętej zgodnie z przepisami prawa. Wiem,że wielu osobom zainteresowanym bezpośrednio tą sprawą to nie dogadza, ale stało się. Uchwałę Sejmu można by ewentualnie zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego (????) chociaż mam co do tego wątpliwości. Uchwała Sejmu to nie ustawa - ona tylko utrzymuje w mocy dotychczasowy stan prawny, a tego nikt nie zaskarżał, kiedy było można.Dlatego sądzę,że pisanie "protestów" indywidualnych lub zbiorowych nic tu nie zmieni - powie Ci to każdy prawnik.Nie ma więc sensu podejmowanie czegoś co z góry skazane jest na niepowodzenie. Do Sejmu, Senatu, Kancelarii Prezydenta lub Premiera wpływa codziennie setki pism, postulatów, wniosków, skarg i co byś sobie jeszcze nie wymyślił.Nie wszystkie muszą lub powinny być rozpatrywane, bo wiele z nich nie ma żadnego sensu. To usiłowałem wyjaśnić , bo aby nadać czemuś skutek prawny należy stosować prawo i znać jego przepisy. Ale już nie będę, bo i po co ? Natomiast jest pewnym,że na niektórych posłów i partie już nigdy nie zagłosuję. Nie tylko z tego powodu. Dobrej nocy !!!

      Usuń
  41. Anonimowy29 stycznia 2013 11:14

    Przeczytane w necie. Zgadzam się z tym.

    Po co gejom związki partnerskie?
    Dzisiaj mogą mieszkać z kim chcą i kiedy chcą.
    Mogą mieć wspólnotę majątkową - wystarczy akt notarialny.
    Mogą po sobie dziedziczyć - testament.
    Mogą odwiedzać się w szpitalach, bo dzisiaj nie pokrewieństwo o tym decyduje tylko deklaracja pacjenta na piśmie. Nie mogą się wspólnie rozliczać z podatków - i dobrze bo państwo powinno wspierać finansowo te struktury społeczne, z których rodzą się dzieci. Państwu opłaca się mieć nowych obywateli i przyszłych podatników.

    Ja już zupełnie nie rozumiem po co konkubinatom związki partnerskie? Chcą być nieformalni to żyją bez papierka. Chcą papierek to mają ślub cywilny. Tworzenie "związków partnerskich" czyli małżeństwa cywilnego w wersji "soft" jest bez sensu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poszłoo29 stycznia 2013 12:20

      Anonimowy29 stycznia 2013 11:14 napisał (.......bla,bla,bla).

      Nie mieszkałeś w związku partnerskim, więc nie wiesz o co chodzi.
      Akt notarialny to nie wszystko, to nawet problem z odbiorem poleconego na poczcie.
      Dziedziczenie to nie tylko testament, to również stawki podatkowe od spadkobrania a jest drobna różnica między zero procent a czterdzieści procent. ZAUWAŻYŁEŚ chłopczyku co jest większe, zero czy czterdzieści ??
      Celowo słownie napisałem abyś literki "o" nie pomylił z zerem.
      W szpitalu nie byłeś w takiej sytuacji, wiec także pie@rzysz głupoty.
      Piszesz o dzieciach , to dlaczego stara jałowa bezdzietna baba, nie płaci extra podatku od nieużytku ??? Co z niej się Państwu opłaca ?
      Piszesz "Ja już zupełnie nie rozumiem po co konkubinatom związki partnerskie? "
      To jak nie rozumim*, to pytam się mądrzejszych i bardziej doświadczonych; a ty nie rozumisz* i powtarzasz klerykalne piehrdoły, a tu chodzi tylko o kasę .
      ........................
      Prosty proboszcz rozmawia z prałatem.
      - Księże prałacie, przyszła do mnie parafianka i prosiła o ochrzczenie kota.
      I co uczyniłeś ?
      -Zasłużona była i ofiarna, więc uczyniłem jak chciała.
      Ojjj, nie dobrze, cóżeś uczynił !!! Nie jest to miłe Panu Naszemu.
      - Ależ ona dała kopertę a w niej 1000 Euro !!
      Aaaa, to proszę przygotować kota do bierzmowania.
      ........................
      Dotarło misiu o małym rozumku, o co biega ???
      >> Oto wielka Tajemnica Wiary - złoto, srebro i hektary << cytat chyba z tego forum.

      Usuń
  42. Stanisław29 stycznia 2013 12:38

    Czy w cywilizowanym , demokratycznym państwie- minister może publicznie łgać? Czy może to robić - gdy dodatkowo jest ministrem sprawiedliwości? Czy może nie znać obowiązującej Konstytucji?
    MOŻE ! Pod warunkiem, że to jest POLSKA !!! I że to jest min. Gowin!
    Art: 18 Konstytucji - na którą Gowin się powołał/ czym mógł wpłynąć na przebieg głosowania/ mówiąc, że projekty ustaw o związkach partnerskich - są niekonstytucyjne - brzmi:
    "Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macieżyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczpospolitej Polskiej"
    Zatem...
    Artykuł określa jaki związek jest uważany przez państwo - za małżeństwo. Jasnym jest, że chodzi o związek : kobiety i mężczyzny...
    Dalej artykuł 18 wymienia, oddzielając przecinkami, kto jest przez państwo otoczony ochroną i opieką.
    Zatem oprócz prawnego określenia : co to jest małżeństwo, najwyższy zapis prawny / konstytucja/ wymienia - kogo państwo polskie otacza opieką. Czyli, oprócz małżeństwa - są to: rodzina/ nieokreślona w formie /, macieżyństwo, rodzicielstwo. Przepis nie rozdziela wagi tych pojęć - a jedynie je wymienia z nazwy - wraz z określeniem: co ustawodawca rozumie pod nazwą " małżeństwo "!
    A może pan minister Gowin nie wie co oznacza przecinek? Jeśli tak... należy odbyć przyspieszony kurs j. polskiego - z pierwszej klasy szkoły podstawowej!
    Odrzucone projekty - dotyczyły zwiazków partnerskich - których w ogóle artykuł nie porusza i nie określa prawnie! Zatem:
    W projektach - ani jednego słowa nie ma o tym, co zawiera Art. 18.
    Zatem, czy nie zakrawa na groteskę i karygodną ignorancję - że minister parii rządzącej, do tego minister sprawiedliwości - NIE ZNA PODSTAW PRAWNYCH, które - jako taki - powinien znać na pamięć?
    Obudż się, Panie Premiwerze Tusk!!!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin29 stycznia 2013 17:13

      Stanisław - mącisz i robisz ludziom wodę z mózgu . Jeżeli Konstytucja w art.18 wymienia kogo chroni i otacza opieką i nie ma tam wymienionych "związków partnerskich" - to znaczy,że nie są one konstytucyjnie sankcjonowane i chronione. Rozumie to każdy - oprócz ciebie. Nie lubię Gowina - tak samo jak i ty, ale w tym wypadku to on ma rację. Ponadto - kto cię uczył języka polskiego - art. 18 stanowi jedno zwarte zdanie, przedzielone przecinkami i dotyczy związku kobiety i mężczyzny, którzy tworzą rodzinę i mają dzieci. Jeżeli chcesz aby Konstytucja również chroniła "związki partnerskie", to najpierw należało by wnieść poprawkę do samej Konstytucji a dopiero potem w ustawach uregulować stosunki i prawa tych osób. Wypowiadasz się na wszelkie tematy - jako "znafca" - a kiedyś napisałeś,że masz ukończoną stoczniową zawodówkę. Daj sobie siana !!!Piszą na blogu Elizy prawnicy to niech oni się wypowiadają - jeżeli im się chce ten temat poruszać. Ty pisz o budowie okrętów i upadku przemysłu stoczniowego - może tu się na czymś znasz.

      Usuń
    2. Sebastian29 stycznia 2013 17:34

      Marcin - to jest jasne jak słońce. Gdyby było tak jak sobie ubzdurał Stanisław, to po jaką cholerę wprowadzali by do porządku obrad Sejmu aż 3 projekty ustaw w sprawie tych "związków" partnerskich. Ci tam na Wiejskiej pokpili sprawę, bo należało zacząć od wprowadzenia zmiany w Konstytucji. Tusk dostał prztyczka w nos od Gowina i tyle. Ale sprawa wróci na tapetę, bo na konferencji prasowej w Paryżu - premier zapowiedział,że te sprawy będą uregulowane.
      Mam prośbę do Ikki - napisz coś na ten temat, bo bleblanie Stanisława mnie wkurza tak samo jak innych !!!

      Usuń
    3. Stanisław29 stycznia 2013 17:36

      Właśnie dlatego, że Konstytucja - w przywołanym artykule - nie mówi NIC o związkach partnerskich - nie może stanowić pretekstu, żeby projekty o zwiazkach partnerskich uznać za niekonstytucyjne. Wydawałoby się, że to takie oczywiste...
      Wierzę, że nie tylko ja - tak uważam. To co napisałem jest dla mnie oczywiste, a na wszelki wypadek - skonsultowałem to z niezłym prawnikiem.
      I proszę - nie obrażaj mnie ... kmiocie!
      Stanisław

      Usuń
    4. Sebastian29 stycznia 2013 17:43

      Stanisław - gdyby głupota była gołębicą..... A tak w ogóle to ja pisałem do Marcina a nie do ciebie Einsteinie !!! Nie wpieprzaj się do rozmowy innych, bo to świadczy kto jest "kmiotem".Koniec tematu - buda !!!

      Usuń
    5. Hej !!! Ikko, Sarmato - jesteście gdzieś tam w pobliżu ??? Może coś napiszecie w tej sprawie ????

      Usuń
    6. Przestańcie sobie chłopaki wzajemnie "szarpać po honorze" i "naparzać się" o to kto ma rację.
      Proszę zauważyć, że opinia SN jest jednak nieco odmienna, od opinii tego czy owego profesora. Od nas samych zależy, który z autorytetów uznamy za "jedynie słuszny". Znajomość prawa to jedno, a umiejętność właściwej interpretacji (przepisu lub zespołu przepisów i norm), to często drugie (choć powinno być łączne).
      Prosiła bym więc osoby, które nie są wybitnymi konstytucjonalistami, ani znawcami prawa, by powołując się na opinie takowych, były uprzejme cytować wypowiedzi. Każda próba streszczenia, na zasadzie "co autor chciał powiedzieć", kończy się zwykle wzajemnym nie zrozumieniem i inwektywami.
      Moje osobiste zdanie w skrócie brzmi. Nic nie trzeba zmieniać w Konstytucji, aby ustawę o związkach partnerskich uchwalić. I to by było na tyle, co do ogółu.
      To czy ewentualnie taka ustawa naruszała by, w jakiejś części, zapisy konstytucyjne zależy od tego, jakie konkretnie zapisy by zawierała. Nie czytałam żadnego z projektów, więc w tj szczegółowej kwestii się nie wypowiadam.
      Pomyślności.

      Usuń
  43. W tej dziwacznej wymianie zdań - powołam się na konstytucjonalistę Prof. Piotra Winczorka. Który pół godziny temu - powiedział mniej wiecej to samo - co ja.
    Nie ma przeszkód konstytucyjnych, aby procedować projekty o partnerstwie. Nie trzeba zmieniać Konstytucji!
    Zdanie współtwórcy obecnej Konstytucji i jego opinia - jest mi bliższe i bardziej wiarygodne -niż te tu - wasze pseudoargumenty...
    Radzę posłuchać dzisiejszych " Faktów po faktach". Utożsamiam sie też z opinią prof. konstytucjonalisty Sandurskiego - zza Wielkiej Wody, konkretnie z Kanady. Zacytowanej w tym programie.
    Może te wypowiedzi, prawniczych autorytetów do Was trafią? O ile... oczywiście macie dobrą chęć zrozumienia czegokolwiek...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyraziłam swoją opinię powyżej. Niestety mniej więcej Stanisławie nie zawsze znaczy to samo. Może stąd to nieporozumienie między wami?
      Pomyślności.

      Usuń
  44. Sarmata29 stycznia 2013 20:09

    Dobry wieczór Pani Elizo !!! Słusznie,że Pani przeniosła temat związków partnerskich do poprzedniego felietonu - tematycznie z tym związanego. Temat jest zbyt skomplikowany aby w każdym następnym felietonie pojeździć sobie po nim i wzajemnie sobie "nawrzucać". Sadzę,że wróci on na tapetę - już w bardziej cywilizowanej formie tzn. bez polityki - tak zresztą zapowiedział dzisiaj premier na konferencji prasowej w Paryżu. Aktualnie we Francji jest to też temat bardzo "gorący" - może Francopolo coś nam napisze - jak to tam oni widzą.Ale nie o tym chciałem napisać kilka zdań.
    Kilka dni temu zastanawialiśmy się, czy panprezes szybko ocknie się z "traumy" i wróci do swojej "polityki" czy też będzie przez dłuższy czas w "żałobie". Okazało się dzisiaj,że bardzo szybko mu przeszło - powiedział bym, że ekspresowo - a to o czymś świadczy !!!!!! Otóż panprezes wypowiadając się na temat "związków nieformalnych" (znów te związki !!!), ni w pięć - ni w dziesięć, nagle oświadczył, że nie przewiduje się aby pan Gowin miał przystąpić do PiS-u wraz ze swoją "frakcją" w PO. W tym miejscu zadzwonił mi mój budzik "polityczny" i zacząłem myśleć,że coś jest na rzeczy. Tak się bowiem w polityce dzieje,że jak politycy czemuś zaprzeczają - jest akurat odwrotnie, i to nie tylko u nas.Zgodzi się chyba Pani ze mną,że Epis-kopalni juz dawno doszli do wniosku, że o.Rydzyk-_Kordaszewski i panprezes posunęli się za daleko - wikłając Kościół do polityki w sposób prostacki i prymitywny. Nie przyniosło to w efekcie żadnych rezultatów a wprost przeciwnie - kompromitację - nawet w skali międzynarodowej i obawę,że prędzej lub później sprawy trafią do Trybunałów a tego Epis-kopalni bardzo nie lubią, oj bardzo - vide sprawy Komisji Majątkowej!!. Z drugiej strony wszyscy zastanawialiśmy się po jakiego czorta premier powołał w skład rządu pana Gowina - zdecydowanego i zawziętego "chadeka". Wydaje mi się ,że te puzzle zaczynają się układać w rozpoznawalny obrazek. Pan Gowin miał otrzaskać się w polityce rządowej i partyjnej - zdobyć "ostrogi", okazać się "swoim" człowiekiem dla elektoratu PiS-owskiego a potem zrobi się małe "bum" i nasz bohater stanie się godnym aby objąć sukcesję po panuprezesie. Przy okazji poderwie się trochę posłów z PO, aby ją nieco przytłamsić i wyrównać siły, z lekką przewagą w kierunku "nowego PiS-u" - już bez panaprezesa. Jak spojrzeć do tyłu - od czasów ZChN-u Chrzanowskiego i różnych tam poczwarek prawicowo-chrześcijańskich Marka Juraka - to ta twarda "chrześcijańska demokracja" nie jest w żaden sposób "godnie" reprezentowana w państwie polskim - nomen omen państwie przecież WYZNANIOWYM - jak sądzą Epis-kopalni. Być może się mylę i nie mam jeszcze wszystkich puzzli, ale tak mi się to układa w logiczną całość. Gdyby ktoś chciał poważniej podyskutować na ten temat - jestem do usług !! Miłego wieczoru życzę !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. Karol29 stycznia 2013 20:39

      Sarmato - trafiony-zatopiony !!! To ma ręce i nogi !!!!!! Pozdrawiam !

      Usuń

    2. Zyga29 stycznia 2013 20:41

      Sarmata !! No dobrze, to po jaką cholerę Tusk sobie wyhodował tą żmiję na własnej piersi !! Ślepy czy co ???

      Usuń

    3. 3 dni temu pisał pan diametralnie co innego,Jest pan kryptohomofobem? Ale zauwazyłem że często zmienia pan zdanie, co świadczy, ze pisze pan pod komentatora a nie zgodnie z wlasnymi przekonaniami.


      Sarmata25 stycznia 2013 19:43
      Temat związków partnerskich jest tematem zastępczym, wobec innych bardziej potrzebnych ustaw, aby to państwo mogło w miarę możliwości normalnie funkcjonować. Dla "myślących inaczej" ludzkość wymyśliła sobie szpitale psychiatryczne oraz ubezwłasnowolnienie leczonego. Dla "pieprzących inaczej" (przepraszam za wulgaryzm) też można coś wymyślić i niekoniecznie zmieniać aż 50 lub więcej ustaw - jak tu ktoś sugeruje.Gdyby się tak poważniej nad tym zastanowić to przypuszczam, że wystarczyło by zmienić tylko ustawę o notariacie(.....)
      Moim zdaniem - a tutaj nikogo nie namawiam, aby myślał tak samo- wszelkie związki intymne (czytaj : seksualne) inne niż związki kobiety i mężczyzny nie są normalne i nigdy takimi nie będą. Jeżeli ktoś myśli inaczej, to niech się wybierze na emigrację do takiego kraju, gdzie można "to czynić" według własnego widzi mi się, choćby ze zwykłą deską, jeżeli jest w niej dziura po sęku(....)
      Bardziej bym wolał, aby Sejm zajął się tematem horrendalnie rosnących 0d 21 lat kosztów mieszkaniowych, bo to one sprawią, że normalne małżeństwa zaczną się rozpadać.
      -------------------



      Usuń
    4. Nie wiem, czy nick "mango" należy do kobiety, czy mężczyzny, ale odpowiem tak: Szanowna Pani-Panie !!Nie da się wrzucić do jednego koszyka rozwiązań prawnych dotyczących osób obojga płci-żyjących w tzw.konkubinacie. Stanowią oni niby rodzinę ale z pominięciem przepisów prawa stanowiących i formalizujących taki związek. Mają oni jednak tą możliwość,że w każdej chwili mogą ten związek sformalizować prawnie. Innego rodzaju "związkiem nieformalnym" jest "związek" osób o tej samej płci. Nie mogą oni w żaden sposób przekształcić takiego "związku" w rodzinę - w rozumieniu przepisów art.18 Konstytucji, zatem nie da się do nich zastosować tych samych przepisów. Nazwijmy rzecz po imieniu - są to związki wyłącznie o podłożu seksualnym innym niż związek kobiety i mężczyzny - mam tutaj na myśli osoby uprawiające pederastię lub lesbijki. Przy tym cały czas wszyscy dyskutują o prawnej możliwości zawarcia takiego związku, tylko nikt nie ma pomysłu w jaskiej formie i przed jakim urzędem taki związek zalegalizować. Co gorsza - nikt nie mówi w jaki sposób taki "związek nieformalny" rozwiązać - bo i to niesie za sobą określone prawa i obowiązki. Inaczej mówiąc - w jaki formalny sposób przeprowadzić "rozwód" takiej pary. Już termin "związki nieformalne" mówi sam za siebie. Pozwolę sobie napomknąć, że coś takiego jak pederastia znane jest ludzkości od powiedzmy - 3-4 tysięcy lat i od tego czasu nikomu nie udało się uregulować prawnie takiego "związku" na tych samych zasadach jak sformalizowanie związku kobiety i mężczyzny. Nie było takiej społecznej potrzeby - bo nikomu nie przyszło na myśl aby taki związek nazywać "rodziną". Od prawieków uważano bowiem,że związek kobiety i mężczyzny ma na celu poprzez prokreację zachować w przyrodzie gatunek ludzki.Pomijam przy tym w tych rozważaniach całkowicie aspekt religijny, który niczego nie upraszcza a wręcz komplikuje cały problem. Jeżeli zatem pewne prawa np.majątkowe można w związkach o charakterze pederastycznym uregulować w ustawie o notariacie i kilku innych, to nie wiem czy to samo może się udać w taki sam sposób i bez zmiany konstytucji w pozostałych sprawach. Dodam jeszcze, że nie jest dla mnie w tych sprawach żadnym "autorytetem" stanowisko wyrażane przez Ruch Palikota, który nakręca sobie polityczną koniunkturę, ale nie czyni nic poza tym, aby poważnie zastanowić się jak te problemy rozwiązać i czy je rozwiązać akurat tu i teraz. Sugerowałem w moich komentarzach aby przyjrzeć się rozwiązaniom ustawowym w tych kwestiach np. w Hiszpanii i obejrzeć sobie co i w jakim zakresie taka ustawa reguluje i jakich "związków" ona dotyczy. Może by to pozwoliło ułatwić dyskusję i rozwiązania prawne w Polsce. W zakończeniu dodam,że sprawy "związków nieformalnych" nie są moją życiową i jedyną pasją , dlatego też nie chcę uchodzić tutaj za "znawcę" problemu. Pozwoliłem sobie zwrócić uwagę na to,że w pewnych aspektach sprawa jest trudna do uregulowania lub wręcz niemożliwa, a w innych aspektach stosunkowo łatwa do załatwienia. I na tym zakończył bym mój udział w tej dyskusji.Jest mi też całkowicie obojętnym, czy Pani-Pan nazwie mnie homofobem lub krypto homofobem , bowiem uważam siebie za normalnego człowieka w miarę życzliwego dla wszystkich ludzi, dlatego nie będę wyrażał w tej sprawie mojej opinii- co sądzę o Pani-Panu, bo to nie ma nic do rzeczy. Dobrej nocy życzę !!!!

      Usuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.