Wczoraj odbyła się debata w Sejmie nad 3 projektami o związkach partnerskich. Debata była bardzo burzliwa. Posłowie prawicy i ludowców nie potrafili wypowiedzieć się merytorycznie i sprawiali wrażenie, jakby w ogóle nie czytali projektów: odnosili się do estetyki (Krystyna Pawłowicz) czy Boga (Franciszek Stefaniuk, który stwierdził, że jest się człowiekiem, jeśli się wierzy w Boga), zadawali też pytania, czy przyjęcie któregoś z projektów oznacza... likwidację instytucji małżeństw cywilnych (Andrzej Dera - PiS).
Kilka złotych myśli z niemal P U S T E J sali plenarnej:
Nie ma przecież wątpliwości, że pomiędzy dwoma mężczyznami albo dwiema kobietami może istnieć jedynie przyjaźń, nie miłość, a już zupełnie nie miłość małżeńska. To nie jest kwestia tylko religii, ale i biologii. Miłość małżeńska prowadzi do prokreacji, osoby tej samej płci nie mogą się rozmnażać, nawet teoretycznie.
Artur Górski z PiS
Zjawisko związków jednopłciowych jest sprzeczne z naturą. Projekty są sprzeczne z konstytucją, są szkodliwe, niesprawiedliwe, naruszają zasadę równości, prawo do intymności. Ekshibicjonistycznie pozwalają obnosić w przestrzeni publicznej skłonności seksualne, czym naruszają poczucie estetyki i moralności większości Polaków.
Krystyna Pawłowicz z PiS
Dekalog jest podstawą dla wszystkich prawników. Tam jest napisane: Nie pożądaj żony bliźniego swego, a nie partnera swego.
Kazimierz Ziobro - SP
Na te złote myśli i zachowanie w Sejmie tych "przedstawicieli narodu" (???), pod tak bronionym ŚWIĘTYM krzyżem, mam jedną odpowiedź:
--------------
A skoro orientacja seksualna jest wyborem natury - choćby nawet odbiegającym od statystycznej normy - a nie subiektywnym wyborem konkretnego człowieka, to przecież taką naturę stworzył domiemany Bóg (piszę domniemany, bo przecież nie ma dowodu że On istnieje). Zatem dzisiejsze traktowanie homoseksualistów jest tak samo sprzeczne z logiką jak cała wiara chrześcijańska w tym względzie. "Jakiegoś mnie, Panie, stworzył, takiego mnie masz"... Szewc uszył gó...ane buty i zwala winę na buty. Piętnowana społecznie może być tylko krzywda czyniona drugiemu. A gdzie w homoseksualizmie krzywda? Łączenie się zaś w formalne związki, z których wynikają określone skutki prawne powinno być świętym prawem wszystkich. Nie jest zadaniem Państwa, preferowanie lub dyskryminowanie intymnych ORIENTACJI, bo wchodzi wtedy w rolę Stworzyciela, któremu i tak się wszystko popieprzyło.
Czy wielu z Was wie co oznaczają słowa Biblii: "I Bóg żałował, że uczynił ludzi na ziemi, i bolał w swym sercu". Ni mniej ni więcej, a to, że Bóg jest pomieszaniem z poplątaniem. Bo skoro żałował, to nie jest nieomylny, a skoro jest omylny, nie jest doskonały ani wszechwiedzący. A wszechwiedzący musi być, bo inaczej nie byłby Bogiem. A skoro wiedział na miliony lat przed stworzeniem człowieka, z jakimi skłonnościami go stworzy, to do kogo teraz ma pretensje? Słowem, domniemny Bóg zachowuje się nielogicznie, niemądrze, niekonsekwentnie - jak człowiek. I to jest najprostszy dowod, że nie on stworzył człowieka, ale na odwrót.
Długo jeszcze Polska pogrążona będzie w ciemnościach głupoty,dzięki właśnie takiemu buractwu,które opanowało i się panoszy w wielu miejscach naszego życia.Buraków można podzielić na różne kategorie,ale najgorsze jest buractwo moherowe zapatrzone w obłudnych głupich buraków przewodników z KK i to jest ten rak buraczany który trzeba szybko wyciąć,tak jak zrobiła to cywilizacja Europejska !
OdpowiedzUsuńDługo jeszcze Polska pogrążona będzie w ciemnościach głupoty,dzięki właśnie takiemu buractwu,które opanowało i się panoszy w wielu miejscach naszego życia.Buraków można podzielić na różne kategorie,ale najgorsze jest buractwo moherowe zapatrzone w obłudnych głupich buraków przewodników z KK i to jest ten rak buraczany który trzeba szybko wyciąć,tak jak zrobiła to cywilizacja Europejska !
OdpowiedzUsuńMoje " poczucie estetyki i moralności" narusza posłanka Pawłowicz, ekshibicjonistycznym obnoszeniem w przestrzeni publicznej swojej aseksualnej kobiecości,zredukowanej do poziomu pastylki bromowej do leczenia wybujałego popędu u nadpobudliwych młodzieńców.
OdpowiedzUsuńBuraki krzyczą ? Nie Buraki maja przeciw.Buraki będą manifestować bo im miejscowy proboszcz oznajmił "kościół jest na nie" I do ciasnego łba nawet im nie przyjdzie by sprawdzić, o co biega w tych związkach partnerskich ??
OdpowiedzUsuńI dlaczego,one są BE??
No to dla was, lenie, buraki,podaję
"Wszystkie projekty zakładają, że związek partnerski będą mogły zawrzeć zarówno osoby homo-, jak i heteroseksualne.
Żaden z nich ......nie zezwala jednak .....na adopcję dzieci.
Regulują natomiast takie kwestie jak .......obowiązek alimentacyjny czy .........dziedziczenie majątku po zmarłym partnerze.
Umożliwiają ......otrzymanie informacji o stanie zdrowia nieprzytomnego partnera oraz ........prawo odmowy zeznań przeciwko partnerowi.
Najbardziej zachowawczy jest projekt PO autorstwa Artura Dunina. Projekt reguluje sprawy dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów i obowiązku alimentacyjnego. Tak jak projekty SLD i Ruchu Palikota dotyczy zarówno homoseksualistów, jak i osób heteroseksualnych.
Tu macie trzy projekt wniesione do Sejmu Porównajcie je sobie
http://www.tokfm.pl/Tokf /1,103087,13283818,Trzy_projekty_ustaw_o_zwiazkach_partnerskich__czym.html
A teraz wytłumaczcie mi W czym to "narusza prawa naturalne" "Prawa Boze "ect ect
Wyjaśnijcie albowiem gdy tylko słyszę, co nie daj Boże, tę waszą Pawłowicz,Górskiego,Kępę ,Młynarczyka,Wróbel Ziobro i Prezesa ect.ect gwałtownie pogarsza mi się "jakość słuchu".
Pytany o to lekarz, odpowiedział "to normalny mechanizm obronny mózgu" i przez to "jesteś pan zdrowszy".
Ma pan rację, idioci nie powinni znajdowac sie w parlamencie, nawet teoretycznie
Usuńcyt,,,,,Pawłowicz: Społeczeństwo nie może fundować słodkiego życia związkom, z których nie ma żadnego pożytku
OdpowiedzUsuń-----------
Spoleczenstwo rowniez nie chce fundowac "slodkiego" zycia pani... i pani podobnym idiotom,nawet jak maja "tytuly". Spoleczenstwo rowniez n i e widzi przyczyny dla ktorej KK, i biskupi zgarniaja ...miliard-plus rocznie.
No i... " po ptokach "!
OdpowiedzUsuńZnaczy - po głosowaniu, we którym odrzucono wszystkie projekty! Dunin, twórca projektu preferowanego przez Platformę i Tuska zagłosował... przeciwko SWOJEMU dziełu:(
Dom wariatów? Nie - to usłużny sejm watykański, wyłapujący każde polecenie swoich panów!
Kochani.. przyznajcie sobie kolejne premie! Należy się, za to wasze " dzieło".
Chyba wczoraj radio tokfm cytowało jakiegoś tam biskupa, czy też " arcy ".. nazwiska nie zapamiętałem - świadomie - bo nie mam zamiaru uczyć się tychże.
Otóż ten watykański " dostojnik " powiedział:
" wierzę w katolickie stanowisko, wierzę, że posłowie odrzucą te projekty. Coś tam jeszcze o " woli bożej " - dodał!
No i ... posłuchali, odrzucili, świątobliwi /p/osłowie - wykonując posłusznie watykańskie polecenie!
Mnie słów brakuje... ale potwierdza się: krzyż w sejmie to nie tylko " znak" jakiejś , jednej wiary. To pieczęć watykańska, która mówi... " MY TU RZĄDZIMY " !
wSTYD, WSTYD, WSTYD!!!!
46 posłów z platformy oddrzuciło mocno okrojony - swój własny projekt.
A ja wam pokazuję: Kozakiewicza gest! O !
Stanisław
Sprostowanie
OdpowiedzUsuńW dekalogu powinno być:
Nie pożądaj żony bliźniego swego NADAREMNO.
A to sprostowanie to do kogo??
UsuńW kuluarach sejmowych panika... Chodzą słuchy, ze żródeł zbliżonych do watykańskich, że następnym " krokiem " watykańczyków - w tworzeniu państwowego prawa, ma być:
OdpowiedzUsuńProjekt ustawy, która nakłada obowiązek zawarcia związku-ślubu kościelnego... do 25-go roku życia. Potem już będą sankcje, może i tortury, których watykańczycy - nie wykluczają:)
Miłościwie nam " panujący " Benek nr 16 zarządził remanent w katakumbach watykańskich. Pod kątem sprawdzenia przydatności maszyn śmierci, czyli narzędzi " św" inkwizycji.
Żart?
Nie. Poprostu - ciąg dalszy:)
Stanisław
Sodoma i Gomora !!!
OdpowiedzUsuńNo to coś a'propos:
Bóg zdecydował się oszczędzić Lota i całą jego rodzinę, uznawszy go za człowieka wielkiej prawości. Wysłał więc do Sodomy dwa anioły (pod postacią "mężów"), którym polecił ostrzec Lota przed deszczem siarki, jaki wkrótce spadnie na miasto. Lot ugościł anioły pod własnym dachem, ale wkrótce wokół jego domu zgromadzili się pozostali mieszkańcy miasta, żądając, by wydał im swoich gości: "Wywołali Lota i rzekli do niego : Gdzie tu są ci ludzie, którzy przyszli do ciebie tego wieczoru ? Wyprowadź ich do nas, abyśmy mogli z nimi poswawolić !" (Rdz.19,5) ...na co Lot, chroniąc swoich gości rzekł im : Bracia moi, proszę was, nie dopuszczajcie się tego występku ! Mam dwie córki, które jeszcze nie żyły z mężczyzną, postąpicie z nimi, jak wam się podoba, bylebyście tym ludziom niczego nie czynili, bo przecież są oni pod moim dachem ! " (Rdz.19,7-8). ...
Idźmy dalej.
Obie córki Lota pojawiają się pojawiają się jeszcze raz w biblijnej opowieści. Otóż po tym, jak matka została zamieniona w słup soli, dziewczęta zamieszkały z ojcem w jaskini w górach. Spragnione męskiego towarzystwa , postanowiły pewnego dnia upić tatusia i odbyć z nim stosunek płciowy. Lot spił się tak, że nie zauważył, kiedy starsza córka wślizgnęła się do jego łoża, ani kiedy z niego wyszła, był jednak dość trzeźwy, by ją zapłodnić. Następnej nocy panienki ustaliły, że przyszła kolej na młodszą i historia się powtórzyła, tyle że w innej obsadzie" ... itd, itp. (za prof. Richardem Dawkinsem)
Oto słowa Pańskie. Bogu niech będą dzięki.
A może Biblia powinna być lekturą obowiązkową dla wszystkich posłów i w ogóle katolików, aby nie wyciągali z niej tylko tych najchudszych kąsków, a obrzydliwe, od których aż się w niej roi, uważali za ...alegorie (że co, proszę ?!?)
Begonijko,Twe posty to uczta intelektualna + kupa śmiechu. A hoj!-:)))
UsuńNie zaprzeczam ale potwierdzam m16 :))))))))))))))))))))))
UsuńPrzez to ciągłe Begonijko przepisywanie (poprawianie) "Biblii" przez katolików rzymskich, zapodziała im się duża część pierwotnego tekstu. Lot bowiem, stojąc na straży prawa, które kazało chronić gości, zaoferował sodomitom także samego siebie. Widocznie jednak za mało atrakcyjny był, lub zdążyli skorzystać z jego usług już wcześniej.:-))))))
UsuńTe córki też bardzo podejrzane, bowiem wyraźnie jest napisane, że wraz z Lotem z zagrożonego miasta, uratowani zostali także przyszli jego zięciowie i to z całymi rodzinami.
Pomyślności.
Ikko, nigdy nie ośmieliłabym się interpretować Biblii, bo kiepski ze mnie jej znawca. Podając przykład Lota posiłkowałam się stosownymi interpretacjami uczynionymi przez prof. Richarda Dawkinsa ("z "Boga urojonego") zakładając, że zna się on na tym lepiej ode mnie ! :))))
UsuńBegonijko - co do tych "aniołów-mężów" masz rację !!! Już piszę do Goowina aby se poczytał Biblię nim zacznie kłapać dziobem !!! A skoro w samej Biblii "stoi" tak napisane to tak ma być i basta !!! A wydawał mi się człowiek bardziej "obczytany" !!!
UsuńNajlepszy ?? Minister Sprawiedliwości Gowin występując z trybuny sejmowej powiedział, że w jego ocenie, wszystkie trzy projekty.... są sprzeczne z art. 18 konstytucji.
OdpowiedzUsuńArtykuł ten stanowi, że "małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej".
W czym wiec Gowin widzi sprzeczność ? Wyjaśnijcie.
Bo ja po najdłuższym życiu nie wymyśliłbym tak pokrętnego "wywracania kota ogonem"
Dla mnie wynika jedno "wg Gowina" jeśli jakaś "grupa społeczna" "znajduje się pod ochrona i opieką" to już nikt i nigdy do tej grupy nie może dołączyć i "grupę tą" nie można powiększyć Bo ? No właśnie Bo ? Paranoja to chyba za mało powiedziane.
He,he..Prezes tuż po"wstańciu"wywraca Fionę do góry ogonem. Tak mu się przyjęłłło i trwa.
UsuńTo powoływanie się na art.18 Konstytucji RP, to zwykłem oszustwo i zaklinanie rzeczywistości, bowiem nie ma on nic wspólnego ze związkami partnerskimi. Niestety "ciemny lud" to kupuje. Żaden bowiem z projektów nie nazywa takiego związku małżeństwem i nie rości sobie pretensji do szczególnej opieki państwa wynikającej z jego treści. Domaganie się równego traktowania przez określone normy prawne, to nie to samo co równouprawnienie we wszystkich dziedzinach życia. Tak więc to faktycznie nie paranoja W.i.e.s.i.u, lecz celowe, świadome okłamywanie społeczeństwa.
UsuńJakoś nazywania singli rodziną (jednoosobową), także w przepisach prawnych i takiegoż ich traktowania, nikt się nie czepia.
Pomyślności.
Trochę przekornie popolemizuję ze słowem wyklętym, które dziś - za " światłym " poparciem kuścioła - zostało okryte " słuszną " hańbą:) Chodzi mi o słowo, a raczej dwa słowa:
OdpowiedzUsuń" związek partnerski ".
Straszne to słowa, rzutujące na przyszłość, na przyszłość ludzkości - niemalże:)
Bo... jakie to " partnerstwo" ? O co w nim " biega"?
Żeby dwoje, lub dwóch, dwie - dorosłe OSOBY były: uczciwe wobec siebie, omawiały wszystkie codzienne troski i wspólnie przeciwdziałały im? O to, żeby: byli dla siebie partnerami i nie dominowali, jeden drugiego? Żeby nie rozwiązywali problemów .. siekierą, nożem, butelką, a zwłaszcza pełną? Żeby nie prali po pysku - słabszego?
Toż to, z katolickeigo założenia - już jest " sodomia i gomoria ".
Żona ma być posłuszna mężczyżnie, ma służyć mu .. ciałem i innym uczynkiem. Już o " jednopłciowych" nie wspomnę.
Ni ma słowa " partnerstwo" - ino tylko posłuszeństwo, zniewolenie, gotowość i " otwartość" na chucie partnera.. Oto " tajemnica" wiary....:)
Stanisław
Stanisławie,te buraki pojmują inaczej pojęcie"związek partnerski". W/g nich taki związek to prezes-Błaszczak,prezes-Hofman,Brudziński albo cóś tam jeszcze.
UsuńMoim komentarzem jezeli pozwolisz Elizo będzie dzisiejszy wpis na blogu pani Zoli:
OdpowiedzUsuńPiS chce zakrzyczeć fakt
że ich guru jest homo
Tajemnica Poliszynela
wszystkim to jest wiadomo
Premier zamiast mówić po fakcie
nie zrobił nic w lat pięć
Dał kruchcie atut do ręki
jak do nosa przyłożyć pięść
Jaka musi dopaść
naszą Polskę nędza
by Polak słuchał rozumu
a przestał słuchać księdza?
Stanisław25 stycznia 2013 12:49
OdpowiedzUsuńNiezrównany Antoni Kopff Blog KOPFF SCHMERZEN na swym blogu zadał fundamentalne pytanie
"Czy rodzinie zagraża partnerstwo?"
"Ten z pozoru absurdalny dylemat jest kolejnym semantycznym osiągnięciem pisowskiego Ciemnogrodu i twórczym wkladem w sejmową debatę na ten temat. Slawny pan dr Piecha wygłosił tę bzdurę w TVP info wskazując kierunek natarcia. "Związki partnerskie są nietrwale i zagrażają brakiem własciwego wychowania dzieci"- zagrzmiał wzmożony moralnie pisowski autorytet medyczny.
Gdzie ci ludzie żyją! W Polsce już ponad 20% dzieci rodzi się w związkach nieformalnych, a liczba rozwodów w tych "uświęconych" dochodzi do 40%. Tak więc zamiast straszyć rozkładem instytucji małzeństwa przy pomocy dość ponurego obrazu rozplenienia się związków jednopłciowych /kolejna bzdura!/ warto chyba zastanowić się, jak ustawowo usunąć dyskryminację tej coraz bardziej powszechnej formy współżycia.
Ze swego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że moje małżeństwo trwało rok, a związek partnerski obchodzi właśnie trzydziestolecie. Wniosek? Jeśli związek dwojga ludzi nie jest "partnerski"- żadne papiery administracyjne ni cyrografy kościelne nie spowodują jego trwałosci. I nie jest to tylko moje spostrzeżenie, bo to znak czasu.
Dlatego mam pomysł: otóż należy postawić taki związek wyżej, niż małżeństwo i otoczyć konstytucyjną opieką. A jak ktoś chce, może potem przed urzędnikiem lub księdzem odklepać stosowne formułki i nachlać się na weselu.
Jeszcze jedno, panie Piecha! Czy uważa pan,że zrodzone w takim związku dzieci nie będą rodziną? Idź się pan leczyć!"
Czy to przemówi do naszego Ciemnogrodu Wątpię
Tego "konserwatywno- kościelnego betonu" nie rozpuści nawet kwas solny jak mawiał pewien biskup.
Nie i już bo MY tak sobie umyśliliśmy.A WY NAS macie słuchać
W.i.e.s.i.e.k,Nie obrażaj pana Piechy,bo się obrazi. Toż to chodząca mózgownica PiSu!
UsuńTo ja tak może trochę pod prąd. Związki partnerskie, to jedna z trzech "min" ( pozostałe, to aborcja i in vitro), na które z lubością wsadza się rząd i parlament, jak gdyby nie było nic ważniejszego do rozwiązywania na tym padole łez. No i, a jakże, te miny wybuchają, jak w wielu krajach, bo przecież wiadomo, że problem kontrowersyjny, dotyczący życia prywatnego, jeśli tylko ktoś zechce wcisnąć go w ramy prawne, eksplodować musi. A ja się pytam, po kiego ? Wszelkie sprawy związane z ...tu argumenty : majątkiem ( a od czego są kancelarie notarialne ?), odwiedzinami w szpitalu ( każdy ma prawo zgłosić, kto może, lub nie, odwiedzać chorego), czy w końcu wspólnego zamieszkiwania (a kto komu broni ?) są sztucznie wyolbrzymiane. Jak wiadomo, nie tylko w Polsce, ale i wielu innych krajach, a nawet stanach (USA) uregulowania prawne są różne, zwłaszcza odnośnie adopcji dzieci przez pary homoseksualne , w sprawie której ja sama mam, delikatnie to określając, mieszane uczucia. Istnieje dokumentalny film o kryptogejach w Kongresie USA, bardzo wiele mówiący o podłożu tych zawirowań wokół omawianego tematu.
OdpowiedzUsuńPodsumowując, uważam, że w obecnej chwili, kiedy Polska ma tyle innych problemów do rozwiązania, wpychanie przez opozycję akurat tego tematu do kłótni ( bo debatą tego nazwać nie można) , jest wyłącznie chęcią namieszania w polskim piekiełku i zaznaczeniem swojego "terytorium" na politycznym poletku, zwłaszcza przez pana P. Zupełnie, jak przymiarka do wymiany p. Nowickiej na p.Annę Grodzką, co do której absolutnie nic nie mam, ale przecież pan P. nie jest dzieckiem i musi zdawać sobie sprawę, że nie tylko wystawi p. Annę na frontalny atak ze strony ciemnego ludu, ale i dołoży do pieca w sejmowym cyrkowisku. I po kiego, pytam ponownie ? No, po kiego ?
-:)))))))))
UsuńPrzykro mi Begonijko ale nie mogę się z Tobą zgodzić. Nasz system prawny bardzo różni się od anglosaskiego. To co tam jest oczywiste i naturalne, w naszym systemie staje się wręcz niemożliwe. Argument bowiem o możliwości całkowitego zniwelowania mocy prawnej ustawy, przez umowę notarialną, w tym testament, jest kłamstwem. Podobnie jest z oświadczeniem (nawet notarialnym) dotyczącym leczenia (w tym decyzji podejmowanych za nieprzytomnego pacjenta). Nawet formalna notarialna darowizna części majątku na rzecz partnera, może być podważona przez przyszłych ewentualnych spadkobierców, jeszcze przez dziesięć lat od daty jej dokonania. Właśnie dlatego, że w naszym systemie prawo stanowione stoi, wyraźnie i znacząco, nad prawem umownym. Dla przykładu, prawie niemożliwe jest wykluczenie dziedziczenia ustawowego, dziedziczeniem testamentowym (trzeba udowodnić ewidentną winę wydziedziczonym spadkobiercom ustawowym, by pozbawić ich prawa do zachowku). To nie jest więc tak, że Ci ludzie dla jakiegoś widzimisię walczą o ustawowe prawa dla siebie. Wszystko jest bowiem w porządku dopóki coś się nie stanie (choroba, śmierć). Wtedy nagle się okazuje, że setki, często drobnych na pozór, przepisów prawnych, pozbawiają n.p. konkubenta wszystkiego, a najbardziej godności osobistej.
UsuńPomyślności.
Begonijko - dobry wieczór !!! Wyobraź sobie,że myślę od lat podobnie jak Ty. Temat związków partnerskich jest tematem zastępczym, wobec innych bardziej potrzebnych ustaw, aby to państwo mogło w miarę możliwości normalnie funkcjonować. Dla "myślących inaczej" ludzkość wymyśliła sobie szpitale psychiatryczne oraz ubezwłasnowolnienie leczonego. Dla "pieprzących inaczej" (przepraszam za wulgaryzm) też można coś wymyślić i niekoniecznie zmieniać aż 50 lub więcej ustaw - jak tu ktoś sugeruje.Gdyby się tak poważniej nad tym zastanowić to przypuszczam, że wystarczyło by zmienić tylko ustawę o notariacie. Jest wysoce prawdopodobnym, że "myślących inaczej" jest w Polsce mniej więcej tyle samo, co tych drugich - czyli jakiś tam odsetek społeczeństwa - wobec tego nie należy "budować barykad" lub "okopywać" się na pozycjach. Jak się nie daje problemu rozwiązać w tej kadencji Sejmu, to problem należy odłożyć do następnej kadencji - a po drodze zastanowić się na kogo zagłosować. Nie ma co przez cztery lata młócić w Sejmie siana, bo to nas podatników zbyt wiele kosztuje. Proszę sobie policzyć ile nas kosztuje jeden dzień obrad Sejmu - obrad, które z góry wiadomo, że niczego nie załatwią i niczego nie rozwiążą.Taniej by wyszło, gdyby panowie posłowie i posłanki zabawiali się w tzw.przeciąganie liny na dziedzińcu sejmowym. Tężyzna fizyczna (jak już nie umysłowa) znacznie by się poprawiła, a i wyborcy mieli by widowisko, kto kim bardziej szarpnie.Wracam do tematu - skoro Konstytucja tego kraju stanowi, że wszyscy obywatele są równi wobec prawa - to rozumiem,że ci "pieprzący inaczej" też. To należy im umożliwić aby desygnowali swoje prawa w formie aktu notarialnego i tyle.Mam na myśli prawa do własności rzeczy i dóbr materialnych. Moim zdaniem - a tutaj nikogo nie namawiam, aby myślał tak samo- wszelkie związki intymne (czytaj : seksualne) inne niż związki kobiety i mężczyzny nie są normalne i nigdy takimi nie będą. Jeżeli ktoś myśli inaczej, to niech się wybierze na emigrację do takiego kraju, gdzie można "to czynić" według własnego widzi mi się, choćby ze zwykłą deską, jeżeli jest w niej dziura po sęku.
UsuńBardziej bym wolał, aby Sejm zajął się tematem horrendalnie rosnących 0d 21 lat kosztów mieszkaniowych, bo to one sprawią, że normalne małżeństwa zaczną się rozpadać. Prowadzę sobie bardzo precyzyjne statystyki wzrostu tych kosztów - NIEUSTANNEGO WZROSTU i powiem,że na przestrzeni ostatnich 5-6 lat wzrosły one o 50% lub więcej, w zależności od aglomeracji lub regionu kraju, zaś samorządy terytorialne i Rząd stały się wyciskarkami ostatnich pieniędzy od ludzi, które oni mogą przeznaczyć na to aby mieć dach nad głową, bo jak nie, to komornik i ulica. W Polsce mamy już około 100.000 ludzi bezdomnych i każdego roku ich przybywa. Także tych,którzy w zimie zamarzają. TEGO JAKOŚ NIE WIDZI ŻADNA CHOLERNA OPCJA POLITYCZNA ani KOŚCIELNA. Temat tabu !!! Martwi mnie ogromnie, że od początku tzw. zmiany ustrojowej, Państwo Polskie żyje nieustannie na KREDYT. Jeszcze nigdy żaden budżet państwa nie zamknął się na zero lub z naddatkiem na plus. To albo liczyć nie potrafimy, albo zmiany polityczne były do d..py.Ciekawym ile wieków musi upłynąć aby tą górę długów spłacić i czy to w dającym się przewidzieć czasie jest w ogóle możliwym. Ma ktoś na to receptę - to chętnie poczytam !!! Jeszcze raz przepraszam, za dwa mocniejsze słowa, ale nic innego mi nie przyszło na myśl - aby zaakcentować problemy.Miłego wieczoru życzę !!!
Begonijko - dodam jeszcze - bo mi to umknęło,dla tych "myślących po katolicku", że konkordat jest "aktem umownym" i PODRZĘDNYM PRAWNIE w stosunku do KONSTYTUCJI w SUWERENNYM KRAJU. Jeżeli jest on sprzeczny z ustawa konstytucyjną to należy go WYPOWIEDZIEĆ a nie zmieniać Konstytucję. Tak się postępuje w mniej więcej każdym NORMALNYM kraju. Kto ma wątpliwości - niech sobie zerknie do przepisów prawa międzynarodowego, którego POLSKA jest sygnatariuszem. Jak funkcjonariuszom państwa watykańskiego to się nie podoba, to wolna droga stąd aż do Rzymu. To właśnie tam powstała paremia prawnicza DURA LEX, SED LEX - twarde prawo , ale prawo. I to by było na tyle. Miłego !!!
UsuńIkko, i ja pozwolę sobie trochę się z Tobą nie zgodzić. Każdy dorosły i odpowiedzialny człowiek, decydując się na taką, lub inną formę założenia rodziny, powinien wziąć pełną odpowiedzialność za skutki podjętej decyzji, czyli przyjęcie jej na klatę "z dobrodziejstwem inwentarza", że tak to umownie ujmę. Czyli, jeśli decyduję się na życie w konkubinacie, czy w innym związku partnerskim, to powinienem widzieć, że oprócz plusów, będą również minusy tej decyzji, także prawne. I nie jest obowiązkiem państwa dostosowywać prawa do moich wyborów, tylko moim do poszanowania prawa, które istnieje tu i teraz ( że może być w przyszłości zmienione, to zupełnie inna sprawa). Jest faktem, że wiele osób heteroseksualnych decyduje się na małżeństwo również z powodu uniknięcia rozmaitych problemów, zarówno własnych, jak i potomków, natomiast w przypadku konkubinatów i innych związków można (w przytomności umysłu) udzielić innej osobie pełnomocnictwa do wszelkich czynności prawnych w naszym imieniu, na zawsze, lub w konkretnych tylko sytuacjach. Również w kwestii dziedziczenia można wyznaczyć spadkobiercę, co oczywiście może skutkować zgłoszeniem się pominiętych, a ustawowych, spadkobierców, tych z mocy ustawy, ale i tu nie jest trudno (wbrew pozorom !!!) wydziedziczyć niepożądaną osobę, bo istnieje w przepisach ustawy coś tak pięknego, jak zarzut, że dana osoba żyła "niezgodnie z zasadami współżycia społecznego", cokolwiek to znaczy i konia z rzędem temu, kto zdoła taki zarzut, a więc i wydziedziczenie, obalić.
UsuńPodsumowując, prawo jest, jakie jest i trzeba się z tym liczyć.
Sarmato - sama prawda w Twoim komentarzu, a co do opłat czynszowych to powiem tylko tyle, że po denominacji złotego, płaciłem za moje mieszkanie (trzy pokoje + kuchnia i łazienka) dokładnie 159 złotych. Miesiąc temu dostałem zawiadomienie od zarządu wspólnoty mieszkaniowej, że czynsz od nowego roku wyniesie 684 zł i 80 groszy. Nie liczę przy tym opłat za energię elektryczną i gaz, które też STALE rosną a nie maleją.TO JEST ZWYCZAJNA GRANDA !!!!!A Rząd i przygłupy sejmowe dziwią się, że przyrost naturalny w Polsce maleje z roku na rok.
UsuńSarmato, to właśnie miałam na myśli, pisząc, że mamy w kraju multum ważniejszych, pilniejszych do rozwiązania spraw, niż problemy osobiste (jednak !) poszczególnych grup obywateli, zainteresowanych prawnym usankcjonowaniem swojego, jednak nieco odmiennego od przyjętych społecznie norm, trybu życia. Nie oznacza to, że kogokolwiek potępiam, czy pokazuję mu palcem, jak ma żyć, ale oczekuję, że każdy będzie kowalem swojego losu, z wszelkimi tego konsekwencjami. Nie ukrywam też, że i ja chętnie bym to, czy owo w przepisach prawa pozmieniała, ale póki co ... opieram się na tym, które jest i nie zgłaszam z tego powodu do nikogo pretensji. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSarmato - dotknąłeś ważnej sprawy - konkordatu. Ślimaczy się od ponad roku sprawa tzw.funduszu kościelnego, bo Episkopat nie akceptuje warunków postawionych przez Rząd.W każdym innym NORMALNYM państwie - po roku bezowocnych obrad - ukazał by się komunikat, że wobec braku możliwości porozumienia, zaprzestaje się obrad i wypowiada konkordat. Odtąd PAŃSTWO nie dołoży ani grosza do utrzymania zagranicznych funkcjonariuszy Watykanu. Mogą sobie zabrać opłatki i Hostie i droga do Rzymu stoi wolna.Idę o ciężki zakład, ze rura watykańczykom natychmiast by zmiękła i na kolanach prosili by aby ich nie przepędzać.
UsuńLudzie - powołajcie mnie na premiera. Załatwię sprawę konkordatu w terminie najdalej 3 miesięcy. PASI ?????
UsuńObiecanki, cacanki !!! :((((
UsuńOlo - nie podskakuj !!! Jak Cię weźmie w obroty radiomaryjność i "trwająca" telewizornia - to się z rozumem nie połapiesz !!! To taka V kolumna Watykanu w Polsce !!! Była by szkoda abyś w nie wyjasnionych okolicznościach popełnił... wiesz co !!!!
UsuńOlo - no to startuj w wyborach - masz mój głos. Namówię jeszcze do tego kilka tysięcy osób !!! POWODZENIA !!!! :-))))))))
UsuńP.S. - gdybym tak jeszcze był w wieku średnio-wczesnym to miał byś konkurenta !!! :-)))))))))
UsuńBegonijko, wydziedziczenie (pozbawienie zachowku) to art.1008-1010 k.c. Nie jest to takie proste jak opisałaś, a z praktyki sądowej wynika, że nie tylko bardzo trudne, ale najczęściej też długotrwałe (sprawy ciągną się latami). Samo słowo "uporczywie" w art. 1008 to komplikacja. Nie mówiąc już o "przekabaceniu" spadkodawcy "na łożu śmierci" (art.1010).
UsuńO ile jednak możemy przekonywać tych w konkubinacie, by wzięli jednak ślub, to związki homo nie mają takich możliwości. To gdzie ta realizacja konstytucyjnej równości wobec prawa? Przypomnę bowiem, że zapisy Konstytucji, dla ich realizacji, moc wykonawczą uzyskują dopiero w przepisach zwykłych ustaw.
Pomyślności.
Ikko, nie twierdzę, że wydziedziczenie jest proste, ale wykonalne. Wiem, o czym piszę.
UsuńCo do związków homoseksualnych i ich równości wobec prawa, w sensie możliwości zawierania małżeństwa, to sprawa jest kontrowersyjna. Z wielu powodów i nie tylko u nas.
Sarmato - co do długów to dodam, że pożyczone pieniądze w większości przypadków poszły na konsumpcję a nie na inwestycje państwa przynoszące dochody. To znaczy przejedliśmy te kredyty w takiej czy innej formie. Sprzedano także 90% majątku narodowego, który przynosił wymierny dochód dla skarbu państwa. To dlatego nie ma na nic pieniędzy lub stale jest ich za mało. Gdyby nie dotacje z Unii Europejskiej to w tym kraju już dawno polała by się krew. Będzie goło i wesoło jak Unia się rozpadnie - czego różne matoły tak gorąco pragną.
UsuńCzyli Państwo zamieniło się w BRALNIĘ PIENIĘDZY I WYCISKARKĘ. Dziękuję za takie państwo.
UsuńPaństwo w jego obecnym kształcie organizacyjnym powstało pod dyktando Karola Wojtyły. TO ON SOBIE TAK ŻYCZYŁ i nie było w tym kraju mocnych aby mu się przeciwstawić. Skorzystał horrendalnie TYLKO KrK i nikt poza tym.
Usuńbegonijka25 stycznia 2013 13:25
OdpowiedzUsuńŁadna mi "mina "jeśli od 2004 r nie została jeszcze rozbrojona.
Zauważ ze wprowadzenie takiej Ustawy to nie "hop siup" ale
Zmianie uległyby też następujące ustawy:
ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych; Kodeks cywilny; ustawa o podatku od spadków i darowizn; Kodeks postępowania cywilnego; Kodeks karny; Kodeks postępowania karnego; Kodeks karny wykonawczy; Kodeks wykroczeń; Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia; Kodeks postępowania administracyjnego; Ordynacja podatkowa; Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi; Kodeks pracy; o podatku dochodowym od osób fizycznych; o cmentarzach i chowaniu zmarłych; o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta; o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń; o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin Społecznych o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, (...); o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych; o pomocy społecznej; o systemie ubezpieczeń społecznych i wiele innych. Razem prawie 50 aktów prawnych wymaga zmiany w drodze ustawy
Czyli to nie tylko "sprawy majątkowe" ale /prawne/ życie ludzi którzy postanowili żyć i gospodarzyć razem.
I nie muszą być to tylko "związki homo"
Choć jak mówią lepiej się żyje w parze 2 mężczyzn bo "lepiej powiązać koniec z końcem"
W.ie.ś.k.u, ależ ja jestem tego wszystkiego świadoma, tylko ...z czym do "ciemnego luda" ??? Spora część naszego społeczeństwa jest na poziomie intelektualnym średnim inaczej (posłów nie wyłączając, a nawet wręcz przeciwnie) i dopóki to się nie zmieni, wszelkie próby zmian można o kant d... rozbić. "Najsampierw" ( już słyszę moją polonistkę !) trzeba zrobić porządek na linii państwo - kościół, bo w tym miejscu znajduje się pożywka dla zabobonu i ciemnoty, a potem to już będzie z górki. Zgadzasz się ze mną ?
UsuńHmm..., "ciemny lud" wprawdzie trudno wyuczalny jest Begonijko, ale właśnie dlatego trzeba systematycznie ponawiać próby, oraz do "upierdliwości" tłumaczyć "jak chłop krowie na rowie". Nawet Ci bowiem, którzy w takich związkach żyją, nie są świadomi większości komplikacji i zagrożeń. Tak się też dziwnie składa, że nie ma lepszego sposobu dotarcia z ową edukacją do mas, jak uczynienie o to hałasu w parlamencie.:-)))
UsuńPomyślności.
Trzech zdolnych prawników w trzy tygodnie,bez specjalnego wysiłku może to wszystko sklecić tak, aby to miało ręce i nogi.Piszę to o aktach prawnych które wymienił wiesiek.... .Nawet bez "uzgodnień międzyresortowych"cokolwiek to znaczy.Oczywiście, że gdyby posłom chciało się chcieć,to byśmy mogli to mieć.Pozdrawiam.
UsuńIkko, no kurczę blade, mało Ci jeszcze hałasu w parlamencie ??? Ale niech ten hałas, owszem, będzie, byle konstruktywny. Na początek proponuję wzięcie na widelec interesy Ojca Inkasenta. Początek już może być, bo tatko ma się stawić na przesłuchanie w Komisji Konstytucyjnej , tyle, że na skutek własnego donosu na KRRiT, a nie, Boże broń, z powodu jego nadużyć wobec skarby państwa, ale niech tam, dobre i to. Później, myk myk, hałas o wypowiedzenie konkordatu i ...droga do hałasu o związki partnerskie będzie stała otworem. Tak to właśnie widzę ! :)))
Usuńw.i.e.s.i.e.k !! Dobry wieczór !!! Noo... niekoniecznie aż tyle ustaw należało by zmienić - proszę się zastanowić. KONSTYTUCJA stanowi,że wobec prawa wszyscy są równi. Jeżeli tak, to należało by tylko nieco zmodyfikować ustawę o notariacie oraz prawo spadkowe.Idzie w tym TYLKO o prawa majątkowe. Jestem stanowczo przeciwny temu aby związki HOMO traktować tak samo jak związek małżeński między kobietą i mężczyzną. Jak mówi ludowe przysłowie : "..nie da rady - oba samce.." Nie poprawiał bym praw natury bo to póki co nienormalne !!! Miłego wieczoru !!!!
UsuńA później mamy takie kwiatki, Sarmato :
Usuń"-Mamo, mamo! Zrób mi kanapkę!
- Nie mów tak do mnie, to, że sypiam z twoim ojcem, nie znaczy, że jestem twoją mamą.
- To jak mam mówić?
- Normalnie: Andrzej."
Dowcip ? Owszem, ale znajomy z Florydy opowiadał mi o książeczkach dla dzieci, w których są rodziny składające się z : mama i taty, mama i mamy i tata i taty. Wszystkie rodziny równoprawne, bo inaczej, to dyskryminacja.
err. ..."mamy i taty, mamy i mamy i taty i taty."
UsuńBEGONIJKO !!!!!! JESTEŚ KAPITALNA !!!!!! Nisko się kłaniam !!! :-)))))))))
UsuńTylko kto to ma robić Begonijko? Sam Biedron? No bo przecież Wandę Nowicką seksiści i karierowicze Z RP (na czele z Palikotem) udupili. Na SLD przecież też nie ma co liczyć. Chyba, że PO "pójdzie po rozum do głowy", zgłosi kolejny (poprawiony) projekt. Wystarczy skopać trochę po kostkach tych swoich prawicowców (takie skopanie dobrze robi na wyprostowanie wypaczonego sumienia) i ustawę do końca kadencji zdążą przegłosować i wprowadzić w życie. Jestem przekonana, że to świetna okazja, na odebranie elektoratu tak RP, jak i SLD. I wcale nie mówię o elektoracie homo. Do zagospodarowania są miliony kobiet, w tym te, które żyją w konkubinatach. Zwykle to one są najbardziej poszkodowane. Ulegają swoim partnerom, którzy bardziej niż ognia boją się zaobrączkowania (szczególnie gdy wcześniej się sparzyli), a w razie czego zostają na starość "gołe i wesołe" (zwykle żyją dłużej). Wszystko bowiem dziedziczą krewni (dzieci, rodzice, rodzeństwo partnera).
UsuńPomyślności.
Ikko, pewnie, że udupili, bo i tam już zaczynają się walki frakcyjne, jak wszędzie, tylko że przy takim poparciu, to drugą kadencję mogą sobie palcem na ścianie nasmarować. Ale to już nie nasze zmartwienie ! :)))
UsuńSarmato, dziękuję ! Staram się, jak mogę ! :))))))
UsuńTo nie zupełnie tak Sarmato i nie tylko o majątek chodzi. Prawda jest taka, że nawet bardzo doświadczeni prawnicy, zwykle nie potrafią wskazać wszystkich trudności, na jakie taka para w życiu może się natknąć. Yo dopiero w życiu się okazuje. Jedne z najbardziej przykrych to te związane z leczeniem. I proszę mi nie mówić, że stosowne wcześniejsze oświadczenie (nawet notarialne) cokolwiek załatwia, a już szczególnie w przypadku choroby psychicznej partnera.
UsuńPomyślności.
Ikko - dobry wieczór !!!Nie wiem dlaczego tu u nas koniecznie chcą odkryć Amerykę na nowo. W wielu krajach - w tym także katolickich czy o innych religiach sprawę unormowano na tyle,że nie stanowi ona powodu do obrad nieustających ich parlamentu ( a u nas Sejmu), WYSTARCZY ODPATRZEĆ !!! Nadto, ewentualna choroba psychiczna partnera nie jest codziennością a ewenementem i z tym też idzie się uporać bez rozdzierania szat.Miłego !!!
UsuńDodam tylko, że mój punkt widzenia na te sprawy jest tylko mój i nikogo nie namawiam, aby myślał tak samo. Dyskutujemy tylko a nie uchwalamy odrzuconych projektów ustaw.
Ikko - może jeszcze wspomnę,że w tak zawiłych sytuacjach i wielości poglądów wypadało by zastosować... brzytwę Ockhama. Jest skuteczna tak jak rozcinanie węzła gordyjskiego - ciach... i po problemie !!!
UsuńW Polsce lekką rączką przyznaje się kasę kościołowi sięgając przy tym wyłącznie do kieszeni podatników. TYCH SAMYCH podatników, którym jednocześnie odmawia się tak debilnie prostych rzeczy jak prawo do informacji w szpitalu czy prawo do dziedziczenia czegoś, na co sami pracowali dziesiątki lat... Niezależnie od poglądów, takie postępowanie to szczyt obłudy i złodziejstwo, bo skoro odmawiamy praw nie powinniśmy nakładać obowiązków - załóżmy - jesli dany człowiek, mimo ze pracuje, płaci podatki, oszczędza, spłaca wspólnie kredyt przez lata, w chwili śmierci partnera jest traktowany jak smieć bez praw do czegokolwiek - nawet do mieszkania, które spłacał a reszta WSPÓLNEGO majątku to coś, za co bedzie musiał zapłacić 40% podatku jako osoba obca.... to ja bardzo przepraszam, ale gdzie tutaj sprawiedliwość??? Geje zatem nie powinni płacić podatków, ani na służbę zdrowia ani na jakiekolwiek inne instytucje, które właśnie pokazały ze są oni dla nich niczym śmieci przy drodze.
UsuńWszystko dobrze Sarmato, dopóki się coś nie wydarzy. Latami udzielałam nieodpłatnych porad prawnych ludziom niewykształconym, nie radzącym sobie życiowo, biednym i często zagubionym. Mogę rzucać przykładami z życia (i sądów) wziętymi na prawo i lewo. Tylko po co?
UsuńPomyślności.
Jakoś mi wzięło i umknęło sprawozdanie z obrad,ale na podstawie fragmentów mogę ocenić następująco:"ble,ble,ble,hop siup-siup,umba ta tumba".
OdpowiedzUsuńEli,odnośnie ostatniego fragmentu Twego felietonu..Święta prawda. To człowiek stwarza sobie bogów,a to Zeusów,a to Manitou,a to Allachów a to..można tak w nieskończoność. A w rzeczywistości jest prawdziwy bóg,do którego można się modlić,a imię Jego: HUMANIZM..
OdpowiedzUsuńPo raz enty powtórzę: Najlepsza nauka to edukacja po kieszeni !
OdpowiedzUsuńPodatek kościelny czy wyznaniowy (czort z nim jak go nazywać!) wprowadzić NAJSZYBCIEJ !!!!! !!!! !!!!! !!!!
To będzie najlepsza edukacja, gdy zniewolony lud zobaczy ile kosztują go kuścielne zabawy, spektakle i czcze obietnice lepszego życia po życiu na tym łez padole. Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkie hierarchy fioletowe u schyłku żywota zamiast modlić się i godnie przekroczyć Rubikon, pędzą po pomoc do lekarzy i dobrze wyposażonych klinik i to bynajmniej nie do Caritasu :)))). Wyposażonych za nasze pieniądze a często z pomocą WOŚP !!!
Gdy już podatek religijny zostanie wprowadzony to każdy burak zobaczy ile kasy się marnuje. Wystarczy że pomnoży kwoty wpłacane (muszą być w necie jak wszystko inne ) przez ilość obywateli i zobaczy komunikat, że za wynik nie może być wyświetlony na ekranie bo za dużo cyferek !! Nawet napruty burak dostanie wytrzeszczu oczu jak będzie próbował ogarnąć te liczby !!! Pamiętajcie, że u zachodnich sąsiadów Polacy żegnają się z wiarą dla zaoszczędzenia kilkuset ojro; wszak opisywano przypadki, gdy dla 600 E podpisywano papierek "wiaro bye,bye" , a potem wielkie zdziwienie że pan ksiondz w rodzinnej wsi odmawiał chrztu wnusiowi, bo dostał papiur, odnotował w księgach i lament rodzinny :((((((((((
Naród musi najszybciej ujrzeć zachłanność hydry rzym-kat i wypowiedzieć konkordat, bo już mamy zniewolenie znacznie większe niż za komuny.
Aby Ludzie Uwierzyli że jest już XXI wiek !
http://www.youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM
lub na youtube.com wpisz "george carlin pl 10 przykazan" .
"Nie chcem, ale muszem" Poszłoo (Cie zmartwić).
Usuńhttp://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/417526,sejm-przywrocil-fundusz-koscielny.html
Jeszcze przynajmniej rok przyjdzie nam poczekać.
Nie wiem jednak, "oto jest pytanie", czy Hofman się pomylił, czy to świadome działanie (jego samego, czy taktyka PiS)?
Pomyślności.
W "Faktach po faktach" w obecności posła Kalisza, poseł H. przyznał się że "un sie pomylił:)))))))".
UsuńPoszłoo !! Dokładnie tak :-)))))))). Miłego wieczoru !!!
UsuńTaki był zaprogramowany na cały dzień, że ma głosować na NIE, to mu "umknęło"...:-)))))))))))))
UsuńPomyślności.
Najmniej patologii było jednak za PiS-u. Wiadomo było, czego się spodziewać. Teraz Tusk przed wyborami mówi jedno, a po wyborach realizuje drugie. Komorowski nie podpisał jeszcze żadnej ustawy, która byłaby przyjazna dla przeciętnego Polaka. Dwie patologie w jednym PO.
OdpowiedzUsuńGdyby nie jedna z największych w Polsce afer - tzw. dorszowa, to można by nawet zaufać PiS-owi. Tą aferą zmarnowali cały swój kapitał polityczny.
Weź na odwagę Maniek i raz szczerze się przyznaj. Ty tak pieprzysz bo lubisz, czy Ci każą???
UsuńManiek,a pal licho z głupimi dorszami. Na patelnię ich! Ale jest rekin taki jeden,który do władzy dąży nawet po trupach! Zgadnij,kto tototo taki?
UsuńManiek ! Ty naprawdę tak myślisz* ????
Usuń---------------------------------
*)
Objasnienie trudnych pojęć
http://pl.wikipedia.org/wiki/My%C5%9Blenie
Tak długo tłukli Mańkowi do głowy, że PiS walczy z "patalogią" (tak to wymawiał sam prezes), że chłop uwierzył.
UsuńPoszłoo, z tymi dorszem, to nawet mi się podoba. Takie nieustające "da capo" bez "al fine". Maniek, jak przystało na PiSowca , nie rozumie, w czym rzecz. A pewna pani minister z któregoś skandynawskiego kraju (nie pamiętam, którego) , poleciała na zbitą buzię za zakupienie na służbową kartę kredytową puszki kociej karmy, bo nie o koszt tej karmy chodziło, ale o zasadę : nie wolno używać służbowej karty kredytowej do prywatnych celów. No, ale to są standardy, które jakoś szerokim łukiem omijają nasz piękny kraj. A szkoda.
UsuńWitaj begonijko!
UsuńTo było w Szwecji, lecz oni Watykanowi nie podlegają. U nas z największego świństwa masz się wyspowiadać (kiedy, z kim, ze szczegółami jak?) czyli złożyć donos na siebie, potem po uiszczeniu na tacę otrzymasz wafelka i wolno ci czynić świństwo powtórnie pod warunkiem powrotu do prowadzącego w następną niedzielę. Taki krótki łańcuch na bydełko boże.
U nas standard to wykonanie alei wokół kościoła za unijną kasę przeznaczoną na cele rolne, bo namiestnik musi na białym koniu procesję odprawiać wokół domu bożego. Takie jajca były w jakiejś pod lubelskiej gminie a rypło się gdyż obywatele się wzdenerwowali i poszukali gdzie emaila puścić.
Przypominam - "Pycha idzie przed upadkiem !"
Witam,nic dodać nic ująć.Kler znowu górą a nasi posłowie żałośni .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEli,na innych blogach dowiedziałem się,że jest konkurs na blog roku. Zgłoś Swoją kandydaturę.Prowadzisz w rankingach a fanów masz o ho ho!!,a może więcej".W stepie szerokim,którego okiem.."Eli,zgłoś kandydaturę! No zgłoś!
OdpowiedzUsuńNooo,wreszcie dowiedziałem się,jak brzmi,niczym chrząszcz,co brzmi w trzcinie w w Strzebrzeszynie>To Krystyna Pawłowska!!(PiS oczywista) Przebiła na ganc nawet Kempę!!!Ale jajajajaja!
OdpowiedzUsuńTo co wyczynia PiS jest świadectwem tego, że życie jest bogatsze nawet od wyobraźni tak lubujących się w absurdach twórców Monty Phytona.
UsuńPS.
A ta niewydarzona posłanka nazywa się Pawłowicz. Warto zapamiętać - ma kobieta szanse stać się kimś bardziej "oryginalnym" niż sama Nelly Rokita. Choć wydawać się mogło, że to niemożliwe. No, ale co profesor (UW!), to nie prosty magister
PiS to wylęgarnia i przechowalnia pospolitych głupoli. Poleca skecz z Monty Pythona.Ale jajajaja!
OdpowiedzUsuńKonstytucja R.P. ma tez ine artykuły...
OdpowiedzUsuńna przykład art. 25pkt2:
Władze publiczne w Rzeczpospolitej Polskiej zachowują bezstronność sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych filozoficznych...
Czy nawiedzeni furiaci sejmowi zachowali dziś " bezstronność religijną " ? Czy jazgocząc, przywołując zapisy typowo religijne/ jednej religii/ - nie złamali tej bezstronności? Czy Konstytucja R.P. ma jeszcze jakieś znaczenie dla motłochu stanowiacego prawa?
I jeszcze na marginesie sjmowego cyrku...
Mogę dyskutować o przesłankach i słuszności - lub jej braku , dla odwołania wice marszałek Ruchu Palikota - Wandy Nowickiej...
Ale znowu KOMPLETNIE nie rozumiem " wyprzedzającej " pogardy i ogólnego potępienia dla - jeszcze nie zaistniałej - decyzji Ruchu o nominowaniu na ten wakat Anny Grodzkiej. Ponadpartyjne potepienie dla Posłanki, mówienie o prowokacji Palikota... to OBŁĘD wywołany tym samym - co odrzucenie ustaw o partnerstwie!
Przypominam małym, podłym i zakadzonym:
Pani posłanka Anna Grodzka - jest pełnoprawnym, wybranym w wyborach powszechnych - członkiem Sejmu. Zaś Ruch Palikota ma prawo desygnować na stanowisko " vice " - kogo uważa za stosowne. Czy i ta tradycja już nie obowiązuje???
A jeśli... uważacie Panią Grodzką za kogoś gorszego, bo " naznaczonego " zmianą płci... to... niech bogowie mają w opiece wasze chore, kołtuńskie mózgi!
I to by było na tyle
Stanisław
Stanisław - dobry wieczór !!! Słusznie !!!!!Miłego wieczoru !!!
UsuńAnonimowy - a chcesz oberwać po pysku ????
UsuńZiomal - nie sikaj-śmierdzisz jak cap !!!
UsuńKultura Ziomala polega na znaczeniu terytorium gdzie wlazł. Tak robią dzikie zwierzęta posiadające instynkt zamiast rozumku, np. taka kuna gdzie wejdzie musi narżnąć smrodliwie - "tu byłam ja, kuna domowa" a potem gospodyni musi sprzątać po każdej wizycie.
UsuńChyba najlepiej odstrzelić, bo to nadzwyczaj upierdliwe zwierzę a są granice tolerancji...
Darzę panią Grodzką wielka sympatia, ale po tym jak przedmiotowo (delikatnie rzecz ujmując )potraktowała własna partia panią Nowicką, to mocno bym się na jej miejscu zastanowiła.
UsuńPomyślności.
Projekty ustaw o związkach partnerskich ani jednym słowem - nie określały ich jako " związki małżeńskie ". Trywializowanie tych projektów, sprowadzanie istniejącego PROBLEMU - do spraw seksu... świadczyć może o mocno ograniczonej wyobrażni, zaściankowości, fobiach - tak twierdzących!
OdpowiedzUsuńDecyzja: kto tworzy rodzinę - powinna leżeć w gestii samych zainteresownych! Państwu i oszalałym wiarą posłom - wara od tego. Rodzina - to także stan emocjonalny - nie tylko biologiczne pokrewieństwo.
Homoseksualizm, związek lesbijski - to nie jest choroba. To, co najwyżej: inność, odmieność często uwarunkowana genetycznie - bardo powszechna też w świecie zwierząt! A człowiek... to przecież tylko i aż: zwierzę... tylko / po dzisiejszym słuchaniu sejmu / nieco durniejsze od pozostałych:)
Opierając się na wiedzy i mądrości najwyższej klasy autorytetów medycznych: związki jednopłciowe - nie są chrobą, ani zboczeniem. I może tak: trzymajmy się chociaż tego/?/
Stanisław
Jeżeli nie są chorobą ani zboczeniem - to czym są ???Czymś normalnym ????? Puknij się w łepetynę !!!
UsuńWYMAZAĆ Z KONSTYTUCJI DWA ZAPISY, W TRYBIE NATYCHMIASTOWYM:
OdpowiedzUsuń1. Równość wszystkich wobec prawa i instytucji państwa.
2. Rozdział kościoła i państwa.
To są martwe przepisy. Konstytucja jest notorycznie łamana, każdego dnia. Jest warta tyle, że można sobie nią dvpę podetrzeć.
Hm...dosadnie ale prawdziwie piszesz !!!!
UsuńTu NIE CHODZI o gejów, ale o wszystkich nie chcących ślubu, z różnych powodów.... Państwo polskie to państwo które jeśli tylko może komuś przy..bać, to robi to z ochotą, więc jeśli nie masz ślubu, to płać podatki, jeśli nie możesz mieć slubu, to płać podatki. To jest mentalność państwa polskiego - jednocześnie - płacisz składkę zdrowotną - i co z tego, do lekarza czekaj np. do roku 2015, bo państwo polskie prze..bało twoje składki na wojnę w Afganistanie lub na Drimlajnery, albo na spie...nie lotniska w Modlinie i na bajzel na kolei....
OdpowiedzUsuńTo jest kolejny dowód na hipokryzję pasterzy i trzódki. Podobno Pan rzekł: "Miłuj bliźniego swego jak siebie samego" co jest interpretowane "Tak, ale pod warunkiem że jest taki jak JA" . Tak samo myśli, ma ten sam system wartości, w to samo wierzy, ma ten sam kolor skóry i tak jak ja nienawidzi obcych, pedałów, ..... , ..... etc. To jest komunizm tkwiący w mentalności genetycznych patriotów i stuprocentowych katolików, więc każdy tolerujący jakąkolwiek odmienność jest wyklęty. Mateczka Historia przerabiała to po wielokroć, używający rozumu jest to w stanie zauważyć i wyciągnąć wnioski. Takich właśnie atakuje się pojęciem TRADYCJA, jeśli są odporni na religię. Bo jak nie kijem go , to pałką. Manolo pisze że to Państwo polskie, że jeśli komuś może przy..bać,... itd. Zgoda, lecz państwo to obywatele a wczoraj widzieliśmy kwiat narodu w akcji i odniosłem wrażenie że celem znacznej części zgromadzonych nie było wspólne dobro Państwa, lecz zło w imię chorej imaginacji. I ktoś starannie o tą chorą imaginację dba, a zwalanie tego na UE, Niemców i Ruskich to prostacka zasłona dymna. Państwo ma być dla obywateli a nie dla poborców kolędy.
OdpowiedzUsuńPoszłoo i znów posłużę się interpretacją prof. Richarda Dawkinsa, odnośnie "Miłuj bliźniego swego, jak siebie samego", która absolutnie jest tożsama z Twoją. Czyli miłuj, ale tylko SWOJEGO BLIŹNIEGO , czyli żyda, Izraelitę. Obcych (pogan) nie tylko nie musisz miłować, ale i zabić możesz bezkarnie, bo przykazanie "nie zabijaj" dotyczy również tylko samych swoich, czyli Izraelitów. Jako przykład mamy orzeczenie Sanhedrynu, czyli żydowskiego Sądu Najwyższego, który rozpatrywał przypadek człowieka, który zabił innego żyda przez pomyłkę, chciał bowiem pozbawić życia poganina ...Sanhedryn oczyścił go z zarzutów. Przy okazji kapłani rozstrzygnęli jeszcze trudniejszy moralny dylemat. Cóż uczynić, debatowali, z kimś, kto cisnął kamieniem w stronę grupy złożonej z dziewięciu pogan i jednego, bogobojnego żyda i, cóż za pech, uśmiercił właśnie Izraelitę ? Oto rozwiązanie :"Mąż ów nie ponosi odpowiedzialności za tę śmierć, a wynika to z faktu, iż większość potencjalnych ofiar stanowili poganie".
UsuńUfff, a ja myślałam, że to Quentin Tarantino jest porąbany ...
UsuńO wiele mniej byłoby na świecie: bezsensownych wojen, ludobójstwa, zbrodni, nienawiści... gdyby człowiek nie wymyślił religii.
Różnych: katolickiej, muzumańskiej. żydowskiej... a zwłaszcza ich: fanatycznie ortodoksyjnych kierunków. Już John Lennon to wyśpiewał:)
Kiedyś Chyła wyśpiewywał: ile to można poświęceń uczynić w imię " mordobicia ".
W imię " religii" , z bogiem na wykrzywionych nienawiścią gębach - można unicestwić miliony:)
Stanisław
Czytając te posty mam wrażenie,że czytam " utwór" Hitlera
UsuńEliza, wiesz jak wygląda ten nasz zafajdany przez katolibów grajdoł nadwiślański?
OdpowiedzUsuń6 dni temu (słownie sześć dni) wstawiłem na "Wrzutę" pioseneczkę, w której robiłem sobie jaja z pewnego blogera. Jedna z jej zwrotek brzmiała:
"gdzie politechnika stoi częstochowska,
tam uczy sławomir tam jest matka boska.
hop siup doktÓr sławek hop siup eciepecie
a kuku dwa światy wizje w toalecie"
Wiesz, że dzisiaj możliwość jej odsłuchiwania jest zablokowana? Co ciekawe, portal nie wysłał mi żadnego wytłumaczenia i wyrzuca mi, nie wiedzieć czemu, pół po polsku, pół po angielsku, następujący komunikat:
"Przepraszamy.
The audio could not be loaded, either because the server or network failed or because the format is not supported."
Ponieważ w tym samym czasie wrzuciłem na ten serwer dwa inne utwory, wykluczam awarię serwera lub sieci, pozostaje "brak wsparcia" dla formatu, cokolwiek to znaczy, bo pozostałe kawałki, które mogę odtwarzać, były w tym samym formacie.
Utwór był oznaczony przeze mnie, jako "dla dorosłych", więc nie został zablokowany przez wulgaryzmy. Przez gościa, z którego się tam nabijam też nie, bo dwa inne kawałki pozostały. Jaki więc powód pozostaje??? Nie o tę "Matkę Boską" chodzi???
Nawet nie chce mi się zapytań wysyłać, wiesz jak się dyskutuje z administracją portali w sprawie takich decyzji.