Dziennikarka Kolenda-Zaleska
ZAZDROŚCI Władysławowi Frasyniukowi jego wolności, że "jako dziś jeden z
nielicznych w Polsce ludzi - a może jedyny - bez oporów mówi to, co
naprawdę myśli. Jedyny prawdziwy opozycjonista dzisiaj - w stosunku do
opozycji i do rządzących. Jedyny naprawdę niepokorny".
Pani
Kolendo-Zaleska, pani też ma taką samą wolność jak Frasyniuk, tylko z
niej widać nie potrafi pani korzystać. I to jest właśnie problem - wy,
dziennikarze opiniotwórczy nie korzystacie z wolności, nie mówicie co
naprawdę myślicie, tylko realizujecie wytyczne. Proszę kiedyś spróbować
powiedzieć prawdę w swoich komentarzach lub felietonach, nie zwracając
uwagi na to co chcą usłyszeć zatrudniający was medialni cwaniacy, a
poczujecie tę Frasyniukową wolność. Troszkę odwagi i będziecie WOLNI!
Ale na to was, dziennikarzy, nie stać. Pozostaje wam więc tylko zadrościc innym!
Jedyny i niepowtarzalny Władysław
Frasyniuk!, On nie musi pisać sobie życiorysu - wszyscy go znamy.
Dobrze, że jest ktoś taki jak Frasyniuk w naszej codzienności i pomaga
myśleć tym niezdecydowanym. Zawsze imponowała mi jego odwaga i prawda
prosto z mostu. Frasyniuk podtrzymuje mnie w wierze, że jeszcze w Polsce
są prawdziwi ludzie, którzy są przykładem, że CZŁOWIEK to brzmi
dumnie.... Gdy przeciętny obywatel naszego kraju, nasłucha się tego
bełkotu, tych pomyj, pełnych nienawiści, tego jazgotu pomówień, kłamstw,
płynących na co dzień z radia, TV , w wykonaniu Kaczyńskiego,
Girzyńskiego, Terlikowskiego, Pospieszalskiego, Błaszczaka,
Sakiewicza.... to wypowiedzi takich ludzi jak Frasyniuk, można porównać
do kąpieli w źródlanej wodzie... Oczyszcza.
Problem z życiorysami
mają bracia Kaczyńscy. Nigdy ich komuna nie aresztowała, a Jarosława
nie internowała. Nigdy nie byli na mszy księdza Popiełuszki. Na
Żoliborzu nikt o nich nie słyszał... Cicho wszędzie głucho wszędzie.
Dopiero Piętak powiedział co robił Jaroslaw K. I biografia "bohatera"
narodowego rozsypała się jak domek z kart.. A że Frasyniuk ma podobno
"język jak żyletka"? Ano ma i lepiej nie przebierać w słowach jak to
robi Frasyniuk, mówiąc prawdę, niż zniesławiając i łżąc na potęgę - jak
farbowana katoprawica z Kaczyńskim na czele.
Ja nie zazdroszczę Frasyniukowi wolności jak i nie zazdroszczę TVN-owi takiej dziennikarki jak Kolenda-Zaleska - tendencyjna miernota.
Uwielbiam Frasyniuka i jego proste wypowiedzi.Kiedy coś mówi, można mu wierzyć, dlatego nie mam większych wątpliwości, że Kaczyński podpisal lojalkę, jest niemotą i... kazał bratu lądować we mgle. Reszta to zasłona, nomen omen, dymna.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Frasyniuk jest i pozostanie tylko jeden
OdpowiedzUsuńJego apolityczność i opinie nie dają możliwości dostania się do miejsc w których decyduje się o zmianach korzystnych obywatelom.
UsuńEli,mylisz się. Ten niżej to i owszem Władek Frasyniuk,ale ten wyżej w sądzie to już nie On! To Jarosław przebrany za Frasyniuka! Że co? taki chudy?młody był! Że co?taki wysoki?konusowi taboret podstawili,żeby sąd go mógł zauważyć! To oczywista oczywistość!
OdpowiedzUsuń:)))))))))) a na pocztę zaglądałeś od 4 dni??
UsuńEli-poczta,ale sprawę już w międzyczasie wyjaśniłem,uporządkowałem swój bałagan na poczcie,bo dawno nie zaglądałem,a przywaliło mnie tonami reklam.
UsuńDZIEŃ ŚWIRA:
OdpowiedzUsuń1)Wstałem rano,już o 9.oo,bo Ojczyzna wzywa,a Tusk pewnie jeszcze śpi,to wprost niebywałe!
2)Przewróciłem kota ogonem kilka razy,tak dla treningu,aby nie wyjść z wprawy,
3)Zjadłem śniadanie i usiadłem przed TV,ten wredota Tusk coś pieprzy"abyśmy razem byli",już jak ja dojdę do władzy,to cię odosobnię!
4)Poćwiczyłem trochę na sprzęcie do hamowania przyrostu szarych komórek,bo szatych nie lubię,wolę białe,
5)Muszę na konferencje prasową..po wyjściu z mieszkania potknąłem się o leżących u drzwi Błaszczaka i Hofmana,a tyle razy im mówiłem,że mają klęczeć,a nie leżeć!
6)Odbyłem codzienna konferencję prasowo-TV,ustawili mi mikrofon za wysoko,sukinkoty,musiałem stanąć na plecach leżącego Błaszczaka,to niebywała wręcz bezczelność,to układ,same komuchy w TVN!
7)Po obiedzie udałem się na mszę świętą,gdzie śpiewaliśmy minn"Ojczyzne wolną racz nam zwrócić Panie,bo jak nie to sami szablą odbierzemy!",a CO??
8)W drodze powrotnej usłyszeliśmy dwa głoś =ne wybuchy,ZAMACH!kazałem natychmiast zawrócić cały konwój i pojechaliśmy drogą okreżną do mej rezydencji,zawiadomiłem Antka,Marszałka Sejmu! i policję,zbrodnia to niesłychana!
9) Po powrocie do domu włączyłem TV,mówią,że to jakiś bezrobotny koczujący w okolicach mostu Kierbedzia pierdnął głośno dwa razy po spożyciu grochówki w jadłodajni u Brata Alberta,
10)Njkt mi już nie wmówi,że białe to białe,a czarne to czarne,spisek! Antek już organizuje komisję,
11)Uch jak mnie znerwili,skopałem kota,zmówiłem paciez i poszedłem spać,nie można już spokojnie żyć w tym kondominium!
No nie moooooooooooooogę, kochany M16 :)))
Usuńm-16 jesteś fantastyczny, no tego mi trzeba było bo zdołowana jestem, wlazłam nie wiem po kiego czorta, na pewien blog i wyraziłam kilka uwag na temat wiary ... ufffff o naiwności, myślałam, że blogi do wymiany poglądów slużą. Tu sobie odreagowałam. A swoją drogą coś dziwnego - w liiil jest ranking blogów ale tamten blog nie występuje w rankingu, chociaż notki publikuje i wykaz notek jes6t. Czy ktoś wie jak to tam się dzieje ?
UsuńWiemy wiemy Malino, witaj. Podobno sam poprosił swego czasu aby go zdjęli z rankingu, podminowal wiele blogów, ale o dziwo!!! SUKCESU na ktory tak mocno "pracowal i pracuje" :) nie osiągnął. I kit mu w oko. Nie mam zamiaru wywierać na Tobie presji jakiejkolwiek, ale wiedz ze tam jezeli nie zgadzasz się z tym blogerem to w pewnym momencie albo Ci zablokuje komentowanie albo co gorsza zostaniesz "zbluzgana", tam nie ma kobieta, mężczyzna. Nie probuj więc przedstawiać swoich racji bo jezeli gospodarz z nimi się nie zgadza NIGDY racji Ci nie przyzna.
Usuńpozdrawiam
M16 polecony express:)
UsuńEli odebrałem,masz odpowiedź.
UsuńTo chyba jakiś cud wigilijny...Kolenda przemówiła ludzkim głosem :)
OdpowiedzUsuńPani Kolenda , zawsze uwikłana w jakiś "niewolach" Z jednych się uwalania, wchodzi w drugie.Lubi być zniewolona ? M.Środa, powiedziała kiedyś,że Kolenda nie jest już dziennikarką.Jest sumieniem narodu, a nawet ludzkości:))Także, że ludzie znani, myślą,że to,że są znani upoważnia ich do czegoś więcej niż bycie znanym.To znaczy bycie autorytetem w każdej dziedzinie, szczególnie moralności, szeroko pojętej.Zawsze wkurzała mnie ta kobieta, szczególnie jak przeprowadzała wywiady.Jej zniewolenie "radiomaryjne" wprawiało w osłupienie:)) Pana Frasyniuka, podziwiam za siłę przetrwania i dobrze pojętą wolność.Nigdy nie zapomnę jak wyglądał po latach po wyjściu z więzienia. Na szczęście już nic nie musi.Jest sobą, ma ciągle odwagę i to w nim cenię. Miłego..:)
OdpowiedzUsuńAlex nie na darmo obsługiwała pielgrzymki, wiedzieli kogo wybrać :))
UsuńNie wierzę w wolność dziennikarzy TVN to znaczy przestałam wierzyć. Jak w innej pracy - jest szef , szef wymaga i koniec. Tylko że dziennikarz to nie jest zwykły pracownik, żąda dla siebie przywilejów jakie awykli pracownicy nie mają. Widzę po Szkle - niektórzy dziennikarze jak Iwaszko, mówią co myślą ale inni, NIESTETY, PRZYTAKUJĄ DYREKTOROWI CHOCIAŻ PO OCZACH WIDZĘ, ŻE IM ZUPEŁNIE NIE PO DRODZE. caps ... zawodzi mnie moja ulubiona stacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Elizo
Malina, dodam tylko: mnie też zawiedli, coraz mocniej pisieją, Rymanowski chyba juz po cichu do PiS nalezy :) Miecugow głupieje, ale jest jeszcze kilku innych, coraz częściej oglądam POLSAT czy SUPERSTACJĘ, A abonament C+ wzięlam 7 lat temu tylko dla oglądania TVN24 bo TVP juz się nie dalo oglądać. Ktoś kiedyś powiedzial że WOLNOŚĆ JEST W NAS ! Tylko dziennikarze jakoś nie chcą z niej korzystać.
Usuńmilego wiedzoru
Malina_M, toś weszła w paszczę lwa he he, wiem o kim piszecie, to świr, probuje się za wszelką cenę odizolować sie od poglądów tatusia, głównego aktora i filozofa Radia Maryja, a dla poklasku w blogosferze zmienił poglądy he he teraz jest "palikotowcem" he he he to kilka cytatów "złotych myśli" jego papy, będziesz wiedziała z kim masz do czynienia. Zacytuję mniej drastyczne, jak i nie podam nazwiska bo eliza mnie wykasuje.
UsuńLewak tak nienawidzi chrześcijaństwa, że się przeciw niemu z diabłem sprzymierzy.
Pośród wielu ujemnych cech lewactwa najbardziej wydatną jest głupota.
Z ogromną większością Żydów trudno o stosunkach między naszymi narodami dyskutować, bo najwyraźniej są przekonani, że Wielka Zagłada wyłączyła ich raz na zawsze spod wszelkiej krytyki.
Cenię Radio Maryja, choć w wielu sprawach nie podzielam stanowiska, które reprezentuje. Cenię je za niezależność, za to, że istnieje niezależny ośrodek informacji i wymiany myśli – niezależny od dominującej politpoprawności lewaków. Powiedziałbym więc, że Radio Maryja jest dobrem ogólnonarodowym. Lewacy nie potrafią tego zrozumieć.
Ksenofobia to jest odróżnianie swoich od obcych.
W naszej drużynie występuje Murzyn. Jakiś pan Bebe się nazywa... Abebe? Jakoś tak się nazywa. Nie mam nic przeciwko panu Bebe, ani nie mam nic przeciwko Murzynowi – jemu – ani jakimkolwiek Murzynom. Natomiast nie pojmuję, jak w reprezentacji narodowej Polski może występować, no, nie-Polak! Już nie mówię tak, że to każdy widzi, że to nie jest Polak, ale w ogóle nie-Polak, co to jest za nie-Polak? Wynajęli Murzyna, żeby im strzelał bramki! To jest sport? Niech pan się Boga boi, panie Krzysztofie.
W zakresie gorliwego wykazywania się swoim filosemityzmem, ukochaniem wszystkiego co żydowskie, trwa u nas zresztą jakieś dziwne współzawodnictwo między panem premierem i panem prezydentem. W grudniu pan prezydent ostentacyjnie wprowadził w Polsce świętowanie żydowskiego święta Chanuki. Palił świeczki w oknach swego pałacu, chodził w jarmułce, bawił się z rabinem w jakieś gry chanukowe. Ja nie mam nic przeciwko żydowskiemu świętu Chanuka, niech je sobie obchodzą. Ale pytam: co nas, Polaków, obchodzi Chanuka?
pozdr.
oj tam - raczej wdepnęłam w t paszczę - wdepnęłam raz i wystarczy, i nie taki on znowu lew, może i dużo ryczy ale co z tego ? ryczeć każdy może, jeden lepiej, drugi trochę gorzej...
UsuńWdepnęłam, bo tytuł mnie zaintrygował , dyskusja dojechała do poziomu zakamuflowanych inwektyw , jak na mnie - starczy
Zupełnie mi to przypomnina dyskusję z pewnym zażartym pisowcem
- skoro jestem kobietą i przeciwniczką pisu to oznacza automatycznie że inżynier ze mnie jak z koziej skóry akordeon
- a tu skoro jestem wierząca to stan mojej świadomości automatycznie jest "odpowiedni"
-----------
nawet fajnie - lubię mieć odpowiednią świadomość i patrzeć jak ktoś się wymądrza traktując mnie z góry , jak musi sobie samoocenę podnieść to musi, inaczej pewnie się udusi ...
a na to rady nie ma , każdy według siebie sądzi
Ktoś, jakiś KM albo MK, kilkora nicków, kiedyś na moim blogu od oszustek mnie wyzywał wymyślał, że przez 2 tygodnie całymi nocami kropki sobie wstukuję, jak faceta życie ogranicza się do kropek to moje gratulacje
dziwny jest czasem wirtualny świat
pozdrawiam ;-)
Mądrej Kobiecie niewiele trzeba tłumaczyć, dobrej nocy :)
UsuńDroga Elizo! Piszesz:
Usuń...coraz częściej oglądam POLSAT...
Nie wiem, może ja mam pecha. Ale co przełączę na POLSAT - trafiam na zaproszonego Richarda Henry'ego Czarneckiego. Już nie wyrabiam!Wyżyn jego intelektu nawet przez mikroskop nie ogarniesz. Trudno - jacyś wyborcy go wybrali, ale czy normalny człowiek zaprosiłby taką umysłową amebę do domu? A do POLSATU zapraszają.
Wiem, że Frasyniuk sam nie obskoczy wszystkich stacji TV. Nawet nie będzie chciał. Ale jest jeszcze kilku ludzi w Polsce, którzy wiedzą co mówią. Trudno jest namawiać i ciągnąc na siłę przed kamery ludzi normalnych. Ale przecież można przyjąć np. - Czarnecki raz na miesiąc, Płaszczak, Bredziński - raz na trzy tygodnie, Macierewicz - raz na pół roku itp.
Inaczej jeszcze bardziej nie będę płacił abonamentu!
Mnie Władek Frasyniuk zaimponował, jak ocenił reformę emerytalną i sposób jej wprowadzenia przez rząd, jako konsultacje społeczne oraz robiony pod dyktando wielkiej finansjery. Liberał gospodarczy, ale potrafił merytorycznie i krytycznie odnieść się do tej reformy. Mysle ze takich Frasyniuków jest w Polsce dużo, ale poddali się presji pomówień i presji politycznej i kościelnej.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Elizo
No fajnie "wio wista ,łatwo powiedzieć"/jak mawiano w serialu "Dom"
OdpowiedzUsuńWy tak wszystko na żywioł ,Wy tak wszystko na gorąco? Nie znając kulisów telewizyjnej kuchni.
Tam przecież naprawiacze, poprawiacze,reżysery,wydawcy, słuchawki w uchu i przez nie "zapytaj o to" przestań" Nie "ciągnij" I ta "małpę w okienku"która widzimy ktoś niewidzialny steruje ktoś "ciągnie za ogon"
Kto np kazał "tej małpie z muszka" co to miała cykliczny program wyłączać "audiotele" gdzie słuchacze głosowali za lub przeciw.Ile razy "gościła" jakiegoś biskupa tyle razy to "audiotele" było wyłączane.
Kto w kuchni redakcyjnej,gadającym głowom, przygotowuje "pytania do zadania"
Niektóre są z takiej półki, ze tylko dla średnio inteligentnych, by zrozumieli, je zadano Bo nie sadze iż to sam prowadzący jest takim kretynem.
A te telewizyjne sztaby głowią się by Polak zrozumiał,kretyn tez,nie obrażono uczuć religijnych,obowiązującej linii, a stacja nie naraziła się na proces.
Czy myślicie ,ze te pytania to oni tak sami z siebie i od serca ?.,To po co zerkają w kartki lub "nowocześnie do tromptera"
Zapraszając wiedzą, o co i jak będą pytać, a i pytany tez wie, bo się musi przygotować
Myślicie, ze oni tak z rozbiegu, o modzie, pogodzie, stosunkach na wschodzie i o "wszystkim kompetentnie ?"
Myślicie tak ? O naiwni!
A potem dorabiamy takiej gadającej głowie mądrość,stałość.religijność,poglądy w końcu.A oni jak korki na fali A morzem kto kołysze?
Cuda, powiadam cuda, w nowoczesnej elektronice można wyczyniać.Nawet tzw "pytania na żywo" puszczane sa po przefiltrowaniu z opóźnieniem, aby nie stało się tak jak w TV TRWAM gdzie "słuchacz na linii" powiedział h...wam w d.../wiec szybciutko ten "opóźniacz" wprowadzono.
Geby na sprzedaż,słowa na sprzedaż i poglądy na sprzedaż.
I nie łudźcie się gdy zagadnięci na ulicy przez "żurnalistę z kamera" coś tam,coś tam odpowiecie,ze to wszystko co powiedzieliście zostanie wyemitowane.Okroją was tak, ze wyjdziecie czasami na głupców,zmienia sens wypowiedzi by zmieścić się w "czasie antenowym"Jak tłumaczą tzw "setce"
Taka to "nowoczesna telewizyjna prostytucja" jedni handlują ciałem drudzy twarzą.
Ktora lepsza?"Ta po cichu"i dyskretnie czy ta w "świetle kamer ?"
A pieniądze biorą wszyscy !
Gdy się to wie, zaczyna się na gadanie ze "szklanego ekranu" przymykać oko.
a usłyszane sensacje weryfikować "z innych źródeł"
Radze tak będzie zdrowiej i pewniej ze nas nie "robią w konia" lub nie manipulują"
Jak mawiał tow Stalin "dowieraj no prewieraj" Poniali ??? NO
Przyznaję Ci rację W.i.e.s.i.u. Wystarczyło dziś przez moment posłuchać króciutkiej rozmowy (przez telefon) pewnej pani w studio z ratownikiem TOPR. On jej mówi jak było, a ona furt trzyma się wcześniejszej wersji, zadając pytania jak gdyby w ogóle nie słyszała co przed chwilą powiedział.:-)))))))))))))))))
UsuńPomyślności.
W.i.e.s.i.u to wszystko prawda. Nawet w tak banalnych programach jak gry tv mają tzw.dyrygentów. Kiedys zakwalifikowałam sie do gry w RTL-TVi, na antenie gra trwa 35 minut, aby nagrać 4 dni trzeba było miec 4 rózne ubrania, fryzurę, na każdy "dzień" zmieniać miejsca na widowni itp. Kiedy oglądalam ta grę wcześniej w TV myslalam ze publika spontanicznie smieje sie i klaszcze, a gdzie tam, stoi z boku przed publiką "dyrygent" który umówionymi wczesniej znakami rąk pokazuje kiedy mozna się śmiać czy klaskac jak i buczeć. Strasznie mnie to bawiło, dziecinnada. To taki pierwszy z brzegu przykład, ale o dziennikarstwie dzisiaj można coraz mniej dobrego powiedzieć. Dostali jakiegoś amoku paparazzich, krew i adrenalina to ich atuty. Obrzydlistwo jak wszystko dziadzieje moralnie.
Usuńdobrej nocy
Panie Wieśku, promowanie wyjątkowego chamstwa to misja ludzi, którzy z podłości uczynili standard mający obronić ich pozycje w społeczeństwie, zgadzając się na każdą niegodziwość. To nie dziennikarstwo, ale polityczna policja używająca najbardziej plugawych chwytów.
UsuńAnonimowy18 grudnia 2012 22:52
OdpowiedzUsuńPowiem więcej ! Jak podaje Aurablog
"Światło dzienne ujrzała właśnie notatka służbowa mł. aspiranta T.K. oddelegowanego w stanie wojennym do pracy z trzeciorzędnymi opozycjonistami. Aspirant donosi, że Jarosław Kaczyński zażądał internowania uzasadniając to tym, że pod pseudonimem Stanisław Staszek napisał już jeden artykuł do czasopisma opozycyjnego " Głos " i poważnie rozważa możliwość napisania drugiego. Zagroził, że w przypadku nieinternowania może opublikować ten artykuł nawet pod swoim prawdziwym imieniem. Kiedy odrzucono jego żądanie wówczas wygłosił te słowa: " To jest skandal. To jest niebywały skandal. Ta władza się boi. Ta władza się czegoś bardzo boi. Taki rząd w normalnym kraju już dawno podałby się do dymisji. Za ten czyn jego autorzy zostaną wpisani na listę hańby narodowej. Atak na mnie przekracza wszelką miarę, ktoś rozbuchał przeciwko mnie tę kampanię nienawiści. Już dzisiaj rozciąga się wokół mnie potężny front i naciski różnych grup wpływu. Te układy i spiski. Internuj mnie ty ruski agencie ".
Agent, jak to agent uznał ze wyznania, w języku miłości, /jak to u prezesa/ nie stanowią zagrożenia "dla ładu i ojczyzny" i w tym ze samym języku odparł "spierdalaj kurduplu bo jak ci zasadzę kopa to popamiętasz" co potem wykorzystał a jakże sw.brat powtarzając "spieprzaj dziadu" a także reżyser "Świata wg Kiepskich" gdzie Ferdek już co rusz "chce zasadzić kopa"
No jak nie,jak tak ?
Proszę nie pisz takich idiotyzmów bo aż strach je czytać . ten donoszący "aspirant" jest jota w jote podobny do tej motorniczej .... hmmm wielka "wojowniczka" wykreowana dzisiaj -a kiedyś łamistrajczyni ! Tamte czasy nie są mi obce !!! przeżyłam je i powiem więcej wiem kto kim był ! a kogo trzeba było się wystrzegać ! Nie o taką wolność jaka jest dzisiaj nadstawialismy głowy !!! Nie wierzę w relacje jakiegos wymyślonego "aspiranta"
OdpowiedzUsuńTen tekst pt "spieprzaj dziadu " należy wytłumaczyc tak jak faktycznie było dlatego pozwole sobie przytoczyć tekst zaczerpnięty z wikipedii ' - może w końcu przestaniecie nim szafofac jak frytkami w McDonald's
Pełna wersja wypowiedzi brzmiała: „Panie, spieprzaj pan! Spieprzaj, dziadu!” („Rzeczpospolita”, 5 listopada 2002). Została ona skierowana przez ówczesnego kandydata na prezydenta m.st. Warszawy do osoby zarzucającej Lechowi Kaczyńskiemu, że politycy przechodzą z partii do partii „jak szczury”:[1]
— Partie żeście zmienili, pouciekaliście jak szczury.
— Panie, spieprzaj pan! O, to panu powiem.
— „Spieprzaj pan”? Panie, bo pan się prawdy boisz!
— [z wnętrza samochodu, przez uchylone drzwi] Spieprzaj, dziadu!
— [do dziennikarzy] Ale jak tak się można odzywać: „spieprzaj pan”? Ja się grzecznie spytałem człowieka.
W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” w dwa dni po zajściu Lech Kaczyński wyjaśniał:
"Polityk też ma prawo do obrony godności. Pierwszą serię obelg wytrzymałem, dopiero przy drugiej powiedziałem twardo, ale jak na praską ulicę łagodnie, żeby sobie poszedł.
”
Część mediów oraz polityków komentujących to zajście opisywała je tak, jakby Kaczyński bez przyczyny zaatakował „bezbronnego wyborcę” (Bogdan Socha, Samoobrona), „mężczyzn z reklamówkami” (IDG), „kilku jegomościów z plastikowymi reklamówkami”[2] („Gazeta Wyborcza”) czy też „pijaczka, który zadawał mu nachalnie jakieś pytania”.
Ot cała naga prawda - i w sumie w porównaniu do wypowiedzi innych "polityków" nic złego w wypowiedzi Kaczyńskiego nie widzę - wszyscy wiemy , że są zdecydowanie gorsi i bardziej agresywni polityczy , którzy w słowach nawet nie raczą przebierać ....
Kaczynski nie ma w Polsce rownego sobie kłamcym cynika, chama. Paniał? I proszę mi tu nie wklejać linków z pisowskiego szamba
UsuńAnonimowy(godz oo.02), ten cytowany tu felieton Aurablog to przecież humor-satyra! Trochę więcej poczucia humoru. Przynajmniej ja tak ten felieton(w oryginale)odczytałem.
UsuńAnonimowy - to jakaś specyficzna obrona godności nazywanie drugieczo człowieka dziadem ... jaki polityk takie pojęcie godności
UsuńAnonimowy19 grudnia 2012 00:02
UsuńŚmiać się czy płakać.Jeśli ktoś ma "problem"ze zrozumieniem słowa pisanego.Jeśli nie rozróżnia satyry,burleski od "poważnego słowa"
Pisze juz w takiej konwencji Byc może zrozumiesz
Albo jeszcze inaczej.
Jaja sobie robimy z twego wodza,któremu na siłę doprawiacie gębę rewolucjonisty i poprawiacie życiorys na "jedynie słuszny"
Bo u was tak musi być i z cała powagą wciskacie nam swój kit, płacząc ze my nie rozumiemy, ze się śmiejemy./czytaj wyśmiewamy/i w słowach nienawiści.
A jest tak bo wasze gadki,wasze przykłady i wasza propaganda jest do dupy.
Juz nas nie rusza, już nas nie denerwuje. Tylko rozśmiesza. A to groźne zjawisko.
Takie "gadki" jak nam wstawiacie,takie tłumaczenie "co prezes miał na myśli"sa durne i śmieszne
Bo my jeszcze pamiętamy,bo my potrafimy kojarzyć,bo my potrafimy jeszcze łączyć to w logiczną całość.Bo my wiemy co jest grane i dlaczego Bo my wiemy po co i na co jest to"napuszczanie" jednych na drugich./czy dalej tłumaczyć jak krowie na rowie ?/
A jak krowie na rowie.W prostych żołnierskich słowach mówią wam świadkowie tamtych wydarzeń "nie pier..ciebie tam nie było/ to wy w krzyk
Rania,słowa nienawiści lub szukacie haki na tego co powiedział /oj wielkie mi coś zatrzymała tramwaj.....bo prądu zabrakło/
A my widzimy to co wyprawia to wasze "małe barachło" i dajemy sprzeciw.Bo on nam sie nie podoba bo wasze rządzenie było i byłoby nieszczęściem dla Polski.
Poniał? Bo nie chcemy przy władzy takich dętych rewolucjonistów" na siłę robionymi życiorysami.
I nie chcemy was, co to w ząb nie rozumie, co się do was pisze, co się do was mówi.
I nas juz nie wzrusza cała wasza wydumana martyrologia katastrofy smoleńskiej.Bo fakty mówią co innego.A wy w ciągle w kółko swoje.
Poniał ? Czy jeszcze mam jak.....
W.i.e.ś.k.u, przy Henryce Krzywonos po prostu zabrakło prądu, więc bohaterką nie jest. Co innego, jeśli ktoś bąknie, z jakiego to powodu została wyrzucona z roboty Anna Walentynowicz ... to już skandal, po bohaterką była...i o jej "dodatkowym", ogólnie znanym w stoczni, zajęciu, gadać jest niepatriotycznie. To samo dotyczy wychodzącej już uszami, katastrofy smoleńskiej. Tu nachalna robota dziennikarzy budzi obrzydzenie. Od przedwczoraj, w ciągu niewielu godzin, dziennikarze zadawali jedno i to samo pytanie :
Usuń1/ Lis prezydentowi Komorowskiemu : ...ale, Panie Prezydencie, CORAZ WIĘCEJ ludzi wierzy, że w Smoleńsku był ZAMACH" , na co Prezydent odpowiada w stylu..."no cóż "...
2/ Justyna Pochanke do płk. Laska ... ale, Panie Pułkowniku, CORAZ WIĘCEJ ludzi wierzy, że w Smoleńsku był ZAMACH, na co płk. Lasek, no cóż...
http://www.tvn24.pl/katastrofa-smolenska-nie-byla-skomplikowana-do-wyjasnienia,295343,s.html
3/ Monika Olejnik do min. Gowina ...ale, Panie Ministrze, CORAZ WIĘCEJ ludzi wierzy, że w Smoleńsku był ZAMACH, na co min. Gowin, no cóż...itd, itd.
Zwykli, żeby nie powiedzieć, prości ludzie, myślą schematycznie : jeśli coś zostało powiedziane / napisane w telewizji, czy w prasie, to COŚ JEST NA RZECZY i nikt im nie wytłumaczy, że czarne jest czarne a białe jest białe... Nie dociera do nich inny przekaz, bo tego innego przekazu prawie nie ma. A taki przekaz, z użyciem prostych, jasnych słów jest potrzebny. Kto nie chce, ten i tak nie uwierzy, ale do ludzi myślących ma szansę trafić.
begonijka19 grudnia 2012 12:23
UsuńTak jak napisałem Albo "materiał w TV" jest cięty by ciągnąc dalej, tą "sensację.
Audycja za audycja/gazeta Sakiewicza z tego żyje i to ja uchroniło od upadku/
Albo odpowiadający na pytania nie znając tajemnic kuchni ważne dla odpowiedzi treści ,zamieszczają/odpowiadają/ w sposób skomplikowany
Czy to trudno powiedzieć
a/Nie potwierdziły tego na wyniki pirotechnicznego sprawdzenia samolotu przed jego wylotem. /psy,czujniki/
b/ że rosyjskie badania z kwietnia 2010 r. nie wykazały śladów takich materiałów.
c/Także polscy eksperci wojskowi,zatrudnieni przez "Komisje Milera" będący chemikami ich nie stwierdzili.A ich ekspertyzy nie wskazały na możliwość wybuchu na pokładzie samolotu
d/Ponadto takich śladów nie ma też na ciałach kolejno ekshumowanych ofiar.
To można wyszukać z poszczególnych wypowiedziach.
Tyle ze "trzeba chcieć" A oni nie chcą.
Bo jak to"prezydent tysiaclecia" pochowany z pompa na Wawelu,zginał w tak banalnie prostej,przyczynowo,katastrofie lotniczej.
Musi być zamach bo to wywyższa i nobilituje Nawet tych co się o niego tylko otarli lub mieli z nim do czynienia.
No jak to tak przyznać do tego, ze samolot"pierdyknął" do tego w podsmolenskie, dzikie wysypisko, śmieci.
Jak co już ktoś z , afiszuje się kolejną "relikwia" /co to ja zabrał z narażeniem życia i oddał do Częstochowy lub do wmontowania w pomnik/.
I tak to się nam w Polsce przypadkowo nobilituje i uświęca "ruski sprzęt AGD"
Podobno już i na rosyjskim Allegro zaczęli tym handlować.
Jak nam wrak oddadzą, a do tego dołożymy już "sprowadzone"szczątki to nam na parę Tupolewów wyjdzie.
To też i sobie wybraliśmy, drugi raz z rzędu, panie anonimowy. Tylko jakoś panprezespremier nie może się z tym pogodzić. Nie uznaje więc wyników szóstych kolejnych wyborów. W myśl zasady, że jak demokracja nie daje mu władzy, to trzeba zniszczyć demokrację.
UsuńIkko, prawda jest taka, że to właśnie PiS wygrał wówczas przez NIEPOROZUMIENIE ... Wielu wyborców liczyło na POPIS (pamiętam te rozmowy) i uważało, że w końcu to wszystko jedno, czy się głosuje na PO, czy PiS i wyszło, jak wyszło. O kombinacjach toruńskich i z Lepperem już nawet nie wspomnę... w końcu było, minęło i "se ne vrati".
UsuńNie rozumiem po co zazdrościć? Nie lepiej stać się niezależną, tak jak on?
OdpowiedzUsuńBardzo niewielu pozostało takich jak Frasyniuk. Jest on dowodem że jak sie ma jaja to ma sie w róznych sytuacja a nawet wtedy kiedy boli.
OdpowiedzUsuńCzęsto sie z nim nie zgadzam ale to moje prawo za które on także walczył. Nie musi nic ani nikogo udawać a najwazniejsze że stoi tam gdzie stał i wiele widział.
Czapki z głów.
Pozdrwawiam
Należy mu oddać jego zasługi na polu kombatanckim - ordery, ulice, pamieć ale to nie znaczy że wolno mu więcej w bieżącym życiu publicznym
UsuńPiotrze - każda sprawa ma swoje drugie dno. Należy sobie zdać pytanie DLACZEGO Frasyniuk nie poszedł do polityki, lub inaczej - dlaczego go do tej polityki nie dopuszczono !!! Przeanalizuj historię wrocławskiej Solidarności, ale dokładnie - coś się tam wydarzyło takiego,że dzisiaj nikt nie chce o tym mówić i pisać.
UsuńWitam,powiem szczerze popieram pana Frasyniuka to jedyny facet który(jak to mówią)ma jaja(przepraszam) Jak czytam wypowiedzi posłów PiS nie tylko, to robi mi się niedobrze,odezwali się prawdziwi klerykalni patrioci. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCzego PaniKolenda zazdrosci Frasyniukowi? Odwagi? Rozumiem rozumiem ma sie krydyty pobrane stoi sie przy korycie trzeba gdakac gdakac i wolac amen !
OdpowiedzUsuńNaliczyłam pani zwolenników tylko 35 a pisze pani aż o 37.....
OdpowiedzUsuńP.S. Kłamców polityków pani Elizo to ja znam całe kopy - zwłaszcza tych , którzy przed wyborami obiecują same kokosy dla wyborców a potem robią zupełnie odwrotnie !! dziwię sie ze pani taka mądra osoba o tym przykrym fakcie nie wie .........
W swoich pierwszych art. pisała pani o szerokiej działalności w Solidarności i walce przeciwko komunie - a skoro tak to powinna pani równiez i o tym wiedzieć- bo myśmy wszyscy wiedzieli doskonale , że Jarosław Kaczyński od początku stanu wojennego aktywnie działał w opozycji. Jesienią 1982 r. był jednym z założycieli i aktywnym działaczem działającego w podziemiu Komitetu Helsińskiego, którego celem był niezależny nadzór nad przestrzeganiem wolności i praw człowieka w PRL. Jarosław Kaczyński był także ważnym ogniwem kontaktów i współpracy między Komitetem Helsińskim a podziemnymi władzami „Solidarności”.
Był też współautorem pierwszych raportów Komitetu, w tym mającego duże znaczenie w owym czasie dla sprawy polskiej i „Solidarności”, niezależnego raportu o łamaniu praw człowieka w Polsce podczas stanu wojennego. Ten kilkusetstronicowy dokument powstał na potrzeby „Solidarności” i międzynarodowej opinii publicznej. Przedstawiał naruszenia wolności i praw człowieka przez władze PRL, opisywał m.in. sytuację w polskich więzieniach, naruszenia prawa pracy, łamanie niezawisłości sądownictwa. Raport wzbudził duże zainteresowanie i uznanie wśród uczestników konferencji madryckiej KBWE w 1983 r. Był podstawą debat na temat ówczesnej sytuacji w PRL również na innych forach międzynarodowych. Komitet działał w podziemiu do lipca 1988 r., a jego członkowie nie ujawniali swoich nazwisk. W 1989 r. Jarosław Kaczyński był wśród założycieli Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Miłego czytania ze zrozumieniem życzę !
Anonimowy19 grudnia 2012 12:08
UsuńOch trzeba było dopisać iż w przyszłości zostanie pochowany jako "anonimowy żołnierz"
No jak nie ,jak tak?
Przecież jako żołnierz,był całkowicie nieznany.
PS Czy ty "anonimowy"apologeto musisz zawsze występować jako "anonimowy"
Czy ci wstyd, za to co piszesz, jak setki "anonimowych?"
Czy jesteś "kimś" u dworu prezesa? I "sponsorowany"za "danie odporu"?
Anonimowy, znasz przysłowie "Nawet w Paryżu nie zrobią z owsa ryżu" ? No .
Usuń" Na bohatera "
UsuńBardzo się we śnie wasz zbawca trudził.
Aż przyszedł ranek i... się obudził!
Stanisław
Begonijka znam to powiedzenie doskonale bardzo często je tu na tym blogu pisałam pod adresem waszych wypowiedzi - widzę , że je zapamiętałaś - Brawo !!!!!
UsuńCo do anonimowości szanowny w.i.e.s.i.e.k. czy aby jestem aż tak anonimowa jak mi pan zarzuca ? - Tu na tym forum nikt nie podpisuje sie właściwie - wszyscy maja nicki ..... ja mam w taki razie nick "anonimowy"
Anonimowa, to dorzucę jeszcze jeden stary dowcip :
UsuńDwóch facetów stoi przy pomniku, na którym jest napis: "Tu leży nieznany żołnierz, Izaak Rozenbaum". Jak to nieznany, skoro jest imię i nazwisko? - pyta jeden. A, bo Izaak Rozenbaum był znany, jako kupiec bławatny, ale jako żołnierz, był zupełnie nieznany.
Łapiesz analogię do bohatera Solidarności, a zwłaszcza stanu wojennego, Jarosława Kaczyńskiego ? Jeśli nie, to chętnie przetłumaczę z polskiego na wolsko - żoliborski. :))))))
P.S. To żydowski dowcip, żeby nie było, że to tamto...
A i jeszcze jedno, anonimowy... Cytuję : "Begonijka znam to powiedzenie doskonale bardzo często je tu na tym blogu pisałam pod adresem waszych wypowiedzi ..." Nie gadaj ! Serio ? Kiedy ??? :)))))))
UsuńAnonimowy19 grudnia 2012 12:08
UsuńNaliczyłam pani zwolenników tylko 35 a pisze pani aż o 37.....
Ja nic nie piszę, to automat, jezeli coś się nie zgadza proszę pisać do Googla to ich platforma
W swoich pierwszych art. pisała pani o szerokiej działalności w Solidarności i walce przeciwko komunie
NIGDY nie pisalam o mojej dzialalności, a zwlaszcza na blogu, pisalam ogólnie.
- a skoro tak to powinna pani równiez i o tym wiedzieć- bo myśmy wszyscy wiedzieli doskonale , że Jarosław Kaczyński od początku stanu wojennego aktywnie działał w opozycj
Jaroslaw Kaczynski byl nikim, jest nikim i będzie nikim. Proszę mi tu tej nicosci nie gloryfikowac na MOIM BLOGU, miejsca dośc na forach i blogach prawicowych. Jedyna osoba ktora go znala w tamtym okresie to jego kot.
Kaczyński stan wojenny smacznie przespał we własnym łóżeczku na Żoliborzu. Męczennikiem nie był. Szkoda tylko, że fałszuje swą historię i chce na siłę takiego męczennika z siebie zrobić. Jeżeli to nieprawda to Kaczyński powinien oskarżyć wszystkich co mówią odwrotnie, czego tego nie robi? BO MÓWIĄ PRAWDĘ.
UsuńIkka ano masz racje "wybraliście sobie" musisz jednak wiedziec , że tym razem BĘDĄ WYBIERAĆ POLACY !! POWIEM WIĘCEJ NIE BĘDZIECIE Z NASZEGO WYBORU ZADOWOLENI - ALE CO TAM KAŻDY PRZECIEZ MYŚLI O SOBIE PRAWDA ? TERAZ NA NAS KOLEJ - TO TAKIE DEMOKRATYCZNE NIE SĄDZISZ ?
UsuńKaczor został "obnażony" dokładnie przez Piotra Piętaka. W Internecie aż grzmi na ten temat. To jest koniec "legendy" prezia !!!!Poczytajcie sobie na blogu Rudeckiej.
UsuńAnonimowy - w marketach można kupić sobie taki gumowy młotek- do pobijania przy robotach budowlanych. Kup sobie i walnij się - ale tak z sercem. Jak cię ocucą to już będziesz wiedział, że w urojenia nie należy wierzyć !!!!
UsuńFaktycznie anonimowy kup sobie ten młotek, który ci Zyga sugeruje. Może wtedy zrozumiesz kto to jest Polak. Obawiam się bowiem, że gdybyśmy sobie tę polskość zaczęli udowadniać, to wypadł byś bardzo marnie.:-)))
UsuńStanisław !!! No widzisz - krótko zwięźle i sensownie !!! TAK TRZYMAJ !!!!! Pozdrawiam !!!
UsuńO lojalce Kaczora:ten dupek z S.B. który odbierał tę lojalkę powinien sprawdzić wzór podpisu.Nie zrobił tego, może nie chciał lub miał takie polecenie.To że"fałszowało"się własny podpis nie jest niczym niezwykłym ani nowym.Mam dla Pani,Państwa taką propozycję:odszukajcie w archiwum tygodnika"NIE"artykuł Izy Kosmali "Elektrykom biada"(22/2007)i potraktujcie go jak instruktaż.Miłej zabawy.(sprawdziłem-jest).
OdpowiedzUsuńCzyli dokumenty z szafy Lesiaka są prawdziwe a tym bardziej dziwne że tylko Kaczorowi mieli teczkę fałszować a o innych pisali samą prawdę zresztą sam mówi że w stanie wojennym został sam bo wszyscy się od niego odsunęli wiadomo dlaczego
UsuńMnie zawsze wpajano jedną zasadę, miej poglądy jakie chcesz obyś za kilka lat ich się nie musiał wstydzić. Gdyby J.Kaczyński podpisał lojalkę i pracował dla dobra Polski, wszyscy by zrozumieli. Ale wszystko wskazuje że podpisał lojalkę. J.Kaczyński dąży do władzy po trupach, gnojąc ludzi i instytucje. Człowiek nie uznający legalnie wybranych władz ale żyjący z pieniędzy jakie dostaje od państwa czyli od nas.
UsuńJaruzelski musi przeprosić Kaczyńskiego za to, że go nie internowano!!! Jeśli tego nie zrobi, to Kaczyński powinien wystąpić do Państwa o odszkodowanie z tytułu niewykonywania obowiązków przez służbę bezpieczeństwa PRL.
UsuńLucjan - DOKŁADNIE TAK - te ESBEKI się obijały a kurdupel rwał się do boju o "prawo i sprawiedliwość" - jak nie, jak tak !!! Nawet wąsik zgolił aby go nie zdekonspirowano. Pamiętacie kurdupla z wąsem ?? Naśladował wtedy Wałęsę - bo jego wąsiska były modne, ale jak to u kaczki - wyszły tylko pipcie !!!
UsuńFrasyniuk jest znany z tego, że nigdy nikogo nie pomówił i brzydzi się kłamstwem... Do tego to człowiek o wielkiej odwadze, który w okresie, gdzie odwaga była w najwyższej cenie
OdpowiedzUsuńemeryt - nie jestem "fanem" Frasyniuka , bo jak wielu, ma swoje za uszami. Ale zgadzam się, że to człowiek uczciwy i prawdomówny.Może dlatego nie zrobił kariery politycznej.
UsuńMarcin !! No.... powiedzmy. Z Frasyniukiem coś mi tu nie gra. Nikt nie odchodzi od żłobu bez powodów. Kwestia jest - czy Frasyniuk tak postąpił, bo tak chciał, albo go do tego przymuszono.Optuję za tym drugim.
UsuńKarol - też tak myślę. Zazwyczaj jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Reszta to frajer !!!Nikt do tej pory nie rozliczył skarbnika wrocławskiej Solidarności z tamtego okresu.
UsuńEmeryt - myślę tak samo - Frasyniuk musi coś wiedzieć, co jest bardzo niewygodne dla innych.
UsuńNie pisz bzdur
Usuńfreeman - a może jakieś konkrety !!!
UsuńPaweł - za 50 lat "dokumenty" zostaną odtajnione - wtedy się dowiesz co było grane.Chyba,ze IPN dokona "samospalenia".
UsuńJutro pewnie Eliza da nowy post:) więc żeby podsumować te nasze wszystkie komentarze i tak ogólnie..hmm, kurcze pieczone :)Nic mi nie "pasi ":))Ani dziennikarze, ani politycy :))uf, dobrze, że koniec świata już jutro ! Nareszcie wolność !:) A co ? wątpliwości ?:) za takie zaangażowanie w ten bajzel na scenie politycznej,należy nam się koniec świata,:))))jak psu buda, ot co :))Ukłony dla wszystkich:)))Dobranoc:)
Usuń