Wyruszyli zanim nastał brzask
myśląc, że to odpowiedni czas
zanim niebo się otworzy blaskiem
oślepiając wszystkich
odeszli w ciszy
nie żegnając swoich bliskich
Mokre od rosy trawy w pokorze się
pochyliły,
w milczącym pożegnania ukłonie
Mgły,
Ziemię woalem delikatnym okryły
składając ciała zastygłe w Jej dłonie
Serca wielu nadal krzyczą z rozpaczy
Lecz nikt tego krzyku nie słyszy
bo przecież nikomu nie jest dane
usłyszeć krzyków w nieznanej ciszy
Tam w lustrze rosy znajoma twarz
uśmiechem błogim mgłę rozpala,
jakby pożegnać chciała się
i się oddala.. oddala.. oddala..
oddala...
Nim zmierzch zamknie usta łuny fioletowej
nim skryje w mroku dnia tajemnice
nim wiatr przerwie z trawami czułą
rozmowę
opowiadając o tych, których zabrało życie
wsłuchaj się w głos co z serca usłyszysz
i uczcij ICH pamięć chwilą ciszy
autor:
ELIZA
No cóż ...Dziś prawdziwych dziennikarzy już nie ma. Nie wierzę, że apel Gugały cokolwiek zmieni.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że gdyby nie to, iż hieny zwane dziennikarzami bezmyślnie kolportują bełkot palantów z zespołu specjalnej troski Macierewicza, inna by była świadomość społeczna. Samo to, że dziennikarze z uporem maniaka nazywają tych czubków "ekspertami", choć wiadomo, że z lotnictwem mają tyle wspólnego, że "latali jako pasażerowie obserwując pracę skrzydeł i silnika", stawia dziennikarzy na równi z tymi geniuszami.
OdpowiedzUsuńOt, niedawno popisał się Gmyz- Trotylowicz, który zaczął nabijać się z nowotworu Azraela. Wczoraj znowu jakieś pojeby z GP wykrzykiwały "Bronek! Idziemy po ciebie!" Co najgorsze, TVN, Polsat i TVP wpisują się w ten dom wariatów, bo ich dziennikarze, podobnie jak sam Macierewicz, nie kumają najprostszych praw fizyki, więc i jak mają "zagiąć" sektę smoleńską. Tak to już jest, że gdy zdawałem maturę, to fizykę wybrało ze 150 maturzystów 9 osób, a dziś ci, co to się "fizyką nie interesowali" przeprowadzają wywiady, robią programy o katastrofach lotniczych, albo zasiadają w komisji specjalnej troski Antoniego Macierewicza.
Katastrofa smoleńska była sprawą dotyczącą Polaków, stąd tak katastrofalne skutki skretynienia dziennikarzy. Ale to samo odbywa się codziennie w sprawach, które Polaków nie dotykają i nikt nie zwraca uwagi na konsekwencje dziennikarskiej fuszerki. Widzimy przecież, co się dzieje z katastrofą Boeinga 777. W ciągu miesiąca mieliśmy już kilka wersji, choć nikt na tym kapitału politycznego w Polsce nie zbije. Za to hieny dziennikarskie- owszem, zarobią ładny grosz!
UsuńDzień dobry Pani Elizo !!! Ja tam prawie zawsze wole konkretne liczby niż puste gadanie. Dlatego przed krótkim komentarzem na końcu - podam kilkanaście liczb:
OdpowiedzUsuń-702.ooo zł kosztowała ceremonia powitalna ofiar katastrofy na Lotnisku Okęcie oraz przygotowanie sali Torwaru i domu pogrzebowego na cmentarzu wraz z transportem trumien.
-647.ooo kosztowała msza za ofiary katastrofy na Placu Piłsudskiego w Warszawie.
-6.160.000 zł kosztowały uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej na Wawelu.
-3.400.000 zł. kosztowały pogrzeby pozostałych ofiar katastrofy.
-5.500.000 zł. wydały władze miasta Krakowa na przygotowanie miasta do uroczystości pogrzebowych.
-3.000.000 zł. wydały władze miasta Warszawy na przygotowanie miasta do uroczystości żałobnych.
-272.000 zl. kosztowało wykupienie miejsc pochówku na cmentarzach dla pozostałych ofiar katastrofy.
-1.600.000 zl. kosztował pomnik ofiar katastrofy na Powązkach.
-169.000 zł. kosztował sarkofag pary prezydenckiej na Wawelu.
-3.000.000 zł. kosztowały pomniki nagrobne pozostałych ofiar katastrofy
A teraz - co otrzymały rodziny ofiar katastrofy:
- 40.000 zł jednorazowego wsparcia - w sumie: 3.800.000 zł.
-250.000 zł. zadośćuczynienia dla KAŻDEGO czlonka rodziny ofiar katastrofy (matki, ojca, żony dzieci).
-2.000 zł. miesięcznie - jako renty specjalne dla osieroconych dzieci.
-4.000 zł renty specjalne dla 4 żon, ktore pozostały same lub z trójka albo większą liczba dzieci.-2.000 - 3.000 zł. dozywotniej renty dla 11 niepracujących współmałzonków ofiar katastrofy.
-2.000 zł. trzy renty dożywotnie dla rodziców ofiar.
-6.400 zł otrzymała każda rodzina ofiar w postaci zasiłku pogrzebowego ZUS (najwyzszy dopuszczalny zasiłek) - mimo, ze WSZYSKIE pogrzeby odbyły się na wyłączny koszt państwa.
Do kosztów pogrzebowych nie wliczam dwukrotnych lotów transportowego samolotu NATO do Moskwy po odbiór trumien z ciałami ofiar i innych "pomniejszych" kosztów. Tyle wydało Państwo Polskie - wydaje i bedzie wydawać nadal, bo przecież niektóre renty są rentami DOŻYWOTNIMI. Źródlo informacji: Tygodnik "Polityka" nr 48 (2784) z 27 listopada 2010 roku.
Nie mam dotąd żadnych informacji ile kosztowały i kosztują procedury śledcze w sprawie katastrofy smoleńskiej, badania naukowe, ekspertyzy, podróże służbowe śledczych i ekspertów ani coroczne obchody żałobne - jak choćby ta dzisiejsza.
I w końcu krótki komentarz pod adresem wdowy po generale Błasiku. To pan generał meldował Prezydentowi Kaczyńskiemu na lotnisku Okęcie, że samolot Tu 154M jest gotowy do startu. W normalnym państwie - jest to OBOWIĄZEK dowódcy samolotu, NIEZBYWALNY OBOWIĄZEK. . Także co do pogody na trasie przelotu i nad lotniskiem docelowym. Jeżeli nie ma takich warunków - DOWÓDCA samolotu odmawia lotu. CZY TO JEST JASNE ????? I jeszcze jedno Dowódca 36 Pułku Specjalnego Lotniczego - czyli generał Błasik odpowiadał nie tylko za stan techniczny samolotu, ale także za wszyskie procedury kontrolne oraz FACHOWE przygotowanie WSZYSKICH członków załogi. CZY TO JASNE ????
Jezeli zatem pan Macierewicz i ludzie cierpiący "na zespól chorobowy Macierewicza" twierdzą, że w samolocie był wybuch, to znaczy, że "bombę" baryczną lub inną podłożono do samolotu w miejscu postoju tego samolotu - tj hangarze 36 Pulku Lotniczego. Samolotu pilnowali - jak "oka w głowie" żolnierze tego Pułku i specjalne służby. Jeżeli zatem sam pan generał skladał Prezydentowi meldunek, że samolot jest sprawny - TO PONOSI ZA TO OSOBISTĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Znaczy to, że pan Macierewicz et consortes zarzucają panu generałowi zwyczajne kłamstwo. Inaczej - proszę pani generalowej - nie zawracaćc Polakom w głowach i nie ośmieszać państwa polskiego i jego rozsądnie myślących OBYWATELI. Czasami w podjęciu takich decyzji pomaga zmiana lekarza - psychiatry oczywista oczywistość. Informacje powyższe zebrał cierpliwie - SARMATA ! Jak ktoś ma więcej - proszę je podać, zamiast przelewać z pustego w próżne !!!
P.S. - ten tekst był o wiele dłuższy, ale musiałem go skrócić ze względu na ograniczenia kodu HTML.
Pani Elizo ????? Czy otrzymam od Pani jakieś wyjaśnienie ???? Może być na Outloku !!! SARMATA.
OdpowiedzUsuńPani Elizo - cofam moj ostatni post. Tekst mojego komentarza właśnie sie ukazał. Może jeszcze coś dopiszę, bo musialem ten komentarz poskracać - kod HTML ! SARMATA.
OdpowiedzUsuńPani Elizo - dodam jeszcze kilka zdań, które musiałem wykreślić w poprzednim komentarzu, ze wzgledu na rygory kodu HTML.
OdpowiedzUsuńNajpierw o promilach generała. Litościwie pominąłem ten wątek, bo to przecież nie promile wybuchly na pokładzie, ale jedna z "bomb" pana Macierewicza. Przyjmijmy tedy, że pan generał byl trzeźwy jak noworodek, co tylko pogarsza jego sytuację wibec teorii pana Antosia. Trzeźwy a nie dopilnował swoich podstawowych obowiazków - czyż moze być gorsze oskarżenie ??? Pan Antoni - jak własnie poinformował dr Lasek - zglosil 147 hipotez i teorii organom śledczym panstwa polskiego. Jest to dokladnie o 146 hipotez i teorii za dużo, bo albo się ma jakieś dowody na potwierdzenie danej hipotezy - albo odpowiada sie karnie za szkalowanie służb śledzczych państwa i organów jego konstytucyjnej władzy.Tylko wybitny psychol może stworzyc 147 hipotez zbrodni i ŻADNEJ nie udowodnić jakimkolwiek dowodem rzeczowym. Bo puszka po piwie, tekturowe samolociki i parówki NIE SĄ ZADNYM DOWODEM. Mogą świadczyc tylko o chorobie psychicznej autorów lub działaniu na zlecenie za stosownym wynagrodzeniem.Z naciskiem na to ostatnie zdanie.Kompletna bzdurą jest tez twierdzenie pana Antosia, ze Polska powinna powołać jakąs "międzynarodową" komisje wypadkową. Zgodnie z konwencja chicagowska - śledztwo powypadkowe w katastrofie lotniczej ZAWSZE prowadzi państwo, na terytorium którego nastapiła katastrofa lub wypadek lotniczy. ZAWSZE !!!!! Polskie sledztwo w tej sprawie pełni w całości - funkcję pomocniczą, dla ustalenia czy zaistniały przesłanki do odpowiedzialności za katastrofę na terenie państwa polskiego. A ZAISTNIAŁY o czym pisałem wyżej. TEN CAŁY ZAMĘT czyniony jest wyłacznie po to aby ukryć osobistą odpowiedzialność bliźniaka- brata Prezydenta. Czas i dowody rzeczowe to udowodnią. Zatem darcie gęby przed zakończeniem śledztwa rosyjskiego i polskiego jest niczym innym jak próbą mataczenia i skierowania tego śledztwa na manowce.Śledztwo jescze trwa i trwa mać- AŻ DO WYCZERPANIA WSZYSTKICH JEGO PRAWNYCH MOŻLIWOŚCI I PAN ANTOŚ MOŻE SOBIE WSADZIC PALEC DO...ANTYPODÓW - nic mu do tego !!!! i W TYM MIEJSCU MAM OLBRZYMIE PRETENSJE DO POLSKICH MEDIÓW - BIJĄ PIANĘ I PIENIADZE NA TANICH SENSACYJKACH i robią nam wszystkim wodę w mózgach.Ja na to się nie godzę - a inni ????Sarmata !!