Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką oraz delegacje rządu, Sejmu i Senatu i wielu parlamentarzystów weźmie udział w uroczystościach kanonizacyjnych JP2 i Jana23. Oprócz uroczystości kanonizacyjnych posłowie i senatorowie wezmą udział w oficjalnym przyjęciu wydawanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego z okazji kanonizacji. Samolotami lecą posłowie PO, PSL i Solidarnej Polski. PiS organizuje pielgrzymkę kolejową dla swoich działaczy z rodzinami. "Podróż w jedną stronę potrwa ok. 22 godziny, dlatego wszyscy jadą w kuszetkach (koszt 800 zł) albo w sypialniach (1500 zł). – Sypialnie są super-wygodne. Pojadą w nich głównie parlamentarzyści. Do tego w każdym pociągu będzie wagon restauracyjny, obiad kosztuje tylko 15 złotych – zachwalał Kogut
Ja pozwolę się spytać - jaki jest sumaryczny koszt wyjazdu Prezydenta Komorowskiego z rodziną, członków rządu, parlamentarzystów, senatorów, na obchody wyświęcenia JP2 do Rzymu? Czy nie powinna to być jedna osoba? Na przykład - minister d/s wyznań? Choć i dałby radę jakiś podsekretarz, biorąc pod uwagę pogardę polskich biskupów do państwa polskiego i instytucji państwowych, byłoby to w pełni adekwatne i uzasadnione. Wiem, wiem, budżet Kancelarii Prezydenta, Premiera i Parlamentu, przewiduje pozycję na wydatki na podróże dyplomatyczne, jakby nie było w tym kontrowersyjnym przypadku są jednak z korzyścią dla prestiżu Polski. Ale całokształt wkurza. Ta polityka rządu na klęczkach, ta hojność wobec Kościoła, tolerancja wobec kościelnych przestępców. Choćby sprawa Funduszu Koscielnego przeciągana w nieskończoność. Usłyszymy z pewnościa parę pustych frazesów przed wyborami i dalej znów nic. Ech.
Za parę dni dobry Bóg będzie już mógł oficjalnie przedstawić Karola w Niebie jako świętego, bo tej pory jest TAM "na czarno". Teraz trzeba tylko zaktualizować Biblię, wstawić świętą czwórcę zamiast trójcy i będzie OKI. Ciekawe co z resztą rodziny... czy Kinaszewskiemu i jego matce też doprawią aureolę?
promuj
komentuj