piątek, 6 września 2013

Raz sierpem, raz młotem tą kaczą hołotę !!


Preziu wizytuje Podkarpacie.



Najpierw ich omamił bredniami, potem na wyżerkę się załapał.  Na wizycie w Paszczynie, opowiadał co mu ślina na język przyniosła. a jadł za trzech. 





Pamiętacie, jak kiedyś dziecku wyżarł ciastko?Pewnie dawno ciastka nie jadł i bał się, że mu Tusk doskoczy i wydrze z gęby. 











To samo było tym razem. Żurku z jajkiem na twardo zjadł wazę całą i pół kopy jajek.






Na koniec wizyty dostał od gospodarzy wiejską kiełbasę w pudełku... po butach, i pojechał do Mielca.  Kiełbachę pewnie dla Fiony zawiózł. Ale najdziwniejsze, że odwiedził takiego kułaka, który z niczego dorobił się 150ha. Pewnie jakiś czerwony baron. Prezes jest niekonsekwentny. 

Analizując jego wypowiedzi na Podkarpaciu, na Forum Ekonomicznym czy ostatnimi czasy nasuwa mi się lektura, która coś mi przypomina:

"Nędza naszego narodu jest przerażająca.
Z niesłychanym naporem próbuje komunistyczą metodą obłędu zachwiany i podkopany w swych podstawach naród ostatecznie zatruć i rozsadzić. 14 lat marksizmu zrujnowało Niemcy. Jeden rok bolszewizmu zniszczyłby je.
 Dziedzictwo, które obejmujemy, jest straszliwe. Rząd będzie strzegł i bronił fundamentów, na których spoczywa siła narodu. Rząd chce cześć dla naszej wielkiej przeszłości i dumę z naszej tradycji zrobić podstawę wychowania naszej młodzieży.  Rząd narodowy chce wielkie dzieło reorganizacji gospodarczej naszego narodu rozwiązać przez dwa lata wielkie 4-letnie plany.  W ciągu 4 lat musi się ocalić chłopa niemieckiego od zubożenia. W ciągu 4 lat bezrobocie musi zostać ostatecznie przezwyciężone.W dziedzinie polityki zagranicznej rząd narodowy widzi swą najwyższą misję w zachowaniu praw do życia, a przez to do odzyskania wolności naszego narodu. Wobec tego, że rząd jest zdecydowany położyć koniec chaotycznym stosunkom w Niemczech, będzie współpracował z innymi narodami, by dążyć do państwa równowartościowego, a w każdym razie opartego na równych prawach.
 Jeśli jednak Niemcy mają wykonać plan politycznej i gospodarczej odbudowy i sumiennie wypełnić swe zobowiązania wobec zagranicy, koniecznym jest czyn decydujący: Przezwyciężenie komunistycznego rozkładu. Zdecydowani i wierni swej przysiędze, chcemy teraz, wobec niezdolności obecnego rządu pracę poprzeć i pozyskać naród niemiecki dla zadań, które reprezentujemy. (...)  Niech naród da nam czas 4 lat, a po tym niech nas sądzi..."


Tak więc wolałabym nie dostać od Tuska tego co obiecuje niż dostać od zbawcy to co on obiecuje gdyż będzie to oznaczać zagładę Polski !!!

I jeszcze prośba do Was. Od jutra wchodzicie do sklepu i patrzycie. Jak nie ma portretu prezesa Absmaka na ścianie to nie kupujecie. Nie kupujecie od komucha :))

promuj

48 komentarzy:

  1. E tam, jakie tam Forum Ekonomiczne. To tylko Igor Janke zorganizował panuprezesowi spotkanie w tym samym miejscu (jedności akcji ani czasu nie było) spotkanie z różnymi tam takimi sobie i to wszystko. Nie ma się czym zajmować Pupa panuprezesowi na dalszą drogę.

    http://300polityka.pl/news/2013/09/04/po-wystapieniu-kaczynskiego-w-krynicy-tydzien-dla-pis-trudniejszy-niz-sie-mozna-bylo-spodziewac/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tia, ale leniwym i tendencyjnym dziennikarzom stacji "informacyjnych" nie chciało się poinformowac, ze to prywatna inicjatywa pana Janke a nie uczestnictwo w panelu dyskusyjnym na Forum EKONOMICZNYM. I tak Panprezespremier wystąpił na ulicy w tle mając fragmenty namiotu forumowego. Gadał też jak uliczny dziad wzbudzając ogólne politowanie.

      Usuń
    2. mbpPolko - oni do ulicznych występow mają juz wprawę, kazdego 10 na Krakowskim, chodzący namiot itp :))))

      Usuń
    3. Begonijko,IGOOOR??? Toć przecie już podejrzanym jest. Byli tacy,co Adolf swemu pierworodnemu nadawali. Pierworodni po wojnie w try miga zmieniali sobie imiona.Ale wszystko w sztambuchu uchowa się.

      Usuń
  2. Za wcześnie się prezes ze swymi fobiami odsłonił. Do wyborów jeszcze dwa lata. Chyba, że w zanadrzu jeszcze takie pomysły jak wysiedlenie obywateli polskich niepolskiego pochodzenia lub zagnanie ich do robót publicznych za pól kilo chleba i cienką zupkę dziennie, a ludzi biznesu skieruje do jakiejś nowej Berezy Kartuskiej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten cyrk w Krynicy był żenujący nawet jak na kaczora i jego partyję .
    Ale przynajmniej jasno określił , na kogo liczy wygłaszając swoje populistyczne teksty.
    Na ciemne chłopstwo ze ściany wschodniej , równie ciemne Podkarpacie i ogólnie południowy wschód od Wrocławia mniej więcej.
    Oraz miejski lumpenproletariat który siedzi na zasiłku bo robić mu się nie chce , śmieje się z pracującego frajerstwa i wrzeszczy o tych którzy zarabiają przyzwoicie (bo coś potrafią i robią) złodzieje .
    A już przedsiębiorca to w ich oczach mega złodziej.
    Ogólnie patrząc na mapę , to pas po linii Olsztyn-Ciechanów-Wołomin-Białobrzegi-Radom-Kielce-Kraków-Nowy Targ plus "Wolne Miasto Toruń :))) " to obszar na którym te hasełka mogą kaczystom dużo przynieść.
    Bogatsza i mniej "cywilizacyjnie zapóźniona" ;-):-) Polska centralna , północna i zachodnia za takie pomysły jak wygłasza , powinna go spuścić po brzytwie .
    Ale kto ich tam wie....

    OdpowiedzUsuń
  4. Droga Elizo..Uśmiałem się,jak ten kozi bobek,określił Tuska w Krynicy jako mały ,maluczki (wielkolud się znalazł,job twoju mać)..Wrota do Toszka są otwarte,witamy..Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak napisałem , że pogna konie po betonie od Tatr po Bałtyk a od Bugu po Odrę dla niektórych długie i niezrozumiałe . i ble ble .... jeszcze mało wysublimowane intelektualnie !
    A tu ... :
    http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,14557362,Glinski_mowi_o_kandydowaniu_na_prezydenta__I_wspomina.html#BoxWiadTxt

    niby profesor ... ?
    Dlaczego mierni nauczyciele próbują poprawiać tu na forum.... a pan profesor .. mówi !

    Panie Kazik teraz Pan zrozumiał?
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Grzybiarzu - nic a nic nie zrozumiałem. My o kozie a Pan o powrozie. W komencie Elizy jest o wizycie Kaczora w Krynicy i na Podhalu a pan się wpina z jakimś Glińskim. Trzymaj się Pan tematu do komentowania i napisz coś NA TEN TEMAT. Nadal ble, ble ,ble !!!! Lepiej zabrać się za wykopki ziemniaków niż pisać na blogu. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę - zwłaszcza zdrowia.

      Usuń
    2. Dzień dobry Pani Elizo !!!Co do "niezapowiedzianej" (i niechcianej przez nikogo) wizyty panaprezesa w Krynicy - pisałem komentarz w poprzednim felietonie Pani. Sprawdziło się co do joty, ba... złośliwym komentarzom nie ma końca, bo panuprezesowi się całkiem pokićkało i wyszło, że podniesie progi podatkowe, które tak nieopatrznie obniżył w czasach swojego "premierowania". No to poparcie biznesmenów i zamożniejszych Polaków może już sobie odpisać na straty. Tutaj nie znajdzie poparcia ani elektoratu a nawet grosika dotacji na kampanię wyborczą. Genialne prawda ????? Mamy jeszcze jeden konkretny dowód na to, że w ekonomii panprezes jest kompletnym zerem. No ale jeżeli czołowym doradcą ekonomicznym jest dla niego pani Szydło - etnograf z zawodu - nie ma czemu się dziwić.Wyszło Szydło z worka !!! Jak już jestem przy PiS-owskich kobietach - zauważyła Pani, że nagle panienka Pawłowicz zniknęła z tabloidów i telewizorni - jak by za dotknięciem różdżki czarodziejskiej. Ale co narobiła szkód w wizerunku panaprezesa, to narobiła . No i dobrze !!! Od kilku dni myślę, że panprezes przeraził się wzrostem popularności i temu, że mu się słupek dźwignął i niech by tak nie daj Boże wygrał wybory - totalna klęska !!! Postanowił zatem obrzydzić społeczeństwu swoją osobę - takimi występami jak z ostatnich dni. Przecież Pani Elizo on już w życiu takiej fuchy nie załapie - brać garściami dotacje z budżetu dla swojej prywatnej partyjki, absolutnie nic nie robić w Sejmie - jako poseł, za nic nie odpowiadać i trzaskać dziobem na prawo i lewo. Wprawdzie mam od dzieciństwa wpojone pewne zasady moralności i odpowiedzialności za swoje czyny, ale kto wie czy nie dał bym się skusić na taka fuchę. I gdyby tak nie daj Boże wygrał wybory - facet padnie w ciągu kilku miesięcy, bo przecież ludzie mu nie zapomną tych gruszek na wierzbie. A rzeczywistość ekonomiczna codziennie skrzeczy, a kryzys ciągle jeszcze trwa. Taki Orban już sam wlazł we własne sidła i zaczyna się miotać - wystarczy popatrzeć na rankingi Węgier > równia pochyła a to dopiero początek kłopotów - nastąpi "efekt domina". O wyżerce w Paszczynie, czy gdzie tam jeszcze nawet nie będę pisał - tani i prymitywny pokaz miałkości panaprezesa, no ale skoro się wydarzyła wyżerka za darmochę - widocznie panprezes robi bokami - brał przecież kredyty na ratowanie mamuśki. Nie chcę się na ten temat wyzłośliwiać, bo to samo się kompromituje. Zapewne wpływy Andrew Leppera na osobowość panaprezesa były większe - niż się przypuszcza. On też lubiał - na ludowo. Pokrzepiony na duchu "polityką" panparezesa - spokojniej oczekuję wyników wyborów. Nie znaczy to, że jestem wszystkim zachwycony - mam kilka drzazg do wbicia panu Premierowi i jego Gowinhoodowi, ale to już przy innej okazji, aby nie psuć wrażenia krynickim występem panaprezesa ! Miłego dnia Pani Elizo

      Usuń
    3. Wypisz wymaluj niejaki wykładowca PW ... wracasz Pan do korzeni !
      'na temat' pisać tzn ... co ?
      Nie odbiega Pan yntelektem ... poziomu ! ...
      Podaruj Pan sobie ... łaskawco ...
      Upominasz.... ble , ble ... tzn... w którym monecie ?
      Życz sobie zdrowia ...przy ... twym ... intelektualnym popisie .. a wykopki zostawiam ... wyrobnikom .. u mnie pracującym ... bo ja się nie tykam ... od tego jest ... chłopstwo .. znaczy .. poddani Pana !
      Nie odbiegasz ... chłopku od poziomu ... wyrobnika !
      Może Eliza wykazuje ten wpis .... ale dla mnie... jesteś tzw.. chłopskim filozofem .. i nie pozdrawiam !

      Usuń
    4. Oto "Grzybiarz" w całej okazałości !!! :-)))))))))Dalej ma myśli nieskoordynowane. Trudno - na tym kończę wymianę zdań z Szanownym Panem. Dobrych urodzajów i wielu wyrobników na "pańskim poletku".Z wyrazami "poważania"

      Usuń
    5. Kazik - ten "grzybiarz" pachnie mi starym muchomorem i plebanią. Jak jegomość - panisko zatrudnia "wyrobników" przy wykopkach - pachnie dziesięciną. I ta buta i ta pogarda - do wyrobników.I to traktowanie z "waszecia". Dobrodzieju- grzybiarzu, niedługo będą "dyndać" na anioł pański, czas brewiarz przygotować.A i coś o miłości bliźniego zdało by się napomknąć.A kartofelki w porę odcedzać, bo po tym są problemy z prostatą !!!

      Usuń
    6. Sarmato, zawsze, kiedy już mi się wydaje, że PiSowcy doszli do ściany w notorycznym ośmieszaniu się, okazuje się, że ta ściana jest ruchoma i przesuwa się dalej, zupełnie jak Łażący Namiot na Krakowskim Przedmieściu. Oto co wymyślił poseł Górski, tak, ten od końca cywilizacji białego człowieka. Hmm...myślę, że w dobie miniaturyzacji to jakiegoś "ruskiego serwera" można i do przezroczystej urny wyborczej podrzucić ? Wychodzi mi na to, że jedynym rozwiązaniem byłoby wrzucenie do każdej przezroczystej urny po jednym PiSiaku, cokolwiek to znaczy...
      Pozdrawiam serdecznie.

      http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,14556947,PiS__Chcemy_przezroczystych_urn_podczas_wyborow__PO_.html#TRrelSST

      Usuń
    7. No!!!!!!!Masz szczęście Begonijko ze nie jestem umalowana, poplakalam sie ze smiechu :))))))))))))))

      Usuń
    8. Begonijko,jest takie powiedzenie:" Myślałem,ze osiągnąłem dno,aż tu nagle usłyszałem pukanie od spodu". Ile takich"den" nasz ulubiony Jarozbaw zaliczył..? A kto to wie..Próbuje dalej.

      Usuń
    9. Begonijko,jest takie powiedzenie:" Myślałem,ze osiągnąłem dno,aż tu nagle usłyszałem pukanie od spodu". Ile takich"den" nasz ulubiony Jarozbaw zaliczył..? A kto to wie..Próbuje dalej.

      Usuń
    10. @Begonijko : wrzucenie pisowca do urny kojarzy mi się jednoznacznie.
      I nie z urną wyborczą. ;-):-)

      Usuń
  6. Begonijko - he..he...he...Ten Twój pomysł aby do każdej urny wyborczej (przeźroczystej-oczywiście) wsadzić jednego małego pisiorka jest wyborny. Jednego takiego małego już mamy - ale co z obsadą reszty urn ?? I jak takiego małego psiajuchę dokarmiać - przez szczelinę w urnie tylko trawka przejdzie, nawet mirabelki Niesiołowskiego nie wciśniesz. Zupełnie mi się zapomniało o tym "łażącym namiocie" na Krakowskim Przedmieściu a i ta kobieta pracująca na ulicy gdzieś się zawieruszyła. Rozłazi się ten cały Kaczy interes - znaczy się typowo polskie - słomiany zapał. I psiamacie - o tym sławnym krzyżu już zapomnieli, nie widać staruszek zanoszących modły, a gdzie znicze a gdzie te naręcze maków polskich i bławatków. A przecież mieli bronić do krwi ostatniej.Jak Pani prezydent Warszawy im za darmochę sprzątała Krakowskie Przemieście i okolice - to było dobrze, a teraz proboszcz parafii - gdzie ten krzyż - goni bractwo. A tu Bóg-Honor- Ojczyzna. Im dalej tym gorzej i taka to ta Polska nasza.Psieje !
    Miłego dnia !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sarmato, dokarmiania w moim pomyśle nie ma. Bo gdzie żywność, tam i Toi Toie...A niech psiajuchy siedzą i cierpią za miliony. To w końcu tylko doba ( głosowanie + liczenie głosów) !!!

      Usuń
    2. begonijko - jak tak tylko jako "obserwator" się włączę do Waszej dyskusji. Toi-Toie niepotrzebne i tak PiS "przes...ra wybory. Po co zbędny wydatek !

      Usuń
  7. Oj tam Pojechał,"swoj" do swoich.Pogadać pojeść i "popieprzyć "słownie.
    Taką mu "trasę" jego sztab przygotował i chłopina się cieszy./choć na zdjęciach siedzi "z kwaśną miną" bo na stole "swojskie chłopskie jadło" z nieodłączną "Pepsi" albo "Coca Colą"
    Żurnaliści jak zwykle zap......bo pokazali jak na dłoni ilustracje "biednej wsi" i jeszcze biedniejszego "gospodarza biesiady"
    Proszę zerknijcie na tzw tło fotografii.To zółte to nic innego jak maszyny rolnicze./ciekawe jakie służą "za tło"na innych zdjęciach.
    A biedny chłop, to rozwalająca ,się chałupa,kryta strzechą,"kuń" i furmanka na drewnianych kołach.A tu nawet cholera płot, solidny,z wymyślnymi a drogimi sztachetami.
    Kto mu to cholera dobiera,"goszczących",kto go na takim tle sadza,jako ilustracje do "powszechnej biedy, panującej na wsi"
    Czy to jego durne PJ czy to "banda Tuska" stawia pospiesznie, za prezesem, takie "wsie potiomkinowskie"
    Bo to mi nijak nie pasuje do głoszonych i wygłaszanych prezesowych tez.Zle jest a będzie gorzej, szczególnie na wsi polskiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Prezio z"gospodarską wizytą".A skąd my to znamy?? A gdzie żętyca?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy - Tusk się nie kompromituje i nie żre publicznie za darmochę! Toż to biedne chłopstwo - ostatnią krasule sprzedali aby postawić kaczorkowi żarcie na stole.

      Usuń
    2. m_16 - to nie ten region, gdzie owieczki doją !!!

      Usuń
  9. Prezio z"gospodarską wizytą".A skąd my to znamy?? A gdzie żętyca?

    OdpowiedzUsuń
  10. Ej fajnie tam było.Bo i przyśpiewki,tfu...rczosc ludowa a nawet sam J Wojciechowski zadeklamował
    "Mielec Strzyżów, Kolbuszowa
    Cmolas, Padew Narodowa
    I Sędziszów i Ropczyce
    Wspomnieć trzeba też Dębicę
    Pięć powiatów – Podkarpacie!
    Cała Polska patrzy na cię!
    I cie prosi głośno – plis!
    Wybierz senatora z PiS!
    Ja, nie plując innym w zupę
    Proszę też – wybierzcie Pupę!
    Niech to będzie znak na zmianę
    Bo z Platformą – przechlapane!"
    A jak wybiorą jeszcze jedna Pupe bedziemy mieli w Senacie
    Panie Marszałku Wysoka Izba to co senator Dupa przepraszam Pupa powiedział.....
    Oj bedzie wesoło

    OdpowiedzUsuń
  11. Pupa wygra, pupa wielki,
    Pupa już poprawia szelki.
    On do wadzy się szykuje,
    Stara garnitur prasuje...
    Nawet kaczor go popiera.
    Podkarpaciu dech zapiera.
    Pupa! kaczor! - motłoch krzyczy...
    Tak to... na wygraną liczy:)
    "Ksiondz" w kościele agituje,
    I do Pupy przekonuje...
    Potem przyszła ta niedziela.
    A nich to jasna cholera!
    Wielka DUPA, czyli klops!
    Nie wybrali pana Pupy.
    Smutny wrócił do chałupy:)

    Zachwując poziom " poety " i uroosła Wojciechowskiego, zainteresowanym - dedykuję:)

    Acha... Jeszcze morał:

    Tak to pomylonych ludzi,
    Rzeczywistość ze snu budzi.

    Dobry wiczór Elizo:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. literówka: ma być " euroosła " :)

      Usuń
    2. Elizo - patrzę na te fotki z przyjęcia "przywódcy opozycji" na biednej wsi polskiej i pytam - gdzie ochrona osobista panaprezesa, gdzie te bycze karki- wynagradzane z budżetu partyjnego ??? Jak można narażać na szwank osobę przyszłego "prezyDĘta". Toż zza tych niestrzeżonych kombajnów można oddać serię wystrzałów - jak onegdaj w Gruzji do kserokopii. A ten kiepski drewniany płot- żadna ochrona, jakiś rozjuszony byk łatwo przełamie i runie na panaprezesa. A te wiejskie starodawne potrawy - badał to ktoś przed zeżarciem. A może ukryta salmonella tam czyha nastrzykana przez wiadome siły. Jak można panaprezesa futrować jakimś tam wiejskim żurem, w mące żurkowej mogą być ziarna sporyszu - trucizny straszliwej a i mysie bobki przytrafić się mogą. Ileż to niebezpieczeństw , ileż bohaterskiego ryzyka aby uratować Polskę !

      Usuń
    3. Stanisław - prezesowi jest potrzebna każda PUPA. Co stary kawaler ma do wyboru ???

      Usuń
  12. ksiadz - otooo tajemnicaaa wiaryyyyyy - ament ! Idźcie do domu msza skończona !!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze jest jak jest - niech PiSmaki wydają kasę na PUPY, zabraknie na wybory !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kazik - jasne, jedna PUPA wiosny nie czyni !!

      Usuń
  14. Kazik ! Zauważyłeś tą nową "strategię" PiSmaków ? Nie udawało im się mieszać w Sejmie z tymi nie kończącymi się "wotami nieufności" to ruszyli w teren podgryzać Platformę. Tam "ciemny lud kupi wszystko" za obiecane gruszki na wierzbie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To smutne..Ile takie durnie uzyskują poklasku.

      Usuń
  15. Idiota był,jest i będzie idiotą.Czasami mi go szkoda,bo brat zginął..ludzkie odruchy..Ale z drugiej strony to jest,był i będzie pospolity idiota! Ufff..zabsmaczyłem się..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janko,kup sobie skrzypki i zagraj angielska melodię:"Daleka jest droga do Tiperrary". Bojowa to pieśń.

      Usuń
  16. Dzień dobry Pani Elizo ! Dzisiaj pójdzie trochę odetchnąć od wrzawy wyborczej wokół pana PUPY, bo chyba obowiązywać będzie cisza wyborcza.Tak przynajmniej sądzę.Żadna ze stron ubiegających się o ten mandat senatorski nic już nie może zrobić aby wpłynąć na wynik wyborów. Patrzę na to wszystko z dystansu, bo PiS wypuścił tyle pary z kotła - jak gdyby od tego zależała dalsza polityka i gospodarka polska. Para poszła w gwizdek. Premier też się zdystansował od tej młócki wyborczej o PUPĘ bo Platforma nie wystawiła swojego kandydata. Nie było warto - i tak ma olbrzymią przewagę w Senacie. Stary taktyk wojenny Clausewitz powiadał - nie liczą się potyczki, liczy się kto wygra wojnę. A do tej jeszcze dwa lata. Wydaje mi się, że rozumiem taktykę PO - dać się wyszumieć PiS-owi a po tym przywalić. Tak na ogół postępują wytrawni politycy w innych krajach. Czas sprzyja premierowi, bo za kilka miesięcy z nowego budżetu unijnego zaczną napływać wywalczone tam miliardy euro, co pozwoli zakończyć wiele rozpoczętych już inwestycji i zacząć nowe. Stworzy to rynek pracy i zwiększy siłę nabywczą ludności. Wzmocni także finanse skarbu państwa. Przykładem obłudy zwolenników OFE jest sytuacja na giełdzie. Natychmiast po ogłoszeniu decyzji rządu akcje OFE na Giełdzie poleciały na łeb na szyję w dół. Spekulanci giełdowi, którzy nabijali sobie kabzy obligacjami rządowymi i wysysali pieniądze z OFE zrozumieli, ze "eldorado" się skończyło. No i dobrze, szkoda, że tak późno. Chile, które dało się jako pierwsze nabrać na OFE - pod naciskami Banku Światowego - już dawno dało kopa amatorom obżerania się obligacjami rządowymi i wyszli na tym bardzo dobrze. Zaraz po panice na warszawskiej Giełdzie, obroty wróciły w zasadzie do normy. Pijawki giełdowe zostały oderwane od żywiciela.Zrozumiał to nawet panprezes, bo ktoś mu musiał doradzić aby nie wsadzał sam ręki do nocnika, odtąd PiS skwapliwie unikał angażowania się w tą młóckę.Ale dziesiątki miliardów złotych zostało wyssane z OFE i już nie wrócą. Jeszcze raz się potwierdziło - mądry Polak po szkodzie. Znikają już "gadające głowy" w telewizorniach - które przez kilka tygodni "tokowały" za OFE, bo ich sponsorzy dostali w PUPĘ. Że też nikomu nie przyszło na myśl stare polskie przysłowie - gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Fundusz Emerytalny powinien być jeden i zarządzany powinien być przez jednego kucharza. Wystarczało odpatrzeć jak to jest u sąsiadów np. w Niemczech. Po raz kolejny Polacy sami sobie to uczynili, tak jak z tymi postulatami spisanymi na drzwiach szafy w Stoczni Gdańskiej - roku pamiętnego. Miłego dnia życzę !!! Jadę na zakupy - bo od jutra będę o rok starszy - goście przyjadą !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Idiota był,jest i będzie idiotą.Czasami mi go szkoda,bo brat zginął..ludzkie odruchy..Ale z drugiej strony to jest,był i będzie pospolity idiota! Ufff..zabsmaczyłem się..

    OdpowiedzUsuń
  18. Realista,"mój kraj" to jest tylko twój. Skoro ci się nie podoba,to jazda na Madagaskar.

    OdpowiedzUsuń
  19. Powolutku, powolutku, a do ludzkiej świadomości dochodzą "zamierzenia prezesa" Redaktor Sekielski powiedział w TOK FM, że prezes Kaczyński się w Krynicy rozhermetyzował. Przedstawił wizję Polski w okowach IV RP – bis.
    Waldemar Kuczyński to rozszerza

    Najpierw gruzy ministerstw rozwalonych, tak jak WSI (ponoć agentura wywiadu rosyjskiego, a naprawdę służba wywiadowcza III Rzeczpospolitej). Potem połowę urzędników na bruk.
    Następnie nakazy podnoszenia płac i ustawa o karnych podatkach dla opornych biznesmenów.
    Do tego lustracja, zapewne przez odzyskane IPN i CBA, a także inne służby, milionów przedsiębiorców; dużych, średnich i małych. Cel – wykrycie złogów nomenklatury, które zalegają, no właściwie, wszędzie, choć nie wiadomo dokładnie gdzie. To odświeżona wizja mocno zaśmierdłego już "układu". Trzeba więc przeczesać ten szemrany segment życia kraju.
    Potem jeszcze podatki dla bogatszych, dla sieci handlowych i dla operacji bankowych.
    W skrócie: rozwalanie, wyrzucanie, opodatkowanie, represjonowanie.
    Oto Polska na wyobrażenie i marzenie Jarosława Kaczyńskiego.
    A nie wszystko zostało dopowiedziane.
    Na przykład o szukaniu winnych zamachu, którego nie było, w oparciu o specustawę dla "odważnych prokuratorów".
    Nad wszystkim tym zaś "Bóg Wszechmogący".
    I tu pozostawiam, dla "Janka" "Realisty" "księdza"i innych, pytanie
    "O TAKIE POLSKIE" /cyt klasyka/ CHŁOPAKI WAM CHODZI ???
    Chcecie znów nam zafundować" powtórkę z historii" tyle, ze na większą skale?
    Śmiało chłopaki, bo jak na razie obrzucacie nas tutaj epitetami i przekleństwami rzucanymi i "z pod ołtarza" /a jakże przez "księdza/te k....rządy.
    A to wszystko "w manierze sms-a"./60 znaków/
    Nie potraficie chłopaki,napisać choć jedno zdanie złożone ??
    No dalej, bo już waszego szefa "rozszyfrowano"Czas na was !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W.i.e.s.i.e.k,dlaczego tak się przejmujesz pospolitym idiotą? Zostaw to odpowiednim służbom.

      Usuń
  20. W odniesieniu do wyparć kurdupla:Nędza jego jest porażajaca,kto z takim trzyma,niech się wstydzi i nie przyznaje się do tej miłości pospolitego dewianta. Amentus.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oto wypowiedź znaleziona w necie, ze specjalną dedykacją dla janka i innych takich...Nic dodać, nic ująć.

    "~Absmak własciwy : Powtórzę to jeszcze raz.

    Panie prezydencie proszę, oto aby nie wdawać się w dyskurs z tym człowiekiem , proszę sobie przypomnieć porzekadło ludowe, lepiej z mądrym......
    Pytanie podstawowe - czy Polacy - oprócz ok. 30% wyznawców, to nienormalni ludzie? , Polska jest nienormalnym krajem?
    Jak myślicie dlaczego prezes PiS Jarosław Kaczyński z uporem maniaka lansuje tezę o zamachu chociaż nie ma na to najmniejszych dowodów?
    Prezesie Kaczyński w normalnym kraju polityk z z cechami głębokiej paranoi przetrwał by najdłużej jeden sezon polityczny.

    Oto, co najmniej ***CZTERNAŚCIE*** Powodów, dla których Jarosław Kaczyński oraz PiS powinien natychmiast albo jeszcze szybciej znaleźć się na śmietniku historii
    1. Muli naród katastrofą smoleńską.
    2. Muli naród różnorakimi teoriami spiskowymi.
    3. Popiera i czynnie uczestniczy w działaniach różnej maści oszołomstwa chociażby tych „Solidarni…”
    4. Zohydza Polskę.
    5. Wmawia, że był bohaterem Solidarności.
    6. Zapomniał, że był przy jednym stole z Kiszczakiem i Wałęsą.
    7. Jest przekonany, że dla władzy można wyzbyć się wszelkich zasad podlizując się do lewicy, kiedy chwalił Gomułkę czy Gierka a komunę nazwał socjaldemokracją.
    8. Uważa, że krzyż - symbol męki Chrystusa - jest narzędziem do walki politycznej.
    9. Dla celów politycznych wymyślił zamach.
    10. Neguje konstytucyjne struktury państwa polskiego.
    11. Pomawia i oczernia ludzi, oraz instytucje prawnie działające.
    12. Zapomniał, że to ON między innymi przyczynił się do upadku rządu Olszewskiego ( wywiad z Arturem Balazsem 04.06.2012, ministrem w rządzie Olszewskiego)
    13. Bije brawo temu, co głosi „upadek Polski”.
    14. Straszy przedsiębiorców wytworami swojej wyobraźni, kompletny dyletant ekonomiczny.

    Czy zgadzasz się z tym, że Prezydent Komorowski w przeciwieństwie do tej politycznej kreatury, jaką niewątpliwie jest Jarosław Kaczyński, to postać bardzo kulturalna elokwentna, kompetentna, znająca języki obce, obyty na salonach. Prezydent Komorowski póki, co nie ma ani jednego wyroku skazującego za kłamstwa, insynuacje i pomówienia. Prezydent Komorowski nie przywołuje publicznie hierarchów dla swoich niecnych poczynań politycznych. Prezydent Komorowski nie łazi jak ćma po nocy, z pochodniami i nie szczuje ludzi. Prezydent Komorowski nie gwiżdże i nie wyje na cmentarzu, nie żeruje na tragedii ludzkiej, nie używa hierarchów kościelnych, jako swoich wspomożycieli. Prezydent Komorowski nie siedzi po całych dniach u Rydzyka i nie pieprzy jak potłuczony. Śmieszność tego clowna z PiS zaczyna przekraczać już wszelkie granice nie tylko przyzwoitości, ale i zdrowego rozsądku."





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.