poniedziałek, 30 września 2013

Najlepiej nie chorować



Według danych, które oszacował Instytut Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego, każdego roku z powodu błędów lekarskich umiera od 7 do 23 tys. osób. Najczęstsze pomyłki lekarzy to: zabieg na niewłaściwym pacjencie, operacja narządu po odwrotnej stronie, pozostawione ciało obce, oparzenia sprzętem lub środkami chemicznymi. W samym 2013 roku już 64 tys. osób podejrzewa, że złamano ich prawa jako pacjentów. Co najmniej 2,5 tys. pacjentów twierdzi, że padło ofiarą lekarzy.
Reszta w Rzeczpospolitej, kliknij w link

Wychodzi na to, że wbrew ogólnemu przekonaniu, to nie polskie drogi są najniebezpieczniejszymi miejscami, a polskie szpitale ....
 

Moja znajoma pielęgniarka powiedziała mi tak: "w Polsce jak chcesz być zdrowa, dbaj o siebie i za nic w świecie nie idź z byle dolegliwością do lekarza, bo wyleczy ci katar, ale zrujnuje wątrobę, żołądek, trzustkę, nerki i serce, które będzie ci intensywnie leczył drogimi lekami, za których wypisanie pojedzie na sponsorowane wakacje". Odpowiedziałam, że "skoro lekarze udają, że leczą więc pacjenci powinni udawać, że za to płacą".

Dzisiejsza medycyna podąża drogą wysokich technologii, drogich i bardzo zyskownych procedur medycznych, drogich leków oraz .... niestety fatalnej opieki. Zbyt wiele osób w tym systemie straciło kompletnie z oczu wizję POMAGANIA, zbyt wielu lekarzy zapomniało, że ich MISJĄ jest L E C Z E N I E  LUDZI!!!! Opieka zdrowotna podlega dziś niezdrowym tendencjom, redukującym jej znaczenie do transakcji finansowych obwarowanych przepisami prawa. Być może to naiwne czy staroświeckie, ale uważam, iż w trybie pilnym należy przywrócić medycynie jej związek z LECZENIEM LUDZI.

promuj

23 komentarze:

  1. Dizn dobry,

    Lekarze dzisiaj to po prostu zwykli handlarze. W najbardziej pejoratywnym sensie tego pojecia. We Francji tez, tylko ze sa bardziej trzymani w cuglach;

    Milego dnia zycze,

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy jestem, kiedy do tego, dosc tumanskiego spoleczenstwa dotrze prosta prawda o PROPORCJONALNOSCI. Np. oplat za lekarska porade i odszkodowan za lekarski blad. Do starozytnych Babilonczykow juz dotarlo :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. BoDuley30 września 2013 12:13,
    w Mésopotamie lekarz jak szedl do chorego i zobaczyl po drodze czarna swinie to wiedzial ,ze pacjent umrze,
    a jak biala ,ze wyzdrowieje:-)))
    W Polsce lekarz ma ten sam dar macajac podsunieta mu koperte:-))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. To sama chciałam napisać Francopolo, czyli ile i komu trzeba przyniesc w kopercie.

      Usuń
    2. Kto i kiedy ma placic? Lekarze nie dostaja pensji? Pacjent ma prawny obowiazek przyjsc z koperta? Dlaczego nie ma cennika ile trzeba przyniesc w kopercie?

      Usuń
    3. W tej całej zawierusze nie o koperty chodzi, ale o zapłatę adekwatną do pracy. Oficjalną zapłatę.

      Usuń
    4. Daleki jestem od twierdzenia , że lekarz u nas kokosy zarabia na państwowym.
      Ale jeśli taki jedzie : etat w szpitalu , drugi w przychodni , trzeci w prywatnej lecznicy , a i są zdolniachy co jeszcze własny gabinet zdołają obskoczyć albo wykłady na uczelni lub dyżur na pogotowiu , to ja twierdzę , że coś robią na odpierdol się.
      I stawiam litra szkockiej przeciwko butelce alpagi , że opierdzielają się właśnie na etatach państwowych.
      Ma się rozumieć , nie chcę tu generalizować i wrzucać wszystkich do jednego wora.
      Są tacy którzy się przejmują swoja pracą i tacy co mają w zadku co się z pacjentem stanie , a nocny dyżur w szpitalu traktują jako czas na wyspanie.
      Kwestii kopert nawet mi się nie chcę poruszać , bo o tym już tomy napisano , a efekt żaden.
      Jak najbardziej jestem za zapewnieniem lekarzom przyzwoitych zarobków (hehe tylko co to znaczy) ale z zakazem pracy na wielu etatach.
      Łapówek to i tak nie zlikwiduje , ale ja się przynajmniej nie będę bał że chirurg który ma mnie kroić , jest na nogach trzecią dobę i wychlał przez ten czas dziesięć litrów kawy.
      O ile nie jedzie na amfie , bo i o takich przypadkach się słyszało.

      Usuń
    5. Rita30 września 2013 12:49

      Do przedumania:
      Regina Tokarz: 13 818 zł
      Dyrektor szpitala im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. W szpitalu pracuje od siedmiu lat na umowę menedżerską. Zarabia więcej od starosty tatrzańskiego - Andrzeja Gąsienicy Makowskiego. Jego miesięczna pensja to 11 920 zł.

      32 800 zł
      - ginekolog z Tarnowa, I stopień specjalizacji. W tym pensja zasadnicza w szpitalu specjalistycznym: 4 800 zł, dyżury 4 000 zł, prywatna praktyka 24 000 zł brutto. Staż pracy - 12 lat
      32 800 zł

      http://chrzanow.naszemiasto.pl/artykul/804694,lista-plac-lekarzy-pielegniarek-i-aptekarzy-sprawdzilismy,id,t.html

      Usuń
  4. Dla lekarzy najlepszy pacjent to taki, który nie przychodzi wcale, a jak jest chory, to niech sobie radzi sam. Jest net, gdzie kwitnie handel lekami, więc niech doopy nie zawraca. Tylko za co te 8 zł na miesiąc za każdego Polaka w tym kraju (robią się miliony, grube miliony)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla was pacjentów najlepszy lekarz to taki, który robi wszystko pod wasze dyktando, wszystko jedno czy leży to w jego zakresie obowiązków i kompetencji czy nie. I jak ma powołanie, to ma robić za darmo.

      Usuń
  5. Ja cierpliwie tłumaczę, komu tylko mam okazję, żeby sobie zmienił lekarza / przychodnię, jeśli mu obecna opieka medyczna nie odpowiada. Rejonizacji już nie ma. Ja, po przeprowadzce, mam przychodnię dosłownie o rzut beretem (ale nie moherowym, he he), ale wolałam zostać przy starej, bo mam tam dobrego lekarza rodzinnego, do którego chodzę, kiedy już muszę, a recepty na stałe leki staram się załatwiać przez telefon. I w tej przychodni, dobrze zorganizowanej, u jednego lekarza są kolejki, u innego pusto. Proste ? Proste. Najwyższa pora, aby przestać pracę personelu medycznego traktować, jako "służbę", bo to się źle kojarzy. Studia medyczne są długie i do łatwych nie należą, później zdobycie dobrej opinii to też droga pod ostrą górkę. Więc dlaczego to ma być "służba" ? Ten temat przerabialiśmy już nie raz. Kaczyści zdołali sporej części społeczeństwa obrzydzić prywatyzację placówek medycznych, kłamiąc przy tym na potęgę, a ja powtarzam: oczywiście, że najlepiej jest nie chorować, ale jeśli już się zachoruje, poszperać i poszukać właściwego lekarza, właściwy szpital, itp. I mniej narzekać, bo to szkodzi na wątrobę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. begonijka30 września 2013 13:39,

      Witam,
      A to juz nie ma regionizacji? Nie wiedzialem. Tzn , ze mozna na ubezpieczenie panstwowe (?) isc do lekarza wg wlasnego wyboru?
      W mojej wsi jest 18 gabinetow generalistow (medycyna ogolna?) i rzeczywiscie w jednych pustka w drugich tylko na RDV. Wybor naturalny.

      Co do " Studia medyczne są długie i do łatwych nie należą," - zgoda. Seminarium tez dlugie i nielatwe! Ale tutaj jest kwestia POWOLANIA. Na studia medyczne czy do seminarium nie idzie sie ze wzgledow pekuniarnych!
      Dla mnie to bie sa zawody. Jaki to artysta dzielo swoje czyni, z mysla o kasie? To rzemieslnik nie artysta!

      Oczywistym jest, ze jeden czy drugi musza miec zapewniony pewien komfort existencjonalny(?), zeby moc sie w 100% poswiecic swojej misji .Ale w zadnym przypadku zeby SUPERKOMFORT byl ich nadrzednym celem.

      Pozdrawiam serdecznie,

      Usuń
    2. Francopolo, NIE MA REJONIZACJI. Za długo o tym pisać, ale w ciągu 2-3 ostatnich lat było kilka przypadków w mojej rodzinie i wśród przyjaciół, kiedy to rozmaite operacje odbyły się w WYBRANYM szpitalu, w przyzwoitych warunkach, pod względem sprzętu i opieki medycznej i były to szpitale, które podpisały kontrakty z NFZ, czyli pacjent nie ponosił dodatkowych, poza ubezpieczeniem, kosztów. I, co ciekawe, były to szpitale w mniejszych (m.in. w Elblągu) miejscowościach ...Powołanie, to rzecz oczywista, nawet w sensie psychicznym, bo przyznasz, że nie każdy się do tego nadaje ( ja z pewnością nie, na przykład), ale nie widzę nic złego w tym, że dobry lekarz dużo zarabia. Nie mam na myśli oczywiście kopert, tylko normalne, wysokie, kontraktowe zarobki.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. A ja "z taką pewna nieśmiałością" zapytam. A gdzie tu sex??
    Juz niejaki... Henry Miler..dawno temu powiadał
    "Seks jest jednym z dziewięciu powodów reinkarnacji. Pozostałych osiem jest bez znaczenia"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w.i.e.s.i.e.k30 września 2013 14:30

      Ilekroc jestem w Japonii zawsze mnie urzeka ich "credo " tego ziemskiego zywota. Sex i jedzenie .
      Jak rowniez - jedzenie i sex. I to jaka by nie byla warstwa spoleczna. Kolejnosc do wyboru w zaleznosci pory dnia.
      No i tak prawde powiedziawszy........No chyba,ze jeszcze dobry kielich ;ale to sie rozumie samo przez sie - no bo jak mozna jesc na sucho,:-)))))))))

      Milego popoludnia,

      Usuń
    2. francopolo30 września 2013 16:24
      Bo jak powiadał arcy Wesołowski o Dominikanie, ze oni tacy chętni na "riki tiki tak" bo słonce im święci na czoła a i ogrzewa gruczoły, pod nosem a te z kolei "nakręcają "popęd.
      To i może Japończycy tez ???"nasłonecznieni bardziej"

      Usuń

  7. O CHŁOPCU

    Pan sobie kazał przywieść białągłowę,
    Aby z nią mógł mieć tajemną rozmowę.
    Czekawszy chłopca dobrze długą chwilę,
    Tak żeby drugi uszedł był i milę,
    Pojźrzy pod okno, a ci sobie radzi!
    I rzecze z góry do onej czeladzi:
    "Po diable, synku, folgujesz tej paniej:
    Jam kazał przywieść, a ty jedziesz na niej".
    Jan Kochanowski już tak pisał ... he,he

    OdpowiedzUsuń
  8. Przysięga Hipokratejska ! że niby przysięgają , a co z zasadą primum non nocere ?
    Lepiej rzec : / jak Imhotep/
    "Jedz, pij i raduj się, bo jutro umrzemy."

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętajcie ! Trzeba mieć końskie zdrowie aby chorować !!!

    OdpowiedzUsuń
  10. poszloo30 września 2013 18:11,

    A zreszta ",
    'La bonne santé est un état précaire qui ne présage rien de .bon" - Jules Romains de l’Académie Française

    "Dobre zdrowie jest stanem niepewnym, ktory nie wrozy nic dobrego" :-)))))))

    Pozdrawiam z humorem,

    OdpowiedzUsuń
  11. Le salaire d'un médecin généraliste

    6 148 € nets par mois
    source UNA

    Tyle zarabia lekarz generalista we Francji. Mniej niz ginekolog z Tarnowa (patrz wyzej odpowiedz Rita30 września 2013 12:49)
    http://www.journaldunet.com/economie/salaire/secteur-professions-liberales/medecin-generaliste.shtml

    OdpowiedzUsuń
  12. Bonjour Eliza,
    A szczegolnie dieta! Dieta srodziemnomorska! Gdy jestem w Lille, aperitif to -cacahuètes, sucissons, paté....i genievre de Loos
    U mnie na poludniu -lekki chleb (ciabata'), oliwa ,oliwki,listki artichaut( karczoch?)- vinaigrette i pastis
    Resultat: dwa razy mniej zawalow serca na poludniu niz na polnocy!
    http://www.ladepeche.fr/article/2006/03/01/69038-moins-d-infarctus-dans-le-sud-que-dans-le-nord.html

    Cordialement,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zrozumiałe, dietetycy wiedzą ze przegrali a ich super-diety to jedna wielka bzdura.

      Co do pieczywa to jest jeden z powodów wielu chorób, ziarna juz nie ma innego jak OGM, wystarczy odstawić calkowicie pieczywo i wiele dolegliwości znika, czytałam niedawno bardzo mądry wywiad znanego biologa Davisa.
      milego wieczorku

      Usuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.