Mars One
Już 20 tys. osób zgłosiło się, by polecieć na Marsa. Bilet jest za darmo, ale tylko w jedną stronę. Holenderska spółka Mars One rekrutuje chętnych z całego świata: Przez tydzień do projektu Mars One z samych Chin napłynęło 600 wniosków. W zeszłym roku zgłosiło się 10 tys. osób ze stu krajów. Chętni muszą cierpliwie czekać na opuszczenie Ziemi. Lot na Czerwoną Planetę zaplanowany jest bowiem na 2023 rok. Przyszli mieszkańcy Marsa muszą mieć 18 lat i minimum 157 cm wzrostu. Oczywiście również dobre zdrowie i kondycję fizyczną. Najpierw jednak wyłonieni w selekcji chętni będą musieli przejść szkolenie, które potrwa od 6 do 8 lat. Choć mówi się nawet o 10 latach. Można też bez szkolenia (i na to samo wychodzi). I to nie wszystko. Przygotowania przyszłych astronautów będą transmitowane w formie reality show.
Ponieważ do Holandii mam bardzo blisko podjadę do tej spółki MARS ONE i poproszę o obowiązkowe zapisanie całego polskiego Sejmu i Senatu. Szkoda tylko, że dopiero za 10 lat :( Bardzo zmartwił mnie również ten obowiązkowy wzrost "Przyszli mieszkańcy Marsa muszą mieć (...) minimum 157 cm wzrostu" - to raczej Kurdupelek raczej nie poleci :( A już myślałam że zabierze swój naród wolski i ten naród wybrany znajdzie w końcu swoją ziemię obiecaną i opuści naszą ziemię - TA ZARAZA ŚWIATA !
A to Pospieszalski.....
Tylko czy to wszystko nie wyglada na projekt geyowski? Czterech, a potem czterech, a potem następnych czterech! Ha ha ha. No i propozycja kusząca, tam nie ma jeszcze ani jednej świątyni!!!!!
Lubię i szanuję takich wizjonerów jak właściciel Virgin. To właśnie tacy ludzie jak on pokazują, że warto zarabiać pieniądze aby realizować marzenia a nie tylko po to aby powiększać swój nudny majątek. A jak się okaże, że nikt się nie nadaje na wyprawę na planetę Mars, to zawsze można sobie kupić batona
PROMUJ
Jarosława zaPiSał bp. Gowin jako pierwszego i podkuł mu czułenka :)
OdpowiedzUsuńRycho :)))))))))))))))))
UsuńWitam :-) Poleci, poleci, bo ma 161 cm. Mieści się w skali, choć ze względu na wiek, który osiągnie (o ile dożyje) będzie wykluczony. Zresztą kto z nich dożyje ? Niestety, musimy tu na ziemi z nimi dalej żyć. Dobrego dnia :-)
OdpowiedzUsuńcheronea - też tak myślę, że poleci. Zawsze ma taką "marsową" minę i bez przerwy walczy z "czerwonymi". Mars nazywają "czerwona planetą" - to by mu pasowało. Może i jakich "czerwonych" Marsjan spotka. Albo Ruskich ???
UsuńTeż macie wymagania - kurdupla na Marsa !!! Po co ??? Mnie by tam wystarczyło aby go deportowali w rodzinne strony - gdzieś tam koło Odessy. Już by mu tam ukraińscy mołojcy wygarbowali skórę !!!
OdpowiedzUsuńOlo !!!! Genialny pomysł !!! Ten Janukowicz to się nie certoli tylko od razu wsadza do ciupy i w doopie ma co sobie o tym pomyśli Unia Europejska.
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej , gdy "zapuszczę się" w oglądanie i słuchanie tych: naszych, wolskich porąbanych idiotów, tych znawców wszystkiego, tych: " pan mi nie przerywa ", tych wyznawców religii smoleńskiej... mam ochotę wylecieć, opuścić ziemski glob.
Choćby na Marsa, bo będąc realistą - nie wierzę w zmiany.
Wymagany wzrost mam, a jeśli chodzi o podane " kryteria " - to jeszcze spory kawał " mnie " by ze skafandra wystawał...Przekroczyłem też " niedawno " granicę wieku wymaganego:))) Więc czemu nie zapisać się? Żona też nalega, mówi, że nie można tu żyć ... wobec powszechnego pogłębiającego się skretynienia:)))
Jednak moja natura " protestanta " - /od : protestowania/... buntuje się.. A " na kiego " ja, a nie oni - mam wylatywać w nieznane? Czy nie powinno być tak, że wylecą wszystkie polskie oszołomy? Ci co - codziennie - psują mi krew? Dlaczego człek normalny ma uciekać przed paranoikami? I wtedy mówię zdecydowane NIE !
Wiem, że wyekspediowanie wszystkich polskich " mondrali " wymaga setek, tysięcy pojazdów, może nawet kosmicznego wahadła, ale... to nie mój problem. Ja mogę się - ewentualnie - dorzucić do tej " wycieczki " ! Zafundować wariatom parę biletów w " one way ticket " :)))
Pozdrawiam
Stanisław
Stasiu - daj się skusić - zrobią cie tam szefem - dasz im popalić !!!
UsuńElizo - i pomyśleć ,że nasz o.o Tadeusz przegapił taka okazję do kasowania. Samych "poloków" nazbierał by kilka tysięcy na tą "misję".
OdpowiedzUsuńAnonimowy2 maja 2013 10:05
UsuńWitaj,
Ale "najsampierw" musial by ich przekonac ,ze na Marsie lepiej niz w niebie!
Pozdrawiam z humorem,
francopolo - przecież oni od 2.000 lat obiecują, że w niebie będzie lepiej i ciemny naród im wierzy - co za problem ??
UsuńPoza tym...:)
OdpowiedzUsuńCzy na Marsie będzie spokojniej? Jak się tam zjedzie paru nawiedzonych rodaków, to zaraz... zaczną marsjańskie religie zakładać, wyznaczać marsjańskich wrogów i prawdziwych Marsjan, budować pomniki, kościoły pod wezwaniem... itd, itp...:)
Stanisław
Stanisław2 maja 2013 10:10
UsuńA jakby sie jaki astronef z nimi rozpieprzyl na Marsie? Widzisz te miesiecznice, teorie o ufoludkach zamachowcach, no i te pomniki? A krzyze?! Z czego krzyze? Z lodu?
Z humorem,
Krzyże to oni zabiorą z Ziemi. A na Marsie też znajdą " wroga "... Bo niewykluczone , że " ruskie " już tam były. Za Breżniewa szukali " nowej przestrzeni życiowej "... A jeden stary Marsianin mówił nawet, że:
UsuńTu już ruskie były i mówiły , że: " tu wsio budiet kukurydza " :)))
A tam gdzie ruscy już byli, a przylecą " poloki " - konflikt pewny:)
Pozdrawiam
Stanisław
Wodę święconą w puszkach zabiorą i zmienią tylko obyczaj: kropienia -na rzucanie tymi puszkami, bo: z racji na zamarznięcie " kropienia nie budiet " :)
UsuńStanisław
No dobrze - wodę święconą mamy z głowy. Trudno !! A co z kadzidłami- tam nie ma atmosfery, nie będzie się nawet tliło.
UsuńZ Ziemi będą im kadzili:) Rozumiem, że łociecdyrektordoktor - o to już zadba:)
UsuńStanisław
Stasiu - pora zbierać chrust na to kadzenie. Indianie już zaczęli !
UsuńHalo Houston - mamy problem !! Jak tam na Marsie będzie ze święconą wodą, podobno wszystko zamarznięte na kość ???
OdpowiedzUsuńZałoga Mars One2 maja 2013 10:13
UsuńWitaj,
Niech zabiora ze soba L.Walese i beczke piwa!
Z humorem,
francopolo - propozycja nie do akceptowania ! Nastąpi konflikt miedzy Noblistą i kurduplem. Stop ! Już to przeżyliśmy na Ziemi.Stop!!! Są jakieś inne propozycje ??? Stop
UsuńNa Marsie trzymać ich w osobnych klatkach - stop. Jeśli chcą się żreć - niech to robią na odległość, przez kratkę. stop!
UsuńStanisław
Stanisław2 maja 2013 10:03
OdpowiedzUsuńWitam majowo!
A to wlasnie polska natura! Sasiadowi smieci pod wycieraczke!
Z Marsa wysypisko ordur ukladu slonecznego zrobic.
Przypomina mi to kawal o Jasiu ktory puscil baka w klasie. Wyrzucony stoi w korytarzu i smieje sie zadowolony. Przechodzacy dyrektor pyta - czego sie tak cieszysz?
- A bo puscilem baka i panie mnie wyrzucila na korytarz na swieze powietrze a oni w tym smrodzie siedza!
Pozdrawiam z humorem,
francopolo - a my tu już trzy lata wąchamy bździny kurdupla i Antosia na temat katastrofy. Koniecznie wysłać ich na Marsa !!!
UsuńAnonimowy - a jak będzie z dietami poselskimi dla prezia - bez tego doopy nie ruszy !!! Ma długi !!!
UsuńOlo, no co Ty ??? Mawiało się kiedyś wprawdzie : "liliput, ale z taaaakim !", ale nie sądzę, aby to był przypadek panaprezesa. P.S.Dobra, dobra, już lecę do spowiedzi !!! :)))))))))))))))))))))))))))))))))))
Usuńbegonijko - a gibko !! Gdyby panprezes mia "okoliczność" - to by narodowi pokazał co tam chowa w "zanadrzu".
UsuńA esbecja - jak zwykle -nie odpuszcza kościołowi, Kaczyńskim, Macierewiczowi i PiS.
OdpowiedzUsuńGamoniu - tylko w Kościele coś tam "odpuszczają" a w esbecji w żadnym wypadku. Prezes trafi do ciupy - masz to jak w banku !!!
UsuńKazik - jestem za !!!
UsuńKazik - a co z Antkiem ??? Przecież mogą snuć hipotezy w jednej celi !!!
UsuńAnonimowy - zgoda !! Mogą siedzieć razem. Antoś się nauczy jak zawiązywać sznurówki prezesowi.
UsuńKazik - czy to będzie w ramach programu resocjalizacji i stopniowego przyuczania do prostych prac ????
UsuńOlo - no jasne. Ale trzeba ostrożnie - oni od 22 lat nic nie robili !!!
UsuńNie odpuszcza,deportuje ich właśnie na Marsa.
UsuńPani Elizo - przed godziną włączyli nam centralne ogrzewanie, zaraz lepiej w tym zimnisku.:-)))) Na blogu też widzę humory Internautom dopisują - to dobrze ! A ja tak na chwilę - na poważnie. Obawiam się bowiem, że za te 10 lat nie doczekamy jeszcze wycieczki (emigracji) na Marsa. Kto i jak to sfinansuje ?? Przy realizacji programu "APOLLO" zatrudnionych było 19.000 przedsiębiorstw i ponad 400.000 ludzi.Ile to kosztowało - nikt do tej pory nie ujawnił. Był silny bodziec polityczny - prześcignąć Rosjan i ZSRR.Dzisiaj ani USA ani Rosja nie mają takich "imperatywów" i liczą się z groszem i kryzysem.Chyba, że wyzwanie podejmą Chiny - teoretycznie było by ich na to stać, ale z techniką i technologią kosmiczną nie są jeszcze tak obeznani jak USA i Rosja. Pozostają nam marzenia. Może za jakieś 30-50 lat świat i polityka zmienią się na tyle, że w ekspedycji będą uczestniczyć "narody świata" i wszyscy się do tego dołożą.W każdym bądź razie na tyle było by ludzkość stać - aby chociaż na Marsa. Inna sprawa, że geniusz ludzki potrafi wszystko - jeżeli tylko chce. Jak by mi ktoś powiedział w 1970 roku, że będę mógł sobie z lasu zadzwonić choćby do Australii lub będę mógł w tym telefonie oglądać telewizję - to bym go obśmiał. A jednak - stało się. Stad wniosek - NIGDY NIE MÓW NIGDY !!! Miłego !!!
OdpowiedzUsuńSarmata - to prawda ! Mądrze piszesz !!! Pozdrawiam !!
OdpowiedzUsuńZ okazji 1Maja polecam Państwu nowy wpis na blogu prof.G.Kołodki.Czy to ma coś wspólnego z Marsem?Odpowiedzcie sobie Państwo sami.
OdpowiedzUsuńPiS i szaman toruński na Marsa! Nareszcie spełnią swoje marzenia. Jaro ogłosi się natychmiast prezydentem,Antoni premierem a łociec papieżem Tadeuszem I.
OdpowiedzUsuńAntoni z perspektywy kosmicznej powinien się tam zacząć zastanawiać i wszcząć śledztwo. Skoro w/g teorii wszechświat powstał w wyniku"prawybuchu",to KTO SPOWODOWAŁ TEN WYBUCH I CZY SĄ ŚLADY TROTYLU??!!
UsuńNaiwne pytanie - Na Marsie- wiadomo Ruscy. Jakieś tam ich "Wostoki" lądowały- to co myślisz, że oni tam tylko order Lenina posłali, albo sierp i młotek !!!Kilka "kałachów" też zapakowali - na "wsiakij słuczaj".
UsuńWyslac tam jeszcze pedofilski kler, oczywiście pod warunkiem, że nigdy nie wrócą
OdpowiedzUsuńJeśli Marsjanie mają dzieci, masz to zapewnione ....:(((((((((((((((
Usuńbegonijka - "curiosity" donosi z Marsa, że oni tam rodzą się z jajek i gniazdują, to jak to bedzie ???
UsuńMatematyka w wydaniu pana Nycza:)
OdpowiedzUsuń6 mld złotych trafia na tacę
- Ponad 6 mld zł jest z ofiar ludzkich na tacę, natomiast to, co państwo daje przy okazji współfinansowania szkół katolickich, współfinansowania kościelnych zabytków sakralnych, uposażenia katechetów szkolnych, to w sumie ok. 2 mld zł. W tym kontekście 90 mln zł (z Funduszu Kościelnego, który ma być zastąpiony odpisem podatkowym - przyp. red.) to rzeczywiście symboliczna suma - wskazał kard. Nycz.
Cytat za TVN-em.
Samo finansowanie lekcji religii i " nauczycieli " - tejże , to ok. 1,3 mld zł. Do tego należałoby doliczyć zyski czarnych, jakie osiągają z innego niż przeznaczenie - salek katechetycznych. Zyski wielomiliardowe i nieopopodatkowane z prowadzenia: przemysłu pochówkowego, władania cmentarzami, zwolnienia od podatków podmiotów działających : na rzecz kultu religijnego! Zwolnienia od opodatkowania wszelkich tac, danin , opłat " co łaska ". Setki " darowizn pośrednich " , których : ani rząd, ani samorząd - wyliczyć nie potrafi...a pan Nycz dziwnie zapomniał:))
" Księgowy" Nycz mówi nam , a raczej Wam, że to wszystko, to wszystko ... to razem daje tylko: 700 mln zł! Od kwoty 2 mld / w/g wyliczeń Nycza/, odjąłem 1,3 mld jako zapłatę za szkolną i przedszkolną indoktrynację religijną.
Płakać, czy śmiać się z takiej " cudownej matematyki " ? A może... o zgrozo... on/ Nycz/ poprostu łże jak bura suka?
Nie na temat - ale mną wtrząsnęło. Przepraszam.
Stanisław
Stanisławie - witaj !!! Mam pytanie - skąd masz takie dane, że 6 miliardów złotych - "z ofiar ludzkich" trafia na tacę kościelną ??? Zróbmy sobie prosty rachunek - zakładając, że w Polsce jest 10.000 parafii:
Usuń6.000.000.000 zł : 10.000 parafii = 600.000 zł/parafia
Wynikało by, że każda parafia w Polsce przynosi dochód z tacy w wysokości 600.000 złotych, co wydaje się mało prawdopodobne, ponieważ są setki i tysiące maleńkich parafii, zamieszkałych przez kilkaset osób.
Przeliczmy to jeszcze inaczej - zakładając, że w Polsce na 38 milionów obywateli (łącznie z dziećmi)- do kościoła - co niedzielę chodzi połowa z nich tj. 19 milionów - wtedy wychodzi nam, że:
6.000.000.000 zł : 19.000.000 = ~315,789 zł/osobę
Z tego rachunku wynikało by zaś, że co niedzielę każdy wierny daje na tacę średnio 6,o7 złotego ( mamy w roku 52 niedziele). Bywam dwa trzy razy do roku w Kościele - z okazji rożnych tam rodzinnych rocznic i widzę, że przeciętnie na tacę sypią się złotówki lub monety 2 złotowe, często drobniejsze. Sporadycznie trafia się banknot papierowy, a jeśli już to w nominale 10-20 złotych. Przedstawiając to wyliczenie - jestem zainteresowany skąd Tobie wzięły się te miliardy na tacy - podaj wiarygodne źródło !!! I proszę nie traktować mnie jako "oszołoma" lub "nawiedzonego" - jak to masz w zwyczaju, kiedy Ciebie ktoś o coś pyta. Ustalmy jakieś rzeczywiste realne dane.
Post scriptum : Proszę też uwzględnić, że z tych 19.000.000 milionów wierzących katolików, co najmniej 1/3 to są osoby wprawdzie wierzące, ale nie praktykujące swej wiary w kościołach - choćby z powodów, które są przedmiotem krytyki jego "funkcjonariuszy". Ja nie potrzebuję "ziemskich" przewodników wiary. I ostatnia informacja - jestem nauczycielem matematyki i fizyki w gimnazjum w powiatowym miasteczku o liczbie 34 tysiące mieszkańców - mamy tu 3 parafie.Wynikało by z tego, że coś tam policzyć potrafię !!
UsuńStanisław, czy Ty musisz mi ciągle zmieniac temat wpisu?? Ja tez chodzę na portale...Zaczęlam posta na jutro na TEN wlasnie temat a teraz ...... mam to w dupie i zawieszam pisanie, po co będe się wysilac....
UsuńPrzepraszam Elizo, chylę czoła z pokorą:))) Zatrzęsło mną... dlatego pozwoliłem sobie na ten wpis:)
UsuńPozdrawiam
Stanisław
Karolu:)
UsuńDane zaczerpnąłem z internetowego serwisu TVN-u. Można tam przeczytać całość wyliczenia oraz przemowę Nycza. Nic sam nie wykombinowałem:) W kwotę 6 mld z " tacy " - akurat wierzę, ale w te " tylko" 700 mln - już nie. Ta kwota wydaje się ok. 10x wyższa. W/g innych żródeł nawet do 15x.
Pozdrawiam
Stanisław
Potwierdzam, dane są na wszystkich portalach, zaczęlam pisac na ten temat ale skoro czaęliscie to kontynuujcie, bo pisac na jutro juz nie ma sensu znajdę inny temat. :)
UsuńStanisławie i Pani Elizo - dziękuję za info - poczytam i może jeszcze wrócę do tematu. Mnie też ten bilans się nie zgadza od dawna, dlatego usiłuję to sobie rozplątać. Pozdrawiam !!
UsuńProblem w tym, Karolu, że nikt nie jest w stanie policzyć " matematycznie" tych wszystkich: wpłat, dopłat, zwolnień podatkowych,... płynących z budżetu centralnego / państwa/, a także z samorządów terytorialnych.
UsuńTe zwolnienia od płacenia podatku gruntowego, opłat za energię elektryczną i ogrzewania... Kosztów wszystkich kapelanów: od wojska - poprzez straż graniczną, pożarną, na szpitalach kończąc... Sztuczne utrzymywanie nieistniejących garnizonów - dla utrzymania TYLKO etatu kapelana!
Pieniądze " pozyskane z oddania "/ często przestępczego / majątków w ramach komisji majątkowej. Pieniądze - też nasze - pozyskane z " wrogiej " Unii Europejskiej.. itd. Piszę wiedząc, że o wielu żródłach " dochodu " zapomniałem:)
A cały przemysł dewocjonalii? A odzieżowy - niezbędny do komunii i chrztów? To są firmy poza normalnym prawnym nadzorem. I zwolnione z większości podatków:) Bo... obejmuje ich ochrona ustawy o działalności na rzecz " kultu religijnego " :( Tak pierwsze miliony "zarobił " rydzyk.
Szmuglując z Niemiec do Polski: samochody, sprzęt RTV, a wszystko poooszło w ramach " działalności na rzecz kultu " - czyli zwolnionej z opodatkowania.
Stanisław
Pan Stanisław ma wiedzę ze żródełka >:Biskupi: środki z odpisu podatkowego będą dzielone przejrzyście
OdpowiedzUsuńdzisiaj, 12:49
Obradujący na Jasnej Górze biskupi deklarują, że środki uzyskane przez Kościół z odpisu podatkowego, jaki ma zastąpić Fundusz Kościelny, będą przejrzyście dzielone na różne rodzaje aktywności. Wskazują, że to bardzo mała część finansów Kościoła. Jak zaznaczył kard. Kazimierz Nycz, co roku Kościół otrzymuje ponad 6 mld zł z ofiar na tacę.
podpis-m-
Anonimowy - dziekuję za info - to już coś - też do przeliczenia:
Usuń6.000.000.000 zł : 38.ooo osób duchownych = 157.894,73 zł/na osobę dochodu rocznego. To teraz by należało obliczyć ile z tego podlega opodatkowaniu, ile trafia do ZUS-u jako składka emerytalna a ile płacą na NFZ - chyba, ze leczą ich wyłącznie egzorcyści.
Anonimowy - na tacę w "szeeeerokim pojęciu" w tym także od państwa, czy tylko od "ofiar ludzkich" - jak pisze Stanisław ???
UsuńKarol - składki ZUS opłaca im państwo w ramach funduszu kościelnego. A Katechetów - nie wiem kto opłaca i ubezpiecza - to jest 1.200.000.000 zł rocznych kosztów. Coś bardzo kreatywna ta "kuścielna księgowość".
UsuńCałość art. proszę poszukać w Onet.pl ja tu tylko dodam jeszcze cześć z wypowiedzi kardynała.
UsuńPrzypomniał, że sporządzony niedawno bilans Kościoła w Polsce, obejmujący wszystkie 44 diecezje, 10 tys. polskich parafii oraz zakony, wykazał, że na swoją działalność (duszpasterską, edukacyjną, charytatywną, kulturalną, utrzymanie budynków, prowadzenie szkół itp.) Kościół potrzebuje "mniej więcej 8 mld zł rocznie".
- Ponad 6 mld zł jest z ofiar ludzkich na tacę, natomiast to, co państwo daje przy okazji współfinansowania szkół katolickich, współfinansowania kościelnych zabytków sakralnych, uposażenia katechetów szkolnych, to w sumie ok. 2 mld zł. W tym kontekście 90 mln zł (z Funduszu Kościelnego, który ma być zastąpiony odpisem podatkowym – przyp. red.) to rzeczywiście symboliczna suma - wskazał kard. Nycz.
popis-m-
Dziś Święto Flagi. Eliza przypomniał nam o tym:)
UsuńW telewizji zrobili sondę uliczną. Pytanie padło:
Czy potrafisz uzasadnić pochodzenie i wyjaśnić kolorystykę naszej Flagi Narodowej?
NIKT nie udzielił odpowiedzi. Nawet dzinnikarze w pośpiechu - zapomnieli:)
Mnie się kojarzy z orłem białym i krwią przelananą... bez szukania w wikipedii:) Czy ktoś może tą moją wersję zmienić, uzasadnić swoją?
Ale.. bez szukania w żródłach..:) Uczciwie...
To mój malutki wkład w dzisiejsze święto:)
Stanisław
Anonimowy " m ' :)))
UsuńCytuję Ciebie:
Nycz przypomniał, że sporządzony niedawno bilans Kościoła w Polsce, obejmujący wszystkie 44 diecezje, 10 tys. polskich parafii oraz zakony, wykazał, że na swoją działalność (duszpasterską, edukacyjną, charytatywną, kulturalną, utrzymanie budynków, prowadzenie szkół itp.) Kościół potrzebuje "mniej więcej 8 mld zł rocznie
Ja potrzebuję nieporównywalnie mniej, czy ktoś mnie zasponsoruje? Dlaczego " działalność " kościoła ma się opierać jedynie/bądż głównie, na datkach " zniewolonych" / co rozumiem, jeśli to ich pieniądze/ i dojeniu państwa ?
Właśnie tego dojenia państwa - nie rozumiem, nigdy nie zaakceptuję:) Państwu neutralnenu wyznaniowo - nie wolno jednej złotówki wydać na dogmaty, legendy i " aniołki " :))))Zwolennicy i wyznawcy mogą nawet na nich brać kredyty! Co już miało miejsce:)))
Pozdrawiam
Stanisław
Stanisławie - co do koloru flagi narodowej to dość długa historia . Ale ostateczne jej barwy ustalono całkiem nie tak dawno. Wiem, ale nie powiem - zgadujcie !!!
UsuńSarmato, będę strzelać. Barwy flagi narodowej ustalił ostatecznie Lech Kaczyński pod dominującym wpływem panaprezesa. Inne wersje są sfałszowane. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSarmato, zmógł mnie dzisiejszy bełkot "narodowców". "żołnierzy przeklętych", "orłów i sokołów" i innych nawiedzeńców ...Chciałabym móc kochać swoją Ojczyznę w zwyczajny, prosty sposób i bawić się tak, jak to robią Amerykanie w swój "Independent Day"... ale nie da rady. Jeszcze nie da rady. Już chyba wolałam kiełbasę wyborczą z bułeczką i musztardą sarepską na kartonikowej tacce...
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Panowie - nie sadzę, abyśmy tu na blogu ustalili dokładnie ile wynoszą przychody i dochody KrK i innych legalnie działających kościołów w Polsce. Wszakże musi być coś na rzeczy, że Episkopat tak uparcie strzeże tajemnicy tych dochodów. Dotąd , dopóki Państwo nie wprowadzi obowiązku prowadzenia księgowości oraz systemu kontroli tej księgowości - będzie tak jak jest, czyli źle.I nie mają tu do rzeczy żadne tam "tajemnice wiary" i inne dyrdymały. Skoro w Niemczech i innych krajach (też przecież katolickich) problem ten rozwiązano - to i można tak samo w Polsce. Nie tylko można - ale należy. Nie może być mafijnego obrotu pieniądzem - nawet jak to dotyczy kościoła czy kościołów.Nikt nie wie jakie dochody KrK uzyskuje ze swoich nieruchomości - np. w takim Krakowie - jak powiadają obeznani z tematem - ilość nieruchomości kościelnych przekracza wysoko tą liczbę jaką ma sam Watykan, jako państwo-miasto. Nikt mnie nie przekona, ze to jest niezbędne do "uprawiania wiary katolickiej". To jest czysty biznes kościelny, nie podlegający opodatkowaniu. O innych źródłach dochodów już tu nie raz pisaliśmy - jak choćby o kapelanach w służbach mundurowych, w szpitalach i gdzie się tylko da. Pytam się po co - wojny nie ma. Z pewnością wymaga to zmiany konkordatu. Nadto nie może być państwa w państwie - czego purpuraci nie chcą w żaden sposób przyjąć do wiadomości- ale tak być musi. Królestwo Boże jest nie z tego świata - jak powiada Pismo, więc niech tak będzie.
OdpowiedzUsuńZ jaką niekłamaną przyjemnością czytam komentarze, są rewelacyjne :-))) Zwiększono mi dawki leków (nie psychiatrycznych :-))) mogę więc chodzić. Możliwość chodzenia i czytania tak genialnych wymiany myśli jak na tym blogu daje mi siły do wszystkiego. Dziękuję Wam Wszystkim, a szczególnie Autorce. Kłaniam się :-)))
OdpowiedzUsuńcheroneo - dobry wieczór !!! cieszy, że masz się lepiej - będzie jeszcze lepiej, zobaczysz !!! :-)))) Kilka lat temu zaczął mi dokuczać prawy staw biodrowy. Lekarze specjaliści od gnatów orzekli, że czeka mnie wymiana na metalowy, ale to dopiero jak odstoję swoje w kolejce. Powiedziałem im aby się wypchali, bo przecież nie będę robił pi-pi-pi na każdej bramce na lotnisku i udowadniał, że nie przewożę żadnej tam bomby albo granatów.Pewien doświadczony stary konował - mój przyjaciel, doradził mi abym sobie kupił taki preparat o nazwie STABIL IV, oraz inne paskudztwo o nazwie "ossobolinum" - czy jakoś tak. Łykałem te piguły i ostrzegałem mój staw, że to się dla niego skończy na tasaku i dłutach. Po 5 miesiącach - jak ręką odjął. Zapewniam, że nie przykładałem do biodra,żadnych cudownych obrazków i takich tam !! Mój konował - jak to zbadał, powiedział,że chrząstki stawowe się zregenerowały i mogę dalej uganiać po lasach za grzybami. To ostatnie - polecam, sezon już za 2 miesiące !!! Miłego !!!
OdpowiedzUsuńSarmato:)
UsuńWitam i przepraszam, że się " wtrancam". Te preparaty są na receptę? I czy mógłbyś napisać całe nazwy, bez " ubarwień" ? Żona ma podobny kłopot - mówią, że operacja konieczna:(
Pozdrawiam
Stanisław
Dobry wieczór Stanisławie !!! Pierwszy lek tj. Stabil IV (na receptę) sprzedawany był kilka lat temu w słoikach po 60 tabletek. Obecnie o ile wiem nazywa się Stabil Forte (też na receptę) - pakowany po 30 lub 60 tabletek. Producent to POLFA S.A. w Warszawie. Prze dwa miesiące łykałem po 3 tabletki dziennie, potem po dwie i na koniec po jednej dziennie. Lek przyspiesza regenerację chrząstki kostnej. Nie odczuwałem żadnych działań ubocznych.
UsuńDrugi lek - Ossobolin - też w tabletkach - (na receptę) - pakowany po 30 tabletek. Ten sam producent POLFA S.A. w Warszawie. Jest to wodny i tłuszczowy wyciąg z tkanek kostnych młodych zwierząt (przeważnie cielęcych , ale nie tylko). Powoduje wzrost produkcji własnych kolagenów, czyli takiego "smarowidła" dla stawów. Doradzam aby żona zbadała się, czy nie będzie na niego uczulona - są wtedy różne wersje. Podobno w Szwajcarii produkują to także w formie zastrzyków domiejscowych- ale ja tego nie praktykowałem.
W czasie kuracji należy ograniczyć do minimum spożycie potraw zawierających ocet w mocnym stężeniu (spirytusowy). Doradzają spożywać potrawy zawierające naturalną żelatynę a jest ich mnóstwo i całkiem smaczne, np.zupy rybne, cielęcina w naturalnej galarecie czy choćby "nóżki wieprzowe". Do dokwaszania potraw można używać słabego octu ryżowego lub winnego typu "balsamico". Jest kilka "zamienników" leku Stabil IV (Forte), ale ja z tego nie korzystałem - bo mi mój "konował" zabronił. Poszukaj lekarza starszego pokolenia - oni się na tym znają, poza tym nie zaszkodzi iść także do drugiego lekarza w tej samej sprawie. Jak się diagnozy potwierdzą - jest pewne, że można się leczyć bez ryzyka.Powodzenia !!!
Dziękuję serdecznie Sarmato. Żona też przeczytała i będziemy próbować:) Nazwy zapisaliśmy. Oczywiście po konsultacji z lekarzem:) Tylko, że: akurat nasza " rejonowa " - pierwszego kontaktu - to młoda osoba płci żeńskiej:((( Całkiem atrakcyjna, tak poza nawiasem:)))
UsuńWcześniej już dwóch otropedów wskazało szpital i operację jako jedyne/?/ wyjście:( Kolejka to kilka lat.
Stanisław
I jeszcze jedno Stanisławie - w przypadku uczulenia na Ossobolinę, można brać jednocześnie leki odczulające, ale o tym musi decydować lekarz. Ja się na tym nie znam na tyle aby Ci coś doradzić.Prawie każdy człowiek jest w różnym stopniu na coś tam uczulony, ale idzie sobie z tym poradzić.
UsuńStanisławie - co do tej młodej lekarki -gdybyś to Ty zaniemógł to można by spróbować jakichś tam okładów albo brania na poty. Zonie jednak to chyba nie pomoże. Pozostaje "stary konował" :-))))))))
UsuńSarmato:)
UsuńHi, hi, hi..
Podobno najlepsze są okłady z młodych piersi:) Na wszystko. Ale... czując wiosnę - nie chcę być posądzony o seksizm:)
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Stanisław
Stabil-forte pod nazwą BIO-rhumal 1500 mg biorę 1 rano na czczo bo żeby glukozamina odnawiała chrząstke potrzebna dawka 1500 dziennie. Ja biorę juz 5 lat stawy jak zdrowe choc w biodrowych prawie nie ma juz płynu stawowego, lekarz nie rozumie dlaczego nie boli?? :) Kiedys zapomnialam wziąć i dostalam Stabil bez recepty w aptece
UsuńPani Elizo - no właśnie brak kolagenu w torebkach stawowych. Niech się Pani zainteresują tą Ossoboliną, ale u lekarza. Moja Matula miała kłopoty z kręgosłupem i też ten lek Jej przepisywano - pomagało, dożyła 84 lat.
UsuńNiech "wielebny "wieczorne paciorki" odmówi, wychlasta się dyscypliną aby w nocy żądze nie kąsały i wynocha do wyra !!!
Usuń:)))))))))))))))))))))
UsuńIdź się wyspać, głupcze. Za kilka godzin będziesz znów zawodził : "Łojczyznę wolną racz nam zwrócić, Paanie.", a może nawet brukowcami będziesz, w imię BHO, rzucał...A tu coś do snu o potędze.
OdpowiedzUsuńhttp://wszechpolska.pl/uimages/services/wszechpolska/i18n/pl_PL//201304/1366897946_by_Doknic.jpg?1366897946