czwartek, 13 września 2012

Sędzia dał ciała


Komentarz Ikki na temat prowokacji GPC dał mi wiele do myślenia. Można Jej wpis podsumować tak -"cała prowokacja została wymyślona, aby uderzyć w Donalda Tuska". Ikkuś też tak myślę, dlatego zdjęłam dodatek do postu, aby przemyśleć trochę całą sytuację. Niemniej myślę i tu zdania nie zmieniam, aby być prezesem Sądu Okręgowego, trzeba mieć duże doświadczenie, życiowe, prawnicze, być wiele lat sędzią. Jeśli ktoś tak się dał nabrać jak sędzia Milewski z SO w Gdańsku, to znaczy, że ma słabe kwalifikacje. I nawet jeżeli Prokurator zajmie się sprawą, trudno będzie wybronić się sędziemu-prezesowi, bo nie powinien konsultować z przedstawicielem rządu spraw dotyczących procesu. To naruszenie podstawowej zasady rozdziału władzy sądowniczej od wykonawczej. Nie przyszło mu do głowy, że premier poniekąd może rozmawiać z sędziami o problemach wymiaru sprawiedliwości, ale NIE MOŻE dyskutować z prezesem sądu o konkretnym procesie, bo byłby oskarżony o to, że próbuje wpływać na wyrok sądu?!. Już w tym momencie powinien przerwać rozmowę i poprosić urzędnika o wysłanie sprawy z jaką się zwraca na piśmie. Podważył sędziowską niezawisłość, a tym samym brak kwalifikacji na to stanowisko. Ale czy to nie jest codzienna praktyka? To jest pytanie!! Bo gdyby to zdarzyło się po raz pierwszy, to sędzia przerwałby rozmowę pod byle pretekstem i natychmiast sprawdziłby swoimi kanałami czy to możliwe. Być może gdyby władza wykonawcza nie miała prawnej możliwości wykonywania nadzoru administracyjnego, to po prostu takiej rozmowy by nie było.

Haczyk został umiejętnie rzucony, bo chodziło o to, żeby trafić premiera. Dzwonił przecież "asystent kancelarii premiera" która to jest najważniejszą instytucją w Polsce. I nie jest tak, jak to próbowali przedstawić Dudy, Płaszczaki i inne pachołki Kaczyńskiego na ichnich konferencjach prasowych przez cały dzień, że "sądy są uległe wobec PO". Sądy są uległe wobec silniejszych. To wszystko. Jak to zmienić? No, z pewnością nie zmieni tego taki amator bez doświadczenia, węchu profesjonalisty, nie znający procedur jakim jest J.Gowin. Pisałam o tym zaraz po mianowaniu Gowina na stanowisko MS. Do dziś nie mogę odżałować takiego człowieka na miejsce Ministra Sprawiedliwości jakim był prof.Ćwiąkalski. Ludzie Jego pokroju z pewnością ten system są zdolni naprawić. Na dodatek, profesjonalista nie mający ŻADNYCH zobowiązań wobec swoich wyborców i na tym obywatele mogą tylko zyskać.
 

Wracając do prowokacji GPC, czegóż można się spodziewać po pisowskiej gadzinówce? No i co Absmaku, prowokacja ci się niby udała ale znów wyszedłeś na durnia i pokazałeś swoją prawdziwą naturę. Naturę dzikiej świni ryjącej pod pełnym korytem. Za co ty człowieku tak tą Polskę gnębisz? Teraz tylko czekać aż "bystry" kaczy-prowokator zadzwoni do szefów mafii pruszkowskiej, bo właśnie wrócili z urlopów i obieca im adres świadka koronnego....


PROMUJ

97 komentarzy:

  1. Elizo - czy masz możliwości sprawdzenia kto i kiedy tego sędziego awansował na stanowisko prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku. To może być odpowiedż w tej sprawie !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sędzia Milewski wiceprzewodniczącym (nadzorującym sprawy karne) był już w 2006r., przewodniczącym jest jakieś 2 lata (tak usłyszałam w jednym z wywiadów).
      Z pewnością jednak nie lubi go Krzysztof Wyszkowski procesujący się z Lechem Wałęsą, więc może to jest odpowiedź?:-)))))
      http://wpolityce.pl/artykuly/36171-czy-telefon-dzwonil-do-prezesa-ryszarda-milewskiego-takze-w-sprawach-wytaczanych-przez-walese-wyszkowskiemu
      Pomyślności.

      Usuń
    2. Łomatko, Ikko, jaki ten świat jest malutki i splątany ! Chyba warto do zdjęć Hubble'a powrócić, aby to sobie uprzytomnić! :))))

      Usuń
    3. Jak się okazuje Begonijko, głuPiSie (określenie zapożyczone od Cezarego Bryki) nie tylko Premiera Tuska "cuś nie lubią", sędziego Milewskiego także (obu za całokształt).:-)))))))))
      http://studioopinii.pl/artykul/11868-cezary-bryka-leming-senior-ma-glos
      P.S. Przesłuchałam to "posklejane" i "pocerowane" nagranie jeszcze raz i nie zauważyłam Elizo, by rozmowa dotyczyła tego konkretnego procesu (mimo starań prowokatora). To sugerowane spotkanie z Premierem też sędzia odbierał jako mające być informacyjnym o stanie sądu, któremu przewodniczy, a nie konkretnie na temat sprawy Amber Gold. Jak twierdzi Milewski był to pierwszy w jego karierze telefon rzekomo z Kancelarii. Owszem dał plamę, bo trochę zgłupiał, ale do złamania zasady niezawisłości jeszcze bardzo daleko.
      Pomyślności.

      Usuń
    4. Kaszebe, znalazlam tylko to
      W okresie marzec-maj br. Minister
      Sprawiedliwości nominował łącznie
      22 sędziów do pełnienia funkcji prezesów
      i wiceprezesów sądów okręgowych.
      Do pełnienia funkcji Prezesa Sądu Okręgowego
      zostali powołani:
      Sędzia Jerzy Rusin – Sąd Okręgowy
      w Zamościu (z dniem 5 marca)
      Sędzia Ryszard Milewski
      – Sąd Okręgowy w Gdańsku (z dniem 10 marca)

      CHODZI O ROK 2010
      Żrodlo - PDF]
      Raport:nawokandzie.ms.gov.pl/download/290

      pozdrawiam

      Usuń
    5. Ikko, w tych wszystkich pisich metodach "walki politycznej" brakuje tylko podstępnego usunięcia krzesła spod pupy osoby, która właśnie zamierza usiąść, albo zwyczajnego, prostackiego podstawienia nogi. Najlepiej premierowi , ma się rozumieć. Pamiętam, że podstawówce tak właśnie "bawiły się" chłopaki i miały kupę śmiechu, kiedy siadający lub idący kumpel rymnął na podłogę. Taki właśnie jest poziom tych wszystkich pisich "prowokacji" ...

      Usuń
  2. Poczułam się "wywołana do odpowiedzi" Elizo, więc poszerzę nieco mój poprzedni komentarz. Tym bardziej, że znamy już wypowiedzi ministra Gowina, przewodniczącego Milewskiego, oraz wielu innych osób. Z większą więc dozą prawdopodobieństwa możemy ocenić wydarzenia i postawy. Do mojego poprzedniego wpisu dodać należy, iż rozmowy telefoniczne były dwie, a skompilowano z nich tylko jedno nagranie. Jak twierdzi pan sędzia nie wszystkie jego wypowiedzi nagranie owo zawiera. Przypomnę też, że to sama "GPC" poinformowała czytelników, że nagranie nie jest oryginalne, tłumacząc dlaczego (głos lektora aby nie ujawniać tożsamości dziennikarza) i zapewniając jednocześnie o jego rzetelności (tylko dlaczego od początku w to nie wierzę?). O tym, że sędzia zawiadomił ministra i prokuraturę zanim sprawą zajęły się media też już wiemy.
    To, że prowokacja była "grubymi nićmi szyta", jest obrzydliwą manipulacją i doszło do złamania prawa przez prowokatora, nie ulega wątpliwości. W jakim celu też wiadomo. Głównie dla uprawdopodobnienia istnienia t.z.w. "układu gdańskiego" i w ten sposób skompromitowanie Premiera.
    Nie usprawiedliwiam jednak całkowicie pana Milewskiego, choć prywatnie jego zachowaniu się nie dziwię. Z cała mocą jednak podkreślam, że nie dosłuchałam się w owym spreparowanym nagraniu znaczących uchybień ze strony sędziego. Ewentualne negatywne wrażenie słuchaczy wynika głównie z insynuacji i manipulacji jego rozmówcy. Jak dodamy do tego ewidentne (być może celowe) przekłamania w "GPC" i kolejnych mediach, to mamy to co mamy. Rzekomą aferę, z rzekomymi dowodami na brak niezawisłości. W sumie jedno wielkie kłamstwo, czyli kolejny samobój polityków, dziennikarzy i innych wyznawców PiS. O tym, że w stopę strzelił sobie przy okazji minister Gowin, tez pod poprzednim postem pisałam.
    Co do ulegania władzy wykonawczej przez sady w ogóle, także była bym w ocenach bardzo ostrożna. Nie twierdzę jednak, że to się absolutnie nie zdarza. Należy bowiem bardzo uważnie umieć oddzielić zależność administracyjną od niezawisłości w orzekaniu. Nie ma nic zdrożnego w ewentualnym spotkaniu sędziów (w tej rozmowie mówiło się o o sędziach pełniących określone funkcje) z ministrem czy Premierem, udzielenie im informacji o pracy sądu, terminach czy stanie sprawy, także komu personalnie prowadzenie sprawy powierzono. Naganne było by spotkanie składu orzekającego
    z organami administracji, konsultowanie sposobu prowadzenia sprawy, oceniania dowodów, czy o zgrozo treści wyroku.
    Przypomnę więc sądy w Polsce administracyjnie podlegają ministrowi, a w konsekwencji Premierowi. Niezawisłość dotyczy meritum czyli orzekania.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  3. To, że to była prowokacja wymierzona przeciw premierowi Tuskowi, nie ulega wątpliwości. Nie oznacza to jednak, że ktokolwiek (premier, sędzia, prowokatorzy) ma tu czyste ręce. Jak napisała Eliza, wpływanie na sędziów, to praktyka stosowana od lat. Tylko idiota by tego nie zauważył. Procesy syna Wałęsy, umarzane sprawy przeciw duchownym, rezygnacja z badania psychiatrycznego Kaczyńskiego, a teraz sprawa Amber Gold i kancelarii Tuska. To normalna praktyka. Nie sądzę, by można było sprawę powiązać z konkretną siłą polityczną. To raczej służalczość sądów wobec KAŻDEGO, KTO MA PIENIĄDZE LUB WPŁYWY. Sędziowie i prokuratorzy zapewniają sobie tym bezkarność, żaden polityk ich nie ściga, a żadna mafia palcem nie kiwnie, by któregoś z nich ruszyć, bo się wzajemnie myziają. Od dawna uważam, że sądy i prokuraturę należy traktować tak, jak traktuje się jadowitą gadzinę: wiadomo, że ta gadzina atakuje na oślep, każdego kto się do niej zbliży, lecz ucieka przed silnymi. Nie można jej jednak wytępić, bo ludzie by z głodu pozdychali, gdyż gadzina usuwa małe gryzonie, które wyżarłyby nam plony. Sądy wcale nie rozprawiają się z najgroźniejszymi przestępcami, chyba że zostaną przyparte do muru. Sądy jednak oczyszczają społeczeństwo z drobnej przestępczości, często przy okazji niszcząc niewinnych- jak napisałem, gadzina atakuje na oślep.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolandzie, spojrzałabym na tę ordynarną prowokację inaczej , gdyby jej celem było dobro demokratycznego społeczeństwa ( vide Edward R. Murrow - ten od "good night and good luck") , ale nie ...Tu mamy do czynienia z przydeptaną butem, wijącą się żmiją, która jeszcze na wszelkie możliwe sposoby stara się śmiertelnie ukąsić właściciela buta, którego ma nad głową.

      Usuń
    2. ..................a kiedys było tak fajnie. Nikt by nie musiał dzwonic do sądu a prezes są wraz z tamtejszym prokuratorem dostali by wezwanie na dywanik do kogo trza, uzgodnili by /jak np. w sprawie Blidy/ i byłoby po sprawie. Pan Najwyższy Prokurator Ziobro zadzwonił by do jednej ze swoich instytucji, wydał instrukcje, wytyczne i już.
      Komu to przeszkadzało ???.
      Pozdrawiam
      ps.
      Przykład gdański jest potwierdzeniem o konieczności dogłębnego przeorania tzw. wymiaru sprawiedliwości.

      Usuń
  4. A oto autor prowokacji z GPC : Samuel Rodrigo Pereira ( ???) i jego duchowa kumpelka, o mało co skopana, Ewa Stankiewicz. No i wszyscy zajmują się takimi pętakami, Nie do wiary.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...zapomniany link dołączam.

      http://youtu.be/Lwl2Zlg5YSE

      Usuń
    2. Begonijko, to poczytaj sobie o tej prowokacji- w jej efekcie zginęli już ludzie i pewnie jeszcze zginą.
      http://tiny.pl/hnhvx
      W skrócie: Pewien pajac nakręcił film o Mahomecie popierającym pedofilię, wyuzdany seks i homoseksualizm. W efekcie zamieszek po jego publikacji zginął m.in. ambasador USA w Libii. Autor przedstawił się jako izraelski Żyd pracujący jako developer w Kaliforni. Okazał się być koptyjskim chrześcijaninem z Kaliforni, w przeszłości skazywanym za przestępstwa finansowe.
      Ta akcja przypomina mi próby sprowokowania polskich kiboli do wojny na rządem.

      Usuń
    3. Co za zbieg okoliczności, Wolandzie, właśnie zabierałam się za czytanie tego artykułu.
      A tymczasem panprezes organizuje sobie "Kaczy Szaniec" na Żoliborzu...ciekawe, czy podziemne korytarze, mieszkanie i szpital również są już na ukończeniu...

      Usuń
    4. Przy tej okazji papież także się skompromitował zbyt pospieszną, a w efekcie naganną, oceną zdarzenia. Polecam opinię prof. Senyszyn w tej kwestii.
      http://senyszyn.blog.onet.pl/SKANDALICZNE-OSWIADCZENIE-WATY,2,ID495852077,RS1,n
      Pomyślności.

      Usuń
    5. Ikka - co się dziwisz, państewko watykańskie chyli sie ku upadkowi a B XVI to twardy fundamentalista z demencją starczą. Jego sposobu widzenia świata nikt już nie odmieni - chyba ,że exitus.

      Usuń
  5. Sarmato !!! Ewa Stankiewicz, to dama pracująca na ulicy, a jak nazwać tego "namiociarza" ???

    http://tnij.org/r49x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. begonijko -przechrzta !!! Przypomnij sobie - jeżeli obiło Ci się o uszy, co swego czasu pisał o nim tygodnik "NIE". Warto zderzyć te dwa przepoczwarzenia pana Pereiry.A co do kobiet pracujących na ulicy...hm.... tak jak by zajrzało im w oczy widmo bezrobocia.

      Usuń
    2. Sarmato, a mogliby wziąć się do roboty, bo ten ekwipunek jakiś tandetny jest ...:)))

      http://tnij.org/r5av

      Usuń
    3. Widmo bezrobocia to dopiero pół biedy Sarmato. Gorzej, że kasa już dawno pusta, sponsorzy się wycofali, a nowych "ani widu, ani słychu".:-))))))
      P.S. Czytałam na "forach", że podobno "GPC" przez dwa dni się nie ukazywała. Oczywista oczywistość więc, iż "czytacze" podejrzewają kolejny "zamach Tuska"
      Pomyślności.

      Usuń
    4. Ikka - wycofali nakład,jak się zorientowali,że mogą z tego być kłopoty . Ten ich "dziennikarz" prowokator też chyba zaszył się w mysiej dziurze. Przypuszczam,że będzie miał kłopoty... duże kłopoty.W końcu są granice nawet nieprzyzwoitości.

      Usuń
    5. Hi, hi..., a ja właśnie o tych granicach "płynnych" i "za daleko" przed chwilą do Ciebie napisałam Sarmato.:-)))))
      Pomyślności.

      Usuń
  6. Powtórzę wpis z dzisiejszego dnia:

    "Powtarzam..:)

    " gazetka wolska " jest ostatnim podmiotem w Polsce, który można " posądzić " o bezstronność oraz obiektywizm " dziennikarzy " ! To organ polskiego wariatkowa, obarczonego fobiami charakteryzującymi wolaków, oraz i " wizje świata"! Więc - do sprawy należy podejść ostrożnie - co napisałem już rano:)
    Jednakże odpowiedzi prezesa sądu w Gdańsku.. przypominały mi nieco " atmosferę " po informacji o planowanej wizycie rewizora / patrz " Rewizor" Gogola /. Organicznie czuć było wazelinę!
    Z przsłuchanego nagrania " wylewa się " postawa " na BACZNOŚĆ , którą zajął pan sędzia:)
    Nie wykluczam, że szmaciarze z " wolskiej " - wyreżyserowali i " pocięli " nagranie, aby uzyskać efekt, który wolakom doda skrzydeł...politycznych - do walki z Tuskiem.

    Jeśli tak, a zakładam , że tak - to efekt / przy pamiętaniu o ich motywach /, NIE JEST POWALAJĄCY!.
    Wierzę jednak, że wolacy , tak jak kaczki - nie polecą daleko:) Machanie skrzydłami zaprowadzić ich może do najbliższego, cuchnącego bajora:) Błekitu nieba - nie osiągną nigdy!"
    Stanisław

    Czyż nie miałem racji???
    Dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że można skłaniać do sugestii profesora Stępinia, b. prezes Trybunału Konstytucyjnego, że tym Państwem rządzi jakaś mafia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PiSy szczekają, karawana jedzie dalej. Na pohybel kaczuchom

      Usuń
    2. yotka - pisze się "Stępnia" sieroto umysłowa !!!

      Usuń
    3. Po prostu literówka..a może zamiast nas ganiać po blogu coś skrobniesz na temat? Sieroto....po prostu

      Usuń
    4. yotka - a jakieś konkrety możesz napisać ???

      Usuń
    5. yotka - znasz słowo "errata", literówki- jeżeli to są literówki należy poprawiać, bo inaczej pokazujesz,że masz w d.... czytelnika !!!!

      Usuń
  8. Co kaczory pisowate zapowiedziały na jesień?
    Ofenzywę jesienną! Właśnie się zaczęła, a " zainteresowanie " kaczora ekonomią jest tak prawdziwe jak jego przedwyborcza " metamorfoza " :))) A premier Tusk... dalej bęzie twał w bezczynności ...Przecież trąbię o tym od miesięcy.
    Czy winna awantury i prowokacji przy moście Poniatowskiego,/ podczas Euro i meczu z Rosją/ niejaka Stankiewicz- z " solidurnych 2010 " poniosła jakieś konsekwencje prawne? Gówno. No to .. dziś mamy znowu Stankiewicz w akcji... Donaldzie Tusk , obudż się do ciężkiej cholery!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pisze się : "ofensywę"

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję " łaskawco" za zwrócenie uwagi:) A tak naprawdę - tylko tyle masz do powiedzenia?
      Postaraj się, a może znajdziesz posadę " korektora " u kaczora! Nie " obrobisz się "...
      Stanisław

      Usuń
    3. sTASIU - PRZY KOREKCIE TWOICH KOMENTARZY MOŻNA DOŻYĆ DO EMERYTURY 11Poczytaj sobie ile byków strzelasz codziennie - głowa boli !Ponad to Linda to imię żeńskie !!

      Usuń
    4. @Stachu-kury na dachu!Znowu się nachlałeś!Czego?Przychamuj bucu swoją
      jesienną"Ofenzywę",bo jeszcze lato!Od 21czerwca do 23września...ha,ha
      Ty nie znajdziesz posady nawet u @Elizy pomimo,że nawet bułke z masłem
      smarujesz b.grubo wazeliną!ha,ha,ha.Myślałes,że Linda to panna-Anna
      poślina z Ruchów Palikota?(ciekawe czym ona się goli?)Ty buraku znajdź
      nić porozumienia,może ikaka133 na ciebie nakaka-ha,ha,ha.Dziwnietu sie
      dziś zachowujecie!@Eliza jakby ją Kocur podrapał głęboko po głowie,
      obsrał całą skacząc po brzuchu ha,ha,ha.Sarmata,wiesiek lepiej nie
      mówić.ty BURAKU jedź na wakacje-jeszcze lato ha,ha,ha.Umocz kija...

      Usuń
    5. modliszka - rzeczywiście modliszka. Zagryzie nawet własne potomstwo !!

      Usuń
  9. Szkopuł w tym,że na stanowiska wdrapują się pikusie-pimpusie. Takie wrażenie po oglądzie tego prezesa sądu gdańskiego,p Milewskiego. W mediach się unika mocnych słów,a sprawa jest prosta..Łapówy!Dawno temu jako świadek występowałem przed sądem. To była komuna.Przed rozprawą sąd występował do Centralnego Rejestru Skazanych z zapytaniem o karalności.I każdy świadek miał takie zapytanie! Sędzia tak poprowadził rozprawę.tak przydusił faceta,że ten nawet nie apelował. Precz z komuną!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy - ach !! Ty też kombatant ??? Styropianowy ????

      Usuń
    2. Anonimowy - akurat na te stanowiska nie tak bardzo idzie się "wdrapać"- najpierw trzeba się zasłużyć na niższym stanowisku. Trzeba by spojrzeć na przebieg jego kariery zawodowej i czym to się tak zasłużył i komu !!

      Usuń
    3. anonim 00.34 - pleciesz duby smalone !!!

      Usuń
  10. Przed chwilą długi koment wstawiłem. Wcięło.Próba mikrofonu:raz,raz..

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobra,będę się streszczał. Dlaczego taki pikuś-pimpuś Milewski został prezesem sądu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. m_16 - a dlaczego nie ???. Przecież on nie jest sędzią w żadnej z aktualnych spraw prowadzonych przeciwko Amber Gold. TYLKO Sędzia w danej sprawie nie może z nikim postronnym rozmawiać na temat prowadzonej sprawy. Chyba Ikka to dość wyrażnie wytłumaczyła.Dziennikarze - niektorzy, to tacy paparazzi- poluja na sensacje lub sami je prowokują - dla podniesienia nakładu swojego szmatławca.

      Usuń
  12. Bara-bara kocia wiara..Nikt w mediach o tym wprost nie mówi,ale faceci dziane koperciuchy w kieszeń schowali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ło matko! Znowu te rowery? Co to nie ich dają, a kradną? A my tu M-16 o braku dowodów i nieudanych prowokacjach piszemy.:-))))))
      Pomyślności.

      Usuń
  13. Elizo ale Sakiewicz i jego blogerzy mówią wprost że to Tusk maczał w tym palce i to on jest winien temu że sędzia okazał się durniem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zbyniek - to Ty wierzysz w to co mówił Sakiewicz ???? Na temat katastrofy smoleńskiej tez wiele mówił i pisał i wyszedł na głupka !!!! A zaczął tak niewinnie od wypuszczania mgieł smoleńskich.

      Usuń
    2. Wczoraj szef klubu parlamentarnego PO podał oficjalnie do wiadomości,że na następnym posiedzeniu plenarnym Sejmu tj.za dwa tygodnie będzie zgłoszony wniosek Platformy o Trybunał Stanu dla Kaczora i Zioberka. No to się będzie działo - kurdupel wyskoczy z własnych portek. Niniejszym ogłaszam oficjalnie,że era kaczyzmu w Polsce się skończyła. Czas zabrać się do normalnej pracy w normalnym państwie.

      Usuń
    3. Zbyniek PiSowcy u Sakiewicza na posyłki, więc uzyczyli mu pewno i telefonu ..

      Usuń
    4. zbyniek 14 września 2012 01:30
      To przecież oczywiste skoro sędzia się tak ochoczo zgodził. To znaczy że takie sytuacje miały już miejsca w polskim sądownictwie.

      Usuń
    5. Lubelak - to co piszesz nazywa się "chciejstwo" . Podaj KONKRETNE przykłady a nie kłap dziobem - jak Kaczor.

      Usuń
    6. Zbyniek - no to niech "mówią" nadal !!! Sami sobie zgotowali to piekiełko bo "mówili". Jak ktoś chce sobie złamać nogę" nie nalezy mu przeszkadzać - i tak złamie !!!

      Usuń
  14. w.i.e.s.i.e.k @op.pl14 września 2012 09:28

    Zaraz zaraz Mam pytanie
    A kto ich w tej"sprawiedliwości" do tego "przyzwyczaił".
    Kto to głosił "my znamy pochodzenie i "rodowód sędziego"
    Kto to wzywał do kancelarii Premiera /prezesa/ sędziów,prokuratorów aby go "zapoznali"z przebiegiem sprawy
    Zapomnieliście już jak "działał" Ziobro.
    Gdzie i jak były zwoływane "narady" ? I po co.
    Przecież w tej "sprawiedliwości"jest wieloletnia ciągłość i niestety pamięć.
    Na baczność, gdy dzwoni urzędnik z "wysokiego urzędu",na baczność gdy dzwoni ktoś z episkopatu.
    A kto steruje Gowinem ze mu się aż po nocach śnią nienarodzone,a kto tak "posterował" Urzędem Skarbowym, ze ten oddał Gocłowskiemu zajęte na poczet procesu o wyłudzenie VAT 14 milionów ?.
    A "listy pasterskie" do parlamentarzystów,to nie sterowanie?
    A ile było przy tym nacisków i rozmów telefonicznych?Wiecie ?
    A to jeszcze pamiętacie
    "Dziennikarz podając się telefonicznie za asystenta dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka poprosił ministra rolnictwa, Krzysztofa Jurgiela o użyczenie duchownemu samochodu, gdyż jego pojazd się "zepsuł się".
    Minister wyraził zgodę i wyekspediował służbowe auto na wskazane miejsce w stolicy."
    Co na to PIS ?.... nagonka prasy na ministra "który pospieszył bliźniemu z chrześcijańską pomocą"
    A pamiętacie to ?
    Klub Parlamentarny PiS, Marzena Wróbel z SP krytycznie ocenili wyrok Sądu Administracyjnego w Warszawie, który oddalił w piątek skargę fundacji Lux Veritatis na odmowną decyzję KRRiT dot. miejsca na multipleksie telewizji cyfrowej dla TV Trwam.
    A ile wtedy było wcześniejszych telefonów i interwencji w Sadzie.
    Kto nawet pisał w tej sprawie do Prezydenta a potem Go"obsobaczył"za odpowiedz "ze nie będzie interweniował w sadzie.
    Mozna tak długo,można tak wiele.
    Wiec "zanim wrzucicie kamień do cudzego ogródka uderzcie się we własne piersi"
    Bo kto sterował ręcznie "sprawiedliwością" jak i co z tego wyszło, jeszcze pamiętamy
    Pamiętamy.aż za dobrze !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smutne jest to,że spora część piszących ,a wśród nich są też politycy oprócz płatnych trolli i młodzieżówek nie rozumie róznicy pomiędzy łapówką dla policjanta drogowego a skundleniem wymiaru sprawiedliwości. Śledztwa w sprawie Amber Gold należy przenieść do innego okręgu lub pilnie powołać komisję śledzczą w sprawie mafii politycznej w Trójmieście.

      Usuń
    2. Evident, a może by lepiej PiS się od Trójmiasta odczepiło, bo ... wiewiórki już w czasie słynnej "krawatowej afery" mówiły, że znany na Wybrzeżu biznesmen, na którym to "zawiódł się" prezydent tysiąclecia ostrzegał, że niech go nie wkurzają, bo jak coś powie, to już powie ... Kij ma zawsze dwa końce, proszę evidenta, a w przyrodzie występują też gałęzie, na których siedzą i je bezmyślnie piłują rozmaite półgłówki.

      Usuń
    3. O matko! Mam wyobraźnie panoramiczną i w technikolorze Begonijko i widząc panprezespremiera siedzącego na gałęzi, którą piłuje, niestety znowu splułam sobie klawiaturę.:-)))))))))))))))
      Pomyslności.

      Usuń
    4. No masz, i znów moja wina !!! :)))

      Usuń
  15. Hmm..., a myślałam, że od wczoraj pan minister Gowin miał czas skonsultować swoja opinię z prawnikami. Tym czasem dziś strzelił sobie w drugie kolano, a swoją indolencją jeszcze się chlubi. To jak się ma zasada niezawisłości do oczekiwań pana ministra, iż sędzia na jedno jego słowo natychmiast poda się do dymisji? Gdzie w tym podziało się prawo obwinionego do obrony?

    Cytuje za portalem TVN24: "- Wszyscy mogą się przekonać, jakie są kwalifikacje etyczne pana prezesa Milewskiego i przesłuchać sobie to nagranie - powiedział minister i dodał, że jest "zdziwiony tym, że sędzia Milewski nie podał się sam do dymisji". Pytany o komentarz do słów byłego ministra sprawiedliwości prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego, który powiedział, że w tej sprawie "przydałoby się trochę więcej refleksji", stwierdził: - Na szczęście nie jestem prawnikiem i dlatego reaguję tak, jak reaguję. Nie zamiatam sprawy pod dywan."

    Zaiste tylko pozazdrościć panu ministrowi Gowinowi przekonania o własnej nieomylności.:-)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod linkiem dobrze opisana procedura ewentualnego ukarania (w tym odwołania) sędziego.
      http://www.tvn24.pl/sedzia-milewski-straci-posade-26-wrzesnia-grozi-mu-tez-postepowanie-dyscyplinarne,276806,s.html
      Pomyślności.

      Usuń
    2. Ikko, gdyby PiS był u władzy, sprawa byłaby prostsza :)) Nie byłoby potrzeby robić prowokacji, bo odpowiedni prokurator, sędzia, czy klawisz, przywiózłby panprezesowi dokumenty w zębach. Pamiętamy, jak to ze sprawą Blidy było. Wówczas nie było żadnego wtrącania się do toczących się postępowań bo panowało Prawo i Sprawiedliwość. Sarmata pisze, że są jakieś granice nieprzyzwoitości, a moim zdaniem, takich granic nie ma i długo jeszcze nie będzie.

      Usuń
    3. Znalazłam Begonijko jeszcze jedna wypowiedź, która jest bliska mojemu oglądowi, szczególnie co do ministra Gowina.
      http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,12482033,_Prezes_sadu_rozmawia_z_rzadem__ktory_go_mianowal_.html
      Jak to powiadała babcia: "sąd sądem, a sprawiedliwość musi być po naszej stronie". O prawie Kalego też wszyscy słyszeli, a gorzej, że je z premedytacją i w pełni świadomie stosują.
      Pomyślności.

      Usuń
    4. Begonijko !!! Z rozmachem biję się w pierś, przekonałaś mnie,że nie ma granic nieprzyzwoitości.. Kiedy tak przeglądam sobie fora internetowe i oglądam wieczorne dzienniki telewizyjne - dochodzę do wniosku, że nikczemność ludzka nie zna granic. A na szyldach mamy i "prawo" i "sprawiedliwość" i "kochaj bliżniego swego". Już tylko z tego powodu można stać się agnostykiem lub ateistą. Może to i dobrze - panprezes gorliwie działa przeciwko Platformie ale i także przeciwko Kościołowi, któremu w ten sposób ustawicznie ubywa i na tacy i w kościelnych rejestrach. Ale jeszcze te dwa tygodnie da się wysiedzieć - choćby na tłuczonym szkle. Zobaczymy co na ten temat powie Trybunał Konstytucyjny. Wreszcie sprawa ma ruszyć - może tam określą w jakiś prawnie sensowny sposób owe granice nieprzyzwoitości, których jednak przekraczać nie wolno. Martwi mnie jedynie,że część wniosku i jego uzasadnienia będzie utajniona ze względu na tajemnicę państwową. Chyba,że znowu coś "wycieknie" - co oby tym razem się stało.Niech naród wie jak go tumaniono w imię "prawa" i "sprawiedliwości"!!! Miłego dnia !!!

      Usuń
    5. Ikko - czasami się zastanawiam czy w polskim prawie nie przesadzono aby z tymi procedurami chroniącymi sędziów i prokuratorów przed odpowiedzialnościa wobec prawa - w przypadkach kiedy to prawo jest z premedytacja naruszane właśnie przez tych, którzy powinni stać na straży jego przestrzegania. Sensownym byłaby w dwójnasób surowsza kara - właśnie dla nich, za to,że się sprzeniewierzyli. Cóż to za kara - przeniesienie w stan spoczynku ???

      Usuń
    6. Marcin - to jest wzorowane na prawie kanonicznym - księdza pedofila lub zwykłego złodzieja też przenoszą do innej parafii - za karę,że dał się złapać.Albo przenoszą go do zakony - aby sobie przemyślał jak na drugi raz nie dać się złapać !!!

      Usuń
    7. Proszę nie mylić Marcinie przeniesienia w stan spoczynku z kar dyscyplinarną. Najsurowszą z dyscyplinarnych jest "złożenie sędziego z urzędu", czyli nałożenie na niego zakazu wykonywania zawodu.
      Przypomnę, że stan spoczynku dotyczy tylko osób, które prawa wykonywania zawodu nie zostały pozbawione.
      Pomyślności.

      Usuń
    8. No dobrze, ale dlaczego my may płacić komuś wysokie apanaże za to że nic nie robi ????? To jest postawione na głowie !!!!!!Święte krowy to są tylko w Indiach !!!

      Usuń
    9. Sarmato, dzięki za przyznanie mi racji, usłyszałam nawet ten straszny huk !!! :))) Ale tak poważnie, to sądzę, że w każdym kraju musi być zakres spraw będących tajemnicą państwową, nawet gdyby miało się to nam bardzo nie podobać. Małpie do łap zegarka dawać nie należy, a obawiam się, że z takim zagrożeniem mielibyśmy do czynienia. Ale czego nie można oficjalnie, z pewnością przez dziennikarski durszlak przecieknie, spokojne nasze głowy... Najważniejsze jest, aby wreszcie ktoś zrobił porządek z pełzającymi (czy raczej maszerującymi) po naszym kraju, bezczelnymi hordami "prawdziwych patryjotów" ...

      Usuń
    10. Odnoszę wrażenie, że te hordy to już małe hordki raczej. Zobaczymy wkrótce jak nam obrodzi ten "marsz o przebudzenie i trwanie". Może się okazać, że naszym domorosłym wodzom zostali już tylko ostatni maruderzy z napisem KONIEC IMPREZY.:-))))))))
      Pomyślności.

      Usuń
    11. Marcin(18.09)przeniesienie w stan spoczynku to wprost cudo. Niedawno dwaj tacy przeniesieni zostali i maja po 14 tys spoczynkowego. Cuuływa!

      Usuń
    12. Ikko, KONIEC IMPREZY, a ostatni gasi światło !!! :))))

      Usuń
    13. begonijko - nie tylko "elektryk" się tu przyda aby zgasić światełko. Bez solidnej ekipy MPGKiM sie nie obędzie. Oni przeważnie śmiecą !!!Temat wielce aktualny - mamy właśnie "Dni sprzątania świata".

      Usuń
  16. Pis powinien założyć stały teatr pod nazwą KOMISJA, wykupic czas w TV i wyżywac się przed kamerami. Spektakl bez kamer raczej ich przeciez nie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Gazete Polska Codziennie zamknac, a sedziego Milewskiego awansowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam zamknąć. Nie słyszałeś że w zeszłym tygodniu reżim nie pozwolił przez dwa dni jej sprzedawać? T sprawka służb nie mająca nic wspólnego z fatalną kondycją tej gazety.

      Usuń
    2. helmut - konkretnie kto, kiedy kazał zamknąć ta gadzinówę. Puszczasz bąki i podskubujesz kogo się da. Szmatławiec sam wycofał swój nakład, bo za jego publikację pan Sakiewicz dostał by po dupsku i odsiedział małe co nieco !!!!

      Usuń
    3. kris - jestem za a nawet przeciw !!! Według podanej przez ciebie kolejności !!

      Usuń
    4. Tak w kwestii tego dlaczego tej "gazetki" nie ma w wydaniu papierowym, cytuję za RKK. "Zmiana na stanowisku prezesa wydawcy i obsadzenie w tej roli Janiny Goss, jednej z najbardziej zaufanych postaci Kaczyńskiego – ujawniła PIRAMIDĘ.
      Sprzedaż 26 tysięcy egzemplarzy gazety ze 100-tysięcznego nakładu – czyli po pierwsze kłamstwo co do liczby zwolenników Kaczyńskiego, a po drugie istniejąca możliwość oszustwa wyprowadzania pieniedzy i zasilania nimi drukarni, na niepotrzebny przecież tak wysoki nakład."

      Usuń
    5. Link do tekstu, z którego cytat pochodzi:
      http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/447540,czekajac-na-nowego-szefa-pis
      Pomyślności.

      Usuń
    6. Dobry wieczór Ikko !!! Przeczytałem sobie to co pisze RRK na temat tabloidów Sakiewicza i tatki Rydzyka i widzę,że obydwaj panowie wzajemnie się zagryzają, przy czym Sakiewicz traci grunt pod nogami. Zbyt wysoko podskakiwał a nawet marzyło mu się utworzenie własnej partyjki. Teraz GPC stała się właściwie "biuletynem partyjnym" panaprezesa pod kierownictwem pewnej zawziętej kobiety.Co do kobiet - to panprezes ma wybitnego pecha. No bo co się z jakąś "zwiąże" politycznie - to kończy się fochami. Obawiam się jednak,że pieniędzy ani sławy to nie przyniesie a wprost przeciwnie. "Przemysł smoleński" pana Sakiewicza upadł i jest pytanie kto i za co będzie produkował transparenty, szturmówki i inne gadżety dla "marszów wolności" o pochodniach i zniczach nie wspominając.To wszystko jednak kosztuje i ktoś na tym robił duże pieniądze. Wyrażnie widać,że panprezes miota się i szarpie, ale wszystko to na nic - same klęski. Wcale mnie to nie dziwi - dlatego już 3 lata temu na tym blogu pisałem,że on już nie wygra w Polsce żadnych wyborów. Przysłowiowym gwożdziem do trumny będzie prawdopodobnie Trybunał Konstytucyjny. Warto by było dokonać bilansu - ile to Polskę i nas podatników kosztowało a było tego bez liku. Nie mam cierpliwości do tego aby podliczyć straty jakie poniosła Polska przez te 21-22 lata "kaczej interwencji". Są to jednak sumy ogromne - zaczynając od kosztów samej awantury smoleńskiej i kosztów pogrzebu brata bliżniaka z iście królewską pompą.Mądry Polak po szkodzie !!! Ale czy musi tak być od zawsze i w nieskończoność- nadeszła pora powiedzieć temu panu - BASTA !!! Najwyższy ku temu czas, bo pora zająć się sprawami naprawdę ważnymi dla Polski - a czasy są trudne a nawet bardzo trudne. Miłego wieczoru !!!

      Usuń
    7. kris szkoda fatygi, sama padnie.

      Usuń
    8. Takoż i "sojusznicy" panprezesa Sarmato w kłopoty popadają. Jak się bowiem okazuje i pan Duda z "S" może niedługo przed jakimś sądem stanąć. Bowiem postępowanie w sprawie blokady Sejmu, wbrew moim obawom, jest w toku. Marzenia więc Kukiza o kolejnej blokadzie Sejmu "wespół zespół" z Dudą i "S" mogą się więc okazać jedynie mrzonkami. W dodatku jeżeli będą mieli dużo szczęścia. przypuszczam bowiem, że jakkolwiek próba kolejnej blokady, napotka zdecydowane działanie stosownych sił porządkowych. Wszystko ma bowiem swoje granice, nawet jeżeli czasem są płynne lub się niebezpiecznie przesuwają w niepożądanym kierunku.
      Pomyślności.

      Usuń
    9. Były z ZOMO. Ziomal czy jak cię tam sołtys zwał. Tyle razy ci mówiłem,kundelku obszczekujący przechodni,abyś się zaszczepił przeciwko wściekliźnie i nie podgryzał przechodniów. I metrykę od sołtysa wziąć!

      Usuń

    10. były ZOMO - od razu widać,że wygrałeś konkurs na najbardziej "ynteligentnego" w PiS-ie. W nagrodę oddelegowano cię do internetu- co ??? A może wprost z Redakcji GPC - tam teraz po upadku Sakiewicza wywalają na zbity pysk ???

      Usuń
  18. Dziś w polskim sadownictwie miała miejsce inna kuriozalna sytuacja. Po raz pierwszy w IIIRP skazana kogoś na karę ograniczenia wolności za obrazę władzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubelak - dlaczego uważasz decyzję sądu za kuriozalną ??? Skazano na prace społecznie użyteczne przez 1,3 roku debila, który znieważał osobę i urząd Prezydenta RP. To dla ciebie kołku jest normalne ??? Jeżeli tak - to jesteś takim samym debilem, gnojkiem i szumowiną. Pasuje ci ????

      Usuń
    2. Przypuszczam Lunelaku, że wysoki sąd uważnie czytał fora internetowe, bo na nich od początku sugerowano "wychowanie przez pracę". Wprawdzie wnioskowano dla twórcy "antykomor" raczej ciężkie roboty w kamieniołomach..., ale dobre i to.:-))))))))))))))
      http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sad-skazal-roberta-frycza-tworca-antykomorpl-winny,1,5246933,wiadomosc.html

      Usuń
    3. Ikko, wpadło mi też do głowy, że należałoby zrobić PiSowi dydaktycznego psikusa i puścić do sieci tę grę w wersji hard, jako "Antykaczora", wymieniając tylko osobowy cel do strzelania... Do kiboli ciężko trafia, co jest przyzwoite, a co nie, więc może strzelanie do panprezesa w sposób prosty wyjaśniłoby matołkom, co to znaczy "nie rób drugiemu, co tobie niemiłe", odkładając nawet na bok fakt znieważania głowy państwa. Chciałabym też słyszeć radosny śmiech Płaszczaka, czy Hofmana, na widok rozstrzeliwanego na miazgę panaprezesa. A gra, to przecież tylko gra, co nie. Ikko ???

      Usuń
    4. Jaro to pikuś (Pan Pikuś?), ale jak by tak ojca dyrektora w tej roli obsadzić?:-)))))))))
      Pomyślności.

      Usuń
    5. http://www.gry.jeja.pl/189,strzelanie-do-kaczek.html :)

      Usuń
    6. Zyga 14 września 2012 17:34
      Dużo wyżej postawione osoby znieważały Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. A więc również urząd i osobę Prezydenta. Jakoś nic z tym nie robiono.

      ikka133 14 września 2012 19:13
      Tak, tak wszystkich niewygodnych do łagru.

      begonijka 14 września 2012 20:07
      Ależ takie gierki jak najbardziej były tylko było to zjawisko marginalne. Teraz też by tak było gdyby nie zrobiono ze strony antykomor tematu zastępczego dla nieudolności rządu i prezydenta.

      Usuń
    7. Lubelak - popełniasz błąd w rozumowaniu. Zimnego Lecha nikt nie obrażał, bo to co o nim pisano BYŁO PRAWDĄ. Taki ci on był a teraz dorabia mu sie legendę. Przecież żyją ludzie,którzy go znali na co dzień !!!! Z kaczki orła nie uczynisz !!!!!!!

      Usuń
    8. Lubelak - napisałeś w swoim poście "...Dziś w polskim SADOWNICTWIE...."Czy to jest literówka, czy tez tekst zamierzony ???Wprawdzie "sadownictwo" nie nic wspólnego z sadzeniem kartofli lub ich wykopkami, ale obiecywanie gruszek na wierzbie - jak w "alternatywach" panaprezesa to już czysta nauka Miczurina.

      Usuń
    9. errata : ma być "nie ma nic"

      Usuń
    10. Zyga 15 września 2012 00:50
      Punk widzenia zależy o punktu siedzenia jak widać. Ale za to nie skazywano ponieważ ABW, prokuratura, sądy były niezależne a to co ma miejsce teraz doskonale widać.

      Marcin 15 września 2012 01:13
      Tak słownik w przeglądarce internetowej sadzi mi kartofle.

      Usuń
  19. Prowokacja dziennikarzy z gazety, zwanej polską, odsłoniła tajemnicę Poliszynela - oportunizm polskich urzędów, w stosunku do władzy. To jest niestety odruch psa Pawłowa, ukształtowany przez lata tresury, jaką przeszli w PRl-u i częściowo w nowej Polsce. Szczytem służalczości urzędów państwowych, w stosunku do ,,władzy,, był okres rządów Kaczyńskich - gdy prokuratorzy, niczym dziewczynki na telefon, byli dowożeni do premiera, a służby specjalne, stawały na głowie, by dobrze zrobić władzy. Problem jest poważny i pokazuje co nam może grozić, gdy do władzy wrócą nasi przyjaciele z bractwa chrześcijańskiego

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem jest poważny i ciągle ma miejsce. Z tym że obecny rząd ma znacznie więcej mediów za sobą a co za tym idzie dziennikarze nie drążą już tak tego tematu.

      Usuń
  20. Pikusie-pimpusie typu Milewski zostają prezesami sądów,przedsiębiorstw państwowych(tj.spółek z większościowym udziałem Skarbu Państwa) i działają.Pikusie -pimpusie rozpirzyli już PKP,Telekomunikację Polską i wiele,wiele innych firm. Przed mediami prezentują swe papuśne,tępe oblicze i nawet prawidłowo nie potrafią się wypowiedzieć!Mamy szczęście do pimpusi,jak chooolera jasna! Pytanie się nasuwa..kto tego pimpka rekomendował na stanowisko prezesa sądu okręgowego??!!

    OdpowiedzUsuń
  21. W firmie,w której pracuję,dorwali się do władzy pimpusie. I restrukturyzują. Burdel jak przy stworzeniu świata! Dlaczego rząd nic na to? Już nie chodzi tylko o aktualny rząd,ale też o wszystkie poprzednie,bo to trwa już od 1990r.Komuno wróć!

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.