czwartek, 31 maja 2012

Polish death camp



Nie przesadzajmy z tą polską reakcją na słowa Baracka Obamy o "polskich obozach śmierci". Nikt nie zastanawiał się dlaczego nas, Polaków tak latwo urazić? To wam powiem. Bo Polacy mają bardzo chwiejną samoocenę. I to jest prawda, której nie da sie podważyć.  Polacy permanentnie żyją w przekonaniu, że są ofiarami. No i politycy natychmiast wykorzystują tą sytuację usiłując upiec dwie pieczenie na tym samym ogniu. Natychmiast pojawiły się sugestie, że "coś za tym stoi", udając, iż nie widzą tu zwykłej ignorancjii. To dla nich doskonała okazja, do kontynuacji wojny polsko-polskiej. Dla nich nawet jeśli Obama przeprosiłby Polaków osobiście, to zawsze będzie niewystarczające, dla nich Obama powinien się zacząć kajać, przeczytać książki na temat polskiej martyrologii itp.  Kaczyński, Waszczykowski czy Miller wygadując głupoty, wzywają Obamę nie wiadomo do jakich heroicznych czynów, co dowodzi tylko jednego -  że choroba wściekłych krów dosięgła i tą grupę społeczną. 


Co się dziwić. Taki czarny to pewnie prosto z Pustyni i Puszczy. No powiedzcie, skąd hawajski amerykaniec z Szikago ma wiedzieć, że gdyby powiedział polski obóz koncentracyjny w Berezie Kartuskiej to moglibyśmy mu naskoczyć. A będąc właśnie z Szikago wystarczyło mu pójśc na Green Point i wiedziałby nawet więcej niż trzeba :) Choćby to, że takie same medale jak dla Karskiego należOM siEM przede wszystkim Kaczkom. A tymczasem Obamie jego gafa zapewne już została wytłumaczona i mocno się zdziwił, że takie pospolite poruszenie polskich polityków wywołał. 

Osobiście uważam Obamę za jednego z lepszych prezydentów w najnowszej historii USA. Ameryka już dawno powinna mieć prawdziwie liberalną głowę państwa, a nie chrześcijańskich, konserwatywnych fanatyków, którym "głosy z nieba" kazały prowadzić politykę. Sami Amerykanie niestety zbyt mało wiedzą o Polsce, Europie, o historii nie wspominając. Obama więc nie jest tu żadnym wyjątkiem i może to dobrze, że się przejęzyczył? Będzie to kolejny etap oduczania Polaków od bałwochwalczego uwielbienia Ameryki, pielęgnowanej przez kolejne nasze rządy.  Nigdy nie mogłam zrozumieć republikańskich ciągot dużej części Polaków. Ci, którzy znają dobrze język angielski doskonale wiedzą, że wyrażenie "a Polish death camp" NIE JEST ani skrótem, ani przekłamaniem, jeżeli mamy na myśli obóz znajdujący się na terenie Polski. Premierowi Tuskowi natomiast należy współczuć, że MUSIAŁ wypowiedzieć się tak ostro.  Bo gdyby zachował się "miękko" głosiliby z kolei, że się nie sprawdził jako "obrońca honoru Polaków".

Dajmy więc spokój Obamie - szef wielkiego mocarstwa nie musi znać historii zniewolonego kraiku. Dzisiaj lepiej zajmijmy sie rosyjskimi kibolami, żeby nie śmieli naruszyć naszej "godności narodowej". Na to nas stać. A Obama niech wpłaci ze 20 patyków dolców USA na Radio Maryja i będzie OK. Rydzol potrzebuje na gwałt kasy a i Yaro nie zapomni gestu... I co tam jakiś Barak. Zapomnijmy. 10 czerwca idziemy na Krakowskie Przedmieście. I tylko to się liczy.

Dla "oburzonych i zranionych" adres do obniżenia adrenaliny:


 

112 komentarzy:

  1. To całe patriotyczne wzmożenie naszych polityków obliczone jest na polską publiczność: premier i prezydent, żeby pokazać, że czuwają, "panprezes", żeby znów popisać się znajomością nowoczesnej technologii komunikacyjnej (wynalazł "trompter", ani chybi jakąś nową, nieznaną jeszcze Tuskowi i całemu "salonowi" maszynę)i poakazać, jak to on walczy o dobre imię Polski, Miller, żeby dokopać prof. Rotfeldowi (szefowi SLD już naprawdę "odbija"), a jeden Rozenek zachował zdrowy rozsądek mówiąc, że owszem, to nietakt, ale żaden atak na Polskę.
    Rozsądnie, aczkolwiek językiem zbyt jak na mój gust trywialnym, napisał o tym dziś na swoim blogu revelstein.
    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  2. Swoje zdanie na ten temat napisałam w swoim blogu.Zdecydowaną przesadą jest mówienie o winie Obamy ,ale domaganie się sprostowania -jak najbardziej.I to nie z powodu urażonego honoru,ale po to,by ten zwrot nie utrwalił się w pamięci i nie kazał przyszłym (zapewne historycznie niedouczonym)pokoleniom postawić znaku równości między Polską a hitlerowskimi Niemcami.Ten zwrot nie wynika ze złej woli,ale z braku profesjonalizmu piszącego przemówienie."Odfajkowanie"tematu nie świadczy żle o temacie tylko o odfajkowującym

    OdpowiedzUsuń
  3. pan_z_warszawy31 maja 2012 10:33

    Barak sie przejęzyczył a Ci robia afere na cala Polske - moze od razu czas wypowiedziec USA wojne za tak obrazliwe slowa...tylko jak przetransportować czołgi do USA? moze "ruskie" pomogą?

    Anodokatodo, podpisuję sie pod Twoim wpisem i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przejęzyczenie ? - czy aby napewno .

      Jeżeli tak boli "niemieckie" a jednocześnie nie daje się "wyciąć" na stałe ze świadomości zagranicy określenia "polskie obozy śmierci" zacznijmy pisać i mówić poprawnie: "obozy śmierci Żydów", tak jak: ferma kur, stajnia koni.

      Jeżeli doradcy prezydenta USA "przepuszczają" takie
      kwiatki, to nie przypadek - używając sformułowania "obozy śmierci Żydów" doprowadzimy do tego, że konotacja tego zwrotu będzie jak najbardziej poprawna gramatycznie a sami Żydzi zaczną protestować, gdyż w ich interesie będzie wytłumaczenie, że nie samych Żydów, że to nie obozy żydowskie tylko... no, właśnie,czyje ?!

      Usuń
    2. Jak to czyje ?
      Nawet dzieciom w przedszkolu wiadome jest,że nazistowskie (nazwa pochodzi od europejskiego państwa Nazi).

      Usuń
  4. gdanszczanin31 maja 2012 10:35

    Najlepszy jest znow Kaczka - powiedzial ze Obama czytał z "trompera" :))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żurnaliści i POdobne im hieny bądą miały temat na conajmniej tydzien - i wierszówka leci.

      Usuń
  5. Fax-pas czyli po polsku fo pa to dla jednego narodu zwykła gafa, czyli błąd, a dla drugiego - pogwałcenie i przeinaczenie prawdy historycznej, co odbierane jest jako siarczysty policzek.
    Dlaczego jednak nas jako Polaków boli to przejęzyczenie? Uważam - jednak - że takie przeinaczenie faktów historycznych nie powinno mieć miejsca i to w takich okolicznościach. Na świecie od wielu lat istnieje narastanie "mitu", którego zadaniem jest obciążenie Ofiar jakimi byli Polacy/ holokaustem dokonywanym przez hitlerowskie państwo.
    Na nic się zdały - jak widac przeszło 200-krotne dyplomatyczne monity w tej sprawie, dokonane przez rząd RP, skoro taki "rodzynek" pojawił sie na uroczystości, mającej oddźwięk międzynarodowy.Widać narodowo-faszyzujące grupy mają dłuugie ramiona, by wkręcić potwierdzenie tego mitu w przemowę Obamy. A swoją drogą, mógłby Barak choć przeczytac wstępnie - text przed przemową. A tak - to wyszła całkowita niewiedza i ignorancja. To też przykre.Tym czasem człowiek wykształcony, którego wuj oswabadzał obóz śmierci w Buchenwaldzie / na terenie jednak Niemiec/, musiał mieć podstawową wiedzę - wyniesioną nie tylko ze szkół ale popartą wspomnieniami rodzinnymi. Dlaczego nas to boli?, bo istnieje tendencja przerzucenia i utrwalenia - że obozy śmierci - to dzieło Polaków.To bardzo krzywdzące - by z ofiar II Wojny Światowej - wrobić następne pokolenia - w rolę historycznych przestępców Holokaustu.
    Uważam - że - skoro sprawa na nowo nabrała oddźwięku w świecie - by definitywnie ukręcić łeb hydrze czyli tego tak krzywdzącego "mitu".I tego ja osobiście także oczekuję. Nie kajania, nie rwania włosów z głowy - tylko rzeczowego i jasnego utrwalenia Prawdy z II Wojny Światowej w sprawie Obozów Śmierci. Raz i na zawsze.!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sensownie, ale:
      faux pas, nie – fax pas (literówka)
      i II wojny światowej, nie – II Wojny Światowej (wojen nie honorujemy)

      Barbara, 1955

      Usuń
  6. ...a niejaki Rotfeld z rzadką i ponurą miną milczał.

    Pewnie dlatego go tam wysłali.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemyśl trochę. Na szczęście medal odbierał wyjątkowo mądry człowiek. Gdyby zaprotestował, w jakikolwiek widoczny sposób, media na całym świecie pisały by o skandalu dyplomatycznym wywołanym przez Polaków, a nie "wpadce" Obamy. Nie mówiąc o nagłośnieniu istoty sprawy, co jest dla nas najważniejsze. Administracja i Prezydent USA nie musieli by poczuwać się do winy, a nawet mieli by prawo okazywać urażenie. O słusznym wówczas oburzeniu, w tym innych uhonorowanych medalem i ich zwolenników, tylko wspomnę. Być może Fotyga lub sam panprezespremier, narobili by rabanu i wyszli trzaskając drzwiami. Takie metody jednak nie sprawdzają się nawet w przedszkolu, a co dopiero w dyplomacji.:-))))

      Usuń
    2. ten Rotfeld to kukła do zadań specjalnych.
      Zalecam sprawdzić kto pisze "gadki" Obamie.
      Natychmiast

      Usuń
    3. Przed wojną polski ambasador wyszedł by z takiego spotkania, teraz jesteśmy tak naprawdę marionetkowym państwem bez dumy i honoru na które można pluć.

      Usuń
    4. Mylisz się "ikka133",Fotyga i Kaczafi to mogliby trzasnąć jedynie drzwiami od Toi Toia przed Białym Domem,jeśli coś takiego tam by postawili.

      Usuń
  7. Lehre (knowledge) macht frei - Mr Obama !!!


    Aż się prosi, żeby temu Burackowi Obamie wysłać takiego maila, na skrzynkę:

    http://www.whitehouse.gov/contact/submit-questions-and-comments

    ... to raczej nie jego bezgraniczna ignorancja a zamierzone utrwalanie Polaków - jako nazistów i zbrodniarzy.

    Poza tym uprawnione będą stwierdzenia:

    1. amerykańskie i brytyjskie obozy koncentracyjne w Związku Radzieckim,

    2. amerykańskie i brytyjskie obozy koncentracyjne w okupowanej Polsce i Europie,

    ... albowiem rewolucja w Rosji, zbrojenia ZSRR oraz zbrojenia III Rzeszy realizowane były za pieniądze nowojorskich i londyńskich, wiadomej proweniencji bankierów.
    O tym też powinien zostać poinformowany Mr President.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pisz, ciekaw jestem czy Wam odpowiedzą?

      Usuń
  8. No tak, niedouczony absolwent Harvardu, Barack Obama, musi wszystko czytać z TROMPTERA, jak to ze złośliwym uśmieszkiem zauważył panprezes, podczas gdy on, panprezes, wypowiada swoje spróchniałe myśli z głowy, czyli z niczego, bo ( ach ten podły zdrajca Bielan) korzystanie z jakichkolwiek nowoczesnych urządzeń zawsze przekraczało i przekracza zdolności "rozumowo - manualne" żoliborskich "Kozaków".

    OdpowiedzUsuń
  9. campdavid11:12

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Rd-v24pAg7s

    "Germans death camps in occupyed Poland" - to jest politycznie niepoprawne - wszak Szwaby ...
    ___________________

    Jednak POprawnie, Elizo jest dla ciebie : "polskie obozy śmierci" .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Jestes glupi i masz wszy a twoje dzieci bedą zlodzieje" tak sie mowilo do osoby ktora udawala glupka.
      A kiedy "Szwab' nazwie cie "Polaczek" to poprawnie?

      Usuń
    2. "Polok" (polacken) jest tu POprawne.

      Usuń
  10. w.i.e.s.i.e.k @op.pl31 maja 2012 12:58

    No i ukochany nasz Prezydent sojusznik sprawdzony "puścił bąka w salonie"
    A my zamiast dyskretnie otworzyć okno i przewietrzyć salon, krzyczymy na cały świat "nas obrażono" i 300 tysięcy pożytecznych i d i o t ó w pisze i wysyła e-maila który można streścić "nikt nas nie kocha,nikt nas nie lubi,wszyscy nam dokuczają"
    A ja się pytam co zrobiłeś jeden z drugim z tych 300 tys "patriotów" by nie było więcej takich pomyłek.Gdziekolwiek i przez kogokolwiek
    A ja się pytam ile z Was z tych 300 tys wie kto to był Karski,co zrobił i czym się "zasłużył na medal..
    A ja się pytam ile z tych 300 tys protestowało z powodu braku pomnika tegoż Karskiego.
    A ja się pytam kto z tych 300 tys brał udział w manifestacji za..postawieniem pomnika w Warszawie.
    A ja się pytam ile Was z tych 300 tys wie gdzie i w którym mieście są ulice im Karskiego.
    A ja się pytam ile z Was z tych 300 tys krzycząc,pisząc hasła antysemickie całkowicie dezawuuje Jego poświecenie Jego heroizm.
    A Ja się pytam ilu z Was 300 tys wie lub nie wie ze o Karskim w podręcznikach historii mało lub wręcz nic mówi się Waszym potomkom.Wiecie o tym protestowaliście w meilach ?
    A ja się pytam ile z Was z tych 300 tys zadało pytanie swej zonie,dzieciom,sąsiadom
    "Kto to był Karski i jakie były jego dokonania uhonorowane dziś przez Prezydenta USA"
    Jak zapytacie i jakie dostaniecie odpowiedzi to przestaniecie mieć pretensje do Prezydenta któremu urzędnicy napisali porozumienie a on je czytając nie zorientował się "coś mi tu q - rwa nie gra"
    A ma do tego prawo bo jego nie uczyli w szkołach o naszych bohaterach .Bo nie musieli,bo mają swoich.Bo ich nauczanie to nie wieczna martyrologia.
    Wiec pytam się Was 300 tys pożytecznych i d i o t o w /wśród nich i Ciebie Leszku O co pospieszyłeś z podpisem/ co zrobiliście sami aby nas zauważano aby Polska miała inne oblicze w świecie.
    Najpierw rozejrzyjcie się po własnym śmietnisku i uporządkujcie go a potem oni nas sami będą chwalić i zauważać.I zyskamy ich szacunek
    No dalej do roboty 300 tys to już siła /pewno już doszło więcej/
    Do roboty Panie i Panowie.Do pracy organicznej dla Polski.
    E maila protest każdy głupi potrafi podpisać i wysłać.
    Papierowi i elektroniczni wszech Polacy i patrioci.Na to tylko Was stać ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owe 300 tys. zapytała bym przede wszystkim czy sami znają oraz nauczyli swoje dzieci i wnuki historii Polski? Nie tej zgodnej z aktualną "histeryczną" linią polityczną realizowana przez IPN, lecz tej najzwyklejszej prawdziwej. Gdzie nie ukrywa się faktu, że życie Karskiego mogłoby być krótsze i mniej zasłużone, gdyby nie starania i akcja uwolnienia go z rąk Niemców dowodzona przez Józefa Cyrankiewicza (obaj działali w ZWZ).
      Nie umniejszam w żadnej mierze zasług, patriotyzmu i autentycznego bohaterstwa Jana Karskiego. Może jednak wzorem Amerykanów traktujmy jednakowo wszystkich naszych bohaterów. Oni tak samo traktują Waszyngtona, Pułaskiego, czy Kościuszkę.
      O stopniu znajomości własnej Konstytucji przez obywateli USA, a obywateli polskich, nie mam siły pisać.
      Pomyślności.

      Usuń
    2. Witaj, Ikko, moim zdaniem postawiłaś zbyt wysoko poprzeczkę. Może zacznijmy od czegoś prostszego, na przykład od pytania: "gdzie leży Polska" ( z dokładnością do jednego kontynentu ) - zadanego przeciętnemu obywatelowi USA i "gdzie leży stan, hmmm.... np. Utah "(z dokładnością do 10 stanów) zadanego przeciętemu obywatelowi Polski. W zależności od wyników takiego "testu" będzie można zastanowić się nad sensem dalszych dyskusji na poważniejsze tematy . P.S. Jak tam u Ciebie ? Czekam ! :)))))))))))

      Usuń
    3. W.i.e.ś.k.u. 12:58, jak podaje Wiki, w trzech miastach ( Łódź, Kielce i Tel Awiw ) pomyślano o pomnikach Karskiego, w postaci ławeczek, ale dobre i to.

      http://tnij.org/qv1j

      http://tnij.org/qv1r

      http://tnij.org/qv2n

      Usuń
    4. "Bo ich nauczanie to nie wieczna martyrologia."

      - warto zadac w tym miejscu pytanie : kto i dlaczego serwuje Polakom martyrologiczne a nie pelne chwaly nauczanie ?

      Usuń
    5. Jeszcze żyję Begonijko (wrzuć dane na skrzynkę, ale wolę skype):-))))
      A co do wiedzy historycznej czy geograficznej, to rzecz w tym, że nie domagam się, by nasi wiedzieli to co dotyczy USA i odwrotnie. Oczekuję, że Polacy będą wiedzieli wystarczająco dużo o Polsce, a Amerykanie o USA. Niestety trend jest taki, że nasi oczekują pełnej wiedzy o Polsce od Amerykanów, sami o swojej ojczyźnie niewiele jej mając.
      Pomyślności.

      Usuń
  11. salto morale31 maja 2012 13:16

    A'propos "naszych" elit, którymi pogardza świat.

    Z Księgi Estery - to z Blblii, dla niekumatych - wypływają poważne wnioski na temat związku kondycji Państwa z kondycją moralną Narodu i jakością życia rodzinnego :

    Naród o niskim poziomie moralnym produkuje elity słabe, bezideowe i sprzedajne. Z kolei zdeprawowane elity jeszcze bardziej deprawują naród, tworząc ujemne sprzężenie zwrotne. Poziom moralny narodu rozstrzyga się w jego rodzinach - atak na instytucję małżeństwa, na pozycję mężczyzny jako głowy rodziny, promowanie niewierności małżeńskiej oraz braku dyscypliny w wychowaniu dzieci - to najlepsza broń do zniszczenia narodu. Z tego wszystkiego starożytni zdawali sobie doskonale sprawę.

    Co więc powiedzieć o współczesnych "wykształciuchach"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak może być "natchniona " księga,która zawiera np.takie wersy: " I rzekła Estera: jeśli królowi się to podoba,to niech pozwolą także jutro Żydom,którzy są w Suzie,na działanie według dekretu z dnia dzisiejszego,aby mogli dziesięciu synów Amana powiesić na szubienicy" (Est13)...
      I dalej "... i uwolnili się od wrogów i zabili nienawidzących ich siedemdziesiat pięć tysięcy,ale na majątek ich nie wyciagnęli ręki"(Est 16).

      Kochajmy takich "gości",którzy po dziś dzień świętują rzezie,których dokonali.
      _______________________

      Prawdę się czasami uwalnia,bo nie ona jest najgorsza.Najgorsi są ci,którzy ją głoszą-tych się krzyżuje.
      Waldemar Łysiak "MW"

      Usuń
    2. 17:16

      Gosc jak ryba - po trzech dniach smierdzi.

      Usuń
  12. Tan lapsus językowy, historyczny i polityczny Obamy, to dla nas "dar z nieba" Elizo. Jak do tej pory bowiem, wysiłki naszego państwa i dyplomacji w tej sprawie, choć systematyczne i sumienne, to "Syzyfowa praca". Teraz dostaliśmy od Prezydenta USA prezent. Skromnie licząc setki milionów ludzi dowiedzą się prawdy, choć większość z nich o hitlerowskich obozach zagłady, pewnie nigdy wcześniej nawet nie słyszała i to w żadnym kontekście. Nie da się też ukryć, że ta tak potrzebna sprawie reklama, trafiła nam się całkiem za darmo. Cieszę się, że nasz Prezydent, Premier i MSZ umieli to, we właściwy sposób, medialnie i dyplomatycznie, wykorzystać. Cała reszta tupie, daje głos i krytykuje, jedynie we własnym i partyjnym interesie. Nie warto się nimi zajmować.
    Sprawa (prawda historyczna) jest ważna. Zauważmy bowiem, że o ile jeszcze w latach sześćdziesiątych mówiło się i pisało wyłącznie o niemieckich obozach koncentracyjnych i zagłady. O tyle, już w latach siedemdziesiątych, stały się one niepostrzeżenie jedynie nazistowskimi (hitlerowskimi) machinami śmierci. Zadziało się tak dzięki bardzo kosztownej, uporczywej i efektywnej, akcji propagandowej RFN. Polski, na podobnie skuteczne działania, zapobiegające mentalnemu utrwaleniu się na świecie kłamstwa o "polskich obozach", najzwyczajniej nie stać.
    Powtarzam więc, dostaliśmy prezent, wykorzystajmy go mądrze, racjonalnie i do ostatniej literki na łamach mediów. Wszelkie histeryczne i nerwowe działania, w tym nasze słynne "machanie szabelką", może tylko zaszkodzić. Na arenie międzynarodowej (w dyplomacji) trzeba umieć się poruszać, metoda "słonia w składzie porcelany" się nie sprawdza.:-)))))
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ikko !!! Właśnie wróciłem po kilku dniach "sianokosów" na działce i "robienia za ogrodnika" i od razu wpadłem do tego naszego polskiego tygla w którym wciąż coś wre i bulgoce. Tematem dnia jest "wpadka" Baraka Obamy.Może nawet nie samego Obamy ale jego "pisorza" od przemówień.Nie znam żadnego racjonalnego powodu aby wymagać od prezydenta USA aby znał on dogłębnie naszą historię i martyrologię, historię naszych nieudanych powstań oraz bycia przez wieki "przedmurzem chrześcijaństwa". Ale jego "skryba" od przemówień coś tam powinien jednak wiedzieć - miał mnóstwo czasu na przygotowanie prezydentowi sensownego przemówienia.Dlatego słusznie piszesz,że tą wpadkę powinniśmy z premedytacja wykorzystać w dyplomacji i stosunkach z USA - gdzie nadal traktowani jesteśmy tak jak jesteśmy - jako wiernopoddańczy sojusznik.Chyba,że panprezes wkroczy do akcji i wszystko dokumentnie popsuje. Jak zacznie pisać "listy patriotyczne", zbierać podpisy z potępieniem, jak namówi "prawdziwych Polonusów" z Chicagowskiego Jackowa do marszów protestu i palenia opon w Alei L.Kaczyńskiego na przedmieściu Chicago - diabli wezmą dobrą passę dla naszej dyplomacji.A jeszcze gdyby tak opasał Kapitol łańcuchami do czasu aż Obama padnie na kolana i przeprosi - koniec świata !!! O potraktowaniu prezydenta Obamy naszym sejmowym drągiem nawet nie wspominam - aby ktoś nie powiedział,że podszczuwam panaprezesa. Co by tam nie powiedzieć - wpadka jest - i należy to z sensem wygrać, zwłaszcza,że Obama nie pogardzi kilkoma milionami "polskich" głosów w zbliżających się wyborach. To pewne - jak w banku !!! No to dyplomaci mają pole do działania - tylko z sensem.Obawiam się jednak,że "patriotyczny" zryw panaprezesa przyćmi dzisiejsze zdarzenie - wręczenie w Berlinie nagrody im.Waltera Ratenau'a premierowi D.Tuskowi. Tego "wódz" nie puści już płazem i zacznie chlastać błotem. Nagrodę tą otrzymało dotąd zaledwie kilka osób z prezydentem Clintonem na czele - stanowi więc wielkie wyróżnienie tak dla samego Premiera jak i Polski. To będzie woda na młyn dla "wodza" - który pęknie z zawiści. Kończąc tych kilka słów o wpadce prezydenta USA nie "zawadzi" wspomnieć o bardziej rodzimej wpadce. Wszak jeszcze tak niedawno jeden z rzeczników partyjnych "lewicowej" formacji dowodził w telewizorni,że Powstanie Warszawskie odbyło się w 1988 roku. I co - i nic - przeszło bez echa. Tutaj panprezes nic by nie ugrał aby zapełnić telewizyjne szkło. Taka ci to "polityka". W dodatku A-2 już przejezdna - wciórności !!!!! Miłego dnia życzę !!!!

      Usuń
    2. Ikko,Ty naprawdę wymagasz od panprezesopodobnych myślenia w tych kategoriach ? Ich nic i nikt nigdy nie przekona,ze żmudną pracą i zabiegami dyplomatycznymi osiągnie się więcej niż machaniem szabelką i histerycznymi wraskami.Ta banda spokój i rozwagę Tuska nazywa zdradą.Trzeźwe myslenie to tez dla nich zdrada,kochają takie klimaty,uwielbiają być upokarzani,obrazani,lekceważeni ,co zresztą bywa samospełniającą się przepowiednią,na wlasną prośbę

      Usuń
    3. Dobry Wieczór Sarmato:)

      W dużym stopniu uważam, że jak zwykle - zaistniała - polska burza w szklance wody. Barak Obama miał niewątpliwie dobre intencje, nadając J. Karskiemu: najwyższe odznaczenie USA. Zastanwawia mnie i budzi smutne refleksje, że przy tym tumulcie, całkowicie została zmarginalizowana postać Głównego Bohatera - nieżyjącego już J. Karskiego.
      W książeczce, ładnie wydrukowanej, w języku angielskim, która była " dodatkiem " do Odznaczenia - jasno napisano o : nazistowskim obozie na terenie Polski.
      Przez wiele lat powojennych używano tego niefortunnego sformułowania/ polskie obozy zagłady/, dla określenia " oczywistej - oczywistości ": niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych, na terenie Polski...
      O ile pamiętam to w " Medalionach " Zofia Nałkowska - też użyła zwrotu: " polskie obozy śmierci ", napewno nie mając na myśli nic innego - tylko ich położenie geograficzne.
      Doskonale rozumiem, że lata płyną i należy dbać o jasność słów, by nie spowodować historycznych, oczywistych przekłamań . Ale... czy my aby: nie przesadzamy?
      Czy budzi protesty powszechne nazewnictwo współczesne: Getto Warszawskie?
      No, jeszcze nie. Może już należy mówić: Nazistowski, niemiecki obóz eksterminacji Żydów na terenie Warszawy, w Polsce? A może... to dowód na ciągle egzystujący: polski antysemityzm? To nas nie razi, tamto tak...

      Wydaje mi się, że w dużym stopniu ten narodowy wrzask jest efektem: naszych ułomności, naszej małości - pogłębionej tragicznymi doświadczeniami wojny...Myślę, że przed laty podjęliśmy politykę poddańczą i bezkrytyczną wobec USA. Myślę, że sami Amerykanie - tego nie lubią. Kulminacja tego - była za rządu kaczek, które bez maści nawilżających - wślizgiwały się w zady amerykańskie...
      Prawda jest taka, że USA - nie ma żadnych żywotnych interesów w Polsce... Nie mamy interesujących ich surowców, nie jesteśmy ogniskiem terroru, nie mamy żadnej siły militarnej. Możemy z nimi współpracować, budować dobre relacje gospodarcze, działać poprzez Unię Europejską, ale... zawsze będziemy tylko... jednym z wielu: mało znaczących kraików w środkowej Europie.
      Głosy wyborcze porąbanych Polonusów, z Chicago - to nie głosy , które przyniosą znaczące poparcie Obamie. Bo to: demokrata i... Murzyn:) A oni są w okresie wczesnego średniowiecza. Wychowani na radyju z ryjem i prostym podziale świata: my dobrzy - kumuniści to reszta!
      Doceńmy zatem FAKT odznaczenia Zasłużonego i Dzielnego Polaka, jakim był niewątpliwie J. Karski. Szkoda, że pośmiertnego...
      Poprzez ten wrzask, zapomnieliśmy zupełnie o Podmiocie tej uroczystości. Nie mówi się o Nim, tylko o nieszczęsnym i niewłaściwym słowie Obamy:)
      Pozdrawiam
      Stanisław

      Usuń
    4. Polsko - amerykańskie stosunki przypomniały mi żart:

      Mrówka / Polska / maszeruje ze słoniem przez most. Mrówka zadziera łepek do góry i dumnie mówi: " Ale tupiemy słoniu, co? " :)))

      Stanisław

      Usuń
    5. Witaj Stanisławie !!!!W rzeczy samej - dotknąłeś ISTOTY PROBLEMU. W tym tumulcie zapomniano o Janie Karskim a przecież to Jego honorowano w Białym Domu.Przykro to powiedzieć,ale zapomnieli o Nim wszyscy od wielu wielu lat. A mamy podobno INSTYTUT PAMIĘCI NARODOWEJ i różne takie polonijne organizacje. Ale J.Karski przyjażnił się z hiszpańskim komunistą z czasów generalissimusa Franco - to go dyskwalifikowało w oczach jedynie patriotycznych "Polaków". Miłego wieczoru - mimo wszystko !!!

      Usuń
    6. Stanislawie podpisuję sie pod Twoją notką obiema rekami, pozdrawiam

      Usuń
    7. Krytykujecie Amerykanów, że nie znają europejskiej historii? A po co mają znać? Czy Europejczycy znają historię Ameryki? Zapytajcie przeciętnego Europejczyka, w tym Polaka o jakiś fakt z historii USA. Będą całkowicie zieloni. Irytują mnie ludzie, którzy uważają, że cały świat powinien wiedzieć, co kiedyś stało się w Europie, ale sami nie mają pojęcia o historii świata pozaeuropejskiego, a i o tej nie zawsze.

      Usuń
  13. Po tej wypowiedzi doskonale widać jak zwolennikom rządu zależy na zniszczeniu Polski. Dyskusja powinna być prowadzona o tym jak należy dbać o tak podstawową wiedzę historyczną jak to iż naziści okupywali Polskę i to oni byli twórcami obozów zagłady. Prawda historyczna zanika przez co Polska jest atakowana za coś na co nie mieliśmy wpływu. A reakcja tego rządu prawdopodobnie okaże się kolejną dyplomatyczną porażką do czego już ten rząd przez ostatnie 4 lata przyzwyczaił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W dodatku telewizyjnym "Sterna" moza bylo, odnosnie 'Pianisty' przeczytac takie cos : " W okupowanej przez nazistow Warszawie Szpilman, dzieki niemieckiemu oficerowi przezyl ".

      ... tak sie urabia.

      Jak znajde to w swoim archiwum to zacytuje.

      Usuń
    2. Przepraszam Edi, a w co nas ci naziści "okupywali"? Bo większość mojej rodziny straciła wszystko i nie czuli się "okupieni", a raczej okradzeni.:-)))))))))))))))))))))))))))
      P.S. Wiewiórki doniosły, że "tamten rząd" zrezygnował z należnych Polsce za EURO podatków, na rzecz UEFA. Jak Ci się podoba takie okradanie państwa polskiego przez rząd ówczesnego Premiera i jego brata ówczesnego Prezydenta RP?

      Usuń
    3. Edziu-zaiste błysnąłeś...

      Usuń
    4. Edziu - ty jak zwykle tylko kraczesz. Przez ostatnie dwa lata ani słowem nie wspomnialeś o J.Karskim - pytam dlaczego o nim zapomniałeś i o niemieckich - TAK - NIEMIECKICH OBOZACH ZAGŁADY. Taki "patryjota" jak ty powinien o tym pisać codziennie. Tfu !!!

      Usuń
    5. telewidz17:25

      debilku słodki, to nie urabianie TO FAKTY

      Usuń
    6. @ Eliza00:24

      Oczywiscie, ze fakty - specyficznie ( czyt. urabiajaco) podane fakty...

      ... w ktoryms z nastepnych wydan napisza, ze niemiecki oficer uratowal go z rak polskich nazistow ( w domysle - jacy to niemieccy oficerowie,wogole Niemcy sa rycerscy - a to juz obwiescili w tym wydaniu )... Eliza, kto ci zmacerowal szare ?!

      Usuń
    7. Chcesz powiedziec ze to co wydarzylo się Szpilmanowi to byl sen?? A moze sobie zmyslil??

      Usuń
    8. Marcin 22:04

      Dlaczego to niby mialby on wspomniec chociaz jednym slowem o Karskim - tu sie trzeba dostosowac z tekstem pod podany temat.

      Usuń
    9. Eliza11:46

      Ja nie pisze o Szpilmanie a o niemieckim,w zwiazku z tematem urabianiu.

      Usuń
    10. Tylko że wysiłek Karskiego poszedł na marne i przed jego wyjazdem było już o tym wiadomo.
      Historyk

      Usuń
    11. telewidz17:25

      W dodatku telewizyjnym "Sterna" moza bylo, odnosnie 'Pianisty' przeczytac takie cos : " W okupowanej przez nazistow Warszawie Szpilman, dzieki niemieckiemu oficerowi przezyl ".

      ... tak sie urabia.
      --------------


      Ja sie odnioslam do tego wpisu !!!!!!!!!!! i to nie ma nic wspolnego z jakims "niemieckim urabianiem" jak piszesz nizej.

      Usuń
    12. "Stern" jest niemieckim, opiniotworczym (urabiajacym) tygodnikiem. To powinnas wiedziec !

      Usuń
  14. Prezes K : "Uczciwe rozliczenie jest takim etycznym fundamentem. Ludzie, którzy mówią prawdę o sobie, mają dopiero prawo ubiegać o to, aby rządzić dalej."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ho ho!!! No to prezes K. o rządzenie nie powinien ubiegac się nigdy, bo kryteriow nie spelnia.

      Usuń
    2. 20:28
      A Tusk spełnia te kryteria ?

      Usuń
    3. Jak najbardziej, a teraz wracaj buraku do ziemianki, nie przeszkadzaj jak Państwo rozmawiają

      Usuń
    4. "bilans" - zapewne "bilans" głupoty. A co do Tuska - spełnia te warunki - właśnie dzisiaj odebrał nagrodę im.Waltera Ratenau'a. Tylko kilku ludzi dotąd ja otrzymało. Kurdupel może tylko sobie pomarzyć.... o księżycu.

      Usuń
  15. Amerykanie igrają z ogniem. Kaczor juz z Tadkiem szykują inwazję USej hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie :)))) moherki dzielnie pomagaja, nie wiedzac o co chodzi.. Kazdy, nawet debil wie, ze obozy byly HITLEROWSKIE

      Usuń
    2. Człowieku bagatelizując problem pokazujesz jakim jesteś ignorantem. Niemcy rozumieją że wiązanie ich kraju ze zbrodniami II Wojny Światowej przynosi straty które nawet tak witalna nacja nie jest w stanie unieść, Uczmy się tez od Żydów i traktujmy swoich przodków tak jak na to zasłużyli.

      Usuń
    3. Rycho:)

      W Gdyni zaobserwowałem podejrzane ruchy floty Marynarki Wojennej. Dwa parowe holowniki palą " pod kotłami ". Problem jedynie w tym jak na środku oceanu, w drodze do USA zabunkrować dodatkowy węgiel - niezbędny do dopłynięcia do " wrogiego " USA.
      Dwie łodzie podwodne typu " Coben " z demobilu, pozyskane za 1 zł od Skandynawów czuwają w pogotowiu - w międzyczasie mchem zatykając wszystkie dziury i przecieki...Załogom wstrzymano wszystkie przepustki. :)))

      Stanisław
      Czyli: pełna gotowość bojowa:)

      Usuń
  16. Gafa, przypadek, przejęzyczenie?? A ogłoszenie w dniu 17 września przez Obamę, decyzji o rezygnacji z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce, to też był przypadek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś tym wszystkim steruje i robi to od dziesięcioleci. Czas najwyższy by wreszcie poszukać odpowiedzi o co w tym wszystkim chodzi? Ja wiem kto, a Wy?

      Usuń
    2. mosiek :))))

      Usuń
    3. Jak wiadomo 96% Polaków uważa, że nie od dziesięcioleci, ale od początku świata, steruje tym wyłącznie Bóg. JarosławPolskęzbaw, też tak twierdzi, więc uważaj żebyś nie podpadł Wesley.:-)))))))

      Usuń
    4. :)))))))))))))))))))))))))

      Usuń
  17. Oburzenie histeryczne, świadczy o zadufaniu lub kompleksach.Bo obrona historyczna prawidłowej nazwy po 200 "wpadkach" w różnych okolicznościach , jakoś się nie sprawdza.Ja bym nazwała to sformułowanie... gafą.Nie zamierzoną zresztą.
    Dla Polaków przykrą zgoda, szczególnie dla kombatantów. Przez tyle lat kolejne rządy niewiele zrobiły, żeby ten problem ( po 200 razach?) przestał ciągle "wypływać". Faktycznie, po raz kolejny jest okazja by ten błąd naprawić, nie wypowiadając wojny B.O.:)ciekawe czy odpowiednie osoby będą umiały to wykorzystać.? Wyobrażenia, co powinien zrobić natychmiast pan prof. Rotfeld tam na miejscu są godne takich Hofmanów, Brudzińskich, Fotygi i pozostałej zgrai.Żałosne.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oto mamy skutki rządów Tuska Donalda. Kolejny raz przekonaliśmy sie, jak nas traktują w świecie, kolejny raz przekonaliśmy sie, że Amerykanie to nieuki, niekompetentni ignoranci, beczelne, zadufane w sobie chamy. Ciekawe czy staną na wysokości zadania i potrafią to rzetelnie naprawić? Śp. Lech Kaczyński, zmarły tragicznie w katastrofie smoleńskiej prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, w grobie się chyba przewraca na to co sie teraz wyprawia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zwane protesty Komorowskiego i Tuska to tylko mydlenie oczu społeczeństwu - ile jeszcze Polacy zniosą upokorzeń?. Jest to najgorszy rząd od 4 czerwca 1989roku

      Usuń
    2. km obwodnicy warszawy- 200 mln
      km drogi w Alpach - 112 mln
      thanks

      Usuń
    3. EVIDENT - napisałeś "evidentnie" ewidentną prawdę. Ewidentnie prezydent "tysiącklecia" wypowiedział by Stanom co najmniej...ambasadora. To znaczy posłał by go do Waszyngtonu aby mu przywiózł pisemne przeprosiny tego nieszczęśnika Obamy, bo jak nie......to inaczej sobie pogadamy.

      Usuń
    4. Anonimowy "thanks" - w Alpach maja budulec na miejscu - kamień, do Warszawy trzeba wszystko dowozić. Ponadto cała prawie Warszawa stoi na "kurzawkach wodnych"- dlatego tyle lat były kłopoty z rozpoczęciem budowy metra. Dopiero nowe technologie pozwoliły na budowę - przy pomocy "tarczy drążącej i zarazem betonującej wydrążony tunel. Jak się nie ma pojęcia o pewnych faktach - lepiej kury macać niż pisać głupoty !!!!Słyszałeś coś o "palowaniu gruntów" i ile to kosztuje ?????

      Usuń
    5. Taki tych bzdur nie pisze aby potem głowkować, on pisze dla pisania, 20 gr od wpisu, tyle płaci prezesina

      Usuń
    6. Szanowni Warsie i kliku, jeśli pola pod Warszawą "stoją" na kurzawkach, to wiadomo kto ma od wpisu , złodziejaszki, hę ?
      thanks

      Usuń
    7. Ty musisz byc jakiś nieudacznik życiowy albo patentowany leń, dlatego sukcesy nawet najmniejsze innych są dla ciebie podejrzane, lepiej oskarżać niż zakasac rękawy, he? Wiekszośc Polaków "coś ma" a więc to wszyscy złodzieje wg ciebie? Zal dupę sciska ile ciemnoty jeszcze na tym świecie.

      Usuń
  19. gdanszczanin31 maja 2012 20:42

    Eliza sorki, ale zgłupialas? 20 tys,dolców? Tylko tyle?? Nalezy sie nam kilkadziesiat miliardow dolarow zadoscuczynienia by bylo za co wznosic modly i budowac Swiatynie Opatrzności w pierwszej kolejności, bo od zeszlego roku z braku kasy budowa stoi, no i SPA w Toruniu, nie może być tylko na papierze, bo mohery wymierają....

    OdpowiedzUsuń
  20. w.i.e.s.i.e.k @op.pl31 maja 2012 20:52

    O matko !
    Wszak nie na darmo Prezes ustami swego przedstawiciela wygłaszał w Sejmie RP ze ten wybór Obamy "to koniec białej cywilizacji".
    O matko toż prezes dodatkowo czuje się zraniony, iż Obama nie uczestniczył w pogrzebie "św pamięci jego brata prof Lecha Kaczyńskiego poległego męczeńską śmiercią lotnika,skutkiem zamachu oczywista, na polach pod Smoleńskiem"
    A teraz mu wyborców obrażają !!.
    Wiec apel do "ludu Ameryki" kolejnego myśliciela PIS Brudzińskiego by nie głosowali w wyborach na Obamę - należy uznać za zasadny.
    Teraz, tylko odręczny list Obamy do Prezesa przepraszający "za wszystko" może jakoś załagodzić całość.Nie do Prezydenta Komorowskiego ,wszak to pomyłka narodu.
    No jak nie jak tak !
    Inaczej Prezes pośle w Amerykę Macierewicza z Fotyga by ci agitowali przeciw a jak się zaweźmie to i pod Białym Domem my patrioci będziemy robić "miesięcznicę"/termin do ustalenia/ i z pochodniami.
    A dla tych co to podpisywali ten e-mail protest, dobra wiadomość.
    Dobra bo Kongres USA rozważa przyznanie im "zielonej karty" z pominięciem loterii.
    Ciekawe ile tych oburzonych rodaków odmówi temu co to "koniec cywilizacji"
    Szczegółowe wiadomości pewno w Ambasadzie USA

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie można dać małpie brzytwy,
    bo się pokaleczy,
    choć twierdzi jej treser chytry,
    że zna się na rzeczy.

    Małpa wszystko tak powtórzy
    jak jest nauczona,
    lecz może się czasem wkurzyć,
    kiedy jest golona.

    Nie rozumie też wszystkiego,
    co jej robić każą.
    Kiedy zdarzy się coś złego -
    nie wychodzi z twarzą.

    Trudno do niej mieć pretensję.
    Raczej do tresera,
    który bierze za to pensję
    i numer wybiera.

    Ten, kto na takie występy
    bilety odstąpił,
    może nie jest taki tępy,
    skoro w cyrk ten zwątpił.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że w Polsce żyje wielu głupków, którzy na każdy fakt obnażający rządy Tuska reagują "to pisowska propaganda". Tusk wyhodował sobie fanatyków. Źle! To jego promotorzy wyhodowali bezmózgowców gotowych uwierzyć we wszystko. Wyhodowali fanatyków gotowych ZAMORDOWAĆ każdego kto mówi o faktach niewygodnych dla Partii Miłości. Łódź jest dowodem.

    Obrońcy haniebnego w gruncie rzeczy wystąpienia Obamy to nie Polacy. To jakieś monstra, obcy pasażerowie Nostromo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głupiś jak klapa od sedesu w domku prezesa !!!!

      Usuń
    2. krokodyl_dundee_lowca_idiotow31 maja 2012 22:20

      Przed DTuskiem twoj zasrany kurdupel moze tylko stac na baczność. Ty tez. I nie Tusk a premier Tusk!!! Nikogo sobie nie wyhodowal, ludzie to nie rosliny czy roboty ze się je podleje czy nakręci i "chodza", po to mamy mózgi aby myslaly. A te swoje pierdoły o "Łodzi, partii milosci, prawdziwych Polakach" wsadż prezesowi w dooope moze będzie 2 cm wyższy, bo aby spojrzeć komuś w oczy potrzebuje stołka... Polaczku z przeceny

      Usuń
    3. OLO sprostowanie - w domku u matuli :)

      Usuń
    4. Saluto Kroko, dokladnie jak napisaleś. Donald to GOŚĆ, nie to co ten komiczny "bohater" jadający pączki z SBekami, lub jakiś "odważny" ujadający zza nicka.

      pozdro

      Usuń
    5. Rozbawiłeś mnie serdecznie.Nie dość,ze nie mam ochoty spalić Obamy na stosie -więc jestem jakoweś monstrum,to jeszcze mieszkam w Łodzi:)).Z pasażerem Nostromo łączy mnie też,o ile dobrze pamiętam,kolor zielony-oczęta takie mam:)).A tak poza tym-czuję się nieźle,czego i tobie życzę.Fanatyzm powiadacie,obywatelu Kali ? :)

      Usuń
    6. @ Anonimowy22:06

      10/10

      Usuń
    7. @ Anonimowy22:06

      0/10

      Usuń
  23. Anonimowy 22.26 to co ty obnażasz to już jest straszne, :) a to co mógłby "obnażyć" twój guru, to porównanie do rozumu jak najbardziej adekwatne:))Już nie wspomnę o tych grzybach, które wyhodował tu i tam (głowie też się dostało)Przykre, to gatunek zaraźliwy, dlatego tylu bezmózgowców wśród was.

    OdpowiedzUsuń
  24. Obama nikogo nie obraził, tylko siebie pogrążył jako ignoranta. To wszystko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to wykonawca poleceń a nie Człowiek.
      wszystko w temacie

      Usuń
    2. A tobie o co biega? Co chcialeś przekazac?

      Usuń
    3. Dzień dobry Pani Elizo !!! Wpadka Baracka Obamy to jednak mały "pikuś" w porównaniu do tego co się aktualnie dzieje w świecie - zwłaszcza tym finansowym. Od dł€zszego czasu przyglądam się "tańcom i łamańcom" w sprawie tzw. długu greckiego i zastanawia mnie jedno - czy już teraz ludzie przejrzą na oczy - czy też trochę to jeszcze potrwa. Do napisania tych kilkunastu zdań zainspirował mnie pogląd prof.Rybińskiego, który współczesne zadłużenie państw nazwał "pierdylionami" dolarów lub euro - jak kto woli. Już kilka razy pisałem u Pani na blogu,że mamy w naszej części świata "ustrój bankowy" i mityczny pieniądz w postaci impulsów komputerowych na giełdach oraz rozlicznych "bankach". Pieniądz bankowy nie ma nic wspólnego z realnym pieniądzem,który sobie odkładamy na kontach. Jak mi się wydaje - Grecy pierwsi skoczyli po rozum do głowy i powiedzieli DOŚĆ. Przecież tzw. dług grecki to też mały "pikuś" w porównaniu do zadłużenia Francji, Niemiec czy tez Stanów Zjednoczonych. Dlaczego więc tyle szumu wokół tej sprawy. Otóż "wyjście" Grecji ze sfery "euro" musi ujawnić światu jak "ustrój bankowy" i globalizacja podporządkowała sobie suwerenność wszystkich państw,które w tym chocholim tańcu finansowym biorą udział. Jak kredytami omotano gospodarki wielu państw i jak powstawał "pieniądz bankowy". Nie każdy wie,że Mikołaj Kopernik oprócz astronomii - gdzie zabłysnął, był także znakomitym ekonomistą. To on właśnie jest autorem powiedzenia (lub teorii),że pieniądz dobry wypierany jest przez pieniądz zły a więc ten fałszowany.Od kilkudziesięciu lat mamy z tym procederem do czynienia na świecie - pieniądz realny jest wypierany przez "pieniądz bankowy",który istnieje dzięki kredytom i długom oraz kreatywnej księgowości w "bankach światowych". Jak się wydaje - Grecy pierwsi pokazali "bankom" gest Kozakiewicza. No bo cóż takiego się stanie jak Grecję zaczną naśladować inni ??? Gospodarka nie zniknie, fabryki nie zapadną się pod ziemię, ludzie (pracownicy) nie wyparują. Przestanie natomiast istnieć kilkadziesiąt "banków światowych",które żywią się i tuczą kredytami tworząc tzw. globalny system kredytowy i gospodarczy. Chińczycy pierwsi zorientowali się na czym ten "interes" polega i za frico nabyli "obligacje" banków światowych i co możniejszych państw ze strefy dolara i euro. Jak podejdą do okienka bankowego i każą sobie wypłacić w realnym pieniądzu to co mają "napisane" w akcjach i obligacjach - kapitalizm w wersji amerykańskiej czy też "europejskiej" przestanie istnieć. No i dobrze - wrócimy do realnego pieniądza i świadomości,że wydać można na zakupy tylko tyle ile się ma w portfelu lub nie wiele więcej.Bardziej zainteresowanych tematem odsyłam do ciekawego wywiadu Najsztuba z Robertem Gwiazdowskim ( Wprost nr 22 (1528) z 3.VI.2012 pt."Pierdyliony, nasza mać !) - ciekawe !!!!!! Miłego dnia !!!

      Usuń
    4. Zapewne,ze Obama należy do spisku przeciw prawdziwym Polakom :))

      Usuń
  25. Murzynek Bambo1 czerwca 2012 08:13

    Mam propozycje: Obamie urawac nabial a Kaczynskiego na prezydenta. Bedzie wreszcie porzadek w tym dzikim kraju

    OdpowiedzUsuń
  26. ".. Nie bedo jakieś murzyny pluły nam w twarz i dzieci nam amerykanizowały! I nikt nam nie powie,że białe jest białe,a czarne-czarne! Kosy na sztorc! Howgh!!!"---Jarosław-Cojabredzę-Kaczyński

    OdpowiedzUsuń
  27. w.i.e.s.i.e.k @op.pl1 czerwca 2012 09:35

    No widzisz Edziu -platfusie.Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.
    Ten co to ma kończyć "cywilizacje białego człowieka" przysłał "odręczne przeprosiny" do Prezydenta /tego przypadkowego/ a nie do tego "który wyrażał najgłębsze oburzenie" /oczywista oczywistość w naszym imieniu/.
    Czyli nie przeprosił "narodu !!".
    Nie uważasz wiec ze do Stanów należy natychmiast wysłać delegacje pod przewodnictwem Macierewicza _ Fotygi aby tam protestowali.
    Mozna by było wysłać tam/dla wspomożenia/tych co to 10 tego znów w karnych szeregach, obchodzić będą kolejną "miesięcznicę",by tak długo śpiewem i okrzykami zmiękczali serce Obamy, aż ten przyśle "przeprosiny" ale już "na ręce"Prezesa.
    No nie moze być by ten co to był "najbardziej obrażony" nie uzyskał satysfakcji.
    Jak to nie pomoże proponuje desant "Ludu Pisowskiego" na USA.Jako oddziały szturmowe, można by zabrać "kibiców" tak miłych sercu Prezesa.
    /tu Romaszewski mógłby dowodzić a Kempa np szefem sztabu by została.A "Starucha" zwolnic natychmiast,bo nadaje się do dywersji z miejscowymi dilerami się szybko dogada.No i co najważniejsze zawołanie szturmowe maja "Do boju Polsko"
    A gdyby tak miłosierny samarytanin, Rydzyk wysłał tez swoje "moherowe berety" to i całą logistykę mielibyśmy z głowy.
    No to jak ?
    Pomysła przekażesz Prezesowi,czy jak zwykle wszystko co dobre "spali na panewce"
    My TU z wami TAM, będziemy całym sercem.
    A i jakiś "rzad na emigracji" moglibyście otworzyć.Szybko,bezboleśnie?
    I "od ręki" Co daj Boże ! Amen

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w.i.e.s.i.e.k !!!A i roszczenia terytorialne mogli by wnosić. Po kilkunastu latach badań,uczeni portugalscy dowodzą,że Krzysztof Kolumb był synem naszego Władysława Warneńczyka. No to wypada,że Amerykę odkrył najprawdziwszy Polak. Niech Jankesi bedą cicho bo jak prezes zmobilizuje Polonię amerykańską i wzmocni pospolitym ruszeniem moherowym to może być jeszcze różnie z tą "Ameryką". Przez to nie dają nam wiz wjazdowych.Boją się,że zorganizujemy tam powstanie albo insurekcje jakąś !!!

      Usuń
    2. w.i.e.s.i.e.k @op.pl1 czerwca 2012 14:23

      Franyo12:57
      Obawiam się iż byłoby "tak jak teraz" Albo gorzej.
      Amerykanie niestety patrzą na Polskę przez pryzmat tamtejszej Polonii - słabej,podzielonej i..kruchtowej.
      Nasi rodacy choć liczni nic u nich nie znaczą ,a i rekinów biznesu tez tam /oprócz paru/ nie mamy
      W samym Chicago mieszka ponad milion polonusów i nie maja ani jednego radnego,ani jednego, członka stanowego czy federalnego, parlamentu Nic .Zero!! /a populacja Latynosów tak samo liczna ma ich kilkunastu/
      Na zjazdy Kongresu Polonii,mimo zaproszeń nie przychodzi nikt z władz miasta czy stanu, a na najgłupsza latynoską imprezę przyjeżdża gubernator z całą swoją świtą.
      Zapracowaliśmy jedynie na wizerunek religijnych fanatyków,pijaków i aspołecznych analfabetów, co to po angielsku ani be ani me.
      Słyniemy z tego,że nielegalnie przedłużamy pobyt, że pracujemy "na czarno" że oszukujemy na podatkach
      Ponadto, znani jesteśmy,że stawiamy kościoły i pomniki /JP II,Lech Kaczyński,Katyń/ a nie potrafimy np.ufundować na uniwersytecie skromnej katedry studiów polskich.
      Gdyby tak do tego dołączył cały "kaczy elektorat?"
      Boże chroń Amerykę !!!

      Usuń
  28. Z każdym dniem przychodzi większe otrzeźwienie po tej burzy w szklance wody. Dziś już mówi się, że premier stanowczo przesadził w reakcji, że niepotrzebnie wziął udział w zawodach z PiS-em, kto się okaże większym patriotą. Jakby patriotyzm polegał na tym, kto się bardziej oburzy na Obamę. I że ta awantura bardziej nam zaszkodzi niż pomoże. Bo kto teraz w Stanach zechce wyróżnić jakiegoś Polaka, gdy będzie miał obawy, że ci znów zrobią awanturę?

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziwnych jest wiele Waszych komentarzy.
    Oto: "Jak można wymagać od Prezydenta USA, żeby znał historię Polski", "Nic się takiego nie stało"...
    Rzeczywiście nie wymagałbym od Obamy znajomości historii Polski, ale pod warunkiem - JEŚLI JEJ NIE ZNA, NIECH JEJ NIE OPOWIADA!
    Tymczasem Obama "zrobił" historyczny "wykład" na temat zasług Jana Karskiego i praktycznie cały ten wykład uczynił antypolskim. Oto bowiem Karski z pomocą ruchu oporu (nie wiadomo jakiego, bo tego Obama nie powiedział) dostał się do polskiego obozu śmierci i ujrzał potworne traktowanie Żydów. Nie zdziwiłbym się, gdyby przeciętny Amerykanin (a oni przecież mądrością nie grzeszą), pomyślał: "No, to bohater z tego Karskiego - nie dał się złapać Polakom, chociaż bardzo ryzykował".

    andy lighter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba powinno być "nie dal się zlapać Niemcom...."

      Usuń
    2. @ greg11:31

      Skąd wytrzasnąłeś tych Niemców, co oni mają z tym wspólnego ?
      Mowa jest o polskich obozach śmierci w Polsce - a jak polskie obozy to napewno założone przez Polaków, no bo przez kogo innego ?!

      Usuń
    3. Skąd wytrzasnąlem tych Niemcow? To bylo do "andy lighter" i Jego wpisu, więc nie wciskaj się między wodkę i zakąskę

      Usuń
    4. "andy lighter" nawet nie wspomniał o Niemcach więc skąd ci to się oni wzięli ? Jestem ciekawy.

      Usuń
    5. Anonimowy10:02
      Nie zdziwiłbym się, gdyby przeciętny Amerykanin (a oni przecież mądrością nie grzeszą), pomyślał: "No, to bohater z tego Karskiego - nie dał się złapać Polakom, chociaż bardzo ryzykował".
      -----------------------------------
      jasne ze nie wspomnial, ale trzeba potrafic czytac...bez odbioru

      Usuń
    6. Dobrze napisal ( Anonimowy 10:02) ... "Nie zdziwiłbym się, gdyby ..." - bo o to chodzi aby po takim urabianiu tak sobie ludzie mysleli, kojarzyli ( ze Polacy to nazisci,rasisci ... no bo polskie obozy,holocaust itd. ).

      O Niemcach, rzeczywistych sprawcach ani mru,mru.

      ... tak sie urabia.

      Usuń
    7. Oho !!! Trolle pisowskie się zleciały jak muchy do goowna. Elizo włącz odkurzacz !!!

      Usuń
    8. andy lighter toś ty taka "zapalniczka" czy "lighter ignition" - pisowski zapalnik. Tu niczego nie podpalisz ani nie wysadzisz w powietrze. Zglos się do komisarza Antosia - poszukuje kto te bomby zdetonował w Smoleńsku !!!

      Usuń
    9. telewidz !!! Poczytaj ulotki PiS-u dowiesz się kto jest rasistą w Polsce.A może załapiesz się na kolejną miesięcznicę - Tam też o rasiżmie bedzie mowa !!!

      Usuń
  30. @Olo
    @Heniek
    Nie jestem pisowskim trollem. Wypraszam sobie. Gdybyś znał jeden z drugim trochę blogosferę, to byś o tym wiedział.
    http://slizewski.wordpress.com/

    andy lighter

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawde nie jestem pewien ze to bylo do Pana, w miedzyczasie kiedy ukazal sie wpis o trolach, Eliza wykasowala wlasnie takich, w tym układzie komentarzy jakie ma blogger.com nietrudno o pomylkę

      Usuń
  31. Awantura takie sortu, że bardzo tu pasuje "oj tam oj tam".

    OdpowiedzUsuń
  32. Nooo..jest chwilunia spokoju..No to pogadajmy sobie..Otóż tu produkuje się przygłup,którego preferencji politycznych nigdy rozeznać nie mogłem,ponieważ tylko obrażał blogera bądź komentatorów. Aż tu..ODKRYCIE! Prawiczek ze stajni Janusza Mikke(cuuurwa,to polskie nazwisko?!)"herbu "Korwin".Spójrzcie na blog prof. Kopffa(link u Eli)-ostatni wpis. Podrabia tam mój nick,nick Elizy..normalny psychol! Ooo,ja go znam już od kilku lat. Atakował kiedyś Marię Dorę. Opusciła na ok m-c blog,to popierdół poużywał sobie.Wymyślał jakąś piedółę,opatrywał moim nickiem i następnie sam ze sobą dyskutował.Gienek,dlaczego tak uporczywie odmawiasz zgody na leczenie???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CD..Zapomniałem dodać..Przygłup-prawiczek jest wielonickowy,ale głupi. Wystarczy zerknąć na czas wpisu. Zauważyłem ostatnio,że głup produkuje się również na blogu Renaty (link u Elizy). I tam też co post,to inny nick. Normalny debil. Nie wiem dlaczego tyle czasu mu poświęciłem. A paszoł won,swołocz!

      Usuń
  33. Nie dajcie się nabrać na"tłum trolli".To w 90% przypadków jest nasz Gienek-wielonickowiec. Wyczuwam go na mile!

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.