.
U nas to nie do pomyślenia - mówią zgodnie korespondenci zagranicznych mediów o zeszłotygodniowych zajściach przed Sejmem. Związkowcy z "Solidarności" najpierw zablokowali posłom wyjście z parlamentu, a gdy jeden z nich próbował sforsować blokadę, został uderzony kijem. Już brakuje wyzwisk, brakuje kamieni, mówią o polskich debatach."We Francji związkowcy są kreatywni, ale nie agresywni. Szczególnie "barwne" są protesty związków zawodowych rolników. Potrafią zwieźć do Paryża stado krów i wprowadzić je na przykład do banku. Jak było podwyższenie cen mleka, to związkowcy rozlali na Polach Elizejskich kilkaset litrów mleka, by zwrócić uwagę na swoje problemy, ale nigdy nie widziałem, by było tak ostro jak teraz w Polsce. Nie wyobrażam sobie takich obrazów we Francji, dla mnie to nierealne".
Agence France Presse
Śmiać mi się chce kiedy sobie przypomnę jak zarzucano mi, że o Polsce i sprawach dziejących się w kraju zagranicą nie piszą. Nikt się Polską nie interesuje. A jednak....Panu Dudzie radziłabym zablokować teraz wszystkie kościoly, za to że ich dobry Bóg nie chciał wysluchać. Skoro władza bezradnie patrzy na poczynania motłochu, to jak żyć? Jak żyć w takim kraju?
Wielu nie widzi różnicy między "S" z lat 80, NASZĄ Solidarnością, a dzisiejszą. Bo poza nazwą nie mają one ze sobą nic ale to nic wspólnego - walczą o zupełnie różne sprawy. Tamta Solidarność walczyła o wolność i plucie na prawo i lewo dowodzi, że odniosła sukces. Dzisiejsi "związkowcy" walczą o swoje przywileje i kasę, a to zupelnie odmienne priorytety. Duda i jego terroryści za ostatnie rozróby pod Sejmem powinni już siedzieć w pierdlu.Premier Tusk, tak jak powiedział Lech Wałęsa powinien tą bandę obszczymurków spałować. Policja stała biernie z rozdziawionymi gębami. Nie wolno tolerować takiego bandytyzmu. A źródło i przykład płyną od faceta z metra ciętego w czarnym krawacie, który neguje demokratycznie wybrane władze w RP. Reszta to już tylko ślepe wykonawstwo wąsatych typów z nadwagą. W mediach i na ulicy rządzi rydzykowe badziewie, bo normalni ludzie ciężko pracują na chleb i nie mają czasu na rozróby. Kler również ma zły wpływ na społeczeństwo, którego duża jego część beczy jak barany.
Nie przypadkowo NASZA Solidarność stała się znana w świecie i do dziś jest pozytywnym symbolem walki o wolność i demokrację i to nie tylko w Polsce przecież. Ale obecnie w Polsce i nie tylko wiadomo, że podszywacze pod logo "S" to banda anarchistów i lodziarzy. To samo z mediami. Nawet w PRL nie było takiego zalewu nienawiści. W każdym bądź razie ja nie pamiętam, aby ludzie na siebie pluli z powodu różnicy poglądów politycznych.
Polska nie ma tradycji demokratycznych, do głosu najczęściej dochodzą bezideowe nieuki, które oprócz darcia mordy, tupania czy plucia jadem niczego innego nie potrafią. Trudno dziś zdefiniować lewicę czy prawicę, która nie potrafi nawet odróżnić patriotyzmu od faszyzmu, a po głosy nie walczy w terenie, ale kupczą o nie w Kościele. I czy się to komuś spodoba czy nie powiem głośno i dobitnie - politycy PRLowscy byli w dużej części wręcz profesjonalistami w porównaniu z dzisiejszymi karierowiczami, niemotami i prostakami. A przecież wszyscy ci, którzy plują dziś na Premiera czy rząd, to ludzie, którzy nie nadążają za sytuacją szybkiego rozwoju tego kraju. I zamiast iść z biegiem czasu, oczekują manny z nieba. I za Chiny Ludowe, nie chcą dostrzec realnego rozwoju, bo to przecież sprzeczne z ich wizją świata. Ich wizją. W czarnych kolorach.
Elizo napisalas cyt,, to ludzie, którzy nie nadążają za sytuacją szybkiego rozwoju tego kraju. Przez 5 lat rzadow Platformy , nie zbudowaliscie porzadnie nawet jednej autostrady. Ty, to nazywasz szybkim rozwojem kraju. Wy umiecie tylko gadac, pluc na innych i krasc.
OdpowiedzUsuńSluchaj no "WY"
Usuń===============
Skoro nie czujesz się już związany ze swoimi korzeniami, to co ciebie interesują sprawy polskie i Polacy?
Ja się cieszę z tych co już są, a że będą poźniej niz przewidziano to i tak zostaną w kraju.więc martw się o swoje ogrodowe krasnale i daj spokoj
A wy pisdzielce co takiego zbudowaliście w czasie waszych rządów?
UsuńRzeczywiście bezideowa europejska mania rysuje przyszłość Polski w czarnych kolorach. A wszystko dzięki temu że telewizje typu TVN zapraszają osobników (Niesiołowski , Palikot) których zachowanie urąga wszelkim normom.
OdpowiedzUsuńBlokada Sejmu. Posłowie są przedstawicielami narodu a skoro tak to Naród powinien ich odpowiedni strzec. Aby złe moce które podsuwają im niszczycielskie ustawy do przegłosowania nie zostały tam dopuszczone. A skoro już tam były to powinny zostać zwalczone przez posłów.
Edek, a teraz to postanowiłeś zostać czubkiem tysiąclecia? To o czym piszesz stosowały brunatne koszule 80 lat temu, zauważ że celowo porównuję związkowców do SA. Porównam również celowo lidera do fuhrera, bo obaj przegrali wybory i obaj próbowali terrorem ulicznym zdobyć władzę. Obaj byli też z metra ciętymi łajdakami, których szkoda było bić, bo przeciętnej postury człowiek, gdyby machnął jednemu i drugiemu w łeb, to obaj by się nogami nakryli. Obaj byli fujarami bez żadnych umiejętności, obu się wydawało, że są mesjaszami narodu, jeden popełnił samobójstwo, drugi jest na to zbyt tchórzliwy.
UsuńEdi,toż prezes onegdaj ogłosił bojkot tych"polskojęzycznych"!!! Chyba ok .2 lata..PiSposły miały tylko radyjo i TV trwam,bidule jedne..Zmówmy zdrowaśkę za ich "niewyobrażalne"cierpienia..Zmówmy..
Usuń"tylko chuj porównuje Polaka do Hitlera"...
UsuńMasz rację z kaczora to niezły ch...j!
Stanisław
Pis w mediach jest dobrze reprezentowany. To partia rządząca pcha do mediów osobników typu Niesiołowski aby wywoływać konflikty. Tylko tak możecie bronić kłamstwa.
UsuńNo, jak już Edek powiedział, że PiS jest DOBRZE REPREZENTOWANY, to nie może inaczej być, nieprawdaż?! Przecież gdyby PiS był ŹLE REPREZENTOWANY, to Edek od razu by skoczył do gardła takiemu złemu reprezentantowi PiS. Na przykład taki Brudziński: dusza człowiek, idealny, stonowany w wypowiedziach reprezentant. Albo rzecznik prasowy Hofman. Same ciepłe, łagodne, wyważone słowa. Nie mówiąc już o ojcu dyrektorze, kolejny klasyk: "ja ci dam czarownico, chcesz eutanazji to sama się podstaw"!
UsuńJakoś tak już jest iż po kolejnej wojnie,po kolejnej rewolucji, wyłażą z kanałów i piwnic "zasłużeni w walce, kombatanci"którzy oczywista, oczywistość, wtedy nie brali udziału, bo to im mamusie nie pozwoliły, albo "zdrowie im nie pozwalało umierać za Ojczyznę"
OdpowiedzUsuńDzis gdy nic im nie grozi, jedni dorabiając sobie "kombatancki życiorys" pchają się po władze podpuszczają tamtych tchórzliwych.
A ci,drudzy, gdy im się zapłaci,zapewni przejazd i "catering" chętnie pokrzyczą,powymachuja tym co im dali do reki, z myślą przewodnią, wtedy nie byliśmy tacy bojowi
No ale teraz gdy już nam nic nie grozi my pokażemy jakimi mogliśmy być wtedy.Drzyj więc"komuno" i "precz z komuną"
I nikt z zachwyconych żurnalistów nie spyta.
Kto to wam zapewnił pobyt i żarcie w Budapeszcie,Warszawie czy gdzie indziej ?
Kto to was tu dowiózł i dlaczego za darmo ?Kto wepchał jednakowe transparenty,plakaty i inne "materiały przeciw ?"
Nie, oni nie spytają, a ciemny lud myśli "jakie to spontaniczne" jakie to jednomyślne, że oni wszyscy w rekach maja jednakowe pochodnie w miesięcznice,ze każdy w swoim własnym domu aby przyjść pokazać się i zamanifestować sam "własnymi ręcami" wyprodukowali "takie jednakowe"
Zastanowiliście się kiedyś nad tym ?Tak ?Nie?
To zadam Wam "rewolucyjne pytanie" Kto za tym stoi,komu na tym zależy,kto organizuje i kto płaci?
Bo organizatorzy uważając nas za głupców, nawet nie starają się o pozory spontaniczności,dając "manifestantom" do rąk wszystko jednakowe jak z pod sztancy.
Wiec niech mi tu żadne "Helmuty edplotfusy" i inni nie wmawiają "spontaniczności" i ze to "naród" przemawia.
Naród manifestuje.głos narodu.
Za głupi jesteście aby widzieć ze to jest ORGANIZOWANE I OPŁACONE od początku i końca "manifestacji" gdy "dowódca" mówi Dość ,spokój,jedziemy do domu !!.
Tłum nie usłucha ! Organizacja tak.
Wiec dajcie sobie spokój panowie z bogoszczypatielnymi hasłami,bo "koń jaki jest każdy widzi"
Jeśli chcecie byśmy uwierzyli w "spontaniczność" dajcie następnym razem,każdemu z manifestantów po innym "sprzęcie"na łeb, po innym w kolorze, kasku,a na grzbiet różne kamizelki.
Czyli prościej, dla was zrozumiały tłumaczę "jak krowie na rowie"
Posyłają "do boju" kompanie wojska i to jednej formacji z jednakowym "uzbrojeniem" mówiąc jednocześnie iż to "ochotnicy" z całego kraju Oburzeni oczywiście, polityką rządu.
Kumacie?Czujecie bazę?
To przekażcie to swoim "mocodawcom" by się puknęli w łeb gdy chcą "grać spontanicznością narodu" i "licznością" oburzonych.
Bo ta "liczność "uwarunkowana jest pojemnością autobusów i możliwościami "cateringu"
"Manifestanci "środki dopingu" jak było widać, zapewnili sobie sami.
A co ? Polak potrafi, a drzeć się tak "o suchym pysku" jakoś takoś, "nie nasze"
Witam:)
OdpowiedzUsuńSą granice, których w demokracji - przekraczać - mnie wolno! W Polsce przekroczono wiele granic...
Granicę tolerancji dla łamania prawa - przkroczył rząd Donalda Tuska.
Granicę wyrażania swoich " poglądów " i " racji " - przekroczyli - wielokrotnie - związkowcy z pisiej solidurności, nawiedzeni " wiarą" i rydzykiem, nacjonaliści, którzy wogóle nie powinni mieć prawa do manifestacji!
Zawsze pisałem, że żle pojęta tolerancja, wobec tego całego bajzlu, poprostu ZACHĘCA ich do eskalacji agresji, poza którą już tylko jest: anarchia, chaos, bezład...
Wcześniejsza , żle pojęta tolerancja, wobec " inności " skutkuje jedynie rozszerzeniem zakresu i ilości postaw antypaństwowych. Które to postawy mają, w zamiarze: na rozpętaniu totalnego bałaganu - przejąć władzę!
Jestem dumny - mimo wszystko, z przynależności aktywnej, do jedynej i prawdziwej Pierwszej Solidarności! Z roku 1980-tego.
Ta dzisiejsza - to karzeł, niegodny przejęcia/zawłaszczenia tamtej , historycznej nazwy!
Pozdrawiam
Stanisław
Edziu, 09:48, telewizje typu TVN zapraszają też osobników typu Brudziński, czy Czarnecki i o ile z tego ostatniego, mułowatego spaślaka można się nieźle pośmiać, o tyle z bezczelnego i po prostu źle wychowanego Brudzińskiego, to już zupełnie nie. Na tym TVN- ie to zresztą płyta Wam się zacięła, bo jest to stacja, która już od dawna oglądalność ceni sobie znacznie wyżej od rzetelnej informacji. No i, Edziu, przestań bredzić o tych "złych mocach", bo uznamy Cię za czarownicę i usmażymy na podpalonym stosie portrecików PiSDudowych "bohaterów".
OdpowiedzUsuńPocałujta w doopę wójta...
UsuńStanisław
nie wolno - winno być:)
OdpowiedzUsuńStanisław
Nie jestem zwolennikiem rozwiązań siłowych, myślę że policja mogłaby ustawić szpaler, którym posłowie bezpiecznie by opuścili Sejm. Oczywiście wszystkich naruszających nietykalność poselską, czy nietykalność funkcjonariuszy, należy zwyczajnie aresztować, przesłuchać, puścić i osądzić. Osobny proces należy się organizatorom za zorganizowaną napaść na posłów. Jak się związkowi oraz najbardziej agresywnym właduje odpowiednio wysokie grzywny i poprawi wyrokiem w zawieszeniu, to szybciutko nauczą się przestrzegać prawa. Najłatwiej do nich przemówią kary pieniężne, pieniądze za nic są największą miłością związkowców, więc odwracając sytuację, bezsensowna strata pieniędzy przyprawi ich o rozdarcie serca.
OdpowiedzUsuńDr Wolandzie, tego właśnie nie zrozumiałam.... Tak zwani związkowcy mogą sobie, przez nikogo nie niepokojeni, podejść z zapasem łańcuchów i poowijać je na bramach najważniejszej instytucji państwowej ??? Toż przecież taki numer nie udałby się nawet pod sklepem "Biedronka", bo by nas w trymiga pogonił szeregowy ochroniarz. więc co tu jest grane ????
UsuńPo prostu policyjna ochrona nie przećwiczyła tego wariantu: Na pewno wiedzą co robić, gdyby związkowcy próbowali się wedrzeć siłą, nie przećwiczyli jednak co robić, gdy związkowcy założą oblężenie, lecz nie będą atakować. Nie dziwię się policyjnemu dowódcy- też bym sam wolał nie podejmować decyzji, przecież w razie czego to on by został kozłem ofiarnym. Krew się nie lała, więc nie był zmuszony do interwencji.
UsuńDr Wolandzie 11:39, ja nie dowódcy policji się dziwię, tylko ...jego dowódcy, czy komu tam jeszcze. Przecież ta rzecz nie stała się w ciągu 1 minuty i można było znaleźć sposób na przemoc ( a to była najzwyklejsza przemoc), zwłaszcza, że na forach można było znaleźć wcześniejsze zapowiedzi czegoś właśnie takiego. Z pewnością istnieje przecież system informacji, co planuje przeciwnik, bo w całkowitą "omertę", to ja nie wierzę.
UsuńWidzisz, anonimowy, moherowy czubku, nie mogę się powstrzymać, żeby się teraz z ciebie nie ponabijać. Piszesz "strzelaj jak twój ojciec z MO". Otóż z tego, co mi wiadomo, to mój ojciec jest wyborcą PiS, mało tego, lata jak porąbany na jakieś rady parafialne, jest członkiem chóru parafialnego, a każdy urlop marnuje na pielgrzymki piesze do Częstochowy. I teraz zauważ, anonimowy głupcze, że zamierzam cię teraz celowo przyrównać do stalinowskich zbrodniarzy, którzy zarzynali ludzi na oślep, nawet jeśli stali po ich stronie, tylko dlatego, że n.p. ich dziecko stało po stronie przeciwnej. Moherowi zbrodniarze tak naprawdę różnią się od zbrodniarzy stalinowskich tylko tym, że nie mają w ręku siły, są cieniasami, łajzami, przegranymi, skończonymi looserami.Mimo to kopią i plują na oślep, nawet w swoich- szkoła Berii i Stalina, nie bez powodu Kaczyński ściśle współpracował i nagrodził stanowiskiem prokuratora krajowego sędziego Kryże, łajdaka skazującego opozycjonistów, a nauczonego tego przez ojca, słynnego stalinowskiego sędziego Kryże, który zabijał żołnierzy AK w procesach kiblowych. Dzielnie kultywujesz ich tradycje, tylko jesteś leszcz.
UsuńOj tam,oj tak,Begonijko..Nasza policyja je najlepszejsza na świecie całym,włącznie z przestrzenią międzyplanetarną i proszę mnie tu nosem nie kręcić!-:)))
UsuńM-16 14:39, ja akurat jestem w takiej życiowej sytuacji, że tylko nosem mogę sobie pokręcić !!!!! :)))))
Usuńdr Woland12:01
Usuń"I teraz zauważ, anonimowy głupcze, że zamierzam cię teraz celowo przyrównać do stalinowskich zbrodniarzy, którzy zarzynali ludzi na oślep, nawet jeśli stali po ich stronie, tylko dlatego, że n.p. ich dziecko stało po stronie przeciwnej. "
Taaa, skąd my to znamy ? ... a no z Biblii,świętej księgi pewnej nacji.
W teokratycznym, skrajnie centralistycznym i autorytarnym systemie politycznym, zbudowanym przez ówczesnego przywódcę tej nacji, rzecz jasna o żadnej demokracji czy równości mowy być nie mogło. Kryzys władzy absolutnej zażegnywany był zatem szybko i brutalnie (o czym marzy każdy despota)- i - jak metaforycznie ujmuje to autor Biblii - opozycjonistów pochłonęła ziemia ("Ziemia otworzyła swą paszczę i pochłonęła ich razem z ich rodzinami" ; Lb, 16.32).
Biblijny pomysł, aby opozycjonistów likwidować "razem z ich rodzinami", wart jest zapamiętania.
ps. W ZSRR,za Lenina, na ok. 600-set osób "wierchuszki" ponad 400-tu stanowili osobnicy tej pewnej nacji ( dla ich opozycji,rzecz jasna miejsca nie było ). Usłużnych Rosjan w tym gremium było 30-tu.
A może wywołajmy wojnę o wrak... Kaczyński będzie jak ksiądz Skorupka i pójdzie z krzyżem na armaty. Przynajmniej pozbędziemy się dziada. Gowin moze ewentualnie być jego ministrantem:)
OdpowiedzUsuńKaczyński jest jak skorupka, ale nie jak ksiądz Skorupka, lecz jak od zbuka skorupka- gdy pęka, to daje fetor: on przodem posyła dziadków i babcie w beretach, a pomiędzy nich, niczym czołgi wsparcia piechoty, ładuje uzbrojone w immunitety posłanki. Nie pamiętasz, jak to było, gdy próbowali sforsować barierki pod Pałacem Namiestnikowskim 10 kwietnia 2011? Kaczyński jest tchórzem bez honoru, ciężko mu się ustawić na pierwszej linii walki, gdy zwieracze puszczają.
UsuńHenio z Gniezna...
UsuńTen powinien stanąć, którego partia wygra wybory. Platforma wygrała - Tusk został premierem! Trudno ci ćwoku to pojąć?
Stanisław
Bardzo kwiecistą masz wymowę... Czy to efekt " nauczania " koscioła watykańskiego?
UsuńStanisław
Wystarczy tą hołotę związkową wydymać i obić wredne mordy.
OdpowiedzUsuńKochani, zacni i szanowni bracia Rosjanie!!
OdpowiedzUsuńTą kupę złomu oddajcie dopiero jak zdechnie kaczor (oby żył wiecznie)
He,he,Kroko..Właśnie piszę o tym niżej(pod Twoim postem).
UsuńLepiej być członkiem Ruchu Palikota - niż całe marne życie dać się dymać watykańczykom!
UsuńStanisław
Jak się tego dziadostwa nie okiełzna, to możemy mieć rozlew krwi. Tylko niech się nie łudzą ci, co myślą, że jak się spali sto samochodów i powiesi paru posłów to będzie wszystkim lepiej. Lepiej to będzie Dudzie i jego pomagierom.
OdpowiedzUsuńps
Elizo poprzedni wpis mialem w myszce na innego bloga, otworzylem nie tą kartę mozesz wykasowac :)
Kroko,ten wrak zbadali dokładnie NASI EKSPERCI! Każdy element,każdy przewód czy rurkę. Dlaczego o tym się szerzej nie mówi?? Po kiego czorta transportować do Polski kupę złomu? A ile to będzie kosztowało??? Nooo,chyba że będą to relikwie kokokościelniaste..
UsuńDokladnie M16, jaki cel ma ściągnięcie tego złomu? To tylko przecież dodatkowe koszta, a nic to nie wyjaśni, bo nawiedzeni wyznawcy kaczyzmu i tak będą bredzić swoje - zamach i koniec, bez żadnych dyskusji. Oni chcą ten zlom na relikwie jak pisze Eliza. Bo naprawdę to mają glęboko w d... ten wrak. Pisze na ten temat na moim blogu. Pozdro
UsuńCzarno widzą
OdpowiedzUsuńw czarne zapatrzeni
czarne chcą mieć myśli
nimi zniewoleni
Sztandar wolności
już czarno malowany
pęd samounicestwienia
i symbol podeptany
Jeszcze jakieś ruchy
jeszcze ktoś tam stęka
z czarnej wydobyty dziury
przed czarnym tylko klęka
I tylko Biało-Czerwona
uparcie na wietrze łopoce
coraz trudniej się broni
"Czarne niszczą ją Moce".
Zapomniałam :)Pozdrawiam słonecznie Elizo i życzę dużo optymizmu w wizytowaniu.
OdpowiedzUsuńdziadziu..
UsuńJeśli twój stan wymaga używania pampersów - nie wysługuj się Elizą!!! Tylko ich nie pierz!
Stanisław
ELI-POCZTA.
OdpowiedzUsuńZwrotny
UsuńPo wprowadzeniu stanu wojennego u mnie w zakładzie(zakład użyteczności publicznej,zmilitaryzowany)wzywano przed oblicze kierownictwa tych,którzy do"Solidarności"należeli.Prawie wszyscy wymiękali i wstępowali do nowych związków..A ja,cuuurwa NADAL DO "SOLIDARNOŚCI" NALEŻĘ!!!I płacę palantom miesiąc w miesiąc 40zł składki!!! Tylko mnie nie bijcie,a jeśli już,to nie po oczach!Jakoś tak z lenistwa nie chciało mi się brać formalnego rozwodu z tą bandą. W poniedziałek ruszam do boju. Kosy na sztorc!
OdpowiedzUsuńM-16, ja, genetyczna indywidualistka, nigdy do niczego, w sensie partyjnym, czy związkowym, nie należałam (i nadal nie należę), a stan wojenny zastał mnie w szkole. Ponieważ pod moimi oknami w roku 70 -tym przemaszerował pochód z zabitym Zbyszkiem Godlewskim na drzwiach, a telefony nie działały, trochę zgłupieliśmy i nie wiedzieliśmy, co robić ? Na wszelki wypadek nie poszliśmy w poniedziałek 14 grudnia do pracy. Po 2-3 dniach, jeśli mnie pamięć nie myli, posłano po naszych domach "umyślnego" z informacją, że tego i tego dnia odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Pedagogicznej, na które należy się stawić, pod groźbą utraty pracy. I owszem, tak mile zaproszeni, stawiliśmy się punktualnie. Za stołem "prezydialnym" siedział umundurowany pan, z wybrzuszoną kaburą u pasa i nasza, skądinąd bardzo zacna, dyrektorka. Pan w mundurze poinformował nas, co i jak, po czym każde z nas, osobno, było wzywane do gabinetu dyrektorki, która miała na biurku stosik kartek , z których brała po jednej i informowała, bez komentarza, że należy ją przeczytać i zadecydować, podpisać, czy nie. Treść kartki była krótka, zawierała zobowiązanie, że my, nauczyciele, nadal będziemy wychowywać młode pokolenie w duchu socjalistycznym, czy jakoś tak. Podpisaliśmy wszyscy, bo była to ... propozycja nie do odrzucenia, a o tym, że cały ten socjalistyczny ustrój może się wykopyrtnąć, nikomu wówczas nawet się nie śniło. Po latach, wobec rozpoczętych przez Antosia Policmajstra cyrkach, pomyślałam sobie, że to chyba musiała być owa osławiona "lojalka" i gdyby, Panie Boże uchowaj, zachciało mi się kiedyś zostać prezesem PiS, to w poprzek stanąłby mi rzeczony pan Antoni, a może ... nie ????? :))))
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie Begonijko. Obecny prezes PiS ma bowiem jakąś lukę w życiorysie. Według wiki nie bardzo wiadomo co biedactwo robił w tym 1981r. Chyba faktycznie na utrzymaniu mamusi przesiedział. Gdyby nie to to pewnie jako adiunkt też by jakąś lojalkę musiał podpisać.:-))))
Usuń"W latach 1971–1976 zatrudniony był jako pracownik naukowy w Instytucie Polityki Naukowej i Szkolnictwa Wyższego. Później, do 1981, pracował jako adiunkt na Uniwersytecie Warszawskim w filii w Białymstoku. W latach 1982–1983 był zatrudniony w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie na etacie starszego bibliotekarza."
Jak wiemy z praktyki to rok akademicki zaczyna się 1 października, a kończy 30 września. Jak się domyślam J.K. Był tym adiunktem do końca września 1982r., a dopiero od października został bibliotekarzem. Znaczy lojalkę podpisał bo inaczej z hukiem by go z UW wyrzucono, czego z pewnością nie omieszkał by w swoim CV uwypuklić jako namacalny dowód prześladowania przez "komunę" A tu tymczasem nic. Nawet słynna "histeria" Solidarności nic na ten temat nie napomyka.:-))))
Osobiście od kwietnia 1980r. dom końca sierpnia 1984r. przesiedziałam na urlopie macierzyńskim, a następnie wychowawczym (oba płatne), więc propozycje podpisywania czegokolwiek mnie ominęły.
Pomyślności.
Witaj nocną porą, Ikko, chociaż pewnie poszłaś już spać...O "bohaterstwie" małego pieszczoszka mamusi pisałyśmy już nie raz, a ta luka, o której piszesz, pewnie biedakowi bardzo doskwiera, stara się więc ze wszystkich sił jakoś "ponapinać" swoją mizerniutką przeszłość. Ty byłaś na urlopie macierzyńskim, a moje dziecko było małe, ale już "ponadurlopowe", a ja miałam dokładnie w nosie, co to była za kartka - lojalka i komu była ona do szczęścia potrzebna. Nigdy nie miałam ciągot politycznych, w sensie czynnym, więc żadnych "haków" nie miałam powodu się obawiać. Bywało jednak bardzo śmiesznie, o czym też już pisywałam, bo ze względu na stoczniowe rodzinno -przyjacielskie powiązania, miewałam przy stole wszystkie możliwe opcje polityczne, a że czasy były gorące, przed spotkaniami towarzyskimi wywieszałam w korytarzu ostrzeżenia, że wszelkie próby podejmowania rozmów politycznych będą karane wyprowadzaniem do "kozy", a jeśli i to nie pomoże, będę pozbawiała recydywistów deseru. Pomagało, lub nie, ale większość przyjaźni przetrwała zawieruchy. :)))
UsuńJak mniemam Begonijko ten stół to "okrągły" wówczas miałaś i to bez względu na faktyczny kształt owego mebla.:-)))))
UsuńMnie natomiast obecnie najbardziej dziwi, że z takim uwielbieniem wyszukuje się i potępia te osoby, które takie rzekome lojalki podpisali. Świadczy to jedynie kompletnej nieznajomości ówczesnych realiów. Przypomnę więc, że takowe oświadczenia musiała podpisać znakomita większość wówczas zatrudnionych. Z całą pewnością wszyscy na etatach t.z.w. inteligenckich, a ponadto wszyscy, którzy pełnili choćby najdrobniejszą funkcję kierowniczą. Włącznie owym przysłowiowym kopaczem rowów, który był majstrem dla drugiego kopacza rowów. Wszyscy owe papiery bez mrugnięcia okiem podpisywali, nie przejmując się ich treścią i w ogóle nie zamierzając się do owego zobowiązania w praktyce stosować. Podobnie jak było to z najrozmaitszymi tego typu oświadczeniami podpisywanymi w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych (choćby przy przyjmowaniu do pracy). Nikt rozsądny nie brał tego na poważnie. Natomiast też nikomu nie przyszło do głowy, że w przyszłości, jakiś nawiedzony Antoni, nazwie to lojalką, a pewna podejrzanej konduity opcja polityczna, uzna podpisujących za zdrajców narodu.:-)))))
Po latach Begonijko, doszłam do wniosku, że ludzie, którzy dla świętego spokoju i wygody, zostali szeregowymi członkami PZPR, zrobili mądrze. Oni bowiem mogli spokojnie w swoim zawodzie pracować, nie musieli co i rusz podpisywać żadnych bzdurnych oświadczeń, a nawet UB i SB miały zakaz nagabywać, czy traktować jako kontakty operacyjne lub "nie daj boże" TW.:-)))))
Pomyślności.
Ikko, po marcu 68 r. władze doszły do wniosku, że my, studenci , jesteśmy społecznie niedojrzali i wprowadzono nam Nauki Polityczne , aby wzmocnić nasz nadwątlony kręgosłup ideologiczny. Nawet egzamin później z tego kręgosłupa musieliśmy zdawać... Miałam fajne ściągi, ale pobiła mnie pewna koleżanka, która przyszła na egzamin w spódnicy maxi, co wywołało w nas głębokie zaniepokojenie, jako, że na ogół chodziła w ekstremalnie krótkich (jak na owe czasy) mini. Uspokoiliśmy się dopiero wtedy, kiedy koleżanka - studentka pokazało nam ... uda, oklejone dokładnie karteczkami z potrzebnymi na egzamin wiadomościami. Było z czego korzystać, bo chytruską nie była. :))) Ale zapamiętałam również rozmowę z jednym z wykładowców, już na poegzaminacyjnej kawusi (facet był zresztą niegłupi) , który tłumaczył nam, że do PZPR powinni zapisywać się ludzie inteligentni, aby ten "interes" rozmontować od środka... Ja, jak już wspominałam, jestem genetyczną indywidualistką, ale były osoby, do których ta motywacja trafiała. A teraz popatrz tylko, Ikko, na takiego Marcina Wolskiego chociażby, który to Marcin Wolski był sekretarzem POP w radiu, a teraz suchej nitki na "komuchach" nie zostawia i wysługuje się panprezesowi równie gorliwie, jak były wielbiciel Stalina, poeta J.M. Rymkiewicz ! :)))
Usuńbegonijka15:05 No to co ?Robimy "lustrację " na tym blogu.Podpisał nie podpisał.Co podpisał.
OdpowiedzUsuńA przecież "władza ludowa" w swych origanach i nie tylko, stosowała zasadę.
Coś "dajemy" podpisz papierek /to się nazywa stosowana do dziś "dupokrytka"
Odbierałeś 'w urzędzie"dowód osobisty,paszport,prawo jazdy itp zaświadczenia poświadczenia podpisywał/a/es papierek Otrzymałem.
To norma stosowana i do dziś.
Nie będziesz "szkodziła władzy" podpis i gdyby co to przestroga ze....
Co oni sobie tam zbierali i w jakim celu to tylko wiedzą urzędy i urzędnicy.
Do dziś jak cie policjant legitymuje to wpisuje twoje dane do notatnika ..aby się wykazać ...ze pracował.
Kiedyś spotkałem na cmentarzu taka policyjna parę którzy spisywali dane z nagrobków.Jeden akurat był moim kolegą "ze szkoły" wiec spytałem A na co wam te dane nieboszczyków.
I tu padła odpowiedz Komendant żąda od nas iluś tam dziennie kontrolowanych /a była to liczba nie mała/ wiec po co będziemy się wygłupiać i kontrolować wszystkich przechodniów, którzy nie wydaja się nawet podejrzanymi,wiec dopełniamy sobie dane brakujące...... od nieboszczyków.
Tak czasami zastanawiam się czy pragnący awansu podwyżek dawny SB tez nie brał swoich TW z cmentarza a pieniądze za nich do własnej kieszeni.
Byc może ktoś to tam u nich sprawdzał/tu kłaniam się byłym SB ..dajcie cynk/.
Jedno jest pewne ze i coś tam, coś tam, podpisał nawet nasz niezłomny Jarosław
ale to zrozumiale bo z taka "opozycyjną kartoteką i życiorysem mógł a nawet powinien spodziewać się coś gorszego np.że nie zdąży zatrzymany na obiad u mamuni,a i zupa by już ostygła.Straszne?No nie ? Takie represje zastosować.
anonimie obleśny..
UsuńCzy wiesz,że matka boska, za używanie takich słów - może ci język upidolić?
Stanisław
W.i.e.ś.k.u ! Ja już się sama, bez bicia, zlustrowałam ! Kto na następny ? ! :))))) P.S. Jarosław Zbawiciel, jak wiadomo, jako jedyny w Polsce, miał teczkę pustą i do tego sfałszowaną ! :))))))
OdpowiedzUsuńAnonimciu 17:08, jaki znów dzieciak bez ojca ???? Coś ci się w kapowniku popierdulkało. Ale, co tam ja. Panaprezesa wreszcie, po tylu latach, wpuścili na salę BHP Stoczni im. Lenina w Gdańsku, fiu ffiuuuuuu !!!!:))))
UsuńBo w tym bajzlu pełnym bzdetów
OdpowiedzUsuńi limicie z NFZ-tu
Morał jest wynikiem draństwa
Miast obciążać budżet państwa
Jeśli nie chcesz zostać "skórą"
Umrzyj przed emeryturą!
ello
NASZA Solidarność - hmmm ... tzn. czyja ?
OdpowiedzUsuńNasza, pierwsza
UsuńTzn.czyja ?
Usuń1980. Nie nudz. Wszystkim wiadomo,że Solidarność to Mazowiecki,Michnik,Kuron,Modzelewski,Blumsztajn,Borusewicz,Frasyniuk,Bujak, i wielu innch, właściwych ludzi.
UsuńDokładnie - to byli LUDZIE z ktorymi warto bylo cokolwiek zrobić, a nie pisia mafia, zaklamana, pazerna, obrzydliwa podroba prawdziwego ruchu.
UsuńWy tu propagandowe pitu-pitu ...
OdpowiedzUsuń... a wszystko to zło jest przez Kaczyńskiego, bo gdyby w dwa lata wybudował to, czego nie udało się przez pięć lat wybudować Tuskowi & Platformie, to dziś nie byłoby problemu.
Moj Boze a czegoż on by nie wybudował,,,ha ha juz zbudowal 3 mln mieszkań... przestan mnie rozśmieszać, ja nie jestem pewna czy on potrafi sam jeść....
UsuńTo, że Jarosław Kaczyński odpowiada za wszystko, gdyż rząd Tuska z definicji za nic odpowiadać nie może, jest powszechnie wiadome.
UsuńNie może tak być, że nikt - ktoś musi odpowiadać !
UsuńEliza, na czyjego (jakiego) Boga sie POwolujesz ?
UsuńA co juz i Bog jest WASZ? ha ha, zjeżdzac mi półgłowki z mojego bloga, śmieci mi tu nie potrzeba, to nie recykling odpadkow, TO MOJ BLOG, moja kawiarenka dla ludzi normalnych
UsuńHead 22:26, moim skromnym zdaniem, "całygłówek" powinien siedzieć od rana do wieczora na blogach innych "całychgłówków" (polecam np. blogi Rycha Czarneckiego, czy Janusza Wojciechowskiego) i nie marnować cennego czasu na denne trollowanie.
UsuńŁo matko jedyna! Pani Elizo! Anie mosz to kija?!
UsuńBegonijka
OdpowiedzUsuńCo do "lustracji" podsyłam znalezione na "blogu byłego SB - ka" przeprosiny.Oto fragment
"A zatem:
– przepraszam za likwidację podziałów klasowych, która była dziełem komunistów, socjalistów i lewicowego odłamu ruchu chłopskiego;
– przepraszam za reformę rolną, o której marzyło i bezskutecznie walczyło kilka pokoleń polskich chłopów;
– przepraszam za nacjonalizację przemysłu, a ściślej tego, co przetrwało okupację hitlerowską;
– przepraszam robotników za to, że komuniści przywrócili im poczucie godności;
– przepraszam za awans społeczny milionów synów i córek chłopskich i robotniczych;
– przepraszam za bezpłatny dostęp młodzieży chłopskiej i robotniczej na wyższe uczelnie;
– przepraszam za likwidację analfabetyzmu, masowego zjawiska w Polsce międzywojennej;
– przepraszam za zbudowanie Polski przemysłowo-rolniczej;
– przepraszam za masowy exodus chłopów z przeludnionych wsi do miast, do przemysłu. Los ten dotknął kilkanaście milionów obywateli PRL;
– przepraszam za to, że dwa pokolenia Polaków żyły nie znając plagi bezrobocia, że zaczynały każdy dzień z poczuciem bezpieczeństwa socjalnego, że były wolne od troski o przyszłość swoich dzieci;
– przepraszam, że na ulicach polskich miast nie było żebraków ani dziesiątków tysięcy bezdomnych, że nikt nie wyobrażał sobie, by milion dzieci zaczynało dzień bez śniadania;
– przepraszam naukowców, artystów, twórców za to, że dzięki państwowemu mecenatowi nad kulturą i sztuką powstawały arcydzieła filmowe, znane i cenione na całym świecie, a aktorzy, kompozytorzy, dyrygenci i soliści, wnosili cenny wkład w życie narodu i kulturę ogólnoświatową;
– przepraszam za tysiące bibliotek, za tanie książki, za miejskie i wiejskie domy kultury;
– przepraszam, że w czasach PRL powstała kadra znakomitych fachowców i świetnych menedżerów;
– przepraszam za niespotykaną w historii stosunków polsko-rosyjskich inwazję kultury polskiej na bezkresne obszary Związku Radzieckiego. Twórczość znakomitego pisarza Stanisława Lema wydano w ZSRR w nakładzie 3 mln egzemplarzy;
– przepraszam za odbudowę zniszczonej przez hitlerowców Warszawy i wielu innych miast, za przywrócenie pięknej warszawskiej i gdańskiej Starówki;
– przepraszam za odbudowanie z pietyzmem pałaców, kościołów i licznych pomników narodowej kultury, zniszczonych w czasie wojny;
– przepraszam już trzecie pokolenie Polaków, które gospodarzy na ziemiach nad Odrą i Nysą Łużycką, żyjąc w bezpiecznych granicach;
– przepraszam za pokolenie komunistów, które w 1945 roku nie wezwało narodu do walki o zachowanie przy Polsce terenów na wschód od rzeki Bug, na których żyło 5 milionów Ukraińców i 1,9 mln Białorusinów oraz mniej niż 5 mln rdzennych Polaków;
– przepraszam za morską granicę Polski, liczącą 440 km;
– przepraszam za pokolenie Władysława Gomułki, które zagospodarowało Ziemie Zachodnie i z uporem walczyło o uznanie zachodniej granicy, przez ćwierć wieku nie uznawanej przez kolejne rządy Republiki Federalnej Niemiec;
– przepraszam za plan utworzenia strefy bez atomowej w Europie (tzw. plan Rapackiego), który rozsławił Polskę na świecie;
– przepraszam za ustawę o działalności gospodarczej, której projekt mój rząd przedstawił Sejmowi w końcu 1988 roku, a która po uchwaleniu otworzyła drogę do gospodarki rynkowej;
– przepraszam za Okrągły Stół, wspólne dzieło mojego obozu i opozycji. Po raz pierwszy w dziejach Polski, nie tylko nowożytnej, dwa zwaśnione obozy polityczne zasiadły przy jednym stole i znalazły pokojowe rozwiązanie głębokiego kryzysu politycznego, który gnębił kraj przez niemal całe dziesięciolecie."
Chyba te dzieje warto przypomnieć aby nie wmawiano nam dziś, ze wszystko "wtedy"było be
.A praca, ciężka, naszych dziadów i ojców została roztrwoniona
Tamto tez trzeba pamiętać aby sprawiedliwie rozliczać..... tamtych.
Niektóre rzeczy faktycznie się udały, ale PRL paraliżowała rozwój. Przed wojną krajem bardziej zacofanym od Polski była Dania, a po wojnie proszę sobie porównać.
UsuńW.i.e.ś.k.u, 21:18, i to w zasadzie wyczerpuje zakres rzeczy, za które należy przeprosić tzw. "prawdziwych Polaków". No ... może jeszcze tylko dorzuć głęboki żal, że nie wszystkim z nas udało się urodzić na Żoliborzu, wychować na lepszych podwórkach i usadowić się, na całe dorosłe życie, na wysokich, bardzo wygodnych, półkach . Pozdrawiam serdecznie.
Usuńw.i.e.s.i.e.k !!!!(ukłony). Dodał bym jeszcze przeprosiny za Fundusz Wczasów Pracowniczych - bo bezwzględna komuna zmuszała ludzi do wyjazdu na wczasy, niektórych po raz pierwszy w życiu. Należy przeprosić za zmuszanie ludzi do wyjazdów sanatoryjnych- kto to widział aby zdrowych(moralnie) ludzi przymuszać do 3 tygodniowego pobytu poza domem i rodzinną parafią. Przeprosił bym też za kolonie letnie i zimowe dla dzieci- pod hasłem "..Każde dziecko na koloniach.." w dodatku bez katechetów. Okropność !!!Ostatnie przeprosiny powinny dotyczyć powszechnej elektryfikacji kraju. Ludziska zamiast kłaść się do wyra razem z kurami oglądali komunistyczną telewizję i słuchali "Matysiaków" w radiu. O Radiu Ma ryja nikt nie pomyślał - psiakrew !!! Może ktoś jeszcze podrzuci jakieś przeprosiny ????
UsuńWiktorze, 06:50, ja bym ogólnie przeprosiła za to, że MY żyjemy. Gdyby nie to, kaczyści mieliby wreszcie tę swoją Przenajświętszą, Prawą i Sprawiedliwą IV RP, pod wezwaniem Ojca Inkasenta ! :)))
Usuń1.Przepraszam za wprowadzenie obowiązku kształcenia się do 18 roku życia, w tym ukończenia co najmniej ośmioklasowej szkoły podstawowej, a nawet, o zgrozo zasadniczej szkoły zawodowej. Także za nakłanianie do zdobycia wykształcenia średniego i wyższego, również poprzez stworzenie sieci szkolnictwa wieczorowego i zaocznego. Szczególnie gorąco przepraszam za nakłanianie do studiowania kobiet, nawet na politechnikach.
Usuń2. Przepraszam za wprowadzenie płatnego urlopu macierzyńskiego,a nawet (w 1981r.) trzyletniego, także płatnego, urlopu wychowawczego (dla matek samotnych w podwójnej wysokości co było równoważne pensji).
3. Przepraszam za wybudowanie tysięcy żłobków i przedszkoli, co umożliwiło kobietom matkom realizowanie się zawodowo i co tu ukrywać ich emancypację (co po prostu karygodne jest).
Z feministycznym pozdrowieniem (szczególnie dla pana Dudy).:-)))))
Pomyślności.
Większa będzie radość na ziemi z jednego lewicowca, który się opamięta, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu prawicowców, którzy nie potrzebują opamiętania.
UsuńElizo, ty ciagle chwalisz sie , ze siedzisz w Belgii,. W Belgii tak, w Belgii siak. A co Ciebie obchodzi ta POlska. Masz obsesje na puncie PISu i Kaczynskiego.Wypisujecie , ze juz 6 razy przegral i dawno nie rzadzi.. Ciagle sie jego czepiasz. Za jego wladzy , to nie balem sie przyjezdzac do Polski. Ziobro to chociaz wszystkich cwaniaczkow chcial powsadzac, a teraz zlodziej na zlodzieju. Moi znajomi chcac cokolwiek zalatwic, musza na kolanach i z koperta w zebach, aby sie tylko urzednik nie obrazil , ze za malo. Ja wyjechalem , bo mialem dosyc tego dziadostwa. Moja matka byla Polka, dlatego mam sentyment do Polski. Tobie sie tak nie dziwie, jak tym twoim wtorujacym. Ogladaja swiat przez szczebelki swojego ogrodzenia i poszczekuja i podniecaja na kazdy Twoj wpis. A co do krasnali , to najpierw je nam kradniecie a potem sprzedajecie. Macie glowe do interesow. Tschüs
OdpowiedzUsuńZiobro chciał powsadzać cwaniaczków i jakoś ich nie powsadzał. Za to powsadzał pod naciąganymi pretekstami profesorów, którzy ratowali ludzkie życie i doprowadził do śmierci Barbary Blidy.
UsuńW Niemczech też wsadzają profesorów medycyny zakładając "obrączki" na oczach pacjentów szpitali, skoro tak ci się tam podoba?
Biedny Helmut, nie bał się przyjeżdżać za Kaczyńskiego, a teraz się boi. Urzekła mnie twoja historia.
UsuńP.S. A UKŁADU się nie bałeś? Bo jak rządzili Kaczyńscy, to był "UKŁAD", dopiero Tusk go zlikwidował, bo Kaczyński przestał gadać o "układzie", a chyba czegoś tak potwornego by przed Narodem nie zataił!
Helmut22:07
UsuńRobaczku - Polska nas obchodzi bo to nasze korzenie. Polska to mój rodzinny dom do którego sie powraca z miłości, tam mam przyjaciół, PRAWDZIWYCH, na dobre i na zle, tam zostala moja mlodość i polowa zycia, ja nie wyjechalam jak Ty "bo mialam dosyc tego dziadostwa", mnie wykorzeniono, ale to im się nie udalo bo wracam jak mogę najczęściej, zlodzieje w Polsce zawsze byli i będa, jak uczciwi ludzie, tez byli i będą, Ziobro to łotr a Kaczynski jeszcze większy. Na blogu politycznym pisze sie o tym co sie dzieje nie tak, bo dobro i normalność same się obronią. Nie ma tu zadnym "moich wtorujących", sa ludzie ktorzy mysla podobnie do mnie i jest normalną rzeczą ze wlasnie TACY wchodza na mego bloga, ludzie nie są ślepi, wiedza co widzą i maja prawo wypowiadać się krytycznie. Ty napisaleś kilka zdań a ile w tych zdaniach krytyki i obsrywania Polski?! Proszę mi tu nie pisac "je nam kradniecie", my kolokwialnie mówiąc sramy na Twoje obrzydlistwa, nigdy bym nie pozwolila ustawic te szkaradztwa w moim ogrodzie i wisi mi i powiewa czy masz w ogrodzie krasnale czy sam robisz za krasnala. I na koniec - nie wierze w te Twoje bajki ześ Helmut i nie mieszkasz w "tej zlodziejskiej Polsce", jestes zwyklym trolem, a skoro nic konkretnego nie potrafisz napisac na zaden temat tylko wpisujesz te swoje chujki-mujki o krasnalach pod kazdym tematem, zostaw moj blog w spokoju idz do sklepu kup tone gipsu i we sie za produkcje tych ogrodowych szkaradztw, bo ten temat najlepiej Ci wychodzi. Bez odpowiedzi
Ładne podsumowanie złapane w telewizorze : "System PRL - bardzo zły, przywileje z PRL - bardzo dobre".:)))
Usuńbegonijka - i te Komitety Zakładowe PZPR zamieniono na Komisje Zakładowe NSZZ Solidarność. Zamiast portretów Lenina wiszą portrety JP II. Tylko pensje działaczy HORRENDALNIE wzrosły a za komuny trza było tyrać w Komitecie za darmochę.
UsuńHeńku, 8:15, do trójmiejskich członków PZPR poszedł wówczas "prikaz" zapisywania się do Solidarności ... Jedni to zrobili, inni nie. Ja osobiście bardziej od tych, którzy nagle i na polecenie zrobili się wielkimi " obalaczami komuny" szanuję tych, którzy zachowali poglądy i legitymacje.
UsuńNo popatrz, a ja byłam postponowana za uparte trzymanie się członkostwa w przedwojennym Związku Nauczycielstwa Polskiego, choć nawet mój bezpośredni prezes się do "Solidarności" przepisał.:-)))))))
UsuńPomyślności.
Jak taki z Ciebie Helmut jak piszesz to cześć po niemiecku, to już wystarczy. Tschuess!
UsuńKochane trole, koniec figlowania po nocach, cenzura więc piszcie o 3 rano na Berdyczow haha
OdpowiedzUsuńEliza, być może nie wiesz ( fakt,Belgia) ale facet szczający do kropielnicy i niewstydzący się nosić Matkę Boską w klapie, dał taki tekst:
OdpowiedzUsuń"Gdybym był na miejscu Tuska, dałbym polecenie: spałować, oddać za to. Władzę trzeba szanować, wybierać mądrze, brać udział w wyborach, organizować się. Ale potem: szacunek! Ktoś ich wybrał, to są przedstawiciele narodu, więc nie mogą pozwolić na opluwanie i bijatykę "
I co by o nim nie gadać, to chłop ma tym razem rację,jak nic. Prawda ?
Tak właśnie powinno być.
Dokładnie!!! I nie musisz ironizować, tak powinno być!
OdpowiedzUsuńOd ponad tygodnia wysłuchuję najrozmaitszych wypowiedzi i opinii na temat tego co faktycznie stało pod Sejmem w ubiegły piątek. Ku mojemu zdumieniu, ani politycy, ani dziennikarze, ani o zgrozo prawnicy (w tym poseł Kalisz) nie zajmują się ISTOTĄ zagadnienia. Rozmowy są ukierunkowywane na elementy, epizody, przerzucanie się racjami i sloganami.
OdpowiedzUsuńNatomiast nie ma znaczenia czy czy to konkretnym ludziom, w tym posłom, w tym matkom małych dzieci, ograniczono wolność osobistą. Nie ma większego znaczenia, czy ta lub inna osoba została zaatakowana słownie lub fizyczne. Nie ma też de facto znaczenia czy związkowcy byli trzeźwi. Absolutnie nic do rzeczy co sobie zrobili czy powiedzieli dziennikarka i poseł. Nawet bezradność, czy bezczynność straży marszałkowskiej i policji nie mają wpływu na to co się stało. Zupełnie nie istotne jest także czy trwało to dwie minuty, czy dwie godziny.
Został bowiem dokonany fizyczny ZAMACH NA DEMOKRACJĘ. Dokonała tego ściśle określona, łatwa do personalnego zidentyfikowania, grupa osób. Jako jawnie i świadomie łamiących wszelkie zasady demokracji, Konstytucji RP i prawa naszego państwa, należy nazwać ich anarchistami. To nie jest bowiem tak, że to jakiś pan Niesiołowski, pani Pomaska, pani Kopacz, czy pan Tusk zostali zamknięci na określonym terenie. Działania pana Dudy i "S" dotyczyły najważniejszych organów państwa. Konkretnie były to: Sejm RP, Marszałkowie Sejmu, Premier RP i znaczna część Rady Ministrów. De facto uwiezione zostały: najwyższy organ władzy prawodawczej i najwyższy organ władzy wykonawczej w państwie.
Wobec powyższego oczekuję od niezależnej prokuratury adekwatnego zareagowania na to bezprecedensowe bezprawne działanie. Konkretnie zidentyfikowanie WSZYSTKICH winnych, zgodne z prawem zakwalifikowanie ich działań i przyporządkowanie właściwym normom prawnym i postawienie przed niezawisłymi sądami wraz z udokumentowanymi aktami oskarżenia. Zgodnie bowiem z jedną z zasad demokracji prokuratura ma stać na straży prawa i to bez względu na to co w danej sytuacji i czasie myślą o tym politycy jakiejkolwiek opcji, również tej rządzącej, związkowcy, dziennikarze czy zwykli obywatele.
Przypomnę bowiem, że w II RP to nie pana profesora Gabriela Narutowicza zamordowano, lecz organ państwa czyli Prezydenta RP. Tak też sprawę potraktowano, czyli wówczas młoda demokracja zdała egzamin. Teraz także pozbawiono wolności nie prywatnych obywateli, lecz organy państwa. Czy nasza obecna demokracja zda egzamin?
Pomyślności.
ikka13313:16
OdpowiedzUsuńKomu i do czego potrzebna jest ta, pożal się Boże demokracja ?!
Moje pytanie 17:31, na przykład Tobie, bo nie musisz trzymać gęby na kłódkę.
UsuńTo do krórego łagru idzie ta Sawicka?
OdpowiedzUsuńotumaniony