niedziela, 22 czerwca 2025

Co będzie jeżeli...

Oj, a jak się okaże, że Rafał naprawdę wygrał te wybory to nie będą jaja - to będzie jajecznica i darcie ryja w wykonaniu całego PiS-u.

Wtedy narracja się zmieni jak w kalejdoskopie:

– „To nie my sfałszowaliśmy! To ci od silniczków manipulują!”

– „Mamy dowody, ale ich nie pokażemy, bo są tajne i w pudełkach po butach”

– „To Niemcy, Soros i Tusk przez aplikację pogodową”

I oczywiście standardowy refren: „To zamach na demokrację!” - mówiony przez tych samych, którzy demokrację rozjeżdżali walcem przez osiem lat.

A świat? Świat będzie się śmiał, ale z podziwem kiwał głową:"Znowu ta Polska. Znowu im się udało: rozebrać autorytaryzm, odkopać prawdę i zrobić z tego kabaret, który ogląda się jak sezon "House of Cards" w wersji cepeliowskiej"

Nie odchodźmy od urn — bo może się okazać, że ten finał dopiero przed nami.

Patrząc na skalę fałszerstw, zastanawiam się,czy A.Duda został prezydentem w wyniku podobnego oszustwa. W 2020r mieli pełnię władzy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.