czwartek, 26 czerwca 2014

2 rocznica śmierci AN






14 komentarzy:

  1. Dzień dobry Pani Elizo !!! Dopóki trwa pamięć - dotąd trwa przyjażń, dotąd trwa człowiek, który odszedł. Trzeba jednak pogodzić się z faktem, że wszystko przemija. Nie mialem okazji wymienić swoich poglądów z An. Szkoda !!!! Są pewne pryncypia, na straży których powinniśmy trwać, wbrew "tryndom" i powszechnej trywializacji naszego życia. Wydaje mi sie, że taka była An. Starajmy sie przeto aby coś z Jej przesłania pozostało w nas. Może będziemy lepsi !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sarmato - nie napisał bym tego ładniej lub piękniej!! Masz rację !!!!

      Usuń
    2. Nie lubię wzniosłyćh słów - najlepiej tak po protu - od serca.. Sarmato - masz rację - pamietajmy !! Pozdrawiam !!!

      Usuń
    3. Pamięć jest nieśmiertelna !!

      Usuń
  2. Śpieszmy się
    Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
    zostaną po nich buty i telefon głuchy
    tylko co nieważne jak krowa się wlecze
    najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
    potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
    jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
    kiedy myślimy o kimś zostając bez niego

    Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
    zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
    przychodzi jednocześnie jak patos i humor
    jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
    tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
    jak dzwięk troche niezgrabny lub jak suchy ukłon
    żeby widziec naprawde zamykają oczy
    chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzec
    kochamy wciąż za mało i stale za późno

    Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
    a bedziesz tak jak delfin łagodny i mocny

    Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
    i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
    i nigdy nie wiadomo mówiac o miłosci
    czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą


    ks. Jan Twardowski

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Eli! Długo mnie nie było,bo miałem problemy z kompem i innymi takimi..Nic to! Cóż to jest wobec śmierci..??..Anusiai-Anafiga już na zawsze TU będzie..Są ludzie,którzy niby to odchodzą,a SĄ cały czas..

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki,Eli,że pamiętałaś..Jesteś niezawodna!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ziomal - istotą twojego życia jest wchłanianie i wypróżnianie się. Innych potrzeb nie masz, bo amebie umysłowej do niczego nie jest to potrzebne. Czy musisz się wypróżniać nawet tu i wtedy kiedy wspominamy osobę zmarłą - naszą przyjaciółkę. Jak mocno natężysz te swoje dwie komórki w tym miejscu, gdzie inni mają rozum, to może w końcu zrozumiesz co się do ciebie pisze.

    OdpowiedzUsuń
  6. m-1628 czerwca 2014 06:45
    I akurat tu i teraz gdy wspominana jest 2 rocznica śmierci AN ty musisz ale to musisz puścić tego swojego "smrodliwego baka"tu i teraz
    Gdzie dobre wychowanie.Mamunia nie mówiła gdzie i kiedy nie uchodzi smrodzić?
    Nie mogłeś sie powstrzymać Czy to tylko brak dobrego wychowania?
    Wstyd mi za ciebie.Zwyczajny wstyd.
    Zajrzyhj jeszcze do Kodeksu Bodziewicza" gdzie "o zdolności honorowej prawią"
    I komu chcesz dokopać,kiedy po takim czymś reki ci się nie powinno podawać.
    PS
    Czy ty nie jesteś"kliniczny okaz rodaka" co to buczy w kościele czy cmentarzu.Bo coś mi sie wydaje ze tak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy niezalogowany użytkownik czyniący jak w/w, przypadkiem nie podpada pod art.1 punkt 15. Kodeksu Boziewicza ?

      Usuń
    2. To nie był m16 ale troll w.i.e.s.l.a.w.i.e.

      Usuń
  7. Czytaliście - papiezowi Franciszkowi ostatnio "odlepsza" sie na zdrowiu. Chyba nie zdąży "zreformować" Kurii Rzymskiej. Czy nam przybędzie nowy "emeryt" w Watykanie, albo bedzie "santo subito" ?? Nie ma to jak nasz kardynał-kamerdyner - ten ma końskie zdrowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wniosek prosty - stress "reformowania" zdrowiu szkodzi !!

      Usuń
    2. Krakusie, ile to dni popontyfikował sobie Jan Paweł I (młody facet skądinąd, ale zbyt wyrywny) zanim zdrowie wysiadło mu na amen ???

      Usuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.