piątek, 16 maja 2014

Wał na wałach




– Dziś ze wzgledu na zagrożenie powodziowe na południu Polski Jarosław Kaczyłski przerywa kampanie wyborczą. Zmienia swoje plany: Nie wierzymy w propagandę Tuska, szczególnie że z południa Polski dochodzą nas sygnały, że ostatnie lata źle przepracował i naraził Polaków na niebezpieczeństwo – powiedział wczoraj Adam Hoffman.

Pomyślałam - "żyję w innej rzeczywistości". W tej mojej Donald Tusk jest premierem i to jego rządowa grupa kryzysowa sprawdza jaki jest stan wałów przeciwpowodziowych. W tej innej rzeczywistości to Kaczynski sprawdza. A jak sprawdzi, to co, nakaże naprawę, rozbudowę, wzmocnienie? Kaczor jako, że obyty z wodą i lać potrafi pojechał w ramach kampanii na wały. Tym samym jako mąż opatrznościowy zapobiegł powodzi - niebo się nieco rozchmurzyło widzać słońce PiS-u. Teraz tylko z okupantem z Watykanu załatwić akcję: monstrancje na wały - msze polowe i modły do Wielkiego Manitu.  Jestem pewna, że ześle tego obiecanego ducha, który ochroni ziemią,. TĄ ZIEMIĘ...
Wolę jednak tą moją rzeczywistość. Z normalnym premierem. A nie z tym obciachem co to wlazł na wały przegląda mapy i plany (do góry nogami). Litościiiiiii, błagam, nie chcę oglądac hydroterapii która mu zalecili jego PRowcy. Ciekawe czy upewnił się czy wszystko jest OK?To było tak grubymi nićmi szyte, że tylko ktoś ze znacznym opóźnieniem w rozwoju mógł się na to złapać.
Na Ukrainie takich jak on nazywają "seperatystami" lub "agentami Rosji" I wysyłają przeciw nim wojsko i siły specjalne. Może trzeba w tej sprawie zrobić podobnie i w Polsce z poparciem całego Zachodu? Ale najpierw trzeba zrobić kompleksowe badania lekarskie i obserwacje w ośrodku zamkniętym.


promuj

                                                    
Skoro alarmujecie o "TROJANIE" na stronie to doprowadźcie sprawe do końca. Kto ma taki komunikat proszony jest o zrobienie zrzutu ekranu czy skopiowanie tego komunikatu i wyslanie mi na pocztę. Blogger nie moze dzialac w ciemno, czekam elizadumoulin@gmail.com  dziękuję                                            

51 komentarzy:

  1. pan_z_warszawy16 maja 2014 12:30

    Ale pokazał, ze wie co to jest mapa, widać przedtem nauczyli i nie było obciachu jak z zakupami, czy słuchawką: tiny.pl/q29t5 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A taki ładny sweterek na tę okazję mu Hofman kupił...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sweterek jak sweterek Agniecha, ale jak byś zobaczyła te boxerki w kwiatki :)))))))

      Usuń
    2. Pan_z_warszawy to zdjęcie to żenująca ustawka :)

      Usuń
    3. PrezesPan krótkowidzem jest i bez okularów to góowno na tej mapie widział he he he

      Usuń


    4. Hoffman się nie postarał- zapomniał o okularkach, bo jak do Braci Rosjan list odczytywał no okulary miał na nosie :)

      Usuń
  3. I jak tu nie wierzyć, że kobiety zawsze czytają mapę do góry nogami !!! :)))))))))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. A do wora trzeba było połapać i wały nimi umocnić ! Byłby choć jakiś pożytek z tych bumelantów !
    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absmak wstąpił na wał i tak sobie popluł, że aż rzeka o pół metra przybrała :))))))))

      Usuń
    2. Eliza , na stronie jest Trojan i może niektórym uszkodzić kompy ! zglos to

      Usuń
    3. No śmieszny jesteś, a komu ja to mam zglosić?/ Przeciez to nie moja platforma a googla a oni zadnych adresow nie podają, a jak juz zdobędziesz adres to NIKT nie odpisuje. Po drugie, skoro jest trojan to dziwne ze pytalam kilka osob, a i ja sama takich sygnałów nie dostaję, moj antywirus, a nawet mam ich dwa mi nie sygnalizują wiec jak mam to zrobic? Sprawdz swoj komp moze co?

      Usuń

    4. Bitdefender Internet Security 2013

      Analyse Antivirus - Analyse complet du Systéme
      Analiza Antywirusowa - Analiza kompletna Systemu
      duree - 27 minutes

      Aucun élément infecté n'a été détecté
      Żaden element zainfekowany wirusem nie został znaleziony

      Usuń
    5. Pani Elizo - to nie antywirusy tylko takie namolne namawianie aby kupić za 104 zlotych nowa wersję Avasta. Mnie też się naprzykrzają od dłuższego czasu a codziennie, że kiedyś tam wykryli w moim kompie jakiś clicjack i coś tam. Olewam ich dokladnie i przymierzam się do zmiany. Jest program antywirusowy Avira - mój syn z niego koprzysta i ma święty spokój (avg.com/Darmowy Anti Virus-2014- AVG Anti Virus FREE-20M). Zauwazyłem, że Avast znacznie spowalnia działanie komputera i notorycznie wyświetla napis, że "oprogramowanie tego komputera jest w stanie krytycznym". To jest namawianie aby z Windowsa 7 XP Profesional przejść na Windows 8 (ci też się naprzykrzają przy każdym włączeniu komputera). Curva curvie łba nie urwie.

      Usuń
    6. Ja mam juz 5 lat Bitdefender i jestem zadowolona, oprocz tego mam MalwareBytes Anti-Malware (begonijki) ktory uzywam codziennie przed zgaszeniem kompa. Bitdefender sygnalisuje kazdy problem nawet najmniejszy POP wiec tez mialabym problem jezeli to byloby u mnie. O szczegolach nie pisze bo się poprostu nie znam

      Usuń
    7. Uruchomiłem bloga w Firefox i Chrome a mój marny avast niestety niczego nie pokazuje (a potrafi wskazywać nawet niezawirusowane rzeczy jako zagrożenie).

      Jeżeli masz możliwość, to poproś te osoby o wykonanie zrzutu ekranu lub przekopiowanie wiadomości jaka im się pojawia.
      Chrome czasami wyświetla komunikat "Niebezpieczeństwo: Złośliwe oprogramowanie" informujący, że na stronie znajdują się jakieś treści od znanego dystrybutora złośliwego oprogramowania. Najczęściej to kwestia favikon z listy blogów lub zdjęć zamieszczanych z innych stron.

      TO ZE STRONY "pomoc" Z FORUM BLOGGERA. BARDZO PROSZĘ M A R C I N ZROB ZRZUT EKRANU TEGO KOMUNIKATU I MI WYSLIJ NA POCZTĘ elizadumoulin@gmail.com, dziękuję

      Usuń
    8. Spokojnie , bez paniki. Żadnych alarmujących komunikatów o wirusach i trojanach niesionych przez powódź nie potwierdzam, nic nie zauważyłem. Stoję na nogach a nie na wałach. Tu zaglądam przez GoogleChrome.

      Usuń
  5. Witaj Elizo :)

    "Rządowi łatwiej się pochwalić autostradą niż wałem"

    No, "wala" pokazal PiS calej Polsce na calej linii za swoich rzadow....Nie tylko co do autostrad, 3 mln mieszkan etc....Takiego samego pokazalby nam w razie wygranych wyborow, za wyjatkiem jednej dziedziny : w przemysle smolenskim i pomnikarskim nastapiłby prawdziwy boom !!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie się przypomniała wizyta u paprykarza z folią, dziwne że teraz worków nie przywiózł na te wały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tera nie znalazł powodzi :)))))))))))))

      Usuń
    2. Że nie znalazł to mały pikuś, ale co nakłamał to jego!

      Usuń
    3. Kroko, nie znalazł i ma rownież gdzies to ze przeszkadza ludziom w pracy bo "kampania wyborcza jest najwazniejsza"

      Usuń
  7. A te tytułowania sprzed laty ( panie premierze, panie ministrze). Jakby ktoś był nieobecny w Polsce, albo mu prąd odcięto, to by pomyślał , że był przewrót albo go pogięło. Trzeba w końcu z tą nie należną tytułomanią raz skończyć. Czy oni są na uchodźctwie? oh la la

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry Pani Elizo :-)))))) Ale się Pani udało zebrać kolekcję zdjęć z "gospodarskiej wizyty" panaprezesa, prawdziwy majstersztyk, pokazujący typową "ustawkę". Bo co my tam "widziemy"- oto panprezes kroczy drogą, oto panprezes kroczy po "koronie" wału, oto panprezes wita się z dwoma strażakami, oto panprezes spogląda zatroskany na mapę i oto panprezes pokazuje paluchem - tu mi sypcie bo ten Tusku zaniedbał był a to miało być właśnie tu a nie tam. Aby bylo wiadomo co sypać - panprezes własnymi siłami wdrapał się na kupę piachu i jeszcze raz podkreslił - ten piach tu mi sypać. KONIEC WIZYTY I KONIEC USTAWKI - poszłoo (:-))))))) ) do mediów. Nawet nie dał rady spotkać się z powodzianami - bo powodzi nie było (wina Tuska). Sama Pani widzi, że nastapił "rozwój rozwoju" choroby panaprezesa. Przy okazji daje się zauwżyć,że parasol nosil ktoś inny - widocznie pan Śniadek został "podpadnięty". I co za obciach - użyto jakiegos frywolnego niebieskiego parasola. Miał być wielki i czarny jak gradowa chmura. Na jednym ze zdjęć ujawniono nieopacznie, że panprezes się uśmiecha - co za gafa !!! Teraz skarbnik partyjny rozliczy koszta działalności partyjnej, no bo to i limuzyny panaprezesowe i delegacje i ochroniarze i fotografowie, co uwieczniali i kamerzyści i dziennikarstwo od pana Sakiewicza i jeszcze jakis obiadek oraz małe co nieco na rozgrzewkę - bo duło. Dotacja partyjna z budżetu państwa jakoś to przetrzyma a ciemny lud zapłaci. Żałosne widowisko i jego skutki. Odnoszę wrazenie, ze wieczorami panprezes ogląda sobie stare kroniki filmowe TVP z lat siedemdziesiatych. Tam tez kazdy "dziennik Telewizyjny" zaczynał się od "gospodarskiej wizyty" - (niezapowiedzianej - a jakże). Wypisz - wymaluj !!! Panprezes zaliczył już chlewnię i stwierdził, ze spadło mu poglowie, odwiedził oborę i własnoręcznie pogłaskał był byka między rogami (co za odwaga !!!), wojazował po Dolnym Ślasku i stwierdził, ze jest okrutnie zaniedbany i od czasów wojny nic się tam nie robi. A wszystko troskliwie gromadzi Instytut Krótkiej Pamięci Narodowej - za lat kilka jakiś "histeryk" napisze nową biografię panaprezesa i "okrasi" zdjęciami. Jak nie - jak tak !!! A Tusku szykuje się aby spuścić reprymendę Orbanowi w ramach "Grupy Wyszehradzkiej" i zupełnie olewa "przekroczenie stanów ostrzegawczych". Skandal !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te zdjęcia to z ich wlasnych stron PISu, musieli ciemnocie czymś zamydlic oczy i pokazac jakiego kozaka szykują na premiera ;))))))

      Usuń
    2. Pani Elizo - rzeczywiście jest to mydlenie oczu i nic poza tym. Bowiem o możliwości powodzi myśli się na kilka lat przed powodzią a nie w czasie oglaszania "stanów alarmowych". To jest wtedy przysłowiowa "musztarda po obiedzie" i leczenie cholery tyfusem. Wielkie prace hydrologiczne podjęto w Polsce za czasów Gomułki (melioracje gruntów, tama i hydroelektrownia na Sanie, tama i zbiornik retencyjny na Wiśle i Sole. Kontynuowano te prace także "w epoce Gierka"( zbiornik retencyjny w Czorsztynie i Świnnej Porębie, elektrownia szczytowo- pompowa na Gorze Żar, zbiornik retencyjny na Nysie i kilka pomniejszych inwestycji w tym zakresie (zbiorniki na Warcie oraz zbiornik Sulejowski na Pilicy). Od tego czasu nastapił "błogostan" i kompletne nicnieróbstwo. Dokładnie tak samo jak z drogami i kolejami. Prze ćwierć wieku korzystano "z dobrodziejstw komuny" aż wszystko po kolei zaczęlo się sypać. Zaniechano całkowicie uregulowania Wisły i jej dopływów a także Odry (budowa zbiornika raciborskiego ślimaczy się juz 25 lat i końca nie widać). Kilka innych inwestycji tego typu wykreslono w ogóle z planów perspektywicznych jako "mrzonki komuny". Nie wspominam tu takich inwestycji jak zbiorniki "GO-CZA z wodą dla Śląska (Goczałkowice - Czaniec), czy ujęcie wody pitnej dla Łodzi w Bronisławowie (Zbiornik Sulejowski) - gdyby nie one kilka milionów Polaków nie mialo by co pić. Szkoda mi czasu aby dalej na ten temat sie rozwodzić, bo przecież kazdy kogo to interesuje - sam sobie może pogrzebać w Wikipedii i nie tylko tam. Dlatego cisnienie mi lekko skoczyło do gory - kiedy Pani ukazała całą tą maliznę Jarosława Szczerbiec-Kaczyńskiego. Sprawa jest jeszcze o tyle śmieszna, że "stany alarmowe i ostrzegawcze" ogłaszane sa prawie co roku na terenach - gdzie panprezes ma "swój" elektorat, czyli na Podkarpaciu i w okolicach "Krakówka". Dlatego własnie tam nie idzie wybudować od 25 lat drogi dwupasmowej z Krakowa do Zakopanego - bo bacowie jednogłośnie sa "przeciw", dlatego właśnie tam nie idzie uregulować wielu rzek i strumieni, bo bacowie mowią "nie" - to je moje i kaj będem owiecki wypasał - jak mi wjadą na działkę spychacze i koparki. Co je moje - to je moje i basta. Przypomnę Pani, że wywlaszczanie gruntów pod zbiornik w Czorsztynie i Świnnej Porębie trwało bez mała 20 lat. Podobnie teraz jest ze zbiornikiem raciborskim. NIE I KONIEC !!!! Tutaj nie słychać panaprezesa, tutaj nie potępia swojego elektoratu - bo robią na złość temu Tusku i w swoim ciasnym interesiku. Dużo jeszcze bym mógł napisać o tym jakie problemy mają Amerykanie (od 150 lat) z uregulowaniem rzeki Mississipi i Misouri, gdzie utopiono już setki miliardów dolarów - a problem wciąż istnieje. Na tym tle należało by też popatrzeć jakie Rosja i dawniej ZSRR poczyniły postępy i dlaczego to właśnie im zlecono budowe gigantycznej tamy w Assuanie oraz gintycznej hydroelektrowni w Egipcie - a nie komu innemu.Dzieki temu Egipt ma dzisiaj wodę i prąd oraz rozległe pola uprawne w dorzeczu Nilu. Ale to jest temat na inny felieton, więc nie będę zawracał Pani głowy. Nie jest tez to temat, ktory mozna by jakos wiązać z panemprezesem - to kompletny laik, ktory drze gebę aby uścibic sobie kilka tysięcy glosów "zalanych" Polaków. O tzw.terenach "zalewowych" też by można napisać sążnisty felieton - ale kogo to zinteresuje - ważna jest łajdacka kampania wyborcza i aby przywalić temu Tusku. Młlego !!!!!

      Usuń
    3. errata - "zainteresuje".

      Usuń
  9. Powodzi NIE znalazł, ale co sobie porządzi, czyli zamąci- to "dobra' jego."Takie ludzi" niech sobie rządzą PRZED WYBORAMI, byle NIE miały nic do powiedzenia PO wyborach - jakiekolwiek by one były i nie był.Amen.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szanowna Elizo
    Kurdupel Szczerba Próchnica nie dopuszcza innej myśli jak tę że tylko on jest w dalszym ciągu prezydętem premierem i prezesem wsiech numerów RP.Od 2007 roku wpaja to swojemu słabiej rozwiniętemu umysłowo Elektoratowi ,a pisdzielskiemu aktywowi partyjnemu siłą narzucił swoje trój-stanowisko.Napoleon Jarosław nigdy nie dąży do wygrywania wyborów,tym razem będzie tak samo,bo ono jest stworzone nie do rządzenia a do wiecznej anarchii i rozpizdziaju bo tylko to umie najlepiej.

    .....bydlęta klękają ,cuda cuda ogłaszają

    OdpowiedzUsuń
  11. Jest bardzo dowcipny komentarz Janusza K-M do wizyty prezesa na wałach i ciekawe zdjęcia pod tym komentarzem.Można to przeczytać i zobaczyć na jego blogu,dostepnym z serwisu Onet-u,myślę że warto.U mnie też Avast ględzi o zablokowanym pliku.

    OdpowiedzUsuń
  12. w.i.e.s.i.e.k17 maja 2014 11:46

    Naczelna "powinnością gawiedzi" we wszystkich akcjach ratunkowych jest, nie przeszkadzać ratownikom, Jeśli nie możesz im pomoc.sprzętem,aparatura agregatem, samochodem czy koparką jeśli jej nie mają lub nawet zażądają takowej.Nie przeszkadzaj !!
    Premier dysponuje takowymi /siłami i środkami/ i może pomoc.Nawet "ruszając do pomocy wojsko czy Policje.
    Co może Kaczyński.Jakie ma siły i środki ? Przeszkadza tylko w akcji,jest zawadą i odciąga ratowników od swych obowiązków.
    Trzeba być ciężkim idiota by na miejscu akcji ratunkowej urządzać konferencje prasowe.
    Trzeba być ciężkim idiotą w kierownictwie telewizji by "na miejsce" tej "konferencji" posyłać dziennikarzy.A ci ze sprzętem agregatami,samochodami do transmisji blokują cała akcje ratunkową.Dziwne ale nikt z Policji Straży itp "służb" nie powiedział "spierdalajcie" bo nam przeszkadzacie.Bo nam blokujecie przejazd, dojazd i szwendacie się ratownikom pod nogami.
    Maluczko maluczko a wyjdą na wały procesje ze sztandarami ze stałym zaśpiewem"Łojczyznę suchą ...racz"....a potem "sprawozdając " gdyby nie wstawiennictwo to byłoby ho ho znacznie gorzej.
    Q-rwa żeby ten cały bizantyjski orszak prezesa napełnił choć jeden worek piaskiem,by ten worek "oba cwaj" z Hofmanem np zanieśli i usadowili na wale, to bym, zrozumiał.A tak to tylko zawadzają i "trują dupę" tam pracującym.
    I taki to "przekaz medialny" do mnie dotarł !Tyle z tego przekazu wyciągnąłem.A tu mówią "kampania wyborcza" Chyba robiona dla idiotów i przez idiotów? A walcie się ! Na ryj !



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W.i.e.s.i.e.k. :-)))) Dzień dobry !!!! Piszę dzisiaj w dobrym humorze, bo od rana zagląda mi do okna słoneczko, wichry niespokojne gdzieś przepadły, kałuże wyschły a panprezes chyba od rana liczy straty na nieudanej kampanii w Krainie Deszczowców. No i ta poruta - gdzie zajrzeć do internetu, wszędzie brać internetowa sobie pokpiwa - juz go tam jakiś prześmiewca nazwał WODZIANEM zamiast Wiedźminem. Wyszła też na jaw krótkowzroczność panaprezesa. Toż nie musiał by się telepać po wertepach i butów niszczyć w błocku, namakając od ulewnych deszczów - tam w Warszawie ma ci "terenow zalewowych" od groma jaśnistego. Takie stutysieczne osiedle mieszkaniowe na Gocławiu (tereny dawnego lotniska) to klasyczny przykład.Jak kiedyś przerwie tamtejszego "wała" to warszawska "elyta" bedzie pływać.Podobnych przykładów jest znacznie więcej, bo w takim Wrocławiu dokladnie zabudowano tamtejsze tereny zalewowe Odry. Panprezes był tam niedawno i niczego nie dojrzał - eh...ta krótkowzroczność. Wybrał tereny bardziej cywilizacyjnie zaniedbane - tam gdzie jeszcze do niedawna mial swoje "kondominium" i lud bardziej swojski. Zresztą z tym ludem to ostatnimi czasy panprezes jak by się odseperowywał - zauważyłeś ?? Tu jakaś chlewnia z warchlakami, tam jakaś obora z byczymi opasami a ludu ani na lekarstwo. Tych z kropidlami też jak by mniej tloczylo się wokół panaprezesa - jakaś zaraza afrykańska czy co ??? I jak tu wygrać wybory, jak tu zasilić partyjna kasę tymi "eurami" ??? Tak tak - o zasilenie kasy tu biega, bo każdy pisowski europoseł musi odpalić 1/3 diety z Brukseli na "koszta partyjne" - niedawno żalił się w gazecie jeden z deputowanych. To, a nie nic innego było powodem, że takie Migalskie czy Kurskie wystapili z szeregów i działają na własny "razcziot". I jak tu związac koniec z końcem. A tak w "ogólności" to ten "gender" się panoszy po kraju. Dawniej bywało, że parafianie "przynaszali" do pokropku jakąś gadzinę - a to koty, a to pieski lub jakieś samochody - teraz zwyczaj zanika. Nawet mendla jajek nik nie podrzuci, bo chłopstwu się nie opłaca chodować drobiu - wolą dotacje unijne w gotowiźnie, kto by tam kury macał.Kaczki też żaden psiajucha nie zarżnie bo to powiadają - miało by zaraz podtekst polityczny - od czego uchowaj Boże. Gender, jak nic gender - nawek ten Oko twierdzi, że to ma podłoże marksistowskie. Ale - niech tam - patrzę właśnie na termometr za oknem - na słoneczku pokazuje już 22 gradusy - bedzie się żyło !!!! Miłego !!!!!

      Usuń
    2. P.S. - ludzie szepczą, że te Ruskie to mają jakieś proszki do rozpędzania chmur, czyzby Pucin tu maczał paluchy aby popsować panuprezesowi kampanię wodną. ???? A gdzie się zapodział pan Antoś - jakaś hipoteza by się przydała !!!!!

      Usuń
    3. Sarmato, u nas pogoda pod zdechłą kaczką, ale jakby tego było mało, codziennie muszę przejeżdżać pod ślicznotą na wielkim banerze, która przy bliższym oglądzie okazuje się ...Anną Fotygą. Tak, drogi Sarmato, Anną Fotygą. Panprezes podrzucił to wypacykowane, wygładzone, uśmiechnięte od ucha do ucha kukułcze jajo do naszego okręgu ...I za co to, ludzi złoci, za co ???
      Mam po kokardę przedwyborczych błazeństw i przestawiłam się na tryb przetrwania, bo inaczej nie da rady zachować pogody ducha. Zafundowałam sobie remont mieszkania i dobrze mi tak. Naprawdę. Jak się ma co robić, głupie myśli człowiekowi do głowy nie przychodzą.
      P.S. Nawiązałam bliższą znajomość z 8-tygodniowym kociakiem moich bliskich, na którego Matka Natura wylała całą paletę barw, jaką tam miała pod ręką, ale sam nosek dokładnie pomalowała mu na czarno.:))) Słodziak , jak przystało na kociego szczeniaka, ma oryginalne pomysły, z których najlepszy, to bunkrowanie się w środku dużej sofy i rozpaczliwy wrzask, bo nie potrafi sam wyjść ( a cholera wie, jak tam włazi) . Nie ma sprawy, trzeba tylko rozmontować połowę sofy ( idzie nam to już coraz sprawniej) i huncwot jest na wolności. Do następnego razu.
      Co tam wybory. Politycy są zawsze przed wyborami, to i wygłupiają się na okrągło, zamiast wziąć się do porządnej roboty.
      Pozdrawiam serdecznie. :)))
      Aha, aha, tylko spokojnie, panu Antosiowi rośnie ciśnienie pary pod dekielkiem i na pewno wywali czymś w ostatniej chwili !

      Usuń
    4. Sarmato, Ahoj! Radzieckie ludzie to jodkiem srebra usiłowali chmury przeganiać, a i tak zobaczyli wała - od Włodka Kozakiewicza. Teraz nawiedzeni straszą głupotami typu "chemistrals". Antek próbuje zgłębić naturę problemu, aby wiedzieć jaką farbką malować smugi i czemu ta wytwornica helu tak wolno wiruje https://www.youtube.com/watch?v=kX_aMyTgJ8k

      Usuń
    5. Begonijko - witaj !!! Ten wielki baner z byłą ministrą to zapewne odwet panaprezesa za Twoje cięte komentarze. Nie martw się - nie przejdzie choćby jej domalowali brodę tak jak tej "Konczicie Kielbasie" (Conchita Wurst). Nie zażywa suplementów diety i jest za spaśna.To teraz nie jest "trendy". A co do czworonogów - mialem i ja swoje przejścia. Jakis czas po ślubie, zachciało jej się malego puchatego pieska - przytulańca. Takiego co to nie odróżnisz gdzie głowa a gdzie ogonek. Ruszyłem w Polskę i do znajomych - wypatrzyli mi chodowcę - kupiłem. Uciechy było na kilka godzin, póki nie wydalił tego co mu tam moja Pani napakowała. ŚMIERDZIAŁO OKRUTNIE a corpus delicti miał konsytencję omletu sporych rozmiarów - przed wypieczeniem na patelni. Spory małżeńskie - kto to ma posprzątać, trwały prawie dwa dni, kupa w międzyczsie nabrała twardszej konstentencji. Sprzątnęliśmy w końca "na cztery ręce" a psiaka oddałem skąd go kupiłem - nawet nie żądając zwrotu pieniędzy. Od tego czasu nie próbujemy "powiększać rodziny". Acha - psiaczek jeszcze zdązył mi odgryźć "antenkę" w moim prawdziwie baskijskim berecie - bo wtedy takie kupowało sie w komisach - były modne. Beret był droższy od psiaka 5-krotnie.Apage canis !!!! He...he...he... moi sąsiedzi kupili sobie psa berneńczyka - spore bydle i bardzo pojetne. Sam się nauczyl łapą otwierać drzwi - wszystkie drzwi. Sąsiedzi juz raz wymieniali cały komplet drzwi bo były kompletnie podrapane. Psisko ma się dobrze - a jaki ma apetyt, a jakie kupy sadzi w ogrodzie !!!!
      Apage canis !!!!

      Usuń
    6. Sarmato, toż ja piszę o kotach, a te w mig uczą się higieny, wystarczy raz malcowi pokazać odpowiednie miejsce i już wie, co i jak. Z psami jest inaczej, a na temat ich "produkcji" już nie raz toczyliśmy dyskusję ...Niestety, w przypadku czworonogów ze stratami trzeba się liczyć, he he. Ja właśnie wymieniam drzwi, a pokaźnej wielkości drapak stoi nietknięty ! Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    7. Kochani, ale z piesków ściególnie słusznych rozmiarów jest pożytek. Kiedyś udało mi się wypatrzyć, kto regularnie "znaczy" mi wjazd . Znak nie był wielki, lecz wypadał dokładnie tam gdzie się chodziło i regularnie ktoś przychodzacy przynosił na butach coś smrodliwego. Delikwent okazał sie niezbyt duży, lecz niewłaściwie karmiony, produktywny i stały w poglądach a mieszkał 7 domów dalej. Grzecznie zwróciłem uwagę właścicielowi, co skwitował wzruszeniem ramion. Więc wychodząc ze swoim pieskiem skręcałem w tamtą stronę, zawsze szeptałem '"jeszcze nie teraz", "jeszcze nie" , "jeszcze nie" i po 150m słyszał "teraz proszę, już można". No to BĘC !!! A mój szwab mały nie był. Po dwóch tygodniach licytacji właściciel malucha załapał o o co biega i mam spokój do dziś. A komu korona trzyma się mocno, temu z głowy nie spadnie, nawet gdy schyli się uzbrojony w rękawiczke, tekturową łopatkę & odpowiednią torebeczkę*.Choć naprawdę to można problem załatwić jednym zgrabnym ruchem i seryjną zrywką. Jest zwierzak, to są koszta i obowiązki. Samo życie.
      -----------------
      *) To zdanie to cytat z jakiegoś forum posiadaczy futrzaków.

      Usuń
  13. Poleciały słowa niczym zmokłe kapiszony,
    przepracowane przez lata trend-androny.
    Długo jeszcze mową będzie kraj szkopił
    i złotoustym wodolejstwem jadowicie topił?

    OdpowiedzUsuń
  14. Elizo ! Przeglądając zdjęcia z tej " wałowej procesji " zaintrygowała mnie jedna persona - czy to nie gospodarz tych terenów ? Marszałek Podkarpacia ? Czy to nie On powinien być odpowiedzialny za podległy mu teren ? Chyba że...jako człowiek PIS-u. działa na szkodę rządu i Polski .

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak ! To Władysław Ortyl (PIS) rządzący Podkarpaciem już od roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dlatego tam Kaczor pojechał bo gdzie indziej by mu nie pokazali zadnych map itp

      Usuń
  16. Polaku - nikt tak się o ciebie nie zatroszczy, jak prezes na wałach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Timmy - taki jeden z najbardziej skrajnej prawicy, z najbardziej śmiesznej partyjki, ktorego akurat teraz wypuścili na przepustkę twierdzi, że musi być posłem do Parlamentu Europejskiego, bo zamierza go zamienić w burdel, czyli "rozsadzić od środka". Coś po tych deszczach obrodziło nam idiotami.

      Usuń
    2. A Adamek bedzie "po katlicku" bił po mordzie wszystkich unijnych komisarzy - nic innego się nie naumiał.

      Usuń
    3. Kaszebe - ten Adamek to człowiek "obity" w świecie !!

      Usuń
  17. Z Podkarpacia dał się zawlec do Wrocławia, a mógł wysiąść wcześniej w tournee w poszukiwaniu powodzi.....coś słabo czytał te mapy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogl siedziec bezpieczne w Lodzi ale woli z narazeniem zycia wlasna piersia bronic mieszkancow Polski poludniowej. Chwala bohaterowi

      Usuń
    2. Heniek - bo panprezes jak ten Mojżesz, stanąl na wale i wody rozdzielił. Wprawdzie nie miał laski, ale miał Hofmana.

      Usuń
  18. Elizo - chyba dzisiaj Cie zacytowano w audycji Olejnikowej pt."Siódmy dzień tygodnia"- jeden z tamtejszych bywalców wymienił tytuł Twojego komentarza "Wał na wałach" a wszyscy uczestnicy audycji aprobująco zarechotali, ze absmak utopil swoja karierę na tych wałach. Zauważyli też, ze na miejscu histerycznej wizyty nie było nigdzie widać powodzi.

    OdpowiedzUsuń
  19. Temat powodzi jakby przycichł, boć i trudno było powódz znależc, ale nadano nowy temat . Otóż Donald Tusk ( bowiem premier Donald Tusk nie przechodzi przez gardło) jest podróżnikiem - " jezdzi tu i tam i nic z tego nie wynika", a ostatnio będąc " wrogiem chrześcijaństwa do Włoch, by spotkać się z Papieżem poleciał " .No cóż ,analizując wypowiedzi w kampanii wyborczej trudno zgadnąć jakich wyborów kampania dotyczy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Pani Elizo :-))))))))) prosze sobie zerknąć na blog Renaty Rudeckiej- Kalinowskiej, jest tam zdjęcie panaprezesa przy owej slynnej mapie z powodziami oraz kapitalny komentarz w "dymkach". Świetnie by to pasowało do Pani kolekcji - jezeli mozna "zaimportować" to zdjęcie z blogu R K-K.
    W blogosferze "drą łacha" z panaprezesa - jeden z komentatorów strawestwoał słynne powiedzenie Juliusza Cezara - veni,vidi,vic (przybyłem,zobaczyłem,zwyciężyłem) - na: veni, vidi, et adhuc sum stultus - co dalo by się przetłumaczyć na polski - "przybyłem, zobaczyłem i zgłupiałem". Miłego !!!

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.