poniedziałek, 19 maja 2014
Lekarzu zaboboń się sam, nie zasłaniaj Wojtyłą !!
Lekarka, przyjaciółka i doradczyni Jana Pawła II apeluje do lekarzy i studentów medycyny, by nie uczestniczyli w aborcji, antykoncepcji, eutanazji i in vitro. Ma już trzy tysiące podpisów. "Przeżyłam 65 lat jako lekarz i wiem na pewno, że lekarze mogą mieć wpływ na ludzi i na pewno będą odpowiadać przed Bogiem Samym, jak to powołanie zrealizowali. I tak, jak chciał Jan Paweł II, mogliby wpływać na opinię publiczną, na współczesną cywilizację" - pisze Półtawska w liście do lekarzy opublikowanym przez KAI.
"Deklaracja wiary" miałaby być wotum wdzięczności za kanonizację Jana Pawła II. W deklaracji lekarze i studenci mają się zobowiązać do wierności własnemu, chrześcijańskiemu sumieniu, które ma pierwszeństwo przed prawem stanowionym. To nawiązanie do debaty, która powstała po opublikowaniu w 2013r przez Komitet Bioetyki PAN stanowiska w sprawie granic powoływania się przez lekarzy na klauzulę sumienia przy odmowie udzielania świadczeń medycznych. Zdaniem Komitetu lekarze tej klauzuli nadużywają, stawiając własne sumienie przed prawem pacjenta wynikającym z ustaw.
Wg Półtawskiej lekarz musialby podpisać: "ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne", a "moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga". No właśnie, tu widzę sprzeczność bo sama Półtawska leży w poznańskim szpitalu po wypadku. Uważam, że powinna się położyć w domu i czekać na śmierć, a nie leczyć się i sztucznie podtrzymywać życie, bo przecież leki nie są produkowane przez nasz organizm.....Dlatego rzeczą skandaliczną jest ingerencja w zamysł boży tj. zabranie jej z miejsca wypadku!!! Nie po to ją tam Pan Bóg umieścił, żeby człowiek w swej pysze poprawiał jego dzieła!! Biedna, zdziwaczała kobieta, jej Bóg odebrał jej rozum. A może by zakazać lekarzom leczyć, zlikwidować fakultety medycyny, bo to wszystko ingerencja w "decyzje Boga", Zabronić rownież transplantacji, implantów, przeszczepów, transfuzji, szczepień, leków etc. Sumienie nie może lekarzom pozwalać wydzierać umierających z rąk Boga. Tylko księża mają prawo leczyć modłami, "napromedycyną" i egzorcyzmami.
Czy za błogosławieństwo papieskie Polska ma cofnąć się do średniowiecza? Taką ciemnotę mogą propagować i proponować tylko osoby pozbawione rozumu. Od antykoncepcji, zapłodnienia in vitro oraz aborcji, do eutanazji daleko. Nie wolno dopuścić do przeforsowania takiego antyludzkiego podejścia do zawodu lekarza.
Przyjęcie na studia medyczne powinieno łączyć się z oficjalną deklaracją : BĘDĘ PEŁNIĆ SZCZYTNY ZAWÓD LEKARZA KORZYSTAJĄC Z WSZELKICH ZDOBYCZY NAUKI! MÓJ ŚWIATOPOGLĄD JEST MOJĄ PRYWATNĄ SPRAWĄ…A każdy lekarz, który podpisałby tą bzdurę jaką zaproponowała Półtawska, powinien być pozbawiony prawa wykonywania zawodu!
promuj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Sursum corda!
OdpowiedzUsuńOdzyskałem wiarę w kościół katolicki. Wojtyła wziął kochankę zamiast molestować ministrantów.
francesco - i spłodził z nią syna swego jedynego nie uciekając się do aborcji. Alleluja i do przodu !!!!
UsuńWg mnie tylko Kk zasłużył na miano święty, bo z niczego, wymyślonego uczynił potęgę wiary. Istnienie Boga, to zupełnie oddzielny jej byt. Oni w Kk mają pamiętać o wzmiance o Nim i nic poza tym, bo o czym?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNikt nikogo nie zmusza do pójścia na studia medyczne jak i nie zmusza do nauki np. w seminarium duchownym i żadnych innych. Jeżeli po ich ukończeniu sprzeniewierza sie nabytym tam naukom to won z zawodu. Byc może ta pani /trudno nazwać ja lekarzem/ chce zrobic karierę zupełnie gdzie indziej lub nie potrafi sie godnie zestarzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
@Piotr
UsuńTa Pani jest już bardzo stara. Jako młodziutka dziewczyna była harcerką, uczestniczyła w tajnym nauczaniu i byla w konspiracji w związku z czym została aresztowana aresztowana przez gestapo i torturowana, początkowo więziono ją na Zamku Lubelskim, a następnie z wyrokiem śmierci wywieziono do Ravensbruck, gdzie była królikiem doświadczalnym, przeprowadzano na niej liczne okrutne, bolesne i okaleczające na całe życie eksperymenty. W obozie tym przebywała od listopada 1941 r. do maja 1945 r. Jedni po takich przeżyciach popełniali samobójstwo, inni tracili wiarę we wszystko, a ona akurat nabrała przekonania o świętości życia, cokolwiek to znaczy. I to był powód, dla którego po wojnie wybrała zawód lekarza i stara się go pełnić tak, jak to pojmuje. Można się z nią nie zgadzać, ale - moim zdaniem - Twoje ostatnie zdania są bardzo niesprawiedliwe.
Mam nadzieję, że ta moja wypowiedź nie zostanie uznana za "katolickie toczenie piany", bo moja "piana", jeśli ją w ogóle "toczę", nigdy nie bywa katolicka, chociaż nie ukrywam, że dość często razi mnie przyjęta przez uczestników dyskusji na tym blogu forma krytyki, gdyż przywodzi mi na pamięć nazwiska dziennikarzy wymienianych w rubryczce "Moje typy", publikowanej przez Kisiela w "Tygodniku Powszechnym" w czasach słusznie minionych.
UsuńW takim razie jak moze byc lekarzem od 65 lat? Skoro wyszla z obozu w 1945, musialaby podjąć studia "z kopyta" ktore trwaly tylko 4 lata!!!!!!!!!!!!!! Albo ten obóz został też wyssany z palca albo studia nie ma innej opcji, w kazdym bądź razie w centralnym rejestrze Naczelnej Izby Lekarskiej takowej pani nie ma :(
UsuńKatarzynaK ! :-)))))) a w Wykazie Egzorcystów sprawdzałaś - moze tam figuruje !!!
Usuń@KatarzynaK
UsuńNie wiem, dlaczego w rejestrze NIL brak jej nazwiska, być może figurują tam lekarze, którzy jeszcze praktykują, a ona chyba już od lat bardziej jest zajęta promocją katolickiej wiary niż swoją lekarską specjalnością, jaką jest psychiatria.
Niewątpliwie po powrocie z obozu studiowała na Wydziale Medycznym UJ od września 1945 do 1951 r., czyli 6 lat, po czym została zatrudniona w szpitalu w Kobierzynie, a jeszcze w tym samym roku - w Klinice Psychiatrycznej Akademii Medycznej w Krakowie, która powstała po likwidacji Wydziału Medycznego na Uniwersytecie Jagiellońskim i utworzeniu osobnej Akademii Medycznej w Krakowie (tak było we wszystkich miastach uniwersyteckich). W l. 1952-1968 pracowała jako adiunkt we wspomnianej Klinice, gdzie zrobiła specjalizację i doktorat. O ile się orientuję, w późniejszym czasie związana była z Papieską Akademią Teologiczną w Krakowie. Nie wiem, kto podał te 65 lat, bo od ukończenia studiów, czyli od r. 1951 dotąd minęły dopiero 63 lata, jeśli pomyliła się ona, to nic dziwnego - ma już 93 lata!
Tak się składa, że osobiście znałam trzy więźniarki Ravensbruck, w tym śp. dr Wandę Kiedrzyńską, która całe swoje naukowe życie poświęciła historii tego obozu i utrwalaniu pamięci o tym, co tam się wydarzyło. Sama też jestem z zawodu historykiem i zapewniam, że nie ma takich rejestrów, w których nie byłoby błędów i omyłek. Poza tym uważam, że takie maglowanie 93-letniej starej kobiety z tak trudnym życiorysem nie przystoi osobom, którym przypadł w udziale znacznie mniej trudny los, po prostu.
Jak to "maglowanie starej kobiety"?? to znaczy ze ona moze mówic co jej ślina na język przyniesie, a my nie mamy prawa odnieśc się do tego? A z jakiej racji? Że jest stara, że była kochanką papieza, że siedzi biskupowi pod sutanną i jest na tyle aktywna aby w kraju wprowadzać burdel, a my nie mamy prawa się do tego odnieść? No chyba Cię porypało.
UsuńI jeszcze jedno - cytuje Twoje slowa: "nie ukrywam, że dość często razi mnie przyjęta przez uczestników dyskusji na tym blogu forma krytyki" - nie ma obowiązku abonamentu na TEGO BLOGA. Uwazasz że powinnam mówic czytelnikom jak mają wyglądać ich komentarze?
Ta kobieta powinna zostać odcięta od mediów zanim narobi większych szkód niż te rzeczone 3tyś ludzi... Antyhumanitarna postawa...
UsuńWłaśnie Pani POWIEDZIAŁA mnie-czytelniczce, JAK POWINIEN WYGLĄDAĆ MÓJ KOMENTARZ.
UsuńJak widzę antyklerykalizm, oparty na powierzchownej wiedzy, oślepia w takim samym stopniu, jak religijny fanatyzm. Ja, szczęśliwie, jestem uodporniona na obie te choroby.
Ani nic nie powiedziałam, ani nie oczekuję twoich komentarzy, a to ze znasz alfabet nie oznacza ze rozumiesz co pisze, bez odpowiedzi
UsuńEva70 - nikt tu nie "magluje" biednej staruszki. Ale skoro sama zaczęła w wieku 93 lat prowadzić "krucjaty" to musi zebrać to co posiała. Niech babcia zajmie sie odmawianiem różańca - wyjdzie na tym lepiej (według jej przekonań "religijnyvh"). A może to już kompletna demencja starcza i ktoś to nagłaśnia - jako "objawienie".
Usuń"Przeżyłam 65 lat jako lekarz i wiem na pewno, że lekarze mogą mieć wpływ na ludzi i na pewno będą odpowiadać przed Bogiem Samym, jak to powołanie zrealizowali. I tak, jak chciał Jan Paweł II, mogliby wpływać na opinię publiczną, na współczesną cywilizację"
UsuńJeśli pani Połtawska gada takie androny i odlotowe brednie - musi się liczyć z krytyką ludzi normalnych, nie zniewolonych!
Bez względu na: wiek, romans ze świętym Karolem...
Trudne życie nie usprawiedliwia głupoty. nawet pobyt w obozie zagłady nie jest usprawiedliwieniem.
Lekarz powinien wykorzystywać wszysrtkie dostępne metody medyczne do: ratowania, pomocy swoim pacjentom.
Dydrymały kościelne i ich " zaszczepienie " do praktyk medycznych jest zbrodnią oraz cofa nas do średniowiecza. Lekarz, dla którego szamańskie " nauki " kościoła są powyżej wiedzy medycznej - powinien mieć zakaz wykonywania zawodu!
Katolikom nikt nie nakazuje się leczyć, im - zgodnie z " doktryną " Połtawskiej - wystarczą modły. Jednak: wara wam oszołomy i szaleńcy od innych!
Pozdrawiam
Stanisław
Pani Elizo - wracając jeszcze do dyskusji na temat "apelu" Pani Połtawskiej, skierowanego do "lekarzy" wyznaniowych - otoz wujekGoogle informuje, ze aktualnie przebywa ona w szpitalu i jest leczona na intensywnej terapii na skutek rozległego poparzenia. Zastanawiam się czy czlowiek będacy w takim stanie może prowadzic jakakolwiek "akcję" propagandową lub społeczną. Wygląda mi to na akcję "episkopalnych" wykorzystujących sam fakt, ze Pani Poltawska była przez dziesiatki lat "powiernicą" JP II. Nie chcę być przy tym złośliwym, ale w tym konkretnym przypadku nie nastapił cud natychmiastowego uzdrowienia i regeneracji poparzonych tkanek - a wedlug gloszonej propagandy - powinien był nastapić !
UsuńMoże Eva70 zacytuje z książki W.P jak autorka została przyjęta na studia medyczne ?
UsuńO ile pamiętam na egzaminie padły słowa:
Ja byłam w Ravensbruck i proszę mnie przyjąć na studia !!!
No to oną przyjęto.
Byc moze pani Poltawska chce po smierci "krolowac na prawicy" Kremowkowego Karola i dlatego jej mozg zaatakowany silna miazdzyca plodzi takie idiotyzmy.
OdpowiedzUsuńAnonimowy - ja tam myślę, że Episkopat szykuje nam nową kandydatkę na "błogoslawioną" Kościoła naszego powszedniego, jest więc potrzeba stworzenia argumentów i cud jakis by sie tez przydał.
UsuńJeżeli lekarz będzie stosował tak zwaną "klauzulę sumienia " , moim zdaniem nie ma prawa pracować w placówce publicznej i musi być z niej natychmiast usunięty .
OdpowiedzUsuńDeklaruję że nie będę się leczyć u NAWIEDZONYCH LEKARZY., a też mam nadzieję że NFZ nie podpisze z nimi ZADNYCH umów
OdpowiedzUsuńPatrzę na tą paletę zdjęc na górze i nie widzę ani jednej osoby normalnej.... smutne
OdpowiedzUsuńI tak mamy "farta", że krk nie zakazuje np. transfuzji krwi, nawet kiedy ceną jest życie bliskiej osoby, jak to ma miejsce w innych wyznaniach. Ha, obejrzałam sobie dokument o działalności tzw. Straży Moralności, działającej w Indonezji, której zadaniem jest wyłapywanie "migdalącej się" młodzieży i wsadzanie jej ( na oczach publiczności, dla przykładu) na pakę okratowanej, więziennej furgonetki i wsadzanie do pudła za naganne zachowanie przed ślubem. Co sprytniejsi przestępcy, dysponujący motorowerami, dają drapaka na widok straży, ale nic z tego. Doświadczeni stróże moralności wyłapują zgniłe owoce i pakują je tam, gdzie ich miejsce.
OdpowiedzUsuńDrogi krk- u ! Uczyć się można nawet od diabła, a co dopiero od innego Boga, polecam rozważenie przedstawionych metod wychowawczych. Wyłapany i zapudłowany w porę bezbożnik nie narazi na szwank chrześcijańskiego sumienia żadnego lekarza. Niech się stanie. Amen.
Skoro pan Bog DAŁ!!! mi to zycie to znaczy że jest juz moje, prawda? więc mogę z nim robic co mi sie podoba, ale wyznawcy zawsze sa gardziej gorliwi od swoich bogów.
OdpowiedzUsuńBeata H.ze Strzeszowa zabiła i pochowała w przydomowej piaskownicy zwłoki pięciorga swych noworodków. To faktycznie ...... sprawa sumienia he he he he
OdpowiedzUsuńObłuda, jaką wykazuje kochanica Wojtyły nie jest niczym dziwnym w tym środowisku. To ono uzurpuje sobie prawo do tego co jest właściwe. W tych ramach nie umieszcza siebie ani swoich "współwładców dusz". Oni nie są naiwni, wiedzą ze nie ma ani nieba ani raju.
Kroko Dundee - witaj !!! Zauwazyles chyba, że nie pierwszy to komunikat o tym, że matka zgladzila cale swoje potomstwo. Było już takich wieści kilkanaście z roznych regionow Polski - nie licząc mnogich przypadkow bestialskiego pobicia dzieci, często ze skutkiem śmiertelnym. To już jest takie zjawisko, nad ktorym powinno się zastanowić - dlaczego tak się dzieje.Moim zdaniem na pierwszym miejscu postawil bym - jako przyczynę, dramatycznie niski poziom cywilizacyjny tych "matek". Niektóre zwierzęta tez trzebią swoje potomstwo, ale kieruja się przy tym instynktem samozachowawczym. Natomiast u ludzi - w XXI wieku taki problem nie powinien nigdy zaistnieć. Ostatecznie wyrodna matka mogla oddać wszystkie swoje dzieci na wychowanie przez panstwo lub stosowne organizacje - choćby kościelne. Zatem zezwierzęcenie i elementarnie niski poziom cywilizacyjny. Zauwazyć też trzeba, że TE matki, to produkt wychowania w ostatnich 25 latach, bo tylko o takie "matki" tu chodzi.Nie znam takich przypadków z czasów PRL-u, zatem zawodzi tu obecny system ustrojowy - calkowity "tumiwisizm" na los człowieka. Jezeli ktos widzi inne przyczyny - chętnie podyskutuję.
UsuńPonieważ jesteśmy JUŻ państwem wyznaniowym, z powszechnie wiadomo, że: każda ingerencja w " wolę bożą " - grzechem, proponuję:
OdpowiedzUsuńNatychmiast rozwiązać Ministerstweo Zdrowia
Wszystkich lekarzy i pracowników służby zdrowia - uznać za nieprawomyślnych - ingerujących w " boskie wyroki "
W trybie pilnym orzec sposoby " leczenia" zgodne z dyrdymałami kośielnych:
Na przykład: wyleczenie z grypy - 10 zdrowasiek i 100 zł / co łaska /!
A choroby przewlekłe o dużym ryzyku - to już: odpowiednio wyższa opłata i proporcjona do wagi zagrożenia - ilość modłów.
Na te usługi " braciszkowie " w dziwacznych czapeczkach, winni wystawiać recepty!
Uwaga !!!
W zarządzeniu należy ująć zamiłowanie sukienkowych do zdrowego i dłuuuugiego żywota ziemskiego.
Dla nich - dalej stosować: najnowsze metody " grzesznej " medycyny:)
Bo brednie - są tylko dla: baranów i owiec!
Pozdrawiam Elizo
Stanisław
Elizo:)
OdpowiedzUsuńPozwoliłem sobie napisć do Ciebie - na kontakt: " babette ".
Przeczytasz?
Stanisław
Poczta ;)
UsuńDzięki, gorąco:)))
UsuńWszedłem, przeczytałem, odpisałem :)))
Stanisław
Kiedyś już pisałem w temacie obywatelki W.P. Kilka lat temu jakiś katooszołom (jeden w wielu) z którym często spotykałem się na spędach rodzinnych, zarzucił mi że nie wiem o czym mówię, czym mnie nieco podqrwił , więc na ciepłe wakacje zabrałem do bagażnika cegłę p.t. chyba - "Beskidzkie rekolekcje". Przysiadłem pod krzewem bugenvilli i mając w szmaragdowej wodzie mą kobietkę na oku, za dwa słoneczka strawiłem tomisko . Pycha , po trzykroć pycha !!. Ściególnie zapamiętałem opisy, gdy autorka pojechałą na jakąś operację na Hawaje, lecąc etapami po USA, goszczona z atencją w różnych miastach, o tym kto fundował bilety na przeloty - cisza, bo mnię sie należy !. Potem grzecznych bliźnich obsmarowała, że żyją bez Boga, choć z ich gościny dobrze się korzystało. To warto przeczytać aby zobaczyć miłość bliźniego od kuchni, ooops, z tyłu ołtarza.
OdpowiedzUsuńZawsze oczywiście ciśnie mi się pytanie: jesli pacjent wierzy (w cuda, w cokolwiek oprócz nauki) to po co truje powietrze i zabiera czas lekarzom !?
Za brewiarz, pomruczeć i powierzać los Onemu, któren wszechwiedzący(?), wszechmogący(?) i miłosierny(?) a jednak cynicznie zsyła choroby, wojny i insze plagi na lud swój ukochany.
Toż to jakiś zimny drań i specjalista o wyrywania nóżek muchom lub dmuchania żabek przez słomkę, aby tak doświadczać tych co modły do niego zanoszą. A może to kara za to, że trują mu ....ę modlitwami ? Pomijajac taki drobiazg, że modlitwa jest bez sensu, skoro On WIE co będzie, lub być musi. Modlitwą NIC nie zmienimy a tylko marnujemy czas swego i tak krótkiego żywota. Więc po co ona jest ? Aby pozorować że coś możemy zmienić ? Ludzie, mierzcie siły na zamiary. A tak w ogóle MYŚLCIE !! To nie boli.
A teraz a propos lekarzy. Wczoraj o 23:30 w "Innym punkcie widzenia" był wywiad z dr Andrzejem Murawskim, chirurgiem onkologiem , żyjącym 30 lat po za Polską (stan wojenny zastał Go za granicą). Zaprezentował doskonałe spojrzenie na medycynę, również w konfrontacji Polski ze Światem. Wywiady z takimi ludźmi mogą zasiać zdrowy ferment postępu w umysłach młodzieży, zamiast oazowo-śmietankowych obrzędów. Eeeeh, marzy mi się .....
Jeszcze jako uzupełnienie cytat z dr A.Murawskiego:
Usuń"Gdy pracowałem w Niemczech, wyniki pacjentki z nowotworem miałem na drugi dzień- mikroskopowe, a na trzeci dzień mogłem zacząć leczenie. W Polsce wyniki są po trzech tygodniach. Zastanawiam się czemu tak jest, chyba jest to przyczyna systemowa".
Poszłoo, u nas też robi się badania śródoperacyjne, to taki przykład na chybił trafił:
Usuńhttp://www.alabplus.pl/365-badanie-srodoperacyjne
co jest konieczne np. dla określenia bezpiecznego marginesu w usuwaniu guza. Z resztą całkowicie się zgadzam. Inna rzecz, że religia odbiera ludziom rozum. Ot, taki dokument: cały zespół chirurgów ( w USA ) kilkanaście godzin ciężko pracuje nad pacjentem sprowadzonym z rejonów cywilizacyjnie zaniedbanych, aby usunąć mu ogromnego guza twarzy, po czym zrekonstruować tę twarz, czyli przywrócić mu w miarę normalne życie, przynajmniej w podstawowym zakresie ( odżywianie, oddychanie, mowa), a rodzina uratowanie mu życia przypisuje boskiej interwencji i temu Bogu dziękuje...
Czyli Begonijko, jak się chce to można !? A wracając do wywiadu, to w wersji audio można go znaleźć na stronach tvn24.pl , po kilku dniach od emisji.
UsuńCzy tylko chrześcijanin ma prawo studiować medycynę i leczyć ludzi?No i jakie niby miałyby być konsekwencje niepodpisania dokumentu wymyślonego przez babcię, której może poza eutanazją nic z tego o czym mówi nie dotyczy?
OdpowiedzUsuńI po co to mozolne ,przelewanie próżnego w próżne?Opus Dei frajer, za to płaci,płaci,płaci.płaci ,płaci ,wbrew wkurwionym Polakom ,płaci,płaci,płaci ,płaci,płaci.Wbrew konstytucji :płaci ,płaci ,płaci,płaci płaci.Okradając Polskę i biednych wykorzystywanych Polaków,płaci,płaci,płaci,płaci.Ten kleszy debil, myśli ,że za cudze pieniądze,turlanie się po posadzce, przed naczelnym pedofilem z Watykanu, wykupi sobie bilet inclusiv winko i cygarko do nieba? za frico?Stwórca, musiał by być większym idiotą od Kaczyńskich.Ten pan marnie skończy, zakochana w Tusku babciu z zagranicy.Babcia musi zakładać większe okulary ,żeby zobaczyć skurwesyństwa Tuska na rzecz pedofilii i na szkodę obywateli.Same międlenie, trzy po trzy o pedofilach ,nic nie da.Raka trzeba wyrwać z korzeniami POPIS+SLD I inne pedofilskie satelity typu pan Zero i Kurwin.A pisać to se można, albo nawet śpiewać, od tego zmian nie ma!
OdpowiedzUsuńposzłoo - witaj !!! A dopiero co pisałem fragment "Litanii do św.Ducha" Romana Brandstaettera - przypomnę:
OdpowiedzUsuń*)...i wybaw nas:
od głupoty udajacej madrość,
od kłamstwa udającego prawdę,
................
Watykańscy sztukmistrze od doktryny wiary tak dlugo majstrowali przy swoich doktrynach, aż sprawili, że stała się ona jedna wielką hipokryzją. Sami nie wierzą w to co głoszą, ale idą w zaparte i głoszą. A głoszą nam, że "życie po życiu to jest życie - jak w Madrycie" - sami jednak kurczowo trzymaja się swej doczesności i żeby Boże broń.... bo to zawsze lepiej być pastuchem - tu na ziemi - niż baranem lub owieczką w niebiesiech.
A jakie kliniki sobie stawiają, jakie wyposażenie, jaka aparatura, jakie leki i jacy profesorowie od medycyny - ci nie mają żadnej bojaźni i wyrzutów sumienia, jak trzeba kroić - kroją, jak trzeba amputować - biora piłę i piłują, jak trzeba kogoś pocerować - cerują, byle wyrwać kostusze grzeszne cielsko. Egzorcysty tam nie uświadczysz - to dla maluczkich, zamiast pigułki i skalpela. Czysta poezja HIPOKRYZJI.
Mimo woli nasuwaja mi się słowa piosenki Edyty Gepert:
........
Jaka róża, taki cierń - nie dziwi nic
Jak zdrada, taki gniew - nie dziwi nic
Jaki kamień, taki cios - nie dziwi nic
Jakie życie , taka śmierć - nie dziwi nic
I przypomnijmy sobie jak rozpaczliwie czepiał się życia nasz najnowszy święty - jakie życie, taka smierć - nie dziwi nic !!!
Witaj Sarmato ! Leczenie purpuratów to jeden z lepszych dowodów hipokryzji tej instytucji. No bo jak można bronić się przed LEPSZYM ŚWIATEM ???? Przecież nie uwierzę, że to z nieśmiałości ??? Cóś cieńka ich wiara, oj cieńka, cieniutka, cieniusieńka :))))) I my niby, mamy im wierzyć ???? Czyli najwięcej ateizmu kryje się pod piuską i sutanną ??? Ha,ha, :)))))))))))))))))))))
UsuńPoszłoo - wiara to i może cieniusieńka, ale za to te "chore" chłopy grubaśne jakieś - to na pewno od tego umartwiania się. Aliści - problem może tkwić w samym Piśmie, gdzie napisano - "...i predzej wielblad przejdzie przez ucho igielne ,nim bogacz oglądał będzie oblicze pańskie". To może "skuli" tego tak się wzbraniają. Ponoć - tam przy furcie niebiańskiej" stoi taki jeden z aparatem do wykrywania metali szlachetnych - jak "za pipcy" trzeba kieszenie opróżniać.
OdpowiedzUsuńMoże tak jakiś mądry prawnik skoreluje jej słowa, jak i biskupów w tej sprawie z jakimś przepisem karnym, bo coś mi się wydaje, że ci przebierancy chcą uśmiercać ludzi ograniczając w działaniach lekarzy.
OdpowiedzUsuńDzień dobry Panie Krystianie !!! Nie przejmował bym sie zanadto tą przedwyborczą schizofrenią i uprzedzam - bedzie tego jeszcze więcej, bo to dopiero początek tego przedwyborczego maratonu. Rzecz na razie dotyczy tylko wyborów do Parlamentu Europejskiego, czym nie wszyscy sa zainteresowani. Rzeka pomyj poplynie jak tylko jesienią zaczną się kampanie do wyborów smorządowych i w przyszłym roku parlamentarych do Sejmu. Puszczą wszelkie tamy powodziowe a stany alarmowe dźwigną się tak, że skali przyzwoitości braknie. Bowiem w tej naszej Najjaśniejszej kazdy argument jest dobry, jezeli można przywalić konkurentowi lub konkurencji, nawet jak to nie ma zadnego merytorycznego sensu, a moze zwłasszcza wtedy, bo jazgoczą wtedy wszyscy i każdy na swój wydumany temat. Jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze. To nakłanianie lekarzy aby nie abortowali to też walka o kasę pomiedzy lekarzami a urzędnikami pana B. Bo ileż to mniej chrzcin, komunii, bierzmowań, ślubow, zgonów i pogrzebów (także i spraw rozwodowych w sądach biskupich - to dopiero jest kasa). No niech Pan przysiądzie na zydelku weźmie kalkulator i policzy - ogromna kasa i ogromna ideologia. A sprawa jest prosta jak baranie rogi - jak lekarz odmawia wykonywania swoich obowiązków, pozbawić go dożywotnio prawa wykonywania zawodu. Zaraz wszyscy pigularze skoczą po rozum do głowy. Tych co ich namawiają do lekcewazenia obowiązków zawodowych także zawlec do tiurmy. Ostatnio - największy ajatollach wśród katolickich dziennikarzy - osławiony pan Terlikowski - nawołuje w mediach aby wprowadzić znany w czasach PRL-u podatek "bykowy", dla tych co mają małą wydajność z hektara...tfu... prokreacyjną. Był taki podatek - sam byłem jego płatnikiem przez prawie 3 lata , aż zmienilem stan kawalerski na mniej demokratyczny - małżenski. Podatek był progresywny, tak, że niektore stare i zamożne "byki" to hooo...hooo....hooo.... sporo buliły. Gdyby co - to mam jeszcze w mojej bibliotece staroci "TABELE PODATKOWE" autostwa pana Janusza Bialobrzeskiego (89 stron samych tabel podatkowych) a także opasły tom (okolo 400 stron) komentarza do tych tabel - tegoż autora. Tylko zrobić reprint i rozesłać pa parafiach i urzędach skarbowych. Alisci juz sie podniosł wrzask - czy duchowni ( w tym także siostry zakonne) maja dożywotnio taki podatek płacić, czy tez powstanie jakaś ustawa okolokonkordatowa z ulgami. Napisałem też na blogu pana Terlikowskiego, że w odwecie bedziemy sie domagać podatku pogłównego. Terlikowski jest ojcem mnóstwa dziatek ( niektorzy złośliwie nazywaja go dzieciorobem), to i zabulił by jak trza. Podatek pogłówny (od łba w chałupie) i podatek podymny to przeciez przez stulecia w Najjaśniejszej był "kultywowany" - aż do jej upadku i rozbiorow. Być może jako skutek i przyczyna. Jak Pan widzi - mamy "problema" jak wrócic do pradawnych tradycji i wyzwolić energię prokreacyjną wśród młodych katolików. Ja zaś czatuję, aż w moim stronach pojawi się z jakimś występem sam pan Terlikowski - sos mu tam jeszcze przypowiem - pro publico bono !!! Miłego dnia !
Usuńerrata ; "coś" mu tam przypowiem.
UsuńTo nawoływanie do nieposłuszeństwa Hipokratesowi świadczy o nawoływaczu, że nic nie rozumie z tego, co dzieje się na Ziemi. Mowy nie ma, żeby było bez woli Pana Wszystkiego. - oh la la
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNocna zmiana juz sie konczy, zapieniony durniu?
Usuńzmijun
Wciąż bliżej nam do epoki średniowiecza,niż XXI wiek.Klerykalni posłowie nam to zapewnią,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLudzkie życie nie jest darem Boga bo wtedy na ziemi nie byliby potrzebni mężczyźni.
OdpowiedzUsuńNawet rozumiem, że prawie wiekowa babcia, przez większość życia robiąca za celebrytkę od JPII, tak na stare lata ględzi. Nie ma tu bowiem, na ten moment jej życia, nic do rzeczy wykształcenie, czy faktyczna martyrologia czasów młodości. Nawet jeżeli owa pani faktycznie sama wystosowała taki apel do lekarzy, to osoby, które to nagłośniły (przypuszczam, że to po prostu autorzy tego apelu), powinny wcześniej przeczytać co on zawiera. Choć czytanie, zwłaszcza ze zrozumieniem, z trudnością im chyba przychodzi.
OdpowiedzUsuńCzytam bowiem w tym oświadczeniu: "ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne". Z tego fragmentu rozumiem, że wszelka ingerencja w ów dar Boga, czyli ciało ludzkie, jest niedopuszczalna. Idąc dalej wszyscy lekarze, także owa pani, grzeszą ingerując w funkcjonowanie tegoż ciała. Kontynuując tok myślenia..., bycie lekarzem jest grzechem...
Co na to lekarze, a tym bardziej pacjenci?:-))))))
Pomyślności.
Nawiązując do cytatu "ludzkie ciało i życie będące darem Boga są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci". Być może powinni to tatuować na czołach księżom pedofilom.??
Usuń:-))))) Dzień dobry Ikko !!! Wynika z tego "oświadczenia" starszawej pani także inny wniosek, bowiem, jeżeli..."cialo ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne..." to znaczy zostalo niepokalanie poczęte, zatem doktryna o grzechu pierworodnym bierze tu w łeb. Idąc dalej "tokiem myśli" tej babuleńki - sakrament chrztu jest tu całkowicie zbędny i niepotrzebny, bo nie "święci się świętego" - bylo by to przeciwko doktrynie watykańskiego wyznania wiary. Idąc jeszcze dalej tokiem jej rozumowania - wszystkie operacje i zabiegi lekarskie w klinice papieskiej Gemmeli w Rzymie wobec JP II były szarganiem świętości (nie będe tu wymieniał jakim zabiegom poddaje się pacjenta przed sama operacją - ale sposoby te stosowano wobec Szwejka, który czasami symulował chorobę). I takto zbliżyliśmy się do kolejnego absurdu absurdów. A Episkopat milczy jak zaklęty - mają niezlego "zgryza". Milego dnia !
UsuńA moze by tak zaaplikować babci metodę "na Szwejka" . Oberarzt C.K. armii austriackiej stosował wobec niego zawsze lewatywę i szwedzkie bicze !
UsuńWychodzi na to, ze w Polsce należy rozbudować szpitale psychiatryczne, przybywa nam ludzi nawiedzonych. Prosze tam zarezerwować pokoik dla panaprezesa i jego ferajny - przeciez tak już bredzą, że słuchac sie tego nie da ! He...he... wczoraj na postalu sejmowym obejrzałem sobie "oświadczenia majątkowe" panaprezesa w związku z tą afera "pożyczkową". Odżałujcie sobie chwilę czasu i obejrzyjcie sami - na jednej z deklaracji panprezes pomylił nawet rok swojego urodzenia - bo własnoręcznie poprawiał (TAAAAK !!!!!!). To jest w ogóle kuriosum , bo w rubryce "zawód" panprezes pisze "poseł zawodowy" a w rubryce "wynagrodzenie" pisze "pensja poselska" a nie dieta. Zobaczcie sobie sami !!!!!!
UsuńByć może szpitale powinny publikować listę lekarzy, którzy nie zajmą się pewnymi problemami zdrowotnymi swoich pacjentów, szczególnie w czasach, gdy miesiącami czeka się na konsultacje
OdpowiedzUsuńWarsie - też to czytałem. Gdybym ja tak wypełnił "PIT-a" to juz od dawna policja skarbowa bymnie posadzila do paki za malwersacje. Ponadto - mój lekarz domowy jest "mistrzem kaligrafii" wobec tych niechlujnych gryzmołow panaprezsa.
OdpowiedzUsuńKaszebe - :-))))) z ciekawości zajrzałem do tych deklaracji majatkowych panaprezesa. Rzeczywiście DZIWNE by nie powiedzieć NIEPRAWDOPODOBNE. Ciekawym jak się potoczy dalej ta sprawa, ale wobec ujawnionych faktów przez pana Zwiefkę, pani Marszałkini Sejmu powinna w te pędy zawiadomić Prokuratora Generalnego. Tak przy okazji warto by przez szkielko prześwietlic inne deklaracje poselskie - może takich "dokumentów" jest więcej. Straszne !!!!!
OdpowiedzUsuńSarmato - a co do tej willi na Żoliborzu to panprezes "oświadczyl się" , że jest właścicielem tylko w 1/3. Widocznie w księdze wieczystej figuruje nadal brat i Mamuśka, bo gdyby przeprowadził postepowanie spadkowe, to powinien aktualnie byc posiadaczem w 1/2 - razem z bratanicą. Innych uprawnionych do spadku tu nie widzę. Nie ma tez wykazanych "odszkodowań" w kwocie kilkuset tysięcy złotych jakie capnąl po katastrofie smoleńskiej. A za 25 lat działalności jako "poseł zawodowy" wykazuje, że "zaoszczędzil" tylko 30 tysięcy zeta w gotówce. Bieda aż kwacze u poanaprezesa !
UsuńNo to idźmy "tom drogom" ! Na Geoportalu (lub innej aktualnej mapie ewidencji gruntów) należy wg adresu (numeru domu) ustalić numer działki na której stoi chatka preześna. Mając numer działki udajemy się do właściwego urzędu dzielnicowego vel gminy i podając adres dla kontroli, urzędnik NIE MOŻE ODMÓWIĆ podania numeru księgi wieczystej, gdyż numer ten NIE podlega ustawie o ochronie danych osobowych. Numer ma postać : cztery znaki=kod wydziału; osiem cyfr/cyfra kontrolna Mając ten numer, zasiadamy do internetu i na stronie http://ekw.ms.gov.pl/pdcbdkw/pdcbdkw.html wpisujemy odpowiednio w trzy okienka, pokazany kod i wybieramy dział I (kontrola czy adres i numer działki się zgadza) a potem wybieramy dział II i mamy jak na dłoni kto jest włąścicielem lub współwłaścicielem nieruchomości. Proste jak budowa cepa. Dział III i IV to dopiero mogą być niespodzianki ! Miłego zwiedzania terra incognita :)
UsuńKaszebe - czepiasz się :-))))) - marksiści nigdy nie gromadzili majatków - wszyskie gołodupki do kupki, zapomniales już, albo jesteś zbyt "mlodociany" aby to wiedzieć.
OdpowiedzUsuńPewien cwany mafioso w Chicagowie też robil w konia wladze tego miasta, aż go przytrzaśli na matactwach podatkowych. No to moze nareszcie ruszy ten Trybunał Stanu - fakty sa niepodwazalne - tak sądzę !
OdpowiedzUsuńKarolu - witaj !!! Wyobrażałem i wyobrażam sobie, że "oświadczenia majatkowe" panów posłów rzetelnie sprawdza jakiś tam organ sejmowy lub Kancelaria Sejmu. Z omawianego przyklady wynika, że są one sporządzane "sobie a muzom", byle jak, w konkretnym przykladzie wręcz w lekceważący sposób - "na oddyndol się", żeby nie napisać dosadniej. A przecież "wybrańcy narodu" działający w instytucji tworzącej prawo, powinni sluzyc tu świetlanym przykładem. I to jest ta bylejakość Polaków oraz karygodne lekceważenie PAŃSTWA, którego sa "obywatelami".Ocenil to we właściwy sposób Marszałek Piłsudski - .."wam kury szczać prowadzać...". No cóż - sami ich sobie wybieramy, to nie jest wina Tuska.
OdpowiedzUsuńCi podpisywacze medyczni powinni być przeniesieni do ostatnich namaszczeń umierających jako prawe ręce kapelanów szpitalnych. - oh la la
OdpowiedzUsuńW Wielkiej Brytanii zamknięto drogę do kariery lekarzom, którzy odmawiają podania środków wczesnoporonnych, powołując się na sprzeciw sumienia. Królewskie Kolegium Położnictwa i Ginekologii ogłosiło, że nie będzie dopuszczać takich lekarzy do specjalizacji. Teoretycznie można się jeszcze powoływać na sprzeciw sumienia w przypadku aborcji, bo jest to zagwarantowane przez aborcyjną ustawę z 1967 r. W praktyce jednak niemal każdy, kto jest przeciwnikiem aborcji, nie godzi się również na pigułki wczesnoporonne.
OdpowiedzUsuńSito zastosowane przez władze Kolegium jest zatem dość skuteczne. Lekarze szanujący życie nie będą się mogli specjalizować nie tylko w ginekologii i położnictwie, ale również w leczeniu niepłodności, aids, opiece nad kobietą w czasie menopauzy czy depresji poporodowej. Formalnie rzecz biorąc, specjalizacja w Królewskim Kolegium nie jest konieczna do wykonywania pracy lekarza. W rzeczywistości jednak jest przepustką do wszystkich liczących się klinik i szpitali.
http://www.niedziela.pl/artykul/9260/Londyn-poradzil-sobie-ze-sprzeciwem
No i krótka piłka. Tak właśnie trzeba z oszołomami.
Usuń