Donald Tusk okazał się strasznym tchórzem, nie chce skonfrontować swojego programu z ekspertami, rozmawiać merytorycznie - tak Adam Hofman z PiS skwitował propozycję premiera debaty jeden na jednego z Jarosławem Kaczyńskim. Prezesowi PiS z kolei zależało, aby dyskusja na temat służby zdrowia odbyła się w obecności ekspertów. - Skoro premier się boi, nie ma argumentów i tchórzy, to nie ma co z nim rozmawiać - dodał Hofman.
Co za skandal no!!! Prezes chciał przesłuchać premiera a ten - NIE !!! Prezesowy mikro-fiutek dał głos. Ale dlaczego taka wypowiedź mnie to nie dziwi?
Ten bezzębny intelektualista żoliborski reklamujący pastę do zębów (hehe) mający problemy z dykcjOM, jak obieca to.....obieca! Z dawaniem już gorzej, bo jak wiadomo - z pustego to i Salomon nie naleje. Ale humor Jarus jak widać ma niezmienny i ciągle ciekawostki z rękawa wyciąga. Jak za sanacji, a to dupę pokaże a to bąka puści....Teraz kiedy przedstawił "program" Tusk rzucił mu rękawicę że chce dyskutować o tym programie to prezes Absmak wywiesza białą flagę i kuper w troki. Na solówkę to on się nie zgadza, może walczyć ale całą zgrają na jednego....Ale czy potrzebna jest debata na temat służby zdrowia? Co ona zmieni? Nic. Jedyny sposób na poprawę w tej dziedzinie jest prosty jak drut, czyli częściowa odpłatność, ale to słowo dziala na polityków jak święcona woda na przysłowiowego diabła.
No i kto to mówi o tchórzostwie premiera? Ten utuczony kocur na przelewach bankowych? Prawda kocurze Hofman jest prozaiczna. Z góry było wiadomo, że preziu na żadną debatę się nie zgodzi i wolactwo wymyśli tysiąc powodow aby się nie odbyła. I cokolwiek premier by nie powiedział, to i tak będzie źle i to Jarek ma rację i ze wygrał choć przegrał.
Hofman, maly pisiorku, to Twoj pryncypal tchorzy i chowa sie za "ekspertow".
OdpowiedzUsuńNie no nie mogę pisac..... Eliza oplułam klawiaturę, Fotka jest bombowa :))))
OdpowiedzUsuńfunia18 lutego 2014 17:33
UsuńMoj komp zaoszczedzony bom jeszcze na sucho, ale "zajady" mi popuscily:-))))))
Zadaje sobie trudne pytanie - jak on tymi dziaselkami ugryzie to "jablko"?:-)))))
Francopolo znasz Ty bajke "La belle aux bois dormant"? (ce ne pas lui qui doit mordre la pomme, il veut que ce soit la Pologne). O to chodziło :)
UsuńPiękny Yarulec !!! Very pikny !!! :))))) Taki egzemplarz jabłuszka do paszczy nie wkłada, tylko kozikiem odkrawa po kawałeczku wielkości mirabelki i ciamka brązowymi pojedynczymi kołkami pomalutku. Tak nad jabłuszkiem zlatuje dzionek cały, od porannego zagajenia do wieczornych rozmów o niedokończonym niedorobieniu.
UsuńA potem tylko czytane umiarkowanych mądrości do białego rana :(((((
Poszłoo, jakie CZYTANIE ??? On ma Hofmana od pokazywania, co i o której godzinie ma zbawiać, bo gdzie, to już chyba nie za bardzo łapie ???
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAch, niezbyt jasno wyartykułowałem myśl zbereźną. Miałem na myśli te referaty, które wierni parafianie czytają nie mogącym spać słuchaczom radyja. Pisałem kiedyś, nie ma lepszego środka na podniesienie ciśnienia gdy oczy się kleją a do domu jeszcze złota godzina. Złota, bo godzinę od domu to głupio spać w hotelu, więc oczy na zapałki i jazda. A mundrości* głoszone w radyjku umarłego postawią na nogi :)))))))
Usuń--------------------------------
*) Najlepsze tematy to medicina, kómunikacja, gospodraka, rólnictwo, śkólnictwo, to takie z których najlepiej się śmiałem, kabarety wymiękają. :)))))
Ooops, poprawiłem literówki.
Eliza D.18 lutego 2014 20:05
UsuńAaaaaaaaaaa;;; Zle sie starzeje i pamiec zawodzi:-))))))
Polska juz to jablko nadgryzla. Teraz potrzeba Jej wielkiego szoku zeby go wykrztusic!
I to nie przez potkniecie tego karla ,tu trzeba wielkiego ruchu tektonicznego!
Cordialement,
Tylko całkowite usunięcie tych czubów z życia politycznego- warunkiem pomyślnego rozwoju kraju!
OdpowiedzUsuńMoże któryś z dziennikarz odważy się powiedzieć dość.Chyba że też boją się popaść prezesowi.
UsuńA propos...
OdpowiedzUsuń-"z pustego i Salomon nie naleje",
- Ale Salomon przynajmniej nie udaje, że naleje.:-)))))))))
Riposta nie jest moja, lecz Starego (choć nie dosłownie). Przeczytałam onegdaj na jego blogu i tylko trochę rozbudowałam.
Pomyślności.
Wytłumaczcie mi jak chłopu na rowie. Sytuacja wygląda tak.
OdpowiedzUsuńPrezes wraz z ekspertami /czyli może być ich kilku lub kilkunastu/ proponuje Premierowi debatę.
Gdy ten oświadcza " że udział w debacie zdrowotnej...... mógłby........ wziąć Arłukowicz.
/ Badz co bądź aktualny Minister Zdrowia a wiec"w temacie"/
Szybciutko Rzecznik PiS odnosząc się do stanowiska premiera, powiedział dziennikarzom, że Donald Tusk okazał się "strasznym tchórzem" i nie jest w stanie skonfrontować swojego programu z ekspertami, ani rozmawiać merytorycznie."
Czyli coś z Żoliborskiego "dobrego towarzystwa" bo nie z podwórka .
Wyzywam cie na pojedynek,jeden na jeden, tyle ze ja będę z licznym gronem kolegów,jeśli ty weźmiesz sobie do pomocy kogokolwiek, choćby jedna osobę, to ja wycofuje się z pojedynku a "moi" okrzyczą cie strasznym tchórzem.
Dobrze rozumuję?
Bo u mnie na podwórku rządziły zawsze jakieś inne, honorowe zasady
No tak, ale to wtedy był inny honor, inna godność i inne tchórzostwa i tchórze , inna "odwaga"
No i nie było tych z PIS.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNawet kot panprezesa nie głosuje na PiS.
Usuńhttp://www.se.pl/multimedia/galeria/129224/
A ja, spokojnie głosuję na PiS"
UsuńNo ,oczywiscie!!
Po tylu Relanium,Lexomil, Xanax....(barbiturany i benzodiazepiny) - nie "dziwota"!
ikka13318 lutego 2014 18:41
UsuńUn grand merci Ikka133!!!
Usmialem sie dookola glowy i odkrylem przy okazji super rysownika!
Kreska i "motto" ktora mi pasuja!!
To na najgłupszym i najbardziej plotkarskim tabloidzie p.t. "Super Ekspres" (dlatego aż kilka ostatnich obrazków dotyczy plotek o planach rozwodowych żony Jaruzelskiego) , ale rysunki (ich rodzaj humoru) świetne.:-)))))))))))))))))))))))))))
UsuńPomyślności.
janek18 lutego 2014 19:03
OdpowiedzUsuń"Ptok ptakowi nie jednaki,
człek człekowi nie dorówna,
dusa dusy zajrzy w oczy,
nie polezie orzeł w gówna
pon jest taki, a ja taki;
jakby przyszło co do czego,
wisz pon, to my tu gotowi,
my som swoi, my som zdrowi.
By wam........
Który to już raz odbywa się ta gra w palanta ? Boże, spuść bombę.
OdpowiedzUsuńJaki Boże? ten od palanta gra w Kabulu, WOLNA UKRAINA! brawo Eliza!
OdpowiedzUsuńBez względu na to kto zaczął, ani kto jest mniej, a kto bardziej winien, tak być nie powinno! Współczuję Ukraińcom i wierzę, iż pomimo wszystko, uda się opanować sytuację.
OdpowiedzUsuńKiedy ja o "palancie" z debatą !
OdpowiedzUsuńChyba wszyscy dziś wlepili oczy w TV i tylko o Ukrainie myślą, więc się nie dziw, że M-16 też "nie w temacie".
UsuńCo zaś do palanta i innego tego słowa znaczenia, to jeden taki panprezesbyłypremier, nawet w takiej sytuacji jak dziś (zabici i ranni), raczył domagać się, od "tego rządu" i "tego Tuska" zdecydowanych działań. Nie wiem, wojsko mieli wysłać, czy sami z szabelką lecieć? Aż dziw, że nie dodał "jak mój świętej pamięci brat".
Pomyślności.
Ikka - nie wszyscy.
UsuńJa oglądam olimpiadę na żywca i resztę mam do soboty w tzw tyle.
Hi, hi... My mamy w domu dwa telewizory i dwa komputery, z Olimpiadą też jesteśmy na bieżąco.:-)))))))))))))
UsuńPomyślności.
Ikka : tylko, że my jesteśmy tam na miejscu :-)
UsuńNIE mogę się nadziwić,że media niezależnie od rangi i powagi problemów politycznych w realu- zajmują się urojeniami prezesika.Może niechby choć dla higieny ustalili jeden- dwa dni bez tegoż guru ?! Proponuję Środa-Czwartek bez prezesika PiS! w mediach !!! Serdeczności.
OdpowiedzUsuńCzyż może być coś śmieszniejszego niż Adam Hofman, znów główny rzecznik PiS, który w odpowiedzi na apel premiera, aby Jarosław Kaczyński stanął do debaty, tak od niechcenia odpowiada, że Tusk nie ma nic do powiedzenia.... - pisze w swoim felietonie w "Polityce" publicystka Janina Paradowska.
OdpowiedzUsuńCóż dodać?
I jeszcze "premier" w tablecie. I Skype'owi eksperci Macierewicza.I Jarek który wszedł kiedyś do internetu i wyjść nie może.Klempa pisząca listy. (co na to zoologia?) etc...etc...
UsuńDzień dobry Pani Elizo !!! Sama Pani widzi, ze nie brak aktualnych tematów do dyskusji - i tych stricte politycznych i tych , powiedzmy sobie - obyczajowych. Panprezes - jak zwykle - wpadł w pokrzywy i wrzeszczy. Chodzi o debatę polityczną z Premierem Tuskiem. Szataństwo to wymyślili chyba Jankesi - co uznać należy za jeden z nielicznych objawów ich normalności w okresie wzmożonej gorączki wyborczej. Chodzi o debatę telewizyjną kandydatów do najwyższych urzędów państwowych. OKO W OKO - SAM NA SAM. Wtedy to można poznać stopień wiedzy kandydatów o sprawach państwa. ich wiedzę ekonomiczną, kulturę osobistą i stosunek do najważniejszych problemów, które trapią kraj i ludzi. I tu panprezes dał ponownie "plamę" - okazał się zwyczajnym tchórzem i nieukiem. Widocznie zakodował sobie w genach, ze już raz - kilka lat temu, dostał w takiej debacie mocno po gębie. To teraz powiada - zgoda na debatę ale ze zgrają kiboli politycznych. Bo cóż proponuje - aby "debatować" o służbie zdrowia . Od takiej debaty to Premier ma na podorędziu ministra zdrowia i za to mu płaci - niech sobie dyskutują do usr...nej śmierci - pieniędzy na służbę zdrowia od tego nie przybędzie a w tym tkwi problem.
OdpowiedzUsuńA teraz na inny temat - tuz przed rozpoczęciem Zimowej Olimpiady w Soczi, pisałem na Pani blogu, że problem Ukrainy zaostrzy się po zakończeniu tej Olimpiady. Olimpiada powoli ma się ku końcowi a na Ukrainie zaczyna wrzeć na dobre. Trudno dzisiaj przewidzieć w która stronę to się "przekopyrtnie", ale nadal podtrzymuję , ze jest to sprawa samych Ukraińców i nam nic do tego. Czasy, kiedy o sprawach Ukrainy decydowano w Polsce lub Rosji dawno minęły i nigdy nie wrócą. Oni sami muszą postanowić czego chcą i lepiej się do tego nie wtrącać. To jest w końcu prawie 50 milionowy naród. Podobała mi się dzisiejsza ocena sytuacji przedstawiona przez Premiera w Sejmie. Nawet panprezes był "za"- co zakrawa niemal na "cud". Ogarniając cały dotychczasowy program PiS i te obietnice gruszek na wierzbie - nadal podtrzymuję, że panprezs nie wygra żadnych wyborów. Słabizna !!!! Miłego dnia życzę !!!!
Sarmato, oczywiście, że nie należy się wtrącać do Ukrainy, bo przecież tam już jest kilka "opozycji", czyli zwyczajnie, trwa walka o władzę. W tamtych rejonach nigdy nie było demokracji, nawet w zarodku, za to car - batiuszka jest głęboko zakodowany w rosyjskich duszach. Wiem, wiem, Ukraina, to nie Rosja, ale jest tam dużo Rosjan. Skąd mamy wiedzieć, co jest dla nich lepsze ?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńSarmato - w skrajnym przypadku może dojść do trójpodziału Ukrainy na Ukrainę Wschodnią i Zachodnią oraz Wolną Republikę Tatarów (Republika Krymska) .Takie tendencje też daje się tam zaobserwować. Kto wie czy nie był by to dobry sposób. Mołdawia kiedyś była częścią Ukrainy a teraz jest niezależnym państwem - obojętnie czy się to komuś podoba czy nie !
UsuńPanie Pawle - dzielenie NARODU jeszcze nikomu na dobre nie wyszło - ma Pan przykład na Niemcach, po ostatniej wojnie. Nadto olbrzymia część ukraińskiego przemysłu znajduje się na terenach Ukrainy Wschodniej - jak by Pan to "sprawiedliwie" podzielił. A Tatarzy są już teraz Republiką Autonomiczną - w ramach Ukrainy.Już my tam im nie doradzajmy co mają ze sobą zrobić - wykazać się muszą oni sami obywatelskimi postawami, co będzie świadczyło, że dorośli do tego aby mieć własne i niezależne od nikogo państwo.Zaś najgorsza dla nich była by wojna domowa. Tu znów mamy przykład co się stało w dawniejszej Jugosławii. Lepsza zawsze słomiana zgoda niż złota wojna !!!! Miłego !!!
UsuńTo prawda Sarmato. Nie jestem jednak pewna, czy wszyscy mieszkańcy Ukrainy, w jej obecnych granicach, to już jeden NARÓD?
UsuńPomyślności.
Begonijko - witaj !!!! Polska przegapiła możliwość zawarcia unii z Ukrainą, ponieważ polscy możnowładcy nie chcieli dopuścić myśli, ze to też NARÓD a nie tylko "czerń chłopska i hajdamaki" zdatne do pługa i batoga.I to se już "ne vrati". Od czasów unii lubelskiej z Litwą zaczęliśmy systematycznie tracić Ukrainę.Olbrzymia winę za to ponosi także polski kler, któremu zachciało się "nawracać" Ukraińców z prawosławia na katolicyzm. Jak na zawołanie - episkopalni odgrzebali nam Jana z Dukli - jako "patrona" tego roku a w rzeczywistości aby podgrzać atmosferę. Kto to był Jan z Dukli i co wyprawiał na Ukrainie - też już tu pisaliśmy. Do niektórych ciasnych łbów jednak nic nie trafia - oprócz własnego zadufania.Miłego dnia !!!!
OdpowiedzUsuńSarmato, naród wychował się na Sienkiewiczu ... na forach pojawiło się "Ogniem i mieczem" jako "podpórka historyczna" ...ręce opadają. Tak, czy owak, przykro patrzeć na to , co się tam dzieje, ale trudno, Ukraińcy muszą sami uporać się ze swoimi problemami.
UsuńBegonijko - :-)))))) też zauważyłem na forach tą "historyczną podpórkę" z panem Janem Skrzetuskim na Majdanie. No i takich to mamy posłów i polityków o co to o historii własnego kraju pojęcia nie mają. Nie zauważyli nawet panasienkiewiczowej "inwokacji" , że to ku "pokrzepieniu serc" jeno pisał a nie gwoli prawdzie historycznej. Ja też często zaczytuję się w powieściach Sienkiewicza, ale głównie dlatego, że operuje on przepiękna polszczyzną i sposobem narracji, który bardzo mi odpowiada . No i krotochwile zacnego Zagłoby są kapitalne mimo jego warcholstwa.
UsuńElizo, wyciep tego m_16 bis, bo się głupek plącze pod nogami, pliiiiiiiiiiiiiiiizzzzz !!!
OdpowiedzUsuńDobry wieczór Ikko !!! Alez oczywiście masz rację !!! Na Ukrainie mieszka też przecież "mniejszość" rosyjska - prawdopodobnie około 8-9 milionów. Uzbiera się jeszcze trochę innych nacji w tym głównie Tatarów. Tatarzy są jednak jak by u siebie (Krym) zaś Rosjanie to spuścizna po ZSRR. Nie zauważyłem jednak aby Rosjanie tam w jakiś szczególny sposób dawali się we znaki Ukraińcom. Z pewnością wiele z nich "wżeniło" się, bo wiadomo - Ukrainki to same "krasawice" - no... może z wyjątkiem wiedźmy Horpyny (chociaż pan Sienkiewicz pisze, że urodziwa była i ta wiedźma jeno czarami się trudniła). Z tego rachunku wynika mi, ze Ukraińców "netto" jest około 40 milionów dusz. Miłego !!!
OdpowiedzUsuńNie o to mi chodziło Sarmato, raczej o skutki braku państwowości. Szczególnie okresu przynależności do ZSRR. Przy czym wcześniejszy podział ziem między różne państwa, w różnym czasie, przez kilka wieków... To jeszcze nie jest jednolity mentalnie naród, Nie dziwmy się, że zachód chce do Unii, a wschód nie. Przy czym, ani stopień uprzemysłowienia, ani ilość i rozmieszczenie mieszkańców narodowości rosyjskiej, mają tu niewielkie znaczenie.
UsuńCo zaś do przyczyn obecnych wydarzeń, ewentualnych dalszych scenariuszy, warto zajrzeć na blog Pani Zofii (nie tylko ostatni wpis). Dzisiejsza rozmowa Merkel z Putinem też została już krótko skomentowana (w odpowiedzi dla komentatora).
http://sophico21.blogspot.com/2014/02/ukraina-w-ogniu-wewnetrznej-wojny.html
Pomyślności.
Pomyślności.