piątek, 30 sierpnia 2013
Wszyscy jesteśmy pisiorami? Mnie w to proszę nie mieszać!!!!
Kiedy przeczytać o czym piszą w szmatławcu "Gazeta (nie)Polska" odnosi się wrażenie, że jest to zakład pracy chronionej. Że zatrudnia tych ludzi "sprawnych umysłowo inaczej" i traktuje ich "pracę" jako formę terapii psychiatrycznej. Z pewnością GnP kanalizuje w ten sposób ich fobie, schizofreniczne obsesje i chore urojenia, niedopuszczając do samoagresji i psychopatycznej destrukcji zatrudnionych w niej osób.
Wg Gazety (nie)Polskiej czekają nas dwie rewolucje.
Pierwsza to DUCHOWA, w wykonaniu tych, którzy przeżywają nowy powiew ducha religijnego za sprawą świętokradcy z Ugandy utrzymującego, że już dawno przeskoczył Chrystusa w ilości wskrzeszonych zmarłych. Oszust w sutannie ma w Polsce wielu zwolenników. Kroczą za nim rzesze żywych i żywych powtórnie. Dlatego "uśpiona pragmatyzmem III RP religijność młodych Polaków () budzi się z jeszcze większą siłą".
Drugą rewolucję zainauguruje 10 września MSZA ZA ZABITYCH W SMOLEŃSKU. Naczelny GnP mówi: "Jestem przekonany, że wrześniowych protestów obecna ekipa może już nie przetrzymać". I doradza w jaki sposób podczas demonstracji rzucić tę ekipę na kolana... Otóż uważa on, iż należy rozwinąć wielki transparent z porażającą treścią: "Premierze Tusk - wszyscy jesteśmy pisiorami!".
I tu jest kompletny i zdecydowany mój sprzeciw: może wielu ale nie ja więc proszę mnie do tego nie mieszać!!!!
Czy ktoś z czytelników pokusi się na wyjaśnienie, skąd się bierze ta ogromna nienawiść do Polski wszelakiej maści PiSiorów? Co Polacy uczynili, że oni ich tak nienawidzą?
promuj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moim skromnym zdaniem sprawa jest prosta. KAŻDY to stoi na drodze pisiorów do koryta czyli władzy absolutnej, jest ich wrogiem i to śmiertelnym wrogiem. Ojczyzna, Polska, Wiara łojców naszych czy insze wzniosłe pie&doły, to tylko hasła do zagrzewania ciemnego ludu czyli mięsa armatniego, aby poprawnie skreśliło krzyżyk na kartkach do głosowania lub zwyciężyło w kryterium ulicznym*.
OdpowiedzUsuńDAJCIE NAM WŁADZIĘ A MY WAM POKAŻEMY (gdzie raki zimują) to idea pisorów. Wszelkie zabawy lustracyjne czy ganianie korupcjantów to igrzyska dla gawiedzi a celem jest skarb państwa czyli KASA !! Że po nas potop, to się w głowinkach nie mieści, przykład Grecji nic nie dał do myślenia.
Tu nie jest straszne że takie osobniki istnieją, gdyż to normalka w naturze (ale jak bozia do tego dopuścił i stworzył ich na obraz i podobieństwo swoje ????), lecz wyjątkowym cynizmem jest wycieranie sobie gęby dobrami najwyższymi jak Ojczyzna, Honor, Prawda, Historia. Jest to objaw wyjątkowego cynizm, ale cóż.... Niedaleko pada jabłko od zatrutej jabłoni. A z góry stfurca patrzy na to spokojnie i sącząc zimnego napoja** mówi do Piotra: Jak skończą, to zagrabisz ten śmietnik i do kompostownika a butelki do żółtego lub zielonego wora, ulotki i prasa do niebieskiego. Ja tymczasem tryknę do Lucka czy gramy dzisiaj World of Tanks ...
-----------------------------
*) Jeśli związkowcom tak śpieszno do obrony ludu pracującego miast i wsi, to może sami utworzą sobie zakład pracy i powalczą o swoje prawa z pracodawcą !!!
**) Tekst nie zawiera lokowania produktu.
@Poszłoo : jak już w temacie kasy jesteśmy , to wyczytałem właśnie ile kosztował spęd młodzieży z papieżem a Brazylii.
UsuńDrobne 350 baniek ues dolców.
Rząd wyłożył jedną trzecią , resztę musiał zapłacić kościół.
Wpierniczając się tym w takie kłopoty finansowe , że zaczyna się wyprzedawać z nieruchomości.
Stawiam dolary przeciwko orzechom , ba nawet pustym orzechom że na spęd w Krakowie kler nie wyda ani grosza a wręcz jeszcze fest zarobi.
Zabulimy my wszyscy z naszych podatków.
Ktoś chce przybić taki zakład ??
JA !!! Obiema ręcyma !!! :))))))
UsuńW czasie wizyty JPII w USA, cala "pomoc" wladz miejskich- gdyz wladze federalne do tego sie nie mieszaly- polegala na eskorcie limuzyny przez policyjnych motocyklistow z NYC do Newark w NJ- raptem ze 30 km. Prawdopodobnie chodzilo o to aby jakis gorliwy policjant z NJ nie wlepil Papie mandatu za przekroczenie predkosci. Nawet gubernator Stanu NJ otrzymala taki mandat- wlasciwie jej kierowca- a policjant zamiast nagany otrzymal pochwale.Moim zdaniem, gdy nie jest to wizyta panstwowa tylko religijna- jak pielgrzymka do Smolenska- wladze panstwowe nie powinny brac w tym zadnego udzialu oficjalnego, nie mowiac juz o pomocy finansowej. Ale Polska to dziki kraj- jak powiedzial klasyk.
UsuńPozdrawiam: Luciano
Tylko że mało śmieszny dowcip sytuacyjny polega na tym, że papież jest głową państwa Watykan i jako głowa państwa musi być podejmowany. Inną rzeczą jest obustronne ustalanie warunków wizyty, ale jakoś nie widzę u naszych władz chęci do użerania się o każdą złotówkę przeznaczoną na taki zbożny cel.
UsuńTyle , że cały ten najazd jest zbędny jak rozpakowane kwiaty i erekcja przed drzwiami zepsutej windy tuż przed wizytą u kochanki na 18 piętrze.
UsuńJedna rzecz mnie zastanawia swoją drogą.
Czy wzorem poprzednich nalotów watykańskich będzie wprowadzona prohibicja.
Hihihi już to widzę , zlot młodzieży bez gorzałki :-)))
Jeśli tak to sąsiedzi zza południowej granicy nas ozłocą.
Cały ten tłum walił by do nich po gorzałę i browarek.
To jest walka o przetrwanie ! Cała prawica widzi , że ludzie w Polsce mają dość ogłupiania i żerowania na naiwności słabych .Tacy Sakiewicze , Gargasy , Terlikowscy i wielu innych , zrozumieli że to już koniec , że PIS nigdy nie wygra ,że Kaczyński vel Kalkstein po matce z domu Świątkowska , jest już trupem ! I dlatego w ostatnich podrygach jednoczą się z kim się da i myślą że im się uda ! A takiego wała !!!
OdpowiedzUsuńPudło Elizo.
OdpowiedzUsuńPsychiatra jest w Polsce z refundacji NFZ, ale za psychologa trzeba płacić.:)
Pozdrawiam
Andre
Grzybiarzu - przeproś Andrea Calabrone - to bardzo porządny człowiek i rozumny w dodatku nie Pisior !
UsuńTo niech pisze ... jak należy ,a nie jak anonimowy ...
UsuńPotrafi napisać jako Andrea Calabrone ... to niech nie podpisuje andrea ..
Psycholodzy są też bezpłatni ... są nawet przychodnie !
Od wieku dziecięcego ...
Olo .... wiesz co to ADHD ....
Obyś tylko nie miał w życiu ... problemu np.... z dziećmi !
A to że bardzo człowiek porządny i rozumny ..że nie Pisior ....zaprzeczyłem i gdzie napisałem,że głupi?
Podpisuję się każdorazowo .. nie jako anonimowy ... dlatego wiadomo kto pisze ... zgoda ?
Robili już ze mnie: Żyda, masona, zdrajcę, niepolaka, zasranegointeligenta, wroga...a nawet geja, ale:
OdpowiedzUsuńPanie " naczelny " wolskiej szmaty - pisora nie dam z siebie zrobić!
Paszoł won, wraz ze swoimi kaczkami!!!!
Z pozdrowieniami
Stanisław
Panie Stanisławie!
UsuńI o to im chodzi ... żeby ubliżać .. komukolwiek kto ma inne poglądy , to taka nowa moda .. rodem z religii smoleńskiej... i kupie raźniej .
Nie ma co się przejmować bucami !
Pozdrawiam !
Więcej wyrozumiałości dla debili smoluchowatych!
Fajny nius Panie Stanisławie !
UsuńKsiądz na mszy: "moja dziewczyna jest w ciąży"
http://wiadomosci.onet.pl/religia/ksiadz-na-mszy-moja-dziewczyna-jest-w-ciazy/ll0en
Nasi nie mają dziecek ... bo ich interesują ministranty !
A dopowiem jedno ... z dawnych lat ... a to strasznie dawnych , kiedy liturgia była po łacinie , bo pan w niebiesiech po polskiemu nie rozumiał .. tak mówili ... pasterze do owieczek .... potrafię wszystkie odpowiedzi i nie tylko ..... jak pacierz na amen ... powiedzieć ... 'wyśpiewać' całą .. taki byłem gorliwy !
Teraz też chodzę do przybytku ... ale popatrzeć jak owieczki i barany ... na rozkaz .. szamana .. powtarzają .. wyuczone wersety ... w przybytkach nadszarpniętych zębem czasu ... bo ciekawe !
:)))))))))))))))))))))))
Następny niby zdrowy ... wcale nie jestem chory na kościół , bo znam wielu ludzi reprezentujący religię rzymskokatolicką i jest na poziomie , z którymi można porozmawiać ... normalnie .. nie ty wyskakujesz jak filip z konopi ... jedziesz ... imbecyl ..
Usuńnastępny wykładowca i konserwator powierzchni płaskich.. z doktoratem honoris causa.
Cienki jesteś jak przysłowiowy kościelny głupek toruński !
adaś ma dyżur ... he,he
UsuńNie, panie Grzybiarzu, ja swoje wypowiedzi ZAWSZE podpisuję swoim nickiem. A teraz na Pańskie: "Teraz też chodzę do przybytku" odpowiem "Deo gratias". Woli Pan po polsku? Prosze bardzo: "Bopgu niech będą dzięki". Pozdrawiam.
Usuńadam
adaśku - z łaciną coś u ciebie cienko - "Deo gratias" znaczy "Bogu dzięki" - bez tych "niech będa". A kto to jest ten twój "Bopgu" ???
UsuńAdaś tak się 'zapentliłeś' w waleniu po klawiszach ... aż się zapowietrzyłeś ... tłukąc klawiaturę ..że ci palce skaczą ... lub zlepiają .. powiem ci jeszcze jedno ... będąc przez tyle lat w pobliżu ... potrafiłbym odprawić całe nabożeństwo... nawet by owieczki się nie połapały że to 'wtórnik' .. sanctus 'szamana'
UsuńGadane mam ... w odpowiednim wieku... co prawda takich jak ja 'gonią' młodsi od 'stołu pańskiego' ale jako emeryt, weteran i tzw...doczesny i wieczny .. rezydent .. długoletni zaufany ... itd..
zostałbym dopuszczony czasami do ' poopowiadania' ... bo to im się należy i żaden młokos tego nie zabroni!
Pawełku :)))))
Dogadałeś mi z tym ... puszczaniem oka do Pani Begonijki ... ale wybaczam ;)
Miałem napisać :
Że, gdyby to była np. Pani Begonia ... a nie Begonijka ... czyli dużo młodsza od Begonii ... bo siksy mnie nie interesują, zbyt dużo kłopotu ... i głupiutkie życiowo ... pozwoliłem sobie na puszczenie 'oczka'... pomimo ,że nie ustaję w zapewnianiach .....'Kocham Panią Pani Elizo' ... sądzę ,że Pani Eliza będzie wyrozumiała dla starego ( jak powiedziałeś i to prawda ) satyra !
Niemniej ... miłego dnia !
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Nie czytaj, kupuj wybiórczą. Po co ma się denerwować?
OdpowiedzUsuńSłusznie, przynajmniej piszą obiektywnie.
UsuńAnonimowy prosił cie ktoś o zdanie ?
UsuńZmykaj !!!!!
To chu..j tu włazisz i smolisz.... a wypierdka to wiesz gdzie sobie wsadź !?
UsuńPowiem po chamsku !
Anonimowy bucu!
Też potrafię bluzgać .. nie tylko po wolskiemu !
A jeszcze .... co to 'eliza'... koleżanka psi kutasie!
UsuńPisz Pani Eliza !
Ja cie nauczę kultury szczawiku!
Szatan lepszy szybciej działa ... adasiu ... tobie tylko d..pa w myśli błądzi, nie jesteś nawet oryginalny , pewne formy z głębokiej twej 'myśli' zdradzają ...
Usuństraśnieś groźny zza klawiatury..... microbie ... a w rzeczywistości jesteś małym zafajdanym konusem , jak twój idol ... hi...hi...
Panie Grzybiarzu, to nie jestem ja, adam. To ktoś inny. Panie Anonimowy, zacznij się podpisywać, bo niektórzy podejrzewają, że Ty, to ja. Aha, panie Grzybiarzu, pan Jarosław nie jest moim idolem. Pisałem już kiedyś o tym.
UsuńDlatego jestem wyrozumiały ... ale jak piszesz to się na miłość przedwiecznego ... podpisz się , bo joby dostanie ten który papra na blogu !
UsuńPo wtóre ... napisałeś ,że pan ( pfu!) Jarozbaw .. nie jest idolem , ale robi wszystko , mówi głupoty , mlaska ... robiąc z siebie idola ... zbawcę , znawcę, odnowiciela ... a pomagierów ma ,że pożal się Panie!... albo jest tak zadufany w sobie ... wmawiając .. sobie i otoczeniu .. że tylko on i nikt tylko on zbawi ...dopiera sobie takich , (nieraz ludzi ze statusem naukowym ), ale nie wiem czy z głupoty czy wyrachowania .... plotą brednie...
Przykładem niech będzie .... 'bruzda dotykowa'.... powiedział przecież jakby nie było .. dość dobry wykładowca .. ale w innej dziedzinie ... a chlapnął głupawkę. .. do tego jeszcze ... kapłan ..
Powiem , wiesz ile mają z Niego na UJ ... ubawu .... teraz 'cichcem' umyka pod ścianami , przed 'zgryźliwymi' docinkami ... nie bezpośrednio... a w pewnych kręgach , są na wysokim poziomie , ale nadzwyczaj wyuzdane intelektualnie !
Na przyszłość 'maluj' kto zacz !!!!!
To Pańska ocena panie Grzybiarzu. Moja jest diametralnie różna i wcale nie ma Pan dowodu na to, ze Pan ocenia bardziej prawdziwie. To tylko Pańska wybujała wyobraźnia.
Usuńadam
Wybujała wyobraźnia ... dobre !
UsuńTo nie jest moja ocena .. bo nie oceniam .. od tego są inni , pisze to co widzę !
Rusz mózgiem jak masz ... dowodów na to nie ma ... i trudno nawet przypuszczać a nawet posądzać..
oj adaś , adaś ... wykładowco wykładników !
Nienawiść, to bardzo dobra pożywka dla pozyskiwania przychodów. Nie na darmo nazwano ten proceder Przedsiębiorstwem Smoleńsk. Tyle, że utworzyły się dwa (czy tylko dwa ???) konkurencyjnie skrzydła i poszczególni "capo" zaczynają sobie podkładać martwe ryby. To ja nóżki na pufik i spokojnie sobie poczekam na rezultaty. A potem przyjdzie walec i wyrówna. Ikko, jesteś tam ??? :)))))
OdpowiedzUsuńSłusznie Begonijko, pufiki po powrocie już odkurzyłam, więc też spokojnie na rezultaty mogę poczekać. Treścią owego hasła też się nie przejmuję. Logika nakazuje mi stosować zwrot "wszyscy jesteśmy", do tych, którzy z takim transparentem będą manifestować, a ja na żadne takie zbiegowiska się nie wybieram. To co się mam irytować, mnie to nie dotyczy. Będzie to też okazja do kolejnego policzenia tych "zaangażowanych" oraz przyjrzenia się kondycji i wiekowi manifestantów.:-)))))))))))
UsuńP.S. Wreszcie zdołałam "odkopać" swoje dane do logowania.
Pomyślności.
Dzień dobry Pani Elizo !!! Przyznam się, że nie bardzo się przejąłem groźbami PiS-u, które Pani wylicza na wstępie - znaczy się przenajuroczystszą mszą w dniu 10 września oraz rozwinięciem transparentu z napisem "WSZYSCY JESTEŚMY PISIORAMI". To tylko Biblia mówi, że runęły mury Jerycha, kiedy Izraelici zadęli w trąby. Nawet i tą "świętą" prawdę diabli wzięli, bo najnowsze wykopaliska na miejscu , wykazały, że w tym czasie Jerycho jeszcze nie istniało. Stwierdzili to zresztą sami izraelscy archeologowie, żeby nie było na ateistów. Zda się, że prędzej runą resztki warownych murów Watykanu, bo jakieś tam relikty dawnej zbrojnej "potęgi" jeszcze istnieją - z czasów kiedy to papieże zbrojna ręką powiększali watykańskie włości.I mimo, że dzisiaj trąby zamieniono na wuwuzele i inne PiSczałki, nie wierzę, że runie pałac na Krakowskim Przedmieściu, albo gmaszysko Rady Ministrów. Solidne to budowle - wzniesione jeszcze za rozbiorów Polski i mury mają solidne - tak od "wsiakiego słuczaju". Co będzie się działo 10 września, wkrótce zobaczymy, bo telewizornie dostaną amoku i na pewno pokażą nam każdego demonstranta z osobna, aby ludu było małowiela.
OdpowiedzUsuńWstrząsnęła natomiast mną dzisiejsza wiadomość z Onetu, że polski Gowinhood się zawiesił sam, nie czekając aż go pozbawią członk-ostwa. Miał ponoć "żalek", że uprzednio zawiesili posła Żalka. Jeżeli mam być szczery to nic a nic w to nie wierzę - Gowinhood został "skazany" na zapłatę kary grzywny w kwocie 1.000 zł.- za warcholenie w Platformie. Znaczna to kwota - a Gowin jest przecież krakowskim centusiem - znani są oni od stuleci z powodu skąpstwa. Nawet cieciowi za otwarcie bramy wciskali po ciemku fałszywego grajcara - byle tylko zaoszczędzić.Szkoci wobec nich to rozrzutne bractwo.Jak Pani widzi sama - nasza polityka staje się co raz bardziej śmieszna, może nie tyle polityka, co politykierzy. Lepsze to niż groźby panaprezesa, że będą sadzać do kazamatów a Wolacy powstaną jak jeden mąż. Byle Polska była Polską - aż do Tobolska.
Zgryźliwy mam dzisiaj nastrój, bo prawie całe przedpołudnie prowadziłem "żarliwą" dyskusję z kilku kolegami prawnikami na temat nicości niektórych przepisów polskiego prawa i przekrętów na tym tle czynionych przez pazernych kauzyperdów. Poszło w szczególności o przepis zawarty w art.82 kodeksu postępowania karnego, który powiada, że: "Obrońcą może być jedynie osoba uprawniona do obrony według przepisów o ustroju adwokatury". Według mnie może to być adwokat, a w sprawach cywilnych także radca prawny. Jest bowiem powszechną dzisiaj praktyką, że kancelarie adwokackie - łupiąc pieniądze, wysyłają na rozprawy aplikantów adwokackich - jako swój "substytut". Aplikanci z reguły sprawy przegrywają i przeważnie po to aby ta sama kancelaria mogła w danej sprawie wystąpić z apelacją do sądu wyższej instancji i dalej łupić klienta z ostatnich pieniędzy. O przeciąganiu w ten sposób procesów sądowych w nieskończoność nawet nie wspominam, bo któż by zarzynał sobie dojną krówkę. Aplikant jest UCZNIEM w kancelarii adwokackiej i ma przez określony czas zdobywać tam praktyczna wiedzę procesową a następnie zdać egzamin z wynikiem pozytywnym, co dopiero uprawnia do wykonywania zawodu adwokata i wdziania togi z zielona lamówką.Tymczasem proceder kwitnie i ma się co raz lepiej a kancelarie adwokackie pękają w szwach od nadmiaru zakontraktowanych spraw - wszystko dla mamony a nie do obrony poszkodowanych.
Ciąg dalszy za chwilę - z powodu kodu HTML
Kilka lat temu wybuchnął podobny skandal, kiedy to za czasów gdy Ministrem Sprawiedliwości był nieodżałowany Lech Kaczyński. Dopuszczono wówczas, że asesorzy sądowi mogli orzekać i wydawać wyroki w imieniu Najjaśniejszej RP. Miało to udrożnić polskie sądy od nadmiaru spraw. Efekt był przeciwny od oczekiwanego - asesorzy wydali tyle nietrafnych wyroków i orzeczeń, że kancelarie adwokackie rozkwitły a kasa płynęła wartkim strumieniem. Sprawa trafiła w końcu do Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł - a jakże, że proceder narusza Konstytucję, która stanowi, że wyroki wydaje sąd i sędzia mianowany do tego przez Prezydenta państwa. Asesor sądowy nie jest sędzią. Podobnie i w tej sprawie - aplikant adwokacki nie jest adwokatem.
OdpowiedzUsuńDzisiejsze moje spotkanie z kilku prawnikami zawodowymi - kolegami z uczelni miało na celu nakłonienie ich aby "wespół w zespól" wystąpić do Ministra Sprawiedliwości i Sejmowej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości ze stosowną "petycją" o rozpoznanie tej sprawy i zastanowienie się czy nie jest i w tym przypadku gwałcona Konstytucja. Wsadziłem kij w mrowisko albo w gniazdo szerszeni - mimo, że wytrąbiliśmy podczas burzliwej dyskusji dwie butelczyny środków rozwiązujących języki i to "markowych" - consensusu nie uzyskałem. Jednak ta MAMONA to silne bóstwo. Będę musiał chyba "samotrzeć" coś wypichcić - jestem emerytem, to co mi kto zrobi i żadnej lukratywnej posady nie stracę.Dlatego byłbym wdzięczny - gdyby na ten temat wywiązała się jakaś dyskusja a temat trafił "pod strzechy". Jak zwykle na inwektywy nie odpowiadam. Miłego dnia!
Panie Sarmato, odpowiadam na Pański apel, choć nie wiem, czy moja odpowiedź Pana usatysfakcjonuje. Kiedyś, przed wielu laty, potrzebowałem wystąpić do sądu z wnioskiem o zasiedzenie na ułamkowej (6 / 64) części nieruchomości. Swoją sprawę powierzyłem starszemu już wiekiem adwokatowi, uznanemu i nobliwemu, o doskonałych koneksjach rodzinnych. Adwokat sporządził pismo procesowe, które przedstawił mi do podpisu. Nic z tego pisma nie zrozumiałem, co panu mecenasowi powiedziałem. Na co on - Tak trzeba. - Skoro trzeba, podpisałem. Odbyła się rozprawa. Pani sędzia przesłuchiwała mnie, przesłuchała świadków, zarządziła przesłuchanie mojej niesprawnej w poruszaniu się matki, potem przedstawienie dodatkowych dowodów, itd.. Trwało to w kilku kolejnych terminach przez rok. Po roku pani sędzia dostała kopniaka w górę, do sądu wyższej instancji i do sprawy została wyznaczona następna. Wszystko zaczęło się od początku. Ja, świadkowie, matka, dowody, a w każdym terminie rozprawy pan mecenas żądał swojej działki. Na szczęście dla mnie (to był już starszy człowiek) zachorował dość poważnie. Bez jego udziału zakończyłem sprawę w dwóch terminach rozpraw. Jakiś czas potem w tramwaju spotkałem przypadkowo tę panią sędzię, która sądziła tę sprawę jako pierwsza. Ponieważ mieliśmy wcześniej okazję spotykać się kilkakrotnie w ciągu roku, rozpoznaliśmy się. Zapytała mnie, co z moją sprawą. Powiedziałem, że już uzyskałem orzeczenie, jakiego potrzebowałem. Na co ona - zasądziłabym panu to na pierwszej rozprawie, gdyby nie ten pański adwokat. Musiałam zrozumieć, o co chodzi. - Moja opinia, panie Sarmato - żadnego systemu korporacyjnego! OSOBA KORZYSTAJĄCA Z POMOCNIKA W SPRAWIE SĄDOWEJ, MUSI MIEĆ PRAWO WYZNACZYĆ NA PEŁNOMOCNIKA KAŻDEGO, DO KOGO MA ZAUFANIE. A cwaniacy w togach na śmietnik!
Usuńadam
Panie "adamie" ! Obawiam się, że nie zrozumiał Pan o co mi idzie - o dyskusję nad art.82 kpk oraz uprawnieniami procesowymi aplikantów adwokackich. W sprawie cywilnej, o której Pan pisze istnieje możliwość ustanowienia pełnomocnika nie będącego adwokatem. Swoja drogą dość poważne było to zasiedzenie 6/64 części kamienicy - to prawie 10% (dokładnie 9,375%). Jeżeli w Warszawie - jest Pan zamożnym człowiekiem.
UsuńI jeszcze jedno - w sprawie cywilnej nie musi Pan w ogóle korzystać z usług adwokackich- będąc powodem - może Pan reprezentować w sądzie samego siebie.
adaśku - od tego studiowania techniki cieplnej na PW to ci przegrzało trochę móżdżek. "Cwaniacy w togach" są niezbędni, bo tak to przewiduje polski (i nie tylko) system prawny. Cieć w tej twojej kamienicy na pewno nie zna się na prawie a metodami Pawlaka z filmu "Sami swoi" nie da się dochodzić sprawiedliwości. Niby jesteś taki "ynteligentny" a piszesz bzdety.
UsuńPanie "adamie" - drobna poprawka z mojej strony - gwoli uzupelnienia. W sprawie cywilnej adwokat lub radca prawny jest niezbędny tylko w postępowaniu kasacyjnym, w niższych instancjach sądowych ma Pan prawo reprezentować samego siebie.Oczywiście - jeżeli ma Pan jaki takie pojecie o prawie i procedurach sądowych.
UsuńSarmato - witaj !! Uważnie przeczytałem o co Ci chodzi i sadzę, że masz rację. Aplikant adwokacki jest swego rodzaju "czeladnikiem" w zawodzie, który u boku swego "mistrza" zdobywa tajniki zawodu ALE NIE JEST ADWOKATEM- co słusznie podkreślasz. Powinien mieć prawo asystowania adwokatowi na rozprawach, wykonywać czynności kancelaryjne u adwokata,pisać projekty pism procesowych pod okiem "mistrza", wyciągać wnioski procesowe na podstawie zeznań świadków i oskarżonych, aby dokonywać analizy postępowań procesowych i "ulżyć" pracy mistrza. Obserwuje, że wcale tak nie jest a błędy popełnione przez aplikanta i tak obciążają kancelarię adwokacką. Więc po co ten cyrk ?? Typowo polskie!!! Pozdrawiam i nie liczył bym, ze Twoja petycja coś wskóra - o zbyt duże pieniądze tu chodzi. Tu musiał by zagrzmieć ktoś mocny w polityce lub "skandalista" Palikot. Podrzuć mu temat - może się zainteresuje, bo przecież młócka przedwyborcza tuż-tuż i będą zabiegać o elektorat.
UsuńDzień dobry Wiktorze !!! Tak masz rację i o ten właśnie problem mi chodzi, czy aplikant adwokacki jest osoba uprawnioną do wykonywania funkcji obrońcy w procesie - zwłaszcza karnym, który niesie w skutkach pozbawienie kogoś wolności i utratę praw publicznych. Sprawa jest zbyt poważna aby oddawać obronę w ręce "czeladnika" w zawodzie - jak słusznie podkreślasz. Nec Herkules contra plures - jak powiadają starożytni rzymianie. Chyba posłucham Twojej rady i "zarażę" tematem jakiegoś polityka. Być może Palikota, a być może pana Ryszarda Kalisza, który był do niedawna przewodniczącym Sejmowej Komisji Wymiaru Sprawiedliwości. Teraz ma chyba więcej czasu - może go poświęcić na analizę problemu.Dziękuję za uwagi !!!
UsuńP.S. mam informację, że w moich rejonach "łowieckich" pokazały się grzybki, chyba sobie wyskoczę na kilka dni. Miłego dnia !!!
Panowie Sarmata i Wiktor - najpierw należy się zabrać za uzdrowienie prokuratury, bo tu jest początek wszelkiego zła procesowego. Ile to już było skandali prokuratorskich i ile jeszcze będzie. Ci ludzie są całkowicie bezkarni i nie odpowiadają karnie za swoje błędy. A co ze sprawą Ziobry, super wyżła z CBA Kaczmarka - sprawa przekazania tych spraw do Trybunału Stanu wlecze się jak smród po gaciach - i co - i nic !!
UsuńSebastianie - S Ł U S Z N I E !!!!!
UsuńTO SĄ WSZYSTKO tzw. "ŚWIĘTE KROWY" wymiaru sprawiedliwości. Nietykalni głupcy !!!
UsuńSarmato - pisałeś kiedyś o wprowadzeniu kadencyjności na stanowiskach sędziów i prokuratorów - tak jak jest w USA. Tam to jakoś funkcjonuje, może by i u nas ??
UsuńMarcinie :-))))) Ba.... spróbuj odseparować politykę od wymiaru sprawiedliwości. Dotąd się to nie udało mimo upływu 24 lat jedynie słusznego ustroju.Klasycznym przykładem nadużywania prawa w polityce był okres sprawowania rządów przez PiS. Znasz fakty, to nie będę się powtarzał.A "referendum" warszawskie - klasyczny przykład mieszania polityki z prawem a ile przy tym wrzawy w mediach !!!!
UsuńA sprawy pedofilii i przekrętów majątkowych przez watykańskich !!! Tutaj są "nietykalne święte krowy". Szlag człowieka może trafić !!!!
UsuńTak praktycznie to żadnej partii politycznej nie zależy na unormowaniu prawa. W mętnej wodzie łowi się najgrubsze ryby. I o to lotto !!!
UsuńBogatemu to i byk się ocieli !!!!
UsuńRacja - tylko, że nie ma na kogo głosować, ci sami hochsztaplerzy przy korycie od lat.
UsuńNie, panie Sarmato, to nie było zasiedzenie kamienicy w Warszawie, a niezabudowanej działki poza Warszawą. Niestety.
UsuńPanie "adamie" - działka to też dobry interes, zależy jak daleko od Warszawy i jakie jest jej atrakcyjne położenie. Wielu "warszawian" przenosi się z mieszkaniem na "prowincję" - jest to tańsze i bardziej zdrowotne niż tłoczenie się w murach stolicy. Doszedłem do tego wniosku już ponad 20 lat temu - budując sobie domek letniskowy daleko od wielkomiejskiego zgiełku. Kosztowało to wielu wyrzeczeń i ciężkiej harówki, ale mam swoja świątynię dumania i oazę spokoju.Jest mi z tym dobrze, a moje wnuki mają miejsce do swoich szaleństw i zabawy w "podchody" oraz Indian. A jakie urodziwe grzyby rosną pod dębami, a jakie przepyszne. Warto było - mimo,że w tych latach, latach budowy -trzeba było sobie odmawiać wielu przyjemności.
Usuńerrata : skreślam wyrazy "kiedy to" w pierwszym wierszu od góry.
OdpowiedzUsuńCały wic polega na tym,że redakcja"Gazety Polskiej"już od dawna jest zamiejscowym oddziałem znanego szpitala z Tworek. Połowę czasu pismaki przebywają w redakcji,pisząc bzdety,a drugą połowę biegają po ulicach i obszczekują samochody o czerwonym kolorze,bo im się źle kojarzą.
OdpowiedzUsuńhttp://fakty.interia.pl/raport-nowy-papiez/galerie/papiez-franciszek-i-piekna-krolowa-zdjecie,iId,1193231,iSort,5,iTime,1,iAId,88495
OdpowiedzUsuńPapież normalny , do tego z kulturą !
Tylko ... żeby nie był z tej stajni .. krk .. już bym Go sławił na wieki ....
amen..t
Nie to co nasi bogozbawcy danielewicze , zdziwiszowate , grzybowate .. pfu!... że też taki rydz sie trafi !
Już widzę jak czai się nasz 'adaś' coś odpali ...
czekam .... he,he siedzi obecnie 10 -ciu ... i adaś tysz ... ma dyżur!
Panowie i Panie do rzeczy /czy jak chcą Pisiory "Do zeczy"
OdpowiedzUsuńPisiory piszą o CHCIEJSTWIE tak pięknie przez Pana Wańkowicza opisane a Wy "o duni Maryni"
A"CHCIEJSTWO" ich jest nieustanne i stale się nasilające.
Raz drugi,trzeci, ósmy dostają "przesławne lanie" a oni chcą jeszcze, trąbiąc o zwycięstwie.
A ja wam na takie "dictum" Fucikiem /co to go obwołali "komuchem"/
Bo pozostało po nim nieśmiertelne
"LUDZIE BĄDŹCIE CZUJNI"
Pani Elizo, nigdy do PiSu nie należałem i nie należę, ale, gdy patrzę na to co się dzieje, to przeciwko takiemu transparentowi nie protestowałbym. Pyta Pani: "Czy ktoś z czytelników pokusi się na wyjaśnienie, skąd się bierze ta ogromna nienawiść do Polski wszelakiej maści PiSiorów?" Ja bym to inaczej sformułował: "Czy ktoś z czytelników pokusi się na wyjaśnienie, skąd się bierze ta ogromna nienawiść do Polski wszelakiej maści zmanipulowanych przez PO?"
OdpowiedzUsuńadam
Załóż se tiulu bloga, to będziesz zadawał pytania na jakie twoja główka po lobotomii pozwala. Jak kindersztuby brak, to won z salonów sraluchu do stajni!!
Usuńadaśku - głupota sama przechodzi z pokolenia na pokolenie - czego jesteś genetycznym przykładem. Wiedzę trzeba zdobywać i przenosić.
Usuńadamie !! Nie odwracaj kota ogonem. To jest przywilej panaprezesa i możesz mu się narazić.Zadaj sobie pytanie kto w tym kraju kwestionuje każdą decyzję rządu i czy ma takie prawo. Kto publicznie znieważa i lży konstytucyjnie wybrane władze. Kto sieje ferment i zamęt w stosunkach zagranicznych Polski, kto używa religii do walki politycznej i jak to się ma do konkordatu. Musisz być wyjątkowo politycznie niedorozwinięty. Twój kurdupel miał juz 6 razy okazję zdobywać władz To za przeproszeniem - morda w kubeł i słuchać "radyjka" a nie mącić ludziom w głowie. Trybisz ???
UsuńAdaśku kochany i znowu..... joby ... uparty i odporny,oporny na spokojne i bez podpowiedzi przyjrzeniu się polityce !
UsuńPowiem tak ... może to zabrzmi nieładnie ... ale religia i polityka.... to siostry syjamskie .. zrośnięte głowami !
Obie dążą do panowania... czyli kasy ... co bardziej nie rozgarnięci dają się nabierać ....na cuda na 'patyku'.... Nie ważny kolor, nazwa partii... zgromadzenia ... chociażby pod jak wzniosłymi hasłami , rocznicami ... wspomnieniami ... itd.
Ważny jest głos wrzucony na tego czy tamtego i już dobre korytko ... na najbliższe np. 4 -lata ...prywatnie w zaciszu ... baru , restauracji ... przy stoliku ... popijając gorzałe ... razem 'prowadza' dalej dialog... ale bełkotliwy... pokrętny ... rechocząc ... a odchodząc od stołu na chwiejnych nogach ... żegnają się .... do następnego spotkania.... i też fifty/fifty .... za rachunek!
może jutro ... co ?
Czytasz inne blogi ?
Np ...http://senyszyn.blog.onet.pl/2013/08/30/perfidia-czy-glupota-po/
A jest po lewej stronie .. co czyta Pani Eliza ... to też powiesz ,że to .... kto ... zalecenie Gospodyni tego blogu..... nie ... ale warto przeczytać .... chociaż się z nim nie zgadzając!
Popatrz na wpisy na tamtym blogu .... są tak prymitywne i chamskie ... a nie są usuwane ... wiesz dlaczego ... to świadczy o komentujących ..... i co jak napisze chamski ,ordynarny wpis , to blogerka podwinie ogon i posłusznie nie napisze nowego wpisu?
Ma całkiem po prostu głęboko gdzieś...do tego zyskuje elektorat ... nie paprając się w gównie debili !
Weź rzęż sobie na spokojnie i przemyśl ..... jak nie wiesz zapytaj ... zawsze ktoś życzliwy ... pomoże .. chociaż różniący się diametralnie poglądami!
Panie Kaziku, ja też kwestionuję decyzje rządu, gdy uważam je za niekorzystne, nie uważam też za stosowne darzyć szacunkiem tych, którzy winni są rządzić w moim imieniu, a rządzą przeciwko mnie. Panie Grzybiarzu, owszem, w swoim czasie czytywałem blog pani Senyszyn, ale takiego napastliwego bełkotu nie byłem w stanie dłużej znosić, więc zaprzestałem. U pani Elizy zdarzają się wpisy rozsądne. Az takim cynikiem, jak Pan, nie jestem. Może Pan to nazywać naiwnością.
UsuńWitaj Grzybiarzu !
UsuńAby adasiek zadał pytanie, musi skuuupić się i wiedzieć o co mu chodzi, lecz jak widać jest to zadanie przekraczające jego możliwości enetelektualne. Tak bywa w przyrodzie, może wtedy trzeba poprosić kogoś mądrzejszego aby pomógł myśli zestrzelić w jedno ognisko ? ?
Tylko gdzie takiego ma znaleźć wokół siebie ?
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
UsuńProszę się nie ośmieszać,
OdpowiedzUsuńmnie do tego nie mieszać.
Nigdy nie byłem pisiorem,
nie utożsamiam się z basiorem.
A nawet gdyby?; chyba?... - to po jakiego grzyba!!!
Ziom,tyś oryginalny egzemplarz,do tego stopnia,że budzisz we mnie nieznane mi wcześniej odczucia. Te nieznane odczucia polegają na tym,że nie wiem,czy śmiać się,czy płakać z twojego przypadku. Bo z jednej strony potrzeba wesołości,a z drugiej żal nad przypadkiem chorobowym. Teraz tak a propos:jakiej ty jesteś proweniencji politycznej,bo nigdy się z tym nie zadeklarowałeś,a czynisz tu tylko i wyłącznie wpisy obraźliwe pod względem Gospodyni lub komentatorów. Goń się.
UsuńZiomamal,za cieńki jesteś tu. Twoja organizacja(cholera wie,jaka ona tam taja),powinna oddelegować tu kogoś bardziej konkretnego. Ale czy ich na to stać???
UsuńM_16 ... proszę odpuść ... idiocie !
UsuńZnowu w Pisowie .. z Zakładu dla Niepełnosprawnych Spisiałych .. otworzyli drzwi ... jeszcze nie podali porannych leków , bo śniadanie w biegu zjedli , tak się spieszyli 'dokopać' ... więc bractwo hasa ... od lasa do sasa ...
Pozdrawiam :))))))))))))))))
Dobrego dnia , bo jeszcze daleko do wieczora ;)
Ziomal,wiele czasu poświęcasz blogowi Elizy. Podziwiam taką determinację,bo ja na ten przykład już bym się zniechęcił,czując absmak. Po prostu mam ambicję i NIGDY nie wpakuję się do mieszkania,w którym niemile jestem postrzegany. Ale to ja.Teraz o tobie.Twoja upartość świadczyć może,że masz z tego jakieś finansowe antiemy i z tego żyjesz,honor pomijając. Polecam się na przyszłość,oszołomku żałosny!
OdpowiedzUsuńm_16 - daj spokój, Ziomal dostaje erekcji, jak ktoś odpowie na jego brednie!! On jest teraz na przepustce z wariatkowa !!!
OdpowiedzUsuńZiomal - za dużo piszesz o tej "Klappie". Widocznie cię walnęła i masz uraz psychiczny na tym tle.
UsuńZiomal,jak pewnie wcześniej się zorientowałeś,jestem twoim zagorzałym fanem! Możesz na mnie liczyć jak na Zawiszę! A hoooj!
Usuń