piątek, 30 listopada 2012

CBA - amatorszczyzna



"CBA podrabiało wszystko, nawet legitymacje dziennikarzy. Agenci posługiwali się legitymacjami m.in. Radia Zet i Polskiej Agencji Prasowej, gdy potrzebowali wysondować jakieś środowisko. Kiedy idziecie do CBA, nie bierzcie komórek i laptopów, bo gdy zostawicie je w depozycie, wszelkie informacje z tych urządzeń mogą być skopiowane".
Były agent CBA wyśpiewał wiele dziennikarzom, poczytajcie, włosy stają dęba.

Poczytajcie, naprawdę warto
















 
Walizka pieniędzy i prezes krzyczący, że nie ma na leczenie dzieci!!
Śmiać i rzygać się chce, kiedy teraz słychać jak "poseł" Tomuś filozofię dorabia do swojej pracy. Misja, powołanie.... Ha ha ha. Żenujące. Chłopcy bawili się s u p e r o w o na koszt Polski
.

Z tej spowiedzi wynika, że całe to CBA to jedna wielka ściema, żeby wygodnie żyć za państwowe pieniądze. Oni w ogóle nikogo nie rozpracowują. Kreują afery, zamiast zająć się tym, co jest widoczne gołym okiem. Ci najbardziej znani 'figuranci' (Marczuk, Sawicka) z aferami nie mieli nic wspólnego. Agenci wciągnęli je w sytuacje, które sami wygenerowali. Innymi słowy rozwiązaują problemy, które sami sobi stworzyli.  Powiedzmy sobie szczerze, żaden kraj bez agentów prawidłowo funkcjonować nie może. Po obaleniu komunizmu, PRL-owskich agentów trzeba było zastąpić prawicowymi. A ponieważ ludzie wychowani na "Bolku i Lolku" do tej pracy się za bardzo nie nadawali, więc do tej specjalnej misji zgarnęli amatorów pornosów i filmów gangsterskich. Jednym w tym kraju marzyła się druga Japonia,  a jeszcze innym Sycylia. A co ciekawe, wszystkich łączy "patriotyzm". I żeby kogoś docenić w tym kraju, trzeba się urodzić agentem Tomkiem.

W normalnych krajach ludzie pracujący w służbach specjalnych są starannie dobierani spośród elity, zarówno fizycznej jak i intelektualnej. Wiedzą w co wchodzą, wiedzą, że tajemnica pozostaje w agencji NA ZAWSZE... Czy nasz kraj to naprawdę grajdołek? Jakiś palant ćwierćinteligent, któremu albo się znudziło, albo go wywalili na zbity pysk za coś tam, mści się teraz i biegnie z fałszywkami do prasy... 


Trzeba sobie uzmysłowić, że fałszywki to normalna rzecz na całym świecie, a jak niby mają ci agenci się wkręcać w podejrzane środowiska? Ale....no ale Polak, chojrak, pan na włościach, urabura, pokazuje teraz innym na co go stać. Pewnie w tym za ciasnym mózgu kwitnie światła myśl teraz: "i co głupki? wylaliście mnie, to teraz macie... ha ha ha, ale jestem mądry, śmieszny i przebiegły...". Czyli wracamy do punktu wyjścia: jaka mentalność, takie służby... Jeżeli dobrze zrozumiałam tą "spowiedź" - CBA to miało być takie prywatne KGB Jarka i Ziobry. Ma ktoś jeszcze jakieś watpliwości? I w CBA nadal jest wielu funkcjonariuszy, którzy nadal służą wyłącznie PiSowi i Kaczyńskiemu. Co na to pan Premier?

czwartek, 29 listopada 2012

Była Lusia i Soluś będzie Loluś:))


Przyszłe Wyspy Wielkanocne
 


 Lubuskie ma już 400 ton pychy - największego na świecie Chrystusa, teraz będą tworzyć rekordowego... "błogosławionego" Wojtyłę.  14-metrowa figura ma być gotowa za dwa miesiące i tym samym pobić rekord należący do Chile. Będzie ją robić ta sama firma, którą zrobiła największe krasnale Lusię i Solusia :) Ale pomysł na największą figurę papieża narodził się w Częstochowie i tam ostatecznie stanie ten gigant. Styropianowy model 1:10 zaakceptowała już kuria. Ciekawe co na to władze miasta?No tak tylko czy w Częstochowie mają jeszcze coś do gadania? JP2 jest własnością "prawdziwych polaków" i to oni zdecydują czy chcą pomnika czy nie. Pogaństwo aż huczy, dobre zestawienie - papież - krasnal :) i teraz nowa moda nadchodzi, każdy kto ma w ogródku krasnale teraz ustawi sobie JP2. No ludzieeeee!!!

Na diabła powstają takie pomniki? Kiedy postawili 400 ton pychy liczyli na pielgrzymki z całego świata i sporą kase zostawioną w hotelach i nic z tego nie wyszło tak samo będzie z tym pomnikiem a co będzie następne? Największy "prawdziwy polak", a może "największy dureń"? Bo głupich idei nie brakuje. Cementu i kitu , także. 

Uważam jednak, że Lolek powinien mieć co najmniej 140 metrów, obrotową głowę i co jakiś czas wydawać dźwięki: "Nie lękajcie sięęęęęęę!", tak aby ludzie oddaleni o 20 km słyszeli, nawet o trzeciej nad ranem, będąc w domu i uprawiający seks przedmałżeński przy wykorzystaniu prezerwatywy. W obrotowej głowie - jak na wieży TV na Alexanderplatz w Berlinie - urządzić cukiernię i serwować wszystkim znane kremówki - super deser przedewszystkim dla moherów z cukrzycą typu drugiego, oni tak lubia jeść co doktor zabroni :) Niżej (pod sutanną:) - oczywiście dyskoteka im.Jana Pawła2, gdzie grano by jeden utwór - "Barka" ale w wielu aranżacjach... No i obowiązkowo w pobliżu tego błogosławionego giganta pomnik jelenia na rykowisku (będzie pasował do reszty) z zamontowanym automatem na dutki.












Zamienił stryjek siekierkę na kijek, kiedyś "ruskie" stawiali na każdej rogatce Stalina i Lenina, a teraz Watykan pcha się z błogosławionym Lolkiem. 




Dajcie upust wyobraźni, proponujcie przyszłe pomniki, wyślemy to do kurii :)

 

środa, 28 listopada 2012

Ultimatum Jarka Trotyla




Jarek przestań PiC-ować, obrzydliwy hipokryto. Dziwnym trafem nie szkoda mu pieniędzy podatników na kolejne dziwactwa związane z szopką smoleńską. Może zamiast kolejnych ekspertyz, ekshumacji i pogrzebów, z krwawicy podatników przekazać te pieniądze na leczenie dzieci? To Wy PiSowcy okradacie chore dzieci swoimi ciagłymi żądaniami kolejnych bzdurnych dochodzeń i ekspertyz.  Nigdy nie słyszałam publicznej kytyki rządu ze strony PiSu za sowite odszkodowania jakie wziął prezes, jego matka i bratanica od podatników za śmierć Lecha. Ile kosztowało podatników wielomiesięczne leczenie Jadwigi Kaczyńskiej w rządowej lecznicy? Czy zdrowie matki prezesa jest ważniejsze niż zdrowie polskich dzieci?  Więc przestań juz małpo tupać krótkimi nóżkami , bo pamiętamy jak chcieliście brać lekarzy w kamasze. Skończcie wreszcie z tym polowaniem pisowskie czarownice, Polacy nie chcą wam służyć za miotły. Won.

PiSowcy, daję wam tydzień na pozbycie się prezesa, bo inaczej ogłoszę strajk głodowy prowadzony codziennie w godzinach od 22:00 do 6:00 rano !!! Mój protest będzie co najmniej tak samo skuteczny jak wasze wota...
ps
a techniczny tylko palce obgryza z nerwów, bo już tyle razy miano nad nim głosować i wciąż nie może się doczekać :)

Eliza


wtorek, 27 listopada 2012

Żadnego seksu bez Coca-Coli :)))

Młodzi ludzie mają prawo do rzetelnej edukacji seksualnej w szkołach, wiedza pozwoli im uniknąć zagrożeń - przekonywała wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka, przedstawiając projekt ustawy autorstwa Ruchu Palikota o wprowadzeniu do szkół przedmiotu "wiedza o seksualności człowieka". Projekt nowelizacji ustaw: o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz w ustawy o systemie oświaty Ruch Palikota złożył w Sejmie w ubiegłym tygodniu.
ŹRÓDŁO

Może wreszcie u nas też będzie normalnie jak w cywilizowanych krajach a nie jak w ciemnogrodzie modelowanym przez kościół. Skuteczność "kalendarzyka" tak lobbowanego przez KK jest taka że prawie 15 proc. polskich księży ma dzieci ze swoimi partnerkami.
ŹRÓDŁO

To jest absolutnie chore aby w 21 wieku zastraszone Ministerstwo Edukacji(?)  lękało się uczciwego nauczania o życiu seksualnym przez fachowców! Nikt nie każe młodzieży uprawiac seksu, powinno się jednak uczciwie uczyć i tłumaczyć skutki zbyt wczesnej inicjacji. Brak wiedzy skutkuje krzywdą - ciążami, aborcjami, chorobami... Jest to po prostu klęska edukacyjna. To jest skandaliczne, ponieważ szkoła ma obowiązek przekazywać wiedzę. Ma obowiązek informować o osiągnięciach nauki, ale nie ma żadnego prawa reglamentować dostępu do wiedzy ze względu na ideologię czy wiarę. Uczeń musi wiedzieć, żeby móc świadomie decydować i świadomie dokonywać wyborów. Natomiast obowiązkiem odpowiedzialnego rodzica jest zdolnośc odróżniania wiary od wiedzy, chciejstwa od rzeczywistości. I nie pozwolic sobie wmówić, że cuda się zdarzają....Ale jak mamy zdobyć się na naukową perspektywę, jeśli na liście recenzentów podręczników przy ministerstwie edukacji jest m.in. ks. dr Józef Augustyn, ten od "leczenia geyów". Zresztą na recenzenta podręczników szkolnych powoływały go zarówno rządy prawicowe, jak i lewicowe z rekomendacji Episkopatu naturalnie. Ten ksiądz ma doktorat i habilitację z "pedagogiki chrześcijańskiej", bronione na wydziałach teologii. Nie jest specjalistą z normalnych dziedzin nauki, takich jak seksuologia. Nie wiedziałam wcześniej, że tak to wygląda. To skandaliczne. Za pieniądze podatnika państwo polskie każe układać programy szkolne wyznaniowym pseudo-specjalistom.

Dziś, co trzeci 17-latek i co dziesiąty 15-latek ma już za sobą pierwszy seks. W połowie przypadków odbyło się to bez żadnego zabezpieczenia. To już niepokoi. Tylko 33 proc. gimnazjalistów uważa zajęcia z wychowania do życia w rodzinie (WDŻ) za potrzebne, wynika to ze złego prowadzenia zajęć, w dużej mierze WDŻ uczą katecheci, co nie podoba się młodzieży, która nie jest wzięta pod skrzydła przez profesjonalną kadrę nauczycielską która realizuje program według własnego światopoglądu, a nie na podstawie obiektywnych wytycznych. Nauka stawia pytania i szuka odpowiedzi - to na niej powinniśmy się opierać.
Seks jak każda inna potrzeba normalnego zdrowego człowieka jest tak samo naturalny jak wszystkie inne czynności fizjologiczne organizmu. Wszystkie normy społeczne dotyczące tej sfery życia jakie wykształtowały się na przestrzeni wieków podyktowane były przedewszystkim dobrem dzieci, które przychodzą na świat jako efekt uprawiania miłości. Młodzi mają potrzebę seksu i kiedy przyjdzie na to czas kochają się mimo zakazów, grzechu i piekła..

W mojej szkole, w latach 60tych, nauczyciele nie bali się mówić o seksie, a w księgarniach były PRAWDZIWE ksiażki na ten temat, a nie zakłamane i pisane przez sługi Boże. Dlatego uważam, że zajęcia z edukacji seksualnej w szkołach powinien prowadzić psycholog czy seksuolog, a nie katecheta. Psycholog stawia mnóstwo pytań i szuka wraz z młodzieżą odpowiedzi tak długo, aż zaspokoi ich ciekawość, a katecheta? Katecheta, ma zawsze gotowe recepty na wszystko. Oto kilka przykładów BESTSELLERÓW z polskiej szkoły.

Popieram projekt RP, czas aby Sejm zerwał z zaściankową, strachliwą biernością i uległością wobec obyczajowych i religijnych konserwatystów. I często zachodzę w głowę, dlaczego Polska tak zawzięcie broni się przed sensem, wybierając dogmaty z zaświatów? Z jednej strony nabijają się z głupoty i naiwności nastolatków, z drugiej z miejsca zaczynają protestować gdy ktoś tym nastolatkom chce przekazać elementarną wiedzę. A przy tym wielu z nich konsekwentnie unika szczerej rozmowy na trudne tematy z własnymi dziećmi. Nie dostrzegają jak one dorastają, jak zaczynaja burzyć się w nich hormony. Ba, nie pamiętają jacy byli w ich wieku. A potem zaskoczenie i wszyscy winni tylko nie oni.

Jeżeli ten projekt nie przejdzie to nie róbmy sobie złudzeń -  uczniowie i tak będą sobie "olimpiady seksualne" organizować we własnym zakresie, tylko nie zapominajcie młodzi - używajcie prezerwatyw bo możecie spłodzić członka PiSu, albo księdza :))))

                                   ****************



poniedziałek, 26 listopada 2012

Tragifarsa


Antoni Krauze ogłosił, że zamierza nakrecić film zatytułowany "Smoleńsk" opowiadający o katastrofie z 10 kwietnia 2010. Po tej informacji przez polski Internet przetoczyła się fala krytyki względem Mariana Opani, który odrzucił propozycję zagrania Lecha Kaczyńskiego. " Mam swoje powody, polityczne. Nie jestem zwolennikiem PiS ani braci Kaczyńskich" – powiedział Onetowi Opania. Adam Hofman z PiSu uznał, że Opania jest "słaby i się nie nadaje" do tej roli, a "Super Express" znalazł kilku aktorów, którzy chętnie zagrają główną rolę u Krauzego.
ZA WIADOMOSCI ONET

Na co komu potrzebny ten film? Co w nim powinno być? Jak go zakończyć, wszyscy się domyslają, ale od czego zacząć? To jest clou filmu. Od Tbilisi, czy wojny o krzesła? A może od @wczerwonym? A może rzut oka na ówczesne sondaże dające zaledwie kilkanaście procent szans świętej pamięci Wawelczykowi na reelekcję, a potem napięcie, determinacja, chęć wygrania za wszelka cenę i... booooom!! Ale niech robią ten film, może w końcu świat się dowie jak wygladała PRAWDA: dwa wybuchy, magnez, hel, sztuczna mgła, snajper, dobijanie rannych, ruskie trumny ... Hollywood przy tym wysiada i już z pewnością zazdroszczą zgrzytając zębami, że pierwsi nie wpadli na ten pomysł :) Wtajemniczeni mówią, że podobno ma się zacząć od samej katastrofy, w takim razie uważam, że zacząć się powinien od dnia wyborów prezydenckich w 2005 roku, a szczególnie od zdania "panie prezesie melduje wykonanie zadania". To była jedna WIELKA KATASTROFA, która skończyła się tragedią!!! 


 mówią, że projekt tak bardzo spodobał się rosyjskim kołom rządowym iż nie jest wykluczone, że sfinansują to "dzieło", oraz zobowiążą się na dostarczenie mgły. Mgła będzie za frico. Ile w tym prawdy nie wiadomo, bo to tylko wiewiórki z Saskiego Ogrodu... W każdym bądź razie przed pierwszym klapsem już jest mała katastrofa - Marian Opania odmówił zagrania głównej roli....
 

A Wam co podpowiada wyobraźnia?

-------------------










 Sławomir od Dwóch  Światów wraz ze mną, moim koniem i Rzepichą, postanowili wziąć udział w konkursie poetyckim. Z dumą donoszę, że zostaliśmy zauważeni przez samego Michała od Ich Troje- kliknij, by poczytać nasze nowe przygody.


niedziela, 25 listopada 2012

Siódme - NIE KRADNIJ!!!

CZYTELNICY MAJĄ GŁOS


Dobry wieczór Pani Elizo !!!
Skoro tak tu wszyscy dyskutują politycznie o "bazie" to ja może trochę dorzucę o "nadbudowie". Jak bowiem nauczał Karol Marks - idol panaprezesa z lat młodości - pojęcia te są nierozerwalnie ze sobą powiązane. A w "nadbudowie" zakończył się właśnie przed Sądem Okręgowym w Legnicy - głośny proces przeciwko Fundacji Salezjańskiej w Lubinie. Poszło o wyłudzenie kwoty 418 milionów złotych kredytów bankowych. Tak, tak - to ta sama Fundacja wybudowała sobie sławetną szkołę w Lubinie - gdzie "otrzęsiny" młodocianych dziewczątek robiono przy pomocy śmietanki piankowej na kolanach dyrektora szkółki.Na ławie oskarżonych zasiadło 12 "czcigodnych" braci zakonnych i ich pomagierów. Szef Fundacji Salezjańskiej ksiądz Ryszard M. zafasował 8 lat bezwzględnego pudła, a jego dwaj główni pomagierzy Marek F.i Grzegorz S. oberwali równo po 4 lata każdy. Wyroki nie są "powalające" z nóg jak na taką kwotę. Pikanterii sprawie dodaje fakt,że wszyscy wielebni odpowiadali z tzw.wolnej stopy zaś proces się "ślimaczył" aż 10 lat z okładem.

Wydawać by się mogło każdemu uczciwemu obywatelowi tego kraju nad Wisłą i "Boogiem", że sprawiedliwy Sad Najjaśniejszej RP orzeknie także przepadek świątobliwego mienia pobudowanego za skradzione pieniądze - w tym rzeczonej szkoły gimnazjalnej. Nic bardziej mylnego- "świątobliwe" obiekty zostały stosownie "pokropione" kropidłami i są dla Sądu nietykalne, zaś sami szefowie tej mafii są goli i wesoli, nie posiadają ani grosika z zagrabionych kwot i żyją tylko na garnuszku tamtejszego proboszcza. Nie godzi się zatem aby z "pobożnych" tych mężów ściągać ostatni habit z grzbietu, zaś "organa" nadrzędne nad owym zakonem umiejscowione są w Kurii Rzymskiej - czy gdzieś tam za granicami Najjaśniejszej RP, gdzie nie sięga już jurysdykcja byle jakiego Sądu w Polsce. Jak więc z tego wynika, "śmietankowe" gimnazjum w Lubinie będzie nadal uczyło Dekalogu - ze szczególnym uwzględnieniem jego 7 przykazania - NIE KRADNIJ. Taka to ta Konkordatowa moralność watykańskich funkcjonariuszy w Polsce. Jak łatwo zauważyć, ani Radyjko, ani TV TRWAM ani inne Rydzykowe media nie pisnęły na temat tego procesu ani słówka. Zaniemówiły one bowiem ze zdumienia, że rekordy o.Tadeusza w wyłudzaniu publicznego grosza zostały tak łatwo pobite przez Salezjanów a nie Redemptorystów.

Warto by się zastanowić ile to różnych zakonów działa w Polsce i jak to one się "uBOGAciły". Jestem przekonany, że "czcigodni zakonnicy" czym prędzej złożą skargę apelacyjną od tego wyroku i "młyny sprawiedliwości" w RP będą dalej mieliły przez następne długie lata, aż akta sprawa - zgodnie z "kanonami" rozpadną się w proch - bo przecież taki jest ewangeliczny przekaz dla wszystkich wiernych tego "Kościoła". Przypominam sobie,ze jakieś dwa lata temu zamieściłem komentarz na Pani blogu o tych przekrętach salezjańskich - ale wtedy sprawa zanana była tylko z reportaży TVN-u, w których ukazano nam przepych zakonnych plebanii i innych obiektów, oraz zatrzaśnięte drzwi, bo nikt ze "świątobliwych" nie zechciał pisnąć do kamery ani słowa. Tak samo jest dzisiaj - milczy Nuncjusz papieski, milczy Episkopat, milczą wszędobylskie media a w Sejmie żaden poseł PiS-u nie domaga się powołania Specjalnej Komisji Śledczej. Nikt też nie zażądał w interpelacji poselskiej wyjaśnień od najbardziej "sprawiedliwego" Ministra Sprawiedliwości. 

Możemy sobie zaśpiewać : " ...nic się nie stałooo, nic się nie stałooo Polacy..." - oskubano was podobnie jak dotąd - z zimną premedytacją. Alleluja i do przodu !!! Gdyby kogoś interesowała sprawa "dogłębniej" - należy zajrzeć na blog Armanda Ryfińskiego  - posła z Ruchu Palikota, gdzie rzecz opisana jest szerzej. Mam tez wrażenie, że jesteśmy teraz trochę bliżej poznania prawdy, kto w Polsce sponsoruje finansowo organizatorów różnych "marszów".
Miłego wieczoru życzę !!!

w.i.e.s.i.e.k @op.pl25 listopada 2012 21:28
Jeśli Was ciekawi tu macie więcej

sobota, 24 listopada 2012

Kaczka okaże się pandą czy starą pudernicą ha ha ha



Partia Kaczyńskiego szykuje nową ofensywę. To m.in. ogólnopolski kongres i inny "język komunikacji politycznej". Nowa-stara ofensywa PiS ma ruszyć w połowie stycznia. Już na jej starcie działacze PiS szykują kilka mocnych wejść. Jak podkreśla gazeta, PiS sam jeszcze nie wie, co konkretnie chce zrobić: "pomysły na nową kampanię i strategię jej przebiegu dopiero się rodzą" i wszystko trzymane jest w jednej wielkiej tajemnicy. "Do tego stopnia, że część osób prowadzących jesienną ofensywę gospodarczą partii nie jest w nie wtajemniczona"

donosi RzeczNIEpospolita


Czyżby PiSowi chwilowo zapas trotylu się wyczerpał? No przecież chyba nikt nie kupi 10-ty raz tego samego badziewia? Nikt normalny nie uwierzy w jakąkolwiek zmianę prezesa Psychotropa i on już prezesem Psychotropem zostanie. Nawet gdyby założył kostium orła w upstrzone piórka i tak z kamuflażu wyjrzy kaczy dziób... Ile razy tak było? "Ocieplamy wizerunek, rezygnujemy z języka nienawiści, zaczynamy być merytoryczni" ... taki był plan. Prezes wytrzymywał tydzień, dwa, potem wystarczyło, że jeden raz nie wziął różowych tabletek, szajba mu odbijała i przyboczne pucybuty musiały się tłumaczyć. A im gęściej i częściej się tłumaczyli tym bardziej Psychotrop nakręcał się jak budzik i ... cały karkołomny planik szedł w p....u. Po "ofensywie jesiennej"  łoj wybuchowa była) będzie zimowo-wiosenna, będą zmieniać "język komunikacji politycznej" i tu jestem gotowa im uwierzyć.  Z pewnością zamiast Psychotropa głos publicznie zabierał będzie gość honorowy - oleśnicki nicpoń ha ha ha
 

No powiedzcie sami, czym prezes może jeszcze zaskoczyć? Ożeni się? E tam, każda kobieta wie, że w tym wieku każdy pies zmienia jeszcze sierść ale gryzie zawsze tak samo. Wyszpachluje ząbki? Szpachla się trzyma tylko na podłożu solidnym, a nie na "wspomnieniach" po ząbkach. Kupi nowe trzewiczki? A skąd, naprawi stare, bo nie ma to jak przyzwyczajenie do "starych dziur"... Ale skoro tak lubi przebieranki, nic prostszego jak iść do jakiegoś teatru i przebierać się przez cały dzień, widowni ułatwiłby identyfikację kim jest w danej chwili.



 Absmaczku-Psychotropku, zostałeś już zdradzony o świcie, czuję w kościach jak reumatyzm - tym razem wyborcy zdradzą cię o zmroku, choćbyś zamienił się w pandę i zeżarł paprotkę, którą braciak wyrzucił z pałacu po Kwaśniewskim, czy w stara pudernicę do której już jesteś coraz bardzo podobny.

**********


DOBRA WIADOMOŚĆ


I to się liczy, zdrowiej nam Jacku, czytelnicy czekają.











 Sławomir od Dwóch  Światów wraz ze mną, moim koniem i Rzepichą, postanowili wziąć udział w konkursie poetyckim. Z dumą donoszę, że zostaliśmy zauważeni przez samego Michała od Ich Troje- kliknij, by poczytać nasze nowe przygody.

piątek, 23 listopada 2012

"Na dwoje babka wróżyła..."

    


Dwa wnioski o Trybunał Stanu złozyła w czwartek PO,. RPalikota i SLD. A to im plany pokrzyżują. Pan Psychotrop miał być premierem, a pan Byniu prezydentem. Zaś fotele będą oglądać przez lunetę patrząc od większej soczewki. Ale co tam, przystojnym chłopakom nawet w pasiakach do twarzy ! .Za te wszystkie "igrzyska", które Polakom fundował Kaczyński z Ziobro, Trybunał im się bezwzględnie należy. Podważyli podstawy funkcjonowania państwa.To, że ktoś nie jest złodziejem, nie oznacza, że nie jest łajdakiem.  Tylko obawiam sie, czy obecny skład TS nie rozmydli sprawy

Chciałoby się więc wykrzyknąć UFFF NARESZCIE, strasznie długo czekaliśmy na ten wniosek,  jest szansa, że obu szkodników na zawsze pozbędziemy się z polityki. Brawo! ..Ale ten wniosek może się okazać pułapką dla PO. Wystarczy, że do 158 (PiS, SP, niezrzeszony b. PiSowiec i z zasady neutralna Mniejszość Niemiecka), którzy na pewno nie podpiszą, dołączy się 28 z PSL, żeby wnioskowi zabrakło dwóch głosów i żeby tym samym upadł, ośmieszając głównego wnioskodawcę. Jest to wielce prawdopodobny scenariusz, bo nie ma w tym zakresie żadnych zobowiązań koalicyjnych. Zresztą PSL nie musi aktywnie wystąpić przeciwko wnioskowi, wystarczy, że wstrzyma się od głosu lub nie weźmie udziału w głosowaniu. Szkoda, że nie było chętnych do poparcia takiego wniosku kiedy chciał go złożyć Ryszard Kalisz, po zakończeniu prac w Komisji ds Blidy.
 

Pozwólmy więc, zaciskając zęby, żeby pieski sobie szczekały do woli, ważne by karawana jechała dalej. Oczywiste jest, że PiS wykorzysta to posunięcie propagandowo, jako dowód na przesladowanie opozycji w "totalitarnym państwie Tuska".  To takie robienie z tych dwóch osobników, męczenników na siłę, a Wolska się będzie wydzierać jeszcze głośniej niż zwykle.

Ale skoro postanowili, że wniosek do TS będzie, to może by dorzucić Episkopat i Komisję Majątkową za okradzenie państwa na ciężkie miliardy oraz stawianie konkordatu ponad Konstytucją? 


 


czwartek, 22 listopada 2012

Tosiek, nie pękaj



Sejm będzie rozstrzygał w sprawie immunitetu Antoniego Macierewicza w piątkowym bloku głosowań. Antoni Macierewicz nie zrzekł się immunitetu w związku z procesem karnym, który wytoczył mu Marek Dochnal.

"Mamy obowiązek strzec interesów całego narodu. Po to jest immunitet. Nie po to, by było nam miło i sympatycznie, nie po to, by załatwiać prywatne interesy. Po to, żeby bronić najsłabszych, by bronić interesu narodowego. Mam nadzieję, że Sejm weźmie na siebie odpowiedzialność za to, że przekształca się w narzędzie, które ma upowszechniać w Polsce etykę na poziomie Marka Dochnala" powiedział Macierewicz
Źródło


Tośku, Tosku, a niby dlaczego decyzja Sejmu ma Cię ochraniać? Gębę potrafisz drzeć, ale jak przychodzi co do czego to podkulasz ogon i wiejesz jak ze Smoleńska zaraz po katastrofie...Tośku tylko Ci się wydaje że jako poseł PiSu reprezentujesz CAŁY NARÓD, Ty reprezentujesz tylko to co warcholskie i wolskie, ale nie cały naród, bo cały naród Cię Tośku nie wybierał jedyne liche 12 tysięcy.... "Reprezentant narodu" się znalazł. Tośku, Polacy mają sporo wad, ale tak walnięci nie są! Jak się kogoś bezpodstawnie pomawia, szarga, depcze, to trzeba się liczyć z tym, że któregoś pięknego dnia trzeba będzie ponieść odpowiedzialność...
Ale nie martw wię Tośku, kiedy Cię zamkną kupię Ci prezent na mikołajki, nie będe sknerą kasy nie pożałuję:







 jednoosobowy pokój w szpitalu psychiatrycznym z cudownym widokiem na brzozy






 






 ślicznościowe magnesiki na spinacze




















oraz wejścióweczkę na "wybuchową imprezkę", oczywiscie jeżeli pan doktor pozwoli



Myślę, że moje prezenty Ci się Tośku spodobają. To będą jedyne prezenty jakie dostaniesz. Twój prezio już nic dla Ciebie nie zrobi.




Dodatek
Jak donosi GW, PO złożyła dzisiaj w Sejmie wnioski o postawienie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu - poinformował  szef klubu PO Rafał Grupiński. Pod wnioskami podpisali się parlamentarzyści PO, Ruchu Palikota oraz SLD.

Jacku, to tylko au revoir




    


Otwierając dzisiaj newsy w Gazecie Wyborczej dostałam obuchem w głowę "Azrael, znany bloger i publicysta, jutro będzie miał operację mózgu"
Przyznam, że martwiła mnie Twoja Jacku przedłużająca się nieobecność na SKYPE to była za długa nieobecność, wszystko się dziś wyjaśniło. Nie martw się, będzie dobrze, MUSI BYĆ, jeszcze nie jedną pogawędkę utniemy sobie w Warszawie u JEFF'Sa i może w końcu uda Ci się urwać z Bruxeli między dwoma wywiadami i wpadniesz do Liége na moją nalewkę w polskich wiśni. Dobre myśli i nadzieję ślę Ci Przyjacielu do Warszawy i nie chcę słyszeć żadnego ADIEU ale AU REVOIR

ELIZA 

 ____

Dzisiejszy wpis o polityce jest poniżej 

wtorek, 20 listopada 2012

Breivik - memento dla PiS-fanów



W Krakowie aresztowano podejrzanego o planowanie zamachu terrorystycznego na najważniejsze organy państwa - informuje Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. Celem ataku był Sejm i być może prezydent. Niedoszły zamachowiec to pracownik krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego. Na bardzo wczesnym etapie, etapie badań relacji Andersa Breivika, jak wiadomo zakupił niektóre komponenty do materiałów wybuchowych w Polsce, szczegółowa analiza tych kontaktów doprowadziła do pierwszych śladów, które zaowocowały aresztowaniem podejrzanego z Krakowa.
Żródło


"W Polsce nie brak ludzi myślących tak jak Behring Breivik, który strzelał do rodaków, by obalić rząd, ponieważ uważa, że jest on pozbawiony prawnego i politycznego tytułu do rządzenia" - powiedział w Londynie w lipcu 2011 r szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

 


Święte słowa panie ministrze Sikorski. PiS-fani, sekta Rydzyka, Breivik i jemu podobni to zawartość jednego i tego samego worka. Musicie teraz PiS-fani patrząc w lustro zobaczyć Breivika (w przenośni rzecz jasna), bo większość z was to paskudne kaczonogie paszczury. Te stada Breivików widzieliśmy miesiącami stłoczonych wokół krzyża, którego ta dzika trzoda broniła na Krakowskim Przedmieściu. Całe tłumy potencjalnych Breivików biorą udział w spędach odurzonych RM na Ciemnej Górze.  Bo z pewnością nie brakuje w ich szeregach chętnych, gorliwych katoli, którzy słyszą głosy niewidzialnego w Niebie, proszącego wypełnić wolę bożą ku chwale ojczyzny i opróżnić kilka magazynków w tłum przypadkowych ludzi (najlepiej ateistów, wykształconych, z dużych miast, niegłosujących na PiS, liberałów, geyów czy masonów). Ale słyszą i głosy na Ziemi, codziennie, non stop, w radio, TV, na niekończących się konferencjach prasowych ze strony partii tzw. opozycyjnej odmawiającej legalności prawnie wybranym władzom Państwa: rządowi. premierowi, prezydentowi. Ta negująca WSZYSTKO partia, to właśnie partia polskich Breivików. Nie warto wymieniać sztandarowych postaci, bo musiałabym wypisać elaborat wielkości książki telefonicznej. Na szczęście przeciętny wyznawca RM czy PiS to tępak. Narazie. Ale permamentny strach doprowadza do szaleństwa. Warto się zastanowić, jakie organizacje sieją teorie spiskowe, wiarę w piekło itp Mafia Rydzyka zamienia się w kipiący kocioł wykolejonych socjopatów, złaknionych krwi normalnych ludzi, którzy sprzeciwiają się działalności tego pasożyta. Zmierzamy już, metodycznie, w kierunku Norwegii. Szkoda tylko, że nie poziomem życia. Religie same w sobie nie są groźne, tylko spora grupa fanatyków religijnych, którzy sieją nienawiść do innych.

Jeden desperat i kilka ton nawozu wystarczy byśmy przestali być bezpieczną wyspą. Irytuje ogromnie często powtarzane przez dziennikarzyny zdanie: "PO i PiS okładają się nawzajem i nieskończenie". A co, PO ma stać z rozdziawioną gębą i dziękować PiSowi za razy rozdawane na lewo i prawo? NIKT I NIGDY nie narobił tyle zła i nie podzielił narodu jak PiS i KK. Dzisiejsze dzielenie Polaków na dobrych i złych i otumanianie ludzi przez Kaczyńskiego, czy kler, że jesteśmy otoczeni przez wrogów, grozi nam głód, umizgi PiS i chęć nawiązania współpracy ze stadionowymi bandytami w celu wzmocnienia bojówek o młodych, bezmózgich, których łatwo zmanipulować i nakłonić do terrorystycznych działań, idzie w tym kierunku byśmy przestali być bezpieczną wyspą.  Fanatyków należy inwigilować i neutralizować. Kto należy do czołowych fanatyków i awanturników na polskiej scenie politycznej, nie trzeba sugerować.

Polska powinna, najwyższy czas, wyciągnąć wnioski z wydarzeń w Norwegii i prewencyjnie aresztować prawicowych ekstremistów. Skończyć również z tolerancją i lekkim traktowaniem wybryków wszelkich ugrupowań skrajnych, bo tolerancja ekstremy zawsze tak się kończy jak w Norwegii. W Polsce wygoleni debile z różnych ONR-ów i inni weszpolacy na razie robią swoje durne marsze, a jak kiedyś któremuś idiocie z główką przeładowaną ideologią odwali i zacznie mordować? Nie pomoże na to żadna nawet najbardziej profesjonalna służba specjalna. wszystkiego upilnować się nie da. Tu i sądy powinny zrewidować swoje wyroki i rozgrzeszanie lekką ręką bandytów siejących haos w kraju.

Najwyższy czas wziąć się też za Internet, za polskie portale, nałozyć większą odpowiedzialnść na ich właścicieli. Internet to kloaka, a polski internet to pisowska kloaka. Tyle pogardy, zoologicznego antysemityzmu, poniżania ludzkiej godności jak we wpisach wyznawców PiS -  nigdzie nie ma. "Kto pogardza sam będzie pogardzonym". Tymczasem pamiętajcie fani PiS, bo to o was tak ciepło pisał w swoim raporcie Breivik. Wasz wielki admirator. Nie o "lemingach", nie o PO, tylko o was, PiS-admiratorach. Jesteście więc nadzieją zbrodniarzy. I z tym musicie nie tylko żyć, ale poddać się ocenie innych. Czy wam się to podoba czy nie, Breivik namaścił was jako towarzyszy broni z tej samej strony barykady.
Jak się z tym czujecie?





Prośba o wstrzymanie się z komentarzami zjadliwymi. Osobiste frustracje zachować dla siebie.


W Polsce nie ma wolności słowa, jest nadal bolszewicka cenzura i pies jebał taki kraj, nie chcę już słyszeć o ICH demokracji, wolności itp to wszystko fikcja. Mam tylko wielki żal w sercu dla WAS, ktorzy pragniecie zyć w prawdziwie demokratycznym kraju, ale zmartwię Was, to nie nastąpi szybko. Skorzystam z okazji i zamieszczę moje podziekowanie - DZIĘKUJĘ WOJCIECHU JARUZELSKI I KOMUNO SBecjo i co tam kto chce, ŻEŚCIE MNIE WYKORZENILI Z TEGO KRAJU, DZIEKI WAM POZNAŁAM PRAWDZIWĄ W O L N O Ś Ć W PEŁNYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU.  Moją notkę zdjęto z tabeli na portalu liiil.pl 
Dałam też dzisiejszy wpis na forum GW - przenili na "oślą ławke"
obie publikacje przekroczyły podobno NETYKIETĘ!!! Uśmiać tylko się można z tego zakłamania, hipokryzji, pseudo-demokratów. Niedobrze mi...

 

Na krakowskim rynku, dana moja dana...




W niedzielny wieczór ksiądz Szatanek wraz z grupą Rycerzy Chrystusa Króla Polski, odprawiał gusła i paciorki pod pomnikiem  Mickiewicza na Rynku Głównym w Krakowie.  Krzyczał do zdumionych przechodniów, że w Polsce łatwiej nawrócić Turków niż Polaków, że Chrystus musi być wodzem, królem i władcą nam. I aby to się spełniło i abyśmy byli zbawieni (sic!!!) MUSIMY przyznać Jezusowi tytułu króla Polski.... (odejście nr 2....) Wcześniej cała trupa tych pajaców w kapach z wizerunkiem Jezusa Króla pojawiła się w kinie na filmie "Bitwa pod Wiedniem". Widzowie obecni na sali trochę byli wystraszeni, niektórzy myśleli, że zamiast filmu będzie czarna msza Szatanka.
 

Panie Szatanek, jak po dobroci nie chcą się nawracać, to siłą trzeba było zadziałać, siłą! Ogniem i mieczem! Od razu się nawrócą. Co za dziwny naród, po dobroci nie chcą, a jak się ich siłą nawraca, to dopiero mają pretensje. No!!!
 

Żyd królem Polski? No to już czyste szaleństwo. Nie wolno zapominać, że już Matka Boska, Żydówka z krwi i kości jest królową....A potem znów będą wrzeszczeć, że "żydostwo" w Polsce rządzi... Zresztą to byłoby niezgodne z Konstytucją RP, bo na krzyżu jest napis "Jezus Nazarejczyk król żydowski", a więc Jezus musiałby zrzec się którejś korony :) Ale pomimo wszystko czyż to nie przepocieszny czubek? :) Na świecie są przeróżne proroki i zbawiciele świata. Trochę pajacujących przebierańców (poza obrońcami krzyża) też się w Polsce przyda :) Przynajmniej na chwilę nie widać antypatycznych psycholi - Absmaka i Zweimagneten.
 

A na marginesie - czy my mamy chociaż setkę nie-świrów w polskim KK?

poniedziałek, 19 listopada 2012

"Straszny Dwór"




Dziennikarze "Newsweeka" uzyskali dostęp do 70 tomów akt śledztwa smoleńskiego. Znajdują się w nich zeznania szefa BOR Mariana Janickiego, z których ma wynikać, że oficerowie Biura odpowiedzialni za ochronę prezydenta Kaczyńskiego byli bardzo niezadowoleni ze współpracy z kancelarią.

"Szefie, pan prezydent kiedyś doprowadzi do tragedii, zginie wielu niewinnych ludzi (...) jak zwykle burdel, nikt nic nie wie, programy swoje, a realizacja swoje. Jeżeli pan może, to niech mnie pan więcej nie wysyła. Może jestem za stary, może się do tego nie nadaję...(...) W 8-letniej współpracy z kancelarią Aleksandra Kwaśniewskiego nie było żadnych problemów. Każdy wiedział, co ma robić, nikt nikomu nie wchodził w kompetencje. To, jak wygląda nasza współpraca z obecną kancelarią, to jest jedna wielka katastrofa. Prowizorka i jeszcze raz prowizorka, a nuż się uda, jakoś to będzie"

Płk J.Florczak, który zginął w katastrofie smoleńskiej do szefa BOR Janickiego


Czy kogokolwiek to dziwi? Po Tbilisi było wiadomo co się tam dzieje. Oczywiście nie można było przewidzieć, że tak to się skończy, jeszcze pół roku, ta żoliborska frytka odeszłaby w polityczny niebyt i nikt by nie musiał ginąć. Zabrakło niewiele. Od samego momentu katastrofy wszyscy zdrowi na umyśle na świecie nie mieli cienia wątpliwości, że to Lech Kaczyński był całkowicie odpowiedzialny za katastrofę.  Również Absmak się do tego przyczynił jako, że on był tym który Lechem dyrygował. Tych dwóch nieudaczników mogło doprowadzić do lądowania całej Polski kołami do góry. Zresztą ocalały zgniłek ciągle stara się jak może aby do tego doprowadzić...





Uważam, że czas najwyższy wymeldować kierownika "wycieczki" z Wawelu (jeżeli on tam naprawdę leży) i pociagnąć niejakiego Antoniego Zweimagneten do odpowiedzialności przed TS za rozwalenie polskiego wywiadu. Nieważne, gdzie oficerowie byli szkoleni, ważne, że byli skuteczni. Kiedyś komuniści ganiali oficerów sprzed wojny, potem inne półgłówki ganiali tych z PRL-u, tylko obie ganiające ekipy zapomniały, że w danych okolicznościach innej Polski nie było. Teraz brat-zgniłek Lecha Wawelczyka olewa demokratycznie wybrane polskie przecież, a nie obce władze. Dość tej paranoi. Nie wątpię iż Rosjanie słuchają rozmów (co najmniej nad swoim terytorium) i nie wątpię, że kiedy będzie to dla nich wygodne, na jakimś syberyjskim serwerze pojawi się zdeszyfrowana rozmowa.... I bardzo na to liczę, jak nie liczę w tej kwesti na Yankee. 

Ale czy PiSowcy uwierzą w to co w tym artykule zostało napisane i co mówił nieżyjący płk. Florczak? E tam, powiedzą, że szef BOR konfabuluje i zmyśla, albo, że był wtajemniczony w plany "zamachu"! Bo jaki  burdel panował w owej Kancelarii (zwanej "Straszny Dwór"), anonsował swego czasu niejaki Piotr Kownacki, szef Kancelarii i ucho Złodziei Księżyca. Przypłacił za "długi język" dymisją, która jednak ocaliła mu życie.  Natomiast dziwne, że pracownicy Kancelarii jeszcze nie siedzą...Łopiński, Sasin, Duda... A jeszcze dziwniejsze, dlaczego Prokuratura i służby specjalne nabrały wody w usta w sprawie wcześniejszych nacisków na pilota w czasie lotu do Gruzji? Kto zarzucał tchorzóstwo pilotowi Grzegorzowi Pietruczukowi i zachęcał go do naruszeni przestrzeni powietrznej Rosji z 5 prezydentami na pokładzie? Jeżeli Prokuratura Generalna myśli, że cała Polska zapomniała o tym filmie po usunięciu go z Internetu, to się grubo myli. I nie potrzeba Newsweeka do odkrywania nowych wątków ze śledztwa. Polacy wiedzą kto jest sprawcą katastrofy i odebrania życia 96 osób. I żadne konferencje z przyszłymi pensjonariuszami domów wariatów tego nie zmienią.


Jak chcesz to promuj :))


niedziela, 18 listopada 2012

Płakać i rodzić jak Bóg przykazał !



Urodziły kaleki, bo nie pozwolono lub nie chciano czy zaniechano zrobić im badań prenatalnych, które wykryłyby wady genetyczne i inne anomalie, bo wtedy zdecydowałyby się na aborcję. Rodzice walczą o zdrowie tych maluchów i prawdziwym darem losu dla tych dzieci jest to, że właśnie takich rodziców mają, ale sa tacy, którzy "odpuszczaja" z różnych przyczyn, skazując te dzieci na kalectwo bez walki, albo powolne umieranie. Chwała tym rodzicom którzy sie nie poddaja, tym bardziej, że w tej walce o zdrowie i życie tych pociech są sami. No własnie: sami. Schorzenia dzieci są cieżkie, a operacje b. kosztowne. Dla każdego przeciętnego człowieka kwoty są kosmiczne i trudne do wysupłania nawet przy ekstremalnym zaciskaniu pasa. Jedyna szansa to uzbieranie kasy na operacje od ludzi dobrej woli. Czasami to się udaje, ale nie wszystkim.

I aż dziw bierze, jak mało angażują się w takie akcje KK, czy organizacje pro life. Potrafią tylko mówić "jakie to piękne, że te dzieci są i jeszcze piękniejsze może, że rodzice je tak kochają". Tyle. O tym, że trzebaby pomóc takim ludziom – zero. Ale za to chętnie i z werwą "pomagają" tylko kobietom, które chcą aborcji, wahającym się czy urodzić dziecko z wadą. Te kobiety się "wspiera”  perswazją jak będzie wspaniale mieć dziecko jakie by nie było oraz straszeniem, jakie męki czekają w zaświatach za to, że się człowiek boi takiej sytuacji. Jak "wsparcie" się uda i dziecko przyjdzie na swiat – radź sobie matko sama, nasza rola skończona, dziecko JEST, nie usunęłaś go dzieki nam, ma szanse na życie! No właśnie – na życie, jakie życie? Na życie w cierpieniu, kalectwie i beznadziei, bo kiedy dziecko już jest, "obrońcy życia" jego życiem już się nie zajmują. Cały czas pieprzą, że z życiem mamy do czynienia od poczęcia do naturalnej śmierci, ale interesuje ich tylko od poczęcia do porodu. Potem wartośc życia dla takich ludzi spada do czasu, gdyby cierpiący człowiek chce eutanazji. W pozostałej części "obrońcy mogą wesprzeć”modlitwą". A ci ludzie potrzebują konkretnej POMOCY! Nie na dzień, tydzień miesiąc, ale na lata.


Z ludzkich tragedii, z delikatnego tematu aborcji, dotyczącego inywidualnego "sumienia", świadomości jednostek - polskie szmaty polityków i przedstawiciele KK zrobiły swoją przetargową kartę polityczną. A rzeczywistość jest brutalna, rodziców, którzy wychowują dzieci upośledzone z wadami genetycznymi, polski katoland zostawia praktyczni samych (poza modlitwami). Odnosi się wrażenie, iż w naszym państwie, rządzącym zależy na ilości, a nie jakości społeczeństwa. Dlatego dzieci mogą rodzić nawet zdegenerowane alkoholiczki i narkomanki. Zamiast efektywnej pomocy i opieki, proponuje się "okna życia". A dzieci płodzić mogą wszyscy, jak leci, nie ma przeciwwskazań.
Więc moje pytanie do bezwarunkowych przeciwników aborcji: czy chcielibyście np. urodzić się i żyć bez rąk lub nóg?

 
            

       
Odpieprzcie się w końcu od sumień i życia innych.

sobota, 17 listopada 2012

Teoria bezwzględności Alberta Zweistein'a!



 Hajdarowicz, naczelny Rzepy opublikował dziś dodatek specjalny "Cała prawda o trotylu". Pan Hajdarowicz nie zna PRAWDY i nie wie, że nic na tym świecie nie dzieje sie bez woli i wiedzy Boga. Pan Bóg więc wiedział, a nie zapobiegł (nie uczynil cudu), mimo, że na pokładzie było kilku Jego namiestników, biskupów, a sam samolot miał pokropek. Śmiem wysunąć więc wniosek, że wspólnikiem zbrodni Tuska i Putina jest Pan Bóg we własnej osobie :)




A na Ziemi, wszyscy, którzy krytykują Alberta Zweistein'a vel Antoniego Zweimagneten to zawistnicy. Pan profesor walczy o kolejnego Nobla, a wy zazdrościcie :)

Trytol tu, trytol tam, a ja na to wszystko s.....Dla mnie jest najważniejsze, że Cezary Trotyl wysadził PiS w powietrze, że  sytuacja podniosła ciśnienie panu preziowi i  pokazał swoją prawdziwą, skrywaną twarz i kilkumiesięczna praca ludzi z PIS i sympatyzujących z PIS ...poszła w PISdu. Tylko patrzeć jak wyskoczy z czymś nowym. Rosja już była,  sentyment do Gierka już był ....teraz czas na komunizm chiński.


PROMUJ


piątek, 16 listopada 2012

Kur(w)atorium



Ksiądz Siołkowski jest proboszczem w parafii pw. św. Bartłomieja w podtoruńskim Czernikowie, uczy religii w tamtejszym gimnazjum. Jako warunek przyjęcia do sakramentu bierzmowania podał wspólne odmawianie różańca na długiej przerwie w szkole. Za siedmiokrotne opuszczenie modlitwy na długiej przerwie grozi niedopuszczenie do bierzmowania. W rozmowie z księdzem dyrektor szkoły wyraził wątpliwość, czy biorąc pod uwagę fakt, że szkoła jest instytucją świecką, taka praktyka jest zgodna z przepisami. Księżulo poskarżył sie w Kuratorium i ME. Kuratorium oświaty nie widzi przeszkód.

To ten sam ksiądz, który po wyborach 2011 roku m.in. na stronie internetowej urzędu gminy napisał tak: 

"Podczas wyborów na terenie naszej parafii 207 osób (240 na terenie gminy) oddało głos na Ruch Palikota, czyli m.in. na homoseksualistę, antyklerykała, zmienioną tożsamość płci, wojujących z Kościołem, naszą wiarą i religią. Nie wierzę w to, że te 207 osób to są tylko ateiści, jehowici. Niestety, to są tzw. katolicy. Mówię o tym, bo uważam, że te osoby to są wrzody na ciele, jakim jest Parafia - każda, nie tylko nasza. Żeby uzdrowić ciało, wrzody trzeba usunąć. A już wiemy, jakie to ugrupowanie, na które ci pseudokatolicy oddali głos: usunąć krzyż z Sejmu, sal lekcyjnych, szpitalnych; wyrzucić religię ze szkoły, pozwolić w Polsce na związki "pedalskie" (homoseksualiści i lesbijki); opodatkować tacę niedzielną. Pytam się, czy ci mieszkańcy naszej Parafii, którzy głosowali na Palikota, nie mają teraz wyrzutów sumienia? Stawiam ten problem pod rozwagę wszystkim Parafianom. Zróbmy jak najszybciej rachunek sumienia, żeby nie było za późno".
gazeta torunska


Gazeta zrobiła sondaż i zadała pytanie:
Czy powyższa sprawa narusza niezależność światopoglądową szkoły?
TAK  odpowiedziało - 94% - oddanych głosów:
16411
NIE odpowiedziało -    6%  - oddanych głosów: 990

Jak widać sondaż wykazuje niezbicie, że watykańskie watahy są wrzodem na praworządności konstytucyjnej w Polsce, ale bezkarne dzięki urzędnikom państwowym, tu akurat Ministerstwa Edukacji. Politycy wszelkiej maści dali im jasne hasło : Róbta co chceta! Odpowiedź kur(w)atorium jest odpowiedzią na pytanie, kto ma rację w sporze szkoła- ksiądz. Zadziwiające, że dyrektor szkoły jeszcze tego nie wie i śmie przewielebnemu uwagę zwracać. Dziwne również, że pan biskup dyrektora jeszcze nie odwołał ze stanowiska i nie namaścił na dyrektorski stołek prof.(niezwyczajnego) mgr dr hab. Michalkiewicza :)))
 

Tylko od Polaków zależy jak długo jeszcze dadzą się szmacić, okradać, gwałcić i wykorzystywać tej czarnej wstecznicy . Księdzu dziwić się nie należy, to jego rola - ogłupianie, ale nauczyciele i kuratorium powinno reagować natychmiast! Ba, powinno, tyle że to w okolicy Torunia, a tam kurator to se może....tam rządzi Don Camillo, pardon - Tadeo.
No!!! ale skoro można się modlić w Sejmie o deszcz, to można też w szkole o bierzmowanie.... Gdyby u władzy dzisiaj był PIS, to mielibyśmy mszę za powodzenie starań o większą kasiorę z Unii, zamiast negocjacji:) A może zamiast różańca uczniowie woleliby śmietankę z kolanka, tylko czemu ich nikt o to nie spytał? 
















Źródło 
 
PROMUJ



czwartek, 15 listopada 2012

Panie Gowin, czas zabierać manatki..


               

"W Polsce nie istnieje zagrożenie powstawania ruchów parafaszystowskich i nie ma żadnych podstaw do delegalizowania ugrupowań, takich jak ONR czy MW. Najlepszym sposobem na zapobieganie szerzeniu się takich skrajnych haseł w Polsce jest popularność PiS-u. Nie ma żadnych postaw prawnych, żeby rozwiązywać ONR i Młodzież Wszechpolską. Ja mogę mieć duży dystans do haseł nacjonalistycznych, ale w wydaniu Młodzieży czy nawet ONR one nie przekraczają granic dopuszczalnych w państwie prawa. Na Marszu Niepodległości haseł parafaszystowskich praktycznie nie było. Na miejscu polityków SLD nie wysuwałbym takich postulatów, bo wszyscy pamiętamy, jakie korzenie ma ta partia"  
min.Gowin w TVP Info 

Ludzie, czy każdy Jarosław parający się polityką musi mieć nasrane we łbie? No to Polska się doczekała Ministra Sprawiedliwości.... broniącego faszystów!!!. A Konstytucja to pies panie Gowin? O tak, panie ministrancie. Pańscy idole w czarnych sukienkach i śmiesznych czerwonych berecikach też spokojnie dyskutowali z Adolfem. A nawet wspólnie zamawiali po pięć piw. Pan, jako kontynuator chwalebnej roli Kościoła w historii światowej zapewne doskonale rozumie tamtych biskupów i ich otwartość na "dyskusję". Problem w tym, że mamy wiek 21 i dla takich jak  pańscy faszystowscy interlokutorzy nie powinno być miejsca w debacie publicznej. Ale skoro chce pan "dyskutować" z faszystami, niech pan dyskutuje i z pedofilami, mordercami czy amatorami bitej śmietanki, w czym faszyści są lepsi od wymienionych? Dodałabym jeszcze, tych nawołujących do mordów w imię czystości rasowej. Na lubelszczyźnie czy na Podlasiu tego bez liku. Trzeba zacząć też wsadzać do pierdla i to bez sądu za obrazę uczuć religijnych i zacząć wieszać krzyże na skrzyżowaniach zamiast sygnalizacji świetlnej. Jak iść to na całość panie Gowin.

Pełzający faszyzm w Polsce już istnieje od dawna i podnosi łeb, można to było zauważyć 11 listopada zeszłego jak i tego roku, gdy przeważającą grupę "ekspertów" stanowili sympatyzujący ze skrajną prawicą, agresywni i bez przeszkód łżący do kamer - a wielu dziennikarzy pasywnie kibicowało tej bandzie. Media zaczynają być opanowywane przez propagandzistów, którym patriotyzm pomieszał się z idiotyzmem, a przejawem tego są choćby cenzorzy, którzy na forach nawet gazet nie prawicowych od dawna blokują normalnych ludzi, którzy krytykują PIS i Kościół, a pozostawiają bez uszczerbku posty obraźliwe, antysemickie, rasistowskie, judzące.
 

Pańskim zdaniem więc w Polsce nie istnieje zagrożenie powstawania ruchów parafaszystowskich. A MWeszpolska i ONR to krowa na rozdrożu, a nie ruchy parafaszystowskie?! Zanim zakwestionuje pan zasadność delegalizacji MW i ONR zasięgnij pan opinii ABW. Dowiedz się pan czegoś o powiązaniach tych narodowych pieszczochów z bratnimi organizacjami zagranicą, o obozach szkoleniowych, o ich wewnętrznych instrukcjach, penetracji Policji. Poczytaj pan jakieś wyciągi z korespondencji aktywistów, protokoły z obserwacji. Jak na Zachodzie prowadzony jest (słuszny i uzasadniony) monitoring islamskich terrorystów, tak w Polsce setki ludzi co roku krząta się wokół tego parafaszystowskiego wrzodu na pośladkach Rzeczpospolitej, dokładając starań, żeby za bardzo nie urósł. Pan chce z tym wrzodem dyskutować, a ja twierdzę, że TRZEBA go przeciąć skalpelem, precyzyjnie i jednym cięciem i zalać kwasem siarkowym. I wielka szkoda, że nie urodził się pan sto lat temu, miałby pan super okazję przetłumaczyć Adolfowi, że antysemityzm jest be.
 

Panie Gowin, podobno jest pan człowiekiem z wyższym wykształceniem - ale jak pana słucham i czytam pańskie wypowiedzi to mam wątpliwości co do jakości tego wykształcenia. Bo przecież można być kołkiem bez dyplomów, wystarczy mieć zdrowy słuch, aby usłyszeć czym plują publicznie prawicowe bojówki, jak kpili i kpią z państwa, z prawa, z Polaków, ze zdrowego rozsądku ! Takie ruchy powinno się dusić w zarodku!!! (o matko do Gowina o zarodku:))
 

Panie premierzeTusk, kiedy pan zobaczy jak po kolejnej wypowiedzi pańskiego pupilka polecą sondaże Platformy na ryj (sorry), może wreszcie (??) skojarzy pan dlaczego. Z takimi politykami jak min.Gowin dojedzie pan do krawędzi .... szamba, a nie perfumerii. Więc jutro panie Premierze, niech pan będzie łaskawy i nakaże zabrać Gowinowi swój różaniec, książeczkę do nabożeństwa i udać się w podskokach do najbliższej parafii. A tekę ministerialną proszę przekazać komuś innemu, bowiem takim ministr(ant)em ośmiesza pan tylko Polskę.




PROMUJ

Dostałam kilka listów :"elizo chciałem cię zapromować ale nie wiem jak się zalogować"
Odpowiadam:
 Aby moc promowac notki, musisz byc zalogowany/a.Nie masz jeszcze konta ? Załoz je!  

Trzeba kliknąć w słowo ZAŁÓŻ JE,  Nick i hasło musi być taki jak na poczcie np.Onetowej. Następnie kliknąć u góry w PROMOCJE DNIA i kliknąć znow w slowo PROMUJ wtedy system poprosi o powtorzenie NICKA i HASŁA kliknąć potem w OK i już możesz promowac kogo chcesz. Jedna uwaga: nigdy nie klikamy w ilość promocji tylko w słowo PROMUJ.

 

środa, 14 listopada 2012

"Myśmy wszyscy należeli do endecji"

Antysemityzm w Polsce ma długą tradycję. Rysunek „satyryczny” z Kalendarza Łąkowskiego na 1936 rok...


"Z pomordowanych Zydówek otrzymałem pantofle i jedną sukienkę, zaś resztę ubrania zabrali [wyzej wymienieni] i zanieśli do gospodarza na Dybelce [...]. Pomordowanych Zydów ja sam zasypywałem przez dwa dni. Modzelewski furman przyglądał się, jak my mordowali Zydów, zaś Krygiel pojechał. Trzy dni później do sołtysa przyjechała niemiecka żandarmeria i na jej polecenie pokazałem miejsce mordu. Jeden żandarm zapytał mnie, czym my ich zabijali, ja powiedziałem, że pałkami. Po wypowiedzeniu moim słów zostałem uderzony przez żandarma niemieckiego gumą i powiedział mi, czemu z powrotem nie przyprowadziliście ich do getta. Następnie kazali mnie lepiej zasypać... Myśmy wszyscy należeli do endecji."

Fragment z przesłuchań w sprawie mordu we wsi Bzury




Wszedł na ekrany triller Pasikowskiego o Polakach i Żydach - "POKŁOSIE". Pasikowski pokazał tym filmem, że nie boi sie wykorzystać tematów delikatnych z naszej historii. Film daje bardzo dużo do myślenia, ale zrobiony jest przedewszystkim z myślą o tych, co na mszy powtarzają w modlitwie, że "wierzą w obcowanie żywych i umarłych, w grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie". Ma skłonić do myśli, że do wspólnoty żywych i umarłych należą także Żydzi z naszej wsi. Adresatami filmu są również ci, którzy mają skrupuły, by nie odgrzebywać rodzimych zbrodni, bo stoi za tym "żydowskie przekleństwo", interesy dawnych właścicieli, których spadkobiercy wrócą odebrać zagrabione. Pasikowski odczarowuje tę aurę. W konwulsyjnym finale starzy świadkowie wyrzucają z siebie prawdę o tym, co się wydarzyło.

Nie widzę w filmie niczego antypolskiego. Tego rodzaju filmy powinny pomagać nam wszystkim rozliczyć się z czarnymi kartami naszej historii. Fakt, że te wydarzenia sprzed tylu lat wzbudzają ogromne emocje świadczy tylko i wyłącznie o tym, że jeszcze sobie z tym nie poradziliśmy. Pasikowski narobił sobie kolejnych wrogów,  ale z pewnością z tym się liczył. A odtwórcy roli głównej - Stuhrowi - "prawdziwi Polacy" już grożą. Najwięcej będą gębować i wygrażać potomkowie kolaborantów i nazioli, bo prawda zawsze w oczy kłuje. Tacy nigdy się do niej nie przyznają, lustra mają szczelnie pozakrywane....i wcale mnie to nie dziwi.

Trzeba przedstawiać historię taką jaka była. To sztuczne heroizowanie naszej historii i życie w zakłamaniu jest bez sensu. Prawda jest taka, że szmalcownictwo, denucjacja i konfidencja były wtedy na porządku dziennym. W każdym narodzie są ludzie wspaniali i kanalie. A jeszcze częściej człowiek postępuje w zależności od okoliczności. Ten sam człowiek może byc zdolny do podłości jak i do czynów szlachetnych. Pogromy to także efekt psychologii tłumu. W grupie ludzie robią często rzeczy, których w pojedynkę nigdy by nie zrobili. A tym oburzonym nie można bez przerwy udowadniać spraw oczywistych, bo oni i tak w to nie uwierzą, ponieważ wbito im do głów wyjątkowość Polaków. A my po prostu jesteśmy tacy jak inne narody. Takim Rosjanom też zakodowano do głów, że są wyzwolicielami Europy z jarzma hitlerowskiego. I oni w to święcie wierzą. Dla wielu z nich słowo Katyn brzmi tak samo jak dla wielu Polaków Jedwabne. I również im trudno sie z tym pogodzić.

Z bólem się czyta w polskich publikatorach ksenofobiczne “werbalne rozwolnienie” serwowane zazwyczaj przez osobników z patologicznymi klerykalno-nacjonalistycznymi odchyleniami. Ich “wypowiedzi” to nieudolna i rozpaczliwa próba leczenia się z głęboko zakorzenionych kompleksów. O ich intelektualno-moralnym wymiarze nie warto nawet wspominać. Polska to był tygiel narodów. Ale tacy pseudopatrioci spod znaku Rydzyka tylko inność Żydów widzą. To właśnie oni powinni przeprosić naszych żydowskich współobywateli za szmalcowników, za Kielce czy Jedwabne, a nie zatruwać umysły własną chorą propagandą.

Reasumując -  "Pokłosie" trzeba rozpatrywać jako opowieść o pewnej sprawie, a nie jako przedstawianie jak to Polacy zabijali Żydów na potęgę. W filmie nie chodzi wyłącznie o mord na Żydach, ale o psychologię tłumu, o to, do czego może prowadzić iskierka zła, która siedzi w każdym człowieku.. 


U P R Z E D Z A M -  ZERO TOLERANCJI dla wypowiedzi ksenofobicznych, wulgarnych, antysemickich i podobnych.

PROMUJ 












  
A tuż po północy, wraz z samym początkiem piątku, kolejne przygody świętego Sławomira od Dwóch Światów. Tym razem będziemy golić buraki, a święty dozna oświecenia i napisze bestseller. Zapraszam- kliknij.

wtorek, 13 listopada 2012

And the clock is ticking

Czytelnicy mają głos






Dzień dobry Pani Elizo

Trochę mi przeszło po "Święcie Niepodległości" - przynajmniej na tyle,że mogę o tym pisać, nie używając słów uważanych powszechnie za obraźliwe. A jest o czym pisać - abyśmy się kiedyś nie obudzili z ręką w przysłowiowym nocniku i aby tradycyjnie już nie było :"... mądry Polak po szkodzie." 

Polityczna szumowina dała znać o sobie i mam wrażenie,że przekroczone zostały wszelkie granice tolerancji. Zacznę od tego, że demokracja to jest taki system społeczny - lub jak ktoś woli - ustrój społeczny, w którym to WIĘKSZOŚĆ decyduje o losach danej społeczności. NIGDY MNIEJSZOŚĆ !! Ta reguła została bezczelnie naruszona i dlatego mam prawo - tak jak wielu rozsądnych Polaków - powiedzieć DOŚĆ i nigdy więcej. Płacę skrupulatnie wszystkie moje daniny podatkowe na rzecz państwa demokratycznego i mam prawo wymagać, aby sprawujące z demokratycznego wyboru - władze państwa , zapewniły mi ten demokratyczny układ sił społecznych. Komu śni się po nocach władza - władza absolutna, niech się o nią ubiega przy urnie wyborczej i w żaden inny sposób. Każde inne ubieganie się o władzę jest przestępstwem i MUSI być ścigane przez demokratyczne zasady prawa. Bezwzględnie ścigane !!!! 

To co się stało w niedzielę, nie stało się przypadkiem ani w wyniku spontanicznych nastrojów społecznych. Ta próba obalania demokratycznych zasad była starannie przygotowywana od wielu miesięcy, działali tu określeni ludzie i w ściśle zamierzonym celu. Nie trudno wskazać ich palcem - dokładnie określonych osób. Ktoś to planował, ktoś finansował, ktoś to organizował w określonym celu , ktoś podejmował logistyczne decyzje- zdobycia władzy i profitów stąd wynikających. Państwo polskie jest wyposażone w obfitą liczbę wszelkich służb - aby ustalić kto jest tym KTOSIEM. Ja jako obywatel tego kraju płacę moje podatki miedzy innymi na to, aby te służby działały w sposób określony ustawami - a nie działają !!! Mam nadzieję, że jak dotąd - wszyscy czytający mój komentarz - zgadzają się ze mną.

Inna sprawa - pisałem już na ten temat kilkakrotnie. Obchody "Święta Niepodległości" w Polsce są przeraźliwie sztampowe i nudne. Od lat panuje tu zaćma umysłowa organizatorów. Musi być "zmiana wart" przy grobie Nieznanego Żołnierza, muszą być wieńce - jak na pogrzebie, musi być "patriotyczne" wystąpienie głowy państwa, muszą być pokłony przed pomnikami. W tym roku Pan Prezydent wprowadził nowość - zawodzenie patriotycznych pieśni pod pomnikami kontrowersyjnych bohaterów narodowych. Jakoś nikt nie wpadł na pomysł, aby w tym dniu udostępnić bezpłatnie muzea narodowe i regionalne, w teatrach zagrać bezpłatnie sztuki teatralne i komedie narodowe obśmiewające naszą polską zaściankowość, udostępnić bezpłatnie kina i wyświetlać tam dzieła polskiej kinematografii, jakoś nikt nie zadbał aby na stadionach "EURO 2012" zorganizować imprezy sportowe i... choćby festiwale pieśni narodowych. Nikt nie zadbał o to aby w tym dniu Polak mógł sobie kupić "patriotycznego hotdoga" z keczupem i wypić flaszkę piwa. Czy nas stać na to - STAĆ NAS NA TO!!! Płacimy podatki - także na szeroko rozumianą KULTURĘ. Zamiast tego mamy rzuty kamieniami brukowymi, zdewastowane sklepy, wybite okna i cały ten polski "entourage" - co roku taki sam. Proszę mi wybaczyć, jeżeli dotknąłem miejsc bolących - ale czasami tak trzeba aby postawić właściwą diagnozę. Miłego dnia życzę !!!!


P.S. - jeżeli ktoś chce poważnie podyskutować - jestem do dyspozycji, na inwektywy jak zwykle nie odpowiadam.

SARMATA 















PROMUJ 















 Śledzącym przygody świętego Sławomira od Dwóch Światów przypomnę, że jeszcze dziś i jutro golimy buraki, a już od wtorku szczepimy krety- kliknij, by spotkać mojego konia i całą kompanię świętego.