niedziela, 9 marca 2014
Fuck TVP
Na realizację misji w zakresie transmitowania wydarzeń religijnych oraz cyklicznych programów katolickich w 2013 roku Telewizja Polska przeznaczyła ponad 9,5 mln zł. Wybór papieża, Światowe Dni Młodzieży, pogrzeb prymasa Glempa, audycje "Między ziemią a niebem", "Ziarno", "Słowo na niedzielę", "My, Wy, Oni" - rok 2013 obfitował w wydarzenia religijne.
Na okrągło biadolą, że pieniędzy nie ma na nic, ale na nowe programy religijne (jak to mówią młodzi) 9,5 bańki jest.
Jaką misję prowadzi TVP? Ano... katolicką. Wszystkie programy "misyjne" przygotowuje redakcja programów katolickich oraz redakcja ekumeniczna, które działają na mocy porozumienia TVP z Sekretariatem Konferencji Episkopatu Polski i Polską Radą Ekumeniczną. I wszystko jasne. Ich misja to doić całe społeczeństwo z publicznej kasy. Spółki, spółeczki, zlecenia, umowy o dzieło, układy, przetargi, polityczne zależności, wspieranie określonych grup interesów i cholera wie co jeszcze. Zlikwidować to badziewie bo nie jest to absolutnie do niczego potrzebne nikomu, bo co to za misja - żadnych programów edukacyjnych, przyrodniczych tylko ciężko strawna papka podlewana starymi teleturniejami i programami religijnymi cały weekend, bo przeciez religia to nie edukacja. Powiedzmy sobie szczerze - misja publiczna umarła wraz z telewizją edukacyjną, ostatnim bastionem. Teraz nie da się tego już ani oglądać, ani słuchać.
Konkurencja jest w każdej dziedzinie, wszyscy muszą się bić o klientów, natomiast TVP zachowuje się jak mafia, która każe kupować swój towar, czy go się chce czy nie. Ciekawe, co by się stało, gdyby wszyscy przestali płacić abonament?Ciekawe też czy płacą abonament biskupie kurie, księża, zakony? Czy ktoś to sprawdzi i ogłosi? Ciekawe czy odważny okazałby się min.Zdrojewski czy Braun ? Eeee, iluzoryczne myślenie mam, raczej przekażą kolejną "ofiarę" na Opaczność i sprawa z głowy. To ich "misja".
Tak więc jedyną misją realizowaną przez TVP jest wydzieranie pieniędzy z kieszeni podatnika. Programy tych wszystkich TVP ile ich tam jest, bazują na produkcjach z przed lat. Tłumaczenie zakazem reklam w czasie emisji jest denne, bo straty tym spowodowane i tak nie bilansują budżetu tego rozpieprzacza pieniędzy. Na "misje" 2013 r poszło aż 95% przychodów, a programów misyjnych w TVP jest maksymalnie 20 procent. Być może TVP w "misję" wlicza również śpiewające fortepiany, tańce na lodzie i Piotra Kraśkę?Bo przecie bycie celebrytą też kosztuje i to sporo, a stare nawyki żeby zagrabić jak najwiecej niestety zostały. Stanowiska w zarządzie też jakoś trzeba rozmnożyć dla znajomych królika. Komuna zajebana.
promuj
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Próbowałem oglądać na TVP lekkoatletyczne mistrzostwa świata z Sopotu.
OdpowiedzUsuńNoż murwa kać nie da się !!!!
Zszatkowane tak reklamami i innymi dennymi przerywnikami , że można ochujeć na żywca.
Bieg na 800 metrów z dwoma Polakami z poważnymi szansami medalowymi TVP raczyła puścić od dwudziestej którejś sekundy.
Bo po kiego wała kibice mają start zobaczyć ;-((
Dzięki ci panie za Eurosport który też wrzuca reklamy , ale z głową przynajmniej i nie w takiej ilości.
Co do ilości czarnej mafii w programach TVP to ja się nawet nie wypowiadam , bo bym tu musiał strasznymi wiązankami zacząć rzucać.
Kiedyś na swym blogu niejaki Marek Zegarek układał jej nawet program A wyglądać miał tak
OdpowiedzUsuń"Zastanawiając się nad tym, „co by ona nadawała”, napisałem dla niej program telewizyjny. Czy ktoś by to oglądał? Pewnie nikt. Może dlatego takiej telewizji nie ma. Ale pomarzyć można :)"
7.00 „Pogaduchy przy śniadaniu” – program prowadzą Gosia i Wojtek
8.00 „Nasz Gość” – Wywiad z Tomaszem Terlikowskim.
8.30 „Detektyw w sutannie” – serial USA
9.30 „Czy geje będą zbawieni?” – Talk show z udziałem publiczności
10.15 Pojedynek Ekumeniczny – „Jak pastor z rabinem cz. I”
10.45 „Siódme Niebo” – serial USA
11.45 Nowości wydawnicze
12.00 Anioł Pański
12.15 Między nami charyzmatykami – „Modlitwa Językami”
13.00 „W Zwarciu” – Piotr Semka kontra Adam Boniecki
14.00 „Przy Piwie o Panu Jezusie” – program Tomasza Budzyńskiego
15.30 „Arka Noego” – krótki recital
15.00 Z cyklu „Trudne Tematy” – „Miłość, seks, antykoncepcja cz. II” program z młodzieżą i dla młodzieży.
15.30 „Kuba i jego małe kłopoty” – komedia rodzinna.
16.15 „Kościół, Świat i Polska” – teleturniej.
16.45 Teledyski – najnowsze przeboje zespołów chrześcijańskich.
17.20 „Proboszczówka” – telenowela polska.
18.00 Tok-Szok: „Czy katolik może oszukiwać na podatkach?”
18.40 Program dla najmłodszych.
19.00 Wiadomości.
19.30 Z cyklu „Moja Wiara, Moje Świadectwo” spotkanie z posłem Putrą i posłem Gowinem.
20.00 „Quo Vadis” – serial polski
21.00 Tok-Szok: „Czy z łapówek trzeba się spowiadać?”
22.00 „Wywiad na dziś” – Spotkanie z arcybiskupem Dziwiszem
22.20 „Módlmy się” – program prowadzi Ojciec Malachiasz
23.00 „Śpiewać Panu Bogu” – pieśni na każdy wieczór.
Czyli Alleluja i do przodu I siać,siać,siać
Teraz już wiem skąd ten przyspieszony proceduralnie "szacher macher" ze ściągalnością "za abonament"
A płacić maja wszyscy "za możliwość posiadania odbiornika"
To sie nazywa łeb do interesów !!!
Że też jeszcze nie wpadli na pomysł, że wszyscy mężczyźni powinni płacić alimenty. Bo też "mają możliwość".
Usuńereglo
A oto dotychczasowa " wykonana w 2012 r
OdpowiedzUsuńOCENA WIARYGODNOŚCI PROGRAMÓW INFORMACYJNYCH I PUBLICYSTYCZNYCH
Kto sie nie leni niech zajrzy tu:
http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2012/K_150_12.PDF
To się dopiero zdziwicie
Nic już nas nie zdziwi.
UsuńCześć ELi! Ja już po raz wtóry mówię,że na blogach spotkałem WSPANIAŁYCH LUDZI! KATOLIKÓW!,KLudzi,którzy wierzą w swą wiarę szczerze i wiedzą,co to takiego ten DEKALOG..Chyba wiesz,o kogo mi chodzi..Nie mam nic przeciwko IM wiarom. Ale skurwysynem będę dla faryzeuszy,których tu pełno na blogach katolno-prawicznych.
OdpowiedzUsuńjak ja lubię czytać posty Elizy (dużo zdrowia życzę!) i komentarze Wieśka! Duch w narodzie nie ginie a z kato-oszołomstwa zawsze warto sie pośmiać.
OdpowiedzUsuńPolaku, rodaku, nie oglądaj telewizji, którą tworzą ludzie umiejący sięgać jak złodzieje do twojej kieszeni pod pozorem udawania, że tworzą to co nazywa się "misją".
OdpowiedzUsuńA płacisz abonament?
UsuńJa nie płacę... bo nie mam telewizora a nawet gdybym miał też bym nie płacił.
UsuńZakodować TVP - wtedy będą mieli tyyyyyle przychodu... na ile zasłużą hehe
OdpowiedzUsuńDraństwem jest skubanie abonentów dwukrotnie: raz za kablówkę czy platformę satelitarną a drugi raz za abonament. Firemki nie potrafią się dogadać, ustawodawca ma to w dópiu a ludzie mają tylko płacić. Nie każdy ma w domu babcię, na którą można przerejestrować odbiornik i powiedzieć bye,bye abonamencie .
OdpowiedzUsuńZa taki stary tv jak na foto tez sie placi? to oddac komornikowi.
UsuńA czarna mamba na nich,cholerów jasnych!
UsuńMisja w telewizji publicznej? Nie ma jej na pewno, są tylko ludzie od brania publicznych pieniędzy.
OdpowiedzUsuńMisja w telewizorii publicznej to "Ojciec Mateusz", "Ranczo", do niedawna "Plebania" i wszelakie lizanie ...... , przewidziane albo i nie zapisane w końkordacie i dopychane w programie na mrugnięcie zamkniętym okiem fioletowej tłuszczy. Ciekawe programy zobaczycie na BBC, NG, Discovery lub polskich stacjach niepublicznych. Zresztą przed laty przy okazji ukończenia budowy "pałacu" TVP, chyba Newsweek publikował wskaźniki efektywności produkcyjnej trzech głównych stacji w PL. O ile dobrze pamiętam, to różnice były trzykrotne....
UsuńTe skurczybyki tylko żrą,a nic nie dają! Słychać tylko takie"chrup,chrup,mniam ,mniam". Co to jest,ja się pytam???
UsuńToć łone pędy bambusów nawet wyżerają ! GRANDA!
UsuńJest program który oglądają miliony widzów,to Sprawa dla reportera pani Jaworowicz,jest naprawdę bardzo dobry.
OdpowiedzUsuńJak ktoś lubi oglądanie grzebania się w cudzym nieszczęściu to może i dobry.
UsuńJa takie programy omijam szerokim łukiem.
Program o którym piszesz, to często jest tylko ocieranie łez pokrzywdzonym lub "pokrzywdzonym". Co najmniej w kilku sprawach o własność, gdy przekrzykiwano się "że twoje , a właśnie że moje", wystarczyłoby zajrzeć do ksiąg wieczystych, co można zrobić przez internet dowolnym tablecikiem i NIE BYŁOBY TEMATU. Są regiony w Polsce gdzie "sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie" . Ot taka kargulska mentalność.
UsuńPoszłoo, problem w tym, że kiedyś wszystkie sprawy (od kupna konia do kombinacji ziemskich, że tak to ujmę) kończyło się przybiciem ręki, bo ...do wójta przecież chodzić nie będziemy. No i nie szli. A tu czasy się zmieniły, spadkobiercy biorą się za łby, a ksiąg wieczystych jak nie było, tak często gęsto nie ma.
UsuńZa to pani Jaworowicz ma tematów do obrabiania pod dostatkiem.
Słuszna racja,Begonijko. Tylko dlaczego łone nie oglądają programów Pani Jaworowicz i dlaczego nie wyciągają wniosków???
UsuńWszak stoi napisane " przeniesienie własności nieruchomości następuje przez zawarcie aktu notarialnego" to wg KC i "prawo ujawnione (w KW) uważa się za domniemane" - to rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych. Kto swego prawa nie ujawni(ł) ten może mieć jeszcze niekiedy szanse w procesie o zasiedzenie. Nad burdlem nieuregulowanych stosunków własnościowych (ściególnie na wsi) pochyliło się Państwo Polskie przed wstąpieniem do Unii i dopłaty dla rolników są na oświadczenie a nie na wypis z KW. Skutkiem tego grasują po kraju specjaliści, co zasieją cudze pole i biegną po dopłatę do hektarów, bo oświadczyli że to ich pole. :))))) Drobny myk i prawowitemu właścicielowi pozostaje lament. Tak to jest jak toleruje się nieporządek w dokumentach. Pochodną takiej sytuacji była za czasów władzy PiSu, afera że Niemce nas rugują. Poprzednia właścicielka nie została (wskutek zaniechania? lub błędu?) wykreślona z działu II KW i po 29 latach "odebrała" czyli wróciła fizycznie do władania nieruchomością. Gdyby kandydaci na nabywców siedzieli cicho jeszcze rok, to szanse na pozytywny wyrok zasiedzenia byłyby duże, a tak "już byli w ogródku, już witali się z gąską" i wszystko diabli wzięli, między innymi przez szum medialny. Zresztą ileż to sprzedaży nieruchomości nie doszło do skutku, gdy okazało się że pośród kilkunastu współwłaścicieli jest jakiś nieobecny ciałem od wielu lat... .
UsuńW Polsce mieszkają także katolicy.I także płaca podatki oraz abonament telewizyjny.
OdpowiedzUsuńDlaczego mają być pozbawieni programów religijnych,który jest przecież bardzo mało w TVP?
Bo tak chce niejaka "Eliza"?
Tak
UsuńChłopisko,czego Ty tu? Przecież jest co rano program w TVP-1 w każdą niedzielę,a poza tym jest przecież program"Religia". Słuchaj radyja toruńskiego oszołoma i nie zawracaj dupy ludziom.
UsuńSolus exulis10 marca 2014 09:47 W czasach gdy coraz trudniej "wciskać ludziom kit", bo ci zaraz powiedzą 'sprawdzam" Ty od razu od ołtarza rzucasz "o pozbawieniu programów religijnych"
OdpowiedzUsuńA tymczasem
Jest to już, co najmniej szósta stacja TV o profilu katolickim – mamy już religia TV i TV Trwam oraz 4 kanały publiczne związane misją propagowania treści katolickich (TVP1, TVP2, TV Polonia, TVP INFO). Publiczna TVP INFO jak nie obszernie relacjonuje pogrzeb jakiegoś biskupa, to informuje "jak ma wyglądać przygotowanie "do kolędy"
A TV regionalne TV Kraków prowadzi program katolicki od 20 lat Gdańsk od 16
Gdy pisza
"O początku działalności Kościoła w radiu i telewizji można zacząć mówić po 1989 roku, dokładnie po „Okrągłym Stole” gdy Episkopat Polski podpisał umowę na nadawanie kilku godzin tygodniowo w publicznym radiu i publicznej telewizji. 3 godziny w radiu i 2,5 w telewizji. Początek działalności mediów katolickich w Polsce określa rok 1991."
Jak powiada sw Augustyn
"Kłamstwo dlatego jest grzechem, że oszukuje bliźniego."
Wiec nie grzesz więcej
A ja dokonałem ostatnio epokowego odkrycia: nie dość, ze TVP, którą omijam szerokim łukiem, to jeszcze w swojej ofercie odkryłem TV Republika - no wysilałem, ze padnę z wrażenia! Nawet chciałem podejrzeć, ale życie mi jeszcze miłe, a żona z wałkiem..., nie ma żartów. Skończyło więc więc na tym, że wiem, że "dodali do oferty".
OdpowiedzUsuńA abonamentu nie płacę i nie mam zamiaru. Na szczęście jestem z tych "wybranych", których abonament nie obowiązuje, mam nawet na wszelki wypadek niezbędne papiery i niech się walą. Gdybym był zobligowany płacić, świadomie łamał bym prawo. A swoją drogą... niepłacenie abonamentu to kapitalny przykład, niestety jedyny w tym kraju, nieposłuszeństwa obywatelskiego. Im szybciej zdechnie to coś, co mieni się być "telewizją", tym lepiej.
Jeśli nie płacisz abonamentu, bo nie musisz, to nie Twój problem. Natomiast niepłacenie abonamentu w chwili, kiedy jest to obowiązkiem wynikającym ze stosownej ustawy, to odmrażanie sobie uszu na złość babci. "Nieposłuszeństwo obywatelskie" brzmi ślicznie, ale w momencie, kiedy komornik wejdzie na pobory ( a zrobi to prędzej, czy później, ma się to jak ...w banku ), aby wyegzekwować ten cholerny, zaległy abonament + horrendalna kara, to kapcie spadną i w jednej chwili szlag trafi urok"obywatelskiego nieposłuszeństwa". Gra nie jest warta świeczki. To ustawę trzeba zmienić, ale jakoś żaden skład parlamentarny do tego się nie pali, mimo obietnic przedwyborczych. Ale kto by tam wierzył obietnicom przedwyborczym ?
UsuńBegonijko,
Usuńmasz rację, ale... nie do końca. Masz rację, bo jak 10% nie będzie płacić, to spotka ich los taki, jak piszesz. Ale jeśli 90% nie będzie płacić, to... komorników zabraknie i... ktoś stuknie się w łeb, że coś w tym niepłaceniu jest. I może zechce 'sprawdzić" co.
Begonijko,jako zwykle rację masz. Ja kiedyś długi czas nie płaciłem,to mi przysłali taki domiar,że mi kapcie spadły!
UsuńAndy lighter, 90% abonentów miałoby się dogadać w jakiejś sprawie ??? Wolne żarty ! Ja jednak wiem z doświadczenia, że fiskus nierychliwy, ale ...no tak, z rymu wynikałoby, że sprawiedliwy, ale mnie wychodzi raczej...upierdliwy. Skarbówka ma 5 lat czasu, da radę ! Przed laty zostałam nieświadomą "radiopajęczarką". Miałam radyjko tranzystorowe we własnej firmie, którego nie zarejestrowałam osobno, bo głupia myślałam, że skoro płacę abonament, to mogę sobie używać tego radyjka, gdzie mi się tylko podoba, ale nie. No cóż, chodziło tylko o radyjko i to za rok "radiopajęczarskiego" używania, zaległość była więc groszowa, ale wyduszona ze mnie kara to już były konkretne pieniądze. Tak więc, dopóki jest ustawa, to płacę i nie myślę o tym.
UsuńDzień dobry Begonijko !!! Zgadzam się z Tobą, że 90 % Polaków nigdy ze soba się nie dogada w żadnej sprawie - bo mamy zbyt dużo "ekspertów" od rzeczy wszelakich a za mało ludzi potrafiących liczyć - także własne pieniądze. Co do tzw. abonamentów radiowo-telewizyjnych panuje u nas radosna twórczość - kto więcej złupi ten "mundrzejszy". Kilka przykladów - otóz przecietny Polak "ekspert" płaci za abonament radiowo- telewizyjny, jak mieszka w blokowisku to dodatkowo płaci za "antene zbiorczą" - przeciętnie 8-12 zł na miesiąc. Płaci za telewizję satelitarną - jezeli z niej korzysta (ktora emituje takęe wszystkie naziemne programy TVP i Polskiego Radia), jezeli korzystasz z telefonu stacjonarnego Telekomunikacji Polskiej (teraz ORANGE), to placisz za telefon, i w moim przypadku takze za internet oraz kablową telewizję ( w ktorej "apiać" emitują programy telewicji polskiej i radia.) czyli plascimy juz trzeci raz za to samo. Swego czasu wziąłem się ostro za "uporządkowanie bałaganu". Kiedy osiągnąłem wiek uprawniajacy mnie do telewizyjnej "darmochy" udalem się na pocztę, aby zgodnie z przepisami ustawy "wyrejestrować się". Wzbudzilem nielicha sensancję oraz panikę wsród pań "w okienku". NIKT tam nie wiedział - jak to sie robi i nie było "stosownych druków". Jedna z pań oswiadczyła mi, że wystarczy jak pokażę dowód osobisty z datą urodzenia - to wszyscy dadzą mi spokój. Uparłem się - muszę być wyrejestrowany, skoro tak stanowi przepis. Po dwóch dniach - dało się. Administracji osiedla odmowiłem na pismie korzystania z "anteny zbiorczej" i placenia za nic. Straszono mnie "konsekwencjami", ale w końcu ktoś tam skoczył po rozum do głowy - zdemontowano mi w mieszkaniu "gniazdko antenowe" - co sugerowałem i było po problemie.Po czterech "szczerych" rozmowach z firmą "ORANGE" udowodnilem, ze panowie nabijaja mnie w przysłowiową "butelkę" bo nigdy nie wykorzystywałem "limitów" ale rachunki placiłem, systematycznie i bez jednego dnia zwłoki. Zredukowano mi opłaty o 40% i wszyscy są zadowoleni. Należy z lupą w ręku przeczytać dokładnie zawarte z nimi umowy i domagać sie swego. Podonie nabijają nas w butelke "wodociagi", "gazownicy" i ci od "elektryczności". Czego tam w tych "taryfach" nie ma - opłaty stałe, opłaty zmienne, przesylowe, administracyjne i jeden diabeł wie co jeszcze. I manipulują nimi każdego roku - per saldo zawsze w górę - nogdy w dół.A powinno być tak, że płacę za zuzyty prąd, wodę lub gaz według wskazań licznika i nic mnie nie obchodzi, czy ktos firmie kradnie prąd, wodę lub gaz. To ich zmartwienie a nie moje.
UsuńI tak ten kabarecik sie kręci a Polacy dają się okpić przy każej okazji. Mógł bym tak napisać wiele, bo oszukuje sie nas nagminnie i wręcz prostacko - ale to juz moze następnym razem. Ludzie - czytajcie dokładnie zawierane umowy !!!!!! Milego dnia !!!!
P.S. Przepraszam za typoer "literówki" ale idzie się doczytać o co mi chodzi.
UsuńBegonijko - a co programow indoktrynacyjnych w TVP to sprawa jest prosta jak przyslowiowy drut. W telewizji satelitarnej i w neostradzie jest taka funkcja VOD, jak sobie kliknę pilotem, to za dodatkowa oplata (wg ustalonej taryfy) mogę sobie poogladać rozne filmy i programy. Wystarczylo by aby w TVP wprowadzono tą sama zasadę. Kyo chce ogladać sobie na kanapie "mszę świętą" czy inne RYKOlekcje niech sobie kliknie pilotem i z głowy. Na koniec miesiąca przyślą mu rachunek za "telewizyjne modły" i spoko. Za wygody trzeba placić i nie widzę żadnego powodu, aby placili za to wszyscy.Najbardziej wierni z wiernych maja przecież Radyjko i TV TRWAM i moga do opru modlic się z o.o.Tadeuszem oraz koncelebrować wszystkie nsze i te inne egzorcyzmy. TELEWIZJA PUBLICZNA POWINNA I MUSI BYĆ ŚWIECKA.
UsuńP.S. nr 2 - coś jednak zbiesiła mi się klawiatura w komputerze. Za chwile przełaczę się na inną.
UsuńSarmato - VOD aby było opłacalne musi być masowe, przynajmniej w skali operatora oferującego owe VOD. Filmy masz na dysku a zamówienie tylko odblokowuje odpowiednią pozycję, m.in. dlatego recoder musi być zawsze zasilany - nawet jak go wyłączysz pilotem to ma zasilanie i ściąga nowe pozycje. A jak ktoś oszczędny wyłącza dekoder listwą lub z kontaktu, to potem brakuje mu filmów i pieni się jak ixi do ICA, choć racji nie ma, bo nie doczytał tego co drobnym druczkiem napisano. Gdyby dla niszowej liczby abonentów utrzymanie VOD się opłacało, to już dawno Ojciec Chrzestny oferowałby recordery dla swoich baranów. Lęk przed "skomplikowaną" obsługą pomijam celowo :)))))) przecież to szatański wynalazek aby maszyna się modliła :)))) 666
Usuńposzło !!!! :-)))))))))) Przyjacielu - a gdzie to napisano, że droga do nieba jest wysłana różami:Jak już tak ktoś koniecznie chce - niech sobie poklika pilotem (aby tyle !) A tak nawiasem - sparciał ten nasz świat. O co ludzie się kłócą. Serdecznie życzę każdemu wiernemu, aby zgodnie z jego modłami - ekspresowo i z priorytetem dostał sie tam - gdzie mu sie marzy. Niech ma, czego chciał !!!!
UsuńSarmato, ja mam trzy media w jednym (telefon, TV - kablówka i internet) i jakoś tam nie narzekam, ale i tu występuje pewna ciekawostka: każda promocja dotyczy nowych abonentów, ale "stary" nie może z niej skorzystać, to znaczy może, pod warunkiem, że będzie to kwota taka sama, lub wyższa od obecnej, ale niższa, broń Boże. Dlaczego ? Bo tak ! No to ja się nauczyłam metody łagodnej perswazji, chociaż bliższy prawdy byłby chyba szantaż. Kiedy otrzymuję informację o korzystnej ofercie, którą można zamówić online, to ją zamawiam, układam nóżki na pufik i czekam. Długo nie muszę. Zgłasza się miła pani, lub miły pan i informuje mnie, jak wyżej. I ja tylko na to czekam. Mówię, że operator X ma dla mnie lepszą ofertę i dziękuję za rozmowę. Skutkuje ! :)))
Usuń@Solus exulis10 marca 2014 09:47
OdpowiedzUsuńNiech żyją katolicy - NA WŁASNY KOSZTA !!! Chcą swoją telewizję czystopolską to niech za nią sami płacą. Oni do mojego hobby nie dopłacają, więc żądam wzajemności !!! W linku wersja nie odbiegająca do tego co można usłyszeć z okolic Ciemnej Góry lub na tvTrawa :((((
http://www.youtube.com/watch?v=RLo2FcXb8eE
Ksiundzu,wejdź w podziemie kapituły,to może Papież Franciszek cię nie odnajdzie.
OdpowiedzUsuńEli,te sukinkoty wyżerają jak psy z miski wszelkie fundusze. Nie obrażam tu psów ani innych zwierząt,które bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńEli,choć już troszkę późno,to życzę dla Ciebie zdrówka,jako też dla innych kobietek! Nieustająco!
OdpowiedzUsuńMożna mówić o misji telewizji państwowej w zakresie:
OdpowiedzUsuńOświaty, propagowania wiedzy, nauki, nowych technologii, kultury szeroko pojętej, dobrego kina, teatru...
Wyrzucenie prawie 10 mln zł na gusła i " czary - mary "- to nie misja - to MISJONARSTWO !
Moim zdaniem telewizja powinna zostać ukarana za takie marnotrawstwo środków, tym bardziej, że ustawicznie narzeka na braki finansowe...
Dobrze, że jeszcze dysponujemy pilotami, bo z zapowiedzi pisowariatów wynika, że jak " łone " dojdą do koryta, to telewizyja/telewizory zostaną pozbawione tego wynalazku / pilota/ i fabrycznie zostaną " skonfigurowane " na programy " nie z tej ziemi " :)
Pozdrawiam po dłuższej nieobecności
Stanisław
Te sukinkoty okradaja emerytow, ktorzy jako ludzie uczciwi placa abonament. Nie scigaja tych co nie placa bo i po co. Mozna przeciez podwyzszyc emerytom.?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSolus exulis10 marca 2014 20:22
OdpowiedzUsuńGratuluje samozadowolenia 90 % deklaruje.A ilu tak naprawdę uczestniczy ? co jest podobno "podstawą religijności"
Mówi ks. Wojciech Sadłoń z Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.
Od lat nie zmienia się za to mapa polskiej religijności. Tradycyjnie najczęściej praktykują wierni w diecezjach Polski południowo-wschodniej. W ubiegłym roku najwięcej osób uczestniczyło w niedzielnej mszy w diecezji tarnowskiej (69,5 proc.), rzeszowskiej (64,2 proc.) i przemyskiej (60,3 proc.).
Z kolei najrzadziej do kościoła chodzą mieszkańcy Polski północno-zachodniej. W diecezji szczecińsko-kamieńskiej odnotowano w ubiegłym roku 25,8-proc. frekwencję, a w koszalińsko-kołobrzeskiej – 26,8 proc.
I nic żadnej refleksji i nic żadnego przemyślenia bo 90 %, a tu trzeba" Listów pasterskich" do posłów a tu trzeba zagrozić anatema by, ustalili i uchwalili, cywilne prawo grożące wiezieniem "za aborcje"
A przecież dobry katolik "wsłuchujący się w słowa pasterzy" sam z siebie powinien...a nie zagrożony wiezieniem Nieprawdaż?
Jakos ta wasza nauka nie poszła w lud Wiec albo lud jest grzeszny i oporny albo nauczyciele do kitu?
Przy 90 % to przy tak silnej "pracy ewangelizacyjnej" i przekazywaniu nauk ,,winny byc same anioły.
A pracujecie a niesiecie "prawdy" od przedszkola poprzez wszystkie służby mundurowe,więzienia łącznie z olimpijczykami do trumny włącznie.Te wszystkie pielgrzymki "Dni skupienia" dla urzędników lekarzy i innych grup zawodowych Itp.itd.I co "Orka na ugorze?"
I nie zmienia się nic Nic się w narodzie nie poprawia gdy grozić mu trzeba wiezieniem.
90 % a frekwencja w kościołach 25 % Chyba cos nie tak.Uczniowie do kitu czy nauczyciele?Zastanowiłeś się nad tym,pomyślałeś.
Acha "propaganda lewacka?"Czyli ich propaganda mająca niedługi przecież żywot jest lepsza i atrakcyjniejsza od 2000 lat "waszych nauk".
"Wiec pytanie które nie powinno sprawić zbytniego nadwyrężenia mózgownicy"
Jak to w Polsce jest z religijnością,jak to w Polsce jest w waszym nauczaniem.Jaki w Polsce sami dajecie przykład.
Bo' po owocach was poznaliśmy" A te owoce sa i zgniłe i zatrute.
A ludzie to widzą a ludzie to komentują.Zadają sobie pytanie
"Czy dobre drzewo może rodzic złe owoce a złe drzewo owoce dobre"
Lepiej bys milczał gdy rzeczywistość skrzeczy.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńDo Solus exulis10 marca 2014 22:32, powtarzam po raz enty:
UsuńOtóż czekam jak kania dżdżu na wprowadzenie 0,5 % odpisu z PITa rocznego na kościółek wyznawany. Lud bogobójny zapłaci a reszta pokaże kulturalnie "gest Kozakiewicza" a kto mniej kulturalny, ten jak ja prawicą pokaże ,,!,, . Wyniki osobowe (liczba jeleni) i kwotowe (liczne miliony groszy PLN) pokażą się w sprawozdaniach GUSowskich i wyjdzie szydło z worka :)))))))))))))))) 90 % okaże się mrzonką, mitem i totalną bzdurą, CHYBA że w ramach kolejnego świństwa taka tabela nie ujrzy światła dziennego, z powodu strachu fioletowej tłuszczy :((((((( Spokojnie, nie takie tajemnice ujrzały światło dzienne.
"Akceptuję wypowiedzi całkiem w opozycji do moich na tym polega wolność słowa i piękno dyskusji "
OdpowiedzUsuńGówno prawda.