Niedawno "Newsweek"
ujawnił prawe i sprawiedliwe, a przy okazji NIEZALEŻNE praktyki PIS,
wiadomo - najcnotliwszej i bożej partii, a dotyczące tym razem
finansowania oraz tzw. kombinowania z tzw. prasą pt.: "Gazeta Polska
Codziennie"; „Gazeta Polska”. Precyzyjniej wyszło na to, że Jarosław
Kaczyński ma pełną kontrolę nad wydającą "Gazetę Polską Codziennie"
spółką Forum. Jej prezesem jest krewny szefa PiS, a w radzie nadzorczej
zasiadają: europoseł Ryszard Czarnecki, kierowca Kaczyńskiego oraz dwie
sekretarki z biura partii. Jeszcze dokładnej - Richard Henry europoseł i
członek komitetu politycznego PiS jest przewodniczącym Rady Nadzorczej.
Obecność tych osób we
władzach Forum to efekt ustaleń, jakie zapadły w ubiegłym roku.
Kaczyński zobowiązał się zainwestować w "GPC" pieniądze kontrolowanych
przez siebie firm, ale w zamian zażądał miejsc we władzach. Kluczową
rolę odegrał Antoni Macierewicz, przyjaciel Sakiewicza i ojciec
chrzestny jego dziecka. Świadczy to zatem wyraziście, że PIS stworzył
UKŁAD rodzinno-polityczny, który osacza środowisko "GP" i "GPC", a który
świadczy o tym, że tytuły te faktycznie zarządzane są przez ludzi
jedynie słusznej partii, a w gruncie samego prezesa Kaczyńskiego.
Nic takiego? A no nic. Układ jak to układ, sęk jeno w tym, że to akurat trafiło się partii, która PONO z UKŁADEM walczy…?! Jak zatem wyjaśnić to szybko i skutecznie CIEMNEMU LUDOWI? Nie ma sprawy, jak zawsze jest wolny, i pod ręką, skory do wszelakich wyjaśnień - Richard Henry, znany niemal w całej Brytyjskiej Wspólnocie Narodów, jeno nie w PE, skąd bierze sowitą KASĘ, ale – nie kurczę chłop nie ma czasu na „siedzenie” tam, bo i zresztą, po co? Tam potrzeba profesjonalistów, nie gadaczy.
Zatem wzion się był
Czarnecki za wyjaśnianie UKŁADU. obleciał wszystkie media, i takie oto
wieści w sprawie jw. objawił: "Gazeta Polska Codziennie" i "Gazeta
Polska" są to media niezależne, dzięki Bogu różnią się od "Gazety
Wyborczej". (...) Prawo i Sprawiedliwość na pewno nie kontroluje ich
dziennikarzy. My zajmujemy się tylko finansami…(sic). Eto WSIO. JASNE?!
No!
Dociskany przy okazji w
sprawie wykorzystania znaku "W" przez PIS w kampanii referendalnej w
stolicy, którą nawiasem inna gwiazda tej partii uznała jeno: za kolejną
literkę alfabetu – sukces to czy porażka, może - błąd (?), Rysiek nie
dał się zbić z pantałyku. Wyartykułował natychmiast swoją nienaganną
dykcję, że: trudno odpowiadać za czyjeś skojarzenia z literą "W",
natomiast absolutnie nie uważa, iż to był błąd. Przeciwnie, cała sprawa
zwróciła jeszcze większą uwagę na warszawskie referendum, wreszcie
zaczęło być o nim głośno, co też by oznaczało epokowe osiągnięcie. Sam
zaś - pytany dalej, czy "W" kojarzy się jemu z Powstaniem Warszawskim,
wywinął: jestem historykiem z wykształcenia, więc mam takie skojarzenia,
ale większość osób w badaniach sondażowych deklaruje, że takich
skojarzeń nie ma…?!
Tak to oto mamy
wyjaśnione wyjątkowo jasno i rzeczowo, że wraże doniesienia o UKŁADZIE
tworzonym przez PIS, są nie tylko przedwczesne, ale – jak widać,
NIEUPRAWNIONE. Co się zaś tyczy litery „W”, no to wiadomo: Nie ma jak to
WARSZAWA, bo: Warszawa da się lubić... Aaa - litera "W" ? Wiadomo -
miała 28 dni, i - o co chodzi ...?
AUTOR: Marian ŚMIECH
Ah,Czarnecki,Czarnecki,
OdpowiedzUsuńPrzyjrzyjcie sie tej facjacie .Ten usmiech! Mowi sie ,ze obrazek zastepuje 1000 slow.No wlasnie!
Pare dni temu ten jegomosc pisal ze ma we Francji znajomego Polaka -urzednika panstwowego .
Lze jak bura suka!
Napisalem mu grzecznie, ze urzednikem w administracji francuskiej moze byc TYLKO Francuz.
Grzecznie i skrupulatnie moj komentarz wymazal!
Taka niecnota co sie krytyk boi! Nie ma bardziej antypatycznego wazeliniarza co sie polityka para niz Richard a i Henry Czarnecky! No chyba ze ex aequo z panem doktorem a i prezydentem a i desygnowanym przez to kandydatem na najwyzsze stanowisko panstwowe-J.Kaczynskim.
Nic tylko przypier.....!!!
Stopniowanie:
OdpowiedzUsuńGłupi, głupszy, idiota, Czarnecki!
Stanisław
Pozdrawiam Francopolo:)
Ale ciągle się rozwija. Nawet papier toaletowy wie,że aby żyć,trzeba się rozwijać.
UsuńAle ciągle się rozwija. Nawet papier toaletowy wie,że aby żyć,trzeba się rozwijać.
UsuńStasiu - genialnie żeś to wywiódł - gdyby nie ty, to hoooo ...hoooo
UsuńO matko ty moja !!! Richard Henry Francis to mój najulubieńszy eposeł ( następny w kolejce jest Janusz Wojciechowski) i bardzo się cieszę, że tą drogą i w tym miejscu mogę wyartykułować swoje dla niego uwielbienie, ponieważ na swoim blogu zbanował mnie, ciach, ciach i nie pomogła zmiana konta, bo też zrobił ciach, ciach. Ostatnio w ogóle uniemożliwił komentowanie, widać nie lubi być kochanym przez wiernych internautów... A' propos kochania, to co w nim widziała panna kosmonautówna jest dla mnie zagadką. No, kasa jest fajna, ale żeby aż do tego stopnia ??? Przepraszam, że nie piszę merytorycznie, wnikliwie, analitycznie, polemicznie, ale ...co tu można o pisać o Rysiaczku ? No co ??? Jaki Czarnecki jest, każdy widzi, a najśmieszniejsze jest to, że z pewnością znów będzie nas "reprezentował" w PE przez następną kadencję. Panprezes sowicie nagradza swoje podnóżki.
OdpowiedzUsuńOj tak, Richard Henry Francis, co to się śmiał z "niepolskiego" nazwiska, jest jednym z moich ulubieńców, ale mylisz się, on nie jest podnóżkiem Kaczyńskiego, pracuje jako chłopiec do bicia. Gdy tylko Prezes Pan Kaczyński, bądź nadworny Eciepeci Macierewicz pierdolną coś idiotycznego, kretyńskiego, na ogół gdy oplują prawo, bądź pamięć ofiar katastrofy, włączają się Wojciechowski i Czarnecki, jak ci panowie na rodeo i corridzie co to mają za zadanie odciągnąć uwagę rozjuszonego byka.
UsuńWojciechowski, to w ogóle przykład kariery, jaką Kaczyński chce zafundować każdemu Polakowi: od prawnika, sędziego i adwokata do podrzędnego blogera.
Wolandzie, jesteś "w mylnym błędzie". Czarnecki i Wojciechowski nie "włączają się" , tylko bezustannie są na sztywnym łączu, cokolwiek to znaczy. :))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńbegonijka2 października 2013 12:19
UsuńA rzeczywiscie ,jest jeszcze nasz Januszek. Ten co to potwierdza porzekadlo -" biada jak sie zrobi pan z dziada".
Same wykwintnisie w tej polskiej polityce!
Kiedys Ci napisze co mowia w PE o RH.Czarneckim. Poruta!!!
Milego dnia,
Na zdjęciu, czyżby to studzienka kanalizacyjna? Tam się czują świetnie podobno tylko szczury. Ktoś kiedyś określił p. Ryśka tak: "Normalny człowiek składa się w 90% z wody, podczas gdy pan europoseł Czarnecki w 90% z wazeliny". Do tego "sztywnego łącza", chyba przydatna powinna być? :)
UsuńTo nawet brzmi:
UsuńRichard Henry Francis de Vazeline
Woland :))))))))))))))))))))))))))
UsuńBegonijko,Richard ciacha i banuje,bo nie lubi,jak ktoś na niego krzyczy. Mówi,że od tego uszy mu się zatykają i wtedy to nie słyszy,co prezes do niego mówi,a w Brukseli to nie słyszy,jak woźny dzwoni na lekcję i ma nieustającą przerwę.
UsuńBegonijko,Richard ciacha i banuje,bo nie lubi,jak ktoś na niego krzyczy. Mówi,że od tego uszy mu się zatykają i wtedy to nie słyszy,co prezes do niego mówi,a w Brukseli to nie słyszy,jak woźny dzwoni na lekcję i ma nieustającą przerwę.
UsuńCóż, gdyby głupota umiała latać ..... . A gdyby jeszcze odlatywała, przynajmniej na zimę... A jest tak, że z rozumem walczą głupcy pod hasłami na różne litery z całego alfabetu, a "eks komunę" zwalczają ortodoksyjni komuniści pod praaawym szyldem. Bo najważniejsze co stoi napisane na froncie kamienicy z siedzibą . Jak na płocie napiszą @upa, to potem rozpacz że drzazga uwięzła w ..... :D . Jak zwykle, złodziej patrząc w dal, krzyczy - ŁAPAJ ZŁODZIEJA !! Cóż tu Begonijko analizować ? Koryto, koryto, uber alles !!!
OdpowiedzUsuńP.S.
A propos kochania.
Znam przypadek, że kandydatka na małżonkę miała cel dalekosiężny - znaleźć grób ojca na "wschodzie" a małżonek był drogą do celu, gdyż bywał za Bugiem z racji kontaktów zawodowych. Plan się powiódł a przy okazji rodzina też funkcjonowała poprawnie :)) ale to stare dzieje.
Hehehe..., a jak się toto zapierało, że oni są niezależni (że od rozumu, to wiemy, ale próbować nam wciskać, że od Kaczyńskiego, to naprawdę wolne- nomen omen- kpiny).
OdpowiedzUsuń") Prawo i Sprawiedliwość na pewno nie kontroluje ich dziennikarzy. My zajmujemy się tylko finansami…(sic)."
OdpowiedzUsuń"TYLKO" finansami!
Rozkoszne, zaiste rozkoszne!
Richard uczenie objaśni nawet,dlaczego w morzu jest woda. Żeby statki nie kurzyły przy hamowaniu.
OdpowiedzUsuńTo je dobre :))))
UsuńGdyby na burdelu zawisł neon "modlitwa i cnota" miałoby to tak do siebie jak "neon" tej partii "prawo i sprawiedliwość"
OdpowiedzUsuńNo i przykleili się do niej nie tylko "funkcjonariusze" co to chcą robić kariery ale rożni nienawistnicy co codziennie odmawiają "modlitwę Polaka" a sola w oku jest dla nich zaradność czy zamożność sąsiada.
A jak jeszcze tego sąsiada można pognębić patriotycznie. Uciechy nie ma miary. A mówią to te wszystkie"bohatyry" co nawet palcem nie kiwnęli.Dzis konspira i wojownicy?
I oni dziś wzorce postępowania,wzorce patriotyzmu,wzorce prawa i sprawiedliwości.
jakie to WZORCE widać słuchać i ...czuć.
Niestety 30 % daje się nabierać tym pajacom.30 % bogowie nie "obdarzyli łaską" rozdzielania ziarna od plew.Prawdy od kłamstwa.hucpy od powagi.
A chór z nimi!! Nic nie zrobimy! Bo ze ślepym o kolorach można, ale czy on zobaczy....
PIS to przechowalnia komunistów z PZPR.
OdpowiedzUsuńMala dygresja..
OdpowiedzUsuńHe,He....Cos drgnelo w polskich mediach! Jeszcze 2-3 lata temu byly tylko "éloges" na temat przewielebnych.
Dzisiaj patrze na wiadomosci.onet i ...no cos drgnelo!
Chociaz to pierwsze zdjecie tych ascetycznych staroci, po licznych postach i poswieceniach roznorakich jeszcze troche traci osadem.
Do francopolo 2 października 2013 19:40
UsuńTo określone siły "prowadzą wrażą nagonkę na katolycky kościół nasz". Wystarczy rzucać okiem "jednocześnie" na tvp1 i TVN/Polsat/itp a różnicę widać od razu. Długo trwało nim na Wiadomościach przebił się temat "rzekomych oskarżeń" Wesołowskiego & Gila itd. Tak jak Dziennik Telewizyjny w 1980 roku, historia się powtarza....
francopolo2 października 2013 19:40
UsuńDrgnęło powiadasz.A ja znam /i czytam takowych/ co to uważają przesada,wyjątki,niepotrzebny atak I dają głos
A rodzinna wieś pedofila Gila już kuje kosy i stawia na sztorc by własna piersią bronic tego co go"mafia pomówiła",a była tak bezczelna ze nie tylko włamując się na kościelny?komputer ściągnęła kilkaset filmów pornograficznych z udziałem dzieci,ale także włamała się do jego kasy pancernej gdzie oprócz broni przechowywał stosowne ubranka dla "ministrantów"
Oni nawet jego gospodynie przekupili co to pogniewana, iż zamiast jej używał małolatów,zeznawała na niekorzyść.Taka to siła mafii jak gadają w podkrakowskiej wsi.
Pewno mu bunkier w lasach szykują i ukrywać będą pokrzywdzonego a niewinnego przed "organami" I będziemy mieli "pierwszego partyzanta RP" a kuria z prezesem ogłosi"żołnierzem wyklętym"
Taka to u nas "siła wiary" Zazdrościsz??
Jesli drgnęło, to w Internecie, gdzie ruszyła akcja"nie zostawiaj swego dziecka sam na sam z księdzem"
Ale jak wiemy, a" Kuria nasza mać" zaświadczy, Internet to narzędzie szatana.
No jak, nie?Jak tak!!.
W.i.e.s.i.e.k,wiadomo,ze na tej Dominikanie to mafia i to diabelska,bo prawie sami czarni. A w Gilowatej wsi to jeszcze trwają narady,czy do lasu uciekać,czy kopać okopy i budować barykady we wsi.
UsuńKażdy ma to czego chce, jedni fanatyków, inni indywidualistów.
OdpowiedzUsuńNie moge sie juz doczekac kiedy ta Hanke GW wyrzuca z tej WArszawy, ta kobicina nie zna sie na niczym
OdpowiedzUsuńHGW nie przesadzaj, nikt tak jak ona nie umie sciemniac
OdpowiedzUsuńHipolit Kwas do HGW.
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać kiedy wynajdą tabletki na wasze pisowskie Lęki Napadowe.
Bedą je musieli brać wszyscy pod kościołem i siedzibą pisu.