poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Zmartwychwstanie a upadek chrzescijaństwa




Po zmartwychwstaniu Chrystus niewiele zrozumiał z logiki, jaka rządziła rzymskim światem – ukazuje się kobietom, które według ówczesnego prawa nie miały podmiotowości prawnej, a ich świadectwo było w sądach bezużyteczne. Czy nie było w całej Jerozolimie nawet jednego mężczyzny z nieposzlakowanym kapłańskim rodowodem, któremu Chrystus mógłby się ukazać zaraz po zmartwychwstaniu? Czy koniecznie musimy polegać na świadectwie kobiety, której obce były tradycyjne wartości rodzinne?

Dla Jezusa liczy się nie tyle przemoc, ile niemoc, nie tyle władza, ile służba, nie tyle prawda, ile dobro, nie tyle sukces, ile pokora… Szczególnie ta pokora, która ma znamiona porażki, ta kompletnie niepojęta „przegrana Boga”jest godna pożałowania. Ale swój gest pełen cierpienia Jezus posunął do ostateczności – do krzyża, na którym Bóg daje siebie bez granic, by stanąć po stronie biednych i uciskanych. Stąd życie chrześcijańskie oznacza życie krzyża, naśladowanie Jezusowego dawania siebie innym.

Od samego początku swojej misji, Jezus, pokazał logikę działania, która szczególnie dziś budzi brak zrozumienia, a nawet radykalny sprzeciw poprzez praktykę działania Kościołów chrześcijańskich i ich przywódców. Dziś, chrześcijańskie Kościoły odrzucają logikę porażki Jezusa, chcąc za wszelką cenę być po stronie zwycięzców. Chcą być po stronie tych, którzy tu i teraz mają rację, tu i teraz chcą praw i przywilejów, tu i teraz chcą cieszyć się uznaniem i prestiżem, tu i teraz żądni są bogactwa.

Jeśli nawet Chrystus miał inne wizje porządku społecznego, to są one, a właściwie były od początku nieniewykonalne….niemożliwe do zrealizowania. I tylko głupi mógłby sądzic, że KK odda wszelkie dobra i władzę dla idei Tego, którego filozofia życia legła u podstaw ich Kościoła. Zaparli się Go już w pierwszym momencie ..gdy włożyli infuły biskupie ….ponad 2000 lat temu.

Kiedy nasze Kościoły zrozumieją, że ich jedyną polityką godną Ewangelii jest właśnie polityka samouniżenia? Że w życiu chrześcijańskim nie chodzi o żaden sukces, żadną władzę, żadne przywileje, żadne bogactwa, żadne poważanie – tylko o  służbę innym, obcym, wykluczonym? Jeśli zatem Kościoły chcą pozostać wierne Jezusowi Zmartwychwstałemu, jak głoszą, de facto muszą przegrać – wyrzekając się siły, odrzucając pokusę władzy i dominacji, ignorując bogactwo i prestiż. Muszą przegrać w oczach świata, by wygrać w oczach tych „najmniejszych i najsłabszych, ale czy stać je jeszcze na takie zwycięskie zmartwychwstanie? Wątpię!!

Biblia już nie wywiera na mnie wrażenia. Nie sprawi mi większego kłopotu przytoczenie z tej samej Biblii nie tylko nonsensownych bądź infantylnych cytatów, ale również i takich, które uwłaczają godności człowieka i uniwersalnym, ogólnoludzkim wartościom moralnym. Dziś znajduję więcej głębokich, mądrych treści moralnych i estetycznych chociażby w dziełach Goethe’go, Szekspir’a czy Tolstoja. Dlatego wybaczcie, ale nie mogę miec szacunku do ludzi, dla ktorych wartośc uczuc religijnych opiera się na cynicznym wyrachowaniu i ….przede wszystkim prymitywnym zastraszaniu. Co Kościół tak naprawdę wie o „bogu/bogach”  (religioznawcy doliczają się ich okolo 5000)? W najlepszym wypadku wie tyle co my. 

I słowo do religijnych entuzjstów, którzy myślą, że mają licencjat na moralnośc i etykę – na miłoś bliźniego - nie nazywajcie ateistów osobami „niewierzącymi”. Oni wierzą w uniwersalne ogólnoludzkie wartości moralne…wierzą w siłę umysłu i racjonalnego myślenia. Wierzą w postęp i osiągnięcia w dziedzinie nauki , techniki i medycyny. Wierzą w międzyludzką solidarnośc… Wyjdźcie ze swoimi horyzontami intelektualnymi poza granice swojej parafii…najwyższy czas się obudzic …mamy przecież 21 wiek…


promuj jesli chcesz


                                                         KOMUNIKAT



57 komentarzy:

  1. Z dzieciństwa pamiętam, że co roku podczas rezurekcji ksiądz zaczynał kazanie od słóow" Nie masz go tutaj! Zmartwychstwał". A potem było o codzie zmartwychwstania, a na koniec, zalecenie, żebyśmy się wszyscy radowali, okazywali bliźnim życzliwość, a w rodzinie się szanowali.
    A dziś co słyszymy (tzn. czytamy lub słyszymy odtwarzane w mediach)? Odmieniane przez wszystkie przypadki w brunatnym sosie nienawiści i pogardy "in vitro", "gender", "edukacja seksualna" i "małżeństwa jednopłciowe". Kto potrzebuje religii nienawiści? Kto potrzebuje słyszanej od ołtarza czy z ambony takiej "pociechy"? Tylko tacy sami nienawistnicy jak głoszący te słowa. A inni wierni chodzą jeszcze do kościoła i tłumaczą sobie, że obowiązkiem wiernego jest dzień święty święcić, a niekoniecznie słuchać swego - pożal się Boże - duszpasterza, lub raczej duszpastucha

    OdpowiedzUsuń
  2. ELIZA D.

    Ladny, propagandowy grajacy na emocjach kawalek ... poniewaz militarnie Rzymowi mogli tylko nagwizdac Zydzi zmajstrowali chrzescijanstwo w celu przejecia kontroli nad ludami zamieszkujacymi Cesarstwo Rzymskie. Religia jest jednym z najlepszychku temu instrumentow ... numer przeszedl i owocami tego przedsiewziecia ciesza sie do teraz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szanowna Pani Elizo! Wydaje mi się, że to pisanie jest jakieś …….chore. Nie zastanowiała sie Pani jak wyglądałoby życie na świecie bez religii i niekoniecznie katolickiej?? Samo prawo nie zapewniłoby nam jakiego takiego bezpieczeństwa !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To za trudne dla Twojej skropionej H2O+ główki...

      Usuń
    2. Jak na kogoś, kto nawołuje do niezawracania sobie głowy religią, zajmujesz się nią chyba całkiem sporo :D

      Usuń
    3. Hitler, był piewcą postępu, Stalin, Pol Pot, Mao, sami postępowcy, odrzucali religijne miazmaty, wierzyli że wszystko wiedzą lepiej, co jest dobre a co złe. Eliza tez sama uważa się za tolerancyjną, ale odmawia innym prawa wygłaszania swoich poglądów, a niektórym szczególnie „pisowcom” prawa do życia. Humanistka z przerośniętym ego i kompletnym brakiem samokrytycyzmu.Takie Elizy jakby tylko nadarzyła się okazja zrobiłyby to samo, za homofobię, za krzyż w szkole, za zakaz oborcji na życzenie, powód zawsze by się znalazł. Niemozliwe? Możliwe, jak się człowieka postawi w centrum wszechświata a sumienie i samokrytykę odrzuci.

      Usuń
    4. KrystianDomański6 kwietnia 2015 16:36

      Hitler – jako 5-latek śpiewał w katedralnym chórze i do 16 roku życia zauroczony był blichtrem nabożeństw. Mao – był rozkochany w b. moralnych pismach Konfucjusza. Stalin to niedoszły pop. Pol Pot –był buddyjskim mnichem. Dodam żałosny Evidencie, że gen. Jaruzelski odebrał b. religijne wychowanie i wykształcenie, a prymas Glemp uczęszczał do szkoły programowo ateistycznej?
      O czym to świadczy? A o tym, że zaczynasz głupieć, skoro piszesz tak jak piszesz…

      Usuń
    5. Dziesięć przykazań na ktore sie powołują religianci dokladniej sa skodyfikowane w prawie cywilnym. Przy czym trzy pierwsze to bullshit słuzacy obsłudze religii i mafijnej Instytucji zwanej KRK. Na co jest potrzebna religia? czy po to by wzbudzać strach przed wyimaginowana kara boską? Czy gdyby nie religia to byś kradł , zabijał? Czy bez tego strachu ludzie byliby mordercami? Gdyby to bylo prawdą to w wiezieniach nie siedzieliby katolicy a niewierzacy. Ale tak nie jest, tam siedzą przede wszystkim ludzie wierzacy. Ta religia wraz z jej instytucja tp jedymie pasozytnicza klamliwa przestepcza mafia jest.

      Usuń
    6. kogut6 kwietnia 2015 16:22

      Dla ateistow religia jest esencja zycia.

      Usuń
  4. Nie ma takiej rzeczy, której człowiek nie byłby w stanie zepsuć… zohydzić… podobnie z religią… wszystkie religie świata, niosą ze sobą jakieś pozytywne treści… odnoszą się do duchowości człowieka, ale wykorzystywane są w sposób niecny… ile religii tylu bogów i tylu wrogów…

    OdpowiedzUsuń
  5. " Dziś znajduję więcej głębokich, mądrych treści moralnych i estetycznych chociażby w dziełach Goethe’go, Szekspir’a czy Tolstoja." -

    - czy jest cos bardziej moralne w tresci nad Dekalog ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Z pewną nieśmiałością" przypominam, że "dekalog" to nie osiągnięcie katolików, czy ogólnie chrześcijan, nawet nie judaizmu. Owe wartości (zasady) obowiązywały od pradziejów. Czego dowodem choćby zapisy pismem klinowym na tabliczkach Sumerów, czy prawa spisane hieroglifami przez starożytnych Egipcjan.
      No i co z tymi rzekomo prymitywnymi ludami (azjaci, aborygeni, indianie, i.t.p. w tym my słowianie), którzy: nie zabijali, nie kradli, nie cudzołożyli, nie pożądali, szanowali rodziców i dziadów (przodków)..., na długo przez ich odkryciem (podbojem) przez rzekomo cywilizowanych rzymsko-katolików?
      Pomyślności.

      Usuń
    2. ikka1336 kwietnia 2015 22:14

      Czy aby tu chodzi o pochodzenie moralnych norm ?

      Usuń
  6. CHRZESCIJAN PRZYBYWA!.Więc bujajcie się dalej w ateistyczych fantasjach.Ps.Usuniesz teraz czy za 10 minut?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. janek6 kwietnia 2015 17:52

      Nawet w inwektywach jesteś żałośnie odtwórczy, ty kozi bobku znaleziony przez pijanego wikarego w kącie konfesjonału podczas tajnego picia kradzionego mszalnego.

      Usuń
    2. pytam6 kwietnia 2015 16:49

      Odpowiadam i doprecyzowuję – chrześcijan nie przybywa, przybywa TYLKO tym religiom do ktorych wstępują BYLI katolicy !! Tak będzie prawdziwiej.

      Usuń
    3. Gdzie przybywa, w Afryce?
      http://www.polityka.pl/galerie/1614905,1,jaka-przyszlosc-czeka-najwazniejsze-religie-swiata--na-1-mapie-i-6-wykresach.read

      Usuń
    4. Kłamiesz! No cóż...

      Usuń
    5. Chrześcijaninie, zaczepiony ogonem o gałąź drzewa wiadomości dobrego i złego! To blog dla ludzi nie dla małpi… Pan z tobą, mój ty pięcionogi…
      ps
      z tym nazwaniem ciebie „chrześcijaninem” to oczywiście żart.

      Usuń
    6. Niezły żart, jedno co tu widać to powtarzanie bredni wykształcióchów że kościół upadnie. Bujajcie sobie dalej w ateistycznych obłokach, tymczasem ta wasza święta UE pomalutku bankrutuje… No cóż bez Boga nie ma proga...

      Usuń
    7. Dlaczego „wykształciÓchów”? Udowodniłeś mimochodem przydatność antykoncepcji, aborcji a może i eutanazji. Dzięki ci, niezupełnie udany synu (własnych??)rodzicieli. Wracaj na drzewo.

      Usuń
    8. Pytajnik, kup sobie slownik ortograficzny…Może napiszesz coś nowego…interesującego. Pan z tobą fujaro.

      Usuń
  7. Nazywanie ateistów - " niewierzącymi " ma wywołać wrażenie, że są to ludzie ułomni, felerni z fizycznymi i niematerialnymi wadami, podobnymi do tych, które obarczają kalekich...i psychicznie chorych!
    A tak przecież nie jest. Jeśli kościół dysponuje prawdą absolutną - dlaczego nią manipuluje? Dlaczego " dozuje prawdy " - jedne uważając za obowiązujące, a drugie zakopując i uznając je za niewłaściwe? Dlaczego - skoro ewangelii i ewangelistów - było kilkudziesięciu - uznaje się tyko cztery? Dlaczego męczeńska śmierć , domniemanego Jezusa - nie przyniosła zamierzonego skutku? Bo ludzie dalej są: dobrzy, żli, bardzo żli i wredni! Czy śmierć Jezusa była porażką Absolutu? Dlaczego od 2 tys. lat NIKT, żaden zapis "histeryczno"-religijny , nie zanotował żadnego zmartwychwstania? Nawet z pośród tych, którzy " świętość " otrzymali urzędowo, to znaczy: od ziemskiego przedstawiciela bogów - kościoła?
    Po co bogom: bogactwo, przepych, ziemskie frukta i przywileje? Czy bóg coś kupuje, sprzedaje, że MAMONA, może stanowić jego sedno? Jeśli nie, to dlaczego kościół kat. - jedyny/?/ przedstawiciel boga na ziemi, goni za bogactwem, a jest - na ogół - ubogi i prymitywny duchem? Komu są potrzebne kapiące złotem kościoły? Bogu?
    Czy też: małym , zręcznym, ziemskim manipulatorom, którzy w ten sposób chcą wywołać u " wiernych" - poczucie mniejszości, zagubienia,,, wobec boskości? I wykorzystują to z wielką ochotą, a w prywatnych rozmowach - dziwią się, że:
    " Trudno uwierzyć, że legenda o Jezusie, przyniosła nam takie bogactwa i władzę " - wzorem papy Grzegorza któregośtam:)
    Czy będąc poza kościołami: morduję, gwałcę, czynię zło - krzywdząc innych? Czy potrzebuję do tego 10 przykazań, których obecnie nawet nie jestem w stanie wymienić w/g kościelnej numeracji? NIE!
    Religie wykorzystują odwieczne marzenia Człowieka o czymś - co nastąpi po naszej śmierci.
    Deprecjonują nawet WARTOŚĆ życia realnego, ziemskiego, trzymając w szachu - biedne owce i baranów.
    Bo życie ziemskie, to tylko legitymizacja / rzekoma / życia wiecznego! Oczywiście w/g ich przykazań i zaleceń. A jak ich nie przestrzegasz.. zawsze możesz je sobie kupić! Za odpowiednio wysokie" co łaska ", wyznaczone przez nich, przy okazji " odpustów pełnych "...
    Jedna wielka manipulacja. Jednakże mając w sobie coś co nazywam człowieczeństwem, nie potrzebuję: przewodników, pasterzy, którzy - pod płaszczykiem - dobra mojej " duszy " - chcą mnie pozbawić umiejętności i możliwości: samodzielnego myślenia:)
    Amen
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałem przemedytowałem,ale nie przemilczę ! Elizo ! Niech Cię Raj z Edenem pochłonie !

    OdpowiedzUsuń
  9. Podczas weryfikacji,czy ja to ja odczytałem koślawca jako "amen",dopiero jak przetarłem bryle okazało się że to "ameri"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponieważ piszę zalogowania, to nijakich koślawców nie muszę przepisywać.:-)))
      Pomyślności.

      Usuń
    2. Dzięki za podpowiedź.

      Samych dobroci.

      Usuń
  10. Hm,sensowne i logiczne rozumowanie prawdy zycia. Pomyslności.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czlowieku - wrecz porazon jestem, oczywista oczywistosc, poranna glebia twojego "umyslu" ...
      zmijun.

      Usuń
  12. Leon X był tak "szczery",że przechwalał się bajeczką o Jezusie jako bardzo dochodową. Cieszył się z dochodowości bajeczki NIE tylko Leon X, ale KAżDY( od chwili zakupu chrześcijaństwa przez cesarza Konstantyna) bez wyjątku na swój sposób, bo bajeczka była i wciąż jest żródłem największego bogactwa, jakie jest w rękach organizacji.Tyle mającej wspólnego z Jezusem,że ZAPRZECZA , czyli odwraca się od dobrej nowiny delikatnie mówiąc plecami, by łupać forsę i władzę .I tyle.Osobiście dziwi mnie tylko to,że tzw"wierzący" NIE widzą tego, co z nimi kolejne Leony X wyczyniają.NIE znają historii swojego kościoła, a mogliby zajrzeć przecież do "Krytycznej historii..." Karlheiza Deschnera na przykład ,ani nawet NIE słyszeli o tym, co faktycznie Jezus głosił/kim był.Jezus arabki, do którego pojechał Paweł, ani Jezus...E , szkoda nawet gadać, bo i po co.Na ten rodzaj uzależnienia NIE pomoże nic, bo lekarstwem jest tylko własna świadomość-NIE cudza.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bredzicie i mdli mnie jak czytam wasze wypociny.Jeden z największych filozofow w historii ludzkości Św.Tomasz z Akwinu w godzinę swojej śmierci kazał ułożyć w piramidę wszystkie napisane przez siebie księgi które sięgnęły sufitu i wyszeptał: "to wszystko to nic nie warta słoma wobec tego momentu który zaraz nastąpi". Pozwólcie więc "ateisci" ze wrócimy do tej dyskusji w godzinę waszej próby, zobaczymy czy powtórzycie to co teraz napisaliście.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. KrzysiekLiberadzki7 kwietnia 2015 10:53

      Oj kolego-dyletancie, tomizm jest w kościele mocno nie na czasie, widzę ze z pana katolika taki raczej farbowany członek Matki Naszej.

      Usuń
    2. Jak ja to lubię, rany boskie! Żaden ateista nie wymyśliłby tego! Matka Nasza z farbowanym członkiem – katolikiem!!! he he he he

      Krzychu buzi !!!!!!!!!!!

      Usuń
    3. Może i pod tym moherem mieści się umysł ścisły, ale napewno też za ciasny, uparty i doktrynerski, bojaźliwy jeżeli nie przerażony…

      Usuń
    4. dyletant7 kwietnia 2015 10:49
      Koniec świata, katolik powołujący się na Akwinatę!! Możetwoj święty tak powiedział, ale w półtorej godziny potem odwołał wszystko...Proponujesz nam "powrócić do tego w godzinę naszej próby" Zapytam więc, a kim ty jesteś, by móc to spowodować? Stań przed lustrem i…strasz sam siebie.

      Usuń
  14. Inteligenci zawsze byli w Polsce wybijani po to, by została otumaniona tłuszcza, którą łatwo można manipulować, więc każdy kto osiągnie jaki taki poziom intelektualny (jak Ty Elizo) jest w OBOWIĄZKU nieść dla tych zagubionych ludzi "kaganek oświaty”.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Babcia ma już bliżej jak dalej – więc niech nie wkurza szefa ;]

      Usuń
    2. Szef to jest na jajach. Innego brak !

      Usuń
    3. Zejdę do twojego poziomu i odpiszę – a co mi tam? Rozśmieszają mnie dywagacje „myślicieli” na blogach, sieją te swoje wielkie myśli i słowa w internecie mając się za Bóg wie jakich mądrali.

      Usuń
    4. „Schodząc do poziomu” no zesz qwa.. ty uważaj na szczebie w drabinie, bo może ci się przydarzyć to co Matce Boskiej , gdy poszła podglądać zawieranie przyjaźni córki swojej Ewy z czambułem Lipków. Szczęściem mieli imć Zagłobę....

      Usuń
    5. A ja na takie „posty” Elizy kładę...LASKĘ :)

      Usuń
    6. A ja uważam że to dosć ciekawy i pouczający tekst, od dawna mam poczucie otępiania katolików przez KK .W żadnym przypadku nauka Kościoła nie idzie w parze z logiką ani z wykładniami Biblii.
      Przeciez nie ma obowiązku czytania ani wchodzenia na Jej blog.

      Usuń
  15. anonim anonimowy7 kwietnia 2015 12:29

    "tomizm jest w kościele mocno nie na czasie"

    Więc co jest teraz na czasie,towarzyszu teologu?

    "Krzychu buzi !!!!!!!!!!!"
    A może do buzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. AA - móżdżek ptaszka w porównaniu z twoim to struktura nieskończenie złożona. Przecież ty jednego prostego zdania nie potrafisz napisać poprawnie, a o zrozumienie tematu nawet sam siebie nie posądzasz. Atakujesz ludzi nie problemy…To NIE TEN blog. To NIE TEN temat. To NIE TA osoba do atakowania! Wróć! Siad! Waruj!!!

      Usuń
  16. @anonim anonimowy7 kwietnia 2015 12:29
    "(...) A może do buzi? "
    Tego nauczają w seminariach ?
    "Oto wielkie tajemnice wiary,
    Pedo....., kłamstwo i dolary."
    No to pięknie , pięknie ..rwa pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam pytanie - jakie zony mieli Kain i Abel, skoro poza Ewą – żadnej samicy? Trzebaby mniemać że tymi laskami były…szympansice…

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kimś w końcu musieli wyprodukować potomków, skoro Jahve nakazał „ire et multiplicamini”.

      Usuń
    2. Szympansice śmigały na drzewo, a owieczki czekały pokornie :((( To co się dziwić że tyle baranków zgromadzonych wokół "pasterzy".

      Usuń
  18. Pani Elizo,ma pani całkowitą racje.Mnie żadna religia nie interesuje ja wierzę w postęp nauki,a nie w zabobony. Miał szczęście że go ukrzyżowali a nie utopili,bo wierzący katolicy by musieli akwarium wieszać nad drzwiami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie, ale...dyngusa za friko by mieli he he

      Usuń
  19. Człowiek jest z natury głupi, leniwy i tchórzliwy, odda więc swoją wolność każdemu, kto zaoferuje mu komfort bezmyślności i rutynę wspólnych zabobonów, sprawiającej złudzenie wspólnoty… Skończy się chrześcijaństwo, zjawi się następny „prorok” ..

    OdpowiedzUsuń
  20. Jeszcze niedawno wszędzie sierpy z młotkiem, dzisiaj krzyże wszędzie. Dziś w Polsce, Kościół niczym komuna, ma władzę, grozi ekskomuniką i wszyscy się go boją.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ty sobie w tej Belgii zacznij już lepiej szyć jakiś czador bo niedługo będzie ci potrzebny. Katolickimi świętami lepiej sie nie zajmuj bo to jak mniemam nie twoja sprawa kobieto :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To straszenie islamem robi się już nudne. Wam religiantom wydaje się, że można ciągle straszyć ciemny lud tym samym diabłem. Pozdrowionka i powodzenia w pogoni za rozumem

      Usuń
    2. AliMustaffa, ty lepiej zrób porządek w swoim ojczystym kraju bo tam bród, smród, syf, bieda, ciemnota i ubóstwo… żeby twoi pobratyńcy nie wiali jak szczury do tej „niewiernej ” Europy… widać sama wiara nie wystarczy, jeszcze trzeba mieć rozum i robić z niego użytek… czadorem niczego nie zakryjesz… a już na pewno niedoskonałości arabskich rządów…

      Usuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.