środa, 22 października 2014

Dziennikarska szczujnia !



"Radosław Sikorski zapomniał, na czym polega powinność funkcjonariusza publicznego względem mediów" 
Ewa Siedlecka z GW
"Żyjemy w otwartym systemie. Dziennikarze reprezentują opinię publiczną i polityk powinien się do nich odnosić przychylnie, jeśli zależy mu na dobrej opinii w społeczeństwie"
Jarosław Gugała POLSAT
"Nie rozumiem, dlaczego nie można wszystkiego powiedzieć na konferencji, a potem uszczegółowić w wywiadzie prasowym. Oczekiwałbym czegoś takiego, a nie spławiania dziennikarzy"
Konrad Piasecki RMF FM i TVN24.

To komentarze dziennikarzy i publicystów na temat konferencji prasowej zwołanej przez Radosława Sikorskiego, na której postanowił, że nie będzie się tłumaczyć przed dziennikarzami co zrobił a czego nie zrobił, co powiedział , a czego nie powiedział, i odesłał ich do wywiadu, którego wcześniej udzielił. Wywiad zresztą bardzo dobry i wyjaśnia wszystko. Mogli przeczytać...

Dziennikarze reprezentują opinię publiczną?? dziennikarzynom chyba też coś się pomyliło. He he, a od kiedy?? Ja ich nie wybierałam, nie w tym kraju! A w tym przypadku to raczej utopia. Pismaki reprezentują pewną opcję polityczną, ewentualnie pogląd redakcji. Do reprezentowania opinii publicznej droga bardzo daleka! Zresztą i co z tego, że wielmożni dziennikarze zadawali pytania? (oczywiście mają misję od samego Pana Boga informowania opinii publicznej - broń Panie żeby tam dla wierszówek, nagłówków, reklam, newsów czyli innego wieprzowego szmalcu). A tu dupa blada, Radek nie tylko, że świętym krowom nie odpowiedział - to jeszcze twittuje na temat bieżących spraw ...Oburzenie pismaków jest tym bardziej niezrozumiałe, że taki preziu Kaczyński robi to na porządku dziennym i uchodzi mu to zawsze "na sucho".

Banda histeryków i ich rzekome "prawo do informacji" to uzurpacja. Wystarczy popatrzeć na te siksy biegające po Sejmie z mikrofonem. Banda pajaców, którzy nie informują a łapią za słówka, zadają pytania nie na temat, podchwytliwie, bo to najłatwiejsze i nie wymaga wiedzy ani inteligencji. Więc może by tak dziennikarzyny zaczęli od siebie. Opinia publiczna jest znacznie mądrzejsza od nich i wie, że są rzeczy o których sie milczy. Ale zawsze tak było, że na dziennikarstwo i politologię szli ci, którzy chcieli uciec przed wojskiem. Reszta dorównała do standardu. I tak już zostało. Biedne hieny. Sześcioletnie nic niewarte spleśniałe kości do obgryzania im rzucono, ale skoro zajmują się takimi bzdurami, to ich sytuacja musi być tragiczna.

Ale nic to gryzipiórki! Hoffman zapewne będzie dziś wieczorkiem u Olejnik i wspólnie wyklarują sytuację :-)



KOMUNIKAT
http://elizadumoulin.blogspot.be/p/14-pazdziernika-2014-r.html

55 komentarzy:


  1. Odzwyczajono nas od pozytywnych aspektów zycia, których jest wiele, tylko kogo to interesuje?„Im gorzej, tym lepiej” Społeczenstwo jest celowo bombardowane złymi informacjami tak, aby stworzyc wrazenie, ze z gospodarka dzieje sie bardzo zle, natomiast dobre dane sa kompletnie pomijane. Zresztą jacy to dziennikarze? a kto to taki? ktoś kto zaprasza do debat i wypowiedzi takie miernoty jak Miller, Hofman, sPłaszczak, Radziszewska, Kurski itd ..... no przepraszam ale to nie jest dziennikarstwo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Helmut Monachijski22 października 2014 03:12
      Pieprzysz Helmutku !!
      Moze tam w nikłym promilu i tak jest a reszta goni za "newsem" sensacja i "oglądalnością antenowa"
      Jak ktoś kiedyś powiadał, co to za sensacja, ze pies pogryzł człowieka?
      Sensacja jest wtedy, gdy człowiek pogryzł psa I to ludzi "bierze i to należy i trzeba/wg nich/ publikować.
      Tamto Twoj,e to jest to samo, co u nas robi długo a bezskutecznie PIS ze soja stalą "spiskowa teoria dziejów" a raczej bolszewickim "nie wierz nikomu bez sprawdzenia"
      A w to juz wpisuje się PISowska szujnia "zwana dziennikarzami"

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwazam,ze Sikorski popelnil wielka gafe.I do tego jego propos-to woda na pisowski mlyn rusofobii!
    W prasie francuskiej i anglosaxonskiej na razie delikatnie, ale daja sie wyczuc pewne zazenowanie.
    http://www.lefigaro.fr/flash-actu/2014/10/20/97001-20141020FILWWW00383-poutine-voulait-partager-l-ukraine-des-2008.php

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Henri, nie lubie Twojej favikony :( mialeś "francopolo" z duzym czerwonym orłem po co zmieniles?

      Usuń
    2. Racja! Nie mamy w Polscr telewizji informacyjnej z ambicjami. Nawet publiczna stacja informacyjna sciga się z TVN24 w tabloizacji swoich programów, zapewne chodzi o przyciągnięcie reklamodawców. Karmią więc publikę dziennikarska tandeta. Monikę Olejnik zaczynam rozumieć. Zaprosiła Nergala, a ten pokazał niedoscigla dla niej kulturę wypowiedzi. Woli wiec nie ryzykować, Na tle Hofmana czy Kempy wypada się dużo lepiej

      Usuń
  4. Stan i kondycja przedstawicieli medialnych w przeważającej szali na wadze obrazuje doskonale obiegowe powiedzonko:
    ... medialna krowa w kropki bordo, żuła "mowę trawę" kręcąc mordą, a co już przeżute w ugór politycznego bagna wyplute..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oto jak powstają tzw kaczki dziennikarskie można prześledzić w historii nagonki na prof. Jana Hartmana. Okazało się, że prof. Andrzej Nowak nie jest autorem ani sygnatariuszem protestu żądającego usunięcia z UJ i całkowicie odcina się od tej akcji!, pod którą ponoć podpisało się 18 tys ludzi.Informacja rozlała się po całym kraju w prasie i nikt nie pofatygował się z dziennikarzy sprawdzić wiarygodność treści od Naszego Dziennika po Wyborczą. Warto zajrzeć pod ten link i samemu rozsądzić problem wartości przedstawianych informacji. A swoją drogą prześledzić też drogę picowania tematu, bez oglądania się na autorytety. Jeśli komentator raz, dwa , trzy odkrył, skąd wyszła ta dziennikarska kaczka, to dla profesjonalistów byłoby tzw. bedłką w jedną sekundę. Oto link:
      https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10202416341283491&set=a.1272540187251.34108.1642315549&type=1&fref=nf

      Usuń
  5. Proszę się nie czepiać Hofmana. Ten rozkapryszony, przerośnięty bobasek miał u Moniki piękną, prosto spod igły, fryzurkę ( nawet z tyłu głowy taki fajny kaczy kuperek mistrz grzebienia mu wykombinował), co kamerzysta z widoczną lubością pokazywał. No i te plansze z napisami ( rozmiar czcionki chyba 46, albo i lepiej), które łopatologicznie pokazywały ciąg wydarzeń od owego szczytu do plaśnięcia Prezydenta Tysiąclecia w smoleńskie błoto ...Cudo. Napracował się Puderek, oj, napracował.
    Co do Sikorskiego, którego zresztą lubię, to zwyczajnie, palnął, jak wróbel o beton.
    O dziennikarzach nie piszę, bo to, co lata po korytarzach sejmowych, to zwyczajna mierzwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzien dobry Begonijko:-)))
      No jasne,ze prosze sie go nie czepiac, Chlop jak sie nalezy a i ponoc atrybuty jego jak pod lupa 5X:-))))!
      Co do medialnego pisanego "message", to fajnie pisze Wiesiek-" Czyli pisane "pod średnią krajowa wyposażonego w mózg rodaka"".
      Co do Sikorskiego-to naprawde mnie zaskoczyl! Facet oblatany,inteligentny - i.... "nie ponimaje szto" w tym srodowisku jest tolerancja zero wszelakich bledow aktywnych czy medialnych! Jak u lekarzy czy linoskoczkow !Chyba ze...., No ale teoriom spiskowm -NIET:-)))))))

      Milego dzionka zycze,

      Usuń
    2. Francopolo, co my tam, małe żuczki, możemy wiedzieć, co NAPRAWDĘ w trawie piszczy ??? Też mnie Sikorski zaskoczył, bo przecież głupcem nie jest. No cóż, pożyjemy, zobaczymy.
      P.S. Czy mógłbyś dla mnie coś zrobić ? Wymień tego małpoluda ( wiem, wiem, chodziło o tego pacana - ziomala) na George'a Clooney'a, albo chociaż na ...hmmm...Kubusia Puchatka ??? :)))))))))))

      Usuń
    3. begonijka22 października 2014 13:19
      :-))))))) Na G.Clooney'a - nie, bo to jak zamienic siekierka na kijek (my chlopy tez potrafimy byc zlosliwie zazdrosni):-)))))

      Milego dnia,

      Usuń
    4. Wiem, wiem, Francopolo ! :)))

      Usuń
    5. francopolo22 października 2014 12:48
      Miło mi iz zacytowałeś lżejsza i strawniejsza opinie o Regulaminie Wojska a podana mi przez znajomego "zupaka" Jest to niestety prawda,choć nie dla wszystkich strawna
      tak jak demokracja ,wolność od cenzury i swoboda wypowiadania/o która q-rwa naród walczył i której sie domagał/
      Nawet dla byłych działaczy panny S to jest zrozumiale w skali kraju ale jak idzie o własne podwórko już nie.
      Wtedy padają argumenty obrony przyjaciół /sojuszy/ tzn ich argumentów Choc nie sa obrażani Lub zarzut "innego zdania niz właściciel bloga" No to w leb inaczej myślącego /piszącego/,wywalić go "zbanować"Bo obraza sojusze
      I powiedz sam Jak długo jeszcze będzie u nas trwać myślenie a w nas żyć "Homo Sovietikus" Az wymrzemy ?
      Dla przykładu dyskusja
      http://leszek-moje-reflesje-blog-onet.blogspot.com/2014/10/zwzaw-wyprowadzic.html

      Usuń
  6. Brawo !!
    Gratuluj spostrzegawczości bo z tych migawek pokazujących "biegających po korytarzach" sejmowych,rozpychających się łokciami,drących w wniebogłosy /czyt "zadających pytania" niewiele widać I niewiele można zrozumieć.z tego "szumu informacyjnego".
    Dla mnie to gówniarzeria wybierana "na reporterów sejmowych" z racji wieku wynikającej z niego sprawności fizycznej i odporności na wielogodzinne często ,kucanie lub siedzenie na posadzkach sejmowych.I zadających pytania często "dla jaj"
    I chyba to jedyne kryterium wyboru redakcji. Taki to 'plankton dziennikarski"
    "Tuzy" redakcyjne albo występują na konferencjach prasowych lub "zapraszają do siebie" choć i tu "z merytorycznoscią" "bezstronnością" różnie bywa.
    Dla "uspokojenia nerw" tłumacze sobie "Iz oni tak specjalnie i specjalnym językiem" bo jak,jak mi tłumaczył pewien stary wojak "dlaczego Regulamin Wojskowy" pisany jest tak a nie inaczej
    Powiadał "a po to by był zrozumiałym dla każdego buca" Czyli pisane "pod średnią krajowa wyposażonego w mózg rodaka"
    I to jeśli weźmiecie "pod uwagę" będzie Wam lżej.Jesli jest inaczej "ręce opadają z szelestem"

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam:)
    Sikorski popełnił gafę, chlapnął ozorem w sposób nieprzystający do funkcji jaką pełnił. Zapewnił , że dobrze pamięta - potem, po kilku godzinach zwątpił w swą pamięć. Durna opozycja znowu wykorzystuje ten błąd, wnosząc o dymisję. Tylko kogo?
    Przecież sprawa dotyczy czasu, kiedy Sikorski był ministrem s. zagranicznych - nie marszałkiem. Więc dlaczego ma tracić stanowisko marszałka?
    Mam wrażenie, że R. Sikorski nie jest usatysfakcjonowany tym awansem ". Wolał być ministrem. Może chciał się odegrać na swoim byłym szefie? Przy okazji wykazał się też - wbrew zamiarom - butą i zarozumialstwem.
    O " dziennikarzach " trudno powiedzieć coś pozytywnego i tu , w pełni zgadzam się z Elizą:) Zauważyliście jak oni są bezkrytyczni wobec Kaczyńskiego, który robi to co zrobił Sikorski raz - zawsze? Otoczony gorylami z byłego " Gromu " tak, że w ogóle go nie widać - przemyka korytarzami sejmowymi jak gradowa burza - odmawiając jakichkolwiek komentarzy!
    I to " żurnalistom " - nie przeszkadza! Zaczadzone towarzystwo wzajemnej adoracji i uwielbienia, cholera jasna:)
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  8. Eliza D.22 października 2014 12:31
    OK. Tes désires sont les miens:-))))
    PS To nie tylko Orzel;to pol Orzel pol Marianne.Takie -francopolo:-)))

    Amicalement,

    OdpowiedzUsuń
  9. Za PRLu był porządek.Dwa programy telewizyjne,ten drugi i tak niepotrzebny,bo powtórki z pierwszego.Jedna poważna gazeta ,tzn.Trybuna Ludowa,gdzie wszytko co trza było napisane.Tzn rzeczy najważniejsze,czyli co trzeba myśleć o Władzy,także oczywiście ludowej.
    A dzisiaj co?Bajzel.Telewizorniów ful,każdy co innego gada,o gazetach nie wspomnę.
    No i te cholerne dziennikarze,które nie maja kartki,na której mieliby napisane,jakie pytania zadawać.Bezczelne to i nadmiernie dociekliwe..
    Do dupy z takim bajzlem,
    Pozdrawiam życzliwie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee tam, na konferencjach panprezesa zawsze wcześniej wiadomo kto i o co ma zapytać.:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
    2. Ikko, nie tak szybko, nie tak szybko ! Najpierw panaprezesa informują, gdzie się znajduje i o co ma oskarżyć Tuska !!! :))))))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
    3. @Anonim anonimowy
      A czy w naszym pięknym kraju kiedykolwiek było inaczej?

      Usuń
  10. Wygląda na to, że kolejna akcja panprezesowej opozycji spaliła na panewce. Szczujnia jeszcze usiłuje poszczekiwać, ale karawana jedzie dalej. Sikorski trochę wprawdzie potłuczony i mocno piaskiem zakurzony, ale szybko się wyliże.
    Nie chodziło bowiem o to co i kiedy ewentualnie powiedział Putin. Nawet nie o to do kogo i co ta osoba (te osoby) odpowiedziała. Według dziennikarzyn, najważniejsze jest, czy była sporządzona notatka i czy zawiadomiono o treści rozmowy "prezydenta tysiąclecia". No, jak nie, jak tak! Taż tylko tego koniecznie chciała się dowiadywać, odpowiednio podjudzona, sfora dziennikarska w czasie pierwszej konferencji Sikorskiego w Sejmie. Marszałek przytarł im nosa, to zaczęli ujadać i wyć..
    Proszę wybaczyć, ale uważam, że nawet polityk, nie ma obowiązku, zawsze i wszędzie, odpowiadać na ich, uwłaczające godności, obrażające inteligencję, a jak im się jedynie wydaje, podchwytliwe pytania. Tu pani Premier trochę więc wyszła przed szereg. Reglamentację na tematy i pytania od dawna stosuje bowiem Jaro i jakoś szczujnia się go nie czepia.
    "W ogóle czas przytrzeć nosa tej całej niedouczonej hałastrze, której się wydaje, że „kontroluje władzę” i ma prawo obrażać polityków swoimi agresywnymi a i chamskimi pytaniami." http://blogi.newsweek.pl/Tekst/polityka-polska/692520,polacy-nic-sie-nie-stalo-2.html#utm_source=feed&utm_medium=feed&utm_campaign=feed
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ikko, czy to czasem nie brat panaprezesa nazwał dziennikarkę "małpą w czerwonym" , a "Stokrotce" odgrażał się swoją "krótką listą", za co później , kiedy zrobiła się zadyma, wysłał kwiaty z przeprosinami ??? Tiaaa...co złe, to nie my, pisowce.
      Czytałam tekst RR-K, jest bardzo dobry. Bo jaki koń jest, każdy widzi, ale polityk wysokiej rangi powinien pilnować języka ...W polityce dzieją się różne rzeczy i to wcale nie oznacza, że wszystko powinno być ujawniane. Wręcz przeciwnie. Sikorski się zapędził i mam nadzieję, że się z tego, jak piszesz, wyliże.

      Usuń
    2. Kłopot w tym Begonijko, że nikt z robiących zadymę nie pofatygował się by przeczytać cały ten wywiad. Nikomu też nie przyszło do głowy by wziąć pod uwagę do kogo (jakiego czytelnika) i w jakim celu został on opublikowany. Przypomnę, wywiad był po angielsku dla czytelników w USA. W efekcie w polskim grajdołku wrze, Sikorski został przeczołgany i uznany za wariata, a kolejnych kilku polityków też poszło o parę mostów za daleko. Polecam poniższy artykuł.

      "Polska polityka (a mam tu na myśli zarówno samych polityków, jak i wianuszek dziennikarzy oraz komentatorów) działa według sprawdzonego schematu. Zanim pomyśli, już zaczyna działać. Nikt nie zdążył się dobrze wczytać, co tam za Wielką Wodą dokładnie napisali, z sensem czy bez, co z tego dla nas wynika. Szkoda przecież czasu na roztrząsanie, trzeba robić swoje. Wyciągamy więc zdanie rokujące na wysoką klikalność i przepuszczamy przez medialną maglownicę." http://opinie.newsweek.pl/radoslaw-sikorski-zwariowal-komentarz-kalukin-newsweek-pl,artykuly,350306,1.html

      Pomyślności.

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    6. Sarmato, tak to już z polityką jest. Często jakieś wydarzenie nie jest tym, na co wygląda. Teraz, przed wyborami, każdy "żuk gnojownik" stara się ulepić większą kulę, aby łatwiej mu było trafić w cel....Przyjrzyj się np. takiemu Zeru...Dostał od panaprezesa kopa w tyłek, aż zahuczało, a teraz znów z rączkami w piramidkę posłusznie staje w odpowiedniej odległości od swojego pana i tylko dziewiczy pąs na kłamliwej mordzie pozostaje bez zmian...
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    7. Wolactwo łaknie pomników. Jak najwięcej pomników. Uważam, że to jest bardzo dobry projekt...

      http://img.humbug.pl/img//humbug-repos/humbug-texts-repo/159_photo

      Usuń
    8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    9. A ta kula z łajna ... przypomina kształtem samego " małegowielkiegowodzawolaków ":) Łatwiej ją przeskoczyć niż obejść:)
      Stanisław

      Usuń
    10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    11. Sarmato i inne chłopaki, żadne tam u licha ! Po prostu, jak wiecie, statystyczna kobieta ma szósty zmysł, a ja to chyba nawet jeszcze dodatkowo siódmy, czyli bujną wyobraźnię !!! :)))

      Usuń
  11. Dobry wieczór PaniElizo !!! Informowałem Panią rano (koment z godziny 8.11), że być może coś sobie jeszcze skrobnę na temat pana R.Sikorskiego i jego "wywiadu" dla tygodnika "POLITICO". Aby pisać o czymś - należy zapoznać się z tym "czymś" to znaczy z treścią samego artykułu zamieszczonego w "POLITICO". Autorem tego artykułu jest niejaki Ben Judah (hmmmm....kto to jest w publicystyce politycznej ????), zaś 3 stronicowy artykuł zatytułowano ""Putin's Coup" (Puchar Putina). Jest tam "mydło i powidło" na temat Putina i Rosji a w tym wtrącenia (w cudzysłowie) - tego co miał autorowi artykułu powiedzieć sam R.Sikorski, który wypowiada się tam nie tylko w kwesti "rozbioru Ukrainy" zaproponowanej rzekomo przez Putina ale w wielu innych kwestiach dotyczących Ukrainy i Rosji a także polityki Unii Europejskiej wobec tego problemu. Nim zacznę pisać dalej - warto sobie uświadomić co to w ogóle jest te całe "POLITICO", bo w życiu dotąd nie słyszałem o czymś takim - a polityką interesuję się od ponad pół wieku (przeważnie w sensie historycznym). Najlepiej ocenić samemu - wystarczy u wujka Google wpisać haslo "POLITICO.com" i obejrzeć oraz poczytać co "tam stoi". Kto nie zna angielskiego - może sobie kliknąć tlumaczenie na polski. Koszmarne bo koszmarne - ale idzie się domyśleć o co chodzi. Osobiście uważam, że "POLITICO" to takie coś pomiędzy naszym krajowym "FAKTEM" a jedynie "słusznymi" tygodnikami "Uważam RZE" lub "W SIECI". Po prostu tabloidy uważajace się za "polityczne". No to jesteśmy w domu i wiemy o co "biega". W tym kontekście - zadaję sobie pytanie jaki diabeł pokusił R.Sikorskiego do udzielania wywiadu "takiej" gazecie - wydawanej także w wersji internetowej. Przecież aspirował on do funkcji unijnego komisarza d/s polityki zagranicznej i dyplomacji i w tym samym czasie udzielil tego "wywiadu". Jak sie wydaje, to właśnie dlatego natychmiast odsunieto go w UE od mieszania w sprawach polityki unijnej wobec Rosji,Ukrainy i Putina. Pałeczkę przejęli Niemcy i Francuzi a R.Sikorski może sobie tylko pomarzyć lub....pofantazjować. Tak mi sie wydaje, ze to mógl być istotny powód do tego, że przestal byc polskim ministrem spraw zagranicznych. Po prostu przekroczył próg własnej niekompetencji ,lub inaczej - strzelił sobie "samobója". Być może się mylę - jeżeli tak, to proszę o poważną wymianę pogladów na ten temat. Proszę takze uwaznie skonfrontować to co pisze "POLITICO" z tym co opowiada przez ostatnie dwa dni sam R.Sikorski, to się nie trzyma ani kupy, ani....antypodów. Milego !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż, Sarmato, paplanie, to nasza narodowa specjalność...Szykuje się już III Konferencja Smoleńska, pod wezwaniem Antoniego Macierewicza. Nazwoływał był Antoś kolejnych "profesórów", bo poprzedni sami się skompromitowali, a tymczasem ...

      http://wiadomosci.onet.pl/krakow/agh-odcina-sie-od-smolenskich-naukowcow/wvn1l

      Usuń
    2. Begonijko - witaj !!! No cóż - wiele już w tym kraju przeżyliśmy. Udało sie nam uodpornić na niektore "pandemie" propagandy - nawet bez szczepionek. A Antoś - no cóz, to juz 5-ta rocznica jego fantasmagorii ( jak ten czas leci !). Na pewno wymyśli, że dwusmrodzian kapusty, połączony z dwupierdzianem grochu tworzą mieszankę eksplozyjną - bo faktycznie, coś tam grzmi.Przepraszam za te "chemiczne" nazwy, ale w chemii tak mają.Miłego !!!

      Usuń
    3. SARMATO - dwupierdzian grochu - to jest to !!!! :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

      Usuń
    4. Sarmata22 października 2014 22:33

      Witaj:-)))))))))))))))))))))))))) Z pewnoscia wymysli! Taz groch z kapusta to jego "plat préféré" (Antka Szerloka Holmesa)!!
      PS Sarmato,to Ty i na biochemii sie znasz?!:-))))))

      Milego,

      Usuń
    5. Francopolo - :-))))))))))))))))))))) wprawdzie nie wiem co to jest biochemia ale jeżeli masz na myśli różne "zapachy" dobywajace się z pomieszczeń dla świń, baranów i różnych tam wałachów, to myślimy o tym samym. W końcu urodziłem sie na wsi i jeszcze cokolwiek pamiętam, I broń "boże" nie ma tu żadnych konotacji politycznych, ot natura - a ta czasami pachnie niezbyt zachęcająco. Zreszta sam czlowiek - gdyby nie uzywał mydeł i różnych takich pachnideł - śmierdzi okropnie. Kiedyś mieszkalem 4 lata w Internacie dla uczniów Śląskich Technicznych Zakładów Naukowych w Katowicach. Mieszkaliśmy w pokojach 4 lub 6 osobowych - woniało zawiesiście, jako, że młodzież pochłonięta nauką - prała skarpetki raz na tydzień , że nie wspomnę o innych częściach garderoby. Jakoś to przeżyłem, ale odtąd mam pewne uczulenie na biogazy a juz zwlaszcza kiedy "bąki" puszczaja politycy i dziennikarze. To sie natychmiast daje wyczuć - jak w tym przypadku w sprawie pana Sikorskiego i nagabujących go "dziennikarzy" - obydwie strony mocno sobie "popuszczają". Ponieważ nie lubię wulgaryzmów - wymyślilem sobie te "dwusmrodziany kapusty", bo brzmi to - przyznasz, bardziej naukowo.Kolekcja nazw jest tu praktycznie nieograniczona. U nas w kraju rzecz jest na ogól prosta, bo naród odzywia sie prostymi produktami jak kapusta, kartofle, groch, i fasola, ale kiedy sobie pomyęlę, co w tej Francji może sie dziać - przy tak wyrafinowanej kuchni i przy 500 gatunkach serów - włos się jeży na głowie. Muszę kiedyś przysiąść nad nazewnictwem francuskim. Swego czasu zabawialem się - tłumacząc na polski, niektóre zagraniczne nazwiska - ubaw był nie lichy. Jak widzisz - jestem raczej pogodnego ducha i zawsze jak jest okazja pośmiać sie - wolę to niż wyzwiska i inwektywy. Podobno z uśmiechem dłużej się żyje. Miłego Henri !!!
      A co do Twojego awatara - Pani Eliza ma rację - całkiem zbójecki.

      Usuń
    6. :-))))))))nTak! Czesto probuje "wycwanic" tlumaczenie i raz na dwa mi sie to udaje. Myslalem o "biochimie" -http://fr.wikipedia.org/wiki/Biochimie.
      Co do nazwisk, to rzeczywiscieniektore francuskie sa "zajebiste" . Jeszcze lepsze ni "pan Sraczka" - rzdkie nazwisko:-)))))
      Pare "rodzynek" -http://www.geopatronyme.com/cdip/insolite/malsonnants.html
      Petasse - Pierdziocha
      Pourrit - Zgnilek
      Putain - Kurwa
      Peteur- Pierdzioch etc;:
      Wsi wesola ta Francja:-))))
      Milego,

      PS Jutro jestem w Pln. Francji na rybach. Ale "pierwy" na wodeczce!:-))))))

      Usuń
    7. Kiedyś znałem pana Ducha oraz panią Duszę. Zorganizowałem , dla kawału spotkanie tych dwojga. Oni się nie znali... Zobaczyć ich miny - po przedstawieniu się wzajemnym, warte beczki piwa:)))
      Stanisław

      Usuń
    8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    10. @Sarmato : jak tam Sikorskiego nigdy nie lubiłem , uważam za poozera i karierowicza.
      I kiepskiego dyplomatę i polityka bo tych jego nieprzemyślanych chlapnięć ozorem to już było przez lata na pęczki.
      Zresztą przesrał on sobie u mnie już przed laty jak opowiadał o swoim pobycie w Afganistanie i pokazywał "pamiątki" .
      Zdarte z rosyjskich trupów.
      To maruderzy tak robią i złapani lądują błyskawicznie pod ścianą z workiem na głowie.

      Usuń
    11. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  12. To,co powiedział Gugała,brzmi jak szantaż,Piaseckiego widuję w "Piaskiem po oczach"oraz słucham w RMF i mam go za pajaca.Moralitety z" G.Wybiórczej"omijam szerokim łukiem.Wczoraj w" faktach po faktach"popisy dawał Durczok.O blondynce z oszałamiającym IQ przez litość nie wspominam.I to by było na tyle.Amen.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tiaaa... Kibole Legii to dopiero się pokazali... Po prostu skandal..., a Putin się cieszy...
    http://natemat.pl/121431,wilno-i-lwow-to-polskie-miasta-taki-transparent-wywiesili-w-kijowie-kibice-legii-wstyd-dla-polski
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ikko, przecież to tylko nasza dorodna młodzież ! No i zaczyna powoli wyłazić szydło z panaprezesowego worka...Od dawna nie mogłam nadziwić się, że:
      1/ car Putin nie reaguje na te wszystkie obelgi, którymi obrzucają go "patryjoci" od ponad 4 lat,
      2/ tym, którzy go tymi obelgami obrzucają, uchodzi to na sucho ...a przecież to taki zbrodzień.
      No i wychodzi mi, że prowokatorzy po jednej i drugiej stronie grają tą samą, znaczoną talią kart.

      Podsumowując: wygląda na to, że jest , jak zwykle w naszej historii... Polacy dają się dzielić i rozgrywać przeciwko sobie, jak małe dzieci. Nawet "Łojczyznę wolną" śpiewają rozdzierającym głosem, nie spojrzawszy wprzódy, dla kogo i po co została ta "patryjotyczna" piosneczka napisana. Nie wiem tylko, czy ta głupota przenosi się drogą płciową, czy też głupki zarażają się, jeden od drugiego, drogą kropelkową, kichając na własny kraj.
      P.S. Richard Francis Henry pisał ostatnio, że "prezes ma asa w rękawie" ... Ciekawe, co takiego jeszcze wytnie nam, Polakom, zanim przekształci się w piękny pomnik ...

      Usuń
    2. W rękawach kurtki, jak zamieszczono na zdjęciu poniżej, panprezes nie tylko asa zmieści. Tam i kulomiot, wyrzutnia granatów się da ukryć :))

      http://rozrywka.dziennik.pl/hity-internetu/galeria/473029,4,galeria-najlepszych-memow-dnia.html /

      Link wczoraj zamieściła Ikka - żeby nie było, że ukradłem...Stanisław

      Usuń
    3. Niejaka Monisia Olejnik też dziś chciała od Kamińskiego wywlec co też panprezes ma za pazuchą. Tym razem do Radka, bo się mu znowu publicznie odgrażał, że wie, ale nie powie.:-))))))))
      Nie zawsze jednak "chcieć to móc". Jakoś w ogóle sobie dziś marnie z interlokutorem radziła.
      Pomyślności.

      Usuń
  14. Stanisław23 października 2014 20:36

    A bo on w tych rekawach ma schowanych pelno asow i hakow:-)))Sirota psiakrew!

    Milego wieczoru,

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest jeszcze lepsze "jajo"!Ojdyrdr przećwiczył był p.Dworaka!Rura p. Dworakowi zmiękła dość szybko.Ojdyrdr stwierdził że jest katolikiem i takie prawo go nie obowiązuje - poszło o karę nałożoną na stację Ojdyrdra.Całość w Onecie.

    OdpowiedzUsuń
  16. To tak,jakby Putin próbował się dogadać z rządem Japonii w sprawie wspólnego rozbioru Chin. Poważni publicyści i politycy całą tą dętą historię traktują jako żart,tak absurdalny,że powinny zająć się tym co najwyżej kabarety,a pismaki biją pianę i liczą na poważne honoraria za wypisywanie tych piramidalnych bzdur.

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.