sobota, 4 października 2014
Mazgaj Krolikowski
Wiceminister sprawiedliwości w resorcie kierowanym przez Cezarego Grabarczyka nie znalazł miejsca. Rozczarowany utratą posady Michał Królikowski uważa, że przyczyną zwolnienia była "tożsamość katolika".
Były już vice-sprawiedliwości jest ekspertem Konferencji Episkopatu ds. Bioetycznych. Twardo przeciwstawia się aborcji i in vitro. Wielokrotnie demonstrował swoje przekonania religijne. To on jako pierwszy wskazywał na zagrożenia związane z gender, jest oblatem benedyktyńskim, czyli świeckim zakonnikiem. Nie wypiera się nieformalnych związków z Opus Dei. Twierdzi z przekonaniem iż żądania środowisk lewicowych (zwłaszcza cyt."środowiska osób sympatyzujących z "Gazetą Wyborczą" czy TVN") aby go zwolnić, były formułowane przez cały okres, gdy pełnił funkcję wiceministra sprawiedliwości. Minister Grabarczyk im uległ wg Królikowskiego.
Kiedy brak argumentów można zawsze wyciągnąć „lewactwo” z rękawa by zamaskować to co i tak jest ewidentne czyli własną ignorancję.
Szkoda, że nikt jeszcze nie wynalazł wehikułu czasu. W średniowieczu czułby się jak ryba w wodzie. Po co się męczyć w bezbożnym 21 wieku? Przecież cierpienie uszlachetnia wg katolików, to niech przestanie sie mazgaić. Zresztą czy on nie wie, że ministrem nie zostaje się dożywotnio? Nie płacz Krolikowski! - umiesz gotować? Może Rydzyk cię przyjmie na etat do swojej telewizorni, może dorzucić 1 program więcej pod tytułem: "Gotuj z katolikiem". A jeżeli umie dobrze obierać ziemniaki, może się zatrudnić w kuchni Rydzyka, zakonnice trochę odetchną..
Dziwi mnie tylko, że doktor prawa NIE WIE na czym ma polegać gwarantowany Konstytucją rozdział Państwa od Kościoła?!. I że w sprawach światopoglądu KAŻDY minister musi mieć neutralne poglądy, a krzyżami może dekorować własne mieszkanie, a nie ministerialne gabinety. A Królikowski działając jako prawnik i urzędnik państwowy wbrew polskiemu prawu, jawnie kwestionował polską Konstytucję, polskie prawa obywatelskie, i to już aż zanadto powód do jego dymisji, która powinna nastąpić dużo, dużo wcześniej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Tożsamość katolika" ...hmm... ciekawe, co to takiego ? Niemniej jednak panu Królikowskiemu podcięto skrzydła, a Ty sobie z niego dworujesz, Elizo. Oj, nieładnie !!! Pan Królikowski z pewnością miał w rękawie ukrytej w szafie sutanny jakiś genialny pomysł na reformę wymiaru sprawiedliwości, do której już przykładał swoje namaszczone, katolickie rączki biskup Gowin, a tu taki brutalny cios w plecy ! Może jeszcze chwila, a mielibyśmy w budynkach sądów, zaraz za bramkami wykrywającymi metal, zainstalowane konfesjonały z dyżurnymi spowiednikami ? Delikwent przepuszczony przez taką zaporę zeznawałby przed sądem "prawdę i tylko prawdę, tak mi dopomóż Bóg" i Wysoki Sąd nie musiałby sobie łamać głowy z dawaniem wiary jednej, lub drugiej stronie...
OdpowiedzUsuńO, kurczę, ale się rozpędziłam, a tymczasem szwedzkie lewactwo wbiło kolejny nóż w plecy katolickiej tożsamości ! :))))
http://wiadomosci.onet.pl/nauka/szwedka-pierwsza-kobieta-ktora-urodzila-dziecko-po-przeszczepie-macicy/mcdyv
"Źle się dzieje w państwie duńskim"..Aby Hamleta zacytować..Schetyna ministrem spraw zagranicznych? Przecież to jest zwyczajny palant! Kopacz go powołała tylko po to,aby obdzielić stanowiskami poszczególne frakcje. Nie wiem,ale ten facet jako chyba jedyny w PO wybitnie mi nie pasuje..Te jego głupie miny,uśmieszki. To chyba jedyny polityk w PO,który doprowadza mnie do furii. Apage satanas!
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńGuzik z pętelką mnie obchodzi " tożsamość" katolicka byłego vive-ministra Królikowskiego.
W ogóle - żadna " tożsamość " sprawujących władzę mnie nie interesuje. Mało tego - chciałbym być pozbawiony wiedzy na ten temat, bo taką " przynależność " to mogą sobie królikowskopodobni - demonstrować w kościele, synagodze, zborze lub cerkwi!
Nie - piastując tak ważne, państwowe urzędy!
Zwolnienie tego " oblata " / cholera co nazwa / jest oczywistą sprawą. Mnie MARTWI I NIEPOKOI , że taki typ był vice-ministrem w świeckim państwie. Że ktoś powołał go na tą funkcję.. chcąc się przypodobać kościelnym mocodawcom:(
Pozdrawiam
Stanisław
Elizo:)
Pozwoliłem sobie napisać do Ciebie, na " babette", przeczytałaś?
Stanisław
Z Dziełem Bożym jest powiązanych wielu ludzi polityki.Wpisałem do wyszukiwarki : Polacy w Opus Dei.Ciekawa lektura.Nie przepadam za C.Grabarczykiem,ale w tym wypadku muszę go pochwalić.Pamiętam też lament Biernackiego (Opus Dei?),aby nie wyrzucać tego,jak mu tam,Królikowskiego.
OdpowiedzUsuńDraniu, Marek Biernacki rozczarował mnie tym swoim przesadnym katolicyzmem. Jest z mojego okręgu wyborczego i uważałam go za postać raczej pozytywną w tym naszym, politycznym tyglu ( a przynajmniej nie pamiętam, aby coś złego "nagrabił"), ale ten katolicyzm... Ciekawe zjawisko. Coś mi się zdaje, że krk i politycy grają w te same, znaczone karty.
UsuńNigdy nie miałem zaufania do ludzi "przesadnych"w jakiejkolwiek dziedzinie,uważając ich za tych, którzy zwykle mają coś do ukrycia.Ta watykańska "jaczejka"działa "łagodnie w sposobie,twardo w rzeczy samej"(sauviter in modo,fortiter in re - czy jakoś tak).I tak mieliśmy dużo szczęścia że ministrem od sprawiedliwości (?)nie został niejaki Małkowski,to dopiero byłaby ostra jazda.P-m.
UsuńNie sądzę Eliz*, że jego związki z Opus Dei są nieformalne, a nawet gdyby, to musiał się w działalności wykazać i przysporzyć darów przydatnych kościelnym dostojnikom różnej maści, tuszy, jak i kolorze ubiorów, stosownych do stanowiska, jakie dzierżą, a przydatnych w marszu do zmiany ustroju tego kraju, który zaczął się prawie od momentu otrzymania niepodległości. Bardziej ciekawy jest wątek, skąd bierze się owa sprzedajność i wynikająca z niej działanie na szkodę swego kraju, a jeden Królikowski nie jest w tym pierwszą jaskółką. Licząc od początku - to już spora kolumna "osobistości", jaką można by tu wymienić, a mających nad sobą watykańską pieczę. Takie postępowanie nazywam cichą i rozłożoną w czasie aneksją, w której nie biorą udziału zielone ludziki, lecz czarne ludki z czarną amoralną i nieetyczną posturą.
OdpowiedzUsuńCzego on nie rozumie to to że normalnych Polaków już do szału doprowadza wszechobecny smród watykańskiego kadzidła.
OdpowiedzUsuńWitam,fanatyk Królikowski powinien dawno wylecieć na zbity pysk. Dopóki kościół będzie dominować w naszym kraju,to nigdy nie będzie dobrze. Taka jest rzeczywistość,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń