Robert Krasowski w świątecznym numerze POLITYKI:
"W Smoleńsku rozbił się się samolot z prezydentem na pokładzie.
I nagle ujawniła się długo oczekiwana różnica. Bo połowa Polaków uznała, że to było
wielkie POLITYCZNE WYDARZENIE, druga, że to była wielka LUDZKA TRAGEDIA. I to wystarczyło.
Jedna strona zobaczyła naprzeciw siebie narodowych nihilistów. Druga narodowych
szaleńców".
Polacy - zdaniem Krasowskiego - od czasów
rozbiorów prowadzą wewnętrzną wojnę. Jego zdaniem dziś, tak jak przed laty, istnieją dwie Polski. Pierwsza jest pragmatyczna -
popiera PO, druga jest romantyczna -
stoi za Kaczyńskim, ale może go porzucić, gdy tylko jego pozycja osłabnie. Bo Kaczyński bynajmniej nie wymyślił "Polski Smoleńskiej". Ona zawsze była. Tyle że teraz wyraża się poprzez swój stosunek do smoleńskiej tragedii. Prezes PiS jest więc rzecznikiem "Polski romantycznej",
ale nie jej twórcą..... Możnaby bez zastrzeżeń się pod tym podpisać gdyby dotyczyło poglądów czy idei, ale w tej konkretnej sytuacji kiedy jedna strona za wszelką cenę szuka - wbrew zdrowemu rozsądkowi, faktom i prawom fizyki - argumentów mających udowodnić teorię "zamaszystą", i na dodatek obarczając "ONYCH" odpowiedzialnością za tę tragedię, łącznie z oskarżeniami najcięższymi - o zdradę, spisek czy organizację zamachu - trudno zachować spokój. Jeśli takimi oskarżeniami wymachuje się jak cepem i traktuje się je jak oręż w walce politycznej to nie można oczekiwać od strony drugiej, że dostawszy kopa w prawy półdupek z pokorą nastawi lewy.
Nigdy nie akceptowałam polityki obu braci polegającej na intrygowaniu, naciąganiu demokracji aż do pęknięcia, opierającej się na zasadzie, że cel uświęca środki, tym bardziej, że i cel często parszywy był. Ale katastrofą byłam - jak miliony innych Polaków - autentycznie wstrząśnięta i przepełniona serdecznym wspóczuciem dla tych, którym ofiary były bliższe niż mnie. A potem niektórzy z tych, których tym współczuciem objęłam, zaczęli go nadużywać. I tak nadużywali i nadużywali, aż wreszcie ono się wyczerpało i pozostał żal za spaskudzenie czegoś, co na taką paskudę nie zasługiwało - bo nie byłam w tym swoim współczująco-pojednawczym nastroju odosobniona, o nie. Takich jak ja było mnóstwo!!
Wtedy nie zastanawiałam się nad tym czy zginęło w niej więcej lewych, prawych czy środkowych i jaki to może mieć wpływ na politykę. Bo tam, pod Smoleńskiem, zginęli po prostu LUDZIE, na dodatek nie anonimowi i za pomocą telewizji często goszczący w naszych domach. Przestało być ważne czy się z nimi zgadzałam czy nie, czy oddałabym na nich swój głos itd. Ale w miarę eskalacji oskarżeń, w miarę mnożenia się różnych posądzeń i odjechanych teorii trotylowo-helowych, w miarę przybierania na siłę agresji i podłości coś się we mnie zaczęło buntować i coś się we mnie złamało - bo, choć nie osobiście, ale to wszystko dotyczy również mnie. A ja nie będę nastawiała drugiego półdupka do kopania. I największy żal ma się do tych, którzy nie pozwalają nam być dobrymi ludźmi. Tu zrodziła się nadzieja, że ta straszliwa katastrofa urodzi coś dobrego, przyczyni się do złagodzenia nastrojów, że Polak dostrzeże Polaka w Polaku, człowieka w człowieku... jak bardzo się myliłam widać na codzień. A zaczęło się od "ruskiej trumny" i poszłoooooooooooooooo
ABCD...Próba mikrofonu.Żeby tak odtworzyć rozmowę W.Putina z
OdpowiedzUsuńD.Tuskiem na sopockim Molo po uroczystościach rocznicowych na
Westerplatte wiedzielibyśmy dużo więcej na temat katastrofy Tu-154.
Zapytajcie tego facecika. Na pewno miał w środku powiewającego na wietrze "penisa" zainstalowaną kamerę ! :))))
Usuńhttp://www.alert24.pl/alert24/1,99705,6989718,_Putin_to_penis___Anarchisci_protestuja_w_Sopocie.html
Co ciekawe, teraz okazuje się, że to anarchiści, a w dniu wydarzenia było wiadomo, że to radny PiS ...
P.S,. Czy wy jesteście kretynami, czy tylko udajecie kretynów ? Bo trzeba być kretynem, aby wymyślić , że przywódca kraju posiadającego świetne służby specjalne jest kretynem, który planowałby z drugim kretynem zamach na trzeciego kretyna akurat na molo, na którym było pełno służb i zwykłych ludzi, niekoniecznie kretynów. Wiem, wiem, dużo zamieściłam tych kretynów, ale jak inaczej można trafić do kretyna ???
Żeby tak odtworzyć słynną rozmowę braci na parę minut przed katastrofą wiedzielibyśmy o tej katastrofie duuużo więcej.
UsuńJeszcze więcej dowiemy się z odtworzonej rozmowy obu braci, tuż przed katastrofą.
Usuńa czy ty wiesz zem idiotow nie sieja tylko sie rodza tylko tak pytam !!!!! tak samo brzmi twoje pytanie !!!! wez sie czlowieku ogarnij sie i idz do rydza na modly o zdrowie bo rozumu juz nie dostaniesz !!!!!!!!!
UsuńKamińska - sędzia sprawozdawca Irena Kamińska* (NSA-Naczelny Sąd Administracyjny).
UsuńNo cóż, każden wierzy w co chce, co mu imaginacja podpowiada. Zapewne najzupełniej przypadkiem im żarliwsza wiara tym mniej szacunku dla nauki i faktów i takich tam....
UsuńRuska trumna jak i Wawel narobily duzo złego
OdpowiedzUsuńWawel to brak dobrego smaku i przyzwoitości do potęgi n-tej. Ruska trumna to siostra poety Herberta w czystej postaci.
UsuńJa też nie będę z pokora nadstawiał drugiego półdupka, a przeciwnie - będę się starał oddać tak żeby zabolało.
OdpowiedzUsuńWedług tzw. "tradycyjnych" źródeł człowiek rodzi się grzeszny, dlatego szybciutko należy go ochrzcić, bo niby potem będzie lepszy. Jest to oczywiście @ówno prawda, skoro później całe życie straszy go się piekłem, obiecuje niebo i każe donosić podczas spowiedzi przy jakimś płotku z kratką a i tak efekty są mierne i cywilne więzienia przepełnione. Jest jeszcze inny punkt widzenia, że człowiek rodzi się z gruntu dobry, tylko czasem o tym nie wie i trzeba mu to uświadomić, co wymaga zapewne innych źródeł nauk niż dostępne w seminariach, choć to może być dyskusyjne. Na skutek zaszłości historycznych przyjęło się na terenach na północ od Karpat i Sudetów postępowanie według pierwszej doktryny. W tym postępowaniu prym wiodą tzw. pasterze podlegający obcej jurysdykcji i to oni moim (oczywiście z gruntu złym i zapewne fałszywym) zdaniem, są co najmniej współodpowiedzialni za kształtowanie i utrwalanie postaw sprzecznych ze zdrowym rozsądkiem i nauką w klasycznym rozumieniu tego słowa, a co najśmieszniejsze oraz gorszące, sprzeczne z naukami wynikającymi z podstaw ich wiary zapisanymi m.innymi w Biblii i na kawałku skały z kilkunastoma wierszami tekstu. Nie ważne są jakieś tam ewangelie czterech facetów czy listy iluś tam inszych zagramanicznych korespondentów, w których co rusz autorzy nawijają niczym makaron na uszy teksty o miłosierdziu, wybaczeniu czy miłości bliźniego. To wszystko wywiedzione jest przez tzw. nauki teologiczne a w nich jak wiadomo "wszystko zależy od interpretacji". Analogicznie podchodzą pasterze do tego co stało się pod Smoleńskiem. Zapewne taki punkt widzenia jest wygodniejszy i bardziej perspektywiczny niż prostackie naukowo-logiczne wywody, które zakończyłyby dochodzenie i koniec kropka. Wyjaśniono, pomniki postawiono , cześć i koniec tematu bo sądzić nie ma kogo, pozostaje składanie kwiatków co roku, ewentualnie można się zdoktoryzować w temacie.
OdpowiedzUsuńTak bowiem nie wolno - cokolwiek robisz rób powoli a patrzaj końca !
Pokrętne teorie spiskowo-mistyczne dają nieograniczone pole do interpretacji faktów, mitów, nowych pseudo teorii przeciwstawnych do wcześniejszych wymysłów i tak można "do końca Świata i dzień dłużej" bredzić w tym duchu. Celowo nie użyłem tu pojęcia hipoteza, gdyż z definicji podlega ono weryfikacji. Natomiast bajania mówiąc delikatnie osobników nawiedzonych, żadnej zdroworozsądkowej weryfikacji nie podlegają, z nauką w klasycznym znaczeniu nic wspólnego nie mają. Że są pożywka dla szamanów to pół nieszczęścia, bo zawsze jakieś lenie żerują na ludzkiej krzywdzie, lecz jeśli służą przeciwnikom polskiej racji stanu (jakkolwiek jej nie rozumieć), to zaczyna być nieprzyjemne a nawet groźne, szczególnie gdy stoją za tym także jakieś szkodniki polityczne a takich ci u nas pod dostatkiem. Jest przecież XXI wiek, od ponad stu lat naukowcom z polskim rodowodem zdarzają się sukcesy, niekiedy nawet zakończone nagrodą Nobla, więc chyba czas najwyższy aby Polska na mapie Europy nie była opisywana jako "Zatoka Święconej Wody", jak to było mapce umieszczonej chyba nawet na tym blogu.
Czy to zbyt bezczelny pomysł ???
Problem jest w tym,ze rzad nasz tak latwo oddal sledztwo, szczerze mowiac, niezbyt przyjaznemu nam panstwu.
OdpowiedzUsuńczytacz2 kwietnia 2013 10:20 Nie nie oddał!!!
UsuńOni swoje MAK,a my swoje "Komisja Wypadków Lotniczych" /zwana Komisja Milera/tak jest na całym świecie.
Komisje lotnicze - by zapobiec wypadkom poprzez wydanie zaleceń poleceń do "uziemienia samolotów do przeglądów, włącznie"
Druga faza dochodzeń, to badania prokuratorskie /kto,za co i komu postawić zarzuty/ i oni Rosjanie robią to u siebie a my u siebie .Niezależnie pomagając sobie w przypadkach "wątpliwości" pomocą prawną /cokolwiek to znaczy/
NASI je prowadzą na zebranych TAM dowodach,zczytanych /cyfrowo/ zapisach itp itd Wrak jest im do niczego nie potrzebny.To co z niego zebrali wystarczy.
I te dwa NIEZALEŻNE śledztwa wciąż trwają.I tyle Koniec i kropka.
Bo tak sa prowadzone śledztwa i taki jest ich terminarz
się zgadzam z WEieśkiem
UsuńNie może byc kompromisów z zakompleksionymi nieudacznikami, przy których Polska stała się pośmiewiskiem Europy, którzy pchali się w mafijne rozgrywki na Ukrainie i w Gruzji wierząc, że mesjaszami demokracji tam są. Nie są, nie byli i nie będą.
OdpowiedzUsuń"Trzeba się nauczyć żyć z PiS i Smoleńskiem",to tylko frazesy i puste słowa dziennikarza, ale jak mu odpowiada to moze nawet zapisac się do PiS.... Mnie rozum i logika podpowiada,że trzeba zyć dla siebie i troszczyć się o siebie i swoich bliskich.
OdpowiedzUsuńJakie wrażenia po świętach? Oprócz śniegu naturalnie ;)
Oprócz śniegu ?
UsuńNiewiele.
Sypało , sypie i wcale nie robi wrażenia jak by miało ochotę przestać.
Jak to ma być wiosna , to ja nie chcę oglądać następnej zimy ;-)
Nie dziwi nic, jak to kraj "ludzi przekory"
OdpowiedzUsuńPatrzysz, ale nie widzisz... Słuchasz, ale nie słyszysz.... Myślisz, ale nie rozumiesz...
A był taki jeden nieudacznik, któremu nic się nigdy nie udawało. i aby ukryć swojego pecha - wymyślił prawa przekory, zwane od jego nazwiska prawami Murphy'ego
Ot choćby "z ostatniej łączki"
Wszyscy i stale słyszą o awariach na sieci energetycznej spowodowanej a jakże opadami śniegu "siła wyższa jak nic"
I żaden żurnalista nie spyta,dlaczego "na druty"zwalały sie drzewa i gałęzie obciążone śniegiem.Jak wygalała konserwacja sieci i co te "drzewa" tam robiły Jak powinno ich tam nie być. Kto postanowił i dlaczego "zaoszczędzić" na ekipach konserwacyjnych.
A "katastrofa smoleńska" /przepraszam zamach/
Jak nigdy w historii awiacji udokumentowana/stan techniczny zespołów i podzespołów samolotu/ zapisami w 8 aparaturach rejestrujących, w tym 2 analogowych ,gdzie zapisano głosy pilotów i pasażerów rejestrowane "do samego końca"
Ba, ocalało całe mnóstwo przyrządów z kokpitu, w tym rejestrator położenia samolotu /sztuczny horyzont/zablokowany, w momencie uderzenia, w ziemie "do góry kołami"
I co i nic wciąż się wsłuchujemy w głosy "autorytetów" ponoć "profesorów" którzy nie chcą nam nawet podać jak wyglądał rozkład sił działających na ludzi,samolot.
Bo on "spadł" z tylko 9 metrów.Jak "jabłko Newtona"
A my nie powiemy "durniu nas w 7 klasie szkoły podstawowej uczono rozkładu sił działających na ciało w ruchu"
My chcemy złomu co to go Rosjanie...zawłaszczyli.
Gdybyśmy sobie jeszcze przypomnieli i zapamiętali
Wszystko co jest dobre dla ludzi, jest albo nielegalne albo niemoralne. (prawo Kaczynski'ego)
Zrozumielibyśmy działanie tych z PIS i "granie na emocjach"
O innych "instytucjach" szkoda nawet wspominać, "koń jaki jest, każdy widzi" Lub powinien.
Ludzie zacznijcie wreszcie myśleć i kojarzyć,posługując się własnym rozumem.
Agresja w stosunku do człowieka o innym spojrzeniu na naszą rzeczywistośc powinna byc traktowana jako pospolite chamstwo.Obie strony z agresorów robią swe ikony. Najbardziej winię za ten stan rzeczy elity intelektualne kraju. Taka agresja szczególnie w mediach podsycających konflikt winna być piętnowana przez elity, dziennikarzom funkcyjnym nie powinno sie podawać ręki.
UsuńPodział społeczeństwa jest faktem, a jak jest podział, to nalezy szukac kompromisu a nie zwalczać tego "drugiego".
50% Polaków myśli jak Kaczyński i PiS, co chcecie z nimi zrobić - pod mur i rozstrzelać, bo myślą inaczej niż wy?
UsuńBredzisz,50% narodu jeszcze nie zglupialo,idiotow jest tylko z 5%,reszta robiaca 20% zelaznego elektoratu to wazeliniarze i kombinatorzy.
UsuńOrion, nie odwracaj kaczki ogonem. To nie MY szykujemy zadymę.
UsuńGenyo2 kwietnia 2013 11:04
UsuńI to jest własnie przykład na ten brak tolerancji i zrozumienia.
Nie imputuj mi tu romantyczny Wolaku braku tolerancji i zrozumienia, 5% idiotów to zamachowi wyznawcy religi smolenskiej, tylko i wylacznie tych idiotów miałem na mysli
UsuńZa starych czasów "zadyma" polegała na lutowaniu się z glinami o coś konkretnego.
Usuń"Smoleńszczycy" do lutowania to owszem mają ochotę jak za nich to zrobią kibole.
Samemu się narazić na zaliczenie pałą po nerach to już niekoniecznie.
Ale wrzasku narobić , że reżimowa policja ludzi bije to pierwsi.
P.S. pałą po nerach zaliczyłem ale do glin pretensji nie mam , w sumie mi się należało.
Ich zajęcie to było machać pałą a ty niepotrzebnie tam wlazłeś. Chłopy tylko się spocili, mocniej machając a nery bolały ciebie. :((((
UsuńOrion - rozumiem po Świętach coś procenty ci się popierwiastkowały
UsuńGenyo, fakt, ze uzywasz okreslenia "idioci" wobec ludzi o innych niz Ty poglądach swiadczy o tym, ze nie czytałes artykułu w Polityce albo go nie zrozumiałes.
UsuńFred, 5% idiotów, to i tak niezły wynik w skali światowej. Ponoć ok.30 % przeciętnego społeczeństwa nie jest w stanie zrozumieć instrukcji obsługi żelazka z nawilżaczem ( a do takiego starego typu, to lepiej ich w ogóle nie dopuszczać, bo pożar w chałupie gotowy), więc na temat skrzydeł samolotu i dlaczego samolot w ogóle lata ( przecież to niemożliwe, co nie ???) lepiej z nimi nie gadać... Nie o poglądy tu chodzi, tylko o poziom umysłu, który wyklucza posiadanie poglądu na jakikolwiek temat, poważniejszy od żelazka z nawilżaczem.
UsuńCiapciają tup-tup asfaltem gęgawy,
Usuńspiesząc na zbór do Warszawy,
na okoliczność smoleńskiej sprawy.
Każda z nich pierś z misją wydyma,
to ma być w malignie żelazna zadyma.
Do w.i.e.s.i.e.k @op.pl2 kwietnia 2013 10:47
UsuńSłówko tylko temacie energetycznym, aby nie bić piany o smoluchach.
Dawno, naprawdę dawno pisałem, że są dwa wyjścia aby prąd płynął bez przeszkód: usunąć linie energetyczne od przeszkód lub przeszkody od linii.
Proste jak budowa cepa!!
Skoro schowanie linii pod ziemię "nie kalkuluje się" (kabel jest 3 x droższy) to przewody muszą pozostać nad ziemia , na słupach. Jeśli tak, to aby usunąć przeszkody, wystarczy znowelizować prawo i obligatoryjnie wycinać BEZ OPŁAT !!!! drzewa w odległości 30m od linii energetycznych >1kV. Odległość wynika z założenia, że drzewa wyższe niż 30m są u nas rzadkością. Żaden oświecony tuman i leń, nie policzy ile kosztują awarie po stronie firm energetycznych a ile dodatkowo kosztują nas, przy czym zmarnowana zawartość lodówek to tylko ułamek strat, reszta to nie zrealizowane sprawy gospodarczo-handlowe, straty pokradzieżowe i zdrowotne. Kto raczy zauważyć, że współczesne systemy grzewcze, nowoczesne i ekologiczne, jakie by nie były (gaz, zdalne c.o., energia geotermalna a nawet ekogroszek) wymagają ELEKTRYCZNOŚCI do pomp i automatyki. Kto policzy zasmarkane dzieciaki i ich rodziców nieefektywnych w pracy na skutek przypadłości zdrowotnych wywołanych brakiem ogrzewania ? To zbyt odległe i nie obciąża bezpośrednio dostawcy energii, więc liczyć nie ma w zwyczaju. Właśnie wykazanie takich kosztów mogło by być batem na pseudoekologicznych nawiedzonych oszołomów, dla których ekologia to roślinka, płaz, owad czy ptaszek, a człowiek to tylko szkodnik. Niestety religia ekologiczna jest szkodliwa jak każda religia, gdyż służy tylko interesom jednej strony. Oczywiście nie liczę tu szkód od wiatrów ekstremalnych wywracających słupy w szczerym polu, lecz szkody z tego tytułu występują o wiele rzadziej niż od drzew przewróconych na przewody. Szerokie przecinki robi się raz, a potem wystarczy dbać aby chwasty nie odrosły. Podobne zdanie mam co do drzew przy budynkach ( zagrożenie od korzeni lub upadku maleństwa h=25m), poparte to jest wieloletnim doświadczeniem ze zgrabianiem liści w ilości kilkunastu m3 w sezonie, z drzew rosnących na sąsiednich gminnych gruntach, ale lądujących na moim trawniku i wywożonych za moja kasę. Bo przecież zgrabienie i wyrzucenie za płot (do właściciela i "producenta") to wandalizm, śmiecenie, straż miejska itp. durnoty. Żadnemu głąbowi nie wytłumaczę, że sterta liści dębowych i żołędzi pochodzi od sąsiednich drzew, skoro na moim gruncie dębów nie ma; Oni na liściach się nie znają. Logika to nauka ginąca. Szkodaa gadać!
Poszłooo !!! Witaj - przyznaję Ci całkowitą rację co do drzew rosnących pod liniami energetycznymi - to jest zwykłe lenistwo właścicieli tych linii i brak wyobraźni, co do skutków i kosztów napraw.Inna rzecz, ze większość naszych linii energetycznych pamięta czasy późnego Gomółki, zaś przewody elektryczne wykonane z aluminium maja to do siebie, ze po kilkunastu latach kruszeją. Następuje w nich tzw.korozja międzykrystaliczna.To samo dzieje się z instalacjami elektrycznymi w naszych domach - jeżeli wykonano je z aluminium.Natomiast co do liści - zwłaszcza dębowych - podzielę się moim pomysłem. Na granicy mojej działki letniskowej mam 3 olbrzymie dęby - tak na oko około 200-300 letnie. Na jesień produkują one około 30-35 taczek (ciasno ubitych) liści. Dawniej wywoziłem to do lasu, ale pewien znajomy leśniczy udzielił mi praktycznej rady. Zagrabione w rzędy liście - wysuszone na wiór, rozdrabniam przy pomocy kosiarki do trawy, część z nich następnie rozsypuję pod dębami jako ściółkę dla grzybów (przeważnie prawdziwków), pozostała część kompostuję, przesypując warstwami wapnem ogrodniczym lub kredą mieloną - dla odkwaszenia. Do kompostownika daję kilka garści dżdżownic kalifornijskich ( tych czerwonych). Po roku mam cudowną próchnicę, którą rozrzucam na jesień na trawniki i grządki, dodaję też do takiej próchnicy popiół z palonych liści ( jedno lub dwa wiaderka). Na takim podkładzie wszystko rośnie jak oszalałe - zrób próbę - warto !!
UsuńNa moich trawnikach rosną na tej podściółce także grzyby - kanie i maślaki. Jeżeli utrzymuje się odpowiednią wilgotność gleby, zbiory mam codziennie. Inna sprawa, że na działce posadziłem także około 300 sosen, świerków i modrzewi a wśród nich kilka brzóz. Działka ma ponad 3.000 metrów kwadratowych. Jak Cie to interesuje, to mogę podać przepis na kształtowanie sosen - aby się nadmiernie nie rozrastały. Cięcie pędów wiosennych powoduje, że uzyskują one osobliwe i ładne kształty - coś w rodzaju ogrodu japońskiego. Wymaga to dwóch dni harówki w roku - ale efekt wspaniały. Miłego dnia !!
Szczęśliwy, kto ma takie hektary, toż Ty rolnik (prawie) jesteś !! Moich hektarów jest z pięć razy mniej minus budynek, minus wjazd, i wszystko co jest wyższe niż 5m tępię bezlitośnie. Widziałem kilka chat z połamanym dachem przez miłość do drzewek, przez lata rynny czyściłem trzy razy w roku i wiecznie syf. U mnie poszły dawno pod topór dwie duże brzozy od południa, może i ładne ale śmieciły niemożebnie prawie cały rok. Poszła brzoza od północy rosnąca 2m od budynku i modrzew 4m od budynku, których korzenie grzały się w piwnicy i garażu; własnoręcznie bez pomysły sadzone kopę lat temu a później stanowczo za wielkie. Poszły dwa wysokie chojary u sąsiadów od północy, niby 11m od budynku ale chwilami było nieciekawie bo h>25m. Załatwiłem wszystkie papiery, sąsiedzi dali tylko swoje podpisy i zachowali się dokładając do ekipy drwali a drewna mieli na dwa sezony. Z "ukochanych" dębów na miejskim gruncie po dwóch podejściach do urzędu został jeszcze jeden, dwa pozostałe w środę i czwartek przed świętami sprytnie ekipa sprzątnęła, zostały jeszcze tylko gałęzie. Pilarz z asekuracją wspiął się na górne konary, przywiązywał linę, obcinał zgrabnie po sztuce a ekipa spuszczała je na ziemię. Dwa garaże i altana na miejskim, mój płot o metr i nic chłopaki nie uszkodzili. Jeden pień puszczony luzem, drugi podjęty żurawiem na dwie raty, pocięty i połupany w trzy godziny i do kontenera. O 16. pełny kontener zabrali i zostały tylko gałęzie, które se administrator sprzątnie, a co spadło u mnie zabrali natychmiast. Mi zostały jeszcze ukochane liście & żołędzie, które wrzucam co tydzień pomału do kubła na śmieci, ubijam warstwami i kubeł dwóch chłopów ledwie podnosi. Kiedyś mnie podejrzewali, że gruz sypię, niby jak liście tyle ważą ? Łatwo wyprowadziłem ich z błędu.
UsuńSam widzisz ze mi grzyby nie w głowie, ale o sosnach max. 5-6m kiedyś pogadamy. Pozdrawiam!
A ja wiem jedno Pan bóg przyszedł z pomocą Kaczyńskiemu bo co to dziś by było z nim i jego bratem gdyby nie ta tragedia.
OdpowiedzUsuńByli by zapomnieni wraz z Antkiem Policmajstrem a tak mają temat nie do wyczerpania no chyba że się znudzi co już pomału widać
Z tą trawą to czysta perfidia - u mnie za oknem sypie :-(
UsuńPrzyznam Malino że.....perfidia.....zamierzona :)))))))))))
UsuńKrystianie:)
OdpowiedzUsuńCytuję:
..."Podział społeczeństwa jest faktem, a jak jest podział, to nalezy szukac kompromisu a nie zwalczać tego "drugiego"...
A jak wyobrażasz sobie " kompromis " z pisowcami? Dla nich " kompromis" będzie wtedy, gdy: wszyscy potwierdzą ich chore fobie o zamachach. Można ewentualnie " negocjować ", żeby zrezygnowali z... teleskopowej brzozy, oraz z jednego wybuchu - a drugi zostawić/?/ I tak się nie zgodzą...:)
Kaczyzm wspierany " mondrością" prominentnych kościelnych" - spowodował to, że nasze narodowe fobie i wiekowe ułomności - dotychczas skrzętnie skrywane - wylazły na światło dzienne. Bo otrzymało od wariatów: zielone światło !
Pozdrawiam
Stanisław
Czas robi swoje i goi rany,ale nie Kaczyńskiego,bo to był jego pomysł z tym lotem do Smoleńska i niech żyje z wyrzutami sumienia do końca swoich dni.
UsuńPowiedzcie mi dlaczego?
OdpowiedzUsuńPrzeczytałem i tak jakoś mi się "kojarzy"
Otóż wczoraj, Jurek Owsiak powiedział /w bezbożnym i obcym nam TVN No jak nie jak tak/
"Gdyby Polacy dostawali mannę z nieba to i tak cześć z nich /pewno sławetne 30 %/ narzekałoby ze jest przypalona"/
Od siebie dodałbym, a tego jestem pewny ,ze powołano by Sejmowa Komisje d/s badania przyczyn przypalania manny.
Macierewicz i "profesorzy"posądzali by o to "sąsiadów"ze wschodu i zachodu.
Kaczyński twierdził "to wina Tuska"
Kler i pomagierzy widzieli by w tym "widomy znak" gniewu pańskiego za próby In Vitro,aborcje,związki partnerskie i w ogóle przystąpienie do tej libertyńskiej Unii/ciekawe jak taka kasza manna smakuje popijana Actimelem/
Pawłowicz zażądała, by jej, nie rozdawać gejom, dopóki się nie wyleczą.
A Wałęsa z Godsonem by "homosie" dostawali najbardziej przypaloną,spożywali w odosobnieniu i najlepiej za murem.
Radio Maryja jak zwykle "większy przydział" dla tych co maja dekodery.I coś tam o niesprawiedliwym rozdziale,dla pielgrzymów,szczególnie udających się do Torunia
PO z PSL ze to "oni załatwili" SLD za "sztandar wyprowadzić"Palikot ????
I nikt by nie zapytał, za co to Panie Boże ?
Nalezy nam się Q -rwa i juz,jak nikomu.
NO JAK NIE,JAK TAK !!!
Oni są inni i nie widzę argumentu, by tolerować ani uznawać nawet cienia ich urojeń .
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Niby dlaczego mam zyć z idiotami?
UsuńJa też nie widzę żadnej możliwości ani potrzeby koegzystencji z podłościa, głupotą i schizofrenią. Mam jedno zycie i musi ono byc w miarę możliwości ciekawe i wartościowe.
UsuńNigdy nie zaakceptuję teorii o zamachu, bombach itp., bo to był wypadek lotniczy, jakich wiele na świecie, a nie coś nadzwyczajnego.
OdpowiedzUsuńDzień dobry Pani Elizo !!! Dobrze,że Pani przypomniała temat katastrofy smoleńskiej, bo z pewnością będzie przez panaprezesa i jego PiS "hucznie" obchodzona trzecia rocznica tego niepotrzebnego i tragicznego wypadku.Dzisiaj łatwiej niż rok lub dwa lata temu powiedzieć sobie, że za całą tą aferę odpowiada panprezes i jego zgraja.Ileż to już było "jedynie słusznych" teorii o przyczynach tej katastrofy w wydaniu pana Antosia - każdorazowo popieranych przez "zbolałego" braciszka. Wszystkie te "teorie" same się rozleciały w świetle badań naukowych a także zwykłego zdrowego rozsądku. Zostały też dokładnie obśmiane przez ludzi, którzy na tym się znają. Dla mnie jedynym uzasadnieniem tej "hucpy" jest PANICZNY STRACH panaprezesa przed odpowiedzialnością za skutki. Dlatego tyle huku, zamieszania i zadym - aby zagłuszyć, aby w tym tumulcie ukryć prawdę. Od czasu wizyty prezydenta Baraka Obamy w Warszawie ,jestem też prawie pewny, że nasz Rząd posiada nagrania ostatniej rozmowy braci Kaczyńskich. Sadzę, że będzie to jeden z koronnych dowodów rzeczowych w śledztwie Prokuratur. Stąd się bierze paranoiczna wręcz nienawiść panaprezesa do Premiera Tuska i chęć do jego odwołania PRZED zakończeniem tego śledztwa. Gdyby panprezes "capnął" władzę w tym kraju, wtedy jeszcze dało by się sprawę zamieść pod dywanik, inaczej sprawa wybuchnie jak granat pod łóżkiem panaprezesa. ON TO WIE - dlatego się lęka, dlatego "zadymia", dlatego mąci nadal ludziom w głowach.Potrwa to zapewne jeszcze kilka miesięcy - do czasu zakończenia oficjalnego śledztwa polskiej i rosyjskiej prokuratury. Nie sadzę, aby to śledztwo musiało trwać dłużej, bo od jakiegoś czasu wiadomo, co jeszcze prokuratorzy muszą uczynić aby je zakończyć i ile potrwają kolejne badania i analizy naukowe. Niejako nowym wątkiem w postępowaniu prokuratury jest sprawa lądowania "Jaka-40" - to też było "przestępstwo" , bowiem w świetle obowiązujących procedur, także i ten samolot nie miał prawa wylądować na Siewiernym, nie było zgody Rosjan na jego lądowanie - a jednak nasze "debeściaki" wylądowały. Tam też komuś postawią zarzuty i to bardzo poważne.Fakt, że "Jak-40" wylądował mimo zakazu, mógł "zainspirować" załogę Tupolewa i obydwu braci Kaczyńskich do tego desperackiego kroku - "ląduj dziadu". Miłego dnia !!!
OdpowiedzUsuńSarmato - zgadzam się z Tobą, e nikt kto ma odrobinę oleju w głowie nie podjął by decyzji aby wysłać do Smoleńska samolot pełen VIP-ów, ponieważ to prymitywne lotnisko nie figurowało w żadnym międzynarodowym wykazie lotnisk - uprawnionych do przyjmowania samolotów - pasażerskich a już zwłaszcza z VIP-ami. Nikt kto ma odrobinę oleju we łbie nie pakuje do jednego samolotu całej "wierchuszki" władz państwowych i wojskowych !!!!!!!!!!Nikt kto ma odrobinę oleju we łbie NIE STARTUJE do lotu, skoro wiadomo, że nie ma tam warunków do bezpiecznego lądowania - A TO BYŁO WIADOMYM JESZCZE PRZED STARTEM. Nikt też, kto ma odrobinę szacunku do tak ważnych pasażerów, nie spóźnia się na odlot prawie o godzinę !!!!! Lechu miał w przysłowiowej d.upie całe to towarzystwo, chodziło tylko o zaspokojenie jego PYCHY i DUMY.
UsuńWiktor - D O K Ł A D N I E TAK !!!!
UsuńSARMATA !!! Masz rację !!! Kaczor zadymia, aby zagłuszyć FAKTY !!!!
UsuńKaczy próbuje zagluszyc wyrzuty sumienia i odwrócic uwage od prawdziewej przyczyny tragedii smolenskiej. Klamstwo smolenskie Macierewicza i spólki musi w koncu byc ujawnione.
UsuńEliza dzięki ;)))
UsuńMój Boże Anatolu !!! Co ci tak zaszkodziło w czasie świąt, że wydalasz same cuchnące ekskrementy ???
UsuńAnatol - to co reprezentujesz sobą nazywa się "zespołem Macierewicza"- niestety nieuleczalne !!!
UsuńElizo, mylisz się tylko co do jednego: nie była to zwyczajna katastrofa. Nigdzie na świecie nie ma tak głupiego państwa, które wsadza całe swoje dowództwo wojskowe do jednego samolotu. I to dwukrotnie z podobnym rezultatem.
OdpowiedzUsuńPowstanie PiS to najgorsza z możliwych rzeczy, jaka się mogla Polsce i Polakom przytrafić po odzyskaniu niepodległości. Większej i bardziej parszywej bandy kompletnie niekompetentnych nieudaczników, hipokrytów, pieniaczy i antypolskich kanalii nie było i nie będzie już nigdy w całej historii Polski.
OdpowiedzUsuńGłupota pisowskich debili jest niestety faktycznie niepodważalna, choć mówi się czasem, że głupi ma szczęście. Polska też ma szczęście, że w czasach kryzysu światowego nie rządzą pisowcy debile, znający się tylko i wyłącznie na wprowadzaniu neostalinowskiej IV RP
OdpowiedzUsuńElizo, 89-79-234-187.dynamic.chello.pl z godziny 00.13 możesz rzucic okiem na adres i podac mi na prive?
UsuńTak jak mysleliśmy ;) KRAKÓW !! bingo!!! Nazwisko i ulicę podałam Ci na skype :)))
UsuńAle niespodzianka :(((((((((((
UsuńHelmut, ich durnota jest niepodważalna !!!!
UsuńSamolot głowy państwa pilotowała załoga bez uprawnień i doświadczenia,lot i wizyta organizowane były na siłę, bez odpowiedniego przygotowania, w celach propagandy przedwyborczej. Organizator tej imprezy - kancelaria ówczesnego prezydenta odżegnuje się od faktu jej organizacji, piloci wbrew wszelkim zasadom i przepisom podejmują(pod presją) próbę lądowania, po katastrofie wytworzona zostaje fala histerii i paranoicznych teorii, znaczna część społeczeństwa temu ulega a brat Wielkiego Nieboszczyka organizuje systematycznie uliczne brewerie i próbuje obalić legalny rząd.
Faktycznie, tego w dziejach świata jeszcze nie nigdzie było. Pozdrawiam
Jeżeli ktoś przeoczył wypowiedź (sprostowanie) prof. Żylicza, to serdecznie polecam (fragment cytuję).
OdpowiedzUsuń"- Nie wycofuję się ze swoich słów, one są prawdziwe, tak samo, jak prawdziwe są słowa premiera sprzed dwóch lat - mówi nam prof. Żylicz. - Nie wyobrażałem sobie, że zostanę tak zmanipulowany. To niedopuszczalne.
Profesor jest też oburzony, że film Gargas ma być pokazany w telewizji publicznej: - W tym filmie nie ma nic o mgle nad lotniskiem, o tym, że tupolew leciał za nisko, za szybko, że załoga złamała wiele procedur. Film w ogóle nie podaje przyczyn katastrofy ustalonych przez komisję Millera, jedyne przecież oficjalne i kompetentne ciało w tej sprawie.
TVP tłumaczy, że pokaże oba filmy, ponieważ "przedstawiają dwa odmienne punkty widzenia, które funkcjonują w przestrzeni publicznej". - Tu nie chodzi o żadne punkty widzenia - denerwuje się prof. Żylicz. - Nasza komisja ustaliła przyczyny i okoliczności katastrofy. To nie hipotezy, to fakty. A tzw. eksperci zespołu Antoniego Macierewicza nie chcą nawet pokazać swoich analiz, np. prof. Wiesław Binienda nie zgodził się ujawnić prokuraturze swoich materiałów."
http://wyborcza.pl/1,75248,13662525,Zylicz__Okolosmolenskie_manipulacje_w_TVP__Po_co_.html#ixzz2PKxcYTxt
Pomyślności.
Dzień dobry Ikko !!! Właśnie premier zapowiedział, że teraz częściej występować będą przed kamerami członkowie Komisji Millera, ponieważ wiele spraw zostało już kompleksowo przebadanych. Będzie też poddana krytyce naukowej każda z bzdurnych teorii pana Antosia i jego ferajny.Zapewne nie wyciszy to propagandowej tuby Macierewicza, bo ten brnie w każdą głupotę bez oglądania się na skutki - byle był szum, zwłaszcza szum, bo szumowiny do czasu nim opadną trzymają się na powierzchni. Im bliżej finału tych dochodzeń, tym poPiSkiwanie będzie większe, bo tylko to im jeszcze pozostało.Warto aby już teraz ktoś zbilansował ile to nas wszystkich kosztowało i wystawił solidny rachunek. To nie może pozostać bezkarne, ponieważ Macierewicz czynił to świadomie i z rozmysłem oraz w ściśle określonym celu. A celem było zdobycie władzy przez Kaczyńskiego. W końcu coś im się jednak udało - dawniej mieliśmy Polską Rzeczpospolitą Ludową - PRL, teraz mamy Polską Rzeczpospolitą Liturgiczną - też PRL. Tylko ten nowy PRL zbyt dużo wszystkich kosztuje, nawet papa Franciszek doszedł do wniosku, że stało się to nieprzyzwoite i oburzające. Miłego !!!
UsuńSarmato, chyba nie wierzysz w to, że kler, zwłaszcza ten purpurowy i fioletowy zapisze się na lekce odwyku od bogactwa i władzy oraz, ze rozdadzą biednym to co zgromadzili na tajnych kontach bankowych - tu i w Watykanie.Kościół katolicki jeszcze nikomu nic dobrowolnie nie oddał, tak uczy historia. Dopiero siłą można ich przymusić do posłuchu i szanowania władzy świeckiej. Także poprzez ograniczenie dostępu do mamony - ich bożka, do którego codziennie wzdychają !!!
UsuńMarcinie - zważ, ze to nowy papież głosi teraz doktrynę ubóstwa a nie ja. Skoro tak - musi być konsekwentny - aby był wiarygodny, bo inaczej świat go obśmieje. Chyba ,że podzieli los Jana Pawła I-szego, który głosił to samo, ale króciutki pontyfikat stanął na przeszkodzie realizacji tych wzniosłych celów.Jest przy tym pewne "ale", gdyby tak się stało z pontyfikatem Franciszka, świat uzyskał by dowód na to czego się tylko domyśla. Ryzyko jest zbyt duże aby powtórzyć ta historię, chociaż , nie takie rzeczy działy się już w Watykanie. Władza i pieniądz deprawują ludzi od tysięcy lat. Miłego dnia !!!
UsuńZ tym ubóstwem to tylko ściema, aby uspokoić wzburzone nastroje antyklerykalne i utwierdzić sądy we wszystkich krajach, że Watykan wegetuje finansowo i nie ma pieniędzy na odszkodowania dla ofiar pedofilii.
UsuńSkoro bogacenie się kleru jest "oburzające", to może my zwykli zjadacze chleba założymy też "FORUM OBURZONYCH" - tak jak Kukizduda !!!
UsuńKazik - po co, wystarczy nie dawać na tacę i "po kolędzie" i będzie po ptokach.
UsuńSarmato, Polska Rzeczypospolita Liturgiczna ... no czegoś mi w ocenie naszej rzeczywistości brakowało ... i Ty tę lukę wypełniłeś, ot tak, jednym, celnym słowem. Czysta, chirurgiczna precyzja. Brawo ! Co zaś się tyczy informacji ze strony Komisji Millera, to jestem pesymistką. Żadna, rzeczowa i oczywista dla fachowca, informacja na temat przyczyn katastrofy nie ma szans w zderzeniu z betonem, jaki powstał z mieszaniny głupoty z cyniczną dezinformacją. Podobno Macierewicz jest inteligentnym człowiekiem, nie wiem, nie sprawdzałam osobiście. Ale jeśli tak, tym gorzej dla nas, bo wyznawcy "smoleńskiej religii" dostają hiperwentylacji po kolejnych ekscesach "utalentowanego pana Antoniego" i powiększa się liczba jego ofiar. Śledztwa prokuratorskie jeszcze trwają, więc z oczywistych powodów możliwości ujawniania danych będą ograniczone, ale do Platformy Zburzonych nie trafi nic, dosłownie NIC. Przed nimi lista do PE, a po nich choćby potop. Pozdrawiam serdecznie.
Usuńerr. Platforma Zaburzonych, oczywiście.
UsuńOd siebie dodam że szaleniec wcale nie musi być głupcem, w potocznym znaczeniu tego słowa.
UsuńJ-23, oczywiście, że nie. Psychopata (socjopata) może być wybitnie inteligentnym manipulatorem. Przykładów na to nie brakuje i to tuż pod nosem.
UsuńBegonijko - dzień dobry !!! Witam "poświątecznie", zasypany śniegiem, który nadal "pruszy" cały dzionek. Odzywa się we mnie nieodparta chęć porozmawiania z komisarzami unijnymi i przepowiadaczami pogody na temat ocieplenia klimatu. Drugi dzień już odgarniam śnieg przed garażem i nie zanosi się na to,że rychło skończę. Opodal usypałem sobie kopiec śniegowy, który aktualnie sięga wysokości 170 cm a jest to śnieg zbity i raczej mokry.W nocy zamarza na kamień, stad jest nadzieja, że do Matki Boskiej Zielnej przetrzyma.Ale wracam do "polityki" - otóż Begonijko - pan Antoś może się narazić na "włóczenie koniem po majdanie", jak to drzewiej bywało-albo i inne perturbacje, jeżeli będzie bezpodstawnie kwestionował ostateczne decyzje prokuratury i innych organów państwa w sprawach dotyczących katastrofy. Nie jest on żadną instytucja apelacyjną w tej sprawie aby mógł "cięgiem mieszać". Czas pokaże czy mam rację.Może się zdarzyć, że przy okazji Minister Skarbu Państwa "zarości" sobie od niego zapłaty tych wszystkich odszkodowań, które zostały zapłacone z jego winy, tytułem rekompensaty za bezpodstawne pomówienia i zarzuty przy likwidacji służb wywiadowczych - Najjaśniejszej Liturgicznej. Suma jest już spora i bliska miliona złotych, wątpię aby pan Antoś już sobie tyle naodkładał na swoim prywatnym koncie - resztę może sobie odsiedzieć.Posiedzenia jego "zespołu parlamentarnego" d/s katastrofy smoleńskiej też sporo kosztują i czas wystawić rachunek, bo za młócenie siana na szczęście jeszcze w tym kraju się nie płaci. Widzi mi się, ze druga polowa tego zimnego roku będzie bardzo gorąca - przynajmniej dla niektórych. Dopóty dzban wodę nosi, dopóki ucho mu się nie urwie. Antosiowi się już oberwało, czarnej pasty do zębów nie wymyśli. Miłego dnia !!!
UsuńP.S. - co do Arriusa Antoninusa w poprzednim felietonie -miałaś rację. od niego też poczęła się "dynastia Antoniuszy" w Cesarstwie Rzymskim.
Ma grabia !! Ważne, że tobie modlitwy pomogły- co widać po modnym teraz w "kuściele" ubóstwie (umysłowym) i nie martw się o innych. A Begonijce to możesz skoczyć- wiesz gdzie !!!!
UsuńEksperci zespołu Antoniego M. jedyne co mogą pokazać, to chyba wyniki analizy moczu. To jedyne wiarygodne wyniki którymi dysponują :))))))))
OdpowiedzUsuńO profesorze B. było tu już wiele słów napisane.
Nadzieja krótkoterminowa jest w szansie na paskudną pogodę w przyszłą środę.
-----------------
Rzućcie okiem na TVN godz.23:30, Superwizjer o pierwszym śmiałku żądającym odszkodowania za molestowanie przez funkcjonariusza służb pasterskich. Może to być efekt kuli śniegowej.
Efekty lawiny w marcu 1968 pamiętam dobrze, trochę fotek ujek Google pokaże gdy wpiszesz "karkonosze lawina 1968" .
O żesz! Nie wiedziałem,że Jaro jest"romantyczny"!
OdpowiedzUsuńPoszłoo - zajrzyj kilkanaście pięterek wyżej - pod Twój wpis z godziny 12.29, napisałem Ci tam radę jak "walczyć" z liśćmi dębowymi i czerpać z tego określone korzyści (grzyby). :-))))))))))
OdpowiedzUsuńDzięki, widziałem. Idę do góry.
UsuńGąski,gąski do domu!Z naprzeciwka idzie pochód lisów.
OdpowiedzUsuń