Aktualna antyklerykalna nagonka prasowa nie ma celu oczyszczenia, bo przywołuje prawdziwe lub rzekome fakty sprzed kilkunastu lat i to wcale nie będące przestępstwami skoro nie były osądzone, ale jest zorganizowaną symfonią nienawiści i strachu wobec inaczej myślących - mówił Abp Michalik.
Z podobnymi przesłaniami wystapili biskupi w całej Polsce. Nawet w Wielki Czwartek pycha i buta jak i bezczelnośc nie opuściła tych diabelskich synów.
Co oznacza inaczej myślący? Czy to ktoś taki, który wykorzystuje słabe państwo aby się nachapać, prowadzić wyuzdany grzeszny żywot, a ciemnemu ludowi prawić morały? Taki biskup to zwykła świnia, a nie biskup, pijak pijaka broni. Rzygać się chce czytając i słuchając takiego mentora. Ten kler już całkiem zidiociał. Psa nalezy nazywać psem, kota kotem, a prawdę należy nazywać prawdą , a nie atakiem na Kościół, choćby nie wiem kogo miała ona dotyczyć.
Kościół Katolicki za sprawą swoich hierarchów, doszedł na skraj przepaści. Ci zdemoralizowani do cna kaznodzieje zapomnieli czemu i komu służą, gdyż na pokaz odprawiają modły, a na codzień nie stosują kanonów swojej wiary. Szkoda, że nie mogę im "pomóc" zrobic kroku naprzód,..jednego kroczku....
Głódź, Michalik, Depo i inne badziewia moralne nie są Kościołem. Kościołem są wierni mający pijanych, zboczonych i chamskich pasterzy. Ci purpuraci nie zauważyli, że czasy się zmieniły i dalej już się tak nie da. Jezus nie wjeżdżał do Jerozolimy wypasioną gablota za 300 tysięcy, ale na ośle. I nie grabił wiernych ile wlezie. Biskupy !!!!!!!!!! pomyliły się wam bajki w których gracie role, przestańcie kombinować jak koń pod górę, wystarczy, że już Jego wzięliście za konia od 2000 lat.i ujeżdżacie jak starą szkapę łotry.
Fioletowe pyszałki nie są w stanie zauważyć, że czasy się zmieniły, gdyż przez całe lata seminarium i późniejszych dokształtów wbijano im pod bereciki iż są strażnikami tradycji, nawijano makaron na uszy o ich polskości itp. banialuki. Oczywiście że liże się rękę dającą kasę bez opamiętania i według życzenia zwanego końkordatem, lecz zawsze gdy szykowała się zawierucha to dbali aby agresorowi nie czynić krzywdy. Brewe dziękczynne do carycy Katarzyny po Konstytucji 3 Maja czy mitygowanie nastrojów po wrześniu 1939 to tylko dwa drobne kwiatuszki.
"Kto ukończył seminarium i nie stracił wiary ten nic nie zrozumiał" to słowa J.Tischnera. Znakomita większość wiary nie straciła bo oni w ewangelicznym sensie NIGDY jej nie posiadali*, oni wierzą tylko w wygodne życie na Ziemi, tej Ziemi. Dowodem na to jest zaufanie w zdobycze medycyny i umiejętności lekarzy a nie w brewiarz. Czyli ich wiara w cuda równa jest zero. Pazurami trzymają się tego świata, bo raczej słabo widza światełko w tunelu i/lub są świadomi, że grzechów swych nie odkupią w żaden sposób przewidziany w Dekalogu czy zbiorze krętactw zwanych prawem kanonicznym. Do lenistwa i wygody łatwo się przyzwyczaić a nie samodzielny umysłowo lud potrzebuje knuta, nawet jeśli to tylko czcze gadanie zwane Słowem Bożym.
Jednak powszechność netu wystawia ich na próbę z której nie wyjdą zwycięsko z powodu przyjęcia błędnej taktyki. Zwieranie szeregów i syndrom oblężonej twierdzy może jeszcze uchodzić w Korei Północnej, gdzie uzbrojenie armii pomnaża się Photoshopem co natychmiast ohydne innostrańcy zdemaskowali a tylko ciemny lud to kupił. U nas wbrew marzeniom PiSSmanów i ortodoksów, lud nie jest taki ciemny i pomału głowy podnosi; wolno to idzie, lecz kropla drąży skałę. Powtarzam do znudzenia: Pycha idzie przed upadkiem.
Za wszystkie piękne komentarze POSZŁOO podaruję Ci z okazji świąt kilka dni na BORA-BORA, mówi Ci to coś?? :)))))))
PROMUJ
Fioletowe pyszałki nie są w stanie zauważyć, że czasy się zmieniły, gdyż przez całe lata seminarium i późniejszych dokształtów wbijano im pod bereciki iż są strażnikami tradycji, nawijano makaron na uszy o ich polskości itp. banialuki. Oczywiście że liże się rękę dającą kasę bez opamiętania i według życzenia zwanego końkordatem, lecz zawsze gdy szykowała się zawierucha to dbali aby agresorowi nie czynić krzywdy. Brewe dziękczynne do carycy Katarzyny po Konstytucji 3 Maja czy mitygowanie nastrojów po wrześniu 1939 to tylko dwa drobne kwiatuszki.
OdpowiedzUsuń"Kto ukończył seminarium i nie stracił wiary ten nic nie zrozumiał" to słowa J.Tischnera. Znakomita większość wiary nie straciła bo oni w ewangelicznym sensie NIGDY jej nie posiadali*, oni wierzą tylko w wygodne życie na Ziemi, tej Ziemi. Dowodem na to jest zaufanie w zdobycze medycyny i umiejętności lekarzy a nie w brewiarz. Czyli ich wiara w cuda równa jest zero. Pazurami trzymają się tego świata, bo raczej słabo widza światełko w tunelu i/lub są świadomi, że grzechów swych nie odkupią w żaden sposób przewidziany w Dekalogu czy zbiorze krętactw zwanych prawem kanonicznym. Do lenistwa i wygody łatwo się przyzwyczaić a nie samodzielny umysłowo lud potrzebuje knuta, nawet jeśli to tylko czcze gadanie zwane Słowem Bożym.
Jednak powszechność netu wystawia ich na próbę z której nie wyjdą zwycięsko z powodu przyjęcia błędnej taktyki. Zwieranie szeregów i syndrom oblężonej twierdzy może jeszcze uchodzić w Korei Północnej, gdzie uzbrojenie armii pomnaża się Photoshopem co natychmiast ohydne innostrańcy zdemaskowali a tylko ciemny lud to kupił. U nas wbrew marzeniom PiSSmanów i ortodoksów, lud nie jest taki ciemny i pomału głowy podnosi; wolno to idzie, lecz kropla drąży skałę. Powtarzam do znudzenia: Pycha idzie przed upadkiem.
Ksiądz Tischner powiedział kiedyś coś w tym rodzaju:"Nikt nie jest w stanie wyprodukować tylu ateistów,niż niejeden ksiądz",czy coś w tym stylu.Ateistów produkują też"wierni inaczej".
UsuńW innej wersji brzmiało: "Nikt nie stracił wiary od rozmowy z ateistą, po rozmowie z proboszczem wielu".
UsuńDo upadłego autora zwanego barabasz29 marca 2013 17:06.
Usuń1. To co widzisz w lustrze razem z twoją facjatą, to nie jest obiektywny obraz Świata.
2. Nie chlej tyle, podziel się z Flaszką & kamratami jego a może na zbawienie się załapiesz.
3. Katzenjamer to stan gdy sens zdań ulatuje jak spiryt z przewróconej karafki, już ty lepiej nie składaj literek, bo to nie to samo obrócenie literka.
To ci pa! Idź świętować 0,7L.
No i zaś mamy głos prawdziwego jak cholera jasna chrześcijanina. Czy ty,tępaku,ogladąsz transmisje z udziałem Papierza Franciszka? Tak czy nie? Jeśli tak,to nic ci to nie mówi,pseudokatoliku? Jakie sprytne nicki dureń wymyśla..Elizie kaganiec. Morda w kubeł tobie,bo kaganiec to za mało. Że,cuuurwa,takie menele czepiają się krzyża,to SKARANIE BOSKIE! Żadnego wstydu w parszywych ślepiach.Zupełnie jak ten biskup,co rozsiadł swoje opasłe dupsko na krzyżu,który dźwiga Chrystus. Buuudaaa! Żaden ksiądz uczciwy nie powinien takich meneli wpuszczać do kościoła,bo to profanacja wiary,te różne Ziomale,co to Polaków-katolików udają. Apage,satanas!
OdpowiedzUsuńWidzę,że Eli już tego chama parafialnego skasowała(Kaganiec Elizie).Potem ma Ziomal wąty,że jest kasowany(k..wa,piz.a).Kościół spada na dno,choć od dawna był pod powierzchnią dość głęboko. DEGRENGOLADA!
UsuńDokładnie, mnie szybciej idzie kasowanie jak jemu pisanie :)))))) Myslę ze to jest jakis opętaniec
UsuńTego przygłupa poznaję. Nachodził kiedyś blog Marii Dory,póżnym wieczorem lub nocami. Też tam raz był Ziomal,a potem 20 innych nicków. Normalny świr,jak prezes zresztą.Genetycznie sprzężeni są.
UsuńTu macie cywilny przykład pychy.
Usuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,130438,13648563,Tysiace_wscieklych_klientow_nC__chce_wypowiedziec.html#MT
Tydzień temu startowali, Beata Mońka piała "nie oddamy ani jednego klienta" , Kodeks Cywilny mieli w dópie (pacta sum servanta nas a i ich nie), migracja przymusowa bez czekania do końca umowy, ceny wyższe bez gwarancji oferty (????) a efekt to >>Anty nc+<< na Facebooku i ponad 23 tysiące wqrwionych totalną olewką ze strony call center, dyrekcji, punktów sprzedaży. W tych ostatnich zabroniono przyjmowania pisemnych rezygnacji (!!!) pod kara pieniężną dla obsługi. Nucimy "O cześć wam panowie prezesi, za naszą niewolę kajdany..." i patrzymy jak mięknie im rura, choć kilka dni temu mówili, że klienci "nie zrozumieli ich oferty".
Pisma rozesłali (nie polecone, bez ZPO!!), jeden totalny shit.
Faktycznie oferta była chyba dla łosi czy inszych jeleniowatych, szympansy bym obraził.
UOKiK zaczyna już się przyglądać.
Mamy czas na złożenie wypowiedzenia, od 1 maja leci czas nowych umów, czyli wymówić trzeba wcześniej tak aby papier był w firmie przed terminem. Tu obowiązuje Kodeks Handlowy (pismo w siedzibie) a nie Kodeks Postępowania Administracyjnego (data stempla pocztowego), warto pamiętać.
Smacznego jajka na choince życzę ! A w Dyngusa obrzucamy się śnieżkami.
Co do cywilnego przykładu pychy, czyli afery nowej platformy tv nc+ usiłującej wycyckać abonentów na większą kasę, to wypowiedzenia chyba należy złożyć wcześniej około połowy kwietnia, więcej doczytacie na Facebook "Anty nc+" .
UsuńKobitę od słów "nie oddamy ani jednego klienta" już wylali, jakiegoś urlopowanego dyrektora również, lecz jak im UOKiK podpali fotele i kurs opadnie (znaczy się kurs akcji) to może pójdą po rozum do głowy i zrozumio, że klientów wqrwiać nie należy, gdyż ich pieniądze pochodzą z naszych kieszeni. Jeśli ta oczywista oczywistość do nich nie dociera, to skończą jak Titanic.
Eli na Bora-Bora? O la,la! O lalalalala! Ale,tak spogladając na fotkę,to przypuszczam,że internetu tam niet..Ale za to jakie widoki!!! Miód-malina! Raj na Ziemii!-:)))
OdpowiedzUsuńWitam, jak czytam wypowiedzi hierarchów kościelnych to mam coraz większe obrzydzenie do kościoła.Cytat papieża Leon X.Patrzcie co bajka o Jezusie Chrystusie dla nas zrobiła.Prawdziwy komentarz taka jest prawda,dużo lat upłynie jak Polacy zmądrzeją jeśli zmądrzeją.Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuńPowiem Wam Bracia I Siostry
OdpowiedzUsuńJak usłyszałem Głodziowe
"Zostałem przesadnie pomówiony i to w sposób, który nie odpowiada relacjom wewnątrzkościelnym."
" Wiele wskazuje, że pomagali w tym niektórzy z naszych kapłanów. Niestety szukali oni rozwiązań poza praktyką właściwą Kościołowi"
Jakos tak przypomniały mi się "zdarzenia z życia"
Te same pretensje przestawił przed sądem,jeden ,a znany gangster którego,posadzono "za przyczyną" tzw świadka koronnego /który to świadek,nie szukał innych rozwiązań...a "zakapował"
To samo usłyszałem onegdaj z ust złodzieja przyłapanego na kradzieży w piwnicy,gdy oddawaliśmy go w ręce Policji/nie szukaliśmy przecież innych rozwiązań/
Mozna to usłyszeć zawsze i wszędzie gdzie sprawcy do łba nawet nie wpadnie,ze to jego wina,że on do tego się przyczynił,gdy w sprawcy nie ma ani "cienia skruchy"
Winni są zawsze inni ,nie on.Inni tylko atakują.
Mleko się rozlało i co gorsza rozlewa dalej.Chcecie czy nie.
PS.
Do m_1629 marca 2013 02:01 mam tylko jedno pytanie
Gdzie można oglądnąć transmisje z udziałem "Papierza Franciszka"???
W.i.e.s.i.e.k,Tvn-24,nie tylko!
OdpowiedzUsuńm_1629 marca 2013 09:02 Papieża tak.
UsuńAle "Papierza??"?
Myślałem, ze to jakiś "prywatny"znajomy, o nazwisku Papierz.
Byk ortograficzny.Zamieniam się w słup soli..
UsuńNie w słup soli, tylko do roboty i 100 razy poprawnie przepisać.:-)))))))
UsuńPomyślności.
Podwładni mu sie zbiesili.A dlaczego ? A za co ??
OdpowiedzUsuńOTOOOO !!!TAJEMNICEEEEE!!!WIARYYYY!!!
"Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź za dużo pije? To nie jest najważniejszy problem gdańskiego Kościoła. Tak przynajmniej twierdzą księża, z którymi udało nam się porozmawiać: - W kurii wszyscy wiedzą, ile kosztuje probostwo w lepszej, to znaczy dochodowej parafii. Od 20 tysięcy do 80 tysięcy złotych. I warto się zastanowić, co to oznacza. Przychodzi nowy proboszcz i czym się zajmuje? Robi niezbędne remonty? Nic z tych rzeczy. Najpierw musi odzyskać swoje pieniądze. Ciśnie parafian z ambony, narzeka, że coraz mniej dają na tacę - opowiada nam jeden z kapłanów
Kapłańska rada uzgodniła, że każdy ksiądz ma płacić 50 zł miesięcznie, a każdy proboszcz dodatkowo 5 groszy od parafianina. Jeśli wszystko dobrze pójdzie - długi znikną za 12 lat.
Przede wszystkim liczy się kasa, pieniądze są główną miarą wartości kapłana. Króluje nepotyzm. Tego za kadencji Gocłowskiego nie było. Gdy zbieramy się w większej grupie, nie patrzymy na siebie jak bracia, ale jak potencjalni konkurenci.
"Chodzi m.in. o kryteria mianowania proboszczów. Zanim nastał Głódź, wiadomo było: trzeba swoje odsłużyć, by w końcu zasłużyć. Po 20 latach stażu wikary miał dość doświadczenia, by dostać "swoją" parafię.
Teraz podobno daje się 50 zł od jednego bierzmowanego. Łatwo policzyć, że jeśli biskup zawita do parafii, gdzie bierzmowanych jest 150 osób, wyjeżdża stamtąd bogatszy o 7,5 tys. zł.
"Pojawiła się też jednak nowa kościelna tradycja, która przez wielu kapłanów uważana jest za prawdziwy skandal. Ksiądz też człowiek, co jakiś czas któryś umiera. Uroczystości pogrzebowej przewodzi wówczas biskup. Głódź za pochówki księży też bierze koperty."
Cały tekst: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,13608891,Gdanski_kosciol_arcybiskupa_Glodzia___Ile_kosztuje.html?as=3#ixzz2OuinLk48
Normalka,wy wyciskamy cytrynę do herbaty,a wielebni..no..niektórzy..wyciskają szmal z portfeli swych owieczek,które pasą dniami i nocami na halach. Owieczki beczą,ale nic to..muszą być wyciskane..
UsuńNiby jak mają hierarchowie pozbyć się pychy, pazerności i innych wad? Skoro nie tylko "ciemny lud", ale kolejni rządzący padają przed nimi na kolana, całują łapska,a nawet leżą plackiem? Jak już świecka władza nawet zrobi krok w kierunku normalizacji (świeckości państwa), to za chwilę dwa do tyłu. Vide Opole. Dopóki był przyzwoity metropolita było normalnie. Nikt nikomu niczego na siłę nie narzucał. Nawet "po kolędzie" się nie szwendali. Ledwo kilka lat jak abp Nossol odszedł na emeryturę, a już katoprawica łeb podnosi. Czyżby Gowin uaktywniał swoich? Wychodzi na to, że również tutejsi radni z PO mają gdzieś prawo i Konstytucję RP. Dla mnie to skandal. Kiedy najbliższe wybory samorządowe?
OdpowiedzUsuńhttp://opole.gazeta.pl/opole/1,35086,13650239,Krzyz_w_ratuszu_chylkiem_powiesili_radni_PO.html#LokOpoTxt
Pomyślności.
O, to to, Ikko. Znów ci Nieznani Sprawcy !!! Jak w sejmie !!! :))))
UsuńBegonijko,znani,znani..to kominiarze,bo kominiarki na łbach mają.
UsuńElizo, Jezus wjeżdżał do Jerozolimy na takim "środku komunikacji" nie tyle ze skromności, ile aby zrobić wrażenie na tysiącach żydów nadciągających na doroczne święto Paschy...Proroctwo ( wtedy aż się roiło od rozmaitych proroctw) zapowiadało bowiem, że PRAWDZIWY PROROK wjedzie do Jerozolimy w święto Paschy na "źrebięciu oślicy" ... no to wjechał !
OdpowiedzUsuńI się porobiło.
Nie jestem zbyt biegła w temacie, a nawet bardzo "niebiegła", ale z cyklu "Sekrety Biblii" na Discovery można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o powstawaniu bajek nazywanych do dnia dzisiejszego religią. To istna "Symfonia Fantastyczna", że zastosuję metaforę abpa Michalika, z tym, że jestem dostatecznie bezczelna, aby twierdzić, że w tym akurat temacie uważam się za bardziej od szanownego abpa Michalika kompetentną.
Ale do rzeczy. Cóż więc z owych "Sekretów Biblii" wynika ? Ano, wiele wątpliwości. Przede wszystkim co do faktu, czy Jezus był rzeczywiście takim pacyfistą, za jakiego się go uważa, czy Judasz w ogóle istniał, a jeśli istniał, to czy rzeczywiście "załatwił" swojego szefa ... itd. itp. Pewne jest tylko to , że jedni chcieli wyrżnąć drugich i robili, co mogli, aby swój cel osiągnąć. Kim byli ci jedni i drudzy, nie ma większego znaczenia, ot, zwyczajna walka o władzę, z dużym udziałem zemsty - rozkoszy bogów (!!!).
Nie da rady tych wątpliwości rozwiać, bo naukowcy, jak to naukowcy, mają na każdy temat ciekawe, ale zupełnie sprzeczne opinie.
Więc ja zapytam tylko: co nas, Europejczyków, u licha, obchodzą walki frakcyjne żydów sprzed 2 tysięcy lat ??? Co nas, Polaków, obchodzi Poncjusz Piłat, który miał obowiązek zaprowadzić w Rzymie porządek ??? Co nas, Słowian, obchodzi zwyczaj wykonywania kary śmierci poprzez przybicie delikwenta do krzyża, aby sobie powoli skonał, skoro mieliśmy własny, równie szlachetny sposób - wbijanie na pal ???
Święto Wiosny obchodzono na wiele wieków przed rozróbą w Jerozolimie i ...komu to przeszkadzało ??? Ehhh...
No, to wszystkiego dobrego wszystkim życzę ! :))))
Begonijko,to celem rozwiania Twych wątpliwości dowiedz się,co nasi narodowcy sądzą..Jezus był POLAKIEM! Takim prawdziwym zresztą!-:)))
UsuńBegonijko, zastanawiałam się co by było GDYBY....gdyby Jezusa powieszono????
UsuńO to jeszcze ten "krzyż jednoramienny" można by było powiesić lub postawić
Usuń/zresztą bliższy pierwowzorowi rzymskiemu,bo przybijali do poprzeczki, która potem zakładali, na belkę pionową.Tak wiec Jezus nie niósł całego krzyża, ale tę belkę.A istnieje nt temat bogata dokumentacja archeologiczna.Dlaczego z tego zrobiono krzyż??/
Gorzej, jak mi zadał pytanie jeden muzułmanin.
Co by było gdyby utopiono??
To co, akwaria wieszalibyście, na ścianach??
begonijka29 marca 2013 10:31
UsuńTo zadam Ci pytanie, za które to "leciałem na korytarz" na lekcjach religii"
Dlaczego dziś Judasza przedstawia się jako zdrajce, i czy był on nim rzeczywiście ??
a/jeśli Jezus był synem bożym, to wiedzieć przecież musiał, co komu w duszy gra i siedzi, w głowie.Przecież czynił cuda.
b/Jeśli wiedział, to czemu nie zapobiegł zdradzie, a wręcz do niej zachęcał.
Bo gdyby nie było "zdrady"cały ten misterny plan "wziąłby w łeb"
c/czyli bez Judasza ,który spełniał zalecenie Jezusa nie byłoby tzw.dalszego ciągu.
d/stad tez Judasza nie wolno posądzać o zdradę,gdyż wykonywał polecenie.
A ze dostał? te 30 srebrników i je wziął to po to by uwiarygodnić swoja "misje"
Wniosek Czy należy dalej uważać ze zdradził i nazywać go zdrajca?
Pismo całe składa się z takich "nielogiczności" a ja chciałem wiedzieć a nie "wierzyć"
Miał ten katabas ze mną, utrapienie
W.i.e.s.i.u. :)))))))))))))))))))))))))))))
UsuńW.i.e.ś.k.u. do mnie trafił celnie tylko jeden argument. Skoro Jezus miał być tym dobrym policjantem, ktoś musiał być tym złym. Padło na Judasza. Pal tam sześć, że imię jego brzmiało Jehuda, czyli po prostu żyd i że miał gość (zakładając, że w ogóle istniał ) kasę, więc tych 30 srebrników to dla niego była nie warta zachodu drobnica... A więc może poszło o ... taktykę walki w celu wyrżnięcia do nogi Faryzeuszy ?
UsuńOto tajemnica wiary, nie do rozstrzygnięcia !
Faryzeusze "zwietrzyli pismo nosem" Begonijko i przeszli na chrystianizm. To oni dziś są najgorliwszymi, najprawdziwszymi katolikami. Niektórzy "poszli w biskupy", inni w pierwsze ławki w kościołach okupują.:-)))))))))
UsuńPomyślności.
Ikko, to się chyba w interesach nazywa ...fuzja ?????????? :)))))))))))))))))))))))))))
UsuńRaczej przejęcie (zawłaszczenie).:-)))))))))))))))))))
UsuńPomyślności.
E tam Ikka, kurtuazja, kurtuazja przechyla się w kierunku "fuzji" to tak enigmatycznie i elegancko ;)))))))))))
UsuńJulian Tuwim "Straszni mieszczanie"
OdpowiedzUsuńStraszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach
Strasznie mieszkają straszni mieszczanie.
Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach
Zgroza zimowa, ciemne konanie.
Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą,
Że deszcz, że drogo, że to, że tamto.
Trochę pochodzą, trochę posiedzą,
I wszystko widmo. I wszystko fantom.
Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie,
Krawacik musną, klapy obciągną
I godnym krokiem z mieszkań – na ziemię,
Taką wiadomą, taką okrągłą.
I oto idą, zapięci szczelnie,
Patrzą na prawo, patrzą na lewo.
A patrząc – widzą wszystko oddzielnie
Że dom… że Stasiek… że koń… że drzewo…
Jak ciasto biorą gazety w palce
I żują, żują na papkę pulchną,
Aż papierowym wzdęte zakalcem,
Wypchane głowy grubo im puchną.
I znowu mówią, że Ford… że kino…
Że Bóg… że Rosja… radio, sport, wojna…
Warstwami rośnie brednia potworna,
I w dżungli zdarzeń widmami płyną.
Głowę rozdętą i coraz cięższą
Ku wieczorowi ślepo zwieszają.
Pod łóżka włażą, złodzieja węszą,
Łbem o nocniki chłodne trącając.
I znowu sprawdzą kieszonki, kwitki,
Spodnie na tyłkach zacerowane,
Własność wielebną, święte nabytki,
Swoje, wyłączne, zapracowane.
Potem się modlą: “od nagłej śmierci…
…od wojny… głodu… odpoczywanie”
I zasypiają z mordą na piersi
W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie.
Tem wiers jest i dziś aktualny. Pisany prawie 100 lat temu. Wraz z pozdrowieniami świątecznymi oraz życzeniem pogodnych Świąt Wioosny
Stanisław
Oto, do czego prowadzi fanatyzm...To zdjęcie córki Terlikowskiego. Ojcze (jego, Terlikowskiego) , nie przebacz mu...
OdpowiedzUsuńhttp://static1.blip.pl/user_generated/update_pictures/1591739.jpg
Tak wykuwa się przyszłość narodu. Czarna rozpacz.
UsuńNo to na pociechę cytat: "Bocian , luzuj cyca, jutrzenka nas opromieni."
Po polsku: jutro będzie lepiej.
A ten bociek to w jakim języku? :))))))
UsuńBocian, dawniej Żuraw serial "U pana B. w ogródku"
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOooops, tu były podziękowania za Bora Bora>
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora znaczy ze sam go usunąłeś bo chodzi o "autora komentarza" a to dlatego ze jestes zalogowany, wtedy mozesz skasowac wlasny wpis
UsuńTak wygląda jak się robi za dużo na raz, kursor pewnie wypadł na napisie a heretyckie wydawnictwo odłożyłem na lapka. Pardon madame.
Usuń"Aktualna antyklerykalna nagonka prasowa nie ma celu oczyszczenia, bo przywołuje prawdziwe lub rzekome fakty sprzed kilkunastu lat"...
OdpowiedzUsuńW swojej " mondrości " poucza pan biskup Michalik
Panie Michaliku...
W.g. obowiązujących zasad logiki i poprawnej mowy polskiej: FAKTY są tylko i wyłącznie prawdziwe! Nie trzeba zatem mówić, o ty - "wielki nauczycielu" o : " faktach prawdziwych bądż tylko rzekomych " - bo takowe nie istnieją! Czy mogą być: fakty nieprawdziwe?
Dam przykład:
Faktem jest, że mataczysz i chcesz kolegę ochronić - za wszelką cenę...
Faktem " rzekomym " jest fakt, że bronisz tylko i wyłącznie swoich ziemskich i bardzo prozaicznych interesów!
Że też boga na was niema :)))
Stanisław
A ten Michalik(nie wiem,czy dobrze pamiętam..),to ten bonza,który jechał kiedyś,ze służbowym kierowcą oczywiście i przekroczyli,i policjant ich zatrzymał.Arcb zgnoił chłopaka.Został zwolniony z pracy. Nie przypominajcie mi o tym GNOJU!!!.Że coś takiego egzystuje jeszcze w kościele..Hańba wiary!!!
UsuńDla jasności..Nie zgnoił tego swojego osobistego kierowcy,który przekroczył,ale POLICJANTA! NORMALNY GNÓJ!!!
UsuńM-16, a któż to słyszał, żeby SAMEGO biskupa jakiś tam policjant z drogówki nie rozpoznał i jeszcze, Bożesz ty mój, per PAN się do Jego Eminencji zwracał ??? Tak przy okazji, przypomniała mi się historyjka z generałem de Gaulle'em, jeśli mnie pamięć nie myli ...Samochód, którym jechał generał, przekroczył dozwoloną prędkość i został zatrzymany przez policjanta, w celu wymierzenia kierowcy stosownego mandatu. Policjant, zerknąwszy do wnętrza samochodu zobaczył generała ( a trudno go było nie zauważyć !) co go "zatchło" i chciał kierowcy odpuścić, ale ...generał na to nie pozwolił. Mało tego, odznaczył policjanta za dobrą służbę... Nawet, jeśli to tylko barwna opowieść, warta jest naśladowania.
UsuńPapieże przemijają... tylko kościół Głódzia jest wieczny...:-))))))))
Usuń"W cieniu Kaczyńskiego, czyli pod władzą Tuska, dzieją się w Polsce rzeczy coraz bardziej nieprzyjemne, na które cień – jak to cień – wpływu żadnego nie ma. Np. Kościół, im bardziej patologiczny, tym bardziej jest „szanowany”. Właściwie to jego patologie są „szanowane”, a nie jakiś Chrystus, ewangelizacja, Miłosierdzie i inne „pierdoły”. Kiedy „Wprost” i „Gazeta Wyborcza” opisały coraz bardziej popularną metodę rządzenia polskim Kościołem „na Głódzia” (pijaństwo, bogactwo, chronienie i awansowanie księży pedofilów, upokarzanie księży, którzy pedofilami nie są), hołd lenny na antenie TVN 24 złożyli Głódziowi Radosław Sikorski i Leszek Miller. Ci dwaj politycy nie są trzecią ligą polskiej polityki. Sikorski to co najmniej druga liga z nieustającymi perspektywami barażu, a Miller to bez wątpienia nasza liga mistrzów, więc tym bardziej zrobiło się smutno. Obaj bowiem realistycznie uznali, że Głódź jest dla nich ważniejszy niż wyborcy. W sumie obaj mają rację. Wyborcy przemijają, przemijają papieże. Tylko Kościół Głódzia jest w tym kraju wieczny. Trzeba się z nim liczyć."
http://www.krytykapolityczna.pl/felietony/20130328/cien-kaczynskiego
Pomyślności.
Wiecie jak to jest:pamięć szwankuje,wzrok już nie ten i ręka zadrży,ale gdzieś wyczytałem - nie pamiętam gdzie - że Żydzi znalezli w katakumbach pochówek opisany:Maria,Józef,Jezus.Był problem:czy to ogłosić czy nie i jaki mogło by to mieć wpływ na wiernych.Gdyby ktoś z Sz.Państwa miał na ten temat więcej informacji,byłbym wdzięczny za podzielenie się nimi.
OdpowiedzUsuńGdyby Watykan udostępnił wszystkie posiadane materiały,to wiara przewróciła by się. Choćby"Rękopisy z Kumran".
UsuńZdania naukowców są podzielone. Zastrzeżenia dotyczą błędów w odczytaniu imion (poszczególnych liter nawet) oraz faktu, że owe imiona były wówczas bardzo powszechne. Nie da się tego ostatecznie rozstrzygnąć.
UsuńPomyślności.
Ziomal(tu Mossad),nie chce mi się z tobą gadać.Dzień świra już był.
UsuńJ-23 - dzień dobry !!! Nie jestem pewny, czy zwoje rękopisów (ksiąg) s jaskiń w Qumran zostały w całości już przetłumaczone i czy ujawniono je wszystkie - mam tu pewne uzasadnione wątpliwości. Należy też mieć na uwadze fakt, że niektóre z nich nie nadawały się do odczytania na skutek zniszczenia.Dla katolików lub chrześcijan w ogóle, powinno być interesującym - gdzie podziewał się Jezus od 12 roku życia do 30 roku jego życia. Ewangeliści milczą tu jak zaklęci a jest to przecież około 18-19 lat. Pewne światło na ten okres życia Jezusa rzuca tzw.Ewangelia Issy- opisana w książce Nikołaja (Mikołaja) Notowicza pt. "Nieznane życie Jezusa". Rosyjski ten podróżnik (podobno polskiego pochodzenia) przewędrował szmat Indii i Tybetu i w tym ostatnim dotarł do dokumentów w jednym z buddyjskich klasztorów - opisujących dzieje Jezusa na tych terenach. W klasztorach hinduskich i tybetańskich zdobywał wiedzę tajemną, także religijną i ogólną a potem "nauczał" w Indiach, Afganistanie i Persji, by w końcu powrócić do Izraela. Jego nauki były powodem , że tamtejsze władze i kapłani ścigali go jako "rewolucyjnego wichrzyciela" , który próbował swoim nauczaniem zakłócić panujący tam "odwieczny" porządek rzeczy. Podobnie rzecz się miała w Izraelu - po jego powrocie (ucieczce) z Indii. Tu też "nauczał" narażając się rzymskiemu okupantowi i żydowskiemu kapłaństwu. Inni hinduscy pisarze opisują, że Jezus przeżył ukrzyżowanie lub w ogóle do niego nie doszło, zaś sam Jezus powrócił do Indii i tam zmarł w "sędziwym wieku" i tam też jest pochowany. W jednej z książek Doenikena jest nawet zdjęcie jego grobowca. Ile w tym prawdy - trudno powiedzieć. W Indiach Jezus nosił imię Issa i tak go tam nazywają po dzień dzisiejszy. Jest też rzeczą ciekawą, że prorok Mahomet wymienia Jezusa w Koranie, jako jednego z proroków żydowskich - pod imieniem Isa ( pisane przez jedno "s"). Żadne z tych źródeł nie wymienia Jezusa jako skutek "niepokalanego" poczęcia, tylko jako "normalnego proroka", który w hinduskich i tybetańskich klasztorach doznał "olśnienia" i został "natchnięty" wolą Bożą. Całkiem podobna wersja - jak później było z Pawłem z Tarsu, ten celnik rzymski też doznał nagłego "olsnienia" w drodze do Damaszku i de facto, to on był rzeczywistym twórcą religii chrześcijańskiej. Nie będę opisywał "Ewangelii Issy", aby nie psuć przyjemności przeczytania sobie samemu książeczki Nikołaja Notowicza - jest ona publikowana przez wujka Google, wraz z fragmentami innych - hinduskich autorów. Wystarczy w wyszukiwarce Google wystukać sobie -" Nikołaj Notowicz" i przeczytać co tam na ten temat piszą. Także w Koranie. Przyjemnej lektury życzę i miłych świąt.
UsuńDziękuję!
UsuńNo właśnie,Sarmato. Też gdzieś czytałem,że Jezus młodość spędził w Indiach i Tybecie.Ale kto to wie..
Usuńm-16 !!! Uczeni wiedzą więcej niż to podają do publicznej wiadomości.Chodzi o to, że zbyt gwałtowne burzenie mitów religijnych (nie tylko chrześcijańskich) może spowodować kataklizmy społeczne. Na pewno "możni" tego świata tego nie chcą, bo dość jest innych problemów do rozwiązania. Nadto władze świeckie najczęściej żyją w swoistej symbiozie z władzami religijnymi - łatwiej w ten sposób trzymać ludzi "za uzdę". Ale systematycznie to się zmienia - m.innymi dzięki nowoczesnej technice badawczej, odkryciom naukowym i poznawaniu całego Uniwersum - czyli Wszechświata. Dwie rzeczy mogą mocno potrząsnąć ludzkością : odkrycie istot żywych na innych planetach (lub śladów takiego życia w przeszłości), oraz stworzenie tu na Ziemi pierwszego organizmu żywego - komórki lub bardziej zaawansowanej formy tych komórek, choćby przysłowiowego "pantofelka". Jak sądzę - to drugie będzie możliwym za jakieś 30-50 lat, bo setki laboratoriów na świecie nad tym pracuje. Wtedy się zacznie dziać coś z wierzeniami religijnymi.Zważ też, że na świecie ubywa systematycznie "ciemnoty" a przybywa ludzi wykształconych, którzy mogą się ze sobą kontaktować w każdej chwili (Internet - zwany przez "watykańskich" wynalazkiem diabła).
UsuńNo i obecnie nie palą już na stosach za "myślenie inaczej" niż nakazują ich kanony. Według abp Michalika to jest "symfonia zła" a według mnie "jutrzenka wyzwolenia". Miłego !!!
Racja - kapłani różnych religii i wyznań tworzą światowa kastę próżniaków i nie burzą sobie wzajemnie swoich kapliczek - jako warsztatu pracy i darmowego utrzymania. Czasami się poszturchują jak jeden drugiemu wejdzie na poletko.Nazywa się to pobożnie "ekumenizmem". Tu golisz swoje barany a ja swoje !!!
UsuńAle islam oferuje w życiu po życiu ciekawsze zajęcia. Interesuje mnie ten przydział przepięknych hurys. Podobno każdy wierny otrzyma ich po siedem sztuk. Może być ciekawie.W polskim piekiełku będzie szkaradnie-wiadomo zawiść i donosicielstwo.
UsuńMarcin nie bądż taki zachlanny, zostaw kilka dla innych, moj chłop przy okazjach o tym mowi, nie wiem czy na stare lata nie przejdzie na Islam hahahaha
UsuńNasz " pan " pomorski, przez szyderców zwany Flaszencją - nie pije - tym bardziej nie chleje:)
OdpowiedzUsuńNasz " pan " pomorski spożywa co najwyżej - zbyt dużo:)
Tak jak: nasz pomorski " pan " nie siada - on zajmuje miejsce. Siada owca-baran! Nasz pomorski pan " naucza " - pieprzą " trzy po trzy " jego krytycy, którzy wszak nie znają : " tajemnicy wiary "...
Gdybyś " owieczko - baranie " miał tyle problemów na jednej głowie, tyle trudnych, " boskich spraw " do rozwiązania, tyle zadań zleconych przez samego Gromowładnego... zapewne byś ocipiał, a on... tylko więcej spożywa płynnych darów / bo sam przecież ich nie kupuje /:)
Za Was to czyni: porażony waszymi - owieczki i barany - grzechami i waszą marnścią:)
Zatem i ja... zbulwersowany waszymi pomówieniami : uniosę się z fotela, przemieszczę się do sklepu, nabędę świąteczne, płynne marności... by spożyć je ku chwale pana... Pana Głodzia, flaszką zwanym - przez wrogów wiary, Żydów i masonów:)
I być może zakrzyknę: Alle luja ... dał nam Pan Nasz, w województwie pomorskim. Za karę chyba...
Stanisław
Jesteś strasznie arogancka, i zastanawiam się skąd u ciebie taka nienawiść do Boga? Skąd nienawiść do księży? Skąd nienawiść do wszystkich katolików?
OdpowiedzUsuńSzkoda mi ciebie.
Ella
To nie"nienawiść do Boga".To próba zatrzymania nienawiści do ludzi,którzy są tak daleko jakoś od tacy i nie chcą"łożyć,co łaska". A to wielka różnica.
UsuńE tam, zaraz nienawiść. Mam przyjaciół - katolików i wszystko jest w porządku, bo nie próbują mnie "nawracać" ! I o to chodzi, o to chodzi ! Wierzcie sobie w którego tam Boga chcecie (wybór jest duży), tylko trzymajcie się z dala od kasy państwowej i nie próbujcie wszystkich mierzyć własną miarą. Ot i wszystko.
UsuńAnonimowy29 marca 2013 14:36
UsuńO święta przewrotności Ze tez dobry Bóg nie spuści nogi i nie kopnie Mielibyście wszyscy tak skopane zadki ze aż miło.
Miłują Boga ci co robią wbrew jego naukom.Ci za nic sobie mając wszystkie jego przykazania.Ci co to "po czynach ich poznaliśmy" ze w Niego nie wierzą.
Ci co pokazują,potępiają, opisują "wszystkie grzechy wasze" "nienawidzą Boga"nienawidzą katolików,nienawidzą księży"
To się nazywa "umiejętne odwracanie kota ogonem"widać ze tez jesteś z tych "świętych mezy" którzy dziś są "na widelcu krytyki".
Pewno to wszystko co tu piszemy "obraza twe uczucia religijne"
Obraza bo pokazujemy,wymawiamy i piętnujemy wasze zachowanie "świętych krów" które woła o pomstę do nieba.
Nienawiść do Boga ? Dobre sobie ! A ty chociaż w niego wierzysz?
Ot,wymyślił nowy nick"ella".Durniu,Ziomalu,trzymaj się swego i po polsku mów,bo ostatnio to jakiś bełkot był.
Usuń"To papież niewygodny. W Watykanie otaczają go należnym szacunkiem jako nowego szefa. Ale jego upór, by zachowywać się jak »biskup ubogi «, zaczyna drażnić co bardziej konserwatywnych prałatów - pisze włoski watykanista Marco Politi. - Papież, który głosi ubóstwo, jest w porządku. Ale papież, który chce zamieszkać na zaledwie dwóch pokojach, już nie”.
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.pl/1,75477,13649828,Porzadki_w_Watykanie.html#ixzz2Owea9AGO
A co na to nasi hierarchowie? Przecież oni już sobie wytłumaczyli, że nie o ubogich, a ubogich duchem maja jedynie zadbać (najlepiej strofowaniem i pouczaniem). Taki abp Głódź to potrafi sobie w ogóle wyobrazić, że zamieszka w 2 pokojach? W dodatku z kuchnią, żeby mógł sobie sam gotować?:-)))
Pomyślności.
Myślę że już opracowują przepis na pasztet - niespodziankę dla nowego papieża!
UsuńTo wyraźnie widać,że w dostojników,ich eminencji,jakoby piorun strzelił! No bo jak tu się przesiąść z Meredesa S-classe na osiołka Jezusowego? Jak tu opuścić pałace i w jakiejś stajence zamieszkać? ZGROZA!
UsuńPowtórzę się:
UsuńFranek wiekowy jest, płucko tylko jedno z kawałkiem, serduszko słabe, więc wszystko zdarzyć się może.
Mors certa, hora incerta.
TU Ziomal(18.38)nie bądź Głódź,nie pij tyle,katoliczku nasz blogowy.
UsuńPoszło(18.47)..też czarno to widzę..
UsuńOj, oj, coś mi się widzi, że na Franciszka jakiegoś egzorcystę naślą !!! A swoją drogą ...fryzura mi się wyprostowała, jak to przeczytałam. Boże, spuść bombę !!!
Usuńhttp://wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/rekolekcje-z-szatanem-dla-gimnazjalistow,1,5456247,region-wiadomosc.html
Na Dolnym Śląsku katechetka także wykazała się czujnością klasową, że tak się staroświecko wyrażę.
Usuńhttp://dolnyslask.naszemiasto.pl/artykul/1772722,szkola-straszy-uczniow-szatanem-i-beatlesami,id,t.html
No, to do słuchania ( bo zrozumienie wykluczam ) "Imagine" Johna Lennona niech się lepiej głupia baba nie zabiera !!!
UsuńWynaleziono VIAGRĘ Light - nie stawia, ale ładnie układa w spodniach he he he
OdpowiedzUsuńTen "wacek" ma ruszać do roboty a nie układać się ładnie w portkach. Polskie leniuchowanie - a potem gęby drą o malejącym przyroście !!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńA po co to komu ??? Bagnet na broń i do boju a nie chować się w portkach !!!
OdpowiedzUsuńOlo - uściślij !! Bagnet na broń czy na Bronię ???
UsuńOooo, to coś nowego, Rychu, bo ja słyszałam tylko o pewnym panu, który kupił sobie 1 tabletkę viagry i od razu w aptece pociął ją na 10 równych kawałeczków. Kiedy farmaceuta zapytał, po co to robi, odpowiedział, że on chce żonę tylko pocałować ! :))))
Usuń