Dzisiaj mówimy o związkach partnerskich, jutro porozmawiamy o małżeństwach gejów, a potem o adopcji dzieci przez takie pary - mówił w "Kropce nad i" John Godson. - Gdzie się zatrzymać? Może pojutrze pojawi lobby pedofilskie, które będzie walczyć o obniżenie wieku inicjacji seksualnej - kontynuował poseł PO.
Źródło: GW
Czarnoskóry poseł z PO jest zdecydowanie za dyskryminacją gejów, "kto potem-pyta- pedofile?" Prawo Kalego w najczystszej czarnej postaci! Skoro czarnoskóry odbiera pełnię praw obywatelskich homoseksualistom to wróćmy może do starych dobrych czasów: wyprosić Murzynka z Sejmu, albo niech siedzi za "pedałami" schowany, do wyboru. Zapomniał wół .... jego nać. Myślałam, że trochę ogłady złapał w Europie ale gdzie tam. Dureń nie zdaje sobie nawet sprawy, że jakby takie poglądy i taka mentalność wygrywała w 19 wieku, to do dzisiaj w kajdanach bawełnę by zbierał w jakiejś tam Luizjanie...Polska powinna nazywac sie Parano - ja. Polski czarnoskóry poseł jest za dyskryminacją, polscy katolicy są za chronieniem księży pedofili, lekarze wzbraniają się od leczenia, wymiar sprawiedliwości jest od niesprawiedliwości ....I nie dość że homofob to katolik, który swego Boga uważa za partacza, bo stworzył deficytowe "sztuki"...chore...Pośle Godson, myślałam że pan jest nowocześniejszym człowiekiem, ale widzę, że jesteś pan kołtunem jak ta cała platformiana paczka prymitywów moralnych spod znaku Gowina. I nie martw się pan, pośle Godson, ustawa o związkach partnerskich nie ma regulować sposobu uprawiania seksu. A to zdaje się pana posła najbardziej przeraża. Zapewniam cię pośle Godson, że "po bożemu" nie zostanie zakazane. ;)
Z kolei poseł Niesiołowski nie wierzy w 800 tys. niedożywionych dzieci. Głód był kiedyś. "Myśmy cały szczaw z nasypu zjedli". Wg danych fundacji MACIUŚ w Polsce niedożywione jest co dziesiąte dziecko z najmłodszych klas szkolnych.
Czytaj całość tutaj
Każdy z nas stara się niezauważać wielu tragedii, w innym przypadku należałoby poświęcić ludziom w potrzebie całe swe życie. Niektórzy uspokajają swe sumienia wrzucając do jakiejś puszki parę groszy, z góry wiedząc, że nie rozwiąże to problemu.
Osobiście uważam, że nie należy ukierunkowywać naszego życia na charytatywność, ale jest jednak naszym moralnym obowiazkiem zapewnienie opieki ludziom którzy znaleźli się w potrzebie. Niektórzy ludzie nie mogą wyjść z tego błędnego koła przez całe generacje. Wielokrotnie mówimy o tym, że nasze społeczeństwo nie jest spójne, takie przypadki są okazją-sprawdzianem na naszą wrażliwość.Z pewnością w rodzinach patologicznych gdzie atrybutem jest papieros i alpaga dzieci sa niedozywione, ale tak było i jest, więc pewno tak zostanie. Jednak słyszy się w kółko że dzieci mają nadwagę więc zupa szczawiowa z pewnością nikomu by nie zaszkodziła, a wręcz odwrotnie. Lepiej najeśc się zielska i byc zdrowym, co zapychac żyły hamburgerem wołowym ze starej szkapy.... więc juz nie wiem czy Niesiołowski się myli czy lekarze czy opozycja co to bardzo dba o polskie dzieci, tyle że od gadania żadna szklanka mlekiem choćby się nie zapełniła.
Szczawiowa z jajkiem i dwa razy ruskie prosze ...
OdpowiedzUsuń@Rycho : młode lata mi się przypominają :-)
UsuńBary Mleczne...
pl, Konstytucji , "Prasowy" , "Supersam" , nie pamiętam nazwy ale naprzeciw "Białego Domu" ,
I parę innych.
Łaziło się tam za szczeniaka.
Żadnego chyba już nie ma.
UsuńPrasowy
ul. Marszałkowska 10/16
Przykładowe ceny:
grochowa 1.62 zł, kasza gryczana+sos pieczarkowy 1.58 zł, ziemniaki 1.12 zł, jablka prazone (1 duza lyzka papki!) 0.4 zł
TO BYŁO ŻARCIE, TO BYŁY CENY!!!!!!!!!!!!
@Emeryt : i ten sos pieczarkowy był z pieczarek a nie z proszku !
UsuńA jeszcze rano jajko sadzone i duuuży kubek kakao.....:-)
W latach studenckich w "Karaluchu" maślaneczka albo kefir i coś do tego , nawet kajzerka z masłem smakowała , że hoho:-))
Ja się w tych barach stołowałem w ogólniaku i na studiach.
Potem je szlag trafił.
Nic nie przebiło dania jarskiego: kotlecik z ziemniaczków + na to 2 jajeczka sadzone + froszek z marcheweczkę w ZŁOTEJ KURCE :))
Usuń"Złota Kurka" ! właśnie , brakowało mi nazwy.
UsuńMarszałkowska przy Placu Konstytucji.
A placki ziemniaczane ?
A zrazy z kaszą wieczorową porą ?
Naleśniki nawet najtańsze z dżemem stop najtańsze były z cukrem.
Ehhhh
Noż kurczę pieczone. Zdziadział nam ten Nightgale w czasie urlopu !!! Tylko czekać, jak zacznie podtruwać, że: " za moich czasów TAKIE rzeczy były nie do pomyślenia" !!! :)))))))))))))))))))))))
UsuńJakie zdziadział jakie zdziadział !!
UsuńMłodość wspomina :-))
Nie każdy z młodości imprezy w Ziemiańskiej albo w Adrii wspomina ;-):-))))
No to ja Was wszystkich przebiję! Wiecie,co to takiego"prażuchy?". Co prawda nie jako potrawa barowa,lecz domowa,którą dobrze znam z dzieciństwa..To tłuczone ziemniaki z mąką,podsmażane na patelni z cebulką i podawane z kwaśnym mlekiem. Wybornie smakowały!-:)))
UsuńTo nie prażuchy tylko żarnyje kartoszki.Paryniok.
UsuńKolejny podział Polski na dwie części) tym razem na przeżartą z otyłością oraz niedożywioną..
OdpowiedzUsuńPrzymuliło mnie i to nie dlatego że nie masz racji tylko że kumulujesz wiele wydarzeń w kilkudziesięciu zdania i mówisz "Oto Polska własnie !!" Łajdactwo, nieprawidłowości, zaścianek - racja tylko w jakiej proporcji ?. Czy na pewno to jest obraz i diagnoza całościowa ?. Jest naszym moralnym obowiązkiem zapewnienie opieki ludziom którzy sa w potrzebie /.../?! - każdemu wg potrzeb ?. Dajesz do myslenia......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
""kumulujesz wiele wydarzeń w kilkudziesięciu zdania i mówisz "Oto Polska własnie !!" Łajdactwo, nieprawidłowości, zaścianek - racja tylko w jakiej proporcji?""
UsuńPiotrze Opolaki wracaj z tego urlopu do kaznodziejstwa na blogu bo urlop Ci wyraźnie nie służy. Wkrótce zaczniesz słyszeć głosy jak tu dosłownie czy w przenosni (niewazne) widzisz zdania ktorych nie ma.
Piotr Opolski - no właśnie - "przymuliło" cię to i piszesz jak "przymuł", żadnej refleksji, żadnego wniosku tylko "przymuliło". Kandydujesz może jako "ekspert" w para rządzie niejakiego Glińskiego - tam tez sami "przymuleni".
UsuńW ocenie CBOS, na słuchanie toruńskiej rozgłośni wpływ ma wykształcenie. Do jej słuchaczy zalicza się 19% badanych z wykształceniem podstawowym, 9% z zasadniczym zawodowym, 7% z wykształceniem średnim i jeszcze mniej z wyższym - 6%.
UsuńPanie Opolski wyjscia sa dwa - albo zmienić radio albo wracac do szkoły :))))
Przepraszam, czy szanowni internauci, to tak muszą ad personam? Może by choć trochę ad rem? Komentarz był skierowany do Elizy jako autorki posta i gospodyni bloga. To może lepiej się ni wtrącać?
UsuńNie jest moim zamiarem nikomu udzielać reprymendy, jescze raz przepraszam.
Pomyślności.
@Ikko : i tak belfera z Ciebie wyszła ;-):-)
UsuńPo łapach musiałaś dać :-))))
Dzień dobry Elizo !!! Jeżeli w Polsce jest 800 tysięcy niedożywionych dzieci, to jest to problem dla Rządu - do natychmiastowego rozwiązania. Jest rzeczą charakterystyczną, że takie sygnały płyną od wszelkiej maści fundacji "dobroczynnych", które często żerują na takiej "działalności".Z okazyjnych informacji prasowych wiem,że Caritas Polska wysyła żywność, ubrania i medykamenty dla głodnych dzieci w Afryce i Azji. Czyżby nie dostrzegali takich potrzeb w kraju, ci co to troszczą się o nasze dzieci od chwili poczęcia.W latach czterdziestych, kiedy uczęszczałem do szkoły podstawowej, codziennie był garnuszek zupy lub mleka (około 1/2 litra) lub bułka z masłem i wędliną. Raz w tygodniu podawany był wszystkim tran. Wszyscy zostali bezpłatnie zaszczepieni przeciwko czarnej ospie, gruźlicy i chorobie Heinego-Mediny. A państwo po wojnie było biedniutkie !!! No to jak to jest ??? A co do pana posła Niesiołowskiego to chciałbym wiedzieć w których to latach wyżarł cały szczaw na nasypie kolejowym i gdzie to było. Już jak on coś kłapnie, to nie trzyma się ani kupy ani d...y. Bylem po wojnie wychowankiem Domu Dziecka i NIGDY nie chodziłem głodny.
OdpowiedzUsuńWiktorze, to masz szczęście, że byłeś wychowankiem Domu Dziecka. Zapewne gdybyś był synkiem jakiegoś menela i matki pijaczki to zapewne inny byłby wydźwięk Twojej dzisiejszej wypowiedzi. Pamiętam tamte czasy kiedy były bezpłatne żłobki, przedszkola i domy dziecka. Wszystko grało, a jak pieniędzy zabrakło to się dodrukowało. Widzę, że tęsknisz za tamtym okresem naszych dziejów kiedy królowało powiedzenie "czy się stoi, czy się leży, dwa patyki się należy. To jednak "se ne wrati" jak mawiają nasi sąsiedzi. Rząd wszystkiego nie załatwi i dlatego głównym problemem, do natychmiastowego rozwiązania, jest zmiana mentalności społeczeństwa, że rząd wszystko załatwi.
UsuńMój Panie (Pani) - ja za niczym nie tęsknię, tylko opisuję jak było, kiedy bylem małym chłopcem bez rodziców (zginęli podczas wojny). A menele były są i będą bez względu na ustrój i politykę - to też jest "normalne". Mam nadzieję, że zrozumiałeś (aś)!!! Państwo nie może odpowiadać za to, że komuś się nie chce pracować, ale za dzieci odpowiada - nawet za te od meneli !!!
UsuńNiesiołowski urodził się 4 lutego 1944r. w Kałęczowie (łódzkie), ja prawie 10 lat później, a też wiem jaki smaczny jest dziko rosnący szczaw, choć zupy z niego nigdy nie lubiłam. Bardzo natomiast smakowała mi zupa z lebiody, której nienawidziła moja matka. To dla niej bowiem i jej rodzeństwa (wywiezionych w czasie okupacji w zamojskie), była wiosenna podstawa wyżywienia. Zupa owa była zagęszczana łyżka mąki, rzadko lekko zabielona odciąganym mlekiem.
UsuńGłodne i niedożywione dzieci w Polsce oczywiście są. Tylko ja bym zapytała dlaczego? Bo sama, na podstawie własnych doświadczeń zawodowych, społecznych i prywatnych, mogę napisać na ten temat elaborat na kilkanaście stron. Rozumiem intencje fundacji, w tym uczulanie na problem nauczycieli. Znam niedostatki opieki społecznej. Nie podoba mi się natomiast działanie dziennikarzy, którzy wyłącznie dla poklasku "wrzucają" temat i nic ich nie obchodzą, ani przyczyny, ani sposoby zaradzenia. Obrzydzeniem wręcz natomiast napawają mnie wypowiedzi sytych polityków, dla których jest to jedynie temat do kolejnych stwierdzeń "rzad jest zły", "kolejnego ministra odwołać"...
Nawet najlepiej działające służby socjalne nie są w stanie zresocjalizować i przystosować społecznie wszystkich ludzi i wszystkich rodzin. Tylko jak takim rodzicom odbiera się te głodne (w inny sposób zaniedbane) dzieci to wrzask na całą Polskę, jaką to rzekomo krzywdę robi im i dzieciom państwo. W myśl idiotycznej zasady, że dla dziecka lepszy zły rodzic, niż dobry dom dziecka, czy jeszcze lepszy rodzinny dom dziecka, czy rodzina zastępcza.
Pomyślności.
@Ikka133 :"Nie podoba mi się natomiast działanie dziennikarzy, którzy wyłącznie dla poklasku "wrzucają" temat i nic ich nie obchodzą, ani przyczyny, ani sposoby zaradzenia"
UsuńMnie też.
I z roku na rok coraz bardziej się cieszę , że z tej branży szybko odszedłem
@ikka133 - zauważ, wszyscy piszą o szczawiu i niemal wszyscy zapomnieli o śliwkach i jesli mnie pamięc nie zawodzi o mirabelkach, którymi jako gówniazr sie obżerałem a moja babcia robiła kompoty i dżemy. Malutkie to to ale i smaczniutkie.
UsuńWiem Elizo ,ze to żadna strata dla Ciebie ale juz więcej nic komentował nie będę.
Piotr Opolski
Usuń"""Wiem Elizo ,ze to żadna strata dla Ciebie"""
Wręcz odwrotnie Piotrze, no ale tak łatwiej prawda?
Raczkujemy, panie piotrze???????
UsuńEliza Dumoulin6 marca 2013 14:43
UsuńJak "podyskutujesz" z facetem,Jak wymienisz poglądy ? Nie daj b... wg niego szkodliwe.Kiedy on na blogu "słuchać a nie tylko słyszeć" gdzie napisano "ludzkość ma początki w totalnym kazirodztwie. wyznaje "prawdy wiary"
"WIOSNA idzie a Ty Mirko chcesz zgłębiać sprawy których /moim zdaniem/ nie nalezy w ogole "brać na rozum"
Ot taki Godson nr 2 tyle że,inny kolor skory
Wiesiu :)))))))))))
UsuńPropaganda robi swoje, zawsze. I "wtedy" i teraz. Ale co człowiek, to prawda. Za "komuny", było tylko źle, strzelali, zamykali. Teraz jest już tylko świetnie. Polska, nie biało-czerwona, tylko czarno-biała. A jednak okazuje się, że jak wykażemy trochę obiektywizmu, to zauważymy odcienie szarości. I wtedy i teraz.
OdpowiedzUsuńPropaganda, propagandą ale propagandziści obecni maja pecha - żyje jeszcze kilka milionów ludzi, którzy za komuny widzieli co się działo wtedy i co się dzieje teraz.
Usuń@Marcin : ale wiecznie żyć nie będą.
UsuńAż się boję myśleć jakie cuda nam "historycy" fundną za lat 20-30.
Oczywiście zakładając , że dożyję.
Podobno generał Jaruzelski skończył pisać pamiętniki czy też dzienniki. Może być ciekawie. Wielu obecnym "kombatantom" będzie łyso !!!
UsuńA może by tak dla potomnych założyć IPN . Nieee....ten wredny z teczkami po SB-cji , ale taki z prawdziwą historią , o której możemy jeszcze zaświadczyć.:)))
Usuńtak jest, kwintesencja chorego stanu.
OdpowiedzUsuń(wiele głów bez względu na kolor się w nim znajduje)
Bo "partie" zajmują się same sobą,fotelami i stołkami, dietami, nagrodami. Państwem zajmują się tylko wtedy, kiedy coś trzaśnie i robi się kolejny skandal. PO, PiS - to partie PRAWICOWE, SLD - niby lewicowe, ale tylko z pozoru. Palikot - śmiech na sali. O PSL-u szkoda nawet gadać. NIKT NIE MA ŻADNEGO PLANU GOSPODARCZEGO DLA POLSKI, a wszyscy żyjemy od 22 lat na KREDYT, bo od tych lat budżet państwa ZAWSZE jest deficytowy. No to jak ma być dobrze ???. Tylko spaślaki w sukienkach żyją dostatnio - naszym kosztem !!!
UsuńNa posła Godsona szkoda mi klawiatury, bo już mu kolega w tym samy kolorze powiedział, że "za murzynami...". Niestety dzięki tego typu niedoukom i mentalnym betonom, ludzkość co i rusz powtarza błędy z przeszłości. Rasizm, faszyzm i różne fobie, na nowo rozkwitają im mają się coraz lepiej. Ciekawe kiedy znowu usłyszymy kogo należy wyeliminować, a kogo tylko wysterylizować, by nie przekazywał "złych genów"? Kiedy dzisiejsi przeciwnicy in vitro wpadną na pomysł, by genetycznie modyfikować potomstwo, co by rodzili się tylko doskonali (według ich wyobrażeń oczywista oczywistość).
UsuńDla odreagowania emocji idę okna pomyć, bo słonko przyświeciło, a po zimowych zabiegach aury, nie za bardzo przez nie wiosnę widać.:-))))))
Pomyślności.
Ikka,nie myj jeszcze okien,zima wraca! Ech,chyba się spóźniłem z dobrą radą..Daremny trud zostałuczyniony..-:)))
Usuńm_16 ! Racja - w takim Krakowie myją okna tylko dwa razy do roku na Boże Narodzenie i Wielkanoc. Z praniem tak samo !! Stąd nazwa "krakowskie centusie"- oszczędzają na proszku do prania i wodzie.
UsuńOd razu widać, że nic się nie rozumiecie na myciu okien. To się robi właśnie na "orientuj się", czyli wtedy gdy ciepło i słonko świeci. Do Wielkanocy niedaleko i co zrobicie jak już stosownej pogody nie będzie? A "w marcu jak w garncu".:-))))))))
UsuńPomyślności.
Krakus, oszczędzaja na wszystkim dlatego mowi się na nich centusie. Co do okien to jeszcze gorzej niż włoszki, one zmieniają slipki 12 razy w roku (styczen, luty, marzec.......)
Usuńmoze gdyby wszyscy byli tak poukladani jak poznaniacy, a oszczedni jak krakusy-nie byloby glodnych dzieci? Uwazam ,ze obowiazkiem panstwa jest opieka nad starymi samotnymi ,chorymi ludzmi, oraz nad rodzinami ,ktore maja nieuleczalnie chore dzieci. W takich rodzinach zawsze potrzebne sa pieniadze na leki ,rehabilitacje, a do pracy idzie jedeno z rodzicow. Jezeli chodzi o patologie , to z racji zawodu wiem jak to wyglada. Dzieci rodzicow ktorzy maja na papierosy i alkochol Nie maja na jedzenie dla swoich pociech -bo nie musza . Takie dzieci maja za darmo podreczniki, obiady w stolowce szkolnej, ,po poludniu te dzieci wracaja do szkoly na tak zwane odrabianki, ktore koncza sie wspolnie przygotowana kolacja. Idzie na noc do rodzinnego burdelu i z tamtad wraca brudne i smierdzace nastepnego dnia do szkoly . Dzien zaczyna sie tak samo. Opieka dodatkowo przydziela ubrania dla calej rodziny i swiadczenia pieniezne. Czy to jest zdrowy system ? Zaproponowalam takiej pani skarzacej sie na biede z nedza prace. I co uslyszalam? Pytanie ; za ile? odp. Mnie sie nie oplaca ! Pytanie; Jakie pani ma wyksztalcenie i co potrafi robic? Odp; podstawowe ,a robic umiem wszystko. NO I CO WY NA TO?Dzieci powinny byc objete opieka ,ale rodzicom bron boze pieniadze do reki.
UsuńDziwi mnie, jakikolwiek, brak dyskusji, w Sejmie.
OdpowiedzUsuńNIE bo NIE i odrzucili, a wśród nich poseł Godson.
Przedstawiciel mniejszości, której gdyby co, tez nie daliby dojść do głosu.
"sam stał się prześladowanym za… kolor skóry. Dwa razy został pobity. –
Napadło mnie trzech chłopaków: jeden pluł, drugi próbował zgasić na mnie papierosa, trzeci uderzał – mówił w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". Zaraz jednak zaznaczył, że podobne ekscesy potem się nie zdarzały....
Ostatni to ten z posłem Markiem Suskim z PiS, który nazwał go "murzynkiem".
Facet jest w tej samej"podgrupie innych" "w mniejszości" /i w Sejmie winien siedzieć z tyłu,za murem?/
Gdyby wraz z nimi znalazł się na ulicy "dostałby manto", podwójne, za to, że z gejami i za to ze "jest czarny".
A on za innymi NIE bo NIE bo w Biblii powiedziano.
Kto mi wyjaśni,zapozna z tokiem jego myślenia.Czy powiedzieć"głosowaniem"NIE bo NIE jest myśleniem Czy tresurą ??
Niesiołowski !! A tak niedawno padało z trybuny sejmowej z ust posła Ruchu Palikota
""Czy uważa pan, panie premierze, tak jak pan poseł Niesiołowski, że pieniądze wydane na Kościół są najlepiej wydanymi pieniędzmi? Czy pan premier podpisuje się pod tą złotą myślą? Pytam: Czy Polska w dalszym ciągu przez kolejne lata pańskich rządów, panie premierze, będzie watykańskim kondominium?"
"Powiedział pan w exposé, że nie będzie świętych krów – to cytat.
Pytam więc, czy będzie pan dbał o tłuste byki, czy o chude cielątka.
Czy ważniejsze będą dla pana 3 mln polskich dzieci, które nie dojadają.(...) Czy ważniejsi są bogacze, którzy konsumują więcej niż te 3 mln dzieci?
Mówimy o około 40–50 tys. osób duchownych, które de facto stanowią najbogatszą w tej chwili klasę w Polsce
Panie premierze, co z opodatkowaniem księży na zasadach ogólnych? Czy rolnik może mieć w swojej zagrodzie kasę fiskalną, a ksiądz nie może mieć w kancelarii kasy fiskalnej? Dlaczego?"
"Panie premierze, co z opodatkowaniem księży na zasadach ogólnych? Czy rolnik może mieć w swojej zagrodzie kasę fiskalną, a ksiądz nie może mieć w kancelarii kasy fiskalnej? Dlaczego?"
"Zakończenie finansowania katechetów z budżetu państwa da rocznie 1200 mln zł, a przecież prymas Glemp, kiedy katecheza została wprowadzona, obiecywał, że katecheci nie będą korzystali z budżetu państwa, że to Kościół z dobroci serca w ramach swojej misji ewangelizacyjnej będzie nauczał katechezy rzymskokatolickiej w publicznych szkołach."
Wiecej tu http://sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/wypowiedz.xsp?posiedzenie=1&dzien=3&wyp=020
I padło słowo ,"miedzy wieprze".
Tak W.i.e.s.k.u. stać nas (?) na milionowe daniny dla kleru,budowanie nikomu niepotrzebnych pomników, wywalanie milionów dla partaczy ze spółek skarbu państwa i inne podobne fanaberie ale nie stać nas na dożywianie dzieci lub chociażby wsparcie najbiedniejszych rodzin... gęby pełne frazesów codziennie oglądamy w tv i słuchamy w radio ... politycy i dziennikarze za nasze pieniądze pogadają sobie a z tych rozmów wynika wielkie NIC...
UsuńW.i.e.s.i.e.k te wszelkie fobie to skutki wielowiekowej,kościelnej indoktrynacji,z czasów,gdy ambona była niby Wyrocznia Delfijska. Niby teraz są inne źródła wiedzy o świecie,ale tamte nauki niektórzy odziedziczyli w genach i stąd to wszystko.
UsuńLudwig.van.B6 marca 2013 11:38
UsuńNa Kosciol nas stac,nie stac natomiast na rzady PO i inne SLD oraz przywileje dla pedalow.
Wszelkie uogólnienia prowadzą na manowce. Dzieci niedożywione, czy wręcz głodne, bywały zawsze...Nie bez powodu przecież "komunistyczne" komitety rodzicielskie (tzn.my, rodzice) finansowały przez wiele lat dożywianie takich dzieci w szkolnych stołówkach. Moja koleżanka - wychowawczyni dzień w dzień przynosiła takiemu dziecku kanapki do szkoły...Interweniowaliśmy w sprawie tego "menelskiego" dziecka, gdzie się tylko dało i niewielkie były tego rezultaty, bo trudno było służbom zastać pijaczków w domu, a dane przez opiekę społeczną pieniądze były natychmiast przepijane ... Dziecko wiele czasu po szkole spędzało siedząc na klatce schodowej. Nie wiem, jaki był dalszy ciąg jego historii, ale pewnie niezbyt wesoły.
OdpowiedzUsuńDziennikarze i pulchni na gębach politycy mają żelazny zestaw "duszieszczypatielnych" tematów, wśród nich są głodne dzieci. Co nie oznacza, że zamierzają coś z tym fantem zrobić, ale gada się / pisze fajnie.
Co zaś się tyczy posła Godsona, to przytoczę prawdziwą historyjkę z życia warszawskiej Dziekanki. Otóż, za czasów studiów w czasie słusznie minionym, moja przyjaciółka zajmowała się przydzielaniem studentom miejsc w owej Dziekance. Trafiali się również zagraniczni, czarni studenci, ale wówczas jeszcze w niewielkich ilościach. Trafiając na taki przypadek wykombinowała sobie naiwniaczka, że dwóch czarnych studentów zakwateruje w jednym pokoju. I zrobiła się awantura. Jeden z czarnoskórych przyleciał do niej z pyskiem, że z TAKIM CZARNYM to on mieszkać nie będzie !!! Biedula zbaraniała, bo dla niej, tak na oko, obaj byli czarni, ale okazało się, że są czarni i czarni ...Rozdzieliła ich, oczywiście, ale do dzisiaj nie wie, o co chodziło.
A Wy tu o pośle - pastorze Godsonie...Może on z tych lepszych czarnych się wywodzi, cokolwiek to znaczy ? :)))))))))))
We Wrocławiu słyszałem podobne historie. Brzydko mówiąc: ONI (rdzenni mieszkańcy Afryki) nie mogli mieszkać razem, bo byli z innego klanu, a przedstawiciel innego klanu capił obcemu murzynkowi. Oni twierdzili że tamten śmierdzi kozą, tzn. inną kozą niż ja - to był nasz komentarz. Takie plemienne atawizmy. Skutek był taki, że murzynki mieszkali zawsze w pojedynkę jak lordowie, co nie wpływało pozytywnie na stosunki tzw. międzyludzkie. O innych ogólnie znanych aspektach szkoda gadać.
UsuńPoszłoo, nie chciałam tego nazwać RASIZMEM, bo to określenie od stuleci funkcjonuje wyłącznie, jako przywara ludzi białych wobec innych ras, ale cóż to jest, jeśli nie RASIZM ??? Jeszcze bardziej ucieszne historyjki docierają do mnie zza wielkiej wody...
Usuń@Begonijko : toż Ty z Wybrzeża - coś na Dziekance robiła ;-):-)
UsuńNightgale !!! Bywałam !!! :)))))))))))))))))))))))))))))))
Usuń:-)))))))))))))nie wnikam:-))))))))))))))
UsuńNie ??? To dlaczego pytasz ??? :)))))))))))))))))))))))))))))))
UsuńPoprostu dalej nie wnikam :-)))))))))))))))))
UsuńWłaściwie wśród białych to tylko Mormoni zachowują się jeszcze moralnie. Reszta to same zboki !!
UsuńDalej nic nie ma ! Odwiedzałam przyjaciółkę i tyle, czego bardzo żałuję, bo ..."serce dziewczyny problem przygniata, stracić opinię, czy młode lata" ? ( za klasykiem) :)))))
UsuńGodson pochodzi z rodu Kuntakinte - pamiętacie ten serial ??
UsuńBegonijko"czego nie wezmą chłopaki,to dopadną robaki"-też jakiś klasyk,tylko nie pamiętam który.-:)))
UsuńO pośle Godsonie. Poseł Godson zapewne nie zna treści słynnego przemówienia pastora Martina Luthera Kinga wygłoszonego podczas Marszu Wolności na Waszyngton w 1963r o potrzebie tolerancji i równouprawnienia("Miałem sen..").Poseł Godson nie wie,że byli kiedyś biali faceci w białych prześcieradłach,z białymi kapturami na tępych łbach,którzy nocą wieszali w świetle płonącego krzyża takich jak On na oczach całej rodziny. Poseł Godson nie czytał pewnie"Chaty Wuja Toma",a już na pewno nie czytał książki Jana Gerharda pt"Zoolityka".Poseł Godson jest jeszcze zbyt młody i niedoinformowany,aby wypowiadać się w sprawach tolerancji.
OdpowiedzUsuńZapomniałeś przesłać życzenia z Warząchewki Królewskiej !!!
UsuńPresti,śpij sobie po bożemu,na misia,na konika czy w/g jakiejkolwiek pozycji Kamasutry z kim tylko chcesz i kiedy chcesz,byle nie wbrew woli tego kogoś. I nikomu nic do tego. Nie zaglądaj pod cudze kołdry,łapki trzymaj przy sobie i nie gmeraj innym w kieszeniach czy gdzieś tam indziej. Twoje królestwo to Twój dom i nic więcej. Nie zarzucaj swoich worków kartofli innym na plecy.
UsuńPresti,długo żyję, ale nie widziałem dwóch gejów(pedałów jak mówisz),całujących się na ulicy. Chyba że na manifie,ale to po to właśnie,aby coś zamanifestować. A jeśli chodzi o to"kopanie w glinę" to jest to jedna z form współżycia par heteroseksualnych,opisywana we wszystkich sekspodręcznikach od dawien dawna i według seksuologów coraz powszechniej stosowana.
UsuńNie, żebym chciała wstawiać kij w mrowisko (no, może trochę), ale trochę to się pan Godson ze swoimi przewidywaniami spóźnił. Polecam, bez własnego komentarza, dokument na Planete+ w piątek 8.03. o godz. 23.45 "Czy mężczyźni to pedofile"... Warto obejrzeć.
OdpowiedzUsuńPasmatrim-uwidim,Begonijko.
UsuńCo by tam nie gadać, ale WSZYSTKIE media epatują "ludzkość męską" kobiecymi tyłkami i za przeproszeniem cyckami.Od co najmniej 50 lat damska golizna miała podniecać i zachęcać. No i "opatrzyło" się niektórym, to zajęli się męskimi tyłkami.Co jeszcze można pokazać, skoro za majtki służy sznurówka od męskiego buta a to co wyżej już niczym się nie zakrywa - bo niemodne. No mogą jeszcze podawać nazwę producenta silikonów. A sex potrzebuje stałych podniet. Moze by się warto nad tym zastanowić ???
OdpowiedzUsuńMoże owłosienie dla kobiet. Taka kobieta - szympansica mogła by niektórych podniecać.
Usuńprestidigator - czy jak ci tam dali na chrzcie - jesteś wulgarny cham !!!!
UsuńPresti,ty jeszcze jesteś owłosiony niczym prehistoryczny małpolud. A propos,kiedy zlazłeś z drzewa? A może jeszcze tam siedzisz?
Usuńprestigator - to ocena za "całokształt" twojej "tfurczości" na tym blogu !!Wiosna idzie, czas na podorywki, nie trwoń czasu na blogu !!!
UsuńOd 20 lat telewizory są wyposażone w remot control czyli pilota, którym nawet małpa potrafi się posługiwać i korzystać z prawa wyboru. Chyba że ktoś jest smarkiem, śliniącym się i podniecającym się kawałkiem gołego ucha .........
UsuńZ tym szczawiem i gruszkami to Niesiołowski ma rację. Z czasów mojego dzieciństwa również żarło się z chłopakami szczaw na surowo,prosto z marszu,nie mówiąc o tym,że zbierało się do domu na zupę"ekologiczną",dziś byśmy powiedzieli. Nie do pomyślenia było,aby na chodniku uchowało się jakies spadłe z drzewa jabłko czy gruszka. Nikt z dzieciaków nie czekał,aż"mama kupi i da". Po prostu bieda była dość powszechna,choć wszyscy mogli pracować. Ale co to były za płace?
OdpowiedzUsuńProblem wstydliwy nie dla dzieci tylko dla Panstwa.Istnieje koniecznosc natychmiastowej reakcji.
OdpowiedzUsuńpolitioal.cafe
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPolecam książkę "Głodne dzieci w Polsce" (Lublin: Wydawnictwo KUL, 2011). Dane w niej zawarte są dalece bardziej pesymistyczne. Politycy ją przegapili albo po prostu nie chciało im się jej przeczytać. Teraz opozycja macha tymi 800 tysiącami jak maczugą, sama nic w tej sprawie nie robiąc, np. nie składając projektów zmian ustaw o pomocy społecznej. Rząd też niewiele zrobił. Zaś Niesiołowski zwyczajnie się wygłupił. Mógł jeszcze przypomnieć Polskę pańszczyźnianą, gdy nawet nasypów pod tory kolejowe nie było.
OdpowiedzUsuńNiedożywione dzieci i syci, a wręcz "przeżarci" posłowie. Taka jest różnica między dietą "społeczną", a poselską...
OdpowiedzUsuńhttp://sphotos-d.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/c90.0.403.403/p403x403/69219_617989444894006_1849786697_n.jpg
OdpowiedzUsuńPitera na królową! Za podobna wypowiedź już jedna poszła na szafot ...
Justyna