czwartek, 14 lutego 2013
JOKER
Przed konklawe, które po abdykacji Benedykta XVI rozpocznie się najwcześniej 15 marca, panują głębokie podziały wśród kardynałów elektorów. Jednocześnie coraz wyraźniejszym faworytem wydaje się arcybiskup Mediolanu kardynał Angelo Scola, szczególnie bliski Benedyktowi XVI. To także faworyt biskupa Pieronka, który powiedział, że Scola będzie dobrym papieżem dla Polski. Zapomniał dodać - "ze wszystkimi tego faktu tragicznymi dla niej skutkami", bo metoda "dziel i rządź" prędzej czy później odbija się czkawką.
Wśród innych "papabili" wymienia się też włoskiego kardynała Gianfranco Ravasi, Argentyńczyka Leonardo Sandriego i jego rodaka Jorge Mario Bergoglio, Brazylijczyka Odilo Pedro Scherer i charyzmatycznego Oscara Rodrigueza Maradiagę z Hondurasu. Nie rozumiem dlaczego nikt nie pomyslał o tatce Tadziu - sprytny biznesmen, ma szerokie beret-poparcie no i odwierty by wreszcie ruszyły pełną parą. Bo już lepszy Murzyn z Honduraau czy biznesmen z Torunia niż jakiś Żyd, bo bedzie tak, jak wtedy, gdy wybrali tego Jezusa :))
Beniu nr 16 wiedział co robi, ustępując. Ale nie przewidział, że otaczający go kolesie, żądni władzy, znów będą chcieli iść do tyłu. Jeżeli przyczyną abdykacji Benka16 był naprawdę wiek - oznacza to, że nie dał sobie rady
z bagnem kurii rzymskiej (celowo z małych liter). Pomyśleć tylko, że to kurestwo - po części utrzymuje sie z polskich podatków. Tak czy siak to jest stara włoska korporacja finansowa i pakiet kontrolny mają w niej zawsze Włosi , niezależnie od tego kto jest prezesem, który ma tam funkcje tylko twarzy medialnej. Do czasu nowego wyboru to kardynal albo arcybiskup, a po wyborze uzyska pseudonim artystyczny "Ojciec Święty" i biznes dalej będzie się kręcił.
Ale jak wszędzie w takich wyborach jest też "czarny koń", oto on:
Tutaj
Ciekawym byłoby znać opinię na temat tego kandydata, niejakiego Terlikowskiego, jego opinia jest bardzo ważna!!! :))))))
Polecam Wam dziś również wpis na liiil AURAblog http://www.liiil.pl/1360859640,Cale-to-kurewstwo.htm
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Elizo - raz kozie śmierć, co ma być niech będzie STAWIAM na CZARNEGO PIOTRUSIA.
OdpowiedzUsuńOlo - powoli, powoli - jak się przepowiednia sprawdzi i wszystko się rymnie.W testamencie to aby mi chatę zapisz !!!
UsuńZyga - jak się rymnie to na co Ci moja chata ???
UsuńOlo - rymnie się tylko katolikom. Ja jestem ateistą - nas przepowiednie nie dotyczą. To jak będzie z tą chatą ???
UsuńZyga !! A do tych ateistów to jeszcze przyjmują zapisy ???
Usuń:)))))))))))))))))))))))) Daliscie mi dzisiaj powody do radosci, dziękuję Wam i proszę o jeszcze :)))
UsuńElizo - cieszymy się,że Ty się cieszysz , ale nam wcale nie do śmiechu. Wszyscy zaczynają grać w zakłady, który "kuń" doczłapie do mety. A o remoncie to nikt nie pomyślał. Przecież tam na Watykanie mają tylko jeden "papa sedes". A po dymku z komina będzie ich dwóch. To jak w kolejce będą stać czy co ??? Ten "ex" ma słabe kolana to nie ustoi. Drobne problemy, ale "życiowe".
UsuńOlo - dyć "papa sede" to nie "papa sedes" - widać,że ministrantem nie byłeś i łaciny nie kumasz. Wprawdzie siada się na jednym i drugim, ale na tym pierwszym się bierze, a na tym drugim "wydaje".
UsuńZyga :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
UsuńObstaję przy mojej "szkapie" - miło śledzić wasze dyskusje, można i wiele się dowiedzieć, jak i pochachac. Wiesz Olo, każda minuta smiechu to 15 minut życia dłużej, w moim wieku to wiele :) chocby o tym sedesie...nigdy nie słyszalam ze mają jeden, cholera, a u mnie juz 7 lat stoi nowiuśki z muzyką, bo wnusio nie chcial na niego siadać więc zapakowalam i chyba B16 podeślę :))) co myslisz?
UsuńZyga nie mogęęęęęęęęęęęęęęee, a niech Cię :)))))))))))
UsuńElizo - jeszcze poczekaj z wysyłką !!!! Bakają, że Benedecta mają osadzić w jakimś klasztorze żeńskim. Jak wyślesz do Watykanu = wsiąknie jak nic, w dodatku taki szlagier - z muzyczką !!!
Usuń"Bakają, że Benedecta mają osadzić w jakimś klasztorze żeńskim."
UsuńJak to jakiś z dużą ilością młodego nowicjatu ma być to się mogę z nim zamienić
Dla jego dobra oczywiście. ;-)
Po co mają dziadka za szybko wykończyć :-))
Nightgale moze wlasnie dlatego do żenskiego klasztoru aby go szybciej wykończyc, z nową zastawką Viagra nie da rady ;)))
UsuńJak widać na załączonych obrazkach, ten żeński klasztor się już od dawna remontuje, ogródek całkiem spory i pięknie zagospodarowany, a i do bazyliki bliziutko. Żyć nie umierać, bo i obsługa będzie stosowna, a obowiązków żadnych. Trochę mnie niepokoi ilość anten różnej wielkości tam zamontowanych, bo to ponoć niezdrowo.:-)))))))
Usuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/5,114944,13389632,Zobacz_gdzie_zamieszka_Benedykt_XVI__ZDJECIA_.html#BoxSlotIIMT
Pomyślności.
Jakaś bez serca jestem, czy co, bo jest mi dokładnie wszystko jedno, kto zostanie kolejnym capo di tutti capi ! Reformacja nam nie grozi, bo krk to opoka, a opoka, jak to opoka, nie idzie ruszyć tego z miejsca. To niech tam sobie święte dziadki wybierają, kogo chcą, a MY i tak będziemy musieli nadal bulić na te ich marności ...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDobry Wieczór:)
OdpowiedzUsuńPododobno Benedykt z numerem 16, jak zaczęły wychodzić na światło dzienne afery " kurwi " watykańskiej, zlecił jej kontrolę.
Swoim - bo to przecież bezpieczniejsze. Zatem trzech nominowanych przez niego osobiście - arcycośtam z Watykaknu - po kontroli - złożyli mu raport, który go strasznie przeraził. Zatem wzorem biblijnego Piłata - umył rączki w kadzi z wodą święconą, zaklął szpetnie i pierdyknął drzwiami.
Lepiej się zatrzasnąć w złotych komnatach, niżli zamienić je na - wiele gorszą - więzienną celę...:)
Słyszłaem, że mecenas, który jest pełnomocnikiem ofiar pedofili w sukienkach zapowiedział, że nie spocznie zanim nie wyprowadzą Benka z Watykanu... w kajdankach:)
Stanisław
To nie fantazje, dziś na Onecie jest art,na ten temat. Dokładnie takie same konkluzje
Usuńhttp://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13401083,Poufny_raport_kardynalow____detektywow___Papiez_abdykowal.html
UsuńTu jest obszerniej - polecam Miśkowi
Lepiej podać tyły niż skończyć jak JP 1 lub Nikodem.
UsuńOd czasu Jana Pawła II kościół mentalnie się cofa. Już jest znów w XIX wieku. Przez chwilę pomyślałem, że kardynałowie nie muszą wybierać spośród siebie. Mogliby kardynałem obrać samego Tomasza Terlikowskiego. Przeszkodą byłby jednak nie fakt, że jest żonaty i dzieciaty (kościół jak chce, to nie z takimi problemami sobie radzi), lecz obawa, że szybko cofnąłby kościół do czasów średniowiecza lub w najlepszym razie kontrreformacji.
OdpowiedzUsuńStefanie - ten "terliterlikowski" całkiem dobry. Trzeszczy jak Piekarski na mękach. Gdyby tak zasiadł i wdział czapę i zaczął nawijać - wiali by z "kuścioła" aż by się kurzyło.Przemyśl sprawę - jeszcze 3 tygodnie do namysłu.Bo jak już się tam zamkną w tej Sykstynie to muszą kogoś z obecnych wybrać.
UsuńZyga - watykańska firma się sypie jak stare próchno - jak będą tam wybierali na szefa stetryczałych dziadków i wściekłych fundamentalistów - daleko nie zajadą. To nie te czasy, że można było pod karą ekskomuniki ludziom wciskać kit i bajki z tysiąca i jednej nocy. Firma ma wiele uniwersytetów, ale nigdzie tam nie myśleli jak by stare próchno odnowić. Kształcili takich samych posłusznych fundamentalistów. No to co sobie zasiali to mają. Nie ma dla nich żadnej pobłażliwości - przez 2000 lat tumanili ludzi i okradali ich ze wszystkiego. Dla nich to już "koniec świata" i koniec próżniaczego życia. I tyle !!!
UsuńSebastian - krótko ale treściwie !! Zbyt byli zadufani w swoje moce "niebieskie" i potęgę Mamony.Jak przychodzi KRYZYS - mamona traci na wartości. Ale ekonomii to oni nie uczą się.
UsuńE tam Stanislawie, wielką znajomościa:)))) z gazety przepisalam :))))) mnie te nazwiska tez nic nie mowia, i kolokwialnie mowiąc wisi mi to ;))))
OdpowiedzUsuńPieronek u Olejnikowej zblaźnił sie, albo był w 3D ;)))
O jej...
UsuńPieronek w trzech wymiarach:) Marzę o takiej telewizji, która da mi mozliwość strzelenia takiego " mufcę" w gębę:)))
Stanisław
Profesor Bartoś/ nie wiem czy nazwiska nie przekręciłem/, chyba wczoraj - bardzo mądrze się wypowiadał na tematy tej watykańskiej sekty..
OdpowiedzUsuńPodobno kościół jest powszechny, więc wszyscy jego członkowie są równi...
Ci co chodzą do niego i ci co ich ogłupiają. Dlaczego zatem - nie wprowadzi się w kościele wyborów powszechnych? I tak:
Owieczki wybierają sobie pasterza - proboszcza. A on - odpowiada przed nimi i oni go mogą odwołać. I tak wyżej i wyżej... aż do samego Watykanu. Wtedy to byłby kosciół powszechny - dziś jest hierarchiczy - zamknięty dla ogłupiałych owieczek, których jedynym zadaniem jest: słuchać, wykonywać bezwolnie i płacić, płacić, płacić, płacić... aż do grobowej deski:))
Stanisław
Dlaczego nie słychać feministek? Znowu chłop będzie papieżem?
OdpowiedzUsuńRycho, Twoje pytanie jest mądrzejsze niż myślisz. Dotyczy jednego z największych aspektów katolicyzmu: herezji, że kobieta nie może być księdzem.
UsuńKlik.net !!! Byłby co najwyżej nowy problem - czy kobieta ksiądz tez może być pedofilem. A kobiety po trzydziestce to ho ho ho maja zapotrzebowanie !!!
UsuńKościelni już kiedyś dokonali " wyłomu" i baba była papieżem. To Lukrecja Borgia, córka i kochanka swojego tatusia - papieża Aleksandra VI. Praktycznie tatko - papież tylko formalnie sprawował funkcję. Praktycznie kopuplował z córką i oddał jej " królestwo" w dzierżawę:)
UsuńStanisław
Stanisławie - skąd u licha ci się wzięło, że Lukrecja Borgia była papieżem ??????? Była córką papieża i urodziła się na długo przed tym jak jej ojciec został papieżem.Zajrzyj sobie do Wikipedii i nie wprowadzaj ludzi w błąd.Widzę,że masz obsesję na tle kościoła - to sobie miej, ale nie pisz bzdur.
UsuńPo obejrzeniu "czarnego konia" popłakałam się ze śmiechu. :)
OdpowiedzUsuń:))))) Devo serducho walentynkowe
UsuńO Matko Znów mi przypomnieliście, jak to od "wielebnego" mi się dostało gdy obrabiał "temat konklawe" i obrady "pod wpływem'
OdpowiedzUsuńBo zadałem mu pytanie, z serii trudne.
Bo jak to jest, ze oni na tym Konklawe, obradują pod zesr....tfu zesłanym Duchem Świętym Czyli naj naj i wszystko wiedzącym ,czyli po naszemu, dostali do reki ściągę z nazwiskiem ,kogo wybrać,a oni obradują,obradują a zdarzyło się ze ich musieli "głodem morzyć" by wreszcie wybrali.
Czyli, coś z tym Duchem nie tak, albo oni go maja gdzieś tam, lub są wyjątkowo tępi, jak na kardynałów.
Tak to po wcześniejszej serii "pytań trudnych" zostałem zwolniony z zajęć z "religii" z ocena b.dobra na świadectwie.
Czyli, studiowanie /indywidualne połączone z logika / tego w co mi kazano wierzyć,zapewniło mi szczęśliwość i wolność od indoktrynacji.
Czego i Wam życzę Amen.
Bo ogłupiani jesteśmy od kołyski aż do trumny
w.i.e.s.i.e.k. !!! Załóżmy, że padnie katolicka (watykańska) wersja wiary chrześcijańskiej. To co wtedy ?? Padną również jej inne wersje - ewangelicka, protestancka, prawosławna ???? Albo do głosu dojdą np.ewangelicy. A jeśli rozsypie się ten cały mit chrześcijański to czy również np. mahometański - te religie mają przecież wspólne korzenie i tego samego "Boga" - tylko niektórych "proroków" trochę innych.Są ludzie, którzy nie mają odwagi pomyśleć, że z " prochu powstałeś ( z atomów) i w proch się obrócisz (w atomy).." . Co z nimi dać im jakąś namiastkę wiary w nadprzyrodzone lub nie ??? Komuniści próbowali ale im nie bardzo wyszło- strach i przesąd zwyciężyły.Ludzkość powinna zawsze się zastanowić,że jak się burzy starą chałupę, to należy PRZEDTEM pomyśleć, co tam postawić po wyburzeniu. Jakoś - na obecnym poziomie myśli społecznej nie widać perspektywy - jak to mądrze i skutecznie zrobić. Zabobon religijny w różnych formach i odmianach trwa tysiące lat i "trwa mać". Najlepiej aby ludzkość odkryła, że na Marsie lub innej planecie istniało inteligentne życie. Dało by się wytłumaczyć skąd wzięło się na Ziemi. A może "bogami" byli kosmici ??? A może gdzieś jeszcze są, tylko my jesteśmy ślepi jak krety. Może jednak warto przyjrzeć się wierzeniom Sumerów lub Dogonów - 0ni wierzyli, że BOGOWIE przybyli w statku kosmicznym i dali początek rozumnemu człowiekowi.Pozdrawiam !!!
UsuńWiesiek:)
UsuńZauważam taką oto prawidłowość :
Możesz trzy dni mówić merytorycznie, uzasadniając swoje poglądy... Możesz i masz rację. To się nie liczy jeśli - dla podkreślenia - użyjesz słowa, na przykład : " kurewski":) Nikt nic nie zapamięta - tylko to właśnie słowo. Dziś to wykazała Olejnik w " kropce" - przsłuchując Rozenka:)
Ja też tego doświadczyłem - choć przeklinam - tylko dla podkreślenia emocji.
W ostatnich tygodniach zauważyłem i doszedłem do wniosku, że głupota i HIPOKRYZJA - jest większa niż myślałem. A tu - do optymistów nie należałem nigdy.
A "duch święty" to poprostu dobre usprawiedliwienie. Bo jak wybiorą kolejnego durnia - to nie oni - to właśnie "duch święty" zadecydował:)
Stanisław
Z polecanki
OdpowiedzUsuńCałe to kurewstwo jest czysto żydowskim produktem !
Masz rację. I Jezus był żydem i jego mamusia - żydówką. I Jego przybrany tatuś - też. Skoro zatem syn boży był Żydem - to kim jest jego ojciec? Eskimosem?
UsuńStanisław
made in - pusto w głowie !! Inne religie są starsze od tej "żydowskiej" i trwają. Wybierz się do Indii i popytaj ile lat mają ich religie. A może wolisz tereny Iraku i Iranu (dawnej Persji). Jak byś tak był w Egipcie - to zapytaj ile lat mają ich religie. Nie dorosłeś jeszcze do tego aby tu rozprawiać na temat religii , to i nie próbuj.Najgorzej jak ślepy zaczyna gadać jaki kolor ma mleko - ty na razie masz je jeszcze pod nosem.Wybacz, ze tak ostro cie potraktowałem ale aby o czymś dyskutować to jednak należy mieć WIEDZĘ.
UsuńObrażasz Stanisławie wielu światłych, wykształconych i nauki wszelakie rozwijających ludzi. Tak żyjących w przeszłości, jak i teraz. Wiara i religijność to bardzo intymna sfera, a ktoś kto o tym nie wiele wie nie powinien zabierać głosu. Czym innym jest bowiem wytykanie wad, zakłamania czy śmieszności, konkretnych osób, czy hierarchicznego, skostniałego systemu. Czym innym natomiast krytyka wiary, systemu religijnego i cudzych głębokich przekonań.
UsuńPonadto według Ciebie jestem hipokrytką, bo nie używam przekleństw, a więc rażą mnie też u innych?
Pomyślności.
Stanisław14 lutego 2013 21:33 Bo to co my nazywamy rozumem popartym znajomością zdarzeń z wieków poprzednich.Bo to co my nazywamy logiką i umiejętnością składania zdarzeń,faktów,mitów ect podawanych "wiernym"jak puzzle do bezkrytycznego składania a im po prostu z lenistwa lub oportunizmu nie chce się ich składać Oni nazywają "łaska wiary" lub jak pewien mądry ksiądz filozof któremu powiedziałem ze nie wierze i śmieszą mnie te teatralne rytuały i gesty a co gorsza żadnego"przeżycia duchowego" czy "duchowego skupienia"powiedział Widocznie Bogu nie jesteś potrzebny,bo robisz tak jak On chce.Zadne wiec modły spowiedzi zawierzenia itp rytuały nie są wiec ci potrzebne.
UsuńJak on tak twierdzi to co ja się będę napraszał i stawiał w szeregu z ludem który tak naprawdę nie zna przeszłości swego kościoła podstaw wiary czy religii.Bo gdyby znał ??
Sam powiedz kto dziś wie i Ci wyjaśni "jak role odegrali Dominikanie w czasach "Świętego Officium"
Kto dziś wie i Ci wyjaśni co to były Krucjaty dziecięce i jak się skończyły
Kto dziś wie, iż klątwa jednego z Papieży rzucona na Polskę, a osobiście na Jagiełłę, za wojnę z Krzyżakami, do dziś nie została zdjęta
Kto wie ze obrona Jasnej Góry przed "Szwedami" to jedna wielka ściema
Kto dziś wie jakie były perypetie i dlaczego kościół wycofywał się rakiem w okresie miedzy wojny gdy na jaw wyszły sprawki tzw dzis sw Stanisława patrona tfu...Polski
Kto dziś wie i przypomni jakimi to metodami nas "katolicyzowano"
A propo "paciorków"
Jedna z moich znajomych oburzona i zbulwersowana ze wyznawcy "Boga Kriszna" grając na bębenku rytmicznie sobie podskakują śpiewając "w kółko to samo"/przypuszczam ze chwaląc Krisznę" zrozumiała ? gdy ja zapytałem A czym się to różnią ci co to w kółko "klepią różaniec,powtarzając w kółko to samo" od tamtych.Tym ze tamci robią to /modlą się ?/ w waląc w bębenki i rytmicznie przy tym podskakując.
A kto pani broni w tak sam sposób" odmawiać różaniec"
Jak na razie przyjęło sie to tylko na "patriotycznych" manifestacjach.
Pamiętasz to jeszcze. "kto jest z nami ten skacze hop,hop,hop"
Tak nam "Kriszna" weszła w lud", tylnymi drzwiami
errata : nie "ect" ale "etc" et cetera
UsuńCo innego Stanisławie krytyka "tego kościoła", czy tamtego koscioła, a co innego traktowanie ludzi jako gorszych od Ciebie, bo wierzą w Boga czy bogów, a Ty uznałeś, że żadnej "siły wyższej" nie ma. Także krytykowanie cudzych zasad wiary, gdy ich po prostu nie znasz, więc mieszasz jakieś strzępy zasłyszanych fragmentów, źle o Tobie świadczy. Ale to już Twój problem. Nie rób jednak z siebie uciśnionego, czy prześladowanego za "wolność słowa", gdy inni czuja się dotknięci, zwracają Ci uwagę, a nawet "oddają pięknym za nadobne".
UsuńDobrej nocy.
Ikko:)
UsuńNawet nie wiesz jak szanuję ludzi NAPRAWDĘ wierzącyh. Ale... przyznaję, że mało takowych znam. Nie wywyższam się, nie wiem czy jestem ateistą. Szukam i nie znajduję. Bardzo podobało mi się to, co powiedział gdański uciekinier od dominikanów:
Im dłużej patrzyłem w miejsce, które kosciół wskazywał, że jest tam bóg - tym bardziej widziałem tam...PUSTKĘ " ! To powiedział przeor gdańskich dominikanów, a może franciszkanów. I poszedł w cholerę. By założyć normalna rodzinę, której kosciół ZABRONIŁ mu założyć! Był w zakonie 20 lat i chyba lepiej wie co mówi, niż ja:)
Czuję obrzydzenie do kościoła instytucjonalnego. I tego nie zmienię, bo nawet nie mam takiego zamiaru. Fakty za nich mówią, a nawet ryczą o sprawiedliwość:)
Dobranoc
Stanisław
Jeżeli mogę to się wtrącę. Na liście więźniów Pawiaka i wywózki do KL.Auschwitz figuruje także moja matka i dziadek - Janina i Bolesław. Matka także z KL Auschwitz wywieziona do KL Ravensbruck a następnie do obozu pracy przymusowej w Hanau ( Fabryka cz. do samolotow Junkers). Przeżyła. Zmarła w 1996 roku.Przeżyła piekło !!! Ale z tego powodu nie pluje na nikogo - z obecnie żyjących -jadem nienawiści. Nie wiem czy wszystkich oprawców w tych więzieniach i obozach wyłapano i ukarano. Nie wiem, czy dostali paszporty watykańskie do Argentyny.Tego już chyba nikt i nigdy nie dojdzie.Nie mam zamiaru do końca życia nienawidzić wszystkich i wszystkiego. Dość koszmarów !!!
UsuńTaka prawda Anonimowy. Zasklepianie się w krzywdach przeszłości nic nie daje, a już obwinianie całych nacji, czy grup społecznych, "za grzechy przodków" jest niemoralne, niesprawiedliwe i krzywdzące. Byłam jeszcze bardzo smarkata gdy biskupi polscy wystąpili ze słynnym "przebaczamy i prosimy o przebaczenie". Pamiętam jakie wówczas było oburzenie tak polityków, jak i zwykłych ludzi. Mnie już wówczas do zasadności i głębokiej prawdy tego przesłania przekonały moje babcie i dziadek. Urodzili się jeszcze pod zaborami, a jako dorośli przeżyli dwie wojny światowe. Tracąc wielu bliskich, doznając niewyobrażalnych krzywd. Historia owemu orędziu przyznała rację. To również dzięki niemu runął mur berliński, a my żyjemy w wolnym kraju, w zjednoczonej Europie.
UsuńPomyślności.
Skopiowałam,bo warto widzieć, co i jak po kolei będzie się działo.
OdpowiedzUsuń"Co czeka nas w najbliższym czasie? Benedykt XVI będzie pełnił swoją posługę do 28 lutego 2013, do godz. 20.00, kiedy to formalnie Stolica św. Piotra zostanie zwolniona (czyli nastąpi czas sede vacante). Zgodnie z uchwaloną w 1996 r. Konstytucją Apostolską Universi Dominici Gregis, w czasie sede vacante Kościołem zarządzać będzie Kolegium Kardynałów, jednakże „tylko w celu szybkiego załatwienia spraw zwyczajnych lub spraw, których załatwienia nie można odłożyć oraz w celu przygotowania wszystkiego, co jest konieczne do wyboru nowego Papieża”. Nie potrwa to jednak długo - konklawe musi rozpocząć się pomiędzy 15. a 20. dniem po abdykacji, a więc w tym przypadku – w połowie marca. Prawo wyboru papieża przysługuje kardynałom, którzy w dniu abdykacji nie przekroczyli 80. roku życia. Dla ważnego wyboru nowego papieża niezbędna zaś będzie większość 2/3 głosów. Jeśli w danym głosowaniu kandydat nie uzyska wymaganej liczby głosów, a będzie to miało miejsce rano lub po południu tego samego dnia, elektorzy niezwłocznie przystąpią do nowego wyboru. Jeśli w ciągu trzech dni nowy papież nie zostanie wybrany, głosowanie zostanie zawieszone na jeden dzień „w celu uzyskania przerwy na modlitwę, swobodną rozmowę między głosującymi i krótką medytację”. Jeśli w ciągu kolejnych siedmiu głosowań nowy papież nie zostanie wybrany, znów nastąpi przerwa, ponowiona kolejnymi siedmioma głosowaniami. Przez cały czas zachowana zostanie większość 2/3 głosów, Konstytucja wyraźnie zakazuje zwykłej większości głosów i głosowania tylko na dwa wybrane imiona. Wraz z wyborem następcy Benedykta XVI, z komina nad Kaplicą Sykstyńską uniesie się biały dym.
Już teraz nasuwa się pytanie, kto zostanie tym następcą? Znany, także medialnie, teolog kard. Christoph Schoenborn, biblista kard. Gianfranco Ravasi, ekspresyjny zwierzchnik Nowego Jorku, kard. Timothy Dolan, a może Honduranin kard. Oscar Andres Rodriguez Maradiaga, absolwent ośmiu uczelni, pilot samolotu, klarnecista i pianista w jednej osobie? Od personalnych spekulacji nie uciekniemy, ale tak naprawdę nie mają one przecież większego sensu, bo „Boży Duch wieje kędy chce”. My Polacy wiemy o tym najlepiej." http://catholicvoices.natemat.pl/50409,benedykt-xvi-ustepuje-co-to-oznacza-
dla-kosciola
Jak wiemy Włosi się dopominają swojego, bo mimo dwóch pontyfikatów "obcych", nadal nie przyjmują do wiadomości, że rzymsko-katolicy są na całym świecie i uważają krk za swoją prywatną posiadłość kolonialną. Do tego prawie 50 (46 chyba) kardynałów uczestniczących w konklawe to Włosi. Musiał by więc rzeczywiście jakiś "duch mądrości" na nich zstąpić, aby nie konserwatywny "beton" i nie Włoch został papieżem. Wiadomym jest, że JP II w zasadzie wyznaczył (kuluarowo) swojego następcę, to tym bardziej BXVI nie abdykował by nie poczyniwszy wcześniej stosownych działań.
Pomyślności.
Ikka - witaj !! Wszystko to ładnie co nam napisałaś, bo tak głoszą watykańskie kanony "wyborcze"- TAK TO FORMALNIE JEST JAK PISZESZ !Jest tylko małe "ale". Włochy - jako państwo są paskudnie zadłużone i od 2 lat zmagają się z kryzysem oraz biorą NOWE KREDYTY aby przetrwać. Jak Włochy są zadłużone i robią bokami, to i Watykan też - przecież szereg firm z watykańskim udziałem kapitałowym to są firmy włoskie. Skąd dostają ratunkowe kredyty - z Banku ŚWIATOWEGO i z Banku EURO. Przypadkiem Bank ŚWIATOWY ma siedzibę w USA a ten Europejski w Niemczech. O wyborze Karola Wojtyły na papieża zadecydował prezydent USA Reagan i Bank Światowy- czego dzisiaj już nikt nie ukrywa.To był polityczny wybór i taki teraz też będzie. Nie bardzo widzę tam Włocha - zwłaszcza Włocha. Włoscy kardynałowie zbyt byli i są powiązani z MAFIĄ Sycylijską czy też Neapolitańską (pamiętasz aferę Banku Ambrosiano i bp. Marcinkusa z Watykanu)!!! Będzie na pewno ciekawie - bo po "wyborze" będzie można odczytać jakie są "trendy" np. GRUPY G-8, która rządzi "globalną wioską". Przypadkiem Bankiem Światowym" też. No ale może ja tak tylko "czarnowidzę" a Duch Święty ich natchnie po swojemu. Jak walnęło w Bazylikę - dał sygnał, że "Opaczność" widzi, grzmi i czuwa !!!Pozdrawiam serdecznie !!!
UsuńDlatego Wiktorze nie bawię się w wieszczkę i nie próbuje zgadywać kto zostanie następnym papieżem. Próbowałam tylko zasugerować, że różne kliki, koterie i grupy interesów (nie tylko wśród purpuratów), jak zwykle będą próbowały przeforsować "swojaka".
UsuńPomyślności.
A może by tym w purpurowych myckach podpowiedzieć że my mamy jednego takiego z Łodzi co się GodSon zowie na dodatek czarny i wygrał wojnę w Polsce z sodomitami
OdpowiedzUsuńZbyniek - całkiem słusznie i po polsku potrafi poprawniej powiedzieć "POLACY ciule was witam"
Usuń" Polacy - witam was ciule "... tak brzmi orginał w wykonaniu Benedykta... On nigdy jednego słowa nie nauczył się po polsku. Jak się " zwracał " do poliaków - korzystał z fonetycznej sciągi!
UsuńStanisław
Zyga - no powiedz jak niewiele potrzeba aby Polacy padli na kolana i wielbili "ojca świętego" -"Polacy ciule was witam".
UsuńElizo - napisałem Stasiowi, że nie potrzebuję suflera !! Dlaczego usunęłaś mój wpis ?? Sufler to taki teatralny "podpowiadacz" - siedzi w budce i szepcze co aktorzy maja gadać. Ja podszeptów Stasia na razie nie potrzebuje i to mu grzecznie napisałem. Jak się nie podobam to żaden problem - do widzenia !!
Usuńikka13314 lutego 2013 21:57
OdpowiedzUsuńJeśli robią to co głoszą Jeśli postępują tak jak głoszą.Jeśli żyją tak jak głoszą i tak jak im wiara nakazuje Tak godni są szacunku.
Jedli robią "wszystko odwrotnie" jeśli okłamują,kantują i okradają "ciemny lud"wykorzystując religie, niczym nie różnią się od oszustów grających na bazarze, w trzy karty.
A to zostało postawione im przed oczy,udowodnione tysiąckroć,ich czyny "wołają pod niebiosy" takie są haniebne
/czy chcesz przykładów/
A wtedy nie zasługują na nas szacunek a potępienie.A "od ludu" kopa w d...
Widzę, że nie zostałam zrozumiana W.i.e.s.i.u. Krytyka (uzasadniona) tego co złe, a nawet osób które źle postępują to jedno. Krytyka określonego systemu n.p. takiego czy innego kościoła, też. Natomiast krytyka cudzej wiary, czy samego faktu, że w coś wierzy, jest naruszaniem cudzej godności, poniżaniem innej osoby. Szczególnie bezzasadnym, gdy robi to osoba, która niewielkie ma pojęcie o istocie, czy choćby podstawowych kanonach jakiejkolwiek religii.
UsuńPomyślności.
Wiesz co Ziomal, chyba faktycznie musimy jakiś pakt spisać. Ja się będę wymądrzać, a Ty będziesz "prosto z mostu" i "na odlew"?:-)))))))))))
UsuńA co na to wszystko MAFIA? Ten głos jest jednak decydujący :(
OdpowiedzUsuńAnonimowy15 lutego 2013 08:21
OdpowiedzUsuńNie blasfemuj!
francopolo - bo co ??? Ty tez pisujesz farmazony !!!
UsuńIkko , Stanislawie,
OdpowiedzUsuńCzy nie widzicie ze sprawiacie nieslychana satysfakcje co niektorym na tym blogu i z pewnoscia gdzie indziej tez?
- Kosciol jako taki a klika ,ktora nim zawladnela-to dwie rozne rzeczy!
- Wiara jako intymna konwikcja a narzedzie za jakie sluzy co niektorym - to tez dwie rozne rzeczy
- Bog istnieje czy nie istnieje - kazdy ma prawo miec wlasna opinie a obowiazek respektowania opinii innych!
Einstein mowil " Istnienie Boga to troche zbyt ale jego nieistnienie to zdecydowanie za malo"
Ja mam moja religie , moj Kosciol i moja wiare? Jestem jej jedynym czlonkiem, pasterzem i wenerujacym. I nikogo do niej nie przyjmuje!
Przyjacielu,ale jest jeszcze taka zasada:im więcej wiedzy, tym mniej wiary!Pozdrawiam!
UsuńKłopot (nie tylko ze Stanisławem) jest taki Francopolo, że nie odróżnia się wiary od religii, a religii od kościoła (jako instytucji). Krytykując w czambuł wszystko,a nie to co złe, okazuje się pogardę tym, którzy myślą, sądzą, czy wierzą inaczej. Dla mnie agnostyczki, to inny człowiek jest najwyższa wartością. Co nie znaczy, że mam tolerować bzdury, bo się komuś wydaje, że wszystko wie lepiej. Na obrażanie innych natomiast nie zgodzę się nigdy. Niestety im dłużej czytam wypowiedzi Stanisława, tym bardziej uświadamiam sobie, że przepis o obrażaniu uczuć religijnych jest w naszym prawie potrzebny. Wprawdzie jest zwykle nadużywany przez różnych oszołomów, ale od tego jest sąd by sprawę rozstrzygnąć.
UsuńNawet to, że wielu wierzących yo podli, źli ludzie, nie przestrzegający zasad swojej własnej wiary, nie upoważnia nas, do krytykowania wszystkich. Jeszcze raz powtórzę, to sprawa intymna i tak naprawdę nie wiemy co inny człowiek czuje i myśli. Tymczasem Stanisław epatuje swoimi indywidualnymi złymi przeżyciami, rozdając ciosy na prawo i lewo, krzywdząc i poniżając. Gdy jednak sam zostanie (w swoim mniemaniu) zaatakowany, woła gospodynię na pomoc, żądając usunięcia, niekorzystnego dla siebie wpisu.
Jeżeli to Stanisław "jest najważniejszy", to pewnie i ja powinnam pójść w ślady innych (n.p. Evy) i zaniechać tu komentowania? Może "szkoda czasu i atłasu"?
Napisałeś J-23, typowy, niczym nie udokumentowany slogan: "im więcej wiedzy, tym mniej wiary". Na szczęście nie próbujesz, wzorem niektórych, udowadniać, że to jedynie słuszna prawda, albo nawet "święta prawda".:-)))
Pomyślności.
Sil vous plait ikko:przepis o obrażaniu uczuć religijnych,jaka jest definicja uczucia religijnego?Również w prawie należy posługiwać się definicjami.Czyżby było inaczej,a jeżeli tak to od kiedy.Piszesz że powinien to rozstrzygać sąd.O santa simplici,jak starzy Bolszewicy,posłużę się przykładem:sztuka z życia wzięta.Osoby:dwóch sędziów,dwie identyczne sprawy,jeden złodziej samochodów,różnica jest tylko taka, że jednemu z sędziów ukradziono samochód.Jak myślisz który z sędziów bedzie surowszy?Piszę o praktyce,nie o teorii.Czy napisałem slogan?Nie sądzę.Czy jest jedyna i słuszna prawda?Tego nie wiem i chyba nie wie nikt.Filozof powiedział:dzwignę Ziemię,dajcie mi tylko punkt podparcia!Pisząc o wiedzy,powinienem uściślić:nie chodziło mi o wiedzę z dziedziny ogrodnictwa lub dendrologii.Pozdrawiam!
UsuńJ-23 ma być : O sancta simplicitas - O, święta naiwności - tak powiedział Jan Hus do dziewki zakonnej, która dokładała drewien kiedy palono go na stosie.A tak w ogóle, to co chciałeś napisać ???
Usuń...tas poszedł w odwiedziny!
UsuńCo jest nieznosnie we wszystkich religiach to to, ze kazdy uwaza ich relogie za jedynie sluszna!
OdpowiedzUsuńMam przyjaciol ,swiadkow Jehowy. O Inteligencji wiecej niz przecietna. Zdarza nam sie rozmawiac o religi ale zawsze bez najmniejszej krytyki czy co gorsza -obrazy!
Ja mowie np.:, ze nigdy nie mialem szczescia w zadnej grze, wiec nie wierze ,ze znjdz sie wsrod tych 144000 wybranych.I konczy sie smiechem!
Czego i Wam zycze!
Zgadza się !!!
Usuńryalla14 lutego 2013 22:47
OdpowiedzUsuńNo wlasnie! Dlatego konklawa rozpocznie sie 15 do 20 dni po, coby zadecydowac!-:)))))))))))))))))
Milego dzionka zycze,
Jerzy Urban zgłasza swą kandydaturę na papieża!! Patrzcie jego blog! Wołałbym go od Dziwisza, który twierdzi, że znów powinien być Polak i że ma szanse! O Matko Ścięta!!!
OdpowiedzUsuńUważasz J-23 (15 lutego 2013 14:47), że wszystko w prawie jest i powinno być szczegółowo zdefiniowane? Sędziowie nie posługują się wiedzą z innych niż prawo dziedzin i doświadczeniem życiowym?
OdpowiedzUsuńMoże spróbuj zdefiniować n.p. czym jest molestowanie (dla ułatwienia tylko molestowanie seksualne), bo że jest złe i powinno być karane, chyba nie wątpisz?
Pomyślności.
Ikko,mój ty obłoczku na nieba błękicie!Prawo powinno być napisane tak,aby było zrozumiałe,jasne i nie dawało pola do większych interpretacji(patrz:słynny sierżant w sztabie generalnym Fr.Józefa).To co dzisiaj mamy, przypomina małpę z brzytwą i nadzieją że nie"pochlasta"siebie lub innych.Piszesz Serduszko,iż kierują się wiedzą z innych niż prawo dziedzin,więc na co tyle biegłych sądowych?Czy biegły może być sędzią i wskazywać winnego?Otóż może(bez dowodu)!Jest mi po drodze z J.Stępniem,sędzią,który celnie stwierdził,że zawód sędziego powinien być ukoronowaniem działalności prawniczej.Jakież ma doświadczenie życiowe np.dziewczę,chłopię,świeżo w zawodzie sędziego?Odp.:żadne!A czy wiesz ikko,że w tym zawodzie trafiają się również osobnicy o cechach psychopatologicznych?Definiować molestowania nie będę,no chyba że mi zapłacą.Relatywizm:jest sądzony gwałciciel.Wysoki sądzie,cóż to za gwałt?Ledwo 0,5 cm i prez 3 sekundy!Z pionierskim priwietom!
UsuńNie da się zdefiniować wszystkiego!!! Sam nie potrafisz, więc udajesz bystrzaka, który "nic za darmo". Opieranie się na wiedzy z innych dziedzin to także umiejętność skorzystania z opinii biegłych.
UsuńGdzie to "dziewczę,chłopię,świeżo w zawodzie sędziego"? Skromnie licząc maturę zdaje się i rozpoczyna studia w wieku 19 lat. Dodaj do tego 5 lat studiów, 3 lata aplikacji i minimum 2 lata asesorowania. De facto najmłodszy sędzia to trzydziestolatek i to jak uda mu się etapy kształcenie w najszybszych z możliwych terminach wykonać, a w dodatku trafi na wolny etat oraz uzyska nominację. W sądach rodzinnych, właśnie ze względu na niezbędne doświadczenie życiowe, sędzia musi mieć ukończone co najmniej 35 lat. O błędzie powierzania samodzielnego prowadzenia procesów przez asesorów pisał Sarmata i ja się z nim w pełni zgadzam.
Pomyślności.
P.S. Mnie to wprawdzie nie przeszkadza, ale zwracasz się do mnie wyraźnie protekcjonalnym tonem. Dowartościowujesz w ten sposób swoje męskie ego?
UsuńPomyślności.
Zrobiłem to dla tego że uznałem że warto Cię, ikko, sprowokować.Podoba mi się Twój sposób argumentacji.Na swoje usprawiedliwienie mam to, że nie obiecuję poprawy.Swoje ego mam wielkie,ostatnio musiałem wymienić drzwi z futryną, bo się nie mieściło.Bystrzaka nie muszę udawac,jestem bystrzejszy niz woda w WC.Uważam też, że wiek 35 lat niczego nie gwarantuje.Z pionierskim priwietom!
UsuńZgodnie z zaleceniem Prancopolo...:-))))))))))))))))))
UsuńPomyślności.
Syn Boży15 lutego 2013 13:59
OdpowiedzUsuńCiekawy odnosnik ta "powierzchnia szosy"! Dawno temu we wsi kocie lby szosa zastapili?
Ongis taki Jozek z okolic Jaroslawia przerabial mojego nicka na "franca z pola"
Szukajac tego "natchnienia" rozejrzal sie z pewnoscia po okolicznym pejzazu.Jako i ty?
Oj nedzny synciu,gdybys ty wiedzial!
J-2315 lutego 2013 11:06,
OdpowiedzUsuńNo jasne!Jak z kobietami; Im wiecej o nich wiesz,tym mniej im wierzysz!!
Ikko! Usmiechnij sie!
Bywam czesto (sentymenty!) w Japonii. W kregach , nazwijmy je "nobles", jest taki zwyczaj, ze kto sie pierwszy zdenerwuje ten "traci twarz";Lepiej wbic paleczki w bol ryzu!
OdpowiedzUsuńJa klasuje ten zwyczaj w "patrimoine de l'humanité"!
Ah ,zeby tak Polacy przyjeli ten zwyczaj, miasto szabelka wymachiwac......
Milego wieczoru!
Wiktor14 lutego 2013 20:59
OdpowiedzUsuńWitam,
dla mnie nie ulega najmniejszej watpliwosci, ze jestesmy "owocem" manipulacji genetycznej wyzszych cywilizacji. Dla mnie nie ani poczatku ani konca wszechswiata? Jest po prostu ZAWSZE! Zawsze podzielone na cykle, ktore odbieramy jako poczatek czy koniec?
Ewolucjonizm darwinowski uwazam za totalna bzdure!
Kreacjonizm przyjmuje ale nie w sensie " a partir de zero".
Ewolucjonizm jako SWIADOME udoskonalanie -przyjmuje!
Taki lakoniczny zarys mojej religii. I nikogo nie zmuszam to jej akceptowania od urodzenia , i finansowego jej wspierania.
Takim se wolny "religijczyk"
Pozdrawiam serdecznie rzeczowa Ikke i egzaltowanego Stanislawa!
Usmichnijcie sie!!!!
Wybaczcie okropne literowy! Pisze w "biegu".
UsuńSorry,