piątek, 21 marca 2014

Polecam


  • Teraz pewnie stosunki polsko-ukraińskie staną się kwestią ważniejszą i gorętszą niż jeszcze pół roku temu, zatem warto zrobić sobie wszechstronny rachunek sumienia. Polecam szczególnie tym, co nas widzą jedynie w roli ofiar. Artykuł Andrzeja Krajewskiego w Newsweeku, opublikowany w 2009 roku - niezwykle pouczający i dający do myślenia tym, którzy dopuszczają myślenie.


  • Andrzej Krajewski
  • Za wolność naszą, nie waszą

  • "Druga Rzeczpospolita uczyniła wiele, aby Ukraińcy stali się śmiertelnymi wrogami Polaków. A co gorsza, nauczyła ich, jak walczyć ze znienawidzonym ciemięzcą...."
  • Reszta tu: 

http://www.newsweek.pl/za-wolnosc-nasza--nie-wasza,42207,1,1.html

Naprawdę warto przeczytać.

14 komentarzy:

  1. w.i.e.s.i.e.k21 marca 2014 12:46

    Oj tam Namawianie do czytelnictwa, gdy niektórych, po przeczytaniu treści na bilecie tramwajowym, głowa zaczyna bolec Ale "swoje wie" bo usłyszał ,lub mu pokazano, w TV a już najbardziej wiarygodnej TRWAM lub RM
    .Przecież My w większości wolimy gdy nam do oczu postawia papkę już przeżutą i przez propagandzistów przygotowaną.
    A nawet ci co to widzą przyjmują to z "dobrodziejstwem inwentarza" i świecie wierzą, iż cały ten "Majdan" to tak od początku do samego końca "spontaniczny był."
    Bo tak w TV redaktor powiedział a w TRWAM to już Jezus Maria....
    I tak np
    A widzi taki postawione sceny na niej nagłośnienia światła i występujący artyści i nie pomyśli nawet kto to montował,kto płacił kto dal energie i nagłośnił.Przecież to kosztuje A tu ci 'spontanicznie"
    Widzi w tv zorganizowana bitwę z przygotowana bronią,tarcze,butelki,kamienie itp nawet nie pomyśli iz tym trzeba kierować i sterować choćby po to by nie zabrakło "broni" a "nieprzyjaciel" nie zaatakował "od tyłu"
    Widzi zgromadzenie ludzi i nawet mu na myśl nie przyjdzie, iż temu tłumowi należy zapewnić nocleg,wyżywienie całodobowe,sanitariaty czy nawet zaplecze medyczne.
    Nie, to wszystko spontanicznie
    Śmiać się czy płakać nas ludzka naiwnością czy brakiem wiedzy w kierowaniu masami
    Itd.itd Bo w telewizji pokazali i nikt ale to nikt nie powiedział
    To 'dziennikarstwo nierzetelnym jest" bo psim obowiązkiem rzetelnych dziennikarzy jest pokazanie RACJI obydwu stron.
    A nie tylko RACJI tych ktorych kochamy lub nakazują nam kochać.
    Teraz z Krymu jeśli już to "wywiady" z Ukraińcami.I ten wstrętny Putin.
    A gdyby tak popytać sąsiadów co to maja Ukrainę "pod bokiem"Słowację,Węgrów.i innych
    Co wy na to i dlaczego tak jak my nie jesteście "wyrywni" a czekacie na rozwój wypadków.
    Co w "waszej' telewizji i co na to"wasze społeczeństwo ?"
    Widzieliście to, bo ja nie
    No i mamy "za wyrywność" już pierwsze kłopoty z handlem A co jeszcze nam "dojdzie"
    A my "poprzemy"wszystkich którzy zechcą dokopać Rosji, jedni z rusofobi" drudzy "za Smoleńsk" co dla nich równa się Katyń,reszta z głupoty,lub z niechęci lub nieumiejętności myślenia samodzielnego.
    A przecież trzeba znać sąsiadów.Czytać szukać i analizować a nawet zaznajamiać się z tymi książkami które w Polsce się teraz, ukazały.
    A"wydano" pamiętniki żołnierzy UPA
    Np.Stepan Stebelski "Chrin" "Zima w bunkrze" czy tegoż samego "Przez śmiech żelaza" albo Omelan Płeczeń "Dziewięć lat w bunkrze" każda książka akurat po 28.90 zł
    Zachęcam, wzrośnie nie tylko "spożycie na głowę" książki ale także nasza wiedza o sąsiadach
    A i może dojdzie, do niektórych głów ze wrogów sami sobie potrafimy stworzyć.A i "nasze?" działania "dawały pożywkę"do nienawiści.
    Bo my znów "tacy cacy"nie byliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie oszukujmy się. Mamy jako naród wiele grzechów,m.inn wobec Ukraińców. Nawet Karl Heinz Deschner pisał,jak "polskie pany" traktowały Ukraińców porzez wieki na tzw. kresach. Niszczono bądź palono cerkwie,do demonstrantów strzelano jak do kaczek. To owocowało powstaniem Chmielnickiego,a potem rzeźnią wołyńską. Nie wierzmy bzdurnej literaturze Sienkiewicza,która pisana była"ku pokrzepieniu narodu". Nauczmy się wreszcie,że nie ma "złych" lub "dobrych" narodów. Są skurwysyny wszędzie i bwsze mówiłem,ze w ędą,taka ich uroda.Skąd się biorą skurwysyny? Otóż niedawno oglądałem program na kanale "National Geografic". Od dawna trwała dyskusja,czy homo neandertalis mogli krzyżować się z homo sapiens. W/g ostatnich badań-TAK! Zawsze mówiłem,że w skurwielach tkwi"małpi gen". Mam potwierdzenie.Naukowe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem, grzebanie się w odległej już przecież historii do niczego dobrego nie prowadzi, bo nie da się zrobić prawdziwie rzetelnego bilansu / rachunku dawnych, zaskorupiałych krzywd ... Zawsze ktoś jakiegoś "swojego" trupa wystawi naprzeciw "ichniego" trupa ... i nigdy nie stanie się "po równo"... a i do "zresetowania" / wybaczenia / zapomnienia tych doznanych krzywd po obu stronach z pewnością nie ma chęci. Nie jesteśmy w tym odosobnieni, na świecie aż się roi od takich nieudanych układów sąsiedzkich, stąd też co i rusz ktoś, gdzieś, łapie za broń i zaczyna jej używać i jak się tak dobrze zastanowić, to chyba tylko Francuzom i Niemcom, po latach trudnego sąsiedztwa, udało się jakoś wypracować relacje strawne dla obydwu stron.
    Uogólniając: tzw. Zachód ni w ząb nie rozumie tzw. Wschodu, a tzw. Wschód ma to dokładnie w dużym poważaniu. Pchanie paluchów pomiędzy ukraińsko - rosyjskie drzwi pachnie mi jakąś gigantyczną dywersją i czy nam się to podoba, czy nie, oni muszą swoje sprawy rozwiązać własnymi metodami i we własnym zakresie, chociażby dlatego, że cała ta majdańska rozróba również nie budzi zaufania ...
    Najgorsze jest to, że pismaki, zamiast tonować nastroje i szukać światełek w tunelu, podjudzają ludzi na potęgę i stwarzają poczucie zagrożenia z zewnątrz, podczas gdy wszystko wskazuje na to, że to ktoś u nas ( vide działanie kościoła i różnych klubów spod znaku GP ) chce wywołać naszą własną wojnę domową.

    OdpowiedzUsuń
  4. O jakim pojednaniu polsko - ukraińskim pisze red. Krajewski? Naród polski nie musi jednać się z narodem ukraińskim, bo te dwa narody nie są w konflikcie. Polacy nie mają pretensji do narodu ukraińskiego, ale do tej zbrodniczej, ludobójczej organizacji szowinistycznej jaką była UPA frakcji S. Bandery. Tej, która niewinnych ludzi rozrywała końmi, kobietom rozcinała brzuchy a dzieci nadziewała na sztachety. Tego typu tortur było ponad sto rodzajów. Niedawno widzieliśmy na Majdanie w Kijowie do czego zdolni są podszyci zbrodniczą ideologią ludzie, którzy dla zaostrzenia konfliktu a przez to do osiągnięcia zamierzonego celu wynajęli snajperów, którzy strzelali do obu stron. Czas pokaże na czyje dokładnie zlecenie pracowali. Red. Krajewski stosuje różnego rodzaju przekłamania, które oceniam na 80 procent. Stosuje manipulacje a także zwykłe kłamstwa nie mówiąc już o powszechnym stosowaniu pars pro toto. Po co to robi? Aby dokopać Polakom, bo tego wymaga od niego jego pracodawca. Dla kogo pan pracuje panie Krajewski?

    Zenobi

    OdpowiedzUsuń
  5. w.i.e.s.i.e.k21 marca 2014 19:44

    Dla kogo pan pracuje panie Krajewski?
    Dla ciebie Zenus, dla ciebie, byś wreszcie ruszył główka i zastanowił się nad mizeria ludzka..Bys wiedział co i jak się pojawiało, kto się przyczyniał ,kto podjudzał.Dlaczego jedni na silę rugowali prawosławie a drudzy potem poświęcali siekiery i przyzwalali na ludobójstwo.
    Dla ciebie Zenus byś wiedział jak się kończy dzielenie podjudzanie i wzajemne wymysły.
    Dla ciebie Zenus byś wreszcie nadrobił braki z historii byś sięgnął do rożnych źródeł ,a nie tylko tych "właściwych "w ktorych zadają, takie same jak ty, pytania.
    Dla ciebie zenus byś przejrzał na oczy i zobaczył co człek człekowi może uczynić gdy jest napuszczany, podpuszczany,politycznie,religijnie,rasowo i jest dzielony na dobrych i złych.
    Bys zobaczył, ze takie wasze "drobiazgi" potrafią z ludzi zrobić bestie,gdzie sąsiad morduje sąsiada a maż żonę i dzieci bo była innej narodowości.A on zepsuł "krew narodowa."
    Dla ciebie Zenus dla ciebie byś zobaczył ze my ich tez nie głaskaliśmy po głowie a i wycinali w pień cale wsie.Co dziś wszystkim widno i znajome, tylko tobie nie.
    Dla ciebie Zenus ,dla ciebie "bo tylko człowieka wiedzącego" stać na głębszą refleksje i wiedze, iz takie postępowania wzajemne, prowadza do morderstw, do ludobójstwa wreszcie.
    Dla ciebie Zenus byś wiedział a tym co znów chcą iść taka samą droga powiedział tak nie można i przypomniał uniwersalne "nie zabijaj" i Jezusowe "miłujcie nieprzyjacioły swoje"
    Dla ciebie Zenus bos przeczytał a ja nawet nie mam odwagi zachęcić cie do dalszego czytania .Chocby te pamiętniki"chłopców UPA" które juz wcześniej wymieniłem.
    Bys wiedział Zenus,bys wiedział a i popatrzył "na sprawę" oczami tamtych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zenobiju - ty też zwyczajnie judzisz a twoja znajomość historii Ukrainy ogranicza się do Bandery i UPA. To zastanow sie dlaczego taka organizacja ukraińska powstała - na terenach Najjasniejszej II RP. W końcu Bandera, aż do śmierci miał obywatelstwo polskie. Jestes durny jak tabaka w rogu !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram Marcinie. Nikt nie musi się historia pasjonować, a tym bardziej uczyć na pamięć. Jak się jednak chce dyskutować na temat wynikłych z niej fobii, czy różnych "izmów", osób, grup społecznych, czy narodów, to wypada, doczytać. Może też i z niejednego źródła. Tym bardziej, że internet pozwala to zrobić sprawnie, bez przesiadywania w bibliotekach. Tylko, że jak ktoś to robi jedynie wybiórczo, fragmentarycznie i pod z góry założoną tezę, to szkoda czasu. Bez obiektywnego zapoznania się z faktami, nigdy żadne antagonizmy, nie zostaną zniwelowane. Możemy sobie jedynie fundować kolejne wojny i wojenki.
      Pamiętać przy tym należy, że historia to nie matematyka, średnia tutaj nie ma zastosowania, bo takowa daleka jest od prawdy.
      Pomyślności.

      Usuń
  7. Zenuś, nie pieprz ! Miałem rodzinę przed kordonem, jeden dziadek był dowódcą odcinka KOP, miałem też rodzinę za kordonem - teściu mieszkał niedaleko Emilczyna. Wszędzie byli ludzie i zdarzali się świnie, bez względu na stanowiska i tytuły. A ty coś widziałeś na Majdanie, coś z tego zrozumiałeś albo i NIE i robisz się za Alfę & Omegę. Tak jak u nas ONR z Myślenic nie prowadzi MSZ ( na szczęście !!!) tak na Ukrainie extrema jest tylko błyskiem na ekranie. Przynajmniej taką mam nadzieję. I nie szczuj synu jak twój ideologiczny mocodawca z Torunia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Z dużym zainteresowaniem przeczytałem artykuł red. Krajewskiego. Zakładam, że opatry na faktach, Przyznaję, że wiele spraw i sprawek poruszonych przez autora jest dla mnie cenną nowością - bo w szkole, na lekcji historii:))) , takich zagadnień - nie poruszano.
    Widząc zachowania współczesnych rodaków sądzę, zę często niewiele odbiegają od tamtych, których efektem była zbrodnicza działalność Bandery, na Polakach.
    Nie byliśmy, nie jesteśmy i NIE BĘDZIEMY - " narodem wybranym " ! Podstawą pojednania jest i zawsze będzie: prawda i obiektywne przeanalizowanie wszystkich " meandrów" historii...
    Niech to zrobią niezależni i obiektywni historycy/ nie szaleńcy z IPN-u/, których ustalenia ZAMKNĄ raz na zawsze - tę książkę historii!
    Mamy od cholery i ciut ciut " za pazurami " i granie głupa, że to:
    Ukraińcy ponoszą całą winę i to oni rzucili się - do mordowania " dobrodziei " z Polski - nie służy pojednaniu i ujawnieniu prawdy historycznej.
    Jednak, żeby nie wiem jak się naprężać, bełkotać, "mondrować" - tego tragicznego rozdziału nie zmienimy! On jest już historią, a wpływ możemy mieć TYLKO na terażniejszość i ewentualnie - na przyszłość naszych stosunków.
    Przecież Putin znacznie ułatwia nam / aktualnie / - poprawę wzajemnych, z Ukrainą - relacji:)
    W kontekście tego co wyrabia " car " Putin - całym sercem solidaryzuję się z Ukrainą i Ukraińcami.
    A z tego co słyszę.. i Oni Ukraińcy - są nam, Polakom - bardzo wdzięczni.
    Zakładam, że szczerze! Więc może... wreszcie się uda przełamać wcześniejsze, często wzajemne : krzywdy, których efektem były póżniejsze, niebywałe brodnie?
    No i... niech przypadkiem kościół " nasz święty " - nie próbuje ugrać czegoś, korzystając z aktualnego konfliktu...
    Putin się nie zatrzyma, co na szczęście zaczynają widzieć politycy z USA i większości krajów Europy:(
    Być może kończy się też beztroski dla Europy, okres pokoju i stabilizacji... Czy dobrze go wykorzystaliśmy? My Polacy?
    Pozdrawiam
    Stranisław

    OdpowiedzUsuń
  9. "Spanikowany mainstream z niepokojem odkrywa, że rzeczywistość w sprawie Ukrainy nie jest czarno-biała i faszystowska hydra o bardzo silnej ideologicznej konotacji antypolskiej podniosła w tym kraju swój parszywy łeb. Coraz więcej głosów w Polsce, a bardzo dużo za granicami – przebija się do mainstreamu w sprawie tych wydarzeń. Nazwiska osób przemawiających obiektywnie o problemie muszą robić wrażenie nawet na najbardziej odpornych na fakty przedstawicielach mainstreamu: Vaclav Klaus, Henry Kissinger, Günter Verheugen, jak również inni – aktywni politycy jak premier Węgier Viktor Orbán, który stwierdził że "Węgry nie są stroną tego konfliktu". Co szkodziło to samo powiedzieć panu Tuskowi? Czy to naprawdę takie skomplikowane, żeby pilnować własnego interesu a nie próbować wmawiać społeczeństwu i sojusznikom fakty, które są projekcją fikcji konia trojańskiego realizującego interesy zupełnie innej organizacji państwowej niż Polska czy kraje Unii Europejskiej?"

    Zenobi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Onegdaj też pilnowano własnego interesu i nie chciano umierać, ani za Wiedeń, ani za Pragę, ani za Gdańsk i Warszawę...

      Usuń
  10. Neobanderowcy mają zaprawione w krwawych bojach na Majdanie bojówki. Posiadają nieznaną ilość broni palnej. Nikomu nie są podporządkowani. Czerpią pełnymi garściami z Bandery, OUN. SS Galizien, Batalionu "Nachtigall" i "Roland". Nienawidzą Rosjan, ale też Polaków i Żydów. Red. Maciej Eckardt wprost pisze, że za rok, tytuł uchwały polskiego Sejmu będzie brzmieć:"Apel o zaprzestanie prześladowań Polaków na terenach Zachodniej Ukrainy". Bo banderowska ideologia zaspokaja się tylko we krwi i śmierci domniemanych wrogów. Właśnie podnosi głowę. Użyzniła się krwią swoich majdańskich "męczenników", nabrała siły i pewności. Już dziś zastrasza zwykłych Ukraińców a jutro pokaże im sposoby na wymuszanie uległości. Deja vu.

    P.S. Nie można się swobodnie wypowiedzieć, bo Eliza nie znosi prawdy i kasuje moje komentarze nie wiedzieć dlaczego. Nie ukazał się np. mój komentarz pod wypowiedzią w.i.e.ś.k.a. A szkoda, bo był na swój sposób ciekawy.

    Zenobi

    OdpowiedzUsuń
  11. "W grupie aktywistów z kijowskiego Majdanu, która przyjechała do Polski, aby spotkać się z przedstawicielami NSZZ Solidarność znalazł się m.in. Ołeksandr Trietiakow, sotnik sotni nr 1. Sotnia – wbrew tłumaczeniom niektórych dziennikarzy – to nie jest tylko jednostka organizacyjna Samoobrony. Tak nazywały się jednostki organizacyjne OUN-UPA, tyle że większość Polaków to lekceważy.
    Nawiązania do bojców Romana Szuchewycza i Stepana Bandery spotkać można na każdym kroku zarówno na Ukrainie, jak i wśród Ukraińców w Polsce. Wśród Polaków natomiast panuje jakaś zbiorowa amnezja i zaślepienie, skoro nikt nie zwraca na te niewątpliwie niepokojące sygnały.
    - Precz z komuną i rosyjskim nieuleczalnym imperializmem! - grzmiał niedawno przed ambasadą Rosji Przemysław Miśkiewicz z Katowickiego Stowarzyszenia Pokolenie, apelując o wpłacanie na specjalne konto pieniędzy, które później zostaną przekazane Ukraińcom. Dlaczego pieniądze, a nie lekarstwa, koce oraz podstawowe produkty? Na co owe fundusze rzeczywiście zostaną przenaczone? Jaką mamy pewność, że nie na rozwój neobanderowskiego ruchu? Żadnej."
    To nie tylko zaślepienie polskich polityków i wielu Polaków (co widać także na tym blogu) każe im popierać neobanderowski Prawy Sektor, to przez lata robiona im woda z mózgów i nachalna propaganda tłoczona im do głów zwłaszcza przez ostatnie miesiące spowodowała, że bardziej uwierzyli proamerykańskiej agenturze niż ocalałym z rzezi Kresowianom. To dla polskich polityków Stepan Bandera stał się ich "sojusznikiem". To popierani przez nich neobanderowcy z Prawego Sektora są prawdziwymi zwycięzcami kijowskiej rewolucji. W obwodzie lwowskim przejęli całkowitą władzę. Tym samym quasi-banderowskie państwo w Galicji Wschodniej stało się faktem.
    Ta prawda boli Elizę, bo wycina moje komentarze na ten temat.

    Zenobi

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.