"List do
Red. Latkowskiego
Szanowny Panie
Sylwestrze!
Po pierwsze
chciałem przeprosić za tak familiarny początek listu. Myślę jednak, że skoro
mamy ze sobą z dziesięć spraw sądowych to możemy się traktować jak dobrzy
znajomi. Nie ukrywam, że Pana widok na sali sądowej zawsze przysparza mi
radości, ale teraz ta radość będzie spotęgowana. To prawda, że pisałem na temat
Pana przeszłości, więzienia itp. Było tak dlatego, że nie wierzyłem w możliwość
Pana resocjalizacji. Całe doświadczenie zawodowe mówiło mi bowiem, że
kryminalista nie odczuwa żadnej skruchy. W Pana przypadku jest jednak inaczej.
Brawo! Z jaką radością usłyszałem o Pana ostatnich dokonaniach w ściganiu
przestępczości u kolegów dziennikarzy. Ja to ja, lecz wyobrażam sobie
wzruszenie Pańskiego wychowawcy więziennego, który pewnie z uporem próbował wtłoczyć
do Pańskiego sumienia postanowienie o braku powrotu do przestępstwa. Pewnie w
najśmielszych snach nie podejrzewał, że jego praca wychowawcza w Pana przypadku
będzie miała takie efekty! Nie tylko, że nie wraca Pan do gangsterki, ale
aktywnie zaczął Pan współpracować z Policją sam szukając przestępczości u
kolegów dziennikarzy! Myślę, że Pana uśmiechnięta twarz powinna od dziś zdobić
wszystkie stołówki więzienne, aby młodocianym przestępcom dawać dobry przykład
co może profesjonalna resocjalizacja penitencjarna. Niniejszy list czynię
publicznym, gdyż stanowi on jednocześnie apel do Szefa Służby Więziennej, aby
zapraszał Pana na pogadanki pouczające. Proponowałbym tytuł: "Od gangstera
do donosiciela", albo " Jak skutecznie współpracować z Policją w
zwalczaniu przestępczości wśród kolegów." Myślę, że Pan jako gwiazda
resocjalizacji penitencjarnej ma przed sobą wielką przyszłość!
Nie ukrywam, że
mój apel wiąże się z prywatną prośbą. Panie Sylwestrze , czy mógłby Pan jeszcze
raz przyjechać na ulicę gdzie mieszkam? Pamiętam jak rok temu moje kamery
zaobserwowały Pana postać czającą się przy moim śmietniku. Szukał Pan wtedy
dowodów na to, że nielegalnie zatrudniam pomoc domową. Ileż wysiłku Pan włożył
w tę sprawę, a ja byłem tak niewdzięczny, że tego nie rozumiałem. Nie
rozumiałem, że Pański imperatyw wtłoczony radami Wychowawcy Sali popycha Pana
do szukania przestępczości! Mniejsza jednak o sprawę mojej pomocy domowej. W
sądzie zawarliśmy ugodę, ubolewaliście i zapłaciliście koszta - sprawa
zamknięta. Teraz mi chodzi o to, żeby Pan wrócił na naszą ulicę bo mamy tutaj
inny problem. Panie Sylwestrze kochany - ludzie tutaj w ogóle nie odśnieżają
przed domami! My tutaj jedni na drugich nie donosimy, ale gdyby Pan przyjechał,
sprawdził, zarejestrował to przecież Policja musiałaby coś zrobić. Nadto jedna
sąsiadka nie sprząta po psie! Mógłby Pan Panie Sylwku coś z tym zrobić? Czy
musi się Pan zajmować tylko grubymi rybami? A prosty człowiek nie mógłby liczyć
na trochę życzliwości i pomocy w zwalczaniu czynów zabronionych?
Zawsze do usług,
Roman Giertych
PS
Panie Sylwestrze
jeżeli Pan lubi ścigać tylko dziennikarzy to mam pytanie: w rejestrze prasy
tytuł wprost.pl nie jest zarejestrowany. A jest to przecież internetowa gazeta.
Skoro art. 45 prawa prasowego przewiduje wysoką grzywnę za brak rejestracji
tytułu to może tutaj doniósłby Pan Policji? Może na jakiś czas poczucie
konieczności wypełniania obywatelskiego obowiązku donoszenia zostałoby w Pana
sumieniu zaspokojone?"
No to se Giertych
nagrabił u Latkowskiego, niech teraz uważa, kiedy kupuje cukier puder. Na jego
miejscu kupowałabym tylko w marketach z kamerami i najlepiej ... w kostkach ha
ha
Za Giertychem,
jako politykiem LPR nie przepadałam, ale jako komentator polityczny ujął mnie
podczas posiedzenia sejmu, gdzie kolejnymi i kolejnymi argumentami wdeptał
łajzę PiSowską - Kurskiego w ziemię. Zrobił to z uśmiechem, bez chamstwa, bez
pomówień, ale z precyzją teodolitu. Ubaw miała cała Polska. Od tamtego czasu
już kilkakrotnie wypunktował działania wielu polityków, a jego komentarze, i
przedewszystkim reakcja polityków PIS na te komentarze wprost zachwyca :)
A to co jest
nazywane "dziennikarstwem śledczym" brukowca WPROST to nic innego jak
kolonoskopia za pomocą rury kanalizacyjnej. Chodzi o to, żeby
"pacjenta" zabić. Dosłownie i w przenośni. "WPROST" i inne
prawackie tabloidy odnalazły w sobie powołanie do szpiclowania i podsłuchów.
Widać to ludzie o mentalności swoich politycznych idoli - więc nie powinno
nikogo dziwić, że najlepiej czują się przy śmietnikach. Ziętarę zabili gdyż
wpadł na trop afery, Durczoka postanowili utrącić innym sposobem. Przy okazji
stację TVN. Komu na tym zależy? kto ma w tym interes? Tu należy szukać. A
sprawa jest coraz bardziej śmierdzącą. Polityczna. A Durczok prawdopodobnie
jest zupełnie niewinny. Latkowski coraz brzydziej się chwyta, a posiadanie
skradzionego pendrive to już paserka. W aferze "podsłuchowej"
Latkowski piersią własną bronił pendrive'a. Obecnie w "aferze
Durczoka" znowu pojawia się pendrive. To jakiś fetysz Latkowskiego czy cóś
:)
I tak sobie
siedzę i rozmyślam...Od kiedy nie ma na moim blogu trolla o 12 nickach, ilość
komentarzy i wizyt się zmniejszyła, zastanawiam się czy nie zrezygnować z
pisania bloga i poprosić Latkowskiego o posadę w redakcji? Skoro on może być
naczelnym? Bo czyż nie fajna ta jego kariera? Z więzienia do dziennikarstwa
!!!!! Nie można absolutnie wykluczyć, że niebawem pan Sylwek poprowadzi FAKTY w
TVN24. Ciekawe co na to SDP? Nadal tolerują nabór do zawodu z ulicy czy z ....
więzienia?
A Ty drogi
czytelniku kiedy usłyszysz koło przydomowego śmietnika "szanowny pan ma
puszeczki po piwku?" Zapytaj - "szanowny ma na imię
Sylwek?"
A może by tak Latkowskiego ABW zatrudniła ???
OdpowiedzUsuńOddech Bazyliszka z podziemia wolskiego obudził wielu szui, dla których honorem jest zbrukać wszystko, co wokół jeszcze żyje i rusza się. Tak to jest, gdy za jego przyczyną wszelkie zasady i wartości doznają uszczerbku. Aż dziw bierze górę, że do tej pory ten parający się w pocie czoła ułomek nie wrócił tam, skąd wylazł.
OdpowiedzUsuńCzym bliżej wyborów, tym wiecej szmat się aktywuje. Pewnie nie za darmo. Latkowski to ścierka pierwszej (brudnej) wody i jemu podobnych - niestety - przybywa.
OdpowiedzUsuńP.S. Proszę nie rezygnować z pisania bloga, bo co ja będę czytać?! :) ;)
To jest tak grubymi nićmi szyte, że aż groteskowe.
OdpowiedzUsuńDokładnie, 10 policjantów do ściągnięcia zaległości czynszowych? I do tego dziennikarze tygodnika... To standardowa procedura? I molestowanie, przypadkowo, w tym samym czasie?
UsuńWłaściciel nie miał prawa wejść do mieszkania, jeśli je wynajmował ( nawet jeśli najemca nie płacił ), to pogwałcenie prawa posiadania ... Sorry takie mamy prawo??
UsuńPrawo to chyba mamy na przeciętnym poziomie, natomiast praktyka czyli stosowanie kuleje mocno, oj mocno. Zarzuty trzeba umieć postawić i obronić przed sądem, na którego wyroki ma wpływ również rozum i doświadczenie życiowego Wysokiego Sądu.
OdpowiedzUsuńZa machanie kozikiem na wiejskiej zabawie można dostać wyrok ( z przepadkiem narzędzia włącznie) z tych samych kodeksów, z których szaleńcowi za kółkiem przez rok nic nie dało się zrobić. Po roku ktoś poszedł po rozum do głowy i kogoś zastał.
Podobnie wyrzucenie psa z piętra w bloku, podobnie z kradziażami np. w Ruszowie na Dolnym Slasku gdzie straz obywatelska w try miga wyłapała złodziei http://www.prw.pl/articles/view/40591/Mieli-dosc-zlodziei-i-zalozyli-straz-obywatelska-FILM
Już po 1989 słyszłem jak karano amatorów cudzego zboża w sprywatyzowanym PGRze. Delikwent (pracownik oczywiście ) , mieszkaniec pobliskiego bloku, ukradł worek zboża, bo świnki, kury itp. Przyłapany przez pracodawcę musiał zarzucić worek na plecy i obejść wszystkie stanowiska pracy (biuro, obory, chlewiki - kolejności nie pamiętam :)) ) a na każdym wygłosić formułkę "Ukradłem worek zboża, oddaję, idęe odstawić go na miejsce" , było coś jeszcze o żalu i obietnica poprawy; oczywiście wszystko to pod czujnym okiem ekonoma, karbowego czy kierownika. Zapewniam że miało to wieksze walory wychowawcze niż pomamrotanie na klęczkach z zapukaniem w parapet, co tylko utwierdza lud że "hulaj dusza piekła nie ma ." Najważniejszy walor to nieuchronność !
Z tym "wpływem rozumu i doświadczenia życiowego"byłbym bardzo,bardzo ostrożny!Dawniej w PGR trzoda chlewna rosła bardzo słabo,natomiast w "działkach przyzagrodowych to hoho......... .Dlaczego?Bo podmieniali świnaki!
UsuńPracowałem kiedyś głownie na wsi, to wiem co tam się wyrabiało a syn sąsiada był kierownikiem PGRybackiego, to widziałem co biegało na gumnie i czym było karmione. A cośmy se pogadali to nasze. Kiedyś pisałem, że w 1980 widziałem (wcześniejsze) plany pełnej kolektywizacji do 2000 roku. Ale nie takie głupoty planowano :(((
UsuńGównem obrzucanie stało się modą w tym parszywym kraju
OdpowiedzUsuń@Rychu
UsuńKraj wcale nie taki zły, bywają dużo gorsze, tylko - jak to określił Marszałek - "ludzie qurwy".
Ewa70, moj komentarz to wektor okazujący zabarwienie emocjonalne na skali negatywne-pozytywne. A konkretnie negatywne. Bo ile można. Temat rzeka, żeby nie być zbyt wylewnym, może lepiej nabrać wody w usta. Pozdrawiam
UsuńKTO DAŁ ZLECENIE NA DURCZOKA ?? Może tym zajęłaby się prokuratura. Wszystko ustawione przez kogo i w jakim celu?
OdpowiedzUsuńKAZDY mogl to zrobic, a nawet jezeli ktos uwaza, ze to Durczoka to jeszcze by wypadalo niezbicie udowodnic, ze jego i wykluczyc, ze podrzucone.
UsuńPodobno wyceniaja ową telewizję a taki smród może wpłynąć na wartość produktu, choć nie wiem czy w znaczącym stopniu.
UsuńA może ktoś komuś nadepną na odcisk ?
Przyczyny bywają tak prozaiczne, że chyba należy płakać, bo śmiech z pewnością nie jest na miejscu. Przykłądy można zaleźć z oncle Google.
Po raz enty powtarzam:
Otto Bismarck miał rację.
Mikołaj Rej także, pisząc -
"Nową przypowieść Polak sobie kupi,
że przed szkodą i po szkodzie głupi."
Ale patryjoci wiedzom lepiej.
O Durczoku nie miałam opinii i nadal nie mam, jeśli jakaś gazeta chce się bawić w dziennikarstwo śledcze, to powinna mieć na poparcie swoich tez mocne dowody. W USA pan Durczok oskubałby ten magazyn w sądzie na grube miliony dolarów.
OdpowiedzUsuńBiedny ten Durczok.Najpierw mu stół upierdolili,teraz mieszkanie,a Tadla mu dupy nie dala.Tylko się pochlastać mu pozostało.
OdpowiedzUsuńNie wiem za brdzo kto zacz ow S.Latkowski, wiec zaczalem "grzebac " w necie i odkrylem
OdpowiedzUsuńciakawe komentarze dotyczace tego osobnika.
O wlasnym ojcu:
"To jest kawał skurw**** i nie chcę do tego wracać. Jak to przeczyta, bo może na stare lata musi się masturbować, to niech ma świadomość, że syn powiedział o nim „skurw****”. Kropka. "
Przed chwila czytalem, ze ABW strasznie go zmasakrowalo?:-)))))Ale laptopa nie puscil!Nie mial innego rozwiazania ,bo w redakcji nie ma wanny:-)))))
Można by zażartować, że zawór bezpieczeństwa w szambie wywalił i śmierdzi:)
OdpowiedzUsuńSprawa dotyczy światka dziennikarskiego.
Latkowski - nawiedzony " śledczy ", który ma " misję " zastępowania: policji, prokuratury, sądów, cba, cbs, " świętego officium".... i.t.d.
Kamil Durczok - znany, z dorobkiem i dotychczas " nie uwikłany " ...
To ... jestem z Durczokiem.
Dziwię się też niezmiernie, że " dyżurna obrończyni " praw dziennikarskich - M. Olejnik milczy... Nie podpisuje listów, petycji.. w obronie Kamila Durczoka, tak jak kiedyś robiła w sprawkach Latkowskiego i " Wprost"- u.
Oczy wybałuszam i dech mi odejmuje, że NIKT:
Ani poszkodowane podobno stażystki, ani " niezłomna i nieskażona ", a też poszkodowana - Tadla, ani nikt z grona koleżanek i kolegów: nic nie widział, nic nie słyszał... A już zupełnie: nie przyszło im do zarozumiałych łbów, by sprawę zgłosić:
Do PIP-y, prokuratury, policji, przełożonych, grupy specjalistów od P.R.-u, zatrudnionych w TVN-e...
Widać niezbicie, że KARIERY są dla tego towarzystwa - ważniejsze, od: godności osobistej, czy ewentualnie - naruszanej - godności kolegów i koleżanek!
No i dziwię się, że sam K. Durczok nie broni się, bo wydaje mi się, że padł ofiarą zmowy.
I tyle , co miałbym do powiedzenia, " temacie ":)))
Pozdrawiam
Stanisław
"Osoby publiczne nie są całkowicie pozbawione prawa do prywatności, a zasada 'grubszej skóry' nie oznacza przyzwolenia na publikację wszelkich informacji z ich życia prywatnego, nawet jeśli są one prawdziwe"
OdpowiedzUsuń" Wprost" - w/g rozeznania , które zrobiłem - ledwie dyszy i jest na pograniczu upadku. Więc może tak być, że to : " ostatnie podrygi starej ostrygi ":)))
OdpowiedzUsuńA Latkowski, zawsze znajdzie robotę. Choćby jako: asystent psychopatycznego macierewicza:))) Widać, że jego więzienna resocjalizacja - nie przyniosła oczekiwanych efektów.:)))
Stanisław
Nigdy Was nie zastanawiało ?.Nawet "po symptomach ?"
OdpowiedzUsuńCzym oni, ich w tych partiach karmią. co dają do łyknięcia i jak często
Szczególnie dotyczy to "tych z PIS"
Przecie nie można tak, być takim skurwysynem by jedno mówić a drugie robić.
Co tam mówić "wygłaszać publicznie" "latając" po "telewizorniach"
Pamiętacie Gosiewskiego co to obsobaczał Dorna ze nie płaci alimentów i to jest "niezgodne z wartościami ?
"Nagle "zapomniał"iz ma w sadzie "założona sprawę" o to samo i w dodatku"drugą babę"
Pamiętacie Kurskiego,Kamińskiego/drugiego/,Marcinkiewicza.Pieche i paru innych jak nas "ewangelizowali" prawiąc o "wartościach""rodzinie"ect sami zaś wnosili lub na nich wnoszono"sprawę o rozwód'
Pamiętacie Hofmana i dwójkę przyjaciół z Hiszpanii co mówili,stale i na okrągło np na temat ministra Nowaka bo "zapomniał wpisać do "Korzyści majątkowych"zegarka za 17 tys.jednocześnie wiedząc doskonale kto i dlaczego "przysparza korzyści" i to znacznie, znacznie większych, ich "wodzowi" płacąc a to za adwokatów a to za ochronę lub wynajem sąsiednich budynków, bo prezes nie lubi...miec sąsiadów.
Pamiętacie jeszcze jak sami sobie te korzyści przysparzali w ryczałtach samochodowych?
Przysparzali rżnąc głupa iz to zgodne z przepisami.Do końca
Jaki "lek"oni dostają iz zawsze "ich racja "jest najmojsza",słuchaczy uznając za durniów z powszechnym zanikiem pamięci ?
Głosząc to ze wzmożonym słowotokiem z szybkością porównywalna do MG 43 /niemiecki karabin maszynowy/ a przerwać ten ostrzał, może im tylko potrzeba zaczerpnięcia oddechu, lub wyłączenie mikrofonu
Co zra gdy w gębach "społeczna nauka koscioła,nauka JP II,jego spuścizna
gdy nawet Dekalogu nie znają
A to o "nie mow złego świadectwa" czy powszechne "o źdźble w oku bliźniego a belki we własnym nie dostrzegając"
Nie może byc by wierząc w człowieka w jego dobroć i uczciwość, przypuszczać, sadzić, iż taka szeroka i wielka rzesza "skurwysynów"nagromadziła się w jednej z partii
/choc Babcia mi powiadała/"Swój ciągnie do swego"
Mozna tak wiele by udowodnić na przykładach iż czymś ich karmią
Dowód,Chcecie no to macie
Jesli tylko któryś z nich odejdzie z partii, lub zostanie z niej usunięty, staje się innym człowiekiem
Juz mówi inaczej,juz nawiedzają go refleksje,i co lepsze zaczyna widzieć błędy swego wodza.
I tu przykłady.Giertych"misio"Kaminski czy Zalewski i wielu, wielu jeszcze innych
Zmienił sie "w gadce" Kurski,Ziobro,Bielan itp Na chwile
Jak weszli znów "na orbitę działania wodza" znów coś zeżarli i "apiac" to samo i tak samo.
Nie moze byc ze ich nie karmią ze nie zażywają? .
Bo przecież "człowiek brzmi dumnie" nieprawdaż ?
A ty takie durne bydlaki się pojawiają.
Co gorsza oni te swoje pigułki rozdają chyba i swym zwolennikom.I rok w rok jakieś 26-30 % zre to samo.
Po symptomach ich poznano !!
Czyli, jak mi lokator nie płaci mam iść na policję i do szmatławca? A jak nie posprząta to mam dzwonić do Latkowskiego?
OdpowiedzUsuńDziennikarze , dziennikarzowi zgotowali ten los ... czy to nie jest totalne zepsucie samo w sobie?
OdpowiedzUsuńLatkowski kryminalista zwany śmieciarzem zatrudnił trotyli i smoleńskie błazny aby wypisywały chamskie bzdety i oszczerstwa, biorąc przykład z super oszczercy kaczyńskiego
OdpowiedzUsuńJa widzę to tak:Romuś ma zapiekłą złość do Kaczora i jego jaczejki,datującą się od czasu gdy był wicepremierem w jego rządzie.Jego twarz jest pokryta swoistym "werniksem",wystarczy trochę "poskrobać"po niej i wylezie to,co było wcześniej.Mnie on nie nabierze na swoje uśmiechy.Romuś jest"papugą"i posiadaczem własnej kancelarii.Kogo on bronił/broni też nie jest jakąś wielką tajemnicą.Jego występy przed kamerami i nie tylko,jest swoistą,przyszłościową inwestycją.Gdyby PO przegrała,a wiele na to wskazuje że układ sił się zmieni,to pieniędzy mu nie zabraknie i kto wie,może będą przyjęcia do pracy w jego kancelarii.Tak to widzę.Alleluja i do przodu!
OdpowiedzUsuńPani Elizo dziennikarze, ci normalni kiedyś zwyciężą nad tymi z ulicy czy więzienia, bo trzeba odbudować elity by kraj się rozwijał, a nie, jak teraz, czekać na rosół z oskubanej polskiej kury.
OdpowiedzUsuńPanie Latkowski, my, kobiety chcemy więcej!
OdpowiedzUsuńTo już Latkowski musisz udawać kobietę - śmieciu?
UsuńNie wiem kim pan jest, może kimś, komu Latkowski zalazł za skórę? ale ja wiem jakiej jestem płci.
UsuńCzyli jestes nie śmieciem a śmieciarą !
Usuń"Nie wiem kim pan jest,"
UsuńWiadomo,zwyczajny,dyżurny ćwok i dupoliz Elizy.
" No to se Giertych nagrabił u Latkowskiego "
OdpowiedzUsuń" Giertych do wora a wor do jeziora "
Wystarczyło aby Długi Romek odszedł z polityki i od razu gada po ludzku.
UsuńCzyli można sądzi, że większość ludzi od polityki głupieje, faktycznie od nic nie robienia zgłupieć można.
Dzisiejszy dostojny jubilat, który na 93 urodziny zapytany jak utrzymuje taka dobra formę, odpowiedział krótko "PRACUJĘ" . Bo praca trzyma człowieka w pionie, nie tylko fizycznymlecz także w wymiarze duchowym.
Ku pamięci jak Giertych na wylocie z polityki gada ludzkim głosem
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=9d34dQCN3FY
I lista znienawidzonych przez PiS ,Jarka i wolaków rośnie. Stosy będą się palić wieki.
OdpowiedzUsuńSpoko,lasów mamy dostatek.No i jakie widowisko...Bilety pójdą jak ciepłe bułeczki.
Usuń:(((((
OdpowiedzUsuńNo i... już nie będziemy mieli Budapesztu w Warszewie. Panprezeszbawiciel - już nie lubi Orbana:)))
Może zrobi pan w Warszawie Phenian? Macie wiele wspólnego z Kimem, panie nieduży:)))
Miłego wieczoru
Stanisław
Nurkowanie w szambie to chleb powszedni PiSdzielców i prawicowej żulii
OdpowiedzUsuńDla cierpiących razem z Durczokiem..
OdpowiedzUsuńhttp://yarrok.blogspot.com/