sobota, 23 czerwca 2012

Tak rodzi się ateizm....



Pozycja religii i etyki w świetle rozporządzenia

Ministerstwa Edukacji Narodowej ws. ramowych planów nauczania w szkołach publicznych była jednym z tematów poruszanych podczas 358. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, które w piątek zakończyło się we Wrocławiu. Rozporządzenie MEN sytuuje religię i etykę w grupie zajęć nieobowiązkowych. 
"Problem polega na tym, że samorządy w obecnej sytuacji nie bardzo wiedzą, czy jeżeli przedmiot wypada z programu ramowego, to czy dalej będzie finansowany przez państwo (...) Oczywiście będzie finansowany, bo szkolna subwencja nie jest dzielona na przedmioty, ale jest subwencją na ucznia. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że samorządy dokładają do tej subwencji i być może umieszczenie religii i etyki w grupie zajęć nadobowiązkowych może powodować pokusę, że samorządy (...) będą próbowały ograniczyć te lekcje - mówił bp Polak"
Źródło - http://wiadomosci.onet.pl/kraj/biskupi-chca-nowelizacji-rozporzadzenia-ws-ramowyc,1,5169228,wiadomosc.html




W szkole powinno być co najwyżej jako przedmiot obowiązkowy -  religioznawstwo. Dzieci powinny znać inne religie. A katechizowanie, inaczej mówiąc indoktrynacja przez KK niech sobie  organizują we własnym zakresie. Ale te watykańskie sępy - szczególnie ta odmiana- nie mają umiaru w eskalacji żądań !



  
Szkoła jest świecka, państwowa , niedługo będą wymagać aby układać program wg dogmatów - a to już woła o pomstę do zdrowego rozsądku !!! Nauka religii w szkole szkodzi również samemu Kościołowi. Jest traktowana przez uczniów tylko jako jeden z przedmiotów, a poza tym nie uczy żadnej więzi z parafią i wspólnotą parafialną, co powinno być jednym z celów Kościoła. Tylko, że Kościół nie zabiega o prawdziwe więzi z wiernymi, ich problemem jest traktowanie religii w szkole ambicjonalnie z podłożem ekonomicznym, bo kto dawałby teraz kasę księżom i siostrom katechetkom? Nauczanie jest podobno powołaniem a te hieny z wszystkiego robią interes. I w bezczelny sposob żądają aby państwo im pomagało w indoktrynacji dzieci i młodzieży - co za tupet i bezczelność. Powiedzmy sobie szczerze, na chwilę obecną tchórzostwo Platformy doprowadza do ogłupiania ludzi przez Kościół Katolicki. 



 Watykańska sekta postępuje zgodnie z zasadą, że najlepszą obroną jest atak... Topnieją im przychody, to krzykiem domagają się od państwa kasy, spada im liczba dzieci chodzących na religię, to próbują przeforsować, żeby religia była obowiązkowa.. Pewnie liczą, że wszyscy uczniowie nagle wybiorą religię zamiast traktowanej per noga etyki.. Mam nadzieję, że będzie to strzał w kolano - wybitnie polską cechą jest "stawanie okoniem" przeciw nakazom. Jestem przekonana, że gdyby zajęcia z religii i etyki stały się obowiązkowe, to 80 % dzieci wybrałoby etykę, bo nic tak nie zniechęca do KK, jak katecheci i księża nie potrafiący obronić dogmatów religijnych przed wątpliwościami myślącej młodzieży.



 A tak czysto po ludzku,  jak można nauczyć kogoś wiary? Albo się w coś wierzy albo się nie wierzy. Ludzie nie chcą już wierzyć w ich kłamstwa, nie chcą płacić darmozjadom i oszustom w czarnych sukienkach więc kapłon biskup jeden z drugim wymyślili, że trzeba na tych ludzi potupać i pokrzyczeć. Po tych wszystkich aferach finansowo-pedofilskich, gdyby - piszę GDYBY bo jest inaczej - mieliby odrobinę honoru siedzieliby cicho, a nie wyskakiwaliby jak Filip z konopii permanentnie o przywileje i nie próbowali naciskać na ministrów, w jaki sposób Ci mają redagować zarządzenia czy ustawy. Ale cóż można wymagać od kogoś kto sam nie wierzy w to co głosi??Jak myślicie co krywały archiwa IV departamentu? Myślę, że szantażowano kler także ujawnieniem pedofilii. Wszędzie, na calym świecie księża okazywali się pedofilami, a w Polsce sami święci ha ha ha. Czy społeczeństwo ma zacząć brać sprawy w swoje ręce, bo państwo nie broni swoich obywateli, a zwłaszcza dzieci przed okupantami z najbardziej zbrodniczej organizacji w historii ludzkości?


PROMUJ NOTKĘ

Moja odpowiedź dla Marty, dedykowana również specjalnie dla Ikki - Ona wie dlaczego - jak i Wszystkich moich Komentatorów





110 komentarzy:

  1. Polecam to z przed kilku dni :

    http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/awantura-pod-kosciolem-w-smiglu-ksiadz-uderzyl-kat,1,5165946,region-wiadomosc.html?fb_xd_fragment&fb_xd_fragment

    I wiecie Państwo jakoś mi baby nie żal.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie moga pozwolic na to zeby mlodzi ludzie umkneli indoktrynacji. Zobaczcie co sie stalo z pokoleniem wychowanym za PRLu, niewielu z nas jest religijnych.

    OdpowiedzUsuń
  3. Etyka, to nauka zdominowana cenzurą episkopatu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. swift - widzisz, jest etyka świecka oraz "etyka katolicka". Jak sobie na ten temat poczytasz - łatwo zauważysz różnice , na niekorzyść tej ostatniej !!!

      Usuń
    2. bitch.of.Lucifer23 czerwca 2012 20:04

      Mnie tam najbardziej zawsze śmieszył termin "inteligencja katolicka" :-))
      Po dziś dzień nie rozkminiłam co to za stwór ;-)

      Usuń
    3. bitch...:)

      Inteligencja katolicka to takie samo określenie jak : " demokracja socjalistyczna ", która królowała za tak zwanej komuny:) Jest tylko: inteligencja i demokracja. Przymiotniki tu zastosowane mówią, że to: i demokracja do d..., i inteligencja taka na wpół...
      Pozdrawiam

      Usuń
    4. bitch.of.Lucifer23 czerwca 2012 21:43

      @Stanisławie : a to nie była "demokracja ludowa" ?
      Nie chodzi mi o tzw. kraje KDL tylko o pojęcie jako takie.
      Tak jak 'demokracja robotniczo-chłopska' bo i z takim cudem się spotkałam.
      Pewnie Night jak by był to by mnie durną oświecił , ale szatan futbolowy go zawinął na strefę kibica :-) i pewnie jak wróci to w stanie nie do gadki na takie tematy :-)))
      Swoją drogą to mnie takie w tym momencie naszło przemyślenie...
      Mówi się o różnicy pokoleń.
      OK.
      Ale w pewnym momencie to się zrobiła różnica kilku lat.
      Ja jestem rocznik 80.
      I w pewnych rzeczach jak rozmawiamy to słyszę "a tam za młoda kicia jesteś co by to pamiętać"
      K@%^$##^#^ kilka lat różnicy raptem.

      Usuń
    5. bitch:)

      Nie ważny wiek ważny duch...:) Jeśli duch młody - to wiek schodzi na drugi plan:) Jeśli jesteś z rocznika 80-tego, to jesteś młodsza od mojego zmarłego tragicznie Syna:( On był z roku 1977.
      Zatem, gdy ja współorganizowałem, w stoczni - pierwszą Solidarność - Ty się narodziłaś:)
      Mnie nadzieją przepełniają tacy młodzi Ludzie jak: Ty i Night:)
      Pozdrawiam i ... bądż wyrozumiała dla Kibica:)))
      Stanisław

      Usuń
    6. :)

      A " robotniczo - chłopski " był sojusz, nie demokracja:)))
      Stanisław

      Usuń
  4. w.i.e.s.i.e.k @op.pl23 czerwca 2012 09:25

    A ja bym tak chcia,ł aby ktoś tu mi wyjaśnił,wytłumaczył, dlaczego to
    a/katechizacja /a nie religia jak piszecie/ ma być w szkołach obowiązkowa
    b/dlaczego my z budżetu musimy ale to musimy dopłacać "kościołowi?" na utrzymanie ich całej armii funkcjonariuszy w kraju i za granicą,
    c/po co i na co utrzymywana jest cała armia kapelanów w każdej instytucji państwowej od wojska,policji poprzez straż a nawet sportowców czy wiezienia.
    d/dlaczego tak sie boicie,tak protestujecie przed tym aby katolicy których jak twierdzicie jest w Polsce 95,5 % wzięli was "na garnuszek" tzn łożyli ze swoich odpisów /a nie z naszych podatków/na wasze utrzymanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. w.i.e.s.i.e.k @op.pl23 czerwca 2012 09:29

    Choc to nie moje bo znalezione w Onecie i troszkę "odbiega od tematu" warte chyba rozpowszechnienia.
    "Pisiory, pamiętajcie że zanim zostaliście wyznawcami kaczyńskiego byliście ludźmi i Polakami! Żeby wasze człowieczeństwo całkiem nie przepadło przytaczam wam ten dekalog, przeczytajcie i stosujcie się!
    Dziesięć przykazań porządnego PiS-owca
    1. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz bełkotać i kaleczyć polszczyzny.
    2. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz być wulgarny i używać plugawego języka,
    3. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz bredzić i zmyślać niestworzone historie.
    4. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz kłamać, manipulować i wszystko przeinaczać..
    5. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz być agresywnym fanatykiem i partyjnym bałwochwalcą. 6. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz być frustratem wszędzie wietrzącym spisek i wyznającym zasadę, ze im gorzej (dla Polski), tym lepiej (dla partii).
    7. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz obrażać i poniżać bliźnich.
    8. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz bezkrytycznie powtarzać partyjnych sloganów i uprawiać tendencyjnej, nachalnej propagandy.
    9. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz kłamliwie innych oczerniać i bez żadnych zahamowań insynuować innym wszystko, co najgorsze.
    10. Choć jesteś z PiS-u, nie musisz bezpodstawnie chełpić się rzekomym monopolem na polskość, patriotyzm, honor i prawdę. No i w żadnym razie nie musisz być takim prymitywnym typem, jak reszta pisowskich baranów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć jesteś z PIS-u możesz być bardzo dobrym Samorządowcem, a nawet wicestarostą powiatu. Żywiecki góral

      Usuń
  6. Chyba wielu Polaków marzy o zmianach ws nauczania religii: katecheci opłacani przez kościół, świadectwa szkolne bez stopni z religii, nauczanie po godzinach zajęć obowiązkowych w salach wynajmowanych odpłatnie kościołom..

    OdpowiedzUsuń
  7. Pogonić tych dziadów w diabły skąd zresztą przyszli

    OdpowiedzUsuń
  8. Helmut_monachijski23 czerwca 2012 10:04

    Biskupi porzucili myśli i pokusy do nieletnich chłopców, ale tylko na czas do powtórnego libido! Radosna nowina: Biskup Paetz odkrył tajemnicę wiary w dolnym zwieraczu kleryka!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Łatwo jest, Elizo, napisać zdanie "tchórzostwo Platformy doprowadza do ogłupiania ludzi przez Kościół Katolicki." Przecież doskonale wiesz, że pójście na wojnę z KK, może skutkować takim obniżeniem poparcia przez nasze społeczeństwo, że do władzy dojdzie PiS. Co to oznacza dla spraw, o których często piszesz, nie muszę wyjaśniać. Potrzebna jest "praca organiczna" w wychowaniu społeczeństwa /jak przez dwa ostatnie wieki/, a to nie jest szybki proces. W tym kierunku należy wzmacniać swe komentarze a nie zachęcać, do oddania władzy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witam:)

    Religia stoi w rażącej rozbieżności ze słowen NAUKA! Religii się nie naucza. Religię postrzega się poprzez: prymitywne i niesprawdzone dogmaty. Koniec.
    Szkoła państwowa służy do zdobywania wiedzy, poznawania świata poprzez naukę i zdobycze naukowo-humanistyczne Ludzkości. Wprowadzenie religii do szkół państwowych, opłacanie z kasy państwowej kościelnych bajkokletów - to zaprzeczenie podstawowych funkcji szkoły!
    Pobieranie pieniędzy za te " nauki " jest rażącym zaprzeczeniem - podstaw religii! Do niej można przekonywać, zachęcać swoimi krystalicznymi postawami - nie nauczać!
    Platforma, niestety - niczym nie różni się od pisowskiego ubezwłasnowolnienia dyrdymałami wiary! Nikomu nie odbieram " prawa " do wierzenia : w cokolwiek sobie wymarzy...Ale: nie wolno tego robić za pieniądze państwowe, budżetowe! Każdy może oddawać wszystkie swoje przychody PRYWATNIE , na każdy cel! Państwu świeckiemu - tego robić poprostu nie wolno!!!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  11. Eli,sprawdź pocztę. Widzę wyżej,że ten duuupek żołędny dalej podrabia mój nick.

    OdpowiedzUsuń
  12. :)
    Jestem z rocznika 1951. Jako małe pacholęcie - uczęszczałem na " naukę religii " - praktycznie nie mając wyboru - chociaż był to okres mroczny, wczesnogomułkowski. Religię ksiudż " wykładał " w salce katechetycznej, która była częścią kościoła. Nikomu nie śniło się nawet, żeby za to pobierać pieniądze! Kosciół za komuny - był bardziej jezusowy - niż jest dziś! Bo czy właśnie Jezus - pobierał wypłatę - za opowieści o swym Ojcu? Opowiadał to w co wierzył/ jeśli wierzyć " świętym " księgom / - bo takie było jego powołanie i tak mu nakazywała wiara!
    Dziś koncern pt: " kosciół kat " to ogólnoświatowa machina do zarabiania szmalu! Która nie powstrzyma się przed żadnym świństwem, aby tę " ziemską marność " osiągnąć!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandrze:)

      Nie do końca rozumiem twój tekst.
      Na religię w salkach katechetycznych chodziłem - bo posyłali mnie tam - rodzice. Nie rozumiałem wtedy, nie potrafiłem zanalizować tej " legendy" - jaką jest " wiara" !
      Dlatego napisałem, że chodziłem tam - " nie mając wyboru". Nie byłem synem I sekretarzy, dostojników partyjnych. Ojciec był urzędnikiem państwowym - niskiego szczebla. Matka - przedwojenną nauczycielką. Nie "dorobili się " stanowisk - bo oboje byli bezpartyjni!
      Kłamiesz, że utrzymani Urzędu Prezydenta i Rządu - jest tak kosztowne. Poza tym: jest to nieodzowny koszt demokracji. Pomijam, czy rządy obecne są kryształowo prawe , czy też mam tu uwagi..
      Kościół działać powinien na zupełnie innej płaszczyżnie. Duchowej - o ile wiem! Powinien utrzymywać się sam, ze składek wiernych i zwolenników! Budżet nie ma prawa wydawać ani złotówki, bo należy też do: innowierców , niewierzących, ateistów!
      Dlaczego kosciół miesza się w stanowienie prawa, " koryguje" ustawy i prawo świeckiego państwa?
      Mieszasz - wszystko ze wszystkim. Służyłem w LWP, w bardzo partyjnej jednostce lotniczej! Składając przysięgę - nigdy nie wypowiedziałem słowa , o poddaństwie - wobec ZSRR.Przemilczałem to zdanie, bo innej formy protestu - nie umiałem wymyśleć. Poza tym: wtedy groziło to więzieniem, lub w najleprzym przypadku: karną jednostką w Orzyszu? Byłeś tam ?
      Obrzydzeniem napełnia mnie kosciół instytucjonalny! Te grubasy pozbawione moralności i etyki! Nie wiara, bo sam jej poszukuję. Jestem wrogiem koscioła - nie ludzi wierzących. Nawet jeśli wierzą w moc sprawczą: kamienia polnego, dębu... Kościół to organizacja mafijna i przestępcza!
      Stanisław

      Usuń
    2. Ciężko głupi jesteś - żałuję, żw poświęciłem czas na rozmowę!
      Stanisław

      Usuń
    3. STANISŁAWIE - nie ma zadnej "gabrieli" ani zadnego "aleksandra" to zawsze ta sama idiota z Warząchewki Polskiej

      Usuń
    4. No popatrz Elizo - ja stary lis, dałem się też na katolskie plewy złapać:)
      Serdecznie pozdrawiam, za wymiecenie trolla - dziękuję:)
      Stanisław

      Usuń
    5. Stanislawie
      Upór KK przy pozostawieniu religii w szkołach jasno i wyraźnie pokazuje, że zależy im tylko i wyłącznie na kasie, którą w ten sposób z państwa wyciągają. Gdyby zależało im na wychowaniu młodzieży, ewangelizacji i życiu parafii to byliby najbardziej zaciekłymi przeciwnikami wciskania lekcji religii między polski a fizykę.

      Usuń
  13. Samo " nauczanie religii" kosztuje państwo polskie: 1,3-1,5 mld zł rocznie. Płatne z kasy państwa i samorządów terytorialnych.
    W tym samym czasie, codziennie widzę i słyszę o akcjach: zbiórek pieniędzy na - leczenie chorych dzieci, dożywianie ich, zakup niezbędnego sprzętu rehabilitacyjnego dla kalek, przeprowadzenie drogich operacji medycznych....
    Czy TO nie kłóci się Wam: z wyrzucaniem potężnej kasy na indoktrynację - zamiast na pomoc potrzebującym? Czy ten przykład nie jest zaprzeczeniem wszystkich cywilizowanych kanonów moralnych?
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stasiu, a skad to panstwo bierze te 1,3-1,5 mld zl ?

      Usuń
    2. Z twojej kieszeni cymbale ale zanim taki jak ty to zrozumie będzie goly i wesoly

      Usuń
    3. kasjer 18.15 !!! No jak myślisz - skąd ??? Z tajnych funduszy Watykanu - oni tak cichaczem podrzucają do budżetu dotacje ze "świętopietrza" aby krzewić wśród maluczkich wiarę w "cuda".

      Usuń
  14. :)

    Zaiste... powiadam Wam ,że wiele czasu upłynie zanim opasły ksiudz umrze z głodu... Wcześniej może zawsze: sprzedać część swoich ziemskich dóbr, złotych " kielonków ", elementów wyposażenia swych włości. Może upłynnić też areały ziemskie - tak chętnie przekazywane za " frico " - przez usłużne państwo. Ma taż spory zapas tłuszczu, który daje mu bezpieczny zapas na " ciężkie dni "...
    Co ma sprzedać biedne, niedożywione dziecko z popegeerowskiej wioski? Co mają sprzedać Jego rodzice, by zapewnić podstawiowy byt swojemu dziecku? No co?
    Dlatego też, powiadam Wam - pasibrzuchy z gębami okrąglutkimi i pełnymi frazesów...:
    Wasze uczynki będą osądzone...
    Tyle słów ewangelii w/g Stanisława. Amen:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Kiedy masz w rodzinie księdza nie zajrzy pod twoją strzechę nędza"

      Usuń
  15. w.i.e.s.i.e.k @op.pl23 czerwca 2012 13:36

    Gabriela Z.13:00 A ciebie nigdy nie uczono w domu.A tobie babcia nie czytała do snu modlitwy gdzie było "I odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy"
    Potrafisz tylko wymyśl potrafisz bluźnić nie mając racjonalnych argumentów w dyskusji "dlaczego "religia" ma być przymusowa i dlaczego w szkole.
    Nie zauważyłaś ze z "sakrum" zrobiło się "profanum"
    Popytaj księży co się dzieje na tych lekcjach,jak sa obrażani i lekceważeni.Bo zrobiono przymus a do tego celowo umieszcza się te lekcje w środku zajęć by młodzież masowo nie szła na wagary.
    Elizie czy Stanisławowi tak samo zależy na wychowaniu młodzieży jak innym ,jednocześnie widza to co się dzieje w tym świecie kościoła.Gdzie pazerność i brak miłosierdzia,gdzie liczy się mamona i nic więcej.Gdzie zakłamanie w słowie i czynie.Gdzie bicie młodzieży i molestowanie seksualne.
    O poprzednich sprawkach "za komuny" o masowym donosicielstwie i współpracy z SB szkoda nawet wspominać.
    Czy wyciąganie prawdy i głośna o niej rozmowa to judzenie ??
    Ja wiem ze to jest tak dla was wygodne Zachować status Status nierobów na utrzymaniu owieczek.Ale dlaczego my mamy na to się zgadzać W imię czego?.
    Bo nas "obsobaczycie" bo uznacie za wrogów.
    Tak jesteśmy wrogami wszelkiego draństwa i wszeteczeństwa.
    Bo nasz kościół toczy trąd a wy tego nie chcecie widzieć.Juz nawet nie chcecie leczyć tylko zamykacie usta nam lub "mylicie pogonie" przenosząc drani i łobuzów do innych parafii gdzie jeszcze nie są znani.
    To juz nie te czasy ze cicho sza ze można pod dywan.I to trzeba wreszcie sobie przyswoić w ciasnej głowinie.Bluzgami nic nie uciszysz.I zapamiętaj to sobie z "dziś na jutro"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W.i.e.s.i.u. czy ty widziales kiedys trola co umie czytac? On tylko umie pluc

      Usuń
  16. Dzień dobry Pani Elizo !!! Przyznam się,że od czasu jak niemiecka gazeta nazwała prezydenta tysiąclecia i jego brata KARTOFLAMI- nurtowała mnie myśl,dlaczego akurat KARTOFLAMI a nie czym innym. Sam - ród swój wywodzę z Wielkopolski - ojczyzny naszego krajowego ziemniaka i zdarzało się,że ktoś mnie nazywał "poznańską pyrą" - ale nigdy przy tym nie odzywały się we mnie jakieś patriotyczne fobie lub wręcz brutalne instynkty aby komuś za to przywalić w gębę. Uśmiechałem się wtedy pobłażliwie - wiedząc,że dzięki "pyrkom" naród się nie tylko jakoś wyżywi ale i wzmocni ducha przy pomocy "okowity" (łacińskie : aqua vitae) - pędzonej z tychże "pyrek". Przypadek niekiedy decyduje o epokowych odkryciach. Tak się zdarzyło Pitagorasowi, kiedy to mocząc grzeszne ciało w wannie - nagle zawrzasnął "Eureka !!!!!" Jakie tego były skutki dla rozwoju świata nie muszę chyba pisać.Otóż przy moich rozterkach duchowych - dlaczego to sąsiedzi zza Odry nazwali "kartoflami" tych dwóch - ja też nagle wrzasnąłem sobie "EUREKA !!!!". Przypadkiem przeczytałem w w najnowszym numerze "Polityki" artykuł zatytułowany "Szatańskie uprawy" (vide: str.60) i oto wszystko stało się jasne !!!! Okazuje się bowiem,że z tym upowszechnieniem "ziemniaka" - jako jadła narodowego, bywało różniście a nawet wbrew woli Bożej i Watykanowi - jako Jego emanacji na tym padole.Jak pisze autor artykułu w "Polityce" - ziemniak sprowadzony przez Hiszpanów do Europy - traktowany był początkowo przez "możnych" starego świata - jako roślina ozdobna i swego rodzaju ciekawostka. Do nikogo nie trafiała myśl,że dla Indian z Peru w Ameryce Południowej - stanowił on od kilku tysięcy lat - niemal podstawę wyżywienia.Kiedy jednak zaczęto to upowszechniać w Europie - mędrcy z Watykanu
    nazwali poczciwego ziemniaka "Bulwą Szatana". Kartoflane bulwy miały wywoływać rozmaite choroby, m.innymi trąd. Kierując się głoszonymi z ambon nakazami, taka np. Burgundia ogłosiła się w połowie XVII wieku "strefą wolną od ziemniaków". Praktyczni Niemcy zwęszyli natomiast, ze ziemniak może stanowić podstawę wyżywienia "ciemnego luda" i zaczęli uprawiać "Bulwę Szatana" na niespotykana w Europie skale. Stąd już trafił on do Wielkopolski - gdzie dzięki sprzyjającym warunkom klimatycznym stał się podstawą wyżywienia wielkopolskich kmieci. Stopniowo też zawitał na półmiski "szlachetnie urodzonych" i upowszechnił się w Najjaśniejszej Rzeczypospolite -Obojga Narodów.Zatem niemiecka gazeta nazywając naszych dwóch braci mniejszych "kartoflami" nie miała z pewnością na myśli,że są one podstawą wyżywienia a tylko,że to są te osławione "Bulwy Szatana", których uprawy zakazywał Watykan i jego ziemscy urzędnicy. W tym kontekście oburzenie obydwu braci bliżniaków było jak najbardziej uzasadnione, zwłaszcza,że jeden z nich nabawił się w związku z tym dolegliwości jelitowych, zakończonych plebejską s.raczką - co z kolei było przyczyną zerwania ważnych obrad w "trójkącie weimarskim". Tak to zwyczajny i poczciwy kartofel stał się przyczyną zawirowań w "polityce europejskiej" pana prezydenta- bliżniaka i kamieniem obrazy w stosunkach z naszym sąsiadem zza Odry.Jest także inny "polityczny podtekst" tej kartoflanej afery.Otóż uprawie "Bulwy Szatana" towarzyszy od dziesięcioleci szkodnik zwany "zarazą ziemniaczaną". Rozprzestrzenia się to paskudztwo drogą powietrzną i niszczy w znoju uprawiane przez "ciemny lud" zagony "pyrek" - przyczyniając się do głodu kmieci polskich i strat niepowetowanych dla tych co to "pędzą" okowitę. Należało by zatem uściślić,co te wredne niemieckie pismaki miały na myśli - "bulwę szatana" czy "zarazę ziemniaczaną".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sarmato:)

      Świetny tekst. Jednak popełniłeś błąd faktograficzny, który nie zmienia sensu całości:) Jeśli chodzi o wannę i słynne słowo " eureka " - to był Archimedes - nie Pitagoras. Wanna stała się pomocna w prawie Archmedesa, że: " ciało zanurzone w wodzie , traci na wadze tyle, ile waży woda - wyparta porzez to ciało " :)
      Pitagoras to ten od równania na trójkąt:)
      Nie miałem pojęcia że " żrę " codzienie ten pokarm diabła - jakim są ziemniaki, czy z niemiecka - kartofle. Lub : pyry - po poznańsku:)
      Pozdrawiam
      Stanisław

      Usuń
    2. Witaj Stanisławie !!! TAK MASZ RACJĘ to był ARCHIMEDES !!!!! Bo widzisz - pisząc o "trójkątach weimarskich" zasugerowałem się specjalistą od tych trójkątów - Pitagorasem. Podejrzewam jednak,że na moje myślenie mogła mieć wpływ "zaraza ziemniaczana" lub bulwy szatańskie.Właśnie na obiadek spożyłem młode bulwki w towarzystwie kalafiora i sadzonych jajek. Masz dowód in spe, że w tych przestrogach przed "bulwą Szatana" jest coś na rzeczy. Wystarczy to to spożyć lub pomyśleć o nich a już rozum zaczyna szwankować. A tak w ogóle to "wichry polityczne" zaczynają mi latać po głowie, bo jakież bogactwo tematów szykuje nam .... no nie będę złośliwy i napiszę poprawnie - panprezes.Oto Niemcy zdołowali piłkarską Europę i skopali swoich dotychczasowych przeciwników a pan premier pobudował im ku temu stadiony. Nie jest to "zaprzaństwo". W dodatku na jednym meczu we wspólnej "loży" z panią kanclerzyną Merkel zasiadał i klaskał temu Ślązakowi o nazwisku Klose. Żeby to jeszcze nazwisko zapodali w jego słowiańskim znaczeniu Klose przecież to po polsku Kluska albo Skiba. Czyż panprezes nie przestrzegał przed "opcją niemiecką".Wszyscy teraz w napięciu czekają na trzy kroki panaprezesa tylko nie zapowiedziano w tej "histerycznej" decyzji podać czy kroki będą w przód czy w tył.Musiał panprezes odświeżyć sobie nauki wodza rewolucji - boć przecież W.Lenin też tak uczynił wprowadzając Nową Ekonomiczną Politykę (NEP)- krok do tyłu i dwa kroki "wpieriod". Nie jestem tak w stu procentach pewnym co do tego ile tych kroków "naszagał" Wladimir Uljanow w przód a ile w tył - ale coś tam takiego było.Masz zatem dowód, że idee wodza rewolucji "wiecznie są żywe" - lub bardziej po polsku "czym skorupka najdzie za młodu - tym na starość trąci". Nie będę więcej przynudzał, bo jeszcze Pani Eliza się wkurzy i mnie wymiecie. Dzięki raz jeszcze za ARCHIMEDESA i miłego dnia życzę !!!!!

      Usuń
    3. Sarmato, za te wszystkie piekne komentarze; jestem zmuszona podeslac na dzialke kilka butelek mojej wisniowki ) zostalo mi jeszcze 7,5 litra z zeszlego roku a juz wisienki na drzewie sie czerwienia :))) wielki cmoooook :))

      Usuń
    4. Pani Elizo - serdeczne dzięki za oferowany mi dar - ale mam skrupuły, czy wypada abym to samotnie na działce kosztował ??? Być może zmobilizuję się i kiedyś wpadnę na kolejny "Zjazd Elizejski" - to wtedy dla pokrzepienia ciała i rozweselenia "ducha" kropniemy sobie jakąś słuszną buteleczkę. Była by też okazja do rewanżu, bo ja czasami,jak jest urodzaj na tarninę- prokuruję wcale niezłe "tarninówki", lub używam tej cennej mikstury do doprawiania domowego wina - na wiśniach właśnie.Otrzymuję wtedy coś co przypomina w smaku hiszpańską "malagę" z odrobiną tej cierpkiej nutki z tarniny. PYCHOTA - jak mawiają przyjaciele. Z wisienkami będzie w tym roku kłopot - bo u mnie na "zimnej Zośki" było -4 stopnie i kwitnące wiśnie zostały prawie totalnie porażone, także i inne drzewka. Przez cały maj i czerwiec "leczyłem" drzewka i jakoś doszły do siebie, a nawet niektóre ponownie zakwitają, ale mam wątpliwości czy to przyniesie jakiś urodzaj.Onegdaj nabyłem dwie butelczyny irlandzkiej wiśniówki i muszę powiedzieć,że jest też całkiem,całkiem do rzeczy :-)))))) Miłego wieczora !!!!!

      Usuń
    5. Tez Sarmato nie będę miec urodzaju owocow w tym roku, ale przymrozek przez kilka nocy byl wtedy kiedy wisniowe kwiaty juz opadly, nie mysle ze będzie wisni jak w zeszlym roku ale jest sporo, za to renklody - 0, jablka prawie 0, sliwki mozna policzyc na palcach, czeresnie jakies dziwne, opadaja niedojrzale. Kolejny ZjazdElizejski w październiku :)) Przywiozę więc wlasnej roboty Grappę, podobno udana, ja nie pijam bo za mocne - prawie 60°. To specjalność mojej drugiej polowy :))Jeszcze mamy czas aby spotkanie dopracowac.
      Milych emocji wieczorem, trzymam kciuki za Hiszpanię a jutro za Anglikow

      Usuń
    6. Elizo:)

      Też trzymam kciuki za Hiszpanię, dzisiaj.
      Jak mawiają " światli " w tym kraju:
      " Moja osoba tera sie wyłancza/!/ i włancza/!/ telewizor, bo zara puszczom mecz" :)))
      Mocnych i pozytywnych emocji życzę:)

      Stanisław

      Usuń
    7. E VIVA ESPANA STANISŁAWIE :))))

      Usuń
    8. Sarmato - a niech Cię kule biją - przeczytałem Twój komentarz dwa razy i uśmiałem się serdecznie. No i te konteksty są kapitalne.Sięgnąłem także do "Polityki" aby przeczytać wskazany przez Ciebie artykuł. Motywem przewodnim jest w nim sprawa spożycia roślin genetycznie modyfikowanych. Tutaj tez stanowimy średniowiecze w Europie. Napisz coś o tym !!!!

      Usuń
    9. Sebastianie - to temat rzeka, zwłaszcza,że w artykule też piszą o kartoflach genetycznie modyfikowanych. Wyobrażasz to sobie ??? Posypały by się na mnie anatemy i klątwy. Zresztą - nigdy nie należy mówić nigdy- zwłaszcza w polityce. Może kiedyś coś "skrobnę". Gdyby tak ktoś zmodyfikował genetycznie grzyby to byłbym wielce rad. Właśnie na działce wspólnie z wnuczusiem odkryliśmy pierwszą w tym roku kurkę. Mała taka i mizerna - gdyby ją tak genetycznie zmodyfikować, była by radocha !!!!Pozdrawiam !!!

      Usuń
    10. Eh...Sarmato - pomarzyć można. Gdyby tak ktoś zmodyfikował "rydzyki" aby się rodziły takie maleńkie jak ta Twoja kurka !!! :-))))))

      Usuń
    11. Wiktor !!! Nie da rady, bo jak się "rydzyki" podlewa święcona woda to rosną jak cholera !!!!

      Usuń
  17. Sarmato.... ja bym stawiała na typ urody ! :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. begonijko .... hmmm....hmmm też bliskie prawdy!!!Jednak te "szatańskie bulwy" jakoś tak mają koneksje do pewnego redemptorysty, który obraca się w tych kręgach i dogmatach. Miłego !!!

      Usuń
  18. Panowie biskupi dawno już zapomnieli co zawiera zawarta miedzy dwoma państwami, Watykanem i Rzeczpospolitą Polską, umowa konkordatem zwana. A podobno "pacta sunt servanda". No to przypomnijmy sobie.

    "Artykuł 12

    1. Uznając prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci oraz zasadę tolerancji, Państwo gwarantuje, że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola, prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej, organizują zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych.

    2. Program nauczania religii katolickiej oraz podręczniki opracowuje władza kościelna i podaje je do wiadomości kompetentnej władzy państwowej.

    3. Nauczyciele religii muszą posiadać upoważnienie (missio canonica) od biskupa diecezjalnego. Cofnięcie tego upoważnienia oznacza utratę prawa do nauczania religii. Kryteria wykształcenia pedagogicznego oraz forma i tryb uzupełniania tego wykształcenia będą przedmiotem uzgodnień kompetentnych władz państwowych z Konferencją Episkopatu Polski.

    4. W sprawach treści nauczania i wychowania religijnego nauczyciele religii podlegają przepisom i zarządzeniom kościelnym, a w innych sprawach przepisom państwowym.

    5. Kościół Katolicki korzysta ze swobody prowadzenia katechezy dla dorosłych, łącznie z duszpasterstwem akademickim."

    Konkretnie:
    1. "zgodnie z wolą", czyli są to zajęcia dobrowolne, a nie obowiązkowe,
    2. "zainteresowanych", czyli rodziców i pełnoletnich uczniów (nie księdza, katechety, samorządów, innych nauczycieli czy dyrekcji szkoły, ministerstwa czy rządu),
    2. "w ramach planu zajęć szkolnych", co nie oznacza w planie lekcji, bo to różne sprawy (plan lekcji jest jedynie częścią planu zajęć).

    Tyle i aż tyle konkordat!

    Kościołowi to jednak nie wystarczyło, żądają więcej i więcej. Oczywiście nie poprzez zmianę zapisów umowy, lecz od wieków sobie znanymi metodami, wśród których naciski, szantaż czy kłamstwo są w powszechnym użyciu.
    Przypomnę:
    1. Z pierwotnie jednej godziny tygodniowo szybciutko zrobiły się dwie.
    2. Dwie głównie dlatego, że katechetom zaczęto płacić pensje i objęto ich ochrona "Karty nauczyciela".
    3. Ni stąd ni zowąd ocena z tych nieobowiązkowych, dobrowolnych zajęć, stała się obowiązkowym elementem świadectw szkolnych. Jak to się ma do prawa obywatela do zachowania w tajemnicy jakiego jest wyznania, co ostatnio służy jako argument koronny w kwestii ewentualnej zamiany Funduszu Kościelnego na 0,3% odpisu podatkowego?
    4. Termin "w ramach zajęć dydaktycznych" błyskawicznie zastąpiono terminem "w planie lekcji", a o zaleceniu MEN, że mają to być pierwsze lub ostatnie lekcje, także możliwie najszybciej zapomniano.
    5. Teraz słyszę, kolejne KŁAMSTWO krk, który domaga się zmiany prawidłowej decyzji MEN i umieszczenia katechezy na liście zajęć obowiązkowych, bo rzekomo tak było!

    To nie akty apostazji trzeba przybijać na wrotach kościołów, to tekst konkordatu trzeba tam oraz na drzwiach i tablicach ogłoszeń szkół, należy wywieszać!!!

    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ikko !!! Jeszcze nie "obsechł atrament" na Twoim komentarzu a już Episkopat dał głos co do reformy "nauczania" religii.I tak "Bogiem a prawdą" wcale nie chodzi o samą "reformę" tylko o to,że władzom samorządowym może braknąć kasy na wynagrodzenia dla "katechetów". Mogą też samorządy przypomnieć prałatom,że ongiś pobudowano przy parafiach "salki katechetyczne" do nauczania właśnie - na koszt Kościoła. Kiedy by doszło do sporów na ten temat - samorządy będą miały swoje racje na wierzchu bo nie istnieje w Polsce żadna ustawa nakazująca nauczanie religii. Tak to bywa jak "idee wiary" wprowadza się kuchennymi schodami na salony nauki a krzyże wiesza się cichaczem w Sejmie.Miłego weekendu !!!

      Usuń
    2. Ikka kiedy Ty masz czas aby tyle czytać aby tyle napisac???

      Buziole

      Usuń
    3. Oczywiście z formalno-prawnego punktu widzenia ma się krk czego bać.Jak wiadomo bowiem centralna subwencja oświatowa jest jednakowa w całym państwie i liczona "na jednego ucznia". To na co z owej subwencji nie wystarcza finansują gminy. Od ich zamożności i szczodrości zależy więc jakie plany dydaktyczno-wychowawcze na kolejny rok zostaną zatwierdzone. Konkretnie, ile będzie szkół, ilu uczniów w klasach (czy n.p. będą to 2 klasy po 35 uczniów, czy może trzy o stosownie mniejszej liczbie dzieci) oraz jakie i ile zajęć dodatkowych zostanie sfinansowanych. Póki co krk jeszcze daje sobie radę z "przymuszaniem" rodziców do posyłania dzieci na katechezę i zniechęcaniem dyrektorów do organizowania etyki.
      Wszystkie natomiast wymienione przeze mnie późniejsze profity (w tym zatrudnienie przez państwo, a nie krk i płaca dla katechetów) to zarządzenia MEN, które przecież w każdej chwili mogą być zmienione. Tym czasem uczniów coraz mniej (demografia jest nieubłagana), a katolickie uczelnie nadal tysiące przyszłych katechetów kształcą. Jak dodamy do tego postępującą laicyzację społeczeństwa to nie dziwię się, że księżulkowie się boją, że nawet dla nich wkrótce etatów w szkołach i przedszkolach zabraknie. Wystarczy sprawdzić jak drastycznie zmniejsza się liczba uczniów na katechezie w ostatniej klasie liceum, w porównaniu do klas młodszych. Jak by ktoś nie wiedział dlaczego to wyjaśniam, młodzież kończy 18 lat i sama decyduje (a nie rodzice) o tym czy na lekcje t.z.w. religii będzie chodzić.
      Stąd te nerwowe, a zarazem kłamliwe działania episkopatu, usiłujące zmusić MEN do wpisania katechezy w pulę zajęć obowiązkowych. Prawem kaduka oczywiście, bo nijakiej podstawy prawnej do tego nie ma.
      Pomyślności.

      Usuń
    4. Ciekawa jestem tylko czy MEN ustąpi?

      Usuń
    5. :)

      Ustępował, ustępuje i ustąpi:) Tak pokazuje dotychczasowa praktyka:(((
      Stanisław

      Usuń
    6. W tym wypadku MEN nie może ustąpić Elizo, nawet gdyby pani minister była biskupem. Zmiana bowiem wskazywanego przez episkopat zapisu oznaczała by uznanie religii za przedmiot OBOWIĄZKOWY! To w sposób oczywisty łamało by Konstytucję RP, ale także było by niezgodne z konkordatem.
      Dowcipność całej tej sytuacji polega na tym, że obecna podstawa programowa obowiązuje już od trzech lat i została bez dyskusji zrealizowana w gimnazjach. Teraz zaczyna być realizowana w liceach, więc co poniektórzy się obudzili i szukają dziury w całym (dotyczy to również rzekomego zmniejszenia ilości godzin nauczania historii). Biskupi też ocknęli się jakby "z ręką w nocniku". Nowa podstawa programowa bowiem daje uczniom prawo decyzji co do wyboru, którego zespołu przedmiotów będą się uczyć w wymiarze podstawowym, a którego w poszerzonym. Może się okazać, że wielu uzna, że katecheza zabiera im czas potrzebny na wnikliwsze zajęcie się, co bardziej im się na studiach i w życiu przyda. Jak już bowiem widać uczniowie gimnazjów jeszcze w miarę karnie na katechezę uczęszczają (głównie chodzi o uzyskanie sakramentu bierzmowania niezbędnego w przyszłości do ewentualnego zawarcia ślubu kościelnego). Natomiast znakomita większość licealistów katechezy unika jak ognia, jeżeli nie wprost z niej rezygnując, to wagarując. Zamiast więc wpisywać ową katechezę do planu lekcji dla każdej klasy, mimo że faktycznie na zajęcia uczęszcza tylko część jej uczniów, mądry dyrektor połączy w jedną grupę uczniów klas równoległych. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczy natomiast na dodatkowe zajęcia n.p. z matematyki czy języka ojczystego lub obcego. Nie było by to możliwe gdyby owa katechezę (przypominam wbrew prawu) wpisano do pensum przedmiotów obowiązkowych.
      Panowie biskupi się Konstytucją RP czy prawem oczywiście nie przejmują, ale MEN, na szczęście, musi działać w granicach prawa.
      Pomyślności.

      Usuń
    7. Dobry wieczór Ikko !!! Wspaniale to wywiodłaś - widzę,że tkwisz w temacie i wiesz na ten temat wszystko. Sam jestem ciekaw jak eminencje wybrną z kłopotu,którego - poprzez lekceważenie rządu= sami sobie nawarzyli. Zdaje się,że jednym z grzechów głównych w ich doktrynie jest grzech pychy. No to mają to co głoszą wobec maluczkich. Pozdrawiam !!!

      Usuń
  19. Kiedyś ta czarna banda przegnie pałę o raz za dużo , a wtedy latarni zabraknie.
    Wydupcą o jednego dzieciaka za dużo , czy jakiegoś dobrodziej dobrodusznym pierd...em w łeb życia pozbawi.
    I dzień sądu dla tej sekty nadejdzie.
    Nie dziś , nie jutro , nie za lat dziesięć ani pięćdziesiąt.
    Ale za sto....jak najbardziej.
    Ja nie dożyję.
    Dzieci moje też nie.
    Ale wnuki ?
    Być może , być może.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nightgale:)

      Bądżmy optymistami. Chcę wierzyć, że oszołomstwo katolskie - w Polsce wypali się! Że kościelni będą dziękować państwu i bić pokłony za każdą otrzymaną złotówkę!
      Bo każda złotówka podarowana czarnym jest DAROWIZNĄ państwa, za którą winni dziękować pokornie! A te grubasy ciągle: mało, mało, mało... Do czasu! Do czasu...Po stokroć przegięli pałę!
      Pozdrawiam
      Stanisław

      Usuń
    2. Patrz na Europę. Na katolicką Irlandię. Wszędzie tam już ruszył słuszny opór i brak tolerancji wobec kościelnych zbójów!
      Stanisław

      Usuń
    3. Stasiu, ten słuszny opór i brak tolerancji wobec kościelnych zbójów to nic innego jak przejaw zwierzęcego wprost antysemityzmu.
      To jest żydowska religia.

      Usuń
    4. Trudno aby religia byla inna skoro Pasterz byl Żydem.

      Usuń
    5. rela - e tam żydowska !!! Tylko co nie co podpatrzyli w Bublii a reszta została spreparowana w Watykanie. Co było prawdą to spalili w Bibliotece Aleksandryjskiej aby pozacierać ślady. Ucz się - bo nauka to potęgi klucz !!!!

      Usuń
    6. Rela - mnie osobiście nie przeszkadza czy żydowska czy mongolska, gdyby jeszcze w niej byla prawda, ale nie ma i to jest problem.

      Usuń
    7. EwKa - gdzie tu widzisz problem ??? Nikt ci do niczego nie zmusza - chcesz to wierz, a nie to nie !!!

      Usuń
    8. Eliza19:25
      Prawda. Jaka nacja taka religia, tzn.inteligentna ta nacja - za ciężką kasę sprzedali ten chłam całemu światu.

      Usuń
    9. Zyga - problem dla katolikow nie dla mnie. Oni nie widzą ze nie ma w tej religii zadnej prawdy, tylko bajki. Ale to ich problem

      pozdrawiam

      Usuń
    10. EwKa !!! O.K - wszystko jasne !!!! :-))))))))))Też pozdrawiam !!!!!

      Usuń
  20. Spustoszenia i zaległości spowodowane poprzez inkwizycyjne działąnia politruków, którzy tutaj zawędrowali znad Oki i działali pod nadzorem z Łubianki są już, jak widać nieodwracalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. edu.pl !!! O jakim politruku ty piszesz ?? Tam nad Oką w polskim wojsku działał kapelan Kubsz i kilku jego kolegów po "fachu". Nigdy się nie przyznał,że był "agentem NKWD" - jak to u czarnosukienkowych !!!

      Usuń
    2. Andrzej !! Co prawda to prawda - nawet pokropił naszych jak do boju szli pod Lenino. I jak tu tych wiernych synów Polski nazywać teraz "komunistami" ??? Towarzysze z Episkopatu to jednak maja krotka pamięć "historyczną" !!!!

      Usuń
    3. Stary Wiarus !!!! Brawo - ale wsadziłeś "episkopatom" kij w szprychę !!! No niech te pasibrzuchy teraz wyjaśnią jak to było. Poprzednik Flaszki- Głodzia w Dywizji im.Tadeusza Kościuszki - kapelan Kubsz błogosławił i poświęcał kropidłem walczących o wolność naszą i waszą pod Lenino -ba... rozgrzeszał tych co szturmowali germańskie okopy ateraz wszyscy o tym zamilkli. Amnezja prawicowa - czy co ????

      Usuń
    4. Jorguś z Zabrza24 czerwca 2012 08:31

      Zyga - kapelan major Wilhelm Kubsz był Ślązakiem urodzonym w Gliwicach. Zmarł chyba w 1978 roku w Jeleniej Górze.Był dobrym znajomym generała Jerzego Ziętka - sławnego wojewody śląskiego. To byli ludzie co potrafili coś dla Polski zrobić a nie to co dzisiaj - same badziewie polityczne.

      Usuń
    5. Jorgusiu !!!! Masz rację, Polska wydała z siebie wielu zacnych ludzi, o których dzisiaj milczą Instytuty Pamięci Narodowej. Jest to nikczemna polityka prawicowych oszołomów. I ta banda domaga się rozszerzenia nauk "historycznych" w programach szkolnych - ciekawym o jakiej "historii" tam będą nauczać ???

      Usuń
    6. Wars - to nie wiesz ??? O "spuściżnie po prezydencie tysiąclecia" i o tym jak wziął i "polegnął" na kartoflisku pod Smoleńskiem !!!

      Usuń
  21. Kolejny katabas ma jakieś rozczenia do państwa! Wynocha do salek katechetyczncyh wybudowanych za nasze pieniądze! Subito!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak religia była nauczana w salach katechetycznych - z mojej klasy nie uczęszczało na nią może tylko kilkoro dzieci, cała reszta chodziła. Po co było to zmieniać?

      Usuń
    2. tomek - bo młodzież chciała działać - na przekór "komunie" a nie z powodu "głodu wiedzy religijnej". W kościołach też wtedy było jak by pełniej a i na tacę było z czego dawać. A teraz wyszło szydło z wora - oni ucapili się władzy jak pijany płota - co ty tego nie widzisz ????

      Usuń
    3. Ej tam - w tych czasach w salkach katechetycznych rozdawano paczki z zagranicy dla "biednych" Polaków. Tłum był wielki - z paczkami bywało różnie. Sklepikarze się bogacili na darach - d księdza,ubodzy i glodni nadal byli głodnymi. A co zapomnieliście już !!!!!! ??????? No to dla przyzwoitości i prawdy - tylko przypominam !!!!!!

      Usuń
  22. Tylko religia, historia polski i wychowanie patriotyczne powinny być za darmo, reszta powinna byc platna :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ales wymyślił :)))))))))))) przy tym ukladzie jak podałeś nie widze potrzeby nauczania reszty przedmiotow. Jest zbędne ha ha ha.

      Usuń
    2. Wystarczy, albinosie tygrysi - nauczanie tabliczki mnożenia i podstawowa znajomość dodawania - aby sprawnie oddawać " daniny " kościelnym, wyklepanie na pamięć modłów i KONIEC!
      Mądry i wykształcony za dużo pytań zadaje, a te: są niebezpieczne dla kościelnych! Średniowicze wróóóć - wołają sukienkowi!
      Stanisław

      Usuń
  23. Biskup ma pomysł, co minister ma wpisać do prawa. Jaki moNdry biskupas się znalazł. Obecnie państwo w imieniu Kościołów, za frico (nic z tego przecież nie ma) indoktrynuje młodzież. Religia powinna być wykładana w salkach przy kościołach. Obecna ekipa tego jednak nie przywróci, bo klęka albo wręcz kładzie się przed klerem,a czasem wypina d....

    OdpowiedzUsuń
  24. krokodyl_dundee_lowca_idiotow23 czerwca 2012 19:51

    Nauczanie religi wprowadzono do szkół w drodze rozporządzenia MEN i w ten sam sposób powinno się religię ze szkół wyprowadzić.

    pozdr.Eliza

    OdpowiedzUsuń
  25. Homo homini lupus est - człowiek człowiekowi wilkiem jest. Czy są jakieś wątpliwości ??? W obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau jest taki napis na tablicy pamiątkowej ... "Homo homini... " - "Człowiek człowiekowi.."

    OdpowiedzUsuń
  26. hej witam z rodzinka mieszkam w norwegi moje corki chodza do szkoly i tu ucza sie o wszystkich religiach kazdy wybiera sobie wiare wierzy w co chce lub w nic i to jest jego sprawa nikt nikogo nie osadza ani nie ocenia jesli by to zrobil to bylby szok jest to cos nie do pomyslenia zyjac tu dopiero czlowiek dostrzega jak bardzo Polacy maja ograniczony swiatopaglad sa tak strasznie zasciankowi to jest bardzo przykre i niestety jestesmy zle oceniani przez innych ale sami sobie zapracowalismy na to ale wszystko mozna z czasem zmienic i to zalezy tylko od nas samych pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przez to,ze w Norwegii nie gasi się światła - tak tani jest tam prąd. Oświeceni Norwegowie to nie to co ta nasza "ciemna masa"

      Usuń
    2. Ludwik - a jeszcze z powodu śledzi, zawierają cenne trójglicerydy i sprzyjają rozwojowi szarych komórek.

      Usuń
    3. Anonimowy 7.11 - a nie uczą tam,ze nazwę państwa pisze się z dużej litery ????

      Usuń
    4. Hmm... mnie uczyli, że nazwy w języku polskim piszemy z WIELKIEJ litery! Duże "a" to taki sam znak tylko wymiary ma większe. Natomiast wielkie wygląda tak: "A".
      Żeby poprawiać innych trzeba BYĆ belfrem, a nie tylko używać takiego nicka.:-))))

      Usuń
  27. Ludzie !!!!! W Onecie dal głos Antoś Macarenka na temat "bitwy na moście Poniatowskiego" - koniecznie przeczytajcie. Jednak to prawda,ze upały biją na mózg!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Euro 2012 się kończy - w "mendiach" wraca PiS. Czy ktoś jest zdziwiony ????

      Usuń
    2. Nikt. :))

      Usuń
  28. Rodzi się ten ateizm, rodzi w strasznych bólach i narodzić się nie może. A powinien narodzić się w takiej skali, żeby wreszcie wykurzyć rząd, dla którego ważniejsze jest zdanie biskupa od zdania cywilnego obywatela, który godzi się na to, żeby ponad milion dzieci wychodziło rano do szkoły bez śniadania (dane z 2008 r., przytoczone w książce "Głodne dzieci w Polsce. Kraków 2012), bo ważniejszy jest dobrobyt pasibrzuchów.

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzień dobry Pani Elizo !!! Siedzę sobie dzisiaj w domu, odrabiam zaległości w czytaniu i wydawać by się mogło.że nic i nikt nie może naruszyć tej sielanki. Licho jednak nie śpi, czego wymownym dowodem jest wiadomość z telewizorni. Otóż podano do publicznej wiadomości w południowym dzienniku,że ojcowie Paulini uruchomili właśnie "Pogotowie Duchowe". Jak biblijna żona Lota zamieniłem się na chwile w "słup soli" - czego to ludzie nie wymyślą !!!!! Jednocześnie jestem pełen podziwu dla nowatorskich nurtów w tym naszym "Kościele". No bo proszę sobie wyobrazić,że jak kogoś przypili to będzie mógł przez telefon natychmiast się wyspowiadać - cóż za wygoda duchowa. Albo jakiś ministrant będzie mógł natychmiast zadzwonić, że jego "ojciec duchowny" dobiera mu się do majtek. W komunikacie nie podano jakimi karetkami ojcowie Paulini będą w te pędy przybywać - aby udzielić pocieszenia i zapewniać ,że "nic się nie stało". Nie podano też w tym komunikacie - jaki ogólnopolski numer telefoniczny będzie miało to "pogotowie" - drobny błąd - da się naprawić, zwłaszcza,że już wieszcz narodowy twierdził "...a jego numer jest 666...". Bez wątpienia jest to też wina rządu i premiera Tuska osobiście. Przez ostatnie lata ich kadencji zapewniali naród,że wystarczy wykręcić magiczną cyfrę "112" a natychmiast ktoś się zjawi aby wypompować wodę z piwnicy lub ugasić to co płonie.A być może ks.Natanek wywarł był taki wpływ na bezcenną inicjatywę oo.Paulinów. Wszak głosił,że ma bezpośrednie połączenie z "OPACZNOŚĆIĄ". Zastanawiam się - co by się stało gdybym tak zadzwonił do pogotowia oo. Paulinów i zawiadomił ich ,że mam atak gwałtownej utraty wiary - co by mi zaordynowali ??? Miłego dnia życzę i raczej nie namawiam do dzwonienia na "pogotowie duchowe" !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sarmato - przyznaję nagrodę Pulitzera za "newsy". Uśmiałem się "okropicznie" !!! Pozdrawiam i miłego dnia życzę!!!! Śmiech i żart to jest jednak najbardziej skuteczna broń przeciwko "zniewoleniu duchowym" Polaków.
      Wysoce sobie cenię Twoje komentarze!!! Dobrego odpoczynku i nie włączaj już telewizora !!!

      Usuń
    2. Sarmato, a ja od wczorajszego wieczoru nie miałam możliwości zamienić się w cokolwiek, choćby i słup soli, bo mi wsysło (ukłony dla Ikki !!!) wszystkie media, w związku z czym nie miałam pojęcia, że strawę duchową można otrzymać przez kuriera. Mój operator wprawdzie twierdził, że cosik im się w światłowodach "pieprzło", ale ja nie wykluczam, że to robota Natanka, czy innego Rydzyka, w ramach retorsji za moją niesubordynację ... Co Ty na to ? :)))

      Usuń
    3. Jarek Zbawca żyje bez grzechu i żadna spowiedź nie jest mu potrzebna. Oto jeden z dogmatów wiary moherowych wyznawców.

      Usuń
    4. Sarmato:)

      Gdybyś przyznał się Paulinom, że nagle dopadł Ciebie - kryzys wiary - może przyjechaliby do Ciebie z mobilnną " świętą inkwizycją " ? :) Gdyby zaczęli te sprzęty rozładowywać, dla przywrócenia w Tobie wiary: ona sama powróciłaby w zmożonej formie:))) NATYCHMIAST!
      Bo mają łobuzy sztukę " perswazji " opanowaną i udoskonalaną, przez wieki:))))
      Stanisław

      Usuń
  30. A prezes właśnie zełgał przed kamerami,że nic mu nie wiadomo o "czarnych listach" i tak tylko sobie puścił wodze fantazji. Polska to jest dziwny kraj !!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzej - to jest nic - właśnie "mendia" podały,że na autostradzie A-2 zginął łoś. Oto perwersja - uruchomiono autostradę aby ginęły łosie!!!!Czy rzad nie mógł tego przewidzieć ??? Dopiero największa partia opozycyjna otwarła oczy Polakom. Zaorać tą autostradę !!!!!!

      Usuń
    2. Elizo !!! Jak się naród śmieje - to znaczy,że jest "duch" w narodzie. Za czasów tzw. komuny - władza najbardziej obwiała się politycznych kawałów i śmiechu w narodzie. Sadzę,ze dzisiaj mamy APOGEUM tych zartów. Coś musi się zmienić !!!Pozdrawiam !!!

      Usuń
    3. Olo, 14:06. Ty przestań wydziwiać, tylko pochyl się nad losem łosi. Przypominam, że w Wielkiej Brytanii, z powodu masowego rozjeżdżania na autostradzie tysięcy żab, którym autostradę wybudowano akurat na ICH trasie, nie zaorano tejże, tylko wykonano dla żab stosowny tunel pod autostradą. U nas, niestety, nie pomyślano o łosiach. Nie będę pytać, czyja to wina, bo to oczywista oczywistość ! :))

      Usuń
    4. Begonijko !!! No właśnie - nie przewidziano wędrówek łosi. Błąd kardynalny ale zgłosi się w Sejmie odpowiedni wniosek o powołanie komisji d/s łosi. No bo jak.to tak - był wniosek Jana Marii, był wniosek Kępy - dlaczego nie może być wniosek w sprawie łosi - od nas ludu pracującego. Jest ino problem z tymi wielgachnymi rogami - komu je przyczepić ?????

      Usuń
  31. ELIZO - jesteś boska. Takich komentarzy nie uświadczysz na żadnym blogu. Dzięki Ikko, Sarmato, Wiktorze, Sebastianie, Furtianie i wielu, wielu innym za bardzo trafne komentarze!!!!
    Dopiero teraz świat otworzył mi się przed oczami!!!!Pozdrawam Was kochani !!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Niedzielnie witam:)

    Kończy się już Euro, ten powiew Europy w gnuśnej Polsce. Wraca " normalność" made in wolska! Wybrane a internetowego TVN-u:

    Makietą uczcili ofiary katastrofy...

    " Makieta ma wymiary 10 na 11 metrów. Zawiera cząstkę wraku tupolewa i urnę z ziemią z miejsca katastrofy. Stoi obok Golgoty Narodu Polskiego w Sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie-Godowie. Święcenia dokonał ksiądz Czesław Wala - kustosz sanktuarium, który w czasie stanu wojennego ukrywał na plebanii opozycjonistów.

    "Pomnik" pomalowany jest na biało-czerwono, a w jego "oknach" wiszą portrety ofiar katastrofy, m.in. Ryszarda Kaczorowskiego, Przemysława Gosiewskiego, Anny Walentynowicz i Janusza Kurtyki. W "drzwiach" znajduje się zdjęcie Lecha i Marii Kaczyńskich. Zasadzone mają też zostać "dęby pamięci", jako żywe pomniki tych ofiar.

    Wszystkie osoby na fotografiach umieszczonych w makiecie były związane z sanktuarium w Kałkowie. Na uroczystości zaprezentowania makiety były obecne m.in. matka Przemysława Gosiewskiego - Jadwiga i wdowa - Beata "

    Nie komentuję... Jestem smutny:(((
    Koniec europejskiej przerwy - czas na wolskie zanurzenie:))))

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  33. bitch.of.Lucifer25 czerwca 2012 00:07

    @Stanisławie :
    W powodzi wyrazów niecenzuralnych jakie mi się na usta rzuciły po tej informacji wyłowiłam jedno które nadaje się do publikacji.
    ŻENUJĄCE !!!!!
    Nawet moja wiekowa babcia , osoba wierząca i praktykująca (która nie może mi wybaczyć , że zamiast siedzieć w domu i dzieci rodzić jestem klasycznym singlem) jak o tym usłyszała to załamała ręce.
    cyt."I ksiądz to poświęcił...chyba ja w innym kościele byłam ochrzczona...."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tam taki pomniczek, w dodatku wykonany "metodami gospodarczymi" i "w czynie społecznym".:-)))
      Mnie się podoba, że powolutku pomalutku, mimo "oporu materii", fiskus nawet od krk zaczyna swoje odbierać. Jak tak dalej pójdzie to może "flaszce" na flaszkę braknąć.:-)))
      http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114875,12005471,Abp_Glodz_splaca_dlugi_Kosciola__Ksieza_zrzucaja_sie.html
      Pomyślności.

      Usuń
    2. To jest po prostu żałosne... A może by tak Wolacy poszli za ciosem i na jakiejś "pokomisyjnej" działce kościelnej sklecili sobie makietę Pałacu Prezydenckiego i tam zaczęli celebrować kolejne Dni Świra ? Mielibyśmy wreszcie spokój...

      http://tnij.org/q6u9

      Usuń
  34. Stanisławie !!!!To dopiero początek,powiedział bym "model" dla pomnika właściwego,który PiS wzniesie w Warszawie. Oni chcieli tylko przećwiczyć reakcję publiczności na tą szkaradę. W okienkach samolotu zamontuje się rzeżby z głowami zamiast zdjęć,No i postawi brzozę, bo jakże tak bez brzozy,która jest dowodem kłamstwa Anodiny i podpiera się nią dr Binienda - ten wiesz "uczony" z USA.W ścianie kabiny zrobi się szybkę aby pokazać gdzie podłożono te bomby od Macierewicza. Jest tylko problem jak to wszystko umieścić we mgle. Brak w kraju urządzeń do jej wytwarzania a Ruscy - wiadomo - nie udostępnią nam technologii.

    OdpowiedzUsuń
  35. Stasiu !!!! Powinni zrobić taki objazdowy model pomnika, z którym robiło by się pielgrzymki po Polsce. To dopiero była by kasa. No bo tak - to kto tam pojedzie do tej pipidówki !!!

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.