wtorek, 5 czerwca 2012

KRAJ KWITNĄCYCH JABŁONI

                                                                           


Witam Normalnych Komentatorów:
Nie wiem, czy dzień: 4 czerwca 1989 roku - był dniem zakończenia  "komunizmu ", jak to historycznie już - zapodała Szczepkowska:) Nie wiem, bo komunizmu w Polsce NIE BYŁO ! Jednakże wiem napewno, że ten dzień powinien być czczony. Powinien być świętem narodowym. Wbrew bełkotowi tchórzy, którzy z przerażeniem chowali łby, uciekali się pod troskliwą ochronę swoich mam, a dziś rżną bohaterów - uważam ten dzień za wyjątkowy! Polacy wyjątkowo, jak historia pokazuje, dobrnęli do porozumienia - w sposób bezkrwawy. I TO porozumienie zrealizowali. Obustronnie dotrzymali słowa, co jest EWENEMENTEM, biorąc pod uwagą historyczne doświadczenia z przeszłości...Po raz pierwszy i jak na razie OSTATNI - dobro Polski , stało się ważniejsze, niżli interesy koterii i partyjnych grup! Po raz pierwszy dogadaliśmy się i ten FAKT do dziś: stanowi świetlany punkt, w naszej historii! Jest doceniany i stawiany za przykład pozytywny, przez świat!
Dlatego uważam, że ten dzień powinien być świętem narodowym.
Skoro głupia legenda o " trzech królach" spowodowała, że - jest ona  uczczona świętem, to tym bardziej zasługuje na to : 4 Czerwca, jako: finał długo prowadzonych rozmów, mediacji, Okrągłego Stołu! Mądrości Polaków, która jest TU bezprecedensowa, a naszej historii! Nawet Konstytucja 3 Maja, nie miała żadnego znaczenia politycznego - tylko symboliczne! 4 Czerwiec otworzył Polsce drogę do wolnego świata, wolnej Europy! Łączenie tego dnia z "czczeniem" Olszewskiego, jego " bohaterstwa" - jest poprostu głupie, niemoralne, podłe! To tak jakby: nie umieć odróżnić zapachu pięknego kwiatu od goowna!!!
Pozdrawiam
Stanisław

Witaj Stanisławie !!! 

Przemyślałem sobie przez noc Twoją propozycję aby świętem narodowym lub państwowym uczynić datę 4 czerwca i zaczyna mi się to podobać - Dzień Pojednania Polaków przy okrągłym stole, brzmi to dobrze.Ponadto w czerwcu przy pięknej pogodzie można rzeczywiście miło spędzić taki dzień w przeciwieństwie do ponurych dni listopadowych. Moim zdaniem święto narodowe to powinna być okazja dla wspomnień tego co wspólnie zrobiliśmy dla Ojczyzny i co by tu jeszcze zrobić aby było lepiej niż jest. Sprzyja temu aura rozkwitającej wiosny i zawiązki owoców na okwitłych drzewach jako symbol nowego życia. Mają Japończycy kraj kwitnących wiśni - miejmy i my KRAJ KWITNĄCYCH JABŁONI. Zacznijmy to propagować wśród znajomych i przyjaciół a także w Internecie - może ludziska nareszcie zaczną się do siebie uśmiechać. POLSKA - KRAJ KWITNĄCYCH JABŁONI :-))))))))))) Nagroda Pulitzera !!!!!

SARMATA 

 PROMUJ NOTKĘ

Pomysł Ci się podoba? O.K. dołącz do grupy:

http://www.facebook.com/#!/events/366956333357721/ 

Chcecie sie pośmiać? No to proszę




"Obrońca" TVnieprzeTRWAM w Brukseli..dzisiaj








Stanisław znalazłam :)- kilka dni wcześniej młodzieżówka PiS powiesiła krzyż w PE


                                                 
 

101 komentarzy:

  1. Przyłączam się do propozycji Stanisława i popartej oraz wiosennie opisanej przez Sarmatę. POLSKA KRAJ KWITNĄCYCH JABŁONI - Brzmi to pięknie. Brawo Stasiu !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ostatniej chwili - prezes obiecał, że zburzy stadiony i drogi wybudowane przez reżim Tuska i wybuduje prawdziwe, polskie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zburzyć to on może czuprynę Cipińskiej.... A zbuduje domek chyba z LEGO, bo kasę przeputali na pierdoły, a następnej nie będzie bo do Sejmu sie moze nie dostanie. Niech poprosi "łowcow skór" z Łodzi juz oni ukrócą jego "cierpienia".....

      Usuń
    2. Dzień dobry Pani Elizo !!! Zburzony jednak został spokój panaprezesa, prawdopodobnie będzie brał coś na uspokojenie, bo oto A-2 będzie jednak czynna wbrew temu co "proroczo" sam wieszczył pod Konotopą. Zagraniczni piłkarze w większości wybrali POLSKĘ jako miejsce swojego zakwaterowania, uznając,że to już EUROPA. Dzisiaj "media" prześcigają się i kwilą na temat bardzo dobrego przygotowania boisk treningowych i zaplecza hotelowego dla kopaczy piłki. Nie oznacza to bojkotu Ukrainy - ale świadczy,że Polak też coś potrafi. Codziennie napływają meldunki o otwarciu nowych obiektów, central telekomunikacyjnych i pogotowia ratunkowego. Ekipy dziennikarskie cmokają z zadowolenia,bo mają idealne warunki do pracy. Anglicy z BBC wyszli na kompletnych matołów - co i bardzo dobrze. Niech pilnują swojego biznesu związanego z Olimpiadą.Co mnie najbardziej cieszy - powstało w Polsce kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy w warunkach,których nie musimy się wstydzić przed nikim.Co jeszcze bardziej cieszy - organizujemy taką imprezę po raz pierwszy w historii naszego kraju i nam wyszło !!!! Inni mają więcej doświadczenia w tej dziedzinie i nic lepszego nie wymyślili od nas.Po imprezie w spokoju dokończy się to czego zrobić się nie dało lub nie było takiej potrzeby - będzie służyło krajowi i ludziom i zacznie przynosić dochody i państwu i jego obywatelom. I w ten sposób panprezes kolejny raz wyszedł na głupca - z własnej woli. No to teraz zapewne myśli mu się kotłują - co by tu jeszcze spieprzyć, choćby w czasie "miesięcznicy". Tylu reporterów będzie z zagranicy, setki kamer telewizyjnych - taka okazja aby coś namiąchać !!!! Założę się,że coś "namiącha". :-))))))))) Miłego !!!!

      Usuń
    3. Sarmato, długo nie trzeba było czekać, aby w tych pięknych okolicznościach przyrody pojawiła się, naruszona cieleśnie przez posła Niesiołowskiego, "owocówka jabłkóweczka", czyli słynna "bezpartyjna" propagandystka PiSu, Ewa Stankiewicz. Oto, co przygotowała w charakterze "armaty ukrytej wśród kwiatów", aby naszym gościom czasem zbyt miło nie było, podczas kiedy oni, solidarni z panprezesem, cierpią męki piekielne, kombinując, jak by tu najskuteczniej skopać wspaniałą imprezę. :(((

      http://tnij.org/qyid

      Usuń
    4. Begonijko to się po prostu nie miesci w głowie.

      Usuń
    5. A jaka radocha Sarmato dla mnie, ja pomimo zmęczenia lubię do Polski samochodem, lubie patrzec przez okno jak kraj pięknieje. Teraz mam w linii prostej autostrade do samego nieba czyli do Wwy i nie 18 godzin a jakieś 10. Huraaaaaa! A prezia niech szlag trafi. Po poludniowym dzienniku weszlam na bloga i widzę wpis Thierry, przelączam na TV5monde i co widzę, reportaz, poltorej godziny o Polsce. Nawet w Warszawie odkrylam rzeczy ktorych nie zauwazylam podczas pobytu, a reportaz robili Francuzi więc nie moze preziu powiedziec, że pro-rządowi. Piękny ten nasz kraj Kwitnących Jabloni. A preziu niech się wypcha.
      milego wieczoru

      Usuń
    6. begonijko - witaj !! Nie wchodzi mi ten link na google. Doradż jak go uruchomić inaczej !!!

      Usuń
    7. Elizo, a w Gdyni było pięknie, kilkanaście tysięcy wspaniale zachowujących się ludzi i równie sympatyczne reakcje piłkarzy. I tak jest chyba wszędzie, gdzie trenują zespoły. Nie jestem kibicem, ale cieszę się, kiedy widzę takie obrazki. Każdy normalny człowiek tak właśnie na to patrzy, a zacietrzewieni głupcy niech się smażą we własnym, piekielnym sosie, bo nie nam, a wyłącznie sobie "na złość odmrażają uszy".

      http://tnij.org/qykq

      Usuń
    8. Sarmato, wkleiłam cały link, mam nadzieję, że Eliza nie będzie musiała wychodzić do drugiego pokoju. A ta wiadomość w całości jest na onecie.

      http://wiadomosci.onet.pl/kraj/polski-prezydent-zamordowany-w-rosji-solidarni-got,1,5152397,wiadomosc.html

      Usuń
    9. Nie Begonijko, tu ekran sie nie rozszerza :))))))) Tylko ze mnie......sie otworzyl, a nawet wkleilam go Stanislawowi na skype

      Usuń
    10. No i dodam Begonijko, no nie wiem moze nie mieszczę sie w demokracji, ale uwazam ze na taka wroga swojemu krajowi propagande nie powinno być przyzwolenia, dla mnie to jest sabotaż, nie do pomyslenia w zachodniej mentalności, ktora demokrację miala duzo duzo wczesniej, więc wie "czym to sie je".

      Usuń
    11. Elizo, ja od dawna się dziwię, dlaczego nic się z tymi rokoszanami nie robi. Nie do końca przekonuje mnie tłumaczenie premiera, że nie będzie walczył "w tej samej zbroi" ... W końcu chodzi też o to, że nam, zwykłym ludziom, te watahy zatruwają życie ( jakby mało było głupiej katastrofy, o którą nikt z nas się nie prosił, a koszmar musieliśmy przeżywać wszyscy), no i nasz kraj, gdzie tylko mogą, opluwają. A jakie mają "atuty" w ręku, widać było po tym, jak chyłkiem dał z Polski dyla sławetny macierewiczowski mistrz suspensu, profesorek Binienda.

      Usuń
    12. Elizo + Begonijko !!! No, zapoznałem się z tą "twórczością" "Solidurnych" !!!To już przekroczyło wszelkie normy i NA PEWNO wymusi interwencje władz i to nie tylko polskich. Myślę,że autorzy tej prowokacji - bo trudno to nazwać inaczej, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej. Ktoś to zaprojektował, ktoś to finansował,ktoś wydrukował ktoś zainspirował.Nie trudno będzie ustalić kto. Będą mieli szczęście,jak tylko polskie organa ścigania się nimi zajmą . Oby "pani pracująca na ulicy" nie skończyła tak jak Politkowska. Rosjanie są radykali wobec takich "dziennikarzy". Są jednak granice swobody słowa,których przekraczać nie wolno. Przykro mi Pani Elizo, ale wykrakałem,że oni coś "namiąchają". Ecce homo - (solidaricus).

      Usuń
    13. Sarmato, pani pracująca na ulicy powinna wylądować w pokoiku bez klamek, bo odbiło jej totalnie. Ale nie zapominajmy, że osoby zaburzone psychicznie od dawna wykorzystywane są do zadań specjalnych przez cwanych i cynicznych "zwierzchników". Materiały produkuje, na każdą zadymę, towarzystwo spod Gazety Polskiej, więc daleko szukać nie trzeba. Tym razem, absolutnie wszelkie granice zostały przekroczone.

      Usuń
  3. Serdecznie witam:)

    Mimo, że jestem " starym " chłopem...rumienię się, spłoniony pochwałami:)

    Chciałem poruszyć ten właśnie temat, bo mało, albo wcale - nie mamy świąt, które wynikają z pamięci o sukcesach i nieczęsto pokazywanej mądrości Polaków:)

    4 Czerwca, mogłoby być Świętem Kwitnących Jabłoni. Polskim, prawdziwie optymistycznym dniem:) Bez krwi, trupów, martyrologii, czczenia narodowych porażek - jako sukcesów...To by było piękne acz, czy realne?
    Chcę wierzyć, że większość byłaby " za ". Jednak ta: ksenofobiczna i otumaniona 1/3, robiłaby wszystko - by ten dzień zohydzić! Już to ma miejsce. To twierdzenie - opieram na obserwacjach wczorajszego dnia.
    Jakby tak: zliczyć czas medialny " poświęcony" - " nocy teczek " i radosnemu : przejściu do zupełnie nowego systemu politycznego, wydaje mi się, że przeważa ...:

    Bełkot i dezinformacja! Mniejszościowy rząd Olszewskiego, pomijając wszystkie negatywy i zagrożenia - był tylko : incydentem politycznym !
    Rola macierewicza w tym rządzie - powinna być szczegółowo prześwietlona przez odpowiednie służby, a sam " bohater ", skazany na wieloletni więzienie!

    Wybory z 4 Czerwca stanowiły Historyczny Skok Polski ku: światu, Europie, nowczesności, szeroko rozumianej - wolności.

    Zupełnie inną sprawą jest dyskusja, czy dobrze ten czas wykorzystaliśmy/wykorzystujemy/?/ Tu już mam wiele uwag i wątpliwości...

    Jednak, gdy przypomnę sobie mojego Ojca - bezpartyjnego urzędnika w PRL-u, Jego słuchanie Wolnej Europy, z uchem przy głośniku / słuchanie groziło dotlkiwymi sankacjami / , to mam ochotę Mu powiedzieć:
    Tato, czy Ty wiesz, że: Nie ma ZSRR, Polska jest wolnym krajem, należymy do NATO i struktur gospodarczych Europy...Paszporty każdy ma w swojej szufladzie, nie ma paszportów, żelaznych bram, murów! A granice państwowe tylko symboliczne...
    To są fakty, o których pokolenie mojego Ojca, więżnia Oświęcimia - nie śmiało marzyć. A dziś , to poprostu FAKT!
    Doceńmy to:)))
    Stanisław

    Pozdrawiam Elizo, Marto, Sarmato:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestesmy fajnym narodem. Mamy poczucie humoru, jak sie spotykamy na imprezy to jest wesolo i bawia sie zazwyczaj wszyscy. Mamy wspaniala wigilie, ciekawie i milo obchodzimy swieta. Umiemy samodzielnie myslec, jestesmy zaradni zyciowo i mamy wieksza swiadomosc czym jest wolnosc.

    OdpowiedzUsuń
  5. w.i.e.s.i.e.k @op.pl5 czerwca 2012 12:28

    Brawo !! "Byle oni chcieli chcieć "./jak pisał Wieszcz/
    Bo jak na razie, dorobiliśmy się takiej to "opinii"
    "Polacy zawsze mieli skłonność do robienia bzdur. W żyłach Polaka obok krwi i osocza płynie jeszcze jeden płyn - martyrologia. My kochamy cierpieć, kochamy symbole, kochamy o nie walczyć, krzyczeć na cały świat, że takie symbole są - pławimy się w cierpieniu, bo jesteśmy narodem zakompleksionym. Zamiast chwalić się jednostkami żyjącymi, opluwamy je, a na piedestał wynosimy martwych, z których poza pamięcią i paroma nieupranymi gaciami - niewiele zostało.
    Dla mnie cała ta zawierucha przybrała już formę farsy rodem ze sztuki Mrożka, albo sytuacji z książki Gombrowicza - bo czasem trudno uwierzyć, że to się dzieje naprawdę, że ta banda idiotów (z jednej i drugiej strony, żeby nie było) przywiązuje się do krzyża, rzuca na niego, płacze. Gdzie jednak jest kościół w tej sytuacji, gdzie są jego stanowcze kroki - dlaczego kościół nie broni swojego świętego symbolu? Bo krzyż owszem, jest symbolem cierpienia, ale cierpienia Chrystusa, nie jakiejś katastrofy.
    Moim zdaniem kościół ma święty obowiązek zaprotestowania używania swojego symbolu, nawet jako zastrzeżonego znaku towarowego, do używania go w jakiejś durnej walce politycznej człowieka, który jest niedowartościowany i który jest zwykłym fałszywym psem.
    Niektórzy ludzie najzwyczajniej w świecie powinni się zabić. Bo siara na cały świat i siara się potem pokazać poza krajem. Ostatnio miałem przyjemność gadać z paroma Ukraińcami, którzy mieli niezły ubaw z nas. A mi zwyczajnie było głupio. Za mój naród, za to co się dzieje, za całą tę aferę, za kolejnych martyrologicznych bohaterów. Za to, że Polska dalej, nawet po prawie dwustu latach - jest Winkelriedem narodów."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałem takiego Winkelrieda w rodzinie, W.I.E.Ś.K.U:)

      I do dziś nie wiem: bohaterem był, czy szaleńcem?
      To brat mojej Matki, który służył w przedwojennej kawalerii polskiej:) Sanacyjnej - znaczy się...Władysław mu było:)
      W roku 1939, jako oficer i dowódca oddziału kawalerii, z tradycyjnym " hurrra " , poprowadził oddział konny /!/ przeciwko czołgom niemieckim. W okolicach Warszawy. Seria poszatkowała Go, na strzępy.
      Doczekał jednego krótkiego rozdziału, w książce historycznej. Tytuł rozdziału: "Niepotrzebna śmierć"...
      Myślę, że należał do tych co uważali, że: umrzeć dla Ojczyzny to lepsze - niż dla Niej żyć...
      Stąd też moje dylematy...
      Pozdrawiam
      Stanisław

      Usuń
  6. W rok po wielkiej niby zdradzie zwanej "nocną zmianą" 19 września 1993 podczas wyborów do sejmu naród zadecydował Sojusz Lewicy Demokratycznej wygrał wybory 37.2 % i zdobywając 171 mandatów do sejmu a dwa dzielne karły Kaczyńscy z oszołomem Olszewskim na czele nawet nie weszli do SEJMU a ich partie nawet nie osiągneły minimum wyborczego PC 4% A TO WREDNY NARÓD TAKICH WIELKICH PATRIOTÓW SERDECZNIE OLAŁ ILU WTEDY GŁOSUJĄCYCH NA KOMUCHÓW TERAZ JEST WIELKIMI MOHEROWYMI PATRIOTAMI
    Wiec przychylmy się do wpisu Stanislawa i Sarmaty = niech swięto znaczy święto

    OdpowiedzUsuń
  7. Cytat za TVN-em:

    "W Brukseli przed siedzibą Parlamentu Europejskiego demonstrują zwolennicy Telewizji Trwam. Jednocześnie w gmachu trwa publiczne wysłuchanie ws. wolności słowa w Polsce, która według protesujących jest zagrożona. "Katolicy są pozbawieni dostępu do swoich mediów. To segregacja Polaków. Tak zaczął się faszyzm" - głosi jeden z transparentów"...

    Jak słyszę takie informacje, jak widzę tych co " protestują "
    u boku wielkiego inkasenta i pospolitego złodzieja... to wstydzę się, że jestem Polakiem!
    Jak czytam ich hasła - budzi się we mnie pierwotny instynkt mordowania!!!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanisław - sprawa jest prosta - wypowiedzieć konkordat. Nie może być państwa w państwie. Tylko kto to zrobi ????

      Usuń
    2. Zyga - OTO JEST PYTANIE!!!!!!!

      Usuń
    3. Hm....

      Pojedynczo to raczej się nie da:) Ale jak byśmy tak razem, kupą zażadali i wzorem odpowiedzi na apel Gierka: " No co, pomożecie..." ? odkrzyknęli: " pomożemy:)))" - to by się udało:) Bo w kupie siła:))))
      A ta " kupa "/ konkordat/ - to nie dar niebios. Tylko pozostałość po ubezwłasnowolnieniu hasłem : " nasz papa Wojtyła ". "Końkordat" to ponadpartyjny " dar" dla Niego:((( I kosztowne utrapienie dla Polski!
      Stanisław

      Usuń
  8. KrzysiekLiberadzki5 czerwca 2012 13:59

    Panowie, zaserwowaliście nam temat rzekę. Bo to Święto Narodowe 4 czerwca, to tylko uwienczenie. Dzis jest duzo, nie, nie tak, napisze aby bylo sprawiedliwiej - za duzo - ludzi w spoleczeństwie ktore jest nastawione na DAJ, nie dając nic od siebie. Zapytać sie takiego - co Polsce dałeś od siebie? Odpowie - baaaaa, a no nic!! Ogromną rolę ma szkoła i rodzina, ale dzisiejsze pokolenie jest nieprzygotowane do wielu rzeczy. Nasze pokolenie nie mialo nauczycieli, to byli WYCHOWAWCY ktorzy wspoluczestniczyli w naszym wychowaniu i prowadzili za ręke i nas i naszych rodzicow, przygotowując nas do życia. Dzis to tylko wspomnienie. Bo ustalic taki a taki dzien świętem narodowym to nic trudnego, ale dać do zrozumienia PO CO takie świeto? Czym naprawdę ma byc? To juz najtrudniejsze. Kaczynscy, Rydzyki, Natanki itp zasieli tyle niepewności, mętliku w glowach ludzi, czasami i młodych, ze rozwiązać ten węzel gordyjski będzie bardzo trudno, co nie znaczy ze nie wykonalne. Dlatego podkreslam, mentalność gra ogromną role.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętasz sprawę ACTA - jak Internauci zaczęli podskakiwać zaraz tam u góry komuś zaświeciła się lampka ostrzegawcza,że przegięli pałę. Gdyby tak miliony Internautów (tak,tak - jest nas już miliony) - zakrzyknęli jednym głosem - to sprawa może się udać.Spróbuję ten pomysł sprzedać na innych blogach,zobaczymy jaki bedzie odzew !

      Usuń
  9. Stanisławie + Sarmato - ideę popieram całym sercem !!!!!!!Dość mam "nocy listopadowych" i martyrologii. Z żywymi naprzód iść... po życie sięgać nowe - jak pisał poeta. Brawo,brawo !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ludzie, jak pisala Kalinowska-Rudecka wczoraj - coś drgnelo, nie tylko w Polsce. Oglądam w TV5monde reportaż o POLSKIM CUDZIE. Nie, nie w kościele. O Polsce dzisiejszej, w dobie gdzie cala Europa ma sie źle, w Polsce wszystko idzie do przodu bez zatrzymywania się. Bądzcie dumni ze swego kraju. w 20 lat zrobil takie postepy jak zaden kraj europejski. Oby tak dalej. Nie pozwolcie aby oszolomstwo zniszczylo to czego dokonaliscie w 20 lat. Pomyślności moi Rodacy

    Thierry Dijon, Polako-Francuz w rozkroku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Errata - powinno byc "nie tylko w polityce" a nie :ne tylko w Polsce"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polska jest na 6 MIEJSCU W ŚWIECIE gdzie się inwestuje!!!!! I kiedy slysze ze "w Polsce nic nie ma, nic sie nie buduje, jest tylko bieda ktora piszczy" jak to pewne ugrupowanie oglasza co drugi dzien na konferencjach prasowych, to przychodzi ochota tapnąć kapciem w odbiornik. Azja będzie inwestować w Polsce potrojnie w 2014 r. czy to nie piękne??

      Usuń
    2. Thierry - mnie nie musisz przekonywać a także wielu ludzi na tym blogu. Kapcia użyj do wypłoszenia kaczek z naszej polityki,szkoda telewizora !!!!A pomysł na 4 czerwca Święto Pojednania - SUPER !!!

      Usuń
    3. Thierry gdyby nie obstrukcje i obsesje Kaczora, to Polska mogła by jeszcze lepiej wyglądać w oczach świata. Niemal połowę czasu pracy Sejmu zajmują bzdury i awantury wywoływane tam przez pisowców. Powinni zakazać transmisji telewizyjnych z Sejmu, bo ta gawiedż drze mordy do kamer aby pokazać "ciemnemu ludowi" jak on to "walczą" gębami o "take Polskie".A co do 4 czerwca jako "Święta Pojednania Narodowego" ja i moja rodzina jest ZA!!!!!

      Usuń
    4. Wiem wiem i pozostało mi tylko się uśmiechnąć do myśli "jaka byłaby ta Polska moich pradziadów, gdyby nie ta kacza sfora?" Aż strach myśleć, bo z podniecenia ciarki miłe przechodzą po grzbiecie. Te pare zmarnowanych lat wywindowałoby kraj, bez szowinizmu, baaaaaardzo wysoko. Ale cieszmy się tym co jest, a wtedy będzie lepiej. Kto by pomyslał 20 lat temu ze będzie to co jest? Niewielu. SMILE:))

      pozdrawiam

      Usuń
    5. Thierry
      Powodem,dla którego Polska najlepiej poradziła sobie z kryzysem jest mądra polityka gospodarcza rządu, który nie słuchał totalnie głupich, populistycznych wrzasków opozycji.

      Pozdrawiam Pana.

      Usuń
  12. w.i.e.s.i.e.k @op.pl5 czerwca 2012 14:20

    Stanisław13:00 Myślę ze się mylisz.We wrześniu 1939 r nie było ani jednego rozmyślnego, przypadku wydania rozkazu "do szarży" na niemieckie czołgi.
    Szarze były oczywiście ale na niemiecka piechotę.Tak było "pod Krojantami" gdzie naszych zdziesiątkowały ckm ukrytych w lesie aut pancernych
    Tak było 19 września 1939 r. pod Wólką Węglową gdy 14 Pułk Ułanów Jazłowieckich przebijał się przez pierścień niemieckiego okrążenia. Porucznik Walicki dowodził 3 szwadronem, posuwającym się w szpicy.W ataku poległo 105 ułanów (wśród nich porucznik Walicki), mniej więcej drugie tyle odniosło rany; stanowiło to ok. 20 proc. stanu liczebnego pułku. Ale reszta żołnierzy zdołała sforsować niemieckie szańce i wyrwać się z okrążenia. Szarża zakończyła się więc sukcesem; wprawdzie słono okupionym – jednak sukcesem.
    I parę jeszcze gdzie zdobyli np. zaparkowane czołgi.
    Mit jaki jeszcze krąży stworzyli Niemcy, nie raz zebrawszy tęgie baty od naszych kawalerzystów, kolportowali potem złośliwe plotki, jakoby głupie, polskie dzikusy szarżowały konno na czołgi i próbowały rąbać je szablami. Niemiecka publika reagowała salwami śmiechu oglądając propagandowe kroniki filmowe, "dokumentujące" te samobójcze ataki. Co bystrzejsi widzowie dziwili się trochę, czemu uwiecznieni przez kamerzystów "polscy ułani" noszą na głowach niemieckie hełmy…
    I Wajda co nam w "Lotnej" za(w)fajdał historię.
    Dla rozjaśnienie polecam:Zbigniew Załuski "Przepustka do historii" i tegoż "Siedem polskich grzechów głównych "./do dostania tylko chyba w internecie/
    Polecam mile się "rozczarujesz.
    /tu próbkahttp://www.npw.pl/ARCHIWUM_NPW/2002_05_06/OKW-Szaran__Zaluski-komunista.htm/
    A Bratu Mamy cześć i sława ! Na wojnie jak na wojnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w.i.e.s.i.e.k !!!wybacz, ale nie dzisiaj o martyrologii. Napisz coś o Kraju Kwitnących Jabłoni - to jest piękna idea !!!!!!!!!! Popieram !!!!!!!

      Usuń
    2. W.I.E.S.I.E.K :)

      Być może mylę się w szczgółach:) Myślę jednak, że sobie / poprzez ujawnienie / nie zaszkodzę. Mój wuj nazywał się Władysław Smoleński/ skojarzenia z " mordem somoleńskim " - nieuzasadnione:) /, był dowódcą jakiegoś oddziału kawalerii... Nie pamiętam szczegółów , ani tytułu i autora książki, ale: gwarantuję, że zapamiętałem właściwie tamten tekst. I tytuł rozdziału..." Niepotrzebna śmierć "
      Niestety książkę, wydaną jeszcze za Gomułki, więc być może politycznie ukierunkowaną - szlag trafił, przy mojej przeprowadzce/?/, gdzieś się zapodziała:)
      A rozkaz, prawdopodobnie wydał, właśnie mój wuj:)
      Jestem z rocznika 1951, więc powojennego... " Bohaterowie" nie żyją. Trudno mi to zweryfikować:) Może, po podaniu tych informacji, coś Ci się nasunie, bo: widzę, że historię opanowałeś znakomicie:) Ja... nie koniecznie:)))

      Pozdrawiam

      Stanisław

      Usuń
    3. Mit 1 - polska kawaleria szarżowała na czołgi

      Najbardziej krzywdząca i zarazem niezrozumiała z obiegowych opinii na temat polskiej wojny obronnej. Nawet najgłupszy kapral nie wydałby rozkazu szarży z szablami na wozy pancerne. Sam mit i jego rozpropagowanie to prawdziwe dzieło sztuki goebbelsowskiej propagandy Oto zaś fakty:

      1. Zdarzyło się, że z lasu znienacka na niemiecką piechotę uderzyła polska kawaleria. Niemal roznieśli ich na szablach, jednak w ostatniej chwili nadjechały opancerzone pojazdy wroga. Około dwudziestu ułanów padło podczas odwrotu. Zdjęcia martwych polskich kawalerzystów pośród niemieckich tankietek wykorzystał Goebbels dla stworzenia mitu.

      2. Zdarzyło się też, że kawaleria uciekając z okrążenia przegalopowała pomiędzy czołgami.

      3. Niemcy nakręcili film pokazujący polską szarżę na czołgi. Wnikliwy obserwator zauważy, że "Polacy" mają wprawdzie polskie mundury, lecz niemieckie buty.

      4. Niemiecka 4 dywizja pancerna, która poniosła największe straty, poniosła je głównie w boju z kawalerią, pod Mokrą. Była to jednak kawaleria spieszona, dysponująca pociągiem pancernym.

      Znalazłam w necie może się przyda

      Barbara 1955

      Usuń
    4. ty jestes glupia czy masz takie poczucie humoru na bakier?

      Usuń
    5. Rycho - moim zdaniem powinieneś przeprosić Barbarę. JEST DUŻO PRAWDY w tym co napisała. O II wojnie światowej zebrałem kilka tysięcy książek historycznych, zdjęć, map itp. materiałów. Tak było jak napisała Barbara !!! Pozdrawiam Was obydwu !!!

      Usuń
    6. Jeszcze jedno,Stanisławie..W tradycji europejskiej nigdy nie było syndromu japońskiego kamikaze. To jest nieludzkie,niemądre i wredne. Nawet u hitlerowców nie było respektowane.

      Usuń
    7. Wiktor i jeszcze co? Ja mam przepraszac trolla? Toz to nawet nie kobita ale trolisko o 50ciu nickach. Jest tak bezczelny ze nawet mojego nicka uzywa

      Usuń
    8. Rycho - jezeli tak, to przepraszam,ale w tekście "Barbary-trolla" nie doszukuję sie nieprawdy, więc nie wiem na czym to "trollowanie" miało by polegać ???Ponadto nie znam się na technikach "trollowania: więc mogę się mylić.

      Usuń
  13. Stanisławie - no proszę - ja już się uśmiechnąłem, fantastyczny pomysł, JESTEM ZA !!!!
    Sarmacie dziękuję za kwiaty jabłoni - to brzmi pięknie POLSKA KRAJEM KWITNĄCYCH JABŁONI. Nawet wśród piosenek mamy już gotowe utwory o czerwonym jabłuszku przekrojonym na krzyż....Czy to nie symboliczna piosenka. JESTEM ZA !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. No dobrze - pomysł jest dobry,ale jak nakłonić Polaków i władze aby to zrealizować. Kurdupel zaraz zacznie marsze protestacyjne. Z ambon zagrzmi,że podpici Polacy po święcie pójdą na procesje Bożego Ciała. Już widzę jak "ciemny lud" zacznie protestować. Jak upowszechnić ten pomysł wśród normalnych ludzi - piszcie o tym !!! JESTEM ZA !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Franyo!! A co by było - gdyby Eliza przekopiowała tą naszą dyskusję (mam nadzieję,że głosów przybędzie) i przesłała to do Kancelarii Prezydenta - ku rozwadze. Gdybać to sobie możemy,trzeba by cos konkretnego zrobić. A może wejść na blogi znanych rozsądnych polityków i "zarazić" ich pomysłem. Kupił nie kupił - potargować można. Rzucam takie pomysły ad hoc, może ktoś ma lepsze !!!Sam pomysł uważam za dobry. Mam dość 11 listopada i tych bogoojczyżnianych zawodzeń oraz wiecznego składania wieńców - jak na pogrzebie. To jest taka martyrologiczna sztampa. CIESZMY SIĘ ŻE ŻYJEMY !!!!Na grobach niech się ludzie spotykają 1 listopada - wystarczy !!! Nadto każdy może czcić swoich zmarłych przez cały rok według potrzeby swojego serca a nie jako sztampowa państwowa żałoba.

      Usuń
    2. Juz utworzyla stronę na Fb, zobaczymy za kilka dni jaka bedzie odezwa

      Usuń
    3. Trzeba spytac sie kogos co trzeba zrobić aby wystapic z obywatelskim projektem aby takie święto przedstawic w Sejmie, moze Ikka sie pojawi i coś będzie wiedzieć

      Usuń
    4. sorry - nie przedstawic a zaproponowac

      Usuń
    5. Karol,nie do realizacji. Jelenie muszą być! Patrz niżej..

      Usuń
  15. Świetny pomysł.Nareszcie coś radosnego,mądrego a nie cierpiętniczego.Jestem za!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. pieknie brzmi , Swieto Kwitnacych abłoni. Jest tylko jedna niedogodność, nikt 4 czerwca nie zobaczy ani jednej kwitnacej jabloni. To świeto musialo by byc dużo wcześniej. Co do świeta odzyskania wolności to jestem w 100% za.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mbpPolka - teksty należy czytać uważnie. Eliza napisała KRAJ KWITNĄCYCH JABŁONI, które niekoniecznie muszą zakwitnąć w dniu 4 czerwca - byle zakwitały co roku. To ma być Święto Pojednania i Zgody Narodowej w Kraju Kwitnących Jabłoni. Czy to jest jasne ???

      Usuń
    2. Errata - w podpisie ma być oczywiście MARTA !!

      Usuń
    3. Stanislaw napisał, "...4 Czerwca, mogłoby być Świętem Kwitnących Jabłoni. Polskim, prawdziwie optymistycznym dniem:) Bez krwi, trupów, martyrologii, czczenia narodowych porażek - jako sukcesów...To by było piękne acz, czy realne?". Odniosłam sie do jego słów.

      Usuń
    4. mbpPolka -rozumiem -nieporozumienie.:-))) Chyba teraz wszystko się wyjaśniło. Chodzi o Święto Pojednania Narodowego w Kraju Kwitnących Jabłoni :-))))

      Usuń
    5. No to was zaskoczę, jablonie mogą zakwitnąc nawet w sierpniu!!!Tak, tak w sierpniu
      "Wiosna przyszła w sierpniu? W ogrodzie Jakuba Bednarza (56 l.) z Katowic zakwitły ponownie jabłonie. Oprócz smacznych owoców na gałązkach widać przepiękne kwiaty"

      http://www.fakt.pl/W-Katowicach-kwitna-jablonie,artykuly,50995,1.html

      Usuń
    6. Witaj Elizo:)

      Nie bądżmy tacy drobiazgowi. Co do terminu kwitnięcia jabłoni. Przecież tu chodzi o symbol. Kojarzący się z Polską, optymizmem - na przekór oszołomom i lamentującym wiecznie prawakom! Symbol wolny od kadzidła i zatęchłego "łoleju"...
      4 Czerwiec 1989 r.- bardzo pasuje na upamiętnienie Świętem:) Bo to był historyczny, wielki i wspólny: SUKCES !
      No ale... co to za sukces... bez stert trupów, odoru, gruzów i pobojowiska? Powstanie Warszawskie - to był " sukces ":(
      W pełni szacunku dla: uczestników i 200000 ofiar polskiej, politycznej głupoty. I zrównanej z ziemią - Warszawy.

      A teraz wolska proza życia...

      Zaproszona/?/ przez "starszyznę oszalałych" - młodzieżówka pisowata, nocą wkradła się na salę plenarną Parlamentu Europejskiego i zawiesiła " dumnie " dwa patyki skrzyżowane, wzorem polskiego sejmu:( Potem całość swojego " dzieła " - sfotografowali i " bohatersko" zamieścili w internecie. Dzieło polskich krzyżowców - pokazał TVN. Niestety - nie mogę znależć linka.
      Do rana krzyż usunięto. Obyło się bez incydentów!
      I my chcemy być szanowani w Europie?
      Ten kaganiec na gębie szaleńca i bojownika o " wolność " katolskich mediów, powinien tam pozostać na zawsze! Szczekać przez niego może, ale... nie ugryzie:)))
      Stanisław

      Usuń
    7. Eli(20.01),niekwestionowana jest wyższość kwitnącej jabłoni nad brzozą smoleńską.

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Andrzej - co tam SUPER . Ma być S U P E R H I P E R !!!!!

      Usuń
  18. Elizo !!! Podoba mi się !!!!!!! Stasiek + Sarmata = BRAWO !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Rano zobaczyłem trzeźwego człowieka który pożywiał się resztkami ze śmietnika. Jestem w szoku i obawiam się że długo będę. Zachwycajmy się dalej reformami styropianowców. Brak mi słów. KJM
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robaczku, widzialam tez w Wilanowie kolo McDonalda babcię, dość elegancką w chirurgicznych rękawiczkach grzebiąca w smietniku. Jakaś pani zrobila uwagę w twoim stylu. Nie bylabym sobą gdybym zamilkla, podeszlam tez do babci i powiedzialam "nie wygląda pani na kogoś kto jest glodny i bezdomny". Spojrzala na mnie dziwnie, gniewnie i odpowiedziala "nie twoj interes", po chwili zawrocila i powiedziala "nie masz dzieci? nie pomagasz im? wiesz jakie dzis maja potrzeby?" Zdębialam a ona dalej "ludzie marnotrawią jedzenie, a ja dzięki nim odkladam na gameboy'a dla wnuka". Kto tu sie powinien wstydzić???NO???????
      Pozytywow w Polsce nie widzisz, bo nie chcesz ich widzieć, ty to pewno z tych co to czekaja na manne z nieba zniecierpliwieni ze za wolno spada, he?

      Usuń
    2. Było, jest i będzie . W każdym kraju na świecie są ludzie,którym nie chce się pracować !!!Inna rzecz,że w takich np.Niemczech żywność nadającą się jeszcze do spożycia należy zapakować w woreczki i składać w osobnym "koszu na śmieci). Czego nie zjedzą gastarbeiterzy zabiera się do przetwórni pasz dla zwierząt lub hodowli np.świń. Autentyk !!!!

      Usuń
    3. Elizo, to samo z tymi proszącymi dziadami czy Cygankami z dzidziusiem na ręku, żebrzą a szef mafiozo w Mercu czeka za rogiem i pilnuje a potem zbiera kasę. Nie powiem ze nie ma biednych, ale większośc robi to bo chce, bo nie ma honoru i chęci do innego zycia.

      Usuń
    4. Ernest, w Belgii żebrakow nie widzialam oprocz 2-3 lata temu Cyganow rumunskich pod LIDLami czy Carrefourem. Teraz poznikali, sklepy nadwyzki czy na limicie erminow oddaja zywność na paszę. Kilka razy w roku Banki Alimentacyjne zbieraja w kosze-kontenery zywność przy halu wyjsciowym z marketow, zywnosc jest dystrybuowana przez caly rok w punktach dla biednych, sprawdzonych wczesniej przez socjal czy są ubodzy. Dostaja bony ktore zamieniają na towar. Bezdomni są ale tylko z wyboru, bo opieka socjalna jest taka ze nikt nie moze byc glodny, a skoro nie chcą zaakceptowac mieszkania socjalnego i zyja na ulicy to ich wybor.

      Usuń
    5. Jorguś z Zabrza5 czerwca 2012 21:16

      Autentyczna historia !!!!W latach siedemdziesiątych na linii tramwajowej nr 13 w Katowicach jeżdził autentycznie niewidomy stosunkowo młody człowiek (około-39 lat) nazywany "Wesoły Maks"). Śpiewał piosenki,grał na organkach,zabawiał publicznośc,zapowiadał na jakim przystanku tramwaj staje, OPWIADAŁ KAWAŁY POLITYCZNE !!!!. Przez bywalców tej linii traktowany był niemal jak domownik. No i żebrał !!!! Skandalik wybuchnął po jego śmierci. Był milionerem,wybudował willę,a w mieszkaniu miał setki kilogramów monet 1 złotowych i wyższych nominałów.

      Usuń
    6. Tomasz z Siemianowic5 czerwca 2012 21:28

      Jorguś - zgadza się, ja też znałem "Wesołego Maksia". "Obsługiwał" także linie tramwajowe nr 6 (Katowice-Bytom) oraz nr 12 (Chorzów-Siemianowice Śląskie). Niektórych pasażerów rozróżniał nawet po głosie. Ale był sympatyczny to i ludzie dawali mu od serca. Stawką była złotówka - bo Maksiu twierdził,że drobniejszych monet nie potrafi rozróżnić :-))))))

      Usuń
    7. Co tam lata 70-te Jorgusiu, tak bylo zawsze tylko media nie komunikowaly tyle co teraz, nie bylo tyle telefonow, komorek czy internetu więc ludzie o wielu sprawach nie wiedzieli. Niedawno ogladalam reportaz o rumnskich Cyganach, oni w Rumunii mają palace, a niewolnicy żebrzą po Unii. Nie wiem czy Polacy na nich sie zapatrzyli czy co? Kiedyś czlowiek wolalby umrzec zanim rękę wyciągnąl dziś coraz mlodsi dziadują, i niech mi nikt nie wmawia ze to wina Tuska. Ludzie dziczeja dla kasy.

      Usuń
    8. Jorgusiu, 21:16, w Gdyni był taki etatowy, młody zresztą, "ślepiec", w okularkach z denek od butelek, który "zbierał na operację oczu". Stał przeważnie przed kościołem Marii Panny i groźnie postukiwał kosturem o puszkę, zwłaszcza na tych, co go omijali szerokim łukiem. Litościwie powiadomiłam zaprzyjaźnioną okulistkę, a ta podeszła do niego i powiedziała, że go może zoperować tu, na miejscu, z friko. Facet się zmył. Inny znów specjalista chodził z pożółkłą ze starości receptą i mówił, że mu zabrakło kilku złotych do wykupienia leków. Strasznie się kiedyś na mnie oburzył, kiedy mu powiedziałam, że już kilka razy widziałam tę receptę. Była też etatowa "płaczka", którą szczerze podziwiałam, bo przez wiele lat siadywała na murkach w centrum miasta i bezustannie płakała ... Najlepsi jednak byli dwaj faceci, którzy podeszli do pani sędzi wychodzącej z roboty i powiedzieli, że łgać o chorej matce nie będą, brakuje im po prostu dychy do półliterka. Dostali, a jakże, bo uczciwy żebrak to prawdziwy skarb ! :)))))

      Usuń
    9. A we Wloszech tez mieli slepca, od lat byl na rencie, wpadl jako kierowca
      miejskiego autobusu. Nie idiota? :)))))))))))))))

      Usuń
    10. Idiota ! :))) Firmy ubezpieczeniowe w wielu krajach śledzą podejrzanych o oszustwo i fajne z tego filmiki wychodzą. W USA pokazano facecika, który chodził o kulach i w kołnierzu ortopedycznym po głównych ulicach, po czym udawał się na boczny parking, zrzucał "zbroję" i jechał na kort tenisowy, aby sobie trochę rakietą i piłką popykać ! :))))

      Usuń
    11. Eliza20:56
      No to wszyscy na śmietniki - w chirurgicznych rękawiczkach.

      Usuń
    12. Begonijko,a po cóż tam szukać za siedmioma górami i rzekami..Jelenie są u nas!-patrz niżej..

      Usuń
    13. Eli,nie martw się..Niedługo spadnie manna z nieba i nakarmi wszystkich głodnych..Bóg już ustala harmonogram,gdzie,komu i najpierw..

      Usuń
    14. Niewątpliwie Jareczek będzie pierwszy po mannę - wszystkie zęby mu już spróchniały. Z gryzieniem ma problemy, jeszcze sobie może tylko po cyckać !!

      Usuń
  20. Nadchodzi Euro 2012. Wraz z nadejściem Euro wylegną na ulice jelenie. To są ci"zdradzeni o świcie". Poroże im wyrosło i łatwo ich będzie poznać..Ale są jelenie,zdradzani od świtu do nocy,a nawet w nocy! No np Kaczyński,Brudziński,Hofman..Ci to dopiero będą mieli rozłożyste,śliczne poroże!Kto widział kiedyś landszaft pt"Jeleń na rykowisku,to wie,o co chodzi..Rykowisko nazywamy aktualnie konferencja prasowa,he,he..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczymy m16 czy prezio dotrzyma slowa, obiecywal publicznie ha ha ha ha Uwierzyles? Pewno jak ja czyli NIE. Ale widzialam wczoraj art. Hanka GWalz wpadla na pomysl i zrobili na Krakowskim kiermasz czy wystawe pod wielkimi namiotami, naprzeciwko Palacu. Jak oni zrobią miesięcznice? To dopiero będzie ryk ha ha ha

      Usuń
    2. Eli,i to dopiero będzie kabaret,jak te jeleniaste wylegną! A my ich tu sruuu w poroże!-:))))

      Usuń
    3. Elizo, pomysł z kiermaszem jest genialny ! Powinien być jeden stragan z żywymi kaczkami - krzyżowkami, w charakterze pamiątek z Krakowskiego Przedmieścia !!!! :))))))

      Usuń
    4. Jasne ze genialny, bardzo ciekawa jestem jak ominą te namioty :))http://lubczasopismo.salon24.pl/adam128/post/421054,wladze-warszawy-przygotowuja-prowokacje-na-marsz-procesyjny

      Usuń
    5. Aaaa, to teraz się "marsz procesyjny nazywa" ....jasne. Boże Ciało jest wprawdzie 7-go, w czwartek, a tu kolejna miesiączka przypada w niedzielę, co za pech. Szkoda, że panprezes Kempę z PiSu wyciepał, bo bez trudu wszystkie namioty pod Pałacem by przeskoczyła ! :)))

      Usuń
    6. m-16 - bez przesady - jakie tam oni "jelenie". Stare knury kozły i capy. Jeleń to szlachetne i piękne zwierzę.Widziałeś foto tego capa w Brukseli z namordnikiem na gębie. Kupił bym sobie takiego i pokazywał na jarmarkach - ale była by kasa !!!!!A Rydzol robi dobrą robotę aby ośmieszyć katoli i Watykan. Niech Europa wie,że w Polsce mamy jeszcze taki skansen ciemnoty!!! Jak im w końcu Premier przykopie i powsadza do wariatkowa - absolutnie nikogo to nie zdziwi.

      Usuń
    7. m-16 -a widziałeś jak stare dziki ryją na kartoflisku, aby się dokopać do KARTOFLA ??? Te ichnie "końferencje prasowe" to takie rycie pod Polską.Ale i na dziki są sposoby - spoko !!!

      Usuń
    8. begonijka - Kempina ostatnio jakaś taka ciepiąca. Coś jej w "ziobra" wlajzło.

      Usuń
  21. Dossier,masz rację..Ten Naród jest paskudny..Może wyemigruj na Madagaskar???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. M_16, ja tych nawiedzonych już nie czytam. Szkoda czasu.

      Usuń
    2. Dossier(22.32),A SKĄD WIESZ,ŻE NIE??? Niektórzy historycy twierdzą,że nawet Hitler był pół Żydem,tzn potomkiem fifty-fifty,-pół ŻYDÓWKI,pół Austriaka.A Jezus jakiej był narodowości? I po co takie pijerdołły wywlekać??

      Usuń
    3. M-16 bądż precyzyjniejszy - nie cały naród ale ci tackowaci i z psimi obrożami na pyskach. Tatko zrobił ich za idiotów w tej Brukseli. Jeżeli ktoś miał jeszcze wątpliwości co to za banda kretynów - to po występie brukselskim na pewno już nie.No i bardzo dobrze !!!

      Usuń
    4. begonijko - dzień dobry !!!! Chciałem napisać kilka zdań o tych "nawiedzonych". Stanowią oni nowszą wersję "patriotyzmu wychodkowego" Pamietam, dawnymi siermiężnymi czasy wielu "patriotów" walczyło uporczywie o "wolną Polskę" w wychodkach publicznych" zwłaszcza zaś na dworcach kolejowych. Ileż do tego trzeba było samozaparcia i odwagi. Wydrapać kozikiem na ścianie "śmierć komunie" i jeszcze jakie były koszty operacyjne - za użycie wychodka należało zapłacić złotówkę albo i dwie. Ilu to "kombatantów" dzisiaj upomina się o posady,lepsze emerytury,dodatki za bycie w "ruchu oporu". A jaki postęp nastąpił, kiedy w kraju rozpowszechniły sie flamastry i spraye. Jak szybko można było coś napaskudzić na ścianie a i jeszcze dla lepszego alibi kupkę uwalić. No bo skoro trzeba było płacić za "użycie" !!! Dzisiejsze pokolenie "wychodkowych patriotów" ma pełny luksus działania, siada oto taki przed komputerem i pisze,pisze, pisze gdzie sie tylko da. Upaja się,że oto jego kiepsko sklecone zdania o niczym -pomknęły w przestrzeń internetową i może ktoś to przeczyta. Namnożyło się tych "pisarzy", ekspertów od katastrof,wszechwiedzących i kategorycznych mędrców, zbawców narodu, prawdziwych Polaków, jedynych prawdziwie wierzących, kierujących się "wartościami". I tak w polskiej części Internetu nagromadziły się gigabajty "polskiej" głupoty. To jest ten "trynd" - wypluć z siebie całą kupę złości,że jest się niczym, ale przynajmniej można ta głupotę opublikować, bez skrobania na drzwiach dworcowego wychodka.Starsi wiekiem mogą z łatwością porównać,że to ten sam styl i ta sama "kultura" - wychodkowa. Jak widzisz - "obs.rywanie" mają niektórzy w genach, to już im pozostanie ad finitum !!!Przepraszam,że musiałem posłużyć się niektórymi słowami lub zwrotami z tego środowiska, ale przeprowadzając badania naszej natury pokoleniowej- zwolnionym się jest od puryzmu językowego !!! Miłego dnia !!!!

      Usuń
    5. Sarmato, nie tak dawno ustaliliśmy, że czasem trzeba "wyjść z siebie", bo pozostać we wnętrzu przy tym zalewie chamstwa jest trudno. Albo, jak mawiała moja Mama, "do chama trzeba po chamsku" , bo innego języka nie zrozumie. Przekazywała tę maksymę nam, latoroślom, tylko teoretycznie, bo sama takiego języka nie używała. Ale, Sarmato, nawet gdybyśmy zupełnie wyszli z siebie, kudy nam do tych "miszczów słowa patryjotycznego i chrześcijańskiego" ... Ja zapamiętałam "pisarstwo tunelowe", a to od obskurnego dość tunelu, którym docierałam do pracy...Na jego ścianach była codzienna "prasówka" , czasem nawet dowcipna, np. "Junta to juje" (to czas stanu wojennego), albo "Agencja Q-TASS" (pamiętamy tę słynną agencję, nieprawdaż...) , ale ogólnie byle jakie. Czasem sobie myślę, że powiedzonko "daj małpie zegarek, to go popsuje" śmiało można zastosować do tzw. wolności słowa...Pisarze wychodkowi (analogia trafna, bo jakoś dziwnie wszystko im się z procesem wydalniczym kojarzy) nie mają bowiem pojęcia, że wolność słowa musi iść w parze z odpowiedzialnością, również karną, za to słowo. A akurat tej odpowiedzialności u nas nikt, niestety, ani nie przestrzega, ani nie egzekwuje. Stek obelg i skandalicznych pomówień, jaki umieścili "solidarni wychodkowcy" na plakatach i ulotkach, powinien znaleźć się w prokuraturze, z urzędu. Kolportowanie pomówień o morderstwo wobec konkretnych osób i to nie tylko z własnego kraju, to nie to samo, co napisanie na płocie, lub w wychodku "Jasiek jest gupi" ...
      Czy mnie, szarej obywatelce uszłoby na sucho, gdybym zaczęła pisać, że ten i ten jezuita (tu nazwisko i nazwa parafii) zabił mi brata, bo przez lata dręczył go, w każdą niedzielę, od godz. 6.oo rano mszami nagłaśnianymi na całą okolicę gigantofonami, a na zwróconą uwagę klecha niemal wysłał go do piekła ? Że co, że brak związku z tym faktem, a tragiczną śmiercią brata? No i co z tego ? Ja to tak widzę i mam do tego prawo. Wolność słowa przecież mamy ... Ciekawe, jaka byłaby reakcja kościoła, gdybym taką rewelację zaczęła publikować, a starczyłoby mi wyobraźni, aby powiązać przyczynę ze skutkiem. I to nie z brzozą, a gigantofonem w tle...
      Sarmato, szkoda słów na to rozwydrzenie. Ciekawi mnie tylko, czy wreszcie ktoś zrobi z tą szarańczą porządek.

      Usuń
  22. Na Jowisza, spojrzałem na zdjęcie z manifestacji "w obronie TV Trwam" i zastanawiam się, czy da się bardziej zbłaźnić i przy okazji zeszmacić barwy narodowe i krzyż jednocześnie. Przecież temu ze zdjęcia brakuje tylko słynnego słoika z fekaliami, które już miłośnicy TV Trwam mieli na Krakowskim Przedmieściu i rzucali nimi w tablicę pamiątkową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dr.Wolandzie,my tylko jesteśmy skromne żuczki,a Ty jesteś DOKTOREM! Weź ich pode swą opiekę,albowiem tego wymagają pilnie!

      Usuń
    2. Dokladnie Wolandzie. Nawet Sowa dziś w TVN24 powiedzial ze powinni zmienic lekarza albo prochy. Doslownie byl zszokowany. Szkoda mowic. Po prostu zalosne.

      Usuń
  23. ak-4823:55

    Wynocha bo na kopach wyniosę. Żadnych prymitywow na blogu mi nie potrzeba, ty nie masz nic do powiedzenia i nic sobą nie reprezentujesz oprocz chamstwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DOKŁADNIE TAK - to taki pierdoła internetowy.

      Usuń
  24. ŚWIAT NIE JEST TAKI ZŁY NIECH NO TYLKO ZAKWITNĄ JABŁONIE

    OdpowiedzUsuń
  25. Pomysł świetny, a dziadek ze zdjęcia klasyczny. Powinien tak chodzić na co dzień.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzień dobry Pani Elizo !!! Mam prośbę - czy może Pani nieco powiększyć "konterfekt" tego "radiomaryjnego" i "prawdziwego Polaka" co to demonstrował w Brukseli w imieniu uciemiężonego narodu. W tym kagańcu bardzo mu do "twarzy".

    OdpowiedzUsuń
  27. 4 czerwca, Święto Pojednania
    do radości każdego roku skłoni
    płodne rozmowy, troska o Ojczyznę
    możliwe, w Kraju Kwitnącej Jabłoni

    Dosyć czczenia tragedii
    czarnowidztwa wszelkiego
    "wkrętów" "bohatyrów"
    co tyle narobili złego

    Nam królów nie trzeba
    by żyło się znośnie
    i wody z kropidła
    by żyć pięknie, radośnie

    Bo w naszym kraju,
    Kraju Kwitnącej Jabłoni
    szczęście ma wiele imion
    gdy trzeba,samo się obroni...

    Pozdrawiam Elizo:)
    (byłam zabiegana,
    dopiero teraz poczytałam)

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.