Dziś miał rozpocząć się proces przed wołomińskim sądem ks.Wojciecha Gila, oskarżonego o molestowanie nieletnich na Dominikanie i w Polsce. Ale się nie odbył. Obrońcy kapłana proponują prokuraturze, że ksiądz się przyzna do winy i dobrowolnie podda karze, choć "czuje się niewinny i ktoś chce mu zaszkodzić". Jak ten "ktoś" może tak kłamac, oszukiwać!!! Gil jest osobą konsekrowaną i mówi prawdę, módlmy się. Hosanna na wysokości.... Szkoda, że jeszcze nie dodali. że czuje się zgwałcony...
Nie bardzo rozumiem - gdy był na wolności przysięgał na boga i własną matkę, że jest niewinny, śmieć obrzydliwy, zakłamany jak i ta cała watykańska sekta (w niej nigdy żadnego słowa prawdy nie usłyszysz no chyba że numer konta). Czyli co? Kłamał wtedy, czy teraz?
I popatrzcie jak to sobie wykombinował - przyzna się do winy molestowania i gwałtów to mu skrócą wyrok do 8 lat, przyzna sie równiez do rozpowszechniania pornografii dziecięcej w necie to może mu "spadnie" do 4, doda jeszcze jaranie zioła, to skrócą do roku, wliczą areszt w poczet kary i dobrodziej Gil o zamazanej w gazetach facjacie wyjdzie na wolność i będzie kontynuował swoją misję kapłańską przepełnioną miłością do bliźniego (nowe miejsce bogatej w przeżycia tajnej misji kapłańskiej będzie utajnione). Na szczęście jest możliwość, aby któryś z poszkodowanych wystąpił jako oskarżyciel posiłkowy i nie zgodził się na układ oskarżonego z prokuratorem i cała kalkulacja na zmniejszenie kary pójdzie w diabły... Myślę, że to Kościół za wszelką cenę chce uniknąć przesłuchań, bo w "dominikański seks" są umoczone po czubek fiuta, inne prominentne klechy. I o to tutaj chodzi. Osobiście średniowiecznym zwyczajem nabiłabym łajdaka na pal, ale obawiam się, że mogłoby to mu się spodobać.
Wielmożny Prokurator poprosił o czas do namysłu do 25 marca. Nad czym tu się zastanawiać Prokuratorze, w odczuciu społecznym jest oczekiwanie maksymalnego wymiaru kary. Bo jeśli nie temu łajdakowi, to komu?
A Wesołowski w Rzymie nadal na wczasach....
Do tej pory, choć oskarżenia potwierdzone zeznaniami ponad 100 świadków i opiniami kilkunastu biegłych, księżulo uważa, że "ktoś chce mu zaszkodzić!" Zasłużył na sznur, ale lepsze 15 lat, niż nic dla jego kolegów z pracy Wesołowskiego, czy Paetza.
OdpowiedzUsuńps
Eliza, jakiś uprzywilejowany jestem czy co? Prawie zawsze pierwszy he he he
Krokodylu,jeśli antylopa Eli wejdzie do wody,o Ty zawsze jesteś pierwszy!
UsuńTo fałszywa skrucha, to tylko kolejne oszustwo, aby kara była niższa.
OdpowiedzUsuńJasne.
UsuńJestem niewinny, ale chce się dobrowolnie poddać karze :-) Dobre.
OdpowiedzUsuńA słyszał Ty o chrześcijańskim zwyczaju nadstawiania drugiego policzka? ;-)
UsuńChyba drugiego półdupka ;-)
UsuńTo było bardzo dawno temu. Teraz w obcowaniu z Kościołem musisz nastawić drugi otwór. Alleluja!
UsuńWięzienia pełne są ludzi niewinnych.
UsuńPamiętamy jak "szedł w zaparte". Zgadzam się - powinien dostać maksa !.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tylko w Polsce! Niewinny ksiądz poddaje się dobrowolnie karze!
UsuńI tak dobrze. Mógł przeciez zaproponować jako karę odmówienie trzech zdrowasiek.
UsuńWszystko dla Kościoła... Raczej powinien sprzedać Wesołowskiego za te obniżenie o 50procent kary.
UsuńNiewinny jak Jezus, i chce się dobrowolnie poddać karze? To na krzyż go od razu i santo subito
UsuńBoże,miej w miłości ojca Gila..Bo go wszyscy kopią..
UsuńTo byłby pierwszy, w historii kryminalistyki przypadek, że niewinny " proponuje ugodę ", która ma skutkować 7-letnim więzieniem!
OdpowiedzUsuńDziennikarka śledcza z Dominikany wypowiedziała się, że to byłby skandal, jeśli polski sąd przystanie na taki " układ "! Gil, w Dominikanie - dostałby min. 20 lat odsiadki, a prawdopodobnie dużo więcej, bo kary się sumują.
To polskie władze mają " układ " z watykańskim okupantem. To dzięki temu " układowi " - Gil nie został przekazany Dominikanie. A u nas:
Już rok kary odbył/ areszt wlicza się do zasądzonej kary/, więc... za dwa i pół roku ma prawo do wyjścia na wolność!
Podobnie było ze zboczeńcem z koszalińskiego, który gwałcił nieletnich. Dostał 2 lata !!! i po roku już jest na wolności!
To ta sprawa, w której toczyła się pierwsza sprawa o odszkodowanie za gwałty i molestowanie od kościoła !
Poszkodowany - wycofał pozew, po tym gdy: bezczelna , miejscowa kuria, zaproponowała " ugodę ". Polega ona na tym, że koledzy " wielebnego zboczeńcy ", kierując się UWAGA - miłosierdziem , pokryją koszty rehabilitacji poszkodowanego!!!
O tej sprawie wiedział Nycz, informowany wcześniej i proszony o interwencję - przez pokrzywdzonego! Nie zareagowała " jego qrewskość " !!!
Pozdrawiam
Stanisław
Ale o co chodzi?? Gil to tylko ptaszek,który siedzi na gałęzi..Dzieci,omijajcie Gila!
UsuńTylko spokojnie. W USA, czy w innych krajach o bardzo już starej demokracji, istnieje możliwość UGODY oskarżonego z wymiarem sprawiedlwiości, nawet w przypadku okrutnych morderców, chcących np. uniknąć czapy, na zasadzie "coś za coś" ( np. on wskazuje miejsce ukrycia ciała, aby rodzina mogła je godnie pochować, a bydlak w zamian dostaje dożywocie). W przypadku Gila i jemu podobnych, to jednak jest malutki postęp, zważywszy że przez wieki sukienkowi zboczeńcy byli po prostu przenoszeni do innych parafii, gdzie mogli sobie dalej spokojnie folgować, aż do następnej wpadki. Ja osobiście powiesiłabym takiego gnoja na najbliższej latarni za ...narzędzie zbrodni, ale prawo musi być prawem. Podsumowując: pełnomocnik oskarżonego ma prawo wystąpić o ugodę, czyli o poddanie się karze, a prokurator może ( ale nie musi) się na to zgodzić. Pożyjemy, zobaczymy. Dla mnie istotne jest to, że w końcu coś w tym parszywym "interesie" drgnęło, bo nigdzie ( np. w Irlandii) nie poszło to łatwo, ale w końcu lawina ruszyła ... I u nas dobre czasy dla zboków już się skończyły, bo skucesem jest już to, że o tym się pisze i mówi, co jeszcze nie tak dawno było nie do pomyślenia. A kropla drąży kamień.
OdpowiedzUsuńBegonijko "powiesić za narzędzie zbrodni?". Chłe,chłe,chłe.Ale jak narzędzie się urwie,to ręką będzie gwałcił. Odrąbać ręce!
UsuńDo love me tender21 marca 2015 13:32
OdpowiedzUsuńDymanie dzieciaczków to sposób wyrażania katolickiej miłości bliźniego ????????? Czerwony ptaszek powinien dostać maksymalny wyrok. Może, powtarzam - m.o.ż.e jakieś światełko sprawiedliwości zabłyśnie w tunelu ciemnoty - wszak kodeksy dopuszczają taką możliwość .
Bóg widzi,ale słyszał kto jakiś grzmot?bo ja nie.
UsuńJak to co oferuje? Odpuszczenie grzechów i wieczne rozgrzeszenie..........dla prokuratora, który śmiał na niego rękę podnieść..
OdpowiedzUsuńProkurator to drań,w markecie batonik ukradł..
UsuńDepresja pedofila
OdpowiedzUsuńMiał być szybki proces i surowa, nieuchronna kara. Tymczasem w Watykanie nic nie słychać o tym, by miał nareszcie ruszyć proces Józefa Wesołowskiego ! Były arcybiskup, wyrzucony ze stanu kapłańskiego po wybuchu pedofilskiego skandalu na Dominikanie, wciąż czeka na rozpoczęcie procesu karnego przed watykańskim sądem. A przecież pierwsza rozprawa miała się odbyć właśnie na przełomie 2014 i 2015 roku. Od miesiąca oskarżony o molestowanie chłopców Wesołowski nie siedzi już nawet w areszcie domowym, a swobodnie chodzi po Watykanie i poza nim. Podobno cierpi na depresję. Kto wie, może planuje ucieczkę?! "
Cytat za " Super Expresem "
Stanisław
Wesołowski będzie sądzony przez samego Boga.
UsuńA co na to michalik?
OdpowiedzUsuń.....
UsuńTo Kuria jest współwinna wszystkim czynom pedofila Gila. Mimo iż wiedziała, że kandydat na księdza,a właściwie już kleryk, gwałci nieletnich to mimo wszystko nadal go formowała, wyświęciła na księdza i wysłała daleko na misję, aby go nie mieć pod bokiem.
OdpowiedzUsuńKur(w)ia już taka była,jest i będzie.
UsuńPrzeca Gilu ich nie gwałcił. On ich "f-o-r-m-o-w-a-ł", to takie preludium do konfirmacji. Czy doczekamy się odważnego, który wykaże współwinę leniwych zboków z Kurii ?
OdpowiedzUsuńChoć casus Paetza wskazuje że droga jeszcze daleka ... ale z kolei sprawa parafii pw. św. Wojciecha w Kołobrzegu to byłby kolejny przypadek niewinnych o miłosiernym sercu :))))))))))
Do piachu z pedofilami!!!
UsuńęPrezydent Bronisław Komorowski odznaczył w Brukseli zasłużonych działaczy belgijskiej Polonii.
OdpowiedzUsuńeli, a tobie cos skapnelo
Nie, nie byłam brana nawet pod uwagę, bo ani w belgijskiej Polonii nie działam, ani nie mam zwyczaju rozmawiać na klęczkach.
UsuńJanko Muzykant j/w twoje skrzypki grają ślicznie,a czy ty grasz swoje skrzypki?Piszczą,to pewnie grasz.
OdpowiedzUsuńGilu gilu na badylu. Ale ci dooopę złoją w mamrze..A gdzie kumpel? W Watykanie/? Franciszek się nim zajmie,oby..
OdpowiedzUsuńW mamrze bardzo lubieją takich ptaszków co to dzieciaki krzywdzą. Oj będzie kalibrowanie anusa, na sucho, ino będzie furczeć....
UsuńBoże drogi,jak ja nienawidzę Twoich pedofili!!!
OdpowiedzUsuń