Sztab kandydata PiS dysponuje nie 5,5 mln zł, jak to było zaplanowane, ale 10 mln zł. To efekt pierwszego orgazmu Jarosława, którego doznał na niedawnej konwencji własnego kandydata na prezydenta, Dudy, był konwencją zachwycony i "kazał dosypać pieniędzy". Tu moje ogromne zdziwienie, bo codziennie w mediach miernoty z PiS krzyczą jak to biedne dzieci w Polsce z głodu umierają, bo rząd nie daje pieniędzy na ich dożywianie. A tu półtorametrowy prezes, wyrzuca w błoto lekką ręką kilka milionów. Słuchając tego wszystkiego, rzygać się chce na tego ich napompowanego agresją Dudę. A jeszcze bardziej kuriozalne, to że kilka tygodni temu prezes Absmak wystawił swój "ruski" pysk przed kamery twierdząc, że "kasa partyjna jest pusta i aby ratować finanse partii musi zwrócić się do banków o pożyczkę", a dzisiaj dokłada do kampanii Dudy grube miliony? Nie ze swoich, o nie, to jest krwawica podatnika.
Co do samego kandydata. To aktywista związkowy. A nie ma nic gorszego na stanowisku, które de facto nie daje żadnych praktycznych możliwości rządzenia. Co będzie robił? Ano jak Lech Wawelczyk, będzie zasypywał Sejm wnioskami ustawodawczymi i wetował wszystkie ustawy, które wymagają jego podpisu. Myślę, że PiS robi głupków ze społeczeństwa po raz n-ty. On musi "spalić" Dudę w tych wyborach, ze strachu przed następną kompromitacją, na pierwszą linię frontu wysyła tego kto akurat mu w oko wpadnie. Tak więc Gliński przedwcześnie stroił miny premiera in spe. "Celebrytka PiS", Szydło, niedawno szczerze wyznała w wywiadzie, że ich faworyt w majowej elekcji "musiał stać się rozpoznawalny, bo musiał startować od zera, gdyż do tej pory nikt o nim nie słyszał" … Czy to nie typowe dla tej szajki oprychów, zamierzającej narzucić Polsce prezydenta klasy zerowej??
I tak to prezes Absmak szasta kasą podatnika od lat 90 tych, jak mówi zakonnik Rydzyk -alleluja i do przodu.
promuj jeśli chcesz :)
Duda wraz z Lechem Kaczynskim mieli "sklepik z ułaskawieniami" dla dzianych gangsterów. Niezły interesik, podobnie jak większość pissowskich machlojek!
OdpowiedzUsuńAfery, zlodziejstwa i oszustwa PiSu probuje sie przypisywac Platformie a kiedy chocby taki Tusk byl chociaz podejrzany o jakas afere w ostatnich 25 latach? A ile razy Kaczynscy za pomoca czlowieka Kiszczaka (Kryze) byly doslownie wyciagniani na sile z kryminalu, jak chociazby w przypadku afery FOZZ?
OdpowiedzUsuńMusze wyznac, że idolatria L.Kaczyńskiego przez Dudę wprawiła mnie w zdumienie... Może nawet w szok ?
OdpowiedzUsuńNo, jedzie na Złotym Cielcu, bo ciemny lud to kupuje.
UsuńPO i PiS niczym się nie różnią jak wybory prezydenckie wygra Duda a wybory do sejmu RP wygrają pisowcy to tak jakby Polacy popełnili zbiorowe samobójstwo. To dopiero będzie cyrk na kółkach.
OdpowiedzUsuńCóż, gdy kurdupel wrzeszczał "ŁAPAJ ZŁODZIEJA !" & "UKŁAD ZWALCZAJ !" to dobrze wiedział o czym mówi. Rozmawiał o tym co rano podczas golenia.
OdpowiedzUsuńE, poszłoo, bez przesady z tym goleniem u niechluja. No, chyba ż dotyczy to podgalanych wysoko "hitlerkowych" baczków ...
UsuńBiorąc pod uwagę wpis" Alojz6 marca 2015 01:50", to niechluj z lustereczkiem jest w wielkiej komitywie. Oj w wielkiej. Jego obaj idole ćwiczyli podobnie :(((
UsuńQrwaaaaaaaaaa,dlaczego ten cyrk jest opłacany z NASZYCH pieniędzy? Mimo uprawiania prywaty Dudziaż poza Brukselą pobiera apanaże euro-osła, teraz szefuncio dosypał do miski, wszystko ok...
OdpowiedzUsuńPolacy nie nabiorą się na schowanie Macierewicza i trochę baloników.
UsuńAleż nie chodzi o stały elektorat PiSu, bo tego już bardziej nabierać się nie da. Gra idzie o ewentualny, mały zysk wśród niezdecydowanych, a więc i paskudę trzeba schować i trochę baloników podrzucić. Pisiorki liczą na to, że siedzący w domu jękną "ojejku, jakie to hamerykańskie !" i polecą głosować na Dudę.
UsuńSzkoda, że "zachwyt" prezesa musi być finansowany z naszych podatków! Strach pomyśleć co będzie jak jego kandydat dopadnie koryta i prezes zacznie "rewanżować się" za poparcie kampanii wyborczej mocodawcom swego żelaznego elektoratu!
OdpowiedzUsuńPrzecież panprezes od razu mówił że nie będzie żałował kasiory na swoją kukiełkę. A co go obchodzi, że to z naszych kieszeni ? Od zawsze pasożytuje na naszym organiźmie ( polecam serial "Obcy wewnątrz nas" !)
OdpowiedzUsuńCiekawe z czego sypie? Nie ze swojego konta, bo go nie ma. Później trzeba będzie zapłacić odpowiednimi stanowiskami. Tak kręci się ten partyjny sos zmieszany z poświęconą wodą. Niby dla dobra narodu, a ogłupiony naród wszystko kupi.
UsuńBędziemy mieć powtórkę z 2005 i dublet wyborczy a potem kapitulacja?
OdpowiedzUsuńJestes przeciwny zydowskiej dominacji ?
UsuńJa też jestem przeciwny żydowskiej dominacji,już im oddajemy majątek narodowy a co będzie potem co jaszcze będziemy im musieli jeszcze oddać.
UsuńJa tam jednak zdecydowanie wolę "senną" kampanię B.Komorowskiego niż przewrotki i fikołki w cyrku Dudy.
OdpowiedzUsuńOooo dzieci głodują ? na zielonej wyspie zabrakło szczawiu i mirabelek ?
OdpowiedzUsuńAlez skąd!! To twój preziu napompowany tym szczawiem i mirabelkami od przegranych wyborów w 2007r., bo od tamtej pory markotny i z kwaśną miną cały czas chodzi. A wyspa nadal baaaaaardzo zielona ale daltoniści nie mogą tego zobaczyć.
UsuńSzkoda, że mówi o balonikach i konfetti, a nie o wizji prezydentury... Duda niby przedstawia konkrety, ale dla rządu, ale nie dla prezydenta
OdpowiedzUsuńKonkrety dla rządu położonego na Żoliborzu w ciepłym łóżku pana Kaczki z Ministrem Finansów FIONĄ :) Bo żeby te fantazje zrealizować to preziu musiałby do budżetu RP doliczyć te dolary od MONOPOLY co ma pod łóżkiem. LOL
UsuńDokładnie ;))))))))))))))))
UsuńWitam:) Ta Duda, to nie ta związkowa, mnie też się oni mylą:))) Musiałem - bo pokazywali aż do znudzenia- zobaczyć fragmenty tego " dudowego geniuszu " wyborczego. podczas ich - wyborczego mityngu ". 99 % okrzyków dudowych to puste slogany i hasła bez pokrycia! Chociażby z tego względu, że prezydent - zgodnie z Konstytucją - ma inne prerogatywy i zadania. Małpowanie sposobu przeprowadzenia tego " cyrku wyborczego " na wzór amerykański, aż nadto widoczne. Bo tam: oprócz - baloników, świateł, laserów i wrzasków - jest jeszcze jakaś treść... U pisowatych: samo lanie mętnej wody! I ten panprezes, który z wielkim skupieniem sam, własnoręcznie.. podrzucił - dwa razy - balonik... z miną Chaplina, gdy tamten w filmie "Dyktator" - bawił się modelem kuli ziemskiej:))) Co do dorzucenia Dudzie pieniędzy? Hm.. Łatwo się wydaje nie swoje, robiąc przy tym wrażenie... osobistego gestu! Ech... Pozdrawiam Stanisław
OdpowiedzUsuńDuda mówiący o kontynuacji prezydentury Lecha Kaczyńskiego daje nam do myślenia. Sternikiem i tak będzie Jarosław K. Będzie grał na DUDACH , aż będą jęczały !
OdpowiedzUsuńNastępny pomylony, który szykuje się do rządzenia Polską z prezydenckiego fotela. Tak jakby nie wiedział jaką rolę w Polsce odgrywa Urząd Prezydenta RP. A głupi ludzie klaszczą zupełnie niepomni zamieszania jakie tworzył Lech Kaczyński gdy cały czas zapominał, że nie jest premierem tylko prezydentem.
OdpowiedzUsuńJerzy Kosiński napisał powieść "Wystarczy być|" (Being there), na podstawie którego powstał film z Peterem Sellersem. Historia nie w pełni sprawnego intelektualnie faceta zrobiono dzięki zabiegom marketingowym, mediom i pieniądzom gwiazdę polityki i biznesu. Podejrzewa się nawet, że Kosiński splagiatował "Karierę Nikodema Dyzmy" Dołęgi-Mostowicza. Kimś takim jest Andrzej Duda.Jeśli zostanie prezydentem, będzie popychadłem Kaczyńskiego, który zacznie od meldunku o wykonaniu zadania, a jak się nie sprawdzi (co jest oczywiste), usłyszy "Leć, dziadu".
OdpowiedzUsuńJaruś jest cwany, robi wszelkie ruchy aby pokazać, że szuka następcy...... a tak naprawdę wie, że Duda jest do utylizacji. Jak Duda przerżnie to powie pisiorom: no widzicie, zrobiłem wszystko ale wygląda na to, że jesteście skazani na mnie.
Usuń" Jeśli zostanie prezydentem, będzie popychadłem Kaczyńskiego," -
Usuń- wygląda na to, że to szabesgoj ( jeżeli sam nie jest Żydem *) na usługach Kaczyńskiego.
* my, Polacy nie wiemy kto tu jest kto !
I kto będzie winien jak Duda przegra ? Oczywiście u-k-ł-a-d !!!
OdpowiedzUsuńElisabeth. Najłatwiej się wydaje nie swoje pieniądze, lepiej by ciul przeznaczył je na te "umierające z głodu" dzieci, a nie na plastykowego pajaca, który opluwa naszą ojczyznę, podważając dorobek 25 lat, obraża demokratycznie wybraną władzę i nic nie widzi - a niekumaty Jarek pozwala i się cieszy jakby miał pusty dekiel.
OdpowiedzUsuńkiss
Król żenady. Cesarz nijakości. Personifikacja rzeczownika „żałość”.
OdpowiedzUsuńEliza pzdr
Nie ma wpisów M-16. Szkoda...oh la la
OdpowiedzUsuńBędą,będą,głuptasku..
UsuńA z "Konwencją przemocową..." jest m.in.taki problem ,że państwo polskie nie ma mieszkań dla ofiar przemocy(tak twierdzi senator Rulewski bodajże).Więc nagłaśniajmy :budować te cholerne mieszkania bo świątyń już mamy dość ,wystarczy dla kilku przyszłych pokoleń.
OdpowiedzUsuńtest
OdpowiedzUsuń10 milionów złotych - tyle, jak na razie, przeznaczyła PO na kampanię wyborczą prezydenta Bronisława Komorowskiego. Platforma nie wyklucza jednak, że kwota ta może wzrosnąć, jeśli będzie taka potrzeba.
OdpowiedzUsuńI tak to prezes Absmak szasta kasą podatnika od lat 90 tych, jak mówi zakonnik Rydzyk -alleluja i do przodu.
"podwójny" jak się już rzekło A to i trzeba B powiedzieć.
OdpowiedzUsuńCzy ja cie muszę uzupełniać i dorzucać na druga szale wagi, aby było "prawiej i sprawiedliwiej"
"Jak dowiedział się „Newsweek”, sytuacja finansowa PiS jest na tyle zła, że partia planuje wzięcie kredytu. Nieoficjalnie mówi się, że na kontach PiS znajduje się obecnie dwadzieścia kilka milionów złotych. To zdecydowanie za mało, by przeprowadzić kosztowną kampanię wyborczą (prezydencką, za którą nie ma zwrotu z państwowej kasy). Nasi rozmówcy twierdzą, że w kierownictwie PiS rozważane jest dodatkowo zaciągnięcie 20 mln zł kredytu. Kwota jest wysoka, ale wcale nie wzięta się z sufitu. Dla porównania: na podwójne wybory w 2005 roku Prawo i Sprawiedliwość wydało ok. 40 mln zł."
I co tam mamy w "programie Dudy ?"
Powrót do poprzedniego wieku emerytalnego? Proszę bardzo!
Podniesienie kwoty wolnej od podatku? Ależ oczywiście!
A może 500 zł miesięcznie dla dzieci z biednych rodzin? Czemu nie?
Andrzej Duda obiecuje swoim wyborcom złote góry. Tylko skąd wziąć aż 250 mld zł na ich realizację?!
"Dziennikarze "Rzeczpospolitej" dokładnie przyjrzeli się propozycjom kandydata PiS. Okazuje się, że przedwyborcze obietnice Andrzeja Duda kosztowałaby miliardy. Jeśli zostałby prezydentem i zdecydowałby się dotrzymać słowa, w ciągu 5 lat jego prezydentury Polska musiałaby wydać ok. 250 mld zł!"
W ostatni weekend Andrzej Duda podpisał "umowę z Polakami?"
. Oczywiście treść zobowiązań wymyślili sztabowcy PiS, o zdanie społeczeństwa nikt nie pytał.
POcałuj Dudę w dupę. Tylko wcześniej umyj ryja.
OdpowiedzUsuńBronisław Komorowski został burmistrzem :
OdpowiedzUsuńCzytaj więcej na http://dzikikraj.interia.pl/mowatrawa/news-bronislaw-komorowski-zostal-burmistrzem,nId,1692935#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Gdyby to ja kandydował, to złożyłbym obietnice, że wszystkich swych rywali do żyrandola zatrudniłbym u siebie na umowach śmieciowych. Jaki podmiot, taka z nim i umowa. -oh la la-
OdpowiedzUsuńDuda i Krzaklewski mają coś podobnego z wyglądu...podobne narządy na brodach. oh la la
OdpowiedzUsuń