poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Porozumienia sierpniowe






























To jest "prawdziwa historia" wg Prawdziwych Wolaków .... 




A dziś w Gdańsku, Prezydent prawie 40 milionowego kraju całuje w łapę moczymordę w sutannie... cóż dodac?



107 komentarzy:

  1. zasadnicze pytanie31 sierpnia 2015 13:51

    Komu i do czego potrzebna byla "Solidarnosc" ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Elizo.Ciekawe rzeczy dzieją się w naszym kraju ,oj ciekawe.Na naszych oczach i uszach zmienia się historia.Ci co to siedzieli w więzieniach i obozach internowania są dziś zapomniani ,natomiast "bohaterami"tamtych czasów stały się zupełnie inne osoby.Serdecznie po długim czasie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nihil novi ... Po zamachu majowym Legioniści zaczęli mnożyć się, jak króliki, na co Piłsudski: "Boże, gdybym ja w Legionach miał tylu legionistów, ilu jest teraz, to byśmy zajęli Moskwę".
    Znane ? Znane. To ten sam mechanizm. Jeszcze chwila, a panprezes czmychnie do jakiegoś "Sulejówka" ( do Juraty, na przykład ), zapuści wąsy i wróci zasiąść na polskim tronie. Może nawet przeniesie stolicę do Krakowa, a dwóch jego paziów (jeden z wąsami, drugi bez) westchnie : "trzeba nam podobno zwinąć dudy w miech i wyjść za drzwi" ( za Szekspirem ).

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze na tyle krew gorąca, jeszcze na tyle pamięć funkcjonuje, że to bieżące qrewstwo trudno zaakceptować!
    Trudno też pojąć " wycofanie się " - prawdziwych współtwórców i anonimowych bohaterów tamtych gorących lat! To co ja pamiętam, co przeżywałem, czego byłem naocznym świadkiem i uczestnikiem... to wszystko to: fantasmagorie i fikcja, bo " prawda " jest inna! ?????
    Duda nr 1 wraz z Dudą nr 2, pod czujnym " patronatem " niewątpliwego geniusza - geniusza - kłamstwa, hipokryzji i tworzenia z kłamstw - prawd, a prawdę obracając w kłamstwo - Jarosława Kołtuna Pierwszego, to oni są sprawcami wydarzeń sierpniowych!
    Mało ważne jest to, że obecny uzurpator - prezydent miał wtedy kilka lat, mało ważne jest to, że TA solidarność - jest zaledwie karłem i kpiną, z tamtej Jedynej Solidarności, której byłem aktywnym członkiem! Nie ma znaczenia, że wtedy: nikt nie znał Jarosława i Lecha, a " oba " Dudy waliły się wiaderkiem po łbach, tocząc rewolucyjne boje... w piaskownicy!
    Nie będę też wspominał moich działań, bo może się okazać, ze były: mało ważkie i nic nie znaczące! Zgoda, ale... BYŁY!
    Niesamowicie boli mnie jednak, że PRAWDZIWY i niekwestionowany przywódca - LECH WAŁĘSA - jest dziś - całkowicie pomijany i ignorowany! To skandal nad skandale i... żeby Duda całował dupska watykańskich okupantów - wszystkich i każdego z osobna, publicznie - to i tak to " historyczne wydarzenie " - nie przysłoni HAŃBY jaką okrywają się dzisiejsi; gówniarze i uzurpatorzy !
    Boli mnie... oddanie pola kłamcom, oszustom, antypolskim gnojkom , którzy dziś robią CYRK, w imię własnych politycznych interesów! Boli mnie, że nie spotyka się to draństwo - ze zbiorowym sprzeciwem tych, którzy: pamiętają, byli, uczestniczyli, są świadkami historii!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Stanisław: Ciebie dziwi, że ludzie dawnej Solidarności teraz się nie wychylają?
      A mnie nie.
      Zaraz by się na nich rzuciła sfora "niepokornych" spod znaku Waszego Nocnika, W Potylice, Gazety Wolskiej czy innego Uwaga Łże i innych prawackich gadzinówek.
      I obszczkają bez pardonu ich i ich rodziny do siódmego pokolenia.
      Przypomnij sobie - jak te pseudodziennikarskie cwele zaczęły jechać po rodzinie, pękł nawet Cimoszewicz, a trzęsiportkiem bym go nie nazwał.
      Jeden Frasyniuk pokazał, że ma jaja jak go jarozbaw wkurwił o raz za dużo.
      "Jarek nie pierdol, nie było cię tam".

      Usuń
    2. Pamiętam Nightgale:)
      Pamiętam też, że w kuriozalnej nagonce na Cimoszewicza, łapy maczała P.O.!
      Ze wszystkich: znanych i ważnych działaczy Tamtej Solidarności - dziś W. Frasyniuka - cenię najwyżej:)
      Pozdrawiam
      Stanisław

      Usuń
    3. To nie jest czas dla ludzi z żelaza a tym bardziej z marmuru... To czas dla ludzi z gó*na i budyniu. Mierzi mnie, gdy pętaki urodzone niewiele przed końcem XX wieku usiłują pouczać mnie - z grona "szpetnych czterdziestoletnich"" - jak żyliśmy i co robiliśmy, a wiedzę o owych czasach czerpią z kleszych fantasmagorii i autoreklam niewyżytych domorosłych Hitlerków żoliborskiego chowu "walczących z reżymem' w piwnicach z węglem zamykanych troskliwie przez mamusie.

      Usuń
    4. @Stanisław: wiem, że platforma maczała łapska w tej nagonce.
      To jeden z powodów dla których nie żal mi ich jak dostają kopy po jajcach z różnych stron.

      Usuń
    5. Nightgale, żal, nie żal ...tylko efekt jest taki, że to MY będziemy się śmiać baranim głosem. Ja nie należałam do Solidarności, do PZPR zresztą też nie. Pisałam wiele razy o swojej niechęci, czy też niezdolności do zrzeszania się w czymkolwiek, bo mam rogatą duszę, nie nadaję się do tego i już. Ale nie w tym rzecz. Obserwowałam to wszystko od środka, bo miałam takie możliwości i to, co widziałam, bywało bardzo różne. Wzniosłe i podłe, pełne ludzkiego poświęcenia i cwaniackie, czyli normalnie, jak w życiu, nic nie jest czarno - białe. Podobało mi się zdanie, które ktoś, gdzieś ( nie pamiętam, kto i gdzie) powiedział, że cechą demokracji jest to, że męty wypływają na wierzch. Coś w tym jest, niestety i teraz to widzimy na własne oczy.
      Politycy to swoisty gatunek ludzi, który honoru ( w rozumieniu Kodeksu Honorowego) nie posiada. Pewnie najchętniej wszystkich posłalibyśmy do ciężkiego diabła, gdyby to tylko było możliwe. Ale nie jest i ...no właśnie, co dalej ? Zadałam to pytanie w innym miejscu. PiS się odegrał za lata niewygrywania, (a że bez pomocy służb, to może tylko uwierzyć przedszkolak z grupy maluchów), czyli przeprowadził, a właściwie rozpoczął pełzający, podstępny zamach stanu. I dzieje się to na naszych oczach. Jesteś w stanie wyobrazić sobie, co będzie dalej ? Bo ja nie.
      Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale po tym, co wyprawia prawica, chętnie zagłosowałabym na lewicę ...ale ta też jest do bani.
      P.S. A tymczasem papież wyciął obrońcom zygot kolejnego kuranta.

      http://wiadomosci.onet.pl/swiat/papiez-upowaznia-kaplanow-do-rozgrzeszenia-z-grzechu-aborcji/4njqt3

      Terlikowski się pochlasta.

      Usuń
    6. @Begonijko: " Terlikowski się pochlasta " i w deche.
      Będzie jakaś rozrywka przynajmniej.
      A mógłby publicznie? ;-)

      Usuń
  5. "Nasz" prezydent Du*a skarży się prezydentowi Niemiec na Polskę -"kraj niesprawiedliwości"!
    - Czy znajdzie się siła polityczna żądająca procedury "impiczmentu" prezydenta Du*y?

    A na razie - porażeni boleśnie śmiercią byłego arcybiskupa Wesołowskiego, którego ciało wystawiono w Watykanie, by "wierni mogli mu oddać hołd" - my, prawdziwi Polacy z prawdziwej :polskiej Polski, wołamy- Jego Eminencja Arcybiskup Wesołowski: - SANTO SUBITO!!! Da Bóg, będzie jeszcze Patronem Niewinnych Młodzianków!!!

    Katolik czyli Poganin
    http:// miniminimax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko dlaczego truchło zboka mają przywlec do naszego kraju?
      No chyba, że Dziwisz już mu na Wawelu kryptę rychtuje.

      Usuń
    2. Coś mi się przypomina, że watykańczycy, jeszcze za życia zbrodniarza - Wesołowskiego - odmówili przesłuchania go przez polskich prokuratorów! Bo konkordat, bo obywatel watykańaski, bo...ble,ble!
      Dziś to samo żródło ogłosiło, że Wesołowski - to nadal: świętobliwy, arcybiskup! Bo święcenia może tylko " opatrzność " - cofnąć!
      Wcześniej, dla uspokojenia opinii publicznej - TO SAM , wzięło i wyrzuciło bandytę, ze stanu duchownego!
      Zaiste wiele wafelków trzeba zeżreć, żeby się w tym zakłamaniu połapać!
      Dlaczego mają nam oddać truchło zbrodniarza? Musiałbym być mocno " pod wpływem " - żeby improwizować jakiekolwiek uzasadnienie:) najprostszym jest:
      Uniknięcie w Watykanie, światowego zlotu koleżków zboczeńca oraz zaoszczędzenie " marności" - na wymiganiu się od pochowania swojego " brata - s...syna "!
      Stanisław

      Usuń
    3. A w związku z oczernianiem Polski przez pisiego Dudę, w rozmowie z prezydentem Niemiec... wyobrażcie sobie - co by zrobiło to stado katolsko-prawacko-nacjonalistyczne, gdyby zamiast Dudy, zrobił to Prezydent Komorowski?
      Wyobrażacie sobie - jakby ryje darli! A Platforma jakoś delikatnie potraktowała to kuriozalne zachowanie pisowatego prezydenta. Duda oczerniał " u Niemca " Polskę i obraził Rozmówcę! Bo ujawnił część treści rozmowy, która miała charakter niepubliczny!
      Wpuścić prostaka na salony... to zawsze duże ryzyko!
      Stanisław

      Usuń
    4. Bo im wolno...Pamiętajcie, jak Lech Kaczyński parsknal śmiechem, gdy Tusk witał angielskim zwrotem Condoleezze Rice ? Co to było jak nie totalne chamstwo i publiczna kpiną z premiera własnego kraju przed przedstawicielem innego kraju? I to facet z tzw.dobrej rodziny, profesor....a zachowanie niegodne furmana

      Usuń
    5. Stasiu to nie wiesz ?
      "co by zrobiło to stado katolsko-prawacko-nacjonalistyczne, gdyby zamiast Dudy, zrobił to Prezydent Komorowski?
      Darliby ryj od morza do Tatr Kto żyw przypominałby
      " Pięć prawd Polaka", które stanowiły ideową podstawę działalności Związku.Polaków w Niemczech
      # Jesteśmy Polakami
      # Wiara Ojców naszych jest wiarą naszych dzieci
      # Polak Polakowi Bratem!
      # Co dzień Polak Narodowi służy
      # Polska Matką naszą – nie wolno mówić o Matce źle!.
      Boc to przecież "polityka historyczna" "testament Lecha"
      A tak naprawdę "z testamentu" ostał się jeno "foch" gdy Duda na Westerplatte za wszelka cenę unikał kontaktu z Premier Kopacz a "na pożegnanie" nawet reki nie podał.Zaiste wielkiego polityka nam mniejszość wybrała

      Usuń
    6. w.i.e.ś.k.u. przecież on wypełnia "testament" Tysiącletnika, który na nominację premiera Tuska poświęcił całe 37 sekund w jakimś kancelaryjnym przedsionku, a jego szef prezydentowi Komorowskiemu podał rękę tylko raz, przy Baracku Obamie, bo nie wypadało nie podać. Przy okazji zresztą wcisnął Obamie donos na piśmie na Polskę. To już przestaje być śmieszne, a zaczyna być ponure. Ale dobrze, do 25 października jest jeszcze ponad miesiąc, niech ludzie zobaczą, co się im szykuje na następne 4 lata i niech ruszą tyłki z domu w dniu wyborów.

      Usuń
    7. begonijka1 września 2015 10:48
      Ten testament to takie nasze"narodowe UFO" wszyscy o nim mówią,a nikt nie widział i nikt nie wie gdzie jest
      Ot dostaliśmy kolejnego obrażalskiego i "focha" tylko większego wzrostem.

      Usuń
    8. Obawiam się, że to nie tylko zwykły "foch", w.i.e.ś.k.u, bo muchy w nosie to mają wszyscy pisowcy ( taka to już ich "uroda"), ale z ostatnich wyczynów widać wyraźnie, jakie są ich zamiary względem wszystkich "nieprawdziwych" Polaków. Zgroza.

      Usuń
    9. don Pedro - szpieg z krainy Deszczowców1 września 2015 11:31

      Cojones!!! I o co cały ten zgiełk? Jedne waginy zastąpią inne, jedne prącia zostaną zastąpione innymi, a Polak jak miał "piękny umysł", tak ma i tak mu pozostanie.I nie ma znaczenia tytuł przed nazwiskiem, bo przede wszystkim liczy się mentalność, co niejednokrotnie zostało publicznie dowiedzione.Choć uważam, że najpierw powinno być nazwisko, imię, a na końcu tytuł i jakiej dziedziny wiedzy dotyczy - tak by było, moim zdaniem, uczciwiej.Czy są w Polsce ludzie mądrzy, "państwowcy"?Tak są - w zdecydowanej mniejszości.Dlaczego Mojżesz wodził Żydów przez 40 lat po pustyni ? Wersja oficjalna : żeby wymarło pokolenie pamiętające niewolę egipską.Nieoficjalnie : wstyd było się z nimi gdziekolwiek pokazać.Wnioski należą do Państwa. I jeszcze jedno : oczy otwierają się wtedy, gdy jest "masowana" dupa, szerokość otwarcia jest wprost proporcjonalna do siły "masowania" i jest również zależna od własności osobniczych. Carramba!

      Usuń
    10. Bardzo łatwo ocenia się "piękne umysły" Polaków, ale na pytanie o alternatywę dla tego, co jest tu i teraz, odpowiedzi brak. Nie bez powodu nikt naprawdę rozumny do polityki się nie garnie, bo i po co, skoro i tak go ( to tylko kwestia czasu) wykończą, w taki czy inny sposób. Zatem co ten "piękny umysł" Polaka ma zrobić tu i teraz ? No, co ? Ale proszę konkretnie, bez ogólników, które znamy wszyscy.

      Usuń
    11. Mógłby zrezygnować z grawitacji, ale wtedy byłby kłopot z zaludnieniem kraju, na przykład.Może też rozebrać się i pilnować ubrania?Mam jeszcze inne pomysły - ale to są drogie rzeczy.Pani Begonijko, musimy to przeżyć z nadzieją na lepsze jutro, tak to widzę.

      Usuń
    12. Emigracja wewnętrzna czyli. Nie pierwszy to i nie ostatni zapewne raz. Ehhhh...

      Usuń
  6. Nie zdziwiłbym się specjalnie gdyby mszę nad trumną ze zwłokami "męczennika za Wiarę" odprawiał archiprzewielebność Petz a koncelebrował "ojciec" Gil.. A i o pomnikach Patrona Niewinnych Młodzianków wypada pomyśleć.. Niech powstanie w Polsce - najlepiej w Krakowie - Światowe Pederasteum Kapłaństwa gromadzące prochy kapłanów i zakonników najbardziej zasłużonych na tym polu.. Pierwsze w świecie!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak kochani, proszę sobie nie robić podśmichujków. W.i.e.s.i.e.k już się przygotował co zapodał wierszem, od października nastąpi zmiana programów szkolnych i obowiązywac będzie linia jedynie słusznej piz(d)partii https://www.youtube.com/watch?v=YGTllIvRs0o . Oczywiście tylko do czasu wyświęcenia świętej dwójcy: Gila i Wesołka

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czuje sie po prostu obrazony.Rocznica podpisania Porozumien Sierpniowych w sali BHP zostala zawlaszczona przez PIS i Kosciol Katolicki.Oba Dudy(w tym jeden ZOMOwiec),,Szydlowa,.Leszek Slawoj Flaszka Glodz ,i Kaczynski nawet nie internowany-oto bohaterowie Sierpnia-zaraz chuj mnie strzeli !!! Kato-Piso-taliban pluje nam wszystkim w twarz.Nie ma Lecha,nie ma takich ludzi jak Henryka Krzywonos-Strycharska.nie ma Jerzy Borowczakczy Borusewicz..PISowskie sqrwysyny okradli historie Polski !!! Nie ma na to mojej zgody.Bede z KK i PISem walczyl z calych sil.Ci faryzeusze sa smiertelnie niebezpieczni.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tadeuszu.
    To jest katolicki - polski faszyzm z "nocą długich noży" w tle [patrz obietnice niejakiego Kaczyńskiego ZbawPolskeJarosława, niejakiej PiS Pawłowicz czy różnych Mastelerków i Hochsztaplerków oraz groźby kierowane pod adresem niepokornych dziennikarzy - im ich rodzin]. Patrzyłem dziś na radosne i strojne dzieci wracające z uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego. To jest ta "Polska w ruinie" i to są te "niedożywione polskie dzieci" w jak wiadomo "niesprawiedliwym polskim państwie". Tak więc "Ojczyznę wolną racz im na łup wydać Panie"...

    OdpowiedzUsuń
  11. OSOBLIWE ZACHOWANIE PANAPREZYDENCKIE
    w Rocznicę ROKU PAMIĘTNEGO

    Prezydent Duda przybył dziś na Westerplatte,
    by swą Osobą uczcić wiekopomną datę,
    a przybywszy - sam na to Czytelniku popatrz -
    ujrzał niemiłą sobie panią Premier Kopacz,
    więc - by nie kalać wzroku niemiłą osobą -
    zwrócił się do Niej du*ą, [ czyli samym sobą].

    WNIOSEK: Nim stanowisko zechcesz objąć jakie
    - wpierw poćwicz kindersztubę, bo będziesz burakiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o znajomość protokołu dyplomatycznego, to profesor Bartoszewski dokonał krótkiej oceny tej "elity" już dawno temu. Ważne, że pisięta są zadowolone, że takiego twardziela mają za prezia. Nie będzie mu Kopacz pluła w twarz i rękę mu brudziła !!!

      Usuń
    2. Ale tyż Ślunzok Gustlik Jelyn ze "Czterech pancernych i psa" godoł ; NIe łucz drygigo czystości kiej ci jino łuszy z dreku wylażom". Ni? A Budyń mo najwyrażnij i łuszy i rynce w dreku, tylo co poświyncanym dreku. To jest tako chrześciyjańsko kindrsztuba, duda jych mać!
      Alojz Pudding

      Usuń
    3. Ależ Pani Begonijko protokół dyplomatyczny złamała akurat Pani Premier zwracając się w kierunku osób będących z tyłu a nie w kierunku Pana Prezydenta.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Co tu dużo deliberować ? Z tej mąki chleba nie będzie. Uogólniam, bo nie chce mi się brnąć w oparach absurdu. Wszystko idzie starym torem. Lech Kaczyński "nominował" Donalda Tuska na szefa rządu w jakimś pałacowym przedsionku i trwało to bodajże całe 37 sekund, za to aż miło było popatrzeć, jak fetował swojego brata i jego gabinet, a zwłaszcza Annę Fotygę ( tak, tak, wiem, podobno świetnie parzyła kawę) ...
      P.S. A niby czego miała się spodziewać po Dudzie premier Ewa Kopacz ?
      Specjaliści od protokołu mówią o precedencji, ale najlepiej podsumował całą sprawę Władysław Frasyniuk. I ja się z nim zgadzam w 100%.


      Usuń
    6. I jeszcze na dodatek, panie anonimowy...

      http://wyborcza.pl/1,75968,18679514,gumkowanie-walesy.html

      Usuń
    7. Wiem co mówią specjaliści od protokołu ale to zachowanie Kopacz - natychmiastowe odwrócenie się premier w kierunku innych osób i witanie się z tymi osobami - spowodowało złamanie protokołu.

      Usuń
    8. To że skrót z nominacji Tuska na premiera - przekazanie teczki - na stronie TVN24 trwa 37 sekund nie znaczy że nominacja tyle trwała.

      Usuń
    9. Ja mam w nosie TVN24. Co widziałam, to widziałam. Udowodnij, że było inaczej ( 2 sekundy w tę lub w tę ?).

      Usuń
    10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    11. Jak już mamy być szczegółowi @Anonimowy2 września 2015 10:48, to właśnie się żegnano, a nie witano. Pani Premier zaś podając kolejnym osobom rękę właśnie zbliżała się do Pana Prezydenta, a nie oddalała. Co dostrzegłwszy, Pan Prezydent odwrócił się na pięcie i zwiał jak najdalej. Proszę sobie obejrzeć stosowne filmiki, a nie tylko pojedyncze, stosownie dobrane, zdjęcia. O tym, że na powitanie, Pan Prezydent, takoż Pani Premier reki nie podał, przypominam tylko dla porządku.
      O ile jednak na takie zachowanie, urągające jedynie protokołowi, mogę przymknąć oko, to fakt nie zaproszenia Premier własnego państwa na rzeczową rozmowę (najlepiej spotkanie z całą Radą Ministrów), PRZED spotkaniem z jakimkolwiek przedstawicielem innego państwa, obraża mnie osobiście. Jest bowiem lekceważeniem demokracji, a więc obrazą dla wszystkich obywateli. Także tych, którzy na niego głosowali, choć oni akurat jeszcze nie zdają sobie z tego sprawy.

      Usuń
    12. Witaj, Ikko !!! Nie tylko nie zdają sobie sprawy, ale cieszą się, jakiego to twardziela mają za prezydenta.

      Usuń
  12. W " Wyborczej ", przeczytałem artykuł prof. Wojciecha Sadurskiego na temat zagrożeń związanych z przygotowaną już: nową konstytucją, made in PIS! Strach się bać! Absolutny koniec państwa neutralnego światopoglądowo, na rzecz totalnego państwa wyznaniowego.
    Nową konstytucję analizuje Człowiek,. który: wie co mówi, a mówi dlatego, żeby NIKT nie powiedział - po fakcie - że: nie wiedział, nie słyszał, nie przypuszczał! POLECAM!
    Duda to dupek, nie prezydent! Znów dziś dał to odczuć. Krytykują Kukiza, że " zielony " w polityce, że pogubił się, że niezrównoważony psychicznie... Ja też tak uważam!
    Ale Kukiz - na razie - nie ma nic do powiedzenia, a wybrany prezydent - prezentuje wszystkie te wady, które ma Kukiz ! Plus jedną, której Kukiz - nie posiada. Całkowite oddanie: kościelnym oraz swojemu mikremu prezesowi!
    Nawet dziecko powinno wiedzieć, że prezydent jest : pierwszą osobą w państwie. Na drugim miejscu stoi marszałek sejmu, potem - premier, a na czwartym: marszałek senatu. Premier Kopacz nie mogła zrobić nic innego , jak tylko prosić prezydenta o zwołanie Rady Gabinetowej, która to czynność jest prerogatywą prezydencką!
    Nie jestem też w 1oo% pewny płci pana prezydenta pisu, ale zakładam, że to mężczyzna!
    Czego już o panuprezesie - powiedzieć bym się nie odważył!
    Więc, pisi prezydencie Duda - to właśnie mężczyzna, zwłaszcza mężczyzna sprawujący najważniejszy urząd - pierwszy wyciąga rękę! Jest pan, panie Duda - prostackim chamem!
    Mimo - doktoratu!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żona właśnie przeczytała mój wpis i powiedziała: " ja ci paczek do więzienia nie mam zamiaru przysyłać"...
      Co wydaje się uzasadnione w kontekście zapowiedzi pisowatych! A ja się nie boję, mimo wszystko:))))
      Stanisław

      Usuń
    2. Lekcja dobrych manier i dobrego wychowania dla pisego prezydenta:
      - W czasie oficjalnych uroczystości obowiązuje określona precedencja, czyli porządek starszeństwa osób w państwie. Pierwszy powinien wyciągnąć dłoń pan prezydent - ocenił Janusz Sibora, znawca protokołu dyplomatycznego. We wtorek w czasie obchodów rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej Andrzej Duda i Ewa Kopacz nie uścisnęli sobie dłoni.
      Ewa Kopacz i Andrzej Duda wzięli w poniedziałek udział w obchodach rocznicy wybuchu II wojny światowej. Politycy nie zdecydowali się na rozmowę ani nie podali sobie dłoni.

      W opinii Janusza Sibory, znawcy protokołu dyplomatycznego, to prezydent powinien pierwszy wyciągnąć dłoń w stronę szefowej rządu. Jak wyjaśnił, zasada, zgodnie z którą to kobieta inicjuje uścisk ręki, obowiązuje jedynie w sytuacjach towarzyskich!

      Fakturę wyślę - za poradę -na adres kancelarii prezydenta! Płatność w ciągu 7 dni:)))
      Stanisław

      Usuń
    3. Mamusia Duda zapewne dumna jak wychowała synusia Dudę.

      Usuń
    4. Pisiostytucję zjebał jak wszy bociana Marek Borowski wcześniej bo 18 sierpnia w Wyborczej.
      Angora przedrukowała 30 sierpnia.

      Usuń
    5. Panie Stanisławie nawet jeżeli faktycznie miało tak być, jak ocenił znawca protokołu dyplomatycznego, to Pani Premier widząc iż Pan Prezydent jest nieco dalej, skorzystała z okazji i otoczyła się grupą osób aby powitania dojść nie mogło. A więc zagrała celowo aby złamać protokół dyplomatyczny.

      Usuń
  13. Od wołu wymaga się tylko wołowiny, więc nie domagajcie się od Dudy kultury

    OdpowiedzUsuń
  14. Możemy coś zrobić. Można podpisać się w określonym miejscu w swoim mieście, lub zbierać samemu podpisy pod Obywatelskim Projektem Świecka Szkoła. Wszelkie szczegóły w załączonym linku:

    http://liberte.pl/swiecka-szkola-projekt-ustawy/

    Jak zwykle, do obywatelskiego projektu potrzebnych jest 100 tys. podpisów. Nie wątpię, że w naszym gronie nie zabraknie osób, które takie podpisy złożą. DAMY RADĘ !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Gdyni punkt, gdzie można podpisać się za projektem - jest na przeciwko " Polonii ", przy Świętojańskiej. Jutro akurat będę w Gdyni więc chętnie podpiszę:) Ty też?
      Stanisław

      Usuń
    2. Gdzie jest taki punkt w tym wawie?

      Usuń
    3. Hi, hi..
      Myślałem, że tylko " podpuszczasz ":)
      Stanisław

      Usuń
    4. Nightgale:)
      Otwórz link podany przez Begonijkę - tam znajdziesz:)

      Usuń
    5. Znalazłem.
      Pewnie wpadnę jutro do Krytyki Politycznej.
      Jak nie będę miał czasu to podpisze na "patelni" wracając z pracy.

      Usuń
    6. http://swieckaszkola.liberte.pl/miejsca-gdzie-mozecie-podpisac-sie-pod-swiecka-szkola/

      Usuń
  15. I ponownie artykuł Wojciecha Sadurskiego, wyjaśniający "szpas" z referendum, tym październikowym, łącznie z wyborami. Pamiętać musisz jedno: POD ŻADNYM POZOREM NIE WOLNO WZIĄĆ DO RĘKI KARTY REFERENDALNEJ. WEŹMIESZ - NABIJASZ FREKWENCJE ( a musi być minimum 50% uprawnionych do głosowania, aby referendum było ważne) i nie jest już ważne, czy głosujesz na tak, czy na nie. WEŹ TYLKO KARTY DO GŁOSOWANIA PARLAMENTARNEGO, REFERENDALNEJ NAWET NIE DOTYKAJ, BO TO PUŁAPKA !!!

    http://wojciechsadurski.natemat.pl/152375,cyniczna-manipulacja-prezydenta-dudyyborami.


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda i dobrze , że zwróciłaś na nią uwagę!
      Podpisanie otrzymania karty referendalnej jest równoznaczne z udziałem w nim! Mówił o tym - dziś też - Palikot:) 50% plus 1 podpisów uprawnionych do głosowania sprawi, że będzie ono ważne. Nawet, gdyby ważnych głosów było tylko 1000!
      Pozdrawiam
      Stanisław

      Usuń
    2. Do pytań referendalnych powinno być dopisane pytanie : "Czy chcesz oddziału Polskiej Agencji Kosmicznej w Rzeszowie?"A pragnę Państwa poinformować że są przyjęcia do pracy w tym grajdołku, oczywiście dla swojaków, żeby nie było nieporozumień - ale próbować może każdy.

      Usuń
  16. Polecam blog Jacka Żakowskiego - jak na dłoni. Celnie nazwał Dude Burczymucha Trzecim. Kto pierwszy i drugi i dlaczego-w blogu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładny jest też krótki komentarz ! :)))

      "Żorż Ponimirski

      27 sierpnia o godz. 12:59
      Żyrandola już nie ma, jest teraz baldachim".

      Usuń
  17. Walkę o własne koryta czas zacząć...
    Przeżyłem wstąpienie Kluzik - Rostkowskiej do platformy. Przypomnę, że to właśnie ta dama o mały włos - wiedząc o kłamstwach i udawaniu kaczyńskiego - nie wypromowała go na prezydenta! Ale.. ważniejszym jest, że jej ministrowanie zapewnia interesy kościoła w polskiej szkole!
    Przeżyłem " nawrócenie " Kamińskiego, w ramach platformy - choć jego " talenty " propagandowe, w obrębie P.O. - nie okazały się tak skuteczne - jak jego rola, pisowskiego propagandzisty!
    Ale nie strawię NIGDY poparcia platformy dla Giertycha, nacjonalistycznego katola i fanatyka!
    A dzisiejszym wydarzeniem, przystąpienia do niej - " trzeciego bliżniaka " - niejakiego Dorna, p.o. przelało czarę goryczy!
    Niech wam wszystkim: kundle i kanalie - " błogosławi " ociec doktor i dyrektor z epidiaskopem do kupy! Razem z Napieralskim, który jeszcze wczoraj budował formację z Rozenkiem! A może Rozenek przystąpi do LPR-u? Z braku laku ?
    Ciekawie się zapowiada: Chodakowska, Zelnik, wyliniały raper - Liroy, Giertych, nacjonaliści od Kukiza, kibole - to prawdopodobnie posłowie i senatorowie przyszłego parlamentu polskiego.
    Pocałujcie mnie tam, gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Giertych jest potrzebny Platformie, bo ona cierpi na brak liderów, wybitnych charyzmatycznych osobowości. Jak wiadomo Tusk wyciął wszystkich swoich potencjalnych rywali, no i ostała się ino Kopacz.Przydaliby sie jeszcze Kurski i Hofman.

      Usuń
    2. A jak się nazywa to, co robi ze swoimi ludźmi panprezes ? Buziaczki śmierci ???

      Usuń
    3. dokładnie , co do słowa .... Stanisławie , czy aby Ty mnie nie nagrywasz ??????
      wczoraj wygłosiłam ten sam tekst ...

      Usuń
    4. LB
      Jeśli wczoraj " wygłosiłeś " - ten sam tekst, to musiałeś go przeczytać na tym blogu:)
      Nie mam zwyczaju " podszywać się ". Piszę zawsze od siebie, czasami używam i zaznaczam cytaty:)
      Stanisław

      Usuń
  18. Zawsze zarzucałem kaczystom krótką ławkę personalną.
    Wychodzi na to, że PO patrząc na te złogi na listach ma dokładnie ten sam problem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To raczej strategia, być może właśnie najlepsza na ten akurat czas. Przypomnę, że nazwa partii to Platforma Obywatelska, z definicji mająca zrzeszać i reprezentować obywateli. Czyli ludzi o bardzo różnych poglądach (od prawicy, przez centrum, po lewicę). OBYWATELI, a więc nie jakąś wydumaną etniczną czy ideologiczną grupę, typu naród, czy katolicy (wszak dla niektórych tylko polak-katolik ma wartość). Mnie ani Giertych, ani Dorn, ani Napieralski nie przeszkadzają, są inne osoby na listach i mogę sobie na swojej wybrać na kogo zagłosuję.
      P.S. Kluzik-Rostkowska jest w ojej ocenie bardzo dobrym ministrem, a też miałam na początku opory mentalne.
      Pomyślności.

      Usuń
    2. Czyli PO to taki pociąg, no może tramwaj, do świetlanej przyszłości.W technice jest coś takiego jak miernik uniwersalny, którym można zmierzyć prawie wszystko, jest coś co nazywa się "uniwersalną teorią wszystkiego".Ale jest też coś takiego jak imponderabilia.Kiedyś partie składały się z ludzi których łączyła jakaś idea, dzisiaj też łączy ich idea - pieniądza.

      Usuń
    3. Polityk, to zawód. Osoba go wykonująca prawo zmienić zespół współpracowników (partię). Powinien jedynie pamiętać, że jego pracodawcą jest społeczeństwo. To wobec niego, tak on, jak i partia, do której aktualnie przynależy, mają być lojalni i tego społeczeństwa idee realizować, najlepiej jak potrafią.

      Usuń
    4. @Ikko pozwolę się nie zgodzić.
      Branie sobie na głowę takich trupów to nie jest dobry pomysł.
      Dorn to tzw. trzeci bliźniak i dostał kopa jak za duży próbował urosnąć.
      Giertych ma światopogląd zbliżony do Kaczyńskiego i obraził się dopiero jak go Jarozbaw wychędożył w zadek przy okazji nieszczęsnej koalicji.
      Jak ten konus sięgnął swoją drogą to też zagadka ;-):-))
      Napieralski znowu to próba urwania punktów lewicy która na finiszu może wyciąć numer i sięgnąć po wynik ponad 10%.
      Co platformie niekoniecznie jest na rękę choć takie rozumowanie uważam za głupotę.
      A czym się skończyło branie konserwy w stylu Gowin pod swoje skrzydła to wszyscy widzieliśmy.
      Tusk chyba za nic tak sobie w brodę nie wiem pluje jak za to.
      Giertych i Dorn może się okazać jeszcze gorszą opcją.
      Obywatelska nie oznacza chyba tego, że bierzemy do siebie każdego od prawa do lewa.
      To dowodzi braku jakiejkolwiek spójności w ugrupowaniu.

      Usuń
    5. Skoro polityk to zawód, to odrzućmy słowo partia jako nieprzydatne w tym kontekście bo to znaczy zupełnie coś innego.Mówmy o Związku Zawodowym Polityków RP - nazwa do ustalenia. Pisze Pani że ma prawo zmieniać współpracowników - ja to rozumiem tak że takim współpracownikiem może być tatuś, mamusia, progenitura, a nawet boss grupy towarzyskiej - niezależnie od swoich poglądów i upodobań.Pamiętam słowa R.Kalisza o jakimś człeku - "ja go znam, on jest dobry" jak by jego dobroć zależała od znajomości z Kaliszem.Pamiętam też związkowców z branży energetycznej, którzy chcieli aby ich dzieci zajmowały miejsca przez nich zwolnione, takie dziedziczenie stanowisk jak dzisiejsze, coraz powszechniejsze - w polityce.

      Usuń
    6. Zastanawianie się teraz, dlaczego ten, albo tamten znalazł się na listach wyborczych nie ma sensu. Po pierwsze: nie wiemy, dlaczego i chyba się nie dowiemy ( może zgodnie z dość cyniczną, ale prawdziwą regułą, że "wróg naszego wroga jest naszym przyjacielem" ?) , a po drugie: nie musimy tego, lub tamtego wybierać. Jasiów Wędrowniczków jest w naszym światku politycznym bez liku, szkoda czasu na analizowanie tego zjawiska, kiedy rzeczywistość jest prosta: albo, albo. Tertium non datur.
      Nieodżałowany trener Górski mawiał, że tak się gra, jak przeciwnik pozwala, a przeciwnik ( najlepiej określa go osławiony Stonoga, jasiu, poczytaj sobie !!! ) jest wyjątkowo wredny, to i nie pora na elegancję.
      Jak zwykle mamy wybór, albo zatykając nos wejść do sali z niezbyt świeżym powietrzem, z nadzieją, że z czasem da się ją jakoś wywietrzyć, albo dać się wepchnąć do wychodka gdzieś w zabitej deskami wsi, z którego nie będzie wyjścia, bo ktoś z zewnątrz nas tam zamknie na głucho i schowa klucz do kieszeni. I wypuści nas na chwilę, albo nie.
      Powtórzę: tertium non datur.

      Usuń
    7. Partia, tu chodzi mi o P. O. - nie może zrzeszać ludzi o diametralnie różnych poglądach:
      Jak wypracować wspólny program: fanatycznego miłośnika religii - z racjonalnie patrzącym na świat? Fakt... tych racjonalnie myślących - w P.O. jest garstka. Demokraty z nacjonalistą? Zwolennika społeczeństwa - ponad " narodem " ? Republikanina z demokratą?
      Platforma ratując się, bo JEST mniejszym złem - niż wariaci z pisu, staje się - już nie partią - a FJN. Czyli: Frontem Jedności Narodu, który to - za " komuny" - zbytnich osiągnięć się nie dosłużył! Będzie taki... świecki klerykalizm? Czy ateistyczny katolicyzm? Wolny rynek - czy państwowo - sterowany?
      Wczoraj zamieściłem zdjęcie dziecka, które zostało - martwe - wyrzucone na plażę. Nieznanego Dziecka nieznanych Rodziców, którzy uciekali z Afryki przed śmiercią...
      Chciałem pokazać tragizm i obłudę świata, bo to tragiczne zdjęcie pokazało: jak to dziecko - nie różni się od rówieśników naszych, europejskich!
      Tragedia z nieopanowanym exodusem, poszerza się. Chciałem tylko poruszyć sumienia...
      Szkoda, że wykasowałaś wpis, Elizo.
      Stanisław

      Usuń
    8. Wypracować wspólny program nie oznacza przychylić się do stanowiska jednej ze stron. Tym bardziej, gdy stron nie jest dwie, ale n.p. dwanaście.
      Z doświadczenia życiowego wiem, że im więcej opcji przy "okrągłym stole", tym łatwiej wypracować kompromis. Świat bowiem, nie jest czarno-biały, a racja (prawda) zwykle bywa pośrodku.
      Pomyślności.

      Usuń
    9. Ikko:)
      Nie wierzę w możliwość zawarcia jakiegokolwiek " kompromisu " politycznego z Dornem. Tak jak nie wierzę, że Napieralski trafił do P.O. z pobudek ideologicznych, przecież on był przez jakiś czas szefem sld, i od czasu kiedy / często słusznie / krytykował ostro Platformę - w tej formacji niewiele się zmieniło. Oprócz tego, że dziś jest zagrożona:)
      Uważam, że platforma błędnie założyła, że taki " transfer " - poprawi jej wizerunek, w co wątpię - natomiast ci panowie kierowali się jedynie: swoimi prywatnymi szansami na ponowny wybór.
      Myślę też , że nie są odosobnieni. Myślę, że takich jest dużo więcej, z wyjątkiem fanatyków zgromadzonych wokół małegozbawcy:)
      Wielokrotnie miałem uczucie, że wiele kłótni jest dla nas, na pokaz, a potem... panowie idą razem na wódeczkę.
      Stanisław

      Usuń
  19. Z utęsknieniem czekam na umieszczenie na listach PO Niuni Fotygi. Dlaczego nie?Albo żeby było jeszcze weselej może być Mastalerek. O,Cojones! zapomniałem o Hoffmanie (czy jakoś tak).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemu nie? Czekam na powrót " siostry " D. Tuska , niejakiej Gilowskiej:))
      Stanisław

      Usuń
  20. Czy to ten sam Dorn, czy może jego bliźniak ???

    http://www.rp.pl/artykul/668491.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten sam P. Begonijko, nie ma Pani halucynacji. I na deser ten nieudacznik jabłeczny Napieralski.

      Usuń
  21. Trochę OT, lecz pokazuje że sąsiedzi zza Sudetów oprócz dobrego piwa i knedlików, mają także cochones http://img7.demotywatoryfb.pl//uploads/201508/1440703428_nfyuhl_600.jpg

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janku-obrażasz tysiące ludzi, którzy cieszą się wreszcie wolnością uzyskana dzięki własnej pracy. Nie wiem kim jesteś. Wiem jedno- w Realu takie słowa padają wyłącznie z ust ludzi, którym się nie powiodło, lecz nie powiodło najczęściej z powodow zależnych od nich samych.Tacy ludzie widzą wyłącznie rezultaty a nie widzą lub nie chcą widzieć drogi, która do nich wiodła. Zamiast przyznać, że swoją szanse przespali, przepili,przebimbali wolą oskarżyć innych o zlodziejstwo. Moje "zlodziejstwo" to dwie dekady pracy po 90 godzin w tygodniu- legalnej i opodatkowanie, co dziś ma też przełożenie na kapitał początkowy. Ukradłam sobie i moim bliskim sporo czasu...A co ty robiles w tym czasie ?

      Usuń
    2. Doskonale. I nic nie osiagnaleś? Nie bardzo wierzę ludziom, którzy pracują TYLKO dla kraju a przy tym narzekają na swój los.Ją pracuje uczciwie, co w oczywisty sposób jest zyskiem dla kraju. Jednak głównie dla siebie i swoich bliskich, co dla kraju jest też oczywistym zyskiem- spełniony, zadowolony obywatel a nie klient opieki społecznej i wieczny malkontent plujacy na ojczyznę

      Usuń
    3. "Pracuję uczciwie dla Polski już 32 lata"
      Czyli patrząc po stylu pisania Jasia mamy pełną jasność gdzie zdobywał szlify.
      Wydział Propagandy KC jak w mordę strzelił.

      Usuń
    4. janek3 września 2015 04:53
      Dziecko specjalnej troski Toc ty łykasz jak cieple kluski to wszystko co publikuje TV Republika i "głoszą" ci z PIS
      I nie wpadło ci na myśl do główki ze oni robią to po to byś tak myślał,byś w to wierzył i "dawał odpór"
      I ty wierzysz,dajesz temu wyraz pisząc to co piszesz.
      I zastanów sie iz w tym negatywnym przekazie ani słowa o ludziach PIS Czy oni nie chodzą do restauracji czy nie jedzą i czy nie są czy byli nagrywani ?
      Nic cisza ?Nie zastanawia cie dlaczego ? A"Hofmaniki" to "wypadek przy pracy?"
      Resortowe dzieci cie dziwi a nie dziwi "komunistyczny"prokurator w ich szeregach /Kryze/ były funkcjonariusz PZPR będący Sekretarzem PIS czy dziś "mentor moralny"Wojciechowski sędzia stanu wojennego.Mozna tak wiele przykładów podawać Sprawdzisz?
      Piszesz afery, a nie chce ci się zajrzeć jak to uwłaszczało się na majątku narodowym dawne PC dziś PIS Ile oni porobili spółek i dlaczego Choćby "Srebrna"
      Interesują cie dzieci "resortowe" ale nie zainteresowało "resortowe dzieciństwo samych Kaczyńskich"
      Gdy w kazamatach UB zabijano Anode,prześladowano i wykończano AK owców a na murach wisiały plakaty AK zatruty karzeł reakcji Ta "rodzinka" podobno bohaterskich AK owców dostała prace na uczelni/by siała ferment anty wśród młodzieży?Co?Dostała mieszkanie w Warszawie gdy z innych miast np Kraków usuwano nawet szeregowych AK owców i miała się jak "paczek w maśle"
      Ba nawet "sanitariuszka AK" sama mamunia dostawała paszport by wyjechać na zachód gdzie kupowała ubranka dla bliźniaków/poczytaj sobie książkę mamuni/
      Wiec tak długo
      Zanim jednak każą ci "szukać źdźbło w oczach bliźnich swoich" zobacz belkę w oczach tych co ci to każą robić.
      Bo nacinasz sie jak dziecko na prymitywna goebelsowsko -bolszewicka propagandę słynna z obrzucania błotem z myślą "może sie coś przyklei" do przeciwnika.
      Zanim zasiądziesz do klawiatury wpierw sie zastanów.Chyba ze jesteś funkcjonariuszem PIS ,a to musisz Bo nie wyobrażam sobie by człowiek w obliczu faktów był tak bezbrzeżnie głupi
      Chyba ze się jest Macierewiczem ale to juz "jednostka chorobowa"

      Usuń
    5. Jasieniek nie zdązył przeczytać że głownym hamulcowym lustracji i całkowitego otwarcia archiwów byli czarni strażnicy tradycji i wszetecznictwa polskiego. Niektóre źródła oceniają że co trzeci spowiednik był zamieszany we współpracę ze służbami i to różnymi służbami. Lecz takich ciekawostek Jasieniek nie doczytał, bo zadzwonili na sume i procesję a miejsca przy baldachimie tylko cztery, więc trza pędzić aby się załapać. Zapewne teraz internetowo rezerwuje miejsce w pierwszym cywilnym rzedzie na sobotnich egzekwiach w Czorsztynie i jutrzejszym nocnym czuwaniu przed zakładem pogrzebowym w Nowym Targu.

      Usuń
    6. Łomatko, tylko co trzeci?...:-)))
      Pomyślności.

      Usuń
  23. czytelnick3 września 2015 11:08 No popatrz co ci Zydzi nie wymysla
    "No, jest to jakiś pomysł. Tak prosty i oczywisty, że aż dziwne, że nikt do tej pory na to nie wpadł, a może wpadł, tylko się nie pochwalił, albo my przegapiliśmy. Przenosimy się przeto na moment do Kraśnika, gdzie bogobojny i bogolubny radny (tak, tak, z PiS, bo jakże by inaczej) zażądał zorganizowania specjalnej kościelnej linii autobusowej.
    Chodzi o to, by autobusy kursował regularnie na określonej i naznaczonej kościołami trasie, a rozkład jazdy był dostosowany do godzin rozpoczynających się mszy. Prawda, że genialnie proste? I jakie chwytliwe!
    Teraz piłka jest na boisku magistratu i to on ma problem. Ulegnie – narazi sie na śmieszność i darcie łacha, odmówi – narazi się na joby i oskarżenia o zoologiczną wrogość do kościoła katolickiego, wiary i ludzi tej wiary. I jak myślicie, co zrobi magistrat?

    Pisradny Maniek Tracz, pomysłodawca mszalnej linii, jest z siebie i ze swojego pomysłu zadowolony i twierdzi, że obowiązkiem miasta jest dbanie o interesy ludzi wierzących, bo to przygniatająca większość społeczeństwa.

    Przede wszystkim jednak chodzi o interesy ludzi nie pierwszej świeżości, nie ukrywajmy głównej klienteli kościołów, oraz – co o wiele istotniejsze – na karcie do głosowania potrafiących stawiać krzyżyk tylko przy PiS. Jak myślicie, czy nie zagłosują na partię która za friko podwiezie ich pod drzwi kościoła, a na dodatek jeszcze gratis?

    Niestety, próba wynegocjowania tego, by za linię zapłacił kościół, któremu tak zależy na zatrzymaniu odpływającej klienteli, spełzła na niczym. Bo po pierwsze, tego typu propozycje to objaw urzędniczej impertynencji, a po drugie kościół jak wiadomo to uboga instytucja, uboga ubogością jego klienteli i nie stać jej na utrzymywanie linii autobusowych. Miasta też zresztą nie stać, bo kasa świeci wyjątkowymi pustkami, ale to problem miasta, nie kościoła. Mają łeb, niech myślą.

    Radny Maniek idzie też dalej, bowiem proponuje – ma gość wyobraźnie – aby w autobusach obsługujących tę nową linię (a nie ma wątpliwości iż ta powstanie) na stałe było włączone Radio Maryja, a obok numeru linii był również znak krzyża, by łatwiej linię rozpoznać. Zakłada bowiem, że autobusy tej linii będą miały pierwszeństwo na wszystkich skrzyżowaniach, acz nie wiadomo na razie jak to pierwszeństwo wyegzekwować. Narada przedstawicieli policji, straży miejskiej oraz rady parafialnej ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Panie i Panowie, trzymamy kciuki za innowacyjny Kraśnik."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozwolę sobie wpaść w słowo - Herr radny z Kraśnika zapomniał aby do autobusów wstawić klęczniki oraz co najważniejsze konfesjonał (!) aby wierny "przybył na mniejsce we wstanie odnowionem i oczyszczonem", Identyfikacja mamroczącego penitenta będzie następowała dzieki karcie identyfikacyjnej z peselem a szybkie łącze internetowe zagwarantuje aby treść spowiedzi on line znalazła się odpowiednich plikach serwerów Centrum Najprawdziwszej Prawdy w Toruniu. Z wyegzekwowaniem pierwszeństwa przejazdu nie widzę problemu. Na przedzie autobusu powinny znaleźc się dwa niebieskie migające "koguty" (jak u każdego uprzywilejowanego pojazdu) a nad nimi po dwa ledowe czerwone światła mające kojarzyć się z lampkom oliwnom. Na wszelki wypadek kierowca powinien być odzian w powłóczysta szatę i koronę cierniową na głowie. Do inauguracyjnego przejazdu proponuję zaprosić madame Chonchitę W., będzie godną oprawą pierwszej uroczystości sezonu jesiennego wschodzacej odrodzonej IV rp. Oczywiście zanim po kilku miesiacach dupnie z hukiem - szczególnie jeśli zima dopisze :))))

      Usuń
    2. Popieram Poszłoo, brawo!!!
      :-)))))))))))))
      Pomyślności.

      Usuń
    3. Jak mniemam, w.i.e.s.i.e.k3 września 2015 11:29, przejazd w owych autobusach będzie dla wiernych za "friko", a nie "co łaska"....:-))))
      Pomyślności.

      Usuń
    4. w.i.e.s.i.u, a jazda tą mszalną linią to będzie za biletami, czy za "co łaska" na tacę, bo nie doczytałam, poszłoo też jakoś ten problem zlekceważył ??? Łomatko, niech mnie ktoś uszczypnie...

      Usuń
    5. O, Ikko, o tym samym pomyślałyśmy ! :)))))

      Usuń
    6. Aj waj, skype zabrzęczał, zdekoncentrowałem się i temat zlekceważyłem. Teraz wróciłem i staram się odrobic fuszerkę.
      Moja wina ! Moje wina ! A żesz ty, przeciez wina są Tuska !!
      Lecz wracając do ad rema, oczywistą oczywistością jest że w IV rp ZUS (Jam je zus twój) znajdzie się w jedynie słusznych ręcach tatki inkasenta (jak i innsze wszelakie instytucje finansowe odrodzonego państwa), dzieki czemu parafrazując słynną odzywkę do stoczniowców "piniendze nie pójdą na zmarnowanie". Skromnymi zasobami ZUSu vater nad vaterami zaopiekuje się w jedynie słuszny sposób czyli Licheń i Świebodzin zzielenieją z zazdrości a nowe obiekty będą widoczne jak nie przymierzając Sky Tower ze Śnieżki*. Dzięki takim nowatorskim rozwiązaniom komunikacja dla emerytów będzie za darmo, oczywiście w jedynie słusznych kierunkach czy relacjach, gdzie punktem centralnym będzie Toruń d.Port Drzewny. Niewierna hołota do pracy będzie dymać per pedes, z łopatami na ramieniu i ze śpiewem psalmów na ustach, gdyż śpiewający nie ma czasu na myślenie i o to chodzi. Obrót marnościami zostanie zlikwidowany jako zbędny, strawa ( dwa wafelki dziennie) dla wiernych będzie w świątyniach, strawa duchowa na falach eteru Trawy, Maryjki i Republiki (tefałeny będą tylko z satelity, nadawane z Luksemburga) a reszta hołoty z dolin społecznych dostanie talon na konserwy z MOM, dwie girlandy rolki szarej srajtaśmy, pół litra mętnej wody ognistej i parę lipowych drewniaków na kwartał. Zreszta może ktoś jeszcze ma talony z początku lat 80' tam wszystko było wyszczególnione, chyba wyroby czekoladopodobne (bardzo szkodliwe na uzębienie) kryły sie pod nazwa "rezerwa I". **
      Obawiam się, że tak mniej więcej może wygladać nasza przyszłość, czego nikomu nie życzę :(((( nawet wrogom ideologicznym.
      Czarno to widzę.
      Nie żegnam się, bo nie mam w zwyczaju.
      ----------------------------------
      *) http://dolny-slask.org.pl/4666713,foto.html?idEntity=555470
      **) dla później urodzonych czytelników, którzy te czasy znają tylko z opowiadań https://pl.wikipedia.org/wiki/Reglamentacja_towar%C3%B3w_w_PRL

      Usuń
    7. Poszłoo, nie narzekaj na reglamentację. Człowiek dzięki kartkom uczył się przedsiębiorczości. Na ten przykład mój Tato brał ode mnie kartki na papierosy i wymieniał je z kimś ( transakcja "barterowa" to chyba była ???) na kartki na masło, a kolega małżonek MOJE kartki na wódkę miał już "zagospodarowane" na pół roku z góry i później to ja miałam kłopoty, bo np. hydraulik, którego wezwałam do przeczyszczenia Junkersa wyraził się jasno: "Siefowo, a daj mnie pani spokój z tą stówką, kartkie na wódkę potrzebuję". Tiaaa...Wężykiem, Jasiu, wężykiem !
      Ehhh ...to byli czasy.

      Usuń
    8. Taż nie śmiem narzekać, gdyż siła nabywcza kartek była wielka a com załatwiał to długo pisać. Dorzucając jeszcze kartki na paliwo zalatwiało sie prawie wszystko, mieliśmy taki dodatkowy służbowy przydział. Gdy pojawiła sie możliwość napisaliśmy podanie, dyrekcja też podpisała (w dalekiej perspektywie były wakacje !), z podaniem poszła elegancka koleżanka, zagadała jak trzeba, szczebel decyzyjny zarządał tylko aby nastepnym razem załączyć zestawienie kilometrów. A potem było już z górki. Na wszelki wypadek w aucie zawsze miałem flaszkę lub dwie czystej.... Generalnie płyny, wagoniki papierosów, kawę (z bólem!) i papier rolkowy zamieniałem na dobra wszelakie. Np. kawę na worek cukru który wiozłem 150km, aby pod murem cukrowni w Otmuchowie zamienic go u pszczelarza na skrzynkę litrowych słoików pięknego miodu. Kilkanaście kilometrów dalej mieszkali teściowie, więc po drodze mi było. Potem jeszcze worki papieru taletowego na pszenicę, bo firma dostała zapłatę w papierni a w obejściu miałem kury, najpierw dwie zimą w kotłowni , potem chyba z 15 w kurniku na podwórzu - w centrum miasta, obok komitetu nieboszczki PZPR:)) ), za płotem na sąsiednim podwórzu kamienicy stało kilka świnek w chlewiku (też sąsiadowały z komitetem - bez podtekstów !). Jakies wizyty techniczne w zakładach mięsnych - paranoja! Jak dziś na to popatrzeć to sklepy służyły chyba tylko do segregowania i zliczania kartek za towar który nigdy nie dotarł ; choć IRCha wycierała ostro, lecz raczej ku sobie. Ot durne czasy .... polowania na wszystko. I na wszystkich. Raz mało szyby przedniej nie straciłem w starciu z kałachem używanym zamiast lizaka:(
      A dziś ? Nuuda, w sklepie pełno towara, wygodni zamówią przez net wszystko - łącznie z pampersami dla latorośli i karmą dla psa.

      Usuń
    9. Oj...poszło...poszło...
      Jest tak, bo "Polska jest w ruinie". Ale już niedługo i znów haki - i woda święcona...ocet - i sól egzorcyzmowana...denaturat - i olej na ostatnie wypróżnienie....

      - "ŁOjczyzne wolnom racznam w z r u c i ć Panie PrezyĘcie"

      - M ó l d sie za namy - wesołowskimy...
      Ło to prosimy...

      Usuń
    10. Poszłoo, podobno jest konkurs na składany klęcznik dla naszego umiłowanego prezydęta, który ochrona mogłaby wozić w limuzynowej kolumnie, na wypadek, gdyby prezydęta naszła ochota pomodlenia się przy jakiejś ruinie. Żeby tylko jakiej korupcji nie było, bo klęcznik musi być solidny i poświęcony przy Tatkę Inkasenta. Musowo !!!
      Wracając do reglamentacji, to będąc wówczas młodą przedstawicielką resortu kultury musiałam m.in. załatwiać druk plakatów. To była dopiero zabawa ! Zaopatrzona w kilka półlitrówek siedziałam po nocach w obłaskawionej drukarni ( normalny termin: 2-3 miesiące) i robiąc maślane oczy do drukarza pilnowałam, aby ani na chwilę nie wytrzeźwiał i tym sposobem plakaty miałam na wczoraj.
      Kiedy teraz słyszę o tej Polsce w ruinie i ( chociaż jakoś po wyborach durniom nagle wypiękniała), to mi się scyzoryk w torebce otwiera.

      Usuń
    11. Begonijko, scyzoryka nie noszę aby nie kusić licha, lecz w drzwiach autka mam zawsze nóż budowlany (z wymiennymi ostrzami) na wypadek konieczności przecięcia pasów komuś zakleszczonemu w rozbitym autku. Za dużo akcji widziałem i bezradności ludzkiej gdy narzędzi brak ..

      Usuń
  24. dossier3 września 2015 12:18
    Wiesiu, Kosciol tez jest w waszych lapach :
    W 'waszych??"
    A zasadził ci ktoś kopa Dupku ???

    OdpowiedzUsuń
  25. Istnieją idioci, dla których wszystko, co im nie odpowiada, jest r e ż i m o w e ... Dziwny jest ten świat istniejących idiotów.

    Katolik czyli POganin

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie marudźcie Szanowni Państwo! Jeszcze trochę, a czekać nas będzie prawdziwa kakofonia! Z jednego końca ulicy będzie słychać dzwony i wrzaski katabasa wydobywające się z zewnętrznych głośników, z drugiej zaś strony będzie słychać też wrzaski, tylko że muezzina. Jeżeli ktoś z Szanownych Państwa ma wolne środki może zainwestować w czarczafy, lub podobne odzienie.A koniec nastąpi wtedy gdy Panom śnić się będą hurysy.Ja już ćwiczę akcent - Allah akbar! Howgh!

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.