sobota, 11 lipca 2015

Już zapomniał wół....




Żenujące są te gadki o ewentualnym przyjęciu przez Polskę, kraj pokoju i względnego dobrostanu, na dwa lata, trzech tysięcy imigrantów uciekających przed wojną w Syrii i służbą na całe życie w erytrejskim wojsku, która ma z armią tyle wspólnego, co sowiecki łagier z sanatorium w Gstaad.
Narody mniejsze od nas o trzy, cztery razy przyjmują po kilkadziesiąt tysięcy a Polacy mówią: hola! jak to? - my? tacy biedni? i to ludzi o tak różnej od naszej kulturze? Już to gadanie o kulturze w tym kontekście wątpliwe. A zaraz potem: o.k., może syryjskich chrześcijan przyjmiemy, ale muzułmanów!!! Sorry: "kulturowo obce elementy". A w życiu!

Kiedy Polacy tysiącami wyciekali rok w rok, z kraju gdzie jednak nie zabijano na ulicach setkami, gdzie nie zrzucano bomb gdzie popadnie jak w dzisiejszej Syrii, gdzie to jajko, chleb, masło i mleko na co dzień były i szło jakoś przeżyć, może nie za bogato, i gdzie jednak tysiącami nie rozstrzeliwano opozycji, to było o.k. Kiedy setki naszych białoczerwonych rodaków obsikiwało dworzec metra Berlin-ZOO bo nie stać ich było na toaletę Niemcy jakoś nie krzyczeli: hola! jak to? co ten element kulturowo od nas trochę odmienny tu robi? I kiedy dzisiaj Cameron mówi, że dość ma sytuacji, kiedy dziesiątki tysięcy Polek i Polaków są w Wielkiej Brytanii, nie pracują, nie znają języka ani obyczaju a pobierają dość hojne tam zasiłki to u nas się krzyczy: jak to?! Jak on może?

Żenujące że w tym polskim świństwie uczestniczą, czasem tylko z bojaźni przed wyborcami milcząc - politycy.

Jak nas mają szanować? Co pozostało z "Solidarności" i z solidarności?.

Czy Kościół Katolicki autorytet dla wielu nie ma obowiązku powiedzieć coś o człowieczeństwie?


WSTYD. Straszny wstyd. Straszny wstyd czasem być rodakiem takich rodaków jak ci co mówią hola! na myśl żeby przyjąć na dwa lata tak skromną ilość uchodźców z tak strasznych warunków. Trzy tysiące! Na dwa lata! Oni i tak będą uciekać dalej. Gdzie rasizm, ksenofobia i nacjonalizm ustępuje choć trochę człowieczeństwu. 

promuj

                                       

54 komentarze:

  1. pies_na_czarnych11 lipca 2015 09:36

    Jak juz ich przyjmujemy to rozlokować w taki sposób, aby byli mocno rozproszeni. Wtedy zostaną zmuszeni do asymilacji. Jeżeli się ich upcha razem, to się zrobią slumsy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma jak wlasne doswiadczenia, co?

      Usuń
    2. A dlaczego asymilacja? Jakim prawem? Zenujace podejscie. Celem zawsze i wszedzie moze byc tylko integracja.

      Usuń
    3. Dlaczego mają się asymilować? Przecież są uchodźcami, czyli jak za parę lat mają wrócić do siebie.

      Usuń
  2. pies_na_czarnych11 lipca 2015 09:49

    I tak większosc z nich prysnie na Zachod, a asymilowac bo takie zaproszenie to duza odpowiedzialnosc i trzeba miec na uwadze dobro zaproszonych ale gospodarzy tez...

    OdpowiedzUsuń
  3. W 2015 minęła 73 rocznica ewakuacji Polaków z ZSRR do Iranu, który przyjął 116 131 polskich obywateli, w tym około 20 000 dzieci. Pomoc tego kraju w 1942 r. byla całkowicie bezinteresowna. Jeszcze żyją Ci którzy wspominają szlachetność i dobro jakie doświadczyli ze strony irańczyków, muzułmanów.
    Krótka jest pamięć naszego narodu i serca jakby skamieniały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pies_na_czarnych11 lipca 2015 09:58

      Ale to był nie dzisiejszy Iran, byl demokratyczny

      Usuń
    2. O demokracji jeszcze wtedy tam nie mowiono... ale ludzie byli CI SAMI.

      Usuń
    3. No to pozostaje być w nadziei ze tamten Iran był choć trochę podobny do współczesnej Polski

      Usuń
    4. PSIE, nie lamentujcie obywatelu. szczególnie, ze za pobyt tych ludzi nie płacicie ani grosza. Można wszystko wydać na ropkę do auta he he he

      Usuń
    5. Taaaaaaa, po kilku miesiacach fundacje kopną w doopę a tłuszcza przejdzie na utrzymanie publiczne..

      Usuń
  4. johnny-kalesony11 lipca 2015 10:08

    Z tą różnicą, iż Polacy byli tam przejazdem i nie mieli zamiaru się osiedlać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Braliśmy udział w hucpiarskiej wojnie w Iraku. To część naszej odpowiedzialności - podobnie za Afganistan. Teraz będziemy mieli parę tysięcy uchodźców - o rany - nie zjedzą nas :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego my mamy po jankeskich bydlakach zamiatać?

      Usuń
    2. Bredzisz pajacu, bredzisz.

      Usuń
  6. Uważam pana Celińskiego za jednego z najrozsądniejszych i wyważonych, kulturalnych polityków, ale w tej sprawie się z nim nie zgdzam. Owszem, Polacy obsikiwali różne dworce, bywało też, że zachowywali się tak, że wstyd było się do nich przyznać, ale nie podkładali bomb, nie strzelali seriami do grup niewinnych ludzi, nie werbowali obywateli kraju, w którym zamieszkali, do terrorystycznycych bojówek i wreszcie nie stawali zbrojnie, lub niszczycielsko przeciwko państwu, które ich przyjęło ( przypominam jednak, że nie zawsze tak znów z otwartymi ramionami, a często bardzo niechętnie, chyba że Polak powoływał się na pochodzenie...) Sceptyczna, czy wręcz niechętna postawa Europejczyków wobec uchodźców - muzułmanów wynika zwyczajnie, ze strachu przed nimi, który NIE JEST BEZPODSTAWNY, zważywszy koszmarne wydarzenia z niedalekiej przeszłości, które, niestety, nie są jedynie przeszłością, ale realnym zagrożeniem na przyszłość. Wystarczy przypomnieć, że główny egzekutor ścinający w imieniu "państwa" ISIS głowy giaurom i puszczający filmiki z egzekucji do internetu urodził się i wychował w Wielkiej Brytanii, w której od dzieciństwa uważany był za miłego chłopaka, ot, dzieciaka z sąsiedztwa. Nawet w szkole był bardzo grzeczny, jak pisano. Chciał zastraszyć świat i udało mu się to jak najbardziej. Jak odróżnić dobrego muzułmanina od dżihadysty, nie wiem, więc również odczuwam uogólniony lęk przed przyjmowaniem ich do Polski. Ponadto zastanawia mnie jedno, dlaczego ogromne państwa (np. Kanada, czy Australia), które przy swoich olbrzymich obszarach ziemi do zagospodarowania mają niewielką liczbę ludności ( Kanada niewiele ponad 30 mln, Australia niewiele ponad 20 mln) jakoś nie kwapią się, a nawet wręcz przeciwnie (Australia) do przyjmowania muzułmańskich uciekinierów ? Dlaczego to na obcej kulturowo ( to nie frazes, a fakt) Europie wymusza się przyjmowanie uciekinierów, których nie chcą przyjąć inni, ci duzi i silni ? Świadomie nie poruszam tu kwestii wojen, bo te trwają od zawsze i zawsze najtragiczniejszymi ofiarami są zwykli ludzie, ale problem z takimi właśnie uciekinierami jest bardziej złożony, niż chce to widzieć pan Celiński. Tacy np. Węgrzy planują budowę muru przeciwko nielegalnym uchodźcom, ( bo boją się przeniesienia konfliktu na własny teren), tragiczne efekty polityki "multikulti" ( vide Breivik) są widoczne gołym okiem, zatem podsumowanie całego probemu tak, jak to zrobił pan Celiński, to duże i niesprawiedliwe uproszczenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy wyjść na ulicę Sydney czy Melbourne, żeby zobaczyć, że biali to jakieś 50 % populacji. Reszta to Hindusi, Czarni lub Azjaci. A Polacy wybierają jako cele emigracji właśnie wielokulturową Australię, Anglię, Niemcy, a nie monokulturową i ksenofobiczną Rosję czy Białoruś.
      Wstyd mi za każdego, który widzi problem w tym,m że rząd chce uratować 3000 ludzkich zlęknionych i wygłodzonych istnień

      Usuń
    2. http://tnij.org/ut9t8h9

      Usuń
    3. http://tnij.org/s5ga9z7

      P.S. I jak to się dzieje, że przy powierzchni 7,7 mln km 2 (!!!) i tylu imigrantach Australia ma ok. 20 mln ludności ? Nie ma potrzeby wstydzić się za kogokolwiek, drogi Stefanie, bo oprócz rzeczywiście biednych, uciekających przed wojną ludzi, funkcjonuje biznes emigracyjny wysyłający w świat młodych, zdrowych ludzi, planujących studia i lepsze życie w Europie. Można to oczywiście zrozumieć, ale zachwycać się nie ma czym, z powodów o których pisałam. Ponadto mówienie o tylko 3 tys. muzułmanów jest naiwne, bo przecież natura zrobi swoje i to w postępie niespotykanym w innych nacjach. Ale może wówczas nie będzie w Polsce tyle kłótni o in vitro...że pozwolę sobie na drobną złośliwość.
      Byłeś uprzejmy napisać o tym wstydzie pod moim wpisem, więc podaję Ci do wiadomości, że nie jestem ani rasistką, ani ksenofobką. Całą dzielnicę zamieszkałą przez przyjętych do Polski Greków oglądałam w dzieciństwie na własne oczy w Gdyni i nigdy nie widziałam w tym żadnego problemu. Tyle że ci ludzie nie zagrażali nam w żaden sposób, po prostu normalnie sobie żyli, jak my wszyscy. Teraz sytuacja jest inna i taka perspektywa nie tylko we mnie budzi niepokój. Wystarczy przypomnieć sobie książki i artykuły Oriany Fallaci , a idiotką, rasistką, czy ksenofobką to ona raczej nie była...
      No i jeszcze jedno. Już raz nasi ukochani "sojusznicy" zza wielkiej wody wystawili nas w sprawie więzień CIA i kiedy to wyszło na jaw , pokazali nam gołą d...nie kiwnąwszy nawet palcem, kiedy to nam, nie im, przywalono odszkodowaniami dla skarżących NAS więźniów, a teraz na Europę chcą zwalić skutki i zagrożenia związane z własną działalnością w krajach, z których uciekają teraz ICH ofiary.
      Doprawdy widzisz tylko problem tych 3 tysięcy głodnych ludzi ?

      Usuń
    4. A, dodam jeszcze, że w Polsce żyje już sporo Wietnamczyków, Chińczyków, czy innych przedstawicieli rasy żółtej i czy przeszkadzają komuś ? Nie zauważyłam. Ciężko pracują i jeśli mają jakieś problemy, to raczej ze strony własnych ziomków pilnujących interesu ...Przeżyliśmy też najazd całych tabunów Rumunów ( czy raczej Rumunek wykorzystywanych przez swoich mężczyzn) żebrzących nachalnie po ulicach i mimo uciążliwości tego zjawiska Polacy nie protestowali tak gwałtownie, jak to ma miejsce teraz.

      Usuń
  7. " Ocalić jednego człowieka - to jakby świat zbawić " - mawiał tak, albo jakoś podobnie - Karol Wojtyła, obecnie święty i bogobojnie - uwielbiany.
    I nie ma tu rozróżnienia na: katolików, muzułmanów, baptystów, jehowych, protestantów, buddystów, czy też czcicieli makaronu spagetti..:)
    Bo chodzi o Człowieka, o czym nasi " świątobliwi " i bogobojni, raczą zapominać! Bo w tym przypadku: ich życie codziennie jest zagrożone, a fakty to potwierdzają.
    Popieram słowa Andrzeja Celińskiego, należy tylko ubolewać, że tacy Ludzie nie stanowią jądra polskiej polityki, a są na jej poboczach...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  8. Mysle ze wyslanie do Syrii Jaroslawa z jego malym pistolecikiem byloby genialnym rozwiazaniem. Wreszcie Polska by odpoczela od niego. Walczyl z komuna zza fury wegla w podziemiach piwnicy to i z IS da sobie rade ;) A kiedy już wygra, odeslemy uchodźców do domu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobno jednym z miast docelowych dla uchodźcow jest Białystok. Czy ktoś oszalał żeby ich tam wysyłać? To już chyba lepiej im będzie w Syrii.

    OdpowiedzUsuń
  10. O kk to już się Pan zupełnie zapędził.To niby hierarchowie mieliby dać?!!!No coś Pan?Za takie, czyli zupełne przecież w tej kwestii ( brania, a NIE DAWANIA!!!) oderwanie od rzeczywistości- na rozgrzeszenie zalecam przerzucenie ( 10 tomów to nie są żarty...) kartek "Historii krytycznej k..."
    Karlheiza Deschnera przed każdą próbą wymagania czegokolwiek/kiedykolwiek...od kk.Amen.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszcie to jeszcze raz, po polsku.

      Usuń
  11. Chrześcijan czy nie "sąsiadom" długo nie zajmie zmuszenie tych ludzi do ponownej tułaczki

    OdpowiedzUsuń
  12. Są to zamożni ludzie z Damaszku, którzy nie stracili domów. To jest prywatna inicjatywa pewnej fundacji na koszt polskiego podatnika.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla Polaków nie ma pieniędzy, ale innym zapewniamy mieszkania. Nie życzę sobie takich decyzji w moim imieniu. No i skąd pewność, że wszyscy mają pokojowe zamiary?

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkiemu są winne YANKEE i Angole które rozwaliły panujące może i nie ludzkie reżimy ale w których dało się jakość żyć.A teraz bronią się jak mogą i fale uchodźców upychają w Europie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tych to powinien wziąć na utrzymanie Watykan.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie będą aby lecieć nad Ukrainą?

    OdpowiedzUsuń
  17. Skąd z dnia na dzień u Elizy tylu głupkowatych komentatorów? Bo że Polacy to ksenofoby i egoiści, można się przekonać na każdym kroku,. Polak katolik zgodnie z tradycją w wigilię kładzie na stole puste nakrycie, przy nim krzesło, ale na wszelki wypadek zamyka drzwi na wszystkie możliwe zasuwy, żeby jakiś zbłąkany wędrowiec nie zakłócił kolędowania pod choinką.
    Przestraszeni, wygłodzeni ludzie, którzy cudem uszli z życiem napotykają w Polsce zamknięte drzwi, a za nimi ludzi bez serca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spazmy ksenofobii bo kilkadziesiąt obcych kulturowo ma sie SCHRONIĆ w Polsce. I tak mysla ludzie, którzy spoglądają na żłobek w kościele co roku. Typowa Polska

      Usuń
  18. Podnosząca się z ruin Polska pod koniec lat czterdziestych przyjęła tysiące uchodźców z Gracji i Jugosławii, w 1953 r. biedna Polska przyjęła ponad 1000 koreańskich dzieci. Wielu przyjętych wtedy uchodźców naturalizowało się, wniosła wkład do polskiej kultury, nauki i gospodarki. A teraz syci Polacy siedzą sobie przed monitorami komputerów, popijają piwko lub koniaczek i ględzą o tym, że Polski nie stać na ocalenie przed śmiercią trzech tysięcy ludzi, którzy stracili dach nad głową i cudem uszli z życiem, jak nie przez wojnę, to przez chciwych przemytników, którzy za ostatnie pieniądze w straszliwych warunkach przewieźli ich do Europy.Część z tych ludzi pamięta jeszcze, jak w stanie wojennym przychodziły paczki na ich adresy lub szli do dary na najbliższą plebanię.Te trzy tysiące ludzi przez dwa lata będą kosztowały każdego obywatela naszego kraju złotówkę. Na to Polaków nie stać?
    Jak to nazwać? Ludzkie to nie jest. A zwierząt obrażać dla oobreaxzowego porównania nie ma powodu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stefan11 lipca 2015 21:15
      A pamiętasz jeszcze tych "Stypendystów "Fundacji?"im Lumumby, którzy przyjmowani byli na studia do Polski ?
      Ile było krzyku zabierają nam miejsca""przysyłają tych co spadli z palmy ect
      Dzis na całym świecie spotkasz tych wykształconych ludzi, najczęściej na wysokich stanowiskach, w przemyśle,medycynie czy rządzie i z radością witających każdego z Polski by moc z nim porozmawiać wspomnieć stare dzieje /to co ich złego tu spotkało jakoś nie pamiętają/
      Ile interesów i to na szczeblach rządu w ten sposób powstało, a ile prywatnych Nie wspominając o opiece jaką często otaczają naszych rodaków w potrzebie.
      Tego się nie pamięta i tego nie dozna nikt nie wyściubiający nosa poza swoje sioło.
      Natomiast chętnie chwalą się podobno polskim i chrześcijańskim /a jakże/ powiedzeniem
      "Gość w dom, Bóg w dom"
      To taka sama lipa, taki sam mit, jak zwyczaj, pozostawiania jednego pustego talerza przy stole wigilijnym
      Kiedyś dziennikarze zrobili prowokacje pukając do klasztorów i plebani w wieczór Wigilii i ani jeden z nich nie został zaproszony do stołu.Odsyłano ich do noclegowni dla bezdomnych
      W pyskach i na pokaz to my jesteśmy ho,ho .W praktyce to już gorzej

      Usuń
  19. Nie dziwi nic Wieki minęły a "kołtun polski" ma się dalej dobrze i istnieje
    Kołtun polski AD 2015: hipokryta, który ma monopol na jedynie słuszne poglądy
    Jak zauważa juz "lewacki oczywiście" Newsweek Kołtuneria w Polsce wciąż ma się dobrze
    Ma monopol na jedynie słusznie poglądy i prawo do wyrażania się z pogardą o nienawiścią o wszystkich innych. Tych „innych”, kim by oni nie byli, nie lubi: Żydów, homoseksualistów. Lewactwa i jego zgniłej moralnie filozofii. Tym, co go określa, jest „mojość”: moje poglądy, moja własność, moja rodzina.
    Kołtun udaje, że tolerancja to jego druga natura. Ale......
    Owo „ale” to słowo wytrych, słowo, dzięki któremu wyraża swoje prawdziwe poglądy.
    Nie jestem przeciw feministkom, ale...... kobieta musi znać swoje miejsce.
    Nie przeszkadzają mi geje, ale .........,wolę ich nie oglądać.
    Kołtun wie, że nie wypada być rasistą czy homofobem, ale jest w tym faryzeuszem. Pozornie akceptuje polityczną poprawność, ale naprawdę myśli tak, jak jest po magicznym „ale”
    To „ale” dotyczy wszystkiego: i matek karmiących publicznie, i Żydów, i biegania.cudzoziemców ect Wszystkiego, czym zachłystuje się przebrzydłe "lewactwo", kołtuna wróg publiczny numer jeden.
    Gender to szatan wcielony, który służy demoralizacji Polaków. Zwłaszcza dzieci, podatnych na indoktrynację. In vitro to samo zło, a uważa tak i Episkopat, i redaktorzy prawicowych portali i gazet, i ich czytelnicy, co wyraźnie widać przy po tonie pełnych nienawiści (zamiast miłości bliźniego) komentarzy. Konwencja antyprzemocowa godzi w tradycję i Polskę.
    Matko moja teraz jeszcze jakieś czarnuchy co to być może będą psowaty nasze dziewice.
    Hipokryzja to dla kołtuna wartość. Głośno broni swoich prawackich sztandarów, ale po cichu idzie po receptę na pigułkę po. – Miałem wśród pacjentów parlamentarzystę PiS, który miesiąc po porodzie swojego dziecka przyszedł zmienić mu książeczkę zdrowia, żeby nie było śladu po in vitro – opowiada "Newsweekowi" ginekolog prof. Romuald Dębski. – Do mojego kolegi dzwonił pewien biskup i pytał, czy nie można zabiegu przeprowadzić taniej, bo to dla kogoś z jego rodziny. Ja z kolei miałem siostrzenicę biskupa, który o wszystkim wiedział i został ojcem chrzestnym dziecka z in vitro. To hipokryzja, podobnie jest z aborcją. Głośne frazesy, póki mnie to nie dotyczy.
    Gorzej bo kołtun sam nie wie ze jest kołtunem Dlaczego ja kiedy mogą inni dlaczego my kiedy inni nie chcą
    a potem bajanie o Jezusie miłosierdziu,społecznej nauce JP II /którego pisma zna na pamięć/
    Kołtun zyje i ma sie dobrze !!

    OdpowiedzUsuń
  20. "Co pozostało z "Solidarności" i z solidarności?". A kto się tym dzisiaj przejmuje i zajmuje? "My są zrodzeni z fikcji", co widać, słychać i czuć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Obowiązkiem chrześcijanina jest pomagać bliźnim w potrzebie (zwłaszcza, że arabscy chrześcijanie są nam kulturowo bliżsi od swych muzułmańskich ziomków).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybyś poczytał choć trochę biblię, to zrozumiałbyś co znaczy bliźni. Bóg nakazał miłować bliźniego swego,jak siebie samego. Jest to przecież przykazanie boskie ...wielki polski katoliku,

      Usuń
    2. To przykazanie dotyczy i tych o innym wyznaniu, a nie tylko chrześcijan.

      Usuń
    3. Genyo, wg biblii ( powołuję się tu na interpretację uczynioną przez dr Richarda Dawkinsa w "Bogu urojonym") ów "bliźni", to był NASZ, czyli Żyd wierzący w NASZEGO BOGA i jedynie tego bliźniego należało miłować i szanować. Również tego NASZEGO bliźniego dotyczyło przykazanie "Nie zabijaj". Innowiercę, heretyka, giaura, czy jak tam zwał, nie tylko można było, ale należało zabić. Tragiczne jest to, że takie same zasady miały i mają inne religie ( może z wyjątkiem buddyzmu ? ) i stąd w świecie tyle przelewanej w imię naszego, czyli "lepszego" Boga, krwi. Mnie przeraża fundamentalizm, zarówno katolicki, jak i islamski, bo ich zderzenie nigdy nie przyniosło niczego dobrego.

      Usuń
    4. I tak jest do dziś..

      Usuń
  22. Nie lękajcie sie przed tymi imigrantami. Pomogą nam w demografii. Polskie dziewczyny nie chcą rodzić dzieci bo wolą nowe sukienki, smartfony, boją się rozstępów. Tamte kobiety nie myślą tak głupio jak nasze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie oceniaj, proszę, kobiet taką lekką rączką. Mogłabym się wprawdzie odwzajemnić własnymi spostrzeżeniami na temat tego, co lubią, zamiast bycia przykładnymi mężami i ojcami, panowie, ale nie pójdę na łatwiznę. Niż demograficzny to bolączka wszystkich państw o ...o zgrozo ... wyższym standardzie życia ( wystarczy zerknąć do statystyk). I popatrz pan, u nas również, mimo że Polska jest w ruinie, bo my zawsze musimy pod prąd. Ale jest faktem, że swego czasu taka np. Szwecja z chęcią przyjmowała przystojnych Jugosłowian, co by poprawić dzietność w swoim chłodnym kraju i nic ciekawego z tego nie wyszło. Dalej mają tam coś ok. 10 mln luda, przy powierzchni większej od Polski. Widać Szwedki też wolą smartfony.

      Usuń
    2. Oj tam Szwedzi
      .Za "wczesnego Gierka" w pięknym mieście w Polsce,gdzie zatrudniano włókniarki i gdzie ilość kobiet w mieście przeważała,problem migracji a nawet ucieczki /z niego/ kobiet rozwiązano, powołując w okolicy garnizon wojskowy .I "ucieczki" ustały.
      I nie jest to anegdota a "scyro prawda" do odnalezienia w Onecie
      PS A co panowie lubią? Bo ja np.po" dokształceniu w internecie"nie wiedziałem ze i "to czy tamto" tez można lubić
      Pozdrawiam

      Usuń
  23. Za 20 lat nasza gospodarka będzie potrzebowała imigrantów. Należy już teraz myśleć o sprowadzaniu osób dobrze wykształconych, niż potem brać każdego z łapanki. Syryjscy chrześcijanie są na ogół nieźle wyedukowani i w krajach europejskich dość dobrze się asymilują. Niestety niski poziom życia zniechęca obcokrajowców do osiedlania się na stałe w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pan_z_warszawy12 lipca 2015 21:00

      Zapomniał Pani o jednym - imigranci tez sie starzeja i ktos na emerytury tych imigranotw bedzie musial pracowac.
      Tak wiec, za dziesiec lat bedzie potrzeba ich dwa razy wiecej, a za dwadziescia czterokrotnie wiecej, aż Polska pęknie w szwach. To nie ma zupełnie sensu. Masowa imigracja nie jest rozwiazaniem.

      Usuń
    2. janka_fr12 lipca 2015 18:16 chce Pani wyssac wszystkich dobrze wyksztalconych ludzi z krajow Trzeciego Swiata? Szczyt egoizmu ! Ci dobrze wyksztalceni ludzie sa o wiele bardziej potrzebni w swoich ojczyznach!

      Usuń
  24. Wiekszosc piszaca na tym blogu nie ma zielonego pojecia o emigracji do obcego kraju, nauka jezyka, zwyczaje , mentanosc, to wszystko trzeba pokonac. Wyjechalem z Polski w latach 80 siatych podobnie jak Eliza. Wszysko mozna tutaj stracic ,,,, oczywiscie poza akcentem a to nas tutaj strasznie gubi

    OdpowiedzUsuń
  25. cd
    po akcencie jestem w stanie dokladnie i bezblednie rozpoznac , kto z jakiego kraju pochodzi
    Poza tym to uwazam , ze kazdy ma prawo mieszkac tam , gdzie mu sie podoba i nikt nie powinien im tego zabronic, oczywiscie po spelnieniu wielu odpowiednich warunkow

    OdpowiedzUsuń
  26. Bladź jątrzy i kwili, do czasu

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.