Moim Czytelnikom, wiernym Komentatorom jak i całej Rodzinie Blogerskiej bez wyjątku - wypoczynku w gronie rodzinnym, wyciszenia duszy, miłych chwil i samych radości
Dołączam się do życzeń: Dużo zdrowia, spokoju, miłej atmosfery i choć wiaderko śniegu, bo u mnie: plus 8 stopni:) Dla Elizy oraz dla NORMALNYCH Gości tego bloga:))) Stanisław
Na pytanie katolskich troli, o jakie święto nam chodzi - odpowiadam:
Godowe Święto (Hody, Szczodre Gody, kasz. Gòdë, śl. Gody) – dawne święto słowiańskie, przypadające w okolicy przesilenia zimowego. Zwycięstwo światła nad ciemnością symbolizuje czas, w którym zaczyna przybywać dnia, a nocy ubywać – tym samym przynosząc ludziom nadzieję, optymizm oraz radość.
Zatem wesołych Godowych świąt:))) Niech mrok światło rozświeci:) Stanisław
Nie wybrzydzaj na Żydów, przecież będziesz dzisiaj śpiewał małemu, żydowskiemu dziecku : "Jezus malusieńki leży wśród stajenki..." O rodzicach dzieciątka, Żydówce Marii i Żydzie Józefie zapewne też.
Begonijko j/w trudno takich tłumoków przekonać. Przecież wiadomo,ze Chrystus był Żydem,a tłuki są nadal antysemitami i twierdzą,że Matka Boska pochodzi z Częstochowy,bo tam obraz jej. Jezusicku Nazareński!
Wszelkiej pomyślności. Miłości, życzliwości, zdrowia, szczęścia, spokoju i pogody ducha. P.S. W Karkonoszach też temperatura mocno plusowa i śniegu ani, ani.:-)))
Polecam Ikko stronkę http://www.skywindows.net/pl/ . Są (także w polskich Karkonoszach) miejsca poniżej 900m npm, gdzie nawet tydzień plusów nie pochłonie śniegu. Śniegu oczywiście też życzę :)
Lisbeth Niech wszystko czego się dotkniesz, stanie się pomocne w spełnieniu marzeń, a każda najdrobniejsza nawet czynność przybliża Ciebie do bycia najszczęśliwszą i najbardziej uśmiechniętą osobą spośród wszystkich ludzi. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku
Elisabeth chciałbm życzyć Tobie cudownych Świąt. Takich przy świetle świec, z zapachem barszczu, kolędą i wzruszeniem w tle. Z Najbliższymi na wyciągnięcie ręki. Miłości i spokoju. Bezchmurnego szczęścia.
Pomyśleliście co to by sie działo gdyby"narodziny"odbywały sie w czasach dzisiejszych Oto 'znalezione" Betlejem, Judea Wczoraj w godzinach porannych lokalne władze zostały zaalarmowane przez zaniepokojonych mieszkańców. Donieśli oni odkryciu w jednej ze stajni młodocianej matki, wraz z noworodkiem. Urzędnicy magistratu w towarzystwie policji dokonali, po przybyciu pod wskazane miejsce, przerażającego odkrycia. Zastali tam 14-letnią Marię Ś. i jej nowo narodzone dziecko. Noworodek owinięty był w szmaty, a za legowisko służył mu żłób zwierzęcy.
W odtransportowaniu matki z dzieckiem do szpitala próbowali czynnie przeszkodzić pracownikom socjalnym niejaki Józef Ś., mieszkaniec Nazaretu, podający się za ojca znalezionego dziecka, wiejscy pracownicy najemni, oraz podejrzanie wyglądający obcokrajowcy, nazywający się "mędrcami" i "królami ze Wschodnich Krain". Dopiero zdecydowana postawa policji, która aresztowała demonstrantów, umożliwiła zaprowadzenie porządku. Obecnie trwa dochodzenie mające na celu sprawdzenia tożsamości obcokrajowców. Zachodzi podejrzenie, iż przebywają oni w Betlejem nielegalnie i w przestępczych celach. Podczas rewizji osobistej podejrzenia te potwierdziły się, gdyż znaleziono w ich posiadaniu znaczne ilości złota oraz substancji odurzających. Oni sami tłumaczyli mętnie swój pobyt w Betlejem boskimi wskazówkami i astronomicznymi anomaliami. Podejrzane substancje chemiczne przesłano do zbadania do laboratorium. Postawiono im już zarzut posiadania i rozprowadzania substancji odurzających. W kwestii pochodzenia znalezionego niemowlaka policja nie jest obecnie w stanie udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Podający się za jego ojca Józef Ś. jest mężczyzną w średnim wieku i biorąc pod uwagę wiek matki dziecka, władze rozważają wszczęcie przeciwko niemu postępowania karnego z paragrafu o zakazane kontakty z nieletnimi. Próby przesłuchania najemnych pracowników rolnych, nazywających się "pastuszkami", nie przyniosły spodziewanych efektów. Znajdują się oni prawdopodobnie pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Ich opowieści o objawiającym im się "skrzydlatym mężczyźnie w długiej, białej koszuli", który nakazał im udanie się w miejsce narodzin niemowlęcia i złożenie mu hołdu, są tego najlepszym przykładem. Sama Maria Ś. poddawana jest obecnie badaniom specjalistycznym, mającym na celu ustalenia jej poczytalności. Stanowczo twierdzi ona, że jest nadal dziewicą, nie potwierdza ojcostwa Józefa Ś. utrzymując że, ojcem jej dziecka jest sam Pan Bóg. Dodatkowo postawiono jej zarzut narażania swego dziecka na utratę zdrowia poprzez niezabezpieczenie mu odpowiednich warunków bytowych po urodzeniu. Rzecznik prasowy tutejszego szpitala wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym wyraził swe zaniepokojenie coraz częstszymi przypadkami ciąż wśród nieletnich, gdzie w grę wchodzą narkotyki i wykorzystywanie seksualne przez dorosłych.
m_16 Waszek25 grudnia 2014 14:44 Nie chciałbym Cie zaliczyć do grona "rodaków" nie potrafiących czytać, ze zrozumieniem Zapewne przeoczyłeś słowa Oto "znalezione" Czyli to nie moje Ech, a szkoda,powiem skromnie. PS Nie takie ciekawe a" piękne kwiatki" znajdziesz w internecie Bo powiedziano kiedyś "w pewnych kręgach" "Szukajcie a znajdziecie pukajcie a będzie wam otworzone" Czy dotyczyło to wtedy internetu ? Pewno nie Ale idziemy z postępem.Jak widać Pozdrawiam świątecznie w te dni 'długiego nic nie robienia"
Anonimowy25 grudnia 2014 18:33 I nawzajem Gratuluje braku poczucia humoru i "zrozumienia?" Teraz wiem przez kogo i dlaczego było tyle głosów nieważnych.Co twój wódz uznał za "fałszerstwo"
W.i.e.ś.k.u. !! Wielkie brawa za przypomnienie tekstu :))))) W nagrodę od niebios otrzymujesz opady śniegu, zaś a propos śniegu dorzucam z netu słów parę:
12 sierpnia, imieniny: Lecha Euzebii Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach (Beskidach, G.Orlickich, Karkonoszach czy Izerach - wybór wedle uznania czytelnika) Boże, jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
14 października, imieniny: Alana Kaliksta Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi!!! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. jakie wspaniale!!! Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba, czemu wcześniej nie wpadłem na pomysł aby się tutaj przeprowadzić?!!
11 listopada, Święto Niepodległości Wkrótce zaczyna się sezon myśliwski. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, ze wreszcie zacznie padać śnieg, wtedy myśliwym trudniej będzie wytropić zwierzynę.
2 grudnia, imieniny: Balbiny Bibianny Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na dwór, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżna (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.
12 grudnia, imieniny: Dagmary Aleksandry Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia, imieniny: Gabrieli Dariusza Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia, imieniny: Zenona Honoraty Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn! 25 grudnia, Boże Narodzenie Wesołych p??!!@%onych świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sk#!#ysyn od pługu śnieżnego, przysięgam na Boga, zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.
27 grudnia, imieniny: Teofili Godzislawa Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod góra białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?
28 grudnia, imieniny: Jana Maksyma Meteorolog mylił się! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia rozwaliłem o jego zakuty łeb.
4 stycznia, imieniny: Elżbiety Anieli Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pieprzony jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód za trzy tysiące złotych!!! Powinni powystrzelać te cholerne zwierzaki. Że też myśliwy nie rozwalili wszystkich w sezonie.
3 maja Święto Konstytucji Zawiozłem samochód do serwisu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi!
18 maja, imieniny: Eryka Feliksa Przeprowadziłem się do Warszawy. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na takim zadupiu jak Bieszczady (lub wcześniej wymienione góry).
anonim anonimowy26 grudnia 2014 10:28 No co ty, nie wiesz ze to było w Izraelu a tam przecież Żyd na Żydzie i to z tych co nam 'donosicielstwo przynieśli i zaszczepili" Sam wiesz co to "Żydzi wyprawiają u nas i na świecie? /masz przecież pełno opracowań na ten temat a i Nasz Dziennik pisze co nieco nie mówiąc o "radiu co ma" czy TRWAM Skąd wiec to zdziwienie "donieśli" A może i gwiazda była ich, albo posadowiona przez CCCP i szpiegowała? poszloo25 grudnia 2014 19:53 No to wykrakałeś właśnie pada od rana.A ten cholerny pług jak opisałeś ma i tutaj, takie same zwyczaje. Pozdrawiam Nawet tego anonimowego katabasa"Co mu to "moje pisanie?" wartości naruszyło i poczuł się obrażony, w uczuciach. I powiadam ci "o wielebny"iz jestem głęboko, przeświadczony iz gdyby tak Jezus urodził sie u nas tu i teraz nie dożyłby 30 tki ,tak szybko byście Go ukrzyżowali .Bo nie może być, by głosił herezje,kiedy nasi"wielebni i konsekrowani" całym swoim życiem postępowaniem i tym co" głoszą" maluczkim dają do zrozumienia iż"Jezus był w mylnym błędzie" Zrozumiałeś? Czy mam ci to unaocznić licznym,i zbyt licznymi, przykładami,z życia,naszych "przewodników duchowych" pasterzy, czy jak tam chcą by ich nazywać
Jestem skromny "szpadlowy", do roli mesjasza nie pretenduję tylko posługuję się stroną www.yr.no :)) Względem machania śniegówką to praktyke miałem od dzieciństwa. Circa 80mb przy domu rodzinnym i podobnie tyle przy obecnej chacie. A był taki czas że machałem rano koło domu, po południu u rodziców, potem wracałem do domu i poprawka koło domu. Może aż tak się nie wcurwiałem jak w przytoczonym tekscie, może to dla serducha zdrowe a i kalorie po słodkościach spalałem, lecz trzy razy w ciągu dnia machać łopatą to jest po prostu nuuudne jak flaki z olejem. Jest tyle przyjemniejszych zajęć .... Aha , jeszcze pochwała futrzaka Elizy ! Wprawdzie raczej preferuję psowate szwaby, lecz ten kiciuś jest piękny :))
Witaj Eli świątecznie! Wczoraj ok 12:00 wpis zrobiłem,ale złośliwy chochlik jakoś mnie wyprowadził.. Powtarzam(ripley): Wesołych Świąt i masa,a nawet dwie pomyślności w Nowym Roku!
Wielebnym co tu dają "słuszny odpór" polecam do przemyślenia, w przerwach od żarcia picia,macania gospodyń czy "uroczych ministrantów" Przesłanie Czyli to co Papież Franciszek przedstawił Katalog 15 chorób Kościoła, kardynałów, biskupów, księży. Oto najważniejsze z nich:
patologia władzy,bogacenie się; patologia „duchowego Alzheimera” (zapominanie o swym powołaniu, co prowadzi do popadania w „kaprysy i manie”); choroba poczucia nieśmiertelności i niezbędności; patologia „skamienienia umysłowego i duchowego”, sprawia ono, że kapłani stają się „maszynami” i „księgowymi”; narcyzm; poczucie wyższości, rywalizacja i próżność; prowadzenie podwójnego życia; duchowa pustka; biurokratyzm; obojętność wobec innych i myślenie tylko o sobie; „terroryzm plotek”, obgadywanie innych za plecami; ubóstwianie przełożonych w celu osiągnięcia prywatnych korzyści; „pogrzebowe miny” i „teatralna surowość”. Ciekawe czy któryś z nich poruszy to na dzisiejszy a świątecznym kazaniu.Choc jak słychać ich "przełożeni" dalej śpiewają "nic się chłopaki nie stałe" A"Franciszek gupi jest' Nas to przecież nie dotyczy. PS Czasami się zastanawiam czy Papież Franciszek czasami nie czyta "Blogu Elizy",Bo w punktach określił to o czym dawno jest pisane.
Wszystkiego najlepszego z okazji Świat,optymizmu, weny i wiele radości z zycia.Warszawa lamie sie z Tobą opłatkiem i moc mysli wysyła. :)
OdpowiedzUsuńKroko,aby Ci antylopy i zebrzaste wlazywały do paszczęki i tylko kłapnać,czego życzę Ci szczerze w Nowym Roku!,hej!
UsuńElizka, miłych Świąt, ciepłej, rodzinnej atmosfery, jak i wiele radości i optymizmu. Tobie i Wszystkim tu goszczącym. Oby nam się :)
OdpowiedzUsuńDołączam się do życzeń:
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia, spokoju, miłej atmosfery i choć wiaderko śniegu, bo u mnie: plus 8 stopni:)
Dla Elizy oraz dla NORMALNYCH Gości tego bloga:)))
Stanisław
Na pytanie katolskich troli, o jakie święto nam chodzi - odpowiadam:
UsuńGodowe Święto (Hody, Szczodre Gody, kasz. Gòdë, śl. Gody) – dawne święto słowiańskie, przypadające w okolicy przesilenia zimowego. Zwycięstwo światła nad ciemnością symbolizuje czas, w którym zaczyna przybywać dnia, a nocy ubywać – tym samym przynosząc ludziom nadzieję, optymizm oraz radość.
Zatem wesołych Godowych świąt:))) Niech mrok światło rozświeci:)
Stanisław
Owszem, były wzmianki :
Usuńbegonijka21 grudnia 2014 21:18
Ten zwyczaj wprowadził Lech Kaczyński:
http://www.jewish.org.pl/index.php/wiadomopci-mainmenu-57/929-chanuka-w-pasacu-prezydenckim.html
https://www.youtube.com/watch?v=O9wC1AIdY2g
Nie wybrzydzaj na Żydów, przecież będziesz dzisiaj śpiewał małemu, żydowskiemu dziecku : "Jezus malusieńki leży wśród stajenki..." O rodzicach dzieciątka, Żydówce Marii i Żydzie Józefie zapewne też.
Begonijko j/w trudno takich tłumoków przekonać. Przecież wiadomo,ze Chrystus był Żydem,a tłuki są nadal antysemitami i twierdzą,że Matka Boska pochodzi z Częstochowy,bo tam obraz jej. Jezusicku Nazareński!
UsuńWszelkiej pomyślności. Miłości, życzliwości, zdrowia, szczęścia, spokoju i pogody ducha.
OdpowiedzUsuńP.S. W Karkonoszach też temperatura mocno plusowa i śniegu ani, ani.:-)))
Polecam Ikko stronkę http://www.skywindows.net/pl/ . Są
Usuń(także w polskich Karkonoszach) miejsca poniżej 900m npm, gdzie nawet tydzień plusów nie pochłonie śniegu. Śniegu oczywiście też życzę :)
Wesołych Świąt wszystkim bez wyjątku życzę.
OdpowiedzUsuńSpokoju radości i cudownych spotkań z najbliższymi wszystkim życzę !
OdpowiedzUsuńLisbeth
OdpowiedzUsuńNiech wszystko czego się dotkniesz, stanie się pomocne w spełnieniu marzeń, a każda najdrobniejsza nawet czynność przybliża Ciebie do bycia najszczęśliwszą i najbardziej uśmiechniętą osobą spośród wszystkich ludzi. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku
Jest taki dzień, właśnie dzisiaj:
OdpowiedzUsuń" Czerwone gitary "
www.youtube.com/watch?v=t23hYMFslVs
Serdeczności ponownie - przesyłam:
Stanisław
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA pod choinką łeb schyla w dół
OdpowiedzUsuńotarty z kurzu osioł i wół
kot ślepia mruży i pyszni się stół
biały stół
Jeszcze tatulo jemiołę
wieszają ponad stołem
bo się zda pod nią gęby dać
Jezusie, Jezusie
plamy są na obrusie
trza je prać
Wszystkim Ludziom Dobrej Woli,a takich u Elizy nie brak ,pogodnych i Rodzinnych Świąt,Ramol życzy
Wszystkiego dobrego i świątecznego dla Ciebie Elizo :) Spędzaj je po bożemu i nie po bożemu, jak dusza zapragnie!
OdpowiedzUsuńElisabeth chciałbm życzyć Tobie cudownych Świąt. Takich przy świetle świec, z zapachem barszczu, kolędą i wzruszeniem w tle. Z Najbliższymi na wyciągnięcie ręki. Miłości i spokoju. Bezchmurnego szczęścia.
OdpowiedzUsuńTimothy z mama
Swieta Bozego Narodzenia ? :
OdpowiedzUsuńhttp://www.pch24.pl/razi-ich-swiatlosc-bijaca-od-zlobka--odstrecza-dzwiek-koledy,32879,i.html#ixzz3MiN605XB
Dla wszystkich szczęścia osobistego a dla naszej ojczyzny, Polski ,aby pokój w niej gościł i dobrobyt.
OdpowiedzUsuńWe właściwym czasie i miejscu dołączam się do życzen - miłości i szczęścia dla wszystkich !
OdpowiedzUsuńSzczęścia w sercu, oceanu ciepła rodzinnego i radosnej aury dla Ciebie Eliz*** i Rodziny :) <3 :*
OdpowiedzUsuńSamych dobrych chwil, bogatych w szczęście, radość i zdrowie podczas Świąt dla wszystkich znajomych i komentatorów :)))
OdpowiedzUsuńPomyśleliście co to by sie działo gdyby"narodziny"odbywały sie w czasach dzisiejszych
OdpowiedzUsuńOto 'znalezione"
Betlejem, Judea
Wczoraj w godzinach porannych lokalne władze zostały zaalarmowane przez zaniepokojonych mieszkańców.
Donieśli oni odkryciu w jednej ze stajni młodocianej matki, wraz z noworodkiem. Urzędnicy magistratu w towarzystwie policji dokonali, po przybyciu pod wskazane miejsce, przerażającego odkrycia.
Zastali tam 14-letnią Marię Ś. i jej nowo narodzone dziecko. Noworodek owinięty był w szmaty, a za legowisko służył mu żłób zwierzęcy.
W odtransportowaniu matki z dzieckiem do szpitala próbowali czynnie przeszkodzić pracownikom socjalnym niejaki Józef Ś., mieszkaniec Nazaretu, podający się za ojca znalezionego dziecka, wiejscy pracownicy najemni, oraz podejrzanie wyglądający obcokrajowcy, nazywający się "mędrcami" i "królami ze Wschodnich Krain".
Dopiero zdecydowana postawa policji, która aresztowała demonstrantów, umożliwiła zaprowadzenie porządku.
Obecnie trwa dochodzenie mające na celu sprawdzenia tożsamości obcokrajowców. Zachodzi podejrzenie, iż przebywają oni w Betlejem nielegalnie i w przestępczych celach. Podczas rewizji osobistej podejrzenia te potwierdziły się, gdyż znaleziono w ich posiadaniu znaczne ilości złota oraz substancji odurzających.
Oni sami tłumaczyli mętnie swój pobyt w Betlejem boskimi wskazówkami i astronomicznymi anomaliami. Podejrzane substancje chemiczne przesłano do zbadania do laboratorium. Postawiono im już zarzut posiadania i rozprowadzania substancji odurzających.
W kwestii pochodzenia znalezionego niemowlaka policja nie jest obecnie w stanie udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Podający się za jego ojca Józef Ś. jest mężczyzną w średnim wieku i biorąc pod uwagę wiek matki dziecka, władze rozważają wszczęcie przeciwko niemu postępowania karnego z paragrafu o zakazane kontakty z nieletnimi.
Próby przesłuchania najemnych pracowników rolnych, nazywających się "pastuszkami", nie przyniosły spodziewanych efektów. Znajdują się oni prawdopodobnie pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Ich opowieści o objawiającym im się "skrzydlatym mężczyźnie w długiej, białej koszuli", który nakazał im udanie się w miejsce narodzin niemowlęcia i złożenie mu hołdu, są tego najlepszym przykładem.
Sama Maria Ś. poddawana jest obecnie badaniom specjalistycznym, mającym na celu ustalenia jej poczytalności.
Stanowczo twierdzi ona, że jest nadal dziewicą, nie potwierdza ojcostwa Józefa Ś. utrzymując że, ojcem jej dziecka jest sam Pan Bóg.
Dodatkowo postawiono jej zarzut narażania swego dziecka na utratę zdrowia poprzez niezabezpieczenie mu odpowiednich warunków bytowych po urodzeniu.
Rzecznik prasowy tutejszego szpitala wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym wyraził swe zaniepokojenie coraz częstszymi przypadkami ciąż wśród nieletnich, gdzie w grę wchodzą narkotyki i wykorzystywanie seksualne przez dorosłych.
O kurczeee,Wiesiek,ale Ty jesteś GIGANT!!!
Usuńm_16 Waszek25 grudnia 2014 14:44 Nie chciałbym Cie zaliczyć do grona "rodaków" nie potrafiących czytać, ze zrozumieniem Zapewne przeoczyłeś słowa
UsuńOto "znalezione"
Czyli to nie moje Ech, a szkoda,powiem skromnie.
PS
Nie takie ciekawe a" piękne kwiatki" znajdziesz w internecie
Bo powiedziano kiedyś "w pewnych kręgach"
"Szukajcie a znajdziecie pukajcie a będzie wam otworzone"
Czy dotyczyło to wtedy internetu ? Pewno nie Ale idziemy z postępem.Jak widać
Pozdrawiam świątecznie w te dni 'długiego nic nie robienia"
Anonimowy25 grudnia 2014 18:33 I nawzajem
UsuńGratuluje braku poczucia humoru i "zrozumienia?" Teraz wiem przez kogo i dlaczego było tyle głosów nieważnych.Co twój wódz uznał za "fałszerstwo"
W.i.e.ś.k.u. !! Wielkie brawa za przypomnienie tekstu :)))))
UsuńW nagrodę od niebios otrzymujesz opady śniegu, zaś a propos śniegu dorzucam z netu słów parę:
12 sierpnia, imieniny: Lecha Euzebii
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu w Bieszczadach (Beskidach, G.Orlickich, Karkonoszach czy Izerach - wybór wedle uznania czytelnika) Boże, jak tu pięknie. Drzewa wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.
14 października, imieniny: Alana Kaliksta
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi!!! Wszystkie liście zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. jakie wspaniale!!! Jestem pewien, ze to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w raju. Boże, jak mi się tu podoba, czemu wcześniej nie wpadłem na pomysł aby się tutaj przeprowadzić?!!
11 listopada, Święto Niepodległości
Wkrótce zaczyna się sezon myśliwski. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś może chcieć zabić cos tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, ze wreszcie zacznie padać śnieg, wtedy myśliwym trudniej będzie wytropić zwierzynę.
2 grudnia, imieniny: Balbiny Bibianny
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy na dwór, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetną bitwę śnieżna (wygrałem) a potem przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa. Kocham Bieszczady.
12 grudnia, imieniny: Dagmary Aleksandry
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia, imieniny: Gabrieli Dariusza
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia, imieniny: Zenona Honoraty
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuz za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Skurwysyn!
25 grudnia, Boże Narodzenie
Wesołych p??!!@%onych świąt! Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sk#!#ysyn od pługu śnieżnego, przysięgam na Boga, zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypią drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.
27 grudnia, imieniny: Teofili Godzislawa
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa, z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod góra białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat pełnych śniegu?
28 grudnia, imieniny: Jana Maksyma
Meteorolog mylił się! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtaje nawet do lata. Pług śnieżny ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę! Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem, kiedy odgarniałem to gówno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia rozwaliłem o jego zakuty łeb.
4 stycznia, imieniny: Elżbiety Anieli
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi pieprzony jeleń i całkiem go rozwalił. Narobił szkód za trzy tysiące złotych!!! Powinni powystrzelać te cholerne zwierzaki. Że też myśliwy nie rozwalili wszystkich w sezonie.
3 maja Święto Konstytucji
Zawiozłem samochód do serwisu w mieście. Nie uwierzycie, jak zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi!
18 maja, imieniny: Eryka Feliksa
Przeprowadziłem się do Warszawy. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś, kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na takim zadupiu jak Bieszczady (lub wcześniej wymienione góry).
"Donieśli oni odkryciu w jednej ze stajni młodocianej matki, wraz z noworodkiem."
UsuńI tak oto narodził nam się wiesio,mesjasz blogowy.Tylko że nie wie biedaczyna jaki go przyszłości los czeka...
anonim anonimowy26 grudnia 2014 10:28
UsuńNo co ty, nie wiesz ze to było w Izraelu a tam przecież Żyd na Żydzie i to z tych co nam 'donosicielstwo przynieśli i zaszczepili"
Sam wiesz co to "Żydzi wyprawiają u nas i na świecie? /masz przecież pełno opracowań na ten temat a i Nasz Dziennik pisze co nieco nie mówiąc o "radiu co ma" czy TRWAM
Skąd wiec to zdziwienie "donieśli"
A może i gwiazda była ich, albo posadowiona przez CCCP i szpiegowała?
poszloo25 grudnia 2014 19:53
No to wykrakałeś właśnie pada od rana.A ten cholerny pług jak opisałeś ma i tutaj, takie same zwyczaje.
Pozdrawiam
Nawet tego anonimowego katabasa"Co mu to "moje pisanie?" wartości naruszyło i poczuł się obrażony, w uczuciach.
I powiadam ci "o wielebny"iz jestem głęboko, przeświadczony iz gdyby tak Jezus urodził sie u nas tu i teraz nie dożyłby 30 tki ,tak szybko byście Go ukrzyżowali
.Bo nie może być, by głosił herezje,kiedy nasi"wielebni i konsekrowani" całym swoim życiem postępowaniem i tym co" głoszą" maluczkim dają do zrozumienia iż"Jezus był w mylnym błędzie"
Zrozumiałeś?
Czy mam ci to unaocznić licznym,i zbyt licznymi, przykładami,z życia,naszych "przewodników duchowych" pasterzy, czy jak tam chcą by ich nazywać
Jestem skromny "szpadlowy", do roli mesjasza nie pretenduję tylko posługuję się stroną www.yr.no :)) Względem machania śniegówką to praktyke miałem od dzieciństwa. Circa 80mb przy domu rodzinnym i podobnie tyle przy obecnej chacie. A był taki czas że machałem rano koło domu, po południu u rodziców, potem wracałem do domu i poprawka koło domu. Może aż tak się nie wcurwiałem jak w przytoczonym tekscie, może to dla serducha zdrowe a i kalorie po słodkościach spalałem, lecz trzy razy w ciągu dnia machać łopatą to jest po prostu nuuudne jak flaki z olejem. Jest tyle przyjemniejszych zajęć .... Aha , jeszcze pochwała futrzaka Elizy ! Wprawdzie raczej preferuję psowate szwaby, lecz ten kiciuś jest piękny :))
UsuńWitaj Eli świątecznie! Wczoraj ok 12:00 wpis zrobiłem,ale złośliwy chochlik jakoś mnie wyprowadził.. Powtarzam(ripley): Wesołych Świąt i masa,a nawet dwie pomyślności w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńWielebnym co tu dają "słuszny odpór" polecam do przemyślenia, w przerwach od żarcia picia,macania gospodyń czy "uroczych ministrantów"
OdpowiedzUsuńPrzesłanie
Czyli to co Papież Franciszek przedstawił
Katalog 15 chorób Kościoła, kardynałów, biskupów, księży. Oto najważniejsze z nich:
patologia władzy,bogacenie się;
patologia „duchowego Alzheimera” (zapominanie o swym powołaniu, co prowadzi do popadania w „kaprysy i manie”);
choroba poczucia nieśmiertelności i niezbędności;
patologia „skamienienia umysłowego i duchowego”, sprawia ono, że kapłani stają się „maszynami” i „księgowymi”;
narcyzm;
poczucie wyższości, rywalizacja i próżność;
prowadzenie podwójnego życia;
duchowa pustka;
biurokratyzm;
obojętność wobec innych i myślenie tylko o sobie;
„terroryzm plotek”, obgadywanie innych za plecami;
ubóstwianie przełożonych w celu osiągnięcia prywatnych korzyści;
„pogrzebowe miny” i „teatralna surowość”.
Ciekawe czy któryś z nich poruszy to na dzisiejszy a świątecznym kazaniu.Choc jak słychać ich "przełożeni" dalej śpiewają "nic się chłopaki nie stałe" A"Franciszek gupi jest' Nas to przecież nie dotyczy.
PS
Czasami się zastanawiam czy Papież Franciszek czasami nie czyta "Blogu Elizy",Bo w punktach określił to o czym dawno jest pisane.