środa, 31 grudnia 2014

Kolęda

Zaraz po Nowym Roku zaczynają się "kolędy". Księża z parafii w Brzeźniu w woj. łódzkim przygotowali szczegółową instrukcję dla wiernych. Wśród wytycznych znalazła się taka, by podczas wizyty nie tracić czasu na rozmowy o pogodzie oraz polityce:



Po wizycie dziennikarzy z TVN24 ogłoszenie zniknęło już ze strony parafii.

Uważam że najlepszy jest dobry piesio. Załatwi wszystko od ręki.W nagrodę chętnie przyjmie kość za 5zł. Zostaje na czysto 45 zł w kieszeni.

26 komentarzy:

  1. To zbyt mądre dla mohera,zerowe szanse na zrozumienie,"ksiunc" nie wytłumaczy bo nie ma w tym żadnego interesu

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozostaje zapytać w czyich łapach jest ta ( taka ) religia - , kto ją puścił w obieg, kto jest dysponentem tych, zbierających haracz szeregowych żołnierzy ( dla niepoznaki zwanych górnolotnie księżmi ) ?

    OdpowiedzUsuń
  3. A'propos tych wczorajszych bezdomnych przeczytany przed chwilą komentarz :

    " (..) Mam na co dzień kontakt z ludźmi kończącymi politechniki, i widzę jak marnie wyglądają ich szanse na przeżycie.
    Na ich szczęście są jeszcze młodzi i mogą uciec z Polski.
    CHLOR 30.12 22:00 "

    Co się porobiło ( tzn. kto się do tego przyczynił ) ?! - kiedyś przymusowi emigranci marzyli o powrocie do Polski - swojej, wolnej Polski a teraz marzeniem jest dać dyla z tej III RP. Idzie to sensownie wytłumaczyć ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie klapkuję takich,którzy tam szczęścia szukają i poniżają się gdzieś tam na zmywakach.

      Usuń
    2. Albo za barem.

      Usuń
    3. He..., he... ten CHLOR na oczy politechniki nie widział, a co dopiero by cokolwiek (choćby humanistyczny licencjat) studiował. Akurat bowiem absolwenci politechnik mogą u nas w propozycjach pracy przebierać jak w ulęgałkach i to z dobrym i bardzo dobrym wynagrodzeniem. No... chyba, że im się udało minimum wykuć na pamięć, jako tako studia zaliczyć, a prace dyplomową kupić. Tyle, że wówczas nie jest się inżynierem, a jedynie dyplom inżyniera posiada.

      Usuń
  4. Chyba każdy zdaje sobie już sprawę ze"
    „Chodzenie po kolędzie” ma dwa cele – aktualizacja danych osobowych i zebranie pieniędzy. Odnotowywane jest przy tym wszystko co można odnotować – czy księdza przyjęto czy nie, czy przekazano pieniądze i ile a także wszystko czego uda się dowiedzieć podczas „witania Emanuela”. Kościół interesuje ile osób mieszka w domu, czy dzieci chodzą na religię, czy pary żyją w konkubinacie, czy małżonkowie „cywilni” planują wziąć ślub kościelny, choroby, plany przeprowadzki, zmiany pracy itd. Wszystkie te dane jeszcze tego samego dnia trafią do komputerowej bazy danych – jeśli ksiądz używa staromodnego kwestionariusza osobowego – lub pojawią się w nim od razu podczas rozmowy, jeśli ma bardziej nowoczesnego laptopa.
    Więcej tutaj
    "http://wystap.pl/%E2%80%9Ekoleda%E2%80%9D-czyli-inwentaryzacja/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest Wieśku na to - dobra rada:
      Nie wpuszczać czarnego pod swój dach! Czy, nawet tu - jest dużo takich, którzy tak właśnie postępują?
      Póki porąbany sejm nie uchwali, że ta " pielgrzymka " - jest obowiązkowa, to w czym rzecz? A większość:
      Krytykuje, zabiera TU głos, a jak przyjdzie " czas" - przygotowuje wszystko to, co " instrukcja parafialna nakazuje...
      No bo... co " ksiondz powie ", a najgorsze: co powiedzą sąsiedzi?
      A ja tam jestem konsekwentny i to jest kolejny rok, w którym zamknąłem przed " świętom osobom " drzwi. Grzecznie, ale stanowczo. Wiem, że jestem w mniejszości, ale...
      Przynajmniej nie mam wątpliwości : co tam sukienkowy napisał/// Bo mu żadnych informacji nie udzieliłem:) Oprócz jednej: " NIE UŻYWAM ":)))
      Miłego Sylwestra - Tobie i Wszystkim oraz: Do Siego Nowego Roku!
      Stanisław

      Usuń
    2. Ja już od wielu,wielu lat nie wpuszczam tego draństwa. Czasami jakiś niezorientowany ministrant przyplącze się pod drzwi to słyszy bardzo niemiło.

      Usuń
    3. Mogą klamke u furtki pocałować. I wytrzeć - jesli wiedzą co to kindersztuba.

      Usuń
    4. m_16 Waszek; poszloo

      W takim razie koleda jest to sprawa miedzy zainteresowanymi, tj. miedzy duchownymi i wierzacymi i wam nic do tego.

      Usuń
  5. Ale czarni wciąż mają wyciągnięte łapy po kasiorę, już się cieszą nadchodzącą kolędą, że niektórzy głupcy położą kopertki na stole. Quźwa dzieciom nie da, a nakarmi czarną bambaryłę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to mnie też wkurzało.. Ja w rozpapcianych trampkach chodzłem,a ojczulek sruuu do koperty 1oozł ksiundzu,co po kolęndzie chodził!!!!!!!!

      Usuń
  6. Co roku są takie szopki, odkąd kler został dopuszczony oficjalnie do "stołu". Zajął honorowe, przewodnie miejsce.Teraz wszyscy muszą spożywać "wieczerzę"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieczerza przy pustym stole.

      Usuń
    2. Blichtr i pycha podparte fioletem. Funta kłaków warta ta ich wiara !

      Usuń
  7. A nie zauważyłeś jaki jet "dalszy koniec" tej wizyty
    Ot mały szantażyk "dzieci w szkole " bo nie chodzą małe szatany ,I niech wpłyną na rodziców by 'żyli po bozemu"
    W razie pogrzebu kogoś bliskiego "co łaska,niemniej niż..... wrasta ITP itd.
    Ciekawe, gdyby po domach chodzili urzędnicy Urzędów Skarbowych" tez byście się im spowiadali.
    Dziwny to kraj widzący iz ten "konsekrowany namaszczony i wyciągający łapę" jest stokrotnie gorszy od niego uznaje ba jest przekonany iz taki łobuz wymodli mu "tam" życie wieczne.
    Dziwny to kraj gdzie potrafią nam wpierać ze różne dewianty,oszuści i złodzieje maja do Boga lepsze dojście i prze teatr jaki odprawiają są tam mile widziani
    W 1932 r Boy o nich mówił "nasi okupanci I co się zmieniło oprócz prób zaostrzenia "okupacji""

    OdpowiedzUsuń
  8. anonim anonimowy31 grudnia 2014 16:46

    Wiesiu kochany,sam widzisz.Strasz się jak możesz,a Eliza cię olewa.Ale ja przyznaję ci specjalną nagrodę bo byleś pierwszy.
    Pozdrawiam życzliwie.
    Ps.
    Oczywiście nagroda niespodzianka.Dowiesz się w stosownej chwili.

    w.i.e.s.i.e.k29 grudnia 2014 19:53
    A tu taka "naszą narodową ciekawostkę "przedstawiam Byście wiedzieli kto tu rządzi.NO !!
    http://kontakt24.tvn24.pl/instrukcja-przyjmowania-ksiedza-nie-rozmawiac-o-pogodzie-i-polityce,153855.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonim,kup dobrą pastę i czyść buty W.i.e.ś.k.o.w.ii

      Usuń
  9. Szampańskiej zabawy sylwestrowej i Nowego Rokuj !Przebudzenia bez tupotu białych mew na pokładzie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Do Siego Roku Przyjaciele!
    Zdrowia, zdrowia, zdrowia - bo ono najważniejsze!
    P.S.
    Zaskoczył mnie Artur / strażak/ z Rumi. Wysłał miłego sms-a:) Oddzwoniłem... Jest mi wdzięczny, choć na to nie zasłużyłem. Ale - jak powiedział: " Od pana telefonu się zaczęło... "
    Czasami Obcy Człowiek jest mi bliższy niż...tak zwana rodzina.
    Pomyślności na ten Nowy Rok!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdrowia, Słońca i miłosci w 2015 roku i zawsze !!!!!
      http://img6.demotywatoryfb.pl//uploads/201012/1420041889_nfnkvt_600.jpg

      Usuń
  11. W odpowiedzi dla: kindersztuba31 grudnia 2014 20:32.
    Teoria kolędy wyłożona łopatologicznie i zgodnie z wytycznymi KC Vatykanu jest tu:
    http://www.niedziela.pl/artykul/48657/nd/Wokol-wizyty-duszpasterskiej
    Praktykę przez lata poznałem bardzo dobrze - jest to pobór kasy i ocena poziomu materialnego rodziny po tzw. zewnętrznych znamionach - widocznych głównie wewnątrz obejścia i mieszkania.
    Ewangelizacja to fikcja, praktyka to ordynarne szczucie na rząd, oprócz lat 2005-2007.
    W pokoju w którym przyjmuje się wizytatora wystarczy na widocznym miejscu postawić kilka tytułów aby widoczne było nazwisko Łyszczyński, Kołakowski, Boy-Ż. a na ekranie wyłączonego telewizora jarzyły czerwienią ze dwa serduszka WOŚP, momentalnie rozjuszony byk pochyla rogatą głowę i atakuje, często nawet przed modlitwą i pokropkiem.
    Klasyczny przykładzik wizyty duśpasterskiej:
    https://www.youtube.com/watch?v=nz6EWg-XmDs
    Dlatego po przeczytaniu "instrukcji rozmów po kolędzie i obsługi wizytatora", kilka dni temu zasugerowałem rozwinięcie tematu:

    Aby szybciej i sprawniej przebiegało utrwalenie więzi z rodziną katolicką, na osobnej kartce formatu A-5 należy spisać w kolejności:
    1. zmiana marki i modelu furki jaką jeździ głowa rodziny (gdy służbowa nalezy to wyraźnie zanaczyć aby uniknąć nieporozumień i nacisnąć pracodawcę przez włąściwego terytorialnie biskupa).
    2. podobnie należy opisac nową furkę żony i ewentualnie dzieci, jeśli takowymi dojeżdżają do gimnazjum lub inszej uczelni wyższej lub półwyższej (według hasła: "W każdej wsi WSI, w każdym powiecie po uniwersytecie").
    3. wymiana plasmy na każdy nowszy model curwed (z zakrzywionym ekranem) powyżej 55 cali (niebawem zbliża się enta rocznica posługi pasterskiej, więc drodzy parafianie wicie, rozumicie .... )
    4 wszelkie kolektory słoneczne z podaniem źródła finansowania oraz uwentualnie wszelkie nowe sposoby "pozyskiwania" energii elektrycznej każdą nowatorską metodą nie znaną w okolic kontrolerom dystrybutora.
    Wizytator zgrabnie karteczki wsunie do kartoteki rodziny, dzieki czemu jego zwierzchnik rozpozna nowe prądy duchowo-esteticzno-energetyczne na gospodarkach swoich lenników a jednocześnie szybko odfiltruje wszelkie fałszywe donosy na sasiadów zameldowane przez kratkę podczas tzw. spowiedzi i zorientuje się kto kłamie, bowiem złożenie fałszywego donosu to grzech cieżki a odkupienie jest co najmniej czterozerowe.:))
    Tą metodą parafianie uszanują czas wizytatora i zapewnią sprawdzalność faktów a końkurencja dla instytutu prawdy naturalnej będzie miała swoje jedynie słuszne i niepodważalne źródło prawdy we włąściwych fiszkach.

    Podsumowując, mogę zapewnić że wiem o czym piszę, watpliwości może mieć tylko element niedouczony i słabo spotrzegawczy, któren nie raczy zauważyć kartoteki rodziny w kapowniku funkcjonariusza a przy dobrym wzroku (posiadam takowy- jezdem dalekowidzem) odczytanie zapisków nawet na odwrocie nie jest problemem { "się odchylało" aby luknąć ile chamy (ooops - wierni) dali w zeszłym roku, bo chatka na biedną nie wyglądała, choć moim zdaniem do wypasu brakowało wiele - dziecki na studiach a na oazie nikogo ! }. A kto jeszcze dostąpił łaski załatwienia jakichkolwiek formalności w biurze parafialnym (też się zagląda do kartoteki, a jakże !!) to może potwierdzić co piszę.
    Ponieważ sfera materialna to nie są stosunki parafia-wierny, więc moim zdaniem należy o tym mówić głośno, ściególnie w obliczu 168 tysięcy hektarów zawłaszczonych gruntów i inszych wyczynów komisyjki d/s mająteczków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dalej nie rozumiesz - to jest sprawa między Żydami trzymającymi łapę na tej religii a goj-owieczkami !
      Chyba nie po to puścili w obieg tę religię aby jacyś goje spijali im z tego tytułu śmietankę.

      Usuń
  12. Sprawą między trzymającymi łapę na religii a owieczkami to moze być tonacja kolęd lub kwestia czy z tacą chodzi kościelny czy kleryk ewentualnie czy komża ma być fioletowa czy w kolorze tęczy oraz w ilu kolorach - pięciu, sześciu czy siedmiu.
    Zusy i budynki wyznawców pod różnorakimi pretekstami utrzymuje państwo (czyli my wszyscy) na mocy nielegalnie przyjetego konkordatu. Za lekcje religii płaci skarb państwa, choć płatnik nie ma żadnego wpływu na głoszone treści, że te tzw. lekcje to nie jest nauka a ordynarne bajanie oraz indoktrynacja i nigdy nie powinny być głoszone na terenie państwowych szkół to nie zaświtało ci pod berecikiem ? W szkołach zwiazków religijnych niech sobie głosza co chcą O ILE NIE GODZI TO W PORZĄDEK PRAWNY PAŃSTWA z którego doją kasę. Przypominam tu przedwojenny konkordat:

    Artykuł XII
    Ordynariusze powyżsi, przed objęciem swych czynności, złożą na ręce Prezydenta Rzeczypospolitej przysięgę wierności według formuły następującej: Przed Bogiem i na Święte Ewangelie przysięgam i obiecuję, jak przystoi Biskupowi, wierność Rzeczypospolitej Polskiej. Przysięgam i obiecuję, iż z zupełną lojalnością szanować będę Rząd, ustanowiony Konstytucja, i że sprawię, aby go szanowało moje duchowieństwo.
    Przysięgam i obiecuję poza tym, że nie będę uczestniczył w żadnym porozumieniu ani nie będę obecny przy żadnych naradach, które by mogły przynieść szkodę Państwu Polskiemu lub porządkowi publicznemu. Nie pozwolę memu duchowieństwu uczestniczyć w takich poczynaniach. Dbając o dobro i interes Państwa, będę się starał o uchylenie od niego wszelkich niebezpieczeństw, o których wiedziałbym, że mu grożą.
    www.racjonalista.pl/kk.php/s,1369/q,Konkordat.polski.z.z.10.lutego.1925.roku

    Piszesz kto puścił religie w obieg, czyli antysemickie wrzaski z ambon to ma być zasłona dymna ?
    Z logiką i rozumem coś to nie po drodze.

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.