sobota, 1 stycznia 2011

Styczeń 2011 - wszystkie notki



31 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Joanna Senyszyn na swoim blogu w Onet.pl. pyta, "czy Jarosław Kaczyński jest nadal na prochach". Skomentowała w ten sposób wywiad prezesa PiS w Radiu Maryja.




KUCHTA i BRATOBÓJCA - plują nawet w weekend!
Dzisiejszy post dla cierpliwych.....
Na czym polega szczyt hipokryzji? - pytala w sobote na łamach "Naszego Dziennika" była szefowa MSZ Anna Fotyga.I odpowiada: leżeć plackiem przed Rosją i jeszcze popiskiwać, że to z winy PiS.
Czytam tę wypowiedź po raz drugi i zastanawiam się ile osób jest skłonna poprzec taką osobę i czy zdają sobie sprawę jak wygląda faktyczna współpraca polityczna, militarna i gospodarcza np. Rosji, Francji, Włoch, Niemiec czy USA, czy wiedzą ile jest hypermarketów i centrów handlowych francuskich sieci, ile montowni samochodów, a nawet samolotów pochodzenia zagranicznego, czy wiedzą od ilu lat Gazprom współpracuje i z kim? Taki Sarkozy - ma w głębokim poważaniu inne kraje, gdyż jest prezydentem Francji i robi wszystko by jego kraj miał poważanie, rozwój i znaczący głos w sprawach miedzynarodowych, działania pseudopolityków z PiS bardzo korzystnie wpływały i wpływają na marginalizowanie Polski na arenie międzynarodowej, można byc błaznem, ale swoje utargować, z pajacem nikt nie będzie rozmawiał.
Pani Fotygowa, Polska ma taki sam wpływ na budowę tzw. tarczy rakietowej jak order Lenina na miesiączkowanie u pingwinek, a PiS w tej chwili, nawet gdyby wygrał wybory (pomarzyc każdemu wolno), żadnej pozytywnej roli nie odegra, korzyści nie przysporzy, a umocni dystans podobnie jak kiedyś tow. Wiesław który "honorowo" zrezygnował z planu Marschall'a i wmawiał rolnikom, że "każda fura gnoju wywieziona na pole to poważny cios dla imperializmu", nie przeszkadzało mu jednak to w przyjmowaniu darow dla biednych od UNRRA.
W honor towarzyszy PiS bardzo wątpię, gdyż o eurosrebrniki gotowi byli do różnych podłosci i tylko tragedia zatrzymała dość poważną awanturę. Wg mnie kilka osób z PiS zostało wyznaczonych do wypuszczania haseł które nijak się mają do rzeczywistości, ale cześć elektoratu to podchwyci, będą dyskutować, narobią fermentu i mogą pozyskać kilka procent, metoda dobra, nie powiem że to hipokryzja, powiem, że to skur***stwo najwyższego stopnia i chciałabym kiedyś poznać nazwiska ludzi, którzy to aranżują, jest to styl z poprzednich kampanii tylko stosowany przez innych ludzi, związanych z "ich" prezydentem i bazujący na tragedii, ciekawe kiedy da głos A.Macierewicz?
W niedziele Kaczyński stwierdził, że trzech posłów zginęło przez małostkowość marszałka Komorowskiego, który nie zgodził się na przesunięcie głosowań. - To jest superobrzydliwe. Słów brakuje na takie wypowiedzi - komentował prof. Tomasz Nałęcz. Politycy, niezwiązani z PiS, o słowach prezesa mówią ostro: ohydne, absurdalne i bezczelne.
A już wszystko było jasne o katastrofie. To przecież Donek siedział w krzakach razem z Ruskimi pod Smoleńskiem i ściągał samolot! Co u licha robił tam jeszcze Bronek? Powołać komisję specjalną!!!
Absmak stacza się..... a raczej moralnie już się stoczył na dno, a teraz sobie jeszcze studnię kopie...... Ten mikrob moralny, który wysłał swego brata na śmierc, oskarża. Jak długo jeszcze będzie robił to bezkarnie? Zaczyna mu brakować argumentów, więc zaczyna wymyślać kolejne absurdy. Zresztą on sam jako polityk jest kompletnym absurdem i nieporozumieniem.
Wstydzę sie tego co teraz napisze , ale muszę - trzeba pilnie coś zrobic, aby na zawsze odeszła z życia publicznego i polityki ta porąbana sprostytuowana-szkodnica! Nie ma tylu epitetów w języku polskim, aby można było określic tego wrednego malutkiego gnoma który niszczy wszelkie wartości moralne i etyczne....Jemu już nie chodzi chyba o władzę, jedynie o zniszczenie, oplucie i wytaplanie w rynsztoku wszystkiego co nie jest po jego stronie...Jak chorym z nienawiści trzeba byc, aby chwytac się takich środków...?
Wczorajsza wypowiedź jest jeszcze bardziej bezsensowna niż poprzednie, przecież gdyby nie polecieli ci trzej posłowie, polecieliby i zginęli trzej inni, ale zawsze z tego samego powodu - przez głupią decyzję miernego Prezydenta. Też mogłabym odwrócic to stwierdzenie i powiedziec - gdyby PiS nie powstał, nie doszłoby do tragedii. Po co Ci dwaj zlodzieje Księżyca zakładali coś równie głupiego? Było chodzić do szewca, krawca, dentysty, logopedy, pracować w zawodzie i nie pchać się do polityki. Nie każdy się do tego nadaje. I nie Polacy mają płacic za to, że tatuś Rajmund szedł na wojnę i "roboty" nie dokończył...dlatego synek niedorobiony...
Gdy jeden bezdomny pijaczek, odważył się powiedzić trochę prawdy o Lechu Wawelczyku, to szukała go cała Policja w kraju, a sąd w majestacie prawa chciał skazać. Natomiast kiedy ten eunuch moralny obraża Prezydenta, Premiera i wszystkich co nie chcą myśleć tak jak on to cisza. APELUJĘ!!! Panie Prezydencie! Do Tworek z tym debilem, albo innego wariatkowa. Bo presja psychiczna w spoleczeństwie jest w zenicie.
9 miesięcy po katastrofie, 9 miesięcy deptania wszystkiego co Polaków kiedyś łączyło, po 9 miesiącach tego psychicznego piekła jakie funduje nam Absmak i jego przydupasy, cieszę sie, że nie jestem ówczesnym Marszałkiem Sejmu, bo ułożylabym tak głosowanie, aby Absmak znalazł się w Tupolewie podążającym do Smoleńska. Nie ma tu cienia nienawiści, jest pogarda warta tylko splunięcia w twarz temu człowiekowi bez twarzy, który podpala moją Polskę, moją Ojczyznę. To przez takich jak on jest na świecie zło i nienawiść.
Kwestia czasu jest tylko kiedy wyskoczy z propozycją - Sobibór dla PO, Majdanek dla SLD , a Sztutowo dla PSL.
www.liiil.pl promuj, dziekuje roza
Masz dosc smolenskiego magla?przylacz do akcji na Facebook'u
http://tnij.org/j7e5
Eliza (00:51)
190 opadłych liści w moim ogrodzie

30 stycznia 2011
Tajemnica spowiedzi!

Skąd u księdza 2 mln zł? - spytał urząd skarbowy. - Nie mogę ujawnić - odparł proboszcz. I odmówił zapłacenia podatku od zatajonego dochodu, zasłaniając się tajemnicą spowiedzi.
Pewnego dnia ksiądz wjechał samochodem do rowu, pewien biznesmen pomógł mu auto wyciągnąć. Ksiądz dał mu swój numer telefonu i powiedział, że gdyby kiedyś potrzebował jego pomocy, to ma zadzwonić. Okazja nadarzyła się wkrótce. Rozkręcając firmę biznesmen potrzebował gotówki, proboszcz pozyczki nie odmówił, poł miliona za jednym zamachem, potem drugi i trzeci, aż do sumy 2,5 mln. Trzy lata później całośc zostala księdzu zwrócona. Ale dla fiskusa to nienormalna sytuacja, skąd w biednej parafii z datkow proboszcz mogł uzbierac taka kwotę.
Ale glupi ten fiskus. Znów mamy CUD!!!. Kiedyś rozmnożono chlebki i rybki, innym razem wino powstało z wody. A teraz w biednej parafii na Zadupiu cudownie rozmnożyły się datki. I jak tu w cuda nie wierzyć?
Kościół to po prostu legalna szara strefa nad którą państwo dobrowolnie pozbawiło się kontroli. W tym przypadku ksiądz posłużył za parawan i narzędzie do prania lewej kasy. Najprawdopodobniej były to pieniądze owego biznesmena, który ich rzekomo potrzebował. Sądzę, że doprowadził do kontrolowanego bankructwa swoją wcześniejszą firmę, a wyprowadzony majątek przepuścił przez księdza. Cwanie pomyślane.
Państwo polskie tez zrobiło przekręt w prawie. Zalegalizowało darowizny dla kleru nad którymi nikt nie ma kontroli. To jest legalny przepis na pranie kasy. W skrócie można to przeprowadzić tak: załatwiamy sobie lewą kasę (narkotyki, przemyt, lewy VAT czy kto co tam najlepiej umie, nastepnie kupujemy patent na księdza (nie wiem ile kosztuje, ale przecież każdy dyplom i patent można sobie "załatwić"). Za niewielką część naszych zasobów zakładamy sobie jakąś parafię - np. u Głódzia - wystarczy mu sprezentować roczny zapas odpowiednio poświęconego trunku. No i dalej to już łatwe - nie musimy już z niczego się tłumaczyć - ani z Maybacha, ani z wydatków na nawracanie "tirowek", ani z zakupów mszalnego szampana, whiski czy koniaku, ani z pielgrzymek do Tunezji, Egiptu czy na Teneryfę. Jakież to proste !!!
Prawo powinno byc dla wszystkich równe. Powinno...Jeżeli ksiądz prowadził szemrane interesy to powinien odpowiadac jak każdy obywatel. Zasłanianie się tajemnicą spowiedzi jest w tym przypadku przynajmiej nieprzyzwoite.Finanse parafii i całego Kościoła powinny być prowadzone tak samo jak finanse każdej legalnej organizacji czy firmy w Polsce i dostępne dla odpowiednich organów sprawdzających.
Przypomniał mi się ten chłopak przykuty do łóżka z powodu złamanego kręgosłupa, , któremu Pani Anna Dymna ufundowała wózek. Od darowizny trzeba było odprowadzić podatek ok 40 tys zł. Jakoś nikt wtedy nie miał skrupułów i nie pytał się TK, czy jest to konstytucyjne. Obrzydliwe.

www.liiil.pl promuj roza
Eliza (08:46)
98 opadłych liści w moim ogrodzie

28 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Przed cypryjskim sądem zapadł wyrok w sprawie zniszczenia mienia przez Karola Karskiego i Łukasza Zbonikowskiego. Posłowie mają zapłacić ponad 11 i pół tysiąca grzywny. To kara za zdemolowanie wózków golfowych podczas słynnego rajdu na Cyprze. Obaj od samego początku nie przyznają się do winy. - Takich szopek nie powinno się robić w XXI wieku - broni kolegów na swoim blogu w Onet.pl europoseł PiS Ryszard Czarnecki.





PiSdulszczyzna

Ktoś próbuje ich naciągnąć na duże pieniądze - mówi w rozmowie z reporterem TOK FM Mariusz Kamiński z PiS. Wróciła sprawa rzekomego zniszczenia hotelowych wózków na Cyprze przez posłów PiS - Karola Karskiego i Łukasza Zbonikowskiego. Cypryjski sąd skazał ich na ponad 11 tysięcy euro grzywny.

Jestem pewna, ze ktoś chciał ich zrzucic ze skały w meleksie.To byl zamach! Dubieniecki z Macierewiczem się tym zajmą. Ale czy mają w PiSie specjalistów od katastrof lądowych? Antoni jest jak powszechnie wiadomo, światowej sławy specjalistą od katastrof lotniczych. Czy będzie on umiał wlaściwie rozwązać i tę zagadkę? Bo to na pewno było na rozkaz Tuska i Putina, Cypr chce oskarżyc niewinnych posłów.Ten z czerwonym nosem to ten sam, który z tragicznie poległym męczennikiem Gosiewskim gardłowal by pilota, który odmówił wykonania debilnego rozkazu postawic przed sądem wojskowym.Znowu sztuczna mgła musiała być. Nie rozumiem dlaczego Tusk oddał śledztwo w ręce Cypryjczyków? SKANDAL i zaprzaństwo!Żądamy prawdy! Tusk ma smar na rękach. A że byli pijani to poprostu bezczelne oszczerstwo. Byli trzeźwi jak Elżbieta Kruk i Ludwik Dorn.
Splunąć na te dwie pokraki to mało.Wielcy mi panowie posłowie, to nie oni, to spisek, zmowa, marsjanie. Hotel chce na nich zarobić haha..co za męty !!! I to buractwo żyje z Waszych podatkow moi drodzy!! To Wy utrzymujecie melexiarzy, smutne to, ale prawdziwe. Od jakiegoś czasu nie pojawiają się w Sejmie, dlaczego? są na zwolnieniu? urlopie? każdy przeciętny Polak za nie pojawianie się w miejscu pracy dostałby kopa od pracodawcy, ale świętym krowom wolno więcej. Mdli mnie od patrzenia na te bezczelne typy.
W każdym normalnym kraju takie dwie kreatury odeszłyby w polityczny niebyt, ale do tego trzeba mieć poczucie honoru i przyzwoitości. Niestety im doopy przyrosły do poselskich stołków i za nic w świecie nie dadzą się oderwać od koryta. Mam cichą nadzieję że pan K i pan Z czytają gazety z wypiekami na kłamliwych twarzach, lub jak woli p. Fotyga - na pyskach. Przypomina mi się scena z filmu Alternatywy 4 - zobacz synku - tak wygląda kapuś. Aż się ciśnie na usta- zobacz synku - tak wyglądają szmaciarze.
Ja wiem, że to nieładnie...ale jak widzę te wredne pyski, to nie mogę się powstrzymać przed stwierdzeniem, że nie wszystko Stwórcy się udaje. Mam nadzieję, że wyrok się uprawomocni i te lumpy zapłacą wszystko co do centa. A w Polsce proponuję dzień skazania posłów zrobić dniem tragedii narodowej. Nie będzie Cypr pluł nam w twarz!!.
www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (09:50)
151 opadłych liści w moim ogrodzie

27 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:






Nur für Polen.....
Część popularnych restauracji i dyskotek w centrum Poznania nie wpuszcza Romów. Gdy któryś się wśliźnie, wkracza ochrona. Choć to jawna dyskryminacja, niezgodna z konstytucją, policja odrzuciła formalną skargę. W Polsce nie ma dnia, by nie dochodziło do agresji wobec Romów. We Wrocławiu i w Lublinie wyprasza się ich ze sklepów. W Bytomiu miały miejsce brutalne napady na Romów. Martwi mnie, że takie rzeczy dzieją się Dziwne ze tak się dzieje i w Poznaniu, tam mieszkają postępowi Romowie. Od pokoleń żyją w Polsce. Niestety, nie ma dziś w Europie bardziej dyskryminowanej mniejszości niż Romowie. Ich sytuacja zaczyna przypominać sytuację Żydów sprzed II wojny światowej.

"Próba stosowania wobec społeczności Romów w Polsce zasady wspólnej odpowiedzialności świadczy jedynie o bardzo niskiej kondycji moralnej i intelektualnej ludzi, którzy nienawiść do przedstawicieli innych kultur przedkładają ponad obowiązujące prawo i wcześniejsze europejskie doświadczenia eksterminacji Żydów i także właśnie Romów przez nazistów. - Czy polski Rząd nadal będzie obojętny wobec wyraźnej eskalacji nietolerancji w Polsce? Czy Polacy wynaleźli sobie teraz Cyganów - by ich nienawidzić, represjonować, a potem..... nie trudno sobie to wyobrazić. Dzisiaj jest Dzień Pamięci o Auschwitz-Birkenau (związany z datą wyzwolenia obozu przez Rosjan). Tradycyjnie zapalamy wieczorem w oknie świeczkę, by zaświadczyć o naszej pamięci. Wiele żydowskich społeczności wspomina dzisiaj nie tylko pomordowanych w Oświęcimiu Żydów, ale także Romów. I Polaków... Jaka miara zezwierzęcenia ludzi i bezczynności państwa jest potrzebna, by w Polsce w XXI szerzył się w najlepsze rasizm?"
Izaak Janas Kaszczyk

A to pyrlandzkie ksenofobistyczne świnie!
Nie wiem jak inni goście mogą normalnie siedzieć w tych knajpach wiedząc, że jest tak jawna dyskryminacja. Sprawa jest BANALNIE prosta, źle zachowujących się wywalać z knajpy i to bez względu jakiej są narodowości. Złodziei łapać i karać. Ale nigdy nie będę za odpowiedzialnością zbiorową prowadzącą do dyskryminacji, bo to już cienka linia do kolejnej wojny, gdy jakaś nacja poczuje w sobie moc
nadludzi, która iluzorycznie daje im prawo do eksterminacji tych z "gorszego gatunku".Już jedni wymyślili lokale, tramwaje i dzielnice "nur fur Deutsche". Czy z czymś Wam się to kojarzy?

Jeżeli Rom bałagani i hałasuje to wchodzi ochrona i go wywala na zbity pysk. Tak samo jak Polaka, Anglika i kogo tam jeszcze. Tyle. Ale nie można komuś zabronic wchodzic tylko dlatego, że jest Romem, Niemcem czy Hindusem.I tak to działa w NORMALNYCH krajach. Ale Polska daleko ma do takiego kraju. Niestety. Za dużo u nas matołów
Każdy Polak będacy rasistą to osoba upośledzona. Dlaczego? Bo nie potrafi analizowac faktów. A fakty są takie, że w krajach bogatszych, Polak (wsród rasistów) jest "dyskryminowany jako przedstawiciel bydła, bo mieszkają w 10 w jednym mieszkaniu, kradną na każdym kroku, upijając się poźniej najtańszym alkoholem, zjadają łabędzie... itp." Zagranicą te matoły krzyczą o dyskryminacji, w Polsce sami dyskryminują, bo czują się lepsi.Od tego właśnie zaczynał się faszyzm w Niemczech. Od niewpuszczania do konkretnych sklepów i lokali.
Opisywana w art. knajpa, jak na ironię nazywa się "Cuba Libre". Ma właścicielka specyficzne - jak widać - poczucie humoru, zresztą sama jest "rodowitą Polką", nazywa się Klaudia Lopez, he he..A może mec. Rogalski potrafi coś zrobić? co prawda jest ostatnio mocno zajęty i ma wiele spraw na głowie, ale to doskonały "fachowiec"! .
link do artykułu:
http://wyborcza.pl/1,75478,9009505,Menu_tylko_dla_Polakow.html

www.liiil.pl promuj, dzięki

Internauto !!
Podpisz deklarację poparcia Wydawnictwa ZNAK, które padlo w tej chwili ofiarą mobbingu z powodu zapowiadanego ukazania się książki "Złote zniwa"
http://poparcie-znak.blog-bobika.eu/index.php
Eliza (21:39)
120 opadłych liści w moim ogrodzie

26 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Sojusz Lewicy Demokratycznej przygotował listę osób, bliskich znajomych i przyjaciół ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, którymi miał obsadzić miejsca w spółkach Skarbu Państwa, między innymi w PKP, Poczcie Polskiej i w samym Ministerstwie Infrastruktury. Poniżej publikujemy pełną listę 40 nazwisk.




Uczył Marcin Marcina....a sam głupi jak świnia Sojusz pokazał listę 40 osób zatrudnionych w Ministerstwie Infrastruktury, w PKP, na Poczcie Polskiej i innych spółkach podległych ministrowi Cezaremu Grabarczykowi. SLD oskarża ministra, że zatrudnił ich z "łódzkiego" klucza. Jako przykład podaje np. małżeństwo Miderów, których ma łączyć Grabarczykiem to, że cała trójka skończyła Uniwersytet Łódzki. - To, że te osoby są z Łodzi o niczym nie świadczy -komentuje Fundacja Batorego. - To osoby, które mają kompetencje - odpiera zarzuty Grabarczyk.

Pusty śmiech ogarnia słuchając tych pierdół SLD. Zapomniał wół jak cielęciem buł! Widocznie członkowie SLD zaczęli wychodzić już z więzień, bo SLD ostatnio bardzo praworządne się zrobiło. Szkoda, że nie ma innego pomysłu na konfrontację polityczną z PO. Ile czasu musieli poświęcic, aby prześledzic życiorysy urzędników w instytucjach podległych Grabarczykowi? A wszystko po to aby udowodnic facetowi nepotyzm i obwieścic to światu. Nie lepiej ten czas poświęcic było na bardziej poważne tematy. SLD swoim zachowaniem coraz bardziej przypomina PiS i napewno tym nie zyska zwolenników.
Oby Polska miała tylko takie problemy!Niestety, ta zasada funkcjonuje prawie na całym świecie.Jeśli jest wybór - znajomy i obcy - zawsze wygra ten pierwszy. Ale żeby oskarżac - trzeba miec podstawy. Przecież nie ma ustawy zabraniającej zatrudniania znajomych. Więc moze od tego zacznijmy.Wstyd panowie z SLD.
Grabarczyk z jednego powodu ma moje poparcie. Przełamał zatory prawne blokujące budowę dróg i dzisiaj zależy to już tylko od kasy. No i Joński. Zapamiętajcie to nazwisko jako synonim karierowicza, który jakoś nie podał się do dymisji, kiedy CBA zatrzymało jego żonę za przyjęcie łapówki, dziś jest jednym z oskarżycieli, to już szczyt hipokryzji do. Joński równie bezwzględnie gryzie swoich kolesi partyjnych jak i przeciwników z innych partii. Czyżby według SLD-Grabarczyk nie powinien mieć znajomych? a jeśli ma to znajomi powinni nie mieć pracy? Niech uczciwie powiedzą o swoich koleżeńskich powiązaniach, które m.in.doprowadziły SLD do utraty władzy...uczył Marcin Marcina, a sam głupi jak świnia.
A co robią politycy Sojuszu. Chocby taki prezydent Częstochowy -Krzysztof Matyjaszczyk - wszędzie wymienia ludzi na swoich znajomych.SLD niech patrzy na swoje ręce, a potem rzuca kamieniem w innych. Tylko jeden człowiek z rad nadzorczych nie został chwilowo wymieniony, a to tylko dlatego, że w spólce ma udział skarb państwa. I to tylko Częstochowa, ale wszędzie gdzie wygrało SLD dzieje się tak samo i dlatego ta garstka znajomych Grabarczyka nie powinna nikogo, a już szczególnie SLD, bulwersować. Gdybym była ministrem też zatrudniałabym znajomych, a nie polecanych przez jakieś partyjki.Proste jak budowa cepa.
A może Grabarczyk ma zatrudnić SLDowców, aby utrudniali pracę i opowiadali bzdury do prasy? Niech podadzą konkretne zarzuty, a nie wymiana nazwisk. SLDowcom pada na mózgownicę jak i PiSowi, to już sie robi jakaś choroba zakaźna, może wścieklizna na władzę?
Nareszcie mamy Ministra (Grabarczyka) z prawdziwego zdarzenia. W tej chwili Polska jest najwiekszym placem budowy autostrad, dróg szybliego ruchu i dróg krajowych w Europie. Dotrychczas nikt tak jak On nie zorganizował tego placu budowy, zabezpieczył środki finansowe itp. Ja podziwiam Go i pochwalam. Apeluję do SLD - nie przeszkadzać ministrowi Grabarczykowi, on ma naprawdę dużo pracy.
www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=1142261

www.liiil.pl promuj, dzięki

Internauto !!
Podpisz deklarację poparcia Wydawnictwa ZNAK, które padlo w tej chwili ofiarą mobbingu z powodu zapowiadanego ukazania się książki "Złote zniwa"
http://poparcie-znak.blog-bobika.eu/index.php
Eliza (19:39)
145 opadłych liści w moim ogrodzie

25 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


"Polska Dziennik Bałtycki": Od kilku dni lawinowo na popularnym portalu społecznościowym rośnie liczba osób popierających inicjatywę ustanowienia 3 lutego "Dniem bez Smoleńska". Tą inicjatywą zdegustowany jest Zbigniew Kozak, poseł Prawa i Sprawiedliwości.




25 stycznia 2011
Żałosne patałachy....
"Nie wiemy, jakie plany ma premier Tusk czy prezydent Komorowski. Nie oglądamy się na to. Nasze delegacje złożą kwiaty na Wawelu przy grobie pary prezydenckiej. Także pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu, który zawsze będzie nam się kojarzył ze świętej pamięci Lechem Kaczyńskim" - msza święta, a potem złożenie kwiatów pod Pałacem Prezydenckim i wizyta na Powązkach - to plan PiS-u na obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej, przedstawiony przez Mariusza Błaszczaka w Polsat News

Jak widac plany im się zmieniają jak w kalejdoskopie. Jeszcze wczoraj PiSowcy i solidaruchy z całej Polski planowali wielką manifestację w Krakowie, pod Wawelem. Czyżby przestraszyła ich akcja Internautów "Kraków nie dla watażków- nie przenoście obłędu smoleńskiego do Krakowa"? Choc zmienili plany z pewnością pasowałoby im w dwóch miastach, tak istniałaby większa szansa sprowokowania zamieszek. PiSiarze pragną - jak kania dżdżu- krwi. Każdy incydent to dla nich dar boży. Szajba i manipulacja faktami w środowisku największych bękartów Europy sięga zenitu! Pewien Zenek motocyklista poległ po pijaku na słupie oświetleniowym, zapraszam mendy PiSowskie do złożenia wieńców przed wydziałem komunikacji, który wydał mu prawo jazdy!
Może już czas, tak jak i Krakusy powiedziec im WON od Pałacu. Lech tam tylko mieszkał i to przez przypadek.Wcisnęli swojego prezydencika na Wawel, a hołd będą składać mu pod pałacem prezydenckim!!! Robią to tylko po to by być bardziej medialnymi ! Jak ja mam dość tych szopek ! Banda PiSowskich oszołomów!
Proponuję coś bardziej godnego - chocby pielgrzymkę do Częstochowy. Warszawa jest ograna, nie będzie już nastroju.Trzeba coś nowego. PiS na pielgrzymce to jest to, Absmakowi odpadną te szczątkowe sznurowadła od dziurawych butów, Kempa schudnie, Macierewicz jeszcze bardziej zarośnie, a reszta PiSowskiej hołoty przynajmniej złapie trochę świeżego oddechu.... Czarne-sukienki i zdewociałe moherki będą Absmaka za to wspierac w kolejnych przegrano-wygranych wyborach.
Powiedzcie fanatycy PiSu, jak wasz prezio kiedyś kopnie w kalendarz, to też będziecie każdego 10 robić szopkę? Czy może dwa razy w miesiącu? A moze by tak podzielić Wawelczyka na kawałki, rozdać PiS-owskim oszołomom. Każdy będzie miał swoją "świętość" w domu, może wtedy będzie spokój.
A prezio Absmak 10 kwietnia niech leci do Smoleńska...może znowu będzie mgła? Wizę dostanie z pewnością, jako rekompensatę, za te wszystkie zniewagi pod adresem Rosjan. Albo z Macierewiczem, Fotygą, itp. pojadą pociągiem. Wagon można zaplombować i przez "pomyłkę" podłączyć do pociągu do Irkucka. Tam im wystarczy dać siekiery, normę wyrębu, trochę drutu na wnyki na zwierzynę, zapałki i jazda w tajgę. Ech, rozmarzyłam się....

www.liiil.pl promuj, dziękuję
Eliza (18:51)
122 opadłych liści w moim ogrodzie

24 stycznia 2011
Sondaże - pic na wodę...

Po wszystkich cukierkowych wpisach wracamy do rzeczywistości...
WYBORCZA dzisiaj - Rośnie poparcie dla PO i PiS, ale partia Jarosława Kaczyńskiego szybciej zdobywa zwolenników. Różnica między partiami wynosi już tylko mniej niż 9 punktów proc. Ustabilizowało się poparcie dla innych partii.

Już mi zęby zgrzytają na te sondaże, aż strach lodówkę otworzyć... Nie lepiej w nagłówkach gazet napisać na stałe "Uwaga! PiS tuż tuż"? Ale czy wataha składająca się tylko z samców "beta" ma jakieś szanse? Może po jakichś imieninach ten sondaż robiony?Nie było czasami dzień wcześniej Andżeliki albo Enrico? (czy jak tam teraz chrzczą po staropolsku na Lubelszczyźnie). Jeżeli tak, to sondaż się nie liczy, chłop na drugi dzień wytrzeźwieje i robi się rozsądny.
Odnosi sie wrażenie, że nie ma już jednej Polski i jednego narodu polskiego. Są Polacy i wyznawcy PiS. Co więcej, widać doskonale, że za normalnymi ludźmi głosuje Polska zachodnia, natomiast PiS wygrywa w zacofanej Polsce wschodniej. Po co więc utrzymywać w sztuczny sposób integralność terytorialną? Zróbmy Polskę zachodnią, z prezydentem Komorowskim, premierem Tuskiem oraz Polskę wschodnią, z prezydentem Kaczyńskim, premierem Bruździńskim albo K(l)empą. Polska zachodnia należałaby do UE, natomiast Polska wschodnia podpisałaby układ stowarzyszeniowy z Gruzją i Ukrainą. Co wy na to ? Wydaje mi się, że dopiero wtedy wszyscy byliby szczęśliwi.Zachodnia Polska przestałaby w końcu utrzymywać nieudaczników ze wschodu, natomiast wschód będzie miał nareszcie swojego ukochanego Absmaka na najwyższym urzędzie. Zachodnia Polska będzie budować silną gospodarkę, a oni będą sobie na wschodzie wyjaśniać katastrofę smoleńską. Naturalnie, że te wywody są absurdalne, ale czyż życie w Polscenie zmierza w kierunku absurdu?
Bardzo jest pogubione to nasze społeczeństwo. Miota się i ulega demagogii. A przecież wystarczy zdać sobie jasno sprawę z tego, że o ile Platforma państwa nie naprawi, to PiS na pewno je zepsuje. Tym razem skutecznie. Obawiam się, że w Polsce jest nadal sporo idiotów. Pewnie nie aż tylu jak w tym sondażu, ale jest stały, stabilny, debilny pisowski elektorat. Tyle tylko, że mało który z wyznawców PiS-sekty się do tego przyznaje.
Nic, absolutnie nic na tym bożym świecie nie ma za darmo. Nie wiem czy Putin "ściskał się" z Tuskiem, bo miał w tym interes? Mnie ten gest wydawał się naturalny. Ale, że Lech Wawelczykiem zwany nie chciał lecieć z Tuskiem bo miał interes, to pewnik. Interes, tak głęboko prywatny jak jego zięć łasząc się do drugiego gnoma. Tusk, przysięgam, to nie do końca moja bajka, choc chciałabym, aby skończyła się happy end'em. Ale na tej polskiej pustyni badziewia i jałowego piachu tylko w nim widzę iskierkę nadziei.Absmak sprowadzi Polskę na manowce. Z Tuskiem, trzymająć go krótko, przy uździe, Polska może coś ugrać i pewnie wygrac dla siebie. Choc patrząc, czym od roku zajmuje się Sejm, można się obawiać, czy w 2011 nie będziemy wybierać zamiast posłów, personel do Muzeum Polskiego Lotnictwa, ewentualnie służby cmentarne.
Prawdziwy sondaż jest przewidziany na październik. Ja i tak zagłosuję na PO, bo żadnej innej alternatywy nie ma. No, chyba, że partia RWD czyli Ratuj Własną D..ę - ta jest najważniejsza.Ale taka jeszcze nie powstała.
Jeszcze na koniec pozdrowienia dla pana Płaszczaka, podziwiam jego wytrzymałość na smród. Tylko jak można tak długo trzymać głowę w zadku prezesa? A młody Kamiński... łatwo jest sobie pogadać. Nic nie kosztuje i na szczęście w tych czasach po gębach nie leją, a chyba się należy.

www.liiil.pl promuj, dzięki

Do refleksji .... kocham
http://www.youtube.com/watch?v=1wo_j7bnUoE

Internauto !!
Podpisz deklarację poparcia Wydawnictwa ZNAK, które padlo w tej chwili ofiarą mobbingu z powodu zapowiadanego ukazania się książki "Złote zniwa"
http://poparcie-znak.blog-bobika.eu/index.php
Eliza (19:47)
142 opadłych liści w moim ogrodzie

23 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


"Polacy są wszędzie" - takie panuje powszechne przekonanie. Nasi rodacy opuszczali ojczyznę pod wpływem różnych wydarzeń i historii. Teraz my możemy poznawać kraje, które oni wybrali jako drugą ojczyznę. Więc czytamy ich blogi.




23 stycznia 2011

2 lata minęły.... jak jeden dzień....

Prowadzę mego bloga od 2 lat. Dzień po dni. Pierwszy komentarz jaki otrzymałam na moim blogu, to był komentarz znanego publicysty Jacka Gotliba znanego w blogosferze jako AZRAEL, życzenia z pewnością były szczere, bo blog rozwijał się powoli, ale coraz lepiej. Przyznam, początki nie były łatwe, ale spokojniejsze :) bo mniej czasu poświęcałam na odpisywanie komentarzy, których było niedużo. Ale te moje pierwsze komentarze i ich autorzy, pozostali mi wierni do dzisiaj. Nie chcę ustawiac kogokolwiek na piedestały, ale ich miłe wpisy dodawały mi siły do walki z trollami.
Do dziś od pierwszego dnia komentuje : W.i.e.s.i.e.k., M-16, francopolo, zorro13, kogut, Krokodyl Dundee..., Jerzy i Krzysztof, L.Okoń, helga, Grażyna, Kazek J, bartekj, alex, Genyo, Funia czy Gocha, Halinka, bronimir, Helmut czy Ludvig van.b....jakżesz mi brak, jak prawej ręki mego przyjaciela zza oceanu i jego dowcipnych i przyjaznych wpisów - Claptona, zniknął ze wszystkich blogów, jak i mądrych wpisów Mason'a - wyparował jak kamfora. Nie sposób wymienic wszystkich, jedni znikają, inni zostają, nowi przybywają.
Wiele się wydarzyło przez te dwa lata, najbardziej dokuczały trolle, ale uporałam się z nimi dośc szybko, wracaja sporadycznie, ale Wy Kochani i Wasza obecnośc, jak i Wasze komentarze są mi rekompensatą na wszystkie smutasy. Popatrzcie na lewo - zobaczcie ilu Was tu zaglądało - ponad 1 milion 300 tysięcy i zostawiliście ponad 60 tys.komentarzy!! Czyż to nie wspaniałe?
Z natury jestem pogodna, staram się byc dowcipna, lubię ludzi uśmiechniętych, szczerośc i spontanicznośc. Nienawidzę fałszu, dlatego piszę co myślę, co mi serce i rozum dyktuje, ale są ludzie, którzy boją się prawdy, obiektywności, są zazdrośni, dlatego starają się takie opinie i jego autora zdyskredytowac, poniżyc, obrazic. Przez takie osoby niejeden raz trzymałam palec nad słowami "skasuj tego bloga", ale Waszymi przyjaznymi słowami na blogu jak i prywatnie otulaliście mnie w dobrym momencie i Wasze wpisy nie pozwoliły mi na nacisnięcie klawisza DELETE. Wśród tych przyjaznych osób, jedna wyszła troszkę przed szereg, nie wymienięo kogo chodzi, nie chcę kreowac uprzywilejowanych, ale jestem pewna, że się rozpozna, i to Wam, a tejosobie w szczególności chciałabym zadedykowac kilka słów w podziękowaniu, że pozwolił mi nadal wierzyc w ludzi, w człowieka.
Dziękuję też zaprzyjaźnionym blogerom za sympatyczne wizyty, za nasze przyjazne kontakty prywatne, jak i Wam Drodzy Czytelnicy i Komentatorzy za wszystkie chwile spędzone na blogu i ....proszę o jeszcze. Dziękuję, że jesteście - K O C H A M WAS!


Przyjacielu Drogi
Kiedy odniesiesz wrażenie, że pusto wokół Ciebie
i poczujesz się smutny aż do bólu, po prostu daj mi znak i znajdę się obok. Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę byc razem z Tobą i milczec...
będę obok
Kiedy osoba, której dasz swoje serce, rzuci Ci je w twarz.
Ja będę obok

Kiedy wszystko czego będziesz potrzebował,
to ktoś, kto Cię wysłucha bez osądzania
Ja będę obok

Kiedy Twoje serce będzie tak bolało,
że nie będziesz mógł nawet oddychać.
Ja będę obok

Kiedy będziesz miał ochotę na łzy
Ja będę obok, aby Ci je obetrzec
Albo plakac razem z Tobą

Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, jak najdalej
nie bój się do mnie zadzwonić...Nie obiecuję , że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...

Jeśli kiedykolwiek będziesz mnie potrzebował,
po prostu daj mi znak i znajdę się obok.
Jak widzisz, będę obok, aż do końca.
To jest obietnica, którą mogę Ci dać.

Ale... jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...Przybiegnij do mnie. Mogę Cię wtedy potrzebować.
Eliza (19:40)
116 opadłych liści w moim ogrodzie

21 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Zrezygnowaliśmy z lidera na dwa loty do Smoleńska, bo nie dostaliśmy go na czas od strony rosyjskiej - oświadczył dzisiaj szef MON Bogdan Klich pytany, czyja była decyzja o rezygnacji z dołączenia do załogi tupolewa 10 kwietnia rosyjskiego nawigatora.





Thank you Number One !!

Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu powiedział Polskiemu Radiu, że śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem "zostało w pełni przeprowadzone" i jest to teraz sprawa "między Polską a Rosją". Biedny prezes Absmak jeszcze wczoraj miał "poruszac niebo i ziemię" a tu gucio, Wielki Wuj Sam kazał się oficjalnie pocalowac w d...e. Amerykanie słusznie doszli do wniosku, że trzeba się trzymac z daleka od tego towarzycha, kiedy zobaczyli gęby Antka i Garkotłuka. Emisariusze ku...a ich mac!! Niech się pospieszą z nastepną misją, bo na audiencję u prezydenta Obamy czeka się srednio koło roku, a wybory tuż tuż... Good luck. Rząd Stanów Zjednoczonych potraktowal "wizytę" Fotygi i Macierewicza jako próbę wplątania USA w coś, co absolutnie nie dotyczy USA a co więcej, może się odbic niekorzystnie na stosunkach USA-Rosja. Dobrze, że chociaż Number One US nie daje się wpuścic w maliny przez polskich psycholi..
Zresztą jaki rząd, jakiego kraju zechce się mieszac w polskie bagno, które dzięki Kaczyńskiemu i Macierewiczowi oraz całej tej falandze bulgocze jak dno politycznego piekła?Amerykanie musieli się nieźle uśmiać..... to tak jakby prosili Polskę o sprawdzenie kto Kennedy'ego zastrzelił. Ciekawe, czy po takim oświadczeniu Macierewicz ze Sfotygowaną będą usiłowali znowu wyruszyć do Stanów,by tam wystawać w kuluarach czyhając na jakiegoś chcącego ich wysłuchać kongresmena. No i moze lepiej niech Hameryka nie rozpoczyna śledztwa, bo jak się okaże nie daj Boże, że tylko Błasik mógł jeszcze stac na nogach.....
Jedno tylko można Absmakowi przyznac - jest konsekwentny, ale TYLKO w jednej sprawie. Zmieniały się jego poglądy jak w kalejdoskopie na przyczyny i okoliczności katastrofy, ale winą obarczał zawsze tych samych!!. W dniu katastrofy zaczął od słynnego "to wina waszej zbrodniczej polityki - nie kupiliście nowych samolotów". I może pomińmy milczeniem fakt, że on równiez ich nie kupił, bo przecież nie od dziś wiadomo, że to, co u tych "drugich" jest zbrodnią, u niego samego jest niewątpliwą zasługą. Kiedy jednak okazało się, że przyczyną wypadku nie była awaria samolotu, dowiedzieliśmy się, że aeroplan zestrzeliła bezprzykładna kampania nienawiści wobec Lecha Wawelczyka. W pewnym momencie Tu154M, który 10 kwietnia był starym, zdezelowanym pudłem, nagle odmłodniał, wypiękniał, a jego skrzydła stały się zdolne do koszenia "ruskich" lasów. Toteż z faktu, że prezydencki samolot nie dał rady jednej głupiej brzozie, wyrosła słabo zawoalowana teza o wiadomo czyim sabotażu. Ostatnie dni przyniosly coś jeszcze innego. Otóż okazało się, że z samolotem wszystko było cacy, piloci byli znakomici, Lech Wawelczyk oczywiście nie naciskał, bo zwykł to robic wyłącznie w Symferopolu i nigdzie indziej, gen. Błasik zajrzał do kabiny, bo akurat tamtędy przechodził (z tragarzami), załoga była zdecydowana odejśc na inne lotnisko z bezpiecznej wysokości, aż tu nagle... przez radio rozległ się syreni śpiew Krasnokutskiego i innych, który sciągnął naszą maszynę na ziemię, łudząc, mamiąc i hipnotyzując całą naszą bohaterską załogę. I tylko proszę nie reklamowac, że w tym ostatnim wariancie zmieniają się winowajcy, bo gdyby tak było, to "tenTusk przez tyle miesięcy nie ukrywałby dowodów tej zbrodni".Premier Tusk na zawsze już pozostanie dla prezesa jego "bólem" oddechu. Gdyby mój głos w urnie mógł spowodowac jego udławienie się tym bólem, chętnie pójdę do Brukseli na pieszo, pies drapał 105 km, jestem dośc wysportowana, aby wrzucic do urny obydwoma rękoma kartkę z nazwiskiem - TUSK Donald.

Drogie PiSięta: niniejszy post nie stanowi zamachu na życie prezesa Absmaka.

www.liiil.pl promuj, dzięki

Dla Alicji -
http://www.youtube.com/watch?v=rQdsCL_g1dM&feature=related
I Jej męża-
http://www.youtube.com/watch?v=UUEV1VFli3Y&feature=related
I dla Was wszystkich -
http://www.youtube.com/watch?v=urh3zos090o&feature=related
Eliza (17:56)
172 opadłych liści w moim ogrodzie

20 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Dzisiaj kilkudziesięciu posłów obejrzało w Sejmie film "Mgła" opowiadający o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 r. O zorganizowanie takiej projekcji zwrócił się do marszałka Sejmu klub Prawa i Sprawiedliwości. - Film był przejmujący. Stanowi świadectwo tych osób, które były w Smoleńsku, które były najbliższymi współpracownikami ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego - powiedział po projekcji Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS.




Politruki...

Poszanowania wolności słowa w mediach publicznych, ujawnienia prawdy o katastrofie smoleńskiej oraz dymisji premiera Donalda Tuska domagała się grupa demonstrujących przed budynkiem kancelarii premiera. Dzisiejsza pikieta "w obronie wolności słowa" została zorganizowana przez Stowarzyszenie Solidarni 2010, uczestniczyli w niej m.in. dziennikarze i publicyści TVP, których programy zostały w ostatnim czasie zdjęte z anteny lub które niebawem mają z niej zniknąć, Pospieszalski i Wildstein. Mieli ze sobą transparenty: "Medialna PO-licja", "Platforma O.", "Miała być druga Irlandia, a jest druga Białoruś", a także "POmedia służalcy Kremla" oraz "We say no to russian lies (mówimy nie rosyjskim kłamstwom). Pojawił się też plakat z wizerunkiem Donalda Tuska na nartach, pod którym widniało hasło "tragedia".

Właściwe kanalie na właściwym miejscu.... żenada i absmak, bez godności, wytargani za warkoczyki, szczują nadal.I nie o wolność, ale o KORYTO tu chodzi. "Gazeta Polska" ani "TVnieprzeTrwam" im tyle nie zapłaci co TVP. Ciekawe jest to, że najczęściej protestują i krzyczą o wolności słowa nieudacznicy, których większość telewidzów już nie chce oglądać.
Irytuje również takie porównywanie Polski do Białorusi - przecież to czysta demagogia. Demonstrowali. OK, mają do tego prawo. Ktoś ich z tego powodu zaaresztował? Nie. Dostali po pyskach? Nie. Więc o jaką Białoruś im biega? Te dwa jełopy demonstrują, bo kasa im się kończy. A Absmak ma łeb odcięty od koryta i politruków w mediach już nie zatrudni. Dla takich wyskrobków nie powinno byc nigdy miejsca w mediach. Gdyby w Polsce była zagrożona wolnośc słowa, to całe to towarzycho nie mogłoby sobie tak poczynac.
Pospieszalski i Wildstein już dawno powinni wypaść z telewizji razem z futrynami, kto trzyma ludzi, którzy poruszają się na granicy bezprawia narzucając swoją nienawiść innym?Zwłaszcza Wildstein - ten to narobił już tyle złego (pewnie próbuje konkurowac z Absmakiem) że dla niego nie powinno mieć miejsca w w żadnej telewizji, choćby z uwagi na jego publikację sławnej "Listy". Za taki czyn w cywilizowanym kraju trafiłby dawno do pierdla. Jezeli ci dwaj uważają, że odbiorca nie jest wyczulony na manipulacje słowem i faktami to są zadufanymi durniami. To ich właśnie zgubiło, że prowadzili swoją manipulacyjną politykę nie licząc się z inteligencją i wrażliwością widza.
Pospieszalski, Wildstein, Ziemkiewicz, Sakiewicz, czy Lichocka to ludzie, których trudno nazwać dziennikarzami, a raczej politrukami jedynej słusznej ideologii, ich ukochanego kaczyzmu. Ich programy, a zwłaszcza dwóch pierwszych to przykłady bezczelnej tendencyjności, gdzie nie było miejsca na zapoznawanie się widzów z różnymi poglądami, było natomiast miejsce na pogardę dla inaczej myślących. Była to trybuna, z której prowadzili ostrzał każdego ruchu premiera, czy rządu oraz PO. To jest ta sama banda, która usunęła "Wielką Grę". Przeszkadzało im, że kilkaset osób przeczyta w ciagu roku po kilkadziesiąt książek, a przecież Polakowi powinien wystarczyć katechizm. O "Solidarnych" gitarzysty Pospieszalskiego, z palącego wstydu i poczucia total obciachu, że to-to powstało, nawet nie wspomnę. Cała ta demonstrująca ekipa, działa ręka w rękę z preziem Absmakiem, w dziele rozwalania rządu, siania zamętu w kraju i doprowadzenia do wcześniejszych wyborów. Wierzę, że ich rachuby szlag trafi! Do tego zwierzyńca demonstrujących, należałoby zaprosić: wieprze, maciory udomowione i klempy.
I mówię publicznie i bez zażenowania - prezes Absmak osiągnął swój cel, przez wiele lat traktowałam ludzi o innych poglądach politycznych jako partnerów o innym spojrzeniu na Polskę, których należy wysłuchać z uwagą, bo każdy, nie tylko moja opcja polityczna może mieć rację. A wiadomo, że opinia jest jak dupa, każdy ma swoją. Teraz tych psychiatryków z PiSu po prostu nie trawię. Nie mogę ich znieść - To są moi WROGOWIE ! Gratulacje prezesie Absmak, obyś skisł we wlasnym sosie!

www.liiil.pl promuj, dzięki

Coś odemnie na miły wieczór dla Was
http://www.youtube.com/watch?v=7wfYIMyS_dI&feature=channel
http://www.youtube.com/watch?v=uttQLuW-qM4&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=5QlyMNMLlfI
Eliza (21:12)
154 opadłych liści w moim ogrodzie

19 stycznia 2011

PiSwścieklizna !!!

Wygrać prawdę o Smoleńsku, wygrać pokój polityczny w relacjach międzynarodowych i wygrać pokój polityczny, elementarną stabilizację polityczną wewnątrz kraju. Niestety żadne z tych zadań nie straciło
nic na swojej aktualności - mówił w Sejmie premier Donald Tusk, przedstawiając na życzenie opozycji informację rządu po raporcie MAK o przyczynach katastrofy.

PiS chce obwinic za katastrofę SOLO ROSJAN. Na zdrowie nam to nie wyjdzie, bo opinia międzynarodowa nie jest na tyle głupia by w to wierzyc. I komu jest potrzebny Kaczyński i spółka? A z Rosją wbrew Kaczyńskiemu, który chce z nimi wojny liczy się każdy, czy to lubimy czy nie.
Rząd nie powinien rozwiązywać katastrof lotniczych, ani nawet zamachów. Parlament i opozycja też nie. To sprawa
dla prokuratury i specjalistów. Premier Tusk dobrze robi, że trzyma się z dala od tego - wszystko co by nie zrobił i nie powiedział - pogorszyłoby sprawę. A prawda jest ponura.
Lech Wawelczyk leciał do Katynia żeby złożyć hołd poległym - ale podchmielony podwładny wcale mu nie przeszkadzał.
Prezes Absmak w głębokiej żałobie chciał wypełniać "Testament Lecha" - z panienkami w krótkich miniówach u boku.

Wystapienia Premiera nie mogłam oglądac, czytalam na portalu, oglądałam "debatę" po jego wystąpieniu . "Lot nad kukułczym gniazdem" to mały pikuś w stosunku do tego co PiSiarstwo dziś odstawiało w Sejmie. Po prostu zgroza !! Oprócz kilku w miarę rzeczowych i w miarę merytorycznych (choć krytycznych) zdań wypowiedzianych przez niektórych posłów SLD czy Marka Borowskiego - nastąpił wysyp różnych strzyg, utopców i innych maszkar PiSowskich, których na codzień nie uświadczysz w żadnej merytorycznej dyskusji - bo po prostu nie mają o niczym zielonego pojęcia, a dziś dostali zadanie partyjne pod hasłem "dowalić Tuskowi". Wylazła tedy owa magma, wypełzła ze swojego szamba i prześcigała się w wyuzdanych bon-motach wymyślanych w wielkim trudzie i znoju przez ostatnie trzy dni. I dumni z siebie i zadowoleni zadowoleniem idioty, któremu udało się raz w życiu trafić młotkiem niedaleko gwoździa nie tłukąc sobie przy tym palucha - schodzili z mównicy w poczuciu zaistnienia i pewni łaskawego spojrzenia prezesa Absmaka.
Jedno w tym wszystkim jest w miarę pocieszające: przy takiej opozycji i takim jej poziomie intelektualnym i moralnym
ta mądrzejsza część Polaków (a jak mniemam, jest nas zdecydowana większość) nie będzie miała żadnych wątpliwości na kogo NIE GŁOSOWAĆ. I jeśli przez te parę miesięcy do wyborów nie urodzi się nic nowego, a na to się nie zanosi- to Donald Tusk ma następne cztery lata premierowania jak w banku. Czego mu życzę.

Zastanawiałam się również patrząc na mównicę, czy prezesa Absmaka nie stac na dentystę? No bo to jest żenujące i
obrzydliwe. I te włosy w nosie. Fu. A może boi się dentysty?boi się, że pod narkozą musieliby mu robić tę "katastrofę" w jamie ustnej? Co dziwne, że z takimi przerwami w uzębieniu ząbek..chwilę poczekaj - ząbek....chwilę poczekaj - ząbek... nie przejdzie mu nigdy slowo "premier". Czytałam kiedyś, że w pewnych przypadkach psychiatrycznych, nieuporzadkowanie i bałagan w psychice odzwierciedla się w zachowaniu i braku dbałości o wygląd zewnętrzny. To by się pokrywało, u p.Absmaka jak na zewnątrz tak i w głowie.


www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (21:37)
203 opadłych liści w moim ogrodzie

18 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


"Polska Gazeta Wrocławska": Lokatorzy czterech bloków usłyszeli, że za trzy lata będą się musieli wyprowadzić z mieszkań. Podczas spotkania lubińskich samorządowców z biskupem legnickim, Stefanem Cichym, prezydent Robert Raczyński zadeklarował, że w ramach dbania o zabytki, w ciągu trzech lat wyburzy cztery bloki w Rynku, które zasłaniają kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej.





Cudów nie ma, za to cudaków zatrzęsienie. .
Francuska gazeta "Le Parisien" twierdzi, że przypadek cudownego uzdrowienia zakonnicy Marie Simon-Pierre z choroby Parkinsona nie przekonuje środowiska medycznego. Jeden z neurologów uważa, że cudu nie było, była za to zła diagnoza.

Ach te niedowiarki francuskie! Czy nigdy nie widzieli Matki Boskiej na szybie autobusu, albo świętegoJózefa w fusach po kawie? Sami antychryści, sodomy i gomory.
Sytuacja, w jakiej znalazła się korporacja Wielkiej Nierządnicy Watykańskiej jest trudna i nie do pozazdroszczenia. Spod dywanu wypadają kolejne afery pedofilskie (coraz kosztowniejsze), malwersacje finansowe i inne przestępstwa, w których kler katolicki był i jest zamieszany. A poza tym, w watykańskiej kolonii zwanej tymczasowo Polską dzieje się naprawdę źle. Owieczki i baranki boże buntują się, bluźnią i złorzeczą publicznie, płacić nie chcą, albo płacą coraz mniej. Władze kolonii wprawdzie nadal posłuszne i płacą haracze, ale to nie będzie trwało wiecznie.
Cóż więc robić? Izaak Newton udowodnił, że każdej akcji towarzyszy reakcja, toteż korporacja watykańska musi
działać. Owieczkom i barankom bożym trzeba dać igrzyska (za które i tak zapłacą sami), zamknąć kłapaczki na jakiś czas, zrobi się jakąś gigantyczną mszę świętą w Polsce, w bizantyjskich rozmiarach, księża znowu wypełnią relacje wszystkich programów TV (jakby teraz było ich mało...), nieprzebrane rzesze tłustych, sprośnych biskupów i arcyłotrów w śmiesznych sukienkach i jeszcze śmieszniejszych czapeczkach. A cud? nie takie "cuda" udowadniali "lekarze watykańscy" (jak sądzicie, skąd pobierają oni wypłatę?). A w ogóle, jak śmie jakiś cywilny, świecki lekarz wątpić w diagnozę i opinię księdza-lekarza? Toż to herezja i niesłychana wręcz bezczelność.

Tak więc trzeba się spieszyć z tą beatyfikacją, cuda różne produkować, bo w kolejce się ustawiają bezczelne ofiary zboczeńców w sutannach i trzeba pilnie zbierać mamonę na odszkodowania, bo dalej się tuszować już nie da. To ten przeklęty Internet i te diabelskie media... tyle lat można było tuszować i komu to przeszkadzało? Wynalazca Internetu świętym nigdy nie będzie, oj nie.
No bo powiedzcie, czy w wyniku "cudu" komukolwiek odrosła ręka albo noga? Nie! A już napewno nikomu nie odrósł mózg, dlatego fanatycy nie myślą, ale wierzą w banialuki. Szczerze mi szkoda również tej zakonnicy. Do dnia beatyfikacji będą ją otaczac dziennikarze, a podczas uroczystości kamery często będą skierowane w jej stronę. A potem...?Wszystko będzie dobrze, aż do dnia w którym objawy choroby znów zaczną byc odczuwalne i widoczne. Nie będzie nawet ważne czy to jest Parkinson czy też nie. Najważniejsze dla KRK będzie utrzymanie wiernych w przekonaniu, że cud miał miejsce! W końcu każdy błogosławiony i święty wart jest olbrzymie pieniądze. Nona więc wyparuje jak kamfora, wyląduje w jakimś klasztorze, gdzie diabeł mówi dobranoc.
Kuriozalne jest rownież oczekiwanie jak na tą obrzydliwą akcję antypolską :))ze strony Francji i innych wiadomych sił odpowie polski Sejm?
www.liiil.pl promuj, dziękuję
Eliza (21:16)
149 opadłych liści w moim ogrodzie

17 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:






Pamięci Barbary Blidy.

Darem od Boga Nam Byłaś
Chlubą, Pięknem Działania
i
Prawością Wielką.

I przyszło Zło z samego rana
W imię prawa,
a sprawiedliwością zwana.
. . . . .
I pozostał :
Krzyk Godności
Ból Istnienia
I rozstania ocean......

Autor - ZOLA
Barbara Blida - epilog

Barbara Blida żyłaby, gdyby nie państwo PiS. Gdyby nie patologiczny mechanizm wiodący od góry do dołu. Na górze mieliśmy ludzi, którzy wierzyli w ? układ ?i którzy wierzyli, że jak ? układ ?pokażą Polakom, to Polacy ich pokochają. Przekroczono uprawnienia i niedopelniono obowiazkow. Odpowiedzialność polityczną za takie ukierunkowanie działań organów państwa, które nastawione było na znalezienie "układu" albo "walki z układem" (...) ponoszą Jarosław Kaczyński ówczesny Prezes Rady Ministrów i Zbigniew Ziobro ówczesny Minister Sprawiedliwości - Prokurator Generalny"

Opowieści zwolenników IV RP to polityczny thriller, w części już przetestowany za rządów Olszewskiego. Może być kontynuowany, jeżeli jego konstruktorzy zdołają opanować język debaty publicznej i zburzyć dotychczasową hierarchię społecznych wartości, a do tego dopuścic nie można.PiSia logika jak w tym przypadku: jeśli ktoś obwiniony broni się, mówią "tylko winny się tłumaczy". Jeżeli milczy - "milczenie jest potwierdzeniem", czy to nowe ludowe mądrości?
Bo dla PiSowca, skoro się "zastrzeliła" to była winna, koniec, kropka. Czy wszyscy samobójcy są winni przestępstwa? Nie ogłaszam Barbary Blidy santo subito, ale strzelic do siebie i wytrzec broń, a następnie skonac, to szyte szpagatem, nawet nie grubymi nicmi. Logika podpowiada, że samobójstwo B.Blidy mówi tylko tyle, że znalazła się z pewnością w sytuacji niemożliwej do zniesienia. Jak w przypadku kobiet zagrożonych gwałtem lub zgwałconych - często popełniają samobójstwo. Niektóre z nich rzeczywiście uznano potem za święte. Też były winne, czy po prostu nie mogły znieść upokorzenia? Pani Blidzie groził "gwałt", gwałt publiczny, w świetle reflektorów i przy kamerach. Sytuacja więc w pełni analogiczna. Zamiast publicznego upokorzenia i zbezczeszczenia wybrała śmierć. Oficjalnie...bo ja osobiście w tą tezę nie wierzę. Ale dopóki nie ma 100 procentowych dowodów muszę się z nią zgodzic.
B.Blida nie miała też żadnego związku z mafią weglową - śledztwo wykazało, że zarzuty były wyssane z palca. Na swoje nieszczęście była przyjaciółką "Alexis". To tak, jakby być przyjacielem diabła. Jest to przestroga dla wszystkich, żeby starannie dobierac sobie przyjaciół.
Morderstwo - to dosyć często powtarzane słowo za czasów rządów PiS. Pozostałość po nim, to paru idiotów jak z wyciętych z telenoweli wenezuelskiej - głupków, w tanich garniturkach i wąskich krawatach, kórzy pozamykaliby wszystkich tylko dlatego, że cierpią na paranoiczne stany lękowe .
Taki Ziobro... walka z mafią w jego wykonaniu polegała na organizowaniu konferencji prasowych. On działał jak kiepska kura-nioska. Dobra kura najpierw znosi jajo, a potem gdacze. Ziobro najpierw dużo gdakał na konferencjach prasowych, a potem jajko, które "znosił ", okazywało sie zbukiem. Ziobro MUSI stanąć przed Trybunałem Stanu, żeby innych polityków oduczyć bezkarności za łamanie prawa i manipulacje nim. Jest to typ bez sumienia, za to z ogromnymi ambicjami politycznymi i mam nadzieję, że z powodu jego ambicji już nikt pozbawiony życia nie będzie..
Podsumowując, na dzisiaj faktem jest, że B.Blida nie żyje, zaszczuta przez PiSowskie zero. Zero przez dwa lata wychodziło ze skóry, aby B.Blidę umoczyć w czymkolwiek.Nie znalazło nawet brudu za paznokciem. Nie ma lepszego dowodu niewinności. Teraz zero musi odpowiedzieć za śmierć człowieka, czy się to podoba półmózgom z PiS, czy nie!!!
A już na marginesie, zastanawiam się czy pan Absmak to rzeźnik z zawodu, czy co? stale ma krew na rękach, a to Blidy, a to brata, a to Rosiaka. Trzeba go izolować?

O Barbarze Blidzie pisałam tu i tu oraztutaj A

www.liiil.pl uppr
Eliza (17:55)
278 opadłych liści w moim ogrodzie

15 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Odwoływanie się od raportu MAK na tym etapie nie byłoby jeszcze dobrym rozwiązaniem, ale rząd Polski ma taką możliwość - powiedział ekspert międzynarodowego prawa lotniczego prof. Marek Żylicz. Zaznaczył, że najpierw sporne kwestie powinny zostać wyjaśnione w drodze rokowań.




15 stycznia 2011
Ostatni telefon....

Wszystkim niedowiarkom, radzę uważnie przeczytac nawet kilka razy raport MAK - zdanie po zdaniu. Również naprawdę warto przeczytac owe "sławne" 150 stron polskich zastrzeżeń. Wielki wstyd!!!! Wyłazi polskie lekceważenie wszelkich przepisów i reguł. Poprostu BURDEL, bo słowo bałagan jest tu za słabe.
Polskie zastrzeżenia to swoista kosmetyka, która, wbrew zapewnieniom polskich czynnikow oficjalnych nie zmienia sedna sprawy, a ma jedynie odwrócic uwagę społeczeństwa i uratowac odrobinę honoru(sic!!!) strony polskiej. Gdyby ów raport był przygotowany przez inną komisję (np.tak jak naciska ten PiSi pomiot) międzynarodową, która nie poddawana histerycznej presji społeczeństwa i środków masowego przekazu, strona polska nie wiedziałaby, gdzie się schowac w wyniku powstałych wniosków i konkluzji. Jeśli Polska życzy sobie arbitraży, jest prawdopodobne, iż wyjdziemy z tego z jeszcze bardziej poszarpanymi szatami.
Wstyd, wstyd, wstyd !!!

Polska staje się krajem, gdzie nie ma żadnego poszanowania dla jakichkolwiek norm, przepisów, procedur. Lekceważenie i przyzwalanie na to jest wszechobecne. Brak odpowiedzialności za słowa i czyny.Tutaj, w przypadku tej katastrofy, widac to jak najwyraźniej. Samowola, brawura, brak wyobraźni i odpowiedzialności. Schodzimy na psy i jeszcze po swojemu buntujemy się kiedy inni nam to wypominają i udowadniają.
To nie obsługa lotniska Seviernyj miała zadbac o bezpieczeństwo lądowania samolotu, w którym nikt się tym bezpieczeństwem i odpowiedzialnością nie chciał przejąc. Gdyby leciał tam prawdziwy, odpowiedzialny Mąż Stanu, nie pozwoliłby na ryzykowne lądowania nawet gdyby warunki pogodowe i lotniskowe nie były tak tragicznie złe. Jak można teraz wierzyc, że w razie zagrożenia państwa nie postąpiłby tak samo nieodpowiedzialnie? Wiem, to nie ON powinien decydowac o lądowaniu, ale jak wiadomo na jego decyzje czekano. Dlaczego?dlaczego?dlaczego?
Proponuję, zamiast szukać win ministrów, choć to też jest ciekawostka niezła, to sprawdzić kariery nietykalnych generałów i ich protektorów. Szczególnie w lotnictwie. Ale nie tylko. Kto miał robić porządki w lotnictwie i nadzorować procedury - także w specpułku- jak nie dowódca lotnictwa z najszybszej możliwie ścieżki awansu za prezydentury "prezydenta tysiąclecia" Wawelczyka i wielkiego monitu MON-u Szczygły? Na odwołanie Błasika trzeba było zgody Kaczyńskiego. A po CASie takiej zgody nie było. Były za to ewakuacjetylnymi niemal drzwiami w tempie przyspieszonym doświadczonych pilotów, których upychano na emerytury.
Prokuratorskie dochodzenie może być ciekawsze od raportu MAKu. Zastanawia też czemu Jankes nie opublikują rozmowy dwóch braci.Trzeba przeciąc ten wrzód, oczyścic i zdezynfekowac.
Autor (21:26)
Eliza (21:39)
152 opadłych liści w moim ogrodzie

13 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Lech Wałęsa powiedział, że raport MAK na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej w niczym go nie zaskoczył. Zdaniem byłego prezydenta, to polska strona w większości odpowiada za tę tragedię. - Z przykrością stwierdzam, że dużo więcej błędów jest po naszej stronie. Po tamtej jest tylko jeden błąd: należało zabronić lądować, a jak nie, to strzelać, żeby odstraszyć - powiedział dziennikarzom Lech Wałęsa.




W i n n i - mgła, stres i brawura!

Raport MAK to ponura sekwencja zdarzeń wiodących nieuchronnie do tragicznego końca. Odgłosy z ostatnich sekund lotu rozdzierają serce....

Lotnisko Siewiernyj, prymitywny system naprowadzający, stan techniczny lotniska - zły. Mimo ostrzeżeń lądowali. Choc wieża zezwoliła tylko na zejście do 100 m, piloci, nie informując kontrolerów, schodzili...aż do ziemi....Nie wiedzieli nawet, na jakiej są wysokości, bo wysokościomierz baryczny pokazywał wysokość zawyżoną o 180 m! Czyżby stracili instynkt samozachowawczy, choc samobójcami nie byli?Czemu to zrobili?
Odpowiedź jest przerażająca i logiczna zarazem. Piloci prowadzili maszynę pod potworną presją ("bo się wkurzy"), z dowódcą sił powietrznych za plecami. Nie wiadomo, kto właściwie dowodził ("prezydent nie podjął jeszcze decyzji, co dalej robić"). Za dużo ludzi kręciło się w tej kabinie. A piloci byli zbyt młodzi i zbyt karni, by zatrzasnąć drzwi, a trzeba było. Prezydent to człowiek, który w razie zagrożenia przejmuje władzę, a w tak oczywistej sytuacji, nie potrafił podjąć żadnej decyzji? Dlaczego ? Dlaczego nikt się nad tym nie zastanawia ?
Tak więc przyczyny tej katastrofy, to brak wyobraźni, nieodpowiedzialność, determinacja, by lądować za każdą cenę. Niestety, przyczyny w ogromnej mierze leżą po polskiej stronie.
Polski rząd oprotestował tę część raportu, w której jest mowa czemu Rosjanie nie zamknęli lotniska? Myślę, że z pewnością bali się dyplomatycznego skandalu. Pomijając nawet skandal dyplomatyczny, znów Bruździńskie i spółka by głosili "ruskie uniemożliwili naszemu Prezydentowi udział w tak ważnej uroczystości, która na pewno im była nie na rękę!"...itp
Rosjanie powinni zamknąć lotnisko, zabronić lądowania co zapobiegłoby byc może katastrofie. Prawda. Ale przecież zapobiec katastrofie mógł, a nawet powinien prezydent, wydając natychmiastową decyzję o odejściu na zapasowe lotnisko. Trzeba spojrzec samokrytycznie na oskarżenia w kierunku Rosjan, bo to nie rosyjscy kontrolerzy trzymali stery polskiego samolotu - w tym tkwi cały problem.Tupolew nawet pozwolenia na lądowanie nie otrzymał. To była samowolka, tak samo, jak wcześniej lądowanie Jak-40. Im się co prawda udało, ale później mgła zgęstniała. Piloci Tupolewa nie reagowali nawet na komendę systemu ostrzegawczego: Pull-up! Pull-up! Czy można za to obciążac obsługę lotniska?
Inny aspekt - czy można nie dopuścić do lądowania nawet na zamkniętym lotnisku samolotu, który - koniecznie chce to zrobić? Może przecież byc zmuszony z powodu awarii, albo braku paliwa itp. No i jak to skuteczne zabronienie lądowania miałoby wyglądać? Ci z wieży mieliby wezwać jeszcze parunastu i się krzyżami rozłożyć na płycie lotniska? A może Rosjanie powinni byli Polaków wyręczyć i zorganizować całą wycieczkę od początku do końca?
Raport MAK ujawnił i uporządkował techniczne przyczyny tragedii. Czy polska prokuratura odpowie jasno o winie?Czytając publikacje na ten temat od dwóch dni odnosi się wrażenie, iż wielu dziennikarzy, polityków, czy internautów uważa, że to Rosjanie powinni dbać o bezpieczeństwo naszego prezydenta i pozostałych pasażerów, a ci ponoć "mądrzy i najważniejsi Polacy" będący na pokładzie, zostają z tego zwolnieni. Taka jest linia polskiej obrony "bo oni nas nie powstrzymali! To jest właśnie to ośmieszanie Polski. Niech lepiej prezio zejdzie z prochów i posadzi marchewkę, podobno sok z marchwi powstrzymuje sraczkę, bo wstyd na cały świat.

www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (18:19)
228 opadłych liści w moim ogrodzie

Singiel z wyboru!

Wszystcy piszą o raporcie M.A.K. więc postanowilam, ze ja tego tematu nie ruszę. Niech kłótnie i bujna wyobraźnia króluje gdzie indziej. Miłego dnia życzę Wszystkim moim gościom.

Osoba samotna czy nieszczęśliwa w miłości, rozpaczliwie kogoś szuka. I wciąż ma nadzieję, że spotka wielką miłość. A singiel z wyboru? Singiel dobrze się czuje w swojej sytuacji albo po prostu już zrezygnował z szukania. Nie ma nic bardziej względnego od wieku. Nie ważne czy się ma 30, 40, czy 55 lat. Dla 20-latek są starszymi paniami, dla 80 latków, bardzo młodymi. W tej chwili osób, które żyją same, jest bardzo dużo.W takim chocby Londynie we wszystkich eleganckich dzielnicach, % singli dochodzi do 50.
Jednak duży procent kobiet uważa, że o ich wartości decyduje mężczyzna u boku. Jest to efekt myślenia w pewnych środowiskach, czasami presji społecznej, na co singielka odpowie, że życie jej się nie ułożyło, gdyby nie zrealizowała się zawodowo, ona ma inne cele w życiu, inne sprawy są dla niej ważne, dają spełnienie. Ona zawsze wie, że nie czuje pragnienia wyjścia za mąż.Taka kobieta ma własne życie, własne pasje, kariery, wybranych przyjaciół samotnych, samotnych z wyboru jak ona i takich, którzy mają życie rodzinne, ale ten brak partnera nie jest dla niej dotkliwy. Singielka jest niezależna, wszelkie decyzje życiowe podejmuje sama, sama o sobie stanowię nie musi znosić
czyichś humorów. Nie boi się, że ktoś ją porzuci, że się starzeje, że zostanie zdradzona. Ale czy naprawdę jest tak dużo plusów w życiu w pojedynkę?

Osobiście nie uważam (choc nie krytykuję) iż wybór bycia singlem jest trafiony, ale rozumiem, że pewnej części społeczeństwa to odpowiada. Ale dlaczego tak się dzieje? moda ? Czyżby obecne priorytety życiowe części osób były przewartościowane? - praca biorąc górę ponad rodziną, sukces zawodowy ponad dziećmi, awans ponad żonę?.
Prawdziwy singiel z wyboru to osoba, która w młodym wieku podejmuje decyzję, że nie będzie zakładać rodziny i zajmie
się w życiu czymś innym. Zastanawiam się często, czy ci ludzie są naprawdę szczęśliwi, czy wmawiają sobie, bo marzą o czymś czego nigdy nie osiągną?

Nie moglabym życ w samotności i choc wielu żyje we dwoje, żyją obok siebie. Nie mogłabym życ bez miłości, muszę się cieszyc z każdego poranka, patrzec na budzące się życie, odnosic wrażenie, iż każdego poranka jestem nowym człowiekiem i przy wschodzącym słońcu, podziękowac życiu za ten dar oczu, dotyku rąk jak i za serce, bez którego życ się nie da, umiec się cieszyć i radować wszystkim, nawet małymi, drobnymi rzeczami. I dzielic te radości z drugim czlowiekiem. Nie, nie jestem dobrym kandydatem na singla i myślę, że nikt nie jest, to fasada. Nie oszukujmy się.
Dlaczego ludzie marnotrawią dane im chwile w namiętnej
gonitwie za pieniądzem? Dlaczego troszczą się ponad miarę o sprawy jutra i pojutrza? Dlaczego kłócą się, zanudzają
ulegają bezsensownym rządzom, zwątpieniu, a nawet rozpaczy, kiedy niebo uśmiecha się do nich promieniami słońca? O nie za żadne pieniądze świata nie chciałabym byc singlem.


www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (08:10)
40 opadłych liści w moim ogrodzie

12 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Janusza Palikota. Były polityk PO wystawił na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy swoją legitymację poselską.




Obrzydliwi konfidenci....
Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Janusza Palikota. Były polityk PO wystawił na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy swoją legitymację poselską.
Nie ma siły, daję sobie ręke obciąc, że PiS za tym stoi. Krzyże, znicze, żałoby, pomniki, areszty wydobywcze, podsłuchy,podpuchy, skargi, donosy, tropienie mafii, aferzystów, nieustająca wojna polsko-polska - to ich wypróbowany i unikatowy w świecie sposób na gospodarkę.
Niektórzy ludzie zrobią wszystko, żeby innym zatruć życie. Chciał pomóc dzieciom, a ci teraz będą na niego szczekać. Robią sobie ogromną antyreklamę. Żeby przyczepiać się do wystawienia legitymacji na aukcji, jest dowodem na to, że PiS nie śpi :). Jak historia z Cukierkową Kotką.... ciekawe, który mentalny eunuch PiSowski za tym stoi?
Ja rozumiem, nie lubią Palikota, ale czym temu sukinsynowi co złożył tą skargę te dzieci zawiniły? Dajcie kaczystom człowieka, a znajdą paragraf. Cieszyliby się te podłe gęby kosztem sprzętu na oddziałach dziecięcych, byle dokopać ideologicznemu wrogowi - takie to fanatyczne padalce.Na szczęście ci pieniacze są prawnymi analfabetami, art. 274 nie odnosi się bowiem do żadnych legitymacji.
Że też nie ma na takie łajzy kary. W takim razie, ta tajemnicza osoba fizyczna powinna zrobić objazd różnego rodzaju muzeów i zrobić spis osób, które oddały tam kenkarty czy jakiekolwiek inne dokumenty ze zdjęciem i oskarżyc te osoby o to samo.I znów zmarnowana energia i kasa prokuratury na śledztwo bez celu. Skoro sam szef Kancelarii Sejmu mówi, że po wygaśnięciu mandatu legitymacja ma wartość pamiątkową więc w czym rzecz?Widać były poseł nie wiąże jakiś emocji z taką pamiątką, a że można ją w ten sposób wykorzystać i pomóc to postawa godna pochwały.I jeszcze Owsiak może dostac zarzuty o paserstwo za korzyści majątkowe ze sprzedazy cudzego dokumentu rządowego.
Durnota goni durotę. W RP ważne są papiery i teoretycy, a nie ludzie i praktycy. Nalezy sadzic, ze RP to raj dla urzędasów.
Ciekawa jestem czy działacze PiS "starszego pokolenia" wciąż przechowują legitymacje PZPR? A ten, co złożył donos niech ma odwagę stanąć przed kamerami, pokazać twarz. IPN ściga za donosy....pora na ściganie donosiciela.
Autor (00:58)
www.liiil.pl promuj, dzieki

Życzę W A M milego dnia!
Eliza (00:12)
101 opadłych liści w moim ogrodzie

10 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


1000 złotych kary porządkowej musi zapłacić 39-letni Tomasz D., który pozwolił sobie na niecodzienny żart w warszawskim Sądzie Okręgowym.




"Polska dla Polaków"

Wydane w piątek uzasadnienie grudniowego wyroku uniewinniającego rasistów od zarzutu nawoływania do nienawiści rasowej szokuje. Wynika z niego bowiem, że wrzeszczane przez nich na Rynku hasła o czystości krwi to jedynie "gwarant zachowania w mozaice ras ludzkich biologicznych cech własnego narodu, jego oryginalnego, niepowtarzalnego piękna".
21 marca 2007 roku czwórka rasistów urządza we Wroclawiu "patriotyczna" manifestacje. Podczas niej wznosili okrzyki: "Polska dla Polaków", "Polska cała tylko biała", "Biała siła, czarna kiła" i "Nasza święta rzecz, czarni z Polski precz". Były i transparenty: "Europa dla białych, Afryka dla HIV" i "Każdy inny, wszyscy biali". Całości dopełniła odezwa: "Polska jest krajem cywilizacji chrześcijańskiej i łacińskiej, krajem cywilizacji białego człowieka. Nie pozwolimy, by nasze dziedzictwo zastąpiła kultura buszu i bambusa. Dla dobra wszystkich - i białych, i kolorowych - rozdział cywilizacyjno-kulturowy musi zostać zachowany, a każdy winien żyć tam, gdzie umieściła go ręka Najwyższego".
Art. 256.
Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic etnicznych narodowościowych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat

Kolejna kompromitacja polskiego sędziego, a raczej pani sędziny, ktora powinna przejść ponowną weryfikację. I badanie na rozum - za samo 20 stronicowe uzasadnienie wyroku. Wyrok powinien być czytelny i jasny, a nie stanowić rozprawę naukową czy kanwę powieści science fiction. To srodowisko nie zasluguje na szacunek. Ta sędzina i jej ławnicy pewnie też rasiści. W najlepszym wypadku znajomi ojców oskarżonych. Uzasadnienie ucieszy też na pewno sądzonych we Wrocławiu twórców strony Redwatch i organizatorów nazistowskich koncertów. Wszyscy oni do ukrycia swojego rasizmu, nienawiści i ksenofobii nie będą potrzebowali już żadnego listka figowego. Przykryją je wydanym przez wrocławski sąd wyrokiem Jezeli nastalby kolejny Hitler, to tatałajstwo oraz sędzia, pierwsi zwiedzą uruchomiony Oświęcim. A wtedy przekonają się na własnej skórze ze są gorsi od szczurów.
Czuję się zbulwersowana. "Polska jest krajem cywilizacji chrześcijańskiej i łacińskiej". Ja się na to nie zgadzam, bo ani nie chcę, żeby Polska była katolandem, ani nie mówię po łacinie!! Gdyby tak dokładnie przebadać genotyp tych "białych i czystych" to by pewnie ciekawe rzeczy wyszły. Wszyscy Aryjczycy!!! Wysocy blondyni, zupełnie jak Hitler.. Co drugi byłby z jakimś Żydem, Turkiem czy Mongołem spokrewniony, a i to nic dziwnego, bo najazdy i liczna ludność żydowska mieszkająca w Polsce zrobiła swoje. Jak to rzekł diabeł w Mistrzu i Małgorzacie "krew jest jak dziwnie tasowana talia kart" i bronienie "czystości swojej rasy" nie dość, że jest totalnym absurdem to jeszcze dowodem braku wiedzy, na temat historii człowieka. No chyba, że ktoś wierzy w kreacjonizm.
A może zacznijmy zabijac niepełnosprawnych i zacznijmy hodowac nadludzi - tylko białych wiernych Polsce i jej wartosciom? Najważniejsze, żeby co niedziela dawali na tace nie mniej niż 100zl 50%VAT 20% na nowy samochod dla biskupa. Bo chyba to jest glowna tradycja rodem z Polski.. wielbic pod niebiosa ksieży i wszystko co do nich należy.
Dzięki rasistom badz innym amatorom "patriotyzmu" nigdy nie będzie prawdziwej jedności. Bo widzac Murzyna niektorym neurony pieprza się w głowach jak i niewiedza co ze soba zrobic.

Największym złem na świecie są głównie religie, to chrześcijanie zrobili sobie z czarnych niewolników Indian tarcze strzelnicze i króliki doświadczalne i do dzisiaj co poniektórym białym wydaje się że są "wyzszą rasą". To że Murzyni nie potrzebowali technologii, komputerów, samochodów nie znaczy że są mniej wartosciowi od bialych. Ale rasiści tego nigdy nie zrozumieją. To że w Afryce jest tylu chorych na AIDS to tylko i wylącznie dzięki wierze katolickiej, gdzie misjonarze uczą o Bogu i jego nakazach i zakazach i dzięki temu ludzie tam mieszkający boją się używac prezerwatyw, bo "wiara nie pozwala"... Do tego ta wiara, która zostala im narzucona silą...
Zastanawiam sie po co te sądy dla NOP-owców, poprostu, pojawia sie taka geba wykrzywiona nienawiścią w "krzyżu", pociągasz za spust...... To wszystko.
http://www.youtube.com/watch?v=BTDQEPKKW5I

www.liiil.pl promuj, dzieki

Przykro mi ale dzis na komentarze nie odpowiadam, musze odpoczac mialam maly wypadek.
Izkarioza - mozesz sie obrazic ale zachowujesz sie jak zapchlony kundel PiSowski, nie zapominaj ze jestes na MOIM blogu a nie na forum Naszego Dziennika, wykorzystujac bezczelnie moja nieobecnosc pozwalasz sobie na chamskie komenty ad personam. Wiesz ze tego nie toleruje, pisalam Ci, wiec albo kultura albo oprawie Cie w ramke.
Eliza (21:26)
164 opadłych liści w moim ogrodzie

09 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Amerykańskie życie polityczne wiąże się mocno z religią. Podczas gdy chrześcijanie, czy Żydzi tworzą silną reprezentację w Kongresie USA, ludzie, którzy nie identyfikują się formalnie z żadną wiarą, nie mają tam żadnego przedstawicielstwa.




Szczury?

Politycznym i wojskowym zadaniem polskiego wojska w prowincji Ghazni jest wytrwać u boku Amerykanów do 2014 r. z jak najmniejszymi stratami w ludziach. Ta bierność - zresztą nie tylko polskiego kontyngentu - irytuje wojskowych USA .To efekt polskiej taktyki. Rząd chce, by wytrwać w Afganistanie przy jak najmniejszych stratach w żołnierzach. To dlatego polscy żołnierze nie prowadzą w Ghazni dużych operacji militarnych i unikają kontaktu z przeciwnikiem. Kiedy dochodzi do ataku na Polaków, nasi żołnierze wycofują się i wzywają patrol szybkiego reagowania, najczęściej z transporterami opancerzonymi i śmigłowcami. Robią tak rownież inni sojusznicy Amerykanów, ktorzy traktują swoja misje jak przystało, wiedzą zże jadą na wojnę, nasi traktują swoją misję głównie jako sposób na zarobienie dobrych pieniędzy, by po powrocie do kraju wyremontować dom, czy kupić nowy samochód.

Słyszy się nieraz opinie, że "to nie nasza wojna co nas to obchodzi". Nie można mówic, że nas ta wojna w żaden sposób nie dotyczy, bo to operacja NATO, do którego Polska należy.To działanie w ramach naszych zobowiazań sojuszniczych.
Żolnierze walczący w Afganistanie to zawodowcy i ochotnicy, którzy wiedzieli, że jadą na wojnę i rozumieli, że pieniądze, które tam dostają są wypłacane za walkę.Taki los zawodowej armii, nie ma teraz co płakac i trząśc portkami. Kolejnym aspektem tego typu misji jest możliwośc zdobycia doświadczenie bojowego, którego nie da sie zdobyc w żaden inny sposób.Trzeba walczyc.
Jako matka żołnierza NATO rozumiem obiekcje żołnierzy i zdaję sobie sprawę z problemów z jakimi borykają się ci trwale okaleczeni na misjach, ale w tym przypadku chodzi o polski kontyngent i typowo polskie niedociągnięcia i bałagan. I żołnierze o nich wiedzą na długo zanim zgłoszą swój udział w misji. Ocena moralna naszego zaangażowania w Afganistanie to zupełnie inna sprawa.
Walczący tam Amerykanie myślą podobnie - jak Polacy o swoich politykach - którzy ich na tę wojnę wysłali, ale w US Army jest kod honorowy, który obowiązuje: nie ma zostawiania innych żołnierzy bez pomocy. Bo jeśli sojusznicy Amerykanów, w tym Polacy, w Afganistanie chowają się jak szczury po kątach, to oszukują nie polityków, ale tych amerykańskich chłopaków w mundurach, którzy giną tam setkami, bo walczą i nie mają wyboru. Albo się uczciwie walczy jako strona w konflikcie, albo się tylko czeka jak prostytutka na łatwe amerykańskie dolary! Bo u nich wojsko ma walczyć i jak trzeba to ginąć. My równamy do mentalności europejskiej, gdzie żołnierze co najwyżej fajnie wyglądają na zdjęciach i nieźle zarabiają. Przy pierwszej ofierze śmiertelnej cały naród zastanawia się jak to możliwe że oni zginęli?
Głupi polscy politycy podlizujący się USA moralnie nie usprawiedliwiają dekownictwa polskich żołnierzy. Wyjazd był na ochotnika, nikt ich nie zmuszał, więc nie wolno robic z Polaków ofiar do kwadratu tylko dlatego, że była amerykańska kasa do wzięcia. Na wojnie jak na wojnie: jak się militarnie zobowiązałeś, to słowa dotrzymuj, bo inaczej wyjdzesz na dekownika, szmatę, kolaboranta!
Jesteśmy dobrzy w paradach, pokazach i grochówce i opowiadaniu o naszej wielkości, jak przychodzi do wykonania, to przy pytaniu dlaczego właśnie tak? otrzymujemy odpowiedź "a bo ja myslałem.." Ano właśnie, myślał, tylko o czym? By z Jankesami, Anglikami czy Rosjanami współpracować i się rozumieć, trzeba najpierw sobie przyswoićich tok myślenia, a nie myśleć po swojemu. Od początku misji, już w Iraku byłam pewna, że pojadą po "dulary" a nie by się narażać, więcej barwnych opowieści po przyjeździe niż w dobrych książkach, nauczeni kombinować i nie wychylac się, generał ma za nich podejmować decyzję, a może żandarmeria z kapelanem? Mierzi mnie tylko przeznaczanie kasy na unowocześnianie tych dupków obozowych, zamiast nowych helikopterów, transporterów i mundurów dac to co mają tubylcy - sandały, beret i "giwerę" plus Honkera z kogutem by widziano jak "państwo" jadą, nie trzeba ich też spowrotem przywozić.
Powiem tak, ci co znają nasze wojsko i w nim trochę przebywali, potwierdzą, że niewiele się zmieniło wśród "trepów" i nadal siła bojowa jest znikoma, nic nie da najnowocześniejszy sprzęt, skoro ulubionym zajęciem jest fotografowanie się z gadżetami i barwne opowieści przy gorzałce.... A Amerykanie pewnie się teraz na wyścigi rzucą do rakietowej obrony Polski :)
Nie, nie pochwalam udziału NATO w tej wojnie. Od poczatku uważałam, że to błąd, ale skoro już tam jesteśmy, to powinniśmy robic, co do nas należy.

www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (18:24)
155 opadłych liści w moim ogrodzie

07 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Francuski prezydent Nicolas Sarkozy oświadczył, że Republika Francuska nie pozwoli żadnej religii dyktować jej praw. Zarazem przestrzegł przed nieufnością wobec islamu.




Nie chcę byc twoim Misiem!
"Mężczyzna jest jak pies, lubi i rozumie jasne sytuacje, proste polecenia. Jak wie, co ma zrobić, to w porządku, a jak nie, to się denerwuje i czuje bezradność. A kobieta na to: jakbyś mnie kochał, to byś się domyślił"
T.K.

Zarówno mężczyźni, jak i kobiety, chcą być kochani i akceptowani. Różnica jest w tym, że każda z płci w inny sposób próbuje to wyegzekwować. Znaczna część mężczyzn - wzbudzając podziw, duża część kobiet - poświęcając się dla bliskich. Problem w tym, że na dłuższą metę to są strategie prowadzące raczej do konfliktu.
W większości związków, w których dochodzi do poważnego zgrzytu i oskarżania się, kryje się niskie poczucie własnej wartości każdej ze stron. I oczekiwanie, że ta druga strona da to wszystko, czego się do tej pory w życiu nie dostało, czyli że on (jak i ona) będzie najważniejszy, najwspanialszy, dopieszczony, zadbany, nakarmiony, wyprasowany, pochwalony, przytulony, zrozumiany..... jest pragnieniem kompletnie nierealistycznym. Żona i mąż nie są rodzicami.
Gdy się w sobie zakochują, to jej się wydaje, że on jest tak świetny , iż z łatwością i piosenką na ustach poprowadzi ją przez życie. Jemu się wydaje, że ona jest taka miła, delikatna, więc bez problemów zajmie się domem i nie będzie sobie rościć pretensji do świata zewnętrznego. Kłopot w tym, że pod tym wszystkim kryje się druga strona natury ludzkiej. Że ten facet, który usiłuje tylko imponować, gdzieś w głębi duszy marzy, żeby go ktoś wreszcie pokochał takiego, jaki on naprawdę jest, kobieta tak samo. No ale to, co oferują światu, całkowicie uniemożliwia zobaczenie tego drugiego bieguna osobowości. Bo to, co nas najbardziej drażni w naszych bliźnich, to jest to, czego sami w sobie nie akceptujemy.
Facet, który ma kłopot z bezradnością nigdy sie do niej nie przyzna - gdy widzi bezradność u swojej żony, czy partnerki, ogarnia go złośc lub wściekłośc. Tak więc to, co denerwuje mężczyzn w kobietach, to te wszystkie "kobiece cechy", których oni w sobie nie akceptują, by pokazac - to ja jestem ten silny, ale..może zamiast grac macho, powinien ją przytulić, pobyć sobie razem z nią bezradny, bo przecież tak rodzi się bliskość.
Myślę, że kiedy mężczyzna przeżywa "kobiece emocje", to mądra kobieta powinna się z tego cieszyć, a tak nie jest. Wiele kobiet odbiera te emocje z niepokojem, zaczynają się bać, tracic grunt pod nogami. Zaczyna się gra, która jest grą pozorów, kobieta zapewnia mężczyznę jaki to on jest silny i jak wspaniale da sobie radę, a on biedaczysko nie dośc że musi sobie poradzic z problemem, musi jeszcze udowadniac otoczeniu jak to on sobie świetnie daje radę.
Każda para więc powinna oczekiwac od swojego partnera przedewszystkim bliskości i akceptacji. Bo jeśli się coś chce od drugiej osoby to trzeba najpierw to dac od siebie. Ani jedno ani drugie siedząc w fotelu nabzdyczone z trudnością wydobędzie ten oczekiwany gest od partnera. Mnie na system działają ludzie, którzy nie potrafią się zdecydować, albo ciągle wątpią w swoje siły i są takimi "biednyyymi misiami". Tylko, że ja rownież nie akceptuję tej cechy samej w sobie. Starałam się ją wykluczyć z mojego zachowania i w sumie mi się udało, dlatego teraz jestem wyczulona na jej przejawy u innych. Myślę, że ma to jednak cechę pozytywną, gdyż zdaję sobie sprawę skąd ta niechęć się bierze.
Jakaś częśc kobiet naprawdę ma świadomość wartości swoich partnerów, szkoda, że oni często nie potrafią dać im szansy, żeby one mogły im to powiedziec. Tak więc pożycie małżeńskie czy partnerskie może być rajem, piekłem albo nicością.Jako kobieta uważam, że żadna z płci nie jest święta. Nie ma się co obrażac i przy pierwszej większej kłótni rozwodzic, przejśc przez życie razem, to starać się rozumieć drugą stronę, a jak nie zrozumieć to po prostu zaakceptować różnice i pójśc na kompromis.
Bo to częściej kobieta chce mężczyznę zmieniać. Chce, żeby on był inny, niż jest. Bardzo irytujące jest to ciągłe ustawianie, poprawianie, lepienie, jednym słowem - ingerowanie w niego. A jeżeli jest to ktoś fascynujący, odważny, samodzielny, próbuje go zmieniac w pantoflarza, powoli odcina mężczyznę od świata, pilnuje, żeby siedział w domu, tuczy go, żeby przestał być atrakcyjny. A potem narzeka, że on jest Misiem.
Jako realistka patrzę na tych ON i Ona 21 wieku i nie zazdroszczę.... facetom, bo wiele kobiet traktuje ich z góry, z premedytacją oskarżając ich o własne niepowodzenia. Tak, drogie panie, zamiast się święcie oburzać na tego, którego podobno kochacie, lepiej sobie wszystko w główkach poukładajcie.
www.liiil.pl promuj, dzięki

Posłuchajcie to dla Was
http://www.youtube.com/watch?v=w4gDHOlvaPM
I dla NIEGO
http://www.youtube.com/watch?v=xnIl-IE8sLE
Eliza (22:45)
153 opadłych liści w moim ogrodzie

06 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w Watykanie Benedykt XVI pozdrowił uczestników orszaków Trzech Króli, odbywających się w czwartek w Polsce.




Koń trojański w domu Boga!

Wiele amerykańskich diecezji deklaruje bankructwo, by nie musieć płacić ofiarom księży-pedofili. W specjalnym oświadczeniu arcybiskup Jerome Listecki wyjaśnił, że bankructwo jest bezpośrednim skutkiem wyroku sądu, który uznał, iż firmy ubezpieczeniowe nie są zobowiązane do wypłaty odszkodowań związanych ze skandalem seksualnym. Oznacza to, że całkowity koszt rekompensat dla ofiar molestowania przez księży spada na Kościół Katolicki. "Nie jesteśmy w stanie pogodzić roszczeń poszkodowanych z bieżącymi obowiązkami wobec wiernych "oświadczyl abp.


Bóg jest niewypłacalny. Kapitalne. Oznacza to, że religia to bajery, fajery.To najlepszy sposób na wymiganie się od odpowiedzialności finansowej. Kościół to jednak szczwany szuler, a pod płaszczykiem celibatu i sutanny siedzą demony. Biskupie - trzeba było myślec głową, a nie fiutem...Zanim jeden z drugim pomyślał o molestowaniu dziecka to powinien wziąść 5 kilowy młotek, wyciągnąć fujarkę i pieprznąć z całej siły. Nie byłoby pozwów, parafia by nie zbankrutowała, wierni nie odchodziliby z Kościoła. A tak - bye bye katolicki przeżytku...
Kościół irlandzki, niemiecki, amerykański i wiele innych na skraju bankructwa.Nie macie wyjścia zboki trzeba pogadac z biskupami w Polsce, 29 mln dolarów to oni biorą w miesiąc od państwa, może coś by kapnęli? A jak nie kapną to zawsze można pójść pod latarnię zahandlować swoimi tyłkami. Mamy demokrację, każdy orze jak może...
Jeżeli egzystujesz Boże to dziękuję Ci za Amerykę, dziękuję Ci za sądy amerykańskie, żeby to samo w Polsce było, to może i polski Kościół zostałby uzdrowiony. Bo taki news bardzo miła wiadomość. Również życzyłabym tego samego w naszym kraju, ale jeszcze nie teraz. Najpierw trzeba rozpirzyć Konkordat, bo na dzień dzisiejszy to podatnicy zapłaciliby za zbrodnie Kościoła na dzieciach. Afery pedofilskie w Irlandii czy Niemczech pokazały jak nieskuteczna jest biurokracja KK i jak wielki grzech zżera dzieło Chrystusa.Czy w Polsce Kościół jest wolny od tego grzechu?czy czeka nas również erupcja skandali seksualnych wywołanych przez duchownych?Co mnie bardzo dziwi to to, że tak chętnie pisze się o tych sprawach, a dzieje się ich bardzo dużo i na całym świecie, ale nigdy o tego rodzaju horrorze w Polsce, czy Was to nie zdumiewa?Ciekawe, jakie pikiety, modlenie się z krzyżami i protesty moherów byłyby pod polskimi sądami, gdyby polskie ofiary księży katolickich zaczęły zeznawać? A tak szczerze - to żal mi również tych wszystkich których głęboka wiara i zaufanie do tej sekty zostało tak haniebnie wykorzystane...
W Polsce nie dość, że ukryta pedofilia (św. Paetz, patron pedofilów), to jeszcze państwo utrzymuje darmozjadów.
Utrzymywany przez państwo Fundusz Kościelny ( który powstał po wojnie jako rekompensata za odebrane kościołowi mienie, które to mienie Komisja Mafijna czytaj Majątkowa oddała z 10krotnym naddatkiem, już dawno powinien stracić rację bytu i de facto jest utrzymywany przez obywateli) opłaca księżom ZUS i - co ciekawe - wspiera działalność charytatywną Kościoła Katolickiego !!! Proponuję jakąś społeczną inicjatywę na rzecz zniesienia tego przeżytku - FK - i przekazania pieniędzy np. młodym matkom, które wychowują dzieci. Będzie to wsparcie dla żłobków, w których i tak nie ma miejsc, no i realizacja prorodzinnych deklaracji Kościoła Katolickiego.

A wy głosiciele prawdy objawionej i miłości bliźniego, pokażcie wielkość waszej wiary- dajcie się wykastrować,to jedyny sposób legalny. Myśląc kategoriami czysto ludzkimi, powinno się poprostu wasze grzeszne ptoki wsadzać do mrowiska z czerwonymi mrówkami (tylko nie robić tego w piątek), bo odszkodowania to nie wszystko. Pieniądze to rzecz nabyta, dziś są, jutro nie ma, a krzywda zostaje i pali ofiary jak rozrzażonym żelazem przez całą ich egzystencję.
Teraz widzicie kochani parafianie, na co w praktyce idą wasze datki: na odszkodowania za kościelną pedofilię.Więc zmobilizowac się, ścisnąc pośladki, zacisnąc pasa i dawac więcej na tacę bo i tego może być za mało. Nie można dopuścić do upadku KK ha ha, już Al Capone toruński z pewnością ogłosi narodową zbiórkę na ratowanie parafii katolickich, bo przecież to nie wasze dzieci były gwałcone, to dzieci innych....

www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (17:01)
147 opadłych liści w moim ogrodzie

05 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


"Super Express" nie musi przepraszać Patrycji Koteckiej za sugestię, że brała udział w kampanii wyborczej PiS do europarlamentu w 2009 r. - zadecydował Sąd Okręgowy w Warszawie. Kotecka zapowiada w tej sprawie apelację.




Rozmawialski

O przyczynach zdjęcia z anteny i jednostronnych debatach publicznych mówi w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej" Jan Pospieszalski. Twórca "Warto rozmawiać" podsumowując ostatnie sześć lat w TVP podkreśla, że "nigdy z resztą twórców programu nie czuł się na korytarzach TVP jak u siebie. Zawsze musieliśmy walczyć, wyszarpywać rzeczy, które inne programy dostawały w sposób automatyczny... Zostałem również nazwany przez premiera propagandzistą PiS. Premier rządu oficjalnie odebrał mi prawo wykonywania zawodu!" - stwierdził Pospieszalski.


Jego bezczelna wypowiedź przypomina złodzieja złapanego na gorącym uczynku, który mówi, że jego rodzinie odebrano źródło utrzymania... taka PiSowska socjotechnika, żeby się nad nim użalać, że chleb mu odbierają. Dziennikarstwo nie jest jego zawodem, jest muzykiem, a dziennikarz bez matury to już raczej śmiech na sali. Dziennikarstwa nigdzie nie kończył, no chyba, że u Rydzyka, tam ponoć jest potrzebny tylko beret.
Jest to również nikczemność ze strony Pospieszalskiego, który przez 6 długich lat katował widzów swoją chorą wizją świata. W tym samym czasie ponad tysiąc osób zostało zwolnionych z telewizji, dziesiątki wartościowych programów zniknęło z anteny, bo nie było na nie pieniędzy. Dla Pospieszalskiego były, nawet na takie gniotki jakie produkowali z "panią" Stankiewicz, jakim jest ich wspólne "dziecko" a raczej "znajda" - "Solidarni2010". Kłamstwo, pomówienia, wyszydzanie, to główne 'zalety' pana Jasia Pospieszalskiego, które starannie pielęgnował w swoich programach.... I ten łajdak, śmie mówić o sobie "patriota-katolik". Szybko zapomniał jak to za czasów komuny było mu cacy, żył z nimi za pan brat, komuna była jego kościołem..
Wątpię również, aby Premier Tusk zajmował się Pospieszalskim. Nawet w tej sprawie ten obrzydliwy manipulator nie potrafi powiedzieć prawdy kto i dlaczego. Nigdy nie zrozumie tego, że telewizja publiczna nie powinna służyc do propagandy, a zwłaszcza w tak prymitywnym wydaniu.
Tak stronniczego i chamskiego sposobu prowadzena programu jeszcze nie widziałam. Najpierw zadawane były pytania, a póżniej jeżeli odpowiedż nie była po myśli prowadzącego to w chamski sposób przerywał, nie pozwalając odpowiedzieć, zadawał inne pytania, dopuszczał do głosu osoby o poglądach "jedynie słusznych" i z kolei nie pozwalał się do tego odnieść. Manipulacje, jakie w tym programie były stosowane, są niedopuszczalne i nie dość, że było to robione nieprofesionalnie to w dodatku głupio i w sposób obrażliwy dla uczestników biorących udział w programie. Dziwię się, że tak póżno ktoś wpadł na pomysł usunięcia tego kitu, nie wnoszącego nic poza skłócaniem ludzi. Brawo jednak za słuszną decyzję. Lepiej późno, niż wcale.
Pospieszalski powinien służyć jako przykład jak nie należy uprawiać dziennikarstwa (uprawiając kacze pole). Krótko mówiąc kopnęli Jasia w sPiSałą doopę i będzie teraz wypłakiwał żale w spisiałej Rzepie.Teraz Jasiu będzie się znów marynować w jakiejś prawicowej popierdółce, którą czyta trzech prawicowców na krzyż i ich koty, albo postawi nowy krzyż pod Pałacem i będzie go bronic ... powstanie nowy demotywator "Jaki Kościół taki Jezus" i Jasiek przywiązany do krzyża ...Albo niech zostanie PRowcem PISu lub najlepiej rzecznikiem ... tutaj by się sprawdził ... serio mówię.
Żaden PiSopodobny nie potrafi z godnością odejść z pracy.

www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (20:37)
169 opadłych liści w moim ogrodzie

04 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Klub PiS chce, aby w Sejmie odbył się pokaz filmu dokumentalnego "Mgła" dotyczącego katastrofy pod Smoleńskiem. Z prośbą o organizację seansu dla posłów klub zwrócił się do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny.




"Tuman" (mgła po rosyjsku)
PiS chce, by w Sejmie odbył się pokaz filmu "Mgła". "Zwracam się z uprzejmą prośbą do Pana Marszałka o zorganizowanie na terenie gmachu parlamentu RP przeznaczonej dla wszystkich zainteresowanych parlamentarzystów projekcji filmu dokumentalnego"Mgła" autorstwa Marii Dłużewskiej oraz Joanny Lichockiej, a także spotkania z osobami, których losy zostały przedstawione w filmie" - napisał do Schetyny szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.

Mamy w Sejmie szopkę, mamy teatrzyk , mamy dom wariatów, a teraz będzie jeszcze KINOOO !!
Film ten prezentuje teorie od dawna głoszone w Naszym Dzienniku i Gazecie Polskiej, że to przelatujący nisko Ił 76 rozpylił mgłę (niby nieudane podejście do lądowania). A potem Rosjanie zwichrowali dane wysyłane z radiolatarni.... a za tym wszystkim stali -Tusk z Putinem. W tym gniocie nie ma ani słowa o spóźnieniu Wawelczyka, ani o naciskach Błasika na pilotów etc. Kolejna farsa kato-narodowej hołoty! Co tam Wajda!! Lichocka - to jest dopiero nazwisko, a z jakim wdziękiem porusza się wśród cynizmu i hipokryzji, noooo, scenarzyści i aktorzy nie z metra cięci, doprawdy "wstrząsający film"! Co tam Wajda ze swoim "Katyniem", ale skoro obejrzała go Duma rosyjska, to dlaczego polski Parlament, nie miałby obejrzeć podobnego "arcydzieła"?
Do cholery darmozjady, do roboty!! Mamy cyrk z finansami, OFE, PKP, Pocztą Polską, a nasza wspaniała "oszołomska" opozycja zajmuje się mgłami, krzyżami i innymi "istotnymi" elementami codziennego życia. Lech Kaczyński nie żyje. Nie zginął PRZEZ żadnego Polaka, ZA żadnego Polaka, ani DLA żadnego Polaka. Podatnicy żyją i chcą, żeby 460 palantów, którym płacą z własnej kieszeni ciężkie pieniądze, zabrało się za naprawę i reformę państwa. Jak się nie podoba to wynocha na kozetkę u psychiatry (na własny koszt).
PiS chce to, PiS chce tamto. Nie ma dnia bez nowych roszczeń kaczystowskiej bandy. Dziś było zaćmienie Słońca, ale niektórym zaćmiło też ich kacze łby.Niektórym posłom trzeba przypomnieć jaka jest rola Sejmu i jakie obowiązki mają parlamentarzyści. Z pewnością do tych obowiązków nie należy oglądanie filmów, ale jeżeli się mylę to proponuję zaczynać posiedzenia od "Przygód Koziołka Matołka". Przynajmniej większość zrozumie.
A najlepiej by się stało, gdyby cały ten PiS wszedł w porządną mgłę i już nigdy z niej nie wylazł . Obrzydzili Polakom żałobę. Zbezczeszczony został Wawel, Pałac Namiestnikowski, zbezczeszczona została pamięć o Katyniu, który porównywano do katastrofy pod Smolenskiem, teraz chcą zbeszcześcić Sejm..I co jeszcze PIS-komuchy, co jeszcze?!!Coraz mniej osób to już obchodzi, Kaczyński kopnął w kalendarz na własne życzenie,a te hieny się rajcują już 10 miesięcy ogladając na okragło pogrzeb Wawelczyka, zafundowany nota bene z krwawicy podatników, za tą kasę można by zapewnic opiekę dentystyczną dla całego Podkarpacia, bo już niedługo dzieci z tamtego regionu będą miec uzębienie jak prezio Absmak...A prezio niech z matką
codziennie puszcza sobie przed snem ten film jako "kaczorynkę" i niech idzie w końcu tuman w p....


www.liiil.pl promuj, dzięki

Autor (21:28)
Eliza (20:55)
290 opadłych liści w moim ogrodzie


Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Jarosław Kaczyński nigdy jako premier nie zbierał "haków" na polityków - zeznali w sądzie były szef CBA Mariusz Kamiński i były szef ABW Bogdan Święczkowski. Są oni świadkami w procesie wytoczonym przez Kaczyńskiego byłemu koalicjantowi Romanowi Giertychowi.




Cygan dziećmi świadczy..

Jarosław Kaczyński nigdy jako premier nie zbierał "haków" na polityków - zeznali w poniedziałek w sądzie b.szef CBA Mariusz Kamiński i b. szef ABW Bogdan Święczkowski. Są oni świadkami w procesie wytoczonym przez Kaczyńskiego b. koalicjantowi Romanowi Giertychowi.

Ale sobie Jarosław dobrał świadków, wiarygodnych,że hej. Bardziej wiarygodny od nich jest tylko sam prezio Absmak. To jak ze sprawą Blidy...
Jaka jest wiarygodność zeznań świadków, powiązanych z pozwanym więzami nie tylko służbowymi, ale partyjniackimi, w sensie bytowania w jednym chlewie na Nowogrodzkiej? Więc wiara w prawdomówność któregokolwiek pracownika służb lub prawnika to przejaw naiwności, a nawet głupoty.
Ale niech im będzie, ja też nie wierzę, że pan Absmak vel Kaczyński osobiście zbierał "haki" na kogokolwiek, ale stworzył wokół siebie taką atmosferę, że oddani mu ludzie sami ich szukali. To stary i znany jak świat proceder dziejący się niejako automatycznie wokół "wodzów", że mocno zmotywowani ideologicznie "wielbiciele" działają głównie bez jednoznacznego nakazu, z własnej woli, by przysłużyć się szefowi i partii ..Niestety z demokracją to ma bardzo mało do czynienia...
Zresztą po co pan Absmak miałby brudzić sobie łapki, od brudnej roboty miał ludzi !Tak więc pan Absmak nie zbierał haków, on je tylko odbierał, "analizował" i wydawał odpowiednie dyspozycje, kogo i jak załatwić, zgnoić czy wyeliminować.... B.Blida jest tego najlepszym przykładem. A zbierali je, a raczej preparowali na polecenie Absmaka pp. Kamiński i Święczkowski, dlatego nie dziwi fakt, że bronią swojego prezesa, bo sami mają pożar w kalesonach... Nigdy bym nie podejrzewała siebie o takie słowa, ale w tym wypadku jakoś skłonna jestem dac wiarę oskarżeniom Giertycha, w końcu był wicepremierem i doskonale wiedział co się działo w PiSowskim rządzie...
A Święczkowski - tłuścioszek masełkiem smarowany, pokazał już klasę w sprawie Barbary Blidy przed Komisją Sejmową.I Kamiński - zarzekała się żaba błota... Dwaj mędrcy, a jeden ładniejszy nietylko fizycznie ale i moralnie od drugiego. Święczkowski to nawet jest pewien swego, bo na Discovery nic o hakach nie było....Kurde, kogo zatrudniali w służbach?! Przecież słoiki w piwnicy się otwierają!
Mam nadzieję, że tym razem rownież "Człowiek (czytaj oszust) z zasadami" bez żadnych zasad się nie wywinie!Ciekawe również, gdzie jest teraz "krótka lista brata"?

www.liiil.pl promuj, dzięki

.
Eliza (00:05)
112 opadłych liści w moim ogrodzie

03 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Wczoraj wieczorem premier Donald Tusk udzielił wywiadu w TVP Info, w którym zapytany o rzekome stwierdzenie prezydenta, że sprawa katastrofy jest "arcybanalnie prosta", powiedział, że wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej "wymaga ponadstandardowej delikatności". Po wyemitowanym programie Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta podało komunikat, że Bronisław Komorowski nigdy nie użył sformułowania "arcybanalnie proste" w odniesieniu do przyczyn tragedii smoleńskiej, a proszony o komentarz do tej wypowiedzi premier został wprowadzony w błąd, błędnie przytoczonym cytatem.




Lechu superstar!!!!!

Pamiętny wiec w Tbilisi. I prezydent Polski Lech Kaczyński ramię w ramię z przywódcą Gruzji. Takie sceny pokazuje zrealizowany z rozmachem i gwiazdorską obsadą film o rosyjsko-gruzińskiej wojnie z sierpnia 2008 roku.W rolach głównych - gruzińskiego prezydenta Saakaszwilego - gra Andy Garcia. W obsadzie znalazł się też Val Kilmer. Pełny efektownych strzelanin, wybuchów i pościgów trailer "5 dni sierpnia" hołduje najlepszym tradycjom amerykańskich filmów akcji. Ale jest też obraz wielkiego wiecu w centrum Tbilisi, na którym wystąpili wspólnie przywódcy Gruzji, Litwy, Estonii i Ukrainy oraz premier Łotwy - i Lech Kaczyński. Prezydenta Polski gra amerykański aktor irańskiego pochodzenia, Marshall Manesh.

Jaki prezydent, taki zamach, a jaki zamach taki i film.
Michail Saakaszwili, agent USA teraz i na zawsze. Protesty ludzi nie zgadzających się na wszechobecną korupcję i spadek poziomu życia w Gruzji, rozpędził za pomocą policyjnych pałek i brutalnego reżimu. W 2008 r. sfałszował wybory i tak po raz drugi został prezydentem. Taka "demokracja" . A kto zapłacił za "piękny i wzruszający film"? USA - na chwałę pozyskania wpływów w tej części świata.
ONZ już wskazało winnego wojny i nie są to Rosjanie, w tej całej zabawie jest tylko śmieszne, że takie gwiazdy jak Garcia, Kilmer, można za parę dolarów wynająć, żeby zagrali w gruzińskim gniocie. Teraz tylko patrzec jak Iran i Korea Płn także nakręci własną wersję historii...
Niezależnie od oceny konfliktu rosyjsko-gruzińskiego, to trzeba przyznac że Gruzini wręcz genialnie "sprzedali" swoją wersję tej historii. Nie oszukujmy się, ale duża częśc mieszkańcow Ziemi ma mgliste pojęcie o Gruzji, jej historii czy w ogóle o tym kraju. Ale to się zmieni. Poprzez film z holywoodzką obsadą. Poznają ją tak jak chce rząd Gruzji bo dla większości "oglądaczy", historii nie opowiadają podręczniki czy książki, ale to co zagrają Tom Hanks, Liam Neeson, George Clooney, czy teraz Kilmer z Garcią. Za 50 milionów baksów można stworzyć historię od nowa... Po cholerę historycy, komu oni potrzebni? Współcześni debile i pół-analfabeci będą pamiętali jak to było w filmie, a nie będą znali prawdy z historycznych zapisków. Mały prezydencik, który zmontował na siebie "zamach" urośnie do roli wielkiego PiSiego bohatera.
Ciekawe czy będzie sekwencja o "ślepym snajperze"? I czemu autorzy filmu pokazując nieodpowiedzialnego, ale nadzwyczajnie "bohaterskiego prezydenta", nie pamiętali o równie bohaterskim AKowcu genetycznym, tylko zatrudnili jakiegos Irańczyka do tej roli? czemu bliźniakowi nie zaproponowano roli "wielkiego bohatera"?za mało proponowali? czy może brak znajomości języka obcego go wyeliminował? bo przecież aktorsko powinien sobie poradzić- debiut w złodziejach Księżyca, a potem przez całe życie aż do dziś, przemawiały na jego korzyśc. Dziwne...
I co wy na to polscy filmowcy? Lesio Awiator, Wawelczykiem zwany w roli głównej, "bohater" gotów poświęcić dobro kraju (nie wiadomo w imię czego?) wiecznie żywy i to bez waszej pomocy. Skandal!! Załatwcie chociaż dobrą dystrybucję, bo łociec dyrektor z Torunia węsząc wielką kasę, może wam sprzątnąc sprzed nosa wyłącznośc na emisję tego filmu i dzięki niemu cała Polska PiSowska będzie siedziała na seansach z krzyżami w dłoniach i niedowierzaniem w oczach !
Może w imię tej wielkiej przyjaźni polsko-gruzińskiej, Gruzini będa chcieli rownież zabrac Kaczyńskiego z Wawelu do Tibilisi ? Zabiorą czy nie, ja idę Reksia pooglądać.

www.liiil.pl promuj, dzięki
Eliza (10:00)
203 opadłych liści w moim ogrodzie

01 stycznia 2011

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


O prawo do wolności wyznania i za prześladowanych chrześcijan modlił się w sobotę w Gnieźnie podczas mszy św. na rozpoczęcie roku 2011 prymas Polski abp Józef Kowalczyk. Według prymasa, także w UE wierzący są dyskryminowani.




Pielgrzymie szykuj kasę !

Jasna Góra zdecydowanie sprzeciwia się pomysłowi lokalnych władz, które planują wprowadzenie opłat dla pielgrzymów odwiedzających Częstochowę - oświadczył przeor klasztoru, o. Roman Majewski. "Antypromocja! Szatański koncept! Powód, by znowu mówić o Częstochowie w niekorzystnym świetle!"- opozycja również krytykuje pomysł SLD o wprowadzeniu opłat dla turystów. Nowe lewicowe władze miasta wymyśliły: turyści i pielgrzymi powinni płacić Częstochowie za to, że przychodzą i przyjeżdżają do miasta i na Jasną Górę. Jak taka opłata miałaby wyglądać - na razie nie wiadomo.

Nareszcie SLD ma wizję. Matka Boska ich wysłuchała...
Jestem za - i nie można tego porównywać na przyklad z powiatem tatrzańskim, bo tam zjawiają się prawdziwi turyści aby wydawać pieniądze. W Częstochowie nie, bo cały "biznes" pomyślany jest tak, by pątnik wydał wszystko u Paulinów - kościelne hotele i noclegownie, kościelne restauracje i bary, kościelne parkingi, kościelne kramy i księgarnie, a miasto ma wyłącznie wydatki i obowiązki. Jest tak, jak z Konkordatem - dla Kościoła miliardy zł i wyłącznie korzyści, dla państwa - wyłącznie koszty i obowiązki. Odpowiedzią na taki "biznes" powinny byc miejskie podatki!

A więcej pielgrzymów większe problemy dla miasta. Jeśli Warszawa broni się przed ciągłymi demonstracjami, bo dezorganizują życie, to Częstochowa ma prawo bronić się przed stale wędrującymi ulicami tłumami. Nota bene, uważam, że podobne opłaty mogłyby wnieść liczne gminy, leżące na trasie tej wędrówki ludów. Zapytajcie rolników w tych wsiach co myślą? Wielu ma dośc tych wędrówek, które dezorganizują ruch drogowy i zakłócają porządek, o zanieczyszczeniach środowiska nie wspominając. Handel też nie ma na tych pielgrzymkach wielkich korzyści, gdyż "ubodzy pątnicy" wloką prowianty na plecach, ale już ekskrementów i śmieci zabierać ze sobą nie chcą. Kościół przyzwyczaił się, że wszystko winien dostawać za "Bóg zapłać". Za wszystko każą płacić Bogu, ale takie święte oburzenie nic nie kosztuje. Pora, żeby wreszcie płacili .
Najśmieszniejsze w tym świętym oburzeniu jest to, że te miliony przyjeżdżają na Jasną Górę, a nie do Częstochowy. Częstochowa to tylko niekoniecznie potrzebny dodatek do Klasztoru. Częstochowa i Jasna Góra to idealne wyjaśnienie powiedzenia- "kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród". Miód zbiera Jasna Góra, a miastu pozostaje sprzątanie pilnowanie, naprawa dróg.. A Jasna Góra nie dzieli się zyskami z miastem. W Rzymie turyści też będą płacić za sam przyjazd do miasta dużo więcej niż 4 zł i nikt nie krzyczy. Uważam, że 4 zł to za mało. Każda pielgrzymka powinna wnosić opłatę minimum 50 zł od uczestnika. Na wiarę nie żałuje się pieniędzy, bo musi nakarmic tysiące żyjących z wizji manny z nieba.. A tak na marginesie czym różni się 4 zł od pielgrzyma na miasto od 20 zł na tacę?
I jak każdy dobry pomysł ( jak to u nas) bez szans na realizację. Posypią się gromy na Prezydenta i radnych. Musiałby mieć bardzo mocny charakter, aby przeciwstawić się zmasowanym atakom dewoctwa i populistów. Ciekawi mnie również jak te opłaty miałyby byc pobierane? bo przecież prezydent Częstochowy nie stanie przed bramą i nie będzie prosił "co łaska", pielgrzymi porachowaliby urzędnikom kości. I tylko patrzec jak księża obłożą częstochowskich urzędników klątwą lub ekskomuniką.

www.liiil.pl promuj , roza dzięki
Eliza (22:30)
269 opadłych liści w moim ogrodzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.