Pomysł rzeczywiście fantastyczny, chociaż u nas prędzej można by było spodziewać się wizyty jakiegoś księdza z kropidłem i tacą, niż "zbereźnego" tańca...
begonijka10 listopada 2013 11:35 :-)))))))))))))))))))) Witaj niedzielnie! Dobrych 10 lat temu bylem odwiedzic ojca przyjaciela, cierpiacego na 100 % silicose( pylice pluc). Lezal w szpitalu gorniczym w Bytomiu na OIO z kilkoma pacjentami. W pewnym momencie wlazl (sic!) na sale ,jak do swojej plebanii ,ksiondz z tymi wszystkimi pierdolami (barka, obolem...:-))))))) Ojciec przyjaciela zbladl i wyraznia widac bylo panike w jego oczach; Ale to -na szczescie- nie bylo dla niego!
Gdyby na sale weszli np.: cyganie z muzyka ,oszczedzilo by to jemu i innym szoku emocjonalnego! Gdzie tylko ta czarna zaraza wlezie ,tam cos zeszpeci!!!
Pozdrawiam i mijej "nie dzieli" -czyli wypoczynku, zycze;
Gabinet lekarski, na ekranie wyświetlone ostatnie rtg płuc pacjenta. Lekarz rzuca okiem na pacjenta, na ekran (czy imię i nazwisko się zgadza) i podaje diagnozę: - Zmian nie stwierdzono. Pacjent uradowany pyta się: - Jestem zdrowy ? - No nie całkiem, zmian nie stwierdzono z braku płuc. Pacjent w bezdechu, oczy jak talerze 8(((((((((( ................ Miłego Święta życzę !
Ja tez Agnieszka, ale jednocześnie przypomniałam sobie jak wygląda kolejka do rejestracji a potem do gabinetów w Centrum Onkologii w Warszawie. Na kontrolę po ablacji płuca 7 godzin........
Lepiej tanczyc niz brac "glupiego Jasia"/ Przynajmniej swiadomie.
Co do stycznia to - COURAGE! I z zaufaniem! W Belgi jest doskonala sluzba zdrowia i doskonali specjalisci. Zdarzylo mi sie raz "zjechac" ze schodow na nowym lotniski w Charleroi? Jak znasz to widzisz te cholerne schody do podziemnego parkingu? W szpitalu zadawalem sobie pytanie - do kogo wielce slawnego jestem podobny?Bo niemozliwym jest ,zeby tak kolo mnie obskakiwano! Naprawde top!Nawet skontaktowali moj assistance do transportu!
PS. Co do "niedzieli "to moj siostrzeniec w Polsce mnie doksztalcil. - Poniedzialek- bo po niedzieli, wtorek- bo wtory dzien tygodnia, sroda - bo w srodku etc.:-))))
Elizo, nasze szpitale onkologiczne muszą ciułać u NFZ o kasę za nadwykonania. W kraju chorzy czekają na leczenie 4 miesiące i wiecej, szpitale nie płacą lekarzom za nadwykonania, nie wiem czy w takich okolicznościach pacjenci i lekarze maja ochotę na tańce
Delikutaśnie pragnę zauważyć, że koszta własne skąpca zwanego funduszem zdrowia*, wynoszą prawdopodobnie ponad 30% jak znalazłem w necie . Kiedyś pieniądze na szpitale "dawało" Min.Zdr. i Op. Społecznej, dziś ministerstwo zostało "nie zmniejszone :))))" a jeszcze aparat funduszu trzeba nakarmić. NIE słyszałem, aby w obliczu kryzysu i podobno mniejszych wpływów, proporcjonalnie spadły im wynagrodzenia. ------------------------------------------------- *) Z definicji nazwa jest idiotyczna, gdyż w koszta w większości dotyczą chorych. Poprzednia nazwa była o włos bardziej sensowna. O limitach nic nie napiszę, aby nie popsuć Wam humoru i reputacji bloga, gdyż nie da się tego opisać słowami cenzuralnymi.
Facebuk i inne tam takie lekko mi poweiewają koło pióra. Nie mam czasu na pierdoły.
OdpowiedzUsuńPomysł rzeczywiście fantastyczny, chociaż u nas prędzej można by było spodziewać się wizyty jakiegoś księdza z kropidłem i tacą, niż "zbereźnego" tańca...
OdpowiedzUsuńJa tak bede tanczyc w styczniu :)))))))))))
UsuńEli,ale tam TACA! Co Ty na to?
Usuńbegonijka10 listopada 2013 11:35
OdpowiedzUsuń:-))))))))))))))))))))
Witaj niedzielnie!
Dobrych 10 lat temu bylem odwiedzic ojca przyjaciela, cierpiacego na 100 % silicose( pylice pluc). Lezal w szpitalu gorniczym w Bytomiu na OIO z kilkoma pacjentami. W pewnym momencie wlazl (sic!) na sale ,jak do swojej plebanii ,ksiondz z tymi wszystkimi pierdolami (barka, obolem...:-))))))) Ojciec przyjaciela zbladl i wyraznia widac bylo panike w jego oczach; Ale to -na szczescie- nie bylo dla niego!
Gdyby na sale weszli np.: cyganie z muzyka ,oszczedzilo by to jemu i innym szoku emocjonalnego!
Gdzie tylko ta czarna zaraza wlezie ,tam cos zeszpeci!!!
Pozdrawiam i mijej "nie dzieli" -czyli wypoczynku, zycze;
Popatrz, nawet w 62 lata nie przyszlo mi na myśl co oznacza slowo "niedziela" :))))))))))))
Usuńmilego dnia
Gabinet lekarski, na ekranie wyświetlone ostatnie rtg płuc pacjenta.
UsuńLekarz rzuca okiem na pacjenta, na ekran (czy imię i nazwisko się zgadza) i podaje diagnozę:
- Zmian nie stwierdzono.
Pacjent uradowany pyta się:
- Jestem zdrowy ?
- No nie całkiem, zmian nie stwierdzono z braku płuc.
Pacjent w bezdechu, oczy jak talerze 8((((((((((
................
Miłego Święta życzę !
Wzajemnie, odpoczynku
UsuńOglądalam to wideo na Fb i az mi się łzy zakręciły, bardzo mnie to wzruszyło
OdpowiedzUsuńJa tez Agnieszka, ale jednocześnie przypomniałam sobie jak wygląda kolejka do rejestracji a potem do gabinetów w Centrum Onkologii w Warszawie. Na kontrolę po ablacji płuca 7 godzin........
UsuńEliz żeby tylko w Wwie :(
UsuńMamusia panaprezesapremiera nie stała w kolejkach..
UsuńOT, można i tak się zaświętować:
Usuńhttp://demotywatory.pl/4234616
Poszłoo, najgorsze ze wszystkiego jest tupanie kota !!! :)))
UsuńOj tak !!! :(((
OdpowiedzUsuńTo jeszcze jeden kotek:
http://demotywatory.pl/4227700/Bo-tak-to-jakos-dziwnie-jest
Eliza D.10 listopada 2013 12:11
OdpowiedzUsuńWitaj!
Lepiej tanczyc niz brac "glupiego Jasia"/ Przynajmniej swiadomie.
Co do stycznia to - COURAGE! I z zaufaniem!
W Belgi jest doskonala sluzba zdrowia i doskonali specjalisci.
Zdarzylo mi sie raz "zjechac" ze schodow na nowym lotniski w Charleroi? Jak znasz to widzisz te cholerne schody do podziemnego parkingu? W szpitalu zadawalem sobie pytanie - do kogo wielce slawnego jestem podobny?Bo niemozliwym jest ,zeby tak kolo mnie obskakiwano! Naprawde top!Nawet skontaktowali moj assistance do transportu!
PS. Co do "niedzieli "to moj siostrzeniec w Polsce mnie doksztalcil. - Poniedzialek- bo po niedzieli, wtorek- bo wtory dzien tygodnia, sroda - bo w srodku etc.:-))))
Cordialement,
Elizo, nasze szpitale onkologiczne muszą ciułać u NFZ o kasę za nadwykonania. W kraju chorzy czekają na leczenie 4 miesiące i wiecej, szpitale nie płacą lekarzom za nadwykonania, nie wiem czy w takich okolicznościach pacjenci i lekarze maja ochotę na tańce
OdpowiedzUsuńDelikutaśnie pragnę zauważyć, że koszta własne skąpca zwanego funduszem zdrowia*, wynoszą prawdopodobnie ponad 30% jak znalazłem w necie . Kiedyś pieniądze na szpitale "dawało" Min.Zdr. i Op. Społecznej, dziś ministerstwo zostało "nie zmniejszone :))))" a jeszcze aparat funduszu trzeba nakarmić. NIE słyszałem, aby w obliczu kryzysu i podobno mniejszych wpływów, proporcjonalnie spadły im wynagrodzenia.
Usuń-------------------------------------------------
*) Z definicji nazwa jest idiotyczna, gdyż w koszta w większości dotyczą chorych. Poprzednia nazwa była o włos bardziej sensowna.
O limitach nic nie napiszę, aby nie popsuć Wam humoru i reputacji bloga, gdyż nie da się tego opisać słowami cenzuralnymi.