Jak się nie uda przekręt to można jeszcze zarządzić reasumpcję....
PiS znów robi podchody, właśnie, wniósł do Sejmu nową ustawę o TK nie czekając na efekt prac tzw."zespołu Kuchcińskiego" zespołu-widma, którego nota bene nikt nie widział. Nowa-stara ustawa zawiera prawie takie same rozwiązania, jak ta którą obalił TK 9 marca br.
Wzięli starą ustawę o Trybunale z 1997 r., która obowiązywała do czerwca zeszłego roku, i wprowadzili do niej zmiany podobne, jakie zawierała ichnia "ustawa naprawcza" z grudnia 2015.
I tak, np sprawy dotyczące ustaw i umów międzynarodowych mają być rozpatrywane w kolejności wpływu. Chyba, że pajac w Pałacu zażyczyłby sobie inaczej, ale nie ma już zastrzeżenia, że to uprawnienie prezydenta może dotyczyć tylko spraw przez niego wniesionych, a więc prezydent może sobie to zinterpretować dowolnie i ustawiać pracę TK. Dalej -Trybunał będzie musiał rozpatrywać każdą sprawę, którą wskażą: prezydent, Prokurator Generalny, trzech sędziów Trybunału (tylu jest teraz z rekomendacji PiS) lub skład orzekający wyznaczony do sprawy.....
To wszystko granie na czas, aż kadencja prof.Rzeplińskiego dobiegnie końca aby wreszcie wziąć się za Konstytucję a przy tym zmianę ustroju.
Trochę historii.
26 stycznia 1934 r. piłsudczycy podstępnie i z naruszeniem procedur przeprowadzili projekt nowej konstytucji, wykorzystując błąd posłów opozycji, którzy na znak protestu opuścili posiedzenie. Nowa konstytucja, drastycznie ograniczała uprawnienia Sejmu i zrywała z zasadą trójpodziału władzy, największą władzę miał prezydent, który mógł m.in. powoływać premiera, rozwiązywać Sejm i Senat oraz wetować ustawy. W porównaniu z demokratyczną konstytucją marcową z 1921 r. oznaczała ugruntowaną prawnie dyktaturę.
To wiecie teraz skąd czerpie natchnienie ten stary, zdewociały, ziejący nienawiścią idiota? Zdarzenia sprzed prawie 100 lat a jak dają napęd intelektualny temu "geniuszowi"!!!
Ten mało spolszczony zabużanin z obrzydzeniem do "zachodnich nowinek" czyli demokracji liberalnej, postępu, pragmatyzmu, nigdy mentalnie nie opuścił ciemnogrodu. Oni zawsze byli przeciw mądrej, zachodnio-europejskiej Polsce, oni od zawsze chcieli ichnią zabużańską Wolskę.. Bardzo chciałby być drugim Piłsudskim, ale nie ma ani zdolności, ani pochodzenia ani doświadczenia tego pierwszego, to wszystko tylko miazma, sen aspołecznego, bezzębnego starucha bez innych cech oprócz pychy.
Historia kołem się toczy. U nas problem nie jest w tym, że Polską rządzi staruch z małym rozumkiem, problem jest w tym, że temu staruchowi pozwalają rządzić Polacy z małym rozumkiem.
promuj