9 rocznica śmierci An..
Lawendy, którą tak kochałaś
- dziś bukiet Ci daję
Właśnie rozkwitły połacie pod chmury,
Sama tysiącem kwiatów się staję,
a horyzont pachnie, falując fioletem od dołu do góry
Pamiętamy - Eliza, Zola, Swallow, Hania i przyjaciele
Aż trudno uwierzyć że to juz 9 lat... a to było dopiero wczoraj. Też wspominam Anafigę, czytałam czasami jej wpisy na blogu, ale zniknal razem z blogownią ONETu. Pamiętam Anafiga.
OdpowiedzUsuńAgnieszkaFukowska
Prawda. Czas leci jak oszalały.
UsuńCo do blogu An mam kopię ale nie umiem się porusza c na Wordpressie, prosiłam Elę o zainstalowanie tego bloga, ale chyba nie przeczytała mojego wpisu.
pozdrawiam Agnieszka.
Nie była mi aż tak bliska, ale i tak za nią tęsknię. I za Tobą również. Czy będziesz się odzywać już tylko w rocznice jej odejścia?
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak mi miło po Twoim wpisie. Nie wiem, ale ostatnio rozmyślam czy nie powrócić do blogowania, bo media społecznościowe juz mi wychodzą trochę bokiem. I cenzura na fb jestnie do zniesienia.
UsuńPozdrawiam bardzo bardzo ciepło i do usłyszenia