Zdrowia,radości i wszelkiej pomyślności na święta,a po świętach znów będziemy analizować co i kiedy nasza władza czyt. jeden człowiek nam narzuci. Wszystkiego dobrego.
Dziękuję, Elizo:) Odwzajemniam tym samym, życząc: Zdrowych, rodzinnych i wiosennych: w nastrojach i aurze - Świąt! Bez polityki, bez wszystkiego tego, co mnie osobiście - w ostatnich miesiącach - doprowadzało do: szału, wyłysienia, posiwienia i skrętu kiszek... Smacznego Jajca:)))) Stanisław
Droga koło mojego domu prowadzi pod górę. Wczoraj wieczorem, gdy było już ciemno widziałem jadący dosyć szybko pod górę samochód z czymś niebieskim i świecącym na dachu. Dopiero jak czujka zaczęła wrzeszczeć wyjrzałem przez okno i zmroziło mnie całkowicie. Obok bramy wjazdowej do mojego apartamentowca stał tłum ludzi zaopatrzony w pochodnie, świece i inne świecące precjoza. O Santa simplicitas pomyślałem niczym Jan Hus.Próbowałem też zrozumieć te mamroty sączące się z głośnika, ale bez powodzenia. I nagle - wielka ulga - tłum ruszył dalej, pod górę pod przewodnictwem jakiegoś faceta w bieli niepodobnego ani do piekarza ani do sprzedawcy lodów, no może bardziej do kelnera. Za kolumną powoli jechał radiowóz, co mnie troszkę uspokoiło.Metodą kolejnych przybliżeń ustaliłem że była to procesja, jakaś tam droga nazwy której nie pamiętam.Stan nirwany osiągnąłem dopiero wtedy, gdy całe to towarzystwo się rozeszło. To, co napisałem, to nie żaden pic i fotomontaż,tak było naprawdę. Święta mnie nie rajcują a spożywanie życia poczętego raczej umiarkowanie. Jeżeli coś życzę, to sobie, często w restauracji. Alleluja!
Polecam też George'a Frazera "Złotą Gałąź" , aby przekonać się, jak sprytnie KRK "podpiął się" ( nawet z datami !!!) pod istniejące od dawna obrzędy i wierzenia różnych ludów... Życzę więc pogody ducha i smacznych jajeczek i uśmiechu, mimo niewesołych okoliczności przyrody.
Mam na myśli rzeczywiste składanie ofiar praktykowane przez Ariów i ich potomnych, Germanów, Celtów i Słowian. Jest całkiem prawdopodobne, że w kastach aryjskich w Indiach czynione jest to do tej pory. Ostatnie znane przypadki palenia żon na stosach miały miejsce za naszej pamięci.
-" Nowa Targowica się pojawiła. Oskarżają Polskę, przeciw Polsce mobilizują obce narody do nienawiści wobec Polaków, którzy mieli odwagę wybrać innych, a nie ich samych obdarzyć zaufaniem - powiedział abp Józef Michalik "(http://www.tvn24.pl) Targowica, łobuzie? A kto tu jest tym " targowiczanem " ? KOD? " Nowoczesna ", P.O.? Jak śmiesz tak odwracać kota ogonem? Już przekraczacie wszelkie granice zakłamania! Dziady, w sukienkach! Nie mądrzyj się, jeśli nie widzisz, nie słyszysz... a prawdziwych zdrajców uważasz za bogobojnych polaków! Zamknij jadaczkę, hipokryto! Jakie to święto dziś mamy? Więc zajmij się sprawami " ducha ", a od polityki WARA, stary capie! Stanisław
Święta? Tytuły z internetowego, dzisiejszego TVN-u:
" Nieporozumienie przyczyną katastrofy " " Polska na prostej drodze do wyludnienia " "Zabił byłą dziewczynę na oczach jej matki " " Wzrósł bilans ofiar zamachów w Belgii " " Kobieta wpadła pod pociąg " " Rozmowy o nuklearnym terroryżmie " " Czy zostałeś dotknięty eksplozją ? " " Nikt nie odważył się rozdzielić trumien " " Przepełnione kostnice w Pakistanie Wschodnim ".... To tylko niektóre tytuły " świątecznych " newsów! Ech, qrwa - to ja już wolę: dzień powszedni, nieświąteczny:))) Stanisław
I to sa fakty historyczne! A ten Michalek to ten narzad powonienia ma taki czerwony od mszalnego ,czy od z chlopaczkami "na misia":-)))) U mnie dzisiaj na aperitif Lacka Sliwowica. A bodaj by jom!...Nie wiem czy dotrzymam do deseru:-)))
PS. Wesolego Smigusa Dyngusa (tylko nie pod kropielnica!:-))))
Jan Wojciechowski28 marca 2016 19:06 No i popatrz jaka jest "siła sprawcza" Gospodyni Obama’s itinerary— Nuclear summit Washington DC – obiad z prezydentem Górnej Wolty – przekąska z prezydentem Andory – foto op z drużyną tenisa stołowego z Lesotho… – lunch z drużyną synchronized swimming z Ghany. – robocze śniadanie z prezydentem Swaziland… – foto op z australijskimi Aborigines – opłatek wigilijny z Fore People z Papua New Guine – śniadanie z obsługą techniczną igrzysk dla niepełnosprawnych w Macau 2050 – podwieczorek z drużyną bobslejową z Jamajki – brunch z zespołem ukulele z Burundi Tight, very tight schedule Nima czasu dla Jędrusia
Z okazji Świąt, życzenia zdrowia, pomyślności, oraz radosnych chwil spędzonych w rodzinnym gronie.
OdpowiedzUsuńZdrowia,radości i wszelkiej pomyślności na święta,a po świętach znów będziemy analizować co i kiedy nasza władza czyt. jeden człowiek nam narzuci. Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Elizo:)
OdpowiedzUsuńOdwzajemniam tym samym, życząc: Zdrowych, rodzinnych i wiosennych: w nastrojach i aurze - Świąt!
Bez polityki, bez wszystkiego tego, co mnie osobiście - w ostatnich miesiącach - doprowadzało do: szału, wyłysienia, posiwienia i skrętu kiszek...
Smacznego Jajca:))))
Stanisław
Smacznego Jajka, zdrówka , pomyślności i Słońca życzę wszystkim
OdpowiedzUsuńDroga koło mojego domu prowadzi pod górę. Wczoraj wieczorem, gdy było już ciemno widziałem jadący dosyć szybko pod górę samochód z czymś niebieskim i świecącym na dachu. Dopiero jak czujka zaczęła wrzeszczeć wyjrzałem przez okno i zmroziło mnie całkowicie. Obok bramy wjazdowej do mojego apartamentowca stał tłum ludzi zaopatrzony w pochodnie, świece i inne świecące precjoza. O Santa simplicitas pomyślałem niczym Jan Hus.Próbowałem też zrozumieć te mamroty sączące się z głośnika, ale bez powodzenia. I nagle - wielka ulga - tłum ruszył dalej, pod górę pod przewodnictwem jakiegoś faceta w bieli niepodobnego ani do piekarza ani do sprzedawcy lodów, no może bardziej do kelnera. Za kolumną powoli jechał radiowóz, co mnie troszkę uspokoiło.Metodą kolejnych przybliżeń ustaliłem że była to procesja, jakaś tam droga nazwy której nie pamiętam.Stan nirwany osiągnąłem dopiero wtedy, gdy całe to towarzystwo się rozeszło. To, co napisałem, to nie żaden pic i fotomontaż,tak było naprawdę. Święta mnie nie rajcują a spożywanie życia poczętego raczej umiarkowanie. Jeżeli coś życzę, to sobie, często w restauracji. Alleluja!
OdpowiedzUsuńTyle tu życzeń. ale z okazji jakich świąt?
OdpowiedzUsuńPodobno zwartwychwstania, ale podobno...
UsuńRadosnych chwil spędzonych z rodziną, wypoczynku, wyciszenia.
OdpowiedzUsuńA oto starosłowiańskie Święto Wiosny...To wszystko już było i komu to przeszkadzało ?
OdpowiedzUsuńhttps://mitologie.wordpress.com/staroslowianskie-swieto-wiosny/
Polecam też George'a Frazera "Złotą Gałąź" , aby przekonać się, jak sprytnie KRK "podpiął się" ( nawet z datami !!!) pod istniejące od dawna obrzędy i wierzenia różnych ludów...
Życzę więc pogody ducha i smacznych jajeczek i uśmiechu, mimo niewesołych okoliczności przyrody.
Przeszkadzało tym, których składano w ofierze.
OdpowiedzUsuńMasz na myśli stosy Inkwizycji ? Paryż, w Noc św Bartłomieja ? Krucjaty ? Ewangelizację "dzikusów" ? Skąd to poczucie wyższości ?
UsuńMam na myśli rzeczywiste składanie ofiar praktykowane przez Ariów i ich potomnych, Germanów, Celtów i Słowian. Jest całkiem prawdopodobne, że w kastach aryjskich w Indiach czynione jest to do tej pory. Ostatnie znane przypadki palenia żon na stosach miały miejsce za naszej pamięci.
UsuńI co z tego ?
Usuń-" Nowa Targowica się pojawiła. Oskarżają Polskę, przeciw Polsce mobilizują obce narody do nienawiści wobec Polaków, którzy mieli odwagę wybrać innych, a nie ich samych obdarzyć zaufaniem - powiedział abp Józef Michalik "(http://www.tvn24.pl)
OdpowiedzUsuńTargowica, łobuzie?
A kto tu jest tym " targowiczanem " ? KOD? " Nowoczesna ", P.O.?
Jak śmiesz tak odwracać kota ogonem? Już przekraczacie wszelkie granice zakłamania! Dziady, w sukienkach! Nie mądrzyj się, jeśli nie widzisz, nie słyszysz... a prawdziwych zdrajców uważasz za bogobojnych polaków!
Zamknij jadaczkę, hipokryto! Jakie to święto dziś mamy? Więc zajmij się sprawami " ducha ", a od polityki WARA, stary capie!
Stanisław
Stasiu !Jeden obraz znaczy więcej niż sto słów
OdpowiedzUsuńhttps://valconetti.files.wordpress.com/2016/03/celmhq_wwaaskql.jpg
Święta?
OdpowiedzUsuńTytuły z internetowego, dzisiejszego TVN-u:
" Nieporozumienie przyczyną katastrofy "
" Polska na prostej drodze do wyludnienia "
"Zabił byłą dziewczynę na oczach jej matki "
" Wzrósł bilans ofiar zamachów w Belgii "
" Kobieta wpadła pod pociąg "
" Rozmowy o nuklearnym terroryżmie "
" Czy zostałeś dotknięty eksplozją ? "
" Nikt nie odważył się rozdzielić trumien "
" Przepełnione kostnice w Pakistanie Wschodnim "....
To tylko niektóre tytuły " świątecznych " newsów!
Ech, qrwa - to ja już wolę: dzień powszedni, nieświąteczny:)))
Stanisław
https://300spiritus.files.wordpress.com/2016/03/df5c1-targowica2bbiskupi.jpg
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńw.i.e.s.i.e.k28 marca 2016 12:03
OdpowiedzUsuńI to sa fakty historyczne!
A ten Michalek to ten narzad powonienia ma taki czerwony od mszalnego ,czy od z chlopaczkami "na misia":-))))
U mnie dzisiaj na aperitif Lacka Sliwowica. A bodaj by jom!...Nie wiem czy dotrzymam do deseru:-)))
PS. Wesolego Smigusa Dyngusa (tylko nie pod kropielnica!:-))))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń@ w.i.e.s.i.e.k28 marca 2016 12:47
OdpowiedzUsuń100/100 ! "Zło bierze sie z gadania" powiedział Roman Myszyński (Ziarno prawdy).
Jan Wojciechowski28 marca 2016 19:06
OdpowiedzUsuńNo i popatrz jaka jest "siła sprawcza" Gospodyni
Obama’s itinerary—
Nuclear summit Washington DC
– obiad z prezydentem Górnej Wolty
– przekąska z prezydentem Andory
– foto op z drużyną tenisa stołowego z Lesotho…
– lunch z drużyną synchronized swimming z Ghany.
– robocze śniadanie z prezydentem Swaziland…
– foto op z australijskimi Aborigines
– opłatek wigilijny z Fore People z Papua New Guine
– śniadanie z obsługą techniczną igrzysk dla niepełnosprawnych w Macau 2050
– podwieczorek z drużyną bobslejową z Jamajki
– brunch z zespołem ukulele z Burundi
Tight, very tight schedule
Nima czasu dla Jędrusia