sobota, 31 sierpnia 2013

zobaczyła żaba, że konie kują....

Prawie 800 tys. Polaków po 40. roku życia deklaruje, że w czasach komuny działało w opozycji.
Czy 800 000 Polaków działało w opozycji? Ale skoro prezes Absmak  mianował się wodzem opozycji, która obaliła komunę, to co się dziwić??!! W Polsce odwrotnie do innych krajów z upływem lat zwiększa się ilość bojowników! Cóż... zobaczyła żaba, że konie kują i łapę podstawia, co przeszkadza załapać się na prawa kombatanckie, bo w razie nastania (tfu tfu na psa urok) "kaczolandu" dostaną takowe .. nie ulega wątpliwości.



                                        Pamiętacie tego tam co to obalił komunę? bo ja nie :)


promuj

piątek, 30 sierpnia 2013

Wszyscy jesteśmy pisiorami? Mnie w to proszę nie mieszać!!!!




Kiedy przeczytać o czym piszą w szmatławcu "Gazeta (nie)Polska" odnosi się wrażenie, że jest to zakład pracy chronionej. Że zatrudnia tych ludzi "sprawnych umysłowo inaczej" i traktuje ich "pracę" jako formę terapii psychiatrycznej. Z pewnością GnP kanalizuje w ten sposób ich fobie, schizofreniczne obsesje i chore urojenia, niedopuszczając do samoagresji i psychopatycznej destrukcji zatrudnionych w niej osób.
 

Wg Gazety (nie)Polskiej czekają nas dwie rewolucje. 
Pierwsza to DUCHOWA, w wykonaniu tych, którzy przeżywają nowy powiew ducha religijnego za sprawą świętokradcy z Ugandy utrzymującego, że już dawno przeskoczył Chrystusa w ilości wskrzeszonych zmarłych. Oszust w sutannie ma w Polsce  wielu zwolenników. Kroczą za nim rzesze żywych i żywych powtórnie. Dlatego "uśpiona pragmatyzmem III RP religijność młodych Polaków () budzi się z jeszcze większą siłą". 

Drugą rewolucję zainauguruje 10 września MSZA ZA ZABITYCH W SMOLEŃSKU. Naczelny GnP mówi: "Jestem przekonany, że wrześniowych protestów obecna ekipa może już nie przetrzymać". I doradza w jaki sposób podczas demonstracji rzucić tę ekipę na kolana... Otóż uważa on, iż należy rozwinąć wielki transparent z porażającą treścią: "Premierze Tusk - wszyscy jesteśmy pisiorami!"
I tu jest kompletny i zdecydowany mój sprzeciw: może wielu ale nie ja więc proszę mnie do tego nie mieszać!!!!
Czy ktoś z czytelników pokusi się na wyjaśnienie, skąd się bierze ta ogromna nienawiść do Polski wszelakiej maści PiSiorów? Co Polacy uczynili, że oni ich tak nienawidzą?


promuj

czwartek, 29 sierpnia 2013

Krzyż na drogę
















Radom to jedno z niewielu miast, gdzie władze sprawuje PiS z prezydentem Andrzejem Kosztowniakiem na czele. I to właśnie w tym mieście  szef radomskiej policji Karol Szwalbe polecił zdjąć krzyże w komendzie i podległych komisariatach. Radomskie PiS protestuje przeciwko zdejmowaniu krzyży w Komendzie Miejskiej Policji oraz komisariatach w Radomiu. I chce, by interweniował premier Donald Tusk.
Zdejmowanie symboli religijnych ze ścian komendy i komisariatów to wedle radomskiego PiS "przejaw braku tolerancji dla katolików, a wręcz dyskryminowaniem osób, dla których wiara zajmuje szczególne miejsce w życiu". Nie ma większej obłudy niż zawarta w tym zdaniu. To znaczy że co - policja ma tolerować i niedyskryminować tylko katolików? A innowierców i nie wierzących to pałą po pleckach i do pierdla? A czy krzyż na ścianie nie dyskryminuje niewierzących i nie oznacza braku tolerancji dla innych wyznań? Czy wyznacznikiem podejścia do człowieka ma być jego wiara? I jeszcze jedno - premier Tusk ma interweniować? Znowu decyzyjność jednoosobowa? Komuno wróć?




















 Dodałabym tylko jeden krzyż: na drogę głupcom z PiS.

promuj

wtorek, 27 sierpnia 2013

List otwarty

Liége 27 sierpnia 2013



                                                                                         
                                                                                            Ambasador RP w Bruxeli
                                                                                             Pan Artur Harazim
 LIST OTWARTY

Szanowny Panie Ambasadorze


"Servir la Pologne, créer l’Europe, comprendre le monde" czyli "Służyć Polsce, kreować Europę, rozumieć świat" - to credo polskiej ambasady w Brukseli. Rzeczywiście - "służą" Polsce... Rano, we wtorek, 28 sierpnia we wszystkich mediach w Belgii ukaże się wiadomość podana w wieczornym dzienniku telewizji belgijskiej :"UKRADZIONY BELGOWI LAPTOP POSIADAŁ GPS - CZIP PROWADZI DO AMBASADY POLSKIEJ W BRUKSELI". Bez kooperacji ambasadora policja nic nie zdziała, bo ambasada uważana jest jako terytorium obcego państwa, w tym przypadku Polski.
Proszę Pana Ambasadora o kooperację z belgijską policją i to bez żadnych ceregieli, aby szybko i bez większego uszczerbku ratować honor Polaków nie tylko tych zamieszkałych w Belgii, nadszarpnięty przez waszego pracownika ambasady - złodzieja.

Z poważaniem
Eliza Dumoulin
Liége

http://www.rtbf.be/info/societe/detail_un-ordinateur-vole-a-dilbeek-est-localise-dans-l-ambassade-de-pologne?id=8074823

promuj 

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Cień(iasy)




Wyobraźnię i emocje prawicowych dziennikarzy rozpala od soboty zdjęcie pewnego okna kamienicy na warszawskim Powiślu, w której kilka lat przed śmiercią mieszkali Lech i Maria Kaczyńscy. Katarzyna Pawlak, dziennikarka "Gazety Polskiej Codziennie", autorka niezliczonych tekstów o katastrofie smoleńskiej m.inn. "Powracający trotyl" - LOL -  opublikowała na Twitterze zdjęcie okna, w którym "codziennie ten cień się pojawia, przez kilka godzin". Przyznam, że faktycznie to cud żeby w centrum Europy w 21 wieku podniecać się takimi niedorzecznościami. Nawąchają się oszołomy jakiegoś dziadostwa a potem mają zwidy. Pewnie "ktoś" przez pomyłkę marychę do kadzidła wsypał,  ktoś wie w którym kościele?
Niedługo stara Kaczyńska Zatroskana ukaże się obok ..... ha ha ha Co za prymitywy. Nie tylko w głowach ale i w dupach im się poprzewracało, bo jeżeli ktoś publikuje takie zdjęcie i sugeruje, że to cud, to obawiam się, że ten ktoś cierpi na paranoję.
A Lechu Wawelczyk? Zawsze był tylko cieniem swojego brata, ale i cieniem polityka, nic się więc nie zmieniło.
 

Moim zdaniem gazetka źle wybrała, trzeba koniecznie znaleźć odbicie w oknie w Pałacu na Krakowskim. Problem pomnika rozwiązałby się sam... W ostateczności można wynająć ducha, który ukazywałby sie każdego 10-tego w którymś z okien Pałacu Prezydenckiego. Tekst przez niego wygłaszany możnaby ustalić w drodze referendum przy okazji odwołania "najgorszej prezydent Warszawy" HGW. Efekty specjalne mógłby opracować redactor Gzyms, pardon - Gmyz,  korzystając ze swej głębokiej wiedzy o działaniu trotylu i nitrogliceryny na psychikę czytelników.
 

A teraz za Gombrowiczem... padam na kolana... ha ha  I zapewniam wszystkich wiernych smoleńskiego wyznania, że nie ma we mnie żółci, jeno pusty śmiech, z dużą dozą zatroskania o emocjonalny i psychiczny stan moich rodaków spod sztandaru PiS.

promuj

niedziela, 25 sierpnia 2013

Jak polskie kibolstwo dostało lanie w Hiszpanii


Kibolstwo należy tępić, jak tępi się robactwo.
Dumne polskie kibolstwo pojechało do Hiszpanii na mecz. Dostało dwukrotne lanie. Najpierw od miejscowych, a później od policji.  I zdaje się, że w tej Sevilli wiedzieli skąd ta hołota przyjeżdza i jak z nią postępować. Hiszpańska policja, to jednak nie profesor Baumann, sklepikarze z Łomianek czy dwóch Meksykanów, których można "pokonać" atakując setką chłopa.
 



Za co wlała im policja hiszpańska? Ano za ....ochlapanie wodą funkcjonariusza policji.  Widać hiszpańską policję nie wolno oblewać wodą. Bydło musi zrozumieć, że na przemoc odpowiada się przemocą, a polski burak i tFardziel beztrosko prysnął wodą, bo sądził, że jak w Polsce - ten podwinie ogon, a tutaj w odpowiedzi wpada stado policjantów z pałami po kolana i naparza nie patrząc kogo i jak. Odpowiedzialność zbiorowa - w tym konkretnym przypadku jestem po stronie zasady wedle której cel uświęca środki, a gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. nie znam lepszej metody dla tego typu grup niż odpowiedzialność zbiorowa. Jak wszyscy dostaną lanie za jednego idiotę, to następnym razem grupa sama zadba o to, żeby idiotów ze swojego grona prewencyjnie wyeliminować i nie narażać się na przykre konsekwencje ich wybryków. 
 

Nasza policja ćwiczy się na emerytach sprzedających koperek. Emeryt się nie odwinie. 29 sierpnia mecz rewanżowy. Znów polska policja będzie zaskoczona? Czy razem z ministrem MSW będzie się zastanawiać, jakby tu kiboli "socjalizować"? Hiszpanie pokazali JAK, teraz wystarczy to przeszczepić na polski grunt. Ot, tylko tyle, pod warunkiem, że komuś zależy na rozwiązaniu problemu i o ile ten ktoś ma jaja.  I wiem, że minister też wie, ale boi się, że po takich akcjach wyjdą PiSowcy i zaczną hałasować, że "rząd brutalizuje". Jestem pewna, że 90 procent społeczeństwa będzie bić brawo, nie ma się więc co przejmować 10procentami moherów spod radyja, którzy kibola nigdy nie spotkali, bo z domu nie wychodzą dalej jak do warzywniaka.
 

I bardzo proszę nie PiSdolić o "wolności zgromadzeń etc..." Do wolności w jakimkolwiek sensie trzeba dorosnąć i na nią zasłużyć, a rozwiązanie zastosowane przez Hiszpanów jest modelowe.



















promuj

środa, 14 sierpnia 2013

Do you Do you Do you St Tropez







Najpiękniejszy zakątek Europy, gdzie można pokochać od pierwszego wejrzenia pejzaż, od pierwszego oddechu zapach ziół prowansalskich, od pierwszego libretto muzykę cykad, Mleczną Drogę którą niemal można dotknąć dłonią, wyczuć magię spadających kaskadami gwiazd,  poczuć słodycz kropli soku spadającej z nabrzmiałej od słońca figi, gdzie na wyciągnięcie palców tuli się owoc pasjii dając zapach ulubionego sorbetu, gdzie kwiaty lauru zagladaja do okien zapachem zachęcając do sjesty, gdzie złoty piasek plaży rozgrzewa obolałe stawy.... tam będę...I Ty możesz tego posmakować, namiastkę masz na filmie :) Do usłyszenia.

Eliza


wtorek, 13 sierpnia 2013

"O naprawdę najwyższe stawki można powalczyć, grając na najniższych instynktach"



"Oto od lat wielka partia stoi na fundamencie szczucia i przypisywania swym wrogom najgorszych cech oraz najbardziej podłych motywów... Tu też naczelni moraliści są gotowi popełnić każdą niegodziwość i każdą niegodziwość - oczywiście kogoś z własnej stajni - uzasadnić... Oto w najbardziej katolickim kraju w Europie, ojczyźnie - tak wychwalanego w Polsce - Jana Pawła II, świetny biznes polityczny można zrobić na ludzkiej nienawiści".
 

Tomasz Lis NEWSWEEK


Odwracanie zarzutów to ostatnio nowomoda wśród "prawicy". I może sprawiać radość tylko wyznawcom tej "subkultury". PiS i jego środowisko to ludzie owładnięci nienawiścią. Szczęśliwego tam nie uwidzisz, porównywanie więc ich z faszyzmem jest uprawnione w wielu obszarach, począwszy od samej genezy powstania takich środowisk - rozczarowanie, przekonanie o tym, że coś im się należy, że są niesprawiedliwie traktowani, zbuntowani przeciw państwu, jego strukturom i porządkowi społecznemu. Każdy, kto solidaryzuje się z tymi grupami powinien sobie zrobić poważną auto-refleksję....

Ta wszawa partia jest odbiciem lustrzanym części naszego społeczeństwa, które także jest wszawe i głupie, "miłujące po katolicku inaczej" . To na takich idiotach PiS opiera swoją popularność. No bo jak można inaczej nazwać kogoś kto nie widzi że własną głupotą buduje bogactwo innych? Powinni sie przyjrzeć jakich fortun dorobili się na podjudzaniu do nienawiści dziennikarzyny jak nawiedzona Stankiewiczowa, Sakiewicz, oszołomy Karnowscy, niedouczony Braun... Brednie wygadują, podjudzają, filmiki montują, do marszów zachęcają... i judaszowskie srebrniczki liczą....A że szerzy się nienawiść do bliźnich w kraju pomniczków Wojtyły? No to co? Oszołomstwo, czy chuligani po spowiedzi i tak sumienia mają czyste.
Tylko jak udowodnić IM że to ONI kłamią, źle robią? Robić zdjęcia w konfesjonale. Dobry człowiek tam nie idzie, bo i po co?


promuj

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Mendy panie Stuhr, mendy!!!

Popularny aktor Maciej Stuhr w najnowszym "Newsweeku" niezwykle ostro atakuje brukowce i plotkarskie portale, które od miesięcy rozpisują się o kryzysie w jego małżeństwie. - Z mojej żony zrobiono prostytutkę. Moja córka czyta "Party" i płacze. To, co działo się po premierze "Pokłosia", to były niedzielne igraszki - mówi w rozmowie z "Newsweekiem" Stuhr.


CAŁOŚĆ TUTAJ


Maciej Stuhr ma całkowita rację, gorzej jak wszy, to po prostu mendy. Człowiek z zagranicy widzi to i nadziwić się nie może ze tak nisko upadły media w Polsce, a co gorsze urzędy jak i rząd uginają się pod ich presją. Zawsze jesteśmy wściekli, kiedy o nas piszą, ale czytamy z wypiekami na twarzy, kiedy piszą o innych. Stuhr krzyczy: "nienawidzę was...", ale  czy wesz  wie, że jest ZNIENAWIDZONA? Polacy, wszyscy, powinni ją o tym wszelkimi sposobami POWIADOMIĆ. Nie zdarzyło mi się, abym kupiła kiedykolwiek np. Fakt, a TY?

Niestety zdaję sobie sprawę, że czytelnicy tego badziewia apele o zachowanie resztek przyzwoitości mają głęboko w doopie. Szmatławce kosztują niedrogo, żrąc kanapkę w pekaesie - czas nad tym szybciej zleci. Poczytałaby jedna lub druga łajza o zderzaczu hadronów, o plamach na Słońcu, to k... nie!! Woli czytać kto komu zrobił loda i czerpie ogromną radość z tego, że grzebią w czyimś życiu!! I to jest to. Ich życie jest do doopy, ale ..... mogą się nacieszyć nieszczęściem innych. A im więcej ta córka Stuhra płacze tym lepiej się czują. No i w niedzielę do kościółka się pomodlić bo to sOM dobre chrześcijany, a one sOM grzeszniki. Jak ksiundz nakazał  - cieszymy się z mizerii innych. U nas Polaków są dwa powody do szczęścia w życiu:
- coś dobrego się wydarzyło NAM
- coś złego sie wydarzyło IM (naszym sąsiadom, kolegom, celebrytom..)
 To drugie dominuje statystycznie ....Oczywiście że tabloidy w innych krajach też uwielbiają takie historie, ale mają one inne zabarwienie - bardziej pozytywne.
 

Panie Macieju Stuhr
Niedawno czytałam o festiwalu w Avignon, gdzie odbywa się jedno z największych wydarzeń teatralnych świata, świata, który dzięki pańskiemu talentowi dowiedział się, że Polska jednak nie jest krajem w którym kultura uległa kompletnej atrofii. Polska prasa, w całości, nie rozpisywała się jednak jak wspaniale zaprezentował Pan Polskę i jej kulturę na festivalu w Avignon. Recenzję jaką czytałam w LE FIGARO to jedna z najlepszych recenzji jaka czytalam w ciagu ostatnich lat i ciepło na sercu mi się zrobiło. Oto fragment:
"Gloire à Maciej Stuhr, personnage combattant
 C'est grandiose et déchirant. Cela ne s'oublie pas. On voudrait revivre en boucle cet instant paroxistique de théâtre immense qui dit le monde et le désespoir des hommes devant la cruauté stérile des hommes.
 Et Maciej Stuhr est ici dans l'accomplissement de tous ses talents
."
http://blog.lefigaro.fr/theatre/2013/07/avignon-gloire-a-maciej-stuhr.html

 Panie Macieju, gratuluję w pełni zasłużonego sukcesu w Avignon. Szkoda, ze nie mogłam zobaczyć tego na żywo.


promuj jeśli chcesz

sobota, 10 sierpnia 2013

Festiwal niesprawiedliwości




Monika mieszka w domku na ogródkach działkowych. Samotnie wychowuje czterech synów w wieku od trzech do 16 lat. Jest bezrobotna, utrzymuje się z zasiłków pomocy społecznej i alimentów. Ośrodek do pomocy przydzielił jej też asystenta rodzinnego, w którego ocenie kobieta nie radziła sobie z opieką nad synami i o swoich obserwacjach powiadomił przełożonych, a ci zdecydowali się złożyć wniosek do sądu rodzinnego. Kilka dni temu sąd postanowił umieścić dzieci w placówce opiekuńczo-wychowawczej.  Kobieta popadła w przygnębienie, bo ma sporo problemów. Ojciec dwójki najmłodszych dzieci przestał płacić alimenty. Ma problemy finansowe, długi. To prawda, że chodzi na wizyty do psychologa, ale nie przeszkadza jej to w opiece nad dziećmi. Dba o nie jak tylko może. Dzieciom nie dzieje się krzywda. Ma pozytywną opinię lekarza rodzinnego oraz ze szkoły jej dzieci.O kobiecie bardzo dobrze mówią też sąsiedzi. Wszyscy są zszokowani decyzją sądu.
 

Szlag trafia człowieka jak czyta takie wiadomości ! Oto polska polityka prorodzinna !!! O nie, polskie sądy nie są niezależne, one są bezkarne!!! Czas skończyć tym festiwalem niesprawiedliwości. To mi przypomina polowanie na człowieka, który w dobrej wierze zwraca się o pomoc, a ci zaczynają gromadzić informacje o nim i bliskich. Gdy teczka spęcznieje, to sprawa trafia na wokandę i tam wszystko obraca się na ich niekorzyść. Jak to jest w tej naszej poronionej Polsce, że często w rodzinach, w których alkohol strumieniem płynie, gdy matka zabija dziecko, które wcześniej jest maltretowane i MOPS niczego nie widzi!!! A jak matka jest chora, albo biedna, a dzieci dobrze traktowane, to jakaś p...da z MOPSu ma najwięcej do powiedzenia.

Co to znaczy asystent rodzinny? Kolejny etacik dla nieuka z rodzinki? Zamiast wydawać kasę na etacik dla "asystenta", należałoby pomóc finansowo, za tę samą kwotę tej matce. Przynajmniej byłby z tego pożytek.  Co taki asystencik z MOPS-u może wiedzieć o rodzinie? Sto razy więcej wiedzą sąsiedzi. Każde  z dzieci będzie teraz kosztować budżet sześć tysięcy złotych miesięcznie. Dlaczego nie można za te pieniądze pomóc tej kobiecie materialnie? To jest modelowy przykład osoby, na którą państwo powinno wyłożyć kasę, porządna kobieta, która znalazła się w trudnej sytuacji, nie żadna pijaczka czy inny menel.
 

Doprowadzili do dramatu, kobieta jest zrozpaczona i nie widzi być może w tej chwili żadnego sensownego rozwiązania. Dla niej państwo i jego instytucje stały się wrogiem, nie wiadomo, co może zrobić w pogłębionej "pomocą" MOPS depresji. Dzieciom też przedstawiono matkę, jako głupią i niezaradną kobietę i jeżeli byli szczęśliwi, to tylko tak im się wydawało według MOPS i sądu.  A sędzia? To ktoś bez skrupułów, z pewnością osoba która nigdy dzieci nie miała, bo osoba która ma dzieci nigdy takiej decyzji w takiej sytuacji by nie wydała.
 

Proszę też publicznie pracodawców w Bydgoszczy - kto z Was zaproponuje tej kobiecie jakąś pracę? 

promuj 

piątek, 9 sierpnia 2013

"Litewski cham" klęknął....i splunął leżącemu....


 Liga Europejska. Skandaliczny transparent na meczu Lecha Poznań:
























Polskie chamstwo i zaprzaństwo... Tu jest qwa polskaaaa!!! (pisownia z małej litery zamierzona). Tych kibiców wysłałbym na resocjalizację do Wilna, żeby myli kible klubowi z Litwy swoimi niebiesko-białymi szaliczkami. Ale sprawiedliwości stało się zadość, właśnie "litewskie chamy" dali w dooopę na boisku "polskim panom". Lechu, Lechu, mój ty Lechu, czemu leżysz bez oddechu?? Tylko szmata wam pozostała, tyle jest wart wasz klubik. 

Ciekawa jestem jakie byłyby komentarze w całej Polsce gdyby np. kibice z Niemiec na meczu z polskim zespołem wywiesili napis: PADNIJ POLACZKU POD NIEMIECKIM BUTEM.... Tylko, że to moje "gdybanie" bo na stadionie niemieckiego klubu taki transparent nigdy by się nie pojawił. To kwestia kultury.
 

Na piłkę nożną idą największe dotacje. Jest tyle innych pięknych dyscyplin. Tyle sukcesów polskich sportowców, którzy muszą - choć utalentowani i utytułowani - rezygnować ze sportu z braku kasy. Jest tam w końcu tylu kibiców, za których nie trzeba się wstydzić....Czy nie jest SKANDALEM dotować bandytyzm? A UEFA powinna wymierzyć poznaniakom taką karę żeby już się nie podnieśli.
 

Być Polakiem - wstyd. Tylu ludzi się jednoczy, by zamanifestować światu swe buractwo. Ekstraklasa chamsko-buraczana, tu nie trzeba transparentów wystarczy popatrzeć w te "pańskie" puste, bezmyślne gęby! Oby tylko Kaczyński i s-ka nie stanęli w ICH obronie jak to ongiś bywało ! Wszak to Prawdziwi Polacy-katolicy " !!

promuj 

PRZECZYTAJCIE Z UWAGĄ

w.i.e.s.i.e.k9 sierpnia 2013 14:44
 
To ja wam troglodyci którzy dalej nie zrozumieliście, napisze "jak krowie na rowie"
Wchodzisz baranie na stadion a tam jak wół tablica gdzie podawane sa wyniki "gospodarze" ""goście"
Litwini byli wiec gośćmi, na tym stadionie, gośćmi w kraju.
A wy ich obraziliście ,gorzej bo obraziliście tradycje ojców i dziadów.
Bo "gość" dla nich to świętość.
Nie na darmo mówili "gość w dom Bóg w dom" "Nigdzie gościnność taka, jak u Polaka"
Gościa zawsze witało się chlebem i solą a i powiadało "gdy wszedł w progi moje włos mu z głowy spaść nie może"
A wy co zrobiliście ?
Nasraliście na stare dobre polskie tradycje, w dupie mając swych dziadów i ojców.
I wy się nazywacie patriotami? Wy szerzycie etos rycerski? Chamy polskie.
Po takich jak wy szlachcic wsiadał na konia i walił batogiem,po dupie.By rozum wbić do głowy.
I nie przemówi wam do pustych łbów to, iż w polityce jak w życiu rządzi "zasada wzajemności" albo dla was "jak Kuba Bogu to Bóg kubie"
Zaraz będziecie mordy darli, ze Litwini nie chcą pisowni "polskich nazwisk"ze protestują w sprawie dwujęzycznych nazw miejscowości i ulic.
Ze "zacierają"nasz tam "pobyt" ze Cmentarz "Na Rosie" dewastują chuligani Tacy sami,i takie same bezmózgowia jak wy.
Nic i nikt do was nie przemówi.Dewastujecie ten kraj ze wszystkiego co było dobre i piękne.
A "partia co dla jaj" nazywa się "prawa i sprawiedliwa" co raz posyła wam przeciwnika.Co raz kogoś każe brać na celownik.Jak nie Rosjan,to Niemców teraz "na tapecie" Litwini.A potem rożni krętacze bronią wymyślając preteksty "rycerska rzecz" lub dając "sądowe poręczenia"
Mam, nadzieje iż tych co ten haniebny napis wywiesili prokuratura zacznie ścigać z urzędu,a klub i kibice solidnie dostana po d...od UEFA.
Boście chamy obrazili.I to nie Litwinów, a cała Polskę, jej dobre imię i odwieczne, a kultywowane, tradycje.
I juz nie jesteście "motłoch" bo to dla was "za uprzejme" jesteście łajno i mierzwa.
Jeli tego nie zrozumieliście, właściwy urząd winien wam to wbić w durne łby.

środa, 7 sierpnia 2013

2 + 2 = 5

 "Polak w świecie finansów"...

Prof. Maison (autorka książki) na podstawie ogólnopolskich badań, które przeprowadzała, opisuje stan wiedzy Polaków o ekonomii i finansach. Wnioski są szokujące:
-  Co trzeci Polak myśli, że karta do bankomatu, którą posiadają, służy tylko do wyciągania pieniędzy. Nie wiedzą, że można nią zapłacić w sklepie
-  1/4 badanych jest przekonana, że jeśli w budżecie brakuje pieniędzy, to... można je dodrukować
-  Wiele osób uważa, że płacenie w sklepie powoduje, że sprzedawca wie, ile   mamy pieniędzy na koncie, a potem z tym kwitkiem idzie do banku i wyciąga pieniądze.
-  Przeciętny Polak nie rozumie, o czym mowa, gdy toczy się dyskusja o budżecie państwa czy OFE.

Jej zdaniem problem leży u podstaw, czyli w szkołach, gdzie dzieci w ogóle się o tym nie uczy. - Duże wrażenie zrobiły na niej materiały amerykańskiej organizacji, która ma cały system edukacji dla przedszkoli. Uczą dzieci o zjawiskach ekonomicznych poprzez piosenki czy rysunki. Dzieci rozumieją, że pieniądze z bankomatu nie są ze ściany i nie można ich wyciągać bez końca.
 

Czyżby p. profesor przeprowadzała te "badania" w kręgach zbliżonych do Kaczyńskiego?







promuj jeżeli chcesz

Podaję do wiadomości że blog JAJA KOBYŁY ma nowy adres:T U T A J