sobota, 1 maja 2010

MAJ 2010 wszystkie wpisy


30 maja 2010
Biała flaga z trupią czaszką...

Dziś był dzień Rodzicielstwa Zastępczego. Jarosław Kaczyński odwiedził po południu rodzinę Mielczarków, która prowadzi rodzinny dom dziecka w Wiktorowie. Natomiast marszałek Sejmu Bronisław Komorowski w Licheniu, spotkał się z uczestnikami, trwającej od soboty, 18 Krajowej Pielgrzymki Sołtysów i Środowisk Wiejskich.

Pracowita niedziela dla dwóch najważniejszych pretendentów do fotela prezydenckiego - pielgrzymka sołtysów i straszenie dzieci.
Dziś była doroczna pielgrzymka  mężczyzn i młodzieńców w Sanktuarium  w Piekarach Śląskich, w której uczestniczył prezez PiS. Przy tej okazji Jarosław Kaczyński odwiedził miejscowy rodzinny domu dziecka w Wiktorowie u Państwa Mielczarków.
Po wizycie stwierdził publicznie, iż w Polsce potrzebna jest natychmiast nowa ustawa w sprawie rodzinnych domów dziecka i rodzin zastępczych. Czyżby prezes Kaczyński planował stworzyć rodzinę zastępczą w celu "ocieplenia wizerunku"? A może chce oficjalnie adoptowac Alika? Bo co do samej ustawy to takowa ustawa jest od wielu, wielu lat i prezes powinien o tym wiedziec... myślę jednak, że to poprostu hojność przedwyborcza....
Ale co robił w Licheniu, w tej Gigantomanii na miarę wielkości Boga, Bronisław Komorowski to już nie pojmuję. Czyżby szukał tam również swojej wielkości? A może sztabowi PO pomyliły się wybory? bo to wybory prezydenckie, a o ile wiem pan Komorowski na sołtysa nie startuje? Wiadomo wszystkim również, że kandydat Komorowski jest człowiekiem mocno wierzącym, ale nie musi tak sie ze swoją wiarą afiszowac, wystarczy jeden Gowin za całe PO... Odradzam serdecznie panu marszalkowi również wizyty w Radiu Maryja czy TVTrwam, bo wątpię czy jakiś fan Rydzyka na niego zagłosuje...
Najlepszy humor tej niedzieli to "wywieszenie bialej flagi w imieniu IVRP" przez Jarosława,ba, to nawet nie humor na niedzielę, a humor nadchodzącego tygodnia, która byc moze juz we wtorek bedzie splamiona, bo Adaś Bielan wczoraj coś pomrukiwal o nowym spocie PiSu, który "startuje" we wtorek i ma byc "zaskakujący", jeżeli o tym mówi Bielan i spot ma byc "zaskakujący" to będzie to spot o PO, jestem pewna jak 2 + 2 = 4.
Jarosław, ten niskorosły maniak, "wywieszajac białą flagę"ogłosił swoją porażkę, poddał się. Myśli, że ludzie zapomnieli o dwóch latach jego poronionych rządów, ale nic z tego. To on ma krew Barbary Blidy na rękach, to za jego rządów spadła liczba przeszczepów, to wtedy kiedy on rządził, ludzie byli inwigilowani, podsłuchiwani, fałszywie oskarżani, to on walczył z nieistniejącym układem etc... To marny aktorzyna, lekcje pobierał z pewnością u Cugier-Kotki, aktorzyna z nieszczerą, cienką jak on sam, maską. On się nie nadaje do współpracy z nikim. Jedynie byc może z Belzebubem toruńskim. To, co on ma do zaproponowania może tylko kupić jego moherowy, ciemny wyborca.
Macha nam przed nosem symboliczną białą flagą, bo doskonale cwaniak zrozumiał, że na retoryce z ostatnich lat daleko nie zajedzie, a śmierć brata wykorzystuje cynicznie jako uzasadnienie "wielkiej wewnętrznej przemiany". Ale co na to jego przydupasy? Rydzykowcy, Rzeczpospolita, Gazeta Polska, Wildsteiny,Macierewicze, Krasnodębskie, Cymańskie, Kurskie, Girzyńskie i cała reszta upiornej menażerii? Przecież oni z tego żyją od  lat. Potrafią coś innego?
Ta flaga z jednej strony jest biała, ale na drugiej wciąż tkwi piracka trupia główka. W zależności od potrzeby chwili każdy widzi co powinien...
Jeżeli numer z "białą flagą" nie wypali, Bielan pertraktuje po cichu z hodowcami gołębi, aby zakupic kilkanaście białych sztuk, które Jarosław użyłby jako symbolu "przekażmy sobie znak pokoju".
Ja wiem swoje - lepsze czereśnie Komorowskiego w garści, niż gołąb Jarosław w Pałacu.
Eliza (22:00)

25 maja 2010

Diablica....

Pensjonat agroturystyczny w Harszu na Mazurach organizuje plenery malarskie. Zajęcia plastyczne dla dzieci ze wsi połączone z psychozabawami prowadzi terapeutka. Od słowa do słowa wyciągnęła z maluchów, co mówi ksiądz Franciszek Stosik na temat 9 letniej Oliwki."Poganka, ma w sobie diabła, pójdzie do piekła. Nie bawcie się z nią " mówił do dzieci na zebraniu przygotowującym dzieci do komunii. Oliwka nie jest ochrzczona i do komunii nie idzie. Nie chodzi na religię, nigdy jej to nie ciekawiło. Matka Oliwki wiedziala, że będą z tym kłopoty, ale nigdy nie przyszłoby jej do głowy ze od strony księdza. Ale kolędą w "kopercie"od rodziców Oliwki nigdy nie pogardził, choc są ateistami.

Ta historia powinna usunąc z oczu pajeczynę tym, którzy nadal wierzą, że KK jest ostoją wartości moralnych w realiach 21 wiecznej Europy. Wychodzi na to, że największą organizacją pogańską w Polsce jest KK. Ignorancja w zakresie znajomości podstaw wiary wśród tzw. "katolickich wierzących" predystynuje ich właściwie do ewangelizacji i nawracania. Należałoby zacząć od samej hierarchii kościelnej, bo chyba nie znają najważniejszego przykazania -
KOCHAJ BLIŹNIEGO SWEGO JAK SIEBIE SAMEGO.

Prawdziwym skandalem jest ich poczucie bezkarności. Przykład idzie z góry, bo to instytucja hierarchiczna. Biskupi oskarżani są o pedofilię, księża nawołują do waśni narodowych i buntują wiernych przeciwko państwu za pośrednictwem ambony, wygłaszaja nienawistne  "katechezy" w TVTrwam czy RM, to co się dziwić proboszczowi na końcu świata, żyjącemu w poczuciu - Pan Bóg to ja!
Taka postawa księdza, wysoce naganna, pokazuje jak działa w Polsce model mechanizmu presji społecznej, która w większości podobnych wypadków skłania poddanych ostracyzmowi do udawania przynależności do wspólnoty religijnej.  W opisanym wypadku mechanizm jest najsilniejszy, bo nakręcany przez kapłana. Ale wcale tak być nie musi. To sprawa nadrzędnego sytuowania umowy konkordatowej w polskim systemie prawnym. Ta umowa międzynarodowa kryje jeszcze tyle niespodzianek, że gdyby przeciętny Polak  poznał je w połowie, to włosy nawet łysemu, stanęłyby dęba. Jeszcze nie jeden raz będziemy łykali tę i inne żaby.
Księża katecheci mają wszystkie przywileje nauczycieli, gwarantuje im to Karta Nauczyciela, a dyrektor szkoły nie ma nad nimi żadnej kontroli, nie może ich zwolnic nawet na podstawie wyroku sądowego, bo ostateczną decyzję i tak podejmuje biskup. To ja się pytam - czyje są te szkoły ? Kościelne czy państwowe ?
Co pozostaje ojcu tej dziewczynki? Ano poprostu pójśc na plebanię i obic panu księdzu gębę. Nie ma innego wyjscia, bo skoro księża mają odpowiedzialność tylko i wyłącznie przed Panem Bogiem, to skrzywdzony obywatel może ich tylko... pocałować, a gdzie niech każdy się domyśli.
Życzę rodzicom Oliwki i jej samej wytrwałości.

http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2279756
Eliza (23:58)

23 maja 2010
"Panie Jarku, ratuj Polskę"


PiS planowało, że sobotni wiec na Placu Teatralnym będzie inauguracją kampanii wyborczej Jarosława Kaczyńskiego. Gdy Polskę dotknęła powódź politycy PiS przekonywali, że będzie to spotkanie charytatywne. I choć sztabowcy Kaczyńskiego starali się mocno, aby to tak wyglądało - angażując w to między innymi Caritas - wśród zgromadzonego tłumu wcale nie było widać, że przyszli, aby pomagać powodzianom.Były flagi i transparenty typu - "Musimy się na nowo policzyć - Anna Walentynowicz", "Panie Jarku! Ratuj Polskę", "Zgoda buduje, Wajdalizm rujnuje". Nawet ulotki Caritasu z numerem SMS-a, na pomoc powodzianom nie cieszyły się powodzeniem. Wielu po przemówieniu prezesa PiS opuściło plac, nie zostało na koncercie charytatywnym, bo ich interesowało tylko to, co powie Kaczyński.

Sobotnia impreza przekonała mnie o tym, że sztab wyborczy PiS jest wielce nietaktowny. W chwili, gdy na wrocławski Kazanów wylala Ślęza, na Placu Teatralnym odbywał się "Parteitag" PiSu, który jako żywo przypomnial mi sceny z filmu "Triumf woli". I te okrzyki: "Zwycieżymy, zwyciężymy!" Do cholery, powiedzcie mi, czy trwa może jakaś wojna, a ja nic nie wiem?!
Prezes miał jednak inne przesłanie do zebranych, niż się spodziewali. Odeszli, bo ich rozczarował uległością i chęcią współpracy z rządem. Przede wszystkim zaś nie wykazał podobnej woli walki jak jego zwolennicy.
W sumie miło było patrzec jak te PiSowskie nawiedzone oszołomy zrzucają maski. I wszystko znów było po staremu. Bo fanatycy Jaroslawa przyjechali z całej Polski na wiec wyborczy swego idola, a nie na jakieś akcje charytatywne. Teraz tylko czekac jak Jarosławowi powróci piana na usta i szaleńczy błysk w oku.
"Jarosław nie da się Rosjanom poklepywac po plecach jak Tusk, który sprzedaje Polskę Rosjanom i Niemcom, tylko PiS gwarantuje i zbuduje zgodę w tym kraju" - mówili jego fanatycy. Zapomnieli widocznie jak w zeszłym tygodniu zadeklarował miłośc do Rosji nota bene wypisz wymaluj portret Gorbaczowa, nawet okularki te same, tylko stylista zapomniał mu domalowac plamę na czole.
Tylko czego chcą fanatycy Jarosława, nie muszą chciec Polacy. Bo Polakom już nie tęskno za widokami z bliskiej i dalekiej przeszłości, nie chcą widziec, że stary narodowy-socjalista Kaczyński podąża sprawdzoną drogą. Niemca - aryjczyka,  zastapił Polakiem- katolikiem, bo tylko taki moze byc Prawdziwym patriotą. Jarosław już zapomniał, że Prawdziwi patrioci nie mogli wrócic do Polski po wojnie, bo kolesie papy Jarosława oferowali im kulkę w łeb na dzień dobry. Prawdziwi patrioci po wojnie nie awansowali w pracy, bo kolesie papy Jarosława awansowali tylko tych z czerwoną legitymacją. Prawdziwi patrioci mieli problem z dostaniem się na studia i skończeniem ich, bo nie mieli takich kolesiów, jak papa Jarosława. Prawdziwi patrioci mieszkali najczęściej w koszmarnych warunkach, podczas gdy kolesie papy Jarosława podarowali mu apart na Żoliborzu. Czego Jarosław nie pojął to tego, że Ci Prawdziwi patrioci i ich dzieci mają korzenie. Jarosław i jego papa z kolesiami, cierpią co najwyżej na korzonki, od nicnierobienia.
Wracając do sobotniego wiecu, dla mnie to było oczywiste, że tak zwana "pomoc" powodzianom była tylko parawanem, by w tak niefortunnym momencie afiszowac swoje prawdziwe intencje. Ale i akcja charytatywna nie wypaliła, bo 3/4 ludzi odeszło, kiedy zaczęła się zbiórka, byc może gdyby Rosiewicz zaśpiewał "Cztery Ziobra" zostaliby dłużej? A te sms-y wcale bym się nie zdziwiła gdyby zasiliły fundusz Rydzyka, nie będzie przecież dziadował całe życie wśród Polonii hamerykańskiej dla permanentnie "zadłużonego" kołchoźnika zwanego radiem Maryja. Okazja aby znów się obłowic sama spadła z nieba...  z deszczem.
A skoro PiS chciał byc wierzytelny, wystarczyło odwołac tę fetę i pieniądze z niej zaoszczędzone przeznaczyc dla powodzian, kto pogardziłby milionami mając nogi od tygodnia w wodzie? 
Zostałam wychowana w głębokim patriotyźmie i jestem człowiekiem honorowym. Nikt z mojej rodziny nie miał nic wspólnego z PZPR ani SB, a mimo tego znany, bezwartościowy dziennikarzyna  (mający jedyną wartośc na wadze, bo tu w kilogramach przeskoczy 3 prosiaki) z "Rzecz-nie-pospolitej" nazwał mnie kiedyś żydo-ubeckim ścierwem", to jest rezultat  polityki Kaczyńskich, zresztą wystarczy poczytac wypowiedzi na blogach ichnich "patriotów" - Europosłów - Czarneckiego, Migalskiego Wojciechowskiego, czy innych PiSczących krótkoPiSów, ich zakłamanie i ślepota w widzeniu realiów, utrzymują mnie w przekonaniu, że to ja i mnie podobni mamy rację i że to nasze refleksje lepiej Polsce służą. Nie rozumiem podejścia tych ludzi w stylu "wszyscy chcą nas okraśc i pozbawic naszego państwa".
Chciałabym żeby mój kraj był wreszcie pragmatycznym nowoczesnym państwem, chciałabym aby Polacy rozwijali się i żyli czerpiąc radośc z życia.. Dlatego głosowac na takich ludzi jak Jarosław to napluc na własną przyszłośc i własny honor, a człowiek bez honoru, to człowiek bez przyszłości.

Przekażcie sobie znak pokoju!
http://www.youtube.com/watch?v=YhjP3Izr3Pc&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=4VybBoy6mJM
Eliza (23:46)

21 maja 2010

Detektyw Rydzyk

"A sama sprawa tej tragedii. Przecież jest rząd winien temu co się stało, czywiście, że on jest winien! To oni wszystko.Jeżeli nie specjalnie preparowaneto było z kimś, to było zaniedbanie, celowe" - powiedział  Rydzyk na antenie Radia Maryja. Redemptorysta już ustalił winnych katastrofy samolotu prezydenta i konsekwentnie trzyma się swojej tezy. "Za zaniedbania też się płaci. Jeżeli to nie było jeszcze spreparowane przez ... i komu na tym zależało, żeby zginęli tacy ludzie" - powiedział w Radiu Maryja dziś w nocy.


Nawet i w najlepszych demokracjach są pewne granice, których przekraczać nie wolno, ale Polska jak powiedział Drzewiecki,  i to się potwierdza, to dziki kraj.
Zacznijmy od tego, że gdyby Polska to było państwo prawa (ale nie to prawa i sprawiedliwości) to ten złodziej i oszust w habicie gniłby dawno w więzieniu chocby za przekręt ze zbiórką na stocznie.
To co powiedział wczoraj w RM to już nie jest nazywanie Pani prezydentowej czarownicą, ale poważne oskarżenia, na które powinna zareagować prokuratura. Bo albo Rydzyk wie coś, o czym nie wiedzą prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, albo haniebnie oskarża niewinnych ludzi, pomawiając ich o najbardziej podłe czyny. I nie wiem czemu odnosi się wrażenie, że za decydentów mamy tchórzy trzęsącymi gaciami przed klerem.
Stawiam sobie również, nie poraz pierwszy zresztą pytanie,  pytanie w języku jakie kobiecie byc może nie przystoi, ale zaryzykuję: czy to bydlę w sutannie nauczy się kiedyś mówic po polsku ?Jego mowa-trawa drażni moje ucho, bo przypomina bełkot jakiegoś leniwego imigranta, który zaniedbał naukę języka ludzi kraju, w którym sie osiedlił...
Szwejk o takich ludziach mawiał: wyjątkowe bydlę. Trzeba być wielką kanalią, aby judzić tak jak to robi Rydzyk. A swoją drogą brak reakcji zwierzchników Rydzyka na jego łajdackie wypowiedzi świadczy, że łajdactwo obejmuje coraz większe rzesze ludzi Kościoła Katolickiego.
Gdyby nie Kościół, nie byłoby całego tego zadęcia z uroczystościami w Katyniu. Nie byłoby tragedii. Komuś się taka argumentacja nie podoba? Naprawdę? Nic na to nie poradzę, że jest tak samo "logiczna" jak ta Rydzyka... Jego na dodatek nie jest nawet liturgiczna.
Dlatego tacy jak Rydzyk coraz mocniej potwierdzają moje wątpliwości - Boga chyba nie ma.
I ogromnie żałuję, że Rydzyk nie zostal zaproszony na wycieczkę do Katynia.
Eliza (23:57)

19 maja 2010
W czasie deszczu PiSzczki się nudzą !!

Chcemy, by Donald Tusk jutro na posiedzeniu Sejmu przedstawił pełną informację o działaniach podjętych wz. powodzią. Jakie wnioski wyciągnął z krytycznego raportu NIK na temat przygotowania kraju do powodzi i dlaczego wciąż nie ma planu ochrony przeciwpowodziowej - wyliczał poseł PiS Jarosław Zieliński.

Pada od kiedy PiS modlił się Sejmie o deszcz w 2006 r. Sądzę, że czas najwyższy rozliczyć dowcipnisiów.

Posłowie PiS chcą stawiac pytanie Premierowi, a ja dziś
stawiam im -  po co są wybory samorządowe ??!!
Są prezydenci, burmistrzowie, wójtowie, rady miast, gmin... Żyją sobie w swoich pałacach i często nie robią nic.Od 40 lat słyszy się o regulacji rzek, o basenach retencyjnych, o przepompowniach nad brzegiem rzek i co? NIC!!! Premier nie może zdymisjonować ani powoływać tych urzędników! To ludzie wybierają swoich włodarzy i takich sobie wybrali....
Na południu Polski dotkniętym często powodziami w 80% rządzi PIS w wielu miastach, gminach, kto im zabrania
rządzić dobrze, premier? Co zrobili dla powodzian sami kiedy byli przy wladzy? NIC.

Zakazac budownictwa na terenach zalewowych. Ludzie kupują tam działki bo są poprostu o wiele tańsze. Niestety ubezpieczenie od powodzi na terenie zalewowym jest już bardzo drogie, więc go nie wykupują, a gdy raz na kilka lat dochodzi do katastrofy wyciagają ręce do rządu czyli de facto do reszty społeczeństwa. Rząd w obawie przed spadkiem notowań pomagac musi, a za wszystko płaci kto? Społeczeństwo.
Ciągle się mówi, że nie ma pieniędzy na budowę, wzmacnianie czy konserwację wałów przeciwpowodziowych czy zwykłych rowów melioracyjnych (80% szkód wyrządzają małe rzeczki i potoki). W tym samym czasie więzienia przepełnione są bandziorami, złodziejami i innym marginesem, którzy leżą na pryczach, pierdzą w sienniki i ogladają tv. Skuc kostki łańcuchem, do autobusu, wydac szpadle i zagnac tych pasożytów do roboty, niech spłacają dług wobec społeczeństwa.
Po katastrofie Smoleńskiej powstało tyle niedorzecznych hipotez, że tylko czekac na następne, tym razem dotyczących powodzi.Tylko czekac, jak za dwa trzy dni Migalski, Girzyński, Czarnecki czy Wojciechowski naskrobią na swoich blogach, że to "ruskie" rozpylili tlenek srebra i przez to leje deszcz. Powołaja się na wyimaginowanych świadków, którzy słyszeli latające wysoko samoloty na 2 dni przed powodzią, które mogły użyć broni EMP, wywołującej wyładowania w chmurach i deszcze. Migalski poprosi ABW, aby sprawdzili czy te 4 ofiary powodzi, nie zostały zabite przez byłych z NKWD...
Europoseł Wojciechowski napisze, że PO nie zrobiła nic z
lenistwa, a w szczególności:
 - minister środowiska nie doprowadził do zmiany klimatu
 - minister Sikorski nie czynił żadnych starań o zmianę położenia geograficznego kraju
 - Pani Chmurka nie zgłosiła obywatelskiej ustawy zakazującej powodzi.
A na dodatek,  ich PiS miał projekt gotowy, ale go nie zgłaszał, bo ten wredny Komorowski i tak by ich projekt wsadził do zamrażarki... 

Girzyński będzie grzmiał, że w obliczu wielodniowych opadów nie ogłoszono modlitwy narodowej, a Premier zamiast odbyć na kolanach pielgrzymkę do Częstochowy, jeździ sobie po zalanych terenach i pod takim pretekstem nie przychodzi do roboty - taki z niego leń....
Mało im 96 trumien, teraz bedą jeździc po plecach rządu, szafując powodzią i mając nadzieję z poślizgiem rwącej Wisły wjechac do Namiestnikowskiego.
Ja proponuję aby cały PiS, bez wyjątku, przeprowadził się na most Dębnicki w Krakowie. Zaoszczędzimy na workach z piaskiem. Jarosław może ze sobą zabrac szafę, w której się ukrył.
Eliza (14:38)

17 maja 2010
Czy sny są prorocze?

Wczoraj miałam dziwny sen. Był rok 2013, w Polsce rządził PiS w koalicji jak w 2005 r. Ja mieszkałam w Egipcie. Po śniadaniu poszłam do skrzynki sprawdzic czy nie ma poczty. Byl list z Polski. Otworzyłam, aby przeczytac.
"Droga Mamo!
Żałuj, że w pamiętna noc wyborczą wyjechałaś do Egiptu.. U nas wszystko dobrze, tylko ludzie ostatnio utyskują na IV Rzeczpospolitą Połowy Prawa i Sprawiedliwości. A to, że służba zdrowia bezpłatna, a to znów, że emerytury za wysokie. Odkąd wprowadzono u nas w kraju bezpłatną opiekę zdrowotną, lekarze się nie wyrabiają i szkolą kogo popadnie na lekarzy. Stary kowal Pawełek przekwalifikował się dzięki unijnym funduszom na dentystę, rzeźnik Bolesław na chirurga, a Marzena-Dorota, krawcowa teraz mu nici przycina. Nawet ksiądz dobrodziej Tadźmoher przyjął fuchę anestezjologa i w 5 minut cały kościól usypia. Niech mu w niebie wynagrodzą, bo na ziemi narzekaniem grzeszyc nie powinien...
Jak renty podnieśli to zaraz rodziny rzuciły się na emerytów jak impotenci na Viagrę. Taka Goździkowa choc zarabia krocie na reklamach proszków "Z krzyżykiem", hoduje sześciu, a Stasiu  (ten co  tak swietnie jeździł na łyżwach) od Andiego kupił ojca za dwa barany i kurę. U Andiego nic się nie zmieniło, w domu smród i gdakanie, tylko zamiast renty są niezłe jaja. Jak Reni, tej wiesz z kurwikami w oczach, teściowa zmarła, w tajemnicy zakopali ją w ogródku i młodą przebrali za seniorkę aby renciny nie stracic.
Odkąd wprowadzili u nas becikowe to ludzie co 9 miesięcy mają nową pociechę. Za ten 1.000 zł to i rodzinę przez rok wyżywią, a jak starsze podrosną, to też pomagają. Pracy nie ma sporo, kto mógl uciekł za granicę, zanim granice pozamykali. Turyści już nie przyjeżdżają, bo minister Zytowska nie chciała ich wypuszczac, bo u nas brakuje podatników.
Ogólnie żyje nam się całkiem nieźle. Tylko Unia nie chce już dawac na restrukturyzację biednych regionów. Nawet rolnicy z Albanii i Białorusi (rozszerzenie w 2021) zbuntowali się i powiedzieli że nie będą na nas dłużej pracowac. Teraz podobno Unia planuje nas wyrzucic, a jak dziadek Maciej mówił żeby się tam nie pchac, to nie słuchaliśmy i teraz mamy. U nas jest jeszcze znośnie, bo turyści coś z samolotu rzucą to jakoś czasem jest coś na okład. Gorzej mają ci na wschodniej granicy, bo Rosjanie ustawili tabliczki z napisem "Nie dokarmiac tubylców".
Z tymi bezpłatnymi studiami też nic dobrego. Rząd i minister Roman, aby zmniejszyc bezrobocie wysłał wszystkich na studia i teraz mamy najlepsze wskaźniki na świecie. Byłabyś dumna, Jasio już robi piątego doktora, a jak dobrze pójdzie to za rok może przyjmą go do Biedronki, bo wujek Edek idzie na rentę.
Na ulicach jest bezpiecznie, bo minister Zibi wprowadził prewencję - teraz wsadzają wszystkich potencjalnych przestępców. Za kablowanie na przykład na sąsiada, Instytut Patriotyzmu Narodowego przyznaje medale za postawę obywatelską godną Prawdziwego Patrioty IV RP.
Odkąd dwa lata temu TV Trwam dostała jako jedyna stacja koncesję nie ma co w telewizji oglądac. Ale slyszałem, że mają uruchomic dwa nowe kanały: rozrywkowy Trwam - Spowiedź Live, oraz turystyczny Trwam - Pielgrzymki, to znów będzie czym się emocjonowac.
Pozdrawiam
Twój syn "


Uffff, dobrze, że to tylko bzdurny sen i oby się nie ziścił, przyjmijcie kochani za swój moralny obowiązek pójście do urn wyborczych 20 czerwca.
 
Eliza (20:18)

16 maja 2010
Przeżyjmy "to" jeszcze raz?

Mały polonijny sklepik w Chicago wywiesił plakaty nawołujące do poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. To przerobione plakaty Lecha Kaczyńskiego z poprzedniej kampanii. Zdjęcie, zrobione  w polonijnej części Chicago . Na witrynie sklepu, który sprzedaje polskie flagi, naklejki czy transformatory prądu widać plakat wyborczy Lecha Kaczyńskiego z czarną przepaską. Obok wisi taki sam plakat, z tym samym zdjęciem, ale widniejący na nim mężczyzna to już... Jarosław Kaczyński. Plakat został zmieniony wyraźnie chałupniczymi metodami.


Z pewnością przeciwnicy PiSu będą oburzeni, niektórzy powiedzą, że kampania nawet wśród polonii "rozpoczęta od oszustwa" a ja odpowiem - jaki elektorat, taki kandydat na prezydenta. No i co to za różnica kto jest na zdjęciu? przecież to Jarosław rządził od zawsze...
A może należałoby się przemóc i przyklasnąc za pomysł i oszczędnośc? Przecież Grzegorz Napieralskinie tak dawno zgłaszał postulat o przycięcie budżetow na bilbordy. No i proszę!! W Polscenie chcą nawet o tym słyszec, a PiS-fani z Jackowa, pomimo że za oceanem, posłuchali.
Tylko coś mi się wydaje że polonia z Jackowa niechcący pokazała, że nie ma pojęcia na kogo chce głosowac. No i skoro zwolennicy PiS podrabiają w tak prymitywny sposób plakaty, to co to by było gdyby naprawdę do władzy się dorwali?! Brrrr...
A sam sprzedawca w tym sklepiku byc może bogu ducha winny, ktoś kazał to powiesił, a jeżeli powiesił sam to z pewnościa w jednym celu - że sprzeda więcej transformatorów, flag, ogórków, sztucznych kwiatków, obrazków z Lechem w aureoli. Później dorobi mu brodę i będzie sprzedawał jako św. Józefa, albo Antoniego, albo Franciszka (choc tego musiałby przerobic w fotoszopie...aby odchudzic) I interes się kręci! Uczcie się Polacy jak się robi biznes w Hameryce.
A ja idę na strych po stary plakat z 2005 r z Donaldem Tuskiem, domaluję mu wąsy i podpiszę "Prezydent Komorowski - człowiek z zasadami". Byc może Komorowski nie ma tych samych zasad co Tusk, ale co tam !! do Jackowa w Chicago też jeszcze nie dotarło, że będa głosowac nie na oryginał,  ale na kopię.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_eDdEh66T9mhysOVISRaWGI_xSPK3AelpO0iDno2sGobNBYhymzFc3oMsuqcjj4-_qUgxinuOzxcRspNl7IksKHOAOzg0IvaPJW0CHmIxqbhTjhcoF0lTVftUurH0owoBJpj0SeSMOC4h/s1600/ha.jpg

Alik słucha programu wyborczego Jarosława:
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2266028

LINK SPECJALNIE DLA M-16, On juz wie o co chodzi LOL:
http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2266356
Eliza (08:48)

14 maja 2010

Nawet psina na przebierańcu się poznała!


http://www.youtube.com/watch?v=MTXDF8pGcss&feature=related
Eliza (20:00)

13 maja 2010
22 marca br. jako jedyna blogerka napisałam o przyznaniu w Akwizgran dzisiejsze Aachen zaszczytnej nagrody naszemu Premierowi - D.Tuskowi. Tak jak w marcu, tak i dzisiaj, gazety przeszły nad tym wydarzeniem do porzadku dziennego jakby to był banał. Dla mediów najważniejsza jest paranoja wyborcza. Przypomnę ten art.dzisiaj, nie musicie zostawiac komentarzy, miałam ich wiele w marcu. Przypomnę poprostu, bo jestem dumna, nie dlatego że to Tusk, ale że Polak został tą zaszczytna nagrodą wyróżniony, a skoro Polak to i pośrednio Polska.

Karol Wielki dla Tuska.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel wygłosi laudację na cześć Donalda Tuska, który 13 maja odbierze w Akwizgranie Nagrodę Karola Wielkiego. Nagroda jest najważniejszym wyróżnieniem politycznym przyznawanym w Niemczech. Otrzymują ją politycy, którzy szczególnie zasłużyli się dla jedności europejskiej. Dotychczas nie zdarzyło się jednak, by laudację na cześć wyróżnionego wygłaszał kanclerz Niemiec. Merkel chce w ten sposób szczególnie wyróżnić polskiego premiera za poprawę stosunków między Polską a Niemcami w minionych dwóch latach.

 Tylko sie cieszyc! Gratulacje! Jestem dumna z Premiera Tuska!Nagroda Karola Wielkiego to niemiecki Nobel dla polityków. Wystarczy spojrzec na listę laureatów - Jan Paweł II , Bronisław Geremek, Winston Churchill, Bill Clinton, Francois Mitterrand i Helmut Kohl.Parę lat temu, wręczenie tej nagrody B.Geremkowi to byl HIT ! Swoją kulturą i znajomością języków, a przemawiał po francusku i niemiecku, przekonał, że Polska jest krajem europejskim.
Niestety, większośc Polaków uwierzyła wtedy, że demokracja działa sama i że to zawsze najlepsi zostają wybrani. Z wygody i lenistwa nie poszli głosowac, a teraz będziemy musieli naprawiac przez lata, to co bardzo szybko Kaczyńscy z Lepperem popsuli.
Od wielu wielu lat jest tak, że przedstawiciele różnych państw wręczają sobie rozmaite medale, odznaczenia i wygłaszają od czasu do czasu laudacje,  ponieważ taka kurtuazja jest elementem prowadzenia polityki międzynarodowej przez cywilizowane państwa, budowania wzajemnych, przyjaznych stosunków.
Stosunki polsko-niemieckie za rządów Tuska się poprawiły, myślę w ogromnej mierze dzięki ogromnej pracy prof.Bartoszewskiego. Nie możemy przeciez w 21 wieku obwarować się na granicach i zamknąc kraj przed "obcymi" jak to czynił to rząd PiSu i Jarosława Kaczyńskiego, nie możemy zapominać, że leżymy w samym środku kontynentu. Image białoruskiego skansenu czy padającej Ukrainy nikt zdrowy na rozsądku w Polsce by nie chciał.
Czas już skończyc z Polską widzianą i pisaną jako Rydzyk, Kaczyńscy, J.R.Nowak, Sobecka, Kurski, Macierewicz, Wildstein, Pospieszalski i im podobni, jako kraj antysemitów, faszystów, ludzi chorych na nienawiść do wszystkiego co "nie nasze". Bo kiedy się słucha czy czyta zwłaszcza te debilne "tuzy" powiązane z TVPiS czy RM to nieraz żal żołądek ściska,  że zabór pruski się nie ostał...Te buraczane mózgi wszędzie węszące wrogów, jednocześnie skłonne zniszczyc rodaka za 5 Euro...
Dziwne stwory, jak się ich chwali i traktuje przyjaźnie to oni krzyczą, że chcieliby dostać w gębę. Jak sie im daje w gębę to krzyczą, że Niemcy ich biją. Nie rozumiem czemu ciagle narzekają jak niedobrze im w naszym kraju, czemu więc nie spakują swoich furmanek i wyjadą z ich nieomylnym wodzem Jarosławem i jego świtą do Egiptu. Po co czekac do 2020 roku??
I z okazji tego prestiżowego wyróżnienia dla naszego Premiera, zamiast się cieszyc i byc dumnym, te gadziny z PiS i tak będą pluć na D.Tuska. Te matołki, zainfekowane kaczyńszczyzną będzą lać żółć przed kamerami i z pewnością premierowi nie odpuszczą. Już widzę te oburzone gęby Błaszczaka, Kurskiego, Brudzińskiego.... Niech pękną z zazdrości. Kanalie. Oczyma wyobraźni już słyszę co będą szczekac - z pewnością, że Karol Wielki wcale nie był taki wielki...
Eliza (21:12)

11 maja 2010
Lekcja obywatelska a la PiS


Zespół Szkół nr 1 w Zgierzu odwiedzili wczoraj posłowie PiS : Beata Kempa, Andrzej Dera i Marek Matuszewski. Dera twierdzi ze zostali zaproszeni, podziekowania wyrazili dyrektorowi szkoly. Ten z kolei wyrazil zdziwienie bo zaproszeń do nikogo nie wystosował. To zgierski starosta, Jacek Socha z PiS spytał dyrekcję czy na lekcje WOS mogą przyjśc posłowie, ale zataił że wszyscy będą z PiS. Mało tego, Dyrektor dostał ze starostwa polecenie "że ma oddelegować uczniów i już".


Uczniowie ze Zgierza dowiedzieli się od posłów PiS, że to dzięki nim mogą grać w piłkę na szkolnym boisku, zostać lekarzami, adwokatami i architektami. Dera apelował, by "budować Polskę na wartościach", wybierając ludzi, za których "nie będziemy się wstydzić".Bezczelna sugestia jak byśmy teraz mieli permanentne powody do wstydu....
Na pytanie dyrektor szkoły co zrobić, by młodzi nie wyjeżdżali z Polski? Kempa odpowiedziała - "będziemy zabiegać o stypendia i pieniądze na badania naukowe, chcemy odblokować system korporacyjny, byście mogli się przebić - obiecywała. Wielu z was marzy, by zostać lekarzem albo adwokatem. A jaka jest rzeczywistość? - pytał Dera. I sam sobie odpowiadał: - O tym, czy ktoś zostanie adwokatem, decyduje adwokat. To samo z lekarzami, architektami. Trzeba to odwrócić i my to zrobimy".

A ja głupia zawsze myślałam, że aby zostać lekarzem lub dobrym prawnikiem trzeba mieć do tego zawodu powołanie, mieć ponadprzeciętną inteligencję i duuuużo wiedzy, a jednak okazuje się, że wystarczą do tego tylko marzenia.
Teraz pozostaje tylko głosować na PiS i każdy będzie tym kim tylko sobie wymarzy. Może i ja się załapię? Nudzi mi się trochę na pomostówce... Tylko czy jako lekarz bez nauki kogokolwiek wyleczę, a jako prawnik obronię skutecznie przed niesłusznymi oskarżeniami?

Ze strony ponad dwustu uczniów padło TYLKO JEDNO pytanie, zadała  uczennica, Agnieszka : "Jesteście z jednej partii. Czy to nie nakłanianie do głosowania na tę konkretną partię?" Według starosty Sochy nie była to agitacja, tylko lekcja obywatelska.
Serce mi się raduje. Brawo, brawo zgierska młodzież, która zwyczajnie olała cieniasów!!. Ten totalny brak zainteresowania konwersacją to nic innego niż staropolskie "spieprzaj dziadu" w wersji light. Zawsze wierzylam w młodych, stawiałam na ich mądrośc i nie pomyliłam się, mamy młodych, którzy coraz częściej wiedzą do czego służą szare komórki. Cieszy postawa młodych, którzy nie dali się wciągnąć w ten żałosny spektakl. Spotkanie propagandowe z obowiązkową obecnością i spędzaniem młodzieży z innych szkół - PiS już przechodzi samą siebie.
Za komuny też mówiło się, że to dzięki PZPR można było grać w piłkę, uczyć się itd .Towarzysze z PIS, powinni siegnąć do archiwum PZPR tam są gotowe wzory ! Trudniejsze zadanie będzie miał towarzysz Jarosław - bo Gomułkę czy Gierka podrobic trudniej. Ale teraz będzie współpracował z aktorem z KLANU, z pewnością mu się uda, on sam w życiu codziennym jest aktorem o ogromnym potencjale grania ról dramatycznych czy komediowych... No i przed ciszą wyborczą PiSowscy "doktorzy od spinek" nie mogą zapomniec o balu w PKiN w Warszawie dla towarzyszy i przodowników pracy, zwłaszcza tych ze sztabu wyborczego!
Nie wiem też dlaczego nie było z nimi kapelana partyjnego ? Przecież przed każdą agitką należy prosić bozię o pozytywny wynik, a potem wyspowiadać się na gorąco z kłamstw.

Moja skromna sugestia dla nauczyciela ze zgierskiej szkoły, aby agitowała w ramach wychowania seksualnego:
"używajcie prezerwatyw bo możecie spłodzić członka PiSu".


http://www.youtube.com/watch?v=8a5y1oxmrUc
Eliza (21:23)

09 maja 2010
Patriotyzm - zbędnym reliktem przeszłości?



Patriotyzm jest zjawiskiem uniwersalnym, które zawsze towarzyszyło człowiekowi żyjącemu we wspólnotach i będzie mu towarzyszyc dopóki różne wspólnoty będą istniec.
W kraju obarczonym ponad 40-letnią tradycją komunizmu, pojęcie patriotyzmu może utkwić w martwym punkcie, bo stało się narzędziem manipulacji, manipulacji tymi, którzy nie potrafią krytycznie i samodzielnie myślec, czego mamy dobitne przykłady w działalności różnych opcji politycznych na prawicy, zwłaszcza PiS-u, LPR, partii Marka Jurka,SO, podsycane przez Radio Radyja z Rydzykiem na czele, oraz dużą częśc hierarchii kościoła katolickiego, a którzy reprezentują poglądy oderwane od realiów dzisiejszego świata.
Patriotyzm w postaci takiej, jaka mi odpowiada, to postawa nieagresywnego, gospodarskiego dbania o swoje, czyli pewnej asertywności w życiu społecznym. Chodzi tu o poczucie, że jest się gospodarzem i współtwórcą jakiejś części rzeczywistości, jest się w jakiejś tradycji i kulturze.
Najsensowniej jest doprowadzac to, co nam los przedłożył, do możliwie najlepszej kondycji, bez uciekania się do agresji, bez ekspansywności i ortodoksji. Po prostu dbac o to, co jest i próbować odnaleźć smaki tej specyficznej kultury, historii. Jednak to powinno mieć cel estetyczny i kreatywny, zwrócony w przyszłość. Jednocześnie, nie bujając w obłokach, warto pamiętać, że zbudować coś fajnego da się tylko w spokojnych warunkach, a nie jak to ma miejsce aktualnie. Wszyscy są skłonni budowac i wielu, z hasłem chorego patriotyzmu na ustach, jest gotowych siac ...
zniszczenie. Dlatego trzeba być asertywnym. Dlatego nie można w imię durnego "patriotyzmu" prowokować, pyskować, zaczepiać, handryczyc się, prowokowac, wypominac i robić pokazówek potrząsając zdezelowaną szabelką i wydzierac gębę "patriotycznie" jak bazarowa przekupa.
Patriotyzm to również mądrośc konieczna: ciche ale sprawne i gotowe do obrony siły, profesjonalne, nie w roli odświętnych paradnych cyrkowców robiących PR, jak to było za PiSu, lecz w roli poważnych strażników tego kraju.
Patriotyzm im cichszy, tym większy i bardziej godny szacunku.
Najbardziej patriotyczne kraje nie prowadzą wojen, bo potrafią na drogach dyplomatycznych rozwiązywac swoje problemy. Nie świecą, jak wymarzona przez PiS IV RP, w oczy bronią, nie kłócą się ze wszystkimi, nie histeryzują i nie zachowują się jak podchmielony żul pod budką z piwem krzyczący "kto chce w mordę? patrzcie, jaki mam scyzoryk!".
Prawdziwy patriotyzm to klasa, szacunek, spokój, nie oczekiwanie ciągle z wyciągniętą reką co Ojczyzna dla nas zrobi, ale ciagłe poszukiwanie we własnym wnętrzu wszystkiego co najlepsze i najcenniejsze aby Ojczyźnie ofiarowac. Problem jednak w tym, że jest dużo za wcześnie na to, żeby podobne argumenty znalazły zrozumienie w społeczeństwie, na którym nadal największe wrażenia robią bogoojczyźniane lamenty.
Propaganda Kaczyńskich, ich wizja IV RP, znieksztalciła i obrzydziła patriotyzm, zawłaszczając to pojęcie definiując je jako krzykliwe pokazówki, kłótnie, chorą megalomanię, urobienie wszystkich obywateli na jedno kopyto, duszną atmosferę zamkniętego polskiego tygla, pełną podejrzeń, kozłów ofiarnych i grzebiacą w starych szafach, burzącą pomniki, niszczącą pamiątki dziejów w imię "jedynej racji". Ten patriotyzm to coś śmierdzącego między nacjonalizmem a faszyzmem i takim czymś nie wstyd się brzydzić.
Realistycznie, dzisiaj, jesteśmy członkiem Unii, czuję sie więc
patriotą unijnym i bolą mnie, podsycane przez PiS i KK pod
sztandarem "patriotyzmu" złe wspomnienia z przeszłości, konflikty z Rosją i Niemcami w szczególności. "Nasz" patriotyzm, tak rozumiany, dla innych jest zwyczajnym nacjonalizmem. I żadna żaloba nie może byc tu usprawiedliwieniem.  

Tak się składa, że od wielu lat mieszkam poza Polską i moim
zdaniem patriotyzm dla "obcego" jest zawsze bolesnym, czasami jest też bolesny dla "miejscowych" np. niekończące kłótnie między Wallonami i Flamandami. Czym innym jest taka "lokalna duma" - z lokalnej kuchni, poezji, języka, strojów - to akurat jest urocze!

Ale nawet na obczyźnie - śląskie rolady, sernik krakowski, rogale marcińskie, czy niemal zapomniany zespół"Mazowsze" są dla mnie więcej warte niż te wszystkie falszywe rocznice i parady ku czci....... no wlaśnie?.

Eliza (23:50)

07 maja 2010

Gdzie są obrońcy OFIAR księży-pedofilów?

Chrześcijańskie Stowarzyszenie Troski o Media "Świadectwo" z Rzeszowa złożyło wczoraj wniosek do Prokuratora Generalnego w sprawie księży podejrzanych o molestowanie nieletnich.Stowarzyszenie chce, by prokuratura nie ujawniała mediom żadnych informacji o sprawach o molestowanie w których podejrzani są księża, aż do uprawomocnienia się wyroku. We wniosku czytamy "niezbędnym wydaje się ustanowienie odpowiednich standardów, by prowadzone postępowania nie zaczęły być postrzegane jako tendencyjne, wręcz namierzone na zwalczanie Kościoła".Jacek Kotula jest także członkiem stowarzyszenia "Contra in vitro", które w zeszłym roku przygotowało obywatelski projekt ustawy, według którego lekarze przeprowadzający zabiegi zapłodnienia in vitro mieliby być skazywani na 3 lata więzienia.


Jednak bezczelność środowisk kościelnych nie ma granic.
Kościół rękami katolickich stowarzyszeń chce mediom zatkac usta. To już szczyt obłudy. Nie dośc, że media i tak nie informują w sposób w jaki powinny to robic, to jeszcze chcą miec zakaz prokuratorski. Co za buta! Chronic kryminalistów, tylko dlatego, że często z bardzo niskich pobudek, wybrali sobie taki , a nie inny zawód. Czy funkcjonariusze Kościoła rzymskiego mają być uprzywilejowani również pod tym względem?

Media mają prawo informować o podejrzeniu złamania prawa i wskazanym jest moralnie i etycznie, by to robiły - zwłaszcza gdy prokuratura stawia już podejrzanemu konkretne zarzuty. Oczywiście z zachowaniem obowiązującego prawa do prywatności, bo jednak podejrzany nie znaczy winny, ale o ile wiem, prawo to jeszcze nigdy nie zostało przez media naruszone.
Każde, podkreślam, każde najmniejsze podejrzenie wobec kogokolwiek o pedofilię - a zwłaszcza wobec księży, którym bardzo wielu ludzi ufa bezwarunkowo - powinno być prewencyjnie nagłaśniane.

Jeszcze jedna genialna idea ochrony księży pedofilów ze strony natchnionego, aby nie powiedziec nawiedzonego Pana Kotuli. Aż chciałoby sie krzyknąc - Boże, chroń Polaków przed takimi katolikami ! Jasne!! a może wogóle niczego nie ujawniać?. Sprawdziła się ta taktyka wewnątrz KK, należy rozpropagować jej stosowania na organy Państwa. Może jeszcze zaproponują żeby w ogóle nie wszczynać żadnych postępowań?
Dla mnie osobiście jest niesamowite, że ludzie reprezentujący poglądy tak szeroko rozpowszechnione w przestrzeni publicznej mają wyraźnie syndrom oblężonej twierdzy. O braku samokrytyki nie wspominając. Nie wiem też, co ma znaczyć to "świadectwo" w nazwie tej organizacji . Z tego co czytam, to jest świadectwo odwrócenia się od wielkiej krzywdy bezbronnych dzieci. I nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Pan Kotula uważa że "nie może być tak, że ksiądz pogłaska dziecko i od razu nazywa się go zboczeńcem i pedofilem".  Niech sobie ksiądz dobrodziej głaska pieska, albo kochankę. Dzieci niech zostawi w spokoju.One od glaskania maja rodziców i dziadków. 
Pomimo tylu skandali w kościele katolickim na całym niemal globie, w Polsce katolicka hydra odżywa. Liczy z pewnością, że ewentualna prezydentura Jarosława Kaczyńskiego zamknie społeczeństwu dostęp do wiedzy o haniebnych zachowaniach kleru, który czuje się lepszą kategorią społeczną, świętą krową. Głosujący na PiSowskiego kandydata przyłożą rękę do zniewolenia Narodu i kontynuacji bezkarnego plugawienia polskich dzieci, naszych dzieci.
Ale myślę, że świecki sługa Kościoła, Kotula, trochę się pospieszył. To jeszcze nie IV RP.
Eliza (23:58)

06 maja 2010

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


Po tragicznej śmierci szefa BBN Aleksandra Szczygły do jego mieszkania weszło na prośbę rodziny zmarłego kilkoro przyjaciół. Laptop ministra, o którego zaginięciu informowały media, był prywatny - oświadczyło BBN.





Kto ma sklerozę, Staniszkis czy BBN?

To nie tajne służby, lecz pracownicy BBN  weszli po katastrofie pod Smoleńskiem do mieszkania byłego szefa BBN -  A.Szczygły. Zauważyli brak laptopa, ale nie zgłosili jego zniknięcia.
O tajemniczym zaginięciu laptopa szefa BBN słychać od kilku dni. Zaczęła 22 kwietnia prof. Jadwiga Staniszkis. W felietonie dla WP.pl "Dlaczego popieram kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego" napisała:"Jeśli bowiem jest prawdą, że bezpośrednio (cztery godziny) po tragedii było włamanie do mieszkania śp. Aleksandra Szczygły (zginął laptop), podobny fakt zdarzył się w Krakowie w domu śp. Zbigniewa Wassermanna, a także przeszukano szuflady śp. Janusza Kurtyki, to mnie to wystarczy. Nie chcę, by luzackie rządy Platformy przekształciły się w rządy mafii politycznej".

"Obłęd u jednostki to wyjątek. U grup, społeczeństw i narodów - to
reguła" (F. Nietzsche)


I znów spiskowa teoria.
Pani Staniszkis swoje oskarzenia wobec Platformy opiera o domysl, ze ze bezposrednio po tragedii bylo wlamanie do mieszkania sp. Aleksandra Szczygly (zginal laptop). Wg niej podobny fakt zdarzył się w Krakowie w domu  Zbigniewa Wassermanna, a także przeszukano szuflady Janusza Kurtyki. Te domysły wystarczyły pani Staniszkis, aby wyrazic swoje obawy, że "luzackie rzady Platformy moga przeksztalcic sie w rzady mafii politycznej". I właśnie te obawy skłaniają paniąStaniszkis do poparcia kandydata Jarosława Kaczyńskiego.

Tymczasem do mieszkania Z. Wassermanna, w obecności policji i prokuratury wojskowej, weszli tylko pracownicy BBN oraz brat zmarłego. Policjanci i prokuratorzy nie przekraczali progu! Jeżeli laptop rzeczywiście zginął z mieszkania posła Wassermanna, winnych pani Staniszkis powinna poszukiwac raczej wsród osób, które weszły wtedy do mieszkania.
Swoją drogą, nie wydaje mi się, żeby wejście pracowników BBN do tych kilku mieszkań nie miało jakiegoś wspólnego celu. Niewiarygodne są dla mnie sugestie, jakoby laptopy wszystkich tych osób jednoczesnie zniknęły, a BBN nagle przestał byc zainteresowany wyjaśnieniem sprawy. A może to BBN "zabezpieczył" laptopy, a ich zniknięcie próbuje wyjaśnic włamaniami, których nie stwierdzono. Taki wariant wydarzeń tlumaczyłby nagły zanik zainteresowania wyjaśnieniem sprawy.
W przytułku dla bezrobotnych PiSowców - w skrócie BBN - jak widac panował absolutny chaos. Ci ludzie nic nie robili, o niczym nie mieli pojęcia, ich zadaniem było kasowac pensje i czekac aż PIS któregoś dnia znów przyspawa się do koryta.
Wygląda to na zorganizowaną akcję BBN i PiS,  zagrywki poniżej pasa. Kancelaria prezydenta i BBN walczą o utrzymanie posad i jeśli podejrzewają włamanie do mieszkania Szczygły i innych to powinni zgłosic do prokuratury, a nie zadawac pytania w mediach. Chodzi wyraźnie o sprowokowaniekolejnej awantury politycznej. Oczywiście "Rzepa" i inne media PiSowskie takiego wyjaśnienia nie zamieszczą, natomiast insynuacje i plotki jak najbardziej.
A Pani Staniszkis? Pani Staniszkis znów zrobiła z siebie zapiekłą funkcjonariuszkę PiS. Podobnie było w 2005 roku. Albo liczy na jakieś stanowisko polityczne, albo traktuje swoje niegodne wypowiedzi jako PR jej nazwiska, aby jej najnowsza książka rozeszła się w większym nakładzie. Problem w tym, że i tak nikt nie zrozumie tego co pisze, bo jest to zwykły bełkot nie wnoszący nic, absolutnie nic!
Ciekawe czy stronnicza i nieobiektywna pani "profesór" socjologii, po swojej "nieskazitelnie uczciwej" ocenie rządów PO będzie uprzejma równie głośno i dobitnie przeprosic pomówionych ? Czy też stara bolszewicka metoda PiSowców będzie się cieszyc że troche tego rzuconego błota przykleiło się i zostało ?
"Kowal zawinił a cygana powiesili". Pani Staniszkis ponownie udowodniła że, wykształcenie i inteligencja nie zawsze idą w parze.
Eliza (23:51)

03 maja 2010

Poniższy tekst jest odpowiedzią na artykuł:


- Córka zmarłego tragicznie prezydenta Marta Kaczyńska będzie wspierała swego stryja Jarosława Kaczyńskiego, ale będzie to wsparcie prywatne i osobiste, a nie poparcie czysto polityczne - powiedział w niedzielę wieczorem rzecznik PiS Adam Bielan.




Bielana polityka "prorodzinna"


Adam Bielan z PiS w TVN24 wyjaśnił, że córka pary prezydenckiej, Marta Kaczyńska nie będzie bezpośrednio zaangażowana w kampanię stryja, Jarosława Kaczyńskiego. - Doszło do pewnego nieporozumienia - mówił. Jego zdaniem mało możliwe jest by pojawiła się na konwencjach, na plakatach czy billboardach Jarosława Kaczyńskiego. Joanna Kluzik-Rostowska,  sugerowała, że córka pary prezydenckiej "stanie" za Jarosławem Kaczyńskim. "Bratanica powiedziała, że w tej kampanii psychicznie stoi za stryjem" Rostkowska nie wyjaśniła, w jaki sposób córka Kaczyńskich będzie wspierać kampanię prezesa PiS.


Bielan to wyjątkowo perfidny i zakłamany typ. Próbował oczernic ministra Klicha o wypadek w Smoleńsku, kłamał, że RóżaThun stała na czele demonstracji w Krakowie... To jest taki drugi Ziobro. Nie omieszka użyc wszelkich sposobów, by sprowokowac i rzucic fałszywe oskarżenia na politycznych przeciwników.
Bielan i jego półgłówki z pewnością ustalili, że Marta Kaczyńska będzie brała udział w kampanii Jarosława, ale zrobili szybkie badania i okazało się, że takie wykorzystywanie śmierci może się nie spodobac ludziom. Stąd to "nieporozumienie". Bielan jeśli się nie pomyli to prawdy nie powie. To jedna z tych najbardziej cynicznych twarzy PiS. Przy okazji Bielan publicznie podważa wiarygodnośc Kluzik - Rostkowskiej. Ale czy ona jest aż tak wiarygodna za jaką się przedstawia? Oj będzie się działo! A przecież jeszcze Kurski i inni stoją w kolejce i każdy z nich chciałby zostac bardzo ważną osobą! Fajny cyrk nam szykują! Bogoojczyźniana retoryka i wirtualne okładanie sie po pyskach zwłaszcza przez Bielana i Kurskiego - to Eden dla duszy! Czy Jaroslaw odzywa sie publicznie czy milczy nie ma żadnego znaczenia, jeżeli tacy jak Bielan są w jego pobliżu, można byc pewnym że będzie cyrk za darmo....
Tragedia pomyłek w sztabie Jarosława trwa, czekamy na następne. Bo skoro Bielan jest w sztabie wyborczym, to pojawią się napewno. No i następny biskup publicznie dzisiaj w Kielcach krzyczał z ambony na kogo głosowac, jak tak dalej pójdzie to byc może sam papież Benedykt XVI również będzie zbierał osobiście podpisy na Placu św.Piotra? Bo przecież polityka prorodzinna Papiezowi bliska. Czy to jest już kampania wyborcza, czy dyskusja u cioci na imieninach?
Mam nadzieję, że Marta, córka pary prezydenckiej, nie da się wciągnąc w machinacje stryja! Bo skończy jak ojciec. Ten typ nie przebiera w środkach. Nigdy nie zapomnę co powiedział kiedyś w wywiadzie: "ja już od małego chciałem rządzic. I mam nadzieję, że będę to robił do 90-ego roku życia". Oby w piekle!
A tak między nami, wiewiórki mi szeptały do ucha, że Pani Marta Kaczyńska - Dubaniowska  nigdy nie zamierzała uczestniczyc w żadnej kampanii wyborczej. Wieśc gminna niesie, że ona nienawidzi stryja, z wzajemnością zresztą. I pewnie, jak w każdych tego typu infomacjach, jest  trochę prawdy. Bo przecież nie ma dymu bez ognia. Jest również ewidencją wręcz, że kobiety w klanie Kaczyńskich są mądrzejsze o lata świetlne, choć zdominowane okrutnie..... i znają na wylot tych zakłamanych "doradców" Kaczyńskich jak i my ich znamy. Jednego już swoimi "inteligentnymi" radami zapędzili na tamten świat, drugi pewno skończy w Tworkach.
Dla takich jak Bielan śmierc stała się kartą przetargową.


Po ponad 20 latach zawsze aktualne:
http://www.youtube.com/watch?v=PKh68MFd2Do&feature=related
Eliza (19:11)


Witam w moim ogrodzie
Jak każda WAGA nie boję się wyzwań, żadnych, na drodze do zamierzonego celu nie przeszkadzają mi ani ludzie, ani drobne potknięcia. Wiele wymagam od siebie i od otoczenia. W stosunku do obranej idei jestem lojalna. Choć bardzo lubię wolność myśli, to jednak daje się ponosić ideom głoszonym przez mądrzejszych ode mnie.Nie każdego nazywam przyjacielem, ale kiedy to czynię to na zawsze, przyjaźń cenię sobie wyżej od miłości, jestem lojalna aż do bólu. Może to naiwne w dzisiejszych czasach, ale taka byłam, jestem i pozostanę.
---------

Po polsku

AKCEPTUJE WYPOWIEDZI CALKIEM W OPOZYCJI DO MOICH NA TYM POLEGA WOLNOSC SLOWA I PIEKNO DYSKUSJI - WYPOWIEDZI OBRAŻAJĄCE KOGOKOLWIEK I WULGARNE BEDA KASOWANE!!!!
----------

Po wolsku


OSOBY PISZĄCE BANIALUKI NIE NA TEMAT, SPAMERZY, TROLE, CHAMY, WULGARNE ŚWINIE, PROSTACTWO, EUNUCHY INTELEKTU I ORTOGRAFII - NIE MARNUJCIE CZASU I TAK WYLĄDUJECIE W KOSZU. NIE TRUDNIĘ SIĘ RECYKLINGIEM MIERNOTY.

Wolacy - zamiast marnowac czas na pisanie byle czego, moglibyście poswiecic go na naukę czy lekture, tylko nasuwa się pytanie: jak zmusic analfabetę do czytania??

To jest Kicia
Dziekuję Kiciu za wszystkie przytulańce

moj Eden
MŁODE TALENTY
SERCEM PISANE
WIRTUOZ SŁOWA
RELAKS INTELEKTUALNY
POLITYKA WIERSZEM
ODWIEDZAM I KOMENTUJĘ
BAT NA PRAWICE
BLOGI POLITYKÓW
RELAX PSYCHODELICZNY
TOP lista
                      Słucham

Od ZOLI
Składamy sobie życzenia,
By spełniały się serc pragnienia.
Podarowany herbaciany róży kwiat
okryje czarodziejskim woalem Twój świat.

Skąpane w rosie płatki różanej niewinności.
Skropione aurą słodyczy wonności.
Zawsze jest symbolem duszy dziewczęcia.
Bo wróżka złożyła w nią tajemnicze zaklęcia.

Więc gdy zakwitną w ogrodzie róże,
myślą w głąb jej serca udasz się w podróże.
Ona skrzydłami zapach wznieci
i w przestworza hen..feromonem wzleci.

Sercem i myślą kreślę Twe przestrzenie.
Twardy real życzeniem swym odmienię
Dzięki niej stworzysz swój mały raj.
Zanurzysz marzenia w obłoków gaj.

Będziesz zauroczona.
Zjawiskowo zdumiona.
Z tej podniebnej, magicznej podróży
Ześlesz nam płatki z niebiańskiej róży.