poniedziałek, 4 stycznia 2016

Furmankę na wyngiel trza będzie kupić...




"Poprzedni rząd realizował w mediach określony lewicowy program. Tak jakby świat według marksistowskiego wzorca musiał automatycznie rozwijać się tylko w jednym kierunku - nowej mieszaniny kultur i ras, świata złożonego z rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii i walczą ze wszelkimi przejawami religii. To ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi polskimi wartościami" PiS stawia na pierwszym miejscu to, co porusza większość Polaków - tradycję, świadomość historyczną, umiłowanie ojczyzny, wiarę w Boga i w normalne życie rodzinne pomiędzy mężczyzną a kobietą, w okresie Bożego Narodzenia świętujemy ciągle jeszcze narodziny Jezusa"
Witold Waszczykowski dla BILD'a

PiSowska "dobra zmiana" polega na osiągnięciu punktu, w którym "już gorzej być nie może", a później dumne uczynienie następnego kroku...do przodu. Przedstawiciel jednej z najbardziej lewicowych parti mówi o walce z lewactwem i Marksizmie, w której najważniejsze osoby mają przeszłość wysokich aparatczyków poprzedniego ustroju. Ba, której system zarządzania państwem jest wierną kopią poprzedniego ustroju.

Ja pierdolę. Jestem lewaczką i ateistką, OK, niech mu będzie... Ale czepiać się rowerzystów i nazywać ludzi "chorymi", czepiać się energii odnawialnej, bo ludzie mają dość  wdychania spalin i dymu z kominów, gdzie nie tylko węgiel palą ale śmieci i opony, czepiać się nawet tego, co ludzie jedzą, to już przegięcie!! Ten palant powinien się leczyć!
Pamiętam kiedy ten żywy skansen z 19 wieku i obiekt badań przyszłych politologów (bo tak prymitywnych polityków w Unii już nie ma) ambasadorzył na placówce w Iranie, nie więcej niż miesiąc i to starczyło, aby szybko go wycofać i to na żądanie Iranu. Ot dyplomata...

Jak widać powrót na stanowisko szefa MSZ pobudził go ideologicznie,a będąc siermiężnym intelektualnie,  wegetarianizm i ekologię wymieszał z marksizmem, a rowerowym fanaberiom chce przeciwstawić propagowanie przez pis "wiary w Boga". Teraz narodowi idioci - Pięta i Pawłowicz muszą się dobrze starać, bo mogą przegrać z Waszczykowskim rywalizację o zaszczytny tytuł cudaka roku.

Ale komisarze unijni nie idioci, dobrze zrozumieli, że szkoda czasu na dyskusje z takimi ludźmi. "Rząd" pis zobaczy niebawem unijne sankcje za łamanie wspólnych wartości demokratycznych na które Polska zgodziła się ratyfikując akces..I nawet najdurniejszymi wywiadami, nie da się przed tym uciec.  



Dał jeszcze wywiad dla Reuters'a w którym powiedział :"byłoby bardzo trudno zaakceptować jakąkolwiek dyskryminację (odnośnie planów Camerona, który zamierza ograniczyć unijnym imigrantom ulgi podatkowe, bezrobotnym zabrać zasiłki, a nawet ich deportować, jeśli przez pół roku nie znajdą pracy), chyba że Wielka Brytania bardzo wyraźnie pomogłaby w realizacji polskich ambicji w czasie szczytu NATO w Warszawie". 

Hahahaha no jak mi was nie żal przygłupy z Wysp, conajmniej połowa z Was głosowała na pis. I dobrze wam tak. Teraz wiecie - pis sprzeda was za kilka pukawek i obecność w Polsce Yankee.

promuj

42 komentarze:

  1. Nie za kilka, nawet nie za jedną pukawkę Elizo, wystarczy obietnica poparcia w staraniach o te pukawki.:-)))
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  2. A co do tych rowe3rzystów...
    https://twitter.com/stepienp/status/683737153457778688/photo/1?ref_src=twsrc^tfw
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak ogólnie, to jedyne, co przychodzi mi teraz do głowy, to pomysł, że tych, co to za granicą głosowali na PiS i na tego tam na cztery litery...powinno się za kudły przywlec do Polski i pozabierać paszporty, aby wraz z nami mogli świętować Dobrą Zmianę.
    Tak aż do utraty tchu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poufna wiadomość z ostatniej chwili: zgodnie z nowym zarządzeniem Ministra Spraw Zagranicznych wszystkie polskie ambasady i konsulaty będą od jutra opalane węglem. Czas na globalną promocję "polskiego złota" ! Nie będą lewacki wiatr pluć Polakom w twarz !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał. Panna Krycha znów dała czadu ! :)))))

    http://dzikikraj.interia.pl/mowatrawa/news-krystyna-pawlowicz-zwalniam-pana,nId,1947845

    OdpowiedzUsuń
  6. Panna Krysia Panna Krysia
    w parlamencie królowała nie od dzisiaj... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Panna Krysia", to może królowac na zebraniu gromadzkiej rady narodowej. No dobrze, według obecnych realiów to sesja rady gminy wydaje się powyżej jej progu kompetencji. Kłania się nieco zakurzona Zasada Petera (ang. Peter Principle), wydanie polskie 1975.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak rozumiem owych 5 sędziów, wybranych przez PiS, zamierza siłą zdobyć miejsca za "stołem orzekającym"? Skoro jest rozważana opcja z policją i aresztowaniem dotychczasowego Prezesa? Czyżby nadprezes już im wydał polecenie (czytaj rozkaz)? To oni się w ogóle nadają na sędziów? Zwłaszcza na sędziów TK?
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19424056,prezesowi-trybunalu-konstytucyjnego-grozi-aresztowanie-zawoalowana.html#Czolka3Img
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dlaczego nie od razu Trybunał Ludowy i gilotyna ? Rodzimego Robespierre'ka już mamy a szczegóły techniczne można ciemną nocą dopracować...mając w pamięci wszakże, jaką koniec końców cenę zapłacił ów NIEPRZEKUPNY Robespierre, kiedy ludowi Paryża przejadły się igrzyska...

      Usuń
    2. Mówisz? Panprezes też od własnej broni (vide gilotyna i Robespierre) zginie (ups, polegnie)? Może nawet szybciej? Wszak lud teraz jakby bardziej pospieszny (TV, internet), to i prędzej mu się igrzyska znudzą.:-)))
      Pomyślności.

      Usuń
    3. Ikko. ale gdzie jemu do Robespierrka ?!Po raz pierwszy zgadzam się z prof.Staniszkis, która w działaniach panaprezesowych widzi infantylność i nic więcej poza sprytem, przy braku strategii.Na to wygląda,że tak właśnie jest.

      Usuń
    4. No to w takim razie wróćmy na chwilę do PRL-u, kiedy to każdy znał formułkę: "zapałki w ręku dziecka = pożar". A jeśli mamy tu do czynienia ze starczym zdziecinnieniem ( jeśli tylko), to tym gorzej.Prof. Staniszkis ma rację, w końcu to towarzystwo dobrze zna, ale ...jej diagnoza wydaje się być niekompletna. Piroman odczuwa ekstazę patrząc na wzniecony przez siebie pożar, a na twarzy Kaczyńskiego gołym okiem widać orgiastyczne zadowolenie na widok sejmowej rozpierduchy. I można by się nawet z tego pośmiać, problem w tym, że to wcale śmieszne nie jest.

      Usuń
    5. Ale niestety Dobrochno, omamić lud, a nawet tych swoich "wykształciuchów", potrafił. Ciekawe kiedy im te "klapki na oczach" i blokady na synapsach, pospadają? Wprawdzie jedna jaskółka (Staniszkis) wiosny nie czyni, ale...
      Pomyślności.

      Usuń
  9. Czyż to nie deja vu ?

    http://tiny.pl/gtm1v

    Nie do wiary ! Pozwolę sobie na małe wspomnienie. Tak się złożyło, że za "pierwszą razą" przez kilka dni z rzędu spotykałam się z Panem Jackiem, jak również ze słynnym TEY ( Laskowik i Smoleń ),kiedy to ja, nie ukrywam, czarnowidziłam i zrzędziłam, że "to się źle skończy i któregoś dnia obudzimy się z ręką w nocniku..." zaś Pan Jacek z niezmąconym spokojem i uśmiechem ( cudowny to człowiek) powtarzał "Pani B...będzie dobrze ...". No cóż, co było dalej, wiemy, a teraz odnajdujemy Pana Jacka w świetnej formie i we właściwej chwili...Dziękujemy za chwile oddechu i uśmiech. Jeszcze Polska nie zginęła. I wcale to nie jest zbędny patos.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dusza moja wielbi PiS…
    Doprawdy, że Was zupełnie tu blogujących/bluzgających nie rozumem. Krytykujecie PiS za oszołomstwo, nieprofesjonalność i zapyziały ksenofobiczno-zaściankowy "patryjotyzm-idiotyzm" [pisownia celowa]. Jest to krytyka bezpodstawna. Zupełnie. Przecież o n i rzeczywiście s ą oszołomami, nieprofesjonalistami w każdej dziedzinie [no może poza swoiście pojętą religijnością], zapyzialcami jak ich OberNadPanPrezes, ksenofobami rodem z zaścianka XVII-wiecznego [vide Kurpś-Dziewica Krystyna]. No to czego chcecie od nich? Przecież nie udają - są autentyczni, jak ci, którzy ich wybrali. I tu jest problem. A poza tym - w tym roku [najprawdopodobniej jesienią] czekają nas wybory prezydenckie i parlamentarne. I o tym już trzeba myśleć, a nie o tych budyniowatych du*ach, zaściankowych straszydłach i innych was-oszczy-kowskiech... Bać należy się tylko jednej wymiotnej osobowości – przeintelektualizowanego, prostolijnego, moralnego i prawego i praworządnego Pana na Telewizji Kurskiego. Kurski – santo subito!

    OdpowiedzUsuń
  11. Idą na łatwiznę- robiąc dotąd wszystko na opak, a ja jestem ciekawa, czy ZBUDUJĄ cokolwiek sensownego dla Polski od podstaw...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ZBUDUJĄ ? Na pewno nie !Ale PiSdzielska wewnętrzna opozycja ,może ujawnić tożsamość Antychrysta ,który to już od dość dawna jest na świecie i działa podstępnie występując w trzech osobach - Rydzyk Kaczynski i Macierewicz .

      https://www.jw.org/pl/nauki-biblijne/pytania/antychryst/

      Usuń
  12. Panna Krysia to wzorzec "rodaka" i jako taki winna być umieszczona i ustawiona w gablocie w Sevres
    Melchior Wańkowicz tuż po wojnie napisał nawet o" rodakach" książeczkę.
    Dał jej tytuł "Kundlizm". Napisał, że "Polakom jest źle ze sobą", mówił o powszechnej bezinteresownej zazdrości, skłonności do protekcji, nieufności.
    Oraz o czymś jeszcze: otóż Polak zakłada, że bliźni jest niekompetentnym idiotą: "Jeśli jadę z rodakiem i powiem, że jestem inżynierem, to się krzywo uśmiechnie wewnętrznie: Pewnie jakiś technik budowlany. Jeśli powiem, że jestem literatem, pomyśli, że ma do czynienia z reporterzyną, doktor będzie u niego łapiduchem, geometra - skoczybruzdą, urzędnik - urzędasem, policjant - gliną, wydawca - wydławcą, nakładca - nakradcą, ksiądz - klechą, podoficer zawodowy - zupakiem, weterynarz - konowałem, aptekarz - pigularzem, pisarz - gryzipiórkiem, dziennikarz - skrybą, a kucharka - garkotłukiem. Człowiek wesoły w jego pojęciu wygłupia się, człowiek smutny - pozuje, człowiek energiczny - to karierowicz, indywidualność - to reklamiarz, człowiek myślący samodzielnie - strugający wariata, wierzący - to świętoszek, a niewierzący - to bolszewik, przedsiębiorczy - to taki, który pcha się, a wstrzemięźliwy - to kretyn".
    I takiemu "rodakowi" jak nigdy pasuje retoryka PIS jego rożnych Piotrowiczów, bo to retoryka znana, znajoma i pamiętana jeszcze, z czasów PRL
    Przecież "za Gomółki "tez padało z trybun "protestują przeciw nowej władzy","zmanipulowani przez wrogą propagandę",zdrajcy""złodzieje""ludzie zaprzedani""ośrodki zagraniczne inspirowane przez wrogie nam siły w kraju"ect
    I łykają to jak ciepłe kluski by zaraz krzyczeć "precz z komuną" i "a na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści"
    Napiszesz przypomnisz i zaraz usłyszysz "Ześ nie Polak" "nie lubisz narodu" i nie kochasz,no i z cała pewnością jesteś Żyd

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak na moje oko i ucho, nikt dotychczas trafniej nie ocenił tego co się pod rządami PiS dzieje.

    "Proszę Państwa, idzie nowe kurwa, a nawet zapierdala."

    https://tabloidonline.wordpress.com/2016/01/04/z-nowym-rokiem-nowe-idzie-a-nawet-biegnie/

    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Z netu:
    ....Zadna grupa spoleczna nie ma takiego wplywu na zarzadzanie krajem,
    jak "Panowie" podajcy sie za reprezentantow boga, a w samej rzeczy
    dbajcy o wlasna kieszen, dobrobyt i wladze.
    I to ten "duszpasterski wplyw" na zarzadaniem kraly stworzyl obeca sytuacje
    polityczna w Polsce.
    "Duszpasterze" potrzebuja Polske slaba, ulegla, pokorna, podzielona, sklocona,
    aby nie protestowala kiedy ja ujezdzaja. Wiooo, czlap, czlap, czlap.....
    Z Kaczynskim jako woznica oraz ze satajennym Duda.

    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,95892,19423038,mam-25-lat-nie-glosowalam-nie-narzekam-list.html#ixzz3wJfhMqI6

    Więc na dobry początek Roku 2016 pogoniłem wczoraj czarnego domokrążcę spod bramy. Może zaliczą mi to jako drugi dobry uczynek w tym roku.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie wszyscy jeszcze zgłupieli
    http://wyborcza.pl/10,82983,19407320,teraz-nareszcie-bede-mogl-byc-artysta-niepokornym-jacek-fedorowicz.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli macie wątpliwość, ze nie powraca stare dobre PRL owskie, to macie dowód
    http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,19428557,wojsko-nie-wezmie-udzialu-w-wosp-ze-strachu-przed-ministrem.html#Czolka3Img
    Oficjalnie Tak tak oczywiście włączymy się, a po cichutku telefony do jednostek "włączycie się wywalimy z roboty"
    No i kto sie odważy ,uczestniczyć nawet bez munduru.
    Kto z dowódców jednostek w odpowiedzi na "sugestie telefoniczne" powie "daj mi to na piśmie"Bo to przecież sugestie.
    A my cie sprawdzimy, przysyłając komisje, czy w twojej jednostce wszystko ok, a plan szkoleń wykonany w całości i do końca.
    I udowodnimy ze nie jest, a ty mimo to zajmujesz czas żołnierzy "głupotami" Czyli ? Pisz podanie o zwolnienie albo my cie sami....
    Oto tajemnica wiary !!

    OdpowiedzUsuń
  17. Zdziwiłbym się, gdyby nagle waszczykowski coś mądrego powiedział! To dopiero byłaby niespodzianka:)" Dyplomacja ambonowa " - niech go chudy Mojżesz wyr...a!
    Polska kropidlana, zakompleksiona, zakuta w dyby wiary, bezmyślnie i nieskutecznie - rozmiodlona... to ideał polaka-wolaka. To przejaw jego partiotyzmu.
    Niestety, dzięki P.O.i jej " dobrotliwości " - dziś zafundują nam wszystkim przaśny katoland!
    Stanisław


    OdpowiedzUsuń
  18. Niby jak może być inaczej, przecież przez lata karmiono nas z ambon tekstami: "Bo tylko po tym (zbrodniczym) znakiem, Polska jest Polską a wolak wolakiem.Jament".

    OdpowiedzUsuń
  19. Znalezione w sieci.

    "Paweł Bik
    Mówią na mieście, że wszystkie słowa zaczynające się na po, lub mające zbitek tych liter w treści, będą zakazane. Mają je zastąpić jedynie słuszne znaki pis. I tak znikają ze słowników pogoda, porucznik, poczta i poranek. Ważą się losy Prokuratur Okręgowych i Politechniki Opolskiej. Prezydent wkrótce będzie nadpisywał dokumenty, zamiast je podpisywać. Z urzędów znikną wszyscy tymczasowo pełniący obowiązki. Nie wiadomo co z posłami, ponieważ taka gwałtowna zmiana zakłóciłaby plan uchwalania poprawnych politycznie ustaw. Mimo to, posłanka (pisłanka?) Pawłowicz, z charakterystyczną dla siebie gorliwością, deklaruje zmianę nazwiska na Pisłowicz. Niewielka w sumie różnica między a i o nie stanowi dla niej żadnego problemu. Zmiany, zmiany, dobre zmiany dla nas wszystkich. Jednak głowa do góry! Nie wszystko będzie takie złe. Znikną przecież podatki i odetchniemy od wciskającej się wszędzie polityki."

    Zamiast Polski, już mamy Wolskę...

    Pomyślności (PiSmyślności nie życzę).

    OdpowiedzUsuń
  20. Brawo Eliza!!
    Wiedz, ze jeśli musisz "moderować"komentarze zostałaś zauważona i uznana za wroga nr 1 i "wadza" Ci nie odpuści i popuści.
    A dlaczegoż to ach dlaczegoż?
    Niedawno jeden z ministrów w kancelarii Dudy przyznał, że w szczytowym okresie kampanii wyborczej dla PIS-u pracowało ponad 3000 hejterów! Z częścią z nich zakończono „współpracę”. Jednak do dziś jest ona kontynuowana z niemal 800 osobami… Stawki nieco spadły, dziś jest to od 1 zł („gotowiec”) do 3-4 zł za wpis samodzielny i zamieszczany tylko 1 raz w sieci.
    I najciekawsze… Od 2 tygodni PIS-owcy hejterzy nie są już finansowani ze środków wyborczych lub partyjnych!!!
    TYLKO JUŻ BEZPOŚREDNIO Z NASZYCH PODATKÓW!
    Zostali bowiem zakwalifikowani jako współpracownicy i specjaliści ds. PR rządu PIS-u i kancelarii Dudy!
    Jeśli kogoś dziwiła to mnogość (na różnych forach) różnych wpisów proPISowskich i antyPOwskich lub wymierzonych w Nowoczesną i samego Petru, pomimo tego zawłaszczania przez PIS Państwa i łamania konstytucji, to chyba powinna go przestać dziwić!
    Szczególnie biorąc pod uwagę, że każdy wpis na forum czytają setki, a nawet tysiące Internautów...
    Niemal dzień w dzień 200, 300 lub 400 osób siada do komputerów i puszcza w świat co im tylko proPIS-owska wyobraźnia podsunie…
    A jak im się kończy inwencja sięgają do broszury, w której na 8 stronach są gotowe „komentarze”, dostarczone przez PR-owców Kaczyńskiego…
    Do niedawna "wrogami nr 1" byli Kopacz, Sikorski, Schetyna lub Niesiołowski.
    Dziś niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o histeryczne, nienawistne ataki stał się Petru. Bo jest dla PIS-u najgroźniejszy"
    No i co "wrogowie nowego ładu" "gorszy sorcie Polaka" jak myślicie? Podpadliśmy?

    OdpowiedzUsuń
  21. Podobno dziś, na zamku w Nidzicy, kaczyński spotyka się z Orbanem, potajemnie, a przynajmniej ..." nieformalnie "! Dlaczego prezydent Węgier - Orban, chce spotkać się z posłem kaczyńskim?
    Kaczyński rozwalił już integralność Polski teraz, wraz z " kolegą " Orbanem - chcą rozwalić jedność Unii Europejskiej?
    Ta "zabawa", psychopatycznego karła - staje się poważnym zagrożeniem!!!!!
    Poza tym: Jakim prawem? Czy zamek w Nidzicy jest własnością gnoma?
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A toż tam łotrzyk Kostka Napierski próbował na tyłach wojsk koronnych wzniecić chłopską rabację na zlecenie Szwedów. Czasy i przeciwnicy zmieniają się - idea zdrady wiecznie żywa we łbach watażków zerowego sortu. Kostkę zasadzono na pal. Janosika - słowackiego zbója, zawieszono na haku za ostatnie ziobro... Może warto by ostrzec PanPrezesZbawPolskeYarKacza. Ostatni honoris causa "mężczyzna" w rodzie... Niechby wpierw spłodził ze dwóch takich, co to... Potem mogą go sobie nadziewać, zawieszać, podawać w buraczkach, czy zamieniać w jakieś straszydło..

      http://obywatel-2-sortu.blogspot.nl

      Usuń
    2. Oj, tam... Zaraz na zamku. W zwykłej gospodzie, dla owiec zielonych, czy innych baranów...:-)))
      Pomyślności.

      Usuń
  22. facebook.com/ela.geleta/posts/1074471979229816

    OdpowiedzUsuń
  23. Orban z Panem Naczelnikiem Twardijewiczem ( więzienie na Sikawie w Vabank przypominam) spotkali się w Nidzicy. Prywatnie. No, rozumiem, Pan Naczelnik Twardijewicz musi się swojego "pierwowzora" dopytać, jak skonstruować skuteczną Czarcią Zapadkę na komunistów i złodziei, bo ma z TK nie idzie mu tak gładko, jak zakładał... Ale po kiego tam było Szydło, to pojęcia nie mam, chyba że te broszki ...hmmm. Mają Wifi, czy cuś ??? Żeby się tylko kiedyś Orban nie zdziwił, jak coś na niego "wycieknie", bo przecież przyzwyczajenie jest drugą naturą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Broszki" nie było, więc rodzi się pytanie. Z jakich środków uregulowano rachunek za PRYWATNE (jak twierdzi partia rządząca) spotkanie pewnego posła (choćby i prezesa), z Orbanem? Partyjnych, czy rządowych? Może sejmowych, bo był tam obecny wicemarszałek? No i jako kto spotykał się PRYWATNIE, z tym posłem Orban? Jako szef swojej partii, też poseł, czy jako Premier? Może to po prostu prywatnie kumple się na obiad umówili?
      Pomyślności.

      Usuń
    2. P.S. Jak by na to nie patrzeć, to jest upokarzające nie tylko dla Beaty Szydło, ale również dla funkcji, którą pełni (Prezesa Rady Ministrów).
      http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19436261,witek-spotkanie-dwoch-liderow-lider-wegierski-to-prezes.html#Czolka3Img
      Pomyślności.

      Usuń
    3. Ikko, wcale mi jej nie żal. Oszukała ludzi. Tak samo, jak ten "niezłomny".

      Usuń
    4. I to prezes i to prezes. Oni nas mają za idiotów, chociaż ...po trosze ( tak ok.19% uprawnionych do głosowania) mają rację. Ciekawe, gdzie się teraz odbędzie "prywatne" spotkanie Putinowskiego Trójkąta ...bo kierunek Wschód został już wytyczony ponad wszelką wątpliwość. Noż kurczę blade, nie sądziłam, że jeszcze kiedyś będę musiała wracać do ..."przyszłości".

      Usuń
  24. Warząchew, przestań marnowac czas, ani nikt cię nie czyta ani nie opublikuje, NIGDY, twoje gniotki odrazu lądują w koszu.

    OdpowiedzUsuń
  25. begonijka6 stycznia 2016 15:41 Musieli !!
    Kiedy dwa stare, beczące barany, odbiją się od bezpiecznego stada owiec.A do tego stado ,do którego należeli lub"prym wodzili"zaczyna się buntować,wyżerać co smaczniejsze pasze i "olewać" ich "groźne beczenie" musieli się spotkać by przetrawić stare leninowskie "co robić"
    A ze barany to i wybrali adekwatna nazwę "Zajazd pod zieloną owcą" bo nie każdego chama na zamkowe komnaty się wpuszcza.
    /oczekuj zmiany "ustawy o zabytkach" o za taki despekt, ktoś z kultury musi zapłacić.No jak nie jak tak/

    OdpowiedzUsuń
  26. Podobno Pan Naczelnik Twardijewicz odpytywał Orbana, jak poradził sobie z górnikami i stoczniowcami :))) oraz jak rozwijać żeglugę i rybołówstwo :))).
    Wiadomym jest, że w tych gałęziach Węgrzy mają ściególne osiomgniemcia.

    OdpowiedzUsuń
  27. ;)
    TVN podało, w pierwszej wersji, że spotkanie kurdupla z Orbanem ma się odbyć na zamku, w Nidzicy:) Potem sprostowali, a ja oparłem się na " pierwszej wersji " :)))
    Ciekawe, czy kaczor przedstawiał Orbanowi swoje strategiczne plany, posługując się odpowiednimi " makietkami " ?
    Nie tak dawno przecież, szydło obiecało górnikom, że " państwo " wykupi miliony ton " wyngla ", z hałd, czym uratuje kopalnie i Spółki Węglowe.
    Trochę przypomina ten " manewr " - pomysły Nikodema Dyzmy.
    Czy już kupiła - nie wiem, ale wiem, że ten " wyngiel " - będzie chciała komuś " wtrynić "...Może wyjdzie ustawa, pod tytułem: Koksownik w każdym polskim domu " ? Podobno już trenują hasła reklamowe:
    " Każdy sprawny piec węglowy, w polskim domu - to gwóżdż do trumny... imperializmu zachodnio-niemieckiego "!
    Albo:
    " Tona wyngla każdemu i... już nie ma problemu "
    Duda idzie jak młot parowy! Mimo protestów, listów z zaniepokojeniem, płynących z Unii.. dziś podpisał " świąteczne zaległości" w postaci : " bardzo małej ustawy medialnej ", " delegalizacji służby cywilnej "...
    Kurski już kulasami przebiera, tak mu pilno do kierowania " telewizyją narodowom ". Będzie: i narodowo i " kulturalnie "!Do każdego sprzedawanego telewizora, dodadzą: dwie gromnice i klęcznik, qrwa mać!
    A żeby ich syfilis...!!!
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  28. Co wy na to
    Biskup Wiesław Mering wystąpił do Przewodniczącego PE z listem w "obronie"poczynań PIS
    "Rozumiem iz nikomu w PIS nie przeszkadza, mnie jednak przeszkadza gdy mojej demokracji w wykonaniu PIS broni ,"dobry pasterz" stary a znany SB cki "uchol" TW 'Lucjan' .....
    Jak tylko pis doszedł do władzy to łby podniósł PRL-owski pomiot.
    "Z dokumentów zgromadzonych w teczce kontaktu operacyjnego 'Lucjan' wynika, że ks. Wiesław Mering zwerbowany został w drugiej połowie lat 70. Wiesław Mering pozostawał w zainteresowaniu operacyjnym Wydziału IV KWMO w Gdańsku od maja 1975 r. Wytypowano go na kandydata do werbunku, uwzględniając fakt, że utrzymuje rozległe kontakty z księżmi diecezji chełmińskiej studiującymi na wyższych uczelniach katolickich oraz kadrą naukową uczelni katolickich. (...) W tym okresie przekazywał służbie wartościowe informacje o sytuacji w kurii i diecezji chełmińskiej, a także o kadrze naukowej Seminarium Duchownego w Pelplinie. W dniu 9.11.1976 zakończono proces pozyskiwania Wiesława Meringa przez świadomy wybór pseudonimu oraz chęć kontynuowania spotkań oraz dalszego udzielania informacji na tematy interesujące SB. czytamy w teczce 'Lucjana'
    Z tego samego dokumentu dowiadujemy się, że ks. Mering nie został zmuszony do podpisania zobowiązania do współpracy. Oficer KWMO dokonujący werbunku nie wymagał od pozyskanego pisemnego zobowiązania do współpracy (forma często stosowana przy werbunku duchownych); zapisał oficer prowadzący, porucznik T. Michalczyk.Oficer odnotował, że ;w trakcie dotychczasowej współpracy T.W. nie był wynagradzany. Z okazji ukończenia pracy doktorskiej i jej obrony itp. otrzymał nagrody rzeczowe.Ks. Mering był uważany za cennego współpracownika SB.Według opinii Wydziału IV KWMO w Gdańsku dotychczasowa współpraca z TW była operacyjnie wartościowa. W trakcie pracy z TW nie stwierdzono elementów dekonspiracji. raportował oficer prowadzący.W kręgu zainteresowania wywiadu TW 'Lucjan' znalazł się w związku z uzyskaniem stypendium we Francji.W dniu 10 i 11 lutego br. (1977) wspólnie z por. Krzysztofem Sowulą z Wydziału IV KWMO w Gdańsku odbyłem w Warszawie spotkanie z 'Lucjanem' W trakcie spotkania okazało się, że istnieje celowość operacyjnego wykorzystania 'Lucjana' za granicą z uwagi na fakt, że będzie przebywał w ośrodku naukowym prowadzącym badania politologiczne z zakresu wiedzy o Polsce i krajach socjalistycznych. (...) W trakcie spotkania wręczyłem 'Lucjanowi'; butelkę koniaku Camus wartości 850 zł. W trakcie rozmowy 'Lucjan'; nie przejawiał żadnych oporów w kwestii dalszych kontaktów' raportował oficer SB." - źródło Rzeczpospolita
    Ja rozumiem iż już się zaczyna nas się przyzwyczajać do wykorzystania dawnych funkcjonariuszy PRL, juz nie przeszkadza, były prokurator Piotrowski, czy sędzia PRL Wojciechowski
    Jakżeby mogli przeszkadzać gdy juz wykorzystywano zalety i przymioty sędziego Kryze
    Ciekawym jacy to kolejni"dobrzy pasterze","sumienia narodu" z "mądrością,rozwagą,I wyobraźnią "wyskoczą" z z listami o obronie demokracji, fundowanej nam przez PIS

    OdpowiedzUsuń
  29. poszloo7 stycznia 2016 10:38
    A nie pomyślałeś ,iz prezes w kolejnej nocnej rozmowie zaklepywał sobie u Orbana /zgodnie zresztą z polityką historyczną a znanym z czasów II wojny światowej,faktem/ miejsce, po ucieczce z Polski.
    Wyobraź sobie cały rzad i na dokładkę z PAD -em obrażeni na naród,ucieka na Węgry, by tam tworzyć "Rzad na uchodźstwie"
    A "prawdziwi Polacy jeszcze bardziej prawdziwszy patrioci zaczynają działać /w konspiracji/jako "kurierzy podhalańscy" przemycając do "zniewolonego kraju bibułę"
    Mam nadzieję, iż kolejni"żołnierze wykleci" przejdą pod dowództwo Macierewicza, bo ten, czego się nie dotknie, to spieprzy, a jak już nie to ujawni w kolejnym raporcie.
    Ciekawie się nam ten rok zaczyna.

    OdpowiedzUsuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.