wtorek, 21 lipca 2015

W imieniu Joanny Szczepkowskiej ogłaszam, że w Polsce zbliża się koniec epoki SKOK(PiS)izmu






Lobbing polityków w sprawie SKOKów i ich rolę w doprowadzeniu Kas do katastrofalnej sytuacji finansowej powinna zbadać sejmowa komisja śledcza. Wyjaśnienia wymaga również finansowanie działalności politycznej przez Kasy. AmberGold to pikuś w porównaniu ze SKOKami.Ba!!! Nawet FOZZ i Bagsik przy tym wysiadają. W AmberGold za swoją chciwość zapłacili uczestnicy tej piramidy, w wypadku SKOKów zapłaci znów podatnik polski !!! A największym beneficjentem tego "banku" jest "najuczciwsza partia na świecie". Nazwy nie wymienię bo wstyd wielki.

SKOK-i to typowy przykład skoku na kasę i to najczęściej kasę biednych ludzi, którym ksiądz powiedział, że banki są zagraniczne i tam mogą tylko stracić pieniądze, a SKOK-i to polski bezpieczny kapitał. Jak bezpieczny to właśnie się przekonują i będą dalej przekonywać, bo za szastanie pieniędzmi w SKOKACH ktoś musi zapłacić, a na pewno nie będzie to Kaczyński i PiS. Tajemnicą Poliszynela było, że SKOKI to PiSbanki. 

Na żerowaniu i ogałacaniu z pieniędzy biednych emerytów napędzanych przez Kościół, Bierecki dorobił się kolosalnego majątku. W dziale "należności z tytułu stosunku pracy" Grzegorz Bierecki zaraportował 3,05 mln zł dochodu. Dzięki pracy wykonywanej za granicą miał zaś 1,16 mln zł dochodów. Senator zarobił więc w zeszłym roku ponad 8,5 mln zł - prawie dwa razy więcej niż najlepiej wynagradzany finansista w Polsce, czyli Luigi Lovaglio, prezes Banku Pekao, o aktywach blisko dziesięciokrotnie większych niż SKOKi i w dobrej sytuacji finansowej. A pisze się, że u nas słabo płacą he he he..  Partii PiS też niemało kapało. Preziu również nie narzeka, a oprócz tego robi intratne interesy z izraelskimi firmami-widmami w nieruchomościach. Wrócił do mamusinych korzeni...

I TO JEST TA SITWA !! Najpierw było POROZUMIENIE CENTRUM i afera FOZZ, Art.B oraz wykup za frico Firmy RUCH-Książka i Prasa, plus drukarnia. Nikomu z Kaczorów nawet włos z głowy nie spadł za te przekręty. Potem Wawelczyk został ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, aby wszystko pozamiatać pod dywan i aby nikt się nie odważył węszyć. A potem niebo się otworzyło Kaczkom - jeden był prezydentem, a drugi premierem. Pokażcie mi taki drugi durny kraj na świecie, gdzie dwaj bracia obrabiają państwo, a tłuszcza im klaszcze.

Straty SKOKów podobno ma finansować Bankowy Fundusz Gwarancyjny.  Uważam że sprawę powinien rozpatrzyć sąd i obciążyć tymi stratami PIS i tych wszystkich senatorów i posłów PiSu, którzy przez lata lobbowali za Skokami. Niech wreszcie odpowiadają za swoje czyny Ci co na tym zyskali. Śmierdzi to typowymi powiązaniami mafijnymi i choć nie jestem fanką komisji sejmowych, w tym przypadku głosowałabym ZA dwoma rękoma. 

W imieniu Joanny Szczepkowskiej ogłaszam, że w Polsce zbliża się koniec epoki SKOK(PiS)izmu






















promuj 

                            komentuj 


2 komentarze:

  1. 4 lipca br.Jeden z blogerów napisał do marszałków Sejmu i Senatu list
    zaczynający się od słów
    "Szanowni Państwo Marszałkowie !!.
    W dniu 6 sierpnia zostanie zaprzysiężony jako prezydent RP pan Andrzej Duda, który został wybrany w wyborach powszechnych w dniu 24 mają 2015 roku.
    Informuję, że podważam legalność mandatu, który został uzyskany w wyniku manipulacji, kłamstwa i oszczerstw.
    Po zaprzysiężeniu pana Dudy będziemy jedynym krajem w którym prezydentem wg wielu opinii będzie oszust, kłamca i na dodatek złodziej co postaram się pokrótce przedstawić niżej.
    http://leszek-moje-reflesje-blog-onet.blogspot.com/2015/07/ludzie-listy-pisza.html
    Byłbym bardzo zdziwiony gdyby otrzymał odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eeeeee...w.i.e.ś.k.u, gdyby kłamstwo ( itp.) miało być powodem do unieważnienia wyborów, musielibyśmy powrócić do systemu wspólnoty pierwotnej, gdzie zasady były bardzo jasne. Pamiętamy wybór Kwaśniewskiego, który to został prezydentem, bo naród po elektryku nabrał się na ...magistra ( brałam, razem z córką, udział w zgłaszaniu protestu, bo sprawdziłam na gdańskim Uniwerku, że facet zawalił dwa egzaminy i żadnej magisterki nie miał). Protestów było mnóstwo, odbył się nawet proces sądowy i co ? I pstro ! Ponadto wygadywanie bzdur w czasie kampanii wyborczej nie jest równoznaczne np. z ofertą handlową ( w sklepie możesz oddać towar, jeśli jego parametry nie są zgodne z tą ofertą, a polityka nikt z powrotem nie przyjmie ) A inne zarzuty ? KTO niby miałby się nimi zająć, kiedy tu SAMI SWOI ???

      Usuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.