sobota, 14 lutego 2015

Kambodża lepsza od nas?

Polecam


 · 


Od wczoraj szerzy się w Internecie kolejna głupota - jak to Kambodża podniosła kwotę wolną od opodatkowania, a Polska, wiecie, rozumiecie...
Mogę się domyślić, dlaczego niektórzy tak uparcie gadają o tej kwocie - bo są osobiście zainteresowani, by płacić jak najmniejsze podatki. A ja twierdzę, że z dwóch powodów skupianie się na tym parametrze nie ma sensu.

Po pierwsze, liczy się łączne obciążenie podatkami, a nie kwota wolna od opodatkowania. Jeśli ktoś chce zwolnić od podatku PIERWSZE TYSIĄCE, to musi tym bardziej obciążyć nimi NASTĘPNE, aby nie uszczuplić budżetu. Obciążenie podatkami w Polsce jest akurat relatywnie niskie na tle całej Unii, stanowi dość niski odsetek PKB.
Po drugie, i tak wielkość podatków nie jest dobra czy zła sama z siebie, lecz zależy od przyjętego modelu finansowania potrzeb społecznych. Powtórzę wielkimi literami: PUNKTEM WYJŚCIA JEST MODEL ZASPOKAJANIA POTRZEB SPOŁECZNYCH. Państwo zaspokaja je dwoma sposobami - za pomocą transferów finansowych na rzecz potrzebujących, którzy wydają te pieniądze sami, oraz bezpośrednio wydając zebrane pieniądze na kulturę, wojsko, administrację, edukację, ochronę zdrowia i co tam jeszcze. Jeśli więc przyjmiemy jako społeczeństwo, że państwo ma duży udział w zaspokajaniu potrzeb, podatki muszą być duże. Trzeba mieć tego świadomość, bo bez tej wiedzy rozmowa o podatkach i pomstowanie na ich wielkość nie ma sensu. Korwiniści na przykład chcą zredukować rolę państwa do minimum i dlatego uważają podatki za zło. Socjaliści (socjaldemokraci) odwrotnie.

Bratem-bliźniakiem dyskusji o podatkach jest dyskusja o wielkości składek na ubezpieczenie zdrowotne - chcesz mieć coraz lepszą służbę zdrowia, musisz w długim okresie łożyć coraz większe pieniądze.
Na marginesie: wylewanie pomyj na Sejm, że znowu nie podniósł kwoty wolnej od opodatkowania jest po prostu niemądre, jeśli nie uwzględni się kosztu takiej operacji dla budżetu państwa. Sam nie liczyłem, ale w portalu Gazety pokazała się konkretna informacja, ile by to kosztowało według proponowanej wielkości. 14 mld złotych, drodzy Państwo! Które wydatki trzeba by ściąć, by skompensować te 14 miliardów? I to jest odpowiedź, dlaczego tak trudno było podjąć tę decyzję.

20 komentarzy:

  1. Nie mogę się zgodzić z takim podejściem do tematu. Dla tego kto mało zarabia każde sto złotych więcej ma ogromne znaczenie. Brak neutralnego bufora pomiędzy sytuacją nieroba, korzystającego z pomocy państwa, a płatnikiem ZUS i podatki,powoduje, że liczba nierobów ciągle wzrasta. Nierób z zapomóg wyciąga więcej, niż uczciwie pracujący. Działa to demotywująco, gdy za samo podjęcie najpodlejszej pracy traci się te wszystkie przywileje i dodatkowo karany jest od razu podatkami i składkami na ZUS.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiem jak wy, ale ja wolę żeby 4 osobowa rodzina (z legalnym opodatkowanym dochodem) dostała te ładnych kilka tysięcy, a nie żeby Gieniu handlujący jabłkami na bazarze był zwolniony z podatku.

    OdpowiedzUsuń
  3. My tu o naszych podatkach my tu o "naszych obciążeniach"
    A pomyśleliście kiedyś o tym iz istnieją takie grupy społeczne nie płacący na państwo 'ani grosza" a bardzo chętnie zabierający głos w naszej sprawie
    "By NAM sie żyło lepiej i dostatniej"a nie IM
    Wiecie ? Nie to sobie poczytajcie,
    Zwolnienia podatkowe Kościoła - pismo MF 19XII1994
    http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2659
    Zwolnienia podatkowe Kościoła (Pismo MF 2002)
    http://www.racjonalista.pl/kk.php?s=2650&q=Zwolnienia.podatkowe.Kosciola.Pismo.MF.2002&PHPSESSID=ro476cb3qulboava7hu4f7pmc2
    I to jeszcze.http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2728/q,Kasa.Kosciola
    I zaprawdę powiadam ci "Stary" iż wole aby zwolnienie podatkowe otrzymał Genio z bazaru handlujący jabłkami niz "czarni szamani" co tylko h..m gruchy obijać potrafią
    Wiec powstawszy z uszanowaniem poczytać proszę jako "odrobina wiedzy" na niedziele jutrzejsza przeznaczone

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze jest "coś za coś". Teoretycznie każdy to wie, każdy także poda swoje propozycje tego co w zamian. Jedni (jak Wiesiek) krzykną, opodatkować krk, inni wskażą rolników, jeszcze inni pokażą palcem najbogatszych (zwiększyć górną stawkę podatkową). Tylko po co? Mnie też by się pewnie podobało gdyby zostawało mi w kieszeni trochę grosza z emerytury więcej. Wkurza mnie jednak populizm tego pomysłu, wmawianie społeczeństwu, że to wsparcie dla najbiedniejszych. Przypomnę więc, że zwiększenie kwoty wolnej od podatku obejmuje WSZYSTKICH płacących podatek dochodowy, bez względu na wysokość ich dochodu. Również ci o średnich dochodach, takiej ulgi nawet nie zauważą, natomiast tej wielkości strata w budżecie przełoży się de facto na mniej wsparcia dla tych najuboższych właśnie. To o czyj interes owi populiści w rzeczywistości dbają?
    Jako społeczeństwo (państwo i każdy obywatel z osobna) potrzebujemy aktualnie uporządkowania podatkowego bałaganu (kompleksowej, systemowej nowelizacji przepisów prawnych), a nie bzdurnych, jednorazowych gestów pod publiczkę w ramach kampanii wyborczej.
    Prace nad nową ordynacją wyborcza są w toku i to na mocno zaawansowanym etapie. Będzie to projekt rządowy (priorytet ministra Szczurka i Premier Kopacz). Nie dziwi więc, że opozycja tanimi, populistycznymi sztuczkami usiłuje przykryć, czy choćby zdewaluować, korzystne dla całego społeczeństwa, działanie PO.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ikka13314 lutego 2015 14:21
      A serdeczne dzięki Tylko ci na których tak "populistyczne"wskazałem będą płacić mniej od 360 zł/przeciętnie /które płaca KWARTALNIE jak to ma sie do podatku innych obywateli Ciebie i mnie.
      Populizm Wypraszam sobie Jesli obywatel płaci pełne podatki ma prawo mówić pisać na ten temat.
      Ta klasa próżniacza,nie płacąca podatków,zwolniona od nich lub płacąca je zbyt niskie nie ma prawa otwierać nawet gęby na temat państwa,jego gospodarki czy polityki ect ect.
      To tak jakby bezrobotny nierób.narzucał rodzinie i zaharowanej zonie,to co on ma zjeść na obiad co ona ma mu podać i co mu smakuje.
      Chcesz czy nie dla mnie grupa ludzi nie płacąca należnych podatków takich jak wszyscy zjadacze chleba wyłączona jest nie tylko ze wspólnej gospodarki ale zasiadania przy wspólnym stole.
      Jesli już zasiadają maja jedyne prawo milczeć i podziękować grzecznie tym co ich zaprosili za posiłek
      Bo to u nas nazywa sie "korzystanie na krzywy ryj"
      Piszesz tylko po co Ano po to bys wiedziała iz Ojczyznę od początku do końca obżerają czarne pijawki.Mnie i Ciebie Nas wszystkich.Które do tego maja pretensje iz nie zostały ugoszczone tak jak im się podoba.

      Usuń
    2. w.i.e.s.i.e.k14 lutego 2015 22:09

      Bojzesz sie Ty sw.Alfonasa! Rewolucje obyczajowa chcesz wywolac?dazysz do "bez precedensu"?! Urzednikow niebianskich opodatkowac?!!!!!!
      Nie jest,nie bylo i nie bedzie,zeby mafia podatki placila. To przeciw naturze!

      Z humorem ( amoze i nie calkiem),

      Usuń
  5. Komentować tego nie będę,bo nie warto.Osobiście wolę teksty P.T.Kołodki,Gwiazdowskiego,Kuczyńskiego,Bobera - w takiej kolejności.A teraz proponuję sz.Państwu takie"cóś":Wasz wydatek - mój zysk,mój wydatek - Wasz zysk,a teraz tnijmy koszty!Miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałem,chodzi o Piotra Kuczyńskiego z firmy Xelion.

      Usuń
    2. Skoro nie warto to po co komentujesz deprecjonując Wimmera?

      Usuń
  6. anonim anonimowy14 lutego 2015 17:04

    "Jeśli więc przyjmiemy jako społeczeństwo, że państwo ma duży udział w zaspokajaniu potrzeb, podatki muszą być duże."

    Jeżeli przyjmiemy,że sami zaspakajamy swoje potrzeby,to socjalista zrozumie cokolwiek i obniży podatki?

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że w nieudanej batalii o " podwyższenie" kwoty wolnej od opodatkowania - chodzi bardziej o jej waloryzację, której nie ma. OD LAT !
    Bo, za kilka lat może tak się zdarzyć, że za tę " wielką łaskę podatkową " - będzie można kupić... / tu mi zabrakło właściwego porównania / , coraz mniej!
    Przy zrobieniu " burzy mózgów ", wśród armii specjalistów ekonomicznych - też znalazł by się sposób, by ta " kwota wolna " - bardziej dotyczyłaby tych, którzy dostają najniższą krajową. A w mniejszym stopniu tych. którzy jej w ogóle nie zauważają.Z racji na wysokie zarobki.
    Dyskusyjne wydaje się też założenie, bądż twierdzenie, że Polska prowadzi właściwą politykę społeczną. Miliardy idą w gwizdek, a prawdziwe korzyści osiągają " twórcy " unijnych projektów. Nie potrzebujący.
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  8. Niedawno, jakieś 2 tygodnie temu, koalicja odrzuciła ustawę o podniesieniu kwoty wolnej od podatku w Polsce, która miała być podniesiona do wysokość minimum egzystencji.
    Dlaczego?? Czyżby myśleli że chodzi o gender? Wszak wniosek złożył Twój Ruch. Katolicy widać uważają że 257 zł miesięcznie to życie ponad stan. W końcu oni razem z dietami, delegacjami itp maja TYLKO 200 razy więcej.
    Jak żyć Panie Premierze?. Jak żyć?

    OdpowiedzUsuń
  9. Mowi sie ze jestesmy 20 lat za Murzynami ..a teraz nawet za Kambodza. Z tego kraju powinien uciekac kazdy kto nie jest niepełnosprawny fizycznie i umysłowo i ma mniej niz 50 lat . To nie jest kraj do zycia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. solo15 lutego 2015 00:28

      No! Popluc i uciec. A gdyby sie tak,znalalwszy troche odwagu, wziac i wypier i dolic te swiete krowy co to zra ,pija , a korzysci zadnej nie przynosza? I zamiast byc dojone to one doja? I dobrac sie do dupy ich promotorom?

      Prtomotor w znaczeniu-"„Promotor to substancja, która nie jest katalizatorem, ale dodana do katalizatora zwiększa jego aktywność i selektywność w stosunku do danej reakcji”

      Kazdy wie o co chodzi?

      Usuń
    2. Solo, no to szerokiej drogi / szczęśliwego lądowania / stopy wody po kilem ( niepotrzebne skreślić ) !

      Usuń
  10. Robota tylko dla frajerów,micha dla wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czy dyskusja o kwotach podatkowych i sumach od nich wolnych to akurat najważniejsza sprawa w tym burdelu na kółkach w którym mieszkamy.
    Dla mnie ważniejsza od pyskówki czy ma być tyle % czy może mniej jest sprawa ściągalności tych składek.
    A w tym temacie mamy taki pierdolnik , że w czterech literach rwie.
    Nie przepadam za wielkim bratem zza wielkiej wody.
    Ale dwie rzeczy w tym państwie mi się podobają.
    Po pierwsze jak mi ktoś wlezie w nocy do chałupy to mam prawo odstrzelić mu łeb z legalnie posiadanego obrzyna .
    Który wisi sobie nad kominkiem czekając na debila który mi sen sprawiedliwy zakłóci.
    Po drugie i ważniejsze w temacie PRZESTĘPSTWA PRZECIWKO IRS (ichniejsza skarbówka) NIE PODLEGAJĄ PRZEDAWNIENIU !!
    Dymaj sobie na kasę kogo chcesz ale wara od dymania państwa.
    Chcesz państwo wydymać ? To lepiej na solidną forsę co by starczyło na odrzutowiec i urządzenie sobie mety na Kajmanach.
    Jak nie masz takich perspektyw to lepiej się więcej w USA nie pokazuj.
    Ala Capone nie dało się ruszyć kilkanaście lat .
    Udupiła go skarbówka.
    To ja proszę wprowadzić u nas takie przepisy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakiś czas temu,lat może parę wstecz,opowiadał Polak jak zakładał firmę w USA.Przedstawił mu się czarnoskóry olbrzym jako inspektor ichniej skarbówki mówiąc : "mam Ci pomagać,jeżeli będziesz miał jakieś wątpliwości,dzwoń nawet w środku nocy".

      Usuń
  12. Skoro WSZYSCY w jednakowym stopniu korzystamy z uslug "panstwa" to podatek na rzecz Wspolnoty powinien byc "od łba" .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anonim anonimowy16 lutego 2015 12:38

      Dokładnie tak,tylko że praktycznie niemożliwy do wprowadzenia.
      Musiałbyś min.połowę pasożytów(urzędasów itp.) wysłać na bezrobocie.
      Ale ci się wybronią bo maja dyżurnych "ekonomistów" którzy ci wcisną,że "państwo ma duży udział w zaspokajaniu potrzeb, więc podatki muszą być duże".

      Usuń

Na tym blogu hejt nie jest tolerowany.